Z. 24 DzieÅ‚o konkretyzacja w ujÄ™ciu Ingardena Konkretyzacja dzieÅ‚a sztuki - powstaje wtedy, kiedy czytelnik (odbiorca) stara siÄ™ zrekonstruować dzieÅ‚o w jego efektywnych wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciach, a czyniÄ…c to zarazem dopeÅ‚nia jego schematycznÄ… budowÄ™, usuwajÄ…c przynajmniej częściowo luki w okreÅ›leniu dzieÅ‚a. To, co jest wytworem intencyjnym czynnoÅ›ci autora, to dzieÅ‚o sztuki. To, co dziÄ™ki odbiorowi dzieÅ‚a przez odbiorcÄ™ stanowi nie tylko jego rekonstrukcjÄ™, ale także częściowe dopeÅ‚nienie i zaktualizowanie jego momentów potencjalnych, co w zwiÄ…zku z tym jest wspólnym wytworem odbiorcy i autora jest konkretyzacjÄ… dzieÅ‚a, która różni siÄ™ i od dzieÅ‚a i od innych konkretyzacji. Różnice miÄ™dzy dzieÅ‚em a jego konkretyzacjÄ…: 1. JeÅ›li chodzi o warstwÄ™ brzmieniowÄ… dzieÅ‚a to w dziele jest system znaków; poprzez zapis graficzny (interpunkcjÄ™) autor wskazuje na sposób czytania. Czytelnik może czytać po swojemu, nie musi brać pod uwagÄ™ interpunkcji, mogÄ… siÄ™ przez to zatrzeć możliwoÅ›ci interpretacyjne, w konkretyzacji natomiast jest konkretna realizacja gÅ‚osowa napisu graficznego dzieÅ‚a; 2. W konkretyzacji zaktualizowane zostajÄ… te skÅ‚adniki dzieÅ‚a, które w nim samym sÄ… tylko w istocie potencjalne np. WyglÄ…d przedstawionych przedmiotów. 3. W konkretyzacji dochodzi do usuniÄ™cia wielu miejsc niedookreÅ›lenia. Zależy to od fantazji odtwórczej czytelnika, od różnorodnoÅ›ci jego doÅ›wiadczeÅ„, upodobaÅ„, wyczucia estetycznego. W ten sposób konkretyzacja jest peÅ‚niejsza od schematu. 4. Struktura czasowa konkretyzacji odbiega od struktury nastÄ™pstwa faz samego dzieÅ‚a. Im mniej zwarta struktura czasowa, tym bardziej wpÅ‚ywa na ksztaÅ‚t konkretyzacji. 5. KonkretyzacjÄ… rzÄ…dzi subiektywność czÅ‚owiek wybiera to, co dla niego ważne, dlatego jedne rzeczy uzupeÅ‚nia dokÅ‚adniej inne sÅ‚abiej. Zazwyczaj centrum zainteresowania czytelnika stanowi warstwa przedmiotowa i wyglÄ…dowa dzieÅ‚a. Natomiast warstwa brzmieniowa i znaczeniowa odchylajÄ… siÄ™ niejako od czytelnika. Czytelnik, wg I., przy konkretyzowaniu dzieÅ‚a może siÄ™ zachować w różny sposób: 1. Albo bÄ™dzie on usiÅ‚owaÅ‚ w obcowaniu z dzieÅ‚em uzyskać jego konkretyzacjÄ™ najbardziej mu wiernÄ…; 2. Albo nie bÄ™dzie mu na tym specjalnie zależaÅ‚o; 3. Albo bÄ™dzie siÄ™ staraÅ‚ zachować swÄ… samodzielność i konkretyzować dzieÅ‚o przede wszystkim zgodnie ze swoimi upodobaniami. Do każdego dzieÅ‚a sztuki, wg I., przynależy okreÅ›lona mnogość możliwych przedmiotów estetycznych (jeżeli konkretyzacja dokonuje siÄ™ w postawie estetycznej, wtedy powstaje to, co I. nazywa przedmiotem estetycznym) w znaczeniu: • Szerokim chodzi o konkretyzacje zdobywane bez wiÄ™kszej dbaÅ‚oÅ›ci o to, czy rekonstrukcja dzieÅ‚a w jego efektywnych momentach jest wierna w stosunku do niego i czy dopeÅ‚nienie, Å›ciÅ›lej zaktualizowanie momentów potencjalnych, "zgadza siÄ™" z efektywnymi momentami dzieÅ‚a; • WÄ…skim chodzi jedynie o takie konkretyzacje estetyczne danego dzieÅ‚a, w którym nie tylko jego rekonstrukcja jest wierna, ale także i dopeÅ‚nienie dzieÅ‚a (zaktualizowanie jego momentów potencjalnych) leży w granicach wyznaczonych przez efektywne jego wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci. DzieÅ‚o, mówi I., dopuszcza zawsze rozmaite wypeÅ‚nienie miejsc niedookreÅ›lenia. DzieÅ‚o sztuki przeżywa różne okresy swej Å›wietnoÅ›ci, doznaje licznych i trafnych konkretyzacji estetycznych. Obok tego pojawiajÄ… siÄ™ okresy pewnego rodzaju osÅ‚abienia wpÅ‚ywów dzieÅ‚a, a nawet ich zaniku. DzieÅ‚o przestaje być "czytelne" dla odbiorców albo też natrafia na odbiorców, którzy majÄ… zupeÅ‚nie odmienny sposób reagowania emocjonalnego i stajÄ… siÄ™ niewrażliwi na pewne wartoÅ›ci dzieÅ‚a lub nawet zaczynajÄ… być do nich wrogo nastawieni. Z. 25 Quasi-sÄ…d i typologia fikcji w ujÄ™ciu Ingardena Ingardenowska teoria quasi-sÄ…dów. Ingarden korzystaÅ‚ z nauk Husserla (szkoÅ‚a fenomenologiczna), dziÄ™ki czemu później stworzyÅ‚ koncepcje przedmiotu i jego wyglÄ…du, a także konturów przedmiotu w dziele literackim. StworzyÅ‚ również pojÄ™cie quasi-sÄ…dów (czyli "niby-sÄ…dów"). W teorii Ingardena quasi-sÄ…dy to taki rodzaj zdaÅ„, typowy dla dzieÅ‚a literackiego, które nie orzekajÄ… niczego wprost o rzeczywistoÅ›ci, lecz ustanawiajÄ… osobnÄ… rzeczywistość fikcjonalnÄ…. Zdania fikcyjne sytuujÄ… siÄ™ gdzieÅ› poza prawdÄ… i faÅ‚szem tu nie dziaÅ‚a logika dwuwartoÅ›ciowa. Tu nie ma obiektywnego stanu rzeczy. Dotyczy to zdaÅ„ orzekajÄ…cych. Ingarden umieszczaÅ‚ quasi-sÄ…dy (tj. zdania na pozór twierdzÄ…ce) dzieÅ‚a literackiego poÅ›rodku miÄ™dzy czystym zdaniem orzekajÄ…cym (supozycjÄ…) i sÄ…dem. SÄ…dy te nie majÄ… odniesienia do rzeczywistoÅ›ci empirycznej. Mimo przeniesienia w dziedzinÄ™ rzeczywistoÅ›ci "intencjonalnie wytworzone stany rzecz" majÄ… swój wÅ‚asny, odrÄ™bny Å›wiat. IstniejÄ… różne modyfikacje quasi-sÄ…dów: 1. ZbliżajÄ…ce siÄ™ do "czystych zdaÅ„ orzekajÄ…cych" (w utworach gdzie Å›wiat przedstawiony posiada charakter kreacyjny, np. w symbolicznych dramatach Maeterlincka) 2. Zbliżone do zdaÅ„ bÄ™dÄ…cych sÄ…dami (w powieÅ›ciach realistycznych, gdzie zdania twierdzÄ…ce stanowiÄ…ce "intencjonalne stany rzeczy" mogÄ… być dostosowane do jakichÅ› "możliwych", typowych dla danej epoki i Å›rodowiska stanów rzeczy i przedmiotów) 3. ZbliżajÄ…ce siÄ™ do sÄ…dów sensu stricte (w tych dzieÅ‚ach literackich, które podejmujÄ… siÄ™ jak najbardziej wiernie pewnych znanych nam z historii postaci) OdsunÄ…Å‚ quasi-sÄ…dy od sÄ…dów rzeczywistych i w rezultacie silniej odgrodziÅ‚ Å›wiat przedstawiony w dziele literackim od rzeczywistoÅ›ci obiektywnej. W logicznym znaczeniu quasi-sÄ…dy nie sÄ… zdaniami, ponieważ nie można orzec o ich prawdziwoÅ›ci lub faÅ‚szu. Tak pojÄ™te quasi-sÄ…dy uznaje I. za konstytutywne cechy dzieÅ‚a literackiego. Kiedy zdania w literaturze "udajÄ…", że sÄ… prawdziwe czy faÅ‚szywe, wtedy możemy skojarzyć zdania z kategoriÄ… prawdziwoÅ›ci. Do zaistnienia sÄ…dów, wg I., potrzeba, by zaistniaÅ‚: - pewien obiektywny stan rzeczy; - kryterium adekwatnoÅ›ci, czyli orzeczenie o rzeczywistoÅ›ci zgodnie z prawdÄ… - ze strony osoby wypowiadajÄ…cej siÄ™ musi być moment ASERCJI (Asercja pewność siebie). Wypowiedzi towarzyszyć musi sankcja przekonaniowa, trzeba wiedzieć o czym siÄ™ mówi. Przepuszczenia NIE SÄ„ sÄ…dami. W literaturze nie jednak ani sÄ…dów, ani przypuszczeÅ„. Istnieje trzecia możliwość zmyÅ›lenie; kiedy ktoÅ› wie, że coÅ› jest nieprawdÄ…, ale udaje, że to jest prawda. I to, wg I. sÄ… quasi-sÄ…dy. Fikcja (Å‚ac. fingere) Ä™lepić w glinieÅ‚, Ä™zmyÅ›lać, wytwarzaćł zwiÄ…zana jest z planem budowy dzieÅ‚a literackiego. W pierwszej kolejnoÅ›ci fikcja dotyczy pewnego typu wypowiedzi, które majÄ… charakter zdaÅ„ orzekajÄ…cych. Wszystko, co nie fikcyjne, sÄ…dzi I., z domeny lit-ry zostaÅ‚o wykluczone. I. zadaje pytanie: czy wszystkie utwory literackie sÄ… fikcyjne w TEN SAM SPOSÓB? W odpowiedzi na to pytanie I. mówi, że caÅ‚a literatura jest fikcjÄ…. Ale w jej obrÄ™bie mamy do czynienia z wahaniem rodzajów fikcyjnoÅ›ci. Koncepcja fikcji zostaÅ‚a opracowana przez I. na epice. PodkreÅ›laÅ‚ ważność jednostkowego odbioru dzieÅ‚a. Liryka dla I. jest synonimem subiektywnoÅ›ci (idzie tu za Heglem) W swych rozważaniach I. poÅ›wiÄ™ciÅ‚ sporo miejsca wÅ‚aÅ›nie epice, trochÄ™ mniej liryce i w ogóle nie omawia kwestii dramatu. W utworach epickich wyodrÄ™bnia dwa rodzaje zdaÅ„ orzekajÄ…cych: narracyjne (mówi narrator) i zdania przytoczone przez narratora. W obrÄ™bie fikcji bohaterowie mogÄ… używać sÄ…dów (ale tylko w obrÄ™bie fikcji). Wtedy sÅ‚owa zapisane graficznie w cudzysÅ‚owie bÄ™dÄ… sÄ…dami, a przytoczone przez narratora quasi-sÄ…dami
Z. 26 Funkcje dzieła literackiego w ujęciu Ingardena (estetyczna i poznawcza) W dziele lit. I. wyróżnia funkcje:
1. EstetycznÄ… 2. PoznawczÄ… 3. WychowawczÄ…
W pracach swoich jednak I. nie używa terminu funkcja. Funkcja wychowawcza ("wychowywać ucząc") I. nie interesowała, skupiał się na f. estetycznej i poznawczej. I. stoi na stanowisku dość skrajnego estetyzmu: za podstawowe zadanie i cel twórczości literackiej uważa w oddziaływaniu estetycznym. Przeżycie estetyczne zaś to, wg I., doznanie wyłączające człowieka z rzeczywistości. Musimy zatem mieć świadomość tego, że obcujemy z fikcją. By zrozumieć, co poeta miał na myśli, należy uwzględnić: - przedmiot intencjonalny; - pojęcie przeżycia estetycznego; - pojęcie przedmiotu estetycznego Dzieło sztuki musi mieć fundament bytowy (wyjątek stanowi poezja, gdzie fundamentem jest język) Pod pojęciem fundamentu I. ma na myśli nośnik samego dzieła. Walory poznawcze dzieła, wg I., prezentują "świat zewnętrzny", pełnią rolę pretekstu do tego, by zaistniało dzieło literackie jako dzieło sztuki. Funkcja estetyczna i poznawcza zależą od konkretyzacji.
Z. 27 Dwuwymiarowa budowa dzieła lit-kiego wg Ingardena Wg Ingardena, dzieło literackie jest tworem (=bytem) intencjonalnym. Dzieło ma swój fundament bytowy (papier, druk, materiał). Jako przedmiot intencjonalny dzieło literackie jest bytem schematycznym, domagającym się aktualizacji. Intencjonalność wypływa ze świadomości przez świadomość do świadomości i musi mieć swoją podstawę materialną. Główną tezą I. było twierdzenie, że każde dzieło literackie budują dwa rodzaje składników: język i treść (pojęcie "świata przedstawionego") Z kolei wszystko, co jest językowe jest dwuaspektowe, dwuelementowe (brzmienie i znaczenie). Brzmienie było nieco inaczej rozumiane przez I. określał to jako warstwa typowych brzmień słownych. Określał to w taki sposób, ponieważ uważał, że te typowe brzmienia słowne jest to pewna norma artykulacyjna. Należało wykluczyć z dzieła konkretny materiał brzmieniowy. Brzmienia w pojęciu I. miały dwojaką postać: wyrazów i całych zespołów zdaniowych. Znaczenia są to zespoły sensów. Jest to warstwa konstytutywna w dziele. Wszystko co istnieje w dziele ma swój fundament w znaczeniu językowym. Wg I., znaczenia budują się na poziomie zdań. Treść pojedynczych słów jest potencjonalna. Dopiero w zdaniu to się dookreśla. Rola warstwy znaczeniowej została doceniona nie tylko przez I. Zdanie właściwie ukształtowana jednostka sensu. Zdanie równoważy strukturę dzieła literackiego. Konstytuuje to, co przedstawione zostało w dziele literackim. Cechy istnienia intencjonalnego utworu:
1. jest świadomie tworzony (celowość) przez autora; 2. jest kierowany do świadomości odbiorcy; 3. musi mieć fundament materialny; 4. wykracza poza fundament materialny, jest "treścią". Podstawa i niezbywalna funkcja dzieła literackiego to funkcja przedstawiania przedmiotem intencjonalnym w dziele jest świat przedstawiony tj. przedstawienie postaci, otoczenia. Trzy niższe warstwy: brzmień, znaczeń, przedmiotów są środkami, tylko warstwa czwarta wyglądy - jest intencjonalnym wytworem świadomości czytelnika, celem i obiektem zainteresowania. Zasługą Ingardena jest niewątpliwie fakt, że do słownika teoretycznoliterackiego wprowadzono kategorię:
- świata przedstawionego; - quasi-sądów; - konkretyzacji; Dwie istotne cechy dzieła lit.: 1. fazowość 2. warstwowość:
Pojęć wyglÄ…d i przedmiot I. używa w innym znaczeniu, niż to siÄ™ przyjmuje w pÅ‚aszczyźnie filozofii. W dziele ani przedmiotu, ani wyglÄ…du nie możemy zobaczyć. Jednak nie sposób odmówić im racji bytu. Wg I. przedmioty i wyglÄ…dy zostajÄ… wyznaczone przez znaczenia zdaÅ„. Przedmiotem dla I. jest cokolwiek (np. przedmiotami sÄ…: osoba np. ZagÅ‚oba; stan ducha; uczucia sÅ‚uchowe, dotykowe, czyli inaczej zmysÅ‚owe; a także sfera życia psychicznego) WyglÄ…d natomiast to sposób przejawiania siÄ™ przedmiotów. Nie Å‚Ä…czy siÄ™ to wyÅ‚Ä…cznie z postrzeganiem (widzeniem czegoÅ›) Rola wyglÄ…du wobec przedmiotu: WyglÄ…d jest Å›rodkiem prezentacji przedmiotu. Warstwa ta nie tylko jest, ale również tworzy (np. naturÄ™ przedmiotu) Przedmioty sÄ… charakteryzowane przez nazwy. WyglÄ…dy mogÄ… być charakteryzowane przez każdÄ… samodzielnÄ… kategoriÄ™ gramatycznÄ…. WyglÄ…dy mogÄ… wystÄ™pować sporadycznie, gdy nie ma odpowiedniej techniki poetyckiej. Wg I., wyglÄ…dy wystÄ™pujÄ… lub nie w zależnoÅ›ci od sprawnoÅ›ci pisarskiej, i wymagajÄ… dopeÅ‚nienia od czytelnika (czyli konkretyzacji). To, co dotyczy wyglÄ…du rzuca siÄ™ również na przedmioty. Schematyczność wynika z ograniczonych możliwoÅ›ci jÄ™zyka w stosunku do możliwoÅ›ci percepcyjnych i intencjonalnoÅ›ci znaczenia, które dla nadawcy jest pochodne, a dla czytelnika potencjalne. Polega na posiadaniu przez przedstawiane przedmioty tzw. miejsc niedookreÅ›lonych. Czytelnik musi wypeÅ‚nić je poprzez akty wyobrażeniowe. Wyobrażenie ma charakter szkicu. To co niedookreÅ›lone domaga siÄ™ aktualizacji = dookreÅ›lenia przez odbiorcÄ™ w procesie konkretyzacji. Konkretyzacja- wypeÅ‚nianie przez indywidualnego czytelnika schematycznej struktury dzieÅ‚a literackiego podczas aktu lektury. Odróżnienie schematycznego dzieÅ‚a sztuki jako przedmiotu artystycznego od dzieÅ‚a sztuki jako przedmiotu estetycznego danego w konkretyzacji jest fundamentem fenomenologicznej teorii literatury Ingardena. Z. 28, 29 "Luki i niedookreÅ›lenia" w dramacie i liryce. Utwór literacki cechuje schematyczność, niedookresloność wystÄ™pujÄ… w nim luki i miejsca niedookreÅ›lone. Ma to sens z tego choćby powodu, że w dziele literackim nie da siÄ™ umieÅ›cić nieskoÅ„czonej iloÅ›ci cech i oczywiÅ›cie coÅ› musi też pozostać dla wyobraźni czytelnika. Schemat dzieÅ‚a to pewien szkielet, który wymaga uzupeÅ‚nienia przez czytelnika: • W warstwie brzmieniowej różnice mogÄ… polegać na: barwie gÅ‚osu, tempie mówienia, natężeniu czy Å‚agodnoÅ›ci gÅ‚osu, starannoÅ›ci, dobitnoÅ›ci. Szkieletem jest tu wartość fonemów skÅ‚adajÄ…cych siÄ™ na zapis (np. "dom" muszÄ… siÄ™ pojawić wszystkie gÅ‚oski: d, o, m), mamy też okreÅ›lony akcent i intonacjÄ™. • W warstwie znaczeÅ„: pojawiajÄ… siÄ™ metafory, które wymagajÄ… interpretacji, musimy wybrać znaczenia słów (czÄ™sto sÅ‚owa sÄ… co najmniej dwuznaczne) odpowiednio do kontekstu, mamy też niedopowiedzenia, które musimy uzupeÅ‚nić odpowiednimi znaczeniami. • W warstwie przedmiotowej mamy niepodane cechy rzeczy, bohaterów, Å›wiata, które pozostajÄ… do uzupeÅ‚nienia przez naszÄ… wyobraźniÄ™. DRAMAT. Widowisko (teatralne, np. komedia czy dramat) dokonuje częściowej konkretyzacji: osoby i wydarzenia zostajÄ… przedstawione poprzez wyglÄ…dy wzrokowe. SÅ‚owa stanowiÄ…ce tekst główny pokazane sÄ… w pewnej brzmieniowej postaci: a) wrażenia wizualne b) wrażenia sÅ‚uchowe Przedmioty pokazane sÄ… w dwojaki sposób: ? naocznie poprzez wyglÄ…dy ? naocznie + mówi siÄ™ o nich. PomiÄ™dzy tym nie może być rozdziaÅ‚u ? mówi siÄ™ o nich (poprzez tekst główny), wymagajÄ… one konkretyzacji ponieważ mogÄ… być tak doniosÅ‚e, że bez nich widowisko byÅ‚oby niezrozumiaÅ‚e Podwójna konkretyzacja: dzieÅ‚o konkretyzuje najpierw reżyser, dopiero później konkretyzacja reżysera zostaje ukonkretniona przez widza. Ton: w dramacie nie ma Å›rodków graficznych do oznaczenia tonu. W tonie wyraża siÄ™ stan psychiczny mówiÄ…cego. Ewentualne informacje dodatkowe mogÄ… być zawarte w didaskaliach. Można też ton wyrazić poÅ›rednio, poprzez sens zdaÅ„. Użycie zÅ‚ego tonu >zÅ‚e zrozumienie. Aktorzy i rzeczy grajÄ…c dostarczajÄ… konkretyzacji wyglÄ…dów samych siebie i sytuacji jakie przedstawiajÄ…. WyglÄ…dy i brzmienia zostajÄ… obleczona w samodzielne spostrzeżeniowo, aktualne i samoistne jakoÅ›ci, wiÄ™c mamy wrażenie, że obcujemy bezpoÅ›rednio z osobami i przedmiotami ukazywanymi w dziele (a nie z aktorami). LIRYKA. "DokaÅ„czanie" historii bohatera, rozpatrywanie, co mogÅ‚o wydarzyć siÄ™ pomiÄ™dzy różnymi wÄ…tkami jest niczym innym, jak tylko dążeniem do wypeÅ‚nienia pozostawionych przez twórcÄ™ miejsc pustych, podobnie jak odkrywanie sensów przenoÅ›nych poprzez odczytywanie znaczenia symbolu. Inne przejawy omawianego zjawiska. Eliptyczność skÅ‚adni oraz swoista ekonomia sÅ‚ownictwa czyniÄ… sytuacjÄ™ lirycznÄ… wyjÄ…tkowo niejasnÄ…. OkreÅ›lenie czasu, tÅ‚a wydarzeÅ„ pozostaje w gestii czytelnika. Jednym ze sposobów wypeÅ‚nienia miejsca pustego jest odnalezienie komentarza, pointy do przedstawionej sytuacji. JeÅ›li odbiorca nie postara siÄ™ o wypeÅ‚nienie licznych miejsc niedookreÅ›lenia, znaczenie tekstu oparte bÄ™dzie tylko na potocznym rozumieniu użytych przez autora sformuÅ‚owaÅ„. Np. BiaÅ‚oszewski tworzy jakby kontury, które majÄ… zostać wypeÅ‚nione barwami przez czytelnika i dopiero wtedy bÄ™dzie można mówić o peÅ‚nym, wyrazistym obrazie przedmiocie estetycznym. Z. 31 WartoÅ›ci artystyczne w ujÄ™ciu R. Ingardena Teoria jÄ™zyka poetyckiego Romana Ingardena. JÄ™zyk poetycki jest pewnym systemem wyrażania nadbudowanym nad jÄ™zykiem naturalnym i sfunkcjonalizowanym wobec zadaÅ„ estetycznych. Jest to jÄ™zyk którego znaki sÄ… "nachylone nad sobÄ…". Jedynym wyznacznikiem poetyckoÅ›ci jest autoteliczny charakter wypowiedzi. Teoria ta przedstawia artystyczne wartoÅ›ci literackie. Opiera siÄ™ na przekonaniu, że literackość można opisać caÅ‚kowicie w pojÄ™ciach komunikacji sÅ‚ownej. Każdy akt porozumiewania sÅ‚ownego speÅ‚nia siÄ™ w ukÅ‚adzie 6 podstawowych skÅ‚adników: - nadawca i odbiorca; - kontekst (to, o czym siÄ™ mówi); - komunikat (to, co zostaÅ‚o powiedziane); - kod; - kontakt (Å‚Ä…czÄ…cy nadawcÄ™ z odbiorcÄ…) Różnice miÄ™dzy wypowiedziami biorÄ… siÄ™ z ich odmiennego nastawienia. Istnieje 6 funkcji sÅ‚ownych
1. nadawca - f. emotywna 2. odbiorca - f. konatywna 3. kontekst f. poznawcza 4. kod f. metajęzykowa 5. kontakt f. kontaktowa 6. komunikat f. poetycka
Każdy komunikat zawiera pełną wiązkę podstawowych f. języka, jego istota polega na dominacji jednej funkcji. Poetycka forma słowna tylko tym różni się od nieartystycznych tworów językowych, że charakteryzuje ją większe "uporządkowanie naddane", jej artystyczny charakter uwidacznia się na wszystkich poziomach organizacji stylistycznej. Wypowiedź artystyczną eksponuje raczej sposób przekazu pewnych treści, niż to, co stanowi jej przedmiot. Wartości artystyczne to czynniki scalające wszystkie sztuki. Wartość artystyczna: - pozostaje w zupełności poza zasięgiem bytowym dzieła sztuki (a także przedmiotu estetycznego), ponieważ wartości nie można przypisać samemu dziełu, to odbiorca doznaje "przyjemności" (czy "przykrości" w przypadku emocji negatywnych) obcując z dziełem. Wywoływanie w odbiorcy "przyjemności" jest tylko wartością pochodnią dzieła i przypisywana mu zostaje w sposób czysto myślowy w następstwie tego, że same stany przyjemności są dla odbiorcy czymś wartościowym. Wystarczy, iż odbiorca ulega wpływowi działania danego dzieła w sposób dlań emocjonalnie przyjemny (pozytywny), by doszło do przypisania owej pochodnej wartości dziełu, które wywołało ten zachwyt. Ta wartość dzieła jest oczywiście "względna". Znaczy to tyle, że jest ona "racjonalna" w samej swej determinacji. Z chwilą, gdy odbiorca przestaje reagować emocjami przyjemnymi lub nie, gdy przestaje być na nie wrażliwy, nie ocenia już dzieła (dzieło określa I. jako narzędzie). Dzieło staje się czymś zupełnie obojętnym. Tymczasem samo dzieło sztuki w swych właściwościach nie zmienia się w ciągu tych tak różnych odbiorów. Dopiero zrozumienie budowy dzieła i jego właściwości, podkreśla I., pozwala dostrzec jego istotne, dla danego dzieła właściwe wartości, które stanowią o jego artystyczności. Wartością artystyczną dzieła sztuki jest to coś, co: po pierwsze, NIE JEST składnikiem ani momentem żadnego z naszych przeżyć czy stanów psychicznych, jakie doznajemy przy obcowaniu z dziełem sztuki; nie należy zatem do kategorii "rozkoszy", "przyjemności" czy też "przykrości"; po drugie, NIE JEST czymś przypisywanym dziełu potraktowanemu jako narzędzie do wywoływania takich lub innych "rozkoszy". JEST czymś, co w samym dziele się ujawnia jako jego szczególna kwalifikacja, nie należąca do kategorii narzędzia "przyjemności" i co istnieje tylko wówczas, jeżeli podstawę swego istnienia ma we właściwościach samego dzieła. Brak tego, co I. nazwał wartością artystyczną sprawia, że dany przedmiot przestaje być w ogóle dziełemsztuki. Jakości w dziele: ? Materialne lub formalne momenty estetycznie obojętne (momenty artystycznie wartościowe), np. budowa warstwowa w literaturze, malarstwie, rzeźbie i jej brak w muzyce ? budujące się na tamtych momenty (jakości) estetycznie wartościowe (estetycznie doniosłe pozytywne i negatywne) ? suma wartości estetycznych