Pie
o obronie Trembowli
śń
...a kiedy tatarskie hordy podesz y pod Trembowl ,
ł
ę
To komendant Chrzanowski zgubi ze strachu pantofle,
ł
Wypi pó kwarty miodu, rozbi czekanem st giew
ł
ł
ł
ą
I powlók si na wa y wywiesza bia chor giew.
ł ę
ł
ć
łą
ą
Atoli jego ma onka, niewiasta wielkiego ducha,
łż
Krzykn a: - Zwariowa e ? Zrobi z ciebie eunucha!
ęł
ł ś
ą
Tu za ka a na my l o tym, nerwy w niej dziarsko zagra y,
ł ł
ś
ł
Chwyci a w r k pogrzebacz i wrzasn a:
ł
ę ę
ęł
- Wszyscy na wa y!
ł
I dalej e rzuca w poha ców miski, sztu ce, kawa ki jarzyn,
ż
ć
ń
ć
ł
La kaszk mann wrz c , a si z bólu skr ca Tatarzyn
ć
ę
ę
ą ą ż ę
ę ł
I bluzga gor cym barszczem, w którego zdradliwych falach
ć
ą
Ton li krwio erczy Nogajcy J cz c a o nie "O Allach!"
ę
ż
ę ą ż ł ś
Wtem nagle Dreptak-Aga, pryszczaty, w saty potwór,
ą
Zaszed Trembowl od ty u, babach i wybi otwór
ł
ę
ł
ł
I w azi ju do rodka, a ta pani b c w eb go pi
ci
ł
ł ż
ś
ę
ł
ęś ą
I zatka a wy om. Sama sob . A raczej swoj cz
ci .
ł
ł
ą
ą
ęś ą
Obróciwszy si jednak uprzednio twarzy do wn trza fortecy,
ę
ę
By móc wydawa rozkazy, a w t dziur wstawiwszy...
ć
ę
ę
hm ... plecy.
D ugo by opowiada jak czterdzie ci tysi cy napastników
ł
ć
ś
ę
Zdobywa o t barykad bez najmniejszych bodaj e wyników!
ł ę
ę
ż
Jak si nad ni straszliwie zn cali przy u yciu dzid, jataganów,
ę
ą
ę
ż
Samopa ów, strza zapal j cych i obl
niczych taranów.
ł
ł
ą ą
ęż
Jakie piekielne petardy i miny zastosowali,
I jakie ohydne wi stwa na niej wypisywali,
ś ń
A nadszed hetman Sobieski, przep dzi ca t zgraj ,
ż
ł
ę
ł
łą ę
ę
Podszed pod mur i zapyta : - Przebóg, a có to wystaje?
ł
ł
ż
A sze chor gwi husarskich krzykn o: Jezus, Maryja!
ść
ą
ęł
O ile nas wzrok nie myli, to pani Chrzanowska Zofija!
Wówczas hetman zdj z szyi medalion - przypi jej z wielk wpraw ,
ął
ął
ą
ą
Kaza pochyli sztandary i trzykro zawo a : Brawo!!!
ł
ć
ć
ł ł
Nast pnie za - chc c wyrazi najwy sz cze i szacunek -
ę
ś
ą
ć
ż ą
ść
Z o y na m czennicy hetma ski poca unek.
ł ż ł
ę
ń
ł
A pani Chrzanowska, my l c, e ma dale za sob t t uszcz ,
ś ą ż
ą ę ł
ę
Rykn a: - Mo ecie ca owa ! Po dobroci te was nie wpuszcz !
ęł
ż
ł
ć
ż
ę
Wpisa (-a): Ma gorzata "Zuzanka" Krzy aniak
ł
ł
ż