background image

 

 

 

PoniŜsze tłumaczenia w całości naleŜy do autora ksiązki jako jego prawa autorskie, 
tłumaczenie jest tylko i wyłącznie materiałem marketingowym słuŜącym do promocji 
twórczości danego autora. Ponadto poniŜsze tłumaczenie nie słuŜy uzyskiwaniu 
korzyści materialnych, a co za tym idzie kaŜda osoba wykorzystująca treść poniŜszego 
tłumaczenia w celu innym niŜ marketingowym łamie prawo

.  

 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

 

 

 

 

Prolog 

 

Na  początku  świat  był  pełen  piękna  i  magii.  Zanim  pojawili  się  ludzie, 

Ŝ

yli  tylko bogowie i ci,  którzy  im  słuŜyli.  Przyjmowali  wszystkie rozkazy,  bez 

znaczenia, jakie one były.  

Bogowie  toczyli  między  sobą  wojny  dopóki  nie  narodziła  się  z  ich 

bezsensownej  przemocy  nowa  rasa.  Nazywała  się  Chthonians.  Były  to 
stworzenia pochodzące z czerwonej ziemi, na którą spłynęła krew bogów.  

Chthonians rośli w siłę i podzielili świat pomiędzy siebie i bogów.  

By  utrzymać  pokój  Ŝołnierze  bogów  zostali  zgładzeni.  Nikt  nie  przeŜył. 
Chthonians  mieli  prawo  pierwszeństwa  i  razem  kolejny  raz  wprowadzili  pokój 
na świecie, aby ochronić nową formę Ŝycia, jaką była ludzkość.  

Ale Chthonians nie byli bez wad i nieomylni. Nie minęło wiele czasu, gdy 

oni równieŜ się skłócili.  

Czas posuwał się do przodu. Ludzkość poddawana procesowi dojrzewania 

i  nauczona  odrzucać  bogów  i  ich  magię,  Ŝyła  na  tym  świecie.  Nie  umiejąc 
walczyć o siebie wybrali ignorancję.  

Ciemnota, bzdura fantazja, bajki. To jedne z wielu słów uŜywanych przez 

ludzi, gdy nie byli w stanie wyjaśnić tego, co nazywali nauką. Empiryzm stał się 
ich własną religią.  

Tam  Ŝadne  cienie  nie  śledziły  niewinnych  ofiar.  To  był  tylko  robiący 

Ŝ

arty ludzki umysł lub zbyt bujna wyobraźnia.  

Wilki  nie  mogły  zmieniać  się  w  ludzi  i  ludzie  nie  mogli  zmieniać  się  w 

niedźwiedzie.  Wszyscy  staroŜytni  bogowie  nie  Ŝyją,  zdegradowani  do 

mitologicznych opowieści, które wszyscy uwaŜają za nieprawdziwe.  

 
A jednak… 
 

Co to był za dźwięk za oknem przed chwilą? MoŜe wycie wiatru? MoŜe 

bezpański pies?  
Albo coś moŜe bardziej złowieszczego? Coś moŜe bardziej drapieŜnego? 

Subtelnie stające włoski na karku, które równie dobrze mogłyby być gęsią 

skórką.  Albo  uczucie,  Ŝe  blisko  nas  spaceruje  martwa  osoba.  Uczucie  ręki 
niewidocznego boga lub przechodzącego sługi.  

Ś

wiat nie jest juŜ nowy. Nie jest równieŜ niewinny. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

I  stare  jest  juŜ  zmęczone  byciem  ignorowanym.  Wiatr,  który  zaszumiał 

chwilę  wcześniej  nie  był  czułą  pieszczotą  zmieniającej  się  pogody.  Była 
rozmową  syren,  która  mogłaby  być  słyszana  tylko  przez  pewny  nadnaturalny 
gatunek.  

Nawet teraz te siły zbierają się i jednoczą. Tym razem chcą czegoś więcej 

niŜ krwi bogów. Chcą czegoś jeszcze. 

Chcą nas… 

 
I jesteśmy na ich łasce. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

 
 

 

 

Rozdział 1 

 

Stryker  zatrzymał  się  i  rozejrzał  po  Tartarze.  Jego  ojciec,  grecki  bóg 

Apollo  przyprowadził  go  tu  wieki  temu,  gdy  był  małym  dzieckiem,  by  poznał 
swojego stryjecznego dziadka Hadesa, który rządził greckim światem umarłych 
i doglądał staroŜytnych zmarłych. W tym dniu ojciec obdarzył Strykera rzadkim 
i zbawiennym darem. Była to umiejętność wchodzenia i wychodzenia ze świata 
umarłych,  by  mógł  odwiedzać  swojego  wuja.  Jako  dziecko  Stryker  bardzo  bał 
się ponurego boga, którego oblicze miękło tylko, gdy patrzył na Persefonę.  

Na szczęście Persefona była tu teraz z Hadesem i był tak nią zajęty, Ŝe nie 

zwracał  uwagi  na  nieproszonego  półboga,  który  przebywał  na  jego  terenie. 
Hades był bardzo wybuchowy na takie zniewagi. 

Szczególnie, gdy nieproszony półbóg przynosił ze sobą fiolkę silnej krwi. 

Co więcej, była to krew Tyfona

1

. Syn pierwotnego boga Tartarosa, którego imię 

pochodziło  od  części  terenu  Hadesa.  Tyfon  był  nieubłagany  i  niósł  ze  sobą 
ś

mierć. Jego moc była równa mocy Zeusa, króla bogów. Przynajmniej do czasu, 

gdy bogowie olimpijscy zastawili na niego pułapkę i uwięzili go pod górą Etna.  

 

Dziękują za to, Ŝe nie byliście w stanie go zabić. – powiedział Stryker,  

trzymając  fiolkę  tak,  Ŝe  widział  świecącą  na  fioletowo  krew  pobraną  od 
uwięzionego  Tytana.  Tym  Stryker  moŜe  obudzić  zmarłych  i  przywrócić 
najsilniejszą z plag.  

Wojnę.  Trzymając  mocno  fiolkę  Stryker  udał  się  do  najniŜszej  części 

Tartaru.  Ten  poziom  został  przydzielony  bestiom  i  bogom,  którzy  zawiedli 
olimpijczyków. Dla tych, których obawiają się wszyscy inni.  

Ale  był  teŜ  grobowiec  z  tyłu,  który  Stryker  odkrył  przypadkowo  jako 

dziecko,  gdzie  teraz  zmierzał.  W  ciemnościach  wokół  niego  wciąŜ  mógł 
zobaczyć przestraszone spojrzenie jego ojca… 

 

Co to Ojcze? – Stryker wskazał dwa posągi męŜczyzn i jeden kobiety.  

Apollo klęknął u jego boku.  

 

To są Mache. 

 

Kto? 

 

Duchy walki. – Apollo wskazał najwyŜszego z tyłu. Z olbrzymią posturą  

zbudowaną  jak  u  wojownika  posąg  wywołał  wdech  strachu  u  siedmioletniego 
Strykera, by nie odŜył i skrzywdził go. – To jest Wojna. Najgroźniejszy z Mache. 
Był stworzony przez wszystkich bogów wojny, by zabić Chthonians. Mówiono, Ŝe 
on  i  jego  sługusi  ścigali  ich  do  krawędzi  wymarcia.  W  ostatniej  bitwie,  która 

                                                 

1

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tyfon

  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

trwała trzy pełne miesiące Wojna był w posiadaniu ostatnich Chthonians, którzy 
go oszukali. Osaczony krzyczał tak głośno aŜ jego moce związały się w zaklęcie, 
które obsadziło go w obecnym zastoju. Będzie w takim stanie, dopóki ktoś go nie 
rozbudzi.  
 

To wydawała się dość surowa kara jak dla chłopięcego umysłu Strykera. 

Podła i okrutna. 

 

Dlaczego bogowie go nie zabili? 

 

Nie byliśmy dostatecznie silni. Nawet połączenie naszych mocy nie  

wystarczało, aby połoŜyć kres jego Ŝyciu.  
W tamtym czasie to nie miało Ŝadnego sensu dla Strykera.  

 

Nie rozumiem dlaczego bogowie tak się obawiali Chthonians. Oni są tacy  

ludzcy.  

 

Z  mocami  bogów  moje  dziecko.  Nigdy  o  tym  nie  zapominaj.  W 

pojedynkę  

mogą  nas  zabić  bez  zniszczenia  wszechświata  i  zwrócić  naszą  istotę 

bezpośredniemu źródłu, które nas wydało na świat.  

 

Więc dlaczego Chthonians nie zabili wszystkich bogów i nie zastąpili ich? 

 

PoniewaŜ, gdy nas zabijają to osłabiają swoje własne moce i czynią siebie  

nieodpornymi na siebie nawzajem i na nas. Więc zamiast tego patrolują  

nas, a my przestrzegamy tego w obawie przed śmiercią. – Apollo obejrzał się na 

Wojnę i wtedy jego oczy zawładnęła niezdrowa fascynacja – Wojna jako jedyny 

był odporny na ich moce. Niestety był równieŜ odporny i na nasze. Gdy Ares i 

inni  bogowie  wojny  uświadomili  sobie  jak  potęŜny  był,  postanowili,  Ŝe  lepiej 

będzie, by pozostawał w ukryciu przez resztę wieczności.  

 

Nie znali jego mocy, gdy go tworzyli?  

Apollo potargała krótkie blond włosy Strykera. 

 

Czasem nie zdajemy sobie sprawy jak niszczące są nasze stworzenia, aŜ  

do  czasu,  gdy  nie  jest  za  późno.  I  czasem  te  stworzenia  odwracają  się  od  nas 
myśląc tylko o tym jak nas zabić, gdy my ich kochaliśmy i wspieraliśmy. 

Stryker  zacisnął  swoje  Ŝeby  na  wspomnienie  słów  ojca.  Jaką  prawdę  on 

udowodnił. Stryker odwrócił się od swego ojca, a jego syn od niego.  
Wszyscy byli w jednym punkcie. W stanie wojny.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

Wojna… 

Otworzył  wilgotny  grobowiec,  który  pachniał  świeŜą  ziemią  i  pleśnią. 

Uniósł  swoją  rękę  i  uŜył  swoich  mocy,  by  oświetlić  zasnute  pajęczynami 
wnętrze, które nie miało światła od wieków. Światło było jasne i odbijało się od 
ś

cian i pozostałości trzech ostatnich Mache.  

Zatrzymał  się  przy  kobiecie.  Drobna  i  słabowita  z  zewnątrz,  Ker  była 

wcieleniem  okrutnej  i  gwałtownej  śmierci.  Bezlitosna  i  zdolna  do  mnoŜenia 
siebie  licznymi  demonami,  które  nazywała  Keres  była  stałą  bywalczynią  pól 
bitew, gdzie rozdzierała dusze umierających.  

Jej  moce  zainspirowały  atlantydzką  bogini  Apollymi,  by  oszczędzić 

przeklętych Apollites i dać im moŜliwość obejścia klątwy Apolla.  
Wszyscy pozdrawiają Ker dla jej mocy… 

Kolejny  pomnik  był  ducha  Mache  -  Bitwy.  Prawa  ręka  Wojny.  To  była 

liczba  mnoga,  która  była  dana  wszystkim  duchom  konfliktu.  Był  ich 
kręgosłupem.  
Ale w porównaniu z Wojną był słaby.  
Jak Ker był tylko produktem pobocznym, jedną z niszczących sił, której szukał 
Stryker.  

Powolny  uśmiech  wypełzł  mu  na  usta,  gdy  minął  dwa  posągi  i  podszedł 

do  tego,  którego  obudzenia  potrzebował.  Nie  wydawał  się  juŜ  olbrzymi  dla 
niego, Wojna w rzeczywistości był kilka centymetrów niŜszy od Strykera, który 
miał  sześć  stóp  i  osiem  cali

2

.  Nie  zaskoczyło  go  to.  Ciało  Wojny  było  tak 

umięśnione jak Stryker zapamiętał jedenaście tysięcy lat temu. Nawet w zastoju 
Wojna  emanował  porywającą  i  niezaprzeczalną  mocą.  Stryker  czuł  ją  w 
powietrzu.  Poczuł  teŜ  chłód,  który  przeszedł  ostrzegawczo  wzdłuŜ  jego 
kręgosłupa. Ta kreatura oznaczała śmierć dla kaŜdego, kto stanie na jego drodze. 
Ubrany  jak  staroŜytny  Ŝołnierz,  bóg  nosił  pancerz  udekorowany  głową 
Echidny

3

.  

Stryker wyciągnął rękę, by dotknąć Wojny. W chwili, gdy palce Strykera 

dotknęły  kamień,  jasne  światło  przeleciało  przez  pomieszczenie  i  zamieniło 
biały  marmur  w  ciało.  Pancerz  był  wykonany  ze  stali  pokrytej  złotem,  a 
skórzana czarna spódnica wraz z peleryną nabitą złotymi ćwiekami uzupełniała 
przeraŜający zestaw. Miecz w rękach Wojny, który był w połowie wysunięty z 
czarnej pochwy błysnął stalą.  

Czarne oczy wwiercały się w Strykera. 
I  wtedy  wszyscy  powrócili  do  swoich  marmurowych  postaci.  Białych  i 

zimnych.  Niesamowicie  nieskazitelnych.  Wojna  zasnął  ponownie,  a  Stryker 
nadal  czuł  jego  świadomość  wirującą  w powietrzu  wokół  niego.  Wojnie  ciekła 
ś

linka na myśl o uwolnieniu. 

 

Chcesz wyjść. – Stryker szepnął duchowi. – Chcę zemsty na bogu,  

                                                 

2

 Wg moich wyliczeń Stryker miał 202,72 cm (1 stopa to ok. 30,4 cm, a cal 2,54cm), czyli był wieeelki ☺ 

3

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Echidna. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

którego nie mogę dotknąć. – Wyciągnął korek z fiolki i podniósł ją. – Od krwi 
Tytanów  do  krwi  Tytanów,  ja  Strykerius  przywracam  cię  w  zamian  za  akt 
przeciwko moim wrogom.  

Przechylił fiolkę tak, by fioletowa krew była widoczna na koniuszku jego 

palca. Dzika moc spalała jego ciało. Tak, krew Tyfona była tak silna jak bali się 
tego bogowie. ZwęŜając oczy Stryker przeciągnął opuszkiem swojego palca po 
wargach drzemiącego ducha.  

 

Akceptujesz moje warunki Wojno? 

Jedynie usta zamieniły się w ciało. 

 

Akceptuję.  

 

Więc witamy ponownie wśród Ŝywych – Stryker wylał krew w usta  

ducha.  

W  chwili,  gdy  to  zrobił  rozległ  się  gwałtowny  okrzyk  gasząc  wszelkie 

ś

wiatło i pogrąŜając ich w ciemności. 

 

NIE! 

 

Stryker  zaśmiał  się  na  oburzony  krzyk  Hadesa.  Było  juŜ  za  późno. 

Porywisty  wiatr  przeciął  pomieszczenie,  gdy  Wojna  odzyskał  przytomność  z 
okrzykiem  tak  gwałtownym,  Ŝe  echo  które  przeszło  przez  wszystkie  sale 
spowodowało,  Ŝe  inni  potępieńcy  skulili  się  ze  strachu.  Świece  wybuchły  z 
powrotem  do  Ŝycia,  zalewając  pomieszczenie  taki  światłem,  Ŝe  Stryker  musiał 
mruŜyć oczy.  

 

*** 

 
Hades  pojawił  się  z  Aresem  u  boku.  Bogowie  starali  się  wysadzić  w 

powietrze Wojnę, ale było to daremne.  
Wojna śmiał się, gdy odpierał ich atak. Siła, jaką im wysłał, rozproszyła ich na 
ziemię  jak  liście  w  czasie  burzy.  Radość  w  jego  czarnych  oczach  powiedziała 
mu,  Ŝe  duch  brał  wielką  przyjemność  ze  swojego  okrucieństwa.  Jego  wargi 
wygięły się w uśmiechu, gdy Wojna odwrócił się do Strykera.  

 

Kogo mam dla ciebie zabić? 

 

Acheron Parthenopaeus i Nick Gautier.  

Wojna schował swój miecz do pochwy. 

 

Załatwione.  

Stryker chwycił jego ramię, poniewaŜ zaczął juŜ znikać.  

 

Jedno słowo ostrzeŜenia. Świat nie jest juŜ tym, czym kiedyś był.  

Dał  duchowi  mały  worek,  gdzie  była  para  czarnych  dŜinsów,  czarna  koszula  i 
buty. 

 

MoŜesz chcieć zdjąć tą spódnicę i zbroję. Tak myślę.  

Wojna  zaszydził  z  niego,  ale  w  końcu  wziął  ubranie  i  zniknął.  Stryker 

odwrócił  się  w  kierunku  bogów.  Ares  stracił  przytomność,  podczas  gdy  Hades 
potrząsnął głową, by otrzeźwić umysł.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

Mroczny bóg podziemi popatrzył spode łba na jego radość i wściekły stanął nad 
Aresem, próbując przywrócić mu przytomność.  

 

Masz jakiekolwiek pojęcie co właśnie uwolniłeś? 

Stryker był obojętny na jego potępienie.  

 

Okrucieństwo, zaraza, gniew, przemoc, największe cierpienie… czym  

jeszcze obdarzyli go bogowie tworząc go? 

 

Trafiłeś w szczytowy punkt. Ale zanim go uwolniłeś powinieneś  

dowiedzieć się, Ŝe on zawsze niszczy tego, który mu rozkazuje. Nie będziesz tu 
wyjątkiem.  –  Hades  wskazał  na  pomieszczenie  –  Rozejrzyj  się  dookoła.  Ta 
dziura, którą nazywamy Tartarusem to wszystko co zostało z pierwotnego boga. 
Jego śmierć z rąk Wojny spowodowała, Ŝe cały panteon połączył swoje moce z 
Chthonians,  by  go  powstrzymać.  A  było  to  w  dniu,  kiedy  czciliśmy  i 
trzymaliśmy nasze pełne moce. Nie jesteśmy juŜ tacy silni.  
 

Więc  to  nie  była  rzecz,  którą  Stryker  nie  rozwaŜył.  Nie  Ŝeby  to  się  dla 

niego  liczyło.  Był  bardzo  chętny  do  poświęcenia  swojego  Ŝycia  –  jednak  pod 
warunkiem, Ŝe zabierze ze sobą swoich wrogów.  

 

Ups. – powiedział, jego głos brzmiał sarkazmem. – Zgaduję, Ŝe  

spieprzyłem  wszystko.  Niezdolność  do  oglądania  konsekwencji  naszych 
bezmyślnych  czynów  musi  być  cechą  rodzinną.  To  tyle,  jeśli  chodzi  o  mojego 
ojca będącego bogiem przepowiedni, hę? 
Oczy Hadesa zmieniły się z jasnych w czerwone. 

 

On zniszczy ludzi. 

Stryker zaszydził z niego. 

 

Nie widziałem, byś wstawiał się, by bronić Apollites, gdy mój ojciec  

rzucał  na  nas  klątwę  byśmy  Ŝywili  się  krwią  i  umierali  boleśnie  w  wieku 
dwudziestu  siedmiu  lat,  poniewaŜ  kilku  Apollites  zabiło  jego  bezwartościową 
dziwkę.  Jak  sobie  przypominam,  kaŜdy  z  was  odwrócił  się  od  nas  plecami  i 
zostawił w ciemności jak szczury, o których chcieliście zapomnieć.  

Hades potrząsnął głową. 

 

Zabiłbym cię, ale lepiej zostawić cię teraz dla rzeczy którą właśnie  

zacząłeś. Spotkamy się tu, gdy juŜ nie będziesz Ŝyć. 

Stryker  nie  skomentował  tego,  poniewaŜ  patrzył  jak  Hades  budzi  Aresa. 

Znudzony  obydwoma  wrócił  do  Kalosis,  gdzie  pójdzie  po  swojej  śmierci. 
Atlantydzkie królestwo piekła było jego domem od kiedy odwrócił się od swego 
ojca i przeszedł na stronę bogini, która rządziła tą strefą. Apollymi posiadła jego 
duszę.  Chętnie  przeszedł  do  niej  w  dniu,  gdy  jego  ojciec  przeklął  całą  rasę 
Strykera za coś, co zrobiła garstka Ŝołnierzy.  

Stryker nie chciał mieć nigdy nic więcej wspólnego z Grekami.  
Gorzko rozbawiony faktem, Ŝe Apollymi pewnie bardziej cieszy się z jego 

wiecznej  męki  niŜ  Hades,  poszedł  do  swojego  biura,  gdzie  miał  swoją  kulę 
sfora,  która  pozwalała  mu  szpiegować  jego  wroga.  Przynajmniej  Acherona.  A 
co do  Nicka,  to  Stryker  widział  jego  oczami  kiedy  tylko  chciał.  Był  to  jeden  z 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

przywilejów płynących z faktu, Ŝe przywiązał do siebie tego drania. Niestety nie 
było co oglądać, poniewaŜ Nick trzymał się z dala od świata i od tych, których  

Stryker chciał szpiegować.  
Był znudzony nieszczęściem Nicka. 
Na  razie  chciał  zobaczyć  upadek  Acherona.  Machając  ręką  nad  kulą 

rozwiał chmury, które ukazały mu jedynego boga, którego chciał pogrzebać… 
Najcenniejszy syn Apollymi.  

Stryker  zwinął  swoje  wargi,  gdy  znalazł  Acherona  w  dziwnej  scenerii 

rodem  z  Normana  Rockwella.  Jak  osobliwie.  Acheron  był  w  swoim  domu  w 
Katoteros,  królewskim  raju  Atlantydy,  gdzie  przycinał  choinkę  ze  swoją 
dziewczyną  Soterią.  Coś  krąŜyło  wokół  staroŜytnego  boga,  który  z  satysfakcją 
udobruchał swoją ludzką kochankę. Oboje wyglądali tak szczęśliwie i słodko, Ŝe 
zachciało mu się rzygać.  

To wszystko się zmieni. 

Stryker czekał odchylając się do tyłu na krześle. 

 

*** 

 

 

Oooo Akri, czy Simi moŜe to zjeść? 

Ash Parthenopaeus zamarł, gdy usłyszał za sobą głos swojego demona.  

Odwrócił się i zobaczył szklanego anioła w rękach Simi, któremu bacznie 

się przyglądała.  

Ubrana  była  w  gotycką  spódnicę  w  czarno-czerwoną  kratkę  i  gorset. 

Miała na sobie czapkę św. Mikołaja, która zakrywała jej małe rogi demona.  

Podobnie  jak  Asha,  jej  włosy  były  czarne  i  sięgały  aŜ  do  bioder.  Zanim 

zdąŜył  odpowiedzieć,  Soteria  posłała  słodki,  tolerancyjny  uśmiech  do  Simi, 
który  roztapiał  Asha.  Jej  brązowe  włosy  zaplecione  były  w  dwa  warkocze. 
Ubrana  była  w  stylu  odwrotnym  do  gotyckiego  stylu  Asha.  Miała  na  sobie 
zimowe  białe  spodnie  i  czerwony  sweter  z  białymi  reniferami.  Bluzka  Asha  z 
długimi rękawami przedstawiała szkielety reniferów ciągnące poskręcane sanie.  

 

Hmm, Simi proszę. – powiedziała Soteria –nie jedz tego. Ten anioł był na  

choince od kiedy byłam małą dziewczynką. Kupiłam go w sklepie, gdy byłam z 
rodzicami w Grecji.  
Simi wyglądała na obraŜoną. 

 

Więc mogę zjeść chociaŜ czekoladę? 

 

Oczywiście. 

Simi zapiszczała zanim złapała czekoladę Hershey, którą Soteria połoŜyła 

na barowym stoliku obok nich i pobiegła ją zjeść.  
Soteria roześmiała się.  

 

Cholera. Chciałam się podzielić się nią z tobą później.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

10 

Ash  umocował  na  szczycie  drzewka  anioła,  co  nie  sprawiło  mu  większego 
problemu ze względu na jego sześć stóp i osiem cali wzrostu

4

.  

 

W porządku. Gardzę smakiem czekolady

5

Soteria wyciągnęła choinkową błyskotkę z ręki.  

 

Poprosiłabym o wyjaśnienie, ale zawsze, gdy pytam cię o awersję do  

czegoś, to twoja odpowiedź łamie mi serce. Więc będę po prostu uwaŜać, by nie 
dać ci Ŝadnej na Walentynki. 

 

 Dziękuję.  

Zmniejszając dystans między nimi, Ash pociągnął ją w swoje ramiona, by 

pocałować ją szybko. Ledwo dotknął ją ustami, gdy oślepił go jasny błysk.  

Wziął  oddech,  by  zwrócić  uwagę  dla  Alexiona  za  włamanie,  jednak  nie 

mógł nic powiedzieć, poniewaŜ został zwalony z nóg od cięŜkiego uderzenia. 

Soteria  odwróciła  się  przodem  do  napastnika.  Spodziewała  się  zobaczyć 

grecką  boginię  Artemidę.  Była  bardzo  zaskoczona,  gdy  ujrzała  wysokiego, 
dobrze  zbudowanego  męŜczyznę.  Brutalność  szła  w  parze  z  pięknem  na  jego 
twarzy. Był ubrany na czarno. Przeszedł obok niej jakby była nic nie znaczącym 
meblem  
i podszedł w stronę Acherona.  

Wezwała  swoje  moce,  by  strzelić  do  niego.  Gdy  juŜ  spróbowała  to 

uświadomiła sobie, Ŝe jej moce nie działają na niego. To było tak jakby znowu 
była  człowiekiem.  Wypuściła  z  siebie  strzał  i  obserwowała  jak  jego  ciało  go 
pochłania. MęŜczyzna chwycił Acherona i rzucił nim daleko o ścianę, jakby był 
niczym więcej niŜ tylko słomką.  

Dobry BoŜe, ten człowiek zabije Asha!  
Ash nie  mógł oddychać.  Starał  się  walczyć,  ale  nie  mógł.  To było  jakby 

coś  stalowego  owijało  go  i  skutecznie  paraliŜowało.  Ból  rozpruwał  jego  ciało 
silnymi szponami. Nikt nie mógł mu skopać tyłka od tych złych czasów, gdy był 
człowiekiem. Ledwie ta myśl przeszła mu przez głowę, inna skrystalizowała się 
zaraz po niej. Wiedział kto i co go zaatakowało. 
Wojna. Największy wojownik. 

Kurwa mać. 

 

Nie! – krzyknął Ash zanim Soteria zaczęła atakować Wojnę. W tym  

samym czasie obok niej pojawiła się Simi gotowa do walki. Wojna rozerwałby 
je po kolei. – Weź Simi i wyjdź. Teraz! 

Soteria  chwyciła  Simi,  gdy  ta  ruszyła  w  kierunku  Wojny.  Tory  dała  mu 

znać  spojrzeniem,  Ŝe  nie  chce  wychodzić,  ale  ufała  mu  na  tyle,  by  zrobić  jak 
chciał.  

Alexion  złapał  za  miecz  i  wyglądało  to  jakby  próbował  przebić  ducha. 

Przeszedł  przez  ciało  Wojny  i  wbił  się  w  brzuch  Asha.  Acheron  syknął,  gdy 
poczuł jak więcej agonii przelewa się przez niego.  
Twarz Alexiona zbladła. 

                                                 

4

 Czyli był wzrostu Strykera.. Prawie jak bracia ☺ 

5

 Hmm ciekawe czemu…?? CzyŜby niemiłe wspomnienia z lat młodości?? :/ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

11 

 

Przepraszam szefie. 

Powinien  próbować  być  jedynym  z  otwartą  raną.  Ale  Ash  nie  mógł  uchronić 
przed  tym  swojego  zarządcy.  NajwaŜniejsze  w  tej  chwili  było  uratować 
wszystkim Ŝycia.  

 

Idź! Weź Danger, demony, Tory i wynoś się stąd! 

Wojna chwycił go za gardło. Ash dusił się i próbował odsunąć jego ręce.  

Spotkał się spojrzeniem z Alexionem. Lojalność jasno świeciła od niego, 

pokazując, Ŝe wiedział czego potrzebuje jego przyjaciel Ash. Nie mógł walczyć, 
gdy był rozproszony.  

 

Spotkamy się w Neratiti. – Alexion zebrał kobiety i zniknął.  

Ash  tłukł  w  rękę  Wojny  starając  się  poluzować  uścisk.  Gdy  to  zawiodło,  Ash 
wystrzelił boski pocisk, który nie zaniepokoił go w ogóle.  

 

Czego chcesz? – wydyszał Ash. 

Wojna  przekrzywił  głowę  w  bezosobowym  geście  i  wzmocnił  jeszcze  bardziej 
swój uchwyt.  

 

Twojej śmierci.  

Brzęczenie w uszach Asha wzmogło się, gdy powietrze w płucach zostało 

mocno  ograniczone.  Starał  się  oddychać,  ale  to  było  na  nic.  Jego  uchwyt  na 
duchu osłabł, gdy wszystko stało się czarne.  
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

12 

 
 
 
 

Rozdział 2 

 

Stryker uśmiechnął się, gdy skóra Acherona zrobiła się niebieska, co nie 

było jego naturalnym odcieniem. Drań stał o jeden oddech od śmierci.  

Przynajmniej  dopóki  nie  błysnął  w  pokoju  Chthonian  Savitar  z 

dwudziestoma demonami Charonte, które zaatakowały Wojnę i odwiodły go od 
Acherona.  Gniew  Strykera  zapałał,  gdy  skrzydlate  demony  zaatakowały 
masowo.  Podniosły  Wojnę  z  podłogi  i  rzuciły  nim  o  ścianę  mimo,  Ŝe  strzelał 
boskimi pociskami.  
Savitar pobiegł do Acherona, by go wskrzesić.  

Cholera.  Dlaczego  ten  bydlak  Chthonian  nie  został  na  plaŜy,  gdzie 

mieszkał?  Nie,  Savitar  musiał  przyprowadzić  armię  demonów,  by  bronić 
Acherona. Nie Ŝeby brzmiało to dziecinnie, ale to nie było fair

6

 

I powaŜnie go wkurzyło. 

 

Strykerius!  

Przeraźliwy  głos  Apollymi  zagrał  w  powietrzu  wwiercając  się  w  jego 

błonę  bębenkową  i  stawiając  na  baczność  wszystkie  włosy  na  karku.  Chwilę 

później stanęła przed nim z latającymi blond włosami wokół jej pięknej twarzy.  

Jak jego i Acherona jej oczy były  jasne, z  mieniącym się srebrem. I gdy 

spojrzała na niego, ogarnęła je wściekłość.  

Prawdopodobnie powinien się bać, ale nie było to warte jego energii, więc 

stanął na wysokości zadania. Poza tym robiła juŜ gorsze rzeczy z nim. Tortury, 
rozczłonkowanie. Śmierć byłaby ulgą dla jego obecnego stanu poczucia nicości.  

 

Czy coś…. się stało? – zapytał obojętnie, wiedząc, Ŝe ton jego głosu  

rozwścieczy ją jeszcze bardziej.  

Apollymi  chciała  krzyczeć  na  jego  wyniosły  ton.  Chciała  zniszczyć  tego 

ssącego krew pana Daimonów, by poszedł w zapomnienie. Gdyby tylko mogła. 
Gdyby nie jeden akt słabości wykonany przez nią wiele wieków temu, mogłaby 
teraz uwolnić się od niego na zawsze.  

Wzmocniła  go  dzieląc  się  ze  Strykeriusem  swoją  krwią,  gdy  ten  był 

ś

miertelnie raniony przez swego ojca Apolla po tym jak się od niego odwrócił. 

Ten akt nie tylko uratował mu Ŝycie, ale równieŜ związał ich linie Ŝycia. Jeśli on 

                                                 

6

 To jeszcze nóŜką powinien tupnąć! ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

13 

umrze,  ona  umrze  równieŜ.  Dlatego  jej  syn  nigdy  nie  zagrozi  Strykeriusowi  i 
niewaŜne jak bardzo Daimon go wkurzy. Dlatego równieŜ sama nie mogła zabić 
Strykeriusa.  

To była prawdziwa ironia losu. Była boginią znaną z braku współczucia, a 

w tym jednym momencie pokazał jej, Ŝe potrafi ugryźć naprawdę mocno.  
Nie  moŜna  było  nic  zrobić.  Jej  prawdziwy  syn  został  zaatakowany,  a  jej 
adoptowany syn Strykerius był prawdopodobnie za to odpowiedzialny.    

 

Coś ty narobił?- zaŜądała. 

Stryker odchylił się do tyłu na krześle i załoŜył ręce za głowę. Spojrzał na 

matkę ostroŜnie.  

 

Przemyślenia zazwyczaj szły w parze z odrobiną wspomnień i kapką Ŝalu  

spowodowaną  podjętymi  decyzjami  w  przeszłości.  Niektórzy  mogliby  nazwać 
ten nawet nazwać uŜalaniem się nad sobą , ale zabiłbym kaŜdego, kto byłby na 
tyle głupi, by mi to zasugerować. 

Spiskował gorzej niŜ Daimon. Jej włosy zaczęły jeszcze bardziej skręcać 

się przy jej twarzy jak wstąŜki na silnym wietrze, dając mu znać, Ŝe nie docenia 
jego sarkazmu.  

 

Apostolos został zaatakowany. Czy ty to sprowokowałeś? 

Nie  wiedział  dlaczego,  ale  wkurzało  go,  gdy  nazywała  swojego  syna 

Apostolos, gdy reszta świata znała go jako Acherona.  
I  szczerze,  nie  sprowokował  kutasa.  On  to  bezpośrednio  spowodował.  DuŜa 
róŜnica.  

Jednak  nie  był  na  tyle  głupi,  by  jej  o  tym  powiedzieć.  Ich  siły  Ŝyciowe 

mogły  być  połączone,  ale  jeśli  chodziło  o  jej  prawdziwego  syna  i  jego 
samopoczucie,  Apollymi  traciła  opanowanie  i  sens  do  przeŜycia.  Zabiłaby  ich 
oboje, by ochronić Acherona.  

 

Nie. – Stryker odpowiedział szczerze.   

Prześlizgnął  swój  wzrok  w  dół  na  kulę  sfora,  która  była  ukryta  przed 

widokiem  Apollymi.  Gdy  spojrzał,  zobaczył  Wojnę  otoczonego  przez  demony 
Charonte, które rzeczywiście wyrządzały szkodę duchowi. Acheron na podłodze 
kaszlał dusząc się. Wyglądał na nieco zuŜytego, ale mimo to Ŝył. Nędzny drań. 
Savitar  krzyczał  na  demony,  ale  Stryker  nie  słyszał  Ŝadnego  dźwięku,  dopóki 
Apollymi tu była.  

Cholera z nimi. 

OstroŜnie, ukrywając swoje emocje odwrócił wzrok do Apollymi.  

 

Więc co mogę dla ciebie zrobić Matera? – spytał uŜywając atlantydzkiego  

słowa matka.  

Apollymi wzięła długi, wolny oddech próbując wykryć czy mówi prawdę. 

Strykerius  zawsze  był  przekonującym  kłamcą.  W  pewnym  momencie  oboje 
zjednoczyli swoje siły przeciwko Apollowi. Ale te dni odeszły, a teraz tańczyli 
wokół siebie w skomplikowanej bitwie wywyŜszania się.  

Wysłała  jego  i  jego  Daimony  na  zewnątrz,  irytując  tym  innych,  pod 

warunkiem,  Ŝe  dostarczą  jej  interesom  i  armii  moc  wpływania na sferę  ludzką. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

14 

Nie  wspominając  o  takiej  drobnostce,  Ŝe  tak  długo  jak  czcili  ją,  to  karmili  ją 
mocami.  

W  przeciwieństwie  do  małej  grupy  jej  kapłanek  Ŝyjących  w  ludzkim 

ś

wiecie, Daimony posiadały duŜo więcej mocy. Mogli dostarczyć jej środki, by 

ochronić Apostolos.  

 

Chcę twoich Daimonów do podporządkowania Wojny. Natychmiast.  

 

Jest dzień i dopóki słońce świeci Wojna jest poza naszym zasięgiem. Nie  

chcesz śmierci Ŝadnego z nas, by osłabić swoją siłę, prawda?  
Chciała uderzyć go i zetrzeć z tej przystojnej twarzy te zadowolenie z siebie. W 
przeciwieństwie do reszty jego hordy blond Daimonów, jego krótkie włosy były 
czarne,  tak  jak  jego  serce.  Doskonale  zafarbowane,  by  nie  wyglądać  jak  jego 
ojciec.  

 

Chroń go Strykeriusie. Twoje istnienie zaleŜy od niego. Pamiętaj, Ŝe  

zabiję cię, by go ochronić.  

Stryker  odczekał,  aŜ  odeszła  i  zwinął  wargi  w  grymasie  niesmaku.  Nie 

mógł  uwierzyć,  Ŝe  był  kiedykolwiek  tak  głupi,  by  wierzyć,  Ŝe  Apollymi  go 
kochała jak syna. śe będzie dbać o niego i chronić go, tak jak dbała o Acherona.  

I  kaŜdego  roku  odkąd  Stryker  odebrał  Ŝycie  swojemu  synowi,  by 

udowodnić  jej  swoją  lojalność  był  zmuszony  zobaczyć  prawdę  jak  związek  z 
„jego” matką powoduje wzrost goryczy w nim.  

 

Rozedrzyj go Wojno. – powiedział spoglądając powrotem na kulę sfora.  

Chciał  krwi.  Niestety  nic  tam  nie  było.  śadnego  śladu  Wojny,  Acherona  i 
Savitara.  

Warcząc w gniewie. Stryker cisnął kulą o ścianę wstrząsając nią. Gdzie do 

diabła oni poszli?  
 

*** 

 
 

 

WOJNA WYŁAMAŁ SIĘ! 

Artemida popatrzyła na Aresa, który przyniósł złą nowinę. Byli właśnie w 

auli bogów, gdzie ona i reszta greckiego panteonu mieli małe przyjęcie.  
Jej ojciec Zeus przeklinając wstał od stołu. 

 

Co zrobiłeś? 

Wysoki  blondyn  Ares  z  mięśniami  szlifowanymi  codziennym  treningiem 
podniósł ręce w geście kapitulacji.  

 

Nie zrobiłem nic. To syn Apolla. Uwolnił go Strykerius. 

Artemida  poczuła  jak  kolory  znikają  jej  z  twarzy  na  wspomnienie  jej 

bratanka.  Jeśli  Stryker  był  w  to  zaangaŜowany,  to  miał  ku  temu  tylko  jeden 
powód. 
Acheron. 

Jak  nie  patrzeć  matka  Acherona  wraz  z  nim  będą  winić    za  ten  atak. 

Jakby miała odwagę… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

15 

Atena  stuknęła  ją  stopą.  Zrobiła  to  tak  szybko,  Ŝe  jej  ruch  zaskoczył 

sowę

7

,  która  uciekła  na  krokwie  znajdujące  się  w  auli.  Okryła  się  złotym 

pancerzem, gdy zwróciła swoją twarz do Zeusa.  

 

Powinniśmy wezwać tak wielu z panteonu ilu tylko damy radę. Nie minie  

duŜo czasu zanim Wojna nie namierzy nas na celownik ponownie.  

Zeus przytaknął. 

 

Pójdziecie po Hermesa i wyślijcie go po nich. A reszta z nas niech  

przygotuję się na wojnę. 

Artemida  zignorowała  grę  słów  wypowiedzianą  przez  ojca,  gdy 

wychodziła  z  auli  bogów  do  swojej  złotej  świątyni

8

.  Jak  tylko  była  sama  w 

swojej  sypialnianej  komnacie  uŜyła  swoich  mocy,  by  zlokalizować  Acherona. 
ś

ył, ale był w bólu. Odetchnęła z ulgą.  

Mimo,  Ŝe  nienawidził  ją  i  planował  za  kilku  tygodni  poślubić  inną 

kobietę, za co desperacko chciała go zranić, to nadal go kochała i ostatnią rzeczą 
jakiej  chciała  to  zobaczyć  po  tych  wszystkich  wspólnie  spędzonych  wiekach 
jego śmierć. Serce ich córki będzie złamane, jeśli Artemida pozwoli mu umrzeć. 
Ale jak mogła go chronić, gdy on nawet nie chciał z nią rozmawiać?? 

Ledwie to  pytanie  weszło  w  jej umysł,  wiedziała  jak  zatrzymać  Strykera 

raz na zawsze… 
Zephyra. 

Demonica  ukryła  się  w  jednym  z  jej  sanktuariów  wieki  temu,  zanim 

Apollo  przeklął  rasę  Apollite.  Początkowo  Artemida  chciała  ją  wyrzucić,  ale 
współczucie dla kobiety powstrzymało ją. Ona równieŜ została zdradzona przez 
męŜczyzn  i  błagała  Artemidę  o  schronienie  przed  złym  Apollo.  Chciała  tym 
uderzyć  w  arogancję  brata.  W  rzadkiej  chwili  sympatii  pozwoliła  zostać 
Zephyrze  w  Grecji.  Nie  wiedziała  jak  ta  decyzja  okaŜe  się  korzystna  pewnego 
dnia.  

 

Zephyra? – powiedziała, wzywając kobietę do siebie. 

Natychmiast pojawiła się w pokoju.  

Artemida  była  bardzo  wysoka,  natomiast  Zephyra  była  drobna.  Mimo  to 

jej  niezwykłe  moce  dawały  jej  przewagę  nad  innymi  z  wyjątkiem  tych,  którzy 
mieli  w  sobie  boskość.  Jej  długie,  blond  włosy  były  uplecione  z  tyłu  i  dla 
niewtajemniczonych wyglądała jak kaŜda kobieta w wieku dwudziestu siedmiu 
lat, a nie jak jedenastotysięczna wojowniczka, którą była.  

Opuściła głowę z szacunkiem. 

 

Moja pani? 

Artemida zwęziła swoje spojrzenie na niŜszą kobietę. 

 

Mam misję dla ciebie. Myślę, Ŝe ci się spodoba. 

 

A to jest? 

 

Zabicie Strykeriusa. 

Unosząc brodę, czarne oczy Zephyry poszerzyły się. 

                                                 

7

 Jeden z atrybutów Ateny symbolizujący jej mądrość. 

8

 Duch Wojna to po angielsku War, tak jak wojna.. :) 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

16 

 

Syna Apolla? 

Był  równieŜ  człowiekiem,  który  wieki  temu  zdradził  Zephyrę.  Od  kiedy 

był synem rodzonego brata Artemidy nie miała więcej miłości dla niego, niŜ on 
miał do niej. Walczyli zbyt długo i zbyt twardo, by mogło być coś więcej w ich 
sercach niŜ nienawiść.  

Nadszedł czas by to i jego wykończyć. 

 

Tak. 

Obsydianowe oczy Zephyry zaświeciły z radości. 

 

PokaŜ mi gdzie on jest bogini, a sprawię, Ŝe poczujesz się dumna. 

 

*** 

 

Stryker  trzymał  otwarte  tunele,  wołając  do  swoich  Daimonów  na  całym 

ś

wiecie,  by  wezwać  ich  do  Kalosis.  Apollymi  sądziła,  Ŝe  robi  to  zgodnie  z  jej 

poleceniem,  by  chronić  Acherona.  Prawdą  było,  Ŝe  Stryker  zamierzał 
wykorzystać ich jako pionki, by dobrać się do Nicka i Acherona. Jeśli nie będzie 
nic innego, ci dwaj będą bardzo zajęci, gdy Wojna poderŜnie im gardła.  

Krew za krew. 
Nick zabił ukochaną siostrę Strykera i Acheron musi zginąć, a nie leŜało 

to  w  naturze  Strykera,  by  dać  temu  draniowi  wygrać  po  tych  wszystkich 
wiekach.  Apollymi  zniszczyła  go.  Zgodnie  z  zasadami  wracał  i  był  jej 
przychylnym. Wzięła Strykera syna. On weźmie jej syna.  

Kolejny  błysk  zapowiedział  nowego  przybysza.  Stryker  czekał,  by 

zobaczyć  gorliwość  tego  rekruta  Daimonów.  Co  typowe  dla  nich,  Daimon 
wylądował  płasko  na  swoich  plecach  z  głośnym  „Uff!”.  Nagle  męŜczyzna 
zaczął piszczeć jak dziecko wijąc się na podłodze i jęcząc z bólu.  

 

Myślę, Ŝe złamałem ramię.  

Stryker  wyrzucił  z  siebie  długi,  wzburzony  oddech.  Tęsknił  za  dawnymi 

czasami, gdy Daimony i Apollites byli wojownikami. Kiedy tylko chcieli mogli 
znaleźć się w jego sali na nogach, gotowi do walki. Te nowe pokolenia były tak 
Ŝ

ałośnie słabe, jak ludzie, którymi się Ŝywili.  

Był  to  świat  supermarketów  z  supermarketową  mentalnością.  Odkąd 

ludzkość  nie  była  szkolona  do  wojny  i  siedziała  stłoczona  w  miastach,  gdzie 
łatwo przechwytywała Ŝycie według lekkich obyczajów sprawiało, Ŝe dzisiejsze 
Daimony nie musiały walczyć by się poŜywić. Wszystko, co musiały zrobić, to 
spacer  do  jakiegoś  baru  czy  nocnego  klubu,  by  znaleźć  pijaną  kobietę  lub 
pijanego męŜczyznę, aby wyciągnąć ich na zewnątrz i wyrwać ich głupią chętną 
duszę z ich ciał. Nie było tam walki. Nie było namawiania.  

Fast food nawet dla nich. 
Jedyne  wyzwanie  jakie  mieli  to  unikanie  Mrocznych  Łowców,  a  w 

szczególności Acherona. 

To  dlatego  Stryker  tak  pieczołowicie ukrywał  swoją  siostrę.  Irytująca  do 

skrajności,  Satara  zawsze  coś  knuła.  Zawsze  starała  się  kogoś  zdradzić  lub 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

17 

oszukać  ich  wszystkich.  Nawet  jego.  Zawsze  był  w  gotowości  ze  swoimi 
wyostrzonymi umiejętnościami.  
Teraz mógł rozwijać się jak wszyscy inni bezwartościowo.  

ZnuŜony ich słabością odwrócił się, by znaleźć Kessara, który zbliŜał się 

do jego tronu. Sumeryjski demon gallu wyglądał bardziej jak ludzka model niŜ 
jak śmiertelny zabójca, czym był. Nawet jego brązowe włosy były zaczesane do 
tyłu  odsłaniając  jego  czerwone  oczy  w  sposób  tak  doskonały,  Ŝe  mógł 
kandydować  na  polityczne  stanowisko.  Jego  rysy  były  wytwornie  kościste  i 
ostre  jak  okrucieństwo  demona.  Demon  tak  jak  Stryker  uŜywał  swojego 
wyglądu jako swoją korzyść, gdy podkradał się do ludzkiej ofiary.  

Ludzkie  kobiety  były  słabe.  WraŜliwe.  Zrobiłyby  wszystko,  by  zwrócić 

uwagę  przystojnego  męŜczyzny.  Bogowie  jak  on  kochał  słabe  osobowości. 
Wszyscy zasłuŜyli sobie na bolesną śmierć, którą dostali.  
Spojrzał na Kessara. 

 

Jeśli chcesz zrobić sobie lunch z tego jednego, nie zatrzymam cię. 

Powolny  uśmiech  pojawił  się  na  twarzy  Kessara  zanim  błysnął  w  poprzek 
pokoju, złapał Daimona nad podłogą i rozerwał mu gardło.  

Ewolucja  drogą  doboru  naturalnego.  Ludzie  Strykera  byli  bardzo 

spartańscy w swoich przekonaniach. Jeśli nie byłeś w stanie walczyć, nie byłeś 
w  stanie  Ŝyć.  Proste  i  doskonałe.  Tak  jak  nowy  plan  Strykera.  Kessar  przeklął 
Daimona na którym chciał się poŜywić, a który zamienił się w pył.  

 

Nie cierpię tego zapiaszczonego smaku między kłami – jak Ŝywienie się  

burzą  piaskową.  Nie  ma  dość  krwi  na  świecie,  by  oczyścić  podniebienie  po 
czymś takim.  
Stryker wzruszył ramionami. 

 

Dostajesz to za bycie łakomym. Wiesz co się dzieje, gdy zabijasz jednego  

z nas. Powinieneś po prostu napić się jego krwi i zostawić go oddychającego.  

Kessar pluł na podłogę. 

 

Jesteś w podłym nastroju. Ktoś nasikał do twojej krwi? 

Zanim odpowiedział, światło znowu rozbłysło. Stryker zazgrzytał zębami 

oczekując na następną turę Słabych i śałosnych Przegrańców.   

Przynajmniej  tak  myślał  dopóki  niewyraźna,  czarna  plama  nie 

wylądowała na podłodze w śmiertelnym przysiadzie. Ledwie zrozumiał, Ŝe była 
to  kobieta,  gdy  zaatakowała  go  ostrością  i  wigorem,  który  napawałby 
wściekłego tygrysa dumą.  

Jej  pierwszy  kopniak  ogłuszył  go  z  miejsca.  Ledwie  zdąŜył  złapać  ja  za 

nadgarstek  zanim  nie  ścięła  mu  głowy  ogromnym  sztyletem,  który  miała  w 
dłoni.  Uderzyła  go  mocno  „z  główki”  w  czoło

9

.  Stryker  potrząsnął  głową,  by 

dojść do siebie. Rzuciła nim o ścianę. Chwycił jej ramiona i potoczył się z nią 
odrzucając ją jednocześnie z dala od siebie.  

                                                 

9

 Musiała zdrowo podskoczyć chyba .. ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

18 

ObnaŜył  swoje  kły  i  juŜ  miał  rozerwać  jej  gardło,  gdy  jego  srebrne 

spojrzenie spotkało się z jej czarnym.  
Zephyra. 

W tej jednej chwili przeniósł się jedenaście tysięcy lat wstecz do dnia, gdy 

się  poznali.  Morski  wiatr  rozwiewał  blond  loki  wokół  jej  delikatnej  twarzy. 
Szczupła i drobna, była tak piękna jak bogini.  

Gdy sięgnął w jej stronę odwróciła się przeklinając gorzej niŜ jakikolwiek 

męŜczyzna.  Kopnęła  go  mocno  w  krocze  dając  mu  do  zrozumienia,  by  nie 
ośmielał się jej dotykać bez wyraźnego zaproszenia

10

.  

Ponownie  spróbowała  go  kopnąć.  Tym  razem  jednak  przewidział  to. 

Ledwie uskoczył od jej kolana, gdy silne emocje targnęły nim.  

Szczęście.  
Gniew.  
Radość.  
Zmieszanie.  

Przez te wszystkie wieki zakładał, Ŝe Zephyra nie Ŝyje.  

Ledwie  orientował  się,  Ŝe  ona  rzeczywiście  jest  cała  i  zdrowa.  PrzeŜyła 

przekleństwo Apolla i dała radę przeŜyć wieczność… tak jak on.  

 

Co ty tu robisz? 

Odpowiedziała na pytanie z pociągnięciem swojego sztyletu, który ledwie minął 
jego gardło. 

 

Pomyślałam,  Ŝe  powspominamy  stare  czasy.  MoŜe  pogramy  w 
Parcheesi

11

.   

Stryker chwycił jej ramiona i zakręcił nią przypierając Zephyrę do ściany. 

Zacieśnił  swój  chwyt  zmuszając  ją,  by  upuściła  swój  sztylet.  Zamykając  jedną 
rękę wokół kobiecej szyi przytrzymał ją w miejscu.  

 

Myślę, Ŝe są lepsze gry w które moŜemy pograć.  

Właśnie miał powiedzieć coś o rozbieranym pokerze, gdy coś uderzyło go 

mocno z tyłu, odrzucając równocześnie z dala od Zephyry.  

Odwrócił  się  ze  zdziczałym  warknięciem  w  kierunku  swojego  nowego 

napastnika,  mając  zamiar  zabić  kogoś,  kto  był  wystarczająco  durny,  by  mu 
przeszkadzać. Wtedy wstrząs przykuł go w miejscu.  

To  była  dokładna  kopia  Zephyry.  Te  same  blond  loki.  Te  same  ciemne 

oczy. Ten sam wzrost i postura.  

Pomyślałby,  Ŝe  to  bliźniaczka  Zephyry,  gdyby  nie  wiedział,  Ŝe  była 

jedynaczką.  

 

Zabieraj swoje brudne łapska od mojej matki.

 

 
 
 

                                                 

10

 Zephyro proszę, drugiego ode mnie za to co zrobił dla Asha.. 

11

 Gra planszowa, baaardzo podobna do naszego chińczyka, powiedziałabym nawet, Ŝe to jest to samo.. I juŜ 

widzę Strykera rzucającego kostką i biegającego pionkiem po planszy.. ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

19 

 
 

 

Rozdział 3 

 

 

Matka… – Stryker powtórzył pod nosem chwilę przed tym, gdy Kessar  

chwycił córkę Zephyry.  
Demon  otworzył  usta,  by  posmakować  jej  gardło.  Stryker  ledwo  zdąŜył 
połączyć się z demonem, zanim ten ją zabił. 

 

Stój!  

Czerwone  oczy  demona  rozgorzały  jasnym  blaskiem  zanim  wykrzywił  wargi  i 
wydał z siebie warkot. 

 

Pozwól im się zaatakować. Mam w dupie czy będziesz Ŝywy czy martwy.  

Zephyra  ruszyła  na  Strykera,  rysując  w  powietrzu  rękojeścią  tak,  Ŝe  powstał 
miecz,  którym  chciała  go  dźgnąć.  Stryker  cofnął  się  o  krok,  by  uŜyć  swoich 
mocy  do  wymanifestowania  swojego  własnego  miecza.  SkrzyŜowali  się 
ostrzami. Dźwięk stali rozniósł się po sali. Wymieniali uderzenie za uderzeniem. 
KaŜdy  atak  był  odparowany.  Była  tam  i  wiedziała  dokładnie,  co  ma  do 
zrobienia.  

Stryker uśmiechnął się. Minęło sporo czasu odkąd walczył z kimś innym 

poza  Acheronem,  kto  dorównuje  jego  umiejętnościom.  Mimo,  Ŝe  była  córką 
chłopa,  walczyła  z  biegłością  wyszkolonego  Ŝołnierza.  Zastanawiał  się,  kto  ją 
tak dobrze wyszkolił.  

 

Zawsze wiedziałem, Ŝe jesteś dobra w posługiwaniu się ludzkim mieczem  

oraz  w  miłości,  ale  nie  wiedziałem,  Ŝe  to  równieŜ  obejmuje  wyprodukowanie 
tego ze stali.  
Warknęła zanim zamierzyła się na niego łapiąc go za bok.   

Stryker  chrząknął  z  bólu,  który  był  spowodowany  tym  prostym  ruchem. 

Będąc uczciwym trzeba przyznać, Ŝe nadal miała swój temperament.  

 

Przynajmniej ten miecz nie rozczarowuje. Nie muszę się martwić, Ŝe  

będzie pobłaŜliwy wobec mnie.  

 

Nigdy nie podszedłem do ciebie pobłaŜliwie.  

Przewróciła oczami i zablokowała jego cięcie. 

 

Zaufaj mi kochanie, nie byłeś aŜ tak dobry. Byłam lepszą aktorką niŜ ty  

aktorem.  

 

Och! – jęknęła jej córka dając im więcej miejsca do walki. – Bez obrazy  

mamo,  ale  nie  muszę  wiedzieć  z  kim  spałaś.  Skończ  to  seksualne 
przekomarzanie się zanim od tego ogłuchnę.  

Oczy Zephyry pociemniały, a na usta wypełzł diabelski uśmiech. 

 

Nie powinnaś być taka pruderyjna Medeo. PrzecieŜ zawsze chciałaś  

poznać swojego ojca. Wszystkiego najlepszego w dniu twoich urodzin kochanie. 
ś

ałuję, Ŝe to spotkanie jest takie krótkie. Ale zaufaj mi, on nie jest Ŝadną stratą.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

20 

Ta wiadomość wprawiła Strykera w osłupienie. Odwrócił swoją uwagę od 

walki  i  spojrzał  w  kierunku  córki.  Zaskoczony  wypowiedzią  Zephyry  zaczął 
dostrzegać  subtelne  róŜnice  w  jej  cechach.  Ten  błąd  kosztował  go,  poniewaŜ 
Zephyry  pchnęła  noŜem  prosto  w  jego  klatkę  piersiową,  ledwo  mijając  jego 
znak Daimona…Gdyby pociągnęła jeden milimetr do góry, obróciłby się w pył. 
Bolało go to jak diabli. 

 

Zatrzymaj się! – Medea z płaczem rzuciła się na swoją matkę, by ją  

powstrzymać.  
Stryker zaklął i zakrył ranę dłonią. Napiął się pomimo bólu.  

Zephyra  odepchnęła  Medeę  cofając  się  jednocześnie  od  niego.  Podniósł 

miecz  do  góry  będąc  gotowym  do  walki.  Medea  stanęła  pomiędzy  nimi, 
zmuszając matkę do cofnięcia się.  

 

On naprawdę jest moim ojcem? 

Zephyra  rzuciła  w  niego  mieczem.  Stryker  szybko  odsunął  się  w  bok. 

Czuł jak ostrze przebiega po jego policzku i wbija się w ścianę za nim.  
Wściekły zaatakował ją.  

Medea odwróciła się do niego z wyrazem twarzy identycznym jak Uriana. 

To go całkowicie oszołomiło.  

Urian.  Jego  najbardziej  cenne  dziecko.  Jedyny  syn,  który  był  dla  niego 

wszystkim. W tej chwili wiedział, Ŝe Zephyra nie kłamie.  
Medea była jego. 

Ta rzeczywistość uderzyła go i prawie rzuciła na kolana. Miał córkę, która 

Ŝ

yła… 

Medea przełknęła ślinę, gdy mu się przyglądała. 

 

Jesteś Strykerius? Syn Apolla? 

Stryker kiwnął głową. 

Ruszyła do niego, jednak matka złapała ją za ramię i odciągnęła do tyłu. 

 

Nie waŜ się go obejmować. Nie po tym jak zostawił nas na pewną śmierć.  

 

Nigdy. – warknął. – Ty jesteś tą, która skłamała i powiedziała, Ŝe straciła  

dziecko. 

 

 PoniewaŜ nie chciałam przywiązywać cię do siebie. Chciałam byś został  

przy mnie z miłości. Ale sama nie byłam wystarczająco dobra dla ciebie,  
nieprawdaŜ? Poszedłeś podlizywać się swojemu ojcu i po co? By mógł przekląć 
wszystkich, którzy mieli choćby kroplę krwi Apollite w Ŝyłach. Mówiłam ci, Ŝe 
twój ojciec się tobą nie przejmuje. Trzeba było mnie posłuchać.  

Miała rację, ale to nie usprawiedliwiało jej kłamstwa. Jej zdrada w kaŜdej 

części była taka sama jak jego ojca.  

 

Wykopałaś mnie. 

Przewróciła oczami. 

 

Zawsze byłeś skończonym idiotą.  

Kessar zaśmiał się na to głośno. 

 

Wreszcie znalazł się ktoś, kto się ze mną zgadza. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

21 

Stryker  spiorunował  spojrzeniem  demona  o  obecności  którego  całkowicie 
zapomniał.  

 

Dlaczego ciągle tu jesteś? 

 

Wartość tej rozrywki jest ponad wszelką miarę. Nigdy nie widziałem  

człowieka,  którego  tyłek  skopała  tak  okrutnie  zwykła  kobieta.  –  zaledwie 
skończył mówić, gdy Medea odrzuciła swoje ramię.  

Coś  czarnego  poleciało  z  jej  ręki  okręcając  się  wokół  szyi  Kessara  i 

rzucając go na podłogę. Stryker zdał sobie sprawę, co to było.  

Asfyxen.  Przypominający  bolo

12

,  jednak  mniejszy  i  zdecydowanie 

bardziej śmiertelny.  

Medea podkradła się w kierunku demona susami jak wojownik. Chwyciła 

jedną  z  piłek  wielkości  piłki  do  golfa  i  pociągnęła  demona,  który  dusił  się  i 
wciąŜ próbował poluzować mocny uchwyt.  

 

Nigdy nie lekcewaŜ kobiet demonie. W tym świecie my rządzimy.  

Stryker  poczuł  chłód  w  dole  kręgosłupa.  Była  Urianem…  Tylko  Ŝeńskim.  Nie 
mógł być bardziej dumny.  
Odpychając Kessara, wyszarpnęła drut pełnym gracji ruchem.  

 

Następnym razem pomyśl, zanim stracisz głowę. 

Oczy Kessara świeciły wściekłością. 

 

Ty i ja, mała dziewczynko. Zatańczymy ponownie. Pewnego dnia. 

Schowała asfyxen z powrotem do rękawa. 

 

Załatwię muzykę. 

Kessar zniknął. 

Medea  odwróciła  się  z  powrotem  do  niego  z  usatysfakcjonowanym 

uśmiechem.  
Stryker ukrył swoje rozbawienie.  

 

Wiesz, Ŝe on jest najniebezpieczniejszy ze swojego rodzaju? 

 

Jest niczym dla niej. – powiedziała dumnie Zephyra. – Medea ma moce,  

których  nawet  sobie  nie  wyobraŜasz.  Nie  Ŝeby  to  miało  jakieś  znaczenie  dla 
ciebie.  

Zanim Stryker mógł otworzyć usta, by odpowiedzieć uderzyła go mocno 

w głowę. Zobaczył gwiazdy, zanim odpłynął w ciemność

13

Zephyra  wyjęła  sztylet  z  buta  i  uklękła  na  ziemi  obok  Strykera  mając 

zamiar go zabić. Jak tylko zagłębiła nóŜ w dół, Medea złapała ją za nadgarstek.  

 

Co ty robisz? 

Zdeterminowane spojrzenie Medeai zderzyło się z jej. 

 

On jest moim ojcem. Czy mogłabym chociaŜ z nim porozmawiać zanim  

go zabijesz? 
Zephyra parsknęła. 

 

Twój ojciec to dupek skarbie. Weź go za kogoś, z kim się po prostu  

                                                 

12

 Taki łańcuch zakończony kulkami, dzięki którym owijał się wokół „zdobyczy”, więcej: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Bolas

  

13

 JuŜ uwielbiam tą kobietę ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

22 

przespałam.  Nie  stracisz  niczego,  a  jeśli  nie  pozwolisz  mi  go  teraz  zabić,  to 
zrobisz to później sama. 

 

Więc pozwól mi to zrobić później. Chcę przynajmniej pięciu minut z nim.   

Zephyra wyrwała swoją rękę z uścisku Medeai. 

 

Nie bądź śmieszna. Artemida chce jego śmierci. Gdyby nie ona, nie  

byłoby nas tu. Twój ojciec – splunęła na to słowo – opuścił nas.  

 

Wiem. Powiedziałaś mi dość, by wypalić piętno w moim mózgu. Jednak  

nadal jest częścią mnie i chciałabym móc to zamknąć. 

 

Naprawdę musisz przestać oglądać Oprah

14

. Dziewczyno jesteś  

abbadonrani

15

. Zachowuj się jak ona.  

Jednym  szybkim  i  pełnych  gracji  ruchem  Medea  przekręciła  sztylet  w 

swojej dłoni i przyłoŜyła do gardła Zephyry. 

 

Masz rację mamo. Wstań i cofnij się. Przejmuję nad nim opiekę.  

Zephyra uśmiechnęła się z dumą. Rozbroiła córkę.  

 

Tylko pamiętaj cukiereczku. MoŜesz rozkazywać demonom, ale nie temu. 

Pochyliła  głowę  w  dół,  poniewaŜ  poczuła  jak  jej  oczy  przesunęły  się  z 

Daimona do Ŝywej pomarańczy. 

Stryker  obudził  się  czując  ogromny,  pulsujący  ból  w  głowie.  Przez 

moment nie mógł sobie przypomnieć, co było jego przyczyną. Ale gdy otworzył 
oczy  i  zobaczył  siebie  przykutego  łańcuchami  do  ściany  wszystko  stało  się 
jasne.  

Jego pierwsza Ŝona wróciła z zemstą.  
Wściekły pchnął się na nogi i szarpnął gruby łańcuch, który trzymał jego 

ramiona  przymocowane  do  stalowej  kotwicy  w  ścianie.  Na  nadgarstkach  i 
kostkach miał obręcze, które umoŜliwiały mu pewną swobodę ruchu, jednak nie 
pozwalały zajść daleko.  

Ale  mimo  wszystko  było  to  duŜo  lepsze,  niŜ  sposób,  w  jaki  został 

przykuty  człowiek  naprzeciwko  niego.  Wysoki,  smukły  i  wyglądał  jakby  ktoś 
włoŜył  go  do  piekła.  Dosłownie.  Brudne,  potargane  ciemne  kasztanowe  włosy 
spadały za jego ramiona. Był całkowicie nagi i pokryty siniakami oraz śladami 
ugryzień.  Były  one  widoczne  przez  grube,  czarne  tatuaŜe  tribali,  które 
pokrywały  jego  ramiona,  tułów  i  uda,  co  świadczyło  o  tym  jak  głębokie  i 
okrutne 

były. 

odróŜnieniu 

od 

Strykera 

był 

przetrzymywany  

w pozycji stojącej z rękami przykutymi wysoko nad głową. Twarz miał pokrytą 
grubą, rozczochraną brodą.  

 

Co do kurwy oni tobie zrobili? 

Człowiek  zaśmiał  się,  gdy  przekręcił  swoje  ręce  w  łańcuchach 

trzymających jego nadgarstki i odwrócił głowę od ściany w kierunku Strykera. 
Jego oddech szarpnął się na widok Ŝółtych oczu otoczonych przez wąską smugę 
krwistej czerwieni.  

 

ś

ywią się ode mnie. Podejrzewam, Ŝe jesteś ich następnym daniem.  

                                                 

14

 Słynny talk show „The Oprah Show” 

15

 Nie mam pojęcia co to oznacza.. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

23 

Stryker był zmieszany. 

 

Nie jesteś Daimonem ani Apollite. Nic nie zyskują karmiąc się tobą.  

Zaśmiał się gorzko. 

 

Powiedz to im. 

Stryker  zmarszczył  brwi,  gdy  zauwaŜył  cienki,  czarny  pasek  owinięty 

wokół jego szyi. To było zamknięcie pewnego rodzaju kołnierza. 

 

Czym jesteś? 

 

Jestem nieszczęściem. 

Bez wątpienia. Człowiek bardzo pasował do tego określenia. 

 

Masz jakieś imię? 

 

Jared. 

 

Ja jestem…

 

 

Strykerius, jednak wolisz by cię nazywano Stryker. Nienawidzisz bogini, 

 

której słuŜysz. DąŜysz do zabicia jej jedynego syna i pragniesz zemsty na byłym 
człowieku, który zamordował twoją siostrę

.  

Stryker zastygł w bezruchu, gdy ta istota obnaŜyła jego plany.  

 

Skąd to wiesz. 

 

 Wiem wszystko. Czuje kaŜde uderzenie serca we wszechświecie. Słyszę  

kaŜdy krzyk o łaskę i czuje kaŜdą łzę bólu. 
I cholernie go przeraŜał. 

 

Przepraszam – powiedział Jared. – Robię to wielu ludziom. 

 

Robisz, co? 

 

PrzeraŜam ich. 

 

Słyszysz moje myśli? 

Zanim ty je pomyślisz,  ja je słyszę.  Tym  razem  nie  mówił.  Stryker  słyszał  jego 
głos wyraźnie w swojej głowie. 

 

Trzymaj się z dala od mojej głowy. 

Jared posłał mu szyderczy uśmiech. 

 

Wierz mi, chciałbym. Masz tam bałagan. Ale jesteś fizycznie zbyt blisko  

mnie bym mógł to zablokować. – uderzył głową w mur – Ból to jedyny sposób, 
by trzymać twoje myśli z dala od mojej głowy. 

 

To, dlatego cię biją? 

Spojrzał na Strykera ironicznie. 

 

PrzewaŜnie robią to dla zabawy. 

Stryker czuł szczery Ŝal dla istoty, która musiała trwać w absolutnej męce. 

Coś było w nim, co wydawało się znajome, jednak nie wiedział co.  

 

Jak długo trzymają ciebie tutaj? 

Jared wypuścił zmęczony oddech. 

 

Nadchodzi Medea. 

Słowa ledwie opuściły jego wargi, gdy drzwi się otworzyły ukazując ją. 

Ubrana w czerwoną bluzkę i dŜinsy była piękna. śaden ojciec nie mógłby 

prosić o bardziej idealne dziecko. MoŜe o bardziej kochające, ale na pewno nie 
piękniejsze.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

24 

Jej  spojrzenie  powędrowało  do  Jareda.  Współczucie  błysnęło  na  jej 

twarzy, jednak zostało szybko ukryte za maską stoicyzmu. JednakŜe spojrzenie 
Jareda było złe i wyzywające. 

Skierowała swoją uwagę na Strykera. 

 

Przepraszam za twoją obecną pozycję.  

Jared zakpił. 

 

Taa, jest koszem pełnym współczucia. Jedno spojrzenie na mnie powie ci  

dokładnie jak bardzo głębokim.  

 

Zamknij się. 

Skórzany  kaganiec  pojawił  się  na  dolnej  części  jego  twarzy.  Jared 

warknął,  gdy  próbował  wyszarpnąć  się  ze  swoich  łańcuchów,  jednak  to  nie 
miało sensu. Jego mięśnie napięły się, gdy walczył ze swoimi ograniczeniami.  

 

To naprawdę konieczne? – Stryker spytał córkę

16

Zignorowała krzyki Jareda i pytanie Strykera. 

 

Powinieneś być bardziej zainteresowany swoim dobrym samopoczuciem. 

 

Dlaczego? Masz zamiar mnie zabić? 

 

Jestem pewna, Ŝe Matera wykorzysta pierwszą szansę, jaką dostanie. 

 

Więc dlaczego tu jestem? 

Składając ramiona na piersi, wzruszyła ramionami. 

 

Ciekawość. Chcę wiedzieć skąd pochodzą moje moce i jak je lepiej  

kanalizować. Wiem,  Ŝe nie dostałam ich od swojej  matki…Była paranormalna, 
ale nie umiała wzywać rzeczy, co ja mogę.  
Jej słowa zaintrygowały go. Jakie dokładnie były moce jej córki?  

 

Jakiego rodzaju rzeczy? 

Mnie. Usłyszał głos Jareda w swojej głowie. 

Medea odwróciła do Jareda i strzeliła piorunem w jego klatkę piersiową. 

Syczał z bólu, poniewaŜ czarny otwór tlił się i spalał jego ciało. Jego całe ciało 
było napięte i napręŜone.  

 

Trzymaj się od tego z daleka. 

Szczęka  Strykera  opadła  na  ziemię,  gdy  czerwona  łza  zjechała  po 

policzku  Jareda.  Jakie  to  dziwne,  Ŝe  płakał  krwią.  Stryker  nigdy  nie  słyszał  o 
takiej istocie. Ale niezaleŜnie od tego, czym był Jared, nie zasługiwał na to. 
Stryker spojrzał na swoją córkę. 

 

Wiesz, Ŝe jestem bezwzględny, ale nigdy nie byłem za torturami. Albo go  

zabij albo uwolnij. 
Potrząsnęła głową.  

 

Moja matka nigdy na to nie pozwoli. 

 

Więc zostaw go w spokoju. 

 

Ty naprawdę nie lubisz tortur, prawda? 

 

Nie, nie lubię. Jedna rzecz to zadawanie ciosów w gniewie, a druga to  

powodowanie cierpienia dla draki. Jestem Ŝołnierzem, a nie tchórzem. 

                                                 

16

 Przepraszam bardzo, ale od kiedy TEN pan jest w jakikolwiek sposób litościwy?? Wychodzi na to, Ŝe „jego” 

kobiety są od niego twardsze… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

25 

 

Nazywasz mnie tchórzem? 

Spojrzał  z powrotem  na  Jareda,  który  dysząc  znosił  mękę  idącą  od  rany. 

Jego  klatka  piersiowa  wciąŜ  się  tliła,  poniewaŜ  oddychanie  wzniecało  spalanie 
jego skóry.  

 

Zawsze powinnaś dawać swojemu przeciwnikowi szansę. Niech lepszy  

zwycięŜy, a jeśli to nie będziesz ty, umrzesz z godnością.  
Wygięła brwi w łuk zanim odwróciła się do drugiego więźnia.  

 

Jared? Czy on mnie okłamuje? – podniosła swoją rękę w górę i jego  

kaganiec zniknął.  

 

Nie. – jego głos był słaby i napięty. – śyje według bardzo popieprzonego  

kodeksu moralnego. 
Ta istota i jej moce zaintrygowały Strykera. 

 

Czym on jest? Twoim osobistym wykrywaczem kłamstw? 

Posłała mu nonszalancki uśmiech. 

 

Coś w tym rodzaju. 

Jared zakpił. 

 

Dlaczego nie powiesz mu prawdy? Jestem twoim psem przykutym tak, by  

nie sikać ci na podłogę. 

Wyrzuciła ręce przed siebie i kaganiec znowu pojawił się na jego twarzy. 

 

Dlaczego tak mnie naciskasz? 

Jared szarpał więzy i krzyczał coś, co było niezrozumiałe.  

Jego siła była godna podziwu. Stryker zauwaŜył nawet błysk szacunku w 

oczach jego córki dla tej istoty.  

 

Wy dwie papuŜki nierozłączki walczycie tak cały czas? – zapytał Stryker. 

Parsknęła. 

 

Nie walczę z nim w ogóle. On jest tylko narzędziem, którego uŜywam. 

 

Jak uŜywasz? 

Nie odpowiedziała. 

 

Matera uwaŜa, Ŝe powinnam pozwolić jej zabić ciebie za porzucenie nas. 

 

Ale? 

 

Chcę zrozumieć jak to jest porzucić kobietę, którą się kocha i nigdy tego  

nie Ŝałować patrząc wstecz. Znalazłam pewien rodzaj zaskakującego egoizmu.  

Stryker  zamarł,  poniewaŜ  jej  oskarŜenie  ukuło  go  w  głębi  serca.  Nie 

Ŝ

ałował  tego?  śałował  utraty  Zephyry  kaŜdego  dnia  swojego  Ŝycia.  Ale 

wychowano go w poczuciu, Ŝe obowiązek jest przed miłością.  
Zawsze. 

Jego ojciec domagał się, by rozwiódł się z Zephyrą i poślubił kapłankę, by 

wypełnić  przeznaczenie,  które ojciec  zaplanował dla niego.  I on  to  zrobił.  Nie, 
nie tylko to. Zephyra wykopała go za drzwi, gdy Apollo powiedział jej, co myśli 
o niej myśli i o jej niskim urodzeniu. 

Córka  rybaka  wyszła  za  mąŜ  za  syna  boga?  Czyś  ty  zwariował?  Masz 

dziwek w bród Strykeriusie. Nie po to ocaliłem cię przed rzezią, by patrzeć jak 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

26 

poślubiasz  to  coś  i  płodzisz  bezwartościowe  dzieci  ze  słabszym  genetycznie 
kodem.  

Stryker  powinien  obronić  Zephyre.  Nie  wiedział  tego  w  czas.  Ale  mając 

zaledwie czternaście lat, idealny wiek w świecie antycznym na małŜeństwo, bał 
się  mocy  swojego  ojca.  Bał  się  zawieść  boga,  który  był  dla  niego  całym 
ś

wiatem.  

 

A więc? – domagała się Medea. – Odpowiedz mi. Dlaczego nas  

zostawiłeś? 

Stryker  wyciszył  swoje  emocje.  Nie  był  juŜ  przeraŜonym  młodzieńcem. 

Był jedenastotysięcznym generałem.  

 

Nie odpowiadam przed nikim i na pewno do cholery nie będę odpowiadać  

przed swoją córką. To, co się wtedy zdarzyło dotyczy tylko mnie i twojej matki.  

 

Więc jesteś skłonny umrzeć? 

 

Jestem wojownikiem Medeo. Pogodziłem się ze śmiercią w momencie  

kiedy  pierwszy  raz  podniosłem  miecz  do  walki.  Zabiłem  własnego  syna  za 
zdradzenie mnie. Wydaje się właściwe, by  moja córka zabiła mnie za podobne 
działanie.  śałuję  tylko,  Ŝe  nie  znałem  lepiej  swojego dziecka,  które  jest  tak  do 
mnie podobne, Ŝe moŜe to zrobić szybko bez Ŝalu i wahania… 

Podniosła  rękę  do  góry.  Stryker  oczekiwał,  Ŝe  go  zabije.  Zamiast  tego 

uwolniły go łańcuchy trzymające jego nadgarstki i kostki.  

 

Chodź ze mną. 

Stryker podąŜył za nią, nowy plan zaczął powstawać w jego umyśle. Nie 

wiedziała  o  tym,  Ŝe  nie  był  potulnym  szczeniakiem,  który  pozwalał  kaŜdemu 
sobie rozkazywać.  

Gdy  doszedł  do  drzwi,  odwrócił  się,  by  zobaczyć  Jareda  wiszącego 

bezwładnie  w  swoich  kajdanach  z  kagańcem  przykutym  do  niego.  Przeszła  go 
fala współczucia… 

Nie Ŝałuj mnie Stryker. Nie chciałem tu być.  
Te  złowieszcze  słowa  odbiły  się  echem  w  jego  głowie,  gdy  szedł  za 

Medeą  wychodząc  z  pomieszczenia.  Zamykając  drzwi  zablokował  spojrzenie 
Jareda.  

 

Jest więźniem? 

 

Nie. Jest prezentem. 

 

Prezentem? 

Kiwnęła głową bez jakichkolwiek dalszych wyjaśnień. 

 

Od kogo? – prowokował. 

Otworzyła  drzwi  i  zaprowadziła  go  do  zimnego  pokoju  bez  Ŝadnych 

ozdób. 

 

Obecność Jareda nie jest tematem, o którym będziemy dyskutować.  

Nigdy.  
MoŜe… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

27 

Medea ruszyła w dół przedpokoju. PoniewaŜ Stryker był wolny w pokoju, 

poczuł  jak  jego  moce  wzrastają.  W  tamtym  pomieszczeniu  musiał  być  jakiś 
rodzaj zaklęcia. Teraz juŜ go nie było… 

OŜywiony ruszył do swojej córki i złapał ją od tyłu.  
Otworzyła szeroko oczy i dyszała. 

 

Jestem przywódcą dziecko. Nie podąŜam za nikim. – wzmocnił uścisk i  

błysnął z powrotem do Kalosis.  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

28 

 
 
 
 

Rozdział 4 

Medea wrzeszczała w gniewie, gdy próbowała przenieść się z Kalosis.  

Stryker powiedział do niej. 

 

Zamknąłem kanał. Nie moŜesz wyjść do czasu, gdy nie otworzę go  

ponownie.  
Jej czarne oczy rozszerzyły się z furii, przypominając mu jej matkę.  

 

Matera zabije cię za to. 

Uwolnił ją i zrobił krok do tyłu. 

 

Zabije mnie i tak. Jaką to robi róŜnicę? 

 

Jej plan pierwotnie nie obejmował torturowania cię. To… to sprawi, Ŝe  

zmieni swoje zdanie. 
Wzruszył nonszalancko ramionami. 

 

Chciałaś spędzić trochę czasu ze swoim ojcem. Więc jestem. – jego  

postawa  stwardniała,  gdy  spotkał  się  z  jej  spojrzeniem  i  pokazał  jej  swoją 
determinację.  –  Powinnaś  wiedzieć  o  mnie  jedno.  Nie  robię  nic  na  warunkach 
innych ludzi. Jestem i zawsze będę dowódcą. Nikt mi nie mówi, co mam robić. 

Ostatnią osobą, której posłuchał był jego ojciec, który go zdradził. Od tej 

nocy przyrzekł, Ŝe tylko on będzie decydował o swojej przyszłości i nikt inny.  
Medea wydęła usta. 

 

Matera miała rację. Jesteś dupkiem. 

Jej gniew ujął go. 

 

Nieprawda. Dupek rzuciłby w ciebie swoim demonom. Jestem twoim  

ojcem  i  szczerze  mówiąc  brakuje  mi  posiadania  dzieci  przy  sobie.  Ta  słabość 
jest jedynym powodem, dla którego Ŝyjesz po tym jak mi groziłaś. 

Wyciągnął dłoń, by  objąć jej twarz. Była tak napięta, iŜ był zaskoczony, 

Ŝ

e  nie  zatopiła  swoich  kłów  w  jego  dłoni.  Zamiast  tego,  pogarda  dla  niego  aŜ 

błyszczała.  Przypominała  mu  bardzo  córkę,  która  umarła  jedenaście  tysięcy  lat 
temu.  Tylko  Tannis nigdy  nie  była  wojowniczką.  Nigdy  nie podzielała  miłości 
do Ŝycia jak jej brat Urian. I nie jak Medea. 

Tannis beztrosko pozwoliła na swój rozkład w swoje dwudzieste siódme 

urodziny.  Stryker  trzymał  ją  wtedy  w  ramionach  błagając  ją,  by  wzięła  jedno 
ludzkie  Ŝycie,  by  mogła  poŜyć  jeszcze  jeden  dzień.  Stanowczo  odmówiła.  Jej 
krzyki o łaskę odbijają się w jego uszach do dziś.  

Medea  odwróciła  twarz  w  kierunku  jego  ręki  i  kopnęła  go  mocno  w 

krocze. Przeklinając złapał jej rękę, zanim uderzyła go ponownie i odepchnął ją.  

Jego ciało było obolałe i chciał ją zabić, za to co zrobiła. Ale była córką 

swojej matki. 

I jego. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

29 

Wykorzystując swoje moce, przyszpilił ją do ściany. 

 

Nie masz pojęcia, jaką jesteś szczęściarą, Ŝe Ŝałuję, iŜ zabiłem mojego  

syna za duŜo mniejsze występki, niŜ te, które ty robisz. Gdyby nie to, juŜ byś nie 
Ŝ

yła.  

 

RównieŜ cię kocham tatku. – sarkastyczny ton był zimny i opryskliwy.  

Przynajmniej nie była jak Urian, mówiąc mu jak bardzo nienawidzi jego odwagi  
i chcąc go zabić.  

 

Davyn! – krzyknął, wzywając jednego ze swoich dowódców. Stanął  

prosto, by nie pokazać, Ŝe odczuwał ból. Nikt nigdy nie widział jego słabości.  
Davyn wszedł do pokoju. 

 

Mój panie? 

Wskazał brodą w kierunku Medei. 

 

Zabierz naszego gościa do moich apartamentów i zamknij ją do czasu, aŜ  

będę miał czas zająć się nią.  

Podniósł  rękę,  pozwalając  jej  opaść  ze  ściany  i  nakładając  na  jej 

nadgarstki kajdany.  
Zassała powietrze, gdy próbowała je rozbić. 

 

Dorwę cię za to. 

 

Jak równieŜ twój mały piesek – dodał obłudnie. 

Davyn mądrze ignorował ich komentarze. 

 

Tak jest proszę pana. JuŜ to robię.  

Medea  nie  powiedziała  nic,  gdy  ten  przystojny  człowiek  zrobił  krok  w  jej 
kierunku. Na swoje szczęście nie dotknął jej.  

 

Zechciałabyś pójść ze mną. – wskazał ręką w stronę drzwi. 

Jakby miała wybór? Pieprzeni łajdacy. 

Spiorunowała  wściekłym  wzrokiem  swojego ojca,  pozwalając Davynowi 

wyprowadzić się z pokoju.  

 

Zawsze jesteś mu posłuszny? – zapytała, gdy tylko zostali sami. 

Davyn  rzucił  spojrzeniem  na  nią  przez  swoje  ramię.  Był  wysoki  i  jasnowłosy, 
miał krótką fryzurę i kozią bródkę.  

 

Gdybym nie chciał Ŝyć to przestałbym zabierać ludzkie dusze i  

wyparowałbym. To byłoby mniej bolesne niŜ przeprawa ze Strykerem. 

 

Więc boisz się go? 

Davyn parsknął. 

 

KaŜdy się go boi. Ten człowiek zabił własnego syna. 

 

 WciąŜ mi to mówi. 

 

Taa, byłem tam, gdy to się stało. Staliśmy naprzeciw swoich wrogów, gdy  

Stryker  podszedł  do  niego  spokojny  i  opanowany,  przytulił  go  mocno,  a 
następnie podciął mu gardło, zostawiając go na pewną śmierć

17

.  

                                                 

17

 No tego to ja mu sama osobiście nigdy nie wybaczę.. :/ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

30 

Ten  opis  rzeczywiście  wysłał  zimny  dreszcz  w  dół  jej  kręgosłupa.  Jak 

ojciec moŜe być takim zimnym draniem? Fakt, był jeszcze bardziej niŜ mroŜący 
krew w Ŝyłach.  

Davyn skręcił w lewo i zszedł innym korytarzem.  

 

Urian był moim najlepszym przyjacielem i kochał ojca bardziej niŜ  

cokolwiek.  SłuŜył  mu  od  wieków  z  całkowitą  lojalnością.  Uwierz  mi,  nie 
zasłuŜył na to, co dostał.  
Co jej przyrodni brat takiego zrobił, Ŝe zasłuŜył na tak powaŜną karę? 

 

Dlaczego Stryker go zabił? 

 

Poślubił jednego z naszych wrogów za jego plecami. 

Napotykając  jego  ciche  słowa,  nie  mogła  uwierzyć,  Ŝe  tak  niewielkie 
przestępstwo było warte Ŝycia jedynego dziecka.  

 

Tylko za to? 

Davyn zatrzymał się by otworzyć drzwi. 

 

Tylko za to. 

Nie  mogąc  uwierzyć  w  takie  okrucieństwo  człowieka,  Medea  zawahała 

się, poniewaŜ wyczuła coś w swojej eskorcie. 

 

Jesteś Anglekos. 

Były to Daimony, Ŝerujące wyłącznie na złych ludziach. Daimony, które 

ś

lubowały  brać  tylko  dusze  ludzi,  którzy  zasłuŜyli  na  śmierć.  Pedofilów. 

Gwałcicieli. Morderców. Najgorsi z najgorszych.  
Zbladł. 

 

Skąd o tym wiesz 

 

 Mogę wyczuć w tobie dusze. Niedawno wziąłeś trzy. 

Wtedy  zdała  sobie  sprawę  o  jednej  rzeczy  o  nim.  Nie  był  jak  jej  ojciec.  Miał 
jeszcze serce, które nie zostało zniszczone.  
Jeszcze. 

 

Wiem, dlaczego wybierasz takie dusze, lecz pozwól mi dać sobie jedną  

radę.  Te  dusze  wykończą  cię.  Będą  cię  demoralizować,  aŜ  staniesz  się  taką 
rzeczą jaką się Ŝywisz. 
Davyn popatrzył na nią ostroŜnie. 

 

Skąd o tym wiesz? 

To było pytanie, na które nie miała zamiaru odpowiadać. 

Stryker siedział w swoim biurze oglądając całkowicie wściekłą Zephyrę w 

swojej  nowej  kuli  sfora.  Ta  kobieta  ruszała  się  jak  ciekłe  srebro.  Gorąco. 
Płynnie. Pełna gracji. To sprawiało, Ŝe kaŜdy hormon w jego ciele płonął będąc 
na  najwyŜszych  obrotach.  Przypomniał  sobie  jak  to  było  czuć  ją  w  swoich 
ramionach.  Jak  to  jest  kochać  się  z  taką  diablicą.  Jej  zapach  i  dotyk  wypaliły 
piętno w jego wspomnieniach.  

Zawsze  kochał,  gdy  była  zła.  Pewnego  razu,  wkrótce  po  tym  jak  wzięli 

ś

lub  wkurzył  ją  flirtując  z  inną  kobietą.  Gdy  wrócili  do  domu,  złapała  go  i 

rzuciła  nim  o  podłogę.  Potem  kochała  się  z  nim  tak,  Ŝe  prawie  oślepł  z 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

31 

przyjemności.  Czuł oparzenia na  kolanach  od dywanu przynajmniej  tydzień  po 
tym.  

 

Jeśli kiedykolwiek spojrzysz na inną kobietę to wydrapię twoje oczy.  

Zamiast tego podrapała prawie całe jego plecy, gdy kochali się przez całą 

noc. Jego serce zabiło gwałtownie, gdy przypomniał sobie jej umiejętności. Stał 
się natychmiast twardy, gdy zapragnął poczuć jej smak.  

Odejście  od  niej  było  najtrudniejszą  rzeczą,  jaką  kiedykolwiek  zrobił. 

Gdyby został, jego ojciec zabiłby ją bezlitośnie. Nie było Ŝadnej moŜliwości, by 
jacyś  śmiertelnicy  przeszkadzali  w  jego  boskich  planach.  Był  mniej 
wyrozumiały niŜ nawet Stryker.  

Zatem  zrobił  coś  szlachetnego.  Właściwego.  Zamiast  próbować  walczyć 

w przegranej bitwie, gdzie zapłaciliby Ŝyciem, wolał pozostawić ją przy Ŝyciu, 
mając nadzieję, Ŝe znajdzie męŜczyznę jej godnego

18

.  

I od tej pory przez wszystkie te wieki Stryker myślał o niej codziennie, tęskniąc 
za nią. śałował kaŜdej chwili, jakiej ich pozbawiono.  
Ale nigdy nie Ŝałował ocalenia jej Ŝycia przed gniewem jego ojca.  

Nie  mogąc  znieść  bycia  z  dala  od  niej,  Stryker  przeniósł  się  do  jej 

ś

wiątyni w Grecji. Jedna z ostatnich pozostałych świątyń Artemidy, gdzie nadal 

ją czczono, była zimna i ponadczasowa jak sama bogini

19

.  

Gdy tylko Zephyra poczuła jego obecność, odwróciła się w jego stronę z 

całą  swoją  furią.  Jej  czarne  oczy  płonęły,  gdy  wyrwała  sztylet  z  pochwy  w 
swoim bucie i ruszyła na niego. 

 

Nie. – powiedział spokojnie, choć jego ciało płonęło na jej smak – Zabij  

mnie, a moi ludzie zniszczą Medeę.  
Uchwyt  Zephyry  zacisnął  się  na  rękojeści  sztyletu,  który  zatrzymał  się  przed 
nim.  

 

UŜywasz własnej córki jako karty przetargowej? 

Wzruszył ramionami. 

 

Agamemnon zabił swoją, gdy wyruszył statkiem atakować swojego  

wroga. Jesteśmy staroŜytnymi Grekami, czyŜ nie? 

 

Ty jesteś w połowie grecką świnią. Ja jestem atlantydzką Apollite.  

WłoŜyła swój sztylet do pochwy i wyprostowała się. Jej twarda postawa dała mu 
do zrozumienia, Ŝe jest gotowa do walki.  

 

Więc, czego chcesz? 

Zanim zdołał się zatrzymać, chwycił ją w ramiona i pocałował. 

Zephyra pomyślała, Ŝe pchnie go noŜem w chwili, gdy się do niej zbliŜył, 

ale  jak tylko  jego  usta  dotknęły  jej  przypomniała  sobie,  dlaczego go poślubiła. 
Nieznośnie  arogancki,  okropnie  wierny  i  niesamowicie  seksowny,  Stryker 
zawsze powodował, Ŝe robiła się podniecona. Nikt nie całował tak jak on. Nikt 
nie dotykał tak jak on. Miał ciało wojownika wyrzeźbione z twardych, napiętych 

                                                 

18

 Taaa to jeszcze klepnij się z gratulacjami po pośladku i wręcz sobie odznakę.. 

19

 Dajcie adres, a wpadniemy z tam i zrobimy rozróbę… prawda dziewczyny?? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

32 

mięśni  poruszających  się  jak  woda.  Mięśnie,  które  wołały  by  być  głaskane  i 
lizane. Z jego ramionami wokół niej mogła mu wszystko wybaczyć.  
Prawie wszystko. 
Odepchnęła do z powrotem. 

 

To na mnie juŜ nie działa dupku. Nie jestem juŜ małą dziewczynką, którą  

zostawiłeś.  
Jego wirujące oczy spochmurniały. 

 

Nie, nie jesteś. Ona była piękna, a ty…. Ty jesteś boginią. 

Biorąc swoją broń Zephyra ponownie przyłoŜyła swój sztylet na jego szyi, 

tuŜ poniŜej jabłka Adama. Chciała pokroić jego gardło, ale jakaś jej obca część 
nie mogła dopełnić dzieła. Co z nią było nie tak? Nigdy się nie wahała.  

 

Nie podchodź bliŜej. 

Jego  wspaniała  prezencja  draŜniła  ją.  Bogowie,  Ŝaden  urodzony 

dotychczas  męŜczyzna  nie  był  tak  przystojny  jak  on.  Czarne  brwi  oplatały 
łukiem srebrne wirujące oczy. I jego usta… zbyt dobrze pamiętała, jaką radość 
jej  dawały  i  jak  długo.  Był  nienasyconym,  wykwalifikowanym  i  troskliwym 
kochankiem. Jedynym, którego zawsze jej brakowało.  

 

Czy naprawdę poderŜniesz mi gardło? – zapytał, a jego głos spadł o  

oktawę.  
Stanęła sztywno wbrew swoim szalejącym emocjom. 

 

Uwolnij moją córkę i dowiesz się.  

Potarł swoją szyją po ostrzu, pozwalając by cienka linia pozostała na jego 

skórze.  Zephyra  wpatrywała  się  w  krew,  jej  usta  zaśliniły  się,  by  móc  jej 
spróbować.  To  była  jedna  z  rzeczy,  której  nienawidziła  najbardziej  po  tym,  co 
zrobił  im  Apollo.  Urok  krwi  Apollite  był  szaleństwem,  które  chcieli  jeść  jak 
tylko ją poczuli. To był przymus, któremu nikt z jej rasy nie mógł się oprzeć.  
Nie  mogąc  wytrzymać,  schowała  z  powrotem  sztylet,  chwyciła  Strykera  za 
włosy i przybliŜyła się bliŜej do niego.  

Stryker  zassał  gwałtownie  powietrze,  gdy  zacisnęła  swoje  kły  na  jego 

skórze

20

.  Dreszcz  przeszedł  przez  jego  ciało,  gdy  z  zadowoleniem  objął  ją 

ramionami  trzymając  blisko  siebie.  Miał  wraŜenie,  Ŝe  jej  oddech  na  jego  szyi 
rozgrzewa całe jego ciało.  

 

Bogowie, jak ja za tobą tęskniłem. 

Ugryzła go mocniej, wciągając krew w swoje usta sprawiając mu ból. 

 

Nienawidzę cię kaŜdym uderzeniem serca. 

Te słowa zabolały go bardziej, niŜ to, Ŝe Ŝywiła się od niego. Brał przyjemność 
z bólu. ZasłuŜył na jej nienawiść.  

 

Chciałbym móc cofnąć się w czasie i zmienić noc, w której odszedłem.  

Zephyra cofnęła się przeklinając. 

 

Zawsze byłeś tchórzem. 

Chwycił ją za ramię i szarpnął do siebie. 

                                                 

20

 śe co???? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

33 

 

Nigdy nie byłem tchórzem. Być moŜe głupcem

21

, ale nigdy nie uciekałem  

przed niczym.  

 

Jeśli tak naprawdę myślisz, to jesteś jeszcze większym głupcem niŜ  

myślałam. Teraz oddaj mi Medeę.  
Potrząsnął głową. 

 

Moja córka zostaje ze mną.  

Warcząc Zephyra podeszła do jego gardła. 
Stryker chwycił ją i przycisnął od tyłu. 

 

Nadal nierozsądna.  

  

Co gorsza, rozkoszna i chciał jej do szaleństwa, które było czasochłonne. 

Pochylił  się  wystarczająco  blisko  do  jej  włosów,  by  móc  wdychać  delikatny 
zapach waleriany zmieszany z lawendą. Ten zapach uderzył w niego. Bogowie 
jak on jej chciał.  

 

Powiem ci coś. Chcesz mojej śmierci, a ja chcę cię zasmakować. Co byś  

powiedziała na rozwiązanie, by sprawdzić jakimi wojownikami jesteśmy? 

 

Jak to? 

 

Będziemy walczyć i jeśli wygrasz to mnie zabijesz. 

Przekrzywiła podejrzliwie głowę. 

 

A jeśli przegram?  

 

Dasz mi dwa tygodnie, bym mógł ciebie odzyskać. Jeśli po upływie tego  

czasu nadal będziesz mnie nienawidzić, pozwolę ci na moją egzekucję.  
Zephyra zamarła słysząc jego ofertę. 

 

Skąd mogę wiedzieć czy mogę ci zaufać? 

 

Jestem człowiekiem, który dotrzymuje słowa. Ze wszystkich ludzi, wiesz,  

Ŝ

e mój honor znaczy dla mnie wszystko. Gdybym nie zdobył cię z powrotem w 

dwa tygodnie, nie zasługuję na nic lepszego, niŜ śmierć z twojej ręki.  

 

Wiesz, Ŝe nie jestem tą samą niepewną idiotką, którą poślubiłeś. Zabiję  

cię.  

 

Wiem. 

 

Więc akceptuję twoje warunki. – cofnęła się. – Teraz, przygotuj się do  

ś

mierci. 

Stryker stworzył dwa staroŜytne greckie miecze i podał jej jeden.  

Jej oczy świeciły się ze złości, wzięła miecz do ręki i przygotowała się. Stryker 
zasalutował jej swoim.  

Zarzuciła ostrzem, chcąc przekroić jego gardło. Złapał jej miecz swoim i 

odepchnął  ją.  Okręcając  się,  złapał  miecz  w  drugą  rękę  i  chwycił  ją  tak,  Ŝe 
prawie  rozbroił.  Ale była  szybka  i silna.  I  tak  jak  on,  zmieniła  ręce  i  ruszyła  z 
wściekłym atakiem.  

 

Jesteś niesamowita. – tchnął będąc pod wraŜeniem jej umiejętności i pasji. 

 

 A ty nie. – kopnęła go i zamachnęła się, by przeciąć jego szyję. 

                                                 

21

 Chwili się samokrytykę.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

34 

Stryker  poczuł  oparzenie,  gdy  wymknął  się  w  lewo  i  spadł  na  podłogę, 

gdzie  podciął  jej  nogi.  Przeklinając  go,  rzuciła  się  do  tyłu  lądując  na  swoich 
stopach  zanim  natarła  na  jego  wyciągnięte  ramię.  Stryker  uśmiechnął  się  w 
uznaniu i kontynuował swój atak. Zamarkowała cios w lewo, potem w prawo.  

Złapał jej ostrze swoim, zakołysał wysoko i wywinął je na zewnątrz z jej 

chwytu.  

Odsunęła  się  od  niego,  zatopiła  zęby  w  jego  ramieniu  i  potoczyła  się  na 

ziemi  tak,  by  móc  złapać  rękojeść  swojego  miecza  z  powrotem.  Trzymała  go 
mocno przy swojej głowie nadal gotowa do walki.  
Stryker zaklął, gdy przykrył ręką ranę na swoim ramieniu. 

 

Ugryzłaś mnie? 

 

UŜywamy tego, co mamy. – zaatakowała machając mieczem. 

 

To taki dziewczęcy ruch – powiedział rozczarowany, Ŝe uŜyła takiej  

taktyki.  

 

Ale za to skuteczny. MoŜe gdybyś walczył jak dziewczyna, a nie jak  

opóźniony w rozwoju pawian mógłbyś faktycznie wygrać.  

Jego  ramię  pulsowało,  złapał  jej  cios  i  przycisnął  ja  do  swojej  lewej 

strony.  Poza  kontrolą  podniósł  swoja  dłoń,  by  uderzyć  ją  w  twarz  i  nagle 
zatrzymał  się.  Nigdy  nie  uderzyłby  matki  swego  dziecka.  Nigdy  nie  uderzył 
kobiety, którą kiedyś kochał bardziej niŜ własne Ŝycie.  

To wahanie kosztowało go, poniewaŜ wyszarpnęła miecz i odsłoniła skórę 

na  jego  ramieniu.  Sycząc  z  bólu,  osłupiały  cofnął  się.  Jak  na  prawdziwego 
wojownika  przystało,  naciskała  na  swoją  przewagę  trzaskając  swoim  mieczem 
w jego ciągle i ciągle.  
Ostrość  jej  ataku  zrobiła  więcej  niŜ  szkód  w  jego  ramieniu.  To  kaleczyło  go 
głęboko w sercu.  

 

Ty naprawdę chcesz mojej śmierci

22

 

KaŜdą cząstką siebie. 

Niechętnie  przyznając  się  do  tego,  ponownie  wznowił  swój  atak  zamiatając 
swoje ostrze poniŜej jej ostrza i wypychając je z jej ręki. Miecz poleciał w górę. 
Odpychając  ją  od  siebie,  złapał  miecz  z  powietrza  i  przystawił  oba  przy  jej 
gardle.  

 

Ustąp. 

Oczy rozgorzały jej gniewem. 

 

Nienawidzę cię ty łajdaku. 

 

I wygrałem gwoli sprawiedliwości. Oddaj walkę. 

Splunęła na ziemię obok jego stóp. 

 

Dotrzymam swego słowa, ale nigdy mnie nie odzyskasz. Wierz mi, za  

dwa tygodnie pokroję twoje gardło, napiję się twojej krwi, przekłuję twoje serce 
i będę się śmiać, gdy obrócisz się w kupę pyłu.  

 

Piękna metaforyka. Powinnaś pisać dla Hallmark

23

. – uŜył swoich mocy,  

                                                 

22

 O jaki zdziwiony…. Nie chciała sobie tak tylko poŜartować i poprzepychać się.. 

23

 Taki program TV, gdzie nadają cały czas telenowele. Tu myślę, ze chodzi o pisanie scenariuszy. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

35 

by  rozpuścić  miecze.-  Chcę  byś  wiedziała,  Ŝe  walczyłem  z  tobą  uczciwie.  Jak 
równy  z  równym.  Mogłem  uŜyć  swoich  mocy  przeciwko  tobie,  ale  tego  nie 
zrobiłem.  
Zaczęła sarkastycznie bić dla niego brawo. 

 

Czy powinnam rozgrzać piekarnik i upiec tobie partię ciasteczek dla  

bohatera? 
Wypuścił długi oddech. 

 

Nie kalkuluje się dla ciebie nic, jeśli dotyczy mnie, nieprawdaŜ? 

 

Niespecjalnie. Nienawidzę cię dziś. Nienawidzić ciebie będę jutro. Co  

powiesz  na  to,  by  nie  tracić  czasu?  Daj  mi  miecz  i  swoje  gardło.  Kiedyś 
powiedziałeś,  ze  umrzesz  dla  mnie.  Co  ty  na  to,  by  dotrzymać  tej  jednej 
obietnicy teraz? 
Zakpił z jej urazy. 

 

Dlaczego trzymać się jednej, skoro złamałem tak wiele?  

To przyniosło wściekły odcień na jej policzkach, tak jak i w oczach. 

 

Tak jak myślałam. Kłamca i tchórz. Nigdy nie podporządkujesz się dla  

mnie w te dwa tygodnie, prawda? 

 

To nie jest obietnica. To jest kwestia honoru. Nigdy dla nikogo go nie  

poświęciłem. 

 

Nie, tylko swoją miłość. – uśmiechnęła się szyderczo – Powiedz mi coś  

Strykeriusie. Czy było warto? 

To było zawsze jedyne pytanie w jego Ŝyciu, nieprawdaŜ?  
Jedna  z  kapłanek,  która  zajmowała  się  nim,  gdy  był  dzieckiem 

powiedziała  mu,  Ŝe  najbardziej  Ŝal  tego  co  nie  zostało  zrobione.  Chciał  nigdy 
nie musieć zostawiać Zephyry.  
Jego serce złagodniało, gdy przypomniał sobie przeszłość. 

 

Miałem dziesięcioro pięknych dzieci. Silnych. Zdecydowanych.  

Kochałem kaŜdego z nich. Jak mógłbym kiedykolwiek tego Ŝałować? 

 

A twoja Ŝona? Co z nią? 

Była  równie  piękna.  Posłuszna  i  cicha.  Nigdy  niczego  nie  kwestionowała. 
Prawdziwa dama staroŜytnego świata. 

 

Była posłuszna i wierna. Nigdy nie rzuciłbym choćby cienia lub obrazy na  

honor matki moich dzieci.   
Jej oczy rozgorzały ciemniejszym odcieniem. Uderzył ją tym niechcący.  
Nigdy nie zabrałby tego, co było pomiędzy nimi.  

 

Nie była nigdy tobą Phyro. Nie z twarzy, sylwetki czy namiętności. Ty  

byłaś światłem w mojej ciemności.  

Zephyra ruszyła ku niemu wolno. OstroŜnie. 
Jego  ramię  wciąŜ  bolało  i  krwawiło.  Stryker  napręŜył  się,  oczekując 

kolejnego ataku. 

Wspinając się zatopiła swoją rękę w jego włosach i pociągnęła jego wargi 

do  swoich,  tak  by  mogła  go  dziko  i  gorąco  pocałować.  Jego  krew  stanęła  w 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

36 

płomieniach. Jego ciało zaryczało do Ŝycia, gdy kaŜdą jego cząstką zatęskniło za 
nią.  

Warcząc, wycofała się i spiorunowała go wzrokiem zanim odepchnęła go. 

 

To było tylko po to, by przypomnieć ci, co oddałeś. Moje serce jest  

martwe  dla  wszystkich  poza  Medeą.  Ona  jedyna  trzyma  ostatni  Ŝywy  kawałek 
mnie. 

 

W takim razie uwolnię ją. 

Prychnęła pogardliwie. 

 

Twoje sztuczki na mnie nie działają.  

 

To Ŝadne sztuczki. Dałaś mi słowo, a ja tobie wierzę. Wierzę, Ŝe  

dotrzymasz naszych terminów, wiec oddaję ją z powrotem pod twoją opiekę.  

Zephyra zwęziła oczy patrząc na niego, nie ufając mu nawet przez chwilę. 

Był  sprytniejszy  niŜ  jakikolwiek  człowiek,  jakiego  znała.  Przebiegły.  Wiedział 
jak manipulować ludźmi, by zdobyć to, czego chciał. Zawsze to miał. KaŜdego 
poza jego bezwartościowym ojcem.  

Przystojniejszy  od  kaŜdego  z  bogów,  jej  Strykerius  kiedyś  powodował 

spalanie się jej ciała z czystej Ŝądzy. Teraz czuła tylko gniew i nienawiść.  
Było  to  dziwne  uczucie  zobaczyć  go  teraz  z  tymi  upiornymi,  wirującymi 
oczami.  Gdy  był  śmiertelnikiem  jego  oczy  było  czysto  niebieskie.  Chciała 
rodzić synów i córki z tymi oczami, by przypominały jej jak bardzo go kocha.  

Oczy Medei były zielone jak jej i gdy były śmiertelne dziękowała bogom 

za  tą  niewielką  łaskę.  Do  nocy,  gdy  Apollo  przeklął  kaŜdego  członka  swojej 
rasy, poniewaŜ Atlantydzccy Ŝołnierze dokonali masakry na jego greckiej pani i 
synu tego łajdaka.  

To  było  w  szóste  urodziny  Medei,  gdy  świętowali  Zephyra  widziała  jak 

oczy jej córki zmieniają się w czarne.  

W  tym  czasie  nieświadoma,  co  spowodowało  przekleństwo,  Zephyra 

trzymała  w  ramionach  swoją  córkę,  która  wymiotowała  jedzeniem  i  zaczęła 
łaknąć  krwi.  Gdy  Zephyra  zrozumiała  co  zostało  im  zrobione  –  jak  zostali 
przeklęci – znienawidziła wszystko, co dotyczyło Strykera i jego ojca Apolla.    

 

Powiedz mi. WciąŜ uwielbiasz swojego ojca? 

Gorzki wstręt palił się głęboko w jego oczach. 

 

Nienawidzę go z kaŜdym swoim oddechem. 

 

W takim razie mamy ze sobą coś wspólnego. 

 

Mamy równieŜ córkę. 

Zwinęła wydęła wargi na jego zuchwałość. 

 

Nie. Ja mam córkę. Nie pozwolę ci rościć sobie praw do Medei, gdy  

nigdy takich nie miałeś. Ona jest moja. 
Stryker potrząsnął głowa. 

 

Dzieci są uparte. NiewaŜne jak bardzo je kochasz i jak mocno się starasz,  

one zawsze pójdą swoją własną drogą. Rodzice będą odstawieni

24

                                                 

24

 A gdzie on się takich mądrych słów nauczył?? Szkoda, ze z Urianem ich nie wypróbował… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

37 

 

Ale to nie dotyczy ciebie, prawda? 

Wzdrygnął się słysząc prawdę. 

 

Byłem tylko chłopcem Zephyra. Mój ojciec zabiłby mnie, gdybym  

pokrzyŜował mu plany. Albo w najlepszym wypadku przeklął by nas.  

 

 I tak nas przeklął, prawda? 

 

Tak zrobił to i patrzyłem jak kaŜde dziecko i wnuk rozpada się na moich  

oczach. Trzymałem w ramionach swoją córkę krzyczącą o łaskę, gdy nastała jej 
godzina.  Powinienem  był  ją  zabić  i  oszczędzić  jej  tego,  ale  byłem  młody  i 
miałem  nadzieję,  Ŝe  stanie  się  Daimonem  jak  jej  bracia.  Ale  odmawiała  do 
czasu, gdy obróciła się w nicość. Jeden po drugim, kaŜdy członek mojej rodziny 
cierpiał i ginął. Nie mam teraz niczego. Nikogo. 

Zephyra chciała obrazić go za jego babski sentymentalizm. Ale ta prawda 

dotknęła  tej  części  jej,  która  była  zarezerwowana  tylko  dla  jej  córki.  W 
rzeczywistości  chciała  pocieszyć  go  za  jego  straty.  Jej  największa  trwoga  to 
oglądnie jak jej córka starzeje się i umiera. 
Na szczęście Medea była silniejsza niŜ to. 

 

Czy Medea ma dzieci? 

Zephyra  nie  przygotowała  się  na  ból,  jaki  przyszedł  wraz  z  tym  pytaniem. 
Gorzkie wspomnienia, które spalały ją od wewnątrz. 

 

Urodziła syna. 

Piękniejszy  niŜ  jakiekolwiek dziecko, które  dotychczas się  urodziło.  Praxis był 
kochany i słodki. Zawsze uśmiechnięty. Zawsze się przytulał. 

 

Gdzie teraz jest? 

Wyparła całe uczucie ze swego głosu. 

 

Nie Ŝyje.  

Oczy Strykera spochmurniały przy jej odpowiedzi. 

 

A jej mąŜ? 

 

To naprawdę ironiczne. Przeciw moim pragnieniom, ona  i jej mąŜ byli  

członkami kultu Pollux. 

Byli to Apollite, którzy byli zwolennikami nie robienia niczego, by obejść 

klątwę  Apolla.  śyli  spokojnie  wśród ludzi,  czekając na straszną  śmierć  w dniu 
swoich  urodzin.  KaŜdy  członek  kultu  składał  ślubowanie,  by  nie  krzywdzić 
Ŝ

adnego człowieka i innej Ŝyjącej formy.  

 

Jej mąŜ został zabitych przez tych samych złych ludzi, którzy wystraszyli  

się  jego  kłów.  Próbował  rozproszyć  ludzi,  aby  ona  i  dziecko  mogli  być 
bezpieczni. Pobili go i wyrwali jego serce z klatki piersiowej, następnie pojmali 
Medeę  i  torturowali  przez  wiele  dni.  Odebrali  jej  syna  z  rąk  i  zabili  na  jej 
oczach.  –  oburzona  wściekłość  spalała  się  w  głębi  jej  serca.  –  Miał  tylko  pięć 
lat.  Zabiliby  pewnie  i  ją,  gdybym  nie  odnalazła  jej  na  czas.  To  zrobiło  z  niej 
wojownika, jakim teraz jest. Nienawidzi wszystkich ludzi za krzywdy, jakie jej 
wyrządzili  tak  jak  i  ja.  To  są  zwierzęta  nadające  się  do  uboju,  a  ja  cieszę  się 
bawiąc się w rzeźnika. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

38 

Stryker  rozumiał  te  uczucia.  Dostrzegł  okrucieństwo  z  pierwszej  ręki 

przeciwko  jego  ludziom  i  dzieciom.  To,  dlatego  nie  miał  Ŝadnego  współczucia 
dla  ludzkości.  Nie  miał  Ŝadnej  łaski.  Dlaczego  oni  mogli  Ŝyć  w  spokoju,  gdy 
jego ludzie nie mieli Ŝadnej przyszłości? 

Ale jej słowa zamąciły mu w głowie, poniewaŜ rozejrzał się po kamiennej 

ś

wiątyni,  gdzie  ściany  były  udekorowane  obrazami  tańczących  kobiet  z 

jeleniem. To byli ludzcy wierni Artemidy, którzy składali jej hołd

25

.  

 

Jak Ŝyjesz tu z nimi? 

 

To jedynie mała grupa. SłuŜą Artemidzie, która dała nam schronienie, gdy  

najbardziej  tego  potrzebowałyśmy.  Strzegli  nas  przez  wieki,  zatem  pozwalamy 
im Ŝyć.  
Zmarszczył brwi. 

 

Dlaczego bogini to zrobiła? 

 

Artemida była zawsze dobra dla nas. I w zamian za jej ochronę wykonuję  

dla niej kilka dorywczych prac. 

 

Takich jak? 

 

Zabicie ciebie. 

Ś

miech zamigotał w jego oczach, gdy przybliŜył się do niej. 

 

Wrócimy do tego, prawda?   

 

Zawsze będziemy do tego wracać. 

 

 Wystarczająco uczciwa. – westchnął. – Chodź Phyra, znajdźmy naszą  

córkę. – podał jej swoją rękę.  
Wydęła wargi w niesmaku. 

 

MoŜesz zatrzymać to – zaszydziła z oferowanej jej ręki – dla siebie. 

 

 Były czasy, gdy pocałowałabyś moją dłoń z kochającą czułością. Ale z  

ręką  na  sercu  muszę  powiedzieć,  Ŝe  jestem  tobą  zaskoczony.  Mądry  wróg 
pocałowałby  moją  rękę  i  pchnął  mnie  od  tyłu  noŜem,  w  chwili,  gdy  byłbym 
rozproszony. 
Zakpiła, gdy wsunęła swoją rękę przy swoim boku.  

 

Działanie tchórza. Naprawdę. Nie obraŜaj nikogo z nas taką sugestią. Nie  

wierzę  w  małostkowe,  drobne  ataki.  Ścigam,  co  chcę,  a  kiedy  jest  to  Ŝycie 
wroga, nie chcę by pomylił moje intencje. Jeśli jesteś wart mojej nienawiści, to 
jesteś wart, by wiedzieć o tym, Ŝe przychodzę po ciebie.  

Stryker uśmiechnął się do jej gniewnych słów, wdzięczny, Ŝe słyszy je od 

niej.  

 

Kod prawdziwego wojownika. – szanował ją nie tylko za to. – Weź moją  

rękę Zephyra. 
Splunęła na to. 

Nierozbawiony  Stryker  zgarnął  ją  i  przyciągnął  blisko  do  siebie.  Chciał 

udusić ją za jej upór. Ale przede wszystkim chciał ją całować.  

 

Wypatroszę cię. – ostrzegła. 

                                                 

25

 Tfu.. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

39 

Starł jej ślinę ze swojej koszuli, podczas, gdy ona trzepnęła go ręką.  

 

Tak długo jak będziesz to robić nago, nie usłyszysz Ŝadnej skargi ode  

mnie

26

.  

 

Jesteś zdradziecką świnią – zabierała się do ponownego trzepnięcia go.  

Chwycił jej rękę i napotkał jej wyzywające spojrzenie. 

 

Jesteś piękną jędzą. Jedyną, która powinna być wdzięczna, Ŝe jestem  

wystarczająco  nostalgiczny,  by  nie  zrobić  tobie  tego,  co  zrobiłbym  kaŜdemu 
innemu za oplucie mnie.  
 

Zephyra  wstrzymała  oddech,  poniewaŜ  zobaczyła  surową  furię  w  jego 

oczach. Był jeden krok od uderzenia jej i choć jakaś jej część pragnęła go, jego 
powściągliwość  zaskoczyła  ją.  W  świecie,  w  którym  się  urodzili  męŜczyzna 
miał  prawo  uderzyć  kobietę.  JuŜ  w  walce  powstrzymywał  dłoń,  by  jej  nie 
uderzyć.  

Nawet podczas tego roku, gdy byli małŜeństwem w staroŜytnej Grecji on 

nigdy  jej  nie  skrzywdził.  Nigdy  nie  podniósł  nawet  palca  na  nią,  podczas  gdy 
był bezlitosny dla innych. To było to, co kochała w nim najbardziej… 
Sprawiał,  Ŝe  czuła  się  bezpiecznie.  Chroniona.  Gdyby  ktokolwiek  spojrzał  na 
nią krzywo, Stryker wypatroszyłby go.  
Zatęskniła  za  tym  głupim  chłopaczkiem,  którego  oczy  płonęły  miłością  za 
kaŜdym razem, gdy patrzył na nią. 

MęŜczyzna przed nią był onieśmielający. To nie był Ŝółtodziób próbujący 

sprawić  jej  przyjemność.  Był  utalentowanym  wojownikiem  z  jedenastoma 
tysiącami  lat  szkolenia  umoŜliwiającego  jego  przetrwanie.  Przewodził  armii 
potępieńców  w  wojnie  z  ludzkością  i  nieśmiertelnymi  Mrocznymi  Łowcami, 
którzy ją chronili. 

ChociaŜ  chciała  zabić  Strykera  wiele  razy  na  przestrzeni  wieków,  nigdy 

nie mogła dostać się do niego, aŜ do teraz. Przez te wszystkie lata zaszył się w 
Kalosis  i  jedynym  sposobem,  by  tam  się  dostać  było  zaproszenie  uzyskane  od 
niego lub Apollymi.  

Tak  długo  jak  słuŜyła  Artemidzie,  nie  miała  nic  wspólnego  z  Apollymi. 

Proszenie jego o zaproszenie zrujnowałoby jej niespodziewany atak.  
JednakŜe jego reputacja wśród ludzi była legendarna. Apollite czcili jego i jego 
elitarną grupę wojowników Spathi. Nawet ona szanowała go za jego bitwy. 

Ale to nie zmieniało tego, co zrobił jej i Medei. Do dzisiaj Zephyra mogła 

zobaczyć jak wymykał się z ich domku do kobiety, z którą jego ojciec chciał go 
widzieć. Nie zmieniało to faktu, Ŝe dała mu słowo, Ŝe zostanie i niech ją diabli, 
jeśli je złamie. Była ponad to.  

 

Nie cierpię twoich czarnych włosów. – warknęła, zanim wzięła go za  

rękę.  

                                                 

26

 No tak erotoman gawędziarz zaczyn się z niego robić.. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

40 

Stryker  zaśmiał  się  z  jej  kapitulacji  i  przytyku.  Nie  poddawała  się  i  nie 

wahała  się,  by  o  tym  nie  wiedział.  Zamykając  jej  rękę  w  swojej  zabrał  ją  do 
Kalosis, gdzie rządził.  

Gdy tylko byli bezpieczni w królewskim piekle wyrwała swoją rękę, gdy 

rozejrzała się dookoła ciemnego pomieszczenia, gdzie sądził Daimony i nazywał 
to miejsce domem. 

 

Raczej ponuro, prawda? 

 

 Mi pasuje.  

Nie skomentowała i odwróciła się twarzą do niego. 

 

Gdzie jest Medea? 

 

W mojej kancelarii. Chodź, zabiorę cię do niej.  

 

Wojna  zatrzymał  się,  gdy  zmaterializował  się  w  korytarzu  na  tyłach 

dworku, który przypominał mu staroŜytną grecką willę. Ciemnoszare okiennice 
zostały  podciągnięte  mocno  ukazując  bezlitosne  słońce,  które  rozlewało  się  w 
pomieszczeniu.  Na  białych  ścianach  wisiały  zdjęcia  małego  chłopca  i 
atrakcyjnej kobiety z blond włosami i śmiejącymi się niebieskimi oczami.  

Dziwny  dźwięk  zagranicznej  muzyki  niósł  się  z  zewnątrz  przez  ściany 

wraz  z  odgłosem  śmiechu  i  samochodów.  Ale  w  środku  nie  było  Ŝadnego 
ś

miechu. Tu było cicho i spokojnie.  

Zamykając oczy Wojna przeszukiwał dom swoimi mocami, aŜ znalazł jednego, 
którego przyszedł zabić.  
Nick Gautier. 
Nie był sam. Razem  z nim leŜała kobieta. Oboje byli nadzy. Oboje spoceni od 
seksu.  

Wieki temu Wojna dokonałby masakry na kobiecie bez wahania.  

Nie ulega wątpliwości, Ŝe powinien… 

Spuszczając  głowę  przeszedł  przez  ścianę  i  dotarł  do  pokoju,  gdzie 

ogromne  łóŜko  z  baldachimem  zapewniało  schronienie  dla  tej  dwójki.  Byli 
spleceni arkuszem czarnego jedwabiu. Taca z połowie pustą butelką wina stała 
na nocnym stoliku, gdzie leŜały rozsypane czerwone róŜe.  

MęŜczyzna  Nick  leŜał  na  kobiecie,  skubiąc  jej  Ŝebra,  gdy  ona  rysowała 

palcami  koła  na  jego  plecach.  Brązowe  włosy  do  ramion  ukrywały  jego  twarz. 
JednakŜe  kobieta  była  piękna.  Długie  czarne  włosy  rozsypały  się  na  poduszce, 
gdy wygięła się w łuk i zamknęła szczelnie swoje oczy.  
Wojna zatrzymał się na widok jej nagiego, wyrzeźbionego ciała. Nie czuł smaku 
kobiety od wieków. Nie czuł pieszczot odkąd… 

Sama  myśl  o  tej  suce  rzuciła  go  do  działania.  Chcąc  krwi,  zmniejszył 

odległości między nimi. Złapał Nicka za gardło i rzucił nim o ścianę.  

 

Wyjdź – rozkazał kobiecie, gdy odsunęła się z  krzykiem. 

 

 Wyjdź Jennifer! Teraz! 

Nie  zawahała  się.  Oplotła  się  materiałem,  zgramoliła  się  z  wielkiej 

przestrzeni łóŜka i podbiegła do drzwi.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

41 

Gautier  wyprostował  się.  Miał  trzydniowy  zarost  na  twarzy,  przez  który 

wyraźnie było widać podwójny łuk i strzałę. Znak Artemidy.  
Wojna zmarszczył brwi na to. I na jego znaczenie.  
Nie Ŝeby to go obchodziło. Urodził się, by olewać bogów. 

 

Kim do kurwy nędzy jesteś? – zapytał Nick. Wyrzucając ramiona przed  

siebie, wytworzył ubranie. 
Wojna roześmiał się. 

 

Mów mi Śmierć. 

 

 Bez urazy. Prędzej nazwałbym cię Ŝałosnym – cisnął swoją rękę przed  

siebie.  
Wojna cmoknął, poniewaŜ zobaczył zbliŜające się do niego shuriken

27

.  

 

Mówiąc o Ŝałości… 

Błysnął  przez  pokój i  złapał  Gautiera za gardło, gdy  shurikeny  wbiły  się 

niegroźnie w słupki łóŜka. Wojna podniósł go z podłogi i przycisnął do ściany.  
Nick dusił się i próbował złapać człowieka, który go trzymał. 

 

Kim jesteś? 

 

 Mówiłem ci. Jestem Śmiercią. Teraz bądź grzecznym chłopczykiem i  

umieraj. 
Oddech Nicka zintensyfikował się.  
Wojna uderzył nim o ścianę trzykrotnie, starając się zmiaŜdŜyć mu tchawicę.  

Tynk  na  ścianie  przybrał  wzór  pajęczyny.  Ruchy  Wojny  rozcięły  wargi 

Nicka  i  kłykcie  jego  ręki,  którą  trzymał  go,  powodując  zmieszanie  ich  krwi. 
Zacieśnił  swój  chwyt,  czekając  na  przygaśnięcie  światła  w  jego  oczach 
oznaczające śmierć.  

Ale  tak  się  nie  stało.  Zamiast  tego  czerwień  pojawiła  się  w  ciemnych 

ź

renicach  Nicka  zmieniając  ich  kolor  na  krwisty.  Następnie  wirujące  srebro 

rozprzestrzeniło się w jego tęczówkach.  
Zanim Wojna mógł się poruszyć, Gautier trzasnął ręką ramię, rozbijając uścisk.  

Wstrząśnięty Wojna cofnął się.  

Skóra Nicka pociemniała w trzech odcieniach. Dysząc popatrzył na Wojnę. 

 

Co się ze mną dzieje? Co mi zrobiłeś? 

Wojna zaatakował. 

Gautier zablokował jego cios pięścią swoim ramieniem i uderzył mocno z 

główki Wojnę. Cofnął się osłupiały, poniewaŜ uświadomił sobie niemoŜliwe.  
Było prawdopodobne, ze jego dupa będzie dziś porządnie skopana. 

*** 

 
Stryker miał tylko do pokonania dwa schody z Zephyrą do swego pokoju, 

by uwolnić Medeę, gdy jasne światło rozbłysło na korytarzu. Nikt nie powinien 
być w stanie naruszyć świętości tego miejsca bez jego zaproszenia… 

                                                 

27

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Shuriken

 takie gwiazdki, uŜywane przez ninja.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

42 

Marszcząc  brwi,  odwrócił  się  by  znaleźć  Wojnę,  który  wyglądał  na  bardzo 
wkurzonego jak na ducha, gdy pojawił się przed nim.  

 

Czy coś się stało? – zapytał Wojnę. 

 

Czy coś się stało? – powtórzył – Niewątpliwie nie jesteś aŜ tak głupi,  

prawda? 

 

Widocznie jestem, o ile Acheron i Nick nie są martwi, nie widzę Ŝadnego  

innego powodu twojej obecności tu. 
Wojna podszedł powolnym krokiem do niego rozszerzając swoje nozdrza. 

 

Martwi? Ty głupcze, naprawdę jesteś idiotą.  

Stryker zwęził swoje oczy, poniewaŜ jego gniew się zaognił. 

 

Przynajmniej nie jestem tym, który marnuje czas na obelgi. Albo tłumacz  

się albo wyjdź.  

 

 Dobrze. Spróbuję w taki sposób, by nawet imbecyl mógł zrozumieć. Gdy  

mnie wezwałeś, zapomniałeś wspomnieć o kilku istotnych faktach. Acheron nie 
jest tylko bogiem. On jest Chthonianem, chronionym przez innych Chthonian i 
armię Charonte.  

Składając  ramiona  na  klatce  piersiowej  Stryker  wypuścił  wzburzony 

oddech.  Dlaczego  to  miało  znaczenie  dla  kogoś  pokroju  Wojny?  To  dlatego 
Stryker poszedł do niego z tym. Gdyby, Acheron nie byłby tak cholernie trudny 
do zabicia, sam zrobiłby to wieki temu.  

 

Zostałeś stworzony, by zabijać Chthonian. To nie powinien być dla ciebie  

problem.  

 

Trzeba było mnie ostrzec.  

Jakie to miało znaczenie? 
Błahy szczegół. Pomyślałem, Ŝe dasz sobie z tym radę. 

 

Mogę go zabić. To zajmie trochę więcej czasu. 

 

I? 

 

Zapomniałeś mi powiedzieć o Nicku Gautierze. 

 

Co z nim? To tylko Mroczny Łowca. Bezwartościowy człowiek, który  

zaprzedał  duszę  Artemidzie,  by  słuŜyć  w  jej  armii.  Z  pewnością  wielki  Wojna 
nie boi się kogoś takiego jak on.  
Wojna wyśmiał go. 

 

Mroczny Łowca ty dupku? Gautier jest Malachai głupi skurwysynie. 

Stryker najeŜył się na zniewagę. 

 

Czym? 

 

 Malachai.– Zephyra powtórzyła, jej ton był pełen czci. – Jesteś pewny? 

Wojna odwrócił do niej swoje ciemne spojrzenie i skinął głową. 

 

W całym wszechświecie Malachai jest jedyna rzeczą, która moŜe mnie  

zabić.  
Stryker wydal z siebie dźwięk niesmaku. 

 

Ty chyba sobie Ŝartujesz. Myślałem, Ŝe jesteś najpotęŜniejszą istotą.  

Nawet bogowie się ciebie boją.  

 

Jesteśmy drapieŜnikami.– Wojna warknął. – Cały wszechświat istnieje w  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

43 

systemie kontroli i równowagi. Właśnie spotkałem swój balans. 
Stryker zaklął. 

 

Czy ty mi właśnie mówisz, Ŝe najpotęŜniejszą istotą na tej planecie jest  

Ŝ

ałosny  ulicznik  Cajun, który  zaoferował  siebie, poniewaŜ  jeden  z  moich ludzi 

zabił jego mamusię? 
Jego sarkazm był taki sam jak Wojny. 

 

O ile zdarza ci się mieć Sephirotha kłamiącego, Ŝe gdzieś tu moŜna się  

poopalać, to tak. 

 

Co to do cholery jest Sephiroth? 

Zephyra śmiała się, gdy podeszła bliŜej i połoŜyła swoją rękę na jego ramieniu. 

 

Stryker, biedne małe dziecko, Ŝyłeś zbyt długo w tej dziurze. 

 

Co masz na myśli? 

 

Mam na myśli kochany, Ŝe jeśli chcesz nieŜywego Gautiera, to musisz iść  

pogadać  z  mamusią.  Najwyraźniej  twoja  wynegocjowana  kontrola  nade  mną 
właśnie się skończyła. Oooo, kochanie, teraz to będzie dobre. 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

44 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Rozdział 5 

 

Nick  leŜał  na  podłodze  drŜąc,  zlany  zimnym  potem,  starając  się  skupić. 

To nie miało sensu. Wszystko płynęło mu przed oczami. Czuł jakby jego ciało 
było asfaltem o trzeciej po południu w sierpniu na French Quarter. 
Co się z nim dzieje? 

 

Ciii… - delikatna dłoń odsunęła ostroŜnie spocone włosy z jego twarzy. 

Spoglądając  w  górę  dostrzegł  Menyarę.  Drobna  i  piękna,  jej  kreolska 

skóra miała perfekcyjny kolor cafe au lait

28

. Jej zielone oczy patrzyły na niego z 

niepokojem.  

 

JuŜ dobrze mon petit ang

29

. - powiedziała głębokim głosem, który zawsze  

mu przypominał Eartha Kittsa

30

 

Co ty tu robisz? – spytał, a jego głos był gruby i szorstki. 

 

Poczułam jak twoje moce się uwolniły i przyszłam tak szybko jak  

mogłam.  
Skrzywił się zmieszany. 

 

Co? 

Menyara potrząsnęła głową, zgarniając go w ramiona, trzymała go jakby 

był małym, wystraszonym chłopcem zastraszonym przez sąsiadów. 

 

Mój biedny Ambrosius. Przeszedłeś juŜ tak wiele. Jest coś, co mam  

nadzieję, nie będę musiała ci mówić… 
 

*** 

 

Nie rozumiem. – Stryker potrząsnął głową próbując zrozumieć co  

Zephyra  i  Wojna  próbowali  mu  powiedzieć.  –  Jak  Nick  Gautier  moŜe  być  tak 
potęŜnym stworzeniem? Jest bezwartościowym komarem. 
Wojna wziął głęboki oddech, zanim przemówił zniecierpliwionym tonem. 

 

Kiedy Primus Bellum była zwalczana, najciemniejsza moc.  Mavromino –  

                                                 

28

 Moja ulubiona kawka ☺ mniam.. 

29

 Mój mały 

30

 http://en.wikipedia.org/wiki/Eartha_Kitt 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

45 

utworzyła  Malachai,  by  doprowadzić  do  upadku  Sephirii.  StraŜnicy  i  ich 
małŜonki  z  pierwszego  rzędu  bogów  -  Sephirii  byli  Ŝołnierzami,  którzy 
egzekwowali  pierwotne  prawa  wszechświata.  Gdy  Mavromino  zwrócił  się 
przeciwko  Source  i  zapragnął  końca  wszelkiego  stworzenia,  Sephirii  zostały 
wyzwolone, by go zabić. Większość z nich wpadło w pułapki. Ale dość Sephirii 
przetrwało, by wypowiedzieć wojnę Malachai, których by zniszczyli, gdyby nie 
zostali zdradzeni przez jednego ze swoich.  

 

Zawsze jest jakiś jeden, nieprawdaŜ? – Stryker zapytał retorycznie.  

W  kaŜdym  domu  zawsze  był  jakiś  zazdrosny  malkontent,  który  niszczył 

pozostałych by zrobić po prostu na złość. Cała historia tej ziemi została napisana 
krwią zdradzonych, którzy naiwnie zaufali innym. 
Spojrzał na Wojnę. 

 

Jak wielu Malachai jest teraz? 

 

Nie powinno być Ŝadnego. Po zawarciu rozejmu, obie strony zgodziły się,  

by zniszczyć swoich Ŝołnierzy. Wszystkie Malachai i Sephirii zostali zgładzeni. 

 

Z wyjątkiem jednego. – powiedziała Zephyra, wychodząc do przodu. –  

Zdrajca,  który  pomógł  Mavromino  Ŝyje  i  cierpi,  by  wiedział,  co  zrobił.  Jego 
moce są związane, a on ma się na zawsze wstydzić i być niewolnikiem.  
Wojna skinął głową. 

 

Kontrola i równowaga. Podobno, gdy jeden Sephirii Ŝyje, pierwotny  

porządek pozwala uwolnić się jednemu Malachai. A dziś spotkałem ostatniego z 
ich rasy. 

Pierdoleni figuranci.  
Stryker  powinien  wiedzieć,  Ŝe  nie  będzie  tak  łatwo  zabić  dwóch 

męŜczyzn,  którzy  najbardziej  go  prowokują.  Ale  potem  jaśniejsza  strona  tej 
sytuacji  poprawiła  mu  nastrój,  Wojna  przyszedł  do  niego  w  samą  porę. 
Przynajmniej nie była to kwestia braków w jego umiejętnościach. 
W zasadzie wszechświat był juŜ wyssany i zdmuchnięty. 

 

Gdzie jest Sephiroth? – Stryker spytał Zephyrę. 

 

W Grecji. W ostatniej funkcjonującej świątyni Artemidy. 

Stryker  parsknął,  gdy  uświadomił  sobie  coś.  Wiedział,  kim  Sepiroth  był  i 
dlaczego był tak naduŜywany. 

 

Jared? 

Skinęła głową w sarkastycznym geście. 

 

Jared. 

Zanim zaczął błagać zadał bardzo waŜne pytanie. 

 

Jakim sposobem wszedł w twoje posiadanie? 

Nie odpowiedziała. 

 

WaŜne jest jedynie to, Ŝe mam go i zrobi cokolwiek kaŜę bez Ŝadnego  

pytania.  

Taa,  na  pewno.  Wydawała  się  zbyt  być  zbyt  optymistyczna  dla  jego 

zdrowia psychicznego.  

 

Nie wydawał się taki zgodny, gdy go poznałem. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

46 

 

 Być moŜe nie, ale zrobi cokolwiek mu rozkaŜemy. Zaufaj mi. 

Stryker nie był przekonany. Jednak zauwaŜył szczególny dobór zaimka. 

 

My? 

 

Chcesz śmierci Gautiera, a ja chcę twojej. Osobiście nie obchodzi mnie  

czy  ten  Gautier  Ŝyje  czy  jest  martwy,  ale  jeśli  jest  zagroŜeniem  dla  mojego 
Sephirotha , chcę go równieŜ wykończyć. Najlepiej jest złapać go, zanim nauczy 
się korzystać ze swoich mocy.  
Stryker uśmiechnął się. 

 

Kobieta mojego serca. 

Choć raz jej spojrzenie było uwodzicielskie i to sprawiło, Ŝe stał się twardy jak 
tylko to zobaczył.  

 

Masz absolutną rację. Nie mogłabym prosić o nic innego niŜ wyrwanie  

tobie tego narządu i poucztowanie sobie z nim. 
Wojna wybałuszył oczy na tą wrogość. 

 

Hmmm, kobieta, z którą mógłbym się związać. Proszę powiedz, Ŝe jesteś  

wolna. 

 

Ona jest moją Ŝoną. – Stryker wybuchł.  

 

Byłą. – Zephyra skorygowała szybko. – Wydaje się, Ŝe zapomniałeś uŜyć  

waŜnego czasownika. – spojrzała na Wojnę. – Rozwiódł się ze mną. 

Wojna podniósł jej dłoń do swoich ust i delikatnie ucałował jej kostki. 

 

Miło cię poznać moja pani. Jakiego imienia mógłbym się spodziewać od  

takiej sprawiedliwej i złośliwej osoby? 

 

 Zephyra. 

 

Jak wiatr. Miękki i delikatny. 

Posłała mu szelmowski uśmiech. 

 

I będący w stanie zaprowadzić całkowitą zagładę, gdy wieje. 

Zassał oddech w uznaniu. 

 

Muszę cię pochwalić Stryker. Masz doskonały gust w stosunku do kobiet.  

Szkoda, Ŝe nie byłeś wystarczającym męŜczyzną, by ją utrzymać.  
Łapiąc sens jego słów, Stryker odepchnął go od Zephyry. 

 

Zephyra jest moja. Lepiej to zapamiętaj. 

Wojna nie wyglądał na zastraszonego, gdy zwrócił się do Zephyry. 

 

Jak juŜ go zabijesz, zadzwoń do mnie, a pokaŜe ci do czego prawdziwy  

męŜczyzna  jest  zdolny.  W  międzyczasie,  jeśli  mam  zabić  Malachai,  a  jestem 
zdecydowanie  za  tym,  musimy  juŜ  zacząć  działać.  Z  kaŜdą  sekundą,  gdy 
zwlekamy, jego moce rosną.  

 

Więc wracam do Grecji uwolnić mojego Sepiroth – spojrzała na Strykera-  

przywróć mnie do mojej świątyni.  
 

*** 

 

Jared  westchnął,  gdy  jego  zakrwawione  nadgarstki  rwały  w  całkowitej 

agonii. Gdyby chciał, mógłby umrzeć. Ale to był jego los przez całą wieczność.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

47 

ZasłuŜyłeś na to zdrajco. 

Być  moŜe  tak  było.  Ale  w  tamtym  czasie  zrobił  to,  poniewaŜ  była  to 

jedyna decyzja, którą mógł podjąć.  

Dźwignia.  
ś

ycie było dźwignią i równowaga mocy nigdy z nim nie była. Wszystkie 

istoty były ofiarami swoich narodzin i rodzin. Z całą swoją mocą, jaką posiadał, 
nie  był  na  to  odporny.  Zdegustowany  tym,  poczuł  jak  powietrze  wokół  niego 
zaczyna drŜeć. Wiedział, Ŝe to uczucie… 

Chwilę  później  jasność  podeszła  do  drzwi,  które  otworzyły  się  i  weszła 

przez  nie  ta  zmora  Zephyra  i  dwóch  męŜczyzn.  Jeden  z  nich  to  ponownie  ten 
półbóg Daimon, a drugi… 

Problemy. Wojna. 
Brawo
.  
Potrzebował  obudzonego  ducha  wojny  tak  jak  gorącego  pogrzebacza  w 

dupie.  
Zachowaj  ten  pomysł  dla  siebie  chłopcze.  Nie  musisz  dawać  Zephyrze  więcej 
wskazówek jak przysporzyć ci cierpień. 
 

To prawda. śyła tylko po to, by słuchać jak błaga o litość. 

Jared napotkał wrogi blask w oczach Zephyry i natychmiast wiedział, dlaczego 
się tu znaleźli. 

 

Zawsze mnie zadziwia, co robią ludzie jak coś im stanie na drodze. Nie  

zabiję go dla ciebie. Wiesz o tym, nie musisz mnie pytać.  
Zephyra cmoknęła, gdy wyciągnęła swój sztylet ze swojego buta. 

 

Dlaczego musimy grać w tą grę Jared? Znasz moje myśli. Wiem, Ŝe jesteś  

w mojej głowie i właśnie je czytasz. Teraz bądź grzecznym chłopcem i rób co ci 
mówię. 
  

Był  zmęczony  tymi  rozkazami.  I  nie  posiadaniem  własnej  woli.  To  był 

czas, by przestać słuŜyć i przejąć kontrolę nad własnym, nędznym Ŝyciem.  

 

Nie dbam o to, co mi zrobisz. 

Podbiegła  zwodniczo  w  stronę  jego  sinego  policzka,  sprawiając  mu  ból  jakby 
była pieszczotą. Nawet nie odwrócił się do niej. 

 

Wiem, Ŝe nie. Ale oboje wiemy, Ŝe nie czujesz tego w stosunku do swego  

małego przyjaciela. Umrzesz, by go ochronić.  
Spiął się na wzmiankę o jego towarzyszu demonie. 

 

Nima tutaj nie ma. Odszedł. 

 

Oczywiście, Ŝe tak. – jej ton był szyderczy. 

 

Nim? – zapytał Stryker. 

Zephyra spojrzała na niego przez ramię.  

 

BezuŜyteczny sługa demon, którego Jared zaadoptował. 

 

 Nie zrobiłem tego.  

To  Nim  zaadoptował  go,  a  on  próbował  cały  czas  się  go  pozbyć.  Demon  nie 
miał  skłonności  do  opieki.  Szczerze  mówiąc  był  chory,  gdy  Nim  kręcił  się 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

48 

wokół i komplikował jego bezwartościowe Ŝycie. Wszystkie demony wpędzały 
go w kłopoty. A najgorsze, Ŝe Nim go torturował.  
Przeciągnęła  sztyletem  wzdłuŜ  znaku  na  jego  lewym  ramieniu.  W  pewnym 
momencie nosił je z dumą. Teraz jedynie przypominał mu upokorzenia. Znaczą 
jego jako niewolnika. Ostatniego ze swego rodzaju.  

 

Jest tutaj? – zapytała. 

Syknął,  gdy  otworzyła  ramię  na  długość  tatuaŜu.  Krew  zaczęła  spływać  z  jego 
ciała. Stryker odwrócił się, jak gdyby ten widok przyprawiał go o chorobę.  
Zephyra nie była taka dobra. 

 

Wygląda na to, Ŝe źle myślałam. 

Jared spojrzał na nią bez zmruŜenia oka i wybuchł. 

 

Mówiłem ci, Ŝe odszedł. 

 

Naprawdę? – przyłoŜyła sztylet nad jego obojczykiem – ZałoŜę się, Ŝe  

ukrywa się na twoich plecach.  

Jared dyszał, gdy podąŜała sztyletem głęboko w ramieniu, poprzez tatuaŜ, 

który tam był. Ból piętnował go.  

 

Zephyra stój! – Stryker pękł. – To nie jest konieczne.  

 

Zaufaj mi, to jest jedyny sposób, aby uzyskać jego uległość. Ale nie czuj  

się  źle  z  jego  powodu  Stryker.  On  poderŜnął  gardła  swoim  ludziom,  prawda 
Jared? Nie zabił ich, zaprowadził ich na ubój. 
Ból i wściekłość mieszała się w nim.  

 

Zamknij się! 

 

 Dlaczego? To prawda. Nigdy nie dbałeś o nikogo poza sobą. Więc oddaj  

mi demona i pozwól zakończyć mi cierpienie, które jego nie dotyczy.  
Wbrew  jego  woli,  szarpnął  się,  gdy  powiodła  noŜem  po  tatuaŜu,  który  nie  był 
zespolony z jego skórą. To łączyło go z innymi, ale nie był jego…  

 

Acha, znalazłam małego gnojka, prawda? – ścisnęła mocno sztylet,  

przyciskając do skóry, gdzie Nim odpoczywał.  

Szczęka Jareda opadła. Jeśli dźgnie noŜem Nima, podczas gdy on śpi na 

jego skórze to zabije demona. 

 

Czy mam cię uwolnić od tej uciąŜliwości? – nacisnęła końcówką,  

uwalniając krew.  

Jared  próbował  odciągnąć  się,  ale  nie  dał  rady.  Łańcuchy  trzymały  go 

mocno i nie dawały mu szans.  

 

Stój! – warknął – Nie rań go. 

 

Zabij Gautiera i pozwolę demonowi Ŝyć.  

 

A jeśli nie mogę go zabić? 

Szarpnęła mocno go za włosy, trzaskając jego głową o ścianę. 

 

Nie chcesz się dowiedzieć. Wierz mi. – przeciągnęła palcami, uŜywając  

swoich mocy, zerwała jego kajdany. 

Jared oparł się o ścianę i zsunął się na podłogę. Jego całe ciało cierpiało. 

Nie pamiętał, kiedy ostatni raz został uwolniony. Miał sztywne mięśnie jakby od 
wieków i najprawdopodobniej tak było.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

49 

Zephyra stanęła nad nim, patrząc w dół. 

 

Umyj się psie. Przynieś mi głowę Malachai, a dam ci dwa dni na  

prostytutki i picie zanim wezwę cię z powrotem. Zdradź mnie, a minione wieki 
będą wydawały ci się rajem.  
Jared zaśmiał się gorzko. 

 

Twoje miłosierdzie jest bez zarzutu, moja pani. 

 

 Sarkazm… taka słodka muzyka dla mnie. – kopnęła go mocno w Ŝebra

31

–  

A teraz idź i wykonaj moje rozkazy. 
 

Stryker napotkał palące spojrzenie Jareda. Nienawiść paliła się w nim, ale 

coś  mu  mówiło,  Ŝe  jest  ona  skierowana  bardziej do  wewnątrz niŜ  na  zewnątrz. 
Biedne stworzenie. Najuprzejmiej byłoby go zabić.  

 

Czy na pewno on moŜe to zrobić? – Stryker spytał Zephyrę, gdy chowała 

z powrotem sztylet do swojego buta.  
Wyprowadziła go z pokoju na korytarz. Wojna był tuŜ za nimi.  

 

Nie daj się oszukać jego biadoleniu. On jest stworzony do zabijania.  

 

Więc był sobie Malachai. 

 

Tak, ale Malachai jest pół człowiekiem z nowymi dla niego mocami.  

Jared  powinien  łatwo  sobie  z  nim  poradzić.  –  zatrzymując  się  w  korytarzu, 
spojrzała na Wojnę. – Miej oko na Jareda. Upewnij się, Ŝe jego mały demon nie 
wyjdzie  na  wolność.  Ten  głupi  ślimak  jest  jedynym  sposobem,  by  go 
kontrolować. 
Stryker patrzył jak Wojna skinął głową i odszedł do pokoju, w którym był Jared. 

 

Skąd wiesz, Ŝe się nie zbuntuje i nie zabije Wojny? 

Parsknęła. 

 

A nawet jeśli? Czy to twój przyjaciel? 

 

 Raczej nie, ale jeśli nie będzie Wojny, Jared moŜe przyjść po ciebie. 

 

Tak długo jak nosi kołnierz, Jared jest moją własnością. Nie moŜe mnie  

zabić tak jak ja mogę zabić jego. Mogę sprawić, Ŝe będzie krwawił i cierpiał, ale 
kołnierz  nie  pozwoli  mu  na  atak  na  właściciela  w  Ŝaden  sposób.  W 
rzeczywistości,  gdyby  ktoś  mnie  zaatakował,  on  nie  ma  wyboru,  musi  mnie 
bronić, czy tego chce czy nie.  

To  musiała  być  jedna  z  najokrutniejszych  rzeczy  jakie  słyszał.  Nie  mógł 

sobie  wyobrazić  gorszej  kary,  niŜ  ochrona  osoby,  której  nienawidzisz.  Kogoś, 
kto torturował cię. 
To  sprawiło,  Ŝe  twardo  spojrzał  na  kobietę  przed  nim.  Była  taka  znajoma,  
a jednocześnie taka obca. Co stało się z kobietą, którą poślubił? 

 

Pamiętam piękną dziewczynę, która nie pozwalała mi mieć kota w domu,  

by  nie  ranić  Ŝadnej  myszy.  Kobieta,  która  pokazywała  mi  jak  wypuszczać  na 
zewnątrz owady by dać im wolność, zamiast je zabić.  

                                                 

31

 Słowo od bety – nie znoszę tej Pani…  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

50 

Jej czarne oczy spotkały się z jego. Nienawiść w nich była tak wielka, Ŝe 

aŜ stracił oddech. 

 

A ja pamiętam głos mojego wnuka wołającego o miłosierdzie, gdy był  

brutalnie mordowany za bycie innym. I moja niemoc, by mu pomóc. Nie jestem 
tą małą dziewczynką, którą zostawiłeś Stryker. Jestem mściwą kobietą w trakcie 
wojny ze światem, który wyrządził tyle zła dla mnie.  

 

Więc rozumiesz mnie. Nie pytam o ich istnienie i chcę krwi wszystkich,  

którzy  uczestniczyli  w  potępieniu  mnie.  Mój  ojciec,  Apollymi,  Acheron,  Nick 
Gautier. 

 

Co z Artemidą? 

 

Nie darzę jej miłością. Ale nie mam dla niej równieŜ nienawiści. Tak  

długo  jak  przebywa  z  dala  ode  mnie,  nie  obchodzi  mnie  wszystko  co  jej 
dotyczy. 

Zephyra  spojrzała  na  niego.  Jego  czarne  włosy  ostro  kontrastowały  ze 

srebrnymi  oczami.  W  niczym  nie  przypominał  chłopca,  który  skradł  jej  serce. 
Chłopiec,  którego  pragnęła  wydoroślał.  W  tamtych  dniach  spodziewała  się,  Ŝe 
spędzi  z  nim  czterdzieści  lat  przy  wielkim  szczęściu,  zanim  śmierć  by  ich 
rozdzieliła.  
Jedenaście tysięcy lat później stali tu. Łeb w łeb. Jako wrogowie. 

To  było  naprawdę  ironiczne.  Jako  czternastolatka  sprzedała  duszę,  aby 

spędzić z nim wieczność. Teraz pragnęła zobaczyć jak umiera marnie.  
Jak ten świat się zmienia… 

 

Teraz idziesz dotrzymać słowa i uwolnisz Medeę? 

Strykera zastanowiła ta nagła zmiana tematu. 

 

Absolutnie. – wyciągnął w jej kierunku ręce oczekując, Ŝe i tak je  

trzaśnie.  

ZmruŜyła  się  jak  gdyby  tak  myśl  była  właśnie  w  jej  głowie.  Po  prostu 

kiedy był pewien, ze go uderzy, ona sięgnęła ku niemu i delikatnie go chwyciła. 

Stryker nie wiedział dlaczego, ale ten dotyk przyspieszył bicie jego serca. 

Jej skóra była taka miękka. Jej dłoń krucha i drobna. Mógł zmiaŜdŜyć kaŜdą jej 
kość, ale ta dłoń miała tyle mocy, Ŝe padał na kolana.  

 

Zapomniałem, jaka drobna jesteś.  

Wydawała  się  zawsze  niezwykła.  Ale  z  nią  przy  boku  przypomniał  sobie  jak 
dobrze się czuł, gdy przytulała go w nocy.   

 

Jestem wystarczająco duŜa, by skopać ci dupę.  

Podniósł rękę, by złoŜyć pocałunek na jej dłoni. 

 

Liczę na to. 

Oczy jej ściemniały. 

 

Czy ty grasz na zwłokę? 

 

Nie. – połoŜył jej dłoń na zgięciu swojego łokcia i błysnął z powrotem ich  

do Kalosis – Dotrzymuję swoich obietnic względem ciebie. Zawsze. 

 

Mogłabym dać się nabrać, Ŝe nie złamałeś najbardziej znaczących  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

51 

obietnic  jakie  męŜczyzna  moŜe  złoŜyć  kobiecie.  W  pierwszy  teście  ze  swoim 
ojcem oblałeś. Jestem juŜ zmęczona. 

 

Nie musisz być zmęczona miłości moja. – zaprowadził ją do  

pomieszczenia, gdzie znudzona Medea czekała na nich. 

Gdy tylko otworzył drzwi, Zephyra opuściła go, by upewnić się, Ŝe nic nie 

stało się ich córce.  
Medea spojrzała na niego nienawistnie. 

 

Miałaś rację mamo. On jest kutasem. 

Zephyra roześmiała się. 

 

Jedenaście tysięcy lat i wciąŜ nie słuchasz moich rad. 

 

Jesteś tylko czternaście lat starsza ode mnie. To nie daje tobie takiej  

strasznej  przewagi,  prawda?  –  Medea  spojrzała  poza  swoją  matkę.  –  Dlaczego 
on jeszcze oddycha? 

 

 Dobiliśmy paktu wojowników, on i ja. Przez następne dwa tygodnie  

muszę się z nim pomęczyć, a potem mogę poderŜnąć mu gardło.  
Stryker wydał z siebie głęboki wydech, na ich złośliwe spotkanie. 

 

Wy dwie zdajecie sobie sprawę, Ŝe ja nadal jestem tu obecny? 

Zephyra obdarowała go wyniosłym spojrzeniem. 

 

Wiemy. Po prostu nas to nie obchodzi. 

 

Och. CóŜ zmieniając temat…. – przewrócił oczami. – A moŜe by tak  

jeden z moich słuŜących pokazał Medei jej pokoje? 

 

A co z moimi? – spytała Zephyra. 

Powolny uśmiech wypełzł na jego twarz. 

 

Zostajesz tu. Ze mną.  

Zephyra  złoŜyła  ramiona  na  piersi.  Stryker  był  zbyt  pewny  siebie,  gdy 

chodziło  o  nią.  Choć  musiała  przyznać,  Ŝe  był  przystojnym  męŜczyzną,  to  nie 
zmieniało faktu, Ŝe nadal go nienawidziła. 

 

Jesteś strasznie pewny swoich wdzięków. 

 

 Miałem czas, aby je udoskonalić. 

Medea wydęła usta. 

 

Córka ma odruch wymiotny, rodzice. Proszę uszanujcie fakt, Ŝe  

wymiotowanie  krwią  jest  obrzydliwe,  o  ile  was  dwoje  nie  chce  zostać  tym 
oblanym teraz, to wezmę te pokoje juŜ, proszę.  

 

Davyn! – Stryker zawołał.  

Jego Daimon pojawił się natychmiast. 

 

Mój panie? 

 

PokaŜ mojej córce pokoje Satary. Upewnij się, Ŝe dostanie wszystko,  

czego będzie potrzebować. 
Davyn pochylił swoją głowę ku niemu. 

 

Czy moŜe przychodzić i wychodzić? 

Spojrzał na Zephyrę. 

 

Czy zamierzasz ją wysłać, by mnie zabiła? 

 

Nie. Dałam ci moje słowo i w przeciwieństwie do ciebie będę przy nim  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

52 

obstawać.  Jesteś  bezpieczny  tchórzu.  Nie  wysłałabym  swojej  małej 
dziewczynki, by wykonywała pracę swojej matki.  
Nie odpowiedział na jej zniewagi. 

 

Daj jej dostępy do kryjówek. 

 

Tak mój panie. 

 

Medea? – Stryker poczekał zanim przemówił do czasu, aŜ spojrzała się na  

niego. – Nie martw się. Pokoje Satary są wystarczająco daleko, by nie naraŜać 
cię na dźwięki naszego dzikiego, małpiego seksu. 

Zephyra rozdziawiła usta.  

Medea popatrzyła niezadowolona. 

 

Miałaś rację mamo. Powinnam pozwolić ci poderŜnąć mu gardło. –  

stanęła  przodem  do  Davyna  –  Wyprowadź  mnie  stąd  tak  szybko  jak  tylko 
moŜesz. 
Oczy Davyna migotały śmiechem, gdy zamknął za nimi drzwi.  
Gdy tylko zostali sami Zephyra potrząsnęła głową. 

 

To było okrutne, co jej zrobiłeś. 

 

 Nie mogłem się oprzeć. Poza tym powinnaś nauczyć ją, by nigdy nikomu  

nie okazywała swoich słabości.  

 

Jesteśmy jej rodzicami. Powinniśmy ją kochać, a nie krytykować za  

słabości. 

 

 A jednak siedzimy tu i knujemy śmierć mojego ojca i ciotki. 

 

Ty knujesz na temat ich śmierci. Ja tylko czekam, by cię zabić.  

 

Prawda, ale sedno jest jedno…. dziś rodzina, jutro wrogowie. 

 

I to zawsze był twój problem Stryker. Wierzę w rodzinę na wieczność.  

Jak  to  się  mówi  bliŜsza  koszula  ciału  i  w  przypadku  Apollites  to  jest  jeszcze 
bardziej prawdziwe. 

Gdyby tylko mógł w to wierzyć. Ale to nigdy nie zostało udowodnione w 

jego doświadczeniach. Wszystko, co rodzina zrobiła to pozwoliła na wkroczenie 
wroga. 

 

Kiedy moja rodzina stała przy mnie? 

 

 Myślę, Ŝe prawdziwe pytanie brzmi czy kiedykolwiek stanąłeś przy nich?  

Ja tam byłam dla ciebie. Zawsze. Ale ty nigdy nie dałeś mi takiej szansy. 

Pomimo krzywd i zdrad z jego przeszłości, jej słowa dotknęły go. Bardzo 

chciał  mieć  kogoś,  komu  mógł  zaufać  poza  sobą.  Tylko  raz.  Tylko  Urian  był 
kimś  takim  dla  niego  i  dlatego  był  taki  zły,  gdy  dowiedział  się,  Ŝe  miał  przed 
nim tajemnice. śe jego syn robił coś za jego plecami… 
Czy mógł zaufać Zaphyrze? 

 

Daję ci tą szansę teraz. 

Zephyra oddaliła się.  

 

Jest za późno. Zbyt wiele wieków minęło. Kiedyś było tak, Ŝe Ŝyłam tylko  

po  to,  by  usłyszeć  dobre  słowo  z  twoich  ust.  Ale  ten  statek  zatonął  w  ataku 
goryczy, którego Ŝadna ilość czaru i podstępu nie odzyska. 
Stryker zanurzył swoją głowę w dół, tak, Ŝe ich usta prawie się stykały. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

53 

 

Zaciekły rytm twojego serca mówi mi, Ŝe kłamiesz. WciąŜ mnie  

pragniesz. 

 

Nie myl mojego gniewu z Ŝądzą. To twojej krwi chcę, a nie ciała. 

Nie wierzył w to. Nawet przez minutę.  

 

Powiedz mi szczerze, Ŝe nawet przez chwilę nie zastanowiłaś się nad tym  

jak wyglądam nago. śe nie pamiętasz sposobu, w jaki się ze sobą kochaliśmy. 
Sięgnęła w dół i złapała delikatnie w dłoń jego erekcję. 

 

Jesteś męŜczyzną Stryker. Wiem, o czym myślisz.  

 Zacisnęła  swoją  rękę  mocno,  sprawiając,  Ŝe  sapnął i  złoŜył  się  w  pół,  gdy  ból 
dewastował jego pachwinę. Potem zatopiła swoje paznokcie w jego mosznie.  

 

Ale ja jestem kobietą. I jak wielki poeta mądrze napisał „nie zna piekło  

straszliwszej furii nad wściekłość zawiedzionej kobiety”. UwaŜaj mnie za swoje 
osobiste piekło – jednym, twardym szarpnięciem oddaliła się. 

Stryker chciał rozprawić się z nią ostro, ale jego ciało bolało tak mocno, 

Ŝ

e  jedyne,  co  mógł  zrobić  to  zobaczyć  jak  błysnęło  światło  i  został  sam  w 

pokoju.  

 

To nie jest koniec kochanie. – warknął boleśnie.  

Zamierzał nawrócić ją i sprawić, by błagała o wybaczenie. Nie waŜne jak, 

będzie ją miał. 

A potem zabije sam siebie. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

54 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Rozdział

 

6

 

 

Jak on to robi? 
Tory  spojrzała  w  górę,  gdzie  Ash  leŜał  na  łóŜku  odpoczywając,  by 

napotkać  lawendowy  wzrok  Savitara.  Dziwne,  mogłaby  przysiąc,  Ŝe  wcześniej 
jego oczy były zielone… 
Zrzucił  mokre  ubranie,  teraz  miał  na  sobie  białe,  lniane  spodnie  z  rozpiętą 
plaŜową koszulą ukazującą jego wyrzeźbiony tors. Długie, brązowe włosy były 
zaczesane do tyłu ukazując przystojną twarz. 

 

Wojna potraktował go bardzo źle, ale… 

 

Będę Ŝyć. – Ash przewrócił się, by na nich spojrzeć. Wsparł się na  

poduszkach  i  przeczesał  palcami  swoje  czarne  włosy.  –  Wierz  mi,  przeŜyłem 
gorsze pobicia. Po prostu nie ostatnio.  
Tory posłała mu besztające spojrzenie. 

 

No nie wiem, zostałeś przejechany przez samochód nie tak dawno temu… 

Ash parsknął, gdy splótł swoje palce z jej. 

 

W swojej obronie powiem tylko, Ŝe byłem zaabsorbowany przez  

niejakiego  –  posłał  jej  wymowne  spojrzenie  –  człowieka  mającego 
doświadczenia ze śmiercią. To się nie liczy. 
Savitar zignorował jego drwinę. 

 

Dobrze wiec, dobra wiadomość jest taka, Ŝe go rozgromiliśmy. Zła jest  

taka, Ŝe… 

 

On wróci. – Ash dokończył za niego zdanie. 

Savitar przytaknął. 
Tory przełknęła strach, który się w niej wezbrał. 

 

MoŜe powinniśmy rozpocząć tutaj przygotowania? 

Savitar wyglądał na obraŜonego jej pytaniem. 

 

Frajer nie przyjdzie na moją wyspę. On o tym wie. Nie dotknie ramienia  

diabła, chyba, Ŝe jest gotów do tańca z nim w rytm jego melodii.  
Ash odchrząknął i posłał Savitarowi zabawne spojrzenie. 

 

W rzeczywistości Tory, to jest właśnie powód, dla którego wyspa cały  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

55 

czas  się  przemieszcza.  Sav  jest  lekkim  paranoikiem,  a  wyspa  jest  mocno 
zabezpieczona przed wszelkimi paranormalnymi istotami. Nie moŜna dostać się 
na  Neratiti  bez  specjalnego  zaproszenia  naszego  gospodarza,  dlatego  Alexion 
przyprowadził cię tu. Wiedzieliśmy, Ŝe jest to jedyne miejsce, gdzie Wojna nie 
moŜe się dostać. Ja i moi ludzie mamy stałe zaproszenie, które nie rozciąga się 
na resztę znanego mi wszechświata.  
Savitar najeŜył się. 

 

A nawet, gdyby mógł ją znaleźć nie śmiałby wnieść to swojego Ŝałosnego  

tyłka.  Wykopałbym  go  z  powrotem  do  epoki  kamienia  łupanego.  –  powiedział 
Savitar  ze  śmiechem  tańczącym  w  jego  oczach  –  I  nie  wytykaj  mojej  paranoi 
Grom. To dlatego bezpiecznie się teraz ukrywasz, nieprawdaŜ? 

 

Tak i dziękuję ci za to. 

Savitar pochylił głowę do niego. 

 

Proszę bardzo. Ale nie wpakuj się znowu w tarapaty. Twoja matka  

zamieniła  suszenie  mi  głowy  w  dyscyplinę  olimpijską  i  zrobiła  wszystko,  by 
głowa  mnie  ciągle  bolała  z  twojego  powodu.  Kazałabym  ci  pójść  do  niej,  by 
przywołała  cię  do  porządku  dopóki  się  nie  przygotujesz,  ale  nie  chcę  końca 
ś

wiata.  Do  dupy  to  jest.  JednakŜe,  jeśli  nie  przestanie  mi  suszyć  głowy,  być 

moŜe zmienię zdanie i zabiorę cię do niej osobiście.  
Ash się roześmiał. 

 

Będę o tym pamiętać. Wiec kaŜdy przywódca, którego obudzi nasz nowy  

przyjaciel przyjdzie się ze mną bawić? 
Tory posłała im ponure spojrzenie. 

 

Stawiam na Artemidę.  

Savitar wydał z siebie buczący dźwięk

32

 

Przyjmuję ten zakład, bo i tak przegrasz. Słowo od Artipou. Nie zrobiła  

tego,  co  jest  dobrą  wiadomością  dla  was  świadczącą  o  tym,  Ŝe  pogodziła  się  z 
faktem,  iŜ  nie  jest  juŜ  dziewczyną  Asha

33

.  Nie  jest  z  tego  powodu  szczęśliwa, 

ale  równieŜ  nie  wydała  nakazu  zabicia  waszej  dwójki.  To  juŜ  i  tak  małe 
zwycięstwo. Lepsze takie niŜ Ŝadne. 

 

Więc kto… – Tory zmarszczyła brwi.  

 

Nasz chłopiec Stryker wyzwolił go. 

Ash przeklął. 

 

Na to wygląda. Gdzie jest teraz Wojna? 

 

Poza siecią, co oznacza, Ŝe prawdopodobnie wrócił do Kalosis zgłosić  

swoją spektakularną poraŜkę Strykerowi. 
Ash zmruŜył oczy z niepokojem. 

 

Czy moja matka jest bezpieczna? 

 

Sądząc po wrzaskach w mojej głowie, Ŝe mam o ciebie dbać, to  

zdecydowanie potwierdzam. Ale nie martw się. Skupiłem wokół niej Charonte. 
Nie  jest  zadowolona,  ale  choć  raz  jest  rozsądna.  Jej  głównym  problemem  jest 

                                                 

32

 Takie wiecie buuuuuu jak ktoś przegra.. ☺ 

33

 A była nią kiedykolwiek?? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

56 

twoje bezpieczeństwo. I jak powiedziała tobie, rób wszystko, by zapewnić sobie 
bezpieczeństwo. Diabli z jej Ŝyciem. 
Ash parsknął. 

 

Nie mam zamiaru zabić Strykera, by potem pochować matkę. Dlaczego  

do cholery powiązała swoje Ŝyciowe siły z nim? 
Savitar wzruszył ramionami. 

 

Nie ma naszej zdolności przewidywania przyszłości. Jej moce ją niszczą,  

a nie proroctwa. Jestem pewien, Ŝe gdyby wiedziała, Ŝe pewnego dnia on tobie 
zagrozi,  to  sama  by  go  zabiła.  I  teraz  wiesz,  dlaczego  nie  lituję  się  nad  nikim. 
Całe współczucie wraca i gryzie cię mocno w dupę.  
 

Ash zdjął z siebie okrycie i zaczął wstawać. Tory chwyciła go i popchnęła 

z powrotem na poduszki.  

 

Musisz odpocząć

34

Pocałował jej dłoń. 

 

Nie mogę. Wariat jest na wolności i prawdopodobnie ukrywa się w domu  

mojej  matki.  –  zamykając  oczy,  wymanifestował  ubranie  dla  siebie  –  Musimy 
się  przygotować.  Znaleźć  miejsce,  gdzie  moŜemy  stawić  czoła  Wojnie,  bez 
duŜej ilość ciał osób postronnych.  
Savitar przewrócił oczami. 

 

Młodszy bracie nie chcę cię dołować, ale mówimy tu o Wojnie. Nie ma  

sposobu,  by  zmniejszyć  szkody.  On  nam  na  to  nie  pozwoli.  Byłem  tam  z 
dwudziestoma pięcioma Chthonionami, by stanąć do walki z nim, a on sprawił 
takie  lanie  naszym  tyłkom  jak  byśmy  byli  Lemuriańskimi  niewolnicami

35

Dwóm z nas wyrwał serca i rozpłatał gardła śmiejąc się, a potem zlizał krew ze 
swoich  palców  i  przyszedł  po  resztę.  Ledwie  uszedłem  z  Ŝyciem  i  zajęło  mi 
dwie dekady ludzkiego Ŝycia, by wyleczyć wszystkie rany. Nie myśl, Ŝe boję się 
tego drania, bo tak nie jest. Chcę tylko Ŝebyś w pełni zrozumiał, z czym mamy 
do czynienia.  

Ash  skrzywił  się  na  jego  słowa,  ale  rozwiązanie  było  jedno.  Musieli 

pokonać Wojnę w taki czy inny sposób.  

 

Jak go uwięziliście ostatnim razem? 

 

Isthar

36

, Eirene

37

, Bia

38

 i Gigantem przyszli nam z pomocą. Z tej listy  

                                                 

34

 No subtelnie jak cholera to zrobiła ☺ 

35

 Lemuria - hipotetyczny zatopiony kontynent na 

Oceanie Indyjskim

 , nazwany tak przez 

Philipa Sclatera

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lemuria_(fikcyjna_kraina) 

36

 Inan(n)a (sum. dinana), Isztar (akad. dištar) – w mitologii mezopotamskiej bogini wojny i miłości, z czasem 

główna i jedyna licząca się bogini panteonu mezopotamskiego; jej kult rozpowszechnił się szeroko na całym 
obszarze staroŜytnego Bliskiego Wschodu - w Syrii i Fenicji (Asztarte) oraz Anatolii (Szauszka); w Babilonii 
czczona głównie w Uruk w świątyni E-anna ("Dom nieba"). 

37

 Bogini pokoju, wyobraŜana z małym Plutosem, bóstwem bogactwa na ręku, rogiem obfitości i gałązką oliwną. 

Nazywana "matką bogactwa i czarów wiosny" 

38

 Niema bogini przemocy (a takŜe mocy i potęgi), córka Pallasa i Styksu, siostra Nike, Zelosa i Kratosa. Brała 

udział w zniewoleniu Prometeusza wraz z Kratosem 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

57 

tylko  bogini  Eirene  pozostała  przy  Ŝyciu.  A  z  nas  przetrwało  tylko  ośmiu 
Chthonionan. Ta liczba obejmuję równieŜ ciebie.  
Mimo to, Ash chciał wierzyć, Ŝe jest nadzieja. 

 

Zawsze jest jakieś wyjście. Musimy je tylko znaleźć. 

 

Spróbujemy. W międzyczasie powinieneś wiedzieć, Ŝe twój chłopak  

Urian  dostał  informacje  z  drugiej  strony.  Stryker  ściąga  Daimony  z  całego 
ś

wiata, gromadząc taką ich liczbę, Ŝe Ceccil B. DeMille byłby dumny

39

.   

 

Po co? 

 

Stryker planuje piekielny deszcz dla ludzi w BoŜe Narodzenie.  

Oczywiście  Urian  powiedział,  Ŝe  moŜesz  to  powstrzymać  ofiarując  siebie  jako 
prezent. Stryker być moŜe będzie skłonny do wstrzymania ataku, gdy oddasz się 
Wojnie i umrzesz bolesną śmiercią

40

.  

Tory spojrzała gniewnie na Asha. 

 

Nawet się nie waŜ. Przysięgam Acheronie Parthenopaeusie nawet, jeśli  

pomyślisz o tym to będę cię bić do czasu, aŜ zaczniesz błagać o łaskę.  
Ash zacieśnił swój chwyt na jej ręce. 

 

Nie martw się. Nawet gdybym oddał się w jego ręce, on nadal ścigałby  

ludzi. Taka jest jego natura, a ja nie jestem na tyle głupi, by myśleć, Ŝe on okaŜe 
kiedykolwiek  litość.  Jak  to  było  jak  zawsze  mówisz?  Nie  waŜne,  jakie  karty 
masz, waŜne jak nimi grasz. – wstał z łóŜka – Sav chciałbym, abyś zamieszkał z 
moją matką. 

Zakrztusił się na samą sugestię. 

 

Oszalałeś? Ta kobieta mnie nienawidzi. Nie, ona nie nienawidzi mnie.  

Nienawiść byłaby krokiem naprzód, Ŝe być moŜe kiedyś mnie polubi.  

To  było  coś,  czego  Ash  nigdy  nie  mógł  zrozumieć,  ale  to  nie  zmieniało 

faktu, Ŝe nie mógł zostawić ją sam na sam ze Strykerem i Wojną.  

 

Weź Alexiona i Danger ze sobą i bądźcie z nią, by upewnić się, Ŝe nie  

zrobią jej krzywdy.  
Tolerowała ich duŜo bardziej niŜ Savitara.  

 

W przeciwnym razie będę musiał sam to zrobić, ale biorąc pod uwagę  

ewentualną apokalipsę, moja obecność w tym domu byłaby bardzo szkodliwa. 

Jeśli  stopa  Asha  przekroczyłaby  progi  Kalosis,  jego  matka  zniszczyłaby 

ziemię szybciej niŜ Stryker i Wojna.  

 

Jesteś jedynym, któremu ufam i powierzam ci ochronę jej przed  

Strykerem,  Wojną  i  Kessarem.  Nawet,  jeśli  moja  matka  i  ja  nie  zawsze  się 
dogadujemy i jesteśmy po przeciwnych stronach tej wojny, to jest moja mama i 
nie chcę jej ranić. 

Savitar  wyglądał  jakby  miał  mdłości.  Nie  Ŝeby  Ash  go  obwiniał.  Jego 

matka mogła być niezwykle… kapryśna i trudna do dogadania… a kochała go. 
Savitara ledwie tolerowała. 

                                                 

39

 Amerykański producent filmowy, reŜyser i scenarzysta i aktor. Był hollywoodzkim mistrzem olbrzymich 

kinowych spektakli. 

40

 Zachwyca mnie subtelne poczucie humoru Uriana ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

58 

 

No dobrze. – Savitar ustąpił – Pójdę. Ale będziesz moim dłuŜnikiem. A to 

waŜny dług, więc jeśli kiedyś będę czegoś potrzebować to jesteś przy mnie. 
Ash parsknął. 

 

Ona nie jest aŜ taka zła. 

 

Jak ty to rozumiesz Grom? Twoja matka to Destroyer

41

. Jest to tytuł,  

który  nie  tylko  zdobyła,  ale  który  daje  jej  radość.  I  wysyłasz  mnie  do  niej 
jedynie  z  kilkoma  Charonte  jako  wsparciem.  Co  ja  tobie  kiedykolwiek  coś 
zrobiłem? 
Roześmiał się. 

 

Zachowuj się Sav. Jęczysz jak mała dziewczynka. 

 

Jeśli twoja matka nadal jest taka jak była, to zamieni mnie właśnie w to i  

będę wyglądał jak gówno w róŜu. Dzięki dzieciaku. 

Ash potrząsnął głową, patrzył jak Chthonian znika. Gdy zaczął iść przez 

pokój zobaczył Tory stającą mu na drodze. Stała jak wojskowy dowódca gotowy 
do wojny, – co źle dla niego wróŜyło. 

 

Co? 

 

Gdzie idziesz? 

 

Zobaczyć się z Nickiem. 

Wykpiła go. 

 

Naprawdę sądzisz, Ŝe to będzie produktywne? Ten męŜczyzna nienawidzi  

twoją  śmiałość  bardziej,  niŜ  Stryker.  Będziesz  mieć  szczęście,  jeśli  nie 
wyciągnie twojego kręgosłupa przez nozdrza. 

 

Miło mieć z powrotem Panią Słoneczną Radość. Jakimi jeszce 

poglądami Kłapouchego chcesz się podzielić? 

 

Tylko jednym. Jeśli wyjdziesz stąd, Wojna moŜe znaleźć cię ponownie.  

Co zamierzasz zrobić, gdy tak się stanie? 

 

Zostawię ślady krwi na jego najlepszej koszuli. 

Jej oczy ściemniały. 

 

Nie jesteś zabawny Ash. Sam mówiłeś, Ŝe ta wyspa jest bezpieczna przed  

Wojną. 

 

Nie jestem mięczakiem, kochanie. Jestem bogiem. Nie będę się tu  

ukrywać, poniewaŜ boję się zranienia. Muszę jednak ostrzec Nicka, Ŝe wróg do 
niego zmierza. Jestem mu to winien. 
ZłoŜyła ramiona na klatce piersiowej i posłała mu gniewne spojrzenie. 

 

W takim razie idę z tobą. 

Jak  cholera.  Prędzej  by  ją  związał  i  nie  odpuścił  do  tego.  Choć  miała 

pewne moce jego matki, nie miała ich wszystkich w przeciwieństwie do niego. I 
w odróŜnieniu od niego nigdy nie uŜywała ich do walki o Ŝycie.  

 

Wezmę ze sobą Xirenę. A ty zostaniesz tutaj i nie będziesz kłócić się ze  

mną.  

 

Ty uparty męŜczyzno – warknęła na niego.  

                                                 

41

 Niszczycielka. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

59 

Posłał jej uroczy uśmiech mając nadzieję, Ŝe stopi, choć trochę jej gniew. 

 

Uczę się od najlepszych.  

 

Taaa, wiem. Poznałam twoją matkę. 

 

*** 

 

Zostawiając demona Xirenę na zewnątrz, by zapewnić jej bezpieczeństwo 

przed walką, Ash wszedł do domu Nicka szukając obecności Cajuna. Nie słyszał 
Ŝ

adnego bicia serca.  

Ale  była  tu  niezaprzeczalna  moc.  StaroŜytna  i  zimna,  włączyła  wszystkie 
ostrzeŜenia w ciele Asha.  

Gotowy  do  walki,  przemknął  na  górę  do  sypialni  Nicka,  gdzie  czuł 

najsilniejszą  moc.  Jak  tylko  Ash  się  pokazał,  wysoki,  chudy,  rudy  człowiek 
odwrócił się ku niemu. Upiorne Ŝółte oczy były pełne udręki i mocy, osadzone 
w twarzy sprawiały, Ŝe graniczyła z określeniem ładna. Jego czerwone włosy do 
ramion  obrysowały  doskonale  jego  twarz.  Ubrany  na  czarno  Got  jak  Ash  był 
męŜczyzną, którego nie widział od wieków. 

 

Jared? 

Sepiroth skinął głową z szacunkiem. 

 

Długo się nie widzieliśmy Atlanto. 

 

Co ty tu robisz? 

 Jared westchnął zanim odstawił jedną z lalek voodoo Nicka na komodzie. 

 

Prawdopodobnie to samo, co ty. Szukam Nicka Gautiera. Mniemam, Ŝe  

moje jedyne pytanie moŜe brzmieć: czy to twój przyjaciel czy wróg? 

 

Czy to ma znaczenie? 

Jego twarz stęŜała. 

 

Nie bardzo. Chcę tylko wiedzieć jak bardzo zły będziesz, gdy go zabiję. 

 

Bardzo. 

Jared westchnął. 

 

Kurde szkoda. Ale to nic nie zmienia. – Chodził po pokoju Nicka  

absorbując jego esencję, by móc go potem śledzić.  

Ash  uŜył  swoich  mocy,  by  ochronić  Nicka  i  Jared  nie  mógł  uzyskać 

dokładnych odczytów. 

 

Dlaczego interesujesz się Nickiem? 

Jared przejechał kciukiem kołnierz swojej kurtki aŜ po gardło. 

 

To nie miejsce na pytanie, dlaczego. Ja jedynie jestem posłuszny jak 

bezmyślny idiota, zmuszono mnie, bym tu przybył. 

Ash  wzdrygnął  się  na  wspomnienie  niewolnictwa.  Dzielili  tą  wieź  i  nie 

Ŝ

yczyłby  tego  najgorszemu  wrogowi.  Oddałby  wszystko,  by  nie  być  tym,  kim 

był wcześniej, ale rodzaj niewolnictwa Jareda nigdy się nie kończy.  

 

Czy mogę prosić cię o przysługę? – Jared powiedział to tonem, który  

oznaczał, Ŝe nienawidzi nikogo o nic prosić. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

60 

Mimo  to  Ash  był  ostroŜny  Przysługi  rzadko  kiedy  okazały  się  dobre  dla 

kogokolwiek. 

 

ZaleŜy, jaka to ma być przysługa. 

Jared  posłał  mu  skąpy  uśmiech,  gdy  zdejmował  swój  czarny  płaszcz  i  pokazał 
tatuaŜ smoka na przedramieniu. 

 

Nim. Ludzka postać. Teraz. 

Ash  patrzył  jak  ciemny  cień  skręcił  się  z  ramienia  Jareda,  by  stanąć  jako 

młody  męŜczyzna  przed  nim.  Nie  wyŜszy  1,75  cm,  ubrany  w  czarne  gogle 
załoŜone na dredy, na twarzy miał kozią bródkę. Paznokcie miał pomalowane na 
czarno, tak jak oczy i ubranie. Jedyny kolor na jego ciele to róŜowy wypchany 
królik przymocowany do biodra. 
Czarne oczy Nima zatrzymały się na Ashu i rozszerzyły. 

 

Przyjaciel czy wróg? 

Jared wziął głęboki oddech. 

 

Przyjaciel. I do tego bóg. 

Nim rozejrzał się dookoła jak niepewne dziecko. 

 

On cuchnie demonem Charonte. 

 

 Wiem i chcę byś z nim poszedł. 

 

Nie! – mały demon szczeknął – Nim zostaje z Jaredem. Zawsze. 

Jared przeklął. 

 

Czy mógłbyś pomóc wyjść bratu Acheronie? Potrzebuję cię, byś wziął  

Nima i zaopiekował się nim za mnie.  

 

Nie!

42

 – Nim wydawał się bardziej zdeterminowany niŜ wcześniej. 

Jared warknął w odpowiedzi. 

 

Cholera Nimrod. Choć raz w Ŝyciu rób to, o co proszę i idź z Acheronem. 

Demon chwycił małego, róŜowego króliczka, przycisnął go do klatki piersiowej  
i kręcił gorączkowo głową na nie. 

 

Nim zostaje z Jaredem. Takie są prawa. 

Mięsień drgnął w szczęce Jareda.  

 

Nie powinienem nigdy ratować twojego Ŝycia. 

Ash poczuł jego ból i zrozumiał, co Jared robi. Odkąd Ash miał własnego 

demona,  wiedział  jaką  słabością  mógł być.  I  jaką odpowiedzialnością.  ChociaŜ 
demon  wydawał  się  być  w  wieku  około  dwudziestu  lat  ludzkiego  Ŝycia  i  był 
młodszy niŜ Simi.  

 

Nie ma nic gorszego niŜ młodzieńcze demony. 

 

Nawet nie masz pojęcia. 

 

Właściwie to mam. – Ash zbliŜył się do Nima powoli, jakby był małym  

brzdącem. – Nim moŜesz iść ze mną i obiecuję ci, Ŝe nic cię nie skrzywdzi. 
Nim posłał mu podłe, ponure spojrzenie. 

 

Nawet cię nie znam. 

Jared spróbował popchnąć go w kierunku Asha. 

                                                 

42

 Ja się zastanawiam kto tu jest panem a kto sługą ☺ Jakoś nasi herosi nie dają radę z demonami ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

61 

 

Jest dobrym męŜczyzną.  

Nim wyszczerzył na obu kły w gwałtownym syku. 

 

Był z Charonte, a oni mnie nienawidzą. Oni zadają ból dla Nima i  

sprawiają Ŝe krwawi. Chcę zostać z Jaredem. 

Nim natychmiast powrócił do snu jako mały tatuaŜ smoka na szyi Jareda. 

Jared wypuścił długi, zgorszony oddech. 

 

Czy jest jakiś sposób, by zdjąć go ze mnie w tej postaci. 

 

Nie. 

 

Rozumiem. – jego oczy błyszczały drobinkami złota, dopóki nie zmieniły  

się  w  złoty  bursztyn.  –  Pewnego  dnia  mój  pan  go  zabije,  jeśli  nie  znajdę  mu 
nowego domu.  

 

Myślę, Ŝe powinieneś mu to powiedzieć. 

 

Mówi, Ŝe raczej umrze niŜ mnie zostawi. Według niego jesteśmy rodziną.  

Myślę,  Ŝe  to  robi  ze  mnie  chorego  psychicznie  wujka,  z  którym  nikt  nie  chce 
rozmawiać.  A  on  jest  dzieckiem  ze  zmyślonymi  przyjaciółmi  do  towarzystwa. 
Normanie Rockwell nadchodzimy

43

.  

Ash  uśmiechnął  się  na  nazwę  malarza.  Szczerze  mówiąc  Ash  współczuł 

Jaredowi, ale nie było nic, co mógł jeszcze zrobić. 

 

Więc to twoja decyzja. 

Jared posłał mu surowe spojrzenie. 

 

Czy postępowałbyś tak samo, gdyby chodziło o Simi? 

 

Znasz odpowiedź. 

 

Więc wiesz dlaczego muszę go z siebie zdjąć. 

To  była  prawda.  Nie  było  nic  gorszego  niŜ  naraŜenie  słabszych,  by  stali 

się  ofiarą.  Ktoś  mógł  uŜywać  ich  do  ujarzmienia  cię  i  kontrolowania  twoich 
czynów. Ash znał to lepiej niŜ inni. I współczuł Jaredowi. 
Wzdychając zmienił temat na taki, na który być moŜe miał wpływ. 

 

Więc dlaczego zalecono ci zabicie Nicka? 

Jared wzruszając lekcewaŜąco ramionami odrzucił do tyłu płaszcz. 

 

Jest ostatnim z rodu Malachai. 

Ash śmiał się z absurdalności tego pomysłu. 

 

Nick Gautier jest Malachai? Daj spokój Jared. Odstaw crack.  

 

Nie Ŝartuję. On jest ostatnim z rasy. 

Oszołomiony Ash zagapił się. Nick Gautier? A jednak jak bardzo było to 

niedorzeczne,  wydawało  się,  Ŝe  dziwnie  miało  sens.  Bezzasadne  moce  Nicka. 
Niezdolność Asha, by panować nad nim… 

Kurwa. 

Jak mógł to przeoczyć? 

Nie szukałeś tego. Kto miałby? Byli zapomnianą rasą. 

 

Nie czuj się z tego powodu źle. – powiedział cicho Jared. – Jego moce  

                                                 

43

 Amerykanski ilustrator i malarz. Najbardziej znany z okładek przedstawiających sceny z normalnego Ŝycia.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

62 

były  skrępowane  i  ukryte  tak  jak  twoje,  gdy  byłeś  człowiekiem.  Tak  było  do 
czasu, aŜ Wojna go zaatakował i aktywował je. 

 

Nick wie, czym jest? 

Jared potrząsnął przecząco głową. 

 

Moim zadaniem jest zabić go, zanim nauczy się je kontrolować. 

 

Nie pozwolę ci na to 

 

 Nie masz wyboru, tak jak i ja. – zniknął zanim Ash mógł wziąć oddech,  

by odpowiedzieć. 

 

Jared! 

Sepiroth zignorował go całkowicie.  

 

Niech to szlag trafi! – jeśli Jared znajdzie Nicka przed nim to chłopak jest  

bardziej martwy niŜ zwierzę rozjechane na autostradzie.  
 

*** 

 

 

Wyglądasz na całkowicie z siebie zadowolonego. 

Stryker zerknął przez ramię, by zobaczyć obserwującą go Zephyrę.  

 

Mam cię tutaj. Dlaczego maiłbym nie wyglądać na zadowolonego? 

 

Mogę wymyślić milion powodów, zaczynając od faktu, Ŝe chcę cię zabić  

bardziej  niŜ  oddychać.  Co  do  innych  to  wolałbyś  je  według  waŜności  czy 
alfabetycznie?  
Roześmiał się. 

 

Powiedz mi szczerze… czy kiedykolwiek zatęskniłaś za mną? 

 

Nie. 

To słowo uderzyło w niego mocno. 

 

Ani razu? 

ZłoŜyła ramiona na piersi. 

 

Wiesz co o tobie pamiętam Stryker? Ostatnie słowa, jakie powiedziałeś  

do mnie. Nie mam powodu, by zostać

44

. Następnie wyszedłeś z domu i nigdy nie 

spojrzałeś wstecz. Nie miałeś powodu, by zostać – tak powiedziałeś. śadnego. – 
zwęziła niebezpiecznie na niego oczy. – Roztrzaskałeś moje serce tymi kilkoma 
słowami. Wolałabym raczej byś mnie uderzył.  

Stryker  zamarł,  poniewaŜ  zobaczył  wyraźnie  tą  noc  w  swoim  umyśle. 

Stała  przed  nim  z  łzami  w  oczach.  śadna,  nawet  pojedyncza  nie  spadła.  Czuł 
wyrazy  uznania  dla  jej  siły.  Chciał  tylko  chwycić  ją  w  swoje  ramiona  i 
powiedzieć jej, Ŝe ma gdzieś przekleństwo swojego ojca. I Ŝe była jedyną, którą 
kochał i umrze, by ją chronić.  

Gdyby  z  nią  został,  jego  ojciec  zabiłby  ją,  co  do  tego  nie  miał 

wątpliwości.  A  jeśli  nie  zrobiłby  tego  Apollo,  wysłałby  Artemidę,  aby  zrobiła 
ten  zaszczyt  i  zabiła  ją  i  ich  dziecko.  Wtedy  straciłby  je  obie.  Apollo  w  ten 
sposób był groteskowo mściwy.  

                                                 

44

 Skurwiel jeden!! 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

63 

Stryker próbował wytłumaczyć to Zephyrze, jednak nie chciała słuchać.  

Więc umrę kochając cię. To była odpowiedź na jego argumenty.  

Nie był skłonny do poświęcania jej jako ofiary. Według niego lepiej było, 

gdyby znienawidziła go i Ŝyła, niŜ umarła kochając.  
Gdyby tylko wtedy wiedział, co czeka ich w przyszłości. 

 

Nie miałem tego na myśli. 

Wyśmiała go. 

 

Oczywiście, Ŝe nie. Byłeś bezmyślny i tak dalej i tak dalej. Naprawdę nie  

dbam juŜ o to.  

 

Gdybyś naprawdę nie dbała o to, byś tak tego nie pamiętała.  

 

 Nie pochlebiaj sobie. Spisałam cię na straty tak samo jak ty spisałeś  

mnie.  
 
W  przeciwieństwie  do  Medei  nie  potrzebuję  zamknięcia.  Potrzebuję  twojej 
ś

mierci. 

 

Więc wracamy do tego. 

 

Zawsze do tego wracamy. 

Stryker chciał przeklinać i zaprzeczać, ale szczerze mówiąc zasłuŜył na to. 

Miała rację. Wyszedł i nigdy się nie oglądał. 

Nie,  to  nie  była  prawda.  Oglądał  się.  Często.  Pamiętał  ich  wspólnie 

spędzony  czas.  Pamiętał  jak  wyglądała  z  samego  rana,  zaraz  po  przebudzeniu, 
kiedy tuliła się do niego. Sposób, w jaki nieśmiało patrzyła na niego, jak gdyby 
chciała zjeść go Ŝywcem. 

Nienawidził siebie za to, Ŝe się poddał. Za to, Ŝe ona się poddała.  

Wzdychając ruszył w kierunku drzwi.  

 

Mam sprawy do załatwienia. Jeśli będziesz czegoś potrzebować to  

zawołaj Davyna. – wyszedł bez kolejnego słowa. 

Zephyra patrzyła jak wychodzi zostawiając ją samą w pokoju. Widok bólu 

w  jego  srebrnych  oczach  przysparzał  jej  cierpienia.  Nienawidziła  siebie  za  tę 
słabość.  Dlaczego  nadal  jej  zaleŜy  na tym,  by  zatrzymać  go  przy  sobie po tym 
co jej zrobił?  
Tak, chciała wydrapać jego oczy i zadźgać na śmierć.  

Ale  pod  tym  gniewem  i  krzywdzie  jakaś  jej  część  nadal  go  kochała.  Ta 

część, którą mocno próbowała schować i ignorować. Był bestią i tchórzem. 

Jest ojcem twojej córki. 
I co z tego? 
 Biologiczny dawca, który zostawił je. To nie czyni go ojcem. To czyni go 

dupkiem. Jej wściekłość odnowiła się. Rozejrzała się po pokoju, w którym spał. 
Był raczej prosty. Burgundzkie narzuty na łóŜku. Mała komoda. Brak okien i nic 
specjalnego na ścianach.  

 

ś

yjesz jak niedźwiedź w jaskini. 

Nie  było  nawet  ksiąŜki  na  nocnym  stoliku.  I  tu  powstawało  pytanie, 

dlaczego  go  w  ogóle  posiadał.  Potem  ostroŜnie  z  delikatnym  skrzypnięciem 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

64 

otworzyła górną szufladę. Być  moŜe była  jakaś w środku. Ciekawa zajrzała do 
ś

rodka.  

Jej oddech ugrzązł w gardle.  
W  dolnej  części  szuflady  znalazła  rzecz,  którą  najmniej  spodziewała  się 

zobaczyć  ponownie.  To  były  ręcznie  malowane  płytki,  które  zlecił  do 
wykonania jako prezent ślubny. Wspomnienia uderzyły w nią, gdy wpatrywała 
się w swój wyblakły wizerunek w klasycznym greckim ubraniu. Jej blond włosy 
skręcone były w loki okalające jej twarz. DuŜe zielone oczy były przedstawione 
w obliczu zupełnej niewinności. Zapomniała o istnieniu tych płytek. 

Ale  Stryker nie.  Pomimo  wszystko trzymał  je.  Pod  spodem  trzymał  inne 

płytki  i  wizerunki  ludzi,  uderzająco  podobnych  do  niego.  Jeden  obraz  w 
szczególności  zwrócił  jej  uwagę.  Było  tam  trzech  męŜczyzn,  podobnych  do 
siebie  z  postury  i  z  wyglądu  twarzy,  ubranych  jak  z  1930  roku.  Mieli 
przerzuconą przez ramiona broń i uśmiechali się radośnie.  

Jego synowie. 

Znalazła więcej ich zdjęć.  

Inna  płytka  w  szufladzie  przedstawiała  dziewczynę,  która  wyglądała 

niemal  identycznie  jak  Medea.  Chłód  zszedł  w  dół  jej  kręgosłupa,  gdy 
przejechała palcem po napisie umieszczonym w rogu tabliczki. Tannis. Musiała 
być równieŜ jego córką.  

OdłoŜyła  na  bok  tabliczkę,  by  znaleźć  najbardziej  aktualne  zdjęcie  w 

szufladzie.  Po  wyglądzie  oraz  jakości  zdjęcia  i  czarnych  ubraniach  zgadywała, 
Ŝ

e  nie  miało  więcej  niŜ  dziesięć  lat.  To  był  młody  człowiek  z  blond  włosami 

zaczesanymi w kucyk stojący  między  męŜczyznami z 1930 roku. ChociaŜ jego 
cechy  były  typowo  męskie,  był  tak  podobny  do  Medei,  Ŝe  aŜ  wydawało  się 
upiorne.  I  gdy  Zephyra  przechyliła  zdjęcie  pod  światło  to  uświadomiła  sobie 
coś.  

Plamy na nim były od łez. 

 

Nie. – szepnęła nie będąc w stanie wyobrazić sobie, by Stryker mógł nad  

czymś  płakać.  Był  zawsze  sztywno  beznamiętny.  Widziała  go  brutalnie 
zranionego mieczem, a jego oczy nie były nawet zamglone.  

Tylko raz widziała je zamglone… 
W noc, kiedy odszedł. 
Gdy przejechała dłonią po plamach nie widziała nic, co je spowodowało. 

Kto  inny  oprócz  niego  mógł  trzymać  tę  fotografię  w  pokoju,  by  móc  nad  nią 
płakać? Nikt. Była jego i trzymaj ją w miejscu, gdzie wiedział, Ŝe nikt inny jej 
nie znajdzie.  
- Dobrzy bogowie. – drań miał serce. Kto by pomyślał? 

Będę zawsze cię kochał Phyra. Nigdy w to nie zwątp, ani teŜ we mnie.  
Jej  gardło  zacisnęło  się,  gdy  spuściła  wzrok  na  swoją  tabliczkę,  którą 

połoŜyła na blacie. Naprawdę za nią tęsknił? Usychał z tęsknoty za nią? 
Nie bądź śmieszna. Prawdopodobnie zaplanował, Ŝebyś to znalazła. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

65 

Planował  to?  Myślał,  Ŝe  jest  martwa.  Dlaczego  kurczowo  trzymał  jej 

wizerunek  przez  te  wszystkie  wieki,  chyba,  Ŝe  znaczyła  coś  dla  niego?  Ona  z 
pewnością nie zachowała nic o nim.  

 

Nie bądź słaba. – warknęła sama na siebie – On jest nikim.  

Zdeterminowana,  by  stać  twardo  na  ziemi,  włoŜyła  zdjęcia  z  powrotem,  gdy 
zmroziło  ją  coś,  co  przeoczyła  wcześniej.  To  był  skrawek  wystrzępionej 
wstąŜki. 

Taką  samą  wstąŜką  miała  przeplecione  włosy  na  tabliczce.  I  tam,  na 

samym  jej  środku  przywiązana  była  ich  obrączka  ślubna,  którą  rzuciła  mu  w 
twarz, gdy powiedział jej, Ŝe odchodzi.  
Jej oczy zaszły łzami, gdy zobaczyła staroŜytny grawer wewnątrz jej. S’agapo. 
Kocham cię w języku greckim. 

 

Cholera z tobą. – warknęła, gdy osłabła w obliczu swojej oczywistej  

miłości. Troszczył się o nią. Przez te wszystkie stulecia trzymał ją na tyle blisko, 
jak tylko mógł. 
Nie mogąc wytrzymać, opuściła jego pokój i ruszyła w poszukiwaniu gabinetu. 
Nie zaszła daleko, gdy pojawił się Davyn. 

 

Mogę w czymś pomóc? 

 

Chcę zobaczyć się ze Strykerem. Teraz. 

 

Nie lubi, gdy przeszkadza mu się, gdy jest w gabinecie. 

 

Naprawdę mnie to nie obchodzi. – obeszła go. 

Davyn westchnął cięŜko zanim ją ominął i poprowadził do właściwego miejsca. 
Zapukał do drzwi. 

 

Mój Panie? 

 

 Czego? – Stryker szczeknął. 

Zephyra  przeszła  obok  Davyna,  otworzyła  szerzej  drzwi,  by  zobaczyć 

Strykera  przy  swoim  biurku  zaglądającego  do  niewielkiej  kuli.  Nie,  nie  tylko 
patrzącego, zafiksowanego na tym. 

 

Co robisz? – zapytała, pobudzając głos, by ukryć swoje uczucia.  

Rzucił okiem w górę. 

 

Próbuję znaleźć Gautiera. Co ty tu robisz? 

Prawdę mówiąc nie była pewna. Nie chciała tu być, ale… 

 

Chciałam cię zobaczyć. 

 

Odejdź – zarządził Davynowi, który zrobił to natychmiast. Gdy tylko  

zostali sami, obejrzał się na nią. – Zobaczyłaś coś więcej o mnie, niŜ chciałaś. 
Trzymał  tabliczkę  z  jej  podobizną.  Jak  coś  tak  głupiego  mogło  ją  osłabiać? 
Zawsze myślała, Ŝe jest ponad drobny sentymentalizm.  
Najwidoczniej była w błędzie. 
Zanim mogła się powstrzymać, przeniosła się na jego stronę biurka. 

 

Dlaczego nie pójdziesz po Gautiera sam? 

 

Próbowałem. Mały drań jest szybki i pomysłowy. Nie wspominając, Ŝe  

jego moce nie dają powodu do radości. I głupio myślałem, Ŝe większość z nich 
otrzymał dzięki naszej wymianie krwi. Teraz wiem, czym jest i nabrało dla mnie 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

66 

sensu, dlaczego miałem taki problem, by go kontrolować. Powinienem nakarmić 
się nim i zabrać jego moce.  

 

Nie mogłeś powiedzieć? 

 

Nie. Kto związał swoje moce, wie jakie to jest cholernie niedobre. Poza  

tym nie mogę znaleźć go wszędzie. Pomimo tego, Ŝe powinniśmy dzielić wzrok, 
jest całkowicie poza moim radarem.  

 

To niemoŜliwe. 

Posłał jej suche ironiczne spojrzenie. 

 

Wiem o tym. Jestem tu kompletnie ślepy na niego. 

Podeszła bliŜej, zaglądając do sfory. 

 

Kiedy ostatnio miałeś jego wizualizację? 

Spojrzał na nią zdumiony. 

 

Czy ty mi pomagasz? 

Nie chciała dać mu tej satysfakcji. 

 

Zamknij się i odpowiedz na moje pytanie.  

Uśmiech  powoli  rozprzestrzenił  się  po  jego  twarzy,  a  błysk  w  jego  oczach 
wyłączył jej gniew. 

 

Ty mi pomagasz. 

 

Nie przyzwyczajaj się. Jestem słowną kobietą i do czasu, gdy nie mogę  

cię  zabić,  nie  mogę  nic  nie  robić  lub  dziergać  na  szydełku.  Tak  czy  inaczej, 
dlaczego chcesz go zabić? 

 

Zamordował moją siostrę. 

To był dobry powód. 

 

Szumowina jedna.  

Stryker skinął głową z aprobatą. 

 

Miałem go na celowniku kilka godzin wcześniej, zanim Wojna poszedł za  

nim.  

 

Więc prawdopodobnie się ukrywa. 

 

 Myślę, Ŝe na pewno. Pytanie tylko gdzie? 

 

Najlepszym miejscem na ukrycie się jest miejsce tuŜ przed twoimi  

oczami. Gnojek tam właśnie jest. Musimy tylko zrozumieć gdzie to moŜe być. 
 

*** 

 

Nick grzebał  w swoich  włosach,  gdy  patrzył  na  drobną  afro-amerykankę 

stojącą  przed  nim.  Była  to  kobieta,  którą  myślał,  Ŝe  zna  całe  swoje  Ŝycie,  a  w 
ciągu ostatnich kilka minut zorientował się, Ŝe nie znał jej wcale.  

 

Nie rozumiem tego. Mój ojciec był psychicznym kryminalistą, który  

urządził piekło dla mojej mamy, gdy ta była na tyle głupia, by wpuszczać go do 
naszego mieszkania pomiędzy jego odsiadkami w kiciu. 
Menyara potrząsnęła głową. 

 

Twój ojciec był demonem, który wolał być w więzieniu, poniewaŜ było to  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

67 

ostatnie  ludzkie  miejsce,  o  którym  ktoś  mógłby  pomyśleć,  by  szukać  go  tam  i 
zabić. Nie wspominając, Ŝe Ŝywił się ich złą energią. Zdrenował całą negatywną 
moc. 
Nick nie chciał w to uwierzyć. To po prostu było niemoŜliwe. 

 

Mylisz się. Mój ojciec był człowiekiem. Zdeprawowanym i nikczemnym  

męŜczyzną, jednakŜe na wskroś człowiekiem. 
Potrząsnęła głową ponownie. 

 

Posłuchaj mnie Ambrosius. Byłam tam, kiedy się urodziłeś. Jestem  

jedyną,  która  cię  uratowała  i  uŜywała  swoich  mocy,  by  ukryć  cię  przed  resztą 
ś

wiata  –  tego,  który  znasz  i  tego,  którego  nie  widziałeś.  Wiedziałam,  Ŝe  moc, 

którą  posiadasz  przerazi  nawet  mnie  pewnego  dnia.  Jak  myślisz,  dlaczego 
dbałam o ciebie przez te wszystkie lata? 

 

Myślałem, Ŝe dlatego, iŜ kochasz mnie i moją matkę. 

 

Kocham cię i kochałam Cherise. Była to dobra kobieta z sercem anioła.  

Nigdy  nie  zrobiła  nikomu  krzywdy,  ani  nie  pomyślała  źle  o  innej  osobie.  To, 
dlatego Adrian był w stanie ją uwieść. Dlatego był tak atrakcyjny dla niej, kiedy 
nie powinien być. Wybrał ją, by dostąpiła zaszczytu bycia matką jego dziedzica. 
To,  na  co  nigdy  nie  liczył  to  ja  i  stan,  w  którym  niewinność  twojej  matki 
miałaby na ciebie wpływ.  

 

Jesteś kupą gówna Menyara, powinnaś paść się na polu jak krowa. 

Wskazała na niego kościstym palcem. 

 

Lepiej zmień ten ton chłopcze. Nie jesteś aŜ tak wielki, bym nie mogła  

dać ci klapsa tak jak wtedy, gdy byłeś mały. 

 

Jestem wszechmocny. Czy to nie ty mi to powiedziałaś? 

 

JuŜ raz związałam twoje moce. Nie myśl sobie, Ŝe nie mogę zrobić tego  

ponownie.  Uwierz  mi,  nie  jesteś  najpotęŜniejszą  istotą  we  wszechświecie.  Jest 
wielu, którzy mogą sprowadzić cię na ziemię.  

Nick się wycofał. Atakowanie jej było bezcelowe i sprawiało, Ŝe czuł się 

jak jego ojciec, czym zawsze pogardzał. Miała rację. Była z nim przez całe jego 
Ŝ

ycie, jak druga matka.  

 

Przykro mi Menne. Mam po prostu cięŜki okres. Bez obrazy, ale to trochę  

trudne do przełknięcia. 
PołoŜyła rękę na łuku i strzale Artemidy znajdującego się na jego policzku.  

 

Próbowałeś sprzedać swoją duszę bogini dla zemsty. Jak absurdalne to  

jest? 

 

Decyzja juŜ zapadła i dodam, Ŝe okazała się naprawdę zła. Chciałbym  

tylko zrozumieć więcej o tym wszystkim. 
PołoŜyła rękę na jego ramieniu. 

 

Co pamiętasz o swoim ojcu? 

 

 Tylko ręce załoŜone do tyłu, gdy leŜał twarzą zwróconą do podłogi. Miał  

wytatuowany  napis  nienawiść  na  prawej  dłoni  i  zabić  na  lewej.  Nawet  nie 
bardzo  pamiętam  jak  wyglądał.  Wszystko,  co  widzę,  to  wysoki  męŜczyzna  z 
oczami pełnymi nienawiści.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

68 

Westchnęła delikatnie. 

 

Malachai. Zdeprawowany. Zły. Zawzięty. Cały demon. Zostały one  

stworzone  z  najgorszych  wszechświata  do  walki  z  tymi,  którzy  byli  czyści  i 
opiekuńczy. Mimo swoich wad, twój ojciec Ŝył dłuŜej niŜ jakikolwiek Malachai 
przed nim. Wiedział, Ŝe miał coraz mniej czasu i dlatego spłodził ciebie. KaŜdy 
Malachai  moŜe  mieć  tylko  jednego  syna,  by  przekazać  swoje  dziedzictwo.  Ty 
nim jesteś. 

 

I zabiję się, więc wszystko się skończy. 

Potrząsnęła głową. 

 

Masz powód, by powrócić z martwych. MoŜesz odzyskać swoją duszę i  

się odrodzić. 

 

W jakim celu? 

Uśmiechnęła się do niego. 

 

Tylko ty moŜesz odpowiedzieć na to pytanie. Tylko my moŜemy określić  

swój cel na tym świecie. Twój ojciec ranił i karał. Ja by cię chronić. Twój cel…. 

 

Zabić Acherona Parthenopaeus. 

 

I to wypełni naprawdę gorzką dziurę w twoim sercu? 

Nick warknął na nią. 

 

Ja nie umieściłem tam tej dziury. On to zrobił.  

 

Spójrz na mnie – szczęknęła – Powiedz Menyarze prawdę, chłopcze. 

Nick zazgrzytał zębami, gdy negatywne uczucia rosły w jego wnętrzu. 

 

Ash zabił moją matkę. 

 

Daimon zabił twoją matkę, poniewaŜ spóźniłeś się, by odprowadzić ją do  

po pracy. Znasz prawdę Ambrosius. Przyjmij ją do siebie. Ash nigdy nie  
pozwoliłby  jej  umrzeć,  gdyby  mógł  tam  być.  Był  brutalnie  zaatakowany  tej 
nocy.  Nawet,  gdy  myślał,  Ŝe  jest  zły  na  ciebie,  oddałby  swoje  Ŝycie,  by  ją 
uratować. Do dziś odwiedza częściej jej grób niŜ ty. 

Łzy paliły jego oczy, gdy ból przedzierał się przez niego. Chciał, by jego 

matka wróciła. Chciał zobaczyć ją jeszcze raz. By poczuć jej dłoń na policzku, 
gdy  uśmiecha  się  do  niego  z  dumą.  Chciał  wrócić  na  czas  i  uratować  ją  przed 
tym  przeklętym  morderstwem.  Była  najlepszą  matką,  jaką  ktokolwiek  mógłby 
mieć, a umarła brutalnie z rąk wrogów. 

Nie zasłuŜyła na to.  
I nie zasługiwała na syna takiego jak on, który nie był w stanie ochronić 

jej przed niebezpieczeństwem.  
Menyara ciągle go prowokowała. 

 

Jesteś tym, który umieścił ją w tym niebezpieczeństwie. Nie Acheron. To  

ty ją zawiodłeś. Ty, który sam się zabiłeś. 

 Nick  ryczał  z  wściekłości,  gdy  furia  przelewała  się  w  jego  Ŝyłach. 

Odrzucił głowę do tyłu i wypuścił ból, który wstrząsnął pokojem jak uderzenie 
dźwiękowe.  Jego  wizja  zmiany…JuŜ  nie  mógł  widzieć  kolorów.  Raczej 
zobaczył  wszechświat  tym,  czym  był.  Słyszał  konstrukcję  Ŝycia,  która  go 
otaczała i przywiązanie do kaŜdego Ŝywego stworzenia. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

69 

Nigdy nie znał takiej mocy. Takiej wściekłości i nienawiści. Mógł poczuć 

ją na języku.  
Menyara spojrzała na niego bez strachu i wahania.  

 

Masz teraz moc, by zabić Acherona. Prawda? 

Wyszczerzył kły na Menyarę, gdy ogień przechodził z jego rąk do ramion. 

 

Do diabła tak. 

W końcu Acheron Parthenopaeus miał umrzeć. 

45

 

 
 
 
 
 

Rozdział 7 

 

Stryker zassał gwałtownie powietrze, gdy Zephyra pochyliła się nad kulą 

sfora.  Pachniała  tak  dobrze,  Ŝe  dosłownie  zaschło  mu  od  tego  w  gardle. 
Prześledziła  długim  paznokciem  chmury.  Dreszcz  przeszedł  jego  ciało,  gdy 
wyobraŜał  sobie,  Ŝe  robi  tak  na  jego  skórze.  Był  tak  twardy  i  potrzebujący,  Ŝe 
ledwie opanował się, by nie złapać jej i zamknąć w swoich ramionach

46

Zabije go, jeśli on tylko spróbuje. Nie wspominając o tym, Ŝe nie mógłby 

jej  nawet  uderzyć.  MęŜczyzn  mógł  wypatroszyć  bez  wahania,  nawet  wiele 
kobiet,  ale  kiedy  chodziło  o  nią…  nie  był  pewien  czy  kiedykolwiek  mógłby 
zranić kobietę, którą tak bardzo kochał.  

Zephyra  zamarła,  gdy  dostrzegła  nagłą  wypukłość  w  spodniach 

Strykera.

47

  Subtelne  zmiany  w  jego  oddechu.  Nie  mogła  sobie  przypomnieć, 

kiedy  ostatnio  miała  kochanka.  Ale  doświadczenie  mieli  tak  słabe,  Ŝe 
postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce, by się nie rozczarować.  
Stryker  nigdy  jej  nie  rozczarował.  On  był  czymś  więcej  niŜ  tylko 
wykwalifikowanym kochankiem. On jedyny liczył się z nią.  
Przełykając, cofnęła się z powrotem. Przynajmniej dopóki jej wzrok nie spoczął 
na jego ustach. 

 

RównieŜ za tobą tęskniłam – szepnęła zanim mogła się powstrzymać

48

Stryker  zamarł.  Te  proste  słowa  odcisnęły  na  nim  swoje  piętno,  gdy 

widział  jak  jej  oczy  pociemniały,  gdy  to  powiedziała.  Nie  mogąc  wytrzymać 
pociągnął  ją  do siebie  tak blisko, by  móc  ją  pocałować.  W  chwili,  gdy  jej  usta 
dotknęły  jego,  a  jej  język  przejechał  po  jego  zębach,  stał  się  niewidomy  z 
potrzeby. Został oślepiony przez wspomnienia tak słodkie i cenne, Ŝe nie sądził, 
iŜ dozna ich jeszcze raz.  

                                                 

45

 Ohhh gnojku, jeszcze wiele musisz się nauczyć…  

46

 Ha i jednak nie jest eunuchem… ☺ Okazuję się, ze pod pewnym względami to typowy facet.. 

47

 Nie łudź się – to tylko skarpetki …  

48

 O Ŝesz w mordę! Tak z grubej rury zawaliła :D 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

70 

Posadził  ją  na  swoich  kolanach,  warknął  gdy  poczuł  jak  dobrze  ona  tam 

pasuje. Była taka drobna, nie waŜyła prawie nic. Jej zapach upajał go.  

Zephyra  jęknęła,  czując  jak  dobrze  smakował.  Jak  silne  było  jego 

szczupłe ciało. Nienawidziła tego, jak bardzo jej tego brakowało.  

Jak bardzo jej go brakowało. Ale teraz nie zamierzała temu zaprzeczać.  

Jedenaście tysięcy lat później ten męŜczyzna wciąŜ stawiał jej zmysły w ogniu. 
Potrzebując go z furią nie chciała rozumieć, usiadła okrakiem na jego kolanach  
i szarpała, by zdjąć jego koszulkę przez głowę. 
Jeden kącik jego ust podniósł się w draŜniącym uśmiechu. 
PołoŜyła palce na jego ustach. 

 

Jedno słowo i przysięgam, Ŝe wyrwę twój język. 

 

Więc jeszcze nie wygrałem? 

Rzuciła jego koszulkę na podłogę. 

 

Tu nie chodzi o wygrywanie czegokolwiek. Tu chodzi o poŜądanie. Chcę  

cię całkowicie poza swoim systemem.  

 

Myślisz, Ŝe zrobię to? 

 

Jak tylko zdam sobie sprawę, jak beznadziejny jesteś w łóŜku, nigdy  

więcej nie będę chciała ciebie dotknąć.  

Ś

miał się, gdy podniósł się z nią owiniętą wokół jego bioder i połoŜył ją 

na biurku. 

 

Och kochanie, nigdy nie byłem beznadziejny w łóŜku. 

Wyśmiała  go,  mimo,  iŜ  wiedziała  z  doświadczenia,  Ŝe  nigdy  jej  nie 

rozczarował.  Miała  tylko  nadzieję,  Ŝe  jego  passa  się  skończyła,  a  jego 
umiejętności pogorszyły się z wiekiem…

49

 

Pochylił swoją głowę ku jej, by ponownie ją pocałować. Ręką gładził jej 

ciało.  Poczuła  dreszcz  przyjemności,  zwłaszcza,  gdy  poczuła  wielkość  jego 
wypukłości między nogami. Pragnęła go rozpaczliwie.  

Stryker  sięgnął  do  guziczka  na  jej  łonie,  gdy  w  tym  samym  czasie  ktoś 

uderzył  mocno  w  drzwi

50

.  Marszcząc  brwi,  spojrzał  na  drzwi,  które  otworzyły 

się  z  trzaskiem.  Davyn  uderzył  o  podłogę  jak  krwawa  kupa  czegoś,  a  za  nim 
przeszło przez próg dwadzieścia demonów.  

 

Puk, puk. – warknął Kessar – Wygląda na to, Ŝe nowa siła jest w mieście i  

nie jest twoja. 

Stryker  cofnął  się  i  pociągnął  Zephyrę  z  biurka.  UŜywając  mocy  włoŜył 

swoją koszulkę i stanął pomiędzy demonem, a Zephyrą. 

 

Co się do cholery dzieje? 

 

Naturalna selekcja. – Kessar

51

 cisnął w niego płomieniem. 

Stryker  syknął,  gdy  ból  zalał  jego  ciało.  Ale  on  nie  był  nieopierzonym 

młodzieńcem  wykorzystywanym  do  walki.  Przywołał  swoją  czarną  zbroję  na 

                                                 

49

 Hmm po wizualizowaniu sobie ostatnich kilku zdań, nie sadzę kochana.. Ale no cóŜ poczekamy, zobaczymy.. 

☺ 

50

 Zabiłabym.. naprawdę mord na miejscu.. no jak moŜna w takiej chwili?? 

51

 śe ona uchował od ręki Kat i Sina … i po co ?  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

71 

swoje ciało, odwrócił się od biurka i strzelił w kierunku demona. Kessar zrobił 
unik przed tym jak wypuścił nowy strzał w kierunku Strykera, który uderzył w 
niego  razem  z  jego  własnym,  który  wrócił.  Ich  moce  zaplątały  się  w  łuk 
jaskrawych  kolorów.  Ale  kaŜde  uderzenie  serca  kosztowało  go  fizycznie.  Czuł 
jak  jego  siła  zostaje  opróŜniana  oraz  zwaŜywszy  na  liczbę  demonów,  które 
przyszły, uszczuplony Daimon był juŜ martwy. 

 

Uciekaj Phyra. – rozkazał jej przez ramię.  

 

Nie bez ciebie.– zanim mógł ją powstrzymać, posłała własny strzał w  

kierunku  demonów,  zmuszając  ich  do  cofnięcia  się.  –  Musimy  się  stąd 
wydostać. Teraz. – powiedziała. 
Stryker spojrzał na wciąŜ nieprzytomnego Davyna na podłodze. 

 

Musimy wynieść stąd Davyna. 

 

Pozwól mu umrzeć. 

 

Nie zostawiam swoich ludzi – przynajmniej nie tych, którzy byli mu  

wierni. Podobnych do Desideriusa z wątpliwą lojalnością poświęciłby szybko.  

Ale  Davyn  nie  dał  mu  nigdy  powodów,  by  wątpić  w  jego  usługi,  a  za 

takich Stryker był gotów umrzeć

52

.  

Warknęła na niego. 

 

Bierz go i się pośpiesz. 

W  momencie,  gdy  podszedł  do  Davyna,  Kessar  zaatakował.  Złapał  Strykera  w 
pasie i rzucił go na ziemię. Przeklinając, kopnął Kessara, by się cofnął. 

 

Ty obłudny śmierdzielu, bezwartościowy jak worek gówna. Spierdalaj. 

Jeden  z  demonów  podszedł  do  niego.  Stryker  schylił  się  i  zobaczył  Zephyrę 
przyciskającą jednego do ziemi.  

 

Nie pozwól im się ugryźć. Staniesz się jedną z nich, jeśli to zrobią.  

Roześmiała  się  złowieszczo,  gdy  jej  oczy  zmieniły  się  w  Ŝółte  z  domieszką 
czerwieni.  

 

Troszkę się spóźniłeś ze swoim ostrzeŜeniem.– złapała najbliŜszego  

demona  wykręcając  jego  ramię.  Rzuciła go  na  ziemię  krzycząc,  zanim  dźgnęła 
go pomiędzy oczy i zabiła. – Byłam tam, robiłam to i pragnę ich krwi bardziej, 
niŜ oni pragnął mnie. 

Kessar  i  inni  wycofali  się,  gdy  zdali  sobie  sprawę,  Ŝe  mają  do  czynienia 

czymś więcej niŜ z tylko ze zwykłym Daimonem.  

 

Masz swojego znajomego? – jej obłudny ton podraŜniał Strykera

53

Stryker podniósł Davyna z podłogi i przerzucił go przez ramię.  

 

Nie mogę biegać jak kokainista. – zaczął iść za Kessarem i zatrzymał się,  

gdy zdał sobie sprawę, Ŝe na korytarzu było pełno ciał jego Daimonów – Co się 
tu do cholery dzieje? 

 

 Przekształcają twoje Daimony w demony. Jeśli chcesz Ŝyć, to lepiej się  

stąd wynośmy. 

                                                 

52

 No widzi, widzi… tu mnie zaskoczył i tak nawet pozytywnie.. ☺ 

53

 Czy tylko ja mam teraz takie wraŜenie, Ŝe Stryker w międzyczasie wlasnie zbiera szczękę i czuje się jak mała 

bezbronna panna..?? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

72 

 

Nie wycofam się. 

Chwyciła go i zmusiła, by spojrzał na jej twarz. 

 

KaŜdy czasem się wycofuje. Otwórz portal i zabierz nas stąd. Teraz! 

Stryker  warknął,  zanim  jej  posłuchał.  Dopóki  nie  zorientuje  się  co  się 

dzieje, słuchał jej, mimo, Ŝe nie chciał. 
Wyciągnęła  go  z  Kalosis  z  powrotem  do  jej  świątyni,  gdzie  była  Medea. 
Pojawili się w pokoju Medei, gdy ich córka siedziała przed komputerem.  

 

PołóŜ go na łóŜku. – Zephyra rozkazała Strykerowi. 

 

Słucham? – Medea wyglądała na przeraŜoną tą perspektywą, stanęła  

prosto na nogi. – Nie chcę nieznanego męŜczyzny w moim łóŜku.  

 

Te słowa czynią ojca dumnym. Dziękuję za potęgowanie u niej  

moralności – połoŜył Davyna na róŜowym kocyku i zostawił go tam. 

Zephyra wyśmiała go. 

 

Nie zaczynaj ze mną. Mogę się rozmyślić i rzucić cię z powrotem do  

demonów.  
Stryker wyprostował się i spojrzał na nią. 

 

To prowadzi mnie do pytania dnia. Czym ty teraz dokładnie jesteś?  

Wypuściła długi oddech, zanim odpowiedziała. 

 

CóŜ, oprócz bycia wkurzoną, jestem po części demonem. 

Te słowa zmroziły go. Wyglądała normalnie, a jednak… z krwią demona, 

była zdolna do wielu rzeczy.  

 

Jak? 

Wzruszyła ramionami. 

 

Zostałam ugryziona przez Gallu. – tego samego, który posiadał Jareda.  

Myślał,  Ŝe  zrobi  ze  mnie  bezmyślnego  lizusa  i  dowiedział  się,  Ŝe  jestem  duŜo 
silniejsza niŜ wyglądam. Zabiłam drania. 
Medea westchnęła. 

 

Dlaczego nie powiesz mu prawdy mamo? 

 

Prawdy? – Stryker zapytał z dezaprobatą. 

Zephyra  przeklęła,  gdy  spojrzała na  córkę.  Jej  oczy  płonęły,  gdy  odwróciła się 
do Strykera. 

 

Dobrze. Przehandlowałam swoje człowieczeństwo, by Medea mogła Ŝyć  

dłuŜej niŜ dwadzieścia siedem lat. 

 

O czym ty mówisz? 

 

W przeciwieństwie do ciebie – Zephyra uśmiechnęła się ironicznie – nie  

miałam  Atlantydzkiej  bogini,  która  pokazałaby  mi  jak  brać  ludzkie  dusze,  by 
przeŜyć. Poprosiłam Artemidę o interwencję w sprawie Medei, ale odmówiła

54

Powiedziała,  Ŝe  nie  zniesie  przekleństwa  jej  brata,  nawet  dla  własnej 
siostrzenicy.  Po  tym  jak  straciłam  wnuka  i  zięcia  przez  ludzi,  nie  mogłam 
pozwolić,  by  moje  jedyne  dziecko  umarło  z  powodu  Apolla.  Wywołałam 
jednego z pośredników i obiecałam mu swoją duszę, jeśli ją ochroni.

55

  

                                                 

54

 I dlaczego mnie to nie dziwi ?? Ruda menda.. 

55

 Brzmi jak Jaden…  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

73 

Brzmiało  to dość prosto,  ale  był  jeden  problem.  Pośrednik  demonów  nie 

odpowiada na wnioski Daimona.  

 

Nie mogłaś tego zrobić. Tylko demon moŜe. 

Posłała mu bardzo sarkastyczne spojrzenie w uznaniu. 

 

Jesteś takim mózgowcem kochanie. I pomyśleć, Ŝe wyszłam za mąŜ za  

takiego niesamowitego mięśniaka. Kto wie, moŜe cały twój potencjał  
umysłowy został pochowany w tych wybrzuszeniach, które zwą bicepsami? 

Medea wydała z siebie dławiący dźwięk zanim się odezwała. 

 

Pozwoliła demonowi na poŜywienie się na niej i przekształcenie jej tak,  

by mogła wezwać pośrednika. 

Spojrzenie  sarkazmu  zmieszanego  z  irytacją  zostało  przeniesione  na 

Medeę. 

Pomijając  uszczypliwość  Zephyry,  Stryker  był  zdumiony  jej  zdolnością 

do  miłości.  Dotknęło  go  to  głęboko,  Ŝe  potrafiła  ponieść  tak  wielką  ofiarę,  by 
chronić  swoje  dziecko.  Ta  zdolność  do  głębokiej  troski  o  jej  bliskich  kazała 
zakochać mu się w niej w staroŜytnej Grecji. 

 

Jak juŜ zostałam przekształcona, odwróciłam się od demona i go zabiłam.  

Piękno  gallu.  Jeśli  zabijesz  tego,  który  cię  ugryzł  to  odzyskasz  swoją 
samokontrolę i dodatkowo zatrzymasz jego moce. To naprawdę cudowne, moŜe 
poza  irytującym  pragnieniem  krwi,  które  doszło  do  tego,  jakie  juŜ  miałam  od 
Apolla. Ale Ŝycie jest niczym innym jak szeregiem kompromisów, prawda? 
Być moŜe. Ale to nadal zostawia pytanie bez odpowiedzi. 

 

A Jared? 

 

Zaoferował się, by odwieść mnie od zabicia demona gallu.  

Zaopiekowałam się nim najpierw, a następnie przybiłam demona do ściany jego 
własnego domu. Nikt nie będzie groził mi i mojemu dziecku. Nigdy. I nigdy nie 
będę czyjąś niewolnicą. Nikt mnie nie kontroluje. 

Szanował to. Robił gorsze rzeczy od tych, gdy zabił swoich synów. Poza 

Urianem. 
Nie chcąc o tym myśleć,

56

 przeniósł swój wzrok na Zephyrę. 

 

To wyjaśnia twój zaawansowany wiek – demony, nawet te pół krwi lub  

nawrócone  były  wyłączone  z  przekleństwa  Apollona.  –  A  co  z  nią?  –  wskazał 
brodę Medeę.  

Zephyra skrzyŜowała ręce na klatce piersiowej. 

 

Przehandlowałam swoją duszę za jej Ŝycie, które jest teraz związane z  

moim. Dziwne jak bogowie lubią robić takie rzeczy. Sadystyczne i zimne,  
naprawdę. Ale niewaŜne. W przeciwieństwie do nas nie musi Ŝywić się ludźmi, 
by  przedłuŜyć  swoje  Ŝycie,  ale  technicznie  dalej  jest  Apollite.  Mogłaby  mieć 
nawet  dzieci,  gdyby  kiedykolwiek  znalazła  męŜczyznę,  który  by  nie  był 
bezwartościowy.  

 

I znalazłam jednego – powiedziała Medea łamiącym się głosem. – ludzie  

                                                 

56

 Jasne Ŝe nie chcesz o tym myśleć… głupku jeden…  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

74 

go zabili. 

Zephyra dotknęła ją delikatnie w ramię.  

 

Wiem, kochanie. Nie chciałam być tak bezduszna. RównieŜ go  

kochałam.- spojrzała na Strykera – To dlatego upewniłam się, Ŝe kaŜdy potomek 
z  rodzin,  które  wzięły  jego  Ŝycie  został  zabity  i  cieszyłam  się  smakiem  kaŜdej 
tej śmierci

57

Stryker zasalutował jej jak staroŜytny wojskowy. 

 

I dlatego tak cię podziwiam. Kod wojownika do końca. - krew za krew.  

Wet za wet. śycie za Ŝycie. 

Davyn jęknął na łóŜku, aŜ w końcu zaczął dochodzić do siebie. Podnosząc 

głowę, skupił swój wzrok na Strykerze. 

 

Jak wielu z naszych zabili? 

 

Nie wiem. Co się stało? 

 

Wojna – jego głos był słaby i napięty, jakby ból go rozpruwał. Przeczesał  

swoje  włosy  z  twarzy  i  podciągnął  się  do  pozycji  siedzącej.  –  Powiedział,  Ŝe 
demony  nie  powinny  juŜ  więcej  być  tobie  podporządkowane.  śe  powinni 
powstać i zabić nas wszystkich, by przejąć Kalosis. Powiedział, Ŝe to doskonałe 
miejsce dla demonów i przekształconych lub martwych Daimonów.

58

  

Stryker warknął nisko w gardle. 

 

Fałszywy drań

59

Zephyra się roześmiała. 

 

Ty jesteś tym, który go przywołał. 

 

 śeby zabił Nikcka i Asha. – powiedział defensywnie.  

Wygięła w łuk brew. 

 

A myślałeś, Ŝe co będzie robił po tym? 

 

Sądziłem, Ŝe zabije mnie, a nie moich ludzi. 

Zephyra zaśmiała się szyderczo. 

 

Imię tego męŜczyzny to Wojna. Czy to nie daje ci jakiekolwiek pojęcia o  

jego osobowości? To byłoby równoznaczne ze spotkaniem z Peone i oczekiwać, 
Ŝ

e  bogini  zemsty  przebaczy  ci  i  pozwoli  beztroskim  spacerem  iść  przez 

szczęśliwe Ŝycie. 
Medea zmarszczyła brwi. 

 

Myślałam, Ŝe to Nemezis. 

Zephyra posłała jej zabawne spojrzenie. 

 

Trzymaj się swoich Atlantycki bogów kochanie. Peone jest karą za  

morderstwo. Nemezis jest boginią równowagi. Ona karze tych, którzy mają zbyt 
wiele szczęścia lub tych, którzy oszukali innych. Jest duŜa róŜnica między nimi. 

 

Och, niewaŜne. – Medea cofnęła się.  

Stryker pochylił głowę w stronę Zephyry. 

 

Jestem po wraŜeniem, Ŝe jeszcze pamiętasz starych bogów. Ale to nie  

                                                 

57

 Nie ma co, kaŜdą emocje odbiera strasznie mocno.. Nie wiem czy ją lubić czy nie.. 

58

 Oj mnie się wydaję … Ŝe to moŜe się nie spodobać Jadenowi …  

59

 Przyganiał kocioł garnkowi… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

75 

zmienia faktu, Ŝe muszę wrócić do Kalosis i wykopać stamtąd tych dupków.  

 

Dlaczego masz takie skłonności samobójcze? 

 

Nie mam skłonności samobójczych. Tam są moi ludzie i nie mam zamiaru  

zostawiać ich na pewną śmierć bez mojego przywództwa. – zniknął. 

Zephyra zesztywniała na jego nagłe odejście. 

 

Czy on po prostu tam wrócił? – spytała Davyna. 

Pokiwał głową. 

 

Mój pan pogrywa w gierki, ale nigdy, jeśli chodzi o najeźdźców.  

Przyprowadził demony i bez wątpienia czuje się za to odpowiedzialny. 
Spróbowała przenieść się do Kalosis, ale bez stałego zaproszenia nie mogła. 

 

Davyn moŜesz otworzyć tunel? 

Zamknął oczy, po czym pokręcił głową. 

 

Stryker musiał mnie zablokować. 

 

Cholera z nim. Jared! – krzyczała, wzywając go od pogoni za  

znalezieniem i zabiciem Nicka. 
Pojawił się przed nią natychmiast. 

 

Akra? – zapytał, uŜywając Atlantyckiego słowa oznaczającego  

właściciela i kochankę. 

 

Chcę byś poszedł do Kalosis i zachował Strykera przy Ŝyciu. PomóŜ mu  

wywalić demony. 

 

Twoja wola jest moją.– powiedział najbardziej sarkastycznym tonem.  

Była rzeczywiście zdumiona, Ŝe posłuchał bez Ŝadnych argumentów. Ale 

chwilę później juŜ go nie było. 
Medea skrzywiła się zakłopotana. 

 

Myślałam, Ŝe twoją intencją jest zabicie Strykera? 

 

Och, kochanie po tym jak ten męŜczyzna połączył mnie, w pojedynkę  

zasługuję  na  honor.  Niech  to  diabli,  jeśli  jakiś  demon  pozbawi  mnie  tej 
przyjemności. 

Stryker strzelił boskimi pociskami w demony, które stały najbliŜej niego i 

pilnowały jego męŜczyzn i kobiety. 

 

Gdzie jest Apollymi? 

 

 Za tobą. 

Odwrócił się i dostrzegł ją z czerwonymi płonącymi oczami. 

 

Musimy zapewnić ci bezpieczeństwo.– powiedział, nie chcąc śmierci  

Ŝ

adnego z nich. 

Uniosła ze zdziwieniem brwi. 

 

Od kiedy zaleŜy ci na moim bezpieczeństwie? Wydawało mi się, Ŝe  

chcesz mnie zabić. 
To prawda, chciał. Ale nie teraz. 

 

Chcę przedłuŜyć moje wydzierŜawione Ŝycie. Przynajmniej na dwa  

tygodnie. 

 

 W takim razie… - wyrzuciła swoje ramiona i utworzyła wir wokół  

demonów. Wrzeszczeli i krzyczeli, gdy ich otoczyła i podniosła z ziemi. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

76 

W pokoju pojawił się otwór i zassał ich do środka. Chwilę później juŜ ich 

nie było. 
To była jedna z powaŜnie przydatnych umiejętności.  

 

A to moi przyjaciele, jest róŜnica między pełnoprawną boginią i  

półbogiem – powiedział pod nosem. 
Jego wypowiedź nie rozbawiła jej, odwróciła się do Strykera. 

 

A to niestety nie będzie ostatnie, poniewaŜ ktoś – posłała mu złośliwy  

blask – dał im dostęp do mojego królestwa. MoŜe powinnam nakarmić ich tobą 
po wszystkim. 

 

Daj mi kilka godzin, zanim to zrobisz. Teraz muszę sprawdzić, co złego  

wyrządzili moim ludziom.  

 

Od kiedy obchodzi cię, co się z nimi dzieje? 

Nie odpowiedział. To prawda lubił udawać, Ŝe nie ma w ogóle uczuć. Był 

ponad jakieś tam małe emocje. Ale znał prawdę. 
Cierpiał i dbał nawet wtedy, gdy nie chciał. NiewaŜne jak bardzo się starał, był 
nadal człowiekiem.  

 

Moi ludzie mnie potrzebują.– minął złego Savitara, który szedł w stronę  

Apollymi. 

 

Dlaczego stoisz w miejscu? – Savitar warknął do niej.

60

 

Posłała mu zimne, wyniosłe spojrzenie. 

 

Jestem boginią zniszczenia. Czy naprawdę pomyślałeś, Ŝe stoję w  

miejscu, kiedy oni zjadali mój dom? – wydęła wargi – Chcę, byś wysłał Sina po 
nich. Jest sumeryjskim bogiem, powinien pilnować stworów własnego panteonu 
i wyczyścić bałagan po nich.  

Savitar parsknął. 

 

Wiesz, Ŝe jeśli to zrobię, to twoja wnuczka będzie walczyć przy jego  

boku,  prawda?  Ostatnim  razem,  gdy  walczyła  z  gallu  to  prawie  zamienili  ją  w 
jedną z nich.  
Syknęła na niego. 

 

Dlaczego ona wyszła za mąŜ za nic nie znaczącego sumeryjskiego boga?  

Dobrze. Nie mów im. – rozejrzała się po gruzach – Strykerius oczekuję, Ŝe ty i 
twoi ludzie posprzątacie ten bałagan.  

Stryker zaczął juŜ zaciskać zęby, ale się powstrzymał. Olał jej ton, bo nie 

osiągnąłby nic, a mieli wiele do zrobienia. 

 

Wiesz, Ŝe to nie koniec. Wojna wróci. 

 

Tak, wiem to. Dziękuję za przypomnienie. W tym czasie naleŜy dokonać  

niezbędnych przygotowań. Czy ktoś zna dobrego tępiciela szczurów? 

Ledwie  te  słowa  opuściły  jej  wargi,  Jared  pojawił  się  obok  Strykera

61

Wyglądał  lepiej  niŜ  ostatnim  razem,  gdy  się  spotkali.  Ubrany  był  w  czarną 
skórzaną  kurtkę,  czarną  koszulę  i  czarne  dŜinsy,  a  na  oczach  miał  ciemne 
okulary. Jego kasztanowe włosy zostały zaczesane w elegancki kucyk.  

                                                 

60

 JuŜ zaczynają …. 

61

 I od teraz Jared ma nową ksywę.. ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

77 

Sepiroth rozejrzał się z dezaprobatą. 

 

Wygląda na to, Ŝe ominęła mnie impreza. Dobrze. Nie byłem w nastroju  

do wykopywania demonów tego wieczora. Nie piłem jeszcze swojej kawy. 

 

Pijesz kawę? - Savitar skrzywił się. 

 

Nie, ale to była moja Ŝałosna próba błyśnięcia humorem – jego twarz  

pozostała stoicka.  

 

Co ty tu robisz? – spytała go Apollymi.  

Jej ton był oczywisty, nie była zadowolona z nieproszonego gościa w jej domu.  

 

Kazano mi go chronić. – szarpnął brodą w kierunku Strykera. 

Apollymi złoŜyła ramiona na piersi. 

 

CóŜ prosiłam o tępiciela szczurów i zobaczcie, kto się pojawił. Chcesz  

zabrać od nas Wojnę? 

 

Nie mogę. 

 

Dlaczego nie? – wyglądała na mniej niŜ zadowoloną z jego odpowiedzi. 

 

Pierwotne Źródło. – powiedział sucho Savitar – Jared został stworzony w  

celu ochrony tych mocy. Nikt nie moŜe go zabić.  
Jared skinął głową. 

 

Dokładnie. Nawet mój właściciel nie moŜe tego rozkazać. 

Apollymi zmarszczyła brwi. 

 

Nie rozumiem. MoŜesz zabić Malachai. A nie moŜesz jeśli urodził się z  

tych samych mocy? 
Jared westchnął. 

 

Malachai zadeklarowały wrogość dla Źródła, odcinając tym samym  

więzy.  PoniewaŜ  zagraŜali  Źródłu,  Sepirothci  byli  w  stanie  ich  zaatakować  i 
zabić. Dopóki Wojna nie stanowi zagroŜenia dla Pierwotnego Źródła, nie mogę 
go nawet dotknąć. 
Jeden z kącików ust Savitara podniósł się. 

 

CóŜ, czyli nie jesteś taki beznadziejny? 

Postawa Jareda zmiękła. 

 

Och, wierz mi, nie mogę się zgodzić. MoŜesz być wdzięczny, Ŝe nie jest  

to zaraźliwe.  

Stryker  ignorował  ich  myśląc  jak  wprawił  to  wszystko  w  ruch  przez 

pragnienie  zemsty.  Jakie  to  wydawało  się  proste.  Wojna  zabije  Asha  i  Nicka,  
a następnie jego. Teraz działo się tu duŜo więcej. 

 

Musimy znaleźć jakiś sposób, by powstrzymać Wojnę. 

Savitar posłał mu dziwaczne spojrzenie. 

 

Ty jestem tym, który go uwolnił. 

 

 Tak, dobrze, przejdźmy do obwiniania się. Miałem myśli samobójcze i w  

tamtym czasie wydawał się to dobry pomysł. W perspektywie czasu okazał nie 
tak bardzo dobry.  

 

Popełniłeś więcej powaŜnych błędów. – powiedziała cicho Apollymi –  

Niewiele  osób  realizuje  coś  wiedząc,  Ŝe  jest  to  głupie…  Nie  wliczając  w  to 
kretynów.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

78 

 

W takim razie ciebie to nie omija, co Stryker? – roześmiał się Savitar. 

 

Tak dla przypomnienia, nie jesteśmy przyjaciółmi – spojrzał na Savitara. 

 

Tak dla przypomnienia, nie obchodzi mnie to. 

 

Wystarczy dzieci.

62

 – Apollymi powiedziała przez zaciśnięte zęby. –  

Gdybyście  nie  zauwaŜyli,  mamy  dość  powaŜną  sytuację.  Musimy  znaleźć  i 
zatrzymać  Wojnę,  zagonić

63

  gallu,  ochronić  Apostolosa  i  przegonić  stąd 

Savitara

64

 

Co z tym ostatnim? – zapytał Jared. 

 

Nienawidzę jego charakteru. 

Savitar potrząsnął głowa. 

 

Nienawidzę cię równieŜ, o szlachetna. 

Uśmiechnęła się do niego ironicznie. 

 

WłóŜ jakieś prawdziwe ubranie. Co ty masz na sobie i czy nie mieli  

rozmiarów dla dorosłych

65

Wyglądał na bardzo obraŜonego za atak na jego garderobę. 

 

Spodnie cargo i koszula hawajska to prawdziwe ubrania. 

 

W moim królestwie nie są i zapnij tą koszulę. 

 

Hej! – krzyknął, gdy jego koszula sama się zapięła – są kobiety, które  

płacą, by zobaczyć mnie nago. 

 

Jestem pewna, Ŝe są kobiety, którym płacisz, by oglądały cię nago. Niech  

bóg mnie broni, ale nie jestem w Ŝadnej z grup. Teraz cicho, bo myślę

66

Strykera bawiło ich przekomarzanie. Nigdy nie widział Apollymi tak  

oŜywionej. Albo Savitara speszonego. W kaŜdej innej chwili zachęciłby ich do 
kontynuowania, ale mieli zbyt duŜo do zrobienia dla niego, niŜ gra w Loki

67

Jared cofnął się. 

 

Podczas, gdy wy planujecie i knujecie, ja mam Malachai do zabicia. –  

zniknął. 
Savitar westchnął. 

 

Naprawdę nie sądzę, Ŝeby Acheron to zaakceptował.

 

 

Nie. – zgodziła się Apollymi – Wysłałabym ciebie za nim, ale nie chcę, 

 

by Apostolos był na mnie zły

.  

Savitar wypuścił długi oddech. 

 

Wiesz, musimy być czujni. Modus operandi

68

 Wojny to dziel i rządź.  

Odwraca wszystkich przyjaciół we wrogów. 
Stryker przewrócił oczami. 

                                                 

62

 Naprawdę równieŜ odniosłam wraŜenie, Ŝe kłócą się jak dzieci ☺  

63

 W sensie jak świnki do chlewu zagonić .. ☺ w oryginale corral  

64

 No i ryję ze śmiechu.. ☺ Niezła ona jest: lista rzeczy do zrobienia na dziś ☺ 

65

 I znowu ryję ☺ I wiadomo po kim Ash odziedziczył poczucie humoru ☺ 

66

 Lubię ją ☺ I para uwaŜam z nich idealna ☺ 

67

 Nie znam się za bardzo na grach, ale jest to wojenna komputerowa gra z róŜnymi potworami. 

Zainteresowanych zapraszam na: http://www.loki-game.pl/ 

68

 Modus operandi z łac. Sposób działania. Prof. 

Tadeusz Hanausek

 definiuje pojęcie "modus operandi" jako: 

"...szczegółowy, charakterystyczny i z reguły powtarzalny taki sposób zachowania się sprawcy, w którym 
odbijają się indywidualne cechy, właściwości i moŜliwości człowieka, który ten sposób stosuje...". 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

79 

 

CóŜ, nasza trójka i tak się nienawidzi, więc za duŜo pracy by tutaj nie  

miał. 
Apollymi spojrzała na niego twardo. 

 

Nie nienawidzę cię Stryker. Nigdy nie wzięłabym cię do mojego  

królestwa, gdyby tak było. – znikła.  

Oszołomiony i niepewny tych nietypowych słów, Stryker podąŜył za nią. 

Jedyną  rzecz  jakiej  się  dowiedział  na  przestrzeni  tych  wieków,  to  Ŝe  Apollymi 
była mniej sentymentalna niŜ on. 

Ale  z  innej  strony,  miał  inną  swoją  stronę  –  prywatną,  o  której  nikt  nie 

wiedział  i to sprawiło, Ŝe zaczął się zastanawiać jakie tajemnice trzymała.  

Była  zawieszona  w  ustronnym  miejscu  w  swoim  ogrodzie  z 

marmurowymi  ściankami.  Czarne  róŜe  kwitły  wokoło  ku  pamięci  i  Ŝałobie  po 
jej  synu,  którego  nie  mogła  zobaczyć.  Jej  dwóch  ochroniarzy  Charonte  stało 
obok  niej  jak  posągi.  Od  czasu  do  czasu  mrugały,  co  świadczyło,  Ŝe  nie  są 
martwe.  

 

Co mówiłaś? – spytał ją, gdy usiadła na brzegu basenu, gdzie woda  

płynęła po ścianie do tyłu. 

 

Jestem zmęczona Strykeriusie. – ruszyła do wyjścia. 

Zrobił coś, czego nigdy nie zrobił. Pociągnął ją, by się zatrzymała.  

 

Chcę odpowiedzi od ciebie. 

Wzruszyła ramionami, strącając jego rękę. 

 

Jak głupi jesteś dziecko? W całej swojej nienawiści nigdy nie  

przemyślałeś naszych relacji?  

 

Wierz mi, ale przez ostatnie kilka lat nie robiłem niczego innego.  

Wykorzystujesz i potem mnie odrzucasz.  

Potrząsnęła głową. 

 

Adoptowałam cię Strykeriusie. Gdy twoje dzieci umarły, płakałam razem  

z wami. 

 

 Do diabła nie zrobiłaś tego. 

Wyciągnęła rękaw sukni, by pokazać mu swoją rękę. Było tam jedenaście 

czarnych  łez  wytatuowanych  na  jej  skórze.  To  był  zwyczaj  Atlantów,  by 
pamiętali o swoich bliskich, którzy odeszli. 

 

Ta u góry jest dla mojego syna. Reszta jest dla twoich dzieci. 

Dotknął jej ręki, nie mogąc uwierzyć. 

 

Co z Urianem? Kazałaś mi go zabić. 

 

Powiedziałam ci, Ŝe twój syn ma tajemnice, które powinieneś zbadać. śe  

robił coś za twoimi plecami. Nigdy nie namawiałam cię, byś go zabił. Zrobiłeś 
to z własnej woli. 

 

Nie wierzę ci. 

 

Nie musisz tego robić. I naprawdę nie dbam juŜ o to. Chciałabym  

zakończyć nasze oba Ŝycia w tym miejscu, ale do czasu, gdy nie dowiem się, Ŝe 
Wojna został unieszkodliwiony, a mój syn bezpieczny, utknęłam tu 

 

Ze mną. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

80 

Jej srebrne oczy lśniły w słabym świetle. Ale widział w nich ból, który zgrabnie 
ukrywała. 

 

Tego nie powiedziałam. 

 

Twój ton to zrobił. 

Wypuściła głęboki oddech. 

 

Jesteś taki ślepy. Wszystko jest czarne lub białe. I albo cię nienawidzę,  

albo cię kocham. Ale to tak nie działa. śycie nigdy nie jest jasne. Emocje nie są 
jednoznaczne. – dotknęła go delikatnie w policzek – Pomyśl Strykeriusie. Ty i ja 
byliśmy  sojusznikami  siły  od  tysięcy  lat.  My  przeciwko  twojemu  ojcu  i 
Artemidzie.  Przeciw  jej  armii  Mrocznych  Łowców  i  ludziom,  których  oboje 
nienawidzimy.  Jedynie  czego  ci  zabroniłam,  to  dotykać  Apostolosa  i  wiesz 
dlaczego.  On  jest  moim  synem.  Ale  mimo  to  ochraniałam  cię  i  twoich  ludzi. 
Przyprowadziłam cię tu i nauczyłam kraść ludzkie dusze. 

 

ś

ebyś mogła skrzywdzić mojego ojca za zabicie Acherona. 

Skinęła głową z szacunkiem. 

 

To prawda. Początkowo nie widziałam nic więcej poza moją zemstą. Ale  

widziałam  jak  twoje  dzieci  rosły…  Jak  ty  dojrzewałeś  i  patrzyłam  jak  zginęły. 
Naprawdę myślisz, Ŝe jestem aŜ tak zimna, Ŝe mnie to nie obchodziło? 

 

Tak, tak myślę. Zabiłaś swoją własną rodzinę. Wszystkich. 

Jej twarz skamieniała. Nie zdradzała Ŝadnych emocji czy pasji. 

 

Czułam ten sam gniew jak ty w noc, gdy podciąłeś Urianowi gardło. Nie,  

czułam  nawet  większy.  Ich  zdrada  wobec  mnie  była  znacznie  większa  od  tej, 
którą Urian zafundował tobie. Którą uczynił z miłości do kobiety. Nie próbował 
cię skrzywdzić. Próbował jedynie znaleźć szczęście dla siebie i jego Ŝony, a nie 
próbował  cię  obrazić.  To,  co  zrobiła  moja  rodzina  było  egoistycznym  strach. 
Zjednoczyli  się  przeciwko  mnie,  wsadzili  mnie  do  więzienia  i  zabili  mojego 
syna. To jest niewybaczalne. 

Zatrzymała się, gdy ból w jej oczach rozgorzał i widział jak bardzo bolało 

ją to, co się stało. 

 

Ale tak jak ty, gdy ich juŜ nie było i zostałam sama, poŜałowałam tego co  

zrobiłam. Brakowało mi rodziny i chciałam zobaczyć ich znowu.  
Spojrzała przez ramię na demony, które nadal stały na baczność. 

 

Choć cenię moją armię Charonte, to nie taka sama rodzina. – zwróciła  

swoją uwagę  na  niego  i  jej  spojrzenie  zmiękło. –  A potem  pewien  złoto  włosy 
zawołał  mnie,  by  prosić  bym  znalazła  jakiś  sposób  na  ratowanie  jego  małych 
dzieci przed nieuczciwym losem. Przypominał mi mojego własnego syna, więc 
zaoferowałam  mu  coś,  czego  nigdy  nie  zaoferowałam  nikomu  innemu.  – 
Tkliwość  znikła  pod  chłodną  maską,  która  była  mu  tak  dobrze  znana  – 
Związałam swoje Ŝycie z twoim, by cię chronić. Tylko raz się posprzeczaliśmy, 
wtedy,  gdy  kazałam  ci  zostawić  Apostolosa  w  spokoju,  a  ty  nie  chciałeś  tego 
zrobić.  

 

Nie powiedziałaś mi, Ŝe to twój syn. 

 

PoniewaŜ wiedziałam, Ŝe to cię zaboli – powiedziała przez zaciśnięte  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

81 

zęby – Z jakiego innego powodu miałabym to trzymać w tajemnicy? 

 

Próbowałaś mnie kontrolować. 

 

Nigdy. – warknęła – Odwróciłam twoją stratę w chęć zemsty na twoim  

ojcu. Otworzyłam przed tobą i twoimi ludźmi całe moje królestwo i pozwoliłam 
schronić  się  tutaj.  Byłam  dumna  jak  kaŜda  matka,  gdy  zabiłeś  jakiegokolwiek 
Mrocznego Łowcę lub zniszczyłeś ludzkie Ŝycie

69

Mimo to nie chciał jej wierzyć. UŜywała go… 
A  jednak  przypomniał  sobie  sposób,  w  jaki  Ŝyli  przez  wieki.  Zawsze 

przyjmowała  go  w  prywatnych  komnatach.  Zawsze  cieszyła  się  z  jego 
towarzystwa.

 

Tęsknił za tym, nawet bardziej niŜ chciał przyznać.  

 

Dlaczego nie powiedziałaś mi tego wcześniej? 

Westchnęła. 

 

PoniewaŜ wolałam byś nienawidził mnie za śmierć Uriana, niŜ miałbyś  

nienawidzić siebie. śaden rodzic nigdy nie powinien widzieć takiego cierpienia.  

 

Nie wierzę ci

70

 

 Więc nie wierz. Oboje wiemy, Ŝe współczucie nie jest moją mocną  

stroną.  Ledwie  to  rozumiem.  –  obdarzyła  go  chłodnym  spojrzeniem.  –  Ledwo 
rozumiem ciebie.  

Zgarnęła swoją czarną suknię i zaczęła się od niego oddalać. 
Stryker patrzył za nią, gdy jej słowa odbijały się mu w uszach. Być moŜe 

nie  rozumiała,  co  to  jest  współczucie,  ale  wiedziała  jak  kochać.  Jej  nieugięta 
miłość  i  ofiary  za  Acherona  były  tego  dowodem.  To  było  to,  co  powodowo 
zazdrość Strykera i sprawiało, Ŝe odwracał się przeciwko niej.  

Chciał, by kochała go w ten sposób. 
Stryker  wzdrygnął  się  na  niepodwaŜalną  prawdę.  Został  wyjęty  z  łona 

swojej  matki,  zanim  się  urodził  i  oddany  do  kapłanek  Apolla.  Mimo,  Ŝe  nigdy 
nie  był  okrutny,  gdy  był  zaniepokojony,  one  zawsze  się  go  bały.  Nigdy  nie 
poznał prawdziwej matki. 

Do czasu, aŜ poznał Apollymi. 
Mimo wszystko, nie był pewny czy moŜe jej zaufać. Ośmieliłby się? Poza 

całą  jej  złośliwością,  nigdy  nie  widział  by  skłamała.  Mogła  pomijać  pewne 
rzeczy, ale nigdy nie przyszła i skłamała… 

Zamykając oczy, zacisnął zęby tak, Ŝe ból zaczął mu doskwierać. Trudno 

było  być  za  tyle  odpowiedzialnym  i  nie  mieć  nikogo,  komu  moŜna  w  pełni 
zaufać. 

Bogowie,  jak  bardzo  bym  zmęczony  tą  samotnością  we  wszechświecie. 

Stojąc cały czas w pozycji silnej osoby. 

                                                 

69

 Nooo to tak po naszemu jak dziecko 5 ze szkoły przyniesie ☺ .. raczej jak szóstkę ….Tylko jakoś nie zdaje 

sobie sprawy Ŝe moŜe to ranić jej syna.  

70

 No muszę to powiedzieć: matoł pieprzony, co on tak ciągle nie wierzy?? To co na kolana ma paść moŜe przed 

idiotą?? Wkur.. mnie juŜ tym niedowierzaniem! 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

82 

Nie  chcąc  nad  tym  rozmyślać,  opuścił  ogród,  by  wrócić  tam,  gdzie  jego 

ludzie schylali się nad rannymi i zabijali tych, którzy się przemieniali.  

 

Jesteśmy w trakcie wojny, mój panie? 

Spojrzał na Ann, drobną, piękną blond kobietę Daimon i skinął głową. 

 

Demony nie są juŜ tu mile widziane. Wyciągnęliśmy swoje ręce w  

przyjaźni, a oni odpłacili się nam rozlewem krwi.  

Naprawdę małe zaskoczenie. Demon jest demonem. Powinien to wiedzieć 

lepiej i nie myśleć, Ŝe kiedykolwiek mógłby połączyć się z Gallu 

 

Ale to dobrze. To, co nam brakuje w liczbach, odbijemy sobie w  

bezwzględny i przebiegły sposób. Jesteśmy Daimonami i jesteśmy Spathi. Teraz 
pokaŜemy tym gnojkom, na co nas stać.  
Jego ludzie krzyczeli z aprobatą. 

Savitar śmiał się za nim. 

Stryker obdarzył go gniewnym spojrzeniem. 

 

Znalazłeś coś śmiesznego Chthonianinie

71

 

 Taa, znalazłem. Myślę, Ŝe nowy dzierŜawca twojego histerycznego Ŝycia  

nazywa się Wojna. 

Posłał Savitarowi spojrzenie, które mówiło, co o nim myśli. 

 

Przynajmniej mam dzierŜawcę. 

 

To prawda. Ale wiesz, jaki jest problem z dzierŜawą? 

 

Jaki? 

 

Zwykle traci waŜność prędzej czy później. A jeśli nie zwracasz  

szczególnej uwagi na drobny druk, zawsze będziesz spalony.  

 

Nie przestraszysz mnie 

 

Nie chcę cię przestraszyć. Ale gdybym był tobą, nie opuściłbym swoich  

kobiet  przy  otwartej  kurtynie  na  tak  długo,  podczas  gdy  ty  bawisz  tu  na  dole. 
Wojna  ma  okropny  sposób  rozlewać  się  w  cichej  okolicy,  jeśli  wiesz,  co  mam 
na myśli

72

Złe przeczucie przeszło przez Strykera. Wojna na pewno nie… 

Oczywiście, Ŝe chciał. 

Jego  serce  waliło,  Stryker  wiedział,  Ŝe  musi  dostać  się  do  Medei  i 

Zephyry zanim będzie za późno. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

                                                 

71

 Kur… przysięgam, ze sobie kiedyś język połamię na tym słowie.. 

72

 Hmmmm czy tylko ja mam tu dwuznaczne myśli… :P 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

83 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

Rozdział 8 

 
 

Zephyra  spojrzała  zza  biurka  na  drzwi,  skąd  dochodziły  jakieś  dźwięki  i 

było widoczne światło. 

 

Wejdź moja kochana. – powiedziała, wiedząc po usłyszanym odgłosie, Ŝe  

to Medea. 
Pewnie pchnęła drzwi, Ŝeby zajrzeć do pokoju. 

 

Nie przeszkadzam? 

 

Nie kochanie. Byłam w trakcie porządkowania.  

Medea wygięła brew w łuk na to. Zephyra nie mogła jej za to winić. Była 

przecieŜ  przeraŜająco  porządna  nawet  w  jej  najgorsze  dni.  Miała  ten  nerwowy 
zwyczaj.  Gdy  wszystko  było  dezorientujące,  miała  silną  potrzebę  czyszczenia 
wszystkiego, co mogła. 

 

Jak się ma nasz gość? – spytała, próbując odciągnąć córkę od śmiałych  

uwag. 

 

Oglądał kilka kapłanek na kolację. I juŜ go ostrzegłam, Ŝe one są poza  

menu, nawet jeśli myśli, Ŝe będą bardzo smaczne.  

 

Dobrze. Nie chcę walczyć z Artemidą w tej sprawie. 

Medea weszła do pokoju i zamknęła drzwi. 

 

Nadal go kochasz, prawda? 

 

 Kocham kogo? – spytała starając nie przejmować się pytaniem – Davyn?  

Ja nawet go nie znam. Jedyną rzeczą, jaką w nim kocham jest jego nieobecność.  

 

Mojego ojca. 

Nienawidziła jak Medea wytykała coś w czasie. 

 

Nie kocham go, jak równieŜ – powiedziała lekcewaŜąco – ledwie mogę  

znieść jego obecność. 

 

A jednak promieniejesz za kaŜdym razem, gdy patrzy na ciebie. 

Zephyra wrzuciła stos papierów do śmietnika. 

 

Nie bądź śmieszna. 

Medea zatrzymała ją, gdy zaczęła czyścić ponownie biurko. 

 

Znam cię Matera. Zawsze byłaś bardzo wyrachowana i zimna. Przez  

wieki martwiłam się, Ŝe moja głupota zabiła coś w tobie.  
Zmarszczyła brwi na córkę. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

84 

 

Jaka głupota? 

 

ś

ycie z ludźmi. Byłam na tyle naiwna, by sądzić, Ŝe tak długo jak my nie  

zaszkodzimy im, to oni nie zaszkodzą nam. Pamiętam co powiedziałaś mi kilka 
tygodni  przed  atakiem.  „Nie  moŜna  oswoić  wilka  i  oczekiwać,  Ŝe  zachowają 
palenisko w harmonii. Prędzej czy później natura bestii się wyłania i robi to, co 
jej instynkt kaŜe – zabija.” Myślałam wtedy, Ŝe mówisz o nas, ale tak nie było. 
A  gdy  zostaliśmy  zaatakowani  –  po  tym  jak  ty  prawie  zginęłaś  ratując  mnie  – 
coś  w  tobie  umarło.  Ten  kawałek  współczucia  dla  innych.  Zdolność  do 
miłosierdzia. 

To  była  prawda.  Wszelkie  przekonania,  które  miała  o  świecie,  w  ludzką 

dobroć lub jak to nazywają w człowieczeństwo umarły wraz z jej wnukiem.  
Zabić potwora. Wyrwij jego serce, tak by nie mógł nas zabić.  

Miał  pięć  lat...  nie  był  potworem.  To  tylko  dziecko,  które  krzyczało  do 

rodziców, by go uratować. Do babci, by zatrzymała sprawianie mu bólu. Zrobiła 
co  mogła,  by  ich  ochronić  i  smutna  prawda  była  taka,  Ŝe  nie  było  to 
wystarczające. Wyciągnęli go i bili na śmierć

73

.   

Dziecko jej dziecka. 
Umarła tej nocy, było to smutne, zamiast jej serca była teraz pusta dziura.  

 

ś

ycie jest cięŜkie. – powiedziała ze spokojem, którego nie czuła.  

Nie  znała go nawet wcześniej.  Jako  córka  rybaka,  została  wychowana  w 

głodzie  i  ubóstwie,  który  gryzł  jej  brzuch  i  godność.  Jej  ojciec  starał  się  je 
uzupełniać darami  z morza.  Jednak  jego  niepowodzenia  obróciły  go przeciwko 
własnej  rodzinie.  To  zmieniło  go  w  gorzkiego  pijaka,  który  obwiniał  ich  za 
własne błędy. Obwiniał ich za to, Ŝe byli i za to, Ŝe zaleŜało mu na ich poparciu. 
Nienawidził ich wszystkich i nigdy nie próbował tego ukrywać. 

Przez  całe  swoje  Ŝycie,  nigdy  nie  poznała  szacunku  czy  Ŝyczliwości 

dopóki pewien szczupły, przystojny chłopiec nie zatrzymał jej w dokach.  

Nawet  teraz  mogła  zobaczyć  jak  słońce  podkreślało  jego  blond  włosy. 

Zobaczyć  podziw  w  pięknych,  niebieskich  oczach,  gdy  na  nią  spojrzał.  Był 
zawinięty  w  purpurowy  chiton  szlachcica,  który  oplatał  jego  młode  ciało 
wojownika, które juŜ pokazywało obietnicę, na kogo ten męŜczyzna wyrośnie.  

Myśląc,  Ŝe  ma  zamiar  spytać  ją,  jak  wielu  innych  przed  nim,  o  jej 

pijanego ojca, kopnęła go kolanem w krocze i uciekła

74

Gonił ją, by przeprosić ją za to, Ŝe ją przestraszył

75

.  

Przeprosił.  Syn  boga  prostą  sprzedawczynię  ryb  w  łachmanach.  To  była 

miłość  od  pierwszego  zdania.  A  kiedy  zdjął  swój  płaszcz,  by  ochronić  ją  od 
morskiej bryzy, stopiła się na miejscu.  

To  był  czas,  gdy  czuła  się  kochana  i  pielęgnowana.  Czuła,  Ŝe  jest  warta 

coś więcej niŜ tylko brud na czyichś nogach.  

                                                 

73

 No kurde ten opis mnie rozpieprzył… smutne to strasznie  Jak moŜna tak z dzieckiem? 

74

 Haha to pierwsze spotkanie mieli urocze, nie ma co ☺ 

75

 I proszę jaki Strykerius wytrwały ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

85 

Dopóki  nie  przybył  Apollo  potępiając  ich  związek  ze  względu  na  to,  Ŝe 

była śmieciem, niegodnym półboga. Stryker głupkowato posłuchał ojca i opuścił 
ją.  
Gniew przedzierał się przez wspomnienia. 

 

Nie wierzę w bajki. – powiedziała do córki. 

 

Mimo to, wychowałaś mnie na tych historiach. 

PoniewaŜ chciała, by jej dziecko była lepszym człowiekiem niŜ ona. Nie 

chciała zabijać Medei taką Ŝyciową drogą, jaką sama musiała przejść. 

 

Kocham cię moje dziecko. – szepnęła. – Całe moje Ŝycie jesteś jedyną  

osobą,  która  przynosi  mi  nieskończoną  radość.  Jesteś  jedyną,  za  którą  chcę 
umrzeć, by cię ochronić. Nie kocham twojego ojca. Nie jestem w stanie dłuŜej 
tego znieść. 
Medea skinęła do niej głową. 

 

Jak mówisz mamo. Ale wciąŜ widzę te światło, które się zapala, gdy on  

wchodzi do pokoju. – zaczęła wychodzić, a następnie się zatrzymała. – A tak w 
ogóle,  to  gdybym  jakimś  cudem  mogła  mieć  w  swoim  Ŝyciu  z  powrotem 
Evandera to nigdy nie odepchnęłabym go. Trzymałabym go blisko siebie przez 
resztę wieczności.  

 

Ale on nie opuścił cię, gdy byłaś czternastoletnią dziewczyną w ciąŜy z  

jego dzieckiem. 

 

To prawda, ale Evander nie był czternastoletnim chłopcem, którego ojciec  

miał moc, by zabić nas jedną myślą. 

Zephyra  nie  odezwała  się,  gdy  Medea  zostawiła  ją  samą  w  pokoju.  To 

była prawda. Stryker był zaledwie chłopakiem i zostawił jej pieniądze na opiekę 
dla  siebie  i  dziecka.  Jednak  rozbite  na  kawałki  serce  nie  chciało  słuchać  jego 
racjonalnego zachowania.  
Powinien walczyć o to, co kochał. 

Tego  właśnie  nie  moŜe  mu  wybaczyć.  Nigdy.  Tego,  Ŝe  spowodował,  iŜ 

czuła  się  jak  bezwartościowy  robak  niewart  jego  miłości.  Wolałaby  Ŝeby  jego 
ojciec  zabił  ją  niŜ  miałaby  znowu  poczuć  się  tak  zdemoralizowana.  KaŜdy 
zasługuje na godność.  

KaŜdy. 
Poza Jaredem.  
I  tak  jak  stała,  zdała  sobie  sprawę  dlaczego  tak  wiele  radości  dawało  jej 

męczenie go. On teŜ zdradził swoją rodzinę. Kolegów Ŝołnierzy. Kiedy musieli 
wspólnie walczyć o swoje przetrwanie, on był tym, który przekazał swoich dla 
wroga.  

Zawsze  będzie  go  za  to  nienawidzić.  Tak  jak  nienawidzi  Strykera  za 

opuszczenie jej.  

Z  westchnieniem  zaczęła  reorganizować  biurko,  które  przed  chwilą 

zorganizowała. Zrobiła ruch, gdy światło błysnęło.  
To był Stryker

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

86 

Cholera, Medea miała rację. Jej serce zerwało się, gdy zobaczyła, kto stoi. 

Jedno  pasmo  jego  czarnych  włosów  opadało  mu  na  oczy.  Jego  twarz  była 
zahartowana  z  delikatnym  zarostem.  Nic  nie  dało  by  jej  więcej  satysfakcji  niŜ 
przejechanie językiem po linii jego szczęki, pozwalając by ten cień włosków kuł 
jej skórę.  

Zezłościła  się  na  oszukańcze  myśli  i  na  to  jak  ciało  zdradzało  ją,  gdy 

bardzo chciała iść w jego kierunku. 

 

Czego chcesz? 

Stryker ledwo się powstrzymał, by słowo  „ciebie” nie wyszło z jego ust. 

Tego  właśnie  chciał.  Tego  potrzebował.  Teraz  najbardziej  chciał  rozpleść  jej 
blond włosy, by opadły na nagie piersi, podczas gdy ujeŜdŜałaby go w taki sam 
sposób jak kiedyś.  

Jego  członek  stwardniał  boleśnie.  To  była  najtrudniejsza  cześć,  gdy  był 

blisko  niej.  Wszystko,  co  musiał  zrobić  to  powąchać  jej  zapach  lawendy  i 
waleriany, by być pełnym potrzeb.  
Zmuszając się by podejść do przodu, odchrząknął. 

 

Chcę byś razem z Medeą wróciły ze mną do Kalosis. 

 

Naprawdę myślisz, Ŝe tam jest bezpieczniej niŜ tutaj? 

 

Odkąd stacjonuję tam armia Charonte i wkurzona bogini pragnąca krwi,  

to tak. Chyba, Ŝe wiesz coś o ukrytych instynktach macierzyńskich Artemidy

76

 o 

których  ja nie  wiem.  Ale szczerze  mówiąc  nie  wierzę,  by  jej  potrzeba  ochrony 
ciebie urosła nie bardziej niŜ wobec mnie. 
Spojrzała na niego 

 

Chcę Ŝebyś wiedział, Ŝe zgadzam się tylko z powodu bezpieczeństwa  

Medei.  W  przeciwnym  razie  powiedziałabym  Ŝebyś  wcisnął  siebie  tam,  gdzie 
słońce nie dochodzi. 
Skrzywił się z grymasem na twarzy. 

 

Kochanie, umieszczę siebie i ciebie tam, gdzie słońce nie dochodzi. 

W przeciwieństwie do tego miejsca, w Kalosis nie ma światła. Nigdy.  

 

Nie jesteś zabawny. 

 

Naprawdę? A myślałem, Ŝe mam poczucie humoru. 

 

Chciałbyś. 

Stryker  nie  odniósł  się  więcej  do  tego,  gdy  przeszła  obok  niego  i  wzięła 

kilka rzeczy w tym przybory do makijaŜu i balsam. Przywołał wspomnienia jak 
kiedyś  skrupulatnie  uŜywała  go  kaŜdego  ranka.  On  leŜał  na  łóŜku,  gdy  ona 
wcierał balsam na twarz, wykorzystywała kohl

77

 do narysowania ciemnych linii 

na oczach i wcierała hennę w usta.  
Nie było nic milszego do obserwowania. To było takie słodkie i kobiece.  
Jak Zephyra. 

 

Co się tak gapisz? – rzuciła do niego

78

                                                 

76

 O czy ty mówisz, to pojęcie jest dla tej małpy całkowicie obce… 

77

 Antyczny kosmetyk do rysowania linii przy oczach. Dzisiejszy eyeliner.  

78

 Haha i bum na ziemie Stryker powrócił z krainy marzeń ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

87 

 

A nic. – jego głos był bardziej lakoniczny, niŜ chciał Ŝeby był.  

Nie chciał pozwolić na to, by wiedziała jak głębokie emocje w nim wzbudzała. 
Dałoby to jej moc nad nim, o której lepiej by nie wiedziała.  

Zabrał od niej pozbierane rzeczy. Początkowo wyrywała je od niego, ale 

potem bez słowa ustąpiła.  

 

Pójdę po Medeę. 

 

Czy Davyn nadal jest w jej pokoju? 

Skinęła głową na drzwi. 

 

Wychodził wcześniej z jakiegoś powodu, więc nie jestem pewna.  

Poszedł  korytarzem  za  nią  do  pokoju  Medei,  a  potem  znieruchomiał,  gdy 

zastał ich siedzących przy stole obok okna i grających w szachy. Twarz Davyna 
była  posiniaczona  i  spuchnięta  od  ataku,  ale  poza  tym  wydawał  się  być  z 
powrotem w grze.  
Zephyra połoŜyła ręce na biodrach. 

 

Czy powinnam być zaniepokojona tym, Ŝe wydaję się tu być bardzo  

przytulnie? 
Medea studiowała planszę. 

 

Spokojnie mamo. On jest właściwie miłym Daimonem.  

Zephyra posłała łobuzerskie spojrzenie Strykerowi. 

 

Myślę, Ŝe powinieneś wziąć na słowo swojego człowieka. 

 

Dlaczego? 

 

Jest sam w sypialni twojej córki. 

 

Grają w szachy. 

 

Teraz… 

Stryker roześmiał się. 

 

Uspokój się Phyra. Byłbym bardziej zaniepokojony gdyby był tu z moim  

synem  niŜ  z  moją  córką.  Największym  zagroŜeniem  byłoby,  gdyby  chciał 
poŜyczyć od niej buty.

79

 

Jej usta zrobiły ciche och
Davyn zaśmiał się, gdy przeniósł gońca. 

 

Nie musisz się martwić, poniewaŜ ma najmniejsze stopy jakie  

kiedykolwiek widziałem u kobiety. Poza tym, to, Ŝe wolę męŜczyzn nie znaczy, 
Ŝ

e chciałbym być kobietą. Uwierz mi.  

Zephyra klasnęła w dłonie władczo. 

 

Dobrze. Chcę by wasza dwójka się podniosła. Medea zbieraj rzeczy.  

Zamierzamy zatrzymać się u twojego ojca na trochę.  
Przeraziła się deklaracją Zephyry. 

 

Dlaczego? – spytała Strykera. 

NajeŜył się. 

 

Jestem twoim ojcem. Nie pytaj mnie. 

Strzeliła w jego stopy. 

                                                 

79

 No lubię tak jakoś tego Daimona  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

88 

Zephyra westchnęła głośno. 

 

Medea wstrzymaj swój gniew i rób to, co mówi.  

Odwróciła się twarzą do Strykera ze złym spojrzeniem. 

 

A ty musisz zapamiętać, Ŝe jest twoją córką, której nigdy nie poznałeś.  

Nie jest jednym z twoich Ŝołnierzy, którym moŜesz rozkazywać. 
Davyn podnosił się wolno. 

 

Jeśli to sprawi, Ŝe poczujesz się lepiej Medea, jego ton był duŜo milszy,  

gdy warczał na ciebie, niŜ gdy warczy na nas. 

Stryker posłał mordercze spojrzenie w jego kierunku. 

 

Trzymaj się od tego z dala. 

 

Tak mój panie. 

Medea zatrzymała się przy boku matki. 

 

Nie rozumiem dlaczego mamy uciekać przed demonami. 

 

Nie przed demonami kochanie. Przed Wojną. I nie uciekamy. Obieramy  

strategiczne  miejsce,  od  którego  moŜemy  go  trzymać  z  dala,  dopóki  nie 
znajdziemy jego słabości. Teraz zabieraj swoje rzeczy. 
 

*** 

 
Nick podskoczył, gdy przechodził obok lustra i zobaczył swoje odbicie.  

 

Kurwa mać. – wysapał.  

Jego  skóra  była  czerwona  jak  krew  i  pokryta  czarnymi  staroŜytnymi 

symbolami.  Ale  sparaliŜowało  go,  gdy  zobaczył  co  się  stało  z  jego  twarzą. 
Włosy  miał  czarne  z  czerwonymi  pasemkami,  które  spływały  mu  na  twarz. 
Czarne linie przecinały jego oczy i spływały po policzkach. Jego hebanowe oczy 
błyskały czerwienią

80

.  

Spojrzał w dół i zobaczył, Ŝe jego ramiona i dłonie były równieŜ poprzecinane 
czarnymi pasami.  

 

Co się do cholery dzieje? 

 

To twoja prawdziwa postać. 

Odwrócił się i zobaczył Menyarę. Nie była jednak tą starszą kobietą, która 

go  wychowała.  Teraz  była  wyŜsza  od  niego  i  wyglądała  jakby  była  tuŜ  przed 
dwudziestym rokiem Ŝycia. Ubrana była w czarną bluzkę wiązaną przy szyi bez 
pleców i czarne spodnie. Jej długie włosy były związane w stylizowany kucyk.  

 

Kim jesteś? Tak naprawdę? 

Menyara rzuciła mu jedną z lasek, które trzymała. 

 

Miałam wiele nazw na przestrzeni wieków. Ale ty moŜesz mnie znać  

najlepiej pod imieniem Ma’at. 

Serce Nicka podskoczyło na wspomnienie egipskiej bogini. Utrzymywała 

porządek  we  wszechświecie.  Bogini  sprawiedliwości  i  prawdy.  Menyara  dała 
mu swoją statuetkę na jego siódme urodziny.  

                                                 

80

 Miałam go za ciacho… teraz jakoś wzdrygam się, gdy go sobie wyobraŜę.. ble. JuŜ nie powyrywa lasek  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

89 

Ona będzie cię chronić od złego Nicholas. PołóŜ ją w swoim łóŜku, a nikt 

ci nigdy nie przeszkodzi w czasie snu. Będzie czuwać nad tobą. Zawsze. WciąŜ 
pamiętał, gdy mu to mówiła.  
Ogarnęła go gryząca złość. 

 

Jak na boginię prawdy, to sporo mi nakłamałaś. 

Menyara uśmiechnęła się. 

 

Nie skłamałam słodziaku. Nie ujawniłam tylko kilku faktów tobie i twojej  

matce.  Jestem  powodem  dzięki  któremu  Cherise  nigdy  nie  dowiedziała  się  o 
Mrocznych  Łowcach.  Zabezpieczałam  ją  starannie  przed  jakimkolwiek 
paranormalnymi zjawiskami w Ŝyciu. Tak samo próbowałam zrobić z tobą. Ale 
los  jest  jak  suka,  która  nie  chce  by  się  wtrącać.  Miałeś  stopniowo  poznawać 
swoje moce i być trzymanym pod kloszem całą wieczność. 

 

Chciałbym podziękować za utrzymywanie ślepoty mojej matki na moje  

ponadprogramowe zajęcia, ale właśnie dlatego została zabita. – sprawdził wagę 
laski – Co ja mam z tym zrobić? 
Podeszła bliŜej niego i zmusiła do zablokowania uderzenia jego laską. 

 

Musisz nauczyć się walczyć. 

 

Urodziłem się walcząc. – tym razem ledwo zatrzymał jej ruch zanim nie  

uderzyła go w głowę.  

 

Z ludźmi, ale nie z mocami, które idą po ciebie. – zamachnęła się na  

niego ponownie. 
Nick  zablokował  i  wykręcił  laskę  z  jej  uścisku.  Uśmiechnął  się  z  dumą 
rozbrajając ją. 

 

Mówiłem. Jestem najlepszym jakikolwiek istniał. 

Parsknęła na jego arogancję. 

 

A ja jestem boginią prawdy, a nie wojny. Bijąc mnie moŜesz pokonać  

starszą kobietę. Nic więcej. Nie bądź zarozumiały. 
Nick wykrzywił usta. 

 

Wiesz, jeśli ochraniałaś mnie i moją matkę, powinnaś ochronić nas przed  

ubóstwem.  

Ból  przeszedł  przez  niego,  gdy  przypomniał  sobie  pokonane  spojrzenie 

matki  za  kaŜdym  razem,  gdy  głaskała  jego  włosy,  a  następnie  wchodziła  na 
scenę  i  zdejmowała  ubrania  by  móc  go  wykarmić.  Raz  powiedziała  mu,  Ŝe 
jedynym  powodem,  dla  którego  zabiera  go  do  pracy  było,  by  przypominał  jej, 
dlaczego robi, co robi. W przeciwnym razie wybiegłaby przez pierwsze drzwi.  
Poczucie  winy  zŜerało  go.  Zawsze  tak  było.  Zrujnował  Ŝycie  swojej  matki,  a 
swoją głupotą je zakończył.  

Menyara wypuściła w górę rękę i wytrąciła z jego rąk laskę. Popchnęła go 

na  ścianę  jednym  końcem.  Skrzywił  się  z  bólu,  gdy  dźgnęła  końcówką  jego 
klatkę piersiową.  

 

To ubóstwo zrobiło z ciebie człowieka, chłopcze. Bez tego i bez swojej  

matki byłbyś dokładnie taki sam jak twój ojciec.  

 

Gówno prawda. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

90 

Otworzyła usta, by coś powiedzieć, ale zamarła. 

Chwilę później oślepiające światło przemknęło przez pokój. Nick syknął, 

gdy przeszło to po nim, paląc jego skórę.  

Coś okrutnego uderzyło w niego, podnosząc go z podłogi i przyszpilając 

do  sufitu.  Próbował  się  odepchnąć,  ale  czuł  się  jak  karaluch  pod  czyjąś  stopą, 
przyciśnięty do podłogi.  
Nagle uderzył w ziemię.  

Menyara podbiegła do niego, gdy jęczał z bólu. Brzęczało mu w uszach, 

gdy próbował się skupić. KaŜda jego część bolała.  
Dopóki nie spojrzał w górę. 

W  pokoju  był  Acheron  i  walczył  z  człowiekiem,  który  miał  takie  same 

wzory  na  skórze,  jakie  miał  Nick.  RóŜniły  się  odwrotnością.  Gdzie  Nicka 
symbole  były  czerwone  to  u  niego  były  czarne,  a  gdzie  czarne  to  u  niego 
czerwone.  

 

Trzymaj się od tego z dala Atlanto – warknął demon. 

Acheron złapał boski pocisk wystrzelony w jego kierunku w ręce. 

 

Menyara zabierz stąd Nicka. Teraz!

81

 

Zanim  Nick  mógł  zaprotestować,  owinęła  się  wokół  niego  i  wszystko  stało  się 
czarne.  
Jared przeklął, gdy zniknęli. 

 

Co ty zrobiłeś? 

 

Mówiłem ci. Dałem słowo, Ŝe przypilnuję by był bezpieczny i będę go  

chronił całym swoim Ŝyciem. 

 

Zwariowałeś? 

Ash cofnął się, gdy Sepiroth przestał z nim walczyć.  

 

Jestem bogiem Atlantydy Jared. Przysięgłem jego matce, Ŝe nikt nigdy  

mu nie zaszkodzi. Wiesz, co to znaczy. 
Jared cofnął się, gdy się uspokoił. Jego skóra natychmiast wróciła do ludzkiego 
wyglądu. 

 

Więc kiedy go zabiję, ty równieŜ umrzesz. Czyś ty zwariował? Dlaczego  

to zrobiłeś?  

 

 Bo myślałem, Ŝe jest człowiekiem i byłem winien tą obietnicę jego  

matce.  

 

A teraz znasz prawdę. Jesteś Chthonianem obciąŜonym utrzymaniem  

równowagi wszechświata. Malachai musi umrzeć.  
Ash potrząsnął głową. 

 

Dla niego porządkiem wszechświata jest Ŝyć tak długo jak ty.  

Jared roześmiał się. 

 

Nie rozumiesz tego, prawda? Chcę umrzeć Acheron. Jeśli go zabiję, to  

pójdę razem z nim. – odwrócił się od Asha i zniknął. 
Ash przeklął, gdy zorientował się, Ŝe nie sposób go śledzić. Cholera. 

                                                 

81

 A po co ?? małe lanie Nickowi się przyda  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

91 

 

Jared! – warknął, strzelając głosem w eter tak, by Sepiroth mógł  

usłyszeć.-Nie rozumiesz tego. Jeśli umrę, świat umrze wraz ze mną. Nie moŜesz 
zabić Nicka Gautiera.  
Jared nie odpowiedział.  

Ash  wypuścił  głęboki  oddech.  Jared  miał  racje,  Ash  został  obciąŜony 

prowadzeniem  porządku  we  wszechświecie.  I  nikt  nie  powstrzyma  go  przed 
wykonywaniem swoich obowiązków.  

 

Savitar? – szepnął, wzywając go. 

Savitar zjawił się jako zjawa obok niego. 

 

Co tam przystojniaku? 

 

Wiedziałeś o Nicku, prawda? 

Savitar odwrócił wzrok, potwierdzając podejrzenia Asha.  

 

Dlaczego mi nie powiedziałeś? – spytał Ash. 

 

Nie chciałem fałszować losu. Wiesz o tym. Ale tak, kiedy poprosiłeś mnie  

bym  trenował  Nicka  i  gdy  go  zobaczyłem  po  raz  pierwszy,  wiedziałem  czym 
jest.  To  dlatego  nie  trenowałem  go.  Gdybym  zaczął,  to  odblokowałbym  jego 
moce.  Jego  tarcza  była  mocna,  dopóki  nie  został  uderzony  przez  tych  z  nas, 
którzy czerpią swe siły ze Źródła.  
Ash zmarszczył brwi na te wieści. 

 

Więc dlaczego jego moce nie odblokowały się w noc, gdy z nim  

walczyłem? 

 

 Nie wiem. Prawdopodobnie miało to coś wspólnego z faktem, Ŝe twoje  

moce  są  mieszane.  Lub  moŜe  to  być  coś  tak  prostego  jak  fakt,  Ŝe  byliście 
bliskimi przyjaciółmi i nawet jeśli walczyliście to nie chciałeś go zabić. Nawet 
w  gniewie  nigdy  nie  stanowiłeś  realnego  zagroŜenia  dla  niego.  On  nie 
potrzebuje swoich mocy, by ochronić siebie przed tobą.  

 

A jednak jestem powodem jego śmierci.  

 

Nie, Nick jest przyczyną swojej śmierci. On pociągnął za spust.  

Jak prosto to brzmiało w ustach Savitara, ale nie zmieniało jednej prawdy o tej 
nocy. 

 

PoniewaŜ przekląłem go do tego.  

Savitar posłał mu ostre spojrzenie. 

 

Ciesz się, Ŝe nie było mnie tam i nie klepnąłem cię w głowę. Wiesz jak  

działa wolna wola, więc przestań się obwiniać i zejdź z krzyŜa. Ktoś potrzebuje 
tego drewna

82

.  

Ash  nie  był  rozbawiony  i  nie  był  męczennikiem  płaczącym  nad  nieistotnymi 
bzdurami. Nie było wątpliwości, Ŝe był tym, który to wszystko wprawił w ruch. 
Ale przeszłe Ŝale nie rozwiązują obecnych problemów.  

 

Jak zatrzymać Jareda? 

 

Nie moŜesz. Tylko jego mistrz moŜe utrzymać go w ryzach. 

 

A jeśli tego nie zrobi? 

                                                 

82

 Ha ha ha dobre to było ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

92 

 

Wszyscy mamy przesrane. 

 

*** 

 

Stryker  nienawidził tego  jak bardzo kochał  widzieć, gdy  rzeczy  Zephyry 

mieszały się z jego. Jej szczotka do włosów, jej balsamy. Jej perfumy. Wybrał te 
ostatnie, by móc poczuć ich zapach.  

 

Co ty robisz? 

OdłoŜył od razu mały, szklany pojemnik. 

 

Nic

83

 

To nie było nic. Byłeś wniebowzięty moimi rzeczami, prawda? 

Uniósł brew na jej dobór słów. 

 

Wniebowzięty? Co to za archaiczne określenie? 

Spotkała się z nim spojrzeniem. 

 

Nie rozproszysz mnie tak łatwo. Stęskniłeś się za mną teraz. 

Zrobił  krok  w  jej  kierunku  i  spojrzał  na  nią  podejrzliwie,  ale  nie  okazywała 
Ŝ

adnych  emocji.  Gdyby  tylko  mógł  wytrenować  swoich  ludzi,  by  byli  tak 

skuteczni… 

 

Czy chcesz bym to powiedział? Ty juŜ wiesz jak bardzo tęskniłem. 

ZmruŜyła oczy. 

 

Ale ja chcę to usłyszeć.  

 

Dlaczego? 

Pochyliła  się  ku  niemu  i  posłała  mu  spojrzenie,  które  zawierało  trochę 
złośliwości, radości i było draŜniące. 

 

Bo chcę zobaczyć jak bardzo moja nieobecność ciebie torturuje.  

Zaczął wychodzić, ale nie mógł sprawić, by jego ciało było mu posłuszne. Nie 
mógł. Zamiast tego, znalazł jedną prostą prawdę, która opuściła jego usta. 

 

Tęskniłem za tobą.  

Zephyra chciała go spoliczkować za te słowa. Chciała go bić, dopóki ból w niej 
nie przestałby  jej  doskwierać.  Ale  znała  prawdę.  Nie  było  wystarczająco  wiele 
przekleństw na świecie, by wymazać szkody, które uczynił.  

 

Czy myślisz, Ŝe to rozwiąŜe cokolwiek? 

 

Nie rozwiązuje niczego. – jego ton był łamliwy – Ale kiedy stoisz tu,  

nienawidząc  mnie,  pomyśl  z  mojego  punktu  widzenia.  Jestem  tym,  który 
spieprzył to i taka jest rzeczywistość i musiałem z tym Ŝyć kaŜdego dnia mojego 
Ŝ

ycia. Byłaś moją jedyną prawdziwą miłością. Moją drugą połową i odszedłem 

od ciebie. Masz pojęcie jak ta wiedza mnie zŜerała? 

Zatopiła  rękę  w  jego  włosach  i  szarpnęła  aŜ  się  skrzywił.  Nie  mogąc 

poradzić sobie z poplątanymi emocjami przechodzącymi przez nią, szarpnęła go 
do siebie i pocałowała zaciekle.  

                                                 

83

 Rączki za siebie i niewinna minka typu „to nie ja, to on…”☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

93 

Stryker westchnął, gdy jej język tańczył z jego i mógł posmakować ją w 

pełni.  Przez  całe  swoje  Ŝycie  była  jedyną  osobą,  której  tak  naprawdę  pragnął. 
Potrzebując  być  tak  blisko  jej  jak  to  tylko  moŜliwe,  zgarnął  ją  w  ramiona  i 
zaniósł do łóŜka.  

Oderwała  się  od  pocałunku  tylko  na  tyle,  by  zdjąć  jego  koszulkę  przez 

głowę.  Nie  mogąc  znieść  choćby  jeszcze  chwili  bez  niej,  uŜywając  mocy 
pozbawił ich ubrania całkowicie.  

Pociągnęła go z powrotem z wygiętymi w łuk brwiami. 

 

Przydatna jest ta twoja moc tutaj. – szepnęła mu w usta.  

Zanim mógł odpowiedzieć, przewróciła go na materac, przygryzając jego 

brodę kłami. Stryker warknął na to jak dobrze się czuła. Trzymając ją powrócił z 
powrotem  do  czasów,  gdy  był  niczym  więcej  niŜ  młodym  księciem.  Świat  był 
nowy i świeŜy. W jego sercu nie było nienawiści. Nie było samotności.  
W jej ramionach mógł pozostać na zawsze.  

Teraz  zaatakowała  go  z  taką  samą  gorliwością,  jaką  czuł  patrząc  na  nią. 

Zamykając  oczy,  degustował  się  jej  nagą  skórą  tuŜ  przy  jego.  Trzymała  jego 
ciało  mocno.  Mimo,  Ŝe  został  potępiony  i  zgubiony,  to  było  niebo,  a  ona  była 
aniołem.  

Zephyra  przycisnęła  policzek  do  jego,  gdy  przygryzała  jego  płatki  uszu 

zębami.  Zarost  ocierał  się  o  nią,  zwiększając  dreszcze.  Pachniał  męŜczyzną  i 
płynem po goleniu, który mieszał się z jego własnym zapachem. Przez wiele lat 
po  jego  odejściu  trzymała  przy  sobie  jego  tunikę  codziennie  w  bardzo 
wczesnych godzinach rannych, bolejąc nad tym by wrócił.  
W  przypływie  gniewu  na  przekleństwo  Apolla  spaliła  ją.  Ale  teraz  będąc  ze 
Strykerem chciała mu wszystko wybaczyć. Cofnąć się w czasie i zatrzymać go 
przy jej boku.  
Gdyby tylko mogła.  

 

Potrzebuję cię we mnie. – szepnęła. Pieszczoty mogą zostawić na później.  

Teraz chciała być tak blisko niego jak to tylko moŜliwe.  

Odpowiedział  jej  jednym  niskim  jękiem,  gdy  zsunął  się  do  jej  ciała  by 

spełnić jej prośbę.  

Krzyknęła  z  przyjemności,  gdy  przybił  ją  do  ziemi  swoimi  biodrami, 

potrzebując by  być  jego  częścią.  Zapomniała  jak  dobrze  jest  być  z  męŜczyzną, 
zwłaszcza  z  tak  wykwalifikowanym.  KaŜde  jego  pchnięcie,  kaŜde  liźnięcie 
stawiało ją w ogniu, dopóki nie zaczęła krzyczeć z rozkoszy.  

Stryker przekręcił się z nią, umieszczając ją pośrodku łóŜka, ruszając się 

nawet szybciej i mocniej w niej. Jego srebrne spojrzenie zamknęło się razem z 
jej  i  nagle  przyciemnione  światło  obnaŜyło  jego  słaby  punkt  wewnątrz  niego, 
sprawiając,  Ŝe  łapała  oddech.  Arogancja  jego  młodości  zniknęła,  a  ból  
wewnątrz męŜczyzny rozdzierał ją. Tyle się stało od tego dnia, gdy w świątyni 
Agape przysięgli sobie jako mąŜ i Ŝona. 

Jeszcze  raz  zobaczyła  wysokiego,  niepewnego  młodzieńca,  który 

przyłoŜył sztylet do dłoni i przeciął ją.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

94 

 

W mojej krwi, moje serce, moja dusza, przysięgam poświęcić swoje Ŝycie  

tobie. Gdziekolwiek będę, ty zawsze będziesz w moich myślach. To właśnie tobie 
ś

lubuję  przed  twoimi  bogami  i  moimi.  Jesteśmy  teraz  jednością,  dopóki  śmierć 

nas  nie  rozdzieli.  –  potem  pochylił  się  i  szepnął  jej  do  ucha  –  Nawet  wtedy 
znajdę sposób, by być przy tobie. Ty i ja Phyra. Na całą wieczność
.  
Łza zjechała z kącika jej oka, gdy to wspomnienie spalało ją. Uwierzyła mu.  

 

Phyra? 

Przełknęła, gdy zatrzymał się i spojrzał na nią.  

 

Zraniłem cię? 

Szloch złapał jej gardło. 

 

Rozdarłeś moje serce, ty draniu. Sprawiłeś, Ŝe uwierzyłam w ciebie, gdy  

nie wierzyłam w nikogo poza sobą

84

.  

Stryker zassał powietrze na te słowa, które poszatkowały jego duszę. 

 

Wszystko czegokolwiek chciałem, to być męŜczyzną, jakim mnie  

widziałaś.  Proszę  bogów,  by  móc  cofnąć  to,  co  zrobiłem.  By  zostać  i  umrzeć 
przy twoim boku tak jak powinienem. Ale nie mogę cofnąć się do przeszłości. I 
nie  mogę  cofnąć  bólu.  Wiem,  Ŝe  to  Ŝadne  pocieszenie,  ale  przyrzekam,  Ŝe  mi 
wcale  nie  było  łatwiej.  –  jego  wzrok  spalał  ją  –  Nigdy  w  sowim  Ŝyciu  nie 
przeprosiłem  za  nic.  Nikogo  o  nic  nie  prosiłem.  Ale  przepraszam  za  to,  co 
zrobiłem i mogę paść na kolana, jeśli mi wybaczysz. 
Odepchnęła go, a następnie usiadła.  

 

Nie wiem jak to jest komuś przebaczać. 

Stryker  skrzywił  się  na  te  słowa,  które  się  przez  niego  przedarły.  Nie 

zasłuŜył  na  nic  więcej,  niŜ  pogardę.  Ale  nie  mógł  sobie  na  to  pozwolić.  Jego 
serce  było  złamane,  przesunął  się  tak,  by  móc  rozwiązać  jej  włosy.  Jedwabne 
nicie  łaskotały  jego  ciało,  gdy  wspominał  jak  je  szczotkowała  zanim  dołączała 
do niego w łóŜku.  

Zephyra chwyciła w pięści prześcieradło, poniewaŜ jego czułość dotknęła 

ją  głęboko.  Nie  chciała  mu  wybaczyć,  ale  jego  słowa  i  szczerość  osłabiały  ją. 
Patrząc  przez  ramię  na  niego,  stapiała  się  jeszcze  bardziej.  Był  to  człowiek 
znany z okrucieństwa i dzikości. Nie wahał się przed niczym.  
Mimo to szczotkował ręką jej włosy jakby w obawie zranienia jej.  

Jak ona mogła nienawidzić kogoś, kto kocha ją tak bardzo? Nienawidzić 

męŜczyznę, który dał jej najcenniejszą rzecz w Ŝyciu? 

 

To nie oznacza, Ŝe cię lubię. – warknęła, popychając go z powrotem i  

siadając okrakiem na jego biodrach.   

Stryker uśmiechnął się, gdy Zephyra pochyliła się nad nim i zatopiła kły 

w jego szyi, by się poŜywić. Z chęcią odda jej całą krew, by wysuszyła go, jeśli 
to oznaczałoby, Ŝe mógłby ją tak trzymać umierając. Jego głowa zatapiała się w 
jej  zapachu,  podczas,  gdy  czuł  napierające  piersi  na  jego  klatkę  piersiową  i 
krótkie włoski jej kobiecości draŜniące jego biodra.   

                                                 

84

 No i podejrzewam, Ŝe wlasnie coś zwiędło ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

95 

Wykrzywiając głowę, wdychał walerianę, nawet, gdy gryzła go boleśnie. To był 
raj. 

Gładził  jej  ramię  zjeŜdŜając  w  dół,  dopóki  nie  splótł  z  nią  palców. 

Podniósł ich dłonie i złoŜył pocałunek na jej skórze przed tym jak zatopił kły w 
jej nadgarstku.  

Szarpnęła się lekko, ale nie odepchnęła go. Stryker warknął na jej słodki 

smak. A gdy pił, czuł jak jej moce mieszają się z jego. Do tej pory nie wiedział, 
jak wiele demonicznych energii trzymała w sobie.  

Nigdy nie byłbym w stanie jej pokonać… 
Spiął  się,  gdy  zdał  sobie  z  tego  sprawę.  Pozwoliła  mu  wygrać.  Powolny 

uśmiech  wykrzywił  mu  usta,  ale  nic  nie  powiedział.  Nie  chciał  jej  ponownie 
rozgniewać. Nie, gdy są w takiej sytuacji.  

Odchyliła  się  i  wpatrywała  się  w  niego.  Wypuścił  jej  dłoń,  jej  włosy 

pieściły  jego  klatkę.  Naprawdę  nie  było  piękniejszego  widoku  niŜ  widok  jej 
wznoszącej się ponad nim, gdy jej nagie piersi ocierały się o niego.  
Zephyra  została  złapana  przez  urodę  Strykera.  Przez  jego  moc.  Teraz  znała 
prawdę.  Hamował  się  w  ich  walce.  Mógł  powaŜnie  ją  zranić,  ale  się 
powstrzymał.  

Gdyby tylko mogła zaufać mu ponownie. 
Ośmieliłaby się?
 
Podniósł się w górę, tak by móc delikatnie ssać jej piersi. Oplatając jego 

głowę, drŜała na uczucie jego gorącego języka zamiatającego jej skórę. Podniósł 
ją  bez  wysiłku  i  połoŜył  pod  sobą.  Zassała  powietrze  na  uczucie  jego  ciała 
wewnątrz jej.  

Podniosła  brodę  tak,  by  móc  ponownie  poczuć  smak  jego  ust,  gdy 

poruszała  się  powoli  pod  nim.  Jak  bardzo  uszczęśliwiało  ją  to,  gdy  go  czuła. 
Uczucie mieszających się oddechów.  
Stryker nie mógł nawet myśleć, gdy jego ciało wołało z przyjemności. Przejęła 
kaŜdy  kawałek  jego  kontroli  zostawiając  tylko  radość  z  powodu  bycia  z  nią. 
Wbił swoje paznokcie w dłoń, starając utrzymać się w ryzach. Było to trudne.  
Była to jedyna kobieta, którą kiedykolwiek kochał.  
Szmer  uśmiechu  wygiął  jego  usta,  gdy  złapał  jej  ucho.  Było  jedno  takie 
miejsce… 

Zanurzając głowę, przetoczył językiem po uchu aŜ po płatek.  

Zassała gwałtownie oddech, gdy dreszcze przeszły przez nią stawiając jej sutki 
na baczność.  

 

Nadal jesteś taka wraŜliwa. 

Posłała mu gorące spojrzenie. 

 

A ty co? 

 

Nigdy nie byłem wraŜliwy. 

 

Acha.– przejechała dłońmi od jego pach w dół jego Ŝeber, prowokując go  

do skoków.  

Jęczała zmuszając go, by wszedł w nią jeszcze głębiej.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

96 

Ś

miejąc się Stryker pchnął ją z powrotem na łóŜko. Zephyra wygięła się 

w łuk powodując, Ŝe wszedł jeszcze głębiej. Przyśpieszył uderzenia tak, Ŝe nie 
mogła juŜ wytrzymać. Doszła w jasnym rozbłysku, który eksplodował wewnątrz 
jej.  Płacząc  owinęła  się  wokół  niego  i  trzymała  go  blisko,  gdy  jej  ciało 
pulsowało.  

Stryker  warknął,  gdy  dołączył  do  niej.  Trzymał  ją  blisko,  gdy  jego  ciało 

trzęsło się, a palce się zwinęły.  
Była  wspaniała  i  chciał  spędzić  z  nią  resztę  swojego  Ŝycia  będąc  splatanym, 
nago  
w jego łóŜku.  
Wyciągnął z powrotem swoją arogancką kpinę. 

 

Więc powiedz mi kochanie…jesteś rozczarowana? 

Zmarszczyła nos. 

 

Hmm, dobrze, biorąc wszystko pod uwagę, przypuszczam, Ŝe jest na to  

jakaś nazwa. 

 

A to jest? 

 

Marny gracz. 

Parsknął na jej kiepską grę słów.  

 

Noc jest jeszcze młoda. Mam wiele godzin, by cię smakować i  

zapewniam cię, Ŝe gdy skończę „marny” będzie ostatnim słowem, jaki przyjdzie 
ci do głowy. 

PołoŜyła  się  wyniośle  przodem,  nie  chcąc  pokazać  mu  jak  wielką 

przyjemność z nim miała. 

 

CóŜ, jeśli chcesz się ponownie wstydzić, kim jestem by cię  

powstrzymywać? 
Cmoknął na nią.  

 

Jesteś taka zła – przybliŜył się do niej i objął ją tak, by móc wsunąć ją na  

łóŜko. 

 

Ty naprawdę chcesz kontynuować? – zapytała

85

 

Absolutnie. Mam kilka wieków na robienie tego. 

Chciała odpowiedzieć, ale zanim mogła, ktoś zapukał do drzwi

86

 Upewnił się, Ŝe ją całkowicie zakrył, a potem warknął. 

 

Wejść! 

To  był  Davyn.  Zrobił  krok  do  środka  i  zatrzymał  się,  gdy  zobaczył 

nagiego Strykera z leŜącą Zephyrą przy boku. Szybko odwrócił wzrok. 

 

Panie chciałem poinformować, Ŝe jest kolejny mały problem.  

 

 A to jest?  

 

Nie moŜemy jeść. 

Stryker  wymienił  skrzywione  spojrzenie  z  Zephyrą  zanim  zwrócił  się  do 
Davyna. 

 

Co masz na myśli? 

                                                 

85

 A coś ty myślała?? Uderzyłaś w najczulszy męski punkt… Padnie trupem, a udowodni, Ŝe miał rację ☺ 

86

 Przynajmniej tym razem zdąŜyli dokończyć, to, co zaczęli… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

97 

 

Wojna i demony zamknęły nas. Jeśli jakiś Daimon wyjdzie stąd, by się  

poŜywić, to oni go zabiją lub przemienią. Jesteśmy w pułapce.  
Stryker wypuścił wulgarne przekleństwa. 

 

Kiedy powinieneś się poŜywić? 

 

Jadłem ostatniej nocy, więc mam spokój na kilka następnych tygodni. A  

ty panie? 
Spojrzał na Zephyrę. 
Przeszło ją zimno, gdy zrozumiała to spojrzenie. 

 

Wzięłam od ciebie krew dwa razy… 

Pokiwał głową. 

 

Będzie dobrze przez kilka dni. 

Przełknęła w obawie przed jego suchym tonem, lęk przeszedł przez nią. 

 

Ile? 

 

MoŜe dwa. 

A potem będzie martwy.  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

98 

 
 
 
 
 
 
 
 

 

Rozdział 9

 

 

Zephyra nie odezwała się dopóki Davyn nie zostawił ich samych. Stryker 

odwrócił  się  do  niej  na  łóŜku  i  jej  spojrzenie  powędrowało  do  miejsca,  gdzie 
pchnęła go noŜem. Przebiegła po tej linii wzrokiem. Choć rana goiła się, było to 
wciąŜ przypomnienie o jej podłym nastroju. 
I śmiertelnym celu. 

 

Wygląda na to, Ŝe twoje Ŝyczenie spełni się raczej szybciej niŜ później,  

co? – powiedział nonszalancko. 
Przycisnęła kurczowo prześcieradło do swojej piersi. 

 

Musi być jakieś wyjście z tej sytuacji. 

 

Tak, ale oni mają jedną przewagę. Demony nie są nocnymi stworzeniami.  

Mogą nas zapuszkować w dzień i w nocy. My moŜemy jeść tylko po zmroku.  

 

Czy moŜna przenieść tutaj ludzi? 

Teoretycznie tak. Ale to nie była taka prosta sprawa. 

 

Jeśli się tylko potknął i wpadną do tunelu. Co o wiele łatwiej powiedzieć  

niŜ zrobić. Zwykle tylko dzieci łapią się w te pułapki, a duŜa liczba Daimonów, 
ze  mną  włącznie,  mają  problem  z  zabieraniem  duszy  dziecka.  Nawet,  jeśli  są 
ludzkim bydłem. 
Jej spojrzenie pociemniało z furii. 

 

Oni zabijają nasze dzieci bez zmruŜenia oka. 

I znowu to nie było takie proste. 

 

Ich rodzice zabijają nasze dzieci, nie oni. W tej walce są niewinni. Mój  

ojciec  zmusił  mnie  do  tego,  bym  był  potworem,  gdy  przeklął  mnie  do  tego 
Ŝ

ycia,  ale  odmawiam  przegrania  całego  mojego  sensu  istnienia  z  powodu  jego 

obłędu. 
Potrząsnęła głową. 

 

Jesteś wojownikiem. Mówisz mi, Ŝe nigdy nie dokonałeś masakry na  

dzieciach w bitwie? 

 

Przygotowywałem się do wojny jako śmiertelnik, ale nie walczyłem do  

czasu,  aŜ  zostałem  Daimonem.  Więc  nie.  Nigdy  nie  wziąłem  Ŝycia  dziecka. 
Będąc ojcem nie wiem czy kiedykolwiek bym mógł. – zwęził swoje oczy – i to 
nie robi ze mnie tchórza. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

99 

Zephyra  uniosła  dłonie  w  geście  kapitulacji  przy  jego  złowrogim  tonie. 

Przypadkowo zdenerwowała go nie mając tego na celu.  

 

Nigdy nie przyszło mi to na myśl.  

Przynajmniej  ta  jego  niezdolność  do  krzywdzenia  dzieci.  Inne  rzeczy,  które 
zrobił… 

To była inna historia. 
Gdy wstał z łóŜka zobaczyła tatuaŜ na jego prawej łopatce, który umknął 

jej  wcześniej,  gdy  koncentrowała  się  na  innych  zabawach.  To  sprawiło,  Ŝe 
spojrzała ponownie, aŜ tatuaŜ w pełni zapisał się w jej pamięci.  
Nie, to nie mogło być… 

 

Stój.– powiedziała pociągając go z powrotem, by móc mu się przypatrzeć.  

Było  to  złamane  serce,  oplecione  kolczastymi  winoroślami  i  mieczem 
zagłębionym w jego karminowym centrum. Była teŜ wstąŜka z imieniem, która 
obejmowała tatuaŜ. To sprawiło, Ŝe jej oddech ugrzązł w gardle. 
Zephyra. 

PoniŜej znajdowało się osiemnaście małych, czarnych łez, które tworzyły 

skomplikowany wzór. Prześledziła go palcami. 

 

Kim są? 

 

Jedne dla kaŜdego z moich dzieci i wnuków. Po jednej dla moich Ŝon. 

Ale  to  jej  imię  umieścił  we  wstąŜce,  by  w  pojedynkę  znaczyła  jego  złamane 
serce.  

Rzuciła  okiem  w  górę,  by  spotkać  jego  spojrzenie,  poniewaŜ  patrzył  na 

nią  przez  ramię.  Wspomnienia  z  ich  przeszłości  i  konflikt  emocji  niszczyły  ją. 
Był taki znajomy, a zarazem taki obcy. 

 

Kim jesteś Strykeriusie? 

 

Jestem zagubioną duszą – westchnął cicho – miałem kiedyś cel, ale  

potknąłem się na drodze podąŜając ku niemu. 

 

A teraz? 

Jego wzrok niebezpiecznie się zwęził. 

 

Widzę, co chcę jeszcze raz, ale po raz pierwszy w Ŝyciu nie jestem  

pewien  czy  mogę  się  o  to  ubiegać.  Nigdy  nie  powinienem  zostawiać  ciebie  i 
wiem o tym. 
PołoŜyła dłoń na jego zarośniętym policzku. 

 

Jestem sługą Artemidy. Zawdzięczam jej zaopiekowanie się mną, kiedy  

nikt inny nie chciał.  

 

 Czy nie zwróciłaś juŜ tego długu tysiąckrotnie? 

Zephyra  przerwała.  CzyŜby?  Artemida  mogła  być  tak  zmienna  i  zimna. 

Na  przestrzeni  wieków,  Zephyra  straciła  niezliczoną  ilość  ludzi  Artemidy  i 
innych,  którzy  zniesławili  lub  urazili  boginię.  Dziwne,  nigdy  nie  zastanawiała 
się  nad  opuszczeniem  słuŜby  Artemidzie,  aŜ  do  teraz.  Pozostawała  w  cieniu 
ś

wiątyni bogini i tylko istniała. Jej jedynym celem przez te wszystkie wieki było 

ochrona córki. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

100 

Jak  mogła  mieć  inny  cel  niŜ  to?  PoniewaŜ  jej  ostatnim  celem  było 

zestarzeć się i kochać męŜczyznę, który wyszedł drzwiami łamiąc jej serce. Jej 
ducha. Jej Ŝycie. Po tym, przysięgła, Ŝe nigdy więcej nie zazna tyle bólu. Raz, z 
całą pewnością jej wystarczy.  

Stryker odwrócił się do niej ze spojrzeniem tak intensywnym i surowym, 

Ŝ

e dreszcze na jej ciele wzmogły się niesamowicie. 

 

Dołącz do mnie ponownie Phyra. Stań po mojej stronie, a połoŜę ludzki  

ś

wiat  u  twoich  stóp.  Znajdziemy  sposób  na  złamanie  klątwy  mego  ojca  i 

zajmiemy nasze miejsce w świetle słonecznym.  

 

 Nie dotykałam światła słonecznego od ponad jedenastu tysięcy lat. Od  

nocy, w której ostrzeŜono nas przed klątwą.  

 

Chciałbym je tobie dać.  

Potrząsnęła głową w zaprzeczeniu. 

 

Obiecałeś mi kiedyś juŜ świat, a potem rzuciłeś nim mi w twarz. 

 

Jestem teraz inny Phyra. Nie jestem juŜ przestraszonym dzieckiem  

Ŝ

yjącym w cieniu ojca. Nauczyłem się na swoim błędzie i przysięgam, Ŝe nigdy 

więcej cię nie zostawię.  

Chciała w to wierzyć, ale nie wiedziała czy moŜe. Obietnice były łatwe do 

złoŜenia,  ale  trudno  było  ich  dotrzymać.  Była  tylko  garstka  osób,  która  umiała 
tego dokonać. 

 

A jednak umrzesz w ciągu dwóch dni, jeśli cię nie nakarmimy. 

 

Nawet po śmierci znajdę sposób, by być przy twoim boku. 

Te słowa zapaliły jej gniew, gdy przypomniała sobie, Ŝe uŜył ich na ślubie. 

 

Jak śmiesz?! – warknęła, odpychając go. 

 

Nie rozumiem. 

 

Drwisz ze mnie tymi słowami. 

Był wyraźnie skonsternowany. Jak mógłby tego nie wiedzieć?  

 

Jak to? 

 

Obiecałeś mi miłość i zostawiłeś mniej niŜ rok później. Jak mogę zaufać  

ci teraz? 

 

 Nigdy nie oŜeniłem się ponownie po śmierci mojej Ŝony. Nie przez te  

wszystkie  wieki  i  to  nie  z  powodu  tego  co  do  niej  czułem.  Pamięć  o  tobie 
utrzymywała  mnie w pojedynkę. Nigdy Ŝadna kobieta nie urzekła mnie tak jak 
ty.  

I Ŝaden inny  męŜczyzna nie rościł sobie praw do jej serca. śaden. Tylko 

Stryker mógł złamać tarczę, którą siebie otoczyła. 
To dlatego tak bardzo go nienawidziła. 

 

Matera! 

Spojrzała na drzwi w tym samym czasie, gdy Medea zaczęła je otwierać. 

Choć  raz  Medea  nie  zareagowała  widząc  ich  razem  nago  w  łóŜku.  To 
powiedziało Zephyrze jak straszne wieści przyniosła.  

 

Kessar wysłał emisariusza, by rozmawiać z ojcem. Musi przyjść  

natychmiast. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

101 

Ubranie  Strykera  pojawiło  się  na  jego  ciele,  gdy  opuścił  łóŜko.  Zephyra 

miała  właśnie  sięgnąć  po  swoje,  gdy  równieŜ  ją  ubrał.  Wyleciała  jak  strzała  z 
łóŜka, by spotkać w drzwiach Medeę. 

Stryker objął prowadzenie. 
Medea  uniosła  z  ciekawości  jedną  brew,  którą  zwróciła  do  Zephyry,  ale 

nic  nie  powiedziała,  poniewaŜ  szły  za  Strykerem  korytarzem  w  dół  do  sali 
przyjęć.  

Tam w słabym świetle Daimony były skupione wokół wysokiej, smukłej 

kobiety  Gallu.  Jej  długie  czarne  włosy  były  rozpuszczone  do  ramion,  gdy 
wykrzywiała usta w geście odrazy przed zebranymi Daimonami.  

Stryker nie odzywał się, gdy przechodził obok niej do swojego czarnego, 

szkieletowego  tronu  na  podium.  Błyszczał  w  mroku,  wyglądał  groźnie  i 
ś

miertelnie  jak  człowiek,  który  na  nim  zasiadał.  Zephyra  podąŜała  za  nim, 

oczekując,  Ŝe  zaprotestuje.  Nie  zrobił  tego.  Z  prezencją  boga  usiadł  niedbale  i 
wpatrywał się w Gallu jakby była owadem do zadeptania na jego podłodze.  

Zephyra  zajęła  miejsce  po  prawej  stronie  jego  tronu.  Zacisnęła  rękę  na 

górze wału, który został wyrzeźbiony na kształt kręgosłupa.  

 

Masz słowo od Kessara? – Stryker zapytał Gallu. 

 

 Ofiaruje ci szansę poddania się.  

Stryker roześmiał się głośno na jej głupotę. Z tupetu Kessara. Jeśli myślą, 

Ŝ

e sprawią, iŜ się złamie, to się grubo mylili. 

 

Mówiłem  mu,  by  przestał  ssać  krew  idiotów.  Jak  widać  skaził  sobie  nią 
swój intelekt. 

Kobieta Gallu strzeliła palcami. 

Dwa  kolejne  Gallu  przyszły  z  Daimonem  uwięzionym  w  łańcuchy.  Była 

to Iliria, jeden z jego dowódców Spathi. Jej blade blond włosy kontrastowały z 
jej  czarnym  ubraniem.  W  zgodzie  z  jej  naturą  i  pozycją,  nie  błagała,  gdy 
brutalnie zmusili ją do uklęknięcia.  

Ale była słaba. Jej skóra była ziemista, mieniąca się, co świadczyło o zbyt 

długim  czasie  oczekiwania,  by  się  poŜywić.  Jej  ciało  zaczęło  się  starzeć  i 
rozkładać.  Wyglądała  na  starszą  niŜ  na  dwadzieścia  siedem  lat.  W  ciągu  kilku 
minut była w średnim wieku. 

 

Nie dawaj im niczego mój panie. – wypluła Iliria, próbując walczyć z  

dwoma Gallu, którzy trzymali ją za ramiona.  

 

Umrze, jeśli nie poddasz się. 

Stryker wzruszył ramionami. 

 

Wszyscy umrzemy Gallu. Powinnaś być bardziej zainteresowana swoim  

własnym losem. 
Ogarnęła go zimnym spojrzeniem. 

 

Twoja skóra mówi, Ŝe ty równieŜ potrzebujesz poŜywienia. – objęła  

podbródek  Ilirii  w  dłonie  –  Spójrz  na  jej  starzenie.  Kości  stają  się  kruche.  Nie 
przeŜyje kolejnej godziny. Nawet, jeśli nakarmisz się od kogoś innego, to tylko 
przyspieszysz swoją śmierć.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

102 

Stryker utrzymał nonszalancję na twarzy. 

 

Nie jestem Syzyfem próbującym zatrzymać śmierć. Iliria jest Ŝołnierzem.  

Jeśli to jej czas, to tak musi być. Nie jestem w czasie wojny z Atropos. Jej wolą 
jest zabranie nas, gdziekolwiek zechce. Mój jedyny cel to umrzeć godnie. 

Zephyra była pod wraŜeniem postawy Strykera i opanowanych negocjacji. 

Nie był tym samym chłopcem, którego znała. MęŜczyzna przed nią był surowy i 
nie dał się zastraszyć.  
Mogła  to  docenić.  Zwłaszcza,  gdy  dostrzegła  zdenerwowanie  w  oczach  Gallu. 
Demony właśnie się potknęły.  

I gdy Zephyra spiorunowała wzrokiem Gallu pewien pomysł przyszedł jej 

do  głowy.  Był  śmiały,  ale  pouczający.  PołoŜyła  rękę  na  ramieniu  Strykera  i 
pochyliła się, by szepnąć mu do ucha.  

 

Napij się z Gallu… 

Stryker  myślał  o  jej  słowach.  Krew  Gallu  była  zakaŜona.  Mogła  przemienić 
kaŜdego,  kto  miał  kontakt  z  nią  i  sprawić,  Ŝe  stawał  się  bezmyślnym  zombie 
kontrolowanym przez nich. Czy Zephyra nienawidziła go tak bardzo, Ŝe chciała 
dla niego takiego losu? 

Spotkał  się  z  jej  wzrokiem.  Była  taka  piękna,  tuŜ  przy  jego  boku.  To  tu 

powinna  być  zawsze.  Jednak  nie  wiedział,  czy  moŜe  jej  zaufać.  To,  co 
proponowała… 
To było samobójstwo. 

 

Zaufaj mi. – szepnęła mu do ucha, przesyłając dreszcz po jego ciele. 

Ośmieli się? Sama powiedziała, Ŝe kobiety są mściwe do końca. 

Jej  ciemne  oczy  paliły  go  i  nie powiedziały  mu  niczego o  jej  zamiarach. 

Mogła ustawiać jego Ŝycie.  
Albo śmierć. 

 

Weź duszę Gallu. – powiedziała to głosem tak niskim, Ŝe nawet ni był  

pewien czy to usłyszał – Zabij dziwkę i nie będzie mogła ciebie kontrolować.  
Tracąc cierpliwość, Gallu odchrząknęła. 

 

Jesteś całkowicie odcięty. Zdejmiemy was wszystkich. Twoja ostatni  

deska ratunku to poddać się i błagać o łaskę Kessara oraz całej naszej reszty.  

Wszechświat roztrzaskałby się na kawałki zanim by o coś błagał.  
Stryker  wstał  powoli  na  nogi.  Zephyra  wciąŜ  nie  dała  mu  Ŝadnej 

wskazówki, co do jej nastroju albo zamiarów. Gdyby była szczera.  
Bez  względu  na  to,  nie  był  jednym  z  tych,  którzy  się  znęcali.  Schodząc  z 
podium,  ruszył  w  stronę  Gallu.  Dwoje  z nich  zacieśniło  swoje  uściski na  Ilirii, 
będąc gotowymi by ja zabić, gdy tylko do nich podejdzie.  

 

Sriana ey froya. – powiedział w atlantydzkim do Ilirii.  

PomóŜ mi ich zniszczyć.  

Rzucił na nią okiem i poczuł, Ŝe jego oczy się zmieniły. JuŜ nie srebrne, a 

ś

wiecące czerwienią. Wywołał boskie moce, będące w nim. Odwracając się do 

Gallu, spotkał się z nią wzrokiem.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

103 

Zesztywniała,  gdy 

jej 

wola 

została 

zniewolona  przez 

jedno 

błogosławieństwo Apolla, którego zapomniał zabrać Apollitom przeklinając ich.  
Mogli  zapanować  nad  kaŜdym  ze  słabą  wolą.  To  był  prezent,  który  pozwalał 
brać  ludzkie  dusze  do  ich  ciał.  Ale  cięŜko  było  znaleźć  ludzi,  którzy  mocno 
kochali  swoje  Ŝycie,  ale  ich  umysły  były  słabe.  W  przypadku  Gallu  było  to 
równoznaczne.  
Stryker wyciągnął do niej rękę. 

 

Podejdź do mnie Gallu. 

Nie zawahała się. 

Powolny  uśmiech  wykrzywił  mu  usta, gdy  przyciągnął  ją  bliŜej  i  zatopił 

kły w jej gardle. Krzyknęła, gdy zaczął pić, a ona krwawić. 
Iliria poszła za jego przykładem i złapała Gallu po jej lewej stronie, a Davyn po 
prawej.  
  

W  głowie  Strykera  kręciło  się  od  mocy  znajdującej  we  krwi  Gallu.  Jego 

Ŝ

ołądek  zaczął  się  kurczyć  i  boleć.  Instynktownie  zaczął  odchylać  głowę,  gdy 

napotkał Zephyrę.  

 

Nie przestawaj. – powiedziała, trzymając jego głowę przy gardle Gallu –  

Dopóki nie umrze. 
Odsunął się na tyle, by móc mówić. 

 

Myślę, Ŝe się zmieniam. Nie czuję się dobrze. 

 

Będziesz się czuł dobrze. Zaufaj mi. 

Powtarzała  to,  ale  wciąŜ  nie  był  pewien  czy  powinien  jej  wierzyć. 

Szczerze  mówiąc  czuł  się  źle  od  tej  krwi.  Jak  gdyby  miał  wymiotować  w 
kaŜdym  momencie.  Ale  wciąŜ  trzymał  kły  w  gardle  Gallu  i  kontynuował 
wysysanie, aŜ Zephyra ugodziła ją między oczy, by ją zabić.  

Wtedy poczuł to. Moment, w którym wydała ostatnie tchnienie Ŝycia i jej 

ciało opadło bezwładnie w jego ramionach. Przycisnął klatkę piersiową demona 
do  swojej  –  centrum  jego  istnienia  –  i  czekał  aŜ  jej  dusza  połączy  się  z  jego. 
Zwykle  wchłanianie  powodowało  mały  wstrząs,  po  którym  następowało 
oŜywienie.  

Tym  razem  uderzyło  to  w  niego  jak  piorun  i  powodując  obniŜanie  ciała 

oraz zataczanie się. Krzyczał, poniewaŜ to do rozdzierało, a jego skóra czerniała. 
Starał  się  oddychać,  ale  było  to  niemoŜliwe.  Ciągle  i  ciągle  widział  migające 
ś

wiatła wokół niego i słyszał pompowanie krwi w Ŝyłach. To było jak patrzenie 

w  materię  wszechświata.  Moc  połączyła  się  z  nim,  ogrzewając  jego  ciało  i 
sprawiając, Ŝe jego zmysły wirowały.  

Rzucił  wzrokiem  po  sali  i  zwrócił  uwagę  ja  jego  ludzie  wycofywali  się. 

Nagle Zephyra tam była.  
Wzięła jego twarz w swoje dłonie. 

 

Spójrz na mnie Strykerius. Skup się. 

Zrobił  to  i  ich  spojrzenia  się  spotkały,  jego  serce  zwolniło.  Jego  wzrok  i  słuch 
stały się wyraźne.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

104 

Powolny  uśmiech  wypłynął  na  jej  twarzy  natychmiast  po  tym  jak 

rozerwała jego koszulę. Skrzywił się, gdy połoŜyła dłoń na sercu, gdzie nie było 
juŜ  czarnego  znaku  oznaczającego  miejsca  wymiany  dusz.  Stryker  patrzył  w 
zdumieniu na nieskazitelne miejsce. W chwili, gdy Apollita przyjmował ludzką 
duszę  wydłuŜając  swoje  Ŝycie,  na  miejscu  ich  serca  pojawiał  się  czarny  znak, 
oznaczające miejsce, gdzie ich dusze się wymieniły.  
Zniknęło. 

 

Nie rozumiem.  

 

Kiedy  Daimon  łączy  się  z  demonem,  ma  siłę  obu  gatunków.  Jest 
nieśmiertelny. Tak jak ty teraz. 

Był przeraŜony. 

 

Jak to moŜliwe? 

Uśmiechnęła się złowieszczo. 

 

Krew Gallu jest potęŜna. Cokolwiek to jest, sprawia, Ŝe łączy się z  

naszym  skaŜonym  DNA  i  wzmacnia  nas.  Jesteś  wolny  od  konieczności  brania 
dusz.  

Odwrócił się do Davyna i Ilirii, którzy stali nad ciałami martwych Gallu.  

 

Nie jesteśmy niewolnikami Gallu? 

Zephyra potrząsnęła głową.  

 

Nie jeśli twój pan nie Ŝyje. To jest nowy świat Stryker. Początek nowej  

ery. 
I Zephyra mu to dała. Nie mogło to oznaczać niczego innego.  

 

Jedyna rzecz jaka cię teraz zabije, to ścięcie głowy. 

Chciał krzyczeć z radości. 

 

Ile Daimonów moŜemy przekształcić na jednym Gallu? Jeśli nakarmimy  

ich  krwią  kilku  z  nas,  a  następnie  zabijemy  demona,  przekształcimy  ich  i 
uwolnimy. W którym momencie mamy go zabić? 
Wzruszyła ramionami. 

 

Jest tylko jeden sposób by się  o tym przekonać. Spróbuj i zobacz. 

Stryker zaśmiał się, gdy rozejrzał po Spathi, którzy się zebrali. 

 

Słyszeliście panią. Zróbmy eksperyment i sprawdźmy co się stanie. Jeśli  

to  działa,  to  musimy  poŜywić  się  i  zabić  ich,  a  nie  będziemy  musieli  zabierać 
ludzkich  dusz.  Myślę,  Ŝe  mamy  właśnie  otwarty  sezon  łowiecki  na  Gallu  – 
roześmiał  się  ponownie  na  myśl  o  odwracającej  się  sytuacji  na  niekorzyść 
Kessara i jego ludzi – kto jest głodny? 
Odezwał się ryk głosów. 

Stryker zwrócił się do Davyna. 

 

Otwórz tunel i złapmy jeszcze jednego Gallu Ŝeby sprawdzić teorię mojej  

pani.

87

 

Davyn pochylił głowę i zasalutował.  

 

Jak sobie Ŝyczysz mój panie – skinął na Ilirię i jeszcze dwóch Spathi, by  

                                                 

87

 JuŜ widzicie minę zadowolonego Asha?  Lub Sava … nie wspomnę o Jadenie…  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

105 

dołączyli do niego.  

Stryker wrócił do swojego tronu, gdzie usiadł z całym nowym  poglądem 

na  przyszłość  jego  ludzi.  Era  Daimonów  dopiero  się  zaczynała  i  miał  zamiar 
zrobić piekło ludziom zanim wszystko zostanie powiedziane i zrobione. 

Patrząc w dół, wydął usta w niesmaku na trzy leŜące ciała Gallu. Byli tak 

odraŜający dla niego jak jego ojciec.  

 

Czy ktoś moŜe posprzątać ten bałagan? Zabierzcie je na zewnątrz i  

spalcie.  

Mała  grupka  ruszyła  do  przodu,  słuchając  go,  podczas  gdy  Zephyra 

wspięła się na podium.  
Ignorując  ludzi,  którzy  na  niego  patrzyli,  wziął  jej  dłoń  i  pocałował  w  jej 
knykcie. 

 

Dziękuję Phyra. Mogłaś zachować to dla siebie i pozwolić mi i moim  

ludziom umrzeć.  
Rzuciła spojrzeniem po pokoju. 

 

NiezaleŜnie od tego, co czuję do ciebie osobiście, jestem Atlantydką i  

Apollitką.  –  zamiotła  swoją  ręką  wskazując  Ŝołnierzy  –  Jesteśmy  ostatnimi 
wojownikami  swego  rodzaju.  Byłabym  przeklęta,  jeśli  stanęłabym  z  boku  i 
patrzyła  jak  Gallu  polują  na  nas.  Są  robactwem.  My  jesteśmy  dziećmi  bogów. 
Nie kłaniamy się przed nikim. 

Stryker uśmiechnął się na zmieszanie widoczne na ich twarzach. 

 

Tak właśnie przyszło mi do głowy, Ŝe nikt nie wie, kim jesteś moja  

miłości. – wstając odwrócił ją twarzą do tłumu – Daimoni. Moi bracia i siostry 
pozwólcie mi przedstawić Zephyrę. Moją królową.  
Zephyra napręŜyła się przy jego wypowiedzi. 

 

Czy ty nie jesteś zarozumiały? – spytała pod nosem. 

Pochylił się do przodu i szepnął jej do ucha. 

 

Jeśli mnie zabijesz, będą potrzebowali lidera. Po tym wszystkim, wierzę,  

Ŝ

e  zrobisz  wszystko  co  dla  nich  najlepsze.  NiezaleŜnie  czy  zaślubiona  mi  czy 

nie,  jesteś  moją  królową  i  mi  dorównujesz.  Nie  ma  nikogo  innego,  komu 
mógłbym zaufać, by poprowadził moich ludzi.  
Skinęła głową na niego. 

Stryker wskazał ręką w kierunku Medei. 

 

A to jest moja córka. Ufam, Ŝe wszyscy okaŜecie Medei i Zephyrze  

szacunek  i  powaŜanie,  na  które  zasługują.  –  posłał  kpiarski  szeroki  uśmiech  – 
Jeśli  nie,  jestem  pewien,  Ŝe  boleśnie  poŜałujecie  za  obrazę,  którą  one  od  was 
odczują.  

Medea  nie  wyglądała  na  zadowoloną  z  okrzyków,  które  rozległy  się 

wokół nich. Ale Zephyra wydawała się nie przejmować schlebianiem jej.  

Gdy Stryker zrobił krok w kierunku swojej córki, Davyn wrócił z Gallu. 

Rzucił demonem w kierunku dwóch Daimonów, którzy mu towarzyszyli.  

UłoŜyli Gallu przy akompaniamencie entuzjazmu i narodzonej desperacji. 

Dołączyli  do  nich  jeszcze  trzej  inni  Daimoni,  którzy  pomogli  przy  poŜywianiu 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

106 

się. Demon starał się walczyć, ale nie mógł równać się z Daimonami, którzy go 
przytrzymywali i Ŝerowali na nim. 

Stryker przyglądał się z chorobliwą fascynacją, gdy Daimony zaczęły się 

przemieniać. Czy to zadziała? Czy będą musieli upokorzyć jego ludzi? 

Odpowiedź  przyszła,  gdy  Davyn  zabił  Gallu.  Demon  wydał  z  siebie 

ostatni  wrzask  bólu,  a  następnie  umarł  na  podłodze.  Pierwszy  Daimon,  Laeta 
wzięła duszę. Jej oczy świeciły na czerwono, gdy odchyliła głowę i krzyknęła. 
Chwilę  później  podniosła  się  na  nogi  i  podniosła  swoją  koszulę.  Jej  znaku 
Daimona nie było. I tak samo stało się ze znakami innych, którzy karmili się na 
Gallu.  

Stryker chciał krzyczeć z radości, gdy zdał sobie sprawę, Ŝe znaleźli klucz 

do swojego przetrwania. Klucz do ich zbawienia. 
Ogarniętym szczęściem chwycił Zephyrę i okręcił się z nią w koło.  

 

Jesteś genialna. – powiedział, śmiejąc się.  

Zephyra  nie  mogła  oddychać,  poniewaŜ  zobaczyła  chłopca,  którego 

kochała w męŜczyźnie, którego nienawidziła. To był taki sam Strykerius, który 
skradł jej serce. Zamknęła oczy i rozkoszowała się uczuciem, gdy ją trzymał. To 
było wspaniałe uczucie, które mogło się powtórzyć. Czuć się częścią czegoś, a 
nie tylko zachowując pozory Ŝycia. Za długo była w odrętwieniu. 

Ale właśnie tutaj, właśnie teraz poczuła się jak cześć całości. Jakby dała 

coś znaczącego światu. I Daimonom, którzy nie muszą juŜ więcej szukać dusz.  

Dała im Ŝycie. 
I  teraz  jak  Stryker,  wiwatowali  jej  imię.  To  było  najbardziej  uderzające 

połączenie.  

Uśmiechając się spuściła wzrok do jego srebrnych oczu, które mieniły się 

siłami witalnymi mieszającymi się z jej własnymi. Część jej chciała trzymać go 
wiecznie,  a  druga  pragnęła  bić  go  za  to,  Ŝe  nie  było  go  wtedy,  kiedy  go 
potrzebowała. Za nie trzymanie jej za rękę, gdy wydawała na świat ich córkę. Za 
to, Ŝe nie uczył Medei mówić i chodzić.  

Opuścił wszystko. 
Wojna wewnątrz niej była brutalna i bolesna. Jak mógł sprawiać, Ŝe czuła 

się tak rozdarta? 

I kiedy trzymał ją w  ramionach, wszystko co mogła zapamiętać było jak 

bezpiecznie się tam czuła. Była silna, silniejsza niŜ kiedykolwiek potrzebowała 
być,  a  jednak  sprawił,  Ŝe  czuła  się  słaba  w  kolanach  i  w  sercu.  Sprawił,  Ŝe 
chciała liczyć na niego, chociaŜ była zdolna przeŜywać to w pojedynkę.  
Przetrwanie. To dokładnie by robiła bez niego. Przetrwała.  

Ale z nim Ŝyła. 
W  tym  momencie  uległa  temu  uczuciu.  Dźwięk  jego  śmiechu  w  jej 

uszach, uczucie jego ramion obejmujących ją mocno i przyciskających do jego 
idealnego, twardego ciała. Warcząc z dzikością potrzeby, pocałowała go.  
Stryker  miał  wraŜenie,  Ŝe  moŜe  latać.  Nie  wiedział  co  było  w  tej  kobiecie,  ale 
spalała jego duszę. Zawsze to robiła. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

107 

 

Czy wasza dwójka musi to robić? – spytała gburowatym tonem. 

Stryker wycofał się z uśmiechem. 

 

Czy znowu ślepniesz Córko? 

 

Skaleczona na całe Ŝycie, dziękuję bardzo. Z pewnością będę  

potrzebowała terapii.  

Stryker  prześledził  kształt  ust  Zephyry,  zanim  pozostawił  na  nich  szybki 

pocałunek. Potem spojrzał na swoich ludzi. 

 

Teraz, gdy wiemy co mamy robić, rozszarpiemy tych łajdaków. Davyn  

otwórz portale.  
 

*** 

Wojna  cofnął  się  i  śmiał  się,  gdy  Daimony  i  Gallu  rozdzierały  się 

nawzajem. To było przepiękne.  

 

Jesteś całkowicie zły. – Ker poprawiła ubranie na długim, pełnym gracji  

ramieniu, gdy patrzyła razem z nim. – Kocham to.  
Było dobrze mieć ją i Mache z powrotem przy sobie.  

 

Mamy ciągle Malachai do załatwienia.  

Westchnęła nonszalancko.  

 

Znajdziemy go. Ma’at chroni go, ale nie moŜe robić tego samodzielnie.  

Kiedyś pozbawiłam ją czegoś. Nie bójcie się. Będziemy łagodne. 
Patrzył jak podzieliła się na dziesięć istot.  

 

Znajdziemy go. – powiedziały równocześnie tym samym głosem. Potem  

rzuciły się do ucieczki, zostawiając go z ich źródłem.  

Zassał  gwałtownie  powietrze  na  jej  zdolność.  To  zawsze  go  podniecało. 

Ale nie był to czas na seks. Teraz musieli zapewnić sobie wolność.  

 

Nasi koledzy, greccy bogowie łączą się z innymi panteonami, by przyjść  

po nas.  

 

Mache zajmie się nimi. Wrócił juŜ z Eris, podburzając ich przeciwko  

sobie.  

Eris… bogini niezgody.  RównieŜ  Wojna spędził  wiele  nocy  w  jej  łóŜku. 

Była nieoficjalnym członkiem jego zespołu, przydając się od czasu do czasu.  
Zesztywniał, poniewaŜ pewien pomysł przyszedł mu do głowy. 

 

Idź po Eris. Mam dla niej zadanie. 

 

A to jest? 

 

Potrzebujemy jej, by nakarmiła paranoja Greków dotyczącą Ma’at. 

Ker zmarszczyła brwi. 

 

Nie rozumiem 

 

Przekonamy Greków, Ŝe ona chce wykorzystać Malachai, by ich  

zniszczyć.  Tak  bardzo  jak  nienawidzą  powiązań  z  Egipcjanami,  tak  szybko 
odwrócą się od niej. – zaśmiał się ponownie – Pomyśl o tym. Z jakiego innego 
jeszcze powodu miałaby chronić Malachai niŜ zniszczenie reszty panteonu? 

 

PoniewaŜ on jest równowagą. 

Wojna przewrócił oczami. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

108 

 

Wiesz to i ja to wiem. Ale Eris podburzy ich, tak, Ŝe nawet tak nie  

pomyślą. A teraz idź i nakarm się ich szaleństwem. 

Zniknęła  i  zostawiła  go,  by  cieszył  się  zapachem  masakry,  jaką  robiły 

Daimony i Gallu w swoim starciu.  

To było coś, do czego został wychowany. 
To  był  nowy  świat,  który  tworzył  i  będzie  to  tylko  kwestia  czasu  zanim 

będzie miał ich wszystkich tańczących według jego fanaberii. 

Teraz miał tylko jedną rzecz do zrobienia i świat będzie jego. 

 
 

Rozdział 10 

 
 

Zephyra  usiadła  na  tronie  Strykera,  gdy  on  i  jego  Daimony  walczyli  z 

Gallu.  Medeę  wysłała  razem  z  jej  ojcem,  a  następnie  zaczęła  układać  sobie 
wszystko, co wydarzyło się przez ostatnie kilka godzin.  

Potrzebowała  czasu,  aby  pomyśleć  i  zaakceptować  wszystkie 

komplikacje,  które  wytrąciły  ją  z  równowagi.  To  wszystko  działo  się  zbyt 
szybko i była przytłoczona swoimi emocjami oraz ogromem obecności Strykera. 
I jego pasją. Ale gdy siedziała tu w ciemności sama, po raz pierwszy od wieków 
mogła zobaczyć lepszą przyszłość.  

Stryker stojący u jej boku, podczas, gdy walczyli o odzyskanie miejsca na 

ś

wiecie, który był wrogo nastawiony do nich. 

Zamknęła  oczy  i  wyobraziła  sobie  jak  to  będzie  siedzieć  tu  z  nim,  gdy  będzie 
przewodził  swojej  armii.  Teraz,  gdy  mieli  moc  gallu  w  sobie  mogą  wyjść  z 
ukrycia i Ŝyć w świecie ludzi. 

Nie, nie w świecie ludzi. 
W świecie Daimonów

88

.  

Powolny  uśmiech  wypłynął  na  jej  usta,  gdy  zobaczyła  to  wyraźnie  w 

swoim  umyśle.  Z  mocami  Medei  mogli  zagonić  gallu  i  inne  demony  w 
zamknięte  miejsce,  by  sprawdzić  jakie  moce  mogą  od  nich  wziąć  i  jak  je 
wykorzystać. Nie ma Ŝadnego ograniczenia w tym, co mogą zrobić.  

Mogą stać się nawet nową rasą bogów. 
Dlaczego nie pomyślała o tym wcześniej? 
PoniewaŜ była ukryta w skorupie zbyt długo. Zapomniała jak to jest mieć 

w  sobie  ten  płonący  ogień  i  chcieć  więcej.  Ten  ogień,  który  Ŝył,  oddychał  i 
konsumował. Ogień, który nie był zakazany i pragnął lepszej egzystencji od tej 
znanej.  

Po raz pierwszy od wieków pozbierała się do kupy i widziała przyszłość 

dla siebie i dla swojej córki. Jedna z mocy… 
Zniszczenia… 

                                                 

88

 No nie ma co wizjonerka jak nic… Patrze, Ŝe lepsza niŜ jej mąŜ… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

109 

 

Nie potrzebujesz do tego Strykera. 

Otworzyła  oczy,  by  napotkać  wzrokiem  Wojnę,  który  stał  przed  nią. 

Przystojniejszy  od  boga  zniszczenia,  stał  przekładając  cięŜar  ciała  na  jedna 
nogę.  Miał  aroganckie  oblicze,  które  mogłoby  być  oszałamiające,  gdyby  nie 
wiedziała  o  jego  zabójczej  kapryśności.  Dla  niego  wszyscy  byli  pionkami, 
wykonującymi jego nakazy i fanaberie.  

Ale nie mógł być aŜ tak głupi. Furia zagotowała się w jej krwi, stanęła na 

nogi, by wiedział, ze nie boi się go i jego mocy. 

 

Co ty tu robisz? 

 

Przyszedłem zobaczyć się ze Strykerem, ale zamiast tego spotkałem  

najpiękniejszą  kobietę,  jaka  się  kiedykolwiek  narodziła.  Naprawdę  jesteś 
wyjątkowa.  
Wyśmiała go. 

 

Łatwo mi nie schlebisz. 

Zanim  mrugnęła,  był  juŜ  przy  niej.  Jego  oczy  były  ciemne,  gdy  spojrzał 

na nią z głodem, który jej pochlebiał, podniecał i przeraŜał. Odrobina uśmiechu 
zagrała mu na krawędzi wargi. 

 

I nie uznaję tego za zasadę. Ale ty… - zassał gwałtownie powietrze, gdy  

posłał jej pełen uznania spojrzenie. – jesteś wystarczająco dobra, by sprawić, Ŝe 
bóg szalałby z poŜądania. 
Zesztywniała na jego insynuacje i niedocenianie jej rozwiązań. 

 

Nudzisz mnie. 

Uśmiech  zagościł  na  jego  twarzy  i  wydawał  się  taki  uroczy…jak  gdyby  mógł 
ukryć fakt, Ŝe jest szakalem czekającym, by rzucić ci się do gardła. 

 

Nigdy nie chciałem tego zrobić, miłości. W rzeczywistości to, czego chcę,  

to zobaczyć ciebie u siebie. Wyobraź sobie świat, w którym rządzisz ty. Świata, 
który leŜy u twoich stóp ze słuŜącymi spełniającymi kaŜde twoje pragnienie. 
Zephyra  zobaczyła  to  wyraźnie.  Nawet  z  otwartymi  oczami  mogła  dostrzec 
rzeczy, które opisał.  

 

I jaką cenę będę musiała zapłacić? 

Przejechał  dłonią  po  jej  włosach  aŜ  po  ramiona,  zatrzymał  palce  na  jej  szyi  i 
pochylił  się,  by  wdychać  jej  zapach.  Dziwne  jak  nieudolnie  wywoływał 
dreszcze,  które  zdawały  się  pojawiać  zawsze,  gdy  Stryker  ją  tak  dotykał. 
Zamiast tego pozostała chłodna i ostroŜna.  

 

Nie ma ceny. Chciałem ci tylko zwrócić uwagę, Ŝe Stryker wyznaczył  

ciebie  i  twoją  córkę  jako  spadkobierczynie  po nim.  Jeśli  umrze,  wszystko tutaj 
będzie twoje. 
Zmarszczyła brwi na to, co sugerował. 

 

Pomyśl  o  tym  –  powiedział  uwodzicielsko.  –  Świat  bez  słuŜenia 
Artemidzie. Tysiące wojowników na wyciągnięcie ręki, którzy są gotowi  

umrzeć dla twojej przyjemności. Tunele, które przeniosą cię w dowolne miejsce 
na ziemi. Będziesz mocą, z którą kaŜdy się będzie musiał liczyć, a wszystko co 
musisz  zrobić,  to  wypełnić  misję  Artemidy…misję  tobie  naleŜną.  Zabij 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

110 

Strykera.  –  uśmiechnął  się  do  niej,  gdy  przemówił  głębokim  i  chrapliwym 
tonem – Wiem, Ŝe głęboko w środku chcesz tego. Stryker juŜ raz cię zostawił, a 
wiesz, Ŝe jeśli dasz mu tą szansę, to zrobi to ponownie.  
Spięła się naprawdę i wątpliwości, które zasiały się w jej głowie. 

Wiedziała, Ŝe moŜe zaufać sobie. Ale czy mogła szczerze mu zaufać? 

 

Gallu jest w odwrocie. 

Zephyra spojrzała na Strykera, który wchodził do sypialni. Jego oczy były 

rozświetlone, na policzkach miał wypieki. Przypomniał jej chłopcu wracającym 
skądś, będąc dumnym z siebie po wykonaniu zadania.  

Przypomniał  jej  równieŜ  chłopaka,  który  wyszedł  i  zostawił  ją  samą,  by 

radziła sobie sama z córką. Chłopaka, który ani razu nie zapytał o jej dobrobyt.  

Zabij Strykera. Słowa Wojny dzwoniły w uszach. 
Dziwne,  jak  łatwe  wydawało  się  jej  to  zadanie,  gdy  otrzymała  je  od 

Artemidy. Teraz nie było to takie proste. Szczególnie, gdy wylądował w łóŜku 
obok niej i chciała, by cała złość wyparowała.  

Był  seksem  chodzącym  na  dwóch  nogach,  a  te  nogi  były  tak  długie,  Ŝe 

wystawały poza krawędź łóŜka, na co najmniej dziesięć cali. Co gorsza, materiał 
opinał jego tyłek w tak obsceniczny sposób, Ŝe miało się ochotę zatopić w nim 
zęby.  Albo  bardziej  na  miejscu  byłoby  owinąć  nim  siebie,  aŜ  oboje  byliby 
spoceni i wyczerpani. 

Zabij go. 

Ignorując swój wewnętrzny głos, spojrzała na niego.  

 

Więc zmusiłeś ich do odwrotu. Co teraz? 

Otarł krew rozmazaną na policzku i wydał z siebie głęboki oddech. Jego 

włosy były wilgotne, a policzki nakrapiane od wysiłku walki. Przez to jego oczy 
wydawały się bardziej srebrne. 

 

Jest świt, więc połóŜmy się z powrotem. Po zmroku przykleimy się do ich  

tyłków  jak  rzepy  –  wypuścił  kolejny  głęboki  oddech  –  Kessar  uciekł,  co 
zrujnowałoby mi noc, gdybym tylko nie miał wracać do najpiękniejszej kobiety 
na  świecie  leŜącej  w  moim  łóŜku.  –  podniósł  jej  rękę,  by  ją  ukąsić.  Dreszcze 
rozprzestrzeniły  się  przez  jej  ramię  na  całe  ciało,  a  jego  oczy  uwodziły.  – 
Wolałbym by była naga, ale równieŜ ciepła i kusząca.  

Patrzyła  na  sposób,  w  jaki  się  degustował  się  dotykiem  jego  zarośniętej 

brody  o  jej  dłoń.  Te  łaskotanie  przyprawiło  ją  o  ból  i  podniecenie.  AŜ  do  dziś 
nie zdawała sobie sprawy, jak samotna była. Jak chciała do kogoś naleŜeć.  
Nie do kogoś. Do niego.  

Odrobina uśmiechu wykrzywiła jego usta, gdy zbliŜył się do niej i złoŜył 

na jej wargach subtelny oraz miękki pocałunek. Jego kły ocierały się o jej dolną 
wargę  delikatnie.  Znak  prawdziwego  drapieŜnika.  Gdy  byli  małŜeństwem  nie 
mieli kłów. Nie pragnęli krwi… 

Byli po prostu dwójką kochających się dzieciaków. 

Stryker powoli przesunął usta na jej szyję, gdzie powoli gładził jej skórę czyniąc 
ją mokrą i potrzebującą.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

111 

 

Zostań ze mną Phyra – tchnął jej w ucho. 

 

 Nie jestem tą, która odchodzi. 

Stryker  wziął  ją  w  ramiona  i  degustował  się  delikatnością  jej  ciała,  gdy 

poczucie winy szatkowało go. Popełnił tak wiele błędów w przeszłości. Błędy, 
które nie pozwalały  mu  spać.  Ale  tutaj  z  nią,  czuł  jakby  dostał  kolejną  szansę, 
by cofnąć choć cześć tego, co miał na sumieniu.  

 

Wiem. – chciał sprawić, by zapomniała o przeszłości. Ponownie zdobyć  

jej  zaufanie.  Zabijało  go,  gdy  myślał  o  tych  wszystkich  latach,  gdy  byli 
oddzielnie, a powinni być razem. Z powodu własnej głupoty stracił wszystko.  

Pierwszy krok jego córki. Pierwszą sympatię. Jej małŜeństwo, narodziny i 

ś

mierć wnuka, którego nigdy nie poznał. Powinien tam być, by je chronić.  

To było to, co przyrzekł.  
Być moŜe to była kara za to, Ŝe zaślubił ją zanim otrzymał na to zgodę bogów. 
Aby je zobaczyć i stracić na wieczność.  

Ale musiał mieć nadzieję. Nie mógł po prostu odejść, nie próbując ocalić 

tego, co dzielili.  

 

Powiedz co mam zrobić lub powiedzieć, by zasłuŜyć sobie na  

wybaczenie. 
Jej spojrzenie dręczyło jego duszę. 

 

Nie wiem Stryker. Czas mnie pozbawił wraŜliwości.  

Parsknął. 

 

Ciebie? Nie jesteś tą, która zabiła własne dziecko za głupotę. – gniew i Ŝal  

rozdarły  jego  sumienie,  gdy  zobaczył  twarz  Uriana  w  swoim  umyśle.  Ale  to 
było nic, w porównaniu do winy, jaką czuł za to, co zrobił. – Mówisz o ludziach, 
którzy zabili twojego zięcia, gdy ja byłem tym, kto zabił Ŝonę Uriana. Zabrałem 
mojemu  dziecku  jedyną  osobę,  którą  kochał  bardziej  niŜ  Ŝycie.  Jak  strasznym 
skurwielem jestem

89

Stał się własnym ojcem i tego nienawidził najbardziej. Gdyby tylko mógł 

się cofnąć i naprawić te rzeczy.  
Zephyra zebrała włosy z jego oczu. 

 

Dlaczego? 

To  było  tak  skomplikowane  jak  wszechświat  i  cały  czas  starał  się  zrozumieć 
wszelkie  powody,  które  popchnęły  go  do  bycia  potworem,  którym  tak  bardzo 
starał się nie być. 

 

Była potomkiem Apolla, z przeklętej linii Atlantów. Była w połowie  

potomkiem moich sióstr Apollitów. Przez wieki polowałem na nich i zabijałem 
ich,  starając  się  równocześnie  zabić  mojego  ojca.  Tak  długo  jak  Ŝyją,  on 
Ŝ

yje…Dobił  tego  samego  targu  z  ich  linią,  jakiego  dobił  ze  mną…nasze  Ŝycia 

zostały  połączone  - i  w  przeciwieństwie do  mnie  i  moich  potomków  nigdy  nie 
stali się Daimonami, - więc, gdy moje związanie z nim zostało zerwane, zostało 
tylko ich. Po tym, co mi zrobił przez ciebie, chciałem jego śmierci.  

                                                 

89

 Oj kochany no niestety jesteś… Ale dobrze, Ŝe choć tego Ŝałujesz… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

112 

Zazgrzytał  zębami,  gdy  emocje  rosły  w  nim  i  ponad  wszystko  pragnął 

poczuć smak krwi jego ojca

90

.  

 

To co pamiętam z dzieciństwa, to jak ojciec kochał moje siostry,  

zwłaszcza  te  starsze  i  jak  zawsze  powtarzał,  Ŝe  powinny  być  jego 
spadkobierczyniami wyłączając mnie. Nie waŜne jak bardzo próbowałem, nigdy 
nie byłem dla niego wystarczająco dobry. Z perspektywy czasu nie wiem nawet 
dlaczego próbowałem go zadowolić, ale odkąd nie miałem matki, która by mnie 
kochała,  miałem  nadzieję na  to od  niego.  To  dlatego  Satara  i ja…cóŜ, byliśmy 
blisko jak tylko dwie Ŝmije mogą być. Nie była dla niego wystarczająco dobra, 
poniewaŜ jej matka była człowiekiem, a nie Apollitką. Była jedyną osobą, którą 
traktował nawet gorzej ode mnie.  

To był powód, dla którego tak bardzo nienawidził Apollymi. W końcu nie 

był dla niej wystarczająco, tak jak nie był dla jego ojca.  
WciąŜ  preferowała  Acherona, nawet gdy  ten działał przeciwko  jej  Ŝyczeniom  i 
chronił ludzi, których ona tak bardzo chciała zniszczyć

91

. Tymczasem, on słuŜył 

jej wiernie.  

Choć  raz  w  trakcie  swego  Ŝycia,  chciał  być  wystarczająco  dobry  dla 

kogoś. Mieć jedną osobę, która była gotowa poświęcić się dla niego.  
Ale tak miało nie być. 

 

Gdy Urian za moimi plecami poślubił jedną z nich i dowiedziałem się o  

tym,  mój  gniew  eksplodował.  Nie  widziałem  konsekwencji,  a  tylko  moją 
potrzebę,  by  zadać  cios  i  zranić  osobę,  którą  powinienem  chronić.  –  pokręcił 
głową – Jestem takim draniem.  

Nie  skomentowała  tego.  Zamiast  tego,  złapała  go  za  rękę  i  posłała  mu 

ś

widrujące spojrzenie.  

 

Dlaczego nie powiedziałeś mi tego, gdy byliśmy małŜeństwem? 

Spojrzał  na  ich  splecione  dłonie  i  poczuł  przypływ  siły  nad  faktem,  Ŝe  nie 
okazała  mu  obrzydzenia.  Nigdy  nie  otworzył  się  tak  przed  nikim  i  zastanawiał 
się dlaczego zrobił to teraz.  

Ale  nagle  zdał  sobie  sprawę.  Ona  była  jego  sercem  i  bardzo  brakowało 

mu tego narządu. 

 

Wstydziłem się. Byłaś pod takim wraŜeniem mojego pochodzenia, Ŝe nie  

chciałem  byś  znała prawdę o tym,  co  myślał  o  mnie  mój  ojciec.  Nie  chciałem, 
by  ktokolwiek  wiedział.  Chciałem  udawać,  Ŝe  jestem  jego  ukochanym  synem, 
który był przeznaczony do wykonywania jego największych zamiarów.  

Odwrócił  spojrzenie,  nie  mogąc  znieść  jej  przypatrywania  się,  gdy 

obnaŜył część jego duszy – broń, której nigdy nie dać do rąk innej istocie.  

 

Wiesz jaki był wtedy świat. Byłem jedynym synem Apollitą i ojciec  

powtarzał mi cały czas, Ŝe moja starsza siostra była bardziej męska niŜ ja.  
  

Jego  spojrzenie  paliło,  gdy  patrzył  na  podłogę  i  przypomniał  sobie  ojca, 

który przebrał go raz w sukienkę

92

.  

                                                 

90

  Ja równieŜ… niecierpię tego diabelskiego rodzeństwa… 

91

 Głąbie jeden Ash jest jej SYNEM… odnieś tą sytuacje do Uriana idioto…postąpisz tak samo.. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

113 

Postawił  tylko  stopę  w  świątyni  Apolla,  gdy  ten  zmienił  mu  ubranie  w 

mgnieniu  oka.  Teraz  twój  wygląd  jest  zgodny  z  twoja  prawdziwą  naturą.  Być 
moŜe powinienem cię równieŜ wykastrować…gdybym tylko nie potrzebował cię 
do  rozmnaŜania  się.  Mam  tylko  nadzieję,  Ŝe  twoi  synowie  będą  mieć  więcej 
testosteronu niŜ ty.
 Te słowa i to upokorzenie na stałe wypaliło się w jego duszy. 
Wyśmiewanie  jego  ojca  pozbawiło  go  wraŜliwości  bardziej  niŜ  ktoś  inny  by 
mógł. – Masz pojęcie jak bardzo bolesne jest teraz przyznać się do tego? 
Jej spojrzenie zmiękło, gdy wzięła jego dłoń i przytrzymała przy swoim sercu. 

 

Czy dlatego mnie kochałeś? PoniewaŜ myślałeś, Ŝe nie stać cię na nic  

lepszego? 
Zdenerwowało go te pytanie. 

 

Kochałem cię ze względu na to, jak się czułem, gdy byliśmy razem. Jak  

liczyłem  się  dla  ciebie.  W  twoich  oczach  byłem  męŜczyzną,  którym  chciałem 
być,  nawet  gdy  mój  ojciec  powiedział  mi,  Ŝe  byłem  najgorszą  rzeczą  jaka  go 
rozczarowała. Ale nie czułem się tak, aŜ do nocy, gdy wyszedłem przez drzwi i 
zostawiłem  cię.  Mówiłaś,  Ŝe  umarłaś  tamtej  nocy.  Ja  umierałem  kaŜdej  od 
tamtej pory. KaŜdej nocy.  
Wbiła swoje paznokcie w jego dłonie. 

 

Nienawidzę cię Stryker. 

Szczerze mówiąc nie spodziewał się po niej niczego innego. Zdawało się, 

Ŝ

e  wydobywał  to  uczucie  od  wszystkich.  Jego  serce  bolało,  gdy  zaczął  się  od 

niej odsuwać.  
Złapała go i znalazła się z powrotem w jego ramionach.  

Zaskoczony, spotkał się z nią spojrzeniem. 

 

WciąŜ jesteś tak samo głupi, jak byłeś kiedyś. 

Jego opanowanie spłonęło na jej mocne słowa, ale zanim odpowiedział je, 

by się pierdoliła, przyciągnęła jego głowę do swojej i pocałowała z tak wściekłą 
pasją, Ŝe jego zmysły zaczęły wirować.  

Obejmując  dłońmi  jej  głowę,  westchnął  do  niej  i  pozwolił  jej  ustom 

zabrać  wszystkie  złe  wspomnienia,  które  go  nawiedziły.  To  było  niesamowite, 
jak  człowiek  mógł  ukryć  kłamstwa.  Szkoda,  Ŝe  nigdy  nie  chcieli  ich  odkryć. 
Było  o  wiele  łatwiej  udawać,  Ŝe  jego  ojciec  go  kocha,  niŜ,  Ŝe  było 
niedopatrzeniem, iŜ Apollo przeklął go wraz z całą rasą Apollitów.  

Ale  ostra,  naga  prawda…to  było  coś,  czemu  Stryker  nie  chciał  stawić 

czoła. Jego ojca to nie obchodziło. I to było bolesne. Złe. Wyniszczające. 
Zamknął  oczy,  gdy  Zephyra  szczypnęła  jego  brodę  i  zabrała  od  niego  ból 
rzeczywistości.  

Zdjął z nich ubrania, przetoczył się z nią, aŜ nie była na nim. Była jedyną, 

której  dał  władzę  nad  sobą.  NaleŜał  do  niej  i  wiedział  o  tym.  Oznaczyła  jego 
duszę sobą jedenaście tysięcy lat temu w doku, gdy od niego uciekała. A gdyby 

                                                                                                                                                         

92

 O  Ŝesz kurwa mać… to jest mocne… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

114 

miał umrzeć, to chciałby trzymać ją za rękę. Trzymać kogoś, kto kochał go choć 
przez chwilę.  

Sięgnął  do  niej  i  objął  dłońmi  jej  twarz,  podziwiając  jednocześnie  jej 

nagie  ciało  siedzące  na  nim.  Przesunął  dłońmi  niŜej  do  jej  piersi.  Były  pełne  i 
równieŜ nawiedzały go nocami pozostawiając go w bólu spowodowanym stratą 
takich chwil jak ta.  

 

Czy kiedykolwiek się mnie nauczysz Stryker? – spytała. 

 

Jak to? 

Prześledziła linię jego warg paznokciem. 

 

W gniewie mówię rzeczy, którym nie mam na myśli. Kiedy mówiłam, Ŝe  

odchodzę, to wszystko czego chciałam to zostać. Chciałam zranić cię w ten sam 
sposób jak ty zgniotłeś mnie.  

 

Powiedziałaś, Ŝe jestem bezwartościowy. 

 

 To akurat miałam na myśli. Ale tylko dlatego, Ŝe spakowałeś swoje  

rzeczy  w  posłuszeństwie  swemu  ojcu  i  odszedłeś  ode  mnie.  To  sprawiło,  Ŝe 
poczułam się bezwartościowa, więc uderzyłam tym samym w ciebie.  
I te słowa zniszczyły go. Jego gniew wzrósł na nowo. 

 

I sprawiłaś, Ŝe poczułem się tak jak czułem się przy ojcu. Jakbym był  

czymś  gorszym  niŜ  męŜczyzna.  Jego  krytyka  zawsze  mnie  bolała,  ale  twoja 
połamała  mi  kości.  Pozostawiło  to  we  mnie  blizny,  które  jeszcze  się  nie 
uzdrowiły. 

Uderzyła  w  jego  klatkę  piersiową.  Nie  mocno,  ale  zdecydowanie,  by 

wiedział jak zła była. 

 

A jak myślisz, co mi zrobiłeś? Masz pojęcie ile razy w swoim Ŝyciu  

byłam nazwana kurwą? Zanim poszłam do Artemidy, wróciłam do swego ojca. 
Zabrał  mi  pieniądze,  które  mi  zostawiłeś,  a  potem  wyrzucił  mnie  na  ulicę. 
Powiedział  mi,  Ŝe  jeśli  nie  potrafię  utrzymać  przy  sobie  męŜa,  to  powinnam 
rozkładać nogi przed kimś, kto znajdzie jakieś zastosowanie dla mnie.  
Skrzywił się i spojrzał na nią, chcąc powiedzieć, Ŝe nic o tym nie wiedział. 

 

Gdybym wiedział, zabiłbym twojego ojca.  

 

Ale tego nie zrobiłeś i dlatego nienawidzę cię nawet bardziej. Wiedziałeś  

w  jakim  piekle  Ŝyłam  zanim  mnie  poślubiłeś.  śe  mój  ojciec  był  obraźliwy  i 
szorstki.  Czy  myślałeś,  Ŝe  zrobię  to  sama,  Ŝyjąc  w  świecie,  gdzie  kobieta  nie 
mogła nawet wejść do sklepu bez towarzyszącego jej męŜczyzny? 
Przyciągnął ją do siebie, tak blisko, Ŝe czuł jej oddech na twarzy. 

 

Wszystko o czym myślałem, to Ŝe mój ojciec zabije cię ze względu na  

mnie,  a  następnie  kaŜe  mi  Ŝyć  wiedząc,  co  tobie  zrobiłem,  do  czego  zostałem 
zmuszony.  Nigdy  nie  pozwoliłby  mi  spokojnie  umrzeć.  I  jednej  rzeczy  nie 
byłbym w stanie znieść…Ŝyć po twojej śmierci, którą spowodowałem.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

115 

Zephyra  chciała  mu  wybaczyć.  Zrobiła  to.  Ale  została  zraniona  tak 

mocno. Wczesne lata z Medeą były takie trudne dla niej i nawet, gdy Artemida 
dała jej schronienie, nigdy nie była zbyt przychylna dla nich

93

.  

Zmieniła się tak bardzo od tej nocy, w której odszedł. 

Ale  on  równieŜ  się  zmienił.  Nie  był  juŜ  tym  małym  chłopcem,  który  bał  się 
rozgniewać  swego  ojca.  Fakt,  Ŝe podchodził  i  zabijał  ród  swego ojca dowodził 
temu.  

Zabij go. 

Wojna chciał, aby to zrobiła. Chciała równieŜ Artemida. 

Ale co z jej pragnieniami? 
Jego  srebrne  oczy  spalały  ją  udręczonym  bólem,  który  sięgał  daleko  w 

głąb jej serca. 

 

Przebacz mi Zephra, a ja przysięgam tobie na bogów, na mój honor i  

duszę,  Ŝe  nie  zawiodę  ciebie  ponownie.  Pozwól  mi  zrobić  to,  co  powinienem 
zrobić wieki temu. 

 

A to jest ? 

 

Daję ci moje serce, moją lojalność i moją słuŜbę tobie. Nikt nigdy  

ponownie nas nie rozdzieli, przysięgam na wszystko kim jestem.  
Zephyra wbiła lekko paznokcie w jego pierś. 

 

Jedynym, który nas rozdzielił byłeś ty.   

 

I twój zły upór. Odszedłem, ale zraniłaś mnie głęboko podczas mojej  

drogi do drzwi. Brutalnie potraktowałaś moją godność i moją męskość. Trudno 
było  zdecydować  pozostanie  z  tobą,  kiedy  powiedziałaś  mi  tyle  rzeczy,  które 
uczyniłaś. 

Zmarszczyła  brwi,  próbując  przypomnieć  sobie  ich  walkę.  Jego  słowa 

wciąŜ dzwoniły w jej głowie, ale jej…zasłaniała je mgła. 

 

Co mówiłam? 

Jego mina wraŜała szok. 

 

Nie pamiętasz? 

 

Nie bardzo.

 

Stryker  podniósł  się  i  połoŜył  palce  na  skroniach.  Jego  boską  mocą 

powtórzył  tą  noc  dla  niej.  To  było  coś,  czego  nigdy  nie  robił.  Wolał  pamiętać 
jak trzymała go w ramionach. Ale to był czas, by przypomniała sobie dokładnie 
co zrobiła.  

On i jego ojciec stali sami w ich domku, który dzielił z Zephyrą.  
Jako  prawie  piętnastolatek  był  wysoki  i  chudy.  Nie  czuł  się  dobrze  w 

swoim  ciele,  był  niezdarny.  Apollo  chwycił  go  za  włosy,  jego  twarz 
wykrzywiała złość. 

 

Czy ty naprawdę myślisz, Ŝe będę tolerował ciebie i tą kurwę razem z  

                                                 

93

 Kobieto a czego ty się spodziewałaś po Królowej Egoistów?? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

116 

waszych  przychówkiem

94

?  Zrobisz  chłopcze  to,  co  ci  kaŜę,  albo  spadnie  na 

ciebie deszcz gniewu boga, który sprawi, Ŝe dotychczasowe kary wydadzą ci się 
rajem.
  
Chciał walczyć, ale jego moce były niczym w porównaniu z ojcem. 

 

Ona jest wszystkim, czego kiedykolwiek chciałem ojcze. Proszę nie pytaj  

mnie co mam zrobić. 
Apollo szarpnął mocno jego włosami, zanim go wypuścił.  

 

Nie pytam cię o nic. Ja tobie kaŜę. Jeśli nie odejdziesz stąd o świcie, będę  

musiał ją zgwałcić i pobić, aŜ jej nie poznasz. 
Stryker był przeraŜony zagroŜeniem. 

 

Ona nosi twojego wnuka. 

Apollo chwycił go za gardło i pchnął na ścianę. 

 

Sprawdź mnie jeszcze raz chłopcze, a uczynię z ciebie kobietę i umieszczę  

w  świątyni  Artemidy,  był  słuŜył  obok  Satary  i  reszty  słuŜby.  –  rzucił  Strykerem 
na przeciwległą  ścianę  –  wrócę  tu  o świcie  i  jeśli  wciąŜ tu będziesz,  zobaczysz 
jak brutalnie umiera
.  
Łzy płynęły z jego oczu, gdy spojrzał do góry na ojca, jego serce było złamane. 

 

Dlaczego mi to robisz? 

 

Jesteś moim dziedzicem. Dzięki tobie, obalę Zeusa i zasady tego zgniłego  

ś

wiata.  To  czas,  by  dorosnąć  i  zostać  męŜczyzną,  którym  powinieneś  być. 

Zawiedź mnie, a pomoŜesz mi przemienić mi ciebie w kobietę i moŜe podzielisz 
los swojej małej Ŝony, gdy nie posłuchasz mnie ponownie

Apollo zniknął. 

Stryker  zsunął  się  na  podłogę  i  rozejrzał  się  po  pokoju,  gdzie  przez  tak 

krótki czas był naprawdę szczęśliwy. Ten jedyny raz w Ŝyciu czuł się kochany i 
potrzebny. Nie jako czyjeś przeznaczenie, ale dla siebie.  

Szlochał,  czego  nigdy  nie  robił.  Wiedział,  Ŝe  nie  miał  wyboru  i  musiał 

posłuchać. Jak ktoś mógłby uciec przed bogiem? Apollo mu nie daruje, sprawia 
mu radość sprawianie mu cierpień i robienie mu na przekór. 

 

Nie pozwolę im cię skrzywdzić Phyra. – Stryker szepnął, gdy zmusił się  

do powstania.  

Ze  złamanym  sercem  zebrał  kilka  rzeczy.  Zieloną  wstąŜkę  do  włosów, 

którą miała na sobie w dniu ich ślubu. Płytkę z jej wizerunkiem i małą fiolkę jej 
perfum. Zatrzymał się przy stoliku w łazience, gdzie siedziała kaŜdej nocy i rano 
przygotowując się do snu lub na dzień.  

Wszystko  czego  chciał,  to  połoŜyć  głowę  na  jej  kolanach  i  pozwolić  jej 

czesać  palcami  jego  włosy.  By  powiedziała,  Ŝe  wszystko  będzie  dobrze.  śe 
będzie bezpieczna.  
Ale tak miało nie być.  
Dziś miał ją zniszczyć i wiedział o tym. 

                                                 

94

 Tzn dziećmi… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

117 

Chcąc  przed  tym  umrzeć,  włoŜył  jej  rzeczy  do  małej  torebki  i 

przymocował do pasa. Powinienem wyjść, zanim wróci. 

Nie, nie mógł jej tego zrobić. Wbrew temu, co myślał jego ojciec, nie był 

tchórzem. Nie mógł zostawić jej bez wyjaśnień. Zostawić ją zastanawiającą się 
dlaczego nie  wrócił do domu,  albo  gdzie  jest.  By  myślała,  Ŝe nie Ŝyje,  albo  co 
gorsza,  by  oczekiwała  jego  powrotu,  podczas  gdy  on  wiedział,  Ŝe  nigdy  nie 
zobaczy go ponownie. Zasługuje usłyszeć prawdę od niego.  

Wciągając urywany oddech, usiadł i czekał na jej powrót. 
W  chwili,  gdy  to  zrobiła,  zabrała  jego  oddech.  Krucha  i  drobna  była 

piękniejsza  niŜ  Afrodyta.  Jej  zielone  oczy  rozbłysły  w  mroku,  podczas  gdy 
wniosła do pomieszczenie więcej światła.  

Jej  uśmiech  zasmucił  go  natychmiast,  poniewaŜ  uświadomił  sobie,  Ŝe 

nigdy nie zobaczy niczego bardziej cudownego. 

 

Dlaczego siedzisz tutaj w ciemności? 

Odchrząknął, ale twardy guz w jego Ŝołądku jakby urósł. 

 

Muszę z tobą o czymś porozmawiać

PołoŜyła swoje pakunki na stole. 

 

Tak jak ja. Ja.. 

 

Nie, proszę, daj mi powiedzieć. 

Marszcząc brwi, zesztywniała. 

 

Nie podoba mi się twój ton Strykeriusie.  

Nigdy  nie  lubiła  słuchać  stanowczości  w  jego  głosie.  To  dlatego  tak  bardzo 
starał się nigdy nie pokazać jej tej strony siebie. 

 

Wiem, ale to co mam do powiedzenia nie moŜe poczekać.  

Stanęła przy jego boku i gładko pogładziła go po policzku swoimi delikatnymi 
palcami. 

 

Wyglądasz tak powaŜnie. 

Czuł jak jego język rośnie mu w ustach tak, Ŝe obawiał się, Ŝe go udusi. Chciał 
wciągnąć ją w ramiona i trzymać ją tam zawsze. 
Zamiast tego, miał złamać ich serca. 
To musi być zrobione. Obraz jej ataku przedzierał się przez niego z wściekłością 
tak surową, Ŝe dostał dreszczy. Nie miał wątpliwości, Ŝe jego ojciec nie dbał o te 
zagroŜenie.  
Biorąc głęboki wdech na odwagę, zmusił się do mówienia. 

 

Odchodzę. 

 

Dobrze akribos. Kiedy wrócisz? 

PołoŜył ręce na jej ramionach, by się utrzymać w pionie.  

 

I nie wrócę. Nigdy. 

Ś

wiatło zniknęło z jej oczu i to uderzyło to w niego jak pięścią w przełyk. 

 

Co? 

 

Mój ojciec zaplanował dla mnie ślub na jutro. Jeśli nie opuszczę cię i nie  

rozwiodę się z tobą tej nocy, on zabije ciebie i dziecko. 
Wściekłość przekształciła jej piękne oblicze w twarz babsztyla. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

118 

 

Co!? – zaryczała. Odepchnęła go z dala od siebie. 

Wyciągnął ręce w jej kierunku. 

 

Przykro mi Phyra. Nie miałem wyboru

Uderzyła go, gdy próbował ją dotknąć. 

 

Tak miałeś. KaŜdy z nas ma wybór.  

 

Nie, my nie mamy. Nie zostanę tu, by patrzeć jak umierasz. 

Zadrwiła, gdy odeszła od niego i zwinęła usta w pasek. 

 

Jesteś bezwartościowym tchórzem. 

To włączyło jego własny gniew. 

 

Nie, nie jestem 

Trzepnęła go mocno w twarz. 

 

Masz rację. Bycie tchórzem, byłoby krokiem naprzód w twoim  

przypadku.  

Stryker stał tam, jego policzek kuł, gdy pomstowała na niego. Nawet nie 

mógł  wysłuchać  tych  wszystkich  zniewag.  Tylko  słowa  „Ŝałosny”, 
„bezwartościowy’ i „tchórz” dzwoniły w kółko w jego uszach.  

 

Robię to, by chronić ciebie i dziecko. Upewnię się, oboje jesteście  

bezpieczni. 

 

Nie ma Ŝadnego dziecka – splunęła na niego – Poroniłam

Zatoczył się do tyłu. 

 

Kiedy? 

 

Dziś rano. 

 

Dlaczego mi nie powiedziałaś? 

 

Właśnie to zrobiłam. Więc nie martw się o to. Nie ma dziecka, które  

potrzebuje tchórza za ojca. 

 

Nie jestem tchórzem 

Popchnęła go ponownie. 

 

Zejdź mi z oczu ty Ŝałosna wymówko męŜczyzny. Nie chcę cię tutaj.  

Bogowie,  nie  mogę  uwierzyć,  Ŝe  byłam  na  tyle  głupia,  by  pozwolić  ci  zostać  w 
moim łóŜku. Na tyle głupia, by ci zaufać
.  

 

Kocham cię Phyra. 

Chwyciła miskę ze stołu i cisnęła ją w jego głowę. 

 

Kłamca! Obrzydzasz mnie! – dosłownie wyrzucała go za drzwi. Ale  

wcześniej rzuciła w niego obrączką.  

Stryker stał po drugiej stronie i słuchał jak łamała i rzucała przedmiotami 

w  środku.  PołoŜył  płasko  dłoń  na  drewnie,  chcąc  otworzyć  drzwi.  Ale  po  co? 
Nienawidziła go teraz. 
Ale nie tak bardzo jak nienawidził siebie.  

 

Przynajmniej będziesz bezpieczna. – zostawił jej mnóstwo pieniędzy –  

jeśli mnie nienawidzisz to przynajmniej nie będziesz tęsknić.  
  

Łzy  zaczęły  spływać  mu  po  twarzy,  gdy  oparł  głowę  o  drzwi  i  chwycił 

pokrętko, zdesperowany, by je otworzyć i  wrócić do niej. 
Gdyby tylko mógł. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

119 

Wziął  jej  płytkę  z  woreczka  i  patrzył  na  jej  twarz,  zanim  pocałował  ją. 

Następnie odwrócił się i odszedł.  

Zephyra  dyszała,  gdy  Stryker  wycofał  się  z  jej  umysłu  i  zostawił  jej 

trwały  obraz  jego  trzymającego  jej  wizerunek,  odwracającego  się  i 
odchodzącego.  
ZmruŜyła swoje spojrzenie na niego. 

 

Twój ojciec zamierzał mnie zgwałcić? 

 

Tak powiedział. Nie miałem powodu, by uznać, Ŝe Ŝartuje.  

Jej gniew zniknął pod wpływem napływu zdziwienia. 

 

Chroniłeś mnie. 

 

To próbowałem ci powiedzieć. Z jakiego innego powodu miałbym cię  

zostawić, jeśli byłaś jedynym powodem dla którego Ŝyłem? 

Zła z powodu świata, kopnęła go kolanem w bok. 

 

Ał! – zawarczał – za co to było? 

 

Za bycie takim dupkiem. Jeśli kiedykolwiek zachowasz przede mną taki  

sekret, przysięgam, Ŝe cię wypatroszę.  

 

Miałaś czternaście lat – powiedział defensywnie – Pomyślałem, Ŝe jeśli  

powiem ci o groźbach mojego ojca, to cię przeraŜę.  

Miał  rację.  Szczególnie  biorąc  pod  uwagę,  Ŝe  była  juŜ  raz  zaatakowana 

przed nim. Właśnie dlatego kochała go tak bardzo. Była przy nim bezpieczna i 
dlatego  nienawidziła  go  tak  bardzo,  za  to,  Ŝe  odszedł.  Strach  przed  byciem 
samej, nie mogąc obronić siebie i Medei… 

To  dlatego  połączyła  się  z  Gallu.  Potrzebowała  siły,  by  ochronić  córkę. 

Aby upewnić się, Ŝe Ŝaden męŜczyzna nie wymusi jej dla siebie. 
Nadal zła, uderzyła go w klatkę piersiową. 

 

Mogłabym pobić cię do nieprzytomności. 

Jedna strona jego ust uniosła się. 

 

Powiedziałem ci, byś czuła się swobodnie, dopóki jesteś nago. Podobnie  

jak to, jestem na twojej łasce.  

Policzki Zephyry zapłonęły kolorem, gdy uświadomiła sobie, Ŝe siedzi na 

nim nago okrakiem. Jak mogła o tym zapomnieć? 

Jego  spojrzenie  stało  się  ciemniejsze.  Wzięła  całe  jego  nagie  ciało.  Był 

ekscytujący i wspaniały. Absolutna perfekcja. 

I ogłosił się być na jej łasce. Pochylając się szepnęła mu do ucha. 

 

Jesteś nieznośny. 

Stryker  zassał  gwałtownie  powietrze,  gdy  polizała  jego  ucho,  wysyłając 
dreszcze po całym jego ciele. Jej działania były tak czułe i kochające, ale wciąŜ 
go obraŜała. Nie mógł nic poradzić i się roześmiał. 

 

UwaŜasz, Ŝe jestem zabawna? 

 

UwaŜam, Ŝe jesteś smakowita. – zabrał się do ssania jej piersi – cudowna  

i przepyszna. 

Wessała swój oddech ostro. 

 

Jesteś chorym człowiekiem. Kochasz się z kobietą, która cię nienawidzi. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

120 

 

Jeśli jestem, to nie chcę się leczyć. 

Potrząsnęła głową przy jego draŜniącym głosie. 

 

Co ja mam z tobą zrobić? 

 

Po prostu przytul mnie. Pozwól mi kochać cię tak jak powinienem robić  

to od dawna. 

Jęknęła,  gdy  wszedł  głęboko  w  nią  jednym,  głębokim  pchnięciem. 

Bogowie jak dobrze się czuła. W jego ramionach, ledwie pamiętała dlaczego tak 
go nienawidziła.  

MoŜe  dlatego,  Ŝe  tak  naprawdę  nie  nienawidziła  go  po  tym  wszystkim. 

Jak  powiedział,  byli  bratnimi  duszami.  Partnerami.  Bez  niego  była 
niekompletna, a teraz miała go z powrotem… 

To było wspaniałe. 
A gdy powoli kochał się z nią, uświadomiła sobie, Ŝe stoi na tym samym 

skrzyŜowaniu, na którym była tej nocy, gdy jego ojciec kazał mu odejść. 
Wiedziała, gdzie jedna z dróg wiedzie. Była to opuszczona samotność spędzona 
w goryczy przeszłości.  

Druga  była  jeszcze  bardziej  przeraŜająca.  Ta  droga  oznaczała,  Ŝe  musi 

zaufać  mu  ponownie.  śe  umoŜliwi  mu  powrót  na  miejsce,  w  którym  mógł  ją 
skrzywdzić. 
Ośmieli się dać mu szansę? 

Patrząc w dół na niego, gdy wziął  ją za rękę i połoŜył na swoim policzku, 

znała odpowiedź.  

Nie chciała Ŝyć bez niego. 

Serce jej waliło, gdy przytuliła go oplatając jego ciała i przekręciła się z nim tak, 
by być pod nim. 

Stryker  nieznacznie  zmarszczył  brwi,  poniewaŜ  wyczuł  zmianę  w  niej. 

Mięknął  pod  wpływem  jej  dotyku,  gdy  przejechała  paznokciem  w  dół  jego 
kręgosłupa.  Ta  delikatność  w  połączeniu  z  jej  widokiem  wystarczyła,  aby 
zepchnąć  go  na  krawędź.  Musiał  walczyć,  by  się  powstrzymać  i  poczekać  na 
nią. 

Ale  kiedy  doszła,  krzyczała  jego  imię  i  w  tej  jednej  chwili  wiedział,  Ŝe 

mógłby  zabić  i  umrzeć  dla  tej  kobiety.  Dołączają  do  jej  uwolnienia,  warknął  z 
satysfakcją, gdy jego ciałem wiło się w spazmach.  
Upadając na nią, trzymał ją mocno w ramionach. 

 

Kocham cię Phyra. – szepnął jej w ucho. 

Wtedy, w najniŜszym tonie, usłyszał słowa, które były dla niego najwaŜniejsze. 

 

Ja równieŜ cię kocham. 

 

*** 

 

Menyara zatrzymała się, gdy poczuła najwyŜszą moc za sobą. Marszczyła 

powierzchnię powietrza i sprawiała, Ŝe włosy na karku stanęły jej dęba.  

 

Dlaczego się czaisz Jared? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

121 

Zmaterializował się przed nią. 

 

Nie czaję się. 

 

Cokolwiek mówisz dziecko. Cokolwiek mówisz. 

Cofając się, zmruŜył na nią spojrzenie. 

 

Dlaczego chronisz Malachai? 

Zignorowała pytanie. Nie było potrzeby, by mu to mówić, gdy nie wiedziała, co 
naprawdę dzieje się w jego głowie. 

 

Znam smutek w tobie i wiem, dlaczego zrobiłeś, co zrobiłeś. Ale mimo  

tego,  co  myślisz,  śmierć  Malachai  nie  da  ci  ukojenia.  To  nie  zabierze  męki  i 
winy, która ciąŜy ci na sumieniu.  

Wykrzywił na nią usta. 

 

Przestań wciskać mi kit. Nie jestem jednym z twoich uczniów neofitów,  

przygotowujących  się  do  wojny.  Jestem  weteranem  apokalipsy.  Byłem  po  obu 
stronach piekła i mam dosyć tego gówna. Chcę jego Ŝycia i nie odmówię sobie 
tego.  Oczywiście  dla  Źródła  zarobię  jakiś  rodzaj  wytchnienia  po  tych 
wszystkich wiekach naduŜycia. 
Potrząsnęła głową. 

 

Ź

ródło nie jest zaspokojone, nawet teraz. Jedynym sposobem, by dostać  

się  do Malachai jest przeze mnie. 

Jared  przywołał  swoje  moce  jak  tajfun  wokół  niego.  Siła  wirowała, 

podnosząc  jego  włosy,  rozpościerając  skrzydła.  Jego  oczy  świeciły  jasnym 
złotem. 

 

Więc, będę miał twoje Ŝycie. 

Menyara podniosła swoje ręce w górę, by złapać pocisk i posłać go z powrotem 
wraz z jej kolejnym. 

 

Nie jesteś Chthonianem i nie mogę pozwolić ci go wsiąść. 

Usłyszała ostry śmiech za sobą. 

 

Nie moŜesz jej zniszczyć Sepirothcie. Ale ja nie mam takich ograniczeń. 

Odwracając się zobaczyła Wojnę uśmiechającego się do niej z wyŜszością. 

 

Co ty tu robisz? 

 

 Zawieram umowę z diabłem. 

Menyara zaczęła wychodzić, ale zanim mogła to zrobić, głośny huk odbił 

się w jej uszach zanim wszystko sczerniało. 
 
  
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

122 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Rozdział 11 

 
 

Stryker  leŜał  w  łóŜku  z  Zephyrą  w  ramionach  i  słuchał  jak  miękko 

chrapie. Uśmiechając się do siebie, znalazł palcami zarys jej oblicza. Była taka 
piękna. Delikatna. Tęsknił za nią tak bardzo. I czuł się tak dobrze trzymając ją 
ponownie  w  ramionach.  Nie  było  nic  kiedykolwiek  w  jego  Ŝyciu  bardziej 
cenniejszego niŜ te kilka cichych godzin z nią sam na sam.  
Gdy tylko zaczął zasypiać, ktoś mocno zapukał do drzwi. 

 

Wejść. 

Wszedł Davyn ze spojrzeniem, które mówiło, Ŝe coś jest nie tak. 

 

Co? 

Davyn przełknął. 

 

Rozgramialiśmy Gallu i …- wzdrygnął się i odwrócił wzrok jakby był  

przeraŜony kontynuowaniem. 

 

I co? – Stryker wymruczał spomiędzy zaciśniętych zębów. 

Davyn przełknął ślinę. 

 

Wojna sprowadza posiłki. 

Bez  jaj.  Dlaczego  to  powodowało,  Ŝe  się  tak  bał?  To  było  do  przewidzenia. 
Niespodzianką byłoby, gdyby kontynuował walkę w pojedynkę. 

 

MoŜemy i my. 

 

Porwali Medeę. 

Zephyra wystrzeliła na łóŜku, w stanie pełnej gotowości z przypalającą ją 

wściekłością.  

 

Oni, co? 

 

Wzięli Medeę. – Davyn powtórzył, a jego głos był pusty.  

Napotkał spojrzenie Strykera i wstyd w jego oczach dotknęła go, tak, Ŝe nawet 
nie był zły na tego męŜczyznę.  

 

Wojna chce byś mu się poddał albo ją zabije.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

123 

Przekleństwa Strykera były na równi ze przekleństwami Zephyry. 

 

Zbierz naszych ludzi. – zarządził. 

Zephyra złapała jego ramię, gdy zaczął wychodzić z łóŜka.  

 

Nie moŜemy z nim walczyć. On ją zabije. 

Davyn skinął głową. 

 

Ma rację. Wojna wyraził się jasno. On chce Ŝebyś przyszedł sam, inaczej  

jej Ŝycie przepadnie.  

Stryker  zazgrzytał  zębami,  poniewaŜ  czuł  odrazę  do  siebie  za  wysłanie 

córki  na  drogę  krzywdy.  Spotkał  się  wzrokiem  z  Zephyrą  i  zobaczył  strach 
ukryty za gniewem.  

 

Zacząłem to i skończę to. Przysięgam na bogów, Ŝe nie pozwolę im jej  

skrzywdzić.  

 

Lepiej wróćcie oboje. Nie lubię pogrzebów. – jej głos był jak cichy szept  

w ciemności. 

Stryker pociągnął ją w ramiona i pocałował w czoło. śadne słowa nigdy 

nie znaczyły dla niego więcej. 

 

Nie martw się. Pochowałem większych dupków niŜ on i mam zamiar  

roześmiać się na grobie tego łajdaka. 

 

*** 

 
 

Nick przekrzywił głowę, gdy poczuł obce trzepotanie pod skórą, delikatne 

jak  skrzydła  motyla  tańczącego  w  jego  ciele.  Odwrócił  się  szybki,  by  spotkać 
kobietę.  Drobna i  zwinna, posiadała  moc,  która  go ostrzegała, Ŝe  jest tak samo 
ś

miertelna jak piękna.  

 

Kim jesteś? 

Zły uśmiech grał na krawędzi jej warg.  

 

Mów mi Ker. Wojna przysłał mnie do ciebie, Ŝeby powiedzieć, Ŝe ma  

boginię  Menyarę.  Jeśli  chcesz  by  wróciła  przyjdź  sam  i  nieuzbrojony  na 
cmentarz St. Louis o północy. 

Zaszydził z niej. 

 

Raczej Ŝartem to, to nie jest? 

 

Nie bardzo. – znikła. 

Nick siadał powoli i patrzył jak skóra na jego ramieniu zmienia się teraz 

w  znajomy  czarno  czerwony  wzór.  Był  silniejszy  niŜ  kiedykolwiek  wcześniej. 
Jego  moc  była  absolutna…gdyby  wiedział  jak  ją  kontrolować.  Ale  problemem 
było to, Ŝe jego moc była prawdziwą słabością. Mógł ją poczuć, ale nie mógł jej 
wykorzystać.  

Jego  serce  było  cięŜkie.  Rozglądał  się  po  pokoiku  maleńkiego  domu 

Menyary, który nazywał domem od wczesnych lat swego dzieciństwa. Rysunki i 
posągi  staroŜytnych  bogów  i  bogiń  zaśmiecały  go  i  teraz  dopiero  ujrzał 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

124 

ochronne pismo na ścianach, niewidoczne dla ludzkiego oka. To tu trzymała go 
bezpiecznie…jako dziecko i jak stał się potworem. 

Skromna  chałupa  wydawała  się  niestosowna  dla  bogini,  ale  był  to  dom 

Menory, który wybrała. I tu częściowo wychowała go wraz z jego matką. 

Krzywiąc się zobaczył w swoich myślach martwą matkę. Poczuł jej zimne 

ciało,  gdy  starał  się  przywrócić  jej  przytomność.  Jej  krew  zamoczyła  go, 
podczas  gdy  jego  świat  roztrzaskał  się  w  czasie  jednego  uderzenia  serca.  Nie 
wiedział  czy  kiedykolwiek  będzie  taki  sam  jak  wcześniej.  Gniew.  Krzywda. 
Zdrada. To wszystko było wciąŜ świeŜe. WciąŜ gryzło.  

 

Tęsknię za tobą mamo. – szepnął w gorzkiej agonii konania, która  

przeszła przez niego.  

Umarła przez niego i zostawiła go samego. Wiedział to. Nie chciał tylko 

przyznać się do tego faktu.

95

 

Teraz Ŝycie Menyary było w jego rękach. 
Mógł  albo  przełknąć  dumę  i  ratować  ją  albo  zaatakować  i  patrzeć  jak 

umiera… 

Wybór naleŜał do niego. 

 

*** 

 
 

Ash  stał  na  balkonie  przy  korytarzu  Savitara,  który  znajdował  się 

naprzeciwko  wielkiej  sali  poniŜej.  Ukryty  w  cieniu,  patrzył  jak  Tory,  Danger  i 
Simi  śmiały  się  podczas  jedzenia  lodów.  Nieopisane  emocje  przedzierały  się 
przez  niego.  Ale  jedne  mógł  nazwać,  to  było  uczucie  ciepła,  gdy  widział  je. 
Poczucie rodziny.  

Nieraz  w  Ŝyciu  zastanawiał  się  czy  zazna  tego  uczucia  spokoju  i 

szczęścia.  Czy  dowie  się  jaki  jest  delikatny  dotyk  kobiety,  która  go  naprawdę 
kocha.  Dotyk,  któremu  moŜe  zaufać  i  który  nie  jest  bolesny  i  brutalny. 
Naprawdę to był cud. 

Tory  spojrzała  w  górę,  jakby  go  wyczuła  i  uśmiechnęła  się  tak,  Ŝe 

uderzyło  to  niego  jak  młotkiem

96

.  Zrobił  krok  do  przodu  i  zatrzymał  się, 

poniewaŜ poczuł obecność osoby, której najmniej się spodziewał.  

Nick.

97

 

Ash nie poruszył się, czuł Nicka za sobą i czekał na jego atak.  
Nie  zrobił  tego.  Zamiast  tego  wziął  głęboki  oddech,  zanim  przemówił 

niskim, śmiertelnym głosem. 

 

Ufałem ci draniu, a ty mnie zawiodłeś. 

 

Wiem. – powiedział Ash cicho, gdy zacisnął dłoń na poręczy. –  

                                                 

95

 No właśnie durniu,…. 

96

 No Ash chyba pokochał te mlotki… ☺ 

97

 Przyszła koza do woza, przyszła…  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

125 

Powinienem  powiedzieć  tobie  o  Simi,  ale  tego  nie  zrobiłem.  Ale  wiedziałem 
przecieŜ, jaki jesteś w towarzystwie kobiet. 

 

Nigdy bym jej nie dotknął, gdybym wiedział, Ŝe jest twoja córką. 

Ash odwrócił się przodem do niego.  

 

Obydwaj spieprzyliśmy Nick. Obaj próbowaliśmy chronić się przed  

krzywdą,  a  robiąc  to  zniszczyliśmy  rzeczy,  które  chcieliśmy  chronić. 
Powinienem  bardziej  tobie  zaufać,  ale  moja  przeszłość  nigdy  nie  nadawała  się 
do takiej otwartości – wypuścił zmęczony oddech. – Więc jesteś tu, by ze mną 
walczyć? 

Oczy Nicka błyszczały w cieniu czerwienią. 
 
 

 

Uwierz mi. Nic nie dałoby mi więcej przyjemności niŜ zabicie ciebie. Ale  

potrzebuje przysługi i nie mam nikogo innego do tej roboty.

98

 

Ash  wygiął  na  to  brew  w  łuk.  Wiedział  jak  gorzką  pigułkę  teraz  Nick 

przełykał i ostatniej rzeczy jakiej chciał, to by paliła jeszcze mocniej. 

 

Co się stało? 

 

 Wojna zabrał Menyare. Muszę poznać jego słabości, by jej pomóc.  

Ash wypuścił słaby ironiczny uśmiech. 

 

Ty jesteś jego słabością. 

 

Z pełnymi siłami. MoŜe. Ale nie mogę go tak zatrzymać, prawda? 

Ash potrząsnął głową. 

 

A ty? 

 

Nie sam 

Nick podszedł o krok bliŜej. 

 

Więc powiedz mi, co mam zrobić.  

 

Ash! 

Ash cofnął się, by spojrzeć w dół na Tory, która go zawołała. Jeśli myślał, 

Ŝ

e wizyta Nicka była szokiem to się grubo mylił na to, co czekało na niego na 

dole. Musiał mrugnąć dwa razy, Ŝeby upewnić się, Ŝe nie ma halucynacji.  

 

Kurwa. Lucyfer musiał dziś chyba siedzieć na soplach. – Ash rzucił  

spojrzeniem z powrotem na Nicka. – Zostań tu przez chwilę. 

 

Ash… 

 

Zaufaj mi Nick. Zostań ukryty, a ja zaraz wrócę.  

Ash przeniósł się na dół, gdzie Stryker stał obok Tory.  

Daimon  wyglądał  na  mniej  niŜ  szczęśliwego,  ale  to  było  nic  w 

porównaniu  z  uczuciami  Asha,  zwłaszcza,  Ŝe  stanął  przy  dwóch  z  sześciu 
najwaŜniejszych dla Asha osób. 
Ash zmruŜył oczy. 

 

Co ty tutaj robisz? 

 

Savitar przysłał mnie, bym z tobą porozmawiał.  

                                                 

98

 I tak prosisz o pomoc??? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

126 

Ash  wygiął  brwi,  ale  wiedział,  Ŝe  Stryker  nie  kłamie.  Nie  było  innej  drogi,  by 
zdobyć to zaproszenie.  

 

Więc o co chodzi? 

Oblicze Strykera było całkowicie skonsternowane.  

 

Wojna zabrał moją córkę i trzyma ją.  

Szczególny  ton  w  jego  głosie,  pozwolił  dowiedzieć  się  Ashowi,  Ŝe  ten 

męŜczyzna nie był aŜ tak ambiwalentny jak starał się pokazać.  
Ash potrząsnął głową. 

 

Wydaje się, Ŝe wiele tego nagle dzieje się dookoła.  

 

Porwał Kat? 

Ash  zaśmiał  się  na  samą  myśl  Wojny  starającego  się  być  nagrodzonym  za  akt 
głupoty wobec jego córki… 

Ale ta myśl rozproszyła się, poniewaŜ zdał sobie sprawę jak prosto moŜna 

rozwiązać ich problemy. 

Kat.  Jest  bronią,  której  Wojna  nie  widział,  a  do  czasu,  gdy  zda  sobie  z 

tego sprawę będzie pokonany i wróci pod ich kontrolę.  

Tłumiąc swoją wypowiedź, Ash złoŜył ręce na piersi i mrugnął okiem do 

Tory. Ona, Simi i Danger były całkowicie opanowane i ciche, jakby czekając i 
zastanawiając się czy zaatakować Strykera, czy pozwolić mu Ŝyć.  

 

Rozumiem, Ŝe jesteś tutaj, by prosić o przysługę. 

 

Nie proszę o nic. Proponuję jedynie tymczasowy rozejm

99

Ash wyśmiał go. 

 

Rozejm, by pokonać rzecz, którą sam uwolniłeś, by mnie zabiła? 

Stryker wzruszył nonszalancko ramionami. 

 

Po co dzielić włos na czworo?

100

 

 

Prawda. Poza tym, przecieŜ mamy o wiele większe urazy do siebie niŜ to.  

Oczy Strykera stały się ciemne, wyraz jego twarzy zabójczy. 

 

Więc odmawiasz? 

 

Nie. Wojna musi być zatrzymany i to zmusi naszą grupkę do tego. 

 

Grupkę? Z kim? 

Zanim Ash mógł odpowiedzieć, Nick pojawił się przy nim

101

Stryker wydął usta robiąc krok do przodu, by go zaatakować. 

Ash odepchnął Strykera i stanął pomiędzy nimi. 

 

Myśl o swojej córce. Zabijasz go, mamy przesrane i ona nie Ŝyje. 

Stryker przeklął.  

 

 

Dobrze. Ale gdy Wojna zostanie uwięziony, przyjdę ponownie po waszą  

dwójkę

102

.  

                                                 

99

 Dobrze, ze siedze bo bym upadła… I piekło własnie zamarzło… Pan S sam przyszedł do pana A…. ☺ i 

proponuje rozejm!! 

100

 Tia po cholerę analizować twoje motywy :P 

101

 No proszę i mamy diabelski trójkącik :D 

102

 Bez jaj, ale oni mają naparwde chory układ w tej chwili…. Ash nie zabije Strykera bo się martwi o matke, ale 

chetnie by to zrobił za wszystkie jego występki, Nick chce zabić i Asha i Strykera za śmierć swojej matki, A 
Stryker Nicka za siostre, a Asha bo go nie lubi…. Masakra….A ja bym ich wszystkich chętnie przytuliła :D 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

127 

Uśmiechając  się  obłudnie  Ash  puścił  Strykera  i  podszedł  do  nich. 

Wyciągnął rękę przed siebie.  

 

Pracujcie dla mnie. Dla tych, których kochamy dziś jesteśmy  

sojusznikami.  Jutro  będziemy  kontynuować  nasz  naturalny  porządek  jako 
ś

miertelni  wrogowie.  Panowie,  uŜywam  tego  terminu  luźno  dla  wszystkich, 

mamy porozumienie? 

Nick połoŜył obojętnie swoją dłoń na jego. 

 

Wchodzę w to. 

Stryker zawahał się. 

 

Dla Medei. – połoŜył swoją dłoń na ich

103

.  

Tory posłała im lekki uśmiech. 

 

Co za pokręcony sojusz. Więc co teraz zrobimy? 

Ash nie wahał się z odpowiedzią. 

 

Ty zostajesz. 

Warknęła na niego. 

 

Acheron… 

 

Nie kłóć się Sota. Przysięgam, będzie dobrze. 

 

Mieliśmy juŜ tą macho dyskusję wcześniej i jak najzwyczajniej  

przegrałeś. 

To  prawda,  natrudził  się,  by  powiedzieć  jej  nie,  ale  była  rozsądna  i 

dlatego ją kochał.  

 

Wiem, Ŝe jesteś w stanie zająć się sobą. Bogowie wiedzą, Ŝe nie jestem  

wystarczający  silny,  by  ci  się  przeciwstawić  na  długo,  ale  tam  muszę  myśleć 
jasno, co oznacza, Ŝe nie mogę cię postawić złu na drodze. 

 

Dobrze. Ale jeśli coś pójdzie nie tak, pójdę tam. 

 

Nic nie pójdzie nie tak. 

Spojrzała na Nicka, a następnie na Strykeriusa

104

 zanim wróciła do niego 

wzrokiem. 
Jesteś takim optymistą. Mój wewnętrzny alarm drŜy w kaŜdym miejscu. 

 

Pochylił się nad nią i pocałował ją w czoło. 

 

To od jedzenia lodów. Uspokój się. 

Danger parsknęła. 

 

Uspokój się. Zaufaj mi. Wszystko będzie dobrze. Czy nie tak skończyłam  

martwa?  
Ash skrzywił się na to wspomnienie. 

 

Przestań karmić ją niepokojem.  

Simi spojrzała w górę po jego słowach. 

 

Niepokój. Simi nigdy nie jadła tego wcześniej. – spojrzała na Danger –  

Czy to jest smaczne? 

 

Niekoniecznie. 

 

Och. MoŜe powinniśmy polać to sosem do barbecue. Wszystko jest lepsze  

                                                 

103

 I teraz powinni wyrzucić swoje rączki w górę z okrzykiem wojennym i przybić sobie po piatce ☺ 

104

 Dlaczego mam wraŜenie ze spojrzała na nich wzrokiem bazyliszka? ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

128 

z sosem do barbecue. 
Ash potrząsnął głową. 

 

I po tej uwadze zaplanujemy swoją strategię.  

Tory przeniosła się na jego stronę. 

 

To mogę zrobić. 

Tak,  mogła.  Biorąc  ją  za  rękę,  Ash  zaprowadził  ją  i  innych  do  biura 

Savitara,  gdzie  mogli  zaplanować  atak  i  podzielić  się  informacjami  o  Wojnie  i 
jego słabościach.  
 
 
 

Ker  prychnęła,  gdy  obserwowała  męŜczyzn  i  kobietę

105

,  którzy 

obradowali w pokrytym boazerią pokoju i opracowywali upadek Wojny. 

 

Jak uroczo. Myszy zgromadziły się, by nas zdjąć. 

Wojna zaśmiał się do Ker. 
-  Nie  mniej  się  spodziewałem.  Ale  nie  doceniają  nas.  Rano  wszyscy  będą 
martwi  i  krwią  Malachai  będziemy  w  stanie  oŜywić  wszystkich  naszych  braci. 
Podczas,  gdy  ludzkość  będzie  przygotowywać  się  do  swojego  BoŜego 
Narodzenia, mu poucztujemy z ich duszami. O północy zasłona między świtami 
jest cienka i Nick zamierza otworzyć nową erę. Niech masakra się rozpocznie.  
Ker uśmiechnęła się radośnie. 
- Nie mogę się doczekać.  
 

*** 

 

Ash  sprawdzał  ostrza  w  swoich  butach  czy  działają.  Odwrócił  głowę, 

poniewaŜ poczuł, Ŝe ktoś wszedł do pokoju po jego lewej stronie. To był Urian. 

 

Pomagasz mojemu ojcu? – to było raczej oskarŜenie niŜ pytanie. 

Ash upewnił się, Ŝe jego głos jest wypruty z emocji. 

 

Musimy powstrzymać Wojnę. 

 

Stryker zamordował moją Ŝonę. – warknął Urian. 

 

Wiem. 

Urian potrząsnął głową, w jego oczach rozgorzał gniew.  

 

Jak moŜesz pomagać komuś takiemu jak on? 

Ash  miał  dość  zarówno  oskarŜeń  jak  i  jego  uŜalania  się  nad  sobą.  Teraz 

było duŜo więcej do stracenia niŜ zranione uczucia i zdrady z przeszłości. 

 

Ty pomagałeś mu od wieków. Czy muszę ci przypomnieć jak wiele  

ludzkich  istnień  wziąłeś  pod  jego  dowództwem?  śyć,  które  były  z  wami 
związane. Zabiłeś matkę Phoebe i jej siostry. 
Wzdrygnął się na tą prawdę. 

 

Kochałem swoją Ŝonę. Nigdy nie chciałem jej skrzywdzić. 

                                                 

105

 Matka nie nauczyła cię kultury? Podglądać,, a fe to prawie dewiacja.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

129 

Nie,  ale  to  nie  zmieniało  faktu,  Ŝe  to  zrobił.  Wielokrotnie.  Urian  zabrał 

Ŝ

onie ludzi, których kochała bardziej niŜ cokolwiek innego. To była hipokryzja 

z jego strony, Ŝe działał tak samo jak jego ojciec.  

Przez  zbyt  wiele  wieków  Urian  i  jego  bracia  byli  narzędziami  bardzo 

efektywnie wykorzystywanymi przez Strykera.  

Ale czasy się zmieniły. 
I to był czas, by dowiedział się o Medei.
 

 

A tak przy okazji, masz siostrę. 

Urian napręŜył się. 

 

Co? 

Ash utrzymał spokojne spojrzenie o dokończył stoicko wypowiedź.  

 

To Ŝycie twojej siostry będziemy chronić. Nie twojego ojca. 

Pokręcił głową w zaprzeczeniu. 

 

Moja siostra zmarła jedenaście tysięcy lat temu. 

 

Medea jest twoją przyrodnią siostrą. 

To otarło niedowierzanie z jego twarzy, na którą powrócił gniew. 

 

A powinno mnie to obchodzić? Dlaczego? 

Ash podniósł ręce w geście kapitulacji. 

 

Masz rację. Nie powinno w ogóle. Ona jest dla ciebie niczym, dlatego nie  

zapraszam cię, byś do nas dołączył.  

Ash zaczął go wymijać. 
Urian  złapał  go,  by  się  zatrzymał.  Jego  oczy  były  surowe  i  przejmujące. 

OskarŜały nawet bardziej niŜ słowa Uriana. 

 

Jak byś się poczuł gdyby mój ojciec zabił Tory? 

Ash opowiedział bez wahania i szczerze. 

 

Czułbym się pozbawiony duszy. Zagubiony i skrzywdzony bezpowrotnie. 

Urian odwrócił wzrok. 

 

Więc mnie rozumiesz. I dlatego chcę jego śmierci. 

Ash połoŜył dłoń na ramieniu Uriana. 

 

On równieŜ to wie. Ale czy kiedykolwiek myślałeś, Ŝe on moŜe Ŝałować  

tego, co tobie zrobił? 

 

Mój ojciec? Bądź powaŜny. Drań nigdy nie Ŝałował Ŝadnej rzeczy w  

swoim Ŝyciu

106

Nawet,  jeśli  było  się  tak  zdeprawowanym  jak  Stryker,  to  Ash  wątpił,  Ŝe 

tak było. 

 

Wszyscy czegoś Ŝałujemy Urian. Nic, co Ŝyje nie jest wolne od  

nieprzyjemnych emocji. 

 

I co z tego? Chcesz bym go ucałował i pogodził się z nim? 

 

Raczej nie. Ale chcę byś odłoŜył swoją własną krzywdę i gniew, by  

widzieć przejrzyście choć przez minutę. To nie jest juŜ o tobie i twoim ojcu, ani 
o mnie i Nicku nienawidzących się wzajemnie i nie mogących tego zmienić. Tu 

                                                 

106

 Oj kochany byś się zdziwił, byś się zdziwił…. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

130 

chodzi o uratowanie Ŝycia milionów niewinnych ludzi. Ludzi takich jak Phoebe, 
którzy nie zasługują aby na nich polować i zabijać. Jeśli ja mogę stanąć u boku 
moich wrogów dla większego dobra, to ty równieŜ moŜesz.  
Urian wyśmiał go. 

 

CóŜ, myślę, Ŝe nie jestem taki wyjątkowy jak ty. 

 

Nikt nie zna naszej prawdziwej siły charakteru, dopóki nie zostanie  

przetestowana. To jest twoja. Czy pozytywna czy negatywna, zaleŜy od ciebie. 
Nie mogę ci mówić, co masz robić, ale wiem gdzie będę wieczorem…- zawahał 
się zanim zadał najwaŜniejsze pytanie. – Więc, co wybierasz? 

 

Krwawą śmierć. 

Ash potrząsną głową. 

 

Ty uparty łajdaku. Przyjmij wiedzę od kogoś, kto wie to z pierwszej ręki  

duŜo  na  temat  przebaczania.  Niechęć  rzadko  komuś  szkodzi  z  wyjątkiem  tych, 
którzy ją wałkują.  

 

I wiele moŜna powiedzieć o waleniu wrogów po łbach i rozwalaniu im  

czaszek. 

Ash poczuł jak tik zaczyna drgać w jego szczęce przez upartą naturę tego 

męŜczyzny. 

 

To wszystko ma swój czas, a dziś jest nasz czas, by stanąć razem lub  

stracić  wszystko.  Nie  walczę  dla  Strykera  lub  by  ocalić  twoją  siostrę.  Walczę, 
by  ochronić  tych,  których  kocham.  Tych,  którzy  ucierpią  najbardziej,  jeśli 
Wojna nie zostanie powstrzymany… dzieci, takich jak Eric… 

 

Załapałem. – rzucił na wzmiankę o jego siostrzeńcu Ŝony. 

 

Na pewno? 

Wzrok Uriana stwardniał. 

 

Będę tam, ale gdy tylko nasi wrogowie zostaną pokonani…  

 

Walczymy z nimi. Rozumiem. 

Urian  pokiwał  głową.  Cofnął  się,  a  następni  zatrzymał  się  i  podszedł 

bliŜej Asha. 

 

Chcę szczerej prawdy o jednej rzeczy. Naprawdę mógłbyś walczyć z  

kimś, kto zrobił tyle szkód, ile mój ojciec dla mnie? 
Ash spojrzał jego spojrzeniem. Nawet nie mrugał. 

 

Ujarzmiłem siebie dla bogini, która naćpała mnie, bym nie mógł bronić  

swojej  siostry  i  bratanka  w  noc,  kiedy  zostali  brutalnie  zmasakrowani,  a  byli 
jedynymi ludźmi we wszechświecie, którzy nie mieli mnie gdzieś. Jeszcze tego 
samego dnia stała i pozwalała swojemu bratu bliźniakowi zmasakrować mnie na 
podłodze  jak  zwierzę.  A  po  kilku  godzinach  po  tym,  sprzedałem  się  jej,  by 
chronić  ludzkość.  Ze  względu  na  Mrocznych  Łowców,  wystawiałem  siebie  na 
jej  kaprysy  przez  jedenaście  tysięcy  lat.  Więc,  tak  Urian  myślę,  Ŝe  mógłbym 
uporać się z tym przez godzinę, by ochronić resztę świata.  

Urian wypuścił wolno powietrze. 

 

Wiesz, Ŝe jesteś jedynym Ŝyjącym człowiekiem, za którym pójdę po tym,  

co przeszedłem. Jesteś równieŜ jedynym, którego szanuję.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

131 

 

A ty jesteś jednym z nielicznych, któremu ufam. 

Urian wyciągnął do niego dłoń. 

 

Bracia? 

 

Bracia do końca. – powiedział Ash biorąc jego rękę i ściskając mocno –  

Teraz  zanim  zaczniemy  zachowywać  jak  panienki  i  płakać,  zabieraj  dupę  w 
troki i idź przygotować się na to, co nadchodzi.  
 
 

*** 

 

Stryker cofnął się, gdy korygował klamrę na swoim lewym ramieniu. Nie 

często  nosił  plecioną  tytanową  zbroję,  ale  kiedy  mieli  rzucić  się  na  bogów 
wiedział, Ŝe chce być przygotowany. 

Wyszedł z pokoju, by znaleźć Zephyrę w swoim gabinecie, wpatrującą się 

w  sforę,  próbującą  zlokalizować  Medeę.  To  nie  działało.  Gdziekolwiek  Wojna 
trzymał Medeę to było to poza ich moŜliwościami.  

 

Przyprowadzę ją z powrotem. Obiecuję. 

Zephyra podniosła powoli wzrok. 

 

Chciałabym, byś ponownie rozpatrzył moją ofertę. 

 

Nie będę spokojnie walczyć, wiesz o tym. Nie wiemy, w co wchodzimy,  

ale jestem pewien, Ŝe Wojna nie zamierza przestrzegać jakichkolwiek zasad. Jak 
Acheron  powiedział  swojej  kobiecie,  nie  mogę  walczyć,  jeśli  moja  uwaga 
będzie  częściowo  skierowana  na  ciebie.  Będę  potrzebować  kaŜdej  przewagi, 
jaką mogę mieć.  

Zephyra  skinęła  głową  w  zrozumieniu.  Sięgnęła  po  pukiel  czarnych  jak 

smoła  włosów  i  odgarnęła  je  z  jego  oczu.  Jej  klatka  piersiowa  była  ściśnięta 
strachem o Medeę, ale o niego równieŜ. Jak nie fair byłoby go teraz stracić, gdy 
tylko go ponownie odzyskała.  

 

Czy mogę oglądać cię w sforze?  

 

Powinnaś. 

 

Więc wiedz, Ŝe będę się śmiać na twoją nieudolność za kaŜdym razem,  

gdy  wróg cię uderzy,  a  jeśli nie  wrócisz  z  moją  córką,  zrobię z  twojej  głowy  i 
serca dekorację.  

Stryker  zmruŜył  spojrzenie na nią i  juŜ chciał  powiedzieć,  co myśli,  gdy 

mały błysk na jej dłoni zwrócił jego uwagę.  

To była jej ślubna obrączka. Ta, którą zachował w swoim pokoju przez te 

wszystkie wieki. Ten jeden pierścień odkrył kłamstwo i przetłumaczył jej słowa.  
Nie chciała mu zaszkodzić… 

Powolny  uśmiech  wypełzł  mu  na  usta,  gdy  podniósł  jej  drugą  rękę  i 

ucałował.  

 

Zanotowałem twoje słowa, moja ty kłująca róŜo. I postaram się  

zmniejszyć twoją rozrywkę do minimum. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

132 

Gdy  cofnął  się,  złapała  za  klamry  od  zbroi  i  przyciągnęła  go  do  ust,  by 

pocałować.  
Stryker warknął na to, jak dobrze smakowała. 

 

Chcę, byś była naga, gdy wrócę.  

 

Wróć cały, a obiecuję ci noc, której szybko nie zapomnisz.  

 

Mam zamiar przypilnować, byś dotrzymała słowa moja pani. 

Zephyra skinęła głową, chociaŜ jedyne, o czym myślała, to by trzymać go 

blisko siebie. Nie daj się zabić. Słowa zawisły w jej gardle, gdy niewyobraŜalny 
ból  przeszedł  przez  nią,  ale  nie  chciała  wypowiedzieć  tych  słów.  Nie  chciała 
zapeszyć i pokazać mu jak wiele dla niej znaczy. Gdyby to zrobiła, mogliby go 
zabić na złość jej. Zamiast tego, zacisnęła ręce i patrzyła jak wychodzi z pokoju, 
by dołączyć do swoich wrogów i walczyć o Ŝycie córki. 

Wróć do mnie proszę.  
Stryker zatrzymał się przy drzwiach, Ŝeby ostatni raz spojrzeć na Zephyrę. 

Spokojna  i  opanowana,  nie  wydawała  się  martwić  tym,  co  się  z  nim  stanie. 
Przynajmniej  dopóki  nie  zauwaŜył  jak  zacisnęła  pięści.  Mały  uśmiech  grał  na 
krawędzi jego warg, gdy to rozgrzewało kaŜdą część jego ciała.  

 

Wrócę Phyra. 

 

I lepiej miej ze sobą naszą córkę. 

Uśmiechnął się, gdy uŜyła „naszą”. 

 

Będę miał. 

Pochylając do niej głowę, wymknął się za drzwi i udał się na ich miejsce 

spotkania  w  Nowym  Orleanie.  Była  to  cicha  aleja  na  Pere  Antonie  za  biurami 
nieruchomości Ethel Kidd.  

W cieniu katedry, jego plan pierwotnie zakładał, aby zaatakować ludzkość 

z  tego  miejsca  lub  kilka  metrów  dalej.  Teraz,  tutaj  walczył  nie  tylko  o  tych, 
których uwaŜał za Ŝywność, ale teŜ o siebie samego.  
Taak… los był zawsze kapryśną Ŝmiją.  

Jaskrawy blask sprawił, Ŝe zmruŜył oczy, gdy Acheron stanął przed nim. 

Ubrany  był  w  długi,  czarny  skórzany  prochowiec,  dŜinsy  i  koszulkę  „My 
Chemical  Roamnce”.  Oczy  Atlanty  były  zasłonięte  nieprzeźroczystymi 
okularami.  

Nick  Gautier  błysnął  chwilę  później.  Jego  czarne  ubranie  bardziej  go 

skrywało.  Czarny  płaszcz  zakrywał  spodnie  i  bluzkę  Jedyną  rzeczą,  która  go 
wyróŜniała  był  podwójny  łuk  i  strzała  na  policzku,  znak,  Ŝe  był  napiętnowany 
przez Artemidę.  
Ash posłał im arogancki uśmiech. 

 

Więc zamierzamy kontynuować piorunowanie się gniewnym wzrokiem  

przybierając  w  kaŜdej  chwili  róŜne  pozy  naszego  nieustępliwego  stanowiska? 
Albo  wykorzystamy  nasz  czas  i  ułoŜymy  plan,  dzięki  któremu  przy  odrobinie 
szczęścia nie skończy się naszą śmiercią?  

 

Głosuję za wspólną śmiercią. – Gautier narzekał. – Ale dopiero, gdy  

Menyara będzie bezpieczna. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

133 

 

I Medea. – dodał Stryker. – Chcę by wasza dwójka przysięgła, Ŝe  

niezaleŜnie od tego, co się ze mną stanie, nie pozwolicie jej umrzeć.  

 

Przysięgam. – powiedział Ash. 

Spojrzeli na Nicka. 

 

Nie zrobiła mi Ŝadnej krzywdy. Wyciągnę ją stamtąd, jeśli to tylko będzie  

moŜliwe. 

Stryker  skinął  głową,  chociaŜ  chciał  wypatroszyć  człowieka,  który  zabił 

jego  siostrę.  Plan  Satary  zakładał,  Ŝe  Nick  zgwałci  narzeczoną  Asha.  Zamiast 
tego Nick dźgnął ją noŜem i zabrał kobietę Asha w bezpieczne miejsce. Z ręką 
na sercu, prawie szanował czyny Gautiera. Gdyby nie zabił jego siostry, uznałby 
jego czyny za szlachetne.  

Satara była jego sojusznikiem od wieków. Nawet, jeśli była okrutniejsza i 

chłodniejsza  niŜ  jakakolwiek  inna  istota  jaką  znał,  nie  zmieniało  to  faktu,  Ŝe 
kochał ja mimo jej wad.  
Wracając myślami do Asha, załoŜył ręce na klatce piersiowej. 

 

Co zaplanowałeś? 

Zanim Ash mógł odpowiedzieć, pojawiła się Kat. Stryker wygiął brwi na 

jej widok. Mając ponad sześć stóp wzrostu, była uderzająco podobna do swojej 
matki  Artemidy  z  jej  jasnymi,  zielonymi  oczami.  Ale  miała  blond  włosy 
Acherona i na szczęście dla innych jego charakter.  
Jej obecność zaskoczyła go. 

 

Wciągnąłeś w to własną córkę? 

Ash wzruszył ramionami. 

 

Ma ciekawą zdolność, dzięki której myślę Wojna ustąpi. 

 

I to jest? 

Uśmiech Kat był identyczny jak Asha wcześniej. 

 

Mogę spuszczać moce z bogów. 

 

Naprawdę? – Stryker cofnął się o krok. 

Kat roześmiała się złośliwie. 

 

Nigdy nie zdawałeś sobie sprawy jak blisko krawędzi jesteś, gdy mnie  

obraŜałeś, prawda? 

 

Najwidoczniej nie. Jak ten syfon działa? 

Poruszyła groźnie palcem w jego kierunku groŜąc mu. 

 

Muszę dotknąć osoby….Dobrze, Ŝe uwaŜam cię za odraŜającego i nigdy  

tego nie zrobiłam, co? 

Stryker przewrócił oczami, zanim skierował swoją uwagę z powrotem na 

Acherona.  

 

Co jeśli nie damy rady zbliŜyć jej wystarczająco blisko do Wojny, aby  

mogła go dotknąć? 

 

Zabiorę ją do domu. – głęboki, akcentowany głos przemówił z ciemności. 

Stryker odwrócił się, by napotkać męŜa Kat – Sina stojącego za nim.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

134 

Dziwne,  Ŝe  nie  słyszał  lub  nie  czuł  obecności  sumeryjskiego  boga.  To 

mówiło o wielkości mocy Sina, Ŝe mógł je maskować całkowicie. I to dało mu 
poczucie pewności, Ŝe mogą zaskoczyć Wojnę i jego otoczenie. 

Stryker  wyciągnął  z  kieszeni  zegarek,  by  sprawdzić  czas.  Było  za 

piętnaście.  

 

Czas zabawy ludzie. Jesteśmy gotowi? 

 

Jesteśmy gotowi. 

Stryker  skrzywił  się  na  głos  Artemidy,  gdy  ona,  Atena,  Ares  i  Hades 

dołączyli do nich. 

 

Co wy tu robicie? 

Artemida spojrzała na Kat. 

 

Nie wyślecie mojego dziecka w niebezpieczeństwo beze mnie. 

Ash zakrztusił się

107

 

Teraz odkryłaś instynkt macierzyński? 

ZmruŜyła na niego spojrzenie. 

 

Zawsze ją chroniłam.  

Kat dodała ze śmiechem.  

 

W bardzo Artemidowy sposób. 

 

Jakby Ŝmija przytulała jajka

108

. – Stryker dodał pod nosem. 

Artemida ostrzelała go zimny, oślepiająco jasnym światłem. 

 

Ośmieliłeś się przemówić do mnie? 

 

Miło cię znowu zobaczyć Babciu. 

Artemida zacisnęła usta i oddaliła się.  
Nick odchrząknął, by zwrócić ich uwagę. 

 

Jest jeden problem z tym. 

 

Kazano nam przyjść w pojedynkę. – odpowiedział Ash. 

Stryker wzruszył ramionami. 

 

Kazali naszej trojce przyjść w pojedynkę o tej samej porze, co z załoŜenia  

robi z nas grupę. 
Ash posłał połowiczny uśmiech. 

 

Tak, ale myślę, Ŝe Nick ma rację. Nasza trójka musi iść tam samotnie, by  

zobaczyć,  co  się dzieje  i nie  wzbudzić  podejrzeń. – spojrzał na  Kat  –  Daj  nam 
pięć minut zanim wkroczysz. 

 

Tak zrobię. 

 

A co z nami? – zapytał Ares

109

Kat złapała go za ramię i uśmiechnęła się. 

 

Będziesz trzymał się ze mną na uboczu. Przy odrobinie szczęścia nie  

zauwaŜą mojej obecności. 
Atena zrobiła krok do przodu. 

 

Powodzenia panowie. 

                                                 

107

 Ja teŜ ☺ 

108

 Normalnie uwielbiam go ☺ 

109

 Wypier… na Olimp i nie przeszkadzaj… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

135 

Ash pochylił głowę, zanim spojrzał na Strykera i Nicka. 

 

Gotowi? 

Nick pokiwał głową. 

 

Zawsze. – powiedział Stryker. 

Zajęli pozycje z Acheronem w środku, gdy opuścili ciemne miejsce i szli 

ulicą św. Anny w kierunku cmentarza. Długi płaszcz Asha powiewał przy jego 
kostkach  i  szli  jak  wygłodniali  drapieŜnicy  zmierzający  na  spotkanie,  którego 
Stryker  był  pewien  Ŝe  mogli  uniknąć.  Jak  bestia  idąca  w  świetle  księŜyca, 
przenieśli się w pełnej synchronizacji.  

Jedynymi  dźwiękami,  jakie  słyszeli  była  muzyka  z  Burbon  Street,  bicie 

serca  i  stukanie  ich  butów  na  chodniku.  Ulice  lśniły  od  deszczu,  a  ciemne 
chmury  wciąŜ  nad  nimi  wisiały,  a  budynki  zmieniły  się  z  komercyjnych  na 
mieszkalne.  

 

Ile razy zdarzyło ci się chodzić po tej ulicy Gautier? – zapytał Stryker. 

 

Tysiące lub więcej i mam zamiar przejść się tędy kolejne tysiąc razy. 

Stryker  skinął  głową,  aŜ  w  drodze  na  cmentarz  czegoś  sobie  nie  uświadomił. 
Wojna nie robił nic bez wyraźnej intencji. 

 

Jak myślicie, dlaczego Wojna wybrał to miejsce na spotkanie? 

Ash zatrzymał się i spojrzał na niego. 

 

Nie przejmowałby się samotnością.  

Nick parsknął. 

 

MoŜe lubi martwych ludzi. 

Dreszcz  przeszedł  w  dół  kręgosłupa  Strykera  na  te  słowa.  Ledwie 

opuściły  usta  Nicka,  a  zobaczył  spełnienie  tego  sarkastycznego  komentarza. 
Stanęły przed nimi trzy kobiety. 

Matka Nicka, córka Strykera i siostra Asha. 

 
 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

136 

 
 
 
 
 
 
 
  
 

 

Rozdział 12 

 

Stryker  nie  mógł  oddychać,  gdy  zobaczył  twarz,  która  była  zapisana  w 

jego  wspomnieniach.  Eteryczna  i  blada,  Tannis  była  równie  piękna  jak  jej 
matka.  Jasne  blond  włosy  do  ramion  okalały  jej  twarz,  która  była  doskonała  i 
krucha. 
Nieświadomie zrobił krok w jej kierunku. 
Ash złapał go za ramię i powstrzymał przed kolejnym krokiem. 

 

To podstęp. 

Nick potrząsnął głową i ruszył do przodu. 

 

Mama? 

Ash puścił Strykera, by złapać Nicka. Wściekły męŜczyzna wykręcił się z jego 
chwytu. Ash pochylił się i odepchnął go z powrotem.  

 

Weź się w garść Nick. Wojna pogrywa na waszych emocjach.  

 

Dlaczego pozwoliłeś mi umrzeć Acheronie? 

Ash  zastygł,  gdy  usłyszał  głos  Ryssy,  gdy  mówiła  bez  skazy  greckim  z  ich 
dzieciństwa. 

Jej jasne włosy były  związane niebieską wstąŜką pasującą do staroŜytnej 

Grecji.  Miała  na  sobie  suknię,  w  którą  była  ubrana  w  noc,  gdy  Ŝołnierze 
Apollitów brutalnie zakończyli jej Ŝycie.  

 

Wołałam do ciebie, byś mi pomógł akribos, ale nie odpowiadałeś. Nigdy  

nie przyszedłeś.  

Wina  rozkruszała  go  od  środka.  Wzmocnił  ucisk  na  koszuli  Nicka, 

potrzebując stabilności, by jego stanowczość wróciła. 

 

Nie jesteś prawdziwa. – warknął. 

Przeniosła  się  do  przodu,  by  dotknąć  go  ciepłą  ręką,  by  uwierzył,  Ŝe  to  nie 
kłamstwo. 

 

Jesteś ciągle dzieckiem łapiącym w dłonie promienie słoneczne, prawda?  

Chodź  ze  mną  Acheron.  Mogę  zapewnić  ci  bezpieczeństwo  przed  światem, 
który nie chcę być częścią ciebie.  

Przenikliwy ból i strata wypełniły go, gdy kaŜdą częścią siebie chciał iść z 

Ryssą,  by  mogła  go  pocieszyć.  Nie  był  juŜ  bogiem  z  nieskończoną  mocą.  Ten 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

137 

dotyk  zmienił  go  w  chłopca,  który  chciał  czuć  komfort  kochającego  dotyku. 
Chłopca, którego starsza siostra ubóstwiała… 

 

Nicky? 

Ash  skrzywił  się  na  dźwięk  głosu  Cherise.  Łzy  błyszczały  w  oczach 

Nicka, ale na swoje szczęście nie pozwolił im spłynąć.  

Ubrana  w  ten  sam  ciemny  strój,  w  którym  została  pochowana,  Cherise 

stała spokojnie  w  ciemności. Jej  twarz nie  okazywała  oznak przemocy,  z  którą 
zakończyła  swoje  Ŝycie.  Wyglądała  tak  samo  jak  wtedy,  gdy  Ash  widział  ją 
ostatni raz czekającą na Nicka, by odprowadził ją pieszo po pracy do domu.  

 

Chodź do swojej mamy skarbie. Minęło duŜo czasu odkąd trzymałam w  

ramionach swego synka.  

 

Papa? Czy to ty? Boję się papo. Nie rozumiem co się ze mną dzieje.  

Proszę pomóŜ mi.  

Stryker  potrząsnął  głową,  by  wybić  z  niej  instynkt  ojcowski,  który 

domagał  się  zaopiekowania  córką.  To  była  dziewczyna,  którą  trzymał  w 
ramionach i kołysał do snu. Kobieta, którą trzymał w ramionach, gdy krzyczała 
o litość, gdy całe jej ciało rozpadało się w pył.  
Podbiegła do niego. 

 

Papa? 

Warcząc schylił się i odwrócił od niej. Patrzyła na niego zdezorientowana.  

 

Są prawdzie? – Stryker spytał Acherona. 

Ash nadal trzymał Nicka. 

 

Nie wiem. 

Cherise dotknęła ramienia Asha. 

 

Oczywiście, Ŝe jestem prawdziwa skarbie. Nie pogrywaj sobie ze mną w  

ten sposób. – parsknęła na Asha – WciąŜ jesteś za chudy dziecko. Potrzebujesz 
moich placków ziemniaczanych, by się dokarmić.  

 

Mama? – Nick pchnął Asha tak, aby móc objąć ramionami matkę. W  

chwili, gdy to zrobił krzyknęła w agonii i znika we mgle.  

 

Akribos? – powiedziała Ryssa, gdy podchodziła powoli do Asha –  

Dlaczego teraz boli?  

Nagle zaczęła równieŜ krzyczeć. 

Tannis płacząc dołączyła do niej, upadła na kolana i zakryła dłońmi uszy.  

 

Co się dzieje? – Nick wyglądał na oszołomionego tak, jak Stryker się  

czuł. 

Nie  odpowiadając  Stryker  podbiegł  do  Tannis,  by  jej  pomóc,  ale  ona 

znikła zanim do niej dotarł.  
Gorzki śmiech rozbrzmiał wokół nich.  

 

Nie myślałeś chyba, Ŝe trzymam tylko Menyarę i Medeę, prawda? 

Stryker zacisnął wargi na widok Wojny, który się przed nim pojawił.  

 

Co to jest? 

 

To jest rzeźnik mówiący do swoich owiec, które leŜą u ich stóp. –  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

138 

machnął  ręką  i  pojawiła  się  Ker  z  szeroko  rozpostartymi  skrzydłami 
uśmiechając  się  obłudnie  do  nich.  –  Myślę,  Ŝe  wy  chłopcy  zapomnieliście,  Ŝe 
Ker jest boginią okrutnej i brutalnej śmierci. Wasze kobiety strasznie umarły… 

 

I podlegają jej. – Ash przeklął. – Dlatego musieliśmy spotkać się tutaj.  

Ker to grecka bogini i nie mogła dotknąć ich w innym miejscu poza cmentarzem 
przejście między tym światem i miejscem ich spoczynku jest otwarte. – spojrzał 
na Nicka. – Ściągnęła ich dusze i je utrzymywała.  

Stryker oparł się pokusie, by powiedzieć „ A nie mówiłem”. 

 

Czego chcesz? – zapytał się Wojny. 

Zły grymas draŜnił ich. 

 

To naprawdę proste. Waszych Ŝyć. 

Te spojrzenie przypominało Strykerowi jego własne. 

 

I uwolnisz je? 

 

Oczywiście. 

Wszyscy  trzej  pokręcili  głowami.  Wiedzieli  lepiej.  Stryker  napotkał 

spojrzenie  Asha,  a  następnie  Nicka.  Widział  w  nich  taką  samą  determinację, 
jaką  sam  odczuwał.  Mimo,  Ŝe  to  było  bolesne,  nie  byli  tutaj,  by  walczyć  o 
zmarłych.  

Byli tutaj, by walczyć o Ŝywych.  
Przechylając  głowę  w  stronę  Asha,  Stryker  wyciągnął  ręce  w  górę  i 

wystrzelił w kierunku Wojny swoje moce. Ash dołączył do niego.  

 

Kat! – Ash krzyknął, wzywając jednocześnie resztę.  

Pojawili się natychmiast. 

Wojna  śmiał  się,  gdy  Ker  pomnoŜyła  się  i  jasne  światło  zapaliło  się  nad 

całym cmentarzem. Ziemia pod nimi zatrzęsła się, przewracając ich wszystkich 
na kolana.  

 

Stryker! – Ash wystrzelił pocisk za nim.  

Instynktownie potoczył się w bok, myśląc, Ŝe Ash ma zamiar go uderzyć. 

Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, Ŝe Ash celował w demona. Stryker zerwał 
się na nogi i podbiegł do Wojny.  

Nie udało mu się. Dwie Ker chwyciły go w pasie i rzuciły nim o ziemię. 

Były  ich  setki.  Zszokowany  spojrzał  na  Katrę,  która  walczyła  z  nimi.  Gdy 
wydrenowała którąś z nich, trzy kolejne powstawały.  

Czuł, Ŝe zbladł, gdy zobaczył tą samą reakcję na twarzy Asha.  
Nie mogli tego wygrać. 
Nie  z  Ker  w  walce.  Jej  zdolność  do  replikacji  negowała  wszystko,  co 

mogli zrobić. Greccy bogowie byli otoczeni. Zarówno Ash i Nick byli tak samo 
przyparci do muru jak on.  
Wojna śmiał się, a jego głos rozdzwonił się dookoła. 

 

Oddajcie mi pokłon, a moŜe pozwolę niektórym Ŝyć….jako moi  

niewolnicy. 

 

*** 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

139 

 

Zephyra wstała z krzesła, gdy zobaczyła bliską śmierć Strykera.  

 

Nie. – szepnęła, jej serce waliło. Nie mogła go teraz stracić. Nie po tym,  

gdy pokochała go ponownie. 

Spojrzała  w  sufit,  gdy  gniew  spalał  ją  od  środka.  Bogowie  pograli  juŜ 

wystarczająco z jej Ŝyciem.  

 

Dziwki lepiej się odczepcie od mojego faceta. – warknęła na Mojry. 

Rozwiązanie  było  tylko  jedno,  udała  się  do  Apollymi,  by  zrobić,  coś,  czego 
przysięgła nigdy nie robić…błagać o przysługę. 
 

Tory  dreptała  w  miejscu  w  małym  pomieszczeniu,  gdzie  Simi  i  Xirena 

oglądały telewizję. Miała złe przeczucie, z którego nie mogła się otrząsnąć. Coś 
było nie tak, wiedziała to.  

Coś  mignęło  w  korytarzu.  Obracając  się  miała  nadzieję,  Ŝe  to  Acheron. 

Zamiast  tego  była  tam  kobieta,  która  nie  sięgała  nawet  do  jej  ramion.  Tory 
cofnęła się gotowa do walki.  

 

Uspokój się! – kobieta pękła. – Nazywam się Zephyra i jestem Ŝoną  

Strykera

110

.  

Tory zagapiła się na tą źle brzmiącą deklarację. 

 

Dlaczego tu jesteś? 

 

Nasi męŜczyźni umierają i jeśli jesteś nawet pół człowiekiem, jestem  

pewna, Ŝe będziesz chciała pomóc mi spróbować ich uratować.  

Miała chwilę zawahania, gdy zdała sobie sprawę, Ŝe moŜe to byś pułapka 

zastawiona  przez  Strykera.  Ale  postawa  Zephyry  była  szczera  i  strach  w  jej 
oczach nie mógł być udawany.  

 

Absolutnie. 

 

Więc chodź. – wyciągnęła swoją dłoń. 

Tory nie zawahała się, by ją chwycić. W następnej chwili były w Nowym 

Orleanie. Nie byłoby to złe, gdyby nie wylądowały na środku kałuŜy krwi.  
Dysząc, schyliła się, gdy krzycząca latająca kobieta przeleciała tuŜ obok niej.  
Zephyra warknęła i stworzyła miecz do walki z Ker.  

 

Jared! – zawołała, wzywając do siebie swojego niewolnika.  

Pojawił się natychmiast. 

 

Ocal Strykera. 

Jego  oczy  zaświeciły  się  na  czerwono,  gdy  dostrzegł  walczącego  Nicka. 

Ruszył na niego. 

 

Stój! – krzyknęła. – Zostaw go. Twoim jednym celem jest trzymanie  

Wojny z dala od Strykera i mojej córki. 

Jego  skóra  stała  się  jak  czerwono  czarny  marmur,  gdy  przemienił  się  w 

swoją prawdziwą postać. Warcząc pokazał jej kły. 

 

Malachai… 

                                                 

110

 I kurde piekło drugi raz zamarzło ☺ No Ŝeby kobiety musiały ratować takich chojraków jak A i S… 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

140 

 

Słuchaj mnie. 

Jared syknął, ale nie miał wyboru, musiał zrobić co mu kazała.  
Nick  spojrzał  dwa  razy  z  niedowierzaniem,  gdy  zobaczył  Jareda 

zmierzającego  do  Wojny.  Keres próbowały  przewrócić go, ale  zamiast upadać, 
jak reszta z nich Jared stał na ziemi. Stworzył wysoką laskę i wykorzystał ją do 
cofnięcia się Keres. 

Nick  patrzył  i  następnie  wyobraził  taką  broń  sobie.  Ku  jego  zdziwieniu 

pojawiła  się.  Czuł  wibracje  mocy  idące  od  drzewa.  Działając  instynktownie 
zwrócił ją na Keres. Jak tylko dotknęły jej, rozpuściły się.  

Więc to była jedna z jego mocy… 
Stryker  zatrzymał  się,  gdy  patrzył  jak  Nick  rozpuszcza  niektórych  z  ich 

wrogów.  Przynajmniej  dopóki  nie  zobaczył  Zephyry.  Nie  mógł  juŜ  myśleć  o 
niczym innym jak o dotarciu do niej.  

Nim  zdąŜył  zrobić  krok,  Wojna  chwycił  go  i  wyciągnął  w  kierunku 

włoskiego pomnika.  

Gdy tylko zniknęli reszcie z oczu pojawił się przed nimi Savitar i uderzył 

z  główki  Wojnę

111

.  Zephyra  odwróciła  się  do  Wojny  i  kopnęła  go  tak 

intensywnie, Ŝe aŜ Stryker czuł tego skutki. Gdy Wojna sięgnął po nią, Stryker 
złapał go i zmusił do cofnięcia.  

Ash  złapał  go,  gdy  stracił  równowagę  i  Katra  pojawiła  się  tuŜ  za  nim. 

Skopała Wojnę.  

Przeklinając, Wojna uderzył ją o ziemię i uwolnił ramię.  

Stryker go złapał. 

 

Gdzie jest Medea? 

Zaśmiał się.  

 

Zabij mnie, a ona umrze. 

 

Mache je ma. – powiedział Ash. – Tylko jego brakuje.  

Stryker potrząsnął Wojną. 

 

Gdzie? 

Wojna odepchnął od siebie Strykera, gdy kilka Ker ruszyło do ataku. 

 

Jak je zatrzymamy? – Stryker zapytał Asha i Savitara. 

 

Musimy znaleźć prawdziwą Ker – powiedział Savitar – Zatrzymaj ją, a  

reszta zacznie spadać.  
Stryker wyśmiał go. 

 

Raczysz mi powiedzieć, która to? 

 

Tamta. – powiedziała Zephyra wskazując na tą, która atakowała Nicka. 

Stryker osłupiał. 

 

Skąd wiesz? 

 

Instynkt. 

                                                 

111

 Noo to juŜ chyba komplet nie?? Wszyscy obecni ☺ Wypuścicie Apollymi, to posprząta ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

141 

Być  moŜe,  ale  ta  sama  Ker  ruszyła  w  kierunku  Tory,  na  co  Stryker 

zareagował  natychmiast.  Wymienił  znaczące  spojrzenie  z  Ashem  i  ruszyli  na 
Ker razem

112

.  

Jak  tylko  powalili  Ker  na  ziemię,  inne  wyparowały.  Wojna  krzyczał  w 

oburzeniu, zanim wysłał pocisk w kierunku Tory. Jared go przechwycił. Syknął, 
gdy jego ciało się przypaliło i upadł na kolana. Wtedy Nick zaatakował, ruszając 
na Wojnę

113

.  

Ker  ugryzła  Strykera.  Dotarł  do  jej  gardła,  ale  zanim  mógł  zacząć  ssać, 

Ash ją pokonał. 

Z Wojną to była inna sprawa. Nie chciał się poddać. Nie Ŝadnemu z nich.  

Ash potrząsnął głową na Savitara. 

 

Powiedziałeś, Ŝe w trzy miesiące go pokonaliście. 

Savitar przytaknął. 
Stryker zaklął. 

 

Nie mam trzech miesięcy.  

 

Ja równieŜ.  

Stryker  zmarszczył  brwi  na  dziecinny  głos  demona  naleŜącego  do 

Acherona Simi. Trzasnęła czymś w Wojnę, który zawarczał na nią

114

Stryker wyciągnął demona jak najdalej od Wojny, zanim ten ją skrzywdzi. 

Wojna sięgnął do niego, ale w tym momencie jego ręka zamieniła się w kamień. 
Marszcząc  brwi  Stryker  patrzał  jak  ciało  boga  powoli  zmienia  się,  stają  się 
finalnie niczym więcej niŜ posągiem, którego twarz była maską wściekłości.  

 

Czym go uderzyłaś? – Zephyra spytała Simi.  

 

Aima.

115

 – Acheron odpowiedział.  

Tej  samej  substancji  Stryker  uŜył  aby  go  zamrozić

116

.  Miał  nadzieję,  Ŝe 

Wojna nie miał Ŝadnych przyjaciół, którzy przyjdą do niego z antidotum.  
Wycierając swoje ręce, Simi uśmiechnęła się. 

 

Twoja mama akra wysłała to do ciebie akri, byś mógł zranić boga pogan.  

Teraz  pora  na  Dimonique.  Simi  nie  moŜe  się  przejmować  Ŝadnym  greckim 
bogiem, który nie płaci plastikiem. -  wyciągnęła rękę do Asha – Czy Simi moŜe 
dostać tą czarną metalową kartę, którą tak kocha? 
Ash wyciągnął swój portfel z małym uśmiechem. 

 

Oczywiście skarbie. – wręczył jej czarną kartę American Express.  

 

Ale gdzie jest Medea? – spytała Zephyra. 

Wszyscy spojrzeli na Jareda, który przytrzymywał Ker przy ziemi.  

 

Nigdy ci nie powiem. – warknęła.  

Serce  Zephyry  ścisnęło  się  na  te  słowa,  gdy  pomyślała,  Ŝe  nigdy  nie 

zobaczy swojego dziecka.  

                                                 

112

 No po prostu dream team ☺ 

113

 Ha ha i kolejna druŜyna marzeń ☺ 

114

 No proszę i mamy czarnego konia tego pojedynku… Simi pewnie się zastanawiał jak Wojna będzie 

smakowal na grillu ☺ 

115

 Nie mylić z Aimee – myślę Ŝe nawet uderzenie niedźwiedzicą w Wojnę nic by nie dało ☺ 

116

 W tomie o Valeriusie.  

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

142 

 

Jared? Zrób coś.  

Widziała opór w jego oczach, zanim wypuścił długi zmęczony oddech. 

 

Nim. Ludzka postać.  

Jego  demon  wyszedł  zza  kołnierza  i  przybrał  postać,  niskiego  dorosłego 
męŜczyzny. W chwili, gdy ujrzał Simi, zaczął uciekać.  

 

Nim! – Jared warknął – Ona cię nie skrzywdzi.  

Nim nie wyglądał na przekonanego i przeczołgał się na ziemię po drugiej 

stronie Jareda. Skulił się obok niego. 

 

Czego Jared potrzebuje? 

Zetknął się ze spojrzeniem Zephyry. 

 

Znajdź Medeę. 

 

Dlaczego nie moŜesz po prostu wyciągnąć od niej tej informacji? –  

spytała Zephyra Jareda.  

 

Jest za duŜo głosów w mojej głowie, mówiących zbyt wieloma językami,  

gdzie  nie  rozróŜniam  poszczególnych  słów.  Ona  mnie  specjalnie  blokuje.  – 
spojrzał na Nima .– Znajdź dla mnie Medeę.  

Oczy Nima zaświeciły się na czerwono, gdy dotknął Ker, a ta krzyknęła w 

gniewie. 

 

Medea jest w otworze z bogiem, który umarł. 

 

Jaki otwór Nim? 

 

Najgłębszy na ziemi. 

Zasysając gwałtownie powietrze, Zephyra ruszyła na demona. 

 

To jest nic niewarte.  

Stryker ją zatrzymał. 

 

Myślę, Ŝe wiem gdzie jest. – spojrzał za nią w kierunku Hadesa – Tartar. 

Jej gardło zacisnęło się, gdy zrozumiała, co to oznacza. Raz idąc tam nie 

moŜna było opuścić tego miejsca bez zgody Hadesa. 
Zephyra odwróciła się do boga zaświatów.  

 

Nie jestem ci nic winien. – Hades splunął na Strykera.  

 

Ale mi tak. – powiedział Acheron, podchodząc bliŜej. – Puść ich Hades.  

Tik zaczął pracować na szczęce Hadesa. 

 

I tak nie mogę trzymać Ma’at. Jej dusza do mnie nie naleŜy.  

Ash zmruŜył oczy. 

 

Co z Medeą? 

Hades warknął. 

 

Weź ją. Ale to oczyszcza mój rachunek. Jasne? 

Jakoś to wszystko wydawało się zbyt łatwe dla Zephyry. 

 

Co z Mache? 

Hades zaśmiał się złowieszczo. 

 

Jeśli twój demon ma rację i on jest w moim królestwie…będzie Ŝałował. 

Jared podniósł Ker. 

 

Co z nią? 

Hades spojrzał na ducha gwałtownej śmierci. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

143 

 

Znieś ją na dół. Mam plany wobec niej. – a z tonu jego głosu wynikało, Ŝe  

nie były to przyjemne plany – Zanieś ją. 

Stryker  wziął  rękę  Zephyry,  gdy  poszli  za  greckim  bogiem  z  ludzkiego 

ś

wiata do Tartaru. Ash niósł statuę Wojny i zaniósł ją w miejsce, gdzie stała od 

wieków. Ker trafiła do małej celi, która została dobrze zamknięta.  

 

Policzę się z tobą później. – obiecał Hades.  

Ker splunęła na niego i uderzyła ręką w drzwi.  

 

To nie jest koniec. Będę znów wolna i będę świętować twój marsz  

Ŝ

ałobny.  

Stryker  zignorował  jej  groźby  i  spojrzał  na  Nima,  który  trzymał  blisko 

małego, róŜowego królika.  

 

Gdzie jest moja córka? 

Nim wskazał na małe drzwi. 

Nie mając pewności, Stryker ruszył za nim w kierunku drzwi, a następnie 

zatrzymał się słysząc wybuch tak głośny, Ŝe aŜ go ogłuszył. Trzasnęły drzwi na 
odległej ścianie i spadając wbiły męŜczyznę w ziemię.  

 

Stać! – Hades krzyknął.  

Drzwi trzasnęły w męŜczyznę jeszcze trzy razy, zanim go posłuchały.  

Gdy  dym  się  rozwiał,  Stryker  ujrzał  Menyarę.  Z  załoŜonymi  rękami  wyszła  z 
pokoju, rzucając w kierunku Mache groźne spojrzenie. Był cały zakrwawiony i 
mocno unieruchomiony przez drzwi.  

 

To będzie nauczka dla niego, by trzymać łapy przy sobie. – odwróciła się  

w kierunku celi. – Medea kochanie twoi rodzice są tutaj. 
Acheron potrząsnął głowa, gdy wziął rękę Tory. 

 

Czuję się raczej głupio martwiąc się tym teraz. 

 

Nie. - powiedziała Menyara – Dopóki nie zniweczyłeś mocy Wojny,  

utknęłyśmy tu. Ten biedny głupiec nie zdawał sobie sprawy, Ŝe jest juŜ za późno 
i mogę go zranić.  

Zephyra podbiegła do córki i chwyciła mocno, by ją przytulić. Następnie 

odsunęła się, by sprawdzić czy nic jej nie jest.  
Nick zrobił krok do przodu, jego twarz wyraŜała zgryzotę. 

 

Co z moją matką? Co Wojna jej zrobił? 

Hades połoŜył rękę na ramieniu Nicka. 

 

Nie było niczego, co mógł jej zrobić. Ker mogła tobie pokazać osłabioną  

duszę,  ale  nie  mieli  Ŝadnej  władzy  nad  nią.  Twoja  matka  jest  tam,  gdzie  jej 
miejsce, podobnie jak inni.  

Ash rzucił spojrzeniem w stronę Pól Elizejskich. 

 

Ryssa myśli o tobie. – powiedział Hades cicho – I jest szczęśliwa  

Acheron. Nie obwinia ciebie. To Ker grała na twoich emocjach.  

 

Dziękuję.  

Hades  skinął  głową  zanim  spojrzał  w  kierunku  Strykera.  Gdy  tylko  otworzył 
usta, by coś powiedzieć, Stryker podniósł rękę.  

 

Chcę tylko wiedzieć czy jest ze swoim męŜem i dziećmi. 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

144 

 

Jest. 

 

Więc jestem spokojny. 

Zephyra  się  skrzywiła,  gdy  usłyszała  pogodzenie  się  w  jego  głosie.  Ale 

moŜe miał rację. Nie mógł niczego zmienić, więc, po co się torturować? 
Ze zwieszoną nisko głową, Nick zwrócił się ku wyjściu. Menyara poszła za nim, 
gdy Jared bez wyrazu patrzył za nimi. 

 

Jeśli on zabije Nicka, umrze równieŜ Jared – głos Menyary rozległo się  

wkoło.  

 

Co? – spytała Zephyra. 

Menyara zatrzymała się. 

 

To prawda. Więc pomyśl zanim wyślesz go ponownie za moim Nickiem.  

Zephyra zmruŜyła się na Jareda. 

 

Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś? 

Jego oblicze było puste. 

 

Wiesz dlaczego.  

PoniewaŜ chciał umrzeć, a była to jedyna rzecz, na którą mu nigdy nie pozwoli. 

 

Za to nie dostaniesz ani chwili wolności. – Zephyra ścisnęła rękę Medei –  

Weź  go  do  Kalosis.  Jestem  pewna,  Ŝe  twój  ojciec  ma  odpowiednią  dziurę  na 
jego karę.

117

  

Nim zrobił krok w kierunku Jareda, ale Simi go zatrzymała. 

 

Stój.  

Cofnął się, jego twarz była maską strachu niepewną jej intencji.  

Uśmiechając  się  delikatnie,  wyjęła  małego  misia  z  torebki  w  kształcie 

trumny

118

 i podała mu go.  

 

To Teddy Scare – powiedziała – O wiele bardziej groźny niŜ twój królik. 

PołoŜyła go na jego dłoni, zanim odwróciła się w kierunku Acherona.  

 

Czas QVC akri. – zniknęła.  

Jared patrzył za nią zdziwiony jej uczynkiem. 

 

Powinieneś iść z Acheronem Nim.  

Nim potrząsnął głową, po czym wrócił na ciało Jareda. Ten przeklął. 

 

Naprawdę nienawidzę demonów.  

W spojrzeniu Medei mignął ślad współczucia zanim połoŜyła dłoń na jego 

ramieniu i wzięła go do niewoli.  
Tory zajrzała do pomieszczenia, gdzie stał posąg Wojny. 

 

Czy myślisz, Ŝe zostanie uwolniony jeszcze raz? 

Hades posłał jasne spojrzenie Strykerowi. 

 

Jestem pewien, Ŝe znajdzie się jeszcze jakiś inny dupek, który go uwolni. 

 

Ale nie ten. – powiedział Stryker. Spojrzał na Asha – Dziękuję za twoją  

pomoc

119

.  

 

Powiedziałbym, moŜesz na mnie liczyć, ale… 

                                                 

117

 Nie lubię tej Pani .. bardzo 

118

 małego misia z torebki w kształcie trumny??? A jak on wygląda? 

119

 I piekło zamarzło po raz trzeci.. ☺ On umie jednak mówić miłe słowa ☺ 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

145 

Stryker wyciągnął do niego swoją dłoń. 

 

Na zawsze wrogowie. 

 

Albo do czasu, gdy nie nauczysz się trzymać z dala od ludzi i Mrocznych  

Łowców. 

 

Gdy ty zostawisz w spokoju moje Daimony, ja równieŜ to zrobię. 

 

Nie mogę zostawić Daimonów, oni zabijają ludzi. 

 

A ja nie mogę stać z boku i przyglądać się jak moi ludzie umierają od  

przekleństwa,  które  mój  ojciec  im  podarował.  Tak  długo  jak  trwa  klątwa,  my 
polujemy. 

 

W takim razie nasza wojna szybko się nie skończy. – Ash uścisnął mu  

dłoń i wyszedł z Tory. 
Stryker objął ramieniem Zephyrę. 

 

Gotowa iść do domu? 

Pokiwała głową. 

Bez  słowa  zabrał  ją  do  swego  pałacu  w  Kalosis.  Gdy  tylko  byli  sami 

spiorunował ją wzrokiem. 

 

Miałaś nie mieszać się do walki. 

 

I pozwolić, by zabili moją córkę? Nigdy. 

 

Twoją córkę? 

ZłoŜyła ręce na klatce piersiowej. 

 

Moją córkę. 

 

Tak, więc wracamy do tego, tak? 

 

Oczywiście. Poza tym nie miałam zamiaru oglądać jak umierasz. 

Brew Strykera powędrowała do góry. 

 

Nie? 

 

 Nie. Wolałabym raczej zabić cię osobiście. 

 

*** 

 

Menyara  zatrzymała  się  przy  zdjęciu  Cherise  trzymającą  Nicka  w 

pierwszy dzień szkoły. Ramka została ustawiona na nocnym stoliku obok łóŜka. 

 

Twoja matka była z ciebie taka dumna. 

Nick się nie odezwał. 
Odwracając się zobaczyła jak chwycił butelkę szkockiej i ją otworzył. 

 

Czy nauczyłeś się dzisiaj czegoś?

120

 – zapytała. 

 

Na przykład, czego? 

 

Jak bardzo musisz znać swoje moce. 

Wziął duŜego łyka, zanim odpowiedział. 

 

To wiedziałem przed walką, Mennie. 

 

Tak, ale zamierzasz się teraz uczyć? 

Przerwał. 

                                                 

120

 Jak chlać? 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

146 

 

Co masz na myśli? 

Determinacja rozświetliła jej oczy, gdy go osaczyła. 

 

Jesteś w części demonem i w części człowiekiem. Aby funkcjonować na  

tym świecie, będziesz musiał nauczać się od osoby, która ma podobne moce do 
twoich. 

 

I to jest? 

 

Acheron. 

Nick zakpił. 

 

Ash jest bogiem. 

 

Tak, ale zanim stał się bogiem był w połowie człowiekiem i w połowie  

Charonte. Tylko on ma odpowiednie moce, by ci pomóc. 
Ogłuszony Nick rzucił butelką o podłogę, gdzie się roztrzaskała.   
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

147 

 
 
 
 
 
 
 

Epilog 

Dwa tygodnie pó

ź

niej

 

 

Zephyra  usiadła  na  krześle  Strykera,  gdy  wsłuchiwała  się  w  odtwarzane 

dźwięki  muzyki.  Przez  ostatnie  dwa  tygodnie  ona  i  Stryker  wykorzystywali 
Gallu do zmiany Daimonów, ale okazało się to trudne. 
W  tym  czasie  pozyskali  tylko  kilka  tuzinów  Gallu  Daimonów

121

,  podczas  gdy 

reszta ich wojska potrzebowała Ŝywić się na ludziach.  

 

Dorwiemy was. – szepnęła.  

Jak  Stryker,  nie  miała  Ŝadnego  zamiaru  przyglądać  się  jak  ich  ludzie 

umierają  podczas,  gdy  Apollo  beztrosko  sobie  Ŝył.  Szczególnie  biorąc  pod 
uwagę, Ŝe jeśli Medea ponownie wyjdzie za mąŜ i będzie miała dzieci, to będą 
one Apollitami. 
I one równieŜ będą przeklęte… 
Drzwi się otworzyły. 

Rzuciła  okiem  w  górę  i  dostrzegła  Strykera  z  mieczem  w  dłoni. 

Marszcząc brwi patrzyła jak przechodzi przez pokój i połoŜył przed nią broń na 
biurku. Bez słowa uklęknął przy jej boku.  

 

Co ty robisz? 

 

Obiecałem, Ŝe po dwóch tygodniach pozwolę się zabić – popatrzył na  

miecz – dotrzymuję słowa. 

 

Naprawdę? – wygięła w łuk brew. 

 

Jesteś panią mojego Ŝycia Phyra. Kładę je na twoje ręce – pochylił do niej  

głowę. 

Wzięła miecz do ręki i zwiększyła go w swoich rękach. Podziwiała to jak 

doskonale był wywaŜony i lśniące krawędzie.  

 

Pozwolisz mi się zabić? – przyłoŜyła ostrze bezpośrednio nad sercem.  

 

Na mój honor. – jego spojrzenie spotkało się z jej. 

Przebiła ostrzem koszulę, ale nie naciskała tak, by przebić skórę. 

 

Czy umrzesz dla mnie Stryker? 

 

Czy tego właśnie nie robię? 

                                                 

121

 Mówię wam, to się spodoba Jadenowi .Wprost będzie zachwycony . 

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

148 

 

Nie. Bronisz swego honoru, a nie tego chcę.  

 

Więc czego chcesz? 

 

Chcę byś stanął po mojej stronie i nigdy, przenigdy nie zawiódł mnie  

ponownie. 

 

Nigdy cię nie zawiodę. – szczerość paliła z jego srebrnych oczu. 

 

Przysięgnij na swoje Ŝycie. 

 

Tego nigdy nie mogę zrobić. – jego wzrok stwardniał. 

Nacisnęła ostrzem, aŜ pojawiła się kropla krwi. 

 

Dlaczego nie? 

 

PoniewaŜ ty jesteś moim Ŝyciem. – powiedział, a jego głos się łamał – I  

nie mogę Ŝyć bez Ciebie. 
Rzuciła miecz na podłogę. 

 

Nienawidzę cię za to, ale to samo czuję do ciebie. 

Wciągnął ją w ramiona aŜ nie uklękła przed nim. 

 

I to jest? 

 

Słabość i podatność. Jesteś moją duszą i nigdy ci nie wybaczę, jeśli  

jeszcze raz mi ją zabierzesz. 
Uśmiechnął się do niej. 

 

Nie bój się miłości. Zawsze będę tu z tobą. 

Jak  tylko  zniŜył  swoją  głowę,  by  ją  całować,  drzwi  za  nim  otworzyły  się  z 
trzaskiem. Zły na przeszkadzanie im, odwrócił się i warknął na Davyna. 

JednakŜe  słowa  zamarły  mu  na  ustach,  gdy  zobaczył  wyraz  twarzy 

męŜczyzny. 

 

Co się stało? 

 

MoŜemy chodzić za dnia. 

 

Co? – Stryker posłał mu groźne spojrzenie. 

Davyn skinął głową. 

 

Zostałem zaskoczony przez świt, gdy tropiłem Gallu. Myślałem, Ŝe jestem  

martwy,  ale  nie  byłem.  Po  raz  pierwszy  od  wieków  zobaczyłem  świt  i  Ŝyję. 
ś

yję!

122

 

Stryker wymienił zdziwione spojrzenie z Zephyrą. 

 

Gallu są odporne. – szepnęła – Nigdy nawet nie śniłam, Ŝe ich krew  

pozwoli nam chodzić za dnia. 

 

Nigdy nie próbowałaś? 

 

Nie ośmieliłam się – potrząsnęła głową. 

Powolny uśmiech wypełzł na jego wargi. 

 

Mamy swoją wolność. 

 

Zaczyna się świt Daimonów i zmierzch ludzkości.

123

 

 
 
 

                                                 

122

 Co za szczęście.  

123

 Nie rozpędzaj tak się  bo przypadkiem trafisz w mór.   

background image

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night

One Silent Night 

149 

 

Dziękuję za u

Dziękuję za u

Dziękuję za u

Dziękuję za uwagę Axse

wagę Axse

wagę Axse

wagę Axse

☺