A
NDRZEJ
M
ARKOWSKI
Kategoria potocznos´ci w je˛zyku
i w opisie je˛zyka
Termin „potocznos´c´” jest uz˙ywany w licznych pracach je˛zykoznawczych i w praktyce
leksykograficznej, odnosi sie˛ go jednak do bardzo róz˙nych zjawisk, przy czym – o ile mi
wiadomo – nie zostało to dota˛d jasno powiedziane w rozwaz˙aniach nad zawartos´cia˛
tres´ciowa˛ tego poje˛cia
1
. Wydaje sie˛, z˙e zjawiskom, które obejmuje sie˛ okres´leniami
„potocznos´c´”, „potoczny”, „potocznie” nalez˙y przypisac´ róz˙ny status je˛zykowy, a nawet
umies´cic´ niektóre z nich w sferze pozaje˛zykowej (filozoficznej). Co wie˛cej: bardzo trudne
jest podanie zasad, które wskazywałyby na wzajemne zwia˛zki owej „potocznos´ci” odno-
szonej do róz˙nych pie˛ter opisu – je˛zyka, jego teorii, a takz˙e filozofii.
Wyjas´nijmy, o co tu chodzi.
Chyba najdłuz˙sza˛ tradycje˛ ma w je˛zykoznawstwie (przewaz˙nie zorientowanym leksy-
kograficznie lub normatywnie) uz˙ywanie terminu „potocznos´c´” (i paralelnych okres´len´
„potoczny”, „potocznie”) w opisie okres´lonych elementów je˛zyka, np. leksemów, konstru-
kcji składniowych lub stylu, a nawet całej odmiany je˛zykowej. W tych uje˛ciach potocznos´c´
jest rozumiana jako okres´lony zestaw włas´ciwos´ci (cech) wspomnianych wyz˙ej elemen-
tów, pozwalaja˛cy na ich ogólniejsza˛, wspólna˛ charakterystyke˛. Moz˙emy tu całkowicie
abstrahowac´ od róz˙nic w definiowaniu potocznos´ci elementów je˛zykowych czy stylu
potocznego lub potocznej odmiany je˛zyka w pracach poszczególnych autorów. Z naszego
punktu widzenia nie sa˛ one istotne. Przytoczmy wie˛c tylko kilka co bardziej charaktery-
stycznych uje˛c´ potocznos´ci odnoszonej do jednostek je˛zyka i jego odmian, aby ustalic´ do
jakiej sfery zjawisk uje˛cia te sie˛ odwołuja˛.
Autorzy „Stylistyki polskiej” pisza˛, z˙e „odmiana ta [styl potoczny] uwarunkowana jest
w wie˛kszej mierze forma˛ wypowiedzi i sytuacja˛, w jakiej ona dochodzi do skutku, niz˙
jaka˛s´ wyspecjalizowana˛ funkcja˛ w obre˛bie funkcji komunikatywnej”
2
i dalej: „stosowanie
wyrazów potocznych zalez˙ne jest od sytuacji, w jakiej odbywa sie˛ rozmowa, od osoby, do
której sie˛ mówi, od nastroju uczuciowego mówia˛cych”
3
.
Danuta Buttler w jednej ze swoich licznych wypowiedzi na temat leksyki potocznej
przypisuje „leksemom potocznym okres´lony zespół cech dystynktywnych. Sa˛ one miano-
wicie: 1. niespecjalistyczne (w opozycji do terminów, profesjonalizmów i wyrazów s´ro-
55
dowiskowych); 2. nieoficjalne (w opozycji do słów ksia˛z˙kowych); 3. nacechowane eks-
presywnie i emocjonalnie (w opozycji np. do terminów, profesjonalizmów, słów ksia˛z˙ko-
wych)”
4
.
Aleksander Wilkon´ charakteryzuja˛c je˛zyk potoczny
5
pisze, z˙e jest to prymarna odmiana
je˛zyka mówionego, uz˙ywana przez wszystkich, „obsługuja˛ca” sfery codziennej komuni-
kacji, moz˙liwa do uz˙ycia w kaz˙dej sytuacji.
I wreszcie autorzy artykułu o kwalifikatorach w słownikach
6
okres´laja˛ wyraz potoczny
(na uz˙ytek leksykograficzny) jako „uz˙ywany w kontaktach nieoficjalnych (rodzinnych,
towarzyskich, przyjacielskich), ale niemoz˙liwy do uz˙ycia w sytuacji oficjalnej bez wywo-
łania negatywnej reakcji odbiorcy”
7
.
Wspólne tym wszystkim stanowiskom jest wie˛c przekonanie o tym, z˙e potocznos´c´
w je˛zyku jest k a t e g o r i a˛ s t y l i s t y c z n a˛ lub – szerzej – p r a g m a t y c z n a˛.
Potocznos´c´ odnosi sie˛ bowiem wyła˛cznie do sfery zjawisk, która obejmuje sytuacje˛
wypowiedzi i jej elementy, m. in. stosunki mie˛dzy jej uczestnikami, temat wypowiedzi itp.
Cechy przypisywane potocznos´ci je˛zykowej jako kategorii sa˛ cechami wyła˛cznie pragma-
tycznymi (dawniej mówiono: stylistycznymi) i wydaje sie˛, z˙e w tych uje˛ciach nie dotykaja˛
nawet semantyki elementów je˛zykowych. Znajduje to potwierdzenie w praktyce leksy-
kograficznej. W słownikach wyraz okres´lany jako potoczny bywa cze˛sto definiowany nie
za pomoca˛ definicji włas´ciwej, lecz poprzez synonim, cia˛g synonimów, ekwiwalent lub
definicje˛ zakresowa˛ (por.: kantowac´ – pot. «oszukiwac´», szwindel – posp. «oszustwo,
szachrajstwo», halniak – pot. «wiatr halny», koza – 2. pot. «o z˙ywej, wesołej, dorastaja˛cej
pannie»)
8
.
Zupełnie inny status ma potocznos´c´ rozumiana jako kategoria słuz˙a˛ca do opisu seman-
tycznego je˛zyka czy, s´cis´lej, jako kategoria z zakresu teorii je˛zyka. Mam tu na mys´li te
natury semantyki, które najpełniej opisał J. Apresjan w „Semantyce leksykalnej”, a które
powszechnie okres´la sie˛ jako semantyke˛ składnikowa˛. Jak ogólnie wiadomo, jednym
z aksjomatów tego kierunku badan´ jest przes´wiadczenie, z˙e „semantyka znaku je˛zykowe-
go odzwierciedla naiwne pojmowanie rzeczy, włas´ciwos´ci, czynnos´ci, procesu, wydarze-
nia”
9
. U podstaw tego odzwierciedlenia lez˙y słynne „naiwnoje ponjatie” czy tez˙ „naiwny
realizm”, „tworzony przez wieki naiwny obraz s´wiata”
10
. I chociaz˙ sam Apresjan nie
uz˙ywa tu terminu „potocznos´c´”, sa˛dze˛, z˙e moz˙na bez ryzyka zasta˛pic´ nim jego okres´lenie
„poje˛cie naiwne”. Uprawniaja˛ do tego dalsze rozwaz˙ania tego autora na temat wiedzy
encyklopedycznej i je˛zykowej oraz odbicia potocznego odbioru s´wiata w tym drugim
rodzaju wiedzy, rozwaz˙ania klasyczne, powszechnie znane ws´ród semantyków
11
. W tym
samym kierunku ida˛ ustalenia czołowych semantyków polskich – od dociekan´ Anny
Wierzbickiej i prac Andrzeja Bogusławskiego, az˙ do uje˛c´ najnowszych.
Najbardziej reprezentatywne sa˛ tu prace Jerzego Bartmin´skiego i Ryszarda Tokarskie-
go. Bartmin´ski proponuje wyzyskanie w definicjach leksykalnych wyrazów wiedzy poto-
cznej (=je˛zykowej) opartej na potocznym rozumieniu elementów otaczaja˛cej rzeczywisto-
s´ci
12
. Precyzyjniej ujmuje kategorie˛ potocznos´ci w teorii je˛zyka Ryszard Tokarski, który
uwaz˙a, z˙e rozróz˙nienie „desygnacja naukowa – desygnacja potoczna” lez˙y u podstaw
dwóch typów definicji słownikowych. Owa desygnacja potoczna odzwierciedla potoczny
obraz s´wiata i powoduje w definicji „wysunie˛cie na plan pierwszy takich cech, które
w potocznym odczuciu sa˛ cechami dystynktywnymi”. Wnikliwe rozwaz˙ania tego autora
o konotacji prowadza˛ do tego, by cechy konotacyjne, oparte na potocznym odbiorze
wyrazów, wła˛czac´ do ich definicji (konotacja znajduje sie˛ wie˛c w sferze semantyki znaku).
56
Jest wie˛c widoczne, z˙e potocznos´c´ pojmowana jako kategoria teorii je˛zyka, za której
pomoca˛ dokonuje sie˛ opisu elementów je˛zykowych, a s´cis´lej – definiuje sie˛ te elementy,
jest traktowana jako k a t e g o r i a s e m a n t y c z n a, niezalez˙nie od tego jaka˛ szcze-
gółowa˛ zawartos´c´ sie˛ jej przypisuje. Potocznos´c´ jest w tym uje˛ciu pewnym semantycznym
sposobem opisywania i analizowania leksyki.
Jednakz˙e przykłady analiz dokonywanych ta˛ metoda˛ wcale nie dotycza˛ wyrazów, które
leksykograf czy stylista opatrzyłby kwalifikatorem pot. Zarówno Apresjan, jak i Bartmin´-
ski czy Tokarski zajmuja˛ sie˛ przede wszystkim eksplikowaniem znaczen´ wyrazów pocho-
dza˛cych z je˛zyka ogólnego, wyrazów nienacechowanych. Na przykład w rozdziale „Próby
definiowania znaczen´” Apresjan eksplikuje takie wyrazy, jak zwinny, mokry, sprawiedliwy
czy wyraz˙enia X zazdros´ci Y-owi Z, miłos´c´ X-a do Y czy A dogania B. Tokarski w cytowa-
nej juz˙ pracy opisuje semantyke˛ rzeczowników s´winia, burza, chmura, mgła, piorun, wiatr,
posługuja˛c sie˛ semantycznymi kategoriami potocznymi.
Podobna˛ metode˛ zastosowałem przy zapisie identyfikacji ok. 6000 wyrazów wspól-
noodmianowych. Identyfikacje te sa˛ próba˛ zastosowania podstawowych potocznych kate-
gorii semantycznych do opisu duz˙ej partii leksyki ogólnej współczesnej polszczyzny (por.
np. róz˙a – czerwony kwiat, znak miłos´ci; lew – dzikie obce zwierze˛, które jest królem
zwierza˛t; wiewiórka – małe les´ne zwierze˛, które je orzechy; jaskółka – ptak, który gdy nisko
lata, wróz˙y deszcz; szpieg – człowiek, który kradnie tajemnice wojskowe dla obcego pan´stwa;
wiez˙a – wa˛ska, wysoka cze˛s´c´ budynku, w której, w bajkach, jest zamknie˛ta królewna).
Powiedzmy wie˛cej. Z pewnego przypisu do pracy Apresjana moz˙na wywnioskowac´,
z˙e te same zasady opisu semantycznego, oparte na poje˛ciu naiwnym, a wie˛c i na potocz-
nos´ci semantycznej, gotów jest on stosowac´ do definiowania terminów specjalnych w je˛-
zyku ogólnym: „Wiele terminów specjalnych nalez˙y, wg niego [L. W. Szczerby] definio-
wac´ w sposób zaledwie przybliz˙ony, z˙eby nie przypisywac´ s´wiadomos´ci mówia˛cych tego,
czego w niej nie ma, por.: (...) «w słowniku ogólnym termin suwak rozrza˛dowy [ros.
złotnik] trzeba definiowac´ tak: ‘jedna z cze˛s´ci maszyny parowej’» (Szczerba 1940)”
13
.
Zapewne wie˛c potocznos´c´ jako składnik opisu znaczen´ nadaje sie˛ doskonale do defi-
niowania wyrazów je˛zyka ogólnego, niezalez˙nie od ich pragmatycznego czy stylistyczne-
go nacechowania. Moz˙liwe jest przeto jej zastosowanie takz˙e do analizy wyrazów „powie-
rzchniowo potocznych”, tzn. opatrzonych takim kwalifikatorem w słowniku. Widac´ to juz˙
w pracy R. Tokarskiego, który opisuja˛c typy znaczen´ wyrazów polisemicznych, analizuje
(za pomoca˛ systemu konotacji, a wie˛c, u niego, z zastosowaniem kategorii semantyki
potocznej) – potoczne w rozumieniu leksykologicznym – znaczenia takich rzeczowników,
jak: małpa, słon´, mgła czy czasowników małpowac´, piorunowac´.
Z przedstawionych dota˛d rozwaz˙an´ wynika jednak, z˙e potocznos´ci semantycznej (na
poziomie teorii je˛zyka) wcale nie musi jednoznacznie odpowiadac´ potocznos´c´ pragmaty-
czna (na poziomie klasyfikacji faktów je˛zykowych).
Sytuacje˛ komplikuje jeszcze fakt, z˙e ostatnio zacze˛to kategorie˛ potocznos´ci odnosic´ do
zjawisk jeszcze ogólniejszych, lez˙a˛cych u podstaw je˛zyka, ale chyba be˛da˛cych juz˙ poza
samym je˛zykiem
14
. Mam tu na mys´li przede wszystkim prace Janusza Anusiewicza, który
potocznos´c´ wkomponowuje w swoja˛ kulturowa˛ teorie˛ je˛zyka
15
. Jego pogla˛dy w tym
zakresie sa˛ logicznym rozwinie˛ciem tego, co moz˙na wyczytac´ w pracach dawniejszych
semantyków, choc´by u wspomnianego juz˙ wielokrotnie J. Apresjana. Otóz˙ semantyczna
koncepcja potocznos´ci w teorii je˛zyka (be˛da˛ca cze˛s´cia˛ metodologii opisu je˛zyka) musi sie˛
opierac´ na analogicznej koncepcji teoriopoznawczej (epistemologicznej). Anusiewicz
57
ujmuje ja˛ jako okres´lony sposób konceptualizacji, analizowania i problematyzowania
s´wiata. Potocznos´c´ jest zdroworozsa˛dkowa˛ koncepcja˛ dos´wiadczania s´wiata, wynikiem
przyje˛cia takiejz˙ postawy wobec rzeczywistos´ci. Mamy tu wie˛c do czynienia z trzecim
rozumieniem kategorii p o t o c z n o s´ c i – na płaszczyz´nie g n o s e o l o g i c z n e j.
Zalez˙nos´c´ potocznos´ci semantycznej od gnoseologicznej rysuje sie˛ chyba dos´c´ jasno:
ta pierwsza jest je˛zykowa˛ emanacja˛ tej drugiej. W przeciwien´stwie do tego niezbyt jasne
sa˛ dwie inne zalez˙nos´ci: mie˛dzy „potocznos´cia˛ gnoseologiczna˛” a „pragmatyczna˛” i mie˛-
dzy „potocznos´cia˛ semantyczna˛” a „pragmatyczna˛”. O tej drugiej zalez˙nos´ci juz˙ wspom-
niałem powyz˙ej, stwierdzaja˛c, z˙e nie sposób tu wskazac´ na jednoznaczna˛ zalez˙nos´c´:
wyrazy leksykograficznie potoczne nie musza˛ byc´ analizowane za pomoca˛ kategorii
semantyki potocznej (por. np. definicje˛ słownikowa˛ wyrazu kujon «pogardliwie o uczniu
(lub uczennicy) ucza˛cym sie˛ pilnie, ale mechanicznie, bez zrozumienia, kuja˛cym na
pamie˛c´; kowal»
16
), a z drugiej strony semantyka potoczna moz˙e byc´ doskonałym narze˛-
dziem opisu leksyki wcale nie potocznej. Niezmiernie trudno jest takz˙e ustalic´ typ zalez˙-
nos´ci mie˛dzy potocznos´cia˛ gnoseologiczna˛ a pragmatyczna˛. Czy zdroworozsa˛dkowa kon-
cepcja dos´wiadczania s´wiata musi sie˛ wyraz˙ac´ tylko za pomoca˛ leksyki potocznej
i potocznych konstrukcji syntaktycznych? I czy zachodzi tez˙ zalez˙nos´c´ odwrotna: czy to,
co wyraz˙one leksemami kwalifikowanymi jako „pot. ” koniecznie odzwierciedla racjonal-
nos´c´ adaptacyjna˛? Załoz˙enie pozytywnej odpowiedzi na te pytania przyje˛to chyba w przy-
gotowywanym przez zespół wrocławski „Słowniku wyrazów potocznych”, jak moz˙na
sa˛dzic´ z ostatnich referatów kierownika tego zespołu
17
. Warto byłoby sie˛ jednak jeszcze
nad nimi zastanowic´. Propozycja tak wyraz´nego i stosunkowo prostego powia˛zania ze soba˛
trzech typów potocznos´ci – gnoseologicznej, semantycznej i pragmatycznej jest bowiem
bardzo kusza˛ca, moim zdaniem brak jednak przekonuja˛cych dowodów na to, z˙e taka
zalez˙nos´c´ rzeczywis´cie istnieje i to w tej włas´nie postaci.
* * *
Realnos´c´ wymienionych w tym artykule (typów) kategorii potocznos´ci moga˛ potwierdzic´
trzy naste˛puja˛ce, akceptowalne zdania je˛zyka ogólnego:
1. „Potocznie powie sie˛, z˙e serce komus´ nawala” [potocznos´c´ stylistyczna, pragmatyczna].
2. „W potocznym rozumieniu serce okres´la sie˛ jako siedlisko uczuc´” albo: „Potocznie
moz˙na okres´lac´ serce jako siedlisko uczuc´” [potocznos´c´ semantyczna].
3. „Potocznie uwaz˙a sie˛ [= sa˛dzi sie˛], z˙e serce jest siedliskiem uczuc´” czy tez˙:
„Potocznie przeciwstawia sie˛ serce rozumowi” [potocznos´c´ gnoseologiczna].
Przypisy
1
Nie chodzi mi tu o róz˙ne tres´ci wpisywane przez poszczególnych autorów w termin potocznos´c´, lecz – jak
o tym pisze˛ dalej – o róz˙nice bardziej elementarne – dotycza˛ce statusu tego terminu w pracach je˛zykoznawczych.
2
H. Kurkowska i S. Skorupka, Stylistyka polska, Warszawa 1964, s. 234.
3
Op. cit. , s. 237.
58
4
D. Buttler, A. Markowski, Słownictwo wspólnoodmianowe, ksia˛z˙kowe i potoczne współczesnej polszczyzny,
[w:] „Je˛zyk a kultura” t. 1 pod red. J. Anusiewicza i J. Bartmin´skiego, Wrocław 1988, s. 181.
5
A. Wilkon´, Typologia odmian je˛zykowych współczesnej polszczyzny, Katowice 1987, s. 58–63.
6
A. Engelking, A. Markowski, E. Niemczuk-Weiss, Kwalifikatory w słownikach – próba systematyzacji,
Por. Je˛z. 1989, nr 5.
7
I dalej: „Moz˙na je wprowadzac´ formuła˛ mówia˛c po prostu lub jak to sie˛ mówi”.
8
Wszystkie definicje słownikowe pochodza˛ ze Słownika je˛zyka polskiego, PWN pod red. M. Szymczaka.
9
J. Apresjan, Semantyka leksykalna, Wrocław 1980, s. 79.
10
Op. cit. , s. 80.
11
R. Tokarski pisze w pracy Znaczenie słowa i jego modyfikacje w teks´cie, Lublin 1987, niejako parafrazuja˛c
słowa Apresjana: „W tym sensie utrwalony w je˛zyku (...) potoczny obraz s´wiata przeciwstawia sie˛ obrazowi
naukowemu” (s. 86).
12
Por. J. Bartmin´ski, Definicja leksykograficzna a opis je˛zyka, [w:] Słownictwo w opisie je˛zyka, Katowice
1984.
13
J. Apresjan, op. cit. , s. 62.
14
Mys´le˛ tu oczywis´cie o polskich pracach je˛zykoznawczych, które zajmuja˛ sie˛ ta˛ problematyka˛. Pomijam
takie waz˙ne rozprawy, jak T. Hołówki, Mys´lenie potoczne, Warszawa 1986, czy M. Marody, Technologie
intelektu, Warszawa 1987, które zajmuja˛ sie˛ jednak głównie nielingwistycznymi aspektami omawianej kwestii.
15
Por. J. Anusiewicz, Uwagi o stylu potocznym (na podstawie analizy metaforyki i frazeologii potocznej
w Balladzie o Januszku S. Łubin´skiego, [w:] Je˛zyk. Teoria – Dydaktyka, t. VI, Kielce 1984 oraz jego artykuł
w tym tomie. Zob. tez˙: J. Anusiewicz, Kulturowa teoria je˛zyka. Zarys problematyki, [w:] Je˛zyk a kultura, t. 1 op.
cit.
16
SJP Sz. t. 1, s. 1079.
17
Chodzi tu o naste˛puja˛ce referaty wygłoszone przez J. Anusiewicza: Oficjalnos´c´ – potocznos´c´. Alternatywa
je˛zykowa, XIII Ogólnopolska Konferencja Młodych Je˛zykoznawców – Dydaktyków, Łódz´ 6–8 V 1988 oraz
Pozalingwistyczne wyznaczniki potocznos´ci, XV Ogólnopolska Konferencja Młodych Je˛zykoznawców – Dydak-
tyków, Szczedrzyk k. Opola, 11–13 V 1989.
59
60