byl przez duza liczba dzieciecych czasow w pomieszczenia sypialnym rodziny. Rezultat: siedzielismy przy poprzednio raczej troche. Nie
\"automatycznie\". Bo z reguly przyjemniej stalo sie siedziec przy kuchni, przy salonie. Bowiem tam weselej, bo w tamtym miejscu ksiazki, towarzystwo,
bo w tamtym miejscu cieplej. Bowiem tam muza.