2011 11 26 POułkownik z wojsk specjalnych porwał półtoraroczne dziecko

background image

Pułkownik z wojsk specjalnych porwał
półtoraroczne dziecko

Karol Adamaszek 2011-11-26, ostatnia aktualizacja 2011-11-27 12:18:01.0

Rafał P., 36-letni podpułkownik z Dowództwa Wojsk Specjalnych dowodził bandyckim rajdem we wsi pod
Zamościem. W towarzystwie kryminalistów przemocą zabrał małego chłopca jego rodzinie - ustaliła
prokuratura. Co zrobią z nim przełożeni?

Dowództwu Wojsk Specjalnych (DWS) podlegają elitarne jednostki: słynny już "Grom" czy morska jednostka "Formoza".
Polscy komandosi działają m.in. w Afganistanie. Są chwaleni za prowadzone z "chirurgiczną precyzją" akcje przeciwko
talibom.

DWS ma siedzibę w Krakowie i tam właśnie służy 36-letni podpułkownik Rafał P. Czym konkretnie się zajmuje? - Za
względu na charakter Wojsk Specjalnych, wykonywane przez nie zadania oraz standardy przyjęte na całym świecie nie
podaje się do wiadomości publicznej informacji dotyczących żołnierzy pełniących służbę w Wojskach Specjalnych -
poinformował nas rzecznik prasowy DWS ppłk Ryszard Jankowski.

Najazd pułkownika na Hutków

W czwartek 3 listopada około południa, w towarzystwie 20-letniej Joanny A., oficer przyjechał do gospodarstwa teściów
kobiety, we wsi Hutków na Zamojszczyźnie. W niewielkim drewnianym domu razem z dziadkami i ojcem mieszkał
półtoraroczny Michałek (imię dziecka zmienione).

Jak dowiedziała się "Gazeta", matka nie interesowała się dzieckiem od sierpnia, gdy nagle porzuciła męża i wyjechała
do Lublina. - Nawet go nie odwiedziła, chyba tylko raz zadzwoniła - opowiada "Gazecie" babcia Michałka.

Oficer od komandosów i jego znajoma zażądali oddania Michałka. Według relacji świadków już wtedy grozili rodzinie A.
Niewiele jednak wskórali.

Wrócili kilka godzin później. Lepiej zorganizowani i liczniejsi. Nie byli sami. Do Hutkowa razem z nimi wynajętą taksówką
dotarła jeszcze koleżanka matki Michałka oraz dwóch mężczyzn: Sławomir P. i Karol Z.

Wybili szybę, bili pięściami, mieli kominiarkę

Michałek wtedy spał. - Napastnicy wybili szybę, aby wejść do domu, gdzie był chłopiec. Bili pięściami jego opiekunów,
na pewno jeden z mężczyzn miał na twarzy kominiarkę. Aby obezwładnić domowników, użyli najprawdopodobniej gazu
pieprzowego - wylicza Ewa Pizun, zastępca Prokuratora Rejonowego w Zamościu.

Babcia Michałka prawie płacze: - Jak mamy teraz żyć!? Mąż miał strasznie spuchniętą twarz. Syna mocno poturbowali.
Zachowywali się jak bandyci! Nigdy w życiu nie spotkaliśmy się z taką agresją. Nawet zatargów na wsi z nikim nie
mieliśmy. Wnuczek był naszym oczkiem w głowie.

Znajoma pułkownika z agencji towarzyskiej?

Dzień po najeździe na dom w Hutkowie, policjanci wytropili napastników w Lublinie. Joanna A., podpułkownik Rafał P.
oraz ich pomocnicy dostali zarzuty udziału w odebraniu Michałka przemocą jego rodzinie. To nie to samo, co porwanie
dziecka, ale kodeks karny traktuje oba przestępstwa podobnie (grozi za nie do trzech lat więzienia). Jednak matce
chłopca nikt dotąd nie odebrał praw rodzicielskich. Teoretycznie więc miała prawo zajmować się synkiem.

Sąd aresztował grupę porywaczy. W przypadku oficera sąd uzasadnił areszt obawą matactwa i tym, że groził rodzinie A.
Płk. Rafał P. wyszedł na wolność przed tygodniem. Sąd jeszcze raz ma rozpatrzyć konieczność jego aresztowania.

Wciąż do końca niewyjaśniona pozostaje kwestia, jak wysoki rangą wojskowy poznał kilkanaście lat młodszą od siebie
Joannę A. a potem pomógł jej w bandyckim rajdzie.

Lubelscy policjanci podejrzewają, że podpułkownik spotkał kobietę w jednej z agencji towarzyskich. - Bardzo mu się
wtedy spodobała. Po zatrzymaniu twierdził, że sam zaplanował i dowodził akcją odbicia chłopca - opowiada nam jeden z
funkcjonariuszy.

Prokuratura tego nie komentuje.

Kumple pułkownika z kryminalną przeszłością

- Mieliśmy 48 godzin od zatrzymania tych osób na postawienie im zarzutów, dlatego zrobiliśmy, co mogliśmy w tak
krótkim czasie. Na pewno będziemy ustalać jeszcze, co ich łączyło i ponownie przesłuchiwać. Śledztwo nie jest przecież
zakończone - odpowiada prokurator Pizun.

To nie wszystko, bo mężczyźni, którzy pomagali Joannie A. i podpułkownikowi P. mają pokaźną kartotekę policyjną. -
Wyjaśnili, że byli wielokrotnie karani, czekamy na potwierdzenie za co dokładnie - usłyszeliśmy w prokuraturze.

Podpułkownik Rafał P. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Przyznał jedynie, że był obecny, gdy matka
odbierała Michałka jego ojcu. Oficer zapewnia jednak, że nie był agresywny.

Co na to przełożeni pułkownika

Rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Specjalnych w rozmowie telefonicznej potwierdził, że sprawa jest znana
przełożonym aresztowanego żołnierza, podobnie powiedział nam też rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej.

Czy przeciwko podejrzanemu o przestępstwo kryminalne oficerowi wszczęto postępowanie dyscyplinarne? Nie. Ppłk
Jankowski zasłonił się tym, że DWS wciąż nie ma oficjalnej informacji o aresztowaniu Rafała P.

Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -

http://wyborcza.pl/0,0.html

© Agora SA

Strona 1 z 1

Pułkownik z wojsk specjalnych porwał półtoraroczne dziecko

2011-11-27

http://wyborcza.pl/2029020,75248,10709862.html?sms_code=


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2011 11 02 Śmiałem wystąpić o wyłączną opiekę nad dzieckiem
enzy 2011-11-23, enzymologia, notatki
2011 02 26 klasa O
11. BF 25 pyt, specjalizacja, bad.fiz, kradzione
plan 15.11-26.11, plany, scenariusze, Plany
AK Instrukcja nr 3 PS 7 2011 11 15
2011 11 25
2008 11 26
15.29.11.2011, 11-10-2011
09 Immunologia prelekcja 11 26 2007id 7759 (2)
ALG k1w 2011.11.19 A, PJWSTK, 0sem, ALG, kolokwia
2011.11.04 - Czynnosc bioelektryczna mozgu - Kopia, Fizjologia człowieka, wykłady
2011-11-25 Ochrona wlasnosci intelektualnej
hme 05 11 26 wykład09
rozrod wyk 2011 01 26, Terapia mastitis
rozrod wyk 2011 01 26, Terapia mastitis
11 (26)
2011 11 18 Nexodal PIL PL renewal corrections authority clean EZid 27541

więcej podobnych podstron