background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

191

ROCZNIKI  HISTORYCZNE 

Rocznik  LXXVIII  —  2012

MATERIAŁY

TOMASZ  GAŁUSZKA  OP  (Kraków)

Szkolnictwo konwentualne i partykularne 

w strukturach polskiej prowincji dominikanów XIV stulecia 

Nowe ujęcie w świetle nowych źródeł

I

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że zagadnienie średniowiecznego systemu eduka-

cji w polskiej prowincji zakonu kaznodziejskiego zostało opracowane – w porównaniu 

z innymi zakonami mendykanckimi – stosunkowo dobrze. W 2005 r. ukazały się dwie 

ważne monografie autorstwa Krzysztofa Kaczmarka

1

 i Macieja Zdanka

2

, a w 2010 r. 

pro blemowi krakowskiego studium generalnego została poświęcona seria artykułów, 

zamieszczonych w specjalnym numerze Przeglądu Tomistycznego

3

. Trzeba jednak 

zauważyć, że tematyka większości ze wspomnianych publikacji koncentruje się na 

szkolnictwie dominikańskim w XV w. To ograniczenie chronologiczne podyktowane 

było jednym faktem – niedostatkiem czy wręcz brakiem materiału źródłowego dla 

poprzednich stuleci. Poznanie zaś edukacji zakonnej w XIII i XIV w. jest koniecznym 

1

  K.  K a c z m a r e k, Szkoły i studia polskich dominikanów w okresie średniowiecza, 

Poznań 2005 (do tego rec. M.  Z d a n k a, Roczniki Historyczne 72, 2006, s. 165-171). Zob. też 

M.  Z d a n e k, Rekrutacja do zakonu dominikanów wśród studentów Uniwersytetu Krakow-

skiego w XV wieku, w: Mendykanci w średniowiecznym Krakowie, Kraków 2008, s. 181-197; 

t e n ż e, Wykształcenie średniowiecznych inkwizytorów dominikańskich z ziem polskich,  

w: Inkwizycja papieska w Europie Środkowo-Wschodniej, Kraków 2010, s. 197-217. 

2

  M.  Z d a n e k, Szkoły i studia dominikanów krakowskich w średniowieczu, Warszawa 

2005 (rec. K.  K a c z m a r k a, Studia Źródłoznawcze 45, 2007, s. 107-112).

3

  Przegląd Tomistyczny 16, 2010; artykuły dotyczące problematyki szkolnictwa domini-

kańskiego w średniowieczu: K.  K a c z m a r e k, Wokół historiograficznych sporów o początki 

dominikańskiego studium generalnego w Krakowie, s. 13-24; T.  G a ł u s z k a, W przededniu 

powstania „studium generale”. Nowe badania nad czternastowiecznym zachowanym księgo-

zbiorem dominikanów krakowskich, s. 25-42; J.  T u r e k, Regens krakowski Jan z soboru 

pizańskiego w świetle dwóch traktatów Jana Falkenberga, s. 43-57; A.  Z a j c h o w s k a, Czy 

w dominikańskim „studium generale” w Krakowie urządzano otrzęsiny? „Collatio de beanis” 

w  rękopisie  LXV6  z Archiwum  Polskiej  Prowincji  Dominikanów  w  Krakowie,  s.  59-75;  

M. Z d a n e k, Regensi dominikańskiego studium generalnego w Krakowie do 1596 r., s. 77-124.

background image

192

Tomasz  Gałuszka

elementem w rekonstrukcji pełnego obrazu średniowiecznego szkolnictwa domini-

kańskiego.

Zachowany średniowieczny zasób aktowy polskich dominikanów jest nad wyraz 

skromny. Przypomnę tylko, że dotychczas nie odnaleziono żadnych materiałów pocho-

dzących z XIII w., a dla XIV w. znane są wyłącznie trzy niewielkie fragmenty akt z 1338 r., 

z połowy XIV w. i z 1378 r.

4

 Niedawno zostało odnalezione i opracowane rewelacyjne 

źród ło – akta dwóch kapituł prowincjalnych z ostatniej ćwierci XIV w. Odkrywcą 

tych akt był wybitny historyk dominikański i autor kilkutomowego Scriptores Ordinis 

Praedi catorum medii aevi – Thomas Kaeppeli. Badacz ten w 1977 r. w trakcie prac w mo - 

nachijskiej Bayerische Staatsbibliothek natrafił na kilkanaście mocno uszkodzonych 

pergaminowych fragmentów z tekstem postanowień średniowiecznej dominikańskiej 

kapituły prowincjalnej. W wyniku wstępnej analizy ustalił on, że niewątpliwie kapitu - 

ła ta odbyła się w drugiej połowie XIV w., w należącym do polskiej prowincji domini-

kanów klasztorze w Opatowcu. Informacje o swoim odkryciu przekazał do archiwum 

polskiej prowincji dominikanów. Dopiero jednak w styczniu 2012 r. o. Jan A. Spież, 

w trakcie opracowywania spuścizny po zmarłym archiwiście prowincji, natrafił na 

korespondencję T. Kaeppeliego. W tym też roku przeprowadziłem kwerendę w biblio-

tece monachijskiej i przygotowałem opracowanie oraz edycję części odnalezionego 

źródła (akt kapituły z 1384 r.). Jest to zbiór 18 pergaminowych fragmentów, które 

zostały  wyodrębnione  w  trakcie  prac  introligatorsko-konserwatorskich  nad  prze-

chowywanych w Bayerische Staatsbibliothek rękopisem o sygnaturze Clm 26832. 

Powstał on najwcześniej w pierwszej ćwierci XV w. i należał on do zasobu biblioteki 

dominikanów w Ratyzbonie. Omawiane fragmenty od 2008 r. przechowywane są 

jako osobna jednostka biblioteczna o sygnaturze Clm 29645/2. Fragmenty te pocho-

dziły z jednego zbioru polskich akt kapituł prowincjalnych, sporządzonych zapewne 

przez jednego pisarza. W wyniku analizy kodykologicznej, potwierdzenia istnienia 

w nich formularza właściwego dla dominikańskich akt kapituł prowincjalnych oraz 

treści samego źródła możemy stwierdzić, że fragmenty te dotyczą dwóch różnych 

kapituł prowincjalnych. Akta pierwszej z nich, obradującej w Opatowcu, zachowały 

się w postaci 16 wąskich, zapisanych po obu ich stronach pergaminowych pasków 

o wymiarach ok. 19×1,5 cm; zostały one użyte jako zszywki, chroniące wewnętrzną 

część papierowych składek rękopisu. Tekst akt drugiej kapituły znajdował się w dwóch 

fragmentach, o wymiarach 21×15 cm, które stanowiły wyklejkę wewnętrznych stron 

oprawy rękopisu. Kapituła w Opatowcu zebrała się w 1384 r. W przypadku akt drugiej 

kapituły na obecnym etapie badań jesteśmy w stanie podać jedynie ogólne ramy ich 

powstania – są to lata 1386-1398

5

4

  Zob. P.  K i e l a r, Organizacja szkolnictwa dominikańskiego w XIV w., Studia Philo-

sophiae Christianae 5, 1968, s. 316-318; K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 220; M.  Z d a n e k, 

Fragment akt kapituły prowincjalnej dominikanów polskich z 1338 roku, Roczniki Historyczne 

76, 2010, s. 263-276. 

5

  Wyniki badań historyczno-krytycznych oraz edycję tekstu akt pierwszej z tych kapituł:  

T. G a ł u s z k a, Fragmenty czternastowiecznych akt kapituł prowincjalnych dominikanów pol-

skich w zbiorach Bayerische Staatsbibliothek w Monachium. Kapituła prowincjalna w Opatowcu 

w 1384 roku, Studia Źródłoznawcze 51, 2013 (w druku). W niniejszym studium odniesienia do 

poszczególnych 16 fragmentów akt kapituły prowincjalnej w Opatowcu będą oznaczone nastę-

pująco: np. APO, fragm. 1r (zapis ten oznacza odniesienie do tekstu akt kapituły, który znajduje się 

na pergaminowym pasku nr 1, na jego stronie przedniej).

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

193

Akta opatowieckie z 1384 r. przekazują szereg cennych informacji na interesują-

cy nas temat szkół i studiów dominikanów polskich w XIV w. Zawarte w nich dane  

w sposób radykalny zmieniają nasze dotychczasowe ustalenia. Pozwalają one uzupeł-

nić listę lektorów konwentualnych i partykularnych o ponad 20 dominikanów oraz 

dołączyć do dotychczas znanych 14 szkół partykularnych kolejne 11 nowych ośrod-

ków studiów. Ponadto akta z 1384 r. umożliwiają weryfikację powszechnie przyjętej 

i wielokrotnie powtarzanej w literaturze tezy, że system edukacji dominikanów pol - 

skich był – zdaniem Jerzego Kłoczowskiego – „zapewne słabszy, mniej rozwinięty niż 

w prowincjach przodujących i o wiele bogatszych”

6

, czy też – jak sugerował K. Kacz-

marek – „w XIV w. prowincja polska odstawała od zachodnich okręgów Zakonu w za - 

kresie organizowania struktur szkolnictwa partykularnego”, a „liczebność szkół party-

kularnych na terenie polskiej prowincji była bez wątpienia mniejsza niż w analogicz-

nych ośrodkach na zachodzie Europy”

7

System szkolnictwa dominikańskiego w średniowieczu był dość skomplikowany. 

Obejmował on kilka typów studiów: na poziomie klasztoru działały szkoły konwen-

tualne, a w razie potrzeby również studia gramatyczne, przygotowujące nowicjuszy  

i młodych profesów do podjęcia dalszego kształcenia. Na poziomie międzyklasztornym 

funkcjonowały studia partykularne (prowincjalne) – szkoły logiki, filozofii i teologii. 

Na samym szczycie dominikańskiego systemu szkolnego sytuowały się zakonne studia 

generalia, w których przygotowywano kadry dla szkół konwentualnych i partykular-

nych. W XIV stuleciu w polskiej prowincji dominikanów funkcjonowały wszystkie 

z wymienionych typów szkół, z wyjątkiem studium generalnego, które pojawiło się 

na początku XV w.

W niniejszym opracowaniu skupię się głównie na dwóch problemach: kadrze 

nauczającej i organizacji czternastowiecznego szkolnictwa konwentualnego i party-

kularnego w strukturze polskiej prowincji dominikanów. Inne zagadnienia, tj. nauczanie 

gramatyki, finansowanie studiów i program nauczania, ze względu na brak nowych da-

nych w stosunku do ustaleń K. Kaczmarka i M. Zdanka zostaną przeze mnie pominięte.

II

W pierwszym rozdziale drugiej dystynkcji najstarszych konstytucji Zakonu Kaz - 

nodziejów czytamy następujące zarządzenie w sprawie zakładania klasztorów: Co n­

uentus citra numerum duodenarium et sine licentia generalis capituli et absque priore 

et doctore, non mittatur

8

. Dominikanie zatem od samego początku byli zobligowani do 

organizowania w każdym klasztorze konwentualnej szkoły teologii, do której uczęsz - 

czali wszyscy zakonnicy po złożeniu ślubów zakonnych. Na czele szkoły konwen-

tualnej  stał  odpowiednio  wykształcony  lektor  (lector conventualis)

9

.  Od  1305  r. 

6

  J.  K ł o c z o w s k i, Zakon dominikański i początki wyższego szkolnictwa na ziemiach 

polskich, w: tenże, Polska prowincja dominikańska w średniowieczu i Rzeczypospolitej obojga 

(wielu) narodów, Poznań 2008, s. 242.

7

  K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 306, 308.

8

  Zob. Constitutiones antique Ordinis Fratrum Praedicatorum, wyd. A. H. Thomas, w: De 

oudste constituties van de dominicanen, Leuven 1965, s. 98.

 9

  O szkołach konwentualnych teologii w średniowiecznej polskiej prowincji dominikanów 

zob. M.  Z d a n e k, Szkoły, s. 60-70; K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 55-166. 

background image

194

Tomasz  Gałuszka

ściśle określono, że powinien on odbyć dwa lata studiów teologicznych w szkole 

partykularnej, a następnie dwa lata na studium generalnym, jeśli takowe znajdowało 

się w prowincji. Tak wysokie wymagania stawiane lektorom sprawiały, że poziom 

nauczania w klasztorach dominikańskich był rzeczywiście wysoki. Zajęcia miały cha-

rakter scholastyczny i składały się na nie codziennie dwie lectiones, w trakcie których 

komentowano Biblię, dzieło Historia scholastica Piotra Comestora oraz „Sentencje” 

Piotra Lombarda. Od 1313 r. wprowadzono do programu szkolnego teksty Tomasza 

z Akwinu, przede wszystkim „Sumę teologii”. W ramach lekcji przewidziane były 

codzienne i cotygodniowe powtórki materiału (disputationesrepetitiones).

W polskiej prowincji dominikanów szkoły konwentualne pojawiły się już w dwu - 

dziestych latach XIII w. Pierwszym poświadczonym źródłowo lektorem tej prowincji 

był współbrat św. Jacka Odrowąża – Henryk z Moraw

10

. Dzięki badaniom wspo-

mnianych już historyków – K. Kaczmarka i M. Zdanka – możemy potwierdzić, że na 

poziomie ustawodawstwa szkolnego nie odnajdujemy różnic pomiędzy przepisami 

ogólnozakonnymi a zwyczajami obserwowanymi w polskich klasztorach. Tym jed-

nak, co miało jakoby charakteryzować i osłabiać polski system szkolnictwa konwen-

tualnego, były braki kadrowe i częste wakaty na urzędzie lektorskim. „Zachowane 

źródła – pisał K. Kaczmarek – nie pozwalają stwierdzić obecności konwentualnych 

lektorów teologii dla wszystkich bez wyjątku konwentów – – tylko kilka największych 

klasztorów, zwłaszcza Kraków i Wrocław, nie miało poważniejszych problemów w za - 

pewnieniu braciom ciągłych wykładów w szkole konwentualnej”

11

. Zasadność tej tezy 

możemy zweryfikować jedynie poprzez poszukiwania źródłowe i identyfikacje kolej-

nych lektorów dla poszczególnych konwentów prowincji. 

Dla interesującego nas XIV w. K. Kaczmarek w swojej monografii z 2005 r. ze-

stawił listę 49 lektorów konwentualnych, pracujących w 16 klasztorach prowincji

12

W świetle nowych danych, zawartych w protokołach kapituły prowincjalnej z 1338 r. 

oraz w odkrytych aktach z 1384 r., powyższe zestawienie należy nieznacznie skory-

gować i uzupełnić. 

Tabela 1. Lektorzy konwentualni w polskiej prowincji w XIV wieku (uzupełnienie

 

       listy lektorów konwentualnych przygotowanej przez K. Kaczmarka, Szko-

 

       ły, s. 138-139).

Lektorzy 

konwentualni

Miejsce 

asygnaty

Data 

nominacji

Źródła

[…] Cracowicz

Poznań

1384

APO, fragm. 13r 

[…] Laurentii

     –

1384

APO, fragm. 13r

Aleksy

Sandomierz

1384

APO, fragm. 12r

Jan

Sieradz

1384

APO, fragm. 12r

Jan Moceczko 

Opole

1384

APO, fragm. 13r

Wacław

Sandomierz

1338

M. Zdanek, Frag-

 ment akt, s. 272

10

  Zob. K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 397, nr 6. 

11

  Tamże, s. 166. 

12

  Tamże, s. 138-139. 

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

195

W pierwszej kolejności z podanej przez K. Kaczmarka listy wykluczyłem postać 

dominikanina Henryka Harrera, który miałby w 1343 r. pełnić funkcje lektora wro-

cławskiego oraz inkwizytora krakowskiego. W wyniku bowiem nowych prac nad jego 

biografią i dziełem Contra beghardos okazało się, że należał on nie do polskiej, ale 

do czeskiej prowincji dominikanów

13

. Z kolei, dzięki aktom kapituły prowincjalnej  

z 1338 r. oraz odkryciu akt kapituły prowincjalnej w Opatowcu z 1384 r., lista lekto-

rów konwentualnych została poszerzona o kolejne sześć osób: lektora z zachowanym 

patronimikiem Laurentii, pracującego w niezidentyfikowanym klasztorze; pierwszego 

znanego lektora konwentu opolskiego – Jana Moceczko; pierwszego znanego lekto - 

ra konwentu sieradzkiego – Jana; trzeciego znanego lektora konwentu poznańskiego  

o przy domku Cracowicz; dwóch lektorów konwentu sandomierskiego Wacława i Alek-

sego. Ponadto otrzymaliśmy nowe dane do biografii Stefana zwanego Zajączkiem

14

Przypomnę tylko, że ten wybitny dominikanin został skierowany w 1378 r. na studia 

do Pragi, później pełnił funkcje lektora krakowskiego i przeora, a w końcu również 

biskupa pomocniczego w diecezji krakowskiej. Zmarł w 1412 r. Dotychczas wśród 

badaczy istniały rozbieżności, co do początku jego lektoratu. M. Zdanek, bazując na 

pierwszej zapisce źródłowej na temat lektora Stefana, zaproponował rok 1388, z kolei 

K. Kaczmarek przesunął ten moment na rok 1384. Ta ostatnia hipoteza opierała się 

wówczas na jednej przesłance – w 1383 r. funkcję lektora krakowskiego sprawował 

jeszcze niejaki Piotr

15

. Szczęśliwie w aktach opatowieckich odnaleźliśmy kluczowy 

argument, czyli nominację z 1384 r. dla brata Stefana na funkcję lektora krakowskiego, 

co pozwala definitywnie zakończyć wspomnianą dyskusję i potwierdzić przypuszcze-

nia K. Kaczmarka. 

Na obecnym etapie badań możemy zatem zestawić listę 54 lektorów, pracujących 

w 19 szkołach konwentualnych na terenie polskiej prowincji. Biorąc pod uwagę liczbę 

wszystkich istniejących wówczas dominikańskich placówek zakonnych (około 46) 

oraz obowiązek nominacji lektora konwentualnego w każdym klasztorze prowincji, 

należy podtrzymać hipotezę o słabości kadrowej polskich szkół konwentualnych. 

III

Początek XIV w., a dokładnie rok 1305, uznawany jest za istotną cezurę rozwoju 

dominikańskich studiów prowincjalnych. Wówczas to, na kapitule generalnej w Ge-

 

newie, potwierdzono jako obowiązujący w całym zakonie trójstopniowy system edu-

kacji partykularnej. Tworzyły go trzy typy szkół: logiki, filozofii i teologii, a także 

– nieistniejące w polskiej prowincji – specjalistyczne ośrodki językowe i muzyczne

16

13

  Zob. T.  G a ł u s z k a, Harrer (Havrer) Henryk, w: Encyklopedia filozofii polskiej, Lublin 

2011, s. 475-476 (tam pełna bibliografia).

14

  APO, fragm. 6v. O Stefanie zob. M.  Z d a n e k, Stefan zwany Zajączek, w: Polski słow - 

nik biograficzny, t. 43, 2004-2005, s. 145-147; K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s423, nr 88.

15

  Zob. tamże, s. 421, nr 75. 

16

  Acta capitulorum generalium ordinis Praedicatorum (1304-1378), t. I-II, wyd. B. M. Rei-

chert, Romae-Stuttgardiae 1898-1899 (Monumenta Ordinis Fratrum Praedicatorum historica, 

t. III-IV, dalej cyt.: MOPH), tu: t. IV, s. 12: Cum circa studia et studentes cura et cautela sit 

diligens adhibenda, ordinamus, quod nullus ad legendum logicalia mittatur, nisi prius audierit 

logicam novam duobus annis, naturalia vero duobus, et per lectorem principalem et lectorem 

background image

196

Tomasz  Gałuszka

Każda z tych trzech głównych szkół była autonomiczna, z własnymi celami, progra-

mem nauczania, kadrą oraz historią powstawania. 

1. Studia sztuk, czyli logiki (studia artium, in artibus, studia logicalia), były 

pierwszym z trzech typów szkół, jakie pojawiły się w zakonie kaznodziejskim

17

. Od  - 

najdujemy je w latach czterdziestych XIII stulecia w prowincji Prowansji. W 1259 r. 

kapituła generalna w Walencji  wydała nakaz, aby każda prowincja utworzyła przy-

najmniej jedno takie studium. Na początku XIV w. kapituła generalna zebrana w Ge - 

nui uporządkowała cały system studiów w zakonie dominikańskim i dokładnie okreś-

lono sposób funkcjonowania poszczególnych jednostek edukacyjnych

18

. Na studia 

sztuk mieli być wysyłani zdolni zakonnicy, którzy mieli za sobą co najmniej trzy 

lata edukacji w szkole konwentualnej. Od 1346 r. nauka w studium sztuk trwała dwa 

lata. Po zakończeniu nauki student albo kontynuował naukę w studium filozofii, albo 

powracał do macierzystego klasztoru. Wykładowcy logiki, zwani lektorami sztuk 

(lectores artium), musieli być absolwentami szkoły sztuk i dwuletniej szkoły filozofii 

oraz posiadać stosowną rekomendację lektora głównego i lektora filozofii. Lektorami  

w studiach sztuk mogli być zatem zakonnicy w wieku już 26 lat, a więc z niewielkim 

stażem szkolnym i zakonnym. W trakcie dwuletnich studiów sztuk zakonnicy przerabia-

li dzieła z zakresu gramatyki, retoryki i logiki: arystotelesowskie „Analityki pierwsze” 

i „Analityki wtóre”, „Kategorie”, „Principia”, „Topiki”, „O dowodach sofistycznych”, 

Summulae logicales Piotra Hiszpana, komentarze Boecjusza do „Hermeneutyki” 

Arystotelesa i „Isagogi” Porfiriusza.

W 1261 r. kapituła generalna w Barcelonie powtórzyła zarządzenie z 1259 r. i przy - 

pomniała wszystkim prowincjałom – w tym również polskiemu – o obowiązku wpro-

wadzenia nauczania logiki

19

. Data ta stanowi również terminus post quem powstania 

studiów sztuk w polskiej prowincji. Wspomnę tylko, że M. Zdanek zaproponował 

ostrożnie przesunięcie ich powstania na ostatnie dziesięciolecie XIII w., gdy w konwen - 

cie krakowskim pojawia się aż dwóch lektorów

20

. Dotychczas wiedzieliśmy o istnieniu 

czterech partykularnych szkół artium w czternastowiecznej polskiej prowincji: w Kra - 

kowie, Wrocławiu, Legnicy i Toruniu

21

. Dzięki odnalezieniu akt z 1384 r. powyższa 

naturalium fuerit approbatus. Ad legendum vero naturalia nullus mittatur, nisi legerit sentencias, 

ubi commode poterit observari, vel saltem sentencias duobus annis audierit, et in questionum 

responsionibus et obiectionibus testimonio principalis lectoris, cursoris, ubi cursor fuerit, et ma­ 

gistri studencium ad hoc fuerit iudicatus sufficiens; nullus exponatur ad legendum ordinarie, nisi 

prius in aliquo particulari studio sentencias audierit duobus annis, et duobus ad minus in ali ­ 

quo studio generali, si in provincia sua fuerit, et sic ad legendum ordinarie exponatur, si supra­

dicto modo fuerit approbatus

17

  O szkołach artium w średniowiecznym zakonie dominikańskim zob. M.  Z d a n e k, 

Szkoły, s. 29-31; K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 169-186, 214-232. 

18

  MOPH IV, s. 12-13. 

19

  MOPH III, s. 109: Iniungimus prioribus provincialibus et diffinitoribus provinciarum 

Hyspanie, Romane provincie, Theutonie, Polonie, Ungarie, Dacie, quod ordinent, quod fratres 

iuniores et docibiles in logicalibus instruantur. In provincia vero Theutonie instituant duo vel 

tria studia huiusmodi in conventibus ydoneis ad predicta

20

  M.  Z d a n e k, Szkoły, s. 72. Z hipotezą tą nie zgadza się K.  K a c z m a r e k, Szkoły, 

s. 218. 

21

  K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 222.

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

197

lista powiększa się aż o 100%, czyli o kolejne cztery klasztory: Elbląg, Brześć Ku-

jawski, Racibórz i Świdnicę. W ostatniej ćwierci XIV w. istniało zatem w polskiej 

prowincji aż osiem poświadczonych źródłowo szkół tego typu. Ośrodki te znajdowały 

się na terenie czterech z siedmiu polskich kontrat zakonu

22

: kontraty śląskiej – trzy 

szkoły (Wrocław, Legnica, Świdnica), kontraty małopolskiej – dwie szkoły (Kraków, 

Racibórz), kontraty pruskiej – dwie szkoły (Elbląg i Toruń); kontraty wielkopol- 

skiej – jedna szkoła (Brześć Kujawski). Brak natomiast jakichkolwiek informacji na 

temat szkół artium na terenie trzech pozostałych kontrat: kaszubskiej, mazowieckiej 

i ruskiej. 

Do zestawionej przez K. Kaczmarka listy 5 lektorów sztuk dla XIV w.

23

 należy 

dodać siedmiu kolejnych dominikanów, spośród których zaledwie jeden był dotychczas 

skądinąd znany – Henryk Strupicza

24

Tabela 2. Lektorzy artium w polskiej prowincji w XIV wieku.

Lektorzy artium 

Miejsce 

asygnaty

Data 

nominacji 

Źródła

NN 

Racibórz

1384

APO, fragm. 11r

NN

Toruń

1384

APO, fragm. 10r

Albert z Gdańska

Brześć Kujawski

1384

APO, fragm. 10r

Augustyn

Kraków

1378

K. Kaczmarek, Szkoły 

i studia, s. 404, nr 7

Grzegorz ze Świdnicy

Wrocław

1378

K. Kaczmarek, Szkoły 

i studia, s. 406, nr 15

Henryk Strupicza

Legnica

1384

APO, fragm. 8r

Jan Crucenow

Elbląg

1384

APO, fragm. 8r

Jan Oczko

Legnica

1378

K. Kaczmarek, Szkoły 

i studia, s. 411, nr 34

Jan z Legnicy

Świdnica

1384

APO, fragm. 9r

Mikołaj Carpentarii

Toruń

1378

K. Kaczmarek, Szkoły 

i studia, s. 416, nr 56

Piotr Sarconis

1384

APO, fragm. 11r

Piotr z Kujaw

ok. 1350

K. Kaczmarek, Szkoły 

i studia, s. 421, nr 77

22

  W drugiej połowie XIII w. każda prowincja dominikańska podzielona była na niższe 

jednostki zarządu, zwane kontratami (contrata, natio), na czele których stał wikariusz miano-

wany przez prowincjała (zob. G.  M e e r s s e m a n, Les „nations” dans l’ancienne province 

dominicaine de France, Archivum Fratrum Praedicatorum 8, 1938, s. 231-252). Najstarsze znane 

i pewne świadectwa istnienia kontrat w prowincji polskiej pochodzą dopiero z drugiej połowy 

XIV w. (J.  K ł o c z o w s k i, Dominikanie polscy na Śląsku w XIII-XIV wieku, Lublin 1956,  

s. 18; R.  K u b i c k i, Środowisko dominikanów kontraty pruskiej od XIII do połowy XVI wieku

Gdańsk 2007, s. 54-56; T.  G a ł u s z k a, Liber constitutionum dominikanów krakowskich z lat 

1273-1318, Studia Źródłoznawcze 50, 2012, s. 9-10). 

23

  K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 266. 

24

  W 1399 r. Henryk Strupicza pełnił funkcję lektora konwentualnego w klasztorze w Brze - 

gu (tamże, s. 408, nr 20). 

background image

198

Tomasz  Gałuszka

Spośród wymienionych wyżej lektorów artium znamy biogramy pięciu domini-

kanów. Dla nich wszystkich nominacja na funkcję lektora artium była pierwszym 

etapem w dalszej karierze zakonnej. Czterech braci – Piotr z Kujaw, Augustyn, Jan 

Oczko, Henryk Strupicza – przeszło przez wszystkie trzy poziomy dominikańskiego 

studium partykularnego, tj. filozofii i teologii, a w końcu każdy z nich objął urząd 

lektora konwentualnego: Piotr w Krakowie, Augustyn we Wrocławiu, Jan i kilka lat 

później Henryk w klasztorze w Brzegu. Z kolei Mikołaj Carpentarii został wyznaczony 

w 1428 r. na subprzeora konwentu w Ząbkowicach. 

2. Odkrycie polskich akt kapituły z 1384 r. okazało się przełomowe przede wszyst-

kim w badaniach nad drugim typem polskich szkół prowincjalnych – studia naturarum 

(studia in naturis, studia philosophiae, in philosophia)

25

. Pojawiły się one w latach 

sześćdziesiątych XIII w. najpierw w prowincji Prowansji, a od 1305 r. w całym zakonie 

kaznodziejskim. W XIV w. w szkole filozofii nauka trwała generalnie dwa lata. Zajęcia 

prowadził lector naturarum lub magister studentium. Nauczano w systemie dwóch 

wykładów, głównego i dodatkowego, oraz repetycji i dysput. Lektorzy w szkołach 

naturarum skupiali się przede wszystkim na komentowaniu dwóch dzieł Arystotelesa 

– „Fizyki” i „Metafizyki”, wraz z tekstami towarzyszącymi, tj. „O duszy”, „O niebie”, 

„O zmysłach i ich przedmiotach” i „O śmierci”

W polskiej prowincji dominikanów studia filozofii zaczęły funkcjonować zapewne 

już w pierwszej ćwierci XIV w., zaś w sposób nie budzący wątpliwości odnajdujemy 

je w aktach kapituły prowincjalnej z 1378 r.

26

 Zgodnie z ustaleniami K. Kaczmarka, 

istniały wówczas cztery tego typu ośrodki: w Krakowie, Wrocławiu, Raciborzu i Świd-

nicy, przy czym znani byli lektorzy filozofii pracujący w jedynie trzech pierwszych 

konwentach: Augustyn, Mikołaj Formosus i Mikołaj Lypoldi

27

. W świetle najnow-

szego odkrycia wiemy, że w ostatniej ćwierci XIV w. dominikanie polscy posiadali 

nie cztery, ale co najmniej osiem szkół naturarum. Do wspomnianych wyżej szkół  

w Krakowie, Wrocławiu, Świdnicy, Raciborzu należy dołączyć jeszcze Elbląg, Brzeg, 

Brześć Kujawski i Gryfię. Aż w sześciu przypadkach szkoły filozofii funkcjonowa-

ł y równocześnie obok szkół logiki (Kraków, Wrocław, Świdnica, Racibórz, Elbląg  

i Brześć Kujawski). Brak informacji o istnieniu studium naturarum w Toruniu i Legni - 

cy można próbować wyjaśnić przede wszystkim ubóstwem zachowanej bazy źródło-

wej. Prawdopodobnie bowiem w obu tych klasztorach, podobnie, jak to miało miejsce 

w Krakowie, Wrocławiu, Świdnicy, Raciborzu i Elblągu, znajdowały się wszystkie 

trzy typy szkół prowincjalnych. Jeżeli chodzi o rozmieszczenie szkół filozofii według 

kontrat, to odnajdujemy je w kontracie śląskiej (trzy szkoły), małopolskiej (dwie szko - 

ły), pruskiej, wielkopolskiej i kaszubskiej (po jednej szkole). Szkół tego typu najpraw-

dopodobniej pozbawione były – podobnie jak w przypadku szkoły artium – kontrata 

mazowiecka i ruska. 

Na obecnym etapie badań lista lektorów w szkołach naturarum zawiera zaledwie 

osiem imion. Aż pięciu dominikanów poznaliśmy dzięki aktom kapituły prowincjalnej 

z 1384 r. 

25

  Na temat szkół naturarum w średniowiecznym zakonie dominikańskim zob. M.  Z d a -

n e k, Szkoły, s. 31-33; K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 186-197, 232-249.

26

  P.  K i e l a r, Organizacja szkolnictwa, s. 316-318. 

27

  K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 235. 

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

199

Tabela 3. Lektorzy naturarum w polskiej prowincji w XIV wieku.

Lektorzy naturarum

Miejsce  

asygnaty

Data 

nominacji

Źródła

NN 

Brzeg

1384

APO, fragm. 12r

NN

Świdnica

1378

K.  Kaczmarek,  Szkoły, 

s. 238-239

Augustyn

Kraków

1378

K.  Kaczmarek,  Szkoły, 

s. 404, nr 7

Bertold Vole 

Gryfia

1384

APO, fragm. 13r

Jan Lupi 

Brześć Kujawski

1384

APO, fragm. 10r

Jan Munc

Elbląg

1384

APO, fragm. 8r

Mikołaj Formosus

Wrocław

1378

K.  Kaczmarek,  Szkoły, 

s. 416, nr 57

Mikołaj Lypoldi

Racibórz

1382

K.  Kaczmarek,  Szkoły, 

s. 417, nr 59

Mikołaj Ursi 

Racibórz

1384

APO, fragm. 11r

Wilhelm

1384

APO, fragm. 11r

W większości przypadków jedyną pewną informacją w ich biografii jest wyłącznie 

nominacja na stanowisko lektora filozofii. Znani skądinąd są natomiast Mikołaj Lypoldi 

i Mikołaj Ursi. Pierwszy z Mikołajów najprawdopodobniej wstąpił do zakonu już po 

ukończeniu studiów uniwersyteckich na wydziale sztuk. W 1378 r. rozpoczął studia 

w partykularnej szkole teologii w Krakowie i tutaj też w dalszych latach nauczał naj-

pierw w studium filozofii (od 1382 r.) a później również w nowo powstałym studium 

generalnymAkta prowincjalne z 1384 r. wspominają o jeszcze jednym fakcie w jego 

życiorysie – dołączył do elitarnego grona dominikańskich kaznodziejów generalnych

28

W tym samym roku na kaznodzieję generalnego i równocześnie lektora filozofii w kon - 

wencie raciborskim został mianowany także drugi z wymienionych zakonników, 

Mikołaj Ursi

29

. Ta podwójna nominacja wiele mówi nie tylko o niezwykle ciekawej 

postaci Mikołaja, ale również dowodzi wysokiej pozycji i prestiżu, jakim cieszyli się 

lectores naturarum w strukturach szkolnictwa dominikańskiego. Co się tyczy samej 

biografii Mikołaja, to warto wspomnieć, że dotychczas nic nie wiedzieliśmy o wątkach 

naukowych i kaznodziejskich w jego życiorysie. Mogliśmy jedynie przypuszczać, że 

przyszły dwukrotny przeor oświęcimski (1385-1386, 1413), krakowski (po 1396-1403) 

i wreszcie główny propagator oderwania kontrat śląskiej, pruskiej i kaszubskiej od 

28

  APO, fragm. 16r. O praedicatores generales w średniowiecznym zakonie dominikań-

skim  zob.  H.  Ch.  S c h e e b e n,  Prediger  und  Generalprediger  im  Dominikanerorden des  

13. Jahrhunderts, Archivum Fratrum Praedicatorum 31, 1961, s. 112-141. 

29

  Zob. APO, fragm. 15 r. Osoba Mikołaja Ursi (UrsusUrsiumBearBar) z Oświęcimia 

nie została odnotowana w katalogu dominikańskich lektorów i studentów, zestawionym przez 

K.  K a c z m a r k a, Szkoły. Dotychczas również nie powstała krytyczna biografia Mikołaja. 

Zob. J.  F i j a ł e k, Dwaj dominikanie krakowscy. Jan Biskupiec i Jan Falkenberg, w: Księga 

pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, t. I, Lwów 1925, s. 271-348; M.  Z d a n e k, Szkoły,  

s. 95-96, przyp. 47. 

background image

200

Tomasz  Gałuszka

prowincji polskiej, musiał legitymować się odpowiednim wykształceniem

30

. Przy-

pomnę, że pod jego przewodnictwem w 1415 r. grupa dominikanów podjęła udaną 

próbę podziału prowincji na dwie prowincje: polską i dolnoniemiecką. Dopiero dzięki 

wysiłkom prowincjała polskiego, Jana Biskupca

31

, w 1417 r. udało się przywrócić 

jedność prowincji. 

3. Trzecim i zarazem najpóźniej powstałym typem szkół prowincjalnych były studia 

teologiczne (studia theologiaestudia particulariastudia sententiarum)

32

. Ich głów-

nym zadaniem było pogłębienie wykształcenia lektorów konwentualnych oraz przy-

gotowanie kandydatów do podjęcia nauki w ogólnozakonnych studiach generalnych. 

Stąd też studenci musieli legitymować się ukończeniem studiów artium i naturarum

Pierwsze ośrodki tego typu powstały pod koniec lat sześćdziesiątych XIII w. w pro-

wincji rzymskiej. Rozpowszechnianie partykularnych studiów teologicznych w całym 

zakonie przypada dopiero na pierwszą ćwierć XIV w., kiedy nakazano każdej prowincji 

posiadanie przynajmniej 1-2 konwentów ze studium teologicznymW szkołach tych 

nauczał absolwent studium generale, a zatem zakonnik o wysokich kompetencjach  

i z odpowiednim doświadczeniem. Był on określany jako cursor, lector principalis 

lub lector sententiarum. Jego głównym zadaniem było komentowanie, zazwyczaj przez 

dwa lata, „Sentencji” Piotra Lombarda. Ponadto, w szkole teologii czytano dzieła z za - 

kresu filozofii moralnej, tj. arystotelesowską „Etykę nikomachejską” i „Sumę teologii” 

Tomasza z Akwinu. W ramach organizacji dominikańskich studiów teologii istniał 

jeszcze jeden ich typ – studia biblijne (studia Bibliae, studia Sacrae Scripturae). Na-

uka polegała na kursorycznym (biblice) wykładzie Pisma Świętego, ograniczonym do 

sensu literalnego, aczkolwiek program studiów biblijnych obejmował również lekturę 

„Sentencji” Piotra Lombarda.

Być może już pod koniec lat osiemdziesiątych XIII w. partykularne studia teolo-

giczne pojawiły się również w polskiej prowincji dominikanów. Pierwsze wiarygodne 

dane źródłowe, które mogłyby potwierdzać istnienie dwóch tego typu szkół, odnaj-

dujemy dopiero dla lat trzydziestych XIV w. Wiadomo, że w 1338 r. w klasztorze 

płockim przebywał cursor, czyli wykładowca partykularnej szkoły teologii. Drugi 

z tych ośrodków miałby się znajdować w najważniejszym konwencie prowincji –  

w Krakowie. Hipoteza ta opiera się nie tylko na argumencie ex convenientia, ale rów - 

nież na kilku przesłankach: zwiększona liczba lektorów, obecność światłych zakon-

ników  czy w końcu istnienie w Krakowie  biblioteki ze specjalistyczną literaturą 

teologiczną

33

. Z uwagi na późniejszą rolę konwentu wrocławskiego w systemie szkol-

nictwa partykularnego już w pierwszej połowie XIV w. nie można wykluczyć, że ten 

główny klasztor kontraty śląskiej również posiadał takie studium

34

. Pewne informacje 

uzyskujemy dopiero dzięki aktom kapituły z 1378 r., w których wymieniono sześć 

polskich szkół theologiae: Kraków, Wrocław, Świdnica, Legnica, Toruń oraz jeden 

30

  O podziale prowincji polskiej w l. 1415-1417 zob. J.  K ł o c z o w s k i, Dominikanie 

polscy na Śląsku, s. 197-202; R.  K u b i c k i, Środowisko, s. 32-34.

31

  Zob. M.  Z d a n e k, Regensi, s. 111-112. 

32

  O partykularnych szkołach teologii w średniowiecznym zakonie dominikańskim zob.  

M.  Z d a n e k, Szkoły, s. 33-36; K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 197-305, 249-261.

33

  M.  Z d a n e k, Szkoły, s. 74-75; T.  G a ł u s z k a, W przededniu powstania, s. 25-42.

34

  K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 251. 

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

201

klasztor, którego nazwa się nie zachowała

35

. Z kolei dzięki aktom z 1384 r. powyższą 

listę możemy uzupełnić o kolejne dotąd nieznane trzy szkół teologiczne w Raciborzu, 

Elblągu i Brzegu. Warto już teraz zauważyć, że w ostatniej ćwierci XIV w. polskie 

studia theologiae funkcjonowały wspólnie z jedną, a najczęściej dwiema szkołami 

partykularnymi.

W tym miejscu warto jeszcze zatrzymać się przy problemie podziału polskich pro-

wincjalnych szkół teologii na studia Sentencji i Biblii. K. Kaczmarek, analizując akta 

kapituły z 1378 r., zauważył rozróżnienie na lectores sententiarum lectores in sacra 

pagina, które można interpretować jako świadectwo istnienia w polskiej prowincji 

obu tego typów szkół teologii

36

Obserwacja ta jest o tyle ważna, że w prowincjach 

zachodnich około połowy XIV w. podział partykularnych szkół teologii na dwa typy 

szkół  zaczął  zanikać. W  konsekwencji  K.  Kaczmarek  zaproponował  następującą 

hipotezę: „na terenie rodzimej prowincji zakonu podział ten utrzymywał się dłużej, 

może nawet do końca XIV stulecia”

37

. W aktach kapituły z 1384 r. nie odnajdujemy co 

prawda żadnych danych na temat lectores in sacra pagina, ale równocześnie pojawiają 

się asygnaty do szkół teologicznych tak na stanowisko lectores sententiarum, jak i cur­

sores. Ten ostatni termin najprawdopodobniej możemy odnieść właśnie do nauczycieli 

w teologicznych szkołach Biblii. Należy zatem utrzymać i umocnić hipotezę K. Kacz-

marka o podwójnym typie szkół teologicznych na terenie czternastowiecznej polskiej 

prowincji dominikanów: szkoły Biblii w Płocku, Krakowie, Wrocławiu, Świdnicy i Ra - 

ciborzu oraz szkoły Sentencji w Toruniu, Legnicy, Elblągu i Brzegu.

Tabela 4. Lektorzy theologiae (Biblii [B] i Sentencji [S]) w polskiej prowincji w XIV

 

       wieku.

Lektorzy theologiae

Miejsce 

asygnaty

Data 

nominacji

Źródło

NN 

Elbląg (S)

1384

APO, fragm. 7r

NN

Świdnica (B)

1384

APO, fragm. 9r

Andrzej Bellin

Legnica (S)

1378

K. Kaczmarek, Szkoły, s. 403, nr 5

Franciszek Oczko

Kraków (B)

1376

K.  Kaczmarek,  Szkoły,  s.  405-406, 

nr 11

Henryk Bitterfeld

z Brzegu

Świdnica (B)

1378

K.  Kaczmarek,  Szkoły,  s.  407-408, 

nr 19

Jan z Gliwic

Brzeg (S)

1384

APO, fragm. 12r

Jan Kaldeborn

Toruń (S)

1378

K. Kaczmarek, Szkoły, s. 411, nr 32

Jan Zamlowicz

Wrocław (B)

1378

K. Kaczmarek, Szkoły, s. 413, nr 43

Mikołaj Trebnicz

1384

APO, fragm. 9r

Mikołaj z Bodzanowa

Kraków (B)

1378

K. Kaczmarek, Szkoły, s. 416, nr 55

Pietraszek

Racibórz (B)

1384

APO, fragm. 11r

Piotr de Athine

1378

K. Kaczmarek, Szkoły, s. 421, nr 76

Sunilauus 

Płock (B)

1338

K. Kaczmarek, Szkoły, s. 424, nr 89

35

  Tamże, s. 252-253. 

36

  Tamże. 

37

  Tamże, s. 253.

background image

202

Tomasz  Gałuszka

Aktualna lista lektorów, pracujących w polskich szkół theologiae zawiera infor-

macje o 11 zakonnikach.

O sześciu dominikanach (Andrzej Bellin, Jan Zamlowicz, Mikołaj Trebnicz, Pietra-

szek, Piotr de AthineSunilauus

38

), którzy zostali wymienieni w powyższym wykazie 

personelu szkół teologicznych, nie posiadamy żadnych dodatkowych informacji. Pewne 

jest jedynie, że musieli mieć za sobą kilkuletnią naukę w partykularnych szkołach logi-

ki, filozofii i teologii, a być może również w zagranicznych ośrodkach studiów. Dobrze 

natomiast zostały rozpoznane biogramy pozostałych pięciu lectores sententiarum. Mi-

kołaj z Bodzanowa objął prestiżową funkcję przeora konwentu krakowskiego, a Fran - 

ciszek Oczko

39

 stanął na czele prowincji polskiej najpierw jako wikariusz generała,  

a później prowincjał. Co więcej, wspomniany zakonnik kształcił się w Cambridge i po 

kilku latach uzyskał stopień bakałarza i w końcu mistrza świętej teologii. Henryk 

Bitterfeld sięgnął po najwyższe stopnie akademickie i zasłynął zarówno jako organi-

zator nauki (regens w praskim studium generalnym), jak i twórca ważnych tekstów 

(m. in. De formatione et reformatione, De contemplatione et vita activa). Z kolei Jan 

z Gliwic i Jan Kaldborn prowadzili działalność również poza strukturami zakonnymi. 

Jan z Gliwic po kilkunastu latach pracy jako lektor sententiarum w Brzegu i lektor 

konwentualny we Wrocławiu został mianowany inkwizytorem na terenie Śląska

40

. Dru - 

gi z dominikanów pełnił funkcję biskupa pomocniczego w diecezjach chełmińskiej i wro-

cławskiej. W świetle tych kilku obserwacji możemy stwierdzić, że nominacja na stanowi-

sko lektora partykularnej szkoły teologicznej z jednej strony świadczyła o wyjątkowych 

uzdolnieniach danego zakonnika, ale również otwierała drogę kariery w strukturach zakonu  

i Kościoła lokalnego.

IV

W świetle przedstawionych ustaleń możemy powrócić do wspomnianych na wstę-

pie opinii kilku historyków na temat szkolnictwa partykularnego czternastowiecznej 

polskiej prowincji. Dotąd badacze, opierając się na dostępnym wówczas materiale 

źródłowym, podkreślali ewidentną słabość polskiego systemu edukacji w stosunku do 

zachodniej części zakonu. Jednak hipoteza ta w kontekście informacji zawartych w od - 

krytych aktach z 1384 r. domaga się gruntownej korekty. Kiedy bowiem przyjrzymy 

się liczbie szkół w innych prowincjach dominikańskich

41

, okazuje się, że polscy bracia 

w XIV w. nie tylko nie odstawali od zachodnich okręgów zakonu w zakresie organi-

38

  W tekście głównym edycji dokumentu z 1338 r. pojawia się lekcja: Sunilauo, natomiast 

w aparacie filologicznym podano dwa inne warianty: Similauo, Sunalauo (Zbiór dokumentów  

i listów miasta Płocka, t. I, wyd. S. M. Szacherska, Warszawa 1975, nr 25). K.  K a c z m a -

r e k, Szkoły, s. 424, zaproponował spolszczoną wersję imienia: Sunalaw. Być może Sunilauus 

jest tożsamy z bratem Szymonem, wymienionym w pochodzącym z lat trzydziestych XIV w. 

liście potwierdzającym wypożyczenie przez niego książki (Thomasinus) od brata Bartłomieja 

z klasztoru krakowskiego (T.  G a ł u s z k a, W przededniu powstania, s. 29).

39

  Ostatnio nowe ustalenia na temat jego osoby przedstawiła A. Z a j c h o w s k a, Franciszek 

Oczko i początki reformy obserwanckiej w polskiej prowincji dominikanów, Średniowiecze 

Polskie i Powszechne 4, 2012, s. 201-218.

40

  Zob. K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 409, nr 26.

41

  Dane na temat liczby dominikańskich szkół partykularnych w XIV w. posiadamy zaledwie 

dla 4 z 18 prowincji zakonu (tamże, s. 202-205). 

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

203

zowania struktur szkolnictwa partykularnego, ale – co należy zaznaczyć – niekiedy 

posiadali więcej szkół niż ich zagraniczni współbracia. Z punktu widzenia naszych 

analiz szczególnie interesujące są informacje na temat liczby szkół partykularnych 

w dwóch prowincjach zakonu: jednej z najstarszych, hiszpańskiej, oraz powstałej 

dopiero w XIV w. prowincji saskiej. Prowincje te w drugiej połowie XIV w. pod 

względem liczby klasztorów (42 w hiszpańskiej, 51 w saskiej) były porównywalne 

z polską prowincją

42

.

Tabela 5. Liczba dominikańskich szkół partykularnych w wybranych prowincjach

 

       zakonu w XIV wieku.

Prowincja

Rok

Studia artium

Studia naturarum

Studia theologiae

lombardzka

1307

6

3

3

rzymska 

1344

12

11

2

hiszpańska

1390-1393

11

7

11

saska

1379

7

7

8

polska

1385

8

Nie ulega zatem wątpliwości, że w XIV w. polscy dominikanie w pełni wpisywali 

się w ogólnozakonną tendencję rozwoju i rozbudowy struktur szkolnictwa prowin-

cjalnego. Wystarczy tylko wspomnieć, że każda ówczesna prowincja, zgodnie z po-

stanowieniami kapituły generalnej z 1339 r., miała obowiązek posiadać minimum po 

dwie szkoły partykularne artium, naturarum theologiae

43

. Przedstawiona statystyka 

wprost pokazuje, że owe minimum było przekraczane nie tylko przez dominikanów 

zachodnioeuropejskich, ale również braci polskiej prowincji. Poczynione obserwacje 

stanowią również kolejny ważny argument w dyskusji nad miejscem dominikanów 

polskich w średniowiecznym Zakonie Kaznodziejskim. Dotychczas przeważały głosy, 

że polscy zakonnicy, jeżeli chodzi o szeroko pojęte życie intelektualne, byli raczej 

„biednymi krewnymi” swoich francuskich, niemieckich czy hiszpańskich współbraci. 

Dziś już wiemy dzięki nowym studiom źródłoznawczym, że tego typu oceny były zbyt 

pochopne. Przykładowo wspomnę, że analiza zachowanego księgozbioru dominikanów 

krakowskich pozwoliła stwierdzić, że krakowscy zakonnicy w latach trzydziestych 

XIV w. studiowali tę samą literaturą teologiczną, co ich konfratrzy z innych ośrodków 

w Europie Zachodniej, oraz orientowali się w prowadzonych wewnątrz zakonu deba-

tach tomistycznych

44

. Z kolei studium przechowywanej w Krakowie dominikańskiej 

Księgi konstytucji z lat 1273-1318 dostarczyło niepodważalnych dowodów, że pol-

scy dominikanie, pomimo licznych problemów wewnątrz prowincji i obiektywnych 

42

  Zob. A.  M.  W a l z,  Compendium  historiae  Ordinis  Praedicatorum,  Romae  1930,  

s. 245-249; T.  K a e p p e l i, Cronache domenicane di Giacomo Domenech OPin una raccolta 

miscelldel cardNiccolò Rosell, Archivum Fratrum Praedicatorum 14, 1944, s. 31-33. 

43

  MOPH  IV,  s.  252-253: volumus et ordinamus ac omni districtione, qua possumus, 

iniungimus et mandamus, quod singuli priores provinciales in suis provinciis et vicarii eorum 

generales ac diffinitores capitulorum provincialium provideant de studiis theologie, phylosophie 

naturalis et arcium taliter, quod ad minus in singulis provinciis sint duo studia theologie et duo 

philosophie naturalis et duo arcium.

44

  T.  G a ł u s z k a, W przededniu powstania, s. 25-42.

background image

204

Tomasz  Gałuszka

trudności, normalnie uczestniczyli w życiu całego zakonu

45

. Można tylko wyrazić na - 

dzieję, że dalsze badania i kwerendy archiwalne pozwolą w nowy sposób spojrzeć na 

dzieje dominikanów polskich w XIV w. 

Zaprezentowane powyżej dane źródłowe i obserwacje są użyteczne nie tylko w ba - 

daniach na temat szkolnictwa w perspektywie całego zakonu, ale również samej pol-

skiej prowincji. Przypomnijmy, że w ostatniej ćwierci XIV w. w granicach tutejszego 

okręgu zakonnego znajdowało się około 46 klasztorów zorganizowanych w ramach 

sześciu „starych kontrat” (małopolska, śląska, wielkopolska, pruska, kaszubska, ma-

zowiecka) oraz trzech-sześciu konwentów należących do powstałej w drugiej połowie 

XIV w. kontraty ruskiej. Polscy dominikanie posiadali 25 szkół partykularnych artium

naturarum, theologiae. Kiedy dane te uzupełnimy o szkoły konwentualne, które teo-

retycznie powinny być w każdym konwencie prowincji, otrzymamy imponującą liczbę 

nawet 72 szkół dominikańskich. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że wyłącznie w jede - 

nastu klasztorach prowincji obok szkoły konwentualnej znajdowały się jeszcze ośrod - 

ki studiów prowincjalnych. Jedynie w pięciu klasztorach zakonnicy mogli kształcić się 

na wszystkich poziomach edukacji dominikańskiej. Były to: Kraków, Racibórz, Wro-

cław, Świdnica, Elbląg. W sześciu innych konwentach funkcjonowa ło jedno studium 

partykularne (Gryfia – studium artium; Płock – studium theologiae) lub dwie szkoły 

(Brześć Kujawski – studium artium, studium naturarum; Toruń, Legnica – studium 

artium, studium theologiae; Brzeg – studium naturarum, studium theologiae). 

Tabela 6. Szkoły partykularne w polskiej prowincji w XIV wieku.

Klasztor

(według daty fundacji)

Studia 

artium

Studia 

naturarum

Studia 

theologiae

Kraków

+

+

+

Wrocław

+

+

+

Płock

+

Elbląg

+

+

+

Racibórz

+

+

+

Brześć Kujawski

+

+

Gryfia

+

Legnica 

+

+

Świdnica

+

+

+

Toruń

+

+

Brzeg

+

+

Oczywiście, obecność choćby jednej szkoły prowincjalnej w danym konwencie 

podnosiła jego rangę i świadczyła o wysokiej pozycji wewnątrz prowincji. Z kolei 

stopień kumulacji szkół w jednym klasztorze pozwala wskazać grupę najważniejszych 

klasztorów dominikańskich w Polsce. Obecność wśród nich Krakowa i Wrocławia nie 

budzi żadnego zdziwienia. W pełni zrozumiałe jest również istnienie rozbudowanego 

szkolnictwa w dwóch najważniejszych klasztorach kontraty pruskiej: Toruniu i Elblągu. 

Warto zauważyć, że identyfikacja konwentu elbląskiego jako miejsca funkcjonowania 

aż trzech szkół prowincjalnych była możliwa wyłącznie dzięki odnalezionym aktom 

45

  Te n ż e, Liber constitutionum, s. 1-25.

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

205

z 1384 r. Tego typu ośrodki edukacji posiadała również stolica kontraty kaszubskiej 

(Gryfia) i kontraty mazowieckiej (Płock). Prawdopodobnie oba konwenty posiadały 

dużo większą liczbę szkół prowincjalnych niż poświadcza to zachowany materiał 

źródłowy. Uwaga ta dotyczy szczególnie klasztoru w Gryfii, który – przypomnijmy – 

kilkadziesiąt lat później otworzył drugie obok krakowskiego polskie studium generalne. 

Możemy przypuszczać, że kształcono tam nie tylko na poziomie szkoły naturarum

ale również artium theologiae

46

.

Akta kapituły z Opatowca wzbogaciły naszą wiedzę na temat szkolnictwa domini-

kańskiego o jeszcze trzy klasztory (Racibórz, Brzeg i Brześć Kujawski), które, podob-

nie jak Elbląg, nie były dotąd wzmiankowane jako istotne centra edukacji zakonnej. 

Konwent w Raciborzu posiadał zatem wszystkie trzy typy szkół partykularnych, co 

czyniło go najważniejszym obok Krakowa klasztorem kontraty małopolskiej. Odkrycie 

powodów wyróżnienia tego konwentu nie rodzi większych problemów. Wystarczy 

wspomnieć, że był on jedną z najstarszych dominikańskich fundacji i główną nekropolią 

miejscowych książąt, a w drugiej połowie XIV w. możemy zaobserwować wyraźny 

wzrost majątku wspólnoty raciborskiej

47

. Pojawienie się natomiast klasztoru w Brzegu 

wraz z mieszczącymi się w nim szkołami filozofii i teologii budzi uzasadnione zdziwie-

nie. Konwent ten bowiem powstał w 1336 r. i był ostatnią, dziewiątą, męską fundacją 

dominikańską na średniowiecznym Śląsku

48

. Po zaledwie 50 latach zatem zdobył on 

pozycję porównywalną z Legnicą czy nawet Wrocławiem. W tym miejscu możemy 

jedynie zapytać: Czy wzrost znaczenia wspólnoty w Brzegu należy łączyć z osobami 

Jana z Brzegu

49

 prowincjała dominikańskiego w latach 1370-1379 i Franciszka Bit-

terfelda z Brzegu, najwybitniejszego z ówczesnych dominikanów. A może źródeł tego 

sukcesu należy szukać poza strukturami zakonu, np. w ówczesnej sytuacji politycznej 

księstwa brzeskiego i relacjach z miejscowym księciem Ludwikiem I

50

? Niewątpliwie 

sam Ludwik I był życzliwy braciom, czego dobitnym dowodem była hojna darowizna, 

jakiej udzielił dominikańskiej bibliotece w Brzegu. W 1360 r. zapisał on miejscowej 

wspólnocie kodeks z Ewangeliami i „Sentencje” Piotra Lombarda oraz zbiór kazań. 

Ponadto z jego testamentu dowiadujemy się, że brat Konrad, dominikanin brzeski, 

zwracając Ludwikowi pożyczone pieniądze, odebrał drugą część „Sumy teologii” 

Tomasza z Akwinu, którą wcześniej dał księciu w zastaw

51

. Powyższe informacje na 

46

  K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 367-373. 

47

  Por. np. K. J a s i ń s k i, Dominikańskie pochówki Piastów, w: Dominikanie w środkowej 

Europie w XIII-XIV wieku, Poznań 2002, s. 227 n.; A.  B a r c i a k, Podstawy ekonomiczne obu 

klasztorów dominikańskich w Raciborzu w średniowieczu, w: Inter oeconomiam coelestem et 

terrenam. Mendykanci a zagadnienia ekonomiczne, Kraków 2011, s. 377-395.

48

  J. K ł o c z o w s k i, Dominikanie polscy na Śląsku, s. 55, 310; K. E i s t e r t, Das Domini-

kanerkloster in Brieg (1336-1545), Archiv für schlesische Kirchengeschichte 18, 1960, s. 70-94. 

49

  Zob. R. J.  L o e n e r t z , Un ancienne chronique des provinciaux dominicains de Pologne, 

Archivum Fratrum Praedicatorum 21, 1951, s. 33-35.

50

  L.  M a t u s i k, Ludwik I, Polski słownik biograficzny, t. 18, 1973, s. 98-101; J.  S p e r -

k a, Stosunki polityczne Królestwa Polskiego z książętami cieszyńskimi w ostatniej dekadzie 

XIV w., Pamiętnik Cieszyński 19, 2004, s. 5-16; M.  K a c z m a r e k, Okoliczności powstania  

i twórca Kodeksu lubińskiego z Legendą obrazową o św. Jadwidze, Roczniki Historyczne 77, 

2011, s. 51-81. 

51

  K.  Z a w a d z k a, Biblioteki klasztorne dominikanów śląskich (1239-1810), Wrocław 

1999, s. 77. 

background image

206

Tomasz  Gałuszka

temat czternastowiecznego księgozbioru dominikanów w Brzegu były dotychczas 

interpretowane jako dowód istnienia dominikańskiego środowiska naukowego sku-

pionego wokół konwentualnej szkoły teologii

52

. Dziś natomiast wiemy, że ośrodek 

brzeski był dużo bardziej rozwinięty i obejmował również dwie szkoły partykularne. 

Na liście dominikańskich szkół partykularnych odnajdujemy również inny niezwyk - 

le interesujący ośrodek szkolnictwa partykularnego – klasztor w Brześciu Kujaw-

skim, w którym bracia pobierali naukę na poziomie szkół artium naturarum. Warto 

przypomnieć, że już kilkadziesiąt lat temu Jacek Wiesiołowski, prezentując postać 

przeora brzeskiego Piotra wybranego w 1372 r. na lektora i przeora krakowskiego, po - 

stawił hipotezę, że w latach siedemdziesiątych XIV w. dominikanie brzescy mogli 

prowadzić jakąś szkołę prowincjalną – np. studium artium

53

Dotychczasowe, raczej 

skromne,  badania  nad  wspólnotą  brzeską  dostarczyły  kilku  interesujących  argu-

mentów, potwierdzających jej wyjątkową pozycję w przestrzeni prowincji polskiej 

i kontracie wielkopolskiej

54

. W latach osiemdziesiątych XIV w. klasztor cieszył się 

opieką biskupa włocławskiego Zbyluta z Gołańczy, który był głównym fundato- 

rem tutejszej, zachowanej po dzień dzisiejszy, świątyni dominikańskiej

55

. Wiemy 

rów nież, że w ostatniej ćwierci XIV w. z kontraty wielkopolskiej oddzieliła się na 

pewien czas kontrata kujawska, której główny klasztor zlokalizowany został właśnie 

w Brześciu Kujawskim

56

. W świetle tej informacji funkcjonowanie szkolnictwa pro-

wincjalnego w tym ośrodku staje się w pełni zrozumiałe i uzasadnione. Kluczowym 

bowiem i być może najważniejszym powodem istnienia szkół partykularnych w da - 

nej kontracie, obok względów prestiżowych, było uzyskanie dobrze rozumianej, tj. 

– zgodnie z ustawodawstwem zakonnym – realnej niezależności w kształtowaniu 

własnej polityki edukacyjnej. Weryfikację powyższych obserwacji z pewnością przy-

niosą dalsze badania nad dominikanami w Brześciu Kujawskim i czternastowieczną 

kontratą kujawską

57

Możemy poczynić też kilka spostrzeżeń na temat regionalizacji szkół partykular-

nych w prowincji polskiej. 

Najbardziej rozbudowaną sieć szkół partykularnych posiadały kontraty śląska, ma-

łopolska i pruska. Bezdyskusyjnym liderem w rozwoju szkolnictwa dominikańskiego 

był Śląsk, który wyprzedzał Małopolskę i Prusy tak pod względem liczby ośrodków 

kształcenia, jak i klasztorów, w których bracia mogli pobierać naukę na szczeblu kon-

wentualnym i prowincjalnym. Nie ulega wątpliwości, że dominikanie śląscy w ostatniej

52

  A.  S c h a u b e, Urkundliche Geschichte der Gründung und erste Entwicklung der deu-

tschen Stadt Brieg. Ein Beitrag zur Kolonisationsgeschichte Schlesiens, Breslau 1934, s. 210.

53

  J. W i e s o ł o w s k i, Dominikanie w miastach wielkopolskich w okresie średniowiecza, 

w: Studia nad historią dominikanów w Polsce 1222-1972, t. I, Warszawa 1975, s. 250; zob. 

także K.  K a c z m a r e k, Szkoły, s. 421-422, nr 7; M.  Z d a n e k, Szkoły, s. 65, 68.

54

  A.  A n d r z e j e w s k a, L.  K a j z e r, Klasztor dominikanów w Brześciu Kujawskim, 

w: Klasztor w mieście średniowiecznym i nowożytnym, Wrocław-Opole 2000, s. 533-558 

(tam bibliografia).

55

  Tamże, s. 534-536. 

56

  Zbiór formuł Zakonu Dominikańskiego, wyd. J. Woroniecki, J. Fijałek, Kraków 1938, 

nr 25. Nie znamy okoliczności i daty powstania oraz zamknięcia kontraty kujawskiej. W XV w. 

Brześć Kujawski występuje jako klasztor kontraty wielkopolskiej.

57

  Dysertację o dominikanach w Brześciu Kujawskim przygotowuje mgr Krzysztof Opto-

łowicz w Instytucie Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. 

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

207

Tabela 7. Liczba szkół partykularnych i klasztorów w kontratach polskiej prowincji

 

       w XIV wieku.

Kontrata

Liczba szkół 

partykularnych

w kontracie

Liczba klasztorów, 

posiadających 

szkoły partykularne

Liczba klasztorów 

w kontraci

kaszubska

1

1

5

małopolska

6

2

11

mazowiecka

1

1

3

pruska

2

5

ruska

0

0

3-6

śląska

10

4

9

wielkopolska

i kujawska

2

1

7

ćwierci XIV w. stworzyli na mapie średniowiecznej prowincji prawdziwe „zagłębie” 

edukacyjne z czterema szkołami teologii, trzema szkołami filozofii i trzema szkołami 

sztuk. Fakt ten można próbować wyjaśniać z jednej strony wyjątkową troską o edukację  

i wysokie standardy intelektualne własnych kadr zakonnych, a z drugiej – istnieniem 

wpływowego, zintegrowanego i prężnego środowiska zakonnego. Jednak nie sposób 

poprawnie zinterpretować sukcesu śląskich dominikanów bez przyjrzenia się sytuacji 

całej polskiej prowincji w drugiej połowie XIV w. Do tego tematu powrócimy nieco 

dalej pod koniec niniejszego opracowania. 

Podobne atuty co dominikanie śląscy musieli posiadać także bracia z kontraty prus-

kiej, czego potwierdzeniem jest analiza stosunku liczby klasztorów do liczby szkół 

prowincjalnych: Nawet jeżeli uznamy, że klasztor toruński miał tylko dwa ośrodki 

studiów (artium i theologiae), stosunek ten wynosił 1:1. Prawie taką samą sytuację 

spotykamy jedynie w przypadku kontraty śląskiej. Kilka lat temu Rafał Kubicki, autor 

monografii kontraty pruskiej w średniowieczu, podkreślił ogromny wkład zakonników 

z tego regionu w życie intelektualne prowincji w XV w. oraz ich wyjątkową dbałość 

o własne szkolnictwo i odpowiednią kadrę lektorską

58

. W świetle nowych danych 

źródłowych podobną opinię moglibyśmy powtórzyć odnośnie wieku XIV.

Kontrata małopolska w ostatniej ćwierci XIV w. posiadała sześć szkół partykular-

nych, zlokalizowanych w dwóch klasztorach: krakowskim i raciborskim. Liczba ta 

jest znacząco niższa niż w przypadku szkół z kontraty śląskiej (10 szkół, 9 klasztorów)  

i bardzo zbliżona do dużo mniejszej kontraty pruskiej (5 szkół, 5 klasztorów). W kon - 

 tracie małopolskiej było aż jedenaście konwentów, w tym tak znaczące, jak Sando-

mierz, Cieszyn, Oświęcim i Opole. Wymienione cztery klasztory nie były ani małe, 

ani słabo uposażone (jak np. Opatowiec i Bochnia) i nie znajdowały się na obrzeżach 

prowincji (jak np. Lublin i Żmigród). Z pewnością również w tutejszej kontracie nie 

brakowało wybitnych osobistości, które były świadome roli studium i konieczności 

rozwoju szkolnictwa dominikańskiego. Próbując zatem wyjaśnić przyczyny tak słabo 

rozbudowanej struktury szkolnej w kontracie małopolskiej, możemy zaproponować 

trzy komplementarne hipotezy. Po pierwsze, w kontracie małopolskiej nie istniało na 

58

  R.  K u b i c k i, Środowisko, s. 91-100. 

background image

208

Tomasz  Gałuszka

tyle mocne środowisko zakonne, by na wzór wspólnot śląskich i pruskich wypraco-

wać wspólną politykę rozbudowy lokalnych struktur szkolnictwa. Po drugie, klasztor 

krakowski, ze swoją tradycją oraz wyjątkowym miejscem w prowincji, zdominował 

pozostałe klasztory kontraty i doprowadził de facto do ograniczenia ośrodków stu-

diów prowincjalnych zaledwie do dwóch klasztorów. Wreszcie, należy wziąć pod 

uwagę jeszcze jedną ważną okoliczność, do której powrócę na końcu niniejszego 

studium – rywalizację dominikanów małopolskich z konfratrami ze Śląska. Hipotezy 

te, choć nie dają pewnej odpowiedzi i wymagają jeszcze dodatkowych studiów, mogą 

zainicjować potrzebną dyskusję nad miejscem klasztoru krakowskiego w strukturach 

średniowiecznej prowincji. 

Przechodząc  do  zagadnienia  szkolnictwa  w  czterech  pozostałych  kontratach, 

należy już na wstępie zaznaczyć, że w przypadku kontraty ruskiej nie posiadamy 

żadnych informacji na temat funkcjonowania jakiejkolwiek szkoły prowincjalnej. 

Ich nieobecność można jednak przekonująco wytłumaczyć. Kontrata ta powstała 

dopiero w drugiej połowie XIV w. i liczyła około trzech-sześciu klasztorów

59

. Zanim 

jednak klasztory te zdążyły wrosnąć w struktury prowincji, już w 1378 r. zostały od 

niej oderwane i inkorporowane do dominikańskiej organizacji misyjnej prowadzonej 

przez Towarzystwa Braci Pielgrzymujących. Od tego momentu aż do drugiej połowy 

XV w. klasztory ruskie znajdowały się poza jurysdykcją dominikanów polskich. Co 

się tyczy szkół na terenie kontraty wielkopolskiej, mazowieckiej i kaszubskiej, jes-

steśmy w stanie zidentyfikować zaledwie cztery szkoły prowincjalne: jedno studium 

teologiczne w Płocku, omówione już wcześniej studium naturarum w Gryfii i dwie 

szkoły filozofii i logiki w Brześciu Kujawskim. Brak natomiast dla stulecia XIV da-

nych na temat 12 klasztorów, które kilkadziesiąt lat później prowadziły w polskiej 

prowincji tego typu szkolnictwo: Poznań

60

, Słupsk, Cieszyn

61

, Kościan, Kamień Po-

morski, Gdańsk, Żnin, Sieradz, Łęczyca, Pasewalk, Lwów, Łańcut. Niestety, biorąc 

pod uwagę ubóstwo i fragmentaryczność zachowanego materiału źródłowego, nie 

jesteśmy w stanie stwierdzić, czy w którymś z wymienionych klasztorów już w XIV w. 

działały szkoły partykularne, czy też rozpoczęły swoją działalność dopiero w XV w. 

Powróćmy  jeszcze  do  sygnalizowanego  wcześniej  tematu  dominacji  śląskich 

ośrodków studiów na mapie czternastowiecznej polskiej prowincji. Niewątpliwie, dys-

proporcje w rozwoju szkolnictwa partykularnego pomiędzy kontratami śląską i pruską 

a kontratą małopolską i czterema pozostałymi musiały rzutować na wzajemne relacje 

59

  Zob. K.  K a c z m a r e k, Jeszcze o lektorach i studentach w średniowiecznej prowincji 

polskich dominikanów oraz ich szkołach w Krakowie i we Lwowie, Nasza Przeszłość 88, 1997, 

s. 59-89; W.  K o s z e w i e r s k i, Dominikanie klasztorów ruskich, Lublin 2006, s. 53-63 (rec.  

K. K a c z m a r k a, Nasza Przeszłość 109, 2008, s. 339-351); T. T r a j d o s, Dominikanie na zie - 

miach ruskich państwa polsko-litewskiego w średniowieczu, w: Dzieje dominikanów w Pol-

sce. XIII-XVIII wiek. Historiografia i warsztat badawczy historyka, Lublin 2006, s. 147-165. 

60

  J. W i e s i o ł o w s k i, Dominikanie w miastach wielkopolskich, s. 250, wysunął hipotezę, 

że w XIV w. w Poznaniu mogły funkcjonować studia artium studia naturarum.

61

  Warto zauważyć, że posiadamy mocne argumenty, poświadczające istnienie już w I ćwier-

ci XV w. w klasztorze cieszyńskim studium theologiae. Chodzi o tekst wykładu wstępnego z teo - 

logii (principium theologiae), zachowanego w rękopisie wrocławskim z początku XV w. (Bi-

blioteka Uniwersytecka we Wrocławiu, I Q 451, k. 119r-122v, 128v: Principium theologie in 

Thesschin)W rękopisie tym znajdują się również inne principia, wygłoszone w dominikańskich 

szkołach teologicznych we Wrocławiu, Świdnicy i Legnicy oraz szkole naturarum w Brzegu.

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

209

pomiędzy tymi regionami. Co więcej, jest dość prawdopodobne, że różnice te wynikały 

nie tylko z wyjątkowej aktywności i zdolności organizatorskich braci z kontraty śląskiej 

i pruskiej, ale były świadectwem realnych podziałów, jakie istniały wówczas pośród 

dominikanów należących do polskiej prowincji. Jej sytuacja wewnętrzna w ostatniej 

ćwierci XIV w. daleka była od stabilizacji i pokoju

62

. Jednym z najpoważniejszych 

problemów były antagonizmy polsko-niemieckie, których konkretnym wyrazem były 

spory o lokalizację siedziby polskiego prowincjała. Za prowincjalatu wspomnianego 

już Jana z Brzegu centrum prowincji zostało przeniesione z Małopolski na Śląsk. We 

Wrocławiu urzędowali także następcy Jana z Brzegu – Piotr z Chomiąży (1382-1385), 

Piotr Wasserrabe (1385-1392) i przywoływany już Franciszek Oczko (1392-1396)

63

W czasie rządów Piotra Wasserrabe miało miejsce pewne wydarzenie, które można 

połączyć z zagadnieniem powodów dominacji szkolnictwa śląskiego. Chodzi miano-

wicie o udział dominikanów w pracach nad organizacją wydziału teologii na Uniwer-

sytecie Krakowskim

64

. W zainicjowanej w 1390/91 r. na dworze królewskim debacie 

na ten temat zapewne uczestniczył, jako głowa polskich dominikanów, także Piotr 

Wasserrabe. Wynik tych rozmów musiał być negatywny, skoro miejscowa prowincja 

nie zaangażowała się w całe przedsięwzięcie. Jak się wydaje, prowincjał odmówił 

wsparcia nie tylko krakowskiemu wydziałowi teologicznemu, ale sprzeciwiał się także 

powstaniu dominikańskiego studium generalnego w Krakowie. Jeżeli przypuszczenia 

te są prawdziwe, to źródeł tej „antykrakowskiej” polityki należy poszukiwać przede 

wszystkim w obawach Piotra Wasserrabe o osłabienie wpływów i pozycji klasztorów 

śląskich w ramach prowincji. Sam prowincjał był postacią kontrowersyjną i w 1392 r. 

został w końcu usunięty z urzędu. Niemniej jednak po jego odejściu konflikt pomię-

dzy frakcjami narodowościowymi nie przygasł, lecz wkroczył w nową, dużo bardziej 

niebezpieczną fazę. Kontrata małopolska po kilku latach, za prowincjalatu Andrzeja 

Rusińca (1396-1402/03)

65

, odzyskała stolicę prowincji i rozpoczęła przygotowania do 

erygowania pierwszego dominikańskiego studium generalnego na ziemiach polskich, 

co nastąpiło na początku XV w. W tym samym czasie wśród dominikanów narodo-

wości niemieckiej pojawiły się silne tendencje separatystyczne. Apogeum tych dążeń 

przypadło na okres działalności wspomnianego już Mikołaja Ursi, a szczególnie na 

lata 1415-1417, kiedy to kontraty śląska, pruska i kaszubska odłączyły się na kilka lat 

od prowincji polskiej i utworzyły prowincję dolnoniemiecką. 

V

Spróbujmy teraz zebrać i podsumować dotychczasowe ustalenia dotyczące szkol-

nictwa dominikanów polskich w XIV w.: 

62

  J.  K ł o c z o w s k i, Dominikanie polscy na Śląsku, s. 191-197; K.  K a c z m a r e k, Głos 

w dyskusji nad początkami Studium Generalnego dominikanów w Krakowie, Nasza Przeszłość 

91, 1999, s. 95-97; M.  Z d a n e k, Szkoły, s. 92-98. 

63

  R. J.  L o e n e r t z, Un ancienne chronique des provinciaux, s. 35; K.  K a c z m a r e k, 

Szkoły, s. 422, nr 82. 

64

  M.  Z d a n e k, Szkoły, s. 93. 

65

  R. J.  L o e n e r t z, Un ancienne chronique, s. 37-38. Nowe dane źrółowe do biografii 

Andrzeja Rusińca podał A. P a t s c h o v s k y, Spuren böhmischer Ketzerverfolgung in Schlesien 

am Ende des 14. Jahrhunderts, w: „Historia docet”. Sborník prací k poctě šedesátých narozenin 

prof. PhDr. Ivana Hlaváčka, Praha 1992, s. 357-387. 

background image

210

Tomasz  Gałuszka

1. Możemy utrzymać hipotezę, wysuniętą przez Krzysztofa Kaczmarka, o częs-

tych wakatach na stanowisku lektora w dominikańskich szkołach konwentualnych. 

Dotychczas dla XIV w. udało się ustalić listę 54 lektorów, pracujących w 19 klaszto-

rach, czyli w ok. 50% ówcześnie działających w polskiej prowincji dominikańskich 

placówkach zakonnych. 

2. Dominikanie polscy posiadali co najmniej 25 szkół partykularnych: 8 – studia 

artium, 8 – studia naturarum, 9 – studia theologiae. W tym samym okresie w prowincji 

hiszpańskiej działało 29 tego typu szkół, a w prowincji saskiej – 22. W świetle tych 

danych możemy przekonująco podważyć mocno już ugruntowany w literaturze pogląd 

na temat rzekomej słabości polskiego systemu edukacji w stosunku do zachodniej 

części Zakonu. Trzeba zatem jednoznacznie stwierdzić, że szkolnictwo partykularne 

dominikanów polskich w XIV w. w zakresie organizacji nie było ani mniej rozwinięte, 

ani też nie odstawało od zachodnich okręgów Zakonu. 

3. Lista wykładowców nauczających w polskich szkołach partykularnych zawiera 

informacje na temat 35 lektorów, w tym 29 znanych z imienia lub przydomku. Wia-

domości o 18 z nich posiadamy dzięki odnalezionym aktom prowincjalnym z 1384 r.

4. Należy utrzymać hipotezę K. Kaczmarka o podwójnym typie partykularnych 

szkół teologicznych na terenie czternastowiecznej polskiej prowincji dominikanów. 

Szkoły Biblii mieściły się w Płocku, Krakowie, Wrocławiu, Świdnicy i Raciborzu,  

a szkoły Sentencji w Toruniu, Legnicy, Elblągu i Brzegu.

5. W czternastowiecznej polskiej prowincji obserwujemy kumulację różnego typu 

szkół partykularnych w jednym klasztorze. W przypadku konwentu krakowskiego, 

wrocławskiego, elbląskiego, raciborskiego i świdnickiego obok szkoły konwentual-

nej działały równocześnie studia logiki, filozofii i teologii. Najbardziej rozbudowany 

system edukacji partykularnej posiadały trzy kontraty prowincji: śląska, małopolska 

i pruska. W tych trzech regionach zlokalizowanych było aż 85% wszystkich polskich 

szkół prowincjalnych. Na terenie kontraty wielkopolskiej, mazowieckiej i kaszubskiej 

działały zaledwie cztery szkoły partykularne. W zachowanych źródłach brak jak na 

razie jakichkolwiek informacji na temat obecności szkół prowincjalnych w klasztorach 

kontraty ruskiej.

6. Analiza stosunku liczby klasztorów w danej kontracie do liczby działających 

na jej terenie szkół wskazuje na dominującą pozycję wspólnot śląskich i pruskich na 

czternastowiecznej mapie polskiej prowincji. Przypuszczam, że rozbudowa systemu 

szkolnictwa w tych kontratach była ściśle związana z szerszą akcją dominikanów 

narodowości niemieckiej, głównie ze Śląska, mającą na celu przesunięcie centrum 

prowincji z Krakowa do Wrocławia.

Konvent- und Partikularschulen 

innerhalb der polnischen Dominikanerprovinz des 14. Jahrhunderts 

Eine Neuinterpretation aufgrund neuer Quellen

Zusammenfassung

Der Autor stellt auf der Grundlage von Fragmenten der von ihm 2012 bearbeiteten Akten 

des 1384 in Opatowitz/Opatowice tagenden Kapitels (die 1977 Thomas Kaeppeli in der Staats-

background image

Szkolnictwo  konwentualne  i  partykularne

211

bibliothek München entdeckte) neue Forschungsergebnisse über die Konvent- und Partikular-

schulen innerhalb der polnischen Dominikanerprovinz im 14. Jahrhundert vor. Er zeigt u. a. 

auf, dass die in der Literatur bereits stark verankerte Ansicht über die angebliche Schwäche 

des polnischen Bildungssystems im Vergleich zum westlichen Teil des Ordens abzulehnen ist. 

Die polnischen Dominikaner unterhielten mindestens 25 Partikularschulen: 8 – studia artium

8 – studia naturarum, 9 – studia theologiae. Für das 14. Jahrhundert sind zum gegenwärtigen 

Zeitpunkt 54 Lektoren in den Konventschulen und 35 Lektoren in den Partikularschulen (ar­

tiumnaturarumtheologiae) bekannt. Das am stärksten ausgebaute Partikularbildungssystem 

besaßen innerhalb der Provinz Polonia drei nationes: die schlesische, die kleinpolnische und die 

preußische. In diesen drei Regionen lagen 85% aller polnischen Provinzialschulen. Das Ver-

hältnis zwischen der Anzahl der Klöster innerhalb einer bestimmten natio zur Anzahl der in 

ihrem Gebiet existierenden Schulen deutet auf die dominierende Stellung der schlesischen und 

der preußischen Gemeinschaften innerhalb der polnischen Provinz im 14. Jahrhundert hin. 

Nach Meinung des Verfassers steht dies in einem engen Zusammenhang mit einer breiter an-

gelegten Maßnahme der deutschen Dominikaner (vor allem aus Schlesien), deren Ziel es war, 

das Zentrum der Provinz von Krakau nach Breslau zu verlagern.

Übersetzt von Waldemar Könighaus

Conventual and particular school systems in the structures 

of the Polish province of Dominicans in the 14th century 

New approach in the light of new sources

Summary

The author presents new findings about the conventual and particular schools in the Polish 

provice of Dominicans in the 14th century on the basis of fragments of records of the Opatowiec 

chapter from 1384 (which were discovered by Thomas Kaeppela in Bayerische Staatsbibliothek 

München/Munich in 1977), analyzed by himself in 2012. He shows, among other things, that in 

the light of these new data the standard view often repeated in the literature about the alleged 

weakness of the Polish system of educaction as compared to the Western part of the Order 

should be discarded. Polish Dominicans owned at least 25 particular schools: 8 – studia artium

8 – studia naturarum, 9 – studia theologiae. At the current stage of research for the 14th c. 

54 conventual lecturers and 35 lecturers in particular schools (artiumnaturarumtheologiae

are known. The most developed system of particular education had three divisions (contrata

natio) of the province: Silesia, Little Poland and Prussia. As much as 85% of all Polish provin- 

cial schools were located those three regions. The analysis of the relationship between the num - 

ber of monasteries in a given division and the number of schools active in the area shows the 

dominant position of Silesian and Prussian communities in the 14th c. Polish province. Accor-

ding to the author this was closely related to the wider activities of the Dominicans of German 

nationality (mainly from Silesia) with the purpose of moving the centre of the province from 

Cracow to Wrocław.

Translated by Rafał T. Prinke

background image

212

Tomasz  Gałuszka