1
Dlaczego koń jest lepszy od roweru?
Koń chodzi na biopaliwie.
Rowerem nie przeskoczysz murku.
Koń rży na powitanie
Na koniu można jeździć w każdą pogodę. Rower na śniegu?-raczej nie.
Koń jest cieplutki.
Siodło końskie jest dużo wygodniejsze niż rowerowe.
Koń jest stabilniejszy niż rower.
Widziałeś kiedyś rower ciągnący bryczkę?!
Koń jest od roweru ładniejszy.
Kolory roweru są nienaturalne-konia w pełni.
Koń nie urwie ci spodni za pomocą łańcucha.
Koń jest inteligentny.
Rękawiczki do jazdy końskiej są ładniejsze niż kolarskie.
Na rowerze przez łąkę galopem się nie puścisz.
A nawet jak się puścisz to będzie telepało.
Z rowerem nie możesz popływać bo rower tonie.
Rower nie jest kochanym pieszczochem.
Rower zna tylko chód do przodu. Koń-chody boczne.
Widziałeś kiedyś rower robiący piaff czy pasaż??
Jazda konna to sport z tradycją.
Bryczesy wyszczuplają.
Robiąc półsiad bez strzemion czy kłus ćwiczebny pozbywasz się cellulitisu.
Podczas jazdy konnej spalasz więcej-pracujesz wszystkimi grupami mięśni.
Rower nie zje z wdzięcznością i wdziękiem cukru.
I nie będzie później pociesznie wkładał ci pyska w kieszeń żeby znaleźć więcej.
'Społeczność' koniarzy to wspaniała rzecz-ludzie, którzy się nie znają mogą ze sobą rozmawiać na
wiele tematów i się nie nudzić. Nawet jak kogoś nie znasz to go znasz.
Koniowi nie ujdzie powietrze z kół.
Jazda konna jest oparta na współpracy i zaufaniu, a osiągnięcia dają obustronną satysfakcję.
Toczki są ładniejsze od kasków rowerowych. I wygodniejsze.
Na rower wsiadasz i jedziesz, a na koniu pracujesz.
Rower się nie zganaszuje, a to przecież tak ładnie wygląda...
Jak jest ci zimno to w stajni zawsze znajdziesz jakąś cieplutką derkę. Rowery nie mają derek.
Koń jest wszechstronny.
Bat ujeżdżeniowy działa na facetów.
Źrebak to najcudowniejsze zjawisko na świecie. A rowery nie mają źrebaków.
W stajni zawsze jest pełno innych zwierząt-kotów, psów, które przytulają się do człowieka.
Ciastka dla koni są pyszne. Smar do rowerów pewnie ohydny.
W każdej stajni jest duuużo siana .
Na konia możesz wsiąść na oklep-spróbuj na rowerze pojechać bez siodełka.
Na rowerze jeździ się przede wszystkim po gładkiej nawierzchni. Na koniu-po każdej.
Jazda konna (ujeżdżenie) to sport a ludzi, którzy mają problemy z kolanami. Wzmacnia więzadła
krzyżowe i mięśnie.
Do roweru się nie przytulisz.
Konie lepiej wychodzą na zdjęciach.
2
Koń to zwierzę stadne więc nie ma obawy, że zostaniesz sam.
Spróbuj woltyżerki na rowerze...
Za pomocą roweru nie przeorzesz pola.
Konia nie musisz wynosić po schodach.
Ani ładować do windy. Czy do piwnicy.
Koń nigdy nie rdzewieje.
Na koniu można się świetnie rozciągnąć. Kolarze to sztywniaki.
Mniej się namęczysz wjeżdżając pod górę konno niż na rowerze.
Rower nie bryka pociesznie jak jest na łące.
Z rowerem sobie nie pogadasz.
Na koniach jeżdżą przystojni faceci, na rowerze-brzydale.
Z rowerem nie pobawisz się wodą ze szlaufa.
Na rowerze nie pojedziesz programu do muzyki.
Rower nie zmienia maści z wiekiem-jest caaały czas monotonnie taki sam.
Rowerem nie przejdziesz z galopu do stój bo się wywalisz przez kierownicę. Tak samo jak nie
przejdziesz ze stój do galopu.
Koń pójdzie w żądanym kierunku nawet na puszczonej wodzy. Spróbuj z rowerem...
Dla konia nie musisz budować garażu - stajnia w zupełności wystarczy.
Po angielsku rower (bike) ma cztery litery, a koń (horse) pięć liter. Daje nam to wygraną 5:4 dla konia.
Do tego pod hasłem "cztery litery" kryje się dupa, co upewnia nas w przekonaniu, iż rower jest do dupy -
koń nie.
Każdy ruch na rowerze wymaga wysiłku. W czasie jazdy na koniu, za Ciebie męczy się koń.
Wniosek :
Rower jest o wiele lepszy od konia.