1 z 8
mgr in
ż
. Sebastian Kostkowski
Koalicja „POLSKA WOLNA OD GMO”
Przedstawia broszur
ę
z cyklu:
MASZ PRAWO WIEDZIE
Ć
GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANE ORGANIZMY (GMO)
NOWE ZAGRO
ś
ENIE DLA LUDZI, PRZYRODY I EKONOMII
„Piękno tej ziemi skłania mnie do wołania o jej zachowanie dla przyszłych pokoleń. Jeżeli miłujecie ojczystą
ziemię, niech to wołanie nie pozostanie bez odpowiedzi! Zwracam się w szczególny sposób do tych, którym
powierzona została odpowiedzialność za ten kraj i za jego rozwój, aby nie zapominali o obowiązku chronienia
go przed ekologicznym zniszczeniem! Niech kształtują nade wszystko postawy poszanowania dobra wspólnego,
praw natury i życia! Niech ich wspierają organizacje, które stawiają sobie za cel obronę dóbr naturalnych!”
(Jan Paweł II, Zamo
ść
, 1999)
Co to s
ą
genetycznie modyfikowane organizmy (GMO)?
Gen to odcinek DNA, który decyduje o rozwoju pojedynczej cechy lub grupy cech organizmu.
Genetycznie zmodyfikowane organizmy (ang. genetically modified organisms – GMO) to organizmy
inne ni
ż
ludzkie, (mikroorganizmy, ro
ś
liny i zwierz
ę
ta), których geny zostały sztucznie zmienione w taki
sposób, który nie zachodzi w warunkach naturalnych.
Organizmy transgeniczne to genetycznie zmienione organizmy do których wstawiono geny
pochodz
ą
ce od innych gatunków.
W organizmy takie wbudowano fragmenty obcego dla nich DNA. Pomidory z genami ryby, ziemniaki
z genami meduzy, karpie i ry
ż
z ludzkimi genami, sałata z genami szczura, soja i kukurydza z genami
bakterii, kozy z genami paj
ą
ka,
ś
winie z krowi
ą
skór
ą
itp. Zmiany takie nigdy nie nast
ą
piłby w warunkach
naturalnych. Tak zmienione organizmy s
ą
zdolne do rozmna
ż
ania i przenoszenia swych zmienionych cech
na kolejne pokolenia.
Jak si
ę
je tworzy?
Obce geny wprowadzane s
ą
do komórek zarodkowych za pomoc
ą
agresywnych wirusów lub poprzez
„wstrzeliwanie” za pomoc
ą
specjalnych „działek”. Działania te s
ą
bardzo nieprecyzyjne i tylko kilka procent
komórek ulega modyfikacji. Powstaje zatem konieczno
ść
oddzielenia ich od niezmodyfikowanej reszty.
Aby mo
ż
na było tego dokona
ć
zamiast jednego genu wprowadza si
ę
co najmniej dwa. Ten dodatkowy gen
uodparnia zmieniany organizm na antybiotyki. Nast
ę
pnie wszystkie organizmy (te zmodyfikowane i te nie
zmodyfikowane) poddaje si
ę
działaniu silnych antybiotyków. Prze
ż
ywaj
ą
tylko te zmienione, które
wyposa
ż
ono w geny odporno
ś
ci na antybiotyki.
Po co si
ę
je tworzy?
Aby zach
ę
ci
ć
i uzale
ż
ni
ć
rolników od kupowania drogich modyfikowanych nasion koncerny
biotechnologiczne stosuj
ą
nast
ę
puj
ą
ce działania:
•
Staraj
ą
si
ę
uodporni
ć
ro
ś
liny modyfikowane na szkodniki. Robi
ą
to poprzez wprowadzenie do nich
genu powoduj
ą
cego,
ż
e ro
ś
lina produkuje toksyn
ę
zabijaj
ą
c
ą
jej naturalne szkodniki. Ju
ż
nie trzeba
stosowa
ć
oprysków. Ro
ś
lina sama produkuje odpowiednio siln
ą
trucizn
ę
zabijaj
ą
c
ą
owady.
(Skutki tego działania opisano w dalszej cz
ęś
ci broszury.)
•
Próbuj
ą
zwi
ę
ksza
ć
wydajno
ść
. Np. wprowadzaj
ą
krowom nowy genetycznie zmodyfikowany
hormon wzrostu, który zwi
ę
ksza u nich produkcj
ę
mleka. Badania naukowe dowiodły,
ż
e u osób
pij
ą
cych takie mleko zwi
ę
ksza si
ę
ryzyko zachorowania na raka piersi, okr
ęż
nicy i prostaty.
•
Tworz
ą
organizmy przeznaczone jedynie na pasz
ę
albo do produkcji leków lub przemysłowych
ś
rodków chemicznych. Przykładem mog
ą
tu by
ć
kozy, którym wszczepiono geny paj
ą
ka. Z kazeiny
zawartej w ich mleku robione s
ą
bardzo cienkie i super wytrzymałe liny. Ro
ś
liny i zwierz
ę
ta modyfikowane
na potrzeby przemysłu nie nadaj
ą
si
ę
do spo
ż
ycia. Powinno to by
ć
ś
ci
ś
le przestrzegane i kontrolowane.
2 z 8
Jednak nikt nie jest w stanie wykluczy
ć
ludzkich bł
ę
dów, pomyłek i chciwo
ś
ci w wyniku których trafi
ą
one
do spo
ż
ycia. Przykład: W 2003 r. w USA ujawniono fakt, i
ż
400
ś
wi
ń
na których dokonywano
eksperymentów genetycznych zamiast do zniszczenia trafiło do punktu skupu
ż
ywca.
Inny przykład: W 1998 r. genetycznie zmodyfikowana kukurydza zarejestrowana jako pasza dla zwierz
ą
t
hodowlanych zanieczy
ś
ciła 10% zbiorów ameryka
ń
skiej kukurydzy i znalazła si
ę
w przetwórstwie
spo
ż
ywczym. W ci
ą
gu 2 miesi
ę
cy od ujawnienia tej afery ameryka
ń
skie zrzeszenia producentów
ż
ywno
ś
ci
przetworzonej zanotowały 90. krotny wzrost zgłosze
ń
reakcji alergicznych ł
ą
czonych z
ż
ółt
ą
kukurydz
ą
.
Jeden z raportów dotyczył 210 konsumentów u których rozwin
ę
ły si
ę
reakcje alergiczne, które
w 74 przypadkach wymagały interwencji lekarza, a a
ż
w 20 przypadkach podj
ę
cia pomocy ratuj
ą
cej
ż
ycie.
Nawet je
ś
li zmodyfikowane ro
ś
liny lub ich nasiona nie zostan
ą
wymieszane z innymi to uprawy odległe
nawet o wiele kilometrów zostan
ą
ska
ż
one ich zmodyfikowanym pyłkiem. Nie istnieje bowiem
mo
ż
liwo
ść
powstrzymania pyłków pochodz
ą
cych ze zmodyfikowanych ro
ś
lin przed zapylaniem
tradycyjnych ro
ś
lin nie modyfikowanych. Nasiona zwykłych ro
ś
lin powstałe po zapyleniu
modyfikowanym pyłkiem b
ę
d
ą
ju
ż
nasionami modyfikowanymi i nie b
ę
d
ą
si
ę
nadawały do
spo
ż
ycia. Kolejne pokolenia tych ro
ś
lin tak
ż
e.
•
Staraj
ą
si
ę
zmieni
ć
zawarto
ść
składników od
ż
ywczych w ro
ś
linach lub nada
ć
im nowe cechy,
których one nigdy wcze
ś
niej nie posiadały. Kampania reklamowa firm biotechnologicznych wokół złotego
ry
ż
u GMO, obiecywała,
ż
e dzi
ę
ki wi
ę
kszej zawarto
ś
ci prowitaminy „A” ry
ż
ten wyeliminuje jej brak u osób
w krajach Trzeciego
Ś
wiata. Jednak nawet jeden z prezesów fundacji współfinansuj
ą
cych badania
stwierdził,
ż
e nie jest to recepta na wyeliminowanie niedoboru witaminy „A”. Niezale
ż
ne badania wykazały
bowiem,
ż
e dwuletnie dziecko, by dostarczy
ć
organizmowi dzienn
ą
dawk
ę
witaminy „A”, musiałoby zje
ść
3,5 kg ry
ż
u, a osoba dorosła 10 kg. Tymczasem do całkowitego zaspokojenia dziennej dawki witaminy „A”
dla dorosłej osoby wystarczy zje
ść
kilka
ś
redniej wielko
ś
ci marchewek.
•
Uodparniaj
ą
ro
ś
liny na
ś
rodki chemiczne. Przykładem jest soja odporna na Roundup – silnie
truj
ą
cy herbicyd, który zabija wszystkie inne ro
ś
liny i bardzo wiele zwierz
ą
t. Skutkiem jego stosowania jest
prawie całkowite wytrucie wi
ę
kszo
ś
ci organizmów glebowych i zatrucie wód. Cz
ęść
z tych
ś
rodków
poprzez li
ś
cie i korzenie trafia do opryskiwanych ro
ś
lin, które w normalnych warunkach pod jego wpływem
by uschły. Wbudowany w nie gen uodparnia ro
ś
liny na truj
ą
ce wła
ś
ciwo
ś
ci pestycydu, ale nie neutralizuje
jego działania. Toksyczne
ś
rodki nadal znajduj
ą
si
ę
w ro
ś
linach, które potem trafiaj
ą
do spo
ż
ycia.
•
Zmieniaj
ą
ro
ś
liny w taki sposób,
ż
e nasiona z nich uzyskane nie wykiełkuj
ą
. Uzale
ż
nia to rolników
od koncernów biotechnologicznych i zmusza do tego by co roku kupowali nowe nasiona, kupowali licencje
na ich produkcje i płacili opłaty technologiczne za wykorzystywanie modyfikowanych nasion.
Nie dajmy si
ę
oszuka
ć
. Wszystkie te działania nie słu
żą
ratowaniu
ś
wiata przed głodem ani pomocy
rolnikom w ich pracy. Koncerny biotechnologiczne nie kieruj
ą
si
ę
takimi pobudkami. One chc
ą
uzale
ż
ni
ć
rolników oraz konsumentów od swych opatentowanych produktów. Tu chodzi o zysk. Tylko to si
ę
dla nich liczy. Te wyj
ą
tkowo bogate instytucje s
ą
w stanie zrobi
ć
bardzo wiele, aby ukry
ć
swe prawdziwe
intencje i konsekwencje swych działa
ń
.
Jakie konsekwencje zdrowotne powoduje stosowanie GMO?
•
Wszyscy wiemy,
ż
e wirusy podlegaj
ą
bardzo szybkiej mutacji. Mi
ę
dzy innymi dlatego szczepionki
nie s
ą
całkiem skuteczne. Zanim naukowcy stworz
ą
szczepionk
ę
na dan
ą
odmian
ę
wirusa ten ju
ż
zd
ąż
y
przej
ść
mutacj
ę
i szczepionka przestaje by
ć
skuteczna zanim jeszcze zostaje wprowadzona na rynek.
Z rakotwórczych wirusów u
ż
ywanych do przenoszenia genów mog
ą
powstawa
ć
nowe gro
ź
ne
zarazki o nie daj
ą
cych si
ę
przewidzie
ć
konsekwencjach.
•
DNA organizmów
ż
ywych cz
ę
sto zawiera u
ś
pione formy wirusów i bakterii. Wprowadzanie do nich
genów stosowanych przy produkcji GMO, mo
ż
e uaktywnia
ć
utajone formy mikroorganizmów oraz
powodowa
ć
nieprzewidywalne rekombinacje i mutacje drobnoustrojów. Prowadzi
ć
to mo
ż
e do rozwoju
nowych generacji chorobotwórczych mikroorganizmów gro
ź
niejszych od wirusów SARS i H5N1.
Naukowcy mówi
ą
na takie działania – terroryzm biologiczny.
•
Zjadanie
zmodyfikowanych
organizmów
mo
ż
e
spowodowa
ć
przeniesienie
ich
antybiotykoodporno
ś
ci na ludzi oraz zwierz
ę
ta. Inne ro
ś
liny poprzez wymian
ę
pyłku tak
ż
e mog
ą
nabra
ć
tych niepo
żą
danych cech. Je
ś
li ludzie i zwierz
ę
ta stan
ą
si
ę
odporni na antybiotyki to i
ż
yj
ą
ce wokół nich
drobnoustroje tak
ż
e. W przypadku zaka
ż
enia nie b
ę
dzie czym leczy
ć
ludzi i zwierz
ą
t.
3 z 8
•
Bardzo cz
ę
sto przy okazji wprowadzania obcych genów przez przypadek wprowadzane s
ą
tak
ż
e
zupełnie inne, nie zamierzone geny. Nie wiadomo jak zachowaj
ą
si
ę
te inne geny w nowym
organizmie i nikt tego nie bada.
•
Ten sam gen zachowuje si
ę
ró
ż
nie w zale
ż
no
ś
ci od tego, w której cz
ęś
ci ła
ń
cucha DNA si
ę
znajduje. Jak wspomniałem proces „wstrzeliwania” genów lub ich przenoszenia przez wirusy jest bardzo
nieprecyzyjny i nie wiadomo w którym miejscu ła
ń
cucha DNA dodatkowe geny si
ę
ulokuj
ą
. Prowadzi to do
licznych i nieprzewidywalnych zmian w zmodyfikowanych organizmach. Te nieprzewidywalne zmiany
mog
ą
prowadzi
ć
do:
- wytwarzania takich białek i ich kombinacji, które nigdy wcze
ś
niej nie były znane. Nie ma
mo
ż
liwo
ś
ci przewidzenia jakie efekty to przyniesie. Pojawienie si
ę
tych substancji w ro
ś
linie, w jej
jadalnych cz
ęś
ciach oraz pyłku spowoduje,
ż
e b
ę
d
ą
one tak
ż
e obecne w
ż
ywno
ś
ci. Tym sposobem
zarówno ludzie, organizmy glebowe, jak i całe
ś
rodowisko b
ę
dzie nimi zatruwane,
- Niespodziewanego pojawienia si
ę
białek, w tym toksyn i alergenów, b
ę
d
ą
cych powodem wielu
zagro
ż
e
ń
zdrowia człowieka i
ś
rodowiska. Trzeba pami
ę
ta
ć
,
ż
e ka
ż
de białko nawet w
ś
ladowej ilo
ś
ci,
mo
ż
e wywoła
ć
natychmiastow
ą
reakcj
ę
alergiczn
ą
z bardzo powa
ż
nymi konsekwencjami w tym tak
ż
e
wstrz
ą
sem anafilaktycznym. Toksyczno
ść
tych białek mo
ż
e objawi
ć
si
ę
natychmiast po ich spo
ż
yciu
lub po wielu latach,
- spowodowania,
ż
e pewne substancje, które w niewielkich ilo
ś
ciach naturalnie wyst
ę
puj
ą
w
ś
rodkach spo
ż
ywczych mog
ą
osi
ą
ga
ć
wy
ż
sze – a przez to toksyczne st
ęż
enia,
- spowodowania,
ż
e toksyny wyst
ę
puj
ą
ce tylko w niektórych cz
ęś
ciach ro
ś
lin mog
ą
pojawia
ć
si
ę
tak
ż
e w ich jadalnych cz
ęś
ciach,
- zmniejszenia warto
ś
ci od
ż
ywczej ro
ś
lin.
•
Niektóre zmiany w organizmach uwidaczniaj
ą
si
ę
dopiero w kolejnych pokoleniach. Je
ż
eli dzik
b
ę
dzie hodowany w niewoli to w trzecim pokoleniu zanikn
ą
mu kły (szable). I odwrotnie – je
ż
eli
ś
winie
b
ę
d
ą
ż
yły w naturalnych warunkach to w trzecim pokoleniu wyrosn
ą
im kły. Podobnie dzieje si
ę
w przypadku genetycznych modyfikacji. Pewne cechy tych organizmów mog
ą
ujawni
ć
si
ę
dopiero
w nast
ę
pnych pokoleniach. Nie wiadomo jakie to b
ę
d
ą
zmiany, nie wiadomo czy nie oka
żą
si
ę
one
tragiczne dla ludzi i
ś
rodowiska.
•
Stosowanie odpornych na szkodniki ro
ś
lin powoduje o wiele wi
ę
ksze straty ni
ż
zyski. Dotychczas
gdy w uprawach wyst
ą
piły szkodniki stosowano odpowiednie opryski. Umycie takiej ro
ś
liny pozbawiało j
ą
wi
ę
kszo
ś
ci z tych chemicznych pestycydów. Przy uprawie ro
ś
lin modyfikowanych nie ma takiej mo
ż
liwo
ś
ci.
Ro
ś
lina genetycznie modyfikowana (GM) sama produkuje te toksyny w całej swej obj
ę
to
ś
ci i niezale
ż
nie
od aktualnych potrzeb. Zwi
ą
zki truj
ą
ce dla owadów znajduj
ą
si
ę
w korzeniach, bulwach, łodygach, li
ś
ciach,
nasionach a nawet w pyłku, którym pó
ź
niej oddychamy. Badania naukowe dowodz
ą
,
ż
e pyłek ro
ś
lin
genetycznie modyfikowanych wywołuje silne alergie. Nie istnieje mo
ż
liwo
ść
zmycia toksyn z ro
ś
lin
GM. Toksyny te s
ą
składnikami ich mi
ąż
szu. Substancje, które produkuj
ą
ro
ś
liny GM w celu zabijania
owadów s
ą
równie
ż
truj
ą
ce dla ludzi i innych zwierz
ą
t. Ludzie i zwierz
ę
ta zjadaj
ą
c takie ro
ś
liny
zjadaj
ą
tak
ż
e toksyny przez te ro
ś
liny produkowane. Poniewa
ż
człowiek jest wi
ę
kszy od owada
i zazwyczaj jego
ż
ywno
ść
jest bardziej urozmaicona, dlatego do jego u
ś
miercenia potrzebna jest wi
ę
ksza
dawka trucizny. Ale mniejsze dawki trucizny tak
ż
e s
ą
szkodliwe. Mniejsze dawki trucizny powoduj
ą
osłabienie układu odporno
ś
ciowego i zwi
ę
kszenie podatno
ś
ci na czynniki chorobotwórcze.
Powoduje to liczne alergie i choroby układu pokarmowego.
•
Toksyny zawarte w genetycznie modyfikowanych ro
ś
linach zabijaj
ą
nie tylko szkodniki,
ale tak
ż
e inne bardzo po
ż
yteczne owady
ż
yj
ą
ce z nimi w symbiozie np. zapylaj
ą
ce je pszczoły.
Obumarłe szcz
ą
tki ro
ś
lin GM podczas gnicia i rozkładu uwalniaj
ą
toksyny, które zabijaj
ą
tak
ż
e
drobnoustroje glebowe. Powoduje to zubo
ż
enie całego ekosystemu. Zatruciu ulegaj
ą
tak
ż
e owady
wodne oraz
ż
ywi
ą
ce si
ę
nimi płazy i gady.
•
Obce białka zawarte w spo
ż
ywanych ro
ś
linach genetycznie modyfikowanych wywołuj
ą
alergie
przewodu pokarmowego ludzi i zwierz
ą
t. Doprowadza to do przewlekłych chorób w tym
nowotworowych.
4 z 8
Jakie konsekwencje ekonomiczne powoduje stosowanie GMO?
•
Ludzie nie chc
ą
je
ść
modyfikowanej
ż
ywno
ś
ci. Z tego powodu ameryka
ń
scy rolnicy stracili
miliardy dolarów z eksportu, gdy
ż
na całym
ś
wiecie konsumenci nie chc
ą
kupowa
ć
ich modyfikowanej
ż
ywno
ś
ci. Nawet kraje, w których ludno
ść
głoduje nie przyjmuj
ą
, odsyłaj
ą
albo pal
ą
modyfikowan
ą
ż
ywno
ść
otrzymywan
ą
w darach. W chwili obecnej na
ś
wiecie jest nadprodukcja
ż
ywno
ś
ci. Tradycyjna,
wysokiej jako
ś
ci
ż
ywno
ść
jest lepiej postrzegana na rynku i ch
ę
tniej kupowana. Produkowanie naturalnej
ż
ywno
ś
ci zapewnia producentom lepszy zbyt i wy
ż
sze ceny.
•
Rolnicy, którzy kupuj
ą
ziarno GM s
ą
uzale
ż
niani od wielkich korporacji. Modyfikowane ziarna
s
ą
bowiem opatentowane. Rolnik po zebraniu nasion z pola nie ma prawa ich wysiewa
ć
w kolejnym
sezonie. Musi je kupowa
ć
co roku. W przeciwnym razie gro
żą
mu procesy s
ą
dowe i wielkie kary wł
ą
cznie
z wi
ę
zieniem. Musi tak
ż
e płaci
ć
koncernom opłaty technologiczne i licencyjne.
•
Rolnicy uprawiaj
ą
cy tradycyjne odmiany oskar
ż
ani s
ą
o przywłaszczanie „intelektualnej
własno
ś
ci”, gdy do ich upraw przypadkowo dostan
ą
si
ę
genetycznie modyfikowane nasiona lub nawet
je
ś
li ich uprawy zostan
ą
zapylone pyłkiem z takich ro
ś
lin rosn
ą
cych na s
ą
siednich polach. Wtedy te
ż
korporacje wymuszaj
ą
na nich opłaty licencyjne.
•
Ro
ś
liny GM nie daj
ą
ani lepszych, ani wi
ę
kszych plonów. Ponadto s
ą
mniej odporne na
choroby i warunki klimatyczne. Zmusza to rolników do stosowania wi
ę
kszej ilo
ś
ci chemicznych
ś
rodków ochrony ro
ś
lin.
•
Genetyczne modyfikacje nie chroni
ą
przed szkodnikami i chwastami, gdy
ż
te szybko
wytwarzaj
ą
w sobie odporno
ść
na toksyczne białka zawarte w modyfikowanych ro
ś
linach.
•
Niektóre ro
ś
liny maj
ą
zdolno
ść
do zapylania mi
ę
dzygatunkowego. Np. rzepak nale
ż
y do rodziny
ro
ś
lin kapustnych i mo
ż
e zapyla
ć
inne dziko rosn
ą
ce ro
ś
liny kapustne. Stworzenie genetycznie
modyfikowanych odmian ro
ś
lin odpornych na chemiczne pestycydy spowodowało powstanie
superchwastów odpornych na opryski. Niektóre superchwasty osi
ą
gaj
ą
ponad 3 metry wysoko
ś
ci,
rosn
ą
szybko, a jedna ro
ś
lina wytwarza ponad 200 tysi
ę
cy wiatrosiewnych nasion. Nawet dwukrotnie
wi
ę
ksza dawka pestycydów w trzykrotnie wi
ę
kszym st
ęż
eniu nie jest w stanie ich zabi
ć
.
•
Zagra
ż
aj
ą
ś
rodowisku, s
ą
niebezpieczne dla człowieka i zwierz
ą
t, bardzo niebezpieczne dla
rolników i biologicznej ró
ż
norodno
ś
ci.
Wyniki niezale
ż
nych bada
ń
naukowych
Nale
ż
y pami
ę
ta
ć
,
ż
e zdecydowana wi
ę
kszo
ść
naukowców zajmuj
ą
cych si
ę
tym tematem pracuje
wprost dla przemysłu biotechnologicznego, a wiele instytutów naukowych jest sponsorowanych przez
producentów GMO. Zanim we
ź
miemy do r
ę
ki jakiekolwiek badania nale
ż
y wcze
ś
niej sprawdzi
ć
,
kto zapłacił za ich przeprowadzenie. Wyniki bada
ń
prowadzonych przez niezale
ż
nych ekspertów
dowiodły,
ż
e:
•
Uprawy GMO nie przyniosły oczekiwanych korzy
ś
ci dla rolnictwa. Plony upraw GM soi
i rzepaku obni
ż
one były od 5 do 10 % w stosunku do tradycyjnych odmian tych ro
ś
lin. Dotyczy to tak
ż
e
genetycznie modyfikowanych buraków cukrowych.
•
Karmienie szczurów kukurydz
ą
zmodyfikowan
ą
genetycznie wywołało dramatyczne efekty, m.in.
podwy
ż
szon
ą
ilo
ść
białych krwinek i cz
ę
stsze wyst
ę
powanie zaburze
ń
pracy nerek, zmniejszon
ą
liczb
ę
nierozwini
ę
tych czerwonych krwinek i znacz
ą
cy wzrost poziomu cukru we krwi. Podawanie
ci
ęż
arnym samicom szczurów soi GM spowodowało bardzo wysok
ą
ś
miertelno
ść
i zaburzenia wzrostu
u ich potomstwa. 55,6% ich potomstwa zmarło w ci
ą
gu 3 tygodni. Dla porównania, gdy karmiono je
naturaln
ą
soj
ą
umierało tylko 9%, a gdy w po
ż
ywieniu w ogóle nie było soi umierało 6,8% potomstwa.
(Nale
ż
y pami
ę
ta
ć
,
ż
e soja i kukurydza dodawane s
ą
jako zag
ę
szczacze i wypełniacze do w
ę
dlin,
przetworów, majonezów,
ś
mietany itp. Wi
ę
kszo
ść
produkowanej na
ś
wiecie soi jest genetycznie
zmodyfikowana.)
•
GM soja i kukurydza maj
ą
inne wła
ś
ciwo
ś
ci od
ż
ywcze ni
ż
ich naturalne odpowiedniki.
•
Ludzie zamieszkuj
ą
cy tereny na których uprawiane s
ą
ro
ś
liny genetycznie modyfikowane
choruj
ą
na alergie. Dolegliwo
ś
ci te ust
ę
puj
ą
po wyprowadzeniu si
ę
tych ludzi na inne tereny i nawracaj
ą
po ich powrocie.
5 z 8
•
Myszy spo
ż
ywaj
ą
ce zmodyfikowan
ą
genetycznie kukurydz
ę
maj
ą
powa
ż
nie upo
ś
ledzone
zdolno
ś
ci reprodukcyjne. Doprowadza to do ni
ż
szej płodno
ś
ci i mniejszej masy ciała.
•
Fragmenty zmienionych genów pochodz
ą
cych z GM soi i kukurydzy przenikaj
ą
do genów,
krwi, w
ą
troby,
ś
ledziony, nerek a tak
ż
e płodu organizmów stałocieplnych karmionych genetycznie
modyfikowan
ą
ż
ywno
ś
ci
ą
. Naukowcy alarmuj
ą
,
ż
e wi
ąż
e si
ę
z tym niebezpiecze
ń
stwo dla zdrowia
ludzi i zwierz
ą
t.
•
Szczury laboratoryjne nie chc
ą
je
ść
modyfikowanych nasion. Nawet po wymieszaniu ich
z innymi nasionami rozpoznaj
ą
je i zjadaj
ą
tylko te nie modyfikowane. Aby mo
ż
na było przeprowadza
ć
do
ś
wiadczenia naukowcy musz
ą
zmieli
ć
wszystkie nasiona i wymiesza
ć
je na jednolit
ą
mas
ę
.
•
Podawanie krowom transgenicznego hormonu wzrostu powoduje uszkodzenie ich płodów,
infekcje układu moczowego oraz wzrost poziomu innego hormonu, który dostaje si
ę
do ich mleka
i stymuluje u ludzi go pij
ą
cych raka piersi i prostaty.
•
W ro
ś
linach GM stwierdzono mniejsz
ą
ilo
ść
substancji hamuj
ą
cych rozwój komórek
nowotworowych.
Obserwacje rolników
•
Wielokrotnie zaobserwowano,
ż
e krowy nie chc
ą
je
ść
genetycznie modyfikowanej kukurydzy.
Kiedy maj
ą
do wyboru odmian
ę
modyfikowan
ą
i nie modyfikowan
ą
zawsze wybieraj
ą
t
ę
nie modyfikowan
ą
.
•
Dotyczy to zarówno ziarna jak i łodyg. Zdarzaj
ą
si
ę
przypadki,
ż
e krowy przechodz
ą
przez pole
kukurydzy genetycznie modyfikowanej (nie jedz
ą
c jej) i pas
ą
si
ę
na tej nie modyfikowanej. Czasami
niech
ęć
do jedzenia ro
ś
lin GM jest u nich tak silna,
ż
e s
ą
w stanie nawet sforsowa
ć
ogrodzenie by przej
ść
na pole z nie modyfikowanymi ro
ś
linami.
•
80% macior
ś
wi
ń
karmionych pasz
ą
zawieraj
ą
c
ą
GMO miało problemy z płodno
ś
ci
ą
.
•
Tradycyjnie uprawiane ro
ś
liny przez tysi
ą
ce lat przystosowały si
ę
do lokalnego klimatu. Odmiany
ro
ś
lin GM s
ą
takie same na całym
ś
wiecie. Powoduje to,
ż
e nie mog
ą
by
ć
przystosowane do ka
ż
dych
warunków. Bardzo cz
ę
sto ro
ś
liny GM nie s
ą
odporne na lokalny klimat np. wymagaj
ą
wi
ę
kszych ilo
ś
ci
wody ni
ż
lokalnie uprawiane ro
ś
liny.
•
Odnotowuje si
ę
choroby ro
ś
lin atakuj
ą
ce tylko odmiany genetycznie modyfikowane.
Czy mo
ż
liwe jest współistnienie organizmów modyfikowanych i nie modyfikowanych?
Organizmy genetycznie modyfikowane to
ż
ywe organizmy i tak jak wszystkie inne rozmna
ż
aj
ą
si
ę
i przenosz
ą
na s
ą
siednie tereny. Ro
ś
liny przenosz
ą
si
ę
poprzez pyłek, nasiona i p
ę
dy. Dzieje si
ę
to
głównie przy pomocy wiatru oraz owadów i innych zwierz
ą
t. Dodatkowo dochodzi jeszcze czynnik ludzki –
przypadkowe rozsypanie nasion, opadanie nasion na pole podczas
ż
niw, wymieszanie nasion
w nie całkowicie opró
ż
nionym kombajnie i innych maszynach rolniczych, itp. Tradycyjne ziarno miesza si
ę
z modyfikowanym na wszystkie mo
ż
liwe sposoby. Pyłki ro
ś
lin modyfikowanych przenosz
ą
si
ę
na wiele
kilometrów zapylaj
ą
c i ska
ż
aj
ą
c uprawy nie modyfikowane oraz dziko rosn
ą
ce pokrewne gatunki ro
ś
lin.
Nasiona przenosz
ą
si
ę
wraz z wiatrem. Przenosz
ą
je tak
ż
e niektóre zwierz
ę
ta. Ryby modyfikowane
s
ą
wi
ę
ksze i agresywniejsze przez co wypieraj
ą
te naturalne. Nie istniej
ą
mo
ż
liwo
ś
ci powstrzymania
rozprzestrzeniania si
ę
modyfikowanych genów. Jest to proces nieodwracalny. Nie jest mo
ż
liwe
współistnienie organizmów modyfikowanych i nie modyfikowanych gdy
ż
zawsze nast
ą
pi
nieodwracalne ska
ż
enie przez GMO.
Ciekawostka. Komisja Europejska jeszcze nie ustaliła metod i zakresu bada
ń
, których b
ę
dzie
wymaga
ć
przy rejestracji GMO a ju
ż
dopuszcza je do uwolnienia w
ś
rodowisku. To brak
poszanowania prawa i podstawowych zasad logiki.
Je
ś
li uprawy ekologiczne zostan
ą
zanieczyszczone przez GMO to przestan
ą
by
ć
ekologiczne. Je
ż
eli
polski rz
ą
d dopu
ś
ci do uprawiania genetycznie modyfikowanych ro
ś
lin to tym samym u
ś
mierci rolnictwo
ekologiczne. Uderzy to głównie w małe i
ś
rednie gospodarstwa rodzinne w Polsce, specjalizuj
ą
ce si
ę
w uprawach ekologicznych i integrowanych. Jak na razie polska zdrowa
ż
ywno
ść
jest bardzo dobrze
postrzegana na rynkach mi
ę
dzynarodowych. Tamtejsi klienci ch
ę
tnie j
ą
kupuj
ą
, gdy
ż
jest ona zdrowsza
i smaczniejsza od tego co oferuj
ą
ich rodzimi producenci. Je
ś
li polski rz
ą
d dopu
ś
ci do ska
ż
enia naszej
ż
ywno
ś
ci przez GMO to nasz kraj straci pot
ęż
ne rynki zbytu swej
ż
ywno
ś
ci a my b
ę
dziemy
zmuszani do jedzenia
ż
ywno
ś
ci, która zabija.
6 z 8
Jak działaj
ą
firmy biotechnologiczne?
Firmy produkuj
ą
ce genetycznie zmodyfikowane nasiona s
ą
wła
ś
cicielami patentu na te ro
ś
liny
i sprzedaj
ą
swój materiał siewny o wiele dro
ż
ej (3 do 4 razy, ale niekiedy nawet 1000 razy) od cen
zwykłego ziarna. Wmawiaj
ą
rolnikom,
ż
e zakup ich ziarna si
ę
opłaci obiecuj
ą
c zwi
ę
kszone plony
i zmniejszon
ą
konieczno
ść
stosowania oprysków. Zach
ę
caj
ą
rolników do zaci
ą
gania kredytów na zakup
modyfikowanych nasion i specjalistycznych
ś
rodków chemicznych do ochrony genetycznie
modyfikowanych upraw. Ponadto
żą
daj
ą
opłat technologicznych i licencyjnych za u
ż
ytkowanie ich
„własno
ś
ci intelektualnej” czyli genetycznie zmodyfikowanych nasion, ro
ś
lin i zwierz
ą
t. Na mocy umowy,
któr
ą
rolnik musi podpisa
ć
nie jest on wła
ś
cicielem ro
ś
lin, które rosn
ą
na jego polu i po zbiorach nie mo
ż
e
ponownie wysia
ć
cz
ęś
ci zebranych nasion. Uzale
ż
nia to rolników od koncernów biotechnologicznych
i zmusza do tego by co roku kupowali nowe nasiona, licencje na ich produkcje i płacili opłaty
technologiczne za wykorzystywanie modyfikowanych nasion.
Firmy biotechnologiczne bezprawnie patentuj
ą
tak
ż
e tradycyjne ro
ś
liny, te które od tysi
ę
cy lat były
uprawiane w takich krajach jak Gruzja, Indie czy Amazonia. Kiedy
ś
np. w Indiach uprawiano tysi
ą
ce
odmian ry
ż
u o szczególnych wła
ś
ciwo
ś
ciach smakowych i zdrowotnych. Dzi
ś
wi
ę
kszo
ść
z nich jest
opatentowana przez mi
ę
dzynarodowe koncerny, a do uprawy dopuszcza si
ę
jedynie niektóre odmiany.
Fałszywa obietnica ratowania przed głodem
Jednym z wa
ż
niejszych argumentów koncernów biotechnologicznych była obietnica uratowania
ś
wiata
przed głodem. Jednak prawda jest taka,
ż
e obecnie na
ś
wiecie jest nadprodukcja
ż
ywno
ś
ci. To nie mała
ilo
ść
ż
ywno
ś
ci jest problemem lecz jej zła dystrybucja i bieda. Wi
ę
kszo
ść
niedo
ż
ywionych dzieci
ż
yje
w krajach, w których istnieje nadprodukcja
ż
ywno
ś
ci. Przewodnicz
ą
cy Forum dla Biotechnologii
i Bezpiecze
ń
stwa
ś
ywno
ś
ciowego w New Delhi, na
Ś
wiatowej Konferencji dotycz
ą
cej
ś
ywno
ś
ci i Rolnictwa
w Londynie w 2002 roku powiedział: „twierdzenie,
ż
e biotechnologia lub wolny rynek rozwi
ążą
problem głodu jest rozmy
ś
lnym wypaczaniem prawdy”. Jednym z przykładów s
ą
Indie, gdzie
320 milionów ludzi kładzie si
ę
co wieczór spa
ć
głodnymi, pomimo faktu,
ż
e Indie maj
ą
w rezerwie
zapasy 65 tysi
ę
cy ton
ż
ywno
ś
ci. Indie równie
ż
ż
ywno
ść
eksportuj
ą
, poniewa
ż
biednych nie sta
ć
na jej zakup. Przy tak du
ż
ej nadprodukcji rolnicy cz
ę
sto nie maj
ą
mo
ż
liwo
ś
ci sprzeda
ż
y swoich produktów
po cenach zapewniaj
ą
cych im mo
ż
liwo
ść
godziwego utrzymania. Dzieje si
ę
tak dlatego,
ż
e gospodarstwa
wielkoobszarowe s
ą
w stanie tak bardzo obni
ż
y
ć
cen
ę
produkowanej
ż
ywno
ś
ci,
ż
e zwykły rolnik nie mo
ż
e
utrzyma
ć
si
ę
na rynku. Banki i firmy biotechnologiczne namawiaj
ą
rolników do brania kredytów pod zastaw
ziemi. W przypadku nieudanych zbiorów lub zmiany cen skupu rolnicy nie s
ą
w stanie ich spłaci
ć
. W ten
sposób co najmniej milion rolników w USA, Argentynie, Brazylii, Paragwaju, Indiach i wielu krajach
Afryka
ń
skich pozbawiono ziemi i jakichkolwiek szans na godne
ż
ycie. W samych tylko Indiach
doprowadzono ju
ż
w ten sposób 150 000 rolników do samobójstwa. 1000 samobójstw miesi
ę
cznie.
Aby pokona
ć
przyczyn
ę
głodu trzeba zadba
ć
o odpowiedni
ą
dystrybucj
ę
dóbr. Zapewni
ć
rolnikom zbyt
swoich produktów, a głoduj
ą
cym umo
ż
liwi
ć
zarobkowanie i zdobywanie
ś
rodków na zakup
ż
ywno
ś
ci.
Tymczasem wielkie korporacje pozbawiaj
ą
głoduj
ą
cych takich mo
ż
liwo
ś
ci.
Dobr
ą
ilustracj
ą
jak biotechnologia realizuje swoje obietnice ratowania przed głodem jest przykład Iraku. Od 2003 r.
pod pretekstem walki z terroryzmem trwa okupacja tego kraju. Poza oczywistym powodem zdobycia tamtejszych
surowców próbuje si
ę
uczyni
ć
z tego kraju gigantyczny raj dla wolnego handlu. Cz
ęś
ci
ą
tego planu jest dostosowanie
produkcji irackiej
ż
ywno
ś
ci do modelu dogodnego dla nasion i ro
ś
lin GM. Giganty przemysłu rolnego otrzymały na to
zgod
ę
w ramach szybko wprowadzanych zarz
ą
dze
ń
nazwanych prawami Bremera. Narzuciły one szokuj
ą
ce zmiany:
nieograniczony import bez ceł, inspekcji i podatków, rezygnacja z wszelkiej kontroli. U
ż
ywanie tradycyjnych nasion
grozi wysokimi karami a nawet wi
ę
zieniem. Trzeba u
ż
ywa
ć
tylko tych opatentowanych, które s
ą
genetycznie
zmienione i s
ą
własno
ś
ci
ą
gigantów przemysłu biotechnologicznego. Farmerom zabrania si
ę
ponownego wysiewania
tych nasion. Daje to wła
ś
cicielom patentów przez 20 lat absolutn
ą
władz
ę
nad farmerami, którzy u
ż
ywaj
ą
ich nasion.
Rolnicy musz
ą
płaci
ć
opłat
ę
technologiczn
ą
oraz roczn
ą
opłat
ę
licencyjn
ą
. Podstaw
ą
tego zarz
ą
dzenia jest
ameryka
ń
ska ustawa pt. „Ochrona odmian ro
ś
lin”, dzi
ę
ki której nasiona ro
ś
lin GM uzyskały ochron
ę
i prawo do
wyeliminowania odmian ro
ś
lin uprawianych w tej kolebce rolnictwa od 10 tys. lat.
ś
yzna dolina pomi
ę
dzy Eufratem
a Tygrysem stanowi idealne miejsce do uprawy zbó
ż
. Od blisko 8000 lat rolnicy wykorzystywali do hodowli wszystkie
odmiany pszenicy i innych zbó
ż
. Obecnie musz
ą
one ust
ą
pi
ć
miejsca pszenicy GM. Podczas gdy Irakijczycy głoduj
ą
,
giganty biotechnologii prowadz
ą
produkcj
ę
ukierunkowan
ą
na eksport. Wymuszona transformacja irackiej produkcji
ż
ywno
ś
ci w kierunku patentowanych upraw GM to wyra
ź
ny przykład jak Stany Zjednoczone i ich przemysł zmuszaj
ą
inne kraje do produkcji modyfikowanej
ż
ywno
ś
ci. Nie ma to nic wspólnego z ratowaniem
ś
wiata przed głodem.
7 z 8
Kilka zagadnie
ń
natury etycznej:
•
„Czy mo
ż
na traktowa
ć
ż
ycie w kategoriach ludzkiego wynalazku?”
1
•
Czy mo
ż
na opatentowa
ć
ż
ycie?
•
„Czy ró
ż
norodno
ść
ś
wiata nie jest warto
ś
ci
ą
sam
ą
w sobie?”
1
•
Czy jedzenie ro
ś
lin i zwierz
ą
t zawieraj
ą
cych ludzkie geny to kanibalizm?
•
Czy do przyj
ę
cia jest postawa lekcewa
żą
ca Bo
ż
e prawa i naturalne cykle przyrody, a zmieniaj
ą
ca rolnictwo
w technologi
ę
nastawion
ą
wył
ą
cznie na szybki zysk?
2
•
Papie
ż
Jan Paweł II nauczał, aby „szanowa
ć
Bo
ż
y obraz w ka
ż
dym stworzeniu”. Czy manipulacje genetyczne
to szanowanie tego obrazu?
•
Co nale
ż
y dostosowywa
ć
: technologi
ę
do potrzeb
ż
ywych organizmów, czy
ż
ywe organizmy do potrzeb
technologii?
•
Czy tylko zysk ma wyznacza
ć
jako
ść
i ilo
ś
ci produkowanej
ż
ywno
ś
ci?
•
Ka
ż
de zanieczyszczenie
ś
rodowiska z czasem ulega zmniejszeniu. Genetycznie modyfikowane organizmy
to zupełnie nowy rodzaj zagro
ż
enia – one si
ę
rozmna
ż
aj
ą
i wypieraj
ą
naturalne ro
ś
liny i zwierz
ę
ta tworzone
przez miliony lat ewolucji. Nie istnieje mo
ż
liwo
ść
powstrzymania tego procesu. Czy ludzie maj
ą
moralne prawo
do igrania z natur
ą
i tworzenia
ż
ycia według swych własnych pomysłów?
•
Czy takie działanie to gigantyczny eksperyment dokonywany na nie
ś
wiadomych obywatelach czy
ś
wiadome
działanie w celu zmniejszenia ilo
ś
ci ludzi?
•
Je
ś
li teraz modyfikuje si
ę
ro
ś
liny i zwierz
ę
ta, to co b
ę
dzie nast
ę
pne?
•
Czy politycy, którzy dzi
ś
pozwalaj
ą
na zanieczyszczenie Ziemi my
ś
leli o tym co si
ę
stanie za kilka lat? Jak b
ę
d
ą
ż
yły nasze dzieci? Jak b
ę
dzie wygl
ą
dał
ś
wiat, gdy oni przestan
ą
ju
ż
by
ć
u władzy?
•
Czy Unia Europejska,
Ś
wiatowa Organizacja Handlu i ponadnarodowe koncerny maj
ą
prawo narzuca
ć
nam,
co mamy je
ść
?
1
o. Stanisław Jaromi OFMConv „Manipulacje genetyczne – nowy grzech? Materiały konferencyjne Mi
ę
dzynarodowego Szczytu Przeciw
GMO. Tradycyjne i ekologiczne rolnictwo zamiast GMO. Kraków 2008
2
na podstawie http://www.refa.franciszkanie.pl/index.php?function=show_all&no=107
Co mo
ż
esz zrobi
ć
?
1.
Przyst
ą
p do KOALICJI „POLSKA WOLNA OD GMO” www.polska-wolna-od-gmo.org
2.
Działaj na rzecz tworzenia stref wolnych od GMO www.gmo.icppc.pl
3.
Przył
ą
cz si
ę
do mi
ę
dzynarodowej sieci „Gospodarstwo Wolne od GMO”. Produkuj wysokiej jako
ś
ci
ż
ywno
ść
.
4.
Zorganizuj spotkanie w swoim regionie nt. zagro
ż
e
ń
GMO! U
ś
wiadamiaj swoich s
ą
siadów!
5.
U
ś
wiadamiaj przedstawicieli władz i polityków na temat zagro
ż
e
ń
GMO! Za
żą
daj, aby stworzyli
mechanizmy chroni
ą
ce Twój region i cał
ą
Polsk
ę
przed napływem GMO!
6.
Nie kupuj
ż
ywno
ś
ci z GMO!
7.
Kupuj lokaln
ą
ż
ywno
ść
dobrej jako
ś
ci, ze sprawdzonego
ź
ródła.
8.
Kupuj nasiona i pasz
ę
dla zwierz
ą
t z pewnego
ź
ródła! Sprawdzaj czy s
ą
wolne od GMO!
9.
śą
daj w sklepach i supermarketach aby wycofywano ze sprzeda
ż
y
ż
ywno
ść
z GMO.
10.
śą
daj od polityków i władz, aby wprowadziły zakaz uprawy i sprzeda
ż
y GMO w Polsce.
11.
Skopiuj t
ę
broszur
ę
i rozdaj znajomym i przedstawicielom władz!!!
Niniejsza broszura została napisana na podstawie informacji zawartych w poni
ż
ej podanych
ź
ródłach. Opisuje ona jedynie cz
ęść
spo
ś
ród licznych
zagro
ż
e
ń
jakie wynikaj
ą
ze stosowania GMO. Omówione tu zagro
ż
enia dotycz
ą
głównie GMO wprowadzanych do
ś
rodowiska. Mikroorganizmy
i ro
ś
liny GM odizolowane od
ś
rodowiska, hodowane w szczelnie zamkni
ę
tych szklarniach lub laboratoriach bywaj
ą
wykorzystywane do produkcji
leków szczepionek i przeciwciał stosowanych w medycynie. Dotyczy to jednak organizmów szczelnie odizolowanych od
ś
rodowiska.
Niniejsze opracowanie dost
ę
pne jest tak
ż
e w wersji elektronicznej na stronie: http://polska-wolna-od-gmo.org/broszura
Autor zgadza si
ę
na jego powielanie i rozpowszechnianie w celu informowania o zagro
ż
eniach płyn
ą
cych z modyfikacji genetycznych.
Wi
ę
cej informacji mno
ż
na znale
źć
w ksi
ąż
kach pt. „Nasiona kłamstwa czyli o łgarstwach przemysłu i rz
ą
du na temat
ż
ywno
ś
ci modyfikowanej
genetycznie” oraz
„Genetycznie Modyfikowane Organizmy Obietnice i Fakty”
oraz filmach
„
ś
ycie wymyka si
ę
spod kontroli”
i „
Ś
wiat według Monsanto”
http://www.gmo.icppc.pl/index.php?id=265
A tak
ż
e na stronach:
http://www.gmwatch.eu
- strona po angielsku
www.halat.pl/gmo.html
- strona dr Hałata epidemiologa byłego doradcy rz
ą
dowego
http://www.polska-wolna-od-gmo.org
- strona Koalicji „POLSKA WOLNA OD GMO”
www.gmo.icppc.pl
- strona Mi
ę
dzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi
http://icppc.pl/pl/gmo/index.php?id=265
- fragment filmu „
ś
ycie wymyka si
ę
spod kontroli”
http://video.google.com/videoplay?docid=-1676896724527593334
- skrócona wersja filmu „
Ś
wiat według Monsanto”
8 z 8
Wypowiedzi autorytetów:
„(…) Wdrażanie nowych technologii powinno następować po wykluczeniu możliwości wystąpienia negatywnych
skutków zdrowotnych, ekologicznych i ekonomicznych. Nakazuje to jedna z głównych zasad prawnych Unii
Europejskiej, zasada przezorności, obecnie też jawnie naruszana przez jej władze. Wobec przytoczonych faktów,
mamy obowiązek odwołania się do w/w zasady, wynikiem czego są wnioski i postulaty. Komitet Ochrony Przyrody
PAN postuluje:
1.
Respektowanie ważności naszego wniosku wskazującego na przedwczesność decyzji wyrażającej zgodę
na uprawę lub jakiekolwiek uwalnianie do środowiska GMO,
2.
Wprowadzenie co najmniej 15-letniego moratorium na uprawy GMO, dającego czas na wykonanie niezbędnych
badań oraz dokonanie niezależnych ocen ekologicznych i zdrowotnych,
3.
Podjęcie jak najszybciej, niezależnych od biotechnologicznych koncernów, badań ekologicznych i zdrowotnych
skutków uwalniania GMO do środowiska,
4.
Zorganizowanie w trybie pilnym przez Polską Akademię Nauk cyklu interdyscyplinarnych konferencji
naukowych, których celem będzie obiektywna ocena wiedzy na temat bezpieczeństwa GMO, następnie wyłonienie
tematów dla badań ekologicznych oraz przeanalizowania perspektywy rozwoju polskiego rolnictwa oraz
możliwości ochrony rodzimej przyrody,
5.
Wstrzymanie prezentacji w środkach masowego przekazu reklam propagujących wprowadzenie GMO do czasu
uzyskania jednoznacznych opinii środowisk naukowych,
6.
Przeanalizowanie skutków społecznych i gospodarczych oraz wpływu na bezpieczeństwo żywnościowe Polski
wprowadzenia GMO, takich jak: uzależnienie polskiego rolnictwa od dostaw nasion przez zagranicznych
monopolistów, wyeliminowanie drobnych producentów rolnych przez zaostrzenie konkurencji, wystąpienie
nieprzewidzianych, szkodliwych następstw uprawy GMO i uwolnienie do środowiska nowych kombinacji
genetycznych (…)”
Prof. dr hab. Zbigniew Mirek
Przewodnicz
ą
cy Komitetu Ochrony Przyrody PAN
Fragment Stanowiska Komitetu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w sprawie uprawiania
w Polsce ro
ś
lin genetycznie zmodyfikowanych z 28 stycznia 2008
„(…) Ta technologia, jeżeli by się rozpowszechniła byłaby przysłowiowym gwoździem do trumny dla
2,4 miliarda produkujących na własne potrzeby rolników, żyjących głównie w krajach trzeciego świata.
Nie mało jest ich także w Polsce. Najtańsza nawet żywność zachodnich koncernów nie tylko nie zlikwiduje głodu
w Trzecim Świecie, lecz przeciwnie, wypierając z handlu jego produkcję rodzimą przyczyni się do bankructwa
milionów drobnych rolników! Tak będzie i w Polsce, jeśli już teraz pozwolimy na zalanie kraju uprawami lub
produktami zmodyfikowanymi genetycznie. (…) Mali producenci, stali się chłopami pańszczyźnianymi lub
kontraktowymi farmerami. To samo stało się w Argentynie, Brazylii, Paragwaju czy Indiach Tak stanie się
wszędzie, gdzie zezwoli się na uprawy roślin GM i drapieżną okrutną konkurencję.(…)”
prof. zw. dr hab. in
ż
. Stanisław K. Wi
ą
ckowski
ekolog, autor wielu publikacji, m.in. ksi
ąż
ki „Getycznie Modyfikowane Organizmy Obietnice i fakty”.
Fragment referatu wygłoszonego w Krakowie, 16 pa
ź
dziernika 2008
„(…) Czy Bóg Stwórca chce świata monokulturowego, ściśle kontrolowanego przez człowieka? śywe istoty
stworzone przez Boga, powstałe w czasie milionów lat ewolucji pod miłującym okiem Boga Stwórcy i Pana
Ś
wiata są dziś zamieniane w materiał dowolnie traktowany w laboratoriach globalnych firm. Czy można się
zgodzić na to, by technologia (kontrolowana przez nielicznych potentatów) zastąpiła naturalny cykl życia?
Przecież na naszych oczach w masowej hodowli cykle śyciowe zmienia się dla celów technologii, której
podstawowych celem nie jest jakość żywności, ale maksymalizacja zysku. Transgeniczne ryby i inne organizmy
są produkowane po to, aby rosnąć szybciej, być silniejszymi i przez to dawać właścicielowi większe zyski. (…)
W jaki sposób technologie hodowli zwierząt czy uprawy roślin mogą istnieć obok żywej przyrody? Czy nie jest
tak, że trwale naruszają one naturalne zależności między organizmami, niezwykle delikatny system życia,
ż
e następuje nieodwracalne biologiczne skażenie życia? Kto o tym decyduje? Kto za to odpowiada? (…)”
O. dr Stanisław Jaromi OFM Conv,
przewodnicz
ą
cy REFA - Franciszka
ń
skiego Ruchu Ekologicznego im.
ś
w. Franciszka.
Fragment tekstu wygłoszonego podczas konferencji na Jasnej Górze, 24 kwietnia 2008.
„(…) Prawdopodobnie co najmniej do końca lat osiemdziesiątych, byłem jednym z najbardziej zagorzałych
zwolenników inżynierii genetycznej w Norwegii… Następnie w czasie swoich eksperymentów, w których
stosowałem genetyczne technologie zaobserwowałem pewne zjawiska, które z pewnością są czymś niezwykle
ciekawym dla naukowca. Gdyby jednak obserwowane procesy miały zachodzić w rzeczywistych ekosystemach
lub w żywych organizmach, mogłoby to prowadzić do poważnych problemów albo w krótkim czasie
do katastrofy ekologicznej, a także bardzo poważnych, ciężkich chorób (…)”
Terje Traavik naukowiec, biolog, Norwegia