Światłość i ciemność - dobro i zło
Ostatnie uaktualnienie 6 Sierpnia 2010
Jak rozpoznać zło?
Światłość i ciemność. Dwa zjawiska zupełnie sobie przeciwstawne. Podobnie jak dobro i zło.
Tak się składa, że Słowo Boże łączy te cztery pojęcia. Światło oznacza dobro - atrybut
dobrego Boga.
Ciemność oznacza grzech - atrybut szatana.
Łukasza 11:33 Nikt nie zapala świecy i nie stawia jej w ukryciu ani pod korcem, ale na
świeczniku, ażeby ci, którzy wchodzą, widzieli światło.
Tak opisał Chrystusa apostoł Jan.
Jana 1:(9) Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat.
Wynika z tego jasno, że tak jak Ojciec, tak i Syn przejawiają te same atrybuty - Syn jest
zwierciadlanym odbiciem Ojca, jest zatem światłością, czyli świecą świecącą w ciemnościach
grzechu władcy tego świata, szatana, który w chwili obecnej przekształca nasze życie w
pasmo udręk.
Wiele porównań biblijnych jest wręcz zadziwiających w swej mądrości i oczywiście
trafności. Sytuacja jest zupełnie odwrotna, kiedy taki symbolizm stosuje szatan.
Zwrócimy uwagę na zasadniczą cechę światła. Daje ono nam ciepło oraz... zwycięża
ciemność. Jakże trafne porównanie światła - dobra nad ciemnością - złem! Jakakolwiek
ciemność jest natychmiast bezradna w momencie pojawienia się światła. Co jest jeszcze
ciekawsze - można przyłożyć drugą świecę, zapalić ją i ilość światła się zwiększa a ciemność
pierzcha jeszcze dalej.
Przeanalizujmy nieco owo porównanie, które ukaże nam pewne solidne dowody na to, że
jesteśmy w szponach grzechu, szatana czyli zła - ciemności.
Jezus, nasz Zbawiciel jest rzeczywistym światłem świata.
Jest On także nazywany Słowem Bożym. Biblia jest równoznaczna ze światłem. Codzienne
karmienie się Słowem Bożym oraz stosowanie się do Praw Bożych daje nam życie wieczne.
Poznając dobro, czyli światłość pochodzącą od Boga stajemy się uczestnikami Jego
światłości. Dzieląc się się ową mądrością z innymi, czyli wydając owoc naszej wiedzy
pochodzącej od Boga stajemy się symboliczną świecą, która rozprowadza światło mądrości
Boga. Światło to oczywiście powoduje cofanie się mroków ciemności.
Siły ciemności chcą za wszelką cenę powstrzymać wszelkie płomienie Bożej mądrości.
Dlaczego? Główna przyczyna to brak siłom ciemności mądrości Bożej.
Problem polega na tym, że nie istnieją alternatywne sposoby myślenia, postępowania czy
rządzenia. Nie ma żadnych rozwiązań czy systemów władzy, które mogłyby funkcjonować
bez prawa Bożego czyli Jego światła mądrości. Nie funkcjonowało żadne państwo czy nawet
organizacja, która mogłaby odrzucić wszystko, co Boże i szczęśliwie prosperować. (Więcej w
linku -
Wszelkie poczynania ludzkości, które wykluczają poddanie się Bogu, prowadzą narody do
samozagłady i samozniszczenia.
Z tej właśnie przyczyny siły ciemności ukrywają się przed nami. Ich ideologia jest
także ukrywana, a jej strzępy są poruszane przez Lucyfera jak marchewka na kiju - jako
pułapka dla tych, którzy nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa owej przynęty.
Zło chowa się w ciemności. Wszelkie złe poczynania są chowane przed nami. Zło chroni się
przed dobrem stosując cenzurę połączoną z tajemnicą.
Cenzura jest zaporą powstrzymującą strumienie światła Prawdy.
Tajemnica jest rusztowaniem konspiracji.
Dowodem na ową konspirację jest tajemnica, która otacza wszelkie działania dążące do
NWO. Masoneria jest tajną organizacją, podobnie, jak tajne są wszelkie inne stowarzyszenia
podobnej formy. Posiedzenia tych, którzy realizują plany NWO: CFR, G-8 czy G-10 są także
ściśle tajne.
Najgłębszą tajemnicą otoczone są wszelkie działania Watykanu. W sumie bardzo niewiele
o nim wiemy.
Dlaczego tajemnica jest wymownym dowodem na ukrywanie zła? Ludzka natura jest właśnie
taka, że... lubimy się chwalić!
Majątkiem, wykształceniem, mądrością, władzą. Lubimy się chwalić swymi osiągnięciami a
nawet je przejaskrawiamy. Czy jest to sukces artysty jakiekolwiek dziedziny sztuki, czy
sukces zawodowy, czy też sukces na jakimkolwiek innym polu. Wspólnym mianownikiem
takiego zachowania się jest pozytywny charakter owych działań - dobro. Chcemy się
pochwalić (najczęściej słusznie) sukcesami, które udało się nam osiągnąć.
Inaczej mówiąc - dobro stawiamy na piedestale, czy też... na świeczniku.
Przeciwieństwem jest zło, które zmiatamy skwapliwie pod dywan. Nikt nie chwali się tym, że
ukradł komuś patent, żonę, majątek czy przywłaszczył sobie za pomocą oszustwa tron!
Nikt nigdy się nie przedstawia ukazując swoje grzechy, porażki i upadki.
Ukrywamy gorliwie ZŁO a ukazujemy ochoczo DOBRO, starając się ukazać w jak
najlepszym... świetle. Dobro jest więc światłem a zło ciemnością I tutaj jest sedno
konspiracji czyli spisku.
Zawsze ukrywa się przed nami ZŁO!
Nikt nie przedstawia się w taki sposób: - "To ja, Jacek G, - zgwałciłem własną siostrę i
odsiedziałem 12 letni wyrok za ten czyn." Każdy zawsze podaje swoje pozytywne akcje z
których jest zwykle dumny. Zło najczęściej jest ukrywane.
Jak to wygląda na polu politycznym.
Żadna praktycznie partia 'demo(n)kratyczna' nie dopuszcza do publicznych wystąpień w celu
zasięgnięcia opinii publicznej w jakiekolwiek kwestii. Tzw. multikulturalizm nie podlega
żadnej dyskusji czy debatom.
Niestety, wbrew zasadom demo(n)kracji jesteśmy za pomocą systemu prawa zmuszani do
akceptacji multikulturalizmu oraz wielu innych radykalnie szkodliwych dla ludzkości idei i
pomysłów, jak cicha walka przeciwko rodzinie, akceptacja homoseksualizmu, walka z
patriotyzmem oraz tożsamością narodową czy rasową.
Wyraźnie widać, że rozkazy idą z góry, według określonego planu NWO i z opinią publiczną
nie liczy się żaden rząd. W przypadku niezadowolenia mas sięga się po coraz nowszee prawa
aby zgasić wszelkie płomyki mądrości przy jakiejkolwiek publicznej konfrontacji.
Walka ciemności z światłością trwa na 3 poziomach - władzy, nauki oraz religii.
Zanim powstał Internet, świat praktycznie okrywał całun ciemności. Szalały dzikie
wydarzenia, które nigdy nie były przez masy normalnych zwykłych ludzi kwestionowane.
Hitler rozjątrzył światowy konflikt przy błogosławieństwie Watykanu, który skutecznie
uciszał sumienia niemieckich żołnierzy, który będąc pod masową propagandą Goebelsa oraz
błogosławieństwa Watykanu wierzyli, że strzelając do kogokolwiek spełniają nie tylko
wymagania rządu ale także Kościoła oraz... samego Boga. Strzelając do rosyjskich
komunistów, Żydów oraz Polaków większość żołdaków niemieckich wierzyła, że zabijając
innych służy Bogu.
Dzisiaj, w dobie Internetu wielu Amerykanów protestuje ostro ukazując swoje filmy, w
których otwarcie nie zgadzają się z planem mordowania zupełnie niewinnych ludzi - dla ropy,
złota, narkotyków czy dla innych równie ciemnych celów swojego rządu. Światło Boże
świeci ze znacznie większą mocą niż kiedykolwiek.
Niewielu polityków odważa się na konsultacje z wyborcami. Jeżeli tak, to w małym gronie,
nasączonym własnymi klakierami, którzy skutecznie kontrolują głosy przeciwne programowi
danego polityka. Podobnie jest z rzadkimi raczej blogami polityków, które są drastycznie
cenzurowane w wypadku negatywnych wypowiedzi czy informacji, które mogłyby
torpedować wysiłki zmierzające do NWO.
Ponownie cenzura jest tamą światła.
Można zauważyć kilka trendów informacji ukrywanych przez media i rządy. Dyskusje na
temat Holokaustu. Nazwę te zarezerwowano wyłącznie dla Żydów. O innych ofiarach II WŚ,
( było ich ponad 44 milionów) niewiele się mówi. Ewolucja, Wielki Wybuch czy satanizm
oraz czary są na indeksach szczególnie cenzurowanych tematów.
Dezinformacja religijna.
W zamian za Prawdę serwuje się nam New Age, satanizm, starożytne kulty i ceremonie
religijne ku czci demonów (Olimpiada) czy nonsens globalnego ocieplenia, znany z
przeszłości nonsens robaka roku 2000, histeria świńskiej grypy, fantazje planety Nibiru, oraz
przepowiednie roku 2012.
Świat naukowy ściśle kontrolowany przez Watykan/Syjonizm/Masonerię kontroluje także
wszelkie wynalazki
, wszelkie odkrycia potwierdzające akt stwarzania czy
udowadniające jakiekolwiek biblijne wydarzenia czy sprawozdania. Kładzie się wielki nacisk
na wtłaczanie nam bajek w postaci teorii Ewolucji czy Wielkiego Wybuchu. (
W sferze religii kontrolowanej przez rządy trwa szczególnie szczelna ochrona wszystkich
dogmatów, które nigdy nie są dyskutowane publicznie a żadna grupa religijna nie wyraża
najmniejszej chęci na zmianę jakiegokolwiek stanowiska w jakiejkolwiek kwestii
doktrynalnej.
Przewodnicy wyznań chrześcijańskich to praktycznie niewzruszone fundamentalne
betony!
Wszystko dzieje się poza kurtyną, oraz pod zamkniętymi drzwiami.
Z szczególną intensywnością propaguje się
. Jednak wszelkie dyskusje na ten temat
są także ściśle cenzurowane. Na większości forach satanizm jest faworyzowany, ale posty
ujawniające absurdy satanizmu są albo usuwane, albo spychane na dalsze plany spamem po
to, aby zminimalizować ich wpływ na młode umysły i przygasić świece światłości, skutecznie
zwyciężające ciemność.
Światłość jest więc niemal całkowicie cenzurowana i wszelkie jej źródła są na muszce
rządzących. Źródłami są Biblia oraz Internet, czyli medium, za pomocą którego światło nie
tylko biblijne, ale informacje obnażające działania sług Lucyfera są rozprzestrzeniane na cały
świat szatański, któremu się to najwyraźniej nie podoba. I nic dziwnego.
Zwróćmy uwagę na postawę przywódców religijnych. Czy trwają gdziekolwiek debaty na
temat Słowa Bożego? Na temat doktryn? Tak, aczkolwiek niezwykle rzadko, ponieważ grupy
agentów natychmiast przystępują do ataków ewentualnych rozmówców a nie każdy z nich
posiada gruntowna wiedzę biblijną.
Czy widział ktoś pastora, księdza czy starszego, który zachęca do dyskusji biblijnych i
ewentualnej zmiany doktryny?
Dlaczego nie? Przecież Prawda jest jedna ale z poczynań religii tego absolutnie nie widać. Co
jest najgorsze, nie pojawia się niemal nikt, kto chciałby sprostować jakąkolwiek błędną
doktrynę swego kościoła, gminy czy zboru.
Czyżby zmiana fałszu na Prawdę była aż taka bolesna? Czy owieczki powierzone pasterzowi
zboru nie byłyby wdzięczne i szczęśliwe z powodu ujawnienia Prawdy?
Odpowiedzi na te pytania są oczywiste. Dlaczego nikt nie zamierza tego stanu zmienić!?
Kościół Katlicki jest znany z tego, że niemal wszystko, co robi otoczone jest ścisłą
tajemnicą.
Niemal wszystkie inne religie także cieszą się protekcją tajemnicy i pod jej ochroną
rozprzestrzeniają one na świat najbardziej karkołomne doktryny. Są nawet tacy Chrześcijanie,
którzy twierdzą, że Chrześcijanin może nawet walczyć z bronią w ręku w obronie Izraela, być
homoseksualistą czy nawet akceptują oni śluby homoseksualistów i lesbijek, jako rzekomo
ważne w oczach Boga.
Oczywiście miłość do bliźniego, miłość nieprzyjaciół czy przykład Sodomy i Gomory nie są
dla wielu z nich jakimkolwiek problemem.
Ze względu na zdecydowane zło owych trzech grup - rządów, nauki i religii - grupy te
posługują się tajemniczością, aby zło, które one rozprzestrzeniają nie miało kontaktu ze
światłem, który ma niszczące działanie w stosunku do ciemności.
Oto cel owych trzech grup - rządów, nauki i religii, aby zgasić światłość Boga oraz Jego
Słowa, czyli Biblii.
Rządy posługują się systemem władzy, za pomocą którego kontrolują religię -
prawem oraz korzyściami podatkowymi.
Nauka posługuje się kłamstwem oraz kontrolą umysłu - od poziomu przedszkola po
najwyższe uniwersytety. Nauka kontrolując umysły podważa biblijną Prawdę o
stworzeniu świata serwując takie nonsensy podważające Boga, takie jak Ewolucja czy
Wielki Wybuch.
Religie posługują się wobec swych wiernych masą kłamstw oraz kontrolą umysłu.
Stają się one pośmiewiskiem świata, ponieważ najbardziej szalone doktryny religii
kontrolowanych przez rządy uderzają tak w Biblię jak i w samego Boga,
dyskredytując Goo oraz Jego Słowo.
Najdziwniejsze jest to, że prym w ośmieszaniu Boga wiedzie Kościół Rzymsko-Katolicki,
który w praktyce łamie wszystkie przykazania Dekalogu. Co jest ciekawe, Kościół ten nie
nazywa się kościołem chrześcijańskich ale... katolickim.
Trwa walka pomiędzy światłością a ciemnością - najbardziej zacięcie atakuje się Chrześcijan.
Trwa wojna ogólnoświatowa przeciwko Chrześcijaństwu oraz przeciwko Bogu i jego
Słowu.
Dzieje 4: (26) Powstali królowie ziemscy i książęta zebrali się społem przeciw Panu i przeciw
Chrystusowi jego.
Owo proroctwo króla Dawida wypełniło się w czasach apostołów oraz wypełnia się ponownie
na naszych oczach.
Cały świat walczy przeciwko Chrześcijaństwu, Bogu i jego Pomazańcowi, ponieważ światło
Prawdy uderza w ciemne knowania lucyferianistów, dążących do szatańskiego NWO.
Łukasza 12:3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a
coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.
Wypełnianie się kolejnego proroctwa spędza sen z powiek wielu sług szatana. Wszelkie
najtajniejsze informacje o siłach ciemności pojawiają się z szybkością błyskawicy na
Internecie i światło Prawdy zawsze zwycięża mroczne zło. Świeca Prawdy rozświetla
szatańskie ciemności tych, którzy konspirują przeciwko Bogu.
Świeca Prawdy jest pod stałym atakiem. Atak ten przybiera także inną ciekawą ale
niebezpieczną formę.
Szatan podszywa się pod samego Boga.
"I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc
nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości" (2Kor.11:14-
15).
Religie kontrolowane przez szatana także przybierają postać sług sprawiedliwych.
Jak to wszystko rozróżnić i jak się w tym rozeznać?
Owe podszywanie przybiera różne formy.
W religiach rozprowadza się sprzeczne z Biblią doktryny uwłaczające Bogu, jak doktryna o
, oraz doktryny wprowadzające nas w błąd, które powodują zamieszanie, konflikty
pomiędzy różnymi denominacjami. Jest to celem szatana, aby w ten sposób ośmieszyć
Chrześcijaństwo.
W ten sposób realizuje się powszechnie znane kłamstwo, że Biblię można interpretować w
dowolny sposób i że każdy z nich jest właściwy.
Zupełny nonsens. Niemniej taka teza osłabia wiarygodność tych, którzy wierzą w Słowo Boże
i darzą je zaufaniem.
Inna forma to tzw. starożytna wiedza i mądrość. Celują w niej sataniści oraz propagatorzy
New Age (Nowy Wiek - również termin zapożyczony wprost z Biblii). Panuje niczym nie
udowodniona percepcja, że każda starożytna wiedza była znacznie bardziej zaawansowana
niż wiedza dzisiejsza. Co najciekawsze, owa starożytna wiedza jest oparta na... tajemnicy i
jest znana jako wiedza okultystyczna. (occult - tajemnica) Dlaczego się ją ukrywa? Ponieważ
jest to wiedza ze źródła zła, wiedza Lucyfera. Wszystko, co pochodzi od Lucyfera jest złem,
ciemnością oraz pogrążone w wielu warstwach kłamstw i oszustw.
Dzieje się tak dlatego, ponieważ owa wiedza tajemna nie prowadzi nikogo do niczego
dobrego - wręcz przeciwnie, doprowadziła ona do wielu wojen, w tym dwóch wojen
światowych i prowadzi nas wprost ku
. Dlatego ową wiedzę tajemną ukrywa
się przed nami.
Nie ma innej Prawdy na globie ziemskim oprócz Prawdy biblijnej.
Prawdy nie ma odskoczni, innej wersji czy innego kierunku. Słudzy Lucyfera doskonale zdają
sobie z tego sprawę, najprawdopodobniej także zdając sobie sprawę z tego, że sami są także
przez szatana oszukiwani.
Istnieje tylko jedna interpretacja Biblii, czyli Słowa Bożego - istnieje tylko jedna
Prawda.
Szatan zdaje sobie sprawę z tego, że zdecydowana większość z nas to ignoranci, którzy tego
nigdy nie sprawdzą! Dlatego usilnie rozpowszechnia on swoją
, która
przy pobieżnym zbadaniu okazuje się także totalnym zupełnym nonsensem.
Jednakże nonsensy i największe kłamstwa powtarzane 1000-ce razy stają się prawdą,
ponieważ wielu z nas uważa ignorancję za cnotę oraj jej hołduje nigdy nie zadając sobie trudu
sprawdzenia czegokolwiek.
Ruch New Age nawołuje nas do czegoś, czego powinniśmy się kategorycznie wystrzegać.
Ruch ten szermuje terminami typu: zbiorowa świadomość, przebudzenie kosmiczne czy inne
nieprawdopodobne i często niezrozumiałe określenia. Celem New Age jest otwarcie się
człowieka za pomocą medytacji czy ćwiczeń jogi na... wpływy demonów, które w ten
właśnie sposób mogą opanować nasz umysł i zawładnąć nim często całkowicie, czyli stajemy
się ofiarami opętania. Reiki nie jest wyjątkiem ponieważ na zaawansowanym etapie jest
ściśle związana z rytuałami!
New Age nazywa to otwarciem trzeciego oka na niewidzialne siły 'aniołów' które starają się
nam 'pomóc'.
Wszelkie ćwiczenia, rytuały New Age są ściśle powiązane z satanizmem i mogą
doprowadzić do opętania.
Temat New Age zasługuje na pełny artykuł ze względu na wielkie niebezpieczeństwa, jakie
on niesie ze sobą, w szczególności dla Chrześcijan. (W niedługim czasie artykuł ujawniający
owe powiązania pojawi się na tej witrynie.)
Światłość i ciemność - dobro i zło dowodami przeciwko Ewolucji.
Teoria Ewolucji nie jest w stanie wyjaśnić nam skąd wiemy, co jest dobre a co złe. Innymi
słowy, naukowcy nawet nie posiadają teorii skąd nasz system moralny mógł wyewoluować.
Co jest jeszcze bardziej interesujące - system moralny nie panuje wśród zwierząt.
Zwierzęta nie posiadają żadnych odruchów moralnych i bez zażenowania kradną jedne
drugim najsmaczniejsze kąski jedzenia, kradną nawet nam a zabijanie w celu pożywienia jest
dla nich naturalnym prawem i nie zaobserwowano u zwierząt żadnych wyrzutów sumienia z
powodu zabijania innych zwierząt czy nawet człowieka.
Zasady moralne najwyraźniej są Prawem Bożym wypisanym ręką Boga w naszych sercach.
Nie ma najczęściej znaczenia, czy dany człowiek jest wierzącym czy ateistą - niemal każdy z
nas posiada zasady moralne w jakiejś formie. Nie znaczy to, że każdy się zawsze kieruje nimi
w życiu. Są także tacy, którzy zasad moralnych nie posiadają - istnieje podejrzenie, że owi
ludzie nie posiadają ludzkiej duszy - (por.
Właśnie wszczepione nam przez Boga zasady moralne powodują, że dobro ustawiamy na
piedestale, a zło chowamy w ciemnościach nocy czy głębokich lochów. Jest to najbardziej
naturalny odruch sumienia, który nie pozwala większości z nas ukazywania zła w pełnym
świetle i chowania dobra. To wszczepione w nasze serca zasady moralne czyli Prawo Boże
powoduje, ze światłość dobra jest przez ludzkość wystawiana na publiczny widok, a zło jest
skwapliwie chowane. Dlaczego?
Ponieważ ludzkość posiadająca Prawo Boże w sercach natychmiast rozpozna zło i będzie
ukazywać zdecydowanie negatywny stosunek do owego zła. Na pomoc wkracza CENZURA.
Daletgo złoczyńcy ukrywają je przed nami, pozując na pracowników światłości. Jednakże
rezultaty ich działań są widoczne jak na dłoni.
Istnienie owego podziału na światłość i ciemność, dobro i zło jest wystarczającym dowodem
na istnienie Dawcy tego Prawa, Wszechmocnego Boga, Stworzyciela Wszechświata i
Stwórcę człowieka - Źródło światła i dobra.
Tzw. Iluminaci są fałszywymi sługami światłości, dobra i sprawiedliwości a ich uczynki na
ziemi świadczą dobitnie przeciwko nim. W rzeczywistości Iluminaci są sługami ciemności -
dlatego się przed nami ukrywają!
Na przekór wyraźnego oporu społeczeństw starają się oni zmuszać nas do akceptacji
ciemności i zła pod wieloma postaciami, cenzurując wszelkie światło, które ujawnia ich
ciemne cele. Reklamuje się zboczenia seksualne, walczy z rodziną, walczy z zasadami
moralnymi, reklamuje przemoc, przelew krwi, przerywanie ciąży,
starożytne wyuzdane
ku czci Lucyfera i jego demonów.
Nie daj się na to nabrać!
Apokalipsa Jana 22:5 "I nocy już nie będzie, i nie będą już potrzebowali światła lampy ani
światła słonecznego, gdyż Pan, Bóg, będzie im świecił i panować będą na wieki wieków."
Ostatnie uaktualnienie: 24 Października 2010
Napisano: 15 Października 2010
Ostatnie uaktualnienie: 24 Października 2010