95 TEZ
na temat
USPRAWIEDLIWIENIA
Z WIARY
autor: Morris Venden
- 92 -
PEWNOŚĆ ZBAWIENIA
41. Trwanie w Jezusie (Pozostawanie z Jezusem) jest tak samo ważne, jak
przyjściedoNiego(J15,4).
42.Pewnośćzbawieniazachowujesiędziękiosobistej,codziennejwięziz Je-
zusem(1J5,11−12).
43.Chrześcijanie powinni wiedzieć, że dzisiaj mają pewność zbawienia (J
6,47).
44.Biblia naucza: „raz zbawiony — na zawsze zbawiony”, dopóki trwasz
w zbawieniu(Mt24,12−13).
45.Pokójniewypływazezwycięstwa,alezwycięstwowypływaz pokoju(J
8,11).
46.Powodem,dlaktóregowciążgrzeszymyjestto,żeniewierzymy,iżnam
przebaczono.Pewnośćprowadzidozwycięstwa,niepewność—doporaż-
ki(1J3,2−3).
- 93 -
Teza 41. „Trwanie w Jezusie (Pozostawanie z Jezusem) jest tak samo waż-
ne, jak przyjście do Niego.”
Cojestważniejsze:zawarciezwiązkumałżeńskiegoczypozostawaniew związ-
kumałżeńskim?Wielokrotnieubawiłemsię,gdyzadawałemtopytaniepod-
czasróżnychspotkańw całymkrajui widziałem,jakzebranipodnosiliswoje
ręce,abywskazaćjednąlubdrugąodpowiedź.Jednakpochwilizastanowie-
niapraktyczniewszyscypodnosiliręce,gdyzadawałemdrugiepytanie:„Ilu
z wassądzi,żetobyłogłupiepytanie?”.
Oczywiściezawarciemałżeństwamaniewielkieznaczenie,jeżeliniezamie-
rzamyw nimwytrwać.Niemożemyjednakpozostaćw związkumałżeńskim,
jeżelinajpierwkogośniepoślubimy.
Jakczęstopamiętamyo tejzasadziew życiuchrześcijańskim?Niemacodo
tegowątpliwości,żeprzyjściedoJezusajestważne,aletojesttylkopoczątek.
Abypozostaćchrześcijanami,musimykontynuowaćprzychodzeniedoNiego.
Pozostawaniez Jezusemjesttaksamoważne,jakprzyjściedoNiego.
„Jakkolwiekpełnemogłobyćnaszepoświęcenieprzynawróceniu,toniewielki
będziedlanasz niegopożytek,jeśliniebędzieonoodnawianekażdegodnia”
(EllenG.White,w:Review and Herald,6I 1885).
„Naśladowanie Jezusa wymaga całkowitego nawrócenia na początku drogi
i powtarzaniategożnawróceniakażdegodnia”(EllenG.White,w:The Se-
venth−day Adventist Bible Commentary,t.I,s.1113).Jezuspowiedział:„Jeśli
ktochcepójśćzamną,niechajsięzaprzesamegosiebiei bierzekrzyżswójna
siebiecodziennie,i naśladujemnie”(Łk9,23).
Chrześcijaństwotonietylkojednorazowadecyzja.Tostylżycia.I chociażwy-
dajesię,żetotakpodstawowaprawda,wielująprzeoczyłoi kuswemuprze-
rażeniuodkryło,żedrogasłużbydlaPanawiedziepodgórę.
Zdajemysobiesprawęz tego,jakważnejestcodziennepoświęceniew mał-
żeństwie.Wiemyrównież,żezaangażowaniejestkoniecznew wykonywa-
niupracy.Niejestważne,jakbłyskotliwyjesteśpodczasrozmowykwali-
fikacyjnejlubjakbardzostaraszsiępierwszegodniaw nowejpracy.Jeśli
natympoprzestaniesz,towkrótcebędzieszbezrobotny.Możeszrozpocząć
programćwiczeńfizycznychi zapierwszymrazemćwiczyćdoutratytchu,
aleniezobaczyszwyników,jeśliniebędzieszćwiczyłkażdegodnia.Wyda-
nienaświatdzieckatoskomplikowanyproces,aleponarodzinachdziec-
kazajęcierodzicówdopierosięzaczyna.Zdobyciewykształceniatoo wie-
lewięcejniżpojawieniesięnauczelniw dniurejestracjinazajęcia—choć
i tojestważne.
- 94 -
Jeżelibeztruduzauważamy,żew sprawachżyciadoczesnegojednorazowa
decyzjaniejestwystarczająca,too ilebardziejpowinniśmydostrzegaćważ-
nośćpoświęcenia,gdychodzio sprawywieczne.
Czasamiprzemawiałemnatematmetodypozostawaniaz Jezusemi ważno-
ścispędzaniaz Nimczasukażdegodnia.Ponabożeństwiektośprzychodził
domniei mówił:
Próbowałemtego,aletoniedziała.
A jakdługopróbowałeś?
Trzydni.
CzyżniepowinniśmybyćchętnidaćBoguprzynajmniejtyleczasu,ileprze-
znaczamynasprawydoczesności?Możebyćtakapraca,którejpoprostunie
jesteśw staniewykonać.W małżeństwiemogązaistniećbeznadziejnesytu-
acje.Mogąbyćpewnerodzajewykształcenia,doktórychniemaszpredyspo-
zycji.Gdyjednakchodzio życiechrześcijańskie,towymaganajesttylkojed-
narzecz:przyjdźdoJezusai przychodźdoNiegocodziennie.Jeżelibędziesz
wciążdoNiegoprzychodził,toBóguczynisamegosiebieodpowiedzialnym
zatroskęo wszystkiesprawy,którepowinnyzaistniećw twoimżyciu.„Jeżeli
oczynaszezwróconesąkuChrystusowi,pracaDuchanieustaje,dopókidu-
szaniezostanieukształtowananaJegoobraz”(EllenG.White,Życie Jezusa,
wyd.XIV,Warszawa2008,s.213).
- 95 -
Teza 42. „Pewność zbawienia zachowuje się dzięki osobistej, codziennej
więzi z Jezusem.”
„A takiejestświadectwo,żeżywotwiecznydałnamBóg,a żywottenjest
w Synujego.KtomaSyna,mażywot;ktoniemaSynaBożego,niemaży-
wota”(1J5,11−12).
CzymaszSyna?Czywiesz,cotoznaczymiećSyna?ApostołJanwskazu-
jetutaj,żeposiadanielubnieposiadanieSynajestczynnikiem,którydecy-
dujeo tym,czymamyżyciewieczneczynie.Cowięcoznaczawyrażenie„ma
Syna”?
Czasami słowa i wyrażenia, których używamy na określenie i zdefiniowa-
niechrześcijańskiegożycia,powodujądezorientację.Gdybyłemnastolatkiem,
słuchanietychwszystkichchrześcijańskichwyrażeńbyłodlamniebardzoiry-
tujące,ponieważniewiedziałem,cooneoznaczają.
Cotoznaczy„miećSyna”?Cotoznaczy„upaśćnaskałę”?Jakmożemy„pa-
trzećnaJezusa”?Jak„wyciągamyswojądłońi chwytamysięJegodłoni”?
Używamywielutegotypuwyrażeń,czyżnie?PismoŚwięteichużywa.Znaj-
dujemyjerównieżw natchnionychpismachskierowanychdonaszegoKościo-
ła.
Napoczątkumojejsłużbykaznodziejskiejbyłembardzosfrustrowanytym,że
próbowałempostępowaćjakchrześcijanin,mówićjakchrześcijanin,kazaćSło-
woBożejakchrześcijanin,gdytaknaprawdęniebyłemchrześcijaninem.Nie-
wielebrakowało,a porzuciłbymtowszystko.Jednakpewnegodniapostanowi-
łempodjąćjeszczejednąpróbę.WziąłemksiążkęDroga do Chrystusai czyta-
jąc,podkreślałemkażdyfragment,którymówiłmi,comamczynić.Gdyskoń-
czyłemczytać,okazałosię,żepodkreśliłempraktyczniewszystko.Alejakby
tegobyłomało,większośćz tego,copodkreśliłemstanowiływłaśnietewy-
rażenia,którychznaczenianiemogłemuchwycić.
Miałemjużwrzucićksiążkędoognia,gdycośmniepowstrzymało.Chociaż
byłemjeszczedalejodznalezieniaodpowiedzi,którychtakbardzoszukałem,
dokonałosięwemniecoś,czegoniemogłemwyjaśnić,aleczemutakżenie
mogłemzaprzeczyć.
Postanowiłemwięczrobićjeszczejedno.Przeczytałemksiążkęporazdru-
gi,aletymrazempodkreślałemterzeczy,którychznaczenierozumiałem,tzn.
wiedziałem,jakjeuczynić.
W tensposóbzacząłempoznawaćpodstawychrześcijańskiegożycia.Podkre-
śliłemtrzyrzeczy:czytajBiblię,módlsięi opowiedzkomuśo tym,codająci
tedwiepierwszerzeczy.
- 96 -
Jeśliw studiumbiblijnymlubw studiumtego,conazywamyDuchemProroc-
twa,natrafisznawyrażeniao nieuchwytnymznaczeniu,toprzyglądającsięim
dokładniej,odkryjesz,żemająoneznaczeniejednegoz tychkonkretnychwy-
rażeń,któreczyniąwszystkiewyrażeniao nieuchwytnymznaczeniuwyraże-
niamikonkretnymi,zrozumiałymi!
Pamiętająco tym,spójrzmyjeszczerazna1J5,11−12.„KtomaSyna,maży-
wot”.Przecieżmyużywamytychsamychsłóww naszymcodziennymjęzyku!
Mówimy:„mamprzyjaciela”,„mamżonę”,„onamamęża”.O czymmówimy,
wypowiadająctesłowa?Stwierdzamy,żeistniejemiędzynamijakiśzwiązek.
JeślimamySyna,topozostajemyw związku(mamyspołeczność)z SynemBo-
żym.Tooznaczaspędzaniez Nimczasui porozumiewaniesię.Mówimydo
Niegow modlitwie.SłuchamyGo,gdyprzemawiadonasw swoimSłowie.
Pracujemyz Nimw służbiei w niesieniupomocyinnymludziom.
Jeśli podstawą życia wiecznego jest „posiadanie Syna”, to podstawą życia
wiecznegojestspołeczność(więź)z Jezusem—poznanie,cotoznaczykaż-
degodniaspędzaćczasnawspólnociezeZbawicielem.
Naszapewnośćzbawienianiejestopartanaczłonkostwiezboru.Nieopiera
sięonanaczystościdoktrynalnejlubnanaszympostępowaniu.Pewnośćzba-
wieniaopartajestnatrwałejwięziz Osobą.
„Ci,którzyskupiająswójwzroknażyciuPanaJezusa,uzyskująszerokiewej-
ściedoJegoduchowejświątyni”(EllenG.White,w:The Seventh−day Ad-
ventist Bible Commentary, t.VI,s.1086).„Nawróconeserceniemożepozostać
w błogimstaniebezcodziennegozastosowaniasoliSłowa.Bożałaskamusi
byćprzyjmowanacodziennie,bow przeciwnymwypadkużadenczłowieknie
pozostanienawróconym”(EllenG.White,w:Review and Herald,14IX1897).
Gdy przychodzisz do Jezusa każdego dnia, przyjmując na nowo Jego łaskę
i starającsiępoznaćGolepieji ufaćMumocniej,możeszmiećpewnośćży-
ciawiecznego.
- 97 -
Teza 43. „Chrześcijanie powinni wiedzieć, że dzisiaj mają pewność zbawie-
nia.”
Jakajesttwojaodpowiedź,gdyktościępyta:„Czyjesteśzbawiony?”.Czykie-
dykolwiekspotkałeśsięz tegorodzajupytaniem?Jakabyłatwojaodpowiedź?
W natchnionychpismach,skierowanychdonaszegoKościoła,otrzymaliśmy
zdecydowaneostrzeżeniaprzedmówieniem:„Jestemzbawiony”.Zastanówmy
sięnaddwomacytatami.
„Niepowinniśmynigdyspoczywaćw staniezadowoleniai zaprzestawaćczy-
nieniapostępów,mówiąc:Jestem zbawiony.Gdyprzyjmowanyjesttakipogląd,
wtedyprzestająistniećpobudkidoczuwania,domodlitwyi dogorliwychsta-
rań,bynieustawaćw wysiłkachzmierzającychdowyższychosiągnięć.Ża-
denuświęconyjęzykniebędziewypowiadałtakichsłów,dopókinieprzyj-
dzieChrystusi niewejdziemyprzezbramydomiastaBożego.Wtedyz naj-
większątrafnościąbędziemymoglioddaćchwałęBogui Barankowizawiecz-
newyzwolenie.Takdługo,jakczłowiekjestpełensłabości—ponieważsam
niemożezbawićswojejduszy—niepowiniennigdyośmielaćsięmówić:Je-
stemzbawiony(EllenG.White,Wybrane poselstwa, Radom2008,t.I,s.294).
Fragment o podobnej treści znajdujemy w książce Przypowieści Chrystusa.
Czytamytam:„Nigdyniemożemybyćpewnisiebiei znaćczasutrwaniaziem-
skiejwędrówkiorazmniemać,żejesteśmyzabezpieczeniprzedpokusami.Ni-
gdyniewolnonauczaćprzyjmującychZbawiciela(bezwzględunato,jakszcze-
rejestichnawrócenie),żewolnoimczući mówić,żesąwybawieni.Takiepo-
stawieniesprawywprowadzaw błąd.Trzebauczyćkażdego,żepowinienposia-
daćwiaręi nadzieję.Leczmusiwiedzieć,żenawetwówczas,kiedyoddaliśmy
serceChrystusowii wiemy,żeOnnasprzyjął,niejesteśmypozazasięgiempo-
kus.W SłowieBożymjestpowiedziane:»Wielubędzieoczyszczonych,wybie-
lonychi wypławionych,leczbezbożnibędąpostępowaćbezbożnie.Żadenbez-
bożnyniebędziemiałpoznania,leczroztropnibędąmielipoznanie«(Dn12,10).
Tylkoten,ktowytrwaw doświadczeniu,otrzymakoronężycia(zob.Jk1,12)”(El-
lenG.White,Przypowieści Chrystusa,wyd.III,Warszawa2002,s.96).
Zwróćuwagę,żeteostrzeżeniadotycząidei„razzbawiony—nazawszezba-
wiony”.Możnauważać,żeskorokiedyśzostaliśmyzbawieni,toautomatycz-
nie będziemy ostatecznie zbawieni. Jest istotna różnica między stwierdze-
niem,że„jestemzbawionydzisiaj”,a powiedzeniem,że„będęwśródzbawio-
nychw niebie”.
Pewnaosobaudzieliłabardzodobrejodpowiedzinapytaniepostawionena
wstępietejtezyi objęłaniąobawspomnianepowyżejwymiary:„Jakdotąd
tak!”.
- 98 -
Skoncentrujmysięprzezmomentnapytaniudotyczącym„dzisiaj”.Czydzi-
siajjesteśzbawiony?Jakodpowiesznatakpostawionepytanie?Czypowiesz:
„Mamnadzieję,żetak”,„Myślę,żetak”czyteż„Sądzę,żedowiemsięo tym,
gdynadejdziedzieńsądu”?A możez łatwościąodpowiesz:„Tak,mampew-
nośćzbawieniadzisiaj”.
Pytanie dotyczące osobistego zbawienia jest najczęściej zadawanym pyta-
niemw kręgachchrześcijańskich.Wymienianejestnapierwszymmiejscu,gdy
chrześcijanpytasięo najbardziejnurtująceichpytania—i toniezależnieod
tego,czysątoludziemłodsiczystarsi.Gdyprosiszzgromadzonych,abypo-
dalipytanie,którechcielibyzadać,gdybymielipewność,żeotrzymająwła-
ściwąodpowiedź,towiększośćz tychpytańzawszedotyczypewnościzba-
wienia.„Czyznajdęsięw niebie?”„Czybędęzbawiony?”„Czyudamisiętam
dostać?”Tepytaniaświadcząo egocentrycznymnastawieniu!Taknaprawdę
jesttojednaz głównychmetod,jakichużywaszatan,abyskupićnasząuwa-
gęnanassamychi odwrócićnaszwzrokodJezusa.KsiążkaPokój, za którym
tęskniszostrzeganasprzedtakimnastawieniem:„Niepowinniśmykoncentro-
waćsięnasobieorazpoddawaćsięrozpaczyi obawomo to,czybędziemy
zbawieni.TowszystkoodwracaduszęodŹródłanaszejsiły.Powierzsiebie
Bożejopiecei zaufajMu.Rozmawiaji myślo Jezusie.Niechtwojejarozpły-
niesięw Nim”(EllenG.White,Pokój, za którym tęsknisz,wyd.II,Warszawa
2009,s.59).Odrzućwszelkąwątpliwośći swojeobawy.
Życiechrześcijańskiemusitoczyćsiękażdegodniaindywidualnie(niewybie-
gajw przyszłość—przyp.red.).SzukajBoga,abymiećz Nimspołeczność
i wspólnotętegojednegodnia—dzisiaj.PrzychodźdoNiegoposkruchę
i przebaczenietegojednegodniadzisiaj.Złóżwszystkieswojeplanyu Jego
stóp,abymogłybyćwykonanelubporzucone,zgodniez tym,cowskażeJego
opatrzność—każdegodniaz osobna.PrzyjdźdoNiegopowylanieJegoDu-
cha,pomocpotrzebnąw czasiepróby,pomądrośćdosłużbykażdegodnia
z osobna.Czyniąctak,możemyprzyjąćBożąpewnośćzbawienianakażdy
dzieńz osobna.„Jeślidziśmaszpokójz Bogiem,tojesteśgotowynaprzyjście
Chrystusa”(EllenG.White,W atmosferze niebios,Warszawa2001,s.227).
Jeżelistaraszsięoprzećswojąpewnośćzbawienianaprzeszłychdoświad-
czeniachz Bogiem—nawetjeślimiałyonemiejscewczoraj—topopełniasz
błąd.Jeżeliw jakiśsposóbpróbujeszzebraćtylepewności,abystarczyłaci
dokońcażycia—nawetgdybymiałosięonoskończyćjutro—tomaszpro-
blem.Możeszjednakmiećpewnośćzbawieniaw dniudzisiejszym.A jeślikaż-
degodniapoświęciszczasnato,abyupewnićsię,żeprzyjmujeszBożąakcep-
tację,tookażesię,żenakońcutwojegożycianatejziemiznajdzieszsięwśród
zbawionychnawieki.
- 99 -
Teza 44. „Biblia naucza: «raz zbawiony — na zawsze zbawiony», dopóki
trwasz w zbawieniu.”
PewnegowieczoraposzedłemposłuchaćwykładukaznodzieiKościołaNaza-
reńskiego,którypowiedział:„Wierzymy,żejeślijesteśrazzbawiony,toje-
steśnazawszezbawiony,dopókitrwaszw zbawieniu”.Jesttowspólnazasa-
dawiaryKościołaAdwentystówDniaSiódmegoi KościołaNazareńskiego!
Znacznaczęśćchrześcijanewangelicznychwierzy,żeabymiećzapewnione
wiecznezbawienie,wystarczyjedenrazw życiuskinąćgłowąw stronęnieba.
Wierząoni,żeniezależnieodpodjętychdecyzjilubkierunku,jakiobierzesz
w swoimżyciupopierwotnymopowiedzeniusięzaChrystusem,ostatecznie
zostanieszwprowadzonydomiastaBożegoprzezbramyz pereł.
JednakstanowiskoPismaŚwiętegow tejsprawiejestbardzojasne.„A ponie-
ważbezprawiesięrozmnoży,przetomiłośćwieluoziębnie.A ktowytrwado
końca,tenbędziezbawiony”(Mt24,12−13).
JezusChrystusuczyłtejsamejzasadyw piętnastymrozdzialeEwangeliiJana.
Wypowiadałostatniesłowadoucznióww drodzedoGetsemane.Wskazałna
winnice,widocznew świetleksiężyca,i jeszczerazpróbowałwyjaśnićimzna-
czeniespołeczności(więzi),jakąpowinniz Nimutrzymywać,abymiećżycie.
W wierszuszóstymczytamy:„Ktonietrwawemnie,tenzostajewyrzucony
preczjakzeschniętalatorośl;takiezbierająi wyrzucająw ogień,gdziespło-
ną”.Możnawięcbyćgałązką,alenietrwać,czyliniepozostawaćw Krzewie
Winnym.Gdytooddzielenieutrzymujesię,nadchodziczas,gdygałązkazo-
stajeusunięta.
W przypowieścio uroczystościweselnejz EwangeliiMateusza(rozdział22)
JezusChrystustakżemówiło tym,żemożnadobrzerozpocząć,aleniekon-
tynuowaćchrześcijańskiegożycia.Królprzygotowałucztęweselną.Człowiek
przyjąłzaproszenie.Zrobiłpierwszykrok.Jednakzlekceważyłkoniecznośćlub
odmówiłwłożeniaszatyweselnej.Gdykrólprzybył,abyprzypatrzećsięgo-
ściom,okazałosię,żetemuczłowiekowibrakowałoczegośbardzoistotnego.
Królwydałpolecenie:„Zwiążciemunogii ręcei wyrzućciegodociemności
zewnętrznej;tambędziepłaczi zgrzytaniezębów”(w.13).
„Grzesznikmożeznaleźćnadziejęi sprawiedliwośćtylkow Bogu.Żadnaisto-
taludzkaniepozostajedłużejsprawiedliwą,jeżeliniemawiaryw Bogai nie
utrzymujez Nimkoniecznejspołeczności”(TestimoniestoMinisters,s.367)
Jakjużzauważyliśmy,pewnośćzbawieniatrwatakdługo,jakdługotrwana-
szaspołeczność(więź)z Bogiem.Mamypewnośćzbawienia,jeślitylkonie
przestajemyprzyjmowaćJegodarówskruchy,przebaczeniai łaski.Nieusta-
jącezbawienieopartejestnaspołecznościwiaryz Jezusem,a nienanaszym
- 100 -
postępowaniulubnaosiąganychprzeznaswynikach.Żadenzwiązeknietrwa
pojegozerwaniu.
W kontaktachmiędzyludzkichobowiązujenastępującazasada:w danejchwi-
limożemybyćw związku,alepojakimśczasiemożebyćonjużzerwany.Je-
ślinieutrzymujesięzwiązkuprzezciągłąspołecznośći kontaktowaniesię,to
związektakizmierzadonieuchronnegorozpadu.
Tasamazasadaodnosisiędonaszejwięziz Bogiem.PismoŚwiętewiernie
przytaczaprzykładytakichludzi,jakHenoch,Mojżesz,Danieli Paweł,któ-
rzykontynuowalichodzeniez Bogiemażdokońcaswoichdni.Paweł,zbliża-
jącsiędokresuswojegożycia,mógłwypowiedziećnastępującesłowa:„Do-
bry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; a teraz oczekuje
mniewieniecsprawiedliwości,którymiw owymdniudaPan,sędziasprawie-
dliwy,a nietylkomnie,leczi wszystkim,którzyumiłowaliprzyjściejego”(2
Tm4,7−8).Pawełniepowiedział:„Stanąłempowłaściwejstronie,rozpoczą-
łemwłaściwybieg,kiedyśmiałemwiarę”.Nie,Pawełzachowałwiaręi wy-
trwałażdokońca.
PismoŚwiętemówirównieżo tych,którzyrozpoczęliżyciez Bogiem,aleze-
szlinazłądrogęi utracilizbawienie,którekiedyśmieli.NapoczątkuKain
składałporannei wieczorneofiarywrazzeswojąrodziną,aleniewytrwał
dokońca.KrólSaulwszedłnatędrogęprzeznawrócenie,stającsiępokor-
nymdzieckiemBożym,alepewnegodniawziąłswojeżyciewewłasneręce
i w końcujesobieodebrał.Bileamw pewnymokresieżyciabyłprorokiem
Bożym.Jednakmimomówiącejoślicy,anioła,którypojawiłsię,abygoostrzec,
i głosuBożegow snach,przekazującegomurady,Bileambyłbardziejzain-
teresowanywłasnymuwielbieniemniżuwielbieniemBogai zostałsojuszni-
kiemwrogówluduBożego.Judaszbyłjednymz najbliższychwspółpracow-
nikówChrystusa.SłuchałJegosłówi oglądałJegoczyny.Otrzymałrolęmi-
sjonarzai razemz pozostałymiuczniamiuzdrawiałchorych,wypędzałdemo-
nyi wskrzeszałumarłych.Jednakpewnegodniazostawiłtowszystkoi zdra-
dziłswojegoPana.
Byćrazzbawionymtorzeczbardzoważna,aleniemniejistotnąsprawąjest
codziennetrwaniew przyjmowaniutegozbawienia.
- 101 -
Teza 45. „Pokój nie wypływa ze zwycięstwa, ale zwycięstwo wypływa z po-
koju.”
Wcześniejcałymsercemnależaładokontrkultury,buntującsięprzeciwtrady-
cyjnemuspołeczeństwu.Zażywałanarkotykii angażowałasięwewszystkie
innedziałaniawłaściwetegotypugrupomspołecznym.Terazpróbowałaodna-
leźćdrogępowrotną,aleodkryła,żeniejesttołatwe.Zaprzyjaźniłasięz jed-
nymchłopakiemnauczelni,a onprzyprowadziłjądomojegobiuraporadę.
Gdyopisywałaswójdylemat,opowiadająco rozczarowaniutym,cozaoferował
jejświat,i gdyjednocześnieprzyznałasię,żeniejestw staniezmienićwzor-
cówswoichzachowań,któredefactojązniewoliły,cośzaświtałomiw głowie.
Jejwypowiedźbrzmiałajakjedenz opisóww książcePokój, za którym tęsknisz.
Otworzyliśmywięctęksiążkęi czytaliśmyrazem.
„GdytwojesumieniezostajepobudzoneprzezDuchaŚwiętego,dostrzegasz
złogrzechu,jegomoc,wynikającez niegopoczuciewinyi nieszczęście.Spo-
glądasznaniegoz odrazą.Czujesz,żegrzechoddzieliłcięodBogai żejesteś
związanymocągrzechu.Imusilniejstaraszsięuwolnić,tymbardziejzdajesz
sobiesprawęzeswojejbezradności.Motywytwojegodziałaniai twojeser-
cesąnieczyste.Rozumiesz,żetwojeżyciebyłopełnesamolubstwai grzechu.
Pragnieszotrzymaćprzebaczenie,zostaćoczyszczonymi uwolnionym.Como-
żeszzrobić,abyżyćw harmoniiz Bogiemi byćdoNiegopodobnym?”(Ellen
G.White,Pokój, za którym tęsknisz,wyd.II,Warszawa2009,s.41).
—Takjest—powiedziała.—Toja.Tojestmójproblem.Szybko!Powiedzmi,
jakajestodpowiedź.Comogęzrobić?
Zatrzymajmysięnamomentw naszymrozważaniui pomyślmy,jakamogła
być odpowiedź. Powyżej znajduje się opis całkowicie zagmatwanego życia.
DuchŚwiętydziałanasercei danaosobauświadamiasobiewielkąpotrze-
bę.Jednocześniezdajesobiesprawęzeswojejwielkiejbezradności.Nieuda-
jejejsięodnieśćzwycięstwanadżyciemgrzechui pyta,jaksięmożeuwolnić.
Czegopotrzebuje,abyotrzymaćprzebaczeniei oczyszczenie?
Jeżelijesteśbehawiorystą,totwojapierwszaodpowiedźdotyczyłabypostę-
powania(zachowania)i osiąganychwyników.Mógłbyśpowiedzieć:„Osoba
tamusibardziejsięstarać,abyczynićto,cojestwłaściwe.Niewolnojejsię
poddawać.MusiwybraćposłuszeństwowobecBogu,a wtedyBógobdarzyją
takąmocą,jakajestjejpotrzebna,abymogłapostępowaćstosowniedoswo-
jegowyboru”.
Jeżeliprzemawiadociebierelacjonizm,tow pierwszymodruchupowiedział-
byś,żeopisywanaosobapowinnaczytaćBiblięi więcejsięmodlić.
- 102 -
Jeżeliprzywiązujeszwagędowspólnotyreligijnej,tomógłbyśzasugerować,że
rozwiązaniemproblemujestprzyłączeniesiędojakiegośKościoła,spędzanie
czasuz innymiwierzącymi.
Jakajestjednakodpowiedźzawartaw książcePokój, za którym tęsknisz?Na-
stępnezdanienatejsamejstronicybrzmi:„Potrzebujeszpokoju”(podkreśle-
niedodane).
Cóżzaodpowiedź!Brzmitotak,jakbyśmypowiedzieliumierającemuz pra-
gnienia,żepotrzebujewodylubdzieckuumierającemuz głodu,żepotrzebuje
pokarmualborodzinie,którastoinaskrajubankructwa,żepotrzebujepienię-
dzy.Jakktośmożemiećpokój,jeśliw jegożyciupanujechaos?
Zaczekajjednakchwilę.Coczytamydalej?„Potrzebujeszpokoju—płynącego
z niebaprzebaczenia,pokojui miłościw sercu.Niemożnagokupićzapie-
niądze,niemożnagozdobyćwysiłkiemintelektualnym,niemożnagoosią-
gnąćswojąmądrością.Niemożeszłudzićsię,żezapewniszgosobiewłasnym
wysiłkiem.JednakBógdajecigow darze»bezpieniędzyi bezpłacenia«(Iz
55,1).Jesttwój,jeślitylkowyciągnieszrękęi uchwyciszgo”(tamże).
Pomyślo dziecku,którerośniei rozwijasię.Czyonokiedykolwiekpopełnia
błędy?Czykiedykolwiekupadai błądzi?Czyczasamirobicośgłupiego?Jak
powinniśmyjetraktować?Uniwersalnąi ponadczasowązasadąjestto,żeze
swoichbłędówi upadkówmożewyrosnąćtylkoten,ktojestkochanyi akcep-
towanywtedy,gdypopełniatebłędyi gdyupada.
A coz naukąjazdy?Czypamiętasz,jaktobyło?Czyjużzapierwszymrazem
jeździłeśbezzarzutu?Prowadzeniapojazdumożesięnauczyćtylkoten,komu
pozwalasięrobićbłędyi jednocześniepodejmowaćkolejnepróby.
Czykiedykolwiekrozpoczynałeśnowąpracę?Czyjużodpierwszegodniawy-
konywałeś wszystkie swoje obowiązki bez zarzutu? Czy też twój przełożo-
nyspodziewałsię,żeminietrochęczasu,zanimzapoznaszsięzewszystki-
mizadaniamii procedurami?Gdyzatrudniasięnowegopracownika,tonawet
w świeciebiznesubierzesiępoduwagęto,żemożemubrakowaćdoświadcze-
nia.Niewyrzucasięgoz pracy,gdypierwszyrazcośmusięnieuda.Zachę-
casięgow czasienauki.Tylkow takimotoczeniuczłowiekmożebyćspokoj-
nyi możezapamiętaćwłaściwysposóbwykonywaniaróżnychzadań.
Jezuspowiedziałdokobietyprzyłapanejnacudzołóstwie:„I jacięniepotę-
piam:Idźi odtądjużniegrzesz”(J8,11).Tylkoten,ktowie,żeniejestpotę-
piony,możeiśćnaprzódi więcejniegrzeszyć.Najpierwmusipojawićsiępo-
kój.Pokójprzynosiuwolnienie.
- 103 -
Teza 46. „Powodem, dla którego wciąż grzeszymy jest to, że nie wierzymy,
iż nam przebaczono. Pewność prowadzi do zwycięstwa, niepewność — do
porażki.”
W zborze,w którymkilkalattemubyłempastorem,pewnarodzinaadopto-
wałapięcioletniądziewczynkę.Ponieważjejmatkabyłanarkomanką,dziecko
w tychkilkulatachdoświadczyłowięcejciemnejstronyżycia,niżwiększość
ludziprzezcałeswojeżycie.Dziewczynkanauczyłasię,jakprzetrwać,alenie
wiedziała,jakżyć.Wiedziała,jaknienawidzić,aleniewiedziała,jakkochać.
Podwielomawzględamijejprzypadekwydawałsiębeznadziejny.
Miałajużzasobąhistoriękilkurodzinzastępczych.Mimochodemwspomina-
łao „MatceKaren”,„MamieBecky”czy„MamieAnn”.Wszystkiejązawiodły.
Terazzostałazaadoptowanaprzezrodzinęchrześcijańskąi obiecanojejstały
dom.Onajednakniewiedziała,cotojesttrwałośćlubstałość.Wszystko,co
poznałai czegodoświadczyław życiubyłotymczasowe.Niemiałazamiaru
nikomupozwolićnato,abyjązranił.
Dziewczynkabyłatakpewna,żewkrótcezostanieporzucona,iżrobiławszyst-
ko,abyprzyśpieszyćnadejścietegomomentu.Byłamistrzemw robieniuza-
mętu.Żadnakaraniebyław staniejejpowstrzymać,ponieważznęcanosię
nadniąodnajwcześniejszychdni.Czasamijejnowarodzinatraciłanadzieję,
żekiedykolwiekudajejsiędoniejdotrzeć.
Tamaładziewczynkabuntowałasiętakdługo,jakdługobyłaprzekonana,że
jejzłezachowaniedoprowadzidojejodrzucenia.Przełomnastąpiłwtedy,gdy
w końcuzrozumiała,żejejrodzinabędziejąakceptowałaniezależnieodtego,
jakzłejestjejpostępowanie.Dopierowtedy,gdyrodzinieudałosięokazaćjej
bezwarunkowąakceptację,emocjonalneranytegomaleństwazaczęłysięgoić.
Dopierowtedydziewczynkaodkryła,żenieposłuszeństwoniebyłojużpo-
trzebne.
Jednąz rzeczy,którajejpomogła,byłojasnezrozumienienastępstwokreślo-
nychczynów.Następstwabyłysprawiedliwe,aleniesurowe.Jejzłezacho-
wanieniepozostawałobezżadnejreakcji.Jednocześniez wolnauświadamia-
łasobie,żenastępstwemnieposłuszeństwanie byłoodrzuceniei wydalenie
z domu.Miałaswojemiejscew tymdomutakdługo,jakdługobyłachętna
pozostaćzeswoimirodzicami.
Czasamii mypatrzymynaBogatak,jaktodzieckopatrzyłonaswoichno-
wychrodziców.Jesteśmytakpewni,żeBógodrzucinasz powodutego,jaki-
mijesteśmy,żenieprzestajemybyćtakimi,jakimijesteśmy!Wciążgrzeszymy,
ponieważniewierzymy,żenamprzebaczono.Wciążjesteśmypokonani,ponie-
ważniemamypewności,żeBógprzyjmujenasnawetwtedy,gdywzrastamy.
- 104 -
Czytooznacza,żegrzechjestw porządkui żemożemyłamaćBożeprawo
bezkarnie?Nie,przestępstwowiążesięz określonymikonsekwencjami.Jed-
nakjednąz tychkonsekwencjiniejestodrzucenieprzezBoga,o ilepozosta-
jemy„w rodzinie”i wciążprzychodzimydoNiegopouzdrowienie,przebacze-
niei moc.
KsiążkaPokój, za którym tęskniszprzedstawiatow tensposób:„Niektórym
wydajesię,żemusząprzejśćokrespróbnyi żezanimbędączerpaliz Jego
błogosławieństw,musząudowodnićJezusowi,żedoznaliodnowy.Jednakmogą
onikorzystaćz tychbłogosławieństwnawetteraz.Człowiekpotrzebujełaski
i DuchaChrystusowego,którypomagamuw jegosłabościach.W przeciwnym
wypadkuniejestw stanieoprzećsięzłu.Jezuspragnie,abyśmyprzychodzi-
lidoNiegotakimi,jakimijesteśmy:grzeszni,bezradni,uzależnieni.Możemy
przyjśćzewszystkimisłabościami,kaprysami,z naszągrzesznościąi upaść
u Jegostópw uniżeniu.ChwałęprzynosiMuto,żemożenasotoczyćramiona-
miswojejmiłości,uleczyćnaszeranyi oczyścićnaszewszelkiejnieczystości”
(EllenG.White,Pokój, za którym tęsknisz,wyd.II,Warszawa2009,s.43−44).
W 1J3,2czytamy:„Umiłowani,terazdziećmiBożymijesteśmy,alejeszczesię
nieobjawiło,czymbędziemy.Leczwiemy,żegdysięobjawi,będziemydonie-
gopodobni,gdyżujrzymygotakim,jakimjest”.
Naszymzadaniemjestupewnieniesię,żeteraztrwamyw więziz Bogiemjako
Jegosynowiei córki.Jegoudziałemjestzagwarantowanie,żewszystko,coma
byćuczynione,abyśmybylidoNiegopodobni,zostaniedokonanewewłaści-
wymczasie.
Jezusuwielbia,gdyprzychodzimydoNiegotakimi,jakimijesteśmy,ponieważ
jesttojedynysposób,w jakimożemydoNiegoprzyjść.Jezusnieustalalimi-
tównato,ilerazymożemydoNiegoprzyjśći wciążliczyćnaJegoakcepta-
cję.Kochanas,ponieważjesteśmyJegodziećmi,a niez powodudobra,które
jestw nas.Gdyw końcuzrozumiemy,żejesteśmyprzezNiegokochanii ak-
ceptowani,wtedyrozpoczniesięw nasprocesuzdrowienia.PrzyjęcieBożej
akceptacjiczyniróżnicę.