Negocjacje od a do z
W biznesie słowo negocjacje pojawia się tak samo często jak cena, koszt, zakup. Negocjować
można prawie wszystko a jedynym warunkiem jest odpowiednie przygotowanie, czyli wiedza i
umiejętności praktyczne w tym zakresie. Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego niż
namówienie drugiej strony do spełnienia naszych oczekiwań, ale praktyka pokazuje
że prawdziwych negocjatorów jest niewielu, natomiast wielu jest tych, którzy nad rzetelne
przygotowanie przedkładają machanie szablami. Z punktu widzenia pracy handlowca umiejętność
negocjacji jest tak samo ważna jak umiejętność umówienia się na spotkanie i zrobienie dobrego
wrażenia. Warto więc inwestować w rozwój własnych umiejętności w tym zakresie... Na początek
trochę teorii.
Teoria
negocjacji
Wbrew pozorom poznanie teorii pozwala nam na lepsze radzenie sobie w sytuacjach praktycznych. Oczywiście
najważniejsze są nasze praktyczne umiejętności negocjowania a te zdobywa się uczestnicząc w negocjacjach, ale
zanim usiądzie się do stołu warto wiedzieć, jakie mechanizmy działają w trakcie negocjacji i co możemy zrobić stykając
się
z
konkretnymi
zachowaniami.
Zacznijmy od sformułowania czym są negocjacje. Definicji można znaleźć bardzo dużo, a jedna z najprostszych brzmi:
negocjacje to każda rozmowa, w której celem jest uzgodnienie wspólnego stanowiska w danej sprawie. Definicja ta
narzuca pewien sposób myślenia, bo przecież duża cześć prowadzonych przez nas rozmów opiera się o uzgadnianie
wspólnego zdania, szukanie wspólnych rozwiązań, kompromis. Negocjacje nie dotyczą więc tylko biznesu, ale także
odnoszą się do naszego życia rodzinnego i towarzyskiego- tym bardziej więc wiedza o procesie negocjacji jest
potrzebna.
Nie
zawsze
jednak
powinno
się
podejmować
decyzję
o
prowadzeniu
negocjacji.
Jeżeli:
-
nasze
szanse
są
minimalne
-
jesteśmy
silnie
podekscytowani
-
istnieją
alternatywne
sposoby
załatwienia
sprawy
powinniśmy zrezygnować z negocjacji i podjąć próbę innego rozwiązania sprawy dla nas ważnej.
Kiedy
w
takim
razie
warto
myśleć
o
prowadzeniu
rozmów
negocjacyjnych?
Jeżeli:
-
obie
strony
są
gotowe
do
zawarcia
umowy,
przekonane
o
sensie
prowadzenia
rozmów
-
osoby
negocjujące
mają
wystarczające
kompetencje
decyzyjne
-
mamy
czas
na
przygotowanie
się
do
negocjacji
Zanim przejdziemy do przygotowania i prowadzenia negocjacji przyjrzyjmy się stylom negocjacji.
Te same cele możemy osiągnąć różnymi drogami a skuteczność zależy także od obranej przez nas drogi. Istnieje kilka
różnych koncepcji opisujących główne style negocjowania. Dla porównania przedstawimy tutaj koncepcję Fishera i Ury
zamieszczoną w ich książce "Dochodząc do tak" i koncepcję polskiej autorki J. Szaban (za Zbigniew Nęcki "Negocjacje
w
biznesie")
Pierwsza
koncepcja
dzieli
style
negocjowania
na
trzy
podstawowe:
-
styl
kooperacyjny
tzw
miękki
-
styl
rywalizacyjny-
twardy
-
styl
rzeczowy
Często
spotyka
się
również
określenia:
-
wygrana-
wygrana
-
wygrana-
przegrana
-
przegrana-
przegrana
(zimna
wojna)
W tabelce znajdują się czytelnie przedstawione różnice wynikające z przyjęcia określonego sposobu prowadzenia
negocjacji.
Obiektywnie najlepszym stylem jest styl rzeczowy, pozwalający na w miarę szybkie rozwiązanie problemu i znalezienie
wspólnej płaszczyzny. Trzeba jednak pamiętać, że w różnych sytuacjach mogą być potrzebne różne style prowadzenia
negocjacji - przyjmowanie tylko jednego stylu grozi tym, że transakcja nie dojdzie do skutku albo zgodzimy się na
warunki,
które
są
dla
nas
niekorzystne.
Prawdą natomiast jest, że każdy ma tendencje do przyjmowania stylu, który jest najbliższy jego osobowości (podobnie
jest ze stylami kierowania) i niełatwo zmienić sposób prowadzenia rozmów, nawet jeżeli mamy świadomość wszystkich
ograniczeń
z
tego
wynikających.
Porównanie trzech stylów negocjacyjnych:
STYL KOOPERACYJNY
(MIĘKKI)
STYL RYWALIZACYJNY
(TWARDY)
STYL RZECZOWY (ZASADNICZY)
Uczestnicy są przyjaciółmi
Uczestnicy są przeciwnikami
Uczestnicy rozwiązują wspólny problem
Celem jest ugoda
Celem jest zwycięstwo
Celem jest rozsądny wynik uzyskany
sprawnie i w dobrej atmosferze
Ustępuj dla podtrzymania
kontaktów
Żądaj ustępstw jako warunku
podtrzymania kontaktów
Oddzielaj ludzi od problemu
Traktuj problem i ludzi delikatnie
Bądź twardy wobec ludzi i problemu
Bądź delikatny wobec ludzi i twardy
wobec problemu
Ufaj innym
Nie ufaj innym
Postępuj niezależnie od zaufania
Łatwo zmieniaj stanowisko
Okupuj się na swoim stanowisku
Koncentruj się na zadaniu, a nie na
stanowiskach
Składaj oferty
Stosuj groźby
Badaj stan interesów
Ujawnij dolną granicę tego, co
możesz zaaprobować
Maskuj, ukrywaj dolną granicę
akceptacji
Unikaj formułowania dolnej granicy
Przyjmuj jednostronne straty dla
dobra porozumienia
Żądaj jednostronnych ustępstw
jako warunku prowadzenia rozmów
Stwarzaj możliwości korzystne dla
obu stron
Szukaj jednego rozwiązania
aprobowanego przez drugą
stronę
Forsuj jedno rozwiązanie, korzystne
dla ciebie
Szukaj wielu możliwości, wybierz jedną
później
Nalegaj na zawarcie ugody
Nalegaj na przyjęcie twojego
stanowiska
Nalegaj na przyjęcie obiektywnych
kryteriów
Staraj się unikać "koncertu
życzeń" *)
"koncercie życzeń"
oparte na kryteriach niezależnych od
subiektywnych życzeń
Poddawaj się presji
Wywieraj presję
Przekonuj i bądź otwarty na
przekonania, ulegaj zasadnym
argumentom, a nie presji
*) "Koncert życzeń" - stawianie ofert, wynikających z subiektywnego - widzimisię, a nie z obiektywnych układów
Koncepcja
J.
Szaban
opiera
się
o
dwa
wymiary:
współpraca-
walka
i
aktywność-
bierność.
Po
połączeniu
obu
wymiarów
uzyskujemy
cztery
możliwe
style
negocjowania:
- Styl aktywno-kooperacyjny wiąże się z aktywnym analizowaniem, logicznym i rzeczowym rozważaniem
argumentów,
aktywnością
w
rozmowie,
czasem
agresywnością.
-
Styl
pasywno-
współpracujący
opiera
się
o
postawę
współpracy
i
ulegania
- Styl aktywno- walczący charakteryzuje się dużą aktywnością, narzucaniem innym swojej wizji, pokazywaniem
uczuć
negatywnych
- Styl pasywno- walczący podejmują ludzie niechętnie przejmujący inicjatywę. Widać tutaj otwartość i umiejętności
dyplomatyczne
a
także
chęć
utrzymania
dobrych
kontaktów
interpersonalnych.
Każdy z wymienionych wyżej stylów może się sprawdzić lub nie. W dużej mierze ma na to wpływ nasze przygotowanie
do
podjęcia
rozmów
a
także
działania
przeciwnika.
Przygotowanie
negocjacji
Zanim zaczną się rozmowy trzeba wykonać pewne zadania, które przyniosą nam później wymierne korzyści.
Przygotowanie się do negocjacji jest podstawą sukcesu. W tej fazie musimy odpowiedzieć sobie na
pytania:
-
czego
negocjacje
będą
dotyczyć?
-
kto
będzie
z
nami
negocjował
i
w
jakim
(prawdopodobnie)
stylu
będzie
to
robił?
-
kiedy
najlepiej
rozpocząć
negocjacje?
-
jak
będzie
nasza
oferta
wyjściowa?
-
czy
negocjacje
prowadzimy
sami
czy
w
zespole.
Jeżeli
w
zespole,
to
ilu
osobowym
?
- gdzie będziemy prowadzić rozmowy- miejsce (nasza firma, firma przeciwnika, czy miejsce neutralne)?
-
ile
czasu
mamy
na
doprowadzenie
negocjacji
do
końca?
Odpowiedzi na te pytania pozwolą nam zaplanować w optymalny sposób naszą strategię. Pamiętajmy przy tym, że
nasz negocjacyjny przeciwnik najprawdopodobniej robi to samo, więc warto podejść do fazy przednegocajcyjnej w pełni
skoncentrowanym.
Dobór negocjatorów jest sprawą największej wagi - w bardziej skomplikowanych rozmowach jedna osoba to za
mało, by objąć wszystkie obszary, dlatego często negocjacje prowadzi się w zespołach negocjacyjnych.
Aby zespół spełnił swoją rolę niezbędny jest właściwy dobór ludzi. Najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie zespołu
z jasno podzielonymi rolami: lidera, protokolanta, słuchacza i krytyka. Każda rola ma swoją funkcję, dzięki której
negocjacje
mogą
przebiegać
sprawnie
i
szybko.
Nie warto do zespołu negocjacyjnego zapraszać ludzi, którzy nie mają zaufania do siebie nawzajem i lubią pracować
indywidualnie. Badania wykazują, że zespół składający się z -gwiazd znacznie gorzej negocjuje niż zespół złożony z
ludzi o mniejszych indywidualnie zdolnościach, ale umiejących podporządkować się ogólnemu interesowi.
Nie mniej ważnym momentem jest wybór i przygotowanie miejsca rozmów. Oczywiście możemy wybrać wersję
najlepszą dla siebie a kiepską dla przeciwnika, co daje pewną psychologiczną przewagę. Jeżeli jednak zależy nam na
partnerskim potraktowaniu przeciwnika lub jest on dla nas niesłychanie ważny lepiej przygotować miejsce, które będzie
spełniało
warunki
obu
stron.
Coraz popularniejsze staje się siedzenie "przy okrągłym stole" i nie jest to podyktowane tylko modą ale także
psychologią kontaktu. Przy okrągłym stole z zasady wszyscy są równi, co stwarza doskonałe warunki do partnerstwa.
Siedzenie naprzeciwko siebie od początku wprowadza rywalizację i koncentrowanie się nie na rozwiązaniach a
problemach.
Warto zadbać także o szczegóły: wielogodzinne negocjacje są męczące dla obu stron, ale jeżeli odbywają się w miejscu
miłym i estetycznym stają się większą przyjemnością niż wówczas, gdy otoczenie jest szare i byle jakie.
Otwarcie
rozmów
To nic innego jak zbudowanie przyjaznej, otwartej atmosfery oraz zaufania. Część osób ma tendencje do
przechodzenia od razu do sedna sprawy a wstęp wydaje im się tylko stratą czasu. Jednak warto przełamać swoje
nawyki i poświęcić trochę czasu na rozmowę wstępną. Atmosfera zaufania jest potrzebna bez względu na to, jaki rodzaj
negocjacji będziemy prowadzić: kooperacyjne czy rywalizacyjne. Uśmiech na dzień dobry to doprawdy niewiele, a
korzyści
są
na
pewno
większe.
W czasie otwarcia ustalany jest również harmonogram prac- dzięki temu wiemy, czego należy się spodziewać.
Gdyby druga strona chciała zmienić w trakcie trwania negocjacji ustalenia możemy powołać się na wcześniej ustalony
program
i
odmówić
omawiania
nieprzygotowanych
przez
nas
punktów.
Otwarcie negocjacji ma znaczenie psychologiczne: negocjatorzy obu stron obserwują zachowania strony przeciwnej i
wyciągają pierwsze wnioski, starają się "zgadnąć", co kryje się za zachowaniami przeciwnika, oceniają swoje szanse na
zawarcie
korzystnej
umowy.
Przedstawienie
propozycji
Przygotowując
się
do
negocjacji
powinniśmy
założyć
dwie
opcje:
-
stanowisko
najbardziej
preferowane
przez
nas
-
stanowisko
możliwe
do
przyjęcia
Jest to bardzo ważne, gdyż inaczej pozbawiamy się sami możliwości odpowiedzi na propozycje drugiej strony.
Oczywiście, że najlepiej jeśli uda się nam nakłonić przeciwnika do przyjęcia naszej oferty w formie zaproponowanej
przez nas. Jest to jednak dość rzadka sytuacja, na tyle rzadka, że nie powinniśmy zakładać takiego scenariusza jako
jednie słusznego. Sztywność naszego stanowiska spowoduje usztywnienie się drugiej strony, a wtedy skutecznie
blokują
się
dalsze
uzgodnienia.
Zaczynając negocjacje podajemy oferty lepsze niż te, które nas zadowolą. Różnice między pierwszą ofertą a
oczekiwanym kontraktem nazywamy marginesem negocjacyjnym. Powinien on być na tyle duży, byśmy mogli wykonać
kilka małych ustępstw względem przeciwnika. Ważne, by był to margines realny do zrealizowania, w przeciwnym razie
wyjdziemy na osoby nie dbające o swoje dobro. Ustępstwa powinny być dokonywane małymi kroczkami- jeżeli nasze
ustępstwo
jest
mniejsze
niż
propozycja
strony
przeciwnej,
to
oznacza
to
naszą
przewagę.
Im niższe oczekiwania tym niższe rezultaty, im wyższe oczekiwania, tym rezultaty są wyższe.
Warto być ambitnym, ale należy myśleć realistycznie. Nasze żądania, propozycje nie mogą być zbyt wysokie, bo wtedy
druga strona zniechęci się do rozmów. Patrząc w drugą stronę- jak my sami poczujemy się wobec żądań
przekraczających
nie
tylko
nasze
możliwości
ale
i
zdrowy
rozsądek?
Z pewnością nasze nastawienie się zmieni, bo jaki jest sens negocjować, jeżeli nie ma żadnego obszaru wspólnego?
Badania wykazują, że można uzyskać więcej, jeśli potrafimy we właściwym tempie podawać nasze propozycje. Co to
oznacza
w
praktyce?
Chodzi przede wszystkim o umiejętność budowania dobrego kontaktu- zbyt szybkie oferty tworzą atmosferę
nadmiernego oczekiwania (skoro tak szybko obniżył ofertę, to poczekam jeszcze, na pewno uda mi się wynegocjować
więcej....)
a
zbyt
wolne
sprawiają
wrażenie
okopania
się
na
swojej
pozycji.
Najlepszy klimat osiągniemy negocjując metodą "drobnych kroczków" - daje to obydwu stronom poczucie realnego
wpływu
na
to
co
się
dzieje
w
trakcie
rokowań.
Kontrakt
końcowy
Gdy negocjacje mają się ku końcowi, stanowiska zostały uzgodnione przychodzi czas na podsumowanie. Kontrakt
końcowy powinien być zawsze opracowany w formie pisemnej- jest to rozsądne z różnych powodów, a jednym z
najważniejszych jest brak możliwości manipulacji przez drugą stronę w późniejszym czasie. Ustne ustalenia mogą stać
się
powodem
przetargów
typu:
ależ
rozmawialiśmy
przecież
o
innym
rozwiązaniu...
Najlepszym sposobem, by tego uniknąć jest jasne sformułowanie wzajemnych oczekiwań i ustaleń.
W skład kontraktu końcowego mogą wchodzić w zależności od przedmiotu transakcji różne elementy, zazwyczaj są to:
- preambuła - wstęp, w której znajdą się ogólne informacje o przedmiocie prowadzonych rozmów, miejscu i czasie
zawarcia
umowy,
osobach
biorących
udział
w
rozmowach.
-
zakres
kontraktu
-
wyjaśnia
szczegółowo,
czego
kontrakt
dotyczy
- Cena (dotyczy negocjacji handlowych)- tutaj powinny się znaleźć konkretne ustalenia nie tylko odnośnie samej ceny,
ale
i
towarzyszących
jej
zmiennych:
płatności,
przelewów,
rabatów
itp.
-
gwarancje
-
do
czego
zobowiązane
są
obydwie
strony
po
zawarciu
kontraktu
-
warunki
zerwania
umowy
z
wyszczególnieniem
sankcji
dla
jednej
jak
i
drugiej
strony
Jeżeli uda nam się doprowadzić do podpisania kontraktu końcowego, który jest dla nas korzystny oznacza to, że
sprawdziliśmy
się
w
roli
negocjatora.
Podsumujmy
zasady
rządzące
negocjacjami:
-
Negocjuje
się
tylko
oferty,
nie
argumenty
- Negocjacje to także atmosfera, należy dbać o to, by była jak najlepsza, sprzyja to otwarciu na propozycje
-
Negocjacje
zaczyna
się
od
wyższego
poziomu
niż
to,
co
chcemy
osiągnąć
- Ustępstwa należy czynić małymi porcjami, pamiętając by nie były zbyt częste lub zbyt rzadkie
-
Należy
mieć
przygotowany
program
maximum
i
minimum
-
Nie
należy
bać
się
drugiej
strony
-
Oferty
powinny
być
realistyczne,
nawet
jeżeli
są
wyższe
niż
to
co
chcemy
osiągnąć
- Elastyczność w negocjacjach pozwala na osiąganie większych korzyści niż negocjacje pozycyjne
Omówiliśmy do tej pory fazy negocjacji na poziomie występujących w nich czynności. Czas na zajęcie się drugim
aspektem prowadzenia negocjacji, czyli tym jak negocjować, jakich technik użyć, by udało nam się wywrzeć
odpowiednie
wrażenie
i
doprowadzić
do
zawarcia
korzystnego
kontraktu.
Techniki
negocjacyjne
Niewątpliwie znajomość konkretnych technik negocjacyjnych pomaga w prowadzeniu rokowań. Miło jest wiedzieć, jakie
metody stosuje konkurencja, bo pozwala to nam przewiedzieć kolejny ruch lub zbudować odpowiednią taktykę.
Wiedza ma jednak pewne ograniczenia: niedoświadczony negocjator skupia się na metodach a nie na celu negocjacji,
stąd tylko krok do tego, by negocjacje stały się popisem trików. Niemniej w założeniach techniki negocjacyjne służą
uzyskaniu lepszego rezultatu i dlatego warto znać kilka z nich i umiejętnie je wykorzystywać.
Poniżej omówione zostaną różne metody i techniki przydatne w różnych fazach prowadzenia negocjacji.
- próbny balon - technika pozwalająca wyciągnąć od partnera dodatkowe informacje na początku negocjacji. Polega
na zadaniu hipotetycznego pytania: co by było, gdyby..... jakie mogłyby być konsekwencje takiego posunięcia....., czy
gdybym...to Pan mógłby....Są to typowe pytania pozwalające sprowokować przeciwnika do wyrażenia opinii w
interesującym
nas
temacie,
co
pozwala
na
przewidzenie
późniejszych
reakcji.
- wilk w owczej skórze - metoda zwana tez jest metodą inspektora Colombo. Jej celem jest pokazanie naszej osoby
jako nie radzącej sobie, chaotycznej i źle zorganizowanej. Zwykle usypia to czujność przeciwnika, bo z takim fajtłapą
nie trzeba twardo negocjować. Dzięki temu można w trakcie negocjacji zmieniać zdanie i zaproponowane warunki.
- żądanie - propozycja nie do odrzucenia. Żądanie jest poparte jednym ciężkim argumentem a elementem bardzo
ważnym tej techniki jest szybkie tempo negocjacji i presja czasu. To uniemożliwia drugiej stronie spokojne
przemyślenie propozycji i przygotowanie kontrargumentów. Tą technikę można zastosować, jeżeli mamy dużą
przewagę
nad
konkurentem
- ujawnienie alternatywy fiaska negocjacji - dajemy do zrozumienia partnerowi, że jesteśmy dobrze zorientowani
w rynku i mamy inne scenariusze działania. Taktyka możliwa do zastosowania w przypadku, gdy rzeczywiście mamy
alternatywne
rozwiązania.
- blef (pojedynczy lub podwójny) - technika stosowana w sytuacjach trudnych. Nie opłaca jej się stosować, jeżeli
nasza pozycja jest korzystna lub gdy mamy przewagę. Blef pojedynczy polega na jednorazowym odwróceniu sytuacji i
przekonaniu przeciwnika, że nasza sytuacja jest lepsza niż w rzeczywistości. Blef podwójny wiąże się z naszym
zachowaniem, udawaniem znacznie słabszego. To usypia czujność i pozwala przeciwnika wciągnąć w pułapkę.
- komplementowanie - technika skuteczna o ile komplement trafia w oczekiwania drugiej strony. Komplement
powinien być jednoznaczny i odzwierciedlać pozytywne cechy adresata. Nie może być też przesadny, bo przestaje być
wiarygodny. Komplementy przyjmują zarówno kobiety jak i mężczyźni, choć trzeba doskonale wyczuć właściwy sposób
komplementowania. Osoby proste, wręcz niedocenione możemy bombardować komplementami, z osobami na wysokich
stanowiskach, dobrze wykształconymi lepiej postępować w myśl zasady: raz a dobrze, inaczej odbiorą nasze
komplementy
negatywnie.
- wspólnota psychiczna - znalezienie czynnika łączącego partnerów. Może to być wspólne hobby, poglądy, rzeczy.
Podobieństwo zbliża ludzi i zaczynają patrzeć na siebie z sympatią a wtedy zdecydowanie łatwiej namówić jest do
przyjęcia
naszej
propozycji.
- taktyka "na zmęczenie" - polega na tak długim prowadzeniu rozmów na temat jednego punktu, że siłą rzeczy
przeciwnik ma dość i zależy mu na szybszym sfinalizowaniu pozostałych punktów. Można też posługiwać się stresem w
celu osiągnięcia korzyści np. prowadzić negocjacje w miejscu niekorzystnym dla przeciwnika (w zbyt zimnej sali), choć
jak
zaznaczyłam
na
początku
negocjacje
kooperacyjne
powinny
uwzględniać
interesy
obu
stron.
- taktyka "dobry- zły" - znana z wielu filmów kryminalnych jest także wykorzystywana w negocjacjach. Polega na
łączeniu bodźców pozytywnych i negatywnych. W negocjacjach bierze udział nieustępliwy (zły), który rzuca żądania
przekraczające zdrowy rozsądek. Po nim wkracza dobry, który zajmuje łagodniejsze stanowisko czym zyskuje
przychylność przeciwników. Dzięki temu możemy uzyskać dodatkowe punkty, na których nam zależy.
- wypuszczenie pary -polega na dopuszczeniu partnera do głosu i pozwolenie mu na dowolnie długie wypowiadanie
się do momentu opadnięcia emocji. Pozwala to na powrót do meritum sprawy w warunkach mniej emocjonalnych.
- wielki odwrót Napoleona - polega na pokazaniu przeciwnikowi argumentów, których on sam nie umie dostrzec.
Dzięki
temu
rozmowy
mogą
być
kontynuowane
dalej.
- "nie da się" - polega na pokazaniu naszych dobrych chęci i jednoczesnym stwierdzeniu, że jest to niewykonalne, nie
ma
takiej
możliwości
itp.
Można
ją
zastosować
w
przypadku
naszej
przewagi.
- sztywny nieobecny - podobnie jak poprzednia technika odwołuje się do niemożności przyjęcia takich warunków z
powodu
braku
osoby
podejmującej
takie
decyzje
- taktyka "śmieszne pieniądze" - jest stosowana w negocjacjach handlowych i polega na przeliczeniu np. ceny na
mniejszą wartość poprzez podzielenie jej przez jakiś duży przelicznik. Cena 3 tys zł za jakiś produkt może w odczuciu
klienta być ceną niezwykle wysoką, ale jeżeli pokażemy, że rozkładając to na konkretny czas użytkowania koszt wynosi
np.
10
zł
dziennie,
to
automatycznie
zmniejszamy
znaczenie
(wysokiej)
ceny.
- przeciek - jest sprytna pułapką pozwalającą samemu przeciwnikowi poznać naszą siłę: wychodzimy na chwilę a na
biurku pozostawiamy "niechcący" oferty konkurencyjnych firm. W ten sposób osoba negocjująca z nami sama przekona
się, że nie żartujemy mówiąc o lepszych ofertach i będzie tym samym bardziej skłonna do ustępstw.
- nagroda w raju - obiecywanie zamówień w przyszłości w celu uzyskania doraźnych korzyści.
- salami - wykorzystywana w końcowej fazie negocjacji, kiedy już ustalona jest lista porozumień. Wtedy można
dorzucić kilka dodatkowych propozycji. Ważne by nie były to propozycje rewolucyjne, ale raczej proporcjonalnie małe.
- stosowanie faktów dokonanych - polega na zrobieniu czegoś bez porozumienia z drugą stroną i liczenie na to, że
przeciwnik nie będzie się spierał o zmieniony szczegół. Taktyka stosowana na zakończenie negocjacji.
- wycofanie oferty - jedna z najtrudniejszych technik skuteczna w momencie przeciągających się negocjacji lub
nagłej zmiany pozycji naszego przeciwnika. Jeżeli druga strona mimo korzystnych dla siebie rozmów nadal dąży do
uzyskania znaczących upustów dla siebie, możemy wycofać się z dalszych rozmów dając jasno do zrozumienia, że
nasza
propozycja
jest
ostateczna.
Powyższy przegląd technik negocjacyjnych nie obejmuje wszystkich możliwości stosowania ich w praktyce. Wiele z
metod ma swoje ograniczenia np. można zastosować je tylko w sytuacjach handlowych ale już w przypadku
skomplikowanych negocjacji międzynarodowych stają się nieprzydatne.
Każda z tych technik ma podstawy w psychologii zachowań człowieka, warto jednak pamiętać że ludzie różnią się
między sobą i metoda działająca na jedną osobę może okazać się nieskuteczna przy innej. Tym samym doszliśmy do
bardzo
ważnego
punktu
jakim
są
cechy
dobrego
negocjatora.
Co tak naprawdę powoduje, że jedna osoba znakomicie potrafi radzić sobie w sytuacjach negocjacji a inna
popełnia
zawsze
podobne
błędy?
Istnieją
trzy
najważniejsze
cechy
(wg
J.
Thorna):
-
zdolności
-
aspiracje
-
siła
Siła jest to umiejętność takiego oddziaływania na drugą stronę, by uzyskać optymalnie dużo dla siebie. Siła jest tym
większa, im bardziej jest realna przewaga jednej strony nad drugą. Drugim elementem jest wartość przedstawionej
przez
nas
oferty.
Siła to także umiejętność autoprezentacji w sytuacji negocjacji: im bardziej pokazujemy zachowaniem, jak bardzo nam
zależy
na
ofercie,
tym
bardziej
jesteśmy
uzależnieni
od
drugiej
strony.
Aspiracje są częścią osobowości każdego człowieka, mogą mieć jednak różny charakter. Dla jednych aspiracja łączy
się z sukcesem zawodowym, pozycją społeczną, awansami, dla innych to możliwość wykonywania ciekawej pracy i
rozwój kompetencji, indywidualność. Dzięki temu znajdujemy motywację do działania a w przypadku negocjacji
pozwala
to
nam
podjąć
decyzję
ostateczną.
Zdolnościami obdarzony jest każdy i choć w różnym stopniu to jednak każdy może pracować nad
poprawieniem
własnych
umiejętności.
Dobry
negocjator
powinien
nauczyć
się:
-
wnikliwego
badania
propozycji
-
atakowania
problemu
a
nie
osoby
-
trzymania
się
faktów
-
konstruktywnego
wyrażania
niezgody
-
otwartości
w
wyrażaniu
uczuć
i
emocji
-
zadawania
pytań
-
podsumowywania
Żadne z powyższych umiejętności nie wykracza poza możliwości przeciętnego człowieka. Dlaczego więc tak mało jest
osób
uchodzących
za
dobrych
negocjatorów?
Przyjrzyjmy się kombinacjom układu: siła- zdolności- aspiracje. Możemy wyróżnić 4 podstawowe kombinacje:
- ambitny
amator
- człowiek wykazujący wysokie aspiracje,
dużą siłę, ale niskie
zdolności
- słaby zawodowiec - ma wysokie aspiracje, duże zdolności i małą siłę przez co uzyskują średnio dwa razy gorsze
wyniki
niż
ich
zdolni
koledzy
- lękliwy siłacz - posiada duże zdolności, dużą siłę ale niskie aspiracje. co skutecznie uniemożliwia mu osiągnięcie
dobrej pozycji negocjacyjnej. Są to osoby o niskiej samoocenie, nie wierzący w odniesienie sukcesu mimo
obiektywnych
możliwości.
- dobry negocjator
- optymalny układ sił pozwalający na odnoszenie największych sukcesów.
Jak więc widać prowadzenie negocjacji jest trudną sztuką, jednak ktoś kto włoży trochę wysiłku w jej opanowanie może
liczyć na podniesienie efektywności własnej pracy z klientami i zwiększenie obopólnego zadowolenia z rozmów
handlowych. Warto pracować dla chwil, w których klient stwierdzi, że rozmowy z nami sprawiły mu dużą przyjemność i
bynajmniej nie dlatego, że były to rozmowy łatwe ale dlatego, że były profesjonalne.
Małgorzata
Małecka
Trenerka współpracująca z J.G.Training