Weź nie pytaj – Paweł Domagała
Ciągle chodzę, w te same miejsca
Bo gdzie indziej miałbym być?
Ja nie szukam, ja wszystko mam
Teraz trzymam to w rękach
Bo nie chcę wypuścić już nic
Nie chcę przygód, ja ciebie mam
Ciebie mam
Największą przygodę jaką zesłał mi Pan
Ja się nie nudzę, ja się tobą nie nudzę
Codziennie od nowa cię kocham, no kocham
Więc chodź, weź no chodź
Weź nie pytaj, weź się przytul
Weź tu ze mną, weź tu bądź
Weź nie młodniej, weź się starzej
Razem ze mną idź krok w krok
Weź nie pytaj, weź się przytul
Weź tu ze mną, weź tu bądź
Weź nie młodniej, weź się starzej
Razem ze mną idź krok w krok
Nie chcę wolności, chcę miłości, miłości
Wolności ja nie chcę, miłości tak dużo mi daj
Weź no daj
Nie chcę w spokoju, chcę we dwoje
Chcę się wściekać o bzdury ja wszystko
to wszystko chcę mieć
Nie chcę żyć polityką
Kiedy tłumy na mieście, ja córkom zrobię jeść
Nic nie muszę, ja wszystko mam
Wszystko mam
I ciebie i małe i więcej nie muszę już nic
Weź nie pytaj, weź się przytul…
Razem ze mną idź krok w krok
Kiedy stuknie mi 50 lat
Wkoło fury i bzdury
Dziewczyny młode do mnie: „Ech” i „Ach”
Ty wołaj mnie, zawołaj mnie, zawołaj mnie
Weź nie świruj, weź się przytul
Weź tu przy mnie, weź tu trwaj
Weź nie młodniej, weź się starzej
Razem ze mną zawsze bądź
Weź nie pytaj, weź się przytul
Weź tu ze mną, weź tu bądź
Weź nie młodniej, weź się starzej
Razem ze mną, razem ze mną
No weź No weź No weź No weź
Weź się przytul, weź się przytul, weź się przytul