Paulo Coelho
Wojownik wiat a
Ś
ł
Za wyj tkiem prologu i epilogu, wszystkie teksty zawarte w tej ksi
ce by y publikowane w latach 1993-1996
ą
ąż
ł
w rubryce "Maktub" w dzienniku A Folha de S o Paulo oraz w wielu innych gazetach brazylijskich.
ă
O Maryjo bez grzechu pocz ta, módl si za nami,
ę
ę
którzy si do Ciebie uciekamy.
ę
Amen.
Rio de Janeiro, sobota 31 sierpnia 1996 roku
Dla S.I.L.
Edouarda Rangela i Anne Carriere,
mistrzów rygoru i wspó czucia
ł
Ucze nie przewy sza nauczyciela.
ń
ż
Lecz ka dy, dobrze wyuczony,
ż
b dzie jak jego nauczyciel.
ę
ukasz, 6;40
Ł
Ka dy
ż wojownik wiat a ba si kiedy podj walk .
ś
ł
ł ę
ś
ąć
ę
Ka dy
ż wojownik wiat a zdradzi i
ś
ł
ł sk ama w
ł
ł przesz o ci.
ł ś
Ka dy
ż wojownik wiat a utraci cho raz wiar w
ś
ł
ł
ć
ę przysz o .
ł ść
Ka dy
ż wojownik wiat a cierpia z
ś
ł
ł powodu spraw,
które nie by y tego warte.
ł
Ka dy
ż wojownik wiat a w tpi w
ś
ł
ą ł to, e
ż jest wojownikiem wiat a.
ś
ł
Ka dy
ż wojownik wiat a zaniedbywa swoje duchowe zobowi zania.
ś
ł
ł
ą
Ka dy
ż wojownik wiat a mówi "tak", kiedy chcia powiedzie "nie".
ś
ł
ł
ł
ć
Ka dy
ż wojownik wiat a zrani kogo , kogo kocha .
ś
ł
ł
ś
ł
I dlatego jest wojownikiem wiat a.
ś
ł
Bowiem do wiadczy tego wszystkiego i
ś
ł
nie utraci nadziei,
ł
e
ż stanie si lepszym cz owiekiem.
ę
ł
- Z pla y, we wschodniej cz
ci wioski, dojrze mo na wysp , na której wznosi si gigantyczna wi tynia,
ż
ęś
ć
ż
ę
ę
ś ą
z niezliczon ilo ci dzwonów - powiedzia a kobieta. Ma y ch opiec po raz pierwszy widzia j w
ą ś ą
ł
ł
ł
ł ą tych
okolicach. Zwróci uwag na osobliwy strój i
ł
ę
welon, okrywaj cy jej w osy.
ą
ł
- Czy znasz t wi tyni ? - spyta a. - Pójd j obejrze i
ą ś ą
ę
ł
ź ą
ć powiedz mi, czy ci si podoba.
ę
Dzieciak urzeczony urod nieznajomej, uda si we wskazane miejsce. Usiad na piasku i
ą
ł ę
ł
zacz bacznie
ął
wpatrywa si w
ć ę horyzont, ale zobaczy tylko to, co zwykle: b kitne niebo, zlewaj ce si z
ł
łę
ą
ę tafl oceanu.
ą
Rozczarowany, pow drowa do s siedniej osady i
ę
ł
ą
spyta napotkanych rybaków, czy
ł
s yszeli cokolwiek o
ł
jakiej
ś
wyspie albo wi tyni.
ś ą
- O tak! To by o bardzo dawno temu, w
ł
czasach, kiedy yli tu moi pradziadowie - odezwa si stary rybak. -
ż
ł ę
Trz sienie ziemi poch on o wysp . Cho nie mo na jej ju zobaczy , zdarza si czasem, e
ę
ł ęł
ę
ć
ż
ż
ć
ę
ż w morskich
g binach s ycha bicie wi tynnych dzwonów.
łę
ł
ć
ś ą
Ch opiec powróci na pla i
ł
ł
żę wyt y s uch, ale
ęż ł ł
do jego uszu dobiega jedynie szum morskich fal i
ł
krzyk mew.
Kiedy zapad a noc, przyszli po niego rodzice. Lecz ju nast pnego ranka, skoro wit, znów wróci na pla
.
ł
ż
ę
ś
ł
żę
Obraz nieznajomej nie dawa ch opcu spokoju. Wydawa o mu si nie do pomy lenia, aby osoba tak pi kna
ł ł
ł
ę
ś
ę
mog a k ama , je li ona którego dnia powróci, chcia by móc jej powiedzie , e
ł ł
ć ś
ś
ł
ć ż cho nie dojrza wyspy,
ć
ł
to s ysza dzwony wi tyni puszczone w
ł
ł
ś ą
ruch przez fale.
Mija y miesi ce. Z
ł
ą
czasem ch opiec zapomnia o
ł
ł tajemniczej kobiecie, lecz pami ta o
ę ł skrywaj cej skarby
ą
podwodnej wi tyni. Gdyby pos ysza d wi ki dzwonów, mia by przynajmniej pewno
, e
ś ą
ł
ł ź ę
ł
ść ż rybacy mówili
prawd . A
ę gdy doro nie móg by zgromadzi do pieni dzy, by zorganizowa wypraw w
ś
ł
ć ść
ę
ć
ę poszukiwaniu
zatopionych skarbów.
Nie interesowa a go ju szko a ani
ł
ż
ł
zabawy z kolegami. Sta si ulubionym celem kpin innych dzieci, które
ł ę
powtarza y w
ł
kó ko: "On nie jest taki jak my. Woli przesiadywa nad brzegiem morza, ni bawi si z
ł
ć
ż
ć ę nami, bo
l ka si przegranej". I
ę
ę
mia y si g o no na widok ch opca siedz cego na pla y. Wci nie udawa o mu si
ś
ł
ę ł ś
ł
ą
ż
ąż
ł
ę
pos ysze starych dzwonów, lecz ka dego ranka uczy si czego nowego. Na pocz tku odkry , e
ł
ć
ż
ł ę
ś
ą
ł ż kiedy
ws uchuje si w
ł
ę szum morza, fale nie rozpraszaj ju jego uwagi. Troch pó niej przywyk do krzyku mew, do
ą ż
ę ź
ł
brz czenia pszczó , do szelestu wiatru w
ę
ł
palmowych li ciach. W
ś
bez ma a pó roku po pierwszym spotkaniu
ł
ł
z tajemnicz kobiet , aden ha as nie by ju w
ą
ą ż
ł
ł ż stanie go rozproszy , lecz i
ć
tak nie potrafi dos ysze bicia
ł
ł
ć
dzwonów zatopionej wi tyni.
ś ą
Czasami przychodzili do niego rybacy. "My je s yszymy" - mówili z
ł
przekonaniem. Ch opcu to
ł
si ci gle nie
ę ą
udawa o. Z
ł
czasem s owa rybaków sta y si inne: "Jeste zbyt przej ty tymi d wi kami dzwonów. Daj temu
ł
ł
ę
ś
ę
ź ę
spokój i wracaj do zabaw z kolegami. Pewnie tylko rybacy mog je us ysze ".
ą
ł
ć
Po roku da za wygran . "A je li ci ludzie maj racj ? Lepiej b dzie jak urosn i
ł
ą
ś
ą
ę
ę
ę zostan rybakiem. Wtedy
ą
ka dego ranka b d wraca na brzeg i
ż
ę ę
ł
kiedy na pewno us ysz dzwony. A
ś
ł ę
zreszt , mo e to
ą
ż
tylko legenda?
Mo e podczas trz sienia ziemi roztrzaska y si wszystkie dzwony i
ż
ę
ł
ę
nigdy ju nie zagraj ?" - my la w
ż
ą
ś ł duchu.
Tego popo udnia postanowi wróci do domu i
ł
ł
ć
da sobie spokój z
ć
zatopion wysp . Zbli y si da oceanu, by go
ą
ą
ż ł ę
po egna i
ż
ć raz jeszcze ogarn wzrokiem jego bezmiar. A
ął
poniewa nie zaprz ta ju sobie g owy dzwonami,
ż
ą ł ż
ł
móg radowa si po prostu piewem mew, szumem fal i
ł
ć ę
ś
szelestem wiatru w palmowych li ciach. W
ś
oddali
pos ysza rozbawione g osy dzieci i
ł
ł
ł
poczu si szcz
liwy, e
ł ę
ęś
ż znów powróci do zabaw z rówie nikami. Pewnie
ś
na pocz tku jego koledzy b d si z
ą
ę ą ę niego na miewa , ale
ś
ć
szybko zapomn o
ą tym co si zdarzy o i, jak dawniej,
ę
ł
znów przyjm go do swego grona. Rozpiera a go rado i
ą
ł
ść tak jak mo e to
ż
uczyni tylko dziecka - podzi kowa
ć
ę
ł
za dar ycia. By pewien, e
ż
ł
ż nie straci czasu na marne, bo nauczy si obcowa z
ł
ł ę
ć przyrod i
ą szanowa j .
ć ą
I nagle, niespodziewanie, kiedy s ucha morza, mew, szelestu palm i
ł
ł
g osów swoich przyjació w
ł
ł oddali, dobiegł
go pierwszy d wi k dzwonu. I
ź ę
nast pny.
ę
A potem jeszcze nast pny, a w
ę
ż ko cu odezwa y si wszystkie dzwony zatopionej wi tyni, wype niaj c
ń
ł
ę
ś ą
ł
ą
rado ci jego serce.
ś ą
Wiele lat pó niej, kiedy by ju doros ym m
czyzn , powróci do swojej rodzinnej wioski. Nie zamierza ju
ź
ł ż
ł
ęż
ą
ł
ł ż
wydobywa z
ć g bin morza zatopionych skarbów. Pewnie ca a ta historia by a jedynie wytworem jego
łę
ł
ł
dzieci cej wyobra ni. Mo e nigdy nie s ysza bicia zatopionych dzwonów? Ale
ę
ź
ż
ł
ł
poszed na pla
, by pos ucha
ł
żę
ł
ć
szum u fal i piewu mew.
ś
Jakie by o jego zdziwienie, kiedy na piasku ujrza siedz c kobiet , t sam , która kiedy opowiedzia a mu
ż ł
ł
ą ą
ę ę
ą
ś
ł
o wyspie i o wi tyni.
ś ą
- Co tu robisz? - spyta .
ł
- Czekam na ciebie.
Chocia od ich spotkania up yn o wiele lat, by a tak samo pi kna jak dawniej.
ż
ł ęł
ł
ę
Ten sam, wcale nie sp owia y welon okrywa jej w osy. Poda a mu zeszyt w
ł
ł
ł
ł
ł
b kitnej ok adce.
łę
ł
- Pisz. Kiedy wojownik wiat a pragnie dowiedzie si , czy
ś
ł
ć ę
jaka osoba jest godna zaufania, wtedy spogl da na
ś
ą
ni oczami dziecka, bowiem dzieci potrafi patrze na wiat bez goryczy.
ą
ą
ć
ś
- A kim jest wojownik wiat a?
ś
ł
- Cz owiekiem, który umie doceni , jakim cudem jest ycie; który do samego ko ca walczy o
ł
ć
ż
ń
to, w co wierzy
i potrafi us ysze bicie dzwonów ko ysanych w
ł
ć
ł
g binach oceanu.
łę
M
czyzna nigdy dot d nie s dzi , e
ęż
ą
ą ł ż jest wojownikiem wiat a. Nieznajoma zdawa a si czyta w
ś
ł
ł
ę
ć jego
my lach:
ś
- Wszyscy to potrafi . Ale
ą
nikt nawet nie podejrzewa, e
ż jest wojownikiem wiat a. Ka dy cz owiek mo e nim
ś
ł
ż
ł
ż
by . Spojrza na bia e, niezapisane kartki zeszytu. Kobieta znów si u miechn a:
ć
ł
ł
ę ś
ęł
- Pisz.
Wojownik wiat a nigdy nie zapomina, co to
ś
ł
wdzi czno
. Anio y dopomog y mu podczas bitwy, si y
ę
ść
ł
ł
ł
niebia skie ustawi y ka d rzecz na odpowiednim miejscu i
ń
ł
ż ą
sprawi y, e
ł ż wojownik móg da z
ł ć siebie wszystko.
Jego znajomi mówi : "Ale on ma fart!", bo wojownik otrzymuje czasem od ycia o
ą
ż
ż
wiele wi cej, ni oczekuje.
ę
ż
Dlatego kiedy zachodzi s o ce, kl ka i
ł ń
ę
dzi kuje Opieku czemu P aszczowi, który go otula. Jednak jego
ę
ń
ł
wdzi czno , nie ogranicza si tylko do wiata duchowego: nie zapomina nigdy o
ę
ść
ę
ś
przyjacio ach, bowiem na
ł
polu bitwy ich krew zmiesza a si z
ł
ę jego w asn . Wojownikowi nie trzeba przypomina o
ł
ą
ć pomocy, której
udzielili mu inni - sam o tym pami ta i
ę dzieli si z
ę nimi nagrod .
ą
Wdzi czno
ę
ść
Wszystkie drogi wiata prowadz do serca wojownika. Zanurza si on bez wahania w
ś
ą
ę
rzece nami tno ci, która
ę ś
przep ywa przez jego ycie. Wojownik wie, e
ł
ż
ż wolno mu wybra to, czego pragnie. Podejmuje wi c decyzje
ć
ę
z odwag , bezinteresowno ci , a
ą
ś ą czasem - z odrobin szale stwa. Akceptuje swoje pasje i
ą
ń
raduje si nimi
ę
z ca ego serca. Przekona si , e
ł
ł ę ż wcale nie trzeba wyrzeka si podbojów - stanowi one nieodzown cz
ć ę
ą
ą ęść
ycia i
ż
napawaj rado ci tych, którzy bior w
ą
ś ą
ą nich udzia . Jednak nigdy nie traci z
ł
oczu rzeczy
nieprzemijalnych ani silnych wi zi z
ę
lud mi, zacie niaj cych si z
ź
ś
ą
ę biegiem czasu . Wojownik potrafi odró ni
ż ć
to, co ulotne od tego, co wieczne.
Serce wojownika
Wojownik wiat a nie polega tylko na w asnych si ach - korzysta tak e z
ś
ł
ł
ł
ż energii swojego przeciwnika. Kiedy
rozpoczyna si bitwa, jedyne co posiada, to
ę
zapa i
ł sztuka fechtunku, której nauczy si podczas wicze .
ł ę
ć
ń
Ale podczas walki odkrywa, e
ż zapa i
ł wiczenia nie wystarczaj do zwyci stwa - nieodzowne jest
ć
ą
ę
do wiadczenie. Wtedy otwiera serce na Wszech wiat i
ś
ś
prosi Boga o natchnienie, tak aby ka dy cios wroga sta
ż
ł
si dla niego lekcj obrony. Jego towarzysze mówi : "jaki on zabobonny! Przerwa walk , by si po modli
ę
ą
ą
ż
ł
ę
ę
ć
i szanuje podst pno wroga!" Wojownik wiat a nie odpowiada na te zaczepki. Wie, e
ę
ść
ś
ł
ż bez natchnienia i bez
do wiadczenia na nic si zdadz zapa i
ś
ę
ą
ł treningi.
W asne si y
ł
ł
Wojownik wiat a nigdy nie oszukuje; umie jednak zmyli przeciwnika. eby nie wiadomo jak si niepokoi ,
ś
ł
ć
Ż
ę
ł
potrafi zastosowa w
ć walce odpowiedni wybieg, by zwyci y . Kiedy czuje, e
ęż ć
ż jest u kresu si , sprawia,
ł
e
ż przeciwnik ma wra enie, i mu si wcale nie spieszy. Kiedy powinien atakowa z
ż
ż
ę
ć prawej, przemieszcza swe
oddzia y na lew flank . Je li ma zamiar ruszy natychmiast do boju, udaje, e
ł
ą
ę ś
ć
ż jest zm czony i
ę
w a nie szykuje
ł ś
si do snu. Jego przyjaciele mówi : "Popatrzcie, gdzie ulotni si ca y jego zapa !". Ale
ę
ą
ś
ł ę ł
ł
on nie przejmuje si
ę
tymi uwagami, bowiem przyjaciele nie maj poj cia o
ą
ę
jego taktyce. Wojownik wiat a wie, czego chce i
ś
ł
nie
musi niczego obja nia .
ś ć
Zmyli przeciwnika
ć
Pewien chi ski m drzec tak opisuje taktyk wojownika wiat a: "Pozwól, aby wróg uwierzy , e
ń
ę
ę
ś
ł
ł ż nie odniesiesz
wielkich korzy ci z
ś
decyzji o ataku - w ten sposób os abisz jego zapa . Nie wstyd si wycofa na chwil
ł
ł
ź ę
ć
ę
z bitwy, je li czujesz, e
ś
ż wróg jest silniejszy - liczy si bowiem koniec wojny, nie za pojedyncze utarczki. Je li
ę
ś
ś
masz do si , nie wstyd si okaza s abo ci - to
ść ł
ź ę
ć ł
ś
u pi czujno przeciwnika i
ś
ść
popchnie go do ataku przed
czasem. Podczas wojny zdolno zaskoczenia wroga jest kluczem do zwyci stwa".
ść
ę
Taktyka
"To dziwne - my li wojownik wiat a. - Spotka em w
ś
ś
ł
ł
yciu wielu ludzi, którzy przy pierwszej nadarzaj cej si
ż
ą
ę
okazji, staraj si pokaza to, co w
ą ę
ć
nich najgorsze. Zas aniaj swoj wewn trzn si agresj , a
ł
ą
ą
ę
ą łę
ą l k przed
ę
samotno ci kryj pod mask niezale no ci. Nie wierz we w asn si i
ś ą
ą
ą
ż ś
ą
ł
ą łę mo liwo ci, ale
ż
ś
bez ustanku
przechwalaj si nimi na cztery strony wiata". Wojownik dostrzega t cech u
ą ę
ś
ę
ę wielu m czyzn i
ęż
kobiet. Nigdy
nie daje si jednak zwie pozorom i
ę
ść
milczy, gdy kto usi uje zwróci na siebie uwag . Ale
ś
ł
ć
ę
wykorzystuje
najmniejsz nawet sposobno
, by przezwyci
y w asne wady, bowiem inni ludzie bywaj wspania ym
ą
ść
ęż ć ł
ą
ł
zwierciad em dla nas samych. Wojownik korzysta z
ł
ka dej okazji, by sta si swoim w asnym mistrzem.
ż
ć ę
ł
Zwierciad a nas samych
ł
Wojownik wiat a walczy czasem z
ś
ł
tymi, których kocha. Cz owieka, który ma przyjació , nigdy nie z ami
ł
ł
ł
ą
wichry losu. Ma on w sobie do si , by pokona trudno ci i
ść ł
ć
ś i dalej naprzód. Jednak bardzo cz sto ci, których
ść
ę
wtajemnicza w arkana walki okazuj mu nieufno i
ą
ść prowokuj do pojedynku. Wtedy wojownik pokazuje na co
ą
go sta - kilkoma ruchami wytr ca bro z
ć
ą
ń r k uczniów, a
ą
wtedy znowu powraca harmonia i zaufanie. "Czemu
to czynisz, skoro masz tak wielk nad nimi przewag ?" - spyta go pewien w drowiec. "Poniewa , kiedy rzucaj
ą
ę
ł
ę
ż
ą
mi wyzwanie, w istocie chc ze mn rozmawia . W
ą
ą
ć
ten sposób podtrzymuj z
ę nimi dialog" - odpar wojownik.
ł
Dialog z uczniami
Przed rozpocz ciem wa nej bitwy wojownik wiat a pyta siebie: "Do jakiego stopnia rozwin em swoj
ę
ż
ś
ł
ął
ą
sprawno
?". Wie, e
ść
ż wszystkie bitwy, które kiedy stoczy , zawsze go czego uczy y, ale
ś
ł
ś
ł
te nauki zazwyczaj
wiele go kosztowa y. Nieraz traci czas, walcz c w
ł
ł
ą
imi k amstwa, b d
ę ł
ą ź cierpia przez ludzi, którzy nie byli
ł
warci jego mi o ci. Zwyci zcy nie powtarzaj w
ł ś
ę
ą niesko czono tych samych b dów. Dlatego w a nie
ń
ść
łę
ł ś
wojownik wiat a wystawia swoje serce na ryzyko jedynie dla sprawy, która jest tego warta.
ś
ł
Te same b dy
łę
Wojownik wiat a szanuje g ówn nauk Ksi gi I
ś
ł
ł
ą
ę
ę Ching: "Wytrwa o przynosi pomy lny los". Wie,
ł ść
ś
e
ż wytrwa o nie ma nic wspólnego z
ł ść
uporem. Bywa, e
ż bitwy trwaj d u ej ni to
ą ł ż
ż konieczne, wyczerpuj c si y
ą ł
i os abiaj c entuzjazm. W
ł
ą
takich chwilach wojownik my li: "Wojna przeci gaj ca si w
ś
ą ą
ę niesko czono niszczy
ń
ść
równie kraj zwyci zcy". Wtedy wycofuje swoje oddzia y z
ż
ę
ł pola bitwy i zawiesza bro . Jego wola walki jest
ń
niez omna, lecz potrafi zaczeka na dogodniejszy moment do ponownego ataku. Wojownik zawsze podejmuje
ł
ć
na nowo walk . Czyni tak, kiedy stwierdza, e
ę
ż sytuacja si zmieni a, nigdy za ze strachu.
ę
ł
ś
Dogodniejszy moment
Wojownik wiat a zauwa a, e
ś
ł
ż ż niektóre sytuacje w yciu powtarzaj si . Cz sto staje przed problemami,
ż
ą ę
ę
z jakimi ju kiedy si zetkn . Wtedy wpada w
ż
ś ę
ął
rozpacz. Wydaje mu si , e
ę ż nie uda mu si zrobi kolejnego
ę
ć
kroku naprzód, poniewa trudno ci i
ż
ś k opoty znowu powracaj . "Przecie ju kiedy przeszed em przez
ł
ą
ż ż
ś
ł
to samo" - skar y si w
ż
ę duchu. "Co prawda, ju kiedy to
ż
ś prze y e - odpowiada jego serce - ale
ż ł ś
nigdy tego nie
pokona e ". Dopiero wtedy wojownik pojmuje, e
ł ś
ż do wiadczenia, które powtarzaj si wielokrotnie, maj jeden
ś
ą ę
ą
jedyny cel: nauczy go tego, czego jeszcze nie potrafi.
ć
Niepokonane przeszkody
Wojownik wiat a cz sto robi rzeczy odbiegaj ce od przeci tno ci. Mo e ta czy na ulicy, id c rano do pracy.
ś
ł
ę
ą
ę ś
ż
ń
ć
ą
Patrze nieznajomym prosto w
ć
oczy i mówi o
ć mi o ci od pierwszego wejrzenia. Broni pogl dów, które innym
ł ś
ć
ą
mog wydawa si mieszne. Wojownik wiat a pozwala sobie na takie dziwactwa. Nie l ka si op akiwa
ą
ć ę ś
ś
ł
ę
ę ł
ć
starych smutków ani radowa nowymi odkryciami. Kiedy czuje, e
ć
ż nadesz a pora, porzuca wszystko i
ł
wyrusza
na poszukiwanie przygód, o których marzy . Kiedy odkrywa, e
ł
ż jest u kresu si , bez poczucia winy porzuca
ł
walk dla jednego czy
ę
dwóch szale stw. Wojownik nie trwoni czasu, by odgrywa role, które chc mu narzuci
ń
ć
ą
ć
inni.
Przeci tno
ę ść
Wojownicy wiat a maj w
ś
ł
ą oczach osobliwy blask. yj i
Ż ą stanowi cz ycia innych ludzi. Rozpocz li swoj
ą ęśćż
ę
ą
ziemsk podró bez tobo ków i
ą
ż
ł
bez sanda ów. Cz sto bywaj tchórzliwi i
ł
ę
ą
nie zawsze post puj tak jak trzeba.
ę ą
Cierpi z
ą powodu b ahych spraw, bywaj ma oduszni, czasami uwa aj , e
ł
ą
ł
ż ą ż nigdy nie uda im si dorosn ,
ę
ąć
albo s dz , e
ą ą ż nie s godni b ogos awie stwa czy
ą
ł
ł
ń
cudu. Nie zawsze wiedz , co w a ciwie robi na wiecie
ą
ł ś
ą
ś
i cz sto sp dzaj bezsenne noce, my l c, e
ę
ę
ą
ś ą ż ich ycie nie ma sensu. Dlatego w a nie s wojownikami wiat a.
ż
ł ś
ą
ś
ł
Poniewa si myl . Poniewa zadaj sobie pytania. Poniewa poszukuj sensu i
ż ę
ą
ż
ą
ż
ą
- z ca pewno ci - kiedy go
łą
ś ą
ś
odnajd .
ą
Ciemno ci drogi
ś
Wojownik wiat a nie boi si uchodzi za szale ca. Rozmawia sam ze sob , gdy nie ma nikogo obok. Kto
ś
ł
ę
ć
ń
ą
ś
powiedzia mu kiedy , e
ł
ś ż to najlepszy sposób, eby porozumie si z
ż
ć ę anio ami, a
ł
on poszukuje tego kontaktu.
Z pocz tku uwa a, e
ą
ż ż to trudne zadanie. Wydaje mu si , e
ę ż nie ma nic do powiedzenia, e
ż w kó ko powtarza
ł
to samo. Ale nie poddaje si . Ka dego dnia rozmawia ze swoim sercem. Mówi rzeczy, których nie my li
ę
ż
ś
naprawd , mówi g upstwa. Pewnego dnia zauwa a jednak jak zmian w
ę
ł
ż
ąś
ę swoim g osie. Wtedy pojmuje,
ł
e
ż przep ywa przez niego najwy sza m dro . Wojownik zdaje si szalony, ale
ł
ż
ą ść
ę
to tylko maska.
Rozmowy z wn trzem
ę
Pewien poeta powiedzia kiedy : "Wojownik wiat a wybiera sobie wrogów". Wojownik wie, do czego jest
ł
ś
ś
ł
zdolny. Nie musi wi c pyszni si swoimi zaletami. Jednak zawsze pojawia si kto , kto pragnie udowodni ,
ę
ć ę
ę
ś
ć
e
ż jest lepszy od niego. Wojownik wie, e
ż nie istnieje ani "lepszy" ani "gorszy", bowiem ka dy otrzyma
ż
ł
w darze talenty potrzebne mu, by i w asn drog . Niektórzy jednak nie daj za wygran . Judz , obra aj , robi
ść ł
ą
ą
ą
ą
ą
ż ą
ą
wszystko, eby go rozsierdzi . W
ż
ć
takiej chwili serce wojownika mówi: "Nie s uchaj tych obelg, one nie rozwin
ł
ą
twoich umiej tno ci. Zm czysz si tylko na pró no". Wojownik wiat a nie traci czasu na prowokacje - on musi
ę ś
ę
ę
ż
ś
ł
wype nia swoj powinno
.
ł ć
ą
ść
Prowokacje lepszego
Wojownik wiat a ma zawsze w
ś
ł
pami ci s owa Johna Bunyana: "Cho prze y em to
ę ł
ć
ż ł
wszystko, co prze y em,
ż ł
wcale nie a uj tarapatów, w
ż ł ę
jakie popada em, poniewa to
ł
ż w a nie one przywiod y mnie tam, dok d zawsze
ł ś
ł
ą
pragn em dotrze . Teraz, u
ął
ć
progu mierci, jedyne co posiadam to
ś
miecz i przekazuj go temu, kto pragnie
ę
odby swoj pielgrzymk . Zabieram ze sob blizny i
ć
ą
ę
ą
rany bitewne - one s wiadectwem tego, czego
ą ś
do wiadczy em i
ś
ł
nagrod za to, co osi gn em. Te drogie memu sercu blizny i
ą
ą ął
rany otworz przede mn bramy
ą
ą
Raju. By czas, kiedy ca ymi dniami s ucha em opowie ci o
ł
ł
ł
ł
ś
brawurowych wyczynach. By czas, kiedy y em
ł
ż ł
tylko dlatego, e
ż musia em y . Lecz teraz yj , poniewa jestem wojownikiem i
ł
ż ć
ż ę
ż
pragn powróci przed oblicze
ę
ć
Tego, w imi Którego zawsze walczy em."
ę
ł
Blizny i Rany
Wojownik wiat a odkrywa swoj Drog w
ś
ł
ą
ę chwili, gdy stawia pierwszy krok. Wita go ka dy kamie , ka dy
ż
ń
ż
zakr t. Rozpoznaje si w
ę
ę mijanych pagórkach i potokach. Widzi cz stk swojej duszy w
ą ę
ro linach, zwierz tach
ś
ę
i dzikich ptakach. I wtedy, z pomoc Boga i
ą
Boskich Znaków pozwala, by jego W asna Legenda wiod a go ku
ł
ł
zadaniom, które na niego czekaj . Bywaj noce, kiedy nie ma gdzie spa , bywaj takie, kiedy nie mo e zmru y
ą
ą
ć
ą
ż
ż ć
oka. "Sam postanowi em pój t drog - my li wojownik. - A
ł
ść ą
ą
ś
to cena, któr musz za to
ą
ę
zap aci ". W
ł ć
takim
sposobie my lenia tkwi ca a jego moc. To
ś
ł
on wybra cie k , któr teraz pod
a i
ł ś ż ę
ą
ąż na nic zdadz si skargi.
ą ę
W asna cie ka
ł
ś ż
Od tej chwili - i przez kilka najbli szych stuleci - Wszech wiat b dzie wspiera wojowników wiat a
ż
ś
ę
ł
ś
ł
i bojkotowa tych, którzy my l stereotypami. Energia Ziemi aknie odnowy. Nowe my li potrzebuj
ł
ś ą
ł
ś
ą
przestrzeni. Cia o i
ł dusza pragn nowych wyzwa . Przysz o sta a si tera niejszo ci i
ą
ń
ł ść ł
ę
ź
ś ą wszystkie marzenia -
prócz tych, które s wyrazem nietolerancji - b d mog y si spe ni . Rzeczy istotne przetrwaj , niepotrzebne
ą
ę ą
ł
ę
ł ć
ą
przepadn bez ladu. Lecz wojownik wie, e
ą
ś
ż nie jest powo any do tego, by os dza marzenia bli nich i
ł
ą ć
ź
nie traci
czasu, by pot pia ich decyzje. By wierzy we w asn drog , wcale nie musi udowadnia , e
ę ć
ć
ł
ą
ę
ć ż droga innego
cz owieka jest z a.
ł
ł
Marzenia innych
Wojownik wiat a starannie przygotowuje si do tego, co chce osi gn
. I
ś
ł
ę
ą ąć jakkolwiek niedost pny by by jego
ę
ł
cel, wie, e
ż zawsze istnieje sposób, by pokona przeszkody. Bada wszystkie mo liwe cie ki, które tam wiod ,
ć
ż
ś ż
ą
ostrzy kling szpady i
ę
stara si wype ni serce wytrwa o ci , konieczn , by stawi czo a wyzwaniu. Jednak
ę
ł ć
ł ś ą
ą
ć
ł
w miar posuwania si naprzód, zdaje sobie spraw , e
ę
ę
ę ż istniej trudno ci, których nie przewidzia , lecz gdyby
ą
ś
ł
czeka na odpowiedni moment, nigdy nie ruszy by z
ł
ł
miejsca. Czasem potrzeba odrobiny szale stwa, by
ń
postawi kolejny krok. Wojownik korzysta z
ć
tej odrobiny szale stwa, bowiem ani
ń
na wojnie ani w mi o ci nie
ł ś
sposób wszystko przewidzie .
ć
Odrobina szale stwa
ń
Wojownik wiat a zna w asne wady. Zna równie swoje zalety. Niektórzy jego kompani skar si bez przerwy:
ś
ł
ł
ż
żą ę
"Inni maj wi cej szcz
cia ni my". By mo e maj oni racj , ale
ą ę
ęś
ż
ć
ż
ą
ę
wojownik nie daje si zarazi takim
ę
ć
my leniem i
ś
próbuje jak najlepiej pozna i
ć wykorzysta wszystkie swoje atuty. Wie, e
ć
ż si a gazeli polega na
ł
szybko ci jej biegu, si a mewy - na precyzji z
ś
ł
jak namierzy ryb . Odkry , e
ą
ę
ł ż tygrys nie boi si hieny, bo jest
ę
wiadom w asnej si y. Wojownik stara si rzetelnie oceni , na co go sta . Zawsze sprawdza swój podr czny
ś
ł
ł
ę
ć
ć
ę
baga , w
ż którym mieszcz si : wiara, mi o i
ą ę
ł ść nadzieja. Je li znajduje te trzy, nie waha si i naprzód.
ś
ę ść
W asne atuty
ł
Wojownik wiat a wie, e
ś
ł
ż nikt nie jest g upcem, i
ł
e
ż ka dy mo e nauczy si wiele od ycia - nawet je li
ż
ż
ć ę
ż
ś
wymaga to czasu. Daje z siebie zawsze to, co najlepsze, ale te najlepszego oczekuje od innych. Stara si
ż
ę
wydoby na wiat o dzienne zalety i
ć
ś
ł
umiej tno ci ka dego cz owieka. Niektórzy znajomi mówi mu: " wiat
ę ś
ż
ł
ą
Ś
pe en jest niewdzi czników!". Wojownik nie daje si zbi z
ł
ę
ę
ć tropu i nie przestaje dodawa otuchy innym,
ć
bowiem to najlepszy sposób, by pobudza da dzia ania samego siebie.
ć
ł
Równo
ść
Ka dy wojownik wiat a ba si kiedy podj walk .
ż
ś
ł
ł ę
ś
ąć
ę
Ka dy wojownik wiat a zdradzi i
ż
ś
ł
ł sk ama w
ł
ł przesz o ci.
ł ś
Ka dy wojownik wiat a utraci cho raz wiar w
ż
ś
ł
ł
ć
ę przysz o .
ł ść
Ka dy wojownik wiat a cierpia z
ż
ś
ł
ł powodu spraw,
które nie by y tego warte.
ł
Ka dy wojownik wiat a w tpi w
ż
ś
ł
ą ł to, e
ż jest wojownikiem wiat a.
ś
ł
Ka dy wojownik wiat a zaniedbywa swoje duchowe zobowi zania.
ż
ś
ł
ł
ą
Ka dy wojownik wiat a mówi "tak", kiedy chcia powiedzie "nie".
ż
ś
ł
ł
ł
ć
Ka dy wojownik wiat a zrani kogo , kogo kocha .
ż
ś
ł
ł
ś
ł
I dlatego jest wojownikiem wiat a.
ś
ł
Bowiem do wiadczy tego wszystkiego i
ś
ł
nie utraci nadziei,
ł
e
ż stanie si lepszym cz owiekiem.
ę
ł
Wojownik wiat a
Ś
ł
Wojownik ch tnie s ucha s ów dawnych my licieli, jak cho by tych T. H. Huxleya: "Owoce naszego dzia ania
ę
ł
ł
ś
ć
ł
s postrachem dla tchórzy, a
ą
promykami wiat a dla m drców. wiat jest wielk szachownic , na której
ś
ł
ę
Ś
ą
ą
figurami s nasze codzienne uczynki, za regu ami gry to, co zwie si prawami natury. Nie mo emy dojrze
ą
ś
ł
ę
ż
ć
Gracza, który stoi po drugiej stronie szachownicy, lecz wiemy, e
ż jest on dobry, prawy i cierpliwy". Wojownik
podejmuje wyzwanie. On dobrze wie, e
ż Bóg nie wybacza ani jednej pomy ki tym, których kocha i
ł
nie godzi si
ę
na to, by jego wybra cy udawali, e
ń
ż nie znaj zasad gry.
ą
Regu y Gry
ł
Wojownik wiat a nie ucieka przed podj ciem decyzji. G boko namy la si nim zacznie dzia a , dok adnie
ś
ł
ę
łę
ś
ę
ł ć
ł
ocenia swoj gotowo do walki, odpowiedzialno i
ą
ść
ść powinno ci wobec mistrza. Nie traci pogody ducha,
ś
ale rozwa a ka dy swój krok, jakby od niego zale a o wszystko. Kiedy jednak podejmie ju decyzj , rusza
ż
ż
ż ł
ż
ę
naprzód i nie podaje w w tpliwo swojego wyboru ani
ą
ść
nie zbacza z obranej drogi, kiedy okoliczno ci okazuj
ś
ą
si odmienne od tych, na które liczy . Je li jego decyzja by a s uszna, to
ę
ł
ś
ł ł
wygra bitw , nawet je li potrwa ona
ę
ś
d u ej ni przewidywa . Je li natomiast jego decyzja by a z a, to
ł ż
ż
ł
ś
ł ł
przegra i b dzie musia zacz wszystko od
ę
ł
ąć
nowa - za to z wi ksz m dro ci . Kiedy wojownik wiat a co rozpoczyna, to
ę ą ą ś ą
ś
ł
ś
konsekwentnie ko czy swoje
ń
dzie o.
ł
Decyzja
Wojownik wiat a wie, e
ś
ł
ż najlepszymi nauczycielami s jego towarzysze z
ą
pola bitwy. Prosi o
ć rad , to
ę sprawa
niebezpieczna, jeszcze ryzykowniej jest jej udziela . Kiedy wojownik potrzebuje pomocy, stara si przyjrze ,
ć
ę
ć
w jaki sposób jego przyjaciele rozwi zuj - lub
ą ą
nie - swoje problemy. Kiedy potrzebuje natchnienia, czyta z ust
swego s siada s owa, które pragnie mu przekaza jego anio stró . Kiedy czuje si zm czony lub
ą
ł
ć
ł
ż
ę
ę
samotny, nie
ni o
ś
kobietach i m
czyznach, którzy s daleko, tylko rusza na spotkanie tych, co s blisko. Z
ęż
ą
ą
nimi dzieli swoje
troski i zaspakaja potrzeb czu o ci - z
ę
ł ś
rado ci i
ś ą bez poczucia winy. Wojownik wie, e
ż nawet najbardziej
odleg a we Wszech wiecie gwiazda, ma wp yw na wszystko, co go otacza.
ł
ś
ł
Wp yw wszystkiego
ł
Wojownik wiat a dzieli si ca ym swoim wiatem z
ś
ł
ę ł
ś
lud mi, których kocha. Kiedy brak im odwagi, zach ca ich,
ź
ę
by spe niali swoje marzenia. W
ł
takich chwilach pojawia si wróg z
ę
dwoma tabliczkami w d oniach. Na
ł
pierwszej wyryte s s owa: "My l wi cej o
ą ł
ś
ę
sobie. Zachowaj dla siebie swoje dobrodziejstwa, inaczej wszystko
stracisz". Na drugiej czyta: "Kim jeste , by dawa rady innym? A
ś
ć
mo e nie potrafisz dojrze swoich w asnych
ż
ć
ł
wad?" Wojownik wie, e
ż ma wady. Ale wie równie , e
ż ż nie sposób rozwin si w
ąć ę samotno ci, z
ś
dala od
przyjació . Rzuca wi c na ziemi obie tabliczki, nawet je li my li, e
ł
ę
ę
ś
ś ż zawieraj one ziarenko prawdy.
ą
Zamieniaj si w
ą ę py , a
ł wojownik nadal przychodzi z pomoc bli niemu.
ą ź
Pomoc bli niemu
ź
M drzec Lao-Tsy tak oto opisuje podró wojownika wiat a: "W Drodze zawiera si szacunek do wszystkiego,
ę
ż
ś
ł
ę
co ma e i
ł kruche... Zawsze powiniene rozpozna , kiedy nadchodzi pora, by przyj adekwatn do sytuacji
ś
ć
ąć
ą
postaw ... Nawet je li strzela e z
ę
ś
ł ś uku wiele razy, to
ł
ci gle uwa nie zak adaj strza i
ą
ż
ł
łę z dba o ci napinaj
ł ś ą
ci ciw ... Gdy pocz tkuj cy wie czego chce, staje si m drzejszy od roztargnionego m drca... Gromadzi
ę
ę
ą
ą
ę ą
ę
ć
w sobie mi o oznacza szcz
cie, gromadzi nienawi to
ł ść
ęś
ć
ść kl ska... Ten kto nie widzi ma ych problemów
ę
ł
zostawia otwarte drzwi, przez które wdzieraj si wielkie tragedie... Walka nie ma nic wspólnego z
ą ę
k ótni ".
ł
ą
Rozwaga
Wojownik wiat a medytuje. Siada spokojnie w
ś
ł
swoim namiocie i z ufno ci powierza si Boskiemu wiat u.
ś ą
ę
ś
ł
Nie my li o
ś niczym, odrywa si od pogoni za przyjemno ciami, wyzwaniami, objawieniami i
ę
ś
pozwala, by
ukaza y mu si w
ł
ę ca ej krasie jego talenty i
ł
umiej tno ci. Nawet je li nie dostrzega ich od razu, owe talenty
ę ś
ś
i umiej tno ci rz dz jego losem i
ę ś
ą ą
wp ywaj na dzie powszedni. Kiedy medytuje, nie jest ju jedynie sob , lecz
ł
ą
ń
ż
ą
nik jak iskierka cz stk Duszy wiata. Te chwile pozwalaj mu poj
, za co jest odpowiedzialny i
łą
ą ą
Ś
ą
ąć
dzia a
ł ć
w zgodzie z t wiedz . Wojownik wiat a wie, e
ą
ą
ś
ł
ż w zaciszu jego serca istnieje pewien ad, który wskazuje mu
ł
drog .
ę
Medytacja
"Gdy mój uk jest napi ty - powiedzia Herrigel do swojego mistrza zen - nadchodzi taka chwila, e
ł
ę
ł
ż je li
ś
natychmiast nie puszcz ci ciwy, to
ę ę
zapiera mi dech". "Dopóki próbowa b dziesz wymusi moment
ł ę
ć
wypuszczenia strza y, dopóty nie zg bisz tajników uczniczego rzemios a - rzek mu na to
ł
łę
ł
ł
ł
mistrz. - R ka, która
ę
napina ci ciw musi otworzy si tak, jak otwiera si r ka dziecka. Precyzj strza u zak óca najcz
ciej zbyt
ę
ę
ć ę
ę ę
ę
ł
ł
ęś
silna wola ucznika". Wojownik wiat a my li czasami: "To, czego nie zrobi , po prostu nie b dzie zrobione".
ł
ś
ł
ś
ę
ę
Ale nie ma racji: musi dzia a , lecz w
ł ć
stosownej chwili powinien pozwoli , by zadzia a te Wszech wiat.
ć
ł ł ż
ś
Niech si dzieje wola nieba
ę
Kiedy wojownikowi dzieje si krzywda, to
ę
zazwyczaj stroni od ludzi, by nie obarcza ich swoim cierpieniem.
ć
Jest to post powanie dobre i
ę
z e zarazem. Pozwoli , aby w
ł
ć
sercu powoli goi y si rany - to
ł
ę
jedno. Natomiast na
ca e dnie pogr
a si w
ł
ąż ć ę smutku, z obawy, by nie obna y w asnej s abo ci - to
ż ć ł
ł
ś
ca kiem inna sprawa. W
ł
ka dym
ż
z nas istnieje i anio i
ł diabe , a
ł ich g osy s bardzo do siebie podobne. Wobec trudno ci diabe przekonuje,
ł
ą
ś
ł
e
ż atwo nas zrani , a
ł
ć anio prosi, by my zastanowili si nad sob , i
ł
ś
ę
ą czasami musi w o y swoje s owa w
ł ż ć
ł
usta
obcych ludzi. Wojownik utrzymuje równowag pomi dzy samotno ci i
ę
ę
ś ą uzale nieniem od innych.
ż
Oczy szeroko otwarte
Wojownik wiat a potrzebuje mi o ci. Przywi zanie, przyja
i
ś
ł
ł ś
ą
źń czu o s cz ci jego natury, tak samo jak
ł ść ą ęś ą
jedzenie, picie czy rado walki w
ść
imi dobrej sprawy. I
ę
je li o
ś zachodzie s o ca nie czuje si szcz liwy,
ł ń
ę
ęś
znaczy to, e
ż nie jest z nim w porz dku. Wtedy przerywa bitw i
ą
ę rusza na poszukiwanie kogo , kto razem z
ś
nim
obejrzy zachód s o ca. Je li trudno mu znale przyjaciela, pyta sam siebie: "Czy bym obawia si blisko ci
ł ń
ś
źć
ż
ł ę
ś
z lud mi? A
ź
mo e kto obdarzy mnie przyja ni i
ż
ś
ł
ź ą nawet tego nie dostrzeg em?" Wojownik wiat a mo e
ł
ś
ł
ż
wybra samotno
, ale
ć
ść
nie mo e pa jej ofiar .
ż
ść
ą
Samotno
ść
Wojownik wiat a wie, e
ś
ł
ż nie da si y w
ę ż ć stanie ca kowitego rozpr enia. Nauczy si od ucznika, e
ł
ęż
ł ę
ł
ż aby
daleko wypu ci strza , trzeba dobrze napi uk. Nauczy si od gwiazd, e
ś ć
łę
ąć ł
ł ę
ż jedynie wewn trzna eksplozja
ę
pozwala wieci . Zauwa y , e
ś
ć
ż ł ż ko napina wszystkie swoje mi nie, kiedy skacze przez przeszkod . Jednak
ń
ęś
ę
wojownik nigdy nie myli napi cia ze zdenerwowaniem.
ę
Napi cie
ę
Wojownikowi wiat a udaje si utrzyma równowag pomi dzy Rygorem i
ś
ł
ę
ć
ę
ę
Mi osierdziem. eby spe ni swoje
ł
Ż
ł ć
marzenia potrzeba mu niez omnej woli, musi by równie zdolny do niezwyk ych po wi ce . I
ł
ć
ż
ł
ś ę ń cho obra swój
ć
ł
cel, to jednak droga, która do niego prowadzi, nie zawsze jest taka jak j sobie wyobra a . I
ą
ż ł dlatego wojownik
pos uguje si i
ł
ę dyscyplin , i
ą wspó czuciem. Bóg nigdy nie opuszcza swoich dzieci, jednak jego zamiary s
ł
ą
nieprzeniknione i to On wytycza nasz szlak, w rytmie naszych kroków. Dzi ki dyscyplinie i
ę
po wi ceniu,
ś ę
wojownik nie traci zapa u. Rutyna nigdy jeszcze nie przenios a góry.
ł
ł
Dyscyplina i Po wi cenie
ś ę
Wojownik wiat a bywa czasami niczym woda. Prze lizguje si pomi dzy licznymi przeszkodami, jakimi
ś
ł
ś
ę
ę
us ana jest jego droga. Czasami stawianie oporu znaczy tyle co unicestwienie, wi c wojownik dostosowuje si
ł
ę
ę
do okoliczno ci. Godzi si - bez cienia skargi - by przez góry wiód go kamienisty szlak. W
ś
ę
ł
tym w a nie tkwi
ł ś
si a wody. aden m ot nie jest w
ł
Ż
ł
stanie jej roztrzaska , ani
ć
nó zrani . Ci cie najostrzejszej szabli nie
ż
ć
ę
pozostawia na niej ladu. Woda w
ś
rzece dostosowuje si do rze by terenu, nigdy nie zapominaj c o
ę
ź
ą celu, do
którego d
y - o
ąż
morzu. Nie mia a u
ś
ł ród a, czerpie powoli si z
ź ł
łę napotkanych potoków. I w ko cu nabiera
ń
pot
nej mocy.
ęż
Si a wody
ł
Dla wojownika wiat a nic nie jest czyst abstrakcj . Wszystko jest konkretne i
ś
ł
ą
ą
godne szacunku. Nie obserwuje
wiata siedz c wygodnie w
ś
ą
namiocie. Podejmuje ka de wyzwanie, bo to
ż
okazja, by zmieni samego siebie. Jego
ć
znajomi trac czas na krytykowanie decyzji innych albo
ą
tego, e
ż niektórzy nie potrafi dokona wyboru.
ą
ć
Wojownik wprowadza w czyn swoje zamiary. Zdarza si , e
ę ż nie udaje mu si osi gn celu, wtedy p aci za
ę ą ąć
ł
swój b d bez s owa skargi. Innym razem zbacza z
łą
ł
drogi i mija sporo czasu nim znów j odnajdzie. Wojownik
ą
nigdy si nie poddaje.
ę
Podejmuje wyzwanie
Wojownik wiat a jest jak skalny blok. Kiedy blok le y na równinie, w
ś
ł
ż
harmonijnym otoczeniu - tkwi
w miejscu. Ludzie mog stawia wokó swoje domy i
ą
ć
ł
najsilniejsza wichura nie sprawi, by zniszczy to, co
ł
zbudowano. Lecz kiedy znajduje si na zboczu, mo e ujawni swoj moc i
ę
ż
ć
ą
stoczy si wprost na przeszkod ,
ć ę
ę
która zak óca jego spokój. Wojownik - podobnie jak blok le
cy na stoku - mo e sta si niszczycielem, którego
ł
żą
ż
ć ę
nic nie powstrzyma. Wojownik wiat a my li jednocze nie i
ś
ł
ś
ś
o wojnie i o pokoju, i potrafi dzia a stosownie do
ł ć
okoliczno ci.
ś
Stosownie do okoliczno ci
ś
Wojownik wiat a, ufaj cy bezgranicznie pot dze swojego umys u, nie docenia si y przeciwnika. Nie wolno mu
ś
ł
ą
ę
ł
ł
zapomina o
ć jednym - bywaj chwile, gdy si a fizyczna jest skuteczniejsza od m drkowania. Corrida trwa
ą
ł
ę
kwadrans, bo byk szybko pojmuje, e
ż si z
ę nim igra, i w oka mgnieniu rzuca si na toreadora. A
ę
wtedy ani spryt,
ani argumenty, ani inteligencja, ani wdzi k nie s w
ę
ą stanie zapobiec tragedii. Dlatego wojownik nigdy nie
gardzi brutaln si . Lecz kiedy staje si ona zbyt brutalna, wycofuje si z
ą łą
ę
ę pola bitwy, do czasu, a wróg
ż
wyczerpie zapasy swojej energii.
Brutalna si a
ł
Wojownik wiat a potrafi rozpozna silniejszego od siebie przeciwnika. Je li postanowi si z
ś
ł
ć
ś
ę nim zmierzy ,
ć
poniesie sromotn kl sk . Je li przyjmie wyzwanie, wpadnie w
ą ę ę ś
pu apk . Dlatego korzysta te z
ł
ę
ż dyplomacji.
Je li wróg zachowuje si dziecinnie, on robi to
ś
ę
samo. Je li prowokuje go do walki, udaje, e
ś
ż tego nie rozumie.
Jego przyjaciele mówi : "To tchórz!". Lecz wojownik nic sobie nie robi z
ą
tych z o liwo ci. Dobrze wie,
ł ś
ś
e
ż kiedy ptak ma do czynienia z kotem, nie pomog mu ani
ą
w ciek o ani
ś
ł ść
odwaga. W takich sytuacjach
wojownik uzbraja si w
ę cierpliwo . Wróg wnet odejdzie szuka zaczepki gdzie indziej.
ść
ć
Dyplomacja
Wojownik wiat a nigdy nie pozostaje oboj tny wobec niesprawiedliwo ci. Wie, e
ś
ł
ę
ś
ż wszystko jest jedno ci
ś ą
i ka de indywidualne dzia anie ma wp yw na wszystkich ludzi na wiecie. Tote kiedy na jego oczach komu
ż
ł
ł
ś
ż
ś
dzieje si krzywda, si ga po szabl , by przywróci porz dek. Lecz nawet kiedy staje do walki z
ę
ę
ę
ć
ą
przemoc , stara
ą
si nie s dzi napastnika. Robi bez s owa to, co do niego nale y, bo ka dy za swoje czyny odpowiada wobec
ę
ą ć
ł
ż
ż
Boga. Wojownik wiat a jest na wiecie po to, by pomaga swoim braciom w
ś
ł
ś
ć
biedzie, nie po to, by ferowa
ć
wyroki na bli nich.
ź
Niesprawiedliwo
ść
Wojownik wiat a nie jest tchórzem. Ucieczka bywa czasem wspania ym sposobem obrony, lecz mo na si ni
ś
ł
ł
ż
ę ą
ratowa tylko wtedy, gdy cz owieka za lepi strach. Kiedy wojownik ma w tpliwo ci, woli ponie kl sk
ć
ł
ś
ł
ą
ś
ść ę ę
i potem goi swoje rany, poniewa wie, e
ć
ż
ż je li ucieknie, da wrogowi w adz wi ksz , ni on na to
ś
ł
ę ę ą ż
zas uguje.
ł
W chwilach trudnych i bolesnych, wojownik akceptuje niepomy ln sytuacj z
ś ą
ę m stwem i
ę
z godno ci .
ś ą
Chwile niepomy lne
ś
Wojownik wiat a nigdy si nie spieszy. Czas pracuje na jego korzy
, a
ś
ł
ę
ść on uczy si poskramia swoj
ę
ć
ą
porywczo i
ść sk onno do pochopnych dzia a . Posuwa si do przodu powoli ale
ł
ść
ł ń
ę
stanowczo. Wie, ze
uczestniczy w wa nym momencie dziejów i
ż
ze nie uda mu si zmieni wiata, dopóki nie zmieni siebie. Pami ta
ę
ć ś
ę
s owa Lanzy del Vasto: "Potrzeba czasu, by rewolucja mog a zapu ci korzenie". Wojownik nie zrywa
ł
ł
ś ć
niedojrza ego owocu.
ł
Niedojrza y Owoc
ł
Wojownikowi wiat a potrzeba cierpliwo ci i
ś
ł
ś ywio owo ci zarazem. Dwa najci sze b dy strategiczne,
ż
ł
ś
ęż
łę
to dzia a przedwcze nie i
ł ć
ś
przepu ci sprzyjaj c okazj . Aby tego unikn
, ka d sytuacj ocenia tak, jakby
ś ć
ą ą
ę
ąć
ż ą
ę
by a ona jedyna i
ł
niepowtarzalna. Nie stosuje adnych gotowych zasad czy
ż
sprawdzonych sposobów i nie ufa
opiniom innych. Pewnego razu kalif Muawija spyta Omara ben al-Aasa, w
ł
czym tkwi tajemnica jego ogromnej
zr czno ci politycznej. I
ę
ś
otrzyma nast puj c odpowied : "Nigdy nie rzuci em si w
ł
ę ą ą
ź
ł
ę wir dzia ania, nim nie
ł
rozpatrzy em wpierw mo liwo ci odwrotu, ale
ł
ż
ś
te nigdzie nie szed em z
ż
ł
zamiarem ucieczki".
Pochopne wnioski
Wojownik wiat a cz sto traci nadziej . Wydaje mu si , e
ś
ł
ę
ę
ę ż wygas ju w
ł ż nim na zawsze wewn trzny ogie .
ę
ń
Ca ymi dniami i
ł
nocami tkwi w tym prze wiadczeniu i
ś
nic nie wzbudza w nim entuzjazmu. Przyjaciele mówi :
ą
"Mo e jego walka dobieg a ju kresu?". Wojownik czuje ból i
ż
ł
ż
wstydzi si s ysz c te s owa, poniewa wie,
ę ł
ą
ł
ż
e
ż nie osi gn jeszcze tego, co zamierza . Lecz jest uparty i
ą ął
ł
nigdy nie wyrzeka si swojego powo ania, walczy
ę
ł
dalej. I wtedy, kiedy si najmniej tego spodziewa, otwieraj si przed nim nowe mo liwo ci.
ę
ą ę
ż
ś
Brak Nadziei
Wojownik wiat a nie ha bi swego serca nienawi ci . Kiedy rusza do walki, przypomina sobie s owa Chrystusa:
ś
ł
ń
ś ą
ł
"Kochaj swoich wrogów". I jest tym s owom pos uszny. Jednak wie, e
ł
ł
ż przebacza wcale nie znaczy godzi si
ć
ć ę
na wszystko. Wojownik nie mo e spu ci g owy, bo wówczas traci z
ż
ś ć ł
oczu horyzont swoich marze . Odkrywa,
ń
e
ż jego przeciwnicy s po to, by wystawia na prób jego odwag , wytrwa o i
ą
ć
ę
ę
ł ść zdolno do podejmowania
ść
decyzji. S dla niego b ogos awie stwem, poniewa to
ą
ł
ł
ń
ż wrogowie popychaj go, by walczy w
ą
ł imi swoich
ę
marze . I
ń w a nie to
ł ś
do wiadczenie walki dodaje si wojownikowi wiat a.
ś
ł
ś
ł
Walka w imie marze
ń
Wojownik pami ta o
ę
przesz o ci. Wie o
ł ś
poszukiwaniach duchowych cz owieka i
ł
o tym, e
ż wiele pi knych
ę
stronic dziejów ju zapisano, ale
ż
zna te ich najstraszliwsze rozdzia y: rzezie, ofiary, ciemnot . Czasem,
ż
ł
ę
najwznio lejsze idea y duchowe s u y y za tarcze okrutnym zamiarom. Znajomi wojownika prze ywali rozterki:
ś
ł
ł ż ł
ż
"Sk d b d wiedzia , czy
ą ę ę
ł
obra em dobr drog ?". Spotka wielu ludzi, którzy zaniechali dalszych poszukiwa ,
ł
ą
ę
ł
ń
poniewa nie umieli odpowiedzie sobie na to
ż
ć
pytanie. Lecz wojownik nie ma w tpliwo ci. On zna niezawodn
ą
ś
ą
formu : "Poznasz drzewo po jego owocach" - powiedzia Jezus. Jest jej wierny i
łę
ł
nigdy si nie myli.
ę
Poznasz drzewo po jego owocach
Wojownik wiat a zna wag intuicji. W
ś
ł
ę
ferworze walki trudno rozmy la o
ś ć ciosach wroga. Zawierza swojemu
instynktowi i jest pos uszny podszeptom anio a stró a. W
ł
ł
ż
czasie pokoju odgaduje znaki, które zsy a mu Bóg.
ł
Ludzie mówi : "To szaleniec!" albo: "On yje w
ą
ż
urojonym wiecie!". Albo
ś
jeszcze: "Jak mo na wierzy
ż
ć
w rzeczy ca kowicie pozbawione logiki?". Lecz wojownik wie, e
ł
ż intuicja jest mow Boga. Nie przestaje wi c
ą
ę
s ucha rad wiatru i
ł
ć
rozmawia z
ć gwiazdami.
G os Intuicji
ł
Wojownik wiat a zasiada z
ś
ł
przyjació mi przy ognisku. Opowiadaj o
ł
ą swoich przygodach i zdobyczach.
Wszyscy s dumni z
ą
ycia, jakie wiod i
ż
ą z walki w imi dobrej sprawy, dlatego ka dy nieznajomy, który si do
ę
ż
ę
nich do cza, jest zawsze mile widziany. Wojownik wie, jak wa ne jest dzieli si z
łą
ż
ć ę innymi swoim
do wiadczeniem. Opowiada z
ś
entuzjazmem o swoich perypetiach, o tym jak uda o mu si unikn zaczepki, jak
ł
ę
ąć
wybrn z
ął tarapatów. Kiedy przywo uje swoje przygody, robi to
ł
z pasj i
ą romantyzmem. Bywa, e
ż trochę
ubarwia swoje opowie ci. Pami ta o
ś
ę
tym, e
ż i jego przodkowie te przesadzali od czasu do czasu. Dlatego mo e
ż
ż
sobie pozwoli na to
ć
samo, pod warunkiem, e
ż nigdy nie pomyli dumy z pró no ci , ani
ż ś ą
nie uwierzy we w asn
ł
ą
przesad .
ę
Przesada
"Nim podejm decyzj , musz wszystko dok adnie zrozumie - s yszy czasem wojownik wiat a. - Chc mie
ę
ę
ę
ł
ć ł
ś
ł
ę
ć
swobod zmiany decyzji". Wojownik podchodzi do tych s ów z
ę
ł
nieufno ci . On równie posiada tak swobod ,
ś ą
ż
ą
ę
co mu nie przeszkadza wywi zywa si z
ą
ć ę obowi zków, które wzi na swoje barki, cho czasem nie do ko ca
ą
ął
ć
ń
rozumia dlaczego. Wojownik wiat a podejmuje decyzje. Jego dusza jest równie wolna co ob ok na niebie, lecz
ł
ś
ł
ł
odpowiada on za w asne marzenia. Na drodze, któr wybra z
ł
ą
ł w asnej nieprzymuszonej woli, musi budzi si
ł
ć ę
o porach, które nie zawsze s mu w
ą
smak, rozmawia z
ć lud mi, którzy niewiele mu daj , pogodzi si
ź
ą
ć ę
z pewnymi wyrzeczeniami. Jego przyjaciele mówi : "Po wi casz si bez potrzeby. Nie jeste wolny". A
ą
ś ę
ę
ś
jednak
wojownik jest cz owiekiem wolnym. Wie, e
ł
ż w otwartym piecu chleb si nie upiecze.
ę
Wolno a
ść Odpowiedzialność
"W ka dym dzia aniu trzeba przewidzie jego nast pstwa i
ż
ł
ć
ę
pozna sposoby, by dopi celu a
ć
ąć
tak e zna
ż
ć
mo liwo ci, jakimi si dysponuje. Jedynie cz owiek, którego w
ż
ś
ę
ł
najmniejszym stopniu nie n c zdobycze, lecz
ę ą
jest skupiony na samej walce, ma prawo powiedzie , e
ć ż wyrzek si jej owoców. Ale
ł ę
wyrzeczenie si owoców
ę
walki wcale nie znaczy, e
ż jej wynik powinien by nam oboj tny". Wojownik wiat a s ucha z
ć
ę
ś
ł ł
szacunkiem
strategii Gandhiego. I nie daje si zbi z
ę
ć tropu tym, którzy nawo uj do pogodzenia si z
ł ą
ę losem, gdy nie udaje
im si osi gn celu.
ę ą ąć
Pogodzenie z losem
Wojownik wiat a zwraca uwag na rzeczy drobne, bo one mog wyrz dzi wiele z a. Drzazga, tak przecie
ś
ł
ę
ą
ą ć
ł
ż
ma a, zmusza w drowca do przerwy w
ł
ę
podró y. Mikroskopijna komórka mo e zniszczy ca y zdrowy
ż
ż
ć ł
organizm. Wspomnienie króciutkiej chwili strachu, budzi o wicie tchórzostwo. Sekunda nieuwagi wystarczy,
ś
by wróg zada cios ostateczny. Wojownik zwa a na rzeczy ma e. Czasem bywa surowy wobec siebie, lecz woli
ł
ż
ł
post powa w
ę
ć ten sposób. "Diabe tkwi w
ł
szczegó ach" - g osi stare porzekad a.
ł
ł
ł
Waga szczegó ów
ł
Wojownika wiat a opuszcza czasem wiara. Bywaj chwile, kiedy znik d nie widzi nadziei. Pyta swego serca:
ś
ł
ą
ą
"Czy mój wysi ek cokolwiek jest wart?". Ale
ł
jego serce milczy. Wojownik musi oceni to
ć sam. Wtedy szuka
jakiego przyk adu. Przypomina sobie, e
ś
ł
ż i Jezus musia prze y podobny etap w
ł
ż ć
yciu, by móc w
ż
pe ni dotrze
ł
ć
do swego cz owiecze stwa. "Niech mnie ominie ten kielich" - powiedzia Jezus. On równie utraci wszelk
ł
ń
ł
ż
ł
ą
wiar i
ę odwag , lecz si nie podda . Wojownik wiat a czasami idzie przed siebie bez wiary. Ale
ę
ę
ł
ś
ł
idzie i wiara
w nim od ywa.
ż
Bez wiary
Wojownik wie, e
ż aden cz owiek nie jest samotn wysp . Wie, e
ż
ł
ą
ą
ż nie mo e walczy sam. Jakiekolwiek by
ż
ć
by y jego zamiary, zawsze potrzebuje innych ludzi. Musi z
ł
kim omówi swoj strategi , poprosi o
ś
ć
ą
ę
ć wsparcie,
a w chwilach wytchnienia powspomina z
ć kim bitewne przygody. Jednak nie pozwala nikomu pomyli
ś
ć
kole e stwa z
ż ń
brakiem pewno ci siebie. Jest przejrzysty w
ś
dzia aniu, lecz tajemniczy w
ł
swoich planach.
Wojownik wiat a ta czy z
ś
ł
ń
przyjació mi, lecz nie oddaje w
ł
niczyje r ce odpowiedzialno ci za w asny los.
ę
ś
ł
Kole e stwo
ż ń
Pomi dzy dwiema bitwami wojownik odpoczywa. Cz sto sp dza bezczynnie ca e dnie, bo tego domaga si jego
ę
ę
ę
ł
ę
serce. Lecz jego intuicja zawsze czuwa. Nie pope nia kardynalnego grzechu lenistwa, gdy dobrze wie, dok d
ł
ż
ą
mo e ono doprowadzi - do ponurych niedzielnych popo udni, kiedy czas mija i
ż
ć
ł
nie dzieje si nic. Wojownik
ę
nazywa ten czas "spokojem cmentarzy". I przypomina sobie fragment Apokalipsy: "Znam twoje czyny,
e
ż ani zimny, ani gor cy nie jeste . Oby by zimny albo
ą
ś
ś ł
gor cy! A
ą
tak, skoro jeste letni i
ś
ni gor cy ni
ą
zimny,
mam ci wyrzuci z
ę
ć mych ust..." Wojownik bawi si i
ę artuje, lecz zawsze pozostaje uwa ny na wszystko, co
ż
ż
dzieje si wokó .
ę
ł
Spokój cmentarzy
Wojownik wiat a wie, e
ś
ł
ż ludzie boj si siebie nawzajem. A
ą ę
ich strach objawia si zazwyczaj dwojako:
ę
albo agresj albo
ą
uleg o ci . To
ł ś ą
dwie strony tego samego medalu. Dlatego te , gdy wojownik spotyka
ż
cz owieka, który budzi w
ł
nim l k, nie zapomina, e
ę
ż on równie si boi. Bo i
ż ę
on musia pokona podobne
ł
ć
przeszkody, do wiadczy tych samych trudno ci. Jednak potrafi lepiej stawi czo a sytuacji. Dlaczego?
ś
ć
ś
ć
ł
Poniewa strach jest dla niego motorem do dzia ania, a
ż
ł
nie hamulcem. Wojownik uczy si od swojego
ę
przeciwnika i post puje tak samo.
ę
Strach
Dla wojownika nie ma mi o ci niemo liwej do spe nienia. Ani
ł ś
ż
ł
milczenie, ani oboj tno
, ani
ę ść
odrzucenie nie s
ą
w stanie go onie mieli . Wie, e
ś
ć
ż pod lodowatym pancerzem, za którym czasem kryj si ludzie, bije gor ce
ą ę
ą
serce. Dlatego wojownik podejmuje wi ksze ni inni ryzyko. Bez wytchnienia szuka mi o ci, nawet za cen
ę
ż
ł ś
ę
wielu "nie", licznych powrotów na tarczy i dojmuj cego poczucia odrzucenia duszy i
ą
cia a. Wojownik nie daje
ł
si atwo zastraszy , kiedy poszukuje tego, co mu niezb dne do ycia. Wie, e
ę ł
ć
ę
ż
ż bez mi o ci jest niczym.
ł ś
Gor ce serce
ą
Wojownik wiat a zna cisz , która zapada przed decyduj c walk . Ta cisza zdaje si mówi : "Wszystko
ś
ł
ę
ą ą
ą
ę
ć
zatrzyma o si w
ł
ę miejscu. Teraz b dzie lepiej, je li odstawisz na bok my l o
ę
ś
ś walce i odpr ysz si troch ".
ęż
ę
ę
Nieopierzeni o nierze zrzucaj wtedy z
ż ł
ą
siebie zbroj i
ę uskar aj na nud . Natomiast wojownik ws uchuje si
ż ą
ę
ł
ę
w cisz . Gdzie w
ę
ś oddali co si dzieje. Wie, e
ś ę
ż trz sienia ziemi, które niszcz wszystko, nadchodz bez
ę
ą
ą
ostrze enia. W drowa noc przez lasy i
ż
ę
ł
ą
odkry , e
ł ż kiedy zwierz ta nie wydaj adnego odg osu,
ę
ą ż
ł
niebezpiecze stwo czai si blisko. Dlatego, kiedy inni rozmawiaj , wojownik trzyma w
ń
ę
ą
pogotowiu szabl
ę
i obserwuje horyzont.
Cisza przed burz
ą
Wojownik wiat a wierzy. A
ś
ł
skoro wierzy tak e w
ż
cuda, to cuda zaczynaj si wydarza . Skoro ma pewno
,
ą ę
ć
ść
e
ż jego my li mog odmieni jego ycie, jego ycie zaczyna si zmienia . Skoro ufa, e
ś
ą
ć
ż
ż
ę
ć
ż znajdzie mi o , to
ł ść ta
mi o pojawia si . Czasem traci z udzenia. Czasem wpada w
ł ść
ę
ł
rozpacz. Wtedy s yszy utyskiwania: "jaki on
ł
ż
naiwny!". Lecz wojownik wie, e
ż taka jest cena, któr musi zap aci . W
ą
ł ć
zamian za jedn pora k ma na swoim
ą
ż ę
koncie dwa zwyci stwa. I
ę
wszyscy ci, którzy wierz , dobrze o
ą
tym wiedz .
ą
Wiara
Wojownik wiat a odkry , e
ś
ł
ł ż lepiej pod a ze wiat em. Zdradza , k ama , zbacza ze swojej drogi, zrywa
ąż ć ś
ł
ł ł
ł
ł
ł
rozejmy. A i tak wszystko nadal mu si udawa o, jak gdyby nigdy nic. Jednak otch a pojawia si
ę
ł
ł ń
ę
niespodziewanie. Mo na postawi tysi c pewnych kroków, a
ż
ć
ą
jeden jedyny krok mo e si nagle okaza zgubny.
ż ę
ć
A wi c wojownik zatrzymuje si na czas. Zatrzymuje si , bo us ysza cztery uwagi: "Zawsze pope nia e b dy.
ę
ę
ę
ł
ł
ł ł ś łę
Jeste zbyt stary, eby si zmieni . Nie jeste zdolny. Nie zas ugujesz na to". Wtedy podnosi oczy ku niebu,
ś
ż
ę
ć
ś
ł
i jaki g os mówi mu: "Ka dy cz owiek pope nia b dy. Darowa em ci twoje winy, ale
ś ł
ż
ł
ł
łę
ł
nie mog ci ich wybaczy
ę
ć
wbrew twojej woli. Sam zdecyduj". Prawdziwy wojownik wiat a przyjmuje wybaczenie.
ś
ł
Wybaczenie
Wojownik wiat a nie szcz dzi si , by sta si lepszym cz owiekiem. W
ś
ł
ę
ł
ć ę
ł
ka dym ci ciu jego szabli odbijaj si
ż
ę
ą ę
ca e wieki m dro ci i
ł
ą ś ludzkich rozmy la . Ka dy cios ma si i
ś ń
ż
łę celno na miar wszystkich dawnych
ść
ę
wojowników, którzy do dzi b ogos awi walk . Najmniejszy gest w
ś ł
ł
ą
ę
bitwie jest ho dem dla dokona
ł
ń
poprzednich pokole . Wojownik doskonali pi kno swoich ciosów.
ń
ę
Pokolenia
Wojownik wiat a godzien jest zaufania. Wprawdzie pope nia pewne b dy i
ś
ł
ł
łę
czasem zadziera nosa, ale nie
k amie. Kiedy przy cza si do swoich przyjació przy ognisku, rozmawia ze wszystkimi. Wie, e
ł
łą
ę
ł
ż s owa, które
ł
wypowiada, zapadaj w
ą pami Wszech wiata jako wiadectwo jego my li. "Czemu tyle gadam, skoro cz sto
ęć
ś
ś
ś
ę
nie potrafi dokona tego wszystkiego co obiecuj ?" - zastanawia si w
ę
ć
ę
ę duchu wojownik. "Trzeba by postara
ś
ł
si y w
ę ż ć zgodzie z pogl dami, których bronisz publicznie" - odpowiada jego serce. I
ą
dlatego, e
ż wojownik
wierzy, e
ż jest taki, jak g o no mówi, to
ł ś
w ko cu taki si staje.
ń
ę
Godzien zaufania
Wojownik wie, e
ż od czasu do czasu bitwa ustaje. Wtedy nie mo na jej na si wszczyna . Trzeba uzbroi si
ż
łę
ć
ć ę
w cierpliwo i
ść czeka na ponowne zwarcie. W
ć
ciszy, jaka zapada na polu walki, wojownik s yszy bicie
ł
swojego serca i odkrywa, e
ż jest spi ty, e
ę ż si boi. Podsumowuje swoje ycie - sprawdza czy
ę
ż
jego szpada jest
naostrzona, serce radosne i czy wiara rozpala jego dusz . Wie, e
ę
ż przygotowania s równie wa ne jak samo
ą
ż
dzia anie. Lecz zawsze czego brak. Dlatego wojownik korzysta z
ł
ś
chwil, gdy czas si zatrzymuje, by lepiej si
ę
ę
przygotowa .
ć
Przygotowania
Wojownik wie, e
ż i anio i
ł diabe wyrywaj sobie jego r k , trzymaj c szpad . Diabe mówi: "Os abniesz. Nie
ł
ą
ę ę
ą ą
ę
ł
ł
b dziesz wiedzia , kiedy nadejdzie najlepszy moment do dzia ania. Boisz si ". Anio mówi: "Os abniesz. Nie
ę
ł
ł
ę
ł
ł
b dziesz wiedzia , kiedy nadejdzie najlepszy moment do dzia ania. Boisz si ". Wojownik jest zaskoczony, bo
ę
ł
ł
ę
obaj powiedzieli dok adnie to
ł
samo. Diabe dodaje: "Pozwól, ebym ci pomóg ". Za anio mówi: "Pomagam
ł
ż
ł
ś
ł
ci". Dopiero wtedy wojownik dostrzega ró nic mi dzy nimi. S owa bywaj takie same, tyle e
ż ą ę
ł
ą
ż sprzymierze cy
ń
s ró ni. I
ą ż
wybiera pomocn d o anio a.
ą ł ń
ł
Anio i
ł Diabeł
Je li wojownik si ga po szabl , to
ś
ę
ę zawsze po to, eby jej u y . Mo e przetrze ni nowe szlaki, przyj komu
ż
ż ć
ż
ć ą
ść
ś
z pomoc albo
ą
zapobiec niebezpiecze stwu. Lecz wojownik nie szasta gro bami, bo szabla jest kapry na i
ń
ź
ś
nie
lubi, by jej ostrze obna a bez powodu. W
ż ć
walce mo na atakowa , broni si a
ż
ć
ć ę nawet ucieka - ka da z
ć
ż
tych
postaw stanowi cz
walki. Ale
ęść
walka nie polega na trwonieniu si ani
ł
rzucaniu s ów na wiatr. Wojownik jest
ł
zawsze czujny na najmniejszy ruch swojej szabli. Lecz nie mo e zapomina o
ż
ć tym, e
ż szabla równie baczy na
ż
jego ruchy. Szabla objawia swoj moc bez s ów.
ą
ł
Zdecydowanie
Zdarza si , e
ę ż z o pod a ladem wojownika wiat a. Wtedy spokojnie zaprasza je on do swojego namiotu.
ł
ąż ś
ś
ł
Wojownik pyta z o: "Czy pragniesz zrani mnie, czy
ł
ć
raczej pos u y si tylko mn , by rani innych?". Z o
ł ż ć ę
ą
ć
ł
udaje, e
ż nie dos ysza o tego pytania. Przechwala si , e
ł
ł
ę ż zna s abo ci jego duszy. J trzy jeszcze niezabli nione
ł
ś
ą
ź
rany i wzywa do zemsty. Przypomina, e
ż tylko ono zna subtelne zasadzki i trucizny, zdolne pomóc
wojownikowi pozby si wszystkich wrogów. Wojownik s ucha uwa nie i
ć ę
ł
ż
wypytuje szczegó owo z o o
ł
ł jego
zamiary. Po czym wstaje i odchodzi. Z o gada o jak naj te i
ł
ł
ę jest tak zm czone i
ę
tak puste, e
ż nie zdo a pój za
ł
ść
nim ani na krok.
Zm czone z o
ę
ł
Nieopatrznie wojownik stawia jeden fa szywy krok i
ł
wpada w przepa
. Strasz go widma, dr czy samotno
.
ść
ą
ę
ść
Nigdy do g owy by mu nie przysz o, e
ł
ł ż kiedykolwiek spotka to w a nie jego, cz owieka, który zawsze wybiera
ł ś
ł
ł
walk w
ę imi Dobra. A
ę
jednak to si sta o. Pogr
ony w
ę ł
ąż
ciemno ciach wzywa na pomoc swojego nauczyciela:
ś
"Mistrzu, wpad em w
ł
otch a . Wody s tu g bokie i
ł ń
ą
łę
m tne". "Pami taj o
ę
ę
jednym - odpowiada nauczyciel. - To,
co pogr
a cz owieka, to
ąż
ł
wcale nie upadek do wody, lecz pozostawanie pod wod ". Wtedy wojownik wiat a
ą
ś
ł
zbiera wszystkie si y, by wybrn z
ł
ąć sytuacji, w której si znalaz .
ę
ł
M tna sytuacja
ę
Wojownik wiat a zachowuje si jak dziecko. Wielu ludzi to
ś
ł
ę
szokuje. Zapomnieli, e
ż dziecko musi si bawi ,
ę
ć
czasem troch gorszy , e
ę
ć ż zadaje pytania frapuj ce i
ą
niedojrza e, opowiada niestworzone historie, w
ł
które cz sto
ę
samo nie wierzy. Ludzie pytaj oburzeni: "Wi c to
ą
ę
ma by duchowa droga? Ale ten cz owiek jest ca kiem
ć
ż
ł
ł
niedojrza y!". Te s owa napawaj wojownika dum . Dzi ki rado ci i
ł
ł
ą
ą
ę
ś prostocie czuje blisko z
ść Bogiem. Lecz
nigdy nie traci z oczu swojego powo ania.
ł
Rado i
ść Prostota
aci skie korzenie s owa "odpowiedzialno
" oddaj dok adnie jego prawdziwe znaczenie: to
Ł ń
ł
ść
ą
ł
zdolno do
ść
odpowiedzi, do dzia ania. Odpowiedzialny wojownik mo e i
ł
ż obserwowa i
ć doskonali si . Czasami bywa
ć ę
"nieodpowiedzialny", kiedy dopuszcza, by zaskoczy a go sytuacja, na któr nie potrafi ani
ł
ą
odpowiedzie ,
ć
ani zareagowa , jednak lekcja nie idzie na marne: wojownik wybiera pewien sposób bycia, ma do pokory, by
ć
ść
przyj pomoc i
ąć
s ucha rad. Odpowiedzialny wojownik, to
ł
wcale nie ten, który d wiga na swoim grzbiecie
ź
brzemi ca ego wiata, ale
ę ł
ś
ten, który nauczy si rozpoznawa wyzwanie danej chwili.
ł ę
ć
Wyzwanie chwili
Wojownik wiat a nie zawsze mo e wybra pole bitwy. Zdarza si , e
ś
ł
ż
ć
ę ż wpada nagle w wir walki, której wcale
nie pragn . Wie jednak, e
ął
ż nie ma od tego ucieczki, bowiem niedoko czone bitwy pod
za nim krok w
ń
ążą
krok.
Kiedy konflikt jest ju nieuchronny, wojownik staje z
ż
przeciwnikiem twarz w
ą twarz. Bez obaw stara się
dowiedzie , dlaczego tamten pragnie walki, z
ć
jakiego powodu opu ci swój dom i
ś ł
wyzwa go na pojedynek.
ł
Wojownik wiat a s ucha, co ma do powiedzenia jego przeciwnik i
ś
ł ł
nie obna aj c szpady przekonuje go, e
ż ą
ż ta
walka nie jest jego walk . Ale
ą
walczy tylko wtedy, gdy jest to konieczne.
Nieuniknione walki
W obliczu istotnych decyzji wojownik wiat a odczuwa pewien rodzaj paniki. "To ci przerasta" - mówi mu
ś
ł
ę
jeden z przyjació . "Ruszaj naprzód i
ł
b d
ą ź dzielny" - mówi inny. Ale jego w tpliwo ci rosn . Po kilku dniach
ą
ś
ą
niepokoju wycofuje si do swojego namiotu, gdzie zazwyczaj modli si i
ę
ę medytuje. Wybiega my lami
ś
w przysz o
. Ocenia, komu jego post powanie przyniesie straty a
ł ść
ę
komu korzy ci. Nie chce by przyczyn
ś
ć
ą
niepotrzebnego cierpienia, ale i nie zamierza porzuca swojej drogi. Wojownik pozwala, by w
ć
jego my lach
ś
wy oni a si jasna decyzja. Je li przyjdzie mu powiedzie "tak" - powie to
ł ł
ę
ś
ć
mia o. Je li trzeba b dzie
ś
ł
ś
ę
powiedzie "nie" - nie stchórzy.
ć
Jasno decyzji
ść
Wojownik wiat a ponosi ca kowit odpowiedzialno za W asn Legend . Znajomi mówi : Jego wiara jest
ś
ł
ł
ą
ść
ł
ą
ę
ą
godna podziwu!". Przez u amek sekundy wojownik jest dumny, lecz zaraz zawstydza si , bowiem nie odczuwa
ł
ę
wiary, z któr tak si obnosi. Wtedy anio szepcze mu do ucha: Jeste tylko instrumentem wiat a i
ą
ę
ł
ś
ś
ł nie ma
najmniejszego powodu, by si tym pyszni , czy
ś ę
ł
te mia wyrzuty sumienia. To
ż
ł
jedynie powód do rado ci".
ś
I wojownik wiat a wiadom tego, e
ś
ł ś
ż jest jedynie narz dziem, czuje si spokojniejszy i
ę
ę
bardziej ufa samemu
sobie.
Jedynie narz dzie
ę
"Hitler wprawdzie przegra wojn na polu bitwy - mówi Marek Halter - lecz jednak co wygra .
ł
ę
ś
ł
To dwudziestowieczny cz owiek stworzy obozy koncentracyjne, wskrzesi tortur i
ł
ł
ł
ę pokaza , e
ł ż mo na zamkn
ż
ąć
oczy na nieszcz
cia bli nich". By mo e ma on racj : na wiecie pe no jest porzuconych dzieci, okrutnych
ęś
ź
ć
ż
ę
ś
ł
rzezi, niewinnych ludzi w wi zieniach, samotnych starców, pijaków w
ę
rynsztoku, szale ców u
ń
w adzy.
ł
Ale mo e nie ma on wcale racji? Bowiem istniej wojownicy wiat a. A
ż
ą
ś
ł
wojownicy wiat a nigdy nie godz si
ś
ł
ą ę
na niegodziwo
.
ść
Niegodziwo
ść
Wojownik wiat a nigdy nie zapomina starego przys owia: "Ko l nie powinno udawa lwa". Istnieje
ś
ł
ł
ź ę
ć
niesprawiedliwo na wiecie. Ka dy mo e si znale w
ść
ś
ż
ż ę
źć sytuacji, na jak nie zas u y , najcz ciej wtedy, gdy
ą
ł ż ł
ęś
nie jest zdolny do obrony. Pora ka cz sto puka do drzwi wojownika. W
ż
ę
takich chwilach wojownik milczy. Nie
traci energii na pró ne s owa, woli oszcz dza si y, by stawi opór, by cierpliwym i
ż
ł
ę ć ł
ć
ć
pami ta , e
ę ć ż Kto mu si
ś
ę
przygl da. Kto , kto widzia jego krzywd i
ą
ś
ł
ę si na ni nie godzi. Ten Kto daje wojownikowi to, czego on
ę
ą
ś
najbardziej potrzebuje: czas. Pr dzej czy
ę
pó niej wszystko znów zacznie dzia a na jego korzy
. Wojownik
ź
ł ć
ść
wiat a jest m dry. Nie komentuje swoich pora ek.
ś
ł
ą
ż
Ko l nie powinno udawa lwa
ź ę
ć
ywot szabli mo e by krótki, lecz ycie wojownika wiat a musi by d ugie. Z
Ż
ż
ć
ż
ś
ł
ć ł
tego powodu nie przecenia on
swoich zdolno ci i
ś stara si unika niespodzianek. Przypisuje ka dej rzeczy warto , na jak ona zas uguje.
ę
ć
ż
ść
ą
ł
W obliczu powa nych problemów diabe szepcze mu do ucha: "Nie ma si czym przejmowa . Nic si przecie
ż
ł
ę
ć
ę
ż
nie dzieje". Innym znów razem, w banalnych okoliczno ciach, diabe podpowiada: "Musisz zebra ca swoj
ś
ł
ć łą
ą
energi , by zaradzi sytuacji". Wojownik nie s ucha s ów diab a. Sam jest w adc swojej szpady.
ę
ć
ł
ł
ł
ł
ą
Stosownie do sytuacji
Wojownik wiat a jest zawsze czujny. By obna y swoj szpad nie potrzebuje nikogo prosi o
ś
ł
ż ć
ą
ę
ć pozwolenie. Nie
traci te czasu na usprawiedliwianie si wobec innych. Pos uszny boskim wyrokom, odpowiada za w asne
ż
ę
ł
ł
czyny. Rozgl da si na boki i
ą
ę
rozpoznaje przyjació . Patrzy za siebie i
ł
widzi wrogów. Wobec zdrady jest
bezlitosny, ale nigdy si nie m ci: wystarczy, by oddali wrogów ze swego ycia, walcz c z
ę
ś
ł
ż
ą nimi nie d u ej, ni
ł ż
ż
to konieczne. Wojownik nie usi uje by kim . On po prostu jest.
ł
ć
ś
M ciwo
ś
ść
Wojownik nie uznaje za przyjaciela kogo , kto le mu yczy. Nie wida go równie w
ś
ź
ż
ć
ż towarzystwie tych,
którzy pragn go "pocieszy ". Unika ludzi, którzy stoj u
ą
ć
ą jego boku jedynie w przypadku pora ki. Ci fa szywi
ż
ł
sprzymierze cy pragn udowodni , e
ń
ą
ć ż s abo cz owieka wyró nia. Przynosz wojownikowi zawsze z e wie ci
ł
ść ł
ż
ą
ł
ś
i pod p aszczykiem "solidarno ci" staraj si podwa y jego wiar w
ł
ś
ą ę
ż ć
ę siebie. Kiedy spotykaj go rannego -
ą
lamentuj , lecz w
ą
g bi serca s uradowani jego przegran . Nie pojmuj , e
łę
ą
ą
ą ż ta przegrana stanowi równie cz
ż ęść
walki. Prawdziwi przyjaciele s z
ą nim we wszystkich chwilach - tak samo dobrych jak i z ych.
ł
Prawdziwi Przyjaciele
Na pocz tku swojej walki wojownik wiat a stwierdza: "Mam marzenia". Po latach zaczyna przeczuwa ,
ą
ś
ł
ć
e
ż mo e osi gn to, czego pragnie. Wie, co to
ż
ą ąć
nieszcz
cie bliskich, samotno
, rozczarowanie, które
ęś
ść
towarzysz wi kszo ci ludzi. Jest wiadom, e
ą ę
ś
ś
ż wkrótce zostanie nagrodzony i odczuwa smutek, bo s dzi, e
ą
ż nie
zas uguje na to, co otrzyma. Jego anio podszeptuje mu do ucha: "Oddaj wszystko!". I
ł
ł
wojownik pada na kolana
i ofiarowuje Bogu swoje zdobycze. Ten dar zobowi zuje go, by zaprzesta stawia g upie pytania
ą
ł
ć ł
i przezwyci
y poczucie winy.
ęż ł
Oddaj wszystko
Wojownik wiat a trzyma w
ś
ł
r ku szabl . O
ę
ę tym, co z ni zrobi decyduje zawsze sam. Czasem w
ą
jego yciu
ż
nast puje prze om: musi rozsta si z
ę
ł
ć ę tym, co kocha. Wtedy zastanawia si : "Czy spe niam wol Boga, czy
ę
ł
ę
tez
powoduje mn egoizm?" Je li uzna, e
ą
ś
ż to rozstanie jest istotne dla jego drogi yciowej, godzi si na nie bez
ż
ę
skargi. Je li natomiast spowodowane by o przebieg o ci innych - jest bezlitosny. Zna si na zadawaniu ciosów
ś
ł
ł ś ą
ę
i na przebaczaniu, jednym i drugim pos uguje si równie zr cznie.
ł
ę
ę
Sprawiedliwy
Wojownik wiat a nie wpada w
ś
ł
pu apk s owa "wolno
". Tam gdzie naród jest uci niony, tam wolno jest
ł
ę ł
ść
ś
ść
poj ciem jasnym. Wtedy uzbrojony w
ę
szabl i
ę tarcz wojownik walczy do utraty tchu i
ę
ryzykuje w asnym
ł
yciem. W
ż
obliczu uci nienia, wolno jest poj ciem atwym do zrozumienia - to
ś
ść
ę
ł
przeciwie stwo niewoli. Bywa
ń
jednak, e
ż wojownik s yszy takie s owa: "Gdy wreszcie przestan , pracowa , b d wolnym cz owiekiem".
ł
ł
ę
ć ę ę
ł
A kiedy ten moment nadchodzi, po up ywie roku ludzie skar si : " ycie to
ł
żą ę Ż
nic wi cej jak nuda i
ę
rutyna". Taka
wolno jest trudniejsza do zrozumienia - oznacza brak sensu ycia. Wojownik wiat a jest zawsze
ść
ż
ś
ł
zaanga owany w
ż
to, co robi. Jest niewolnikiem swoich marze , natomiast jest wolny w
ń
swoich poczynaniach.
Niewolnik marze
ń
Wojownik wiat a nie zmaga si w
ś
ł
ę niesko czono w
ń
ść tej samej bitwie, zw aszcza je li dostrzega, e
ł
ś
ż prowadzi
to donik d. Je li po up ywie jakiego czasu walka nie przynosi rezultatu, pojmuje, e
ą
ś
ł
ś
ż nale y negocjowa
ż
ć
z wrogiem pokój. I on i wróg opanowali sztuk fechtunku i
ę
teraz musz doj do porozumienia. B dzie to
ą
ść
ę
gest
godny a nie tchórzliwy, doprowadzi do równowagi si i
ł zmiany strategii. Ustaliwszy ju warunki rozejmu, i
ż
on
i wróg, mog wróci do swoich domów. Nie musz nikomu nic udowadnia - prowadzili walk w
ą
ć
ą
ć
ę imi Dobra
ę
i ich wiara nie ponios a szwanku. Obaj poszli na ust pstwa, poznaj c w
ł
ę
ą
ten sposób trudn sztuk rokowa .
ą
ę
ń
Rozejm
Przyjaciele pytaj wojownika wiat a, sk d czerpie energi . "Od ukrytego wroga" - odpowiada. Pytaj , kim jest
ą
ś
ł
ą
ę
ą
ten wróg. "To kto , kogo nie mo emy ukara ". Jaki dzieciak, który pobi go w
ś
ż
ć
ś
ł
dzieci stwie, ukochana, która
ń
porzuci a go, gdy mia jedena cie lat, nauczyciel, który wymy la mu od g upców. W
ł
ł
ś
ś ł
ł
chwilach s abo ci
ł
ś
wojownik przypomina sobie, e
ż nie mia jeszcze sposobno ci, by wykaza si odwag . Nie planuje zemsty,
ł
ś
ć ę
ą
bowiem ukryty wróg nie nale y ju do jego wiata. My li jedynie o
ż
ż
ś
ś
uzyskaniu takiej sprawno ci, eby wie ci
ś ż
ś
o jego wyczynach obieg y ca y wiat i
ł
ł ś
dotar y do uszu tego, kto w
ł
przesz o ci go zrani . Ból mo e przemieni
ł ś
ł
ż
ć
si w
ę moc.
Ukryty wróg
Wojownikowi wiat a zawsze dana jest w
ś
ł
yciu powtórna szansa. Jak wszyscy inni ludzie - m
czy ni i
ż
ęż ź kobiety
- nie przyszed przecie na wiat ze znajomo ci fechtunku. D ugo b dzi , nim odkry swoj W asn Legend .
ł
ż
ś
ś ą
ł
łą ł
ł
ą ł
ą
ę
aden wojownik nie mo e si
w
Ż
ż ąść kr gu innych ludzi i
ę
powiedzie : "Cokolwiek robi em by o zawsze s uszne".
ć
ł
ł
ł
Ten, kto tak twierdzi, k amie albo
ł
jeszcze nie pozna samego siebie. Prawdziwy wojownik wiat a w
ł
ś
ł
przesz o ci
ł ś
krzywdzi ludzi. Jednak podczas swej w drówki poj , e
ł
ę
ął ż nadejdzie czas, kiedy znów spotka tych, wobec
których zachowa si niegodnie, e
ł ę
ż dana mu b dzie szansa, by naprawi z o, które wyrz dzi , i
ę
ł ł
ą ł e
ż powinien ją
wykorzysta natychmiast, bez wahania.
ć
Powtórna szansa
Wojownik wiat a jest czysty jak go bica i
ś
ł
łę
ostro ny jak w
. Kiedy rozmawia z
ż
ąż
lud mi, nie os dza ich sposobu
ź
ą
bycia. Wie, e
ż aby szerzy z o, ciemno ci utka y niewidzialn paj czyn , w
ć ł
ś
ł
ą
ę
ę któr wpadaj wszystkie s owa.
ą
ą
ł
Przemieniaj si tam one w
ą ę
intrygi i zawi
, które paso ytuj na ludzkiej duszy. W
ść
ż
ą
ten sposób wszystko, co si
ę
powiedzia o o
ł jakiej osobie, dociera do uszu jej wrogów, wzmocnione mroczn pot g trucizny i
ś
ą
ę ą
z o liwo ci.
ł ś
ś
Dlatego, kiedy wojownik wiat a opowiada o
ś
ł
czynach swojego brata, wyobra a sobie, e
ż
ż brat siedzi obok
i s ucha jego s ów.
ł
ł
S owa
ł
Oto s owa redniowiecznego Brewiarza Rycerskiego: "Duchowa energia Drogi potrzebuje sprawiedliwo ci
ł
ś
ś
i cierpliwo ci, by przygotowa twój umys . Droga rycerza jest prosta i
ś
ć
ł
trudna zarazem, bowiem wymaga
odrzucenia niepotrzebnych rzeczy i nieistotnych przyja ni. Dlatego w a nie na pocz tku wahamy si , czy
ź
ł ś
ą
ę
ni
ą
pod
y . Oto pierwsza lekcja Rycerstwa: wykre lisz wszystko, co do tej pory zapisa e w
ąż ć
ś
ł ś ksi dze twojego ycia
ę
ż
- niepokoje, brak wiary w siebie, k amstwo. Na ich miejsce wpiszesz s owo "odwaga". Rozpoczynaj c tym
ł
ł
ą
s owem podró i
ł
ż pod aj c naprzód z
ąż ą
ufno ci w
ś ą Boga, dotrzesz tam, dok d powiniene dotrze ".
ą
ś
ć
Odwaga na Drog
ę
Kiedy zbli a si czas walki, wojownik wiat a gotów jest na ka d ewentualno
. Analizuje wszystkie sposoby
ż ę
ś
ł
ż ą
ść
walki i pyta siebie: "Co bym zrobi , gdyby pewnego dnia przysz o mi walczy ze sob ?". W
ł
ł
ć
ą
ten sposób odkrywa
swoje s abe punkty. Wtedy pojawia si wróg z
ł
ę
sakw pe n obietnic, traktatów, rokowa . Jego propozycje s
ą ł ą
ń
ą
kusz ce, a
ą
rozwi zania, które podsuwa, proste. Wojownik rozpatruje je po kolei jedna po drugiej. I
ą
on szuka
zgody, lecz nie za cen w asnej godno ci. Zaniecha walk tylko wtedy, gdy dojdzie do wniosku, e
ę ł
ś
ę
ż to najlepsza
strategia, a nie dlatego, e
ż go oczarowano. Wojownik wiat a nie przyjmuje prezentów od swojego wroga.
ś
ł
Godno
ść
A wi c powtarzam:
ę
Wojownicy wiat a maj zawsze w
ś
ł
ą
oczach osobliwy blask. yj na wiecie, stanowi cz
ycia innych ludzi,
Ż ą
ś
ą ęśćż
rozpocz li swoj ziemsk podró bez tobo ków i
ę
ą
ą
ż
ł
bez sanda ów. Cz sto bywaj tchórzliwi i
ł
ę
ą
nie zawsze post puj
ę ą
tak jak trzeba. Wojownicy wiat a cierpi z
ś
ł
ą powodu niewa nych spraw, bywaj ma oduszni, czasem uwa aj ,
ż
ą
ł
ż ą
e
ż nigdy nie uda im si dorosn , albo
ę
ąć
s dz , e
ą ą ż nie s godni b ogos awie stwa czy
ą
ł
ł
ń
cudu. Nie zawsze wiedz ,
ą
co w a ciwie robi na wiecie i
ł ś
ą
ś
cz sto sp dzaj bezsenne noce, my l c, e
ę
ę
ą
ś ą ż ich ycie nie ma wcale sensu.
ż
Dlatego s wojownikami wiat a. Poniewa si myl . Poniewa zadaj sobie pytania. Poniewa poszukuj sensu
ą
ś
ł
ż ę
ą
ż
ą
ż
ą
i - z ca pewno ci - kiedy go odnajd .
łą
ś ą
ś
ą
Szukajcie a Znajdziecie
Oto wojownik wiat a budzi si ze snu. My li sobie: "Nie chc stan oko w
ś
ł
ę
ś
ę
ąć
oko ze wiat em, które pragnie ode
ś
ł
mnie wielko ci". Ale
ś
wiat o nie ust puje. My li dalej: "Czy zmiany, które zachodz wbrew mojej woli, s
ś
ł
ę
ś
ą
ą
konieczne?". wiat o uparcie trwa, bowiem "wola" to
Ś
ł
s owo - zasadzka. I
ł
stopniowo oczy i serce wojownika
zaczynaj przyzwyczaja si do wiat a. Nie wzdraga si ju przed nim, godzi si na swoj Legend , nawet je li
ą
ć ę
ś
ł
ę ż
ę
ą
ę
ś
ona poci ga za sob ryzyko. Wojownik wiat a spa d ugo. To
ą
ą
ś
ł
ł ł
naturalne, e
ż budzi si powoli.
ę
Bezw adno
ł
ść
Do wiadczony zapa nik znosi zniewagi przeciwnika, bo zna si swoich mi
ni i
ś
ś
łę
ęś zr czno swoich chwytów.
ę
ść
Spogl da le przygotowanemu przeciwnikowi g boko w
ą ź
łę
oczy i wygrywa jeszcze przed walk . W
ą
miar jak
ę
wojownik uczy si pod okiem swojego duchowego mistrza, wiat o wiary zaczyna b yszcze w
ę
ś
ł
ł
ć jego oczach
i nie potrzebuje ju nikomu nic udowadnia . Niewiele go obchodz k
liwe zaczepki wroga - niechaj sobie
ż
ć
ą ąś
twierdzi, e
ż Bóg jest przes dem, e
ą
ż cuda to arty, a
ż
wiara w anio y to
ł
ucieczka od rzeczywisto ci. Podobnie jak
ś
zapa nik, wojownik wiat a jest wiadom swojej niesamowitej si y i
ś
ś
ł
ś
ł nigdy nie walczy z cz owiekiem, który nie
ł
jest godzien honorowej walki.
wiadomo swej si y
Ś
ść
ł
Wojownik wiat a musi mie zawsze w
ś
ł
ć
pami ci pi regu walki napisanych przez Czuanga-Cy, przed ponad
ę
ęć
ł
dwoma tysi cami lat: Wiara: nim podejmiesz bitw musisz uwierzy w
ą
ę
ć jej cel. Przyjaciele: wybieraj sobie
sprzymierze ców i
ń
naucz si walczy u
ę
ć ich boku, bowiem nikt nie wygrywa wojny sam. Czas: zim bitw
ą
ę
prowadzi si inaczej ni latem. Dobry wojownik sam wybiera moment rozpocz cia walki. Przestrze :
ę
ż
ę
ń
w w wozie nie walczy si tak samo jak na otwartym polu. Oce teren, który ci otacza i
ą
ę
ń
ę
wybierz najlepszy
sposób poruszania po nim. Strategia: najlepszym wojownikiem jest ten, kto planuje swoj walk .
ą
ę
5 regu walki
ł
Wojownik rzadko kiedy wie, jaki jest wynik ko cz cej si bitwy. Wokó panuje tak wielki rozgardiasz,
ń ą
ę
ł
e
ż mo liwe jest i
ż
zwyci stwo i
ę
pora ka. Czas poka e czy
ż
ż
wygra , czy
ł
przegra , lecz wojownik wie, e
ł
ż od tej
chwili nic nie mo na ju zrobi - ostateczne rozstrzygni cie bitwy jest ju teraz w
ż
ż
ć
ę
ż
r kach Boga. Wojownik
ę
wiat a nie martwi si wynikiem. Pyta swoje serce: "Czy stoczy em walk w
ś
ł
ę
ł
ę imi Dobra?" Je li tak -
ę
ś
odpoczywa. Je li nie - si ga po szabl i
ś
ę
ę powraca do wicze .
ć
ń
Spali przesz o
ć
ł ść
Wojownik wiat a nosi w
ś
ł
sobie iskierk Boga. Dzieli los z
ę
innymi wojownikami, lecz bywa, e
ż musi samotnie
wiczy sztuk fechtunku. Kiedy jest daleko od przyjació , staje si jakby gwiazd na niebie. Roz wietla t
ć
ć
ę
ł
ę
ą
ś
ę
cz
Wszech wiata, która jest mu przypisana, upi ksza galaktyki i
ęść
ś
ę
ca e wiaty dla tych, którzy spogl daj
ł ś
ą ą
w niebo. Wytrwa o wojownika wkrótce b dzie nagrodzona. Powoli zbli aj si do niego inni wojownicy,
ł ść
ę
ż ą ę
cz c si w
łą ą ę konstelacje pe ne symboli i
ł
tajemnic.
Gwiazda na niebie
Czasami wojownik wiat a odnosi wra enie, e
ś
ł
ż
ż jego ycie toczy si jakby na dwóch równoleg ych
ż
ę
ł
p aszczyznach. Na pierwszej z
ł
nich zmuszony jest robi to
ć wszystko przed czym si broni, walczy w
ę
ć imię
pogl dów, w
ą
które nie wierzy. Lecz istnieje te inny wymiar: odkrywa go w
ż
swoich snach, marzeniach,
ksi
kach, podczas spotka z
ąż
ń lud mi, którzy my l podobnie jak on. Wojownik pozwala, aby oba te nurty ycia
ź
ś ą
ż
zbli y y si do siebie. "Istnieje pomost cz cy to, co robi , z
ż ł
ę
łą ą
ę tym, co pragn bym robi " - my li w
ął
ć
ś
duchu.
Powoli, krok po kroku, jego marzenia przy miewaj swoim blaskiem codzienn rutyn i
ć
ą
ą
ę pewnego dnia czuje,
e
ż jest ju gotów, by spe ni to, czego zawsze pragn . Wówczas starczy odrobina mia o ci, by dwa nurty ycia
ż
ł ć
ął
ś
ł ś
ż
sta y si jednym.
ł
ę
Sta si sob
ć ę
ą
Napisz raz jeszcze to, co ci ju mówi em: Wojownik wiat a potrzebuje czasu dla siebie. Po wi ca go na
ż
ł
ś
ł
ś ę
odpoczynek, rozmy lania, kontakt z
ś
Dusz Wszech wiata. Nawet w
ą
ś
najwi kszym ferworze walki znajduje czas
ę
na medytacj . Czasami siada, odpr
a si i
ę
ęż ę pozwala, by sprawy toczy y si w asnym torem. Patrzy na wiat
ł
ę ł
ś
oczami widza, nie usi uje by ani
ł
ć
lepszy, ani gorszy - poddaje si bez oporu nurtowi ycia. I
ę
ż
po trochu
wszystko, co wydawa o si skomplikowane, staje si proste. A
ł
ę
ę
wojownik jest szcz
liwy.
ęś
Czas dla siebie
Wojownik wystrzega si ludzi, którzy twierdz , e
ę
ą ż znaj Drog . Zazwyczaj s tak g boko przekonani o
ą
ę
ą
łę
tym,
e
ż wszystko zale y od ich decyzji, e
ż
ż nie zauwa aj ironii z
ż ą
jak los zapisuje koleje ludzkiego ycia i
ą
ż
ywo
ż
protestuj za ka dym razem, kiedy nieuniknione puka do ich drzwi. Wojownik wiat a marzy i
ą
ż
ś
ł
jego marzenia
popychaj go do przodu, jednak nigdy nie pope nia b du, s dz c, e
ą
ł
łę
ą ą ż droga jest atwa a
ł
bramy szeroko otwarte.
Wie, e
ż Wszech wiat dzia a na podobie stwo alchemii: "dissous et coagule", jak mawiaj mistrzowie.
ś
ł
ń
ą
"Rozpraszaj i skupiaj swoj energi zale nie od sytuacji". S chwile, by dzia a i
ą
ę
ż
ą
ł ć takie, kiedy nale y pogodzi
ż
ć
si z
ę tym, co przynosi los. Wojownik potrafi to rozró ni .
ż ć
Pogodzony z sytuacj
ą
Kiedy wojownik wiat a zaczyna nauk walki, odkrywa, e
ś
ł
ę
ż musi mie pe en ekwipunek - w
ć ł
tym tak e zbroj .
ż
ę
Wyrusza wi c na poszukiwanie zbroi dla siebie i
ę
s yszy oferty rozlicznych kupców: "U ywaj pancerza
ł
ż
samotno ci" - mówi pierwszy. "Pos uguj si tarcz cynizmu" - podpowiada drugi. "Najlepiej w
ś
ł
ę
ą
nic si nie
ę
anga uj - to
ż
najlepsza zbroja" - twierdzi trzeci. Ale wojownik nie s ucha ich rad. Z
ł
pogod ducha udaje si do
ą
ę
swojej wi tyni i
ś ą
otula si niezniszczalnym p aszczem wiary. Wiara odbija wszelkie ciosy. Wiara przemienia
ę
ł
trucizn w
ę wod przejrzyst jak kryszta .
ę
ą
ł
Jedyna zbroja
"Wierz we wszystko, co ludzie mówi i
ę
ą zawsze jestem rozczarowany" - skar si znajomi. To
żą ę
bardzo wa ne,
ż
by ufa innym. Wojownik wiat a nie obawia si rozczarowa , bowiem zna si swojej szabli i
ć
ś
ł
ę
ń
łę
pot g swojej
ę ę
mi o ci. Potrafi wytyczy w asne granice. Akceptowa Boskie znaki i
ł ś
ć ł
ć
zrozumie , e
ć ż anio owie udzielaj nam
ł
ą
rad ustami naszych bli nich - to
ź
jedno. Natomiast niezdolno do samodzielnego podejmowania decyzji
ść
i bezustanne oczekiwanie, e
ż inni podpowiedz nam, co powinni my uczyni - to
ą
ś
ć
ca kiem inna sprawa.
ł
Wojownik ufa ludziom, przede wszystkim dlatego, e
ż ufa sobie.
Ufa sobie
Wojownik przygl da si yciu z
ą
ę ż
agodno ci i
ł
ś ą zdecydowaniem. Stoi bowiem w obliczu tajemnicy, dla której
wyja nienie pewnego dnia znajdzie. Stawiaj c ka dy krok mówi sobie w
ś
ą
ż
duchu: "Ludzkie ycie to
ż
istne
szale stwo!". I
ń
ma racj . Pochylony nad cudem codzienno ci, dostrzega, e
ę
ś
ż nie zawsze potrafi przewidzieć
skutki swoich poczyna . Czasami dzia a nie wiedz c nawet, e
ń
ł
ą
ż dzia a; ratuje nie wiedz c, e
ł
ą ż ratuje; cierpi nie
wiedz c, dlaczego jest smutny. Tak, nasze ycie jest szale stwem. Jednak najwi ksza m dro wojownika
ą
ż
ń
ę
ą ść
wiat a polega na w a ciwym wyborze w asnego szale stwa.
ś
ł
ł ś
ł
ń
W asne szale stwo
ł
ń
Wojownik wiat a przygl da si kolumnom po obu stronach bramy, któr ma zamiar otworzy . Pierwsza zwie
ś
ł
ą
ę
ą
ć
si Strachem, druga - Ochot . Wojownik ogl da kolumn Strachu. Na niej widnieje napis: "Wkroczysz w
ę
ą
ą
ę
wiat
ś
nieznany i niebezpieczny, gdzie wszystko to, czego si dotychczas nauczy e , nie zda si na nic". Ogl da
ę
ł ś
ę
ą
kolumn Ochoty i
ę
czyta na niej: "Opu cisz znany ci wiat, który przechowuje wszystko to, co zawsze kocha e
ś
ś
ł ś
i o co walczy e z
ł ś wielkim po wi ceniem". Wojownik u miecha si , bowiem nie istnieje nic, co mo e wzbudzi
ś ę
ś
ę
ż
ć
jego l k, ani
ę
nic, co mo e go powstrzyma . I
ż
ć z determinacj cz owieka, który wie czego chce, otwiera bram .
ą ł
ę
Ufa drodze
Wojownik wiat a wk ada ca dusz w
ś
ł
ł
łą
ę jedno wiczenie - bardzo potrzebne na drodze jego duchowego rozwoju
ć
- skupia uwag na tym, co zazwyczaj wykonuje machinalnie, jak oddychanie, mru enie oczu, czy
ę
ż
ogl danie
ą
codziennych przedmiotów. Robi to zawsze, ilekro czuje si zbity z
ć
ę
tropu. W ten sposób pozbywa si napi cia
ę
ę
i pozwala intuicji dzia a swobodnie. Wówczas dla niektórych problemów nie do rozwi zania, rozwi zanie si
ł ć
ą
ą
ę
znajduje. Ból, który zdawa si nie do zniesienia, nagle mija. Si ga do tej techniki zawsze, kiedy musi stawi
ł ę
ę
ć
czo a trudnej sytuacji.
ł
Pratjahara
Wojownik wiat a s yszy: "Istniej sprawy, o
ś
ł ł
ą
których nie chc mówi , aby nie budzi zawi ci". mieje si
ę
ć
ć
ś
Ś
ę
z tych s ów, bowiem zawi nie jest w
ł
ść
stanie wyrz dzi najmniejszej krzywdy, je li cz owiek nie godzi si na
ą ć
ś
ł
ę
ni . Stanowi ona cz
ycia i
ą
ęśćż
ka dy musi nauczy si sobie z
ż
ć ę
ni radzi . Poniewa wojownik rzadko mówi
ą
ć
ż
o swoich planach, czasami ludzie s dz , e
ą ą ż to z obawy przed zawi ci . Ale
ś ą
tak wcale nie jest. Wojownik zna
wag s ów. Zawsze, ilekro opowiada o
ę ł
ć
swoich marzeniach, traci jak cz stk energii potrzebnej do
ąś ą ę
zrealizowania tych marze . A
ń mówi c zbyt du o podejmuje ryzyko, e
ą
ż
ż wyczerpie ca energi niezb dn do
łą
ę
ę ą
dzia ania. Wojownik wiat a zna moc s ów.
ł
ś
ł
ł
Moc s ów
ł
Wojownik wiat a zna cen wytrwa o ci i
ś
ł
ę
ł ś odwagi. Podczas walki bardzo cz sto otrzymuje ciosy, na jakie nie
ę
jest przygotowany. Wie, e
ż w czasie wojny wróg wygra par bitew. Wojownik p acze potem ze smutku
ę
ł
i wypoczywa, zbieraj c si y. I
ą ł
znów powraca da walki w imi swoich marze . Bowiem im d u ej b dzie sta
ę
ń
ł ż
ę
ł
z boku, tym bardziej nara a si na ryzyko, e
ż ę
ż opadnie go s abo , l k, onie mielenie. Kiedy je dziec wypada
ł
ść ę
ś
ź
z siod a i
ł natychmiast znów nie dosi dzie konia, nigdy pó niej ju tego nie zrobi.
ą
ź
ż
Jednolito d
e
ść ąż ń
Wojownik zna swoj warto
. Natchnienie i
ą
ść
wiara s motorem jego decyzji o
ą
dzia aniu. Bywa jednak,
ł
e
ż spotyka ludzi, którzy zapraszaj go do toczenia bitew, które nie s jego bitwami, które go nie interesuj ,
ą
ą
ą
czy tez na pola walki, których nie zna. Ludzie ci pragn , by podj wyzwania, które s istotne dla nich, ale
ą
ął
ą
nie
dla niego. Cz sto s to
ę
ą bliscy ludzie, którzy go kochaj , wierz w
ą
ą jego si y, a
ł
poniewa s l kliwi, oczekuj od
ż ą ę
ą
niego pomocy. W takich chwilach wojownik u miecha si i
ś
ę okazuje im swoj mi o , jednak nie daje si w
ą ł ść
ę nic
wci gn
. Prawdziwy wojownik wiat a sam wybiera bitwy.
ą ąć
ś
ł
Cudze bitwy
Wojownik wiat a potrafi przegrywa . Ale
ś
ł
ć
pora ki nie rozpatruje beznami tnie, mówi c przy tym: "To nie ma
ż
ę
ą
znaczenia", albo: "Tak naprawd to
ę wcale tego nie pragn em". Godzi si z
ął
ę pora k i
ż ą nie stara si za wszelk
ę
ą
cen przemieni jej w
ę
ć
zwyci stwo. Ból ran, oboj tno przyjació , samotno przegranej, sprawiaj , e
ę
ę ść
ł
ść
ą ż czuje się
rozgoryczony. W takich chwilach mówi sobie w duchu: "Walczy em o
ł
co , ale
ś
mi si nie powiod o. Przegra em
ę
ł
ł
pierwsz bitw ". Te s owa dodaj mu nowych si . Wie, e
ą
ę
ł
ą
ł
ż nie mo na zawsze wygrywa i
ż
ć odró nia s uszne
ż
ł
dzia ania od b dów.
ł
łę
Przegrana bitwa
Kiedy pragniemy czego , to
ś ca y Wszech wiat dzia a na nasz korzy . Wojownik wiat a dobrze o
ł
ś
ł
ą
ść
ś
ł
tym wie.
Z tego powodu zwraca baczn uwag na swoje my li. Za dobrymi intencjami kryj si cz sto uczucia, do
ą
ę
ś
ą ę ę
których nikt nie mie si przyzna : zemsta, l k przed wygran , przewrotna rado z
ś
ę
ć
ę
ą
ść powodu cudzej tragedii.
Wszech wiat niczego nie s dzi, on po prostu dzia a na korzy naszych pragnie . Dlatego wojownik o miela si
ś
ą
ł
ść
ń
ś
ę
zajrze w
ć mroczne obszary swojej duszy i próbuje je rozja ni wiat em przebaczenia. I
ś ć ś
ł
zawsze bardzo uwa a
ż
na swoje my li.
ś
Rozwa ne pragnienia
ż
Jezus mówi : "Oby twoje Tak znaczy o Tak, a
ł
ł
Nie - Nie". Kiedy wojownik podejmie si czego , robi to. Ci
ę
ś
którzy obiecuj i
ą nie dotrzymuj s owa, trac szacunek do samych siebie, wstydz si swoich poczyna . Ich
ą ł
ą
ą ę
ń
ycie polega na uciekaniu. Trac o
ż
ą wiele wi cej energii nie dotrzymuj c danego s owa, ni potrzeba
ę
ą
ł
ż
wojownikowi, by spe ni przyrzeczenie. Bywa, e
ł ł
ż wojownik bierze na siebie pochopnie odpowiedzialno , która
ść
b dzie mia a dla niego szkodliwe skutki. Nie powtórzy ju tego wi cej, lecz nie przeszkodzi mu to
ę
ł
ż
ę
dotrzyma
ć
danej obietnicy i zap aci ceny za swoj nierozwa no
.
ł ć
ą
ż ść
Obowi zkowo
ą
ść
Kiedy wojownik wygrywa bitw urz dza wielkie wi to. Zwyci stwo kosztowa a go wiele wysi ków, wiele
ę
ą
ś ę
ę
ł
ł
nieprzespanych nocy pe nych w tpliwo ci, d ugich dni oczekiwania. Od niepami tnych czasów wi towanie
ł
ą
ś
ł
ę
ś ę
triumfu jest cz
ci rytua u ycia - obrz dem wtajemniczenia. Przyjaciele i
ęś ą
ł ż
ę
znajomi widz jego rado i
ą
ść my l :
ś ą
"Dlaczego on to robi? Przecie mo e by rozczarowany po nast pnej bitwie. Mo e ci gn na siebie gniew
ż
ż
ć
ę
ż ś ą ąć
wroga". Jednak on wie, dlaczego tak post puje. Otrzymuje najwspanialszy dar, jaki mo e da zwyci stwo -
ę
ż
ć
ę
wiar w
ę siebie. Dzi wi ci swoje wczorajsze zwyci stwo, aby mie wi cej si na jutrzejsz bitw .
ś ś ę
ę
ć ę
ł
ą
ę
Pewno siebie
ść
Pewnego dnia, bez adnej wiadomej przyczyny, wojownik odkrywa, e
ż
ż nie walczy ju z
ż tym samym, co
niegdy , zapa em. Wprawdzie nadal wykonuje wszystko tak jak dawniej, jednak ka dy jego gest wydaje mu si
ś
ł
ż
ę
pozbawiony sensu. Pozostaje tylko jedno wyj cie - nadal prowadzi Dobr Walk . Modli si z
ś
ć
ą
ę
ę obowi zku,
ą
z l ku albo
ę
pod innym pozorem, lecz nie zbacza ze swojej drogi. Wie, e
ż anio Tego, który mu zsy a
ł
ł
natchnienie, poszed sobie gdzie na spacer. Wojownik skupia uwag na walce i
ł
ś
ę
obstaje przy swoim, nawet
wtedy, gdy wszystko wydaje mu si ja owe. Anio wkrótce powróci i
ę ł
ł
najcichszy szelest jego skrzyde sprawi,
ł
e
ż rado znów b dzie ywa.
ść
ę
ż
Niezachwiana wiara
Wojownik wiat a dzieli si z
ś
ł
ę innymi swoim do wiadczeniem z
ś
ziemskiej w drówki. Ten kto pomaga,
ę
otrzymuje pomoc i musi podzieli si tym, czego si nauczy . Dlatego siada przy ognisku i
ć ę
ę
ł
opowiada a tym, jak
wygl da dzie jego walki. Przyjaciel szepcze. "Po co mówisz otwarcie o
ą ł
ń
twojej strategii? Czy nie widzisz,
ż
e
ż w ten sposób nara asz si na ryzyko, i swoj zdobycz b dziesz musia podzieli z
ż
ę
ż
ą
ę
ł
ć innymi?". Wojownik
zadowala si u miechem i
ę ś
nie mówi ani s owa. Wie, e
ł
ż je li u
ś kresu podró y dotrze do wyludnianego raju,
ż
to walczy niepotrzebnie.
ł
Wyludniony raj
Wojownik odkry , e
ł ż Bóg pos uguje si samotno ci , by nauczy ludzi poczucia wspólnoty z
ł
ę
ś ą
ć
innymi; gniewem,
by ukaza nam wielkie dobrodziejstwo spokoju; nud , by doceni urok przygód i
ć
ą
ć
wolno ci. Bóg pos uguje si
ś
ł
ę
cisz , by wzbudzi w
ą
ć nas odpowiedzialno za s owa; zm czeniem, by my poznali smak odpoczynku,
ść
ł
ę
ś
a chorobami przywo uje b ogos awie stwo, jakie niesie nam zdrowie. Bóg si ga po ogie , by opowiedzie
ł
ł
ł
ń
ę
ń
ć
o wodzie; po ziemi , by my poznali warto powietrza. Bóg przywo uje mier , by podkre li wag ycia.
ę
ś
ść
ł
ś
ć
ś ć
ę ż
Przeciwie stwa
ń
Struny nieustannie napi te w
ę
ko cu si rozstrajaj . Wojownicy, którzy ca y swój czas po wi caj jedynie na
ń
ę
ą
ł
ś ę ą
wiczenia i
ć
treningi, trac w
ą walce spontaniczno . Wierzchowce, które ci gle skacz przez przeszkody,
ść
ą
ą
pewnego dnia ami nog . uki napi te ka dego dnia, nie wypuszczaj ju strza z
ł
ą
ę Ł
ę
ż
ą ż
ł t sam si . Dlatego
ą
ą łą
wojownik wiat a, nawet je li nie ma czasami ochoty, stara si cieszy drobnymi sprawami dnia codziennego.
ś
ł
ś
ę
ć
Odpoczynek
Wojownika wiat a nie trzeba prosi , eby dawa . Wiedz c to, niektórzy mówi : "Ten, kto potrzebuje, powinien
ś
ł
ć ż
ł
ą
ą
si o
ę to upomnie ". Wojownik wiat a wie, e
ć
ś
ł
ż wielu ludziom nie udaje si - po prostu si nie udaje - poprosi
ę
ę
ć
o pomoc. Odkrywa wokó siebie ludzi, których serca s tak spragnione uczucia, e
ł
ą
ż padaj upem z ej mi o ci.
ą ł
ł
ł ś
Potrzebuj oni czu o ci, lecz wstydz si to
ą
ł ś
ą ę okaza . Wojownik zaprasza ich do ogniska, opowiada historie,
ć
dzieli z nimi swój posi ek i
ł
razem, w winie, topi smutki. Nazajutrz wszyscy czuj si lepiej. Najwi kszymi
ą
ą ę
ę
n dzarzami s ci, którzy patrz na cudz n dz oboj tnym okiem.
ę
ą
ą
ą ę ę
ę
Spragnieni uczu
ć
Wojownik wiat a s ucha s ów Lao-Tsy, który powiedzia , e
ś
ł ł
ł
ł ż trzeba pozby si wiadomo ci up ywu dni
ć ę ś
ś
ł
i godzin, a wi ksz uwag zwraca no ka d minut . Wtedy dopiero, uda nam si rozwi za niektóre problemy,
ę ą
ę
ć
ż ą
ę
ę
ą ć
zanim si pojawi . Jest czujny w
ę
ą
sprawach drobnych, zatem udaje mu si unikn wielkich nieszcz
. My le
ę
ąć
ęść
ś ć
o drobnych sprawach, wcale nie znaczy my le krótkowzrocznie. Przesadne przywi zywanie wagi do spraw
ś ć
ą
wielkich prowadzi do utraty rado ci ycia. Wojownik wie, e
ś ż
ż wielkie marzenia sk adaj si z
ł
ą ę mnóstwa
elementów, podobnie jak wiat o s oneczne jest sum milionów promieni.
ś
ł ł
ą
Sprawy drobne
Czasami w drodze dopada wojownika rutyna. Wtedy korzysta on z nauki Nachmana z Brac awia: "Je li nie
ł
ś
udaje ci si modli , postaraj si powtarza jedno proste s owo - przynosi to
ę
ć
ę
ć
ł
duszy wiele dobrego. Nie mów nic
wi cej, powtarzaj tylko to
ę
jedno s owo, bez przerwy, niezliczon ilo razy. W
ł
ą ść
ko cu utraci ono swój sens
ń
i zdob dzie nowe znaczenie. Bóg otworzy swoje bramy, a
ę
wtedy tym jednym s owem wys awisz wszystko, co
ł
ł
zechcesz". Kiedy wojownik musi wykonywa t sam czynno wiele razy z
ć ę
ą
ść
rz du, mo e z
ę
ż ni zrobi to, co
ą
ć
radzi Nachman i przemieni j w
ć ą modlitw .
ę
Walka z rutyn
ą
Dla wojownika wiat a "pewniki" nie istniej . Pod
a drog , któr niestrudzenie stara si pozna . Jego techniki
ś
ł
ą
ąż
ą
ą
ę
ć
walki zmieniaj si zale nie od pory roku. Sam si nieustannie dostosowuje, dlatego nikogo nie s dzi wy cznie
ą ę
ż
ę
ą
łą
wedle zasady "prawda - fa sz", lecz zale nie od czasu i
ł
ż
okoliczno ci. Wie, e
ś
ż jego przyjaciele tak e musz si
ż
ą ę
dostosowywa i
ć wcale go nie dziwi, kiedy zmienia si ich sposób bycia. Daje ludziom czas, by mogli uzasadni
ę
ć
swoje post powanie. Lecz w
ę
obliczu zdrady wojownik jest bezlitosny.
Szczery os d
ą
Wojownik siada przy ogniu, by porozmawia z
ć przyjació mi. K óc si , oskar aj nawzajem, ale
ł
ł ą ę
ż ą
reszt nocy
ę
i tak sp dzaj w
ę
ą tym samym namiocie. Wnet zapominaj o
ą wszystkich miotanych przez siebie obelgach. Od
czasu do czasu pojawia si w ród nich kto nieznajomy. Niczego jeszcze wspólnie z
ę ś
ś
nim nie prze yli, pokaza
ż
ł
si im tylko z
ę
dobrej strony, wi c niektórzy dopatruj si w
ę
ą ę nim mistrza. Wojownik wiat a nie porównuje go ze
ś
ł
swoimi dawnymi towarzyszami. Mile wita nieznajomego, ale nie ufa mu, dopóki nie odkryje równie jego wad.
ż
Wojownik wiat a nie rozpocznie bitwy, nim ca kowicie nie pozna swojego sprzymierze ca.
ś
ł
ł
ń
Obiektywno
ść
Wojownik zna stare porzekad o: "Je li wyrzuty sumienia zabija yby...". Wie, e
ł
ś
ł
ż wyrzuty sumienia zabijaj ,
ą
krusz powoli dusz tego, kto pope ni b d i
ą
ę
ł ł łą prowadz go do destrukcji. Wojownik nie chce umiera w
ą
ć ten
sposób. Kiedy zdarzy mu si zachowa przewrotnie albo
ę
ć
z o liwie - jest przecie cz owiekiem pe nym wad - nie
ł ś
ż ł
ł
wstydzi si prosi o
ę
ć przebaczenie. Je li to
ś
tylko mo liwe, stara si naprawi krzywd , któr wyrz dzi . Je li
ż
ę
ć
ę
ą
ą ł ś
osoba, któr zrani , nie yje, czyni dobra komu nieznajomemu, po wi caj c je pami ci cz owieka, który przez
ą
ł
ż
ś
ś ę ą
ę
ł
niego cierpia . Wojownika wiat a nie trawi wyrzuty sumienia, bowiem wyrzuty sumienia zabijaj . Z
ł
ś
ł
ą
ą pokorą
naprawia z o, którego by sprawc .
ł
ł
ą
Wyrzuty sumienia
Ka dy wojownik wiat a s ysza jak jego matka mówi a: "Moje dziecko zachowa o si le, bo straci o g ow ,
ż
ś
ł ł
ł
ł
ł
ę ź
ł ł ę
ale ma bardzo dobre serce". I chocia wojownik szanuje swoj matk , dobrze wie, e
ż
ą
ę
ż to nieprawda. Nie pob a a
ł ż
sobie bez przerwy, ale te nie zadr cza si wyrzutami sumienia z
ż
ę
ę
powodu swojej lekkomy lno ci - inaczej nigdy
ś ś
nie wyszed by na prost drog . Obiektywnie ocenia rezultaty swoich dzia a , a
ł
ą
ę
ł ń nie zamiary. Przyjmuje na siebie
odpowiedzialno za skutki tego, co robi, nawet je li musi p aci wysok cen za b dy, jakie pope nia. Jak
ść
ś
ł ć
ą
ę
łę
ł
g osi stare arabskie przys owie: "Bóg ocenia drzewo po jego owocach, a
ł
ł
nie po korzeniach".
S abo Intencji
ł
ść
Nim wojownik podejmie istotn decyzj - wypowiedzenie wojny, wymarsz z
ą
ę
przyjació mi na inn równin ,
ł
ą
ę
wybór pola pod siew - pyta siebie: "Jakie to b dzie mia o skutki dla pi tego pokolenia moich spadkobierców?".
ę
ł
ą
Wojownik jest wiadom, e
ś
ż czyny ka dego cz owieka maj wp yw nawet na bardzo odleg przysz o i
ż
ł
ą
ł
łą
ł ść dlatego
musi wiedzie , jaki wiat pozostawi po sobie nast pnym pokoleniom.
ć
ś
ę
Widzie skutki
ć
Kto kiedy przestrzeg wojownika wiat a tymi s owami: "Nie wywo uj burzy w
ś
ś
ł
ś
ł
ł
ł
szklance wody". Lecz on nie
wyolbrzymia trudno ci i
ś w ka dej sytuacji stara si zachowa zimn krew. Nie os dza cierpie innych ludzi.
ż
ę
ć
ą
ą
ń
Male ki drobiazg - który dla niego jest bez znaczenia - mo e rozp ta burz , która drzema a w
ń
ż
ę ć
ę
ł
duszy jego brata.
Wojownik szanuje ból bliskich i nie próbuje porównywa go ze swoim. Kielich rozpaczy ka dego cz owieka
ć
ż
ł
jest innego rozmiaru.
Prawdziwe s tylko porownania
ą
"Najwa niejsza na drodze duchowej jest odwaga" - mawia Gandhi. Tchórzom wiat wydaje si z owrogi
ż
ł
ś
ę ł
i niebezpieczny. Szukaj oni pozornego bezpiecze stwa w
ą
ń
yciu bez wielkich wyzwa i
ż
ń zbroj si po z by, by
ą ę
ę
ochroni to, co wydaje im si , e
ć
ę ż posiadaj . Tchórze zak adaj w
ą
ł
ą ko cu kraty w
ń
oknach w asnego wi zienia.
ł
ę
My li wojownika wiat a wybiegaj daleko poza horyzonty. Wie, e
ś
ś
ł
ą
ż je li nie uczyni nic dla wiata, nikt tego nie
ś
ś
zrobi. Bierze wi c udzia w
ę
ł Dobrej Walce i pomaga innym, nawet je li czasem nie do ko ca rozumie, dlaczego
ś
ń
to robi.
Pierwszy krok
Wojownik wiat a z
ś
ł uwag czyta s owa, którymi Dusza Wszech wiata natchn a Chico Xaviera: "Kiedy uda ci
ą
ł
ś
ęł
si rozwi za trudne konflikty z
ę
ą ć
lud mi, nie pogr
aj si we wspomnieniach ci
kich chwil, lecz raduj si tym,
ź
ąż
ę
ęż
ę
e
ż uda o ci si wyj z
ł
ę
ść nich zwyci sko. Kiedy wychodzisz z
ę
d ugiego leczenia po chorobie, nie my l
ł
ś
o cierpieniu, które ci dotkn o, lecz o
ę
ęł
b ogos awie stwie Boga, które pozwoli o ci wyzdrowie . Do ko ca ycia
ł
ł
ń
ł
ć
ń ż
zachowaj w swojej pami ci wszystkie dobre rzeczy, które pojawi y si w
ę
ł
ę najtrudniejszych okoliczno ciach. One
ś
b d dowodem twoich mo liwo ci i
ę ą
ż
ś dadz ci nadziej w
ą
ę obliczu najwi kszych przeszkód".
ę
Tylko Dobro
Wojownik skupia si na male kich cudach codzienno ci. Je li potrafi w
ę
ń
ś
ś
nich dojrze to, co pi kne, znaczy to,
ć
ę
e
ż i on nosi w sobie pi kno, bowiem wiat jest zwierciad em, w
ę
ś
ł
którym odbija si twarz ka dego cz owieka.
ę
ż
ł
I cho wojownik dobrze zna swoje wady i
ć
ograniczenia, robi co w jego mocy, by zachowa pogod ducha
ć
ę
w trudnych sytuacjach. Ostatecznie, wiat zawsze stara si przyj mu z
ś
ę
ść
pomoc , nawet je eli wszystko wokó
ą
ż
ł
wydaje si temu przeczy .
ę
ć
Pogoda Ducha
Istniej resztki emocji, wyprodukowane w fabrykach my li. To minione cierpienia, z których ju nie ma
ą
ś
ż
po ytku, to przezorno
, która kiedy by a przydatna, ale dzisiaj niczemu nie s u y. Wojownik te ma
ż
ść
ś ł
ł ż
ż
wspomnienia, jednak potrafi je przesia i pozostawi te tylko, które s mu potrzebne. W ten sposób pozbywa si
ć
ć
ą
ę
resztek emocji. Jaki znajomy wzdycha: "Ale one stanowi cz
mojej historii! Dlaczego mam si pozbywa
ś
ż
ą ęść
ę
ć
uczu , które odcisn y pi tno na moim yciu?". Wojownik u miecha si . Nie stara si wzbudzi w sobie emocji,
ć
ęł
ę
ż
ś
ę
ę
ć
które ju w nim umar y. Zmienia si i pragnie, by jego uczucia towarzyszy y mu w tej przemianie.
ż
ł
ę
ł
I do przodu
ść
Kiedy nauczyciel dostrzega, e wojownik jest przygn biony mówi mu: "Nie jeste wcale tym, kogo
ż
ę
ś
przypominasz w chwilach smutku. Jeste kim wi cej. Ty yjesz, cho wielu innych odesz o z powodów,
ś
ś ę
ż
ć
ł
których nigdy nie zrozumiemy. Dlaczego Bóg wezwa do siebie ludzi tak niezwyk ych, a nie w a nie ciebie?
ł
ł
ł ś
Dok adnie w tej chwili miliony ludzi podda o si , pogodzi o z w asnym losem. Nie cierpi ju , nie p acz ,
ł
ł
ę
ł
ł
ą ż
ł
ą
patrz jedynie jak mija czas. Utracili zdolno dzia ania. Lecz ty, ty jeste smutny. A to wiadczy o tym, e
ą
ść
ł
ś
ś
ż
twoja dusza jest ci gle ywa".
ą
ż
Smutek duszy
Bywa czasem, e podczas ci gn cej si w niesko czono bitwy, wojownikowi wpada nagle do g owy pomys ,
ż
ą ą
ę
ń
ść
ł
ł
który pozwala mu w ci gu paru sekund przewa y szal zwyci stwa na swoj stron . Wtedy my li: "Czemu
ą
ż ć
ę
ę
ą
ę
ś
m czy em si tak d ugo, skoro mog em rozstrzygn walk i zaoszcz dzi po ow energii?". Rzeczywi cie, z
ę
ł
ę
ł
ł
ąć
ę
ę ć ł ę
ś
perspektywy czasu przezwyci
enie ka dej trudno ci wydaje si dziecinnie proste. Wielkie zwyci stwo, dzi tak
ęż
ż
ś
ę
ę
ś
pozornie atwe, jest w istocie wynikiem ca ej serii male kich wygranych, które przesz y niezauwa one. Kiedy
ł
ł
ń
ł
ż
wojownik pojmuje t prawd , pi spokojnie. Daleko mu do poczucia winy, e straci za du o czasu i energii.
ę
ę ś
ż
ł
ż
Raduje si tym, e doszed do celu.
ę
ż
ł
Stracone energie
S dwa rodzaje modlitwy. Takie, w których prosimy, aby wydarzy y si jakie okre lone rzeczy i próbujemy
ą
ł
ę
ś
ś
podszepn Bogu, co ma czyni . Nie pozostawiaj one Stwórcy ani czasu, ani przestrzeni do dzia ania. Bóg -
ąć
ć
ą
ł
który dobrze wie, co dla ka dego z nas najlepsze - i tak zrobi, co uzna za stosowne. A modl cy odniesie
ż
ą
wra enie, e nie zosta wys uchany. Lecz s i inne modlitwy, te, w których cz owiek godzi si , by w jego yciu
ż
ż
ł
ł
ą
ł
ę
ż
spe ni y si zamys y Stwórcy, cho przecie nie zna Jego cie ek. Prosi, by oszcz dzono mu cierpie , prosi o
ł ł
ę
ł
ć
ż
ś ż
ę
ń
rado w walce o Dobro, lecz nigdy nie zapomina doda : "Niech stanie si wola Twoja". Wojownik wiat a
ść
ć
ę
ś
ł
modli si w ten drugi sposób.
ę
Twoja Wola
Wojownik wie, e s owa najistotniejsze w ka dym j zyku, to s owa bardzo krótkie. "Tak". "Mi o
". "Bóg". Te
ż ł
ż
ę
ł
ł ść
s owa przychodz nam naj atwiej i wype niaj olbrzymie przestrzenie pustki. Jednak istnieje inne s owo, te
ł
ą
ł
ł
ą
ł
ż
bardzo krótkie, którego wypowiedzenie sprawia wielu ludziom nie lada k opot: "Nie". Ten kto nigdy nie mówi
ł
"Nie" s dzi, e jest wspania omy lny, szlachetny i dobrze wychowany, bowiem "Nie" ma reputacj s owa
ą
ż
ł
ś
ę ł
przekl tego, samolubnego i pospolitego. Wojownik stara si nie wpa w t pu apk . Bowiem czasami mówi c
ę
ę
ść
ę ł
ę
ą
"Tak" innym, mo na powiedzie "Nie" samemu sobie. Dlatego jego usta nigdy nie wypowiadaj "Tak", kiedy
ż
ć
ą
jego serce mówi "Nie".
Nie
Po pierwsze: Bóg jest wyrzeczeniem. Cierp w tym yciu, a b dziesz szcz
liwy w nast pnym.
ż
ę
ęś
ę
Po drugie: Ten kto si bawi jest dzieckiem. yj w napi ciu.
ę
Ż
ę
Po trzecie: Inni wiedz co jest dla nas dobre, bo maj wi cej do wiadczenia.
ą
ą ę
ś
Po czwarte: Naszym obowi zkiem jest zadowala innych. Nale y im sprawia przyjemno nawet za cen
ą
ć
ż
ć
ść
ę
wielkich po wi ce .
ś ę ń
Po pi te: Nie nale y pi z kielicha szcz
cia, bo mog oby nam to przypa do gustu, a przecie nie pozostanie
ą
ż
ć
ęś
ł
ść
ż
on na zawsze w naszych r kach.
ę
Po szóste: Trzeba przyj na siebie wszystkie kary. jeste my winni.
ąć
ś
Po siódme: Strach jest sygna em ostrzegawczym. Nie podejmujmy ryzyka.
ł
Oto przykazania, którym wojownik wiat a nie mo e by pos uszny pod adnym pozorem.
ś
ł
ż
ć
ł
ż
Wa ne przykazania
ż
T um ludzi stoi na rodku drogi, zamykaj c dost p do Raju. Purytanin pyta: "Po co tu grzesznicy?". Moralista
ł
ś
ą
ę
oburza si : "Prostytutka chce wzi udzia w uczcie!". Stra nik warto ci wykrzykuje: "jak wybaczy niewiernej
ę
ąć
ł
ż
ś
ć
kobiecie, skoro zgrzeszy a?". Pokutnik rozrywa swoje szaty: "Dlaczego uzdrawia lepego, który my li tylko o
ł
ć ś
ś
swoim cierpieniu i nigdy nie okazuje wdzi czno ci?". Asceta oburza si : "Godzisz si , by niewiasta ma ci a
ę
ś
ę
ę
ś ł
swoje w osy drogocennym olejkiem. Dlaczego nie sprzeda go i nie kupi ywno ci?". Jezus z u miechem
ł
ć
ć ż
ś
ś
trzyma otwarte drzwi Raju. I mimo ca ego rozgardiaszu wokó wojownicy wiat a wchodz do rodka.
ł
ł
ś
ł
ą
ś
Spo eczno
ł
ść
Wróg jest przebieg y. Ilekro mo e, chwyta za bro naj atwiejsz w u yciu i najskuteczniejsz - intryg . Nie
ł
ć
ż
ń
ł
ą
ż
ą
ę
wymaga to zbytniego wysi ku, bowiem inni pracuj na jego konto. Przewrotnymi s owami mo na zniszczy
ł
ą
ł
ż
ć
najsilniejsze wi zy, d ugie lata d
enia do harmonii z drugim cz owiekiem. Wojownik wiat a cz sto pada
ę
ł
ąż
ł
ś
ł
ę
ofiar tej pu apki. Nie wie, sk d pad cios, ani nie ma najmniejszej mo liwo ci, by dowie
, e co jest
ą
ł
ą
ł
ż
ś
ść ż
ś
oszczerstwem. Intryga nie daje mo liwo ci obrony - wydaje wyrok bez adnego procesu. Wojownik wiat a
ż
ś
ż
ś
ł
p aci wi c za jej skutki i ponosi niezas u one kary, bo s owo ma moc i on o tym wie. Cierpi w milczeniu, ale nie
ł
ę
ł ż
ł
pos uguje si nigdy t sam broni wobec przeciwnika. Wojownik wiat a nie jest tchórzem.
ł
ę
ą
ą
ą
ś
ł
Intryga
"Daj szale cowi tysi c rozumów, a on b dzie chcia tylko twój" - g osi arabskie przys owie. Kiedy wojownik
ń
ą
ę
ł
ł
ł
wiat a zaczyna uprawia swój ogród, zauwa a, e z boku ledzi go s siad. Ten cz owiek uwielbia wyg asza
ś
ł
ć
ż ż
ś
ą
ł
ł
ć
swoje opinie na temat siania dzia a , nawo enia my li i podlewania zdobyczy. Je li wojownik pos ucha by tych
ł ń
ż
ś
ś
ł
ł
rad, to wykona by prac , która nie by aby jego prac , a ogród, który piel gnowa , odzwierciedla by zamys y
ł
ę
ł
ą
ę
ł
ł
ł
s siada. Jednak wojownik wie, e ka dy ogród ma swoje tajemnice, które mo e odkry jedynie cierpliwa r ka
ą
ż
ż
ż
ć
ę
ogrodnika. Dlatego woli si skupi na s o cu, deszczu i porach roku. Wie, e szaleniec, który podpatruje zza
ę
ć
ł ń
ż
muru i daje tysi ce rad na temat cudzego ogrodu, nie dba o swoje ro liny.
ą
ś
Obce rady
Aby walczy trzeba mie oczy otwarte i oddanych sprzymierze ców u boku. Lecz czasem zdarza si , e
ć
ć
ń
ę ż
przyjaciel, który walczy w obozie wojownika, zmienia si nagle w jego wroga. Pierwsz reakcj jest nienawi
.
ł
ę
ą
ą
ść
Jednak wojownik wiat a wie, e na polu bitwy za lepiony o nierz ginie. Dlatego stara si zawsze pami ta o
ś
ł
ż
ś
ż ł
ę
ę ć
wszystkich dobrych uczynkach swojego dawnego sojusznika. Usi uje zrozumie , co popchn o tego cz owieka
ł
ć
ęł
ł
do nag ej zmiany obozu, jakie rany nawarstwi y si w jego duszy. Próbuje odkry , co sprawi o, e przestali si
ł
ł
ę
ć
ł ż
ę
porozumiewa . Nikt nie jest ca kowicie dobry ani z y. O tym my li wojownik, kiedy odkrywa, e ma nowego
ć
ł
ł
ś
ż
przeciwnika.
Zrozumienie
Wojownik wiat a wie, e cel nie u wi ca rodków. Poniewa cel nie istnieje, istniej tylko rodki. ycie gna go
ś
ł
ż
ś ę ś
ż
ą
ś
Ż
z nieznanego w nieznane. Ka da minuta owiana jest pasjonuj c tajemnic - wojownik nie wie, sk d przyszed
ż
ą ą
ą
ą
ł
ani dok d idzie. Ale wie, e nie znalaz si na wiecie przez przypadek. I cieszy si , e wszystko go zaskakuje,
ą
ż
ł ę
ś
ę ż
e zachwycaj go nowe pejza e. Cz sto si boi, ale dla wojownika to ca kiem normalne. Je li skupi si jedynie
ż
ą
ż
ę
ę
ł
ś
ę
na celu podró y, nie zwróci uwagi na znaki na drodze. Je li zada tylko jedno pytanie, nie pozna wielu innych
ż
ś
odpowiedzi. I dlatego wojownik oddaje si wszystkiemu ca kowicie.
ę
ł
ycie chwil
Ż
ą
Wojownik wie, e istnieje "zjawisko lawiny". Cz sto by wiadkiem, kiedy kto zachowa si podle wobec
ż
ę
ł ś
ś
ł ę
osoby, której zabrak o odwagi, by si przeciwstawi . Z tchórzostwa i alu ta osoba wy adowywa a sw z o na
ł
ę
ć
ż
ł
ł
ą ł ść
kim jeszcze s abszym, a powstawa a z tego istna lawina nieszcz
. Nikt z nas nie zna skutków w asnego
ś
ł
ż
ł
ęść
ł
okrucie stwa. Dlatego wojownik jest ostro ny w szar owaniu szabl i staje do walki tylko z godnym siebie
ń
ż
ż
ą
przeciwnikiem. A kiedy wpada w gniew, uderza pi
ci w ska i rani sobie r k . R ka si goi atwo, lecz
ęś ą
łę
ę ę ę
ę
ł
dziecko, któremu zada by ci
kie razy, bo przegra jak potyczk , pozosta oby napi tnowane na ca e ycie.
ł
ęż
ł
ąś
ę
ł
ę
ł ż
Lawina
Kiedy nadchodzi chwila rozstania, wojownik egna wszystkich poznanych w Drodze przyjació . Jednych
ż
ł
nauczy jak us ysze dzwony zatopionej wi tyni, innym opowiedzia przy ognisku koleje swojego losu.
ł
ł
ć
ś ą
ł
Smutno mu na duszy, lecz wie, e jego szabla jest wi ta i musi by pos uszny rozkazom Tego, któremu
ż
ś ę
ć
ł
po wi ci sw walk . Tak wi c wojownik wiat a dzi kuje swoim towarzyszom podró y, bierze g boki oddech
ś ę ł
ą
ę
ę
ś
ł
ę
ż
łę
i rusza naprzód pe en wspomnie z niezapomnianej podró y.
ł
ń
ż
Kompani Podró y
ż
E p i l o g
Kiedy kobieta zamilk a, zapad a noc. Siedzieli na brzegu oceanu i ogl dali wschodz cy ksi
yc.
ł
ł
ą
ą
ęż
- Jest wiele sprzeczno ci w tym, co mi powiedzia a - zauwa y . Kobieta wsta a.
ś
ł ś
ż ł
ł
- egnaj - powiedzia a. - Dobrze wiedzia e , e dzwony na dnie morza to wcale nie legenda. Ale uda o ci si je
Ż
ł
ł ś ż
ł
ę
us ysze dopiero wtedy, kiedy poj e , e i wiatr, i mewy, i szelest li ci sk adaj si na ich muzyk . Tak samo
ł
ć
ął ś ż
ś
ł
ą ę
ę
wojownik wiat a wie, e wszystko, co go otacza - jego zwyci stwa i pora ki, jego zapa i rozpacz - stanowi
ś
ł
ż
ę
ż
ł
cz
jego walki o Dobro. I potrafi zastosowa w a ciw taktyk , wtedy kiedy b dzie tego potrzebowa .
ęść
ć ł ś
ą
ę
ę
ł
Wojownik niewiele sobie robi ze spójno ci. Nauczy si y ze swoimi sprzeczno ciami.
ś
ł ę ż ć
ś
- Kim jeste ? - spyta .
ś
ł
Ale nieznajoma by a ju daleko. St pa a po falach w stron wschodz cego na niebie ksi
yca.
ł
ż
ą ł
ę
ą
ęż
Książka pobrana ze strony
http://www.ksiazki4u.prv.pl