10 TOMASZ WYDRA, Leksykalne wykładniki impresywnej funkcji mowy w wystąpieniach sejmowych

background image

T

OMASZ

W

YDRA

Leksykalne wykładniki
impresywnej funkcji mowy
w wysta˛pieniach sejmowych

Praca ta ma na celu zanalizowanie sposobów oddziaływania na innych poprzez
wypowiedzi je˛zykowe. Osobami, które oddziałuja˛ na siebie, sa˛ posłowie w cza-
sie debaty sejmowej.

Materiał do analizy został zebrany w czasie debaty sejmowej sejmu X kaden-

cji, dotycza˛cej rozpatrzenia projektów ustaw o ochronie z˙ycia pocze˛tego, proje-
ktu referendum w sprawie dopuszczalnos´ci aborcji oraz uchwały sejmu w spra-
wie ochrony z˙ycia pocze˛tego. Obrady sejmu, transmitowane przez radio, nagrane
zostały na szes´c´ 90-minutowych kaset magnetofonowych. Z tego materiału wy-
brałem wypowiedzenia o funkcji impresywnej. Przedstawiaja˛c wyraz˙enia, stara-
łem sie˛ ograniczac´ do wykładników leksykalnych, nie poszerzaja˛c kontekstu
wypowiedzi, tak aby nie wprowadzac´ do pracy elementów wskazuja˛cych na
merytoryczna˛ strone˛ dyskusji sejmowej, tj. za którym rozwia˛zaniem prawnym
opowiedzieli sie˛ posłowie.

Opis sytuacji pragmatycznej debat sejmowych

Sens wypowiedzi czy tez˙ jej funkcja sa˛ okres´lone nie tylko przez to, jakie słowa zostały
wypowiedziane, lecz równiez˙ przez to, kto, do kogo, gdzie, kiedy, w jakim konteks´cie je
wypowiedział.

[Uwarunkowania pragmatyczne to] okolicznos´ci (sytuacja, tło pragmatyczne) aktu mó-

wienia, czyli to, co sformułowane wypowiedzi i jej rozumienie zakładaja˛ jako zastany układ
odniesienia

1

.

Celem wysta˛pien´ w dyskusji jest przekonanie innych posłów, z˙e dane rozwia˛-

zanie prawne (uchwała, referendum, ustawa) jest dobre lub złe. Oceny aktów

1

J. L a l e w i c z, Komunikacja je˛zykowa i literatura, Wrocław 1975, s. 12, 18.

background image

prawnych z reguły nie sa˛ bezwzgle˛dne. Zaznacza sie˛, z˙e w danym czasie i w da-
nym miejscu sa˛ dobre albo złe. Dyskusje˛ kon´czy głosowanie. To głosowanie
cia˛z˙y nad wysta˛pieniami i powoduje, z˙e dyskusja ma charakter agitacyjny. We-
dług M. Korolki

2

agitacja jest jedna˛ z trzech form perswazji. Tym róz˙ni sie˛ od

pozostałych, z˙e celem agitacji jest wywołanie konkretnego działania (podniesie-
nie re˛ki, nacis´nie˛cie przycisku). Oczywis´cie trybune˛ sejmowa˛ wykorzystuje sie˛
równiez˙ do pracy wychowawczej. Sta˛d elementy przekonywania. Sprawia to, z˙e
cokolwiek sie˛ powie, jest to interpretowane jako opowiedzenie sie˛ za czyms´ lub
przeciw czemus´. Choc´ formalnie pozostaje wstrzymanie sie˛ od głosu, to jednak
w s´wiadomos´ci osób niezdecydowanych powstaje mys´l, z˙e ich wstrzymanie sie˛
od głosu wpływa na wybór któregos´ z rozwia˛zan´ prawnych.

Nadawca˛ wypowiedzi jest poseł. Ma on prawo i o b o w i a˛ z e k dbac´

o dobro ogółu, szczególnie swoich wyborców (wymusza to na posłach aktyw-
nos´c´; mamy tu wie˛c do czynienia z sytuacja˛, w której osoba wymagaja˛ca pew-
nych postaw i działan´ od innych sama podlega tym wymaganiom). Bycie posłem
stawia wie˛c go w pozycji przełoz˙onego wobec wielu osób na stanowiskach pan´-
stwowych. Jest to przywilej, który umoz˙liwia wysuwanie z˙a˛dan´. Niemniej z mo-
ralnego punktu widzenia prawa te sa˛ ograniczone kontraktowym sposobem wy-
łonienia sejmu

3

. Formalnie prawa wszystkich posłów wobec siebie sa˛ równe.

Obowia˛zek poselski jest istotnym elementem rzeczywistos´ci pozaje˛zykowej, do
której cze˛sto odwołuja˛ sie˛ posłowie (za to nam płaca˛; zostalis´my powołani do...;
wyborcy oczekuja˛; rola˛ posłów jest; naszym zadaniem).

Posłowie reprezentuja˛ róz˙ne partie i ugrupowania polityczne, ale wspólna˛

podstawa˛ do rozstrzygania problemów sa˛ wartos´ci ogólnoludzkie, takie jak pra-
wda, sprawiedliwos´c´, dobro, wolnos´c´, tolerancja. Oprócz tych wartos´ci waz˙ne sa˛
tez˙ dla posłów zobowia˛zania poselskie. Wia˛z˙a˛ce sa˛ równiez˙ wczes´niej uchwalo-
ne prawa, szczególnie regulamin obrad sejmowych. Te uwarunkowania wewne˛-
trzne i zewne˛trzne pozwalaja˛ posłom powoływac´ sie˛ na nie jako na obiektywne
argumenty w dyskusji (czy mamy prawo [to czynic´]; miałem lekcje˛ tolerancji; kto
mówi
[...] nie jest demokrata˛, lecz totalitarysta˛; budz˙et ponad z˙ycie).

Intencja nadawcy bywa rozbiez˙na z oficjalnym celem wypowiedzi. Mamy tu

do czynienia z manipulacja˛ (sterowaniem bez udziału s´wiadomos´ci odbiorcy),
gdzie mówi sie˛ np. informuje˛ cie˛, a w intencji nadawcy kryje sie˛ eksplikacja
chce˛, z˙ebys´ zrobił ([czyni sie˛ tak] w Ameryce, parlament Niemiec tez˙ to robi).
Bywa równiez˙, z˙e wypowiedz´ wywołuje skutek przeciwny do zamierzonego,
wypływa to nie tylko z niezrozumienia intencji nadawcy, ale takz˙e z nieumieje˛t-
nego wykorzystania przez niego s´rodków je˛zykowych (my nie sprzedamy za
j e d n a˛ miske˛ soczewicy
).

2

M. K o r o l k o, Sztuka retoryki, Warszawa 1990.

3

Wolne wybory przeprowadzono cze˛s´ciowo; na mocy kontraktu pomie˛dzy rza˛dem a opozycja˛

ustalono, z˙e 35% mandatów poselskich jest do uzyskania na mocy demokratycznych wyborów.

98

TOMASZ WYDRA

background image

Wielokrotnie posłowie ograniczaja˛ kra˛g odbiorców do swoich adwersarzy

(prosze˛, aby pan [...] nie imputował moim wyborcom; bardziej cenie˛ us´miech
kobiety niz˙ us´miechy trzech, nawet najpie˛kniejszych, posłów me˛z˙czyzn
; pan kiwa
głowa˛
[do posła na sali], ale lepiej niech pan [...]). Bywa, z˙e oprócz pluralis
maiestatis uz˙ywanego przez marszałka oraz pluralis modestiae posłowie uz˙ywaja˛
liczby mnogiej w celu zaakcentowania ich jednos´ci. Cze˛sto ma to na celu zasu-
gerowanie, z˙e odbiorcy w zasadzie zgadzaja˛ sie˛ z nadawca˛. „Mówia˛cy zachowu-
je sie˛ tak, jakby sa˛dził, z˙e słuchacz »wie, z˙e to dobrze (wie, z˙e to z´le)«. W istocie
musi mu chodzic´ – i chodzi zwykle – o wywołanie dopiero tej oceny, która˛ im-
putuje słuchaczowi; słuchacz odczytawszy owo ukryte: »sa˛dze˛, z˙e wiesz, z˙e to
dobrze (z´le)«, ma, zdezorientowany, udac´, z˙e istotnie »wie« albo po prostu uwie-
rzyc´, z˙e juz˙ o tym »wiedział«, i wobec tego nie kwestionowac´ narzuconej
mu oceny”

4

(nie zabiegajmy o wzgle˛dy; zdajmy sobie sprawe˛; my sie˛ nie be˛dzie-

my obraz˙ac´; my tez˙ chcemy; wszyscy deklarujemy). Oczywis´cie stosowanie licz-
by mnogiej ma równiez˙ charakter grzecznos´ciowy bez niekorzystnych dla
odbiorców podtekstów (popieramy; stwórzmy; zróbmy; wierze˛, z˙e nie zmarnu-
jemy
).

Zdarza sie˛, z˙e odbiorca˛ wypowiedzi jest konkretny poseł (konkretni posło-

wie). Jest on okres´lony za pomoca˛ nazwiska, przynalez˙nos´ci klubowej lub chara-
kterystycznego pogla˛du, który głosił (pan poseł X; po co o sprawe˛ oczywista˛
pytac´ az˙
[...]? [zadano pytanie ministrom finansów i budownictwa]; na pana
miejscu byłbym ostroz˙niejszy
).

Dyskusja sejmowa nie ma charakteru czystej formalnie dyskusji. Postanowie-

nie regulaminowe, które uniemoz˙liwiło natychmiastowa˛ riposte˛ słowna˛ (ad vo-
cem), zamieniaja˛c ja˛ na moz˙liwos´c´ wielokrotnego zapisywania sie˛ do gło-
su, stworzyło wypowiedz´ niby-dialogowa˛. Sa˛ to wypowiedzi pozoruja˛ce dia-
log, w istocie jednak monologowe. Opisuja˛ je czasowniki typu: agitowac´,
perswadowac´. Niemniej pozostała moz˙liwos´c´ wzajemnego wpływu na swoje
postawy.

Szczególnymi typami wypowiedzi sa˛ wypowiedzi marszałków. Przysługuje

im prawo decydowania o sposobie prowadzenia obrad, prawo przerwania wypo-
wiedzi, a nawet odebrania głosu posłowi. Posłowie sa˛ zobowia˛zani do posłuszen´-
stwa wobec prowadza˛cych obrady marszałków, oczywis´cie w sprawach organi-
zacyjno-formalnych. W zwia˛zku z tym wypowiedzi marszałków, chociaz˙ zbudo-
wane w formie pros´by, maja˛ charakter dyrektyw (kto jest za?; prosze˛ posłów
sekretarzy o zaje˛cie stanowisk
; panie pos´le, prosze˛ mówic´ na temat; prosze˛ o za-
branie głosu przez posła
[...]). Niektóre wypowiedzi prowadza˛cych obrady nale-
z˙y zaliczyc´ do zwrotów performatywnych (otwieram obrady; przyste˛pujemy do
głosowania
; zarza˛dzam głosowanie). Podobna˛ moc maja˛ wnioski formalne zgła-
szane przez posłów (zgłaszam wniosek formalny).

4

A. W i e r z b i c k a, Dociekania semantyczne, Wrocław 1969, s. 46.

Leksykalne wykładniki impresywnej funkcji mowy

99

background image

Sposoby wywierania presji
oraz ich charakterystyka

Aby przedstawic´ sposoby wyraz˙ania werbalnej impresywnos´ci, zastosuje˛ kryte-
rium dobitnos´ci impresywnej. Stopien´ skutecznos´ci perswazji nie zawsze jest
proporcjonalny do stopnia jej wyrazistos´ci i siły. Odbiorcy moga˛ che˛tniej pozy-
tywnie reagowac´ na grzeczna˛ pros´be˛ niz˙ na bezwzgle˛dny nakaz albo zmieniac´
swoje postawy, czyny raczej pod wpływem pełnych poetyckich przenos´ni słów
niz˙ otwartej propozycji. Dobrym przykładem sa˛ eufemizmy. Odrzucaja˛c bardziej
dobitne okres´lenia, obniz˙a sie˛ stopien´ emocji. Obniz˙a sie˛ impresywnos´c´ tego
wyraz˙enia, ale wywołuje sie˛ atmosfere˛ grzecznos´ci, która powinna spowodowac´
u interlokutora wywołanie stanu grzecznos´ci, a przez to umoz˙liwic´ z˙yczliwsze
przyje˛cie impresywnego elementu. Zasada grzecznos´ci cze˛sto wymaga uniknie˛-
cia bezpos´redniego zastosowania formuł pragmatycznych i wyboru strategii mó-
wienia aluzyjnego

5

.

Równiez˙ intencja nadawcy moz˙e byc´ róz˙na od osia˛gnie˛tego stanu faktyczne-

go. Uz˙ycie groz´by wywołuje przeciez˙ cze˛sto przeciwny do zamierzonego skutek.

Na szczycie wyraz˙en´ impresywnych znalazłyby sie˛ z˙a˛dania. Spos´ród wyste˛-

puja˛cych form najliczniejsze sa˛ te w trybie rozkazuja˛cym w 1. osobie lm
(wstrzymajmy sie˛; pozwólmy; nie przyjmujmy; nie zabiegajmy o wzgle˛dy). Sto-
sunkowo rzadko wyste˛puja˛ inne formy w trybie rozkazuja˛cym (nie zatwardzajcie
serc
; niech rozstrzyga rozum). Inna˛ wyste˛puja˛ca˛ forma˛ jest zaprzeczony bezoko-
licznik: nie klaskac´. Jest to najmocniejsze spos´ród wszystkich zebranych przeze
mnie wyraz˙en´. Natomiast ws´ród form trybu rozkazuja˛cego 1. osoby lm moz˙na
wyodre˛bnic´ 4 podgrupy. Dwie powstałyby wskutek oddzielenia czasowników
o znaczeniu pejoratywnym. Nakaz, który wyraz´nie presuponuje, iz˙ trzeba zmie-
nic´ złe postawy, czyny odbiorców, zobowia˛zuje moralnie do jego zrealizowania
(ba˛dz´my odwaz˙ni). Naste˛pne dwie podgrupy tworzyłyby czasowniki z przecze-
niem nie (nie bójmy sie˛; nie traktujmy). Czasowniki z tych podgrup sa˛ bogatsze
w znaczenie o ów presuponowany „strach odbiorców”, „traktowanie czegos´ tak,
a nie inaczej”. Wyraz˙ony stan, czynnos´c´ trzeba zmienic´.

Inna˛ forma˛ jest wykrzyknik wyraz˙aja˛cy zakaz: dosyc´. Jest to forma zaliczana

do kolokwializmów. Zawiera duz˙y ładunek emocji, co sprawia, z˙e odbiorcy
trudno jest rozwaz˙yc´ słusznos´c´ z˙a˛dania w sferze tylko intelektualnej.

Kategorycznos´c´ z˙a˛dan´ neutralizuje modulant prosze˛.
Naste˛pne w kolejnos´ci mocy impresywnej byłyby wyraz˙enia, które odwołuja˛

sie˛ do szeroko rozumianego obowia˛zku. Pierwsza˛ grupe˛ stanowia˛ wyrazy modal-
ne: potrzeba, trzeba, nalez˙y, musiec´. Semantycznie za tymi wyrazami nie stoi
umotywowanie typu obowia˛zku, co najwyz˙ej fakt, z˙e stosunek nadawcy do tej

5

K. O z˙ ó g, Zwroty grzecznos´ciowe współczesnej polszczyzny mówionej, „Prace Je˛zyko-

znawcze” Warszawa 1990, 98.

100

TOMASZ WYDRA

background image

sprawy jest taki, iz˙ widzi on koniecznos´c´ wykonania danej czynnos´ci (trzeba
sobie powiedziec´
; trzeba zacza˛c´ od fundamentów; musimy afirmowac´ z˙ycie; na-
lez˙y sie˛ spodziewac´
; nalez˙y traktowac´; nie wolno odkładac´ decyzji; kolejnos´c´
powinna byc´ taka
; nie powinno byc´). M.in. niedookres´lonos´c´ obowia˛zku sprawia,
z˙e jest to forma bardzo cze˛sto uz˙ywana przez posłów. Inaczej jest w wypadku
wyraz˙en´: godzi sie˛, wypada. Czasownik godzi sie˛ odsyła do sfery moralnos´ci.
W Słowniku je˛zyka polskiego pod redakcja˛ M. Szymczaka jako przykłady uz˙ycia
znajduje˛: „Czy godzi sie˛ tak poste˛powac´? Nie godzi sie˛ rzucac´ oszczerstw”
(t. 1, s. 674). Czasownik wypada ma dwa znaczenia. Pierwsze zgodne z wczes´-
niej omówionymi wyrazami modalnymi, drugie: „nalez˙y do dobrego tonu, jest
stosowne, przystoi, [...] Za podarunek wypada podzie˛kowac´. Nie wypada s´pie-
wac´ przy jedzeniu” (t. 3, s. 827), odwołuje sie˛ do sfery grzecznos´ci, etykiety
towarzyskiej (nie godzi sie˛ tak mówic´; czy wypada zarzucac´?).

Wyraz˙en´, które odsyłaja˛ do obowia˛zku jako argumentu za wykonaniem czyn-

nos´ci, jest tak duz˙o, jak wiele obowia˛zków spoczywa na danym człowieku. Sa˛ to
obowia˛zki poselskie (obowia˛zkiem posła jest...; za to nam płaca˛; wyborcy ocze-
kuja˛
), patriotyczny (to gwałt na narodzie, krew Polaków), społeczny (co jest
poste˛pem?
; sprawa najwyz˙szej wagi pan´stwowej) itd. Ze sfera˛ obowia˛zków mo-
ralnych, postaw odbiorców zwia˛zane sa˛ wyraz˙enia, których uogólniona eksplika-
cja mogłaby wygla˛dac´ tak: mówie˛, z˙e robisz z´le (przemilcza sie˛; stac´ po stronie
s´mierci
; tego typu informacje˛; postawa Piłata). Nazywanie złych postaw, czy-
nów odbiorców lub tylko ich sugerowanie z jednej strony uprawomocnia nadaw-
ce˛ do ich wytknie˛cia, z drugiej strony wymaga ich zmiany. Nadawca cze˛sto
odwołuje sie˛ do praw wie˛kszos´ci (wszyscy tak robia˛; dlaczego w tym jednym
przypadku?
).

Do tej pory omawiałem wyraz˙enia, które w perspektywie praw i obowia˛zków

odbiorców wymuszały podje˛cie odpowiednich decyzji. Teraz zajme˛ sie˛ impresy-
wami, które wyraz´nie pozostawiaja˛ odbiorcy prawo do odmowy. Stanowia˛ je
przede wszystkim pros´by. Podstawowa˛ grupe˛ stanowia˛ wyraz˙enia z czasowni-
kiem prosic´ (prosze˛ mi nie mówic´; chce˛ prosic´; bardzo prosze˛ o...; prosiłbym
o
...). Pros´by z przysłówkiem bardzo, poła˛czenie czasownika prosic´ z bezokoli-
cznikiem słuz˙a˛ wzmocnieniu wartos´ci impresywnych. Łagodza˛co wpływaja˛ tryb
warunkowy, rzeczownikowa forma pros´ba (zwracam sie˛ z pros´ba˛; mam pros´be˛).
Wyste˛puja˛ równiez˙ pros´by w pos´redniej formie (gdybys´cie mogli panowie nie
imputowac´
; czy moge˛ oczekiwac´ odpowiedzi?).

Moz˙liwe jest tez˙ zinterpretowanie form w trybie rozkazuja˛cym jako bardziej

stanowczo postawionych prós´b (spróbujmy; zróbmy; przestan´my; zdajmy sobie
sprawe˛
). Trzeba by tu jednak zbadac´ intencje nadawcy. W wypadku pros´by
nadawca bierze pod uwage˛ sytuacje˛, w której realna odpowiedz´ odmowna krzy-
z˙uje jego plany. Sta˛d próba wymuszenia pros´by. Z analizy rozkazów J. Austina
wynika, iz˙ osoby wydaja˛ce rozkazy sa˛ przekonane, z˙e te zostana˛ wypełnione.
Choc´ wie˛c dany poseł nie ma uprawnien´ do wydawania rozkazów innym posłom,
to poprzez takie naduz˙ycie (naduz˙ycie zachodzi wtedy, gdy wydaje rozkaz osoba,

Leksykalne wykładniki impresywnej funkcji mowy

101

background image

która nie ma uprawnien´ do rozkazywania, np. podwładny rozkazuje przełoz˙one-
mu) zwie˛ksza szanse ich wykonania. Jest to argument, który spowodował, z˙e
zdecydowana˛ wie˛kszos´c´ czasowników w trybie rozkazuja˛cym zaliczyłem do
grupy wyraz˙en´ o mocy z˙a˛dan´. Dodatkowo wskazuje na to prozodyjna rama mo-
dalna zdania.

Podobna˛ wartos´c´ impresywna˛ maja˛ ostrzez˙enia i rady (mierzmy temperature˛,

z˙eby nas nie spaliło). Rada moz˙e wskazac´ na zagroz˙enie, ale przede wszystkim
podsuwa mys´l uniknie˛cia niebezpieczen´stwa (ja na pana miejscu byłbym ostroz˙-
niejszy
). Bardziej dyplomatyczna˛ forma˛ rady jest propozycja. Proponowanie róz˙-
ni sie˛ jednak tym od udzielania rad, z˙e wymaga odpowiedzi. Oczywis´cie nieko-
niecznie pozytywnej. Ta cecha zbliz˙a propozycje˛ do pytania. Etykieta wymaga,
aby na pytanie, pytanie nieretoryczne, pytanie osoby, która˛ szanujemy, udzielic´
odpowiedzi. Pytanie retoryczne (czyz˙ to nie jest absurd? [z kontekstu wiadomo,
z˙e tak]; jak moz˙na mówic´...?; jakim prawem? [znaczy to: bezprawie]) nalez˙y
zaliczyc´ do bardziej wyszukanych form sugerowania „mówie˛, z˙e to z´le”. Pytanie
nieretoryczne, co najwyz˙ej sugeruja˛ce odpowiedz´, moz˙e przysporzyc´ odbiorcy
wie˛cej szkody wtedy, gdy pozostanie bez odpowiedzi (Dlaczego podcinac´ korze-
nie?
; Jaki be˛dzie wydz´wie˛k społeczny?; Czy nie z˙al im straconego czasu?; Dla-
czego nie wysta˛piono wczes´niej?
). To jeszcze jeden impresywny aspekt pytan´.

Inna˛ forma˛ jest apel (pragne˛ zaapelowac´; mój apel do posłów; apeluje˛). Apel

pozwala na niezareagowanie nan´ przez odbiorce˛ bez potrzeby oznajmienia o ne-
gatywnym odzewie. Bywa, z˙e w sferze argumentacji apel odwołuje sie˛ do dzie-
dziny obowia˛zków np. obywatelskich czy moralnych.

Ogólnie mówia˛c wypowiedz´ impresywna moz˙e byc´ oparta na funkcji ekspre-

sywnej.

Kaz˙dy ze sposobów wyraz˙enia ekspresywnos´ci moz˙na odnies´c´ do funkcji

Jakobsonowskich. Przyjmuja˛c za R. Jakobsonem

6

, z˙e funkcje wypowiedzi nie

wyste˛puja˛ pojedynczo, lecz jako zespół, w którym jedna jest dominuja˛ca, zakła-
dam, z˙e dominuja˛ca jest funkcja impresywna, pozostałe zas´ sa˛ drugorze˛dne.
W wypadku wyraz˙en´, które be˛de˛ teraz omawiał, drugorze˛dna jest funkcja ekspre-
sywna. W wypadku zauroczenia słuchaczy samym słowem – funkcja estetyczna.

Poprzez wyraz˙enie stanu uczuciowego (przykład, który mnie zmroził; łudzi-

łam sie˛, z˙e...; wyraz˙am dezaprobate˛; protestuje˛; domagałem sie˛ połoz˙enia tamy;
jestem kategorycznie przeciw) powoduje sie˛ reakcje˛ słuchaczy. Oczywis´cie siła
oddziaływania zalez˙na jest od autorytetu nadawcy (Unia obawia sie˛; w imieniu
grupy posłów stanowczo popieram
). Autorytet „zdobywa sie˛” poprzez powołanie
sie˛ np. na nazwiska, instytucje (Jan Paweł II uczy; Centrum Badania Opinii
Społecznej
[...] wyraz´nie wskazuje). Sam stan wypowiadania swoich pogla˛dów
i sposób ich przekazania maja˛ wpływ na odbiorce˛ (chciałbym zaja˛c´ stanowisko;
mój pogla˛d jest...). Przychodzi mi na mys´l postac´ oratora w staroz˙ytnos´ci, który

6

R. J a k o b s o n, Poetyka w s´wietle je˛zykoznawstwa, „Pamie˛tnik Literacki” 1960, z. 2,

s. 437.

102

TOMASZ WYDRA

background image

swoja˛ o s o b o w o s´ c i a˛ i umieje˛tnos´ciami retorycznymi pocia˛gał za soba˛
tłumy.

Innym sposobem wypowiadania swoich pogla˛dów sa˛ z˙yczenia. Z

˙ yczenia

składane innym, innym i sobie czy tez˙ samemu sobie (mam nadzieje˛; niechaj to
stanowi
; be˛de˛ bardzo wdzie˛czny).

Moz˙na oddziaływac´ na słuchaczy poprzez zauroczenie ich samym słowem.

Słuz˙a˛ temu obrazy literackie, przenos´nie, epitety. Podgrupa˛ wyraz˙en´ o bardzo
dostrzegalnej impresywnos´ci sa˛ turpizmy i wyrazy o nacechowaniu negatyw-
nym, oczywis´cie kojarzone z pogla˛dami adwersarzy (katastroficzne wizje; heka-
tomba
; eichmanowsko-engelsowsko-stalinowska ustawa Edwarda Ochaba; mo-
giły to szamba, muszle klozetowe, s´mietniki
; intensywnie czerwona krew dzieci
zabitych
). Jest ich znacznie wie˛cej niz˙ tych o ciepłym, pozytywnym nacechowa-
niu. Analogicznie: z reguły bogatsza jest osobowos´c´ „czarnych” postaci w litera-
turze, bogatszy je˛zyk w dziedzinie opisywania przywar ludzkich. Przewadze ilo-
s´ciowej turpizmów przeciwstawia sie˛ wie˛c granie na najwyz˙szych strunach este-
tycznego odczucia oraz korzystanie ze słów nazywaja˛cych wartos´ci powszechnie
aprobowane: miłos´c´, prawda, sprawiedliwos´c´, wolnos´c´, tolerancja (rozum roz-
strzyga
; nasza tradycja; stanowimy prawo; wartos´ci absolutne; to sprawdzian
naszej wiary
).

Cze˛sto stosowano znane cytaty z literatury pie˛knej (gwałt niech sie˛ gwałtem

odciska), z homilii Jana Pawła II (nie zatwardzajcie serc waszych), z Biblii (ma˛-
dros´c´ ich jest marnos´cia˛ s´wiata, głupstwem u Boga
) ba˛dz´ przysłowia i powiedze-
nia (piwo musi wypic´ cały naród). Stanowia˛ one doskonały przykład ła˛czenia
róz˙nych strategii impresywnych, np. autorytetu Ojca S

´ wie˛tego, estetycznej, dla

wierza˛cych obowia˛zku wypełnienia słów Pisma s´wie˛tego, formy rozkaz´nikowej
(nie zatwardzajcie serc waszych). Uz˙ywanie cytatów pochodza˛cych z wysokiej
kultury powoduje podniesienie o stopien´ wyz˙ej siły impresywnej (nie jest to
zadanie dla cyklopów
).

Czy ten opis wyczerpuje z´ródło leksykalnych s´rodków impresywnych? Na

pewno nie. Ze wzgle˛du na trudnos´c´ w sklasyfikowaniu pewnych s´rodków w za-
proponowanym przeze mnie układzie cze˛s´c´ z nich przedstawie˛ osobno.

Wzmacniaja˛ stopien´ intensywnos´ci wypowiedzi impresywnej: wykrzyknie-

nia, stopien´ wyz˙szy przymiotników i przysłówków, stosowanie zwrotów adresa-
tywnych.

Stanowczo obniz˙aja˛ wartos´c´ impresywna˛ wyraz˙en´ formy naduz˙ywane (spra-

wa najwyz˙szej wagi), formy asekuracyjne (wydaje sie˛; wydaje mi sie˛), slogany
nacechowane pejoratywnie (przewodnia˛ siła˛).

Posłowie uz˙ywali innych nieleksykalnych sposobów wyraz˙ania impresywno-

s´ci, np. prozodycznych, stylistycznych, paralingwistycznych. Stosowanie ich ła˛-
cznie z leksykalnymi podnosi wartos´c´ impresywna˛ wyraz˙en´.

Nalez˙y wyodre˛bnic´ jeszcze jedna˛ grupe˛ wyraz˙en´ impresywnych, i to o naj-

wie˛kszej mocy. Sa˛ to dyrektywy zawarte w wysta˛pieniach prowadza˛cych obrady
marszałków sejmu. Wyraz˙enia te (prosze˛ o zaje˛cie stanowisk; czy ktos´ pragnie

Leksykalne wykładniki impresywnej funkcji mowy

103

background image

zabrac´ głos; kto jest za, przeciw, kto wstrzymał sie˛ od głosu; prosze˛ o nacis´nie˛cie
przycisku i podniesienie re˛ki
; o zabranie głosu prosze˛ X; odbieram panu głos) na
mocy regulaminu sejmowego nie daja˛ moz˙liwos´ci sprzeciwu. Cze˛s´ci wyraz˙en´
moz˙na przypisac´ funkcje˛ kreatywna˛ (otwieram obrady; zarza˛dzam głosowanie;
przyste˛pujemy do...).

Spos´ród wszystkich wyraz˙en´ o funkcji impresywnej moz˙na wyodre˛bnic´ kilka

dychotomicznych grup. Pierwszym kryterium takiego podziału jest jawnos´c´ in-
tencji nadawcy. Poprzez nia˛ rozumiem zawarcie w warstwie powierzchniowej
tekstu elementu impresywnego (musisz zwrócic´ uwage˛; my mamy obowia˛zek;
proponuje˛; ludziom trzeba pomóc!; ba˛dz´my odwaz˙ni; nie moz˙emy; prosze˛ mi nie
mówic´
; chciałbym zwrócic´ sie˛ z apelem). Liczba wypowiedzi o ukrytej intencji
jest dos´c´ duz˙a. Cze˛s´c´ z tych wypowiedzi ma charakter ironiczny (ska˛d ta uprzej-
mos´c´, panie pos´le?
; miałem lekcje tolerancji) czy aluzyjny (lepiej jest miec´
dziecko na re˛ku niz˙ na sumieniu
; niektórzy współczes´ni z˙a˛daja˛). Ich zrozumienie
oparte jest cze˛sto na znajomos´ci kontekstu wypowiedzi ograniczonej do wa˛skie-
go grona osób, np. do członków komisji sejmowej, znajomos´ci faktów, osób,
wydarzen´. Wyste˛puja˛ równiez˙ wypowiedzi o ukrytej intencji, przy czym jest
załoz˙ona przez nadawców moz˙liwos´c´ róz˙nego ich interpretowania (niech roz-
strzyga rozum
; prawo powinno wskazywac´ droge˛).

Drugim kryterium umoz˙liwiaja˛cym dychotomiczny podział wyraz˙en´ jest ety-

kieta grzecznos´ciowa. Wyste˛puja˛ wyraz˙enia, które zawieraja˛ elementy wytwa-
rzaja˛ce atmosfere˛ grzecznos´ciowa˛ (przepraszam, ale tak sie˛ nie godzi; chciałbym
zwrócic´ uwage˛
; jez˙eli to zrobimy, be˛dziemy niekonsekwentni; bardzo prosze˛ o...;
niestety musze˛ sprostowac´; czy zechciałby pan odpowiedziec´?), oraz wyraz˙enia
bez tych elementów (nie bójmy sie˛; szczyt hipokryzji; przechytrzyc´ Boga; bzdurne
nieporozumienie
; za to nam płaca˛; nie spychajmy rozwia˛zania problemów, bo to
wstyd i zwykłe tchórzostwo
; trzeba odwagi dla bardzo wielu z nas). Trudnym
moz˙e okazac´ sie˛ zaliczenie pojedynczych wyraz˙en´ do którejs´ z grup. Natomiast
analizowanie całej wypowiedzi lub dłuz˙szego fragmentu wyraz´nie ujawnia stra-
tegie˛, która˛ przyja˛ł nadawca w swoim wysta˛pieniu. Strategie pros´by, propozycji,
z˙yczenia skłaniaja˛ do tego, aby zaliczyc´ je do grupy z atmosfera˛ grzecznos´ciowa˛.
Strategie groz´by, ironii, rozkazu zazwyczaj nie słuz˙a˛ wywołaniu u odbiorcy wy-
powiedzi atmosfery grzecznos´ci.

Innym kryterium, według którego moz˙liwy jest podział na dwie odre˛bne

grupy, jest wyste˛powanie przeczenia. Wyraz˙enia bez przeczenia tworza˛ grupe˛,
która˛ moz˙na scharakteryzowac´ jako działania pozytywne (zróbmy; my chcemy;
stwórzmy; obowia˛zkiem posła jest; mam nadzieje˛, z˙e...; pragne˛ zaapelowac´; zgła-
szam wniosek
; pora przywrócic´ kobiecie godnos´c´; powinno sie˛ łagodzic´ obycza-
je
; moz˙na oczekiwac´). Do tej grupy moz˙na zaliczyc´ wyraz˙enia, w których wyste˛-
puje podwójne przeczenie, np. jedno zawarte w strukturze znaczeniowej lekse-
mu, drugie zazwyczaj w postaci przeczenia nie (nie sprzedajcie ideałów; nie
lekcewaz˙my prawa
; nie zmarnujmy; nie unikajmy; prosze˛ nie imputowac´; nie
bójmy sie˛
; przestan´my patrzec´ w podniebienia; nie przekrzykujmy). Do grupy

104

TOMASZ WYDRA

background image

przeciwnej zaliczymy tzw. niekonstruktywna˛ krytyke˛ (prosze˛ mi nie mówic´; pan
poseł nie powiedział
; to zwykłe tchórzostwo; dlaczego nie wysta˛piono wczes´niej?;
nie klaskac´; szczyt hipokryzji; umywac´ re˛ce; bulwersuje nie tylko posłów; stra-
szyc´
; deklarowac´, a nie czynic´; postawa Piłata; sztuczny alarm).

Zakon´czenie

Podczas badania s´rodków leksykalnych uz˙ywanych w czasie debaty sejmowej
ujawniło sie˛ bogactwo je˛zyka, które trudno jest opisac´ je˛zykoznawczo w sposób
pełny i czytelny. Po pierwsze zakres funkcji impresywnej w danej sytuacji pra-
gmatycznej jest znacznie szerszy, niz˙ proponuje to wie˛kszos´c´ je˛zykoznawców.
Jakkolwiek jest to trudne do uchwycenia w sposób wymierny, to jednak s´wiado-
me oddziaływanie nadawcy na odbiorce˛ wcale nie ogranicza sie˛ do wpływu na
konkretne czyny lub do próby wymuszenia odpowiedzi słownej. W wypadku
propagandy politycznej nadawca pragnie ukształtowac´ postawe˛ odbiorcy poprzez
wpływ na jego mys´li i uczucia. Nadawca wywołuje wraz˙enia estetyczne (cytaty
literackie, poetyckie przenos´nie, tworzenie rozbudowanych obrazów). Po drugie
wyste˛puje skomplikowana sytuacja pragmatyczna, dynamiczna i nieuchwytna
dla osób spoza „aktorów” procesu komunikacji; oczywis´cie słuchacz radiowy
czy telewidz jest równiez˙ zamierzonym odbiorca˛ tekstu, ale o wiele bardziej
biernym, np. bez moz˙liwos´ci udzielenia bezpos´redniej odpowiedzi na forum
sejmu. Po trzecie s´rodki leksykalne, które powszechnie sa˛ uwaz˙ane za podstawo-
we dla danej funkcji mowy (w wypadku funkcji impresywnej: czasowniki i przy-
miotniki modalne oraz zmieniaja˛ce modalnos´c´ wypowiedzi przysłówki i party-
kuły), stanowia˛ co prawda duz˙a˛ grupe˛ ws´ród zgromadzonego materiału, ale sa˛
mniej przekonuja˛ce niz˙ wyraz˙enia wartos´ciuja˛ce lub wyraz˙enia o czysto informa-
cyjnym charakterze. Dochodzi nawet do sytuacji, kiedy wyraz˙enia o funkcji nie-
impresywnej poprzez umiejscowienie ich w wypowiedzi o celu agitacyjnym lub
nakłaniaja˛cym stanowia˛ wyraz˙enia co najmniej o wartos´ci sugeruja˛cej, które
przez to moz˙na juz˙ zaliczyc´ do imperatywów.

Bez wzgle˛du na to, czy oddziaływano na s´wiadomos´c´ odbiorcy, czy tez˙

manipulowano nim, czy impresywy miały charakter dyrektyw, czy tez˙ z˙yczen´,
nie zachodzi stosunek jednoznacznos´ci pomie˛dzy wykładnikami leksykalnymi
a funkcja˛ impresywna˛. S

´ rodki leksykalne sa˛ wielofunkcyjne. Tylko poprzez

umiejscowienie w sytuacji pragmatycznej wypowiedz´ moz˙e pełnic´ swoja˛ fun-
kcje˛. W zwia˛zku z tym zdecydowana wie˛kszos´c´ wyrazów, które sa˛ impresywne
w sytuacji agitacji i przekonywania w czasie debaty sejmowej, moz˙e pełnic´ inna˛
funkcje˛ w innych sytuacjach.

Leksykalne wykładniki impresywnej funkcji mowy

105

background image

106

TOMASZ WYDRA


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron