Strefa Ciszy

Meksyk to kraj z którym wiąże się wiele tajemnic. Największa z nich to chyba strefa ciszy.
Nazwana od zaniku fal radiowych na tym terenie. Leży ona na 23 40" szerokości i 103 45"
długości geograficznej. Najdziwniejsze zdarzenie miało miejsce 11 lipca 1970 roku, kiedy
"Atena", rakieta z głowicą nuklearna zamiast spaść koło Withe Sands, zniknęła. Dopiero po
żmudnych poszukiwaniach ja znaleziono. Leżała ona wewnątrz wulkanu Ceballos w strefie
ciszy. To ze rakieta zboczyła z kursu i wylądowała właśnie w strefie ciszy rozbudziło wielkie
zainteresowanie opinii publicznej. Ponieważ w tej strefie oprócz tego, ze zanikają tu fale
radiowe, spotkać można: latające światła, mutacje fauny i flory oraz niesamowita akumulacje
meteorytów. Całkowity zanik fal radiowych da się wyjaśnić tym, ze pod ziemia znajduje się
duża koncentracja magnetycznego żelaza. Jednak zaobserwowano u żółwi w tym rejonie, że
maja skorupy w kształcie trójkąta, gdy wszystkie inne maja nieregularne pięciokąty i
sześciokąty. Żółwie zabrano do badań i uznano za nowe gatunki. Jakież było zdumienie
naukowców gdy potomstwo tych żółwi urodzone poza strefa ciszy miało normalny kształt
skorupy. Czy mutacje są dziełem wysokiego poziomu energii Ziemi czy z kosmosu? Tego
jeszcze nie wyjaśniono. Wyjątkowa obfitość meteorytów w tym rejonie jest spowodowana
tym, ze strefa ciszy jest czymś w rodzaju otwartych drzwi do kosmosu. Meteor, który spadł
koło Allende w 1969 roku, był zbudowany z najstarszej materii, jaka na Ziemi badano. Do
dziś naukowcy zastanawiają się czy to dzieło było naturalne, czy to przekaz z kosmosu.
Jeszcze dziwniej zachowywał się meteoryt obserwowany przez meteorologów z przylądka
Kenedy"ego. Będąc w kursie kolizyjnym z sondą Mariner, przepuścił ją, a później spadł
gdzieś w strefie ciszy. Czyżby maczały w tym palce istoty pozaziemskie? Czemu nie? Teoria
De La Peny brzmi: miliony lat temu strefa ciszy była wielkim jeziorem. Istnieje wiec
możliwość zagęszczania się w tym rejonie fosforu i siarki. Co pod wpływem promieniowania
magnetycznego wypuszcza w powietrze ich duże ilości, które później święcą. Dr Dwons
uważa, że często spotykane meteoryty są wciągane przez wir magnetyczny, który mutuje
także zwierzęta. Możliwe jest także, że strefa ciszy to wielki port dla statków pozaziemskich.
Co jest prawdą? Nie wiemy. Może dowiemy się w niedalekiej przyszłości.