POMYSŁY DLA SKAUTOWYCH INSTRUKTORÓW
S K A U T I N G W P R A K T Y C E
tłumaczenie: Marcin Dukaczewski
PRZEDMOWA
Ta publikacja skierowana jest do wszystkich skautów na całym świecie. Jej celem jest przywołanie
podstawowych zasad Skautingu tym wszystkim, których praca nad rozwojem dzieci i młodzieży,
inspirowana jest przez metodę skautową. Niezależnie od tego, gdzie się znajdujecie, ta publikacja jest
przewidziana do bezpośredniego użycia w Waszych codziennych zajęciach ze skautami. Ma
przypomnieć w prostych słowach podstawowe zasady, które są Wam potrzebne w codziennej
praktyce skautowej. We wszystkich częściach świata, niezależnie od kultury, skauting musi mieć
pewne elementy wspólne.
Oczywiście, na poziomie narodowym, te elementy muszą być dopasowane do rzeczywistości: do
kultury danego państwa, sytuacji społeczno-ekonomicznej tak, by spełniały wymagania młodych
ludzi. Analogicznie, w oparciu o interpretację tych elementów na poziomie narodowym, młody
instruktor na szczeblu szczepu czy też drużyny, musi dopasować te elementy do cech charakteru
swoich skautów.
By móc dokonać adaptacji wspólnych elementów skautingu, bez których niewątpliwie nie mógłby on
istnieć, trzeba je najpierw gruntownie poznać. Są one przedstawione w tej publikacji.
Użyte przykłady są obrazami nie reprezentatywnymi, ze względu na ogromną różnorodność ruchu
skautowego.
Mamy nadzieję, że skautowi instruktorzy, po przeczytaniu tej publikacji będą praktykować skauting
„jakościowy”, bliski młodym ludziom i otwarty dla zmieniającej się rzeczywistości. Mamy nadzieję, że
nie tylko będziecie odnosić sukcesy, ale i będziecie traktować swoją pracę z przyjemnością.
PORTRET SKAUTOWEGO INSTRUKTORA
Michał ma trzydzieści pięć lat. Jest z zawodu informatykiem. Pracuje w sklepie, gdzie sprzedaje i
obsługuje komputery, oraz zajmuje się ich konserwacją. Jest także drużynowym liczącej dwadzieścia
pięć dziewcząt i chłopców, w wieku od czternastu do siedemnastu lat, drużyny skautowej. Pracuje z
nią z pomocą dwójki, nieco młodszych niż on, przybocznych. Jak wielu innych, stał się „wychowawcą”
dzięki własnym doświadczeniom opartym na wychowywaniu dwójki własnych dzieci, mających teraz
lat osiem i dziesięć. Nie jest on jednak „profesjonalnym wychowawcą”, ale jest kimś kto jest
zainteresowany młodymi ludźmi i ich przyszłością i który postanowił „coś zrobić”.
Kiedyś sam był skautem. Bazując na własnych doświadczeniach stwierdził, że skauting może nauczyć
młodych ludzi „zmagania się” z przeciwnościami losu. Postanowił, więc zostać instruktorem
skautowym. Nie chce powtarzać tego, czego sam doświadczył przeszło dwadzieścia lat temu - tych
samych gier, zabaw, zadań czy biwaków i obozów - ma świadomość, że wiele rzeczy się zmieniło.
Odczuwa on jednak „to coś” specyficznego, gdy przebywa ze skautami.
Kiedy myśli o swoich własnych dzieciach, o tym co one robią i o tym co może się im przytrafić, czuje
się zaangażowany w ich wychowanie, jest za nie przecież bezpośrednio odpowiedzialny. Gdyby coś
poszło nie tak jak trzeba, to on czułby się winny. Dlatego też musi być bardzo ostrożny by ograniczyć
do minimum niezbędne ryzyko. Czuje się także odpowiedzialny za swoich skautów. Jednak nie żywi
on tych samych obaw, które ma w stosunku do swoich dzieci. To prawda, ma on do czynienia z
młodymi ludźmi, ale nie są oni od niego bezpośrednio zależni. Wzajemne stosunki są zupełnie inne,
gdyż dystans pomiędzy nimi jest znacznie większy. Nie oczekuje od nich odniesienia sukcesu w
sytuacjach w których jemu się nie powiodło, ale oczekuje od nich samozrealizowania się.
Każdy wie, że łatwiej jest „obchodzić” się z cudzymi dziećmi niż z własnymi. Instruktorzy skautowi
dobrze o tym wiedzą, a Michał wcale nie jest tu wyjątkiem. Najprawdopodobniej to jego skautowa
wiedza determinuje jego stosunki ze skautami. W kręgach specjalistów takie wzajemne stosunki
nazwane by były „relacjami wychowawczymi”. Dla Michała jest to, po prostu, jego sposób bycia w
stosunku do młodych ludzi. Ten sposób bycia jest w rzeczywistości bardzo złożony, składa się z wielu
elementów. Przy tym jest on niesamowicie spontaniczny, nie ma w nim utartych schematów
postępowania. Każdy pojmuje wychowywanie, rozwój jednostki jako proces tzn. jako pewną
sekwencję wydarzeń dziejących się czasie (w przeciwieństwie do wydarzeń, których efekty są
natychmiastowe). Według opinii specjalistów taki proces, niezależnie od osoby i dziedziny, w której
się rozwija składa się z czterech etapów. Pierwszy etap to świadomość np. „mogę (jestem fizycznie do
tego zdolny) chodzić, biegać czy wspinać się”. Ta świadomość przemienia potencjalne „mogę” w
zdolność, w coś co jest wielce prawdopodobne. Dlatego też „próbuję”, „doświadczam (chodzenia,
biegania czy wspinania)” i wyciągam konsekwencje z tych doświadczeń (to jest łatwe, trudne;
wymaga zaangażowania, treningu; jest ryzykowne). Na podstawie tych wniosków, decyduję się na
rozwój (trenuję, poprawiam swoją zręczność) co staje się częścią moich życiowych doświadczeń, lub
też całkowicie zaprzestaję dalszego rozwoju w określonej dziedzinie. Jest to całkowicie naturalna
droga rozwoju, którą każdy z nas przemierza wiele razy. Jako skautowy instruktor Michał towarzyszy
swym skautom na tejże drodze rozwoju. Być może nie zdaje on sobie z tego sprawy, ale faktycznie
tworzy on warunki dla zaistnienia tych czterech (świadomość, doświadczenie, analiza, doskonalenie)
etapów rozwoju. By pomóc młodym ludziom ma do swej ciągłej dyspozycji Metodę Skautową.
Michał zdaje sobie sprawę, że rozwój młodego człowieka musi być nastawiony na jego niezależność,
na to żeby był zdolny do podejmowania samodzielnych decyzji, w których uwzględnia jednak opinie
innych osób. Wie także, że skauting dostarcza pewną liczbę celów rozwoju osobowości młodego
człowieka, dopasowanych do jego wieku. Jego zadaniem, jako instruktora skautowego jest ukazanie
tych celów młodym ludziom, z którymi się styka, motywowanie ich, a także, w niektórych sytuacjach
dowartościowywanie. Każdy młody człowiek musi dopasować te cele do swoich własnych potrzeb i
swojej własnej sytuacji. To co się liczy to główne założenia. Detale są zmienne w zależności od osoby.
Gdy Michał, zarówno jako skautowy instruktor (lub jako ojciec) zapomni, lub zignoruje te założenia to
wtedy ponosi on porażkę w tym co chciał osiągnąć.
Dla każdego instruktora są wyznaczone pewne zasadnicze kierunki, według których musi on podążać,
pewne cele, które musi osiągnąć. Nie jest jednak powiedziane jak należy do nich dojść. Gdyby
jedynym pytaniem, jakie trzeba by było zadać, było pytanie o rodzaj zabaw jakie trzeba
przeprowadzić by osiągnąć dany cel, to wszystko było by zbyt proste! Konkretna zabawa jest
„pojazdem”, a nie „kierowanym pociskiem” zmierzającym do osiągnięcia celu! Wiele elementów,
dotyczących metod osiągnięcia wyznaczonych celów, znajduje się w Metodzie Skautowej i właśnie
zadaniem Michała jest ich inteligentne wdrożenie w życie.
Sposób bycia Michała, jak i innych instruktorów jest w pełni zależny od wyznaczonych celów. Jeśli
Michał przywiązuje ogromną wagę do dialogu międzyludzkiego i do szanowania innych stron tego
dialogu to nie może on zmuszać swoich skautów do respektowania jego decyzji bez ich
wcześniejszego przedyskutowania. Podejmowane decyzje, propozycje zadań, muszą być zatem
efektem dialogu w jego drużynie skautowej. W innym razie zaistniała by sytuacja w której wszyscy
byli by równi, ale niektórzy byli by „równiejsi”! Instruktor skautowy nie może iść na ustępstwa. Musi
być przekonanym o słuszności tego co głosi, inaczej pokładane w nim zaufanie, przez tych których on
wychowuje, może ulec zachwianiu.
Dzień powszedni grupy młodych ludzi, ich doświadczenia, wzajemne relacje, są innym ważnym
aspektem, który odgrywa ogromną, na równi z celami i „stylem bycia” instruktora, rolę w procesie
wychowawczym. Po co wprowadzać zajęcia z „dialogu międzyludzkiego” i „słuchania innych”, kiedy
tych wartości nie będziemy przestrzegać w naszej grupie? Jedną z cech charakterystycznych
skautingu jest wykorzystywanie codziennych doznań i doświadczeń w procesie wychowawczym.
Dlatego też, gdy Michał ze swoją drużyną wyrusza na rajd lub też biwak, daje swym skautom czas na
rozbicie obozu, przygotowanie posiłku czy też wypoczynek - inaczej mówiąc, daje im czas na wspólne
obcowanie. Niektórzy instruktorzy skautowi eliminują ze swych wyjazdów z drużynami element
wspólnego przyrządzania posiłków, zastępując go wcześniej przyrządzonymi kanapkami, by w ten
sposób pozyskać więcej czasu na inne „zabawy”.
Skauting jest bez wątpienia szkołą życia. Nie powinniśmy także zapominać, że właśnie chodząc
nauczyliśmy się chodzić. Owszem ryzykowaliśmy, ale zawsze mieliśmy wyciągnięte na boki ręce, które
w każdej chwili mogły złagodzić nasz upadek.
To jest tylko pewien wizerunek, ukazujący w jaki sposób Michał postrzega swoją rolę jako
skautowego instruktora. Wie że np. musi wytworzyć „przestrzeń” w której to młody człowiek
uświadomi sobie co może zrobić, w której w warunkach całkowitego bezpieczeństwa będzie mógł się
całkowicie bezgranicznie uczyć. Pamięta o zachowaniu równowagi między rozwojem intelektualnym,
fizycznym, psychicznym, emocjonalnym i duchowym młodego człowieka. Pamięta też o tym, że
codzienne zajęcia muszą przyczyniać się do rozwoju młodego człowieka. Jako instruktor stara się być
konsekwentnym w swym dążeniu do osiągnięcia wyznaczonych przez siebie celów, które przedstawia
swoim skautom!
DOROŚLI POMAGAJĄ MŁODYM
Skauting jest przede wszystkim Ruchem Młodych. Jest miejscem, w którym mogą wyrazić oni swoje
własne myśli, eksperymentować, odkrywać rzeczywistość poprzez realizację zadań. Skauting pozwala
im znaleźć swoje miejsce wśród innych młodych ludzi, obok dorosłych.
Dorośli, zarówno mężczyźni jak i kobiety, którzy chcą słuchać, o oczekiwaniach i potrzebach młodych,
są po to by ich wspierać i pomagać im na ich drodze życia. Są także po to by upewniać się, że zajęcia
w których młodzi biorą udział są odpowiednie dla ich fizycznego, intelektualnego, społecznego i
duchowego rozwoju.
Dorosły nie jest po to, w ruchu skautowym, by zachowywać się jak młody, ani by wydłużać swoją
własną młodość. Jako dorosły w środowisku młodych musi pozostać sobą, by nadal odgrywać swoją
rolę. Musi jednak wiedzieć jak słuchać i rozumieć młodych. Podstawową cechą instruktora jest
rozpoznawanie indywidualnej wartości każdego dziecka, każdego młodego człowieka. Dziecko nie jest
czystą kartą, która można zapisać tak jak to sobie życzy dorosły. Dziecko nie jest także surowym
materiałem, który może być modelowany w dowolny sposób na życzenie dorosłego. Dziecko jest
istotą żyjącą, mającą pewne cechy, które rozwija poprzez swoją egzystencję. Zadaniem dorosłego jest
stymulowanie procesem rozwoju dziecka. Wyznacza on punkty, dzięki którym młody człowiek
znajduje swoją właściwą drogę życia i podejmuje w pełni świadome decyzje. Dorosły tworzy także
przychylne, dla rozwoju dziecka, środowisko. Mówiąc innymi słowami „ roślinka nie będzie rosnąć
gdy będziemy ciągnąć za łodygą”.
Płaszczyzny
Nasze życie rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Mamy np. płaszczyznę związaną z naszą pracą, która
wiąże się z szeregiem specyficznych dla siebie cech - atmosfera, ustawienie, ludzie postrzegania
swojej osoby i innych. Nie są to te same cechy, które występują na płaszczyźnie związanej z rodziną.
Zupełnie inne cechy ma natomiast płaszczyzna związana z czasem wolnym.
Definiując Skauting jako płaszczyznę, przeznaczoną dla młodych ludzi, mamy na myśli pewien zespół
cech, które różnią ją od innych płaszczyzn na których młody człowiek się rozwija.
Na „płaszczyźnie skautowej”, każdy ma jakąś rolę do odegrania. Każdy jest odpowiedzialny za swój
wkład w realizację jakiegoś zadania, projektu, za życie grupy. W ten sposób każdy stopniowa rozwija
własną pewność siebie, która pozwoli mu się w przyszłości bronić się przed przeciwnościami losu i
podejmować się realizacji innych zadań. To jest zarazem jedna z podstawowych funkcji „płaszczyzny
skautowej”.
„Płaszczyzna rodzinna” jest dość specyficzna, jako że pełna jest dwuznaczności i „rzeczy
niedopowiedzianych do końca”. Jest też czasem przestrzenią składającą się ze związków siły
pomiędzy jednostkami indywidualnymi, pomiędzy jednostkami indywidualnymi i podgrupami oraz
pomiędzy samymi podgrupami. Jest przestrzenią w której każdy ma jakieś plany wobec innych
(będziesz mężczyzną, mój chłopcze!) a pewne stereotypowe zachowania są przypisane każdej
jednostce.
„Płaszczyzna szkolna” ma charakter inetegracyjny. Czasem jednak wpada w pułapkę wieloznacznej
„paplaniny” (jednakowe cele i jednakowy rozwój dla każdego) i przedstawiania selektywnej
rzeczywistości (najlepszymi są ci, którym udało się zrozumieć system i którzy odnieśli sukces
realizując zlecane im zadania).
Nie da się ukryć, że zarówno rodzina, jak i szkoła odgrywają niepowtarzalną rolę i nie brakuje
przypadków do przedstawienia negatywnego wpływu na rozwój jednostki, w sytuacji gdy brakuje
jednego z tych elementów.
Niestety, żaden z tych elementów nie potrafi pokonać swych wewnętrznych sprzeczności i swego
upośledzenia.
Wzajemne stosunki
W skautingu stosunki młodych z dorosłymi są stosunkami partnerskimi. Dwaj partnerzy dążą się
wzajemnym szacunkiem i wnoszą jednakowy wkład w realizację podjętego projektu.
Zarówno młodzi jak i dorośli są zaangażowani w realizację projektu, którym jest po prostu samo życie.
Wzajemne stosunki opierają się na zaufaniu, dialogu, umiejętności słuchania akceptacji odmiennych
poglądów na rzeczywistość. Nie bez znaczenia jest fakt, że każdy z nas musi samodzielnie
podejmować decyzje. Nikt nas nie może w tym zastąpić, nawet gdyby miał by to być niesamowicie
doświadczony dorosły.
Taka forma wzajemnych relacji jest bardzo rzadka, lecz jeśli chcesz być instruktorem skautowym to
musi ona być dla Ciebie celem.
CEL: PEŁNY ROZWÓJ JEDNOSTKI
Każdy człowiek jest jedyny w swoim rodzaju. Każdy z nas przychodzi na świat wyposażony w pewne
cechy charakteru i zdolności, które może rozwijać. Właśnie dzięki temu jednostka może się rozwijać.
Proces rozwoju nie jest zastrzeżony tylko dla dzieciństwa, czy wieku młodzieńczego, ale obejmuje
całe nasze życie od urodzenia do śmierci. Nie jest to także proces linearny. Podzielony jest na etapy.
W niektórych rozwój może być dużo bardziej dynamiczny niż w innych, lub też może przechodzić
przez chwilowe załamania. Może się także zatrzymać, kiedy jednostka dojdzie do wniosku, że cel
został osiągnięty i nie ma już nic czego mogłaby się nauczyć.
Przedstawione powyżej wykresy jedynie ilustrują omówione procesy, a nie opisują ich w sposób
całkowicie wyczerpujący. Zauważycie też na pewno, że nie są pokazane wszystkie obszary rozwoju.
Ideałem do którego powinno się zmierzać jest zadowolona i zrównoważona jednostka, która jest
zarówno niezależna, autonomiczna, jak i wspierająca innych. Niezależność powinna się objawiać
poprzez zdolność do samodzielnego podejmowania decyzji i bycia odpowiedzialnym za powierzone
zadania. Taka jednostka nie może jednak być odizolowana od potrzeb innych. Musi pomagać innym i
odczuwać to co oni czują. Musi być wrażliwa na otaczającą rzeczywistość. Ten ideał jest bardzo
trudny do osiągnięcia, ale właśnie ta dwoista osobowość jednostki, zarówno niezależnej jak i
wspierającej innych, pasuje do modelu stworzonego przez B-P. Innym słowy, osobą z „klasą” jest ten
na którym można polegać i który jest odpowiedzialny za siebie i za innych.
Jak widać niezależność nie ma nic wspólnego z egoizmem lub stawianiem siebie w centrum
zainteresowania. Egoista myśli tylko o sobie i działa zgodnie ze swoimi pragnieniami i potrzebami, nie
biorąc pod uwagę potrzeb innych. Osoba stawiająca się w centrum zainteresowania jest zwykłym
„pępkiem świata”, zmierzającym do podporządkowania sobie innych. Osoba niezależna troszczy się o
siebie i o innych. Stara się sprostać stawianym przez życie zadaniom w sposób jak najlepszy dla siebie,
jednocześnie respektując innych.
Dążąc do stawania się jednostką niezależną musimy być otwarci na kontakty z innymi, gdyż jednostka
niezależna szanuje ich takimi jakimi są. Sprzeciwia się wykorzystywaniu ich dla swoich własnych
potrzeb.
Gdy mówimy o rozwoju we wszystkich obszarach ludzkiej działalności myślimy przede wszystkim o
rozwoju w sferze fizycznej, intelektualnej, emocjonalnej, socjalnej i duchowej. Rozwój jednostki w
każdej z tych sfer może toczyć się przez całe jej życie. Rozwój może być uzależniony od czegoś co
powstrzymuje niezależność jednostki, co musi być przełamane by można było osiągnąć wyższy
stopień samo-kontroli. Samo-kontrola nie oznacza ignorowania własnych uczuć, czy doznań.
Posiadanie kontroli nad nimi pozwala wykorzystać je w chwilach gdy będą potrzebne, by w ten
sposób zapewnić sobie stan równowagi.
Weźmy może parę przykładów, którego pomogą nam zilustrować to „przejście ze stanu uzależnienia
do stanu niezależności” w różnych sferach rozwoju.
Najprostszy przykład tyczy się sfery rozwoju fizycznego. Rozwijanie własnej fizycznej niezależności
daje nam możliwość poruszania się, do wykorzystywania nóg i rak, oraz mięśni. W normalnych
warunkach tj. braku jakichkolwiek schorzeń, czy upośledzeń, stan fizycznej niezależności osiągany jest
bardzo szybko. Niemowlak jest całkowicie zależny, w poruszaniu się, od innych, ale te podstawowe i
niezbędne do życia funkcje nabywa w przeciąg pierwszego roku jego życia. Nadal jednak jest wiele do
zrobienia by wzmocnić sferę fizycznego rozwoju, dzięki której pozostajemy zdrowi i w dobrej formie
przez długi czas. Sprawność fizyczna nie tylko dotyczy zdolności do poruszania się czy uprawiania
sportu, ale także dotyczy stosowanej diety, konsumowanego alkoholu, wypalonego tytoniu czy
zażytych narkotyków.
Czy jest coś takiego niezależność socjalna? Czy nie jest to połączenie dwóch słów, wykluczających się
wzajemnie? Na pewno nie. Niezależność nie oznacza przecież ignorowania innych, czy zachowywania
się jak „pępek świata”. Być niezależnym to także widzieć potrzeby innych i akceptować innych takimi
jakimi są. Być niezależnym to nie tylko rozumienie zasady współzależności, ale także troszczenie się i
solidaryzowanie z innymi. Być niezależnym to komunkowanie się z innymi. Być niezależnym oznacza
współpracę, wzajemne wspieranie, czy przejęcie „pałeczki” gdy jest to potrzebne. Na końcu, być
niezależnym oznacza wdrażanie w życie zasad społecznej egzystencji.
W sferze duchowej niezależność oznacza dostrzeganie znajdującego się poza nami innego „wymiaru”,
innej rzeczywistości. Należy zdawać sobie sprawę, że nie jesteśmy początkiem i końcem wszystkiego.
Tenże „wymiar” powinien być badany przez nas samych, a wyciągane wnioski powinny dotyczyć
codziennej rzeczywistości, a w szczególności nieprzerwanego rozwoju naszej świadomości. Ten
wymiar daje nam wskazówki dotyczące reszty.
Jeżeli spojrzymy na podstawowe zasady Skautingu, a w szczególności trzy pola służb (Służba Bogu,
Służba Innym, Służba Sobie) na których skauting opiera swoją działalność, możemy dostrzec, że
kładziony nacisk dotyczy przede wszystkim rozwoju jednostki. W tym, według założeń twórcy
skautingu, tkwi sedno sprawy. Jeżeli chcemy brać udział w tworzeniu lepszego świata, modyfikowanie
rzeczywistości odbywa się poprzez przemiany w nas samych.
Skauting nigdy nie będzie w stanie całkowicie pomóc w osiągnięciu tych celów przez jednostkę. By w
pełni rozwinąć swoją osobowość potrzeba przecież całego życia. Należy pamiętać, że skauting nie jest
jedynym „źródłem presji” mającym wpływ na kształcenie młodych ludzi. Rodzina. szkoła, instytucje
religijne są także organami, które zajmują się kształceniem i wychowywaniem. Każdy z tych organów
ma swoje własne cele, zasady którymi się kieruje, swoje słabe i silne strony. Nie należy także
zapominać, że młodzi ludzie kształcą się także przez kontakty ze swoimi kolegami i koleżankami,
poprzez dostęp do środków masowego przekazu.
Instruktorzy skautowi nie powinni zatem twierdzić, że są jedynymi „rzeźbiarzami ludzkiej duszy”.
Mimo wszystko odgrywa dużą rolę w rozwoju jednostki. Pozwala młodym ludziom zawierać bliskie
kontakty z innymi ludźmi, zwiększając tym samym ich doświadczenie życiowe.
WYBÓR WYCHOWAWCZY
Jedna z definicji podaje, że „edukacja jest zajęciem dla dorosłego pokolenia, które w ten sposób
wywiera wpływ na ukształtowanie się u dziecka pewnych fizycznych, psychicznych i moralnych, które
będą mu potrzebne do w jego dalszym życiu.” (E. Durkheim, 1911r.)
Inna definicja podaje, że „edukacja jest ciągiem metod, które umożliwiają dziecku przejście przez
poszczególne etapy rozwoju i prowadzą do osiągnięcia przez nie pełnej społecznej aktywności.” (S.
Lebovici, 1979).
W obydwu przypadkach „wymiary” indywidualny i zbiorowy, osoba i społeczeństwo, są obecne.
Byłoby próżne wychowywanie bez uwzględnienia tych dwóch, jak się okazuje podstawowych,
„wymiarów”
Skauting stworzony przez Baden-Powella zawiera w sobie obydwa te wymiary. Kładzie nacisk na
wychowywanie jednostki tak by była przydatna w społeczeństwie. Poprzez Metodę skauting
towarzyszy w procesie rozwoju jednostki. Kładzie nacisk zarówno na rozwój tego co dobre, jak i
pobudza do pozytywnego rozwoju to co jest „uśpione”.
Przewaga takiego podejścia nad innymi tkwi w tym, że kształcenie i wychowywanie młodych nie jest
postrzegane jako tylko przygotowanie do życia dorosłego. Gdy mówimy, że skauting jest szkołą życia
mamy na myśli, że skauting uczy nas żyć coraz to efektywniej i lepiej w tych pięciu obszarach ludzkiej
aktywności - fizycznej, psychicznej, emocjonalnej, społecznej i duchowej.
Każda jednostka jest zatem postrzegana jako kombinacja pewnych elementów, jako zintegrowana
całość, która nie może żyć w izolacji. Wzajemne relacje muszą się rozwijać, zarówno z samym sobą
(ciało, emocje, wola, upodobania, aspiracje), ze światem (środowisko, natura, społeczeństwo), z
Bogiem (życie, śmierć, przyszłość). Tego typu relacje buduje się stopniowo, na pewnym zespole
wartości, które jednostka wybrała sobie, i które mają wpływ na jej życie. Żyć oznacza doświadczać
tych wzajemnych relacji. Relacje jednostki z jej własnym ciałem nie są odizolowane od relacji z
innymi, czy relacjami z Bogiem. Jest oczywiste, że będziemy tak postrzegani przez innych jak
będziemy się ubierać, czy dbać o swoje zdrowie. Także moje kontakty z innymi mają wpływ na mój
stan psychiczny i fizyczny. Czemu mam się troszczyć o własne zdrowie, czy kondycję, jeśli nie mam
kontaktu z innymi osobami? Podobnie jest ze sferę relacji duchowych.
Ta forma kształcenia, powiązana z rozwojem pewnej świadomości, jak i rozwojem aktywności i
niezależności jednostki, nie jest linearna. Nie może istnieć żadne automatyczne połączenie pomiędzy
tymi sferami. Rozwój posuwa się w miarę upływu życia i jest uzależniony od charakteru jednostki.
Uogólniając każda jednostka rozwija się na bazie swoich własnych doznań i kontaktów. To w czym my
żyjemy jest w rzeczywistości zbiorem wzajemnie powiązanych doznań. Doznania sfery intelektualnej
mogą mieć wpływ na uczucia czy sferę fizyczną. Po tych wszystkich doznaniach pojedyncza jednostka
może zadecydować (nie w sposób racjonalny, lecz emocjonalny) o tym co powinna przyjąć, a co
odrzucić. To co postanawia przyjąć zostanie dołączone do jej doświadczenia życiowego.
To wszystko umiejscawia wychowawcę w miejscu z którego może przedstawiać jednostce propozycje
zajęć, która ta wykona...jeśli pozna ich prawdziwy cel.
SYSTEM EDUKACYJNY
Na poprzednich stronach staraliśmy się przedstawić podstawowe zasady skautingu, oraz cele do
których dąży. Te wszystkie formy są częścią jednego systemu edukacyjnego.
Skauting nie jest jedyną organizacją, która stawia sobie za cel harmonijny i pełny rozwój jednostki.
Jednakże jest jedynym Światowym Ruchem, który stawia sobie taki rozwój za priorytetowy. Jest
pierwsza charakterystyczna cecha skautingu.. Druga cechy odnosi się do specyficznej metody, która
skauting się posługuje by osiągnąć ten cel. Ta metoda jest kombinacją elementów, które nie mogą
być rozdzielone. Niektóre z tych elementów można odnaleźć także gdzie indziej np. nauka poprzez
robienie. Jednak w Skautingu te elementy są bardzo blisko ze sobą powiązane i tworzą jeden system.
Gdy jednego z nich zabraknie to nowo powstały system edukacyjny nie będzie już Skautingiem. Taki
system można przyrównać do rakiety osadzonej na orbicie, od której odłącza się właściwy pojazd
kosmiczny i porusza się dalej w głąb kosmosu - jest to jednostka autonomiczna, wspierająca i
dostrzegająca potrzebę udzielenia pomocy innym, odpowiedzialna i zaangażowana.
Baden-Powell miał na myśli właśnie taką jednostkę, która jest „ zadowolona, aktywna i użyteczna ”.
Jest po prostu osobą z klasą.
W tej ilustracji z rakietą silniki pełnią rolę:
1. PROPOZYCJI
2. METODY
3. NAPĘDU
Te trzy etapy są przedstawione poniżej.
1. PROPOZYCJA
Ta propozycja kierowana jest już dziś bezpośrednio do ludzi młodych. Zawiera w sobie elementy:
Osobistego zaangażowania
Pełne zaangażowanie w rozwój idealnej jednostki.
Odpowiedzialności za czyny
Zwykłe branie spraw w swoje ręce. Rozwój poczucia odpowiedzialności za swą działalność.
Podejmowania działania już dziś
Doświadczanie odpowiedzialności, zaangażowania, samorozwoju i kontaktów z innymi.
Stopniowego samorozwoju
Wolność, niezależność, odpowiedzialność, otwartość- już dziś by stać się w pełni rozwiniętym,
odpowiedzialnym i kompetentnym człowiekiem jutro.
2. METODA
Metoda z której korzysta instruktor skautowy składa się z siedmiu podstawowych elementów.
Zawierają one w sobie zarówno to co jest potrzebne w życiu skauta już dziś, oraz to co będzie
potrzebne do życia jutro.
Prawo i Przyrzeczenie
To jest główny element metody. Prawo jest nie tylko prawem grupy, ale i stylem życia, pewnym
zbiorem wartości, których przestrzeganie obiecuje się poprzez przyrzeczenie. Dla instruktora Prawo
jest zarówno wzorem dla każdego członka Ruchu, jak i narzędziem do kształcenia.
Prawo jest zbiorem zasad, które muszą być całkowicie dobrowolnie przestrzegane. Zadaniem na dziś
jest jego gruntowne poznanie, by jutro móc samemu i także całkowicie dobrowolnie
podporządkować się innym prawom.
Przyrzeczenie, na dziś, skłania nas do samodzielnego zaangażowania się, zaś na jutro rozwija w nas
poczucie wartości dla opinii innych.
Michał zdaje sobie sprawę z tego, że ważniejsze od recytowania tekstu Prawa jest jego przestrzeganie
w codziennym życiu.
Zawsze gdy pojawia się okazja, a zdarza się to dość często, Michał odwołuje się do Prawa. Jednak nie
po to, by przypomnieć swym skautom tekst jednego z punktów, ale by pokazać im pewien sposób
myślenia. W każdej sytuacji wiążącej się w jakiś sposób z wzajemnymi relacjami, Prawo jest dobrym
analitycznym narzędziem. Jest także zbiorem pewnych kryteriów, które każdy może porównać z tym
co sam uważa z wzorcowe.
Gdy jeden z zastępów spóźnia się na spotkanie jest to okazja do odbycia poważnej rozmowy, która
będzie jednak poświęcona nie osądzeniu ich zachowania, ale raczej zrozumieniu konsekwencji jakie u
niego wynikają. Najważniejsze jest by nasi podopieczni zrozumieli swój błąd. Bycie dorosłym to
przede wszystkim patrzenie w przyszłość i przewidywanie konsekwencji pewnych zachowań.
Z całym szacunkiem dla Przyrzeczenia, Michał nie uważa aby tworzyło ono pewien wzorzec skauta.
Jest raczej wskazówką na podstawie, której młodzi podejmują decyzje. W praktyce Michał stara się
traktować Przyrzeczenie z pewnym dystansem. Stara się pokazać ogromną role Przyrzeczenia w życiu
skauta, ale nie chce by Przyrzeczenie było traktowane jako swoisty sakrament.
Praca w małych grupach
Stworzony przez Baden-Powella system pracy w zastępach jest obecnie podstawowym elementem
Skautingu.
Mała grupa (zastęp, patrol, grupa) jest podstawową jednostką Skautingu. Składa się z siedmiu lub
ośmiu młodych ludzi, z których jeden jest dowódcą grupy, czyli zastępowym. Ta zasada wykorzystuje
w sposób całkowicie naturalny tendencję młodych ludzi do przebywania w grupach. Kilka takich
zastępów, z reguły cztery lub pięć, tworzy drużynę, której działalność wspierana jest przez
drużynowego.
Ten system pracuje bardzo dobrze o ile jest respektowany tzn. gdy inicjatywa wychodzi prosto od
zastępu, gdy młodzi ludzie bezpośrednio biorą udział w podejmowaniu decyzji, które ich dotyczą i gdy
dorośli starają się wspierać działalność młodych.
Innymi słowy zastęp nie jest podgrupą w drużynie, a zastępowy nie jest środkiem komunikowania się
z innymi harcerzami.
W każdej takiej małej grupie, poprzez codzienne zadania, które realizują i zajęcia w których
uczestniczą, powstają, a następnie umacniają się więzi. Każdy członek grupy odkrywa swoich
kolegów, poznaje ich coraz lepiej. Poznaje granice swoich możliwości. Wie w jakim stopniu może
polegać na swoich kolegach. Jest to ich życiowe doświadczenie.
Dziś uczymy się gdzie jest nasze miejsce i jaką mamy rolę do odegrania wśród innych. Staramy się by
nasz głos był słyszalny, staramy się brać czynny udział w podejmowaniu decyzji. Staramy się także
słuchać innym, akceptować opinie innych. Staramy się być zaangażowanym w to co się dzieje.
Uczymy się na przyszłość umiejętności słuchania, uczestniczenia, odpowiedzialności i demokracji.
Uczymy się służyć innym.
Dla Michała nie jest to łatwa droga skautowej wędrówki. Często myśli, że zaoszczędził by wiele czasu
gdyby podejmował wszystkie decyzje sam. Jest w końcu osobą dorosłym, przeszedł już przez niektóre
szczeble, wiele doświadczył i to powinno wystarczyć mu do przekonania swoich skautów. Niestety tak
prosto to wszystko nie wygląda. Doświadczenie jest „pochodnią, która rzuca światło tylko na tę osobę
która ją niesie”. Pracy w małych grupach w Skautingu nie da się zastąpić. Michał przypomina sobie, że
gdy zaczął pracę ze swoją drużyną trzy lata temu, przeszło rok zajęło mu utworzenie zastępów. Ale
warto było! Stworzone przez niego patrole były zwarte, silne i zdolne do podejmowania
samodzielnych decyzji. Młodzi wiedzą, że powinni się dzielić zadaniami między sobą. Gdyby Michał
stworzył zastępy zaraz na początku swej pracy skautowej na pewno nie osiągnąłby takich efektów.
Doświadczenie pozwoliło mu pokierować się swoją skautową intuicją, która podpowiadała mu, że
należy wykorzystać naturalne skłonności dzieci do zabawy, ich dynamikę i chęć do podejmowania
wyzwań.
Nauka poprzez robienie
Powszechnie wiadomo, że ten termin oznacza zastąpienie nauki czysto teoretycznej, nauki z książek,
czystym praktykowaniem poszczególnych technik. Baden-Powellowskie „learning by doing” nie
oznacza tylko poznawania pewnych technicznych „ciekawostek” np. wiązanie węzłów, by nauczyć się
wiązania węzłów. Ta zasada może zostać wykorzystana we wszystkich sferach ludzkiej aktywności.
Życie grupę uczy jednostkę komunikowania się z innymi, Przyrzeczenie uczy zaangażowania, zaś
pełnienie służb przyczyni się do rozwoju naszej społecznej świadomości.
Termin „szkoła życia” ma podwójne znaczenie. Rozumiemy przez to zarówno naukę życia, czyli
zdobywania potrzebnej do niezależnego życia wiedzy i zdolności, oraz naukę o życiu, czyli
wykorzystywanie tego wszystkiego czego nauczyliśmy się pracując w grupach.
Scoutinig stara się wzbogacać codzienne doświadczenia o wymiar edukacyjny. Osiąga to poprzez
zajęcia o charakterze podsumowującym. Stara się wyłowić to wszystko co może się przydać jednostce
w jej życiu.
Dla Michała wzbogacanie doświadczeń życiowych jest bardzo ważne. Musi on się starać by
podejmowane przez grupę zadania przyczyniały się do rozwoju jednostki w tej czy innej sferze.
Całkowicie naturalne jest szukanie przez młodych ludzi takich zajęć, które dają im szansę przeżycia
wielkiej przygody. Nie martwią się o w ogóle o stronę wychowawczą tych zajęć. To za nich musi robić
Michał.
Musi się on także strać by zadania, których realizacji się podejmują były właściwie rozłożone w czasie,
by przyczyniały się do harmonijnego rozwoju jednostki.
Wszyscy znamy mnóstwo przykładów tzw. „twardych drużyn”, w których nacisk kładzie się przede
wszystkim nacisk na rozwój fizyczny, sport i inne wyzwania, ignorując rozwój w innych sferach.
Michał mógłby bez problemów, uwzględniając jego przygotowanie zawodowe, wprowadzić, w pracy
śródrocznej, wiele elementów związanych z komputerami. jego drużyna bardzo szybko przerodziłaby
się w drużynę słabo ręcznych „jajogłowych” skautów..
Nie zawsze jest prosto być instruktorem skautowym!
Symbolika
Skauting zawiera bardzo dużo elementów związanych z symbolami np. puszczaństwa, odkrywania
świata.
Jak wiele młodych mogło w 1907 roku w Anglii biegać po lesie w krótkich spodenkach, czołgać się, czy
rozpalać ogień w trudnych warunkach, spać w namiocie? Skauting w tym czasie charakteryzował się
ogromną swobodą, życiem na łonie natury dzięki któremu następował rozwój jednostki.
W latach późniejszych, inne grupy wiekowe, korzystały z innych symboli. Praca gromad zuchowych
opierała się na „Księdze Dżungli”, micie o rycerzu, wzorcu postaw, micie indiańskim. Wśród zwykłych
ludzi zaczął się kształtować mit skautów jako ludzi „twardych” zdolnych do przetrwania w trudnych
warunkach, w środowisku niebezpiecznym i pełnym wrogów, ale zarazem odkrywców , pionierów i
podróżników budujących mosty ponad dolinami.
Inne symbole i mity charakteryzujące Ruch zmieniają się w zależności od regionu, czy obowiązującej
kultury.
Każdy z tych mitów odwołuje się do jakiegoś okresu w historii Ruchu i do pewnego środowiska.
Wspólne mają tworzenie pewnych wzorców postaw. Stymulują rozwój skautów i dowartościowują
ich w realizacji zadań, które nawet na chwilę przemienią ich w tych symbolicznych bohaterów
różnych mitów i opowieści.
Dla drużyny Michała zeszły tydzień był tygodniem „niedźwiedzia polarnego”. Ze „śniegowcami” na
nogach Michał wraz ze swoją drużyną chodził po śniegu, budował igloo, i zbierał suche drewno spod
drzew by móc rozpalić ogień. Góry Jura, znajdujące się ok. 50 kilometrów od Genewy, stały się Daleką
Kanadyjską Północą. Była to świetna zabawa dla skautów, która nie miała wiele wspólnego ze zwykła
sobotnią wycieczką w góry. Liczyła się przede wszystkim umiejętność przetrwania w nocy, w zimnie
pod niebem i... blokami lodu. Każdy po takiej zabawie mógł powiedzieć, że „przełamał wszelkie
bariery”.
Schemat działania
Poprzez zajęcia, wzbogacane o elementy wychowawcze, i życie grupowe, każdy skaut rozwija się w
jednej z tych siedmiu sfer. Nie zawsze cel poszczególnych zadań musi być wyjaśniony na samym
początku ich realizacji. Jego wartość zostanie przedstawiona w przyszłości. Poprzez Przyrzeczenie,
każdy skaut zobowiązuje się by wypaść jak najlepiej w realizacji zadań. W wypadku niektórych zadań
element rywalizacji działa stymulująco i motywuje do większego wysiłku.
Jeśli ktoś stawia sobie za zadanie zdobycie szczytu Góry Kenia niekoniecznie musi osiągnąć go jako
pierwszy. Na poziomie grupy ważniejszy jest sukces całości niż jednostki. Cały zastęp osiągnie cel,
gdyś wszyscy sobie nawzajem będą pomagali, a silniejsi wspierali słabszych.
W skautingu ten postęp często można rozpoznać po zdobytych sprawnościach. Mają one oznaczać, że
dany skaut posiada zdolności, które zdobył w pracy z grupą.
Michał jest świadomy celów i zasad wychowawczych Ruchu. Nie jest mu jednak łatwo skłonić swoich
skautów do wytyczania sobie własnych celów do których będą dążyć. Każda jednostka musi podjąć
decyzję co do kierunku swojego rozwoju. Musi być to decyzja podjęta dobrowolnie. Musi być to
decyzja samodzielna. Instruktor powinien pomóc w osiągnięciu wybranego celu.
Michał zauważył, że dla jego nowego skauta Marka, najważniejsza była integracja z grupą. Dlatego
też, podczas ostatniej zbiórki dał mu zadanie do wykonania, by w ten sposób znalazł swoje miejsce w
grupie. Podczas wieczornego podsumowania miło było popatrzeć jak Marek został w pełni
zaakceptowany przez grupę.
Relacje dorosły-dziecko
Skauting jest ruchem młodych, w którym dorośli odgrywają rolę pomagającą i wspierającą. Zarówno
młodych jak i dorosłych łączy ta sama więź, wierności pewnym zasadom. Jednoczą się poprzez to
samo Prawo i Przyrzeczenie. Są partnerami zaangażowanymi w osiągnięcie wspólnego celu: pełnego
rozwoju jednostki. Zarówno młodzi jak i dorośli zachowują swoją tożsamość. Dorośli nie starają się
udawać dzieci, zaś dzieci nie starają się przejść przez okres dojrzewania jak najszybciej by stać się
dorosłymi.
Młodzi potrzebują dorosłych do udzielania im pomocy w celu osiągnięcia wyznaczonych celów,
poznania granic swoich możliwości, wyrobienia zaufania do samych siebie, lub po prostu do
porozmawiania.
Dorośli potrzebują młodych ludzi, gdyż ci stawiają im wyzwania. Pozwalają im także zachować swą
„świeżość” i ciekawość świata.
Na bazie wzajemnego zrozumienia i szacunku buduje się międzypokoleniowy dialog. Każdy akceptuje
innego takim jakim jest. Ten dialog prowadzi do bardzo pozytywnych zmian, uczy umiejętności
słuchania innych.
Dorośli muszą być przygotowani do prowadzenia rozmów z młodymi, pokazywania im wzorców
godnych naśladowania, „wpajania” pewności siebie i do tworzenia bezpiecznego środowiska, w
którym młodzi będą mogli się rozwijać. Dorosły musi dopilnować by wszystko co zostało wykonane
zostało podsumowane i by wyciągnięte zostały właściwe wnioski.
11 marca w porannej gazecie Michał przeczytał o dwójce nastolatków Weronice i Sebastianie, którzy
zostali oskarżeni o zamorodowanie innego nastolatka. Obrońca Weroniki podkreślał całkowity brak
porozumienia pomiędzy nią a jej rodzicami. W dalszej części artykułu ojciec Weroniki powiedział, że
czuje się winny za to co przydarzyło się jego córce i że gdyby to było możliwe zajął by jej miejsce na
ławie oskarżonych. Jedną z przyczyn całej sytuacji mógł być brak porozumienia córki z rodzicami oraz
ich „nieobecność” w życiu córki.
Ten artykuł potwierdził to, że brak dobrego kontaktu młodych z dorosłymi może prowadzić do wielu
tragedii. Michał czuje się zobowiązany do pracy ze swoją grupą młodych ludzi - skautów - słuchania
ich, pomagania im czy mobilizowania. Jego rola w tym środowisku młodych ludzi jest ogromna, ale i
jednocześnie bardzo potrzebna.
Życie w naturze
Środowisko naturalne jest podstawową skautowych zabaw i zajęć. Baden-Powell, który wiele czasu
spędzał na łonie natury, podróżując wzdłuż i wszerz Afryki Południowej, starał się oprzeć
proponowane młodym zabawy właśnie o środowisko naturalne.
Środowisko naturalne dostarcza wiele wyzwań. Stawia dość twarde warunki gry, w której nie da się
oszukać. Na łonie natury, odległości, zimno, gorąco, deszcz, śnieg, wiatr czy susza są elementami
przed którymi nie da się uciec. Trzeba się do nich przystosować. Starając się żyć na łonie natury,
bardzo szybko pozbędziemy się naszych miejskich nawyków. Wiele ludzi, przebywając na pustyni,
doświadczyło spotkania z Bogiem. Natura może być świątynią.
Gdy mówimy o naturze mamy na myśli prawdziwą naturę - pola, lasy, pustynie, a nie o przyszkolnym
placu zabaw. Jeżeli warunki nie pozwalają na odbywanie zbiórek skautowych w plenerze, to starajmy
się by nasze biwaki, czy obozy zlokalizowane były na łonie natury. Bez tego nie może być mowy o
prawdziwym skautingu.
Życie na łonie natury oznacza pełną harmonię ze środowiskiem naturalnym. Powinno ono być
chronione i szanowane. Dla skautów pierwszym zadaniem związanym z ochroną środowiska jest
zapoznanie się z zasadami biwakowania harmonijnego z naturą Dopiero później porusza się wszystkie
problemy i realizuje zadania związane z ochroną środowiska.
Odkrywanie na łonie natury. Nikt nie może oszukać swoich własnych możliwości. Poznawanie
wszystkich elementów przyrody i ich ochrona. Rozwijanie właściwego stosunku do środowiska
naturalnego, dzięki czemu równowaga w przyrodzie nie ulegnie zachwianiu.
Dwa tygodnie obozu latem, biwak przynajmniej raz w miesiącu - to jest to podstawowe minimum dla
drużyny Michała. Lokalizacja obozu jest zawsze wybierana bardzo starannie, tak by miała do
zaoferowania jak najwięcej atrakcji. Lokalizacja decyduje o tym czy każdy będzie mógł się sprawdzić
podczas tego obozu, czy będzie w stanie pokonać trudności. Taki obóz zrywa na jakiś czas wszystkie
uzależnienia. Na łonie natury grupa się odkrywa na nowo i na nowo jednoczy. Kształtują się pewne
nawyki np. pomagania sobie wzajemnie. Wyrabia się też poczucie przynależności do jednej grupy,
która tworzy jedną zwartą całość.
3.DYNAMIKA
Bez tego aspektu, poszczególne elementy Metody nie funkcjonowały by efektywnie. Sposób
wykorzystania narzędzi jest równie ważny jak same narzędzia. Dynamika, jako narzędzie edukacyjne
zawiera cztery blisko ze sobą powiązane i całkowicie uzależnione elementy:
- cele kształcenia
- zajęcia
- funkcje
- dynamika grupy
Każdy z tych elementów, musi być rozpatrywany oddzielnie, w zależności od tego czy są
rozpatrywane na szczeblu narodowym, czy lokalnym. Na szczeblu narodowym analiza tych
elementów opiera się na logicznym rozumowaniu każdego z nich. Na szczeblu lokalnym, w szczepie,
analiza tych elementów opiera się o praktyczne codzienne działanie (zajęcia, zadania, zabawy).
Szczebel narodowy
Projekt Programu Młodych
Cele kształcenia
Niezależnie, czy pytanie dotyczy celów ostatecznych - oczekiwanych rezultatów w każdej ze sfer
rozwoju człowieka, czy też połowicznych celów - oczekiwanych rezultatów rozwoju człowieka po
zakończeniu jakiegoś etapu (granica wiekowa, awans do następnej grupy wiekowej) - cele kształcenia
dają poczucie znaczenia i kierunku podejmowanych do realizacji zadań oraz tego co należy po nich
oczekiwać.
Cele definiowane na szczeblu narodowym, w oparciu o program młodych, nie dają się bezpośrednio
użyć do każdej jednostki. Mogą służyć jako instrument pomiarowy dla pracy poszczególnych
środowisk skautowych i ich sposobów kształcenia., czy jako narzędzie weryfikujące aktualność
programu młodych.
Funkcje
Program organizacji definiuje strukturę organizacyjną, określa kompetencje poszczególnych
jednostek organizacyjnych i mechanizmy podejmowania decyzji oraz odpowiada na pytania „kto jest
za co i po co odpowiedzialny?”, każdego szczebla organizacji. Każdy element organizacji musi
współpracować z innymi w sposób harmonijny. Musi także odpowiadać ostatecznym celom
organizacji. Trudno by było wyrobić poczucie odpowiedzialności jednostki za powierzone zadania jeśli
wszystkie decyzje podejmowane by były na wysokim szczeblu. W tej sytuacji trudno by było mówić o
jakimkolwiek dążeniu do niezależności. Proponowana przez organizację metoda funkcjonowania jest
ściśle powiązana z jej celami.
Zajęcia
W każdej ramówce programowej zajęcia są środkami do osiągnięcia wyznaczonych przez Ruch celów.
Forma zajęć nie czyni ich od razu zajęciami skautowymi. Ich przeprowadzenie jest równie ważne jak
ich treść.
Można np. biwakować na sposób całkowicie nie skautowy. Tak robi wiele ludzi. Przyszkolny ogródek,
poza tym, że jest na zewnątrz budynku, ma niewiele wspólnego ze środowiskiem naturalnym w
rozumieniu Baden-Powellowskim.
Nie powinniśmy także zapominać, że jednym z zadań Skautingu jest wzbogacanie zabaw dzieci i
młodzieży o ich wychowawczą stronę. Trzeba wykorzystać ich naturalną dynamikę i ciekawość, ich
pragnienie bycia w grupie i wspólnego przeżywania przygód. Proponowane przez nas zajęcia powinny
odpowiadać zainteresowaniom naszych skautów. Muszą one także odpowiadać wyznaczonym przez
Ruch celom do których należy dążyć. Musimy się starać by z organizowanych przez nas zajęć „coś”
wynikało.
Dynamika grupy
Na szczeblu narodowym należy uwzględnić niezwykle ważną rolę jaką pełni, w pracy skautowej,
grupa. Wiele doświadczeń związanych np. z komunkowaniem się, odpowiedzialnością nabywa się
poprzez pracę w grupie.
Struktura proponowana przez szczebel narodowy, a odnosząca się do grupy, jest bardzo ważna.
Określa ona przedziały wiekowe grup, ich wielkość, płeć jej członków, stopień niezależności i
autonomii.
Szczebel lokalny
Wdrażanie programu
Cele kształceniowe
Dla każdej grupy, dla każdego jej członka, cele kształceniowe określają pewien kierunek rozwoju, lecz
to członkowie tych grup, przy pomocy dorosłych instruktorów określają cele, które oni konkretnie
chcą osiągnąć.
Zadaniem dorosłego jest sprawdzenie, czy wyznaczone przez młodego człowieka cele odpowiadają
odpowiednim przedziałom wiekowym i czy wpływają one na pełny harmonijny rozwój jednostki.
Funkcjonowanie
Stopniowe wdrażanie elementów strukturalnych tworzonych przez program organizacji na podstawie
rytmu pracy grup, ich historii i stopnia dojrzałości.
Utrzymywanie ciągłości między wymaganiami życia grupowego i zajęciami (warunku odniesienia
sukcesu) i metodą funkcjonowania.
W grupie np. mało dojrzałej i słabo powiązanej więzami będziemy mieli problem z reakcjami
członków w sposób niezależny i odpowiedzialny. Sukces będziem y w stanie osiągnę poprzez
wybranie zajęcia wymagającego przywództwa. To może się przyczynić do szybszego dorośnięcia
grupy i do rozwinięcia się poczucia odpowiedzialności i niezależności.
Zajęcia
Program zawiera wiele stałych pozycji, lecz większość zajęć musi zostać wybrana przez samą grupę
Propozycje zajęć tworzone na szczeblu narodowym mogą posłużyć grupie jako pomoc. Grupa jednak
sama ponosi odpowiedzialność za ich realizację. Zadaniem dorosłego instruktora jest wzbogacenie
tych pomysłów o kontekst wychowawczy np. o elementy które przyczynią się do dalszego rozwoju
jednostki.
Od instruktora też zależy by realizowane zadania pokrywały jak najszerszy zakres celów. W ten
sposób można się przyczynić do pełnego i harmonijnego rozwoju.
Dynamika Grupy
W codziennym życiu jest to wartość determinująca. Sposób pracy grupy zasadniczo wpływa na
zadania jakie będzie ona realizować. Grupa jest miejscem w którym uczymy się nawiązywania
kontaktów, respektowania, dialogu i odpowiedzialności.
Szczebel narodowy i lokalny
Program projektowany przez szczebel narodowy nabiera właściwych kształtów dopiero gdy
realizowany w praktyce przez szczebel lokalny. Zadaniem instruktora jest zrozumienie tego
zaproponowanego programu i jego wdrożenie, po wcześniejszym dopasowaniu do realiów swojej
grupy.
Jeśli nie posiada on adekwatnej wiedzy to nie będzie w stanie zaadoptować programu do swoich
potrzeb. Nie można zaadoptować czegoś czego się nie rozumie. Sztuka bycia instruktorem
skautowym polega na „zmuszaniu” Skautingu do działania i upewnianiu się czy wszystko jest w
porządku.
PODSUMOWANIE
Pisząc tę publikację, myśleliśmy o instruktorach skautowych, ich codziennych problemach z
prowadzeniem grupy skautów. Pisaliśmy o wymyślonej przez nas postaci, jej problemach i sposobie
ich rozwiązywania i osadzonej w wymyślonych przez nas warunkach. Należy jednak pamiętać, że tzw.
„spirit” (duch) skautingu jest uniwersalny. Niestety warunki społeczno-kulturowe środowiska są
zupełnie odmienne w każdym regionie świata. W praktyce musimy być dopasowani do konkretnego
środowiska i grupy wiekowej naszych skautów. My np. stworzonego przez nas Michała obdarzyliśmy
zawodem informatyka. Nie każdy jest przecież informatykiem, lecz to nie jest ważne. To co jest
ważne, to co się naprawdę liczy to co kierowało nim w działaniu i to co „zmusiło” go do wstąpienia w
szeregi skautingu i pracowania z młodymi.
Mogliśmy go także nazwać Ahmed, John, Carlos czy Koffi. Mógłby on być równie dobrze urzędnikiem,
sprzedawcą, rzemieślnikiem, nauczycielem lub kimkolwiek innym. Jego drużyna mogła by nie być
drużyną koedukacyjną, jak ta opisana w publikacji. Równie dobrze mogła by to być gromada
zuchowa. To jednak nie wpływa w żaden sposób podstawowe zasady Skautingu, które w tej publikacji
przedstawiliśmy. Czytelnik sam musi dokonać interpretacji, w zależności od warunków w jakich
pracuje.
Zuchy na pewno nie będą brały udziału w podejmowaniu decyzji w takim samym stopniu jak to robią
ich starsi koledzy. Ważne jest to by każdy instruktor skautowy zrozumiał, że praktykując skauting,
musicie znaleźć sposób na to by zuchy podejmowały część decyzji, na miarę swoich możliwości.
Instruktor skautowy musi wyrobić u swoich skautów nawyk poczucia odpowiedzialności za
powierzone zadania. Gdybyśmy starali się pokazać wszystkie możliwe wariacje warunków
społecznych, kulturowych czy ekonomicznych. musielibyśmy napisać przynajmniej dwadzieścia pięć
takich publikacji! Mamy jednak nadzieję, że ten kto przeczyta tę publikacje zmysłowi sobie, że
warunki w których żyje są zupełnie inne, ale liczą się przede wszystkim pomysły. To one mają
pobudzać do dalszego myślenia.
Mamy nadzieję, że ta publikacja odpowiada waszym oczekiwaniom.