witam serdecznie wszystkich forumowiczów
jestem świeżo po montowaniu haka holowniczego i w związku z tym postanowiłem skonstruować
kolejnego mojego manualna aby powiększyć naszą wspólną bazę wiedzy manualnej.
Po przeczytaniu wielu opinii na różnych forach postanowiłem kupić hak firmy STAINHOF, jest to
firma z Tarnowa, robiąca haki już od dawna na rynek niemiecki, a od niedawna na rynek polski. Za
hak z kompletną wtyczką, okablowaniem i zaciskami do wpinania się w kable zapłaciłem 330PLN.
A więc zaczynamy:
po rozpakowaniu z folii wyglądało to mniej więcej tak:
Ja postanowiłem do zamontowania haka ściągnąć zderzak tylny, ale podobno można to zrobić bez
jego ściągania, ja nie chciałem się męczyć więc podjąłem decyzję o jego ściągnięciu. Tylnego
jeszcze nie ściągałem, więc było to dla mnie nowe doświadczenie. Najpierw ściągamy nadkola, a co
za tym idzie wpierw musimy ściągnąć koła. Ja lalke postawiłem na kołkach drewnianych bo nie
miałem dwóch podnośników.
Jeśli chodzi o nadkola to mamy tam jedną śrubę torxa T-20, dwie śruby plastikowe (takie motylki) i
dwa kołki plastikowe:
później jest taki "myk" z którym mi chwilę zeszło, a mianowicie po ściągnięciu nadkoli od
wewnętrznej strony błotnika, tam gdzie kończy się zderzak z góry jest kołek plastikowy którego
trzeba oczywiście wyciągnąć:
następnie odkręcamy lamy pod którymi kryją się jeszcze po dwie śrubki torx T-20, które rzecz jasna
tez musimy odkręcić:
dalej od dołu, najlepiej z kanału musimy wyciągnąć jeszcze trzy takie kołki plastikowe, jeden jest
po lewj, drugi po prawej stronie a trzeci na środku
zostaje nam jeszcze odkręcenie z prawej strony dwóch a z lewej strony jednej śrubki torxa T-20
którymi przykręcony jest zderzak do plastikowych osłon pod samochodem:
Teraz już możemy przystąpić do delikatnego zdjęcia zderzaka, trzeba uważac tylko na plastikowe
zatrzaski od góry koło zamka klapy no i trzeba pamiętać aby nie pociągnąć zbyt mocno, bo są tam
jeszcze kable które tzreba rozpiąć na wtyczkach które ujawnią nam się po zdjęciu zderzaka, z lewej
strony jest to kabel od oświetlenia tablicy a z prawej od czujników parkowania.
Teraz zabieramy się za montaż. Na tylnej belce, pod zderzakiem mamy po prawej i lewej stronie po
dwa otwory kwadratowe i dwa okrągłe, wkładamy w nie takie fikuśne blaszki które będą służyć za
nakrętki:
prawdę mówiąc po chwili zrezygnowałem z tych "dziwadeL" na rzecz standardowych podkładek
sprężynowych i nakrętek samokontrujących.
Następnie w podłużnicach po jednej i drugiej stronie są kołki zaślepiające które wyciągamy.
Zewnętrze otwory są większe od wewnętrzych. Jest to po to aby tulejkę jaką musimy tam włożyć
nie przechodziła nam na wylot:
wkładamy tulejki (były w komplecie montażowym razem ze wszystkimi śrubami i podkładkami) ,
mają one zapobiec zgnieceniu podłużnicy przy skręcaniu ramion haka z podłuznicą:
W komplecie haka mamy instrukcję montażu, skręcamy więc zgodnie z nią hak w całość i
przystępujemy do zamontowania go na aucie. Tutaj przydałaby się druga osoba do pomocy, bo hak
jakby nie było trochę waży:
Przykręcamy gniazdo z wiązką kabli i szukamy dziury aby wpuścić ją do środka. Ja jak widać
wyżej wykorzystałem otwór którym wychodzi kabel do podświetlenia tablicy. Ja korzystając z
takiej to oto probówki:
szukałem kabli odpowiadających za poszczególne funkcje. Dobrze jest to robić z lewej lampy bo
obok niej przechodzi wiązka która rozdziela się na lewą lampe i dalej idzie do prawej lampy. W
mojej werski PH II nie było konieczne montowanie żadnego modułu, wpinałem się po prostu
bezpośrednio w przewody za pomoca takich sprytnych spinek, które tez były w komplecie wraz z
gniazdem:
Po sprawdzeniu czy wszystko działa zabieramy się do składania wszystkiego do kupy, robimy to w
odwrotnej kolejności.
Efekt końcowy wygląda tak:
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem i że przyda się ten manual. Życzę powodzenia
pozdrawiam
Marcin