MONIKA BEDNARCZUK Kobiety w kręgu prawicy międzywojennej idee, sylwetki, strategie pisarskie Rozdzial 2 Anty Romans narodowy

background image

MONIKA BEDNARCZUK

Kobiety

w kręgu prawicy

międzywojennej:

idee, sylwetki,

strategie pisarskie

W

ROCŁAW

2012

women_druk.indd 3

women_druk.indd 3

2012-12-11 09:20:34

2012-12-11 09:20:34

background image

Praca naukowa fi nansowana ze środków

Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego

w latach 2009–2012 jako projekt badawczy nr N N103 22 7337

Na okładce portret Olimpii Ligockiej

z wydania pośmiertnego jej tomu

Wieczór przed zmartwychwstaniem. Poezje

(Poznań 1928)

Recenzent

Maciej Urbanowski

Opracowanie redakcyjne

Małgorzata Grochocka

Opracowanie typografi czne i projekt okładki

Barbara Kaczmarek

Łamanie

Alicja Maria Lewińska

Korekta

Jan A. Choroszy

Druk i oprawa

Sowa sp. z o.o. w Warszawie

© Copyright by Agencja Wydawnicza a linea, 2012

ISBN 978-83-62649-03-7

Dystrybucja i sprzedaż wysyłkowa

Agencja Wydawnicza a linea

ul. Ludwika Solskiego 21/4, 52-401 Wrocław

tel./faks (71) 363 53 87

e-mail: alinea@alinea.pop.pl

www.alinea.pop.pl

women_druk.indd 4

women_druk.indd 4

2012-12-11 09:20:34

2012-12-11 09:20:34

background image

Spis treści

7

Wstęp

19

ROZDZIAŁ I

Idee, sylwetki, twórczość:

kobiety w kręgu prawicy i w oczach prawicy

29 Stan badań

35 Defi nicje: prawica i jej nur-

ty

41 Kobiety a polityka kierunków prawicowych

49 Idee prawicy w piśmiennictwie kobiet 77 Ge-

nealogia – geografi a – sieć towarzyska

87 Polity-

ka, małżeństwa i przyjaźnie (Żółtowska i Lutosławska)

95 Trauma bolszewicka

103 Utylitaryzm – ge-

nologia – krytyka 108 Kobieta – naród – radykalny

nacjonalizm 122 Modernizacja versus „repatriarchali-

zacja” 132 Antysemityzm wśród kobiet 138 Ko-

biety w „Prosto z mostu” i „Myśli Narodowej” 142 Pi-

sarki w oczach nacjonalistów

149 Drogi i motywy

publicystek „Prosto z mostu” 154 Odcienie nacjona-

lizmu 160 Idealizm, podróże i sztuka

170

ROZDZIAŁ II

(

Anty)Romans narodowy: płeć, etnos i polityka

176 Powieść popularna i polityka

182 Anty-

wzór kobiety a geopolityka

190 Trauma kulturowa

i antyrewolucyjne wizje

197 Ekskurs: morderczyni

199 Władza, spisek i sadyzm kobiecy

210 Uni-

wersalność fantazmatu 215 Prawicowy ideał kobiety

(perspektywa „męska”)

217 Ofi ara wroga i prze-

pracowywanie traumy

229 Niewiasta waleczna

i oddana

236 Wizerunki kobiety (perspektywa pi-

sarek)

238 Dysonanse „rasowe” polsko-żydowskie

247 Trudna miłość polsko-gruzińska

252 Ro-

manse polskie

women_druk.indd 5

women_druk.indd 5

2012-12-11 09:20:34

2012-12-11 09:20:34

background image

6

SPIS TREŚCI

259

ROZDZIAŁ III

Emancypacja – socjalizm – nacjonalizm:

Stefania Laudyn-Chrzanowska

264 Rosja, Stany Zjednoczone, Polska (zarys bio-

grafi czny)

269 Rosja: solidarność kobiet – pansla-

wizm – niechęć do Żydów

280 Ameryka: emancy-

pacja – solidaryzm – powinność narodowa 289 Zo-

bowiązania narodowe

292

Prawa i posłannictwo

kobiety

297 Krytyka stosunków amerykańskich:

płeć, narodowość, klasa

306 Wizja relacji polsko-

-żydowskich

323 Powrót do Polski: ku nacjonali-

zmowi „młodych” 327 Spojrzenie na rewolucję bol-

szewicką

332 Remedium: między ideami młodoen-

deckimi a katolicką nauką społeczną

342

ROZDZIAŁ IV

„Przędzenie” codzienności: Wanda Miłaszewska

346

W cieniu „dworku”: zarys życia i twórczości

351

Tradycja, naród, religij ność (powinowactwa

z Chestertonem) 354 Polska religij ność i tzw. powieść

katolicka w międzywojniu

357 Moralność a trywial-

ność: w stronę Chestertona 363 Ekskurs: polska re-

cepcja Chestertona 369 Prosty, dobry człowiek i he-

roizm codziennego życia 377 „Boski” ład – rewolucja

– mogiły 386 Miazmaty miasta i „idylla” wsi 394

Anachroniczność jako wybór 402 Konwencja „kobie-

cości” w twórczości Miłaszewskiej 403

Rodzina „pa-

triarchalna” versus sieroctwo

410 W kręgu kobiet:

samotność, groby i zastępcze macierzyństwo

421

Ekskurs: staropanieństwo i nauczycielstwo 425

Cie-

lesność w karbach konwenansu

438

Pokój własny

i wspólny (ambiwalentna przestrzeń kobieca)

445

Granice solidarności płci 452 Autobiografi zm i auto-

tematyzm

475

Zakończenie

484

Bibliografi a

507

Indeks nazwisk

women_druk.indd 6

women_druk.indd 6

2012-12-11 09:20:35

2012-12-11 09:20:35

background image

170

ROZDZIAŁ II

(Anty)Romans narodowy:

płeć, etnos i polityka

W ramach analizy relacji między ideologiami prawico-

wymi a kobietą jako ich podmiotem i przedmiotem warto

przyjrzeć się kobiecym narracjom oraz męskim spojrze-

niom, nierzadko konkurencyjnym wobec tych pierwszych.

W poprzednim rozdziale pokazałam różnorodność aktyw-

ności, motywacji i losów kobiet, a także odmienność kon-

cepcji socjopolitycznych od praktyki społecznej i prywatnej

kobiet pozostających w kręgu omawianych tutaj kierunków.

W tym rozdziale skupię się natomiast na wizjach kobiecości

i męskości w międzywojennej literaturze. Różne postulowa-

ne społeczne role płciowe oraz ukrytą za nimi sieć znaczeń

można bowiem badać nie tylko na podstawie dyskursyw-

nych, głównie programowych wypowiedzi, lecz także na

materiale implikującym wnioskowanie niejawne, a więc ta-

kim, jaki stanowią chociażby powieści sentymentalno-oby-

czajowe lub te z domieszką sensacji

1

.

1

Takie podejście proponują Krzysztof Jaskułowski i Magdalena Parus-

Jaskułowska (Nacjonalistyczne konstrukcje płci. Przypadek polski, [w:] Zro-

zumieć płeć. Studia interdyscyplinarne II, red. A. Kuczyńska i E.K. Dzikow-

ska , Wrocław 2004, s. 127). Por. T. Edensor , Tożsamość narodowa, kultura

popularna i życie codzienne, przeł. A. Sadza , Kraków 2004, s. 26–39.

Niektóre utwory omawiane w tym rozdziale oraz traumę kulturową ana-

lizowałam w artykułach opublikowanych osobno, tu rozwij am wątki inne

women_druk.indd 170

women_druk.indd 170

2012-12-11 09:20:47

2012-12-11 09:20:47

background image

171

(ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Proponuję potraktować fabularne światy „alternatywne”

jako modele mentalności oraz, idąc za koncepcją retorycz-

ności, uwypuklić perswazyjną funkcję schematów fabular-

nych i narracji jako nośników znaczeń ideologicznych

2

. Jeśli

tożsamość indywiduum i tożsamość zbiorowości – ewolu-

ującą, poddawaną negocjacjom – uznać za sprawę historii

opowiadanych o sobie, o pewnym doświadczeniu jednostko-

wym lub uniwersalnym, to uzasadnione będzie alegoryczne

traktowanie fabuły jako takiej właśnie opowieści, w której

ważna rola przypada konstrukcji narratorskiego „ja”, mi-

metycznym aspektom postaci literackiej oraz odniesieniom

intertekstualnym

3

.

Romans koncentruje się na dramatach rozgrywających się

wewnątrz prywatnej, feminizowanej sfery, pozornie więc nie

wydaje się najlepszym medium dla idei społecznych i poli-

tycznych, w stosunku do których pozostaje wszak niejedno-

krotnie ambiwalentny, defi niowany przez opozycję wobec

„maskulizowanego realizmu i jego poważnych problemów”.

Jednak romans pozwala popularyzować wzorce osobowe,

określoną skalę priorytetów, idee patriotyczne, imperia-

listyczne, nacjonalistyczne czy (post)kolonialne

4

. Z jed-

nej strony tworzy „sieć zagęszczonej komunikacji”, która

niż przedstawione w tamtych tekstach. Dziękuję wydawnictwom i wydaw-

com wymienionych niżej tomów za wyrażenie zgody na wykorzystanie

fragmentów wydrukowanych już rozważań. Zob. Kobieta i władza: wokół

antybolszewickich wizji Rosji, [w:] Władca, władza. Literackie doświadczenia

Europejczyków. Wiek XX i XXI, red. M. Poradecki , współpraca M. Szymor-

Rólczak , Łódź 2011, s. 245–255; Der Pole in Salomes Fallstricken. Antisemiti-

smus, Antibolschewismus und Geschlecht, [w:] Texturen – Identitäten – Theo-

rien, hg. von Nina Frieß et al., Potsdam 2011, s. 221–238.

2

Pisała o tym Maria Woźniakiewicz-Dziadosz , Polityka i romantyczne

struktury powieściowe, Lublin1986, zwł. s. 93–97 i 110–120.

3

Zob. M. Whitebrook , Identity Narrative and Politics, LondonNew

York 2001, s. 22, 127. Więcej w: Postać literacka. Teoria i historia, red.

E. Kasperski , B. Pawłowska-Jądrzyk , Warszawa 1998.

4

E.S. Davis , Romance as Political Aesthetic in Ahdaf Soueif’s “he Map of

Love”, „Genders” 2007, Issue 45, http://www.genders.org/g45/g45_davis.

html (dostęp: 19.08.2007). Por. A. McClintock , Imperial Leather. Race,

Gender, and Sexuality in the Colonial Conquest, New York 1995.

women_druk.indd 171

women_druk.indd 171

2012-12-11 09:20:47

2012-12-11 09:20:47

background image

172

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

konstruuje tożsamość grupy, z drugiej zaś problematyzuje

poszczególne jej elementy, reprezentuje pożądane w danym

momencie i kontekście postaci oraz wątki istotne dla grupy,

wreszcie jej praktyki symboliczne. Antyteza i konstrast –

centralne fi gury semantyczne romansu zarówno w warstwie

stylistycznej, jak kompozycyjnej – umożliwiają natomiast

wyraziste rozdzielenie (anty)wartości

5

.

Powstały jako gatunek literacki w XVIII wieku „romans

narodowy” oparty jest na motywie związku kochanków

wywodzących się z różnych nacji lub warstw społecznych,

związku zwieńczonego małżeństwem, które sygnalizuje po-

jednanie obu społeczności

6

. Tę formułę relacji – opisywaną

także w kategoriach miłości „dobrej”

7

– uczyniłam kluczem

analizy wybranych utworów. Jako przeciwieństwo udanego

(zalecanego czy dopuszczanego) układu stosuję pojęcie „an-

tyromansu”

8

, określające związek niemożliwy do legalizacji

z powodów etnicznych, ideowych, obyczajowych. Przy-

kładami antyromansu narodowego byłyby zaloty Żydówki,

Niemki czy Rosjanki komunistki do Polaka albo relacja mi-

łosna między reprezentantem „wroga” a Polką, naruszające

jednoznaczność podziałów. Ciało jest kapitalnym ogniwem

porządku symbolicznego. Analogia między ciałem indywi-

dualnym a zbiorowym, w której świetle „wspólnota wyobra-

żona” przybiera kształt organizmu, nakazuje przeciwdziałać

5

M. Bujnicka , Romans, [w:] Słownik literatury popularnej, red. T. Żab-

ski, Wrocław 2006, s. 536.

6

Zob. L. Chrisman , Rereading the Imperial Romance. British Impe-

rialism and South African Resistance in Haggard, Schreiner, and Plaatje,

Oxford–New York 2000; A. Barron , Fantasies of Union. The Queer Nation-

al Romance in “My Beautiful Laundrette”, „Genders” 2007, Issue 45, http://

www.genders.org/g45/g45_barron.html (dostęp: 19.08.2007). W powieści

nastawionej na dyskusję programową wątek romansowy jest nieprzydat-

ny. Zob. M. Woźniakiewicz-Dziadosz , Polityka i romantyczne struktury

powieściow, s. 113–120.

7

J. Kolbuszewski , Od Pigalle po Kresy. Krajobrazy literatury popular-

nej, Wrocław 1994, s. 38.

8

Stosuję to określenie w sensie szerszym niż Józef Nowakowski (na-

miętny, krótki związek pozamałżeński). Zob. J. Nowakowski, W kręgu

obiegowych ideałów estetycznych, Rzeszów 1980, s. 128–136.

women_druk.indd 172

women_druk.indd 172

2012-12-11 09:20:47

2012-12-11 09:20:47

background image

173

(ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

chorobie, „obcemu ciału”, idei czy krwi, chronić „soki ży-

wotne” podtrzymujące metaforyczny układ

9

. Koncepcja ta

odgrywa istotną rolę w dyskursach ideologicznych.

Rola kobiet jako „reproduktorek granic grup etnicznych/

/narodowościowych”, wyróżniona przez Floyę Anthias

i Nirę Yuval-Davis , jest ważna dla tych rozważań. Aspekt

ów odnosi się do taktyk reprodukcji granic symbolicznej

tożsamości grupy: dyskursy narodowe, religij ne i plemienne

określają, zwłaszcza w sytuacji zagrożenia, dopuszczalność

utrzymywania kontaktów seksualnych przez kobiety należą-

ce do „własnej grupy” z mężczyznami z innych społeczności.

Zwłaszcza pojawienie się dziecka stanowi swoiste wyzwanie:

dopiero spełnienienie pewnych warunków (zwykle legalne

małżeństwo) pozwala uznać je za członka grupy. Restrykcje

bowiem podtrzymują charakter i granice wspólnoty

10

.

Zagadnienia te pojawiają się często w powieści popularnej

Dwudziestolecia, a ich korzenie sięgają co najmniej epoki

zaborów.

Oskar Czarnik zwrócił uwagę na najliczniej występującą

w prasie codziennej lat 1918–1926 wariację romansu, którą

nazwał „upolitycznioną powieścią sentymentalno-obycza-

jową”. Nakierowane na efekt propagandowy utwory stano-

wiły „trzon repertuaru beletrystycznego wielu dzienników

o inspiracji prawicowej” (przez to określenie rozumie badacz

głównie prasę „chadecko-endecką”)

11

. Istniało zatem duże

społeczne zapotrzebowanie na tego rodzaju treści, środki ma-

9

C. von Braun , Der Kollektivkörper und seine Säfte, [w:] Kollektiv-

körper. Kunst und Politik von Verbindung, hg. von S. Sasse , S. Wenner ,

Bielefeld 2002, s. 301–304. Por. ibidem, s. 312.

10

F. Anthias , N. Yuval-Davis , Introduction, [w:] Women – Nation –

State, ed. by F. Anthias , N. Yuval-Davis , Houndmills 1989. Cytuję za:

Kobiety, naród, państwo. Wprowadzenie, przeł. A. Czarnacka , Biblioteka

Online Think Tanku Feministycznego (2009), s. 6, http://www.ekologiasz-

tuka.pl/pdf/f0076anthias_davis.pdf (dostęp: 19.06.2010).

11

O.S. Czarnik , Bibliografi a polskich powieści odcinkowych 1918–

–1926, Wrocław 1979, s. XXIV. Ponad połowę utworów zamieszczanych

w gazetach stanowiły powieści popularne. Na 74 powieści sentymental-

no-obyczajowe w analizowanych tytułach prasowych aż 34 zawierały ak-

centy propagandowe (ibidem, s. XXV).

women_druk.indd 173

women_druk.indd 173

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

174

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

sowego przekazu wszak zarówno kształtują świadomość od-

biorcy, jak wychodzą naprzeciw jego oczekiwaniom

12

. Zapro-

ponowane podejście czerpie z pomysłów imagologii etnicznej

oraz z antropologicznych badań nad konstruowaniem wspól-

noty, odsyła do sposobów kodowania i wyrażania emocji wo-

bec „innego”. Uwzględnia też rolę literatury jako technologii

władzy według tezy Michela Foucaulta o dyscyplinowaniu

czy wedle koncepcji „ideologicznych aparatów” Althussera .

Fabuły powieściowe funkcjonują jako przewodnik po nor-

mach zachowań (klasyfi kacja, segregacja), ilustrują określo-

ne poglądy i „rekrutują” podmioty dla ideologii, czyniąc to

w swoisty sposób, skazany oczywiście na niejednoznaczność

lektury z racji specyfi ki tworzywa literackiego. Większość in-

teresujących mnie (anty)romansów wpisuje się jednak w nurt

powieści perswazyjnej, czerpiąc z odmian mimetyzmu for-

malnego oraz z możliwości ukierunkowania odczytania sensu

utworu za pośrednictwem komentarzy narratorskich.

Jako obiekt rozważań posłużą utwory zwolenników oraz

zwolenniczek konserwatyzmu i nacjonalizmu – rozumianych

nie jako sztywne doktryny, lecz bardziej lub mniej spójne sys-

temy poglądów, w których kręgu oddziaływania pozostawali

analizowani autorzy. Odmienne przykłady pozwolą wskazać

paradygmaty i różnice między kreowanymi przez mężczyzn

i przez kobiety światami powieściowymi, mającymi obra-

zować określone związki, antagonizmy i rozwiązania kon-

fl iktów. Interesująca jest potencjalna, warunkowana również

płcią autora czy autorki lub płcią projektowanych odbior-

ców, rozbieżność w przekazie idei (mam na myśli odmien-

ność mechanizmów perswazji, w tym cechy języka, ostrość

sądów, kreacje charakterów, dobór motywów, elementy prze-

12

Produkcja sensacyjna i sentymentalno-obyczajowa z wątkami

politycznymi zajmowała, wedle obliczeń Czarnik a, około 40% wszyst-

kich powieści drukowanych na łamach „Gazety Warszawskiej” i „Gaze-

ty Porannej Warszawskiej”. Analogiczne bloki beletrystyczne znacznie

rzadziej występowały jednak na kartach „Rzeczpospolitej”, „Polonii”,

„Kuriera Warszawskiego”, „Słowa Polskiego” i „Kuriera Poznańskiego”

(O.S. Czarnik , Proza artystyczna a prasa codzienna (1918–1926), Wrocław

1982, s. 185; por. s. 57).

women_druk.indd 174

women_druk.indd 174

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

175

(ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

milczane). Zagadnienie preferencji gatunkowych i sposobów

realizacji wzorców genologicznych pozostaje poza głównym

obszarem moich zainteresowań, niemniej na podstawie oma-

wianego materiału można stwierdzić, iż romanse aktualizu-

jące pewne hasła ideologiczne oraz wątki sensacyjne wycho-

dziły – podobnie jak powieści kryminalne – głównie spod

pióra mężczyzn. Oni też chętniej łamali zakazy kulturowe,

poruszając chociażby temat gwałtu, i ostrzejsze są w ich

utworach akcenty krytyki politycznej.

Wybrani pisarze udzielali się na scenie publicznej. Byli

wśród nich dawni ideologowie nacjonalizmu różnych po-

koleń Roman Dmowski i Jędrzej Giertych , był hallerczyk

Edward Ligocki , był katolicki duchowny, a zarazem publi-

cysta i pisarz, znany z konserwatywnej twórczości i zaan-

gażowania politycznego Jan Gnatowski , był sympatyzujący

z endecją profesor historii sztuki Władysław Kozicki , był

też „wyrobnik pióra”, stały współpracownik bliskiego en-

decji oraz chadecji „Kuriera Warszawskiego”

13

Stefan Kie-

drzyński – spektrum postaw, jakie kojarzę z szeroko rozu-

mianymi ideologiami prawicowymi, można zatem uznać za

dość reprezentatywne. Niektórzy z wymienionych zmaga-

nia militarne znali z autopsji. Literatura stanowiła nierzad-

ko pole umożliwiające przekład idei głoszonych w debatach

politycznych na inną formę perswazyjną, bardziej przykro-

joną do vox populi. Ich pisarstwo odpowiadałoby pod tym

względem pojęciu gazetowości zaproponowanemu przez

Czarnika : nie tylko w sensie formuły odzwierciedlającej

się w konstrukcji utworu, lecz także „aktualizacji dzienni-

karskiej, wiążącej drukowaną prozę z wypowiedziami za-

mieszczonymi na innych kolumnach”. Niemały odsetek

omawianych powieści ukazał się pierwotnie na łamach prasy,

dopełniając ideowo sąsiednie szpalty

14

.

13

Na temat „Słowa Polskiego”, w którego redakcji okresowo praco-

wał Władysław Kozicki , oraz „Kuriera Warszawskiego” zob. A. Paczkow-

ski , Prasa polska 1918–1939, Warszawa 1980, s. 39–40 i 46–48.

14

O.S. Czarnik , Proza artystyczna a prasa codzienna (1918–1926),

s. 282–283.

women_druk.indd 175

women_druk.indd 175

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

176

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Na zasadzie kontrastu z wyrazistymi homines politici

zestawiłam między innymi Helenę Mniszek , autorkę za-

chowawczą, acz sympatyzującą z nacjonalizmem, która

propagowała swoje postulaty ideowe na kartach utworów

recypowanych przecież – mimo jeremiad krytyki – przez

różne warstwy społeczne

15

. W jej tekstach z lat dwudzie-

stych i trzydziestych pojawiają się rozbudowane wtręty po-

lityczne oraz wyraźny element moralizatorski. Także Hanna

Chrzanowska , Izabela Lutosławska i niektóre zapomniane,

„okazjonalne” literatki (Idalia Badowska , Halina Jabłonow-

ska ) poruszały problem różnicy kulturowej bądź rasowej,

przelewając na papier narodowe, konserwatywne, antymo-

dernistyczne, niekiedy heterofobiczne przekonania. Wymie-

nione autorki nie były jednak – poza Mniszek – postaciami

znanymi szerszej publiczności, nie udzielały się politycznie

(ewentualnie społecznie). Nie drukowano ich utworów na

łamach prasy prawicowej czy centroprawicowej. To, obok

odmiennej wrażliwości, innych doświadczeń, a także innych

oczekiwań społecznych wobec pisarek niż wobec ich ko-

legów po piórze, mogło osłabiać w ich utworach elementy

krytyki ideologicznej oraz odwodzić je od strategii estety-

zacji przemocy.

Powieść popularna i polityka

Jeden z nurtów studiów nad kulturą popularną akcentuje

dążenie do zwiększenia sugestywności pewnych koncepcji

społeczno-politycznych za jej pośrednictwem. Podkreśla

się przy tym społeczną zachowawczość trywialnych fabuł

– przeznaczonych dla niewyrobionych czytelników – jako

tworów literatów głównie szlacheckiego pochodzenia. Po-

nieważ jednak ich odbiorcą były także warstwy lepiej wy-

kształcone i sytuowane, za zbyt uproszczoną należy uznać

konstatację Shustermana , iż przez sztukę „wysoką” elita

15

Zob. K. Grzybowski , Czedekowski, Mniszkówna i kultura mas,

„Życie Literackie” 1969, nr 39, s. 7.

women_druk.indd 176

women_druk.indd 176

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

177

POWIEŚĆ POPULARNA I POLITYKA

może maskować i podtrzymywać twierdzenia o swej wyż-

szości

16

. Binarną wizję, zdeterminowaną socjopolitycznie,

głosiła Aniela Łempicka , mówiąc o gorszej intelektualnie

„kuchni […] na potrzeby pospólstwa”

17

. Takie ujęcie za-

gadnienia spłaszcza problem zależności między literaturą

a ideologią, niedających się sprowadzić do prostej formuły.

Ponadto w kontekście dwudziestowiecznych wichur histo-

rycznych nawet „elitarność” w odniesieniu do dziejów pol-

skiej polityki kulturalnej wydaje się pojęciem względnym.

Na takie wyróżniki gatunku, jak niezwykłość świata

przedstawionego, uproszczenie sylwetek, mnożenie pery-

petii, przypisywanie symbolicznych znaczeń wydarzeniom,

„symplifi kacja rozkładu wartości”

18

– wyróżniki mające pe-

wien wymiar perswazyjny, nakłada się warstwa przesłania

wyraźniej ideologicznego, niekłócąca się wcale z tenden-

cją do konformizmu, wymiar „kreci”, jak go nazywa No-

wakowski . Zabieg idealizacji lub demonizacji danej strony

konfl iktu, zwieńczenie fabuły szczęśliwym rozwiązaniem

lub apel o obronę przed agresorem pozwalają uniknąć „nie-

wygodnych” elementów typu napięcie w obrębie grupy

19

.

Godząc się z zastrzeżeniami dotyczącymi ograniczeń po-

wieści popularnej, zamierzam jednak śledzić zależności mię-

dzy programem ideowym a konstrukcjami literackimi pióra

autorów z kręgów prawicowych; autorów skontrastowa-

nych pod względem płci, życiorysów, dorobku, poziomu ar-

tystycznego ich dzieł, lecz odpowiadających „horyzontowi

oczekiwań” danej grupy, może nawet urabiających świado-

mość odbiorców (oczywiście tych, którzy akceptowali cho-

ciażby ogólny zarys powieściowego światooglądu i dlatego

sięgali po dany tytuł czy nazwisko).

16

R. Shusterman , Estetyka pragmatyczna. Żywe piękno i refl eksja nad

sztuką, przeł. A. Chmielewski i in., Wrocław 1998, s. 181–184.

17

A. Łempicka , Mostowicz – pisarz drobnomieszczaństwa (z zagadnień

powieści drugorzędnej), „Twórczość” 1950, z. 2, s. 134–136, 141, 149.

18

Zob. S. Barańczak , Czytelnik ubezwłasnowolniony. Perswazja w ma-

sowej kulturze literackiej PRL, Paryż 1983, s. 33–34.

19

J. Nowakowski , W kręgu obiegowych ideałów estetycznych, s. 9,

11–13.

women_druk.indd 177

women_druk.indd 177

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

178

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

W odróżnieniu od kultury włoskiej, francuskiej czy an-

gielskiej, gdzie istotny udział w formowaniu nowego ob-

razu zbiorowości przypadł modernistom (inspirowanym

również faszyzmem i futuryzmem)

20

, polskich działaczy

interesowała powieść tradycyjna oraz popularna, chociaż

pozostawali ambiwaletni wobec tej drugiej

21

. Możliwą

przyczyną tej prawidłowości są okoliczności historyczne.

Wolno sądzić, iż po latach ucisku zwolennicy kierunków

prawicowych, zwyczajowo niechętnych radykalnym zmia-

nom

22

, upatrywali szansy zachowania tożsamości i upo-

wszechniania własnych idei raczej w sprawdzonych formach

genologicznych (elementy awangardowe pojawiały się sto-

sunkowo rzadko, głównie w poezji w latach trzydziestych).

Symptomatyczny jest na tym tle mit rodzimości kultury

oraz ataki na nowinkarstwo, zwłaszcza jeśli ograniczało się

do eksperymentów tylko formalnych.

W tym kontekście trzeba uwzględnić fascynację Jana Lu-

dwika Popławskiego powieściami gazetowymi i aktywność

pisarską oraz krytyczną twórców i sympatyków obozu na-

rodowego wraz z wychowawczym, „endeckim programem

literatury popularnej”

23

. Autorzy ze środowisk narodowo-

-demokratycznych z jednej strony piętnowali natrętną po-

lityczność, „tani realizm” oraz „czczą obserwację drobia-

zgów”, z drugiej zaś – akceptowali obecność uniwersalnych

przesłań, prawd społecznych lub fi lozofi cznych przeło-

20

Zob. P. Lewis , Modernism, Nationalism, and the Novel, Cambrigde

2000.

21

E. Prokop-Janiec , Literatura i nacjonalizm. Twórczość krytyczna

Zygmunta Wasilewskiego, Kraków 2004, s. 102, 131, 153–159, 177–179.

Por. A. Jesionowski , Powieści rozrywkowe, „Prosto z mostu” 1938, nr 31,

s. 7.

22

Wyjąwszy odłamy rewolucyjne czy rewolucyjno-konserwatywne,

których klasyfi kacja bywa dyskusyjna.

23

Z. Balicki, Brak miary wartości, „Przegląd Narodowy” 1908, nr 4,

s. 408–412; R. Skrzycki [R. Dmowski], Beletrystyka popularna, „Głos”

1891, nr 17; idem, Zdrożne kierunki. II: Bohaterowie-znajomi, „Głos” 1892,

nr 19. Na ten temat więcej I. Szypowska , Weyssenhoff, Warszawa

1976, s. 220, 245–256; U. Jakubowska , Prasa Narodowej Demokracji w do-

bie zaborów, Warszawa–Łódź 1988, s. 366–376.

women_druk.indd 178

women_druk.indd 178

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

179

POWIEŚĆ POPULARNA I POLITYKA

żonych na materię literacką i czerpali z prozy pozytywi-

stycznej

24

. Jako nośnik ideologii wyzyskiwali powieściowe

fabuły Teodor Jeske-Choiński , Artur Gruszecki

25

, Jędrzej

Giertych

26

. Realizowano pomysł stworzenia literatury wy-

pośrodkowującej między wymogami recenzentów a mniej

ambitnymi estetycznie utworami, literatury umożliwiającej

„skromnym pracownikom” zasianie „w masach zdrowych

ziaren”

27

. Chodziło o literaturę nienatrętnie perswazyjną,

ale zarazem minimalizującą ryzyko rozminięcia się odbiorcy

podczas (subiektywnej) interpretacji dzieła z założeniami

nadawcy komunikatu, a przy tym realizującej „zasadę przy-

jemności”.

Temat powieści popularnej w służbie ideologii może się

wydawać wewnętrznie sprzeczny z powodu tezy o kompen-

sacyjnej i ludycznej funkcji tej literatury. Niemniej wcześnie

dostrzeżono paralelę między piśmiennictwem popularnym

a gatunkami forsującymi określony system światopoglądo-

wy

28

. O ich relacjach z ideologią napisano wiele, choć oma-

wiano głównie ich psychologiczne oddziaływanie (procesy

24

H. Markiewicz , Dialogi z tradycją. Rozprawy i szkice historycznolite-

rackie, Kraków 2007, s. 165–170.

25

Zawsze tych samych i Bujne chwasty drukowała „Gazeta Poranna 2

Grosze” i „Głos Narodu” w 1920 roku.

26

Zob. M. Urbanowski , Nacjonalizm, literatura, emigracja (proza

Jędrzeja Giertycha po 1945 roku), [w:] idem, Prawą stroną literatury pol-

skiej. Szkice i portrety, Kraków 2007, s. 196.

27

R. Dmowski, Nowa powieść społeczna (Uwagi o „Ziemi obiecanej”

Wł. S. Reymonta), „Przegląd Wszechpolski” 1899, nr 2, s. 80–90.

28

Prace polskie: J. Bachórz, Ideologia w polskich dwudziestowiecz-

nych powieściach tajemnic (1908–1939), [w:] Społeczne funkcje tekstów

literackich i paraliterackich, red. S. Żółkiewski , M. Hopfi nger i K. Ru-

dzińska , Wrocław 1974; H. Kirchner, Polska powieść popularna w latach

międzywojennych, [w:] Problemy wiedzy o kulturze. Prace dedykowane

Stefanowi Żółkiewskiemu, red. A. Brodzka , M. Hopfi nger i J. Lalewicz ,

Wrocław 1986; J. Kolbuszewski , Od Pigalle po Kresy; prace obce: Political

Mythology and Popular Culture, ed. by E.J. Yanarella and L. Sigelman , New

York 1988; The Progress of Romance. The Politics of Popular Fiction, ed. by

J. Radford , London–New York 1986; R. Bromley , Lost Narratives. Popular

Fictions, Politics and Recent History, London–New York 1988.

women_druk.indd 179

women_druk.indd 179

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

180

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

identyfi kacji, kompensacji, projekcji)

29

. W latach trzydzie-

stych ideologiczność literatury popularnej dostrzegł Ignacy

Fik

30

. Później interpretowali to zjawisko Aniela Łempicka ,

Irena Szypowska , Oskar S. Czarnik , Józef Nowakowski ,

Tadeusz Żabski

31

, Eugenia Prokop-Janiec . Analizowano

przesłanie utworów Rodziewiczówny(Anna Martuszewska ,

Maria Jolanta Olszewska , Jan Głuszenia ) i Mniszkówny

32

.

O „typowo »polskiej«, politycznej odmianie” romansu,

„kresowej i antybolszewickiej”, do których się także odwo-

łuję, napomyka Maria Bujnicka

33

.

Wartościowanie literatury popularnej nie jest przedmio-

tem niniejszego rozdziału. Jedną z inspiracji do analizy pro-

blemu zbiorowej wyobraźni przez ten pryzmat była jednak

prowokacyjna myśl Gombrowicza, który w 1954 roku gra-

fomańską literaturę uznaje za „pouczającą”, gdyż może na-

wet „bardziej charakterystyczną dla narodu” niż dzieła kla-

syków

34

. Socjologiczne i antropologiczne ujęcie, do którego

Gombrowicz się pośrednio odnosi, jest bliskie moim do-

ciekaniom. Dlatego określenia „trywialny”

35

i „popularny”

stosuję jako semantycznie neutralne, zainteresowana prze-

słaniem oraz uwikłaniem ideowym rzeczonego piśmiennic-

twa, nie zaś jego rangą artystyczną.

29

Zob. T. Walas , Bez szlachectwa (O międzywojennej powieści popu-

larnej), „Życie Literackie” 1969, nr 30; M. Bujnicka , Fabuła a synkretyzm

literatury popularnej, [w:] Fabuła utworu literackiego, red. C. Niedzielski ,

J. Speina , Toruń 1987.

30

I. Fik , 20 lat literatury polskiej (1918–1939), Kraków 1939, s. 39.

31

T. Żabski , Proza jarmarczna XIX wieku. Próba systematyki gatunko-

wej, Wrocław 1993, s. 132–147.

32

K. Dmitruk , Historia i melancholia (Polityka w „Trędowatej” Heleny

Mniszek), [w:] Z problemów aksjologii literatury popularnej. Prace ofi aro-

wane Józefowi Nowakowskiemu, red. S. Uliasz , Rzeszów 1996. Wymienić

wypada też badaczy skupionych wokół Tadeusza Żabski ego i Słownika

literatury popularnej.

33

M. Bujnicka , Romans, s. 541.

34

W. Gombrowicz , Dziennik (1953–1956), Kraków 1986, s. 108.

35

K. Dmitruk , Kultura popularna – obieg – literatura, „Literatura

i Kultura Popularna” 1992, t. II, s. 24.

women_druk.indd 180

women_druk.indd 180

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

181

POWIEŚĆ POPULARNA I POLITYKA

Najbliższe koncepcyjnie moim dociekaniom jest studium

Eugenii Prokop-Janiec analizujące wątek różnicy, akultura-

cji i asymilacji Żydów tudzież wynarodowionych Polaków

w powieściach sprzed I wojny światowej

36

. Podrozdział

Przybysze, czyli romanse żydowskie, poświęcony problemowi

diaspory w zetknięciu z coraz bardziej samoświadomą pol-

ską większością, koresponduje z moimi ustaleniami odno-

szącymi się jednak do antywzoru kobiecego i do późniejszej

epoki. Niezmienne pozostało jednak podkreślanie mechani-

zmu segregacji, stawiania granic i ich przekraczania. Trwa-

łym elementem sztafażu fabuł utrwalających pewne kody

kulturowe są sceny w salonie służące konfrontacji żydow-

skiej diaspory z polską szlachtą herbową i podporządkowa-

na idei rasy „fi gura różnicy” – zamiennik pojęcia narodu.

O konkurencyjnych stereotypach Żydówek w Ziemi obie-

canej Reymonta , związanego wszak z narodowymi demo-

kratami, pisze też trafnie Monika Adamczyk-Garbowska ,

przypominając, że dla Borowieckiego Lucy ucieleśnia pier-

wotne namiętności, podczas gdy spolonizowana Mela mimo

wysiłków nie czuje się swojsko w polskim świecie. Niekon-

sekwencja i ambiwalencja Meli oraz jej niedoszłej teściowej

zdają się, jak stwierdza badaczka, ilustrować wahanie same-

go Reymonta

37

. Kontynuacje tej rozchwianej postawy wo-

bec diaspory, a szczególnie Żydówek (jako potencjalnych

żon, matek, wychowawczyń) obserwować można w wielu

międzywojennych tekstach.

Nad możliwym konceptem „powieści nacjonalistycznej”

zastanawia się z kolei Maciej Urbanowski w szkicu o twór-

czości Władysława Grabskiego , wyliczając wśród cech cha-

rakterystycznych takich tekstów – obecną skądinąd w każ-

dej literaturze zaangażowanej – chęć uświadamiania odbiorcy

i „beletryzowania” własnej ideologii. Nacjonalizm można

36

E. Prokop-Janiec , Powieść popularna a tożsamość narodowa, [w:]

Narracja i tożsamość II. Antropologiczne problemy literatury, red. W. Bo-

lecki i R. Nycz , Warszawa 2004, zwł. s. 216–217.

37

M. Adamczyk-Garbowska , Odcienie tożsamości. Literatura żydow-

ska jako zjawisko wielojęzyczne, Lublin 2004, s. 93–95.

women_druk.indd 181

women_druk.indd 181

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

182

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

przełożyć na materię literacką na przykład za pomocą wątku

powrotu do rodzinnej ziemi, równoznacznego z odzyska-

niem zdrowia fi zycznego i moralnego (dzięki poświęceniu

i miłości), podkreślania pozytywnych walorów „swoich”,

kreowania atrakcyjnego bohatera czy wtrącania elementów

powieści detektywistycznej

38

. Podobnie przydatnym sche-

matem jest, co pokażę dalej, (anty)romans.

Antywzór kobiety a geopolityka

Ideał tradycyjnej oraz narodowej fi gury kobiecej ufor-

mowano i potwierdzano na podstawie przeciwstawienia jej

wersji negatywnej, odrzucanej przez interesujących mnie

w tych rozważaniach twórców czy sympatyków ideologii

prawicowych

39

. Antywzorem literatury popularnej z tego

kręgu, zasadniczo „męskiej”, staje się najpóźniej od czasu

rewolucji bolszewickiej sowiecko-żydowska komunistka –

ikoniczny ekwiwalent „anormalnej”, zradykalizowanej Ro-

sji. Nieskażone ciało polskiego żołnierza funkcjonuje jako

metonimia państwa, reprezentacja walczącego, umunduro-

wanego – by tak rzec – podmiotu (politycznego, narodowe-

go), zaś Polka pełni funkcję uzupełniającą (bardziej bierną,

poniekąd jako alegoria ludności cywilnej): strzeże domo-

stwa, często ucieleśnia czystość moralną, czasami pada ofi a-

rą najeźdźców.

Zgodnie z popularnymi w wielu kulturach schematami

genderowymi kobieta pełni rolę matki, przekazicielki kul-

38

M. Urbanowski , Powieść nacjonalistyczna? O przedwojennej pro-

zie Władysława Grabskiego, [w:] Nacjonalizm polski do 1939 roku. Wizje

kultury polskiej i europejskiej, red. K. Stępnik , M. Gabryś , Lublin 2011,

s. 293–302.

39

Mizoginia i antyfeminizm cechowały też, podobnie jak antysemi-

tyzm i antybolszewizm, modernistów, ludzi lewicy i autorów apolitycz-

nych, lecz pragnę powiązać je z zasadą obrony tradycyjnego ładu, hierar-

chii, autorytetu.

women_druk.indd 182

women_druk.indd 182

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

183

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

tury, symbolu i „reproduktorki granic” wspólnoty

40

. Dys-

kursy polityczne chętnie posługują się konstruowanymi na

potrzeby danej strategii modelami seksualnego zachowania

kobiet – w tym wypadku Rosji przypisuje się rozwiązłość.

Kobiety wreszcie ocenia się odmiennie jako uczestniczki

walk: „swoje” się ceni, „obce” demonizuje i zohydza. Po-

wodów uznania sowieckiej femme fatale za głównego wroga

tradycyjnego ładu jest kilka, wśród nich są obawa przed za-

łamaniem patriarchalnego układu, seksualizacja konfl iktów

militarnych oraz trauma kulturowa.

Udział kobiet w strukturach władzy ustawodawczej oraz

wykonawczej jest nawet u progu XXI wieku mały. W po-

przednich epokach próby wywierania przez nie wpływu na

sytuację społeczną budziły silny sprzeciw, miały bowiem

skutkować różnymi zaburzeniami. Wedle diagnozy Junga

z lat trzydziestych kobieta podejmująca „męskie” zadania

opanowana była przez niewłaściwy w tej konstelacji pierwia-

stek. Samozwańcze aspiracje i intelektualizm mogły „roz-

winąć się w demoniczną pasję, która […] wyrządza […]

krzywdę samej kobiecie, gdyż […] przysłania jej wdzięk”.

Rezultatami tej aberracji miały być: nerwica, samotność,

agresja, oziębłość i homoseksualizm

41

.

Do chwytów retoryki antyemancypacyjnej należało pod-

kreślanie zaburzeń charakterologicznych u kobiet domaga-

jących się władzy: począwszy od starożytnych (anty)bo-

haterek po bardziej współczesne wizerunki trucicielek,

zabójczyń, rewolucjonistek. „Nowa” Rosja uchodziła

w pierwszych dekadach XX wieku za poligon doświadczal-

ny modelu życia krańcowo odległego od tradycji ufundo-

wanej na dotychczasowej hierarchii społecznej i płciowej.

Zamknięcie tego regionu na resztę świata, skala białej emi-

gracji oraz apokaliptyczny ton relacji ocalonych pogłębiały

atmosferę niepokoju zwłaszcza w państwach sąsiednich.

40

F. Anthias , N. Yuval-Davis , Kobiety, naród, państwo, s. 4–6.

41

C.G. Jung , O naturze kobiety, wybrał i przeł. M. Starski , Poznań

1992, s. 197, 199–200.

women_druk.indd 183

women_druk.indd 183

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

184

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Pierwsza wojna światowa przyczyniła się do seksualizacji

dyskursu politycznego: pewne symbole płciowe, na przy-

kład wyobrażenie czystości, indywidualnej i terytorialnej,

upowszechniły się. Istotna rola przypadła toposowi gwałtu

dokonywanego na kobiecie jako alegorii degeneracji jednej

i poniżenia drugiej zbiorowości

42

. Straszakiem miała być

także grożąca jakoby niektórym narodom „zniewieściałość”:

ich kondycję nadwątlać miały aspiracje kobiet odrzucających

reguły „udomowienia”. Świadectwa uciekinierów z nowej

Rosji

43

kreśliły wizje zepsucia kobiet z jednej strony i ich

niegodnego traktowania przez mężczyzn z drugiej.

Podkreślano brak żywności, odzieży, „papierowe prawa”,

molestowanie pracownic, opłakane warunki położnictwa,

problem porzuconych lub osieroconych żebrzących dzie-

ci, dużą liczbę rozwodów i zabiegów aborcji. W tej sytuacji

wznawiano satyrę Eugena Richtera jako prognozę, a nawet

aktualny komentarz do rzeczywistości za wschodnią grani-

44

. Jednocześnie w środowiskach liberalnych popularyzo-

wano nową literaturę rosyjską, zapraszano Lidię Sejfullin ę

oraz Aleksandrę Kołłontaj. W postrzeganiu małżeństwa

przez bolszewików istniały duże różnice. Zgadzano się co

42

B. Melman , Introduction, [w:] Borderlines. Genders and Identities in

War and Peace, 1870–1930, ed. by B. Melman , London-New York 1997,

s. 10–11.

43

Na przykład trylogia Aleksandry Rachmanowej : Studenci, miłość,

czerezwyczajka i śmierć. Pamiętnik kobiety, Katowice 1936; Małżeństwo

w czerwonym piekle. Pamiętnik kobiety, Katowice 1937; Mleczarka z przed-

mieścia, Katowice 1937 – w przekładzie J. Zakrzewskiej; Fabryka nowych

ludzi, przeł. L. Schechtlówna , Poznań 1937. Demaskacyjne były też

książki: Tamary Sołoniewicz (Wspomnienia tłumaczki „Insturista”, przeł.

Z. Prawdzicowa , Warszawa 1938), Tatiany Czernawiny (Zbiegowie

z G.P.U., autoryz. przekład Marii Czapskiej , Warszawa 1937), Aleksandry

Anzerowej (Aus dem Land der Stummen, Breslau 1936).

44

E. Rychter , Wizerunki przyszłości socjalistycznej (podług zasad Be-

bla), Poznań 1892; Obrazki socjalistycznej przyszłości. Według Bebla, War-

szawa 1921. Aluzją do Richtera były też rozmaite pamfl ety utrzymane

w tonie antyutopii, na przykład Tam, gdzie Izrael carstwuje (Obrazki

z Zukunftssztatu Marxa, rządzonego przez Judyktaturę Apfelbauma, Ro-

zenfelda, Braunstejna etc.), zebr. A.N. [Nowaczyński ], „Myśl Narodowa”

1924, nr 30–31.

women_druk.indd 184

women_druk.indd 184

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

185

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

do celu: materialnego uniezależnienia kobiety, realizacja

zmian prawnych i zmian mentalności była jednak niezmier-

nie trudna.

Standardowa postać kobieca w literaturze sowieckiej była

atrakcyjna, uczuciowa, skromnie ubrana, ze świeżą cerą,

warkoczem, uśmiechem. W latach dwudziestych pokazy-

wano emancypację chłopki oraz proletariuszki zauroczonej

socjalizmem, odmawiającej nawet wypełniania kobiecych

powinności, włącznie z rodzeniem dzieci. Takie bohaterki

noszą niejednokrotnie cechy stereotypowo męskie, samotnie

wychowują potomstwo, przeżywają skryte romanse. W ko-

lejnej dekadzie sięgano nadal po model Nowej Kobiety, ale

też szczęśliwej matki i żony

45

, popularyzując związek mo-

nogamiczny. O ile więc w latach dwudziestych dominowały

w Rosji sowieckiej hasła równouprawnienia, podczas gdy na

Zachodzie portretowano kobiety wedle romantycznej wizji,

o tyle w erze stalinowskiej bohaterka była zarazem ambitna

i wrażliwa, oddana bliskim i narodowi – w obliczu kolejnego

konfl iktu instrumentalizowano matczyną ofi arność

46

.

Pomimo iż warunki życia kobiet pogorszyły się znacznie

podczas rewolucji oraz w okresie porewolucyjnym, a także

dlatego, że wśród inicjatorów i wykonawców przewrotu,

podobnie jak wśród przywódców zmilitaryzowanych grup

bolszewickich, kobiety stanowiły nikły odsetek, dla antybol-

szewickich, w tym dla pozostających w centrum niniejszych

refl eksji autorów alegorią rebelii pozostała właśnie kobieta

w służbie rewolucji (komunistycznej albo podobnej) lub jed-

nocześnie wolnomularstwa, przy czym, jak wiadomo, oby-

dwa te wyobrażenia łączono z ideą „spisku żydowskiego”.

Teren działania i modus operandi antybohaterki uzupełniały

się, kreśląc zgodnie ze swoistym geodeterminizmem „to-

45

X. Gasiorowska , Women in Soviet Fiction 1917–1964, Madison

1968, s. 38–44, 55–68, 98–109.

46

L. Attwood , Creating the New Soviet Woman. Women’s Magazines

as Engineers of Female Identity, 1922–1953, Houndmills 1999, s. 61–63,

99, 169–171.

women_druk.indd 185

women_druk.indd 185

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

186

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

pografi ę obcego”

47

, modliszkowata, transgresywna postać

zazwyczaj podlega bowiem procesowi eksterioryzacji. Iko-

nicznym ekwiwalentem Polski była w dobie zaborów nie-

wiasta zakuta w kajdany: „nikt nie namalował wampirycznej

Polonii, a nawet ścieżki złych skojarzeń zostały przecięte

przez bohaterski patos [….] i wszechpotęgę uczuciowego

zjednoczenia z niewinną ofi arą zbrodni”

48

. Alegorią wolnej

Polski, jak się okaże dalej, był przede wszystkim dzielny, wa-

leczny mężczyzna wspierany przez skromną, acz urodziwą

niewiastę. Antytezę kobiecości zniewolonej oraz tej wol-

nej, ale zarazem tradycyjnej stanowiła personifi kacja nowej

Rosji. Za punkt odniesienia mogły zresztą służyć twórcom

takich postaci – bynajmniej nie paradoksalnie (o Rosji, wi-

dzianej jako pewna ciągłość, jest wszak często mowa w nar-

racjach antybolszewickich) – sukuby z klasycznej literatury

rosyjskiej. Wystarczy wymienić Klarę Milicz z noweli Tur-

gieniewa , która wampirzym pocałunkiem łączy się ze swoim

„Pigmalionem-Frankensteinem” i której uroda kojarzy się

z typem „cygańskim” lub „żydowskim”.

W części utworów fabularnych, publicystycznych i kre-

owanych na dokumentarne mamy do czynienia z fantaz-

matem zaburzającym fundatorski schemat określający

atrybuty obydwu płci. Władcza, falliczna kobieta kieruje

Rosją lub odgrywa istotną rolę w spisku organizowanym

w którymś z europejskich państw. Topos ów, po pierwsze,

rozwij a antyczną wiarę w żeńskie demony zniszczenia, po

drugie – odpowiada na procesy zachodzące w powojennym

świecie

49

, po trzecie – sięga po ikonę Katarzyny Wielkiej,

„obcej” i „nadmiernie” namiętnej

50

. Pamięć zaborów upra-

47

Określenie Bernharda Waldenfelsa (Topografi a obcego. Studia z fe-

nomenologii obcego, przeł. J. Sidorek , Warszawa 1992).

48

A.Witkowska , Śmierć Polonii, „Teksty” 1979, nr 3, s. 185.

49

Zob. J. Marcus , Corpus/Corps/Corpse. Writing the Body in at War,

[w:] Arms and the Woman. War, Gender, and Literary Representations, ed.

by H.M. Cooper , A.A. Munich , S.M. Squier , Chapel Hill–London 1989.

Tu (s. 160) krytyka słynnych tez Sandry M. Gilbert i Susan Gubar .

50

Por. tytuł jednej z biografi i: H. Troyat , Katarzyna Wielka. Nienasy-

cona żądza życia i władzy (1977).

women_druk.indd 186

women_druk.indd 186

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

187

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

womocniała użycie tej fi gury jako negatywnego odnośnika.

Kobieta, Rosja sowiecka i Żydzi zlewają się w jedno, uosa-

biając wielowymiarową, groźną uzurpację.

Judaizm i płeć, podobnie jak antysemityzm i antyfeminizm,

wiążą się ze sobą. Judasz stał się „inkarnacją narodu […] ska-

zanego na zamordowanie Boga”, kobieta zaś, już jako kobieta

„odmienna”, miała swoją wersję „odmiennej od odmiennej”:

uzbrojonej, podwójnie „niesamowitej”

51

. Negatywny wymiar

obcości Żydówki w prozie rodzimych nacjonalistów dostrze-

gli Jan Zieliński i Maciej Urbanowski

52

. Ich spostrzeżenia od-

noszą się do fi gur nakreślonych w schyłkowej fazie tematu,

natomiast ja pragnę wskazać realizacje z okresu rozkwitu fan-

tazmatu oraz ich uwarunkowania.

W końcu XIX wieku popularność zyskuje fi gura sata-

nistycznej Belle Juive

53

, która stanowi punkt wyjścia ro-

dzimych obrazów czerpiących z przekazów o Eryniach,

Salome, Dalili, Judycie, Jezebel. Są one artykulacją między

innymi lęku przed kobiecością, także w wymiarze politycz-

nym. Żyd, wyobrażony jako istota o wybujałej seksualności,

skłonna do histerii i manii wielkości, staje się celem ataków

propagandy antysemickiej i antysowieckiej

54

. Dyskurs mo-

dernistyczny – zgodnie z paradygmatem „ujednolicenia”

opisanym przez Mayera i zgodnie z Goffmanowskim kon-

ceptem społeczeństwa jako „instytucji totalnej” – Żydówkę

czyni inkarnacją różnicy i poszukiwania własnego miejsca.

Z powodu rozpowszechnienia postaci Salome, symbolizu-

jącej i wzniosłe uczucia, i dramat emocjonalny, i chorobę,

51

H. Mayer , Odmieńcy [1975], przeł. A. Kryczyńska , Warszawa 2005,

s. 20, 33–134, 13.

52

J. Zieliński , Zatrute ziarna (O powieściach Romana Dmowskiego),

„Res Publica” 1989, nr 5, s. 32–43; M. Urbanowski , Nacjonalizm, literatu-

ra, emigracja, zwł. s. 198–203.

53

Zob. F. Krobb , Die schöne Jüdin. Jüdische Frauengestalten in der

deutschsprachigen Erzählliteratur vom 17. Jahrhundert bis zum Ersten Welt-

krieg, Tübingen 1993, s. 192.

54

Zob. R. Czajkowski , Czynnik nienormalny (Żydzi), Warszawa

1927; S.L. Gilman , The Jew’s Body, New York–London 1991, s. 60–127,

210–233.

women_druk.indd 187

women_druk.indd 187

2012-12-11 09:20:48

2012-12-11 09:20:48

background image

188

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

wzbogacanej, rzecz jasna, o cechy innych fi gur, będę posłu-

giwać się w analizie interesującego mnie fantazmatu wyraże-

niem „sowiecka Salome”.

Sugestywną egzemplifi kacją naideologizowanej mary jest

satyryczny rysunek obwieszonej biżuterią postaci o wielkim

nosie, z głową kobiety w koronie, alegorią carskiej Rosji, na

tacy. Karykaturę opatrzono komentarzem zakończonym

pytaniem, istotnym dla rzeczonej paraleli: „Długo trwał

makabryczny taniec strzygi żydowskiej z głową umęczoną

Rosji na okrwawionej misie. Kinkietami były pożary palo-

nych cerkwi, a oklaski zastępował łoskot karabinów maszy-

nowych. Kiedyż się wreszcie przebudzi […] lud rosyjski

i […] plugawą bajaderę […] strąci w otchłań?”

55

. Władysław

Grabski mówi o „tańcu na rękach” oraz prezentuje gende-

rowy i jednocześnie pokoleniowy podział Rosji, używając

przy tym nacechowanej symbolicznie barwy włosów jako

emblematu obcości:

Jakaś młoda rudowłosa dziewczyna.

Jakiś cichy, pokorny, stary chłop…

W twarz go trzasła, krzyczy, jęczy, przeklina…

56

Powszechność fantazmatu potwierdza uwaga wybitnego

polskiego anglisty Romana Dyboskiego , dalekiego zwykle

od posługiwania się kliszami, który o przesłuchującej go

funkcjonariuszce napisał, iż „jak nowa Herodiada podpisała

na niego wyrok śmierci”

57

.

W prehistorii tej wizji poza Walkiriami, Eryniami, Gorgo-

nami czaiła się Matylda, Carmilla

58

, Lilit, Ewa czy nawet Sara

55

Żydzi w karykaturze. W piętnastolecie pracy wydawnictwa tygodnika

„Pod Pręgierz”, red. J.N. Kulig , wstęp A. Nowaczyński , Poznań [1938],

s. 27. Por. rysunek wampirzycy i żmii z gwiazdą Dawida (s. 29 i 16).

56

W.J. Grabski , Miasto, [w:] Rosja. Obrazy i myśli wierszem, Warszawa

[1923], s. 67.

57

R. Dyboski , Siedem lat w Rosji i na Syberii (1915–1921). Przygody

i wrażenia, Kraków 1922, s. 189. Dyboski pisywał często do krakowskie-

go „Czasu”, pisma konserwatystów, ale należał też do klubu rotarian.

58

Gotycką powieść Josepha Sheridana Le Fanu drukował zresztą

w 1926 roku „Dziennik Poznański”.

women_druk.indd 188

women_druk.indd 188

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

189

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

z noweli Stefana Grabińskiego, ale najsilniej nasuwa się od-

biorcy skojarzenie z Salome, której taniec wchodzi w nowy

kontekst. Nie wiąże się tylko z lubieżnością, lecz pasuje do

autoportretu Rosjan, by przypomnieć Wojnę i pokój. W po-

czątkowej scenie utworu Natasza Rostowa tańczy na balu;

w końcowej – w chacie, gdzie porusza się intuicyjnie, do-

pasowując niejako do chłopstwa, w którym, wedle Tołstoja ,

tkwiła tożsamość narodu. Epizod ten zainspirował Orlanda

Figesa do zatytułowania pracy o „kulturowej historii Rosji”

Taniec Nataszy, a krytyków bolszewizmu skłaniał do odwra-

cania sensu tego obrazu.

Pierwsze dekady XX wieku przynoszą znamienną falę

tekstów – z racji czystek ideowych po roku 1945 oraz

wcześniejszego wyciszania antysowieckich nastrojów dzi-

siaj trudno dostępnych, zniszczonych – osnutych na mo-

tywie upolitycznionej Żydówki. Prezentuję tutaj jego pol-

skie ujęcia, bo chociaż wpływ rewolucji bolszewickiej na

nasilenie się haseł antysemickich jest zagadnieniem dobrze

rozpoznanym

59

, niewiele uwagi poświęcano jego aspektowi

genderowemu.

Przedsmak skali judofobicznej i zarazem mizoginicznej

perswazyjności, z ducha Weiningera , daje wyimek z za-

mieszczonej na łamach „Myśli Narodowej” notki o książ-

ce Krasnyj terror w Rossij i: „Męki te […] wymyśliły [….]

Unszlichty, krwawe Rojzy, oszalałe Judyty, żydostwo zaś

[…] usiłowało […] zwalić je na »Polaka« Dzierżyńskiego ”

60

.

Wskazano tutaj z góry winnych, zwłaszcza kobiety. Dążenie

do podtrzymania istniejącej hierarchii za pośrednictwem

stygmatyzacji nosicieli „różnicy” można zrealizować dzię-

ki asymetrii społecznej komunikacji, dominacji mężczyzn

59

O tym: J. Nowakowski , W kręgu obiegowych ideałów estetycznych,

s. 150–171; E. Pogonowska , Dzikie biesy. Wizja Rosji sowieckiej w antybol-

szewickiej pezji polskiej lat 19171932, Lublin 2002, s. 179–183; H. Mayer ,

Odmieńcy, s. 500–530.

60

n., Sadyzm i satanizm jewsektów z czerezwyczajek, „Myśl Narodo-

wa” 1924, nr 23, s. 14. Por. omówienie Płci i charakteru Weiningera („Myśl

Narodowa” 1924, nr 28, s. 8–12).

women_druk.indd 189

women_druk.indd 189

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

190

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

i nie-Żydów w danych kręgach opiniotwórczych

61

. Rejestr

fatalnych wyobrażeń wkracza na grunt semantyki histo-

rycznej, zmuszając do refl eksji nad znaczeniem trywialnych

fabuł dla dynamiki procesu konstruowania i przemian za-

równo tożsamości, jak pamięci zbiorowej.

Trauma kulturowa i antyrewolucyjne wizje

Traumę indywidualną defi niuje się jako druzgoczące, na-

głe doświadczenie przekraczające zdolność sprostania mu

i zakłócające indywidualną przestrzeń odniesienia, jako

przeżycie konfrontujące „ja” z uczuciem przerażenia i bez-

radności. Klasycznymi zjawiskami wywołującymi traumę są

bitwa, gwałt, tortury, bycie świadkiem morderstwa

62

. Zda-

niem Aleidy Assmann trauma indywidualna przypomina

cielesne „naznaczenie” niedostępne refl eksji i artykulacji ję-

zykowej, stąd nie może osiągnąć statusu wspomnienia. Dla

wspomnień decydujący jest dystans uzyskany przez samo-

poznanie, solilokwium, autoinscenizację

63

. Między traumą

indywidualną a traumą kulturową zachodzi duża różnica:

ta druga jest reprezentowana różnorako, powiązana z auto-

defi nicją wspólnoty oraz z przepracowywaniem przez nią

zbiorowej pamięci

64

.

Czynnikiem wywołującym uraz może być, jak konsta-

tują autorzy koncepcji traumy kulturowej, potężna zmiana

61

Zob. E. Goffman , Piętno. Rozważania o zranionej tożsamości, przeł.

A. Dzierżyńska , J. Tokarska-Bakir , wstęp J. Tokarska-Bakir , Gdańsk 2005,

s. 19–35, 165.

62

N.J. Smelser , Psychological Trauma and Cultural Trauma, [w:]

Cultural Trauma and Collective Identity, ed. by J.C. Alexander , R. Eyer-

man , B. Giesen , N.J. Smelser , P. Sztompka , Berkeley 2004, s. 38–39, 44;

J.C. Alexander , Towards a Theory of Cultural Trauma, [w:] Cultural

Trauma and Collective Identity, s. 1, 3.

63

A. Assmann , Trauma des Krieges und Literatur, [w:] Trauma. Zwi-

schen Psychoanalyse und kulturellem Deutungsmuster, hg. von E. Bronfen ,

B.R. Erdle und S. Weigel, Köln 1999, s. 95.

64

R. Eyerman , Cultural Trauma. Slavery and the Formation of African

American Identity, [w:] Cultural Trauma and Collective Identity, s. 60–63;

J.C. Alexander, Towards a Theory of Cultural Trauma, s. 4.

women_druk.indd 190

women_druk.indd 190

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

191

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

polityczna, ekonomiczna, obyczajowa prowadząca do za-

łamania dotychczasowych zasad współżycia i prawa. Efek-

tem zaś kryzysu jest doświadczenie utraty sensu i rozdarcia,

pęknięcia w zbiorowości względnie spójnej. Nie oznacza to,

by traumy musieli doznać wszyscy jej członkowie. Bardziej

chodzi o ustanowienie pewnego wydarzenia lub procesu

jako fundamentalnego w repertuarze narodowych wyobra-

żeń, o uczynienie zeń „pierwotnego aktu” dziejów wspól-

noty, wytyczającego linię zasadniczego podziału między nią

a „innymi”

65

.

Neil Smelser defi niuje traumę kulturową jako wydarzenie

pamiętane i uznawane za wiarygodne, które wzbudza nega-

tywne konotacje, jest niezatarte i postrzegane jako groźba

dla istnienia danej społeczności albo pogwałcenie podsta-

wowego ładu. Nawiązując do mechanizmów obronnych za-

chodzących w psychice indywiduum (takich jak wyparcie,

projekcja, depersonalizacja, racjonalizacja), Smelser postu-

luje przeniesienie konceptu przepracowania (coping) trau-

my na zbiorowość

66

. Badacze skupieni wokół Alexandra

zarysowują ramy (dziedzinę religij ną, estetyczną, prawną,

naukową, środki masowego przekazu i aparat państwowej

biurokracji), w których obrębie można śledzić reprezentacje

traumy

67

.

Piśmiennictwo lat 1914–1939 nosi stygmat przełomu,

którego składnikiem był, obok wojny światowej, konfl ikt

z Rosją

68

oraz związany z nim wątek antysemicki i antyfe-

ministyczny. Jeszcze nie ochłonięto po młodopolskich deba-

65

R. Eyerman , Cultural Trauma, s. 60–63; N.J. Smelser , Psychological

Trauma and Cultural Trauma, s. 48.

66

N.J. Smelser , Psychological Trauma and Cultural Trauma, s. 44, 45–

–47; por. też s. 50–51.

67

Por. A.L. Tota , Review Essay: Public Memory and Cultural Trauma,

„Javnost – The Public” 2006, Vol. 13, No. 3, s. 85.

68

O demonizacji Rosji i innych strategiach przepracowywania kon-

fl iktu zob. E. Pogonowska , Dzikie biesy. Wystarczy przytoczyć jeden

tytuł: A.J. Gzowski , W państwie czerwonych ludożerców. Powieść z ży-

cia bolszewickiej Rosji, „Gazeta Poranna 2 Grosze” 1921, osobne wyd.

u Perzyński ego i Niklewicz a (Warszawa).

women_druk.indd 191

women_druk.indd 191

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

192

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

tach o nieproduktywności kobiety, jej animalnym popędzie

do zabij ania ducha w człowieku (mężczyźnie), gdy posta-

wiła ona nowe żądania, które zbiegły się w czasie i miejscu

z rewolucją polityczną, autoemancypacją samych kobiet

i mniejszości narodowych

69

.

Kod topologiczny silnie wiąże się z traumą kulturową.

Rosja – nosicielka pierwotnej, „słowiańskiej” naiwności,

czułości, lecz również okrucieństwa – skazana jest na poraż-

kę w zderzeniu z „obcymi”, obwinianymi o skomunizowa-

nie ludu. W obliczu sygnalizowanych już zależności między

utratą przez część obywateli majątków na Kresach a usamo-

dzielnianiem się między innymi pozbawionych dotychcza-

sowych źródeł dochodu kobiet w Drugiej Rzeczypospolitej

(czyli stwarzaniem przez nie konkurencji na rynku pracy

oraz negocjowania własnej pozycji społecznej) obserwato-

rzy tych zjawisk, nieufni wobec nowego stylu życia, kryty-

kujący degrengoladę kultury, czuli się tym bardziej „skrzyw-

dzeni” – pośrednio przez Rosję.

Nakreślone wyżej radykalne transformacje spełniają wy-

móg bycia elementem znaczącym dla polskiej tożsamości

i dla pewnych kręgów społeczeństwa stanowią punkt wyj-

ścia do kształtowania relacji polsko-rosyjskich oraz polsko-

-żydowskich

70

. Percepcja cierpienia, sposób jego przepraco-

wania i potęga oddziaływania danej interpretacji wydarzeń

zależy od siły i strategii argumentacji poszczególnych ak-

torów społecznych, nie idzie zaś przy tym – zaznacza An-

gela Kühner – o „prawdziwe zranienia”, lecz „o to, co się

komuś przypisuje”, czym się go obarcza

71

. Na tym tle pra-

gnę spojrzeć na recepty przywrócenia „właściwego” ładu, na

projekcje powiązane z upolitycznioną femme fatale oraz

na wizerunki ofi ar przemocy.

69

Zob. M. Podraza-Kwiatkowska , Salome i Androgyne. Mizoginizm

a emancypacja, [w:] eadem, Symbolizm i symbolika w poezji Młodej Polski,

Kraków 1994; L. Sokół , Witkacy i Strindberg – dalecy i bliscy, Wrocław

1995.

70

J.C. Alexander , Towards a Theory of Cultural Trauma, s. 8.

71

A. Kühner , Trauma und kollektives Gedächtnis, mit einem Geleit-

wort von H. Keup , Gießen 2008, s. 193–196.

women_druk.indd 192

women_druk.indd 192

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

193

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

Popularność toposu „sowieckiej Salome” w polskich tek-

stach epoki okołorewolucyjnej poświadcza tezę o szcze-

gólnym urazie zbiorowym: Florian Krobb nie znalazł po-

dobnych postaci nawet w nurcie rasistowskim literatury

niemieckiej. Stygmatyzacja, akcentowanie „różnicy”, nie-

chęci i „zakazu” łączenia krwi są znamienne jako elementy

pewnego dyskursu

72

, nieograniczającego się bynajmniej do

utworów z kręgu ideologii prawicowych.

Układy genderowe są manifestacją heterostereotypów

i wyobrażeń wzorców płciowych, świadectwem mentalności

dominującej w danym momencie historycznym oraz form

jej urabiania (strategie, gatunki, stopień normatywności).

W chwilach przełomu często dochodzi do przeniesienia

punktu ciężkości w ocenie stanu społeczeństwa na poziom

indywidualny, do diagnozowania politycznego na podstawie

zachowań mężczyzn i kobiet. W „ekonomii tożsamości”,

by użyć określenia Elisabeth Bronfen , propaganda widzi

kobiety jako miernik stanu narodu. Utarta metafora woj-

ny-„okrutnej pani” zachodzi na wizję ambiwalentnej Nowej

Kobiety. Charakterystyczne jest koncentrowanie się na syl-

wetkach antybohaterek i identyfi kowanie ich z Rosją jako lo-

cum horridum. Jeśliby za psychoanalizą potraktować „inną”

jako kobietę pierwotnie narcystyczną w jej wariancie kry-

minalnym, kobietę kwestionującą uprzywilejowaną pozycję

mężczyzny

73

, to za „ciemny kontynent” zajmujący badaczy

histerii można nawet uznać cały obszar jej wpływów, przy-

pominający „heterotop” Foucaulta.

Za rodzaj matki chrzestnej późniejszych „Salome” może

być uznana Hela Latzka, antagonistka Sworskiego w Hetma-

nach Józefa Weyssenhoffa (1911) – autora bliskiego endecji

i zaangażowanego w judofobiczną propagandę. Helena, reali-

zując cele własne i swojego ojca, konspiratora, usiłuje jeszcze

na poły świadomie podporządkować sobie Polaka oraz Ro-

sjanina, którzy ulegają obietnicom starego Latzkiego i uroko-

72

Zob. F. Krobb , Die schöne Jüdin, s. 241–247.

73

E. Bronfen , Over Her Dead Body. Death, Feminity and the Aesthetic,

Manchester 1992, s. 265–267.

women_druk.indd 193

women_druk.indd 193

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

194

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

wi jego córki. Biblij na Ewa i mityczne Erynie przewij ają się

w tle, zarówno z powodu skojarzeń z wężem, jakie wywołuje

bohaterka, oraz z racji „krwawego” zakończenia jej związku

z Rosjaninem, Tomiłowem

74

. Prekursorski charakter „nie-

wieściego Kaina”, postaci powstałej, co ważne, pod wpływem

rewolucji lat 1905–1907, kilkadziesiąt lat później uwypuklił

Miłaszewski , pisząc o „wydobyciu na jaw” w powieści fi gur,

które zdawały się „nieprawdopodobne, ale […] się spospoli-

towały”

75

. W literaturze na pewno nastąpiło ich rozplenienie.

Teza o inspirującej roli kreacji Heli uzasadniona wydaje się

także tym, że Hetmanów ceniono w obozie narodowym jako

dzieło pożyteczne i wydrukowano ponownie w 1930 roku.

We frontowej twórczości Wielkiej Wojny i wojny polsko-

-rosyjskiej roi się już od drapieżnych, pij anych, sadystycz-

nych córek komisarzy i członkiń czerezwyczajek, zgodnie

ze stereotypem barbarzyńskiej Rosji. Nowe wcielenia Furii,

„Rojzy”, „Rozy” i „Lizy” z lubością torturują albo skazu-

ją na męczarnie Polaków – żołnierzy i katolików, reagując

agresją na widok krzyżyka czy słowo modlitwy, przypomi-

nają boginie z orszaku Odyna lub Eumenidy, które pod po-

stacią ptaków miały rozszarpywać ciała poległych

76

. W jed-

nej z agentek Czeka, lubującej się w egzekucjach i spacerach

po celach więzienia w czerwonych (sic!) spodniach i czapce

równie krwistej barwy, pewien świadek dostrzegł upiora

77

.

Powracające ślady tej tanatopoetyki mogą sugerować traumę

weteranów frontowych zmagań, repetycje oraz satyryczne

deformowanie wspomnień pomagają bowiem w przepraco-

waniu urazu. Zarazem trudno określić, kiedy wizja ta prze-

rodziła się w konwencję.

74

Pisałam o tym szerzej w szkicu ‘Geszeft’, pycha i demoniczność.

Weyssenhoffa wizja Berlina, [w:] Józef Weyssenhoff i Leon Wyczółkowski,

red. K. Stępnik , M. Gabryś , Lublin 2008, s. 114–127.

75

S. Miłaszewski , Weyssenhoff po czterdziestu latach, „Myśl Narodo-

wa” 1932, nr 27, s. 392.

76

Zob. M. Egeler , Walküren, Bodbs, Sirenen. Gedanken zur religions-

geschichtlichen Anbindung Nordwesteuropas an den mediterranen Raum,

Berlin–New York 2011, s. 30–59.

77

K.A. Zych , Krwawy raj, Częstochowa 1921, s. 64. Por. s. 30, 54.

women_druk.indd 194

women_druk.indd 194

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

195

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

Okrucieństwo Kaliny Roztockiej, kochanki antychrysta

w powieści księdza Gnatowskiego, maskują jej anielskie

rysy

78

. Odrzucona przez Henryka, który ślubuje oddanie

Chrystusowi i ojczyźnie (w antyrewolucyjnym dyskursie

częste są reminiscencje Nie-Boskiej komedii), wybucha, od-

krywając swoje obce etnicznie i religij nie oblicze, jak zapla-

nował to nadawca perswazyjnego komunikatu. Przeobraża

się w żmij ę, „boginię Wschodu”. Jej postępowanie wydaje

się jednak jeszcze raczej prywatną zemstą niż świadomą

rozgrywką. Roztocka zdobywa zaufanie żydowskiego (ate-

istycznego) władcy, uwodzi go, chciwa władzy, jak Herodia-

da. Ilustruje spotęgowane niebezpieczeństwo czyhające wła-

śnie ze strony kobiety, gotowej skazać na śmierć chociażby

najbliższych, gdyby sprzeciwili się jej zamiarom.

Podobne lęki i fantazje rozpowszechniały się niezależnie

od deklarowanych przez poszczególnych literatów sympatii

politycznych. Dowodem tego jest z jednej strony centralna

postać kobieca dramatu Sieroszewskiego Bolszewicy, z dru-

giej zaś – kreacja Beli Hertz w Pożegnaniu jesieni Witkacego ,

mająca co prawda prześmiewczy charakter, niemniej mogąca

świadczyć o śladach analizowanej tutaj traumy. Utwór Sie-

roszewskiego , piłsudczyka, niezwiązanego z prawicą autora

niechętnego bolszewizmowi, zasługuje na wzmiankę, jako iż

potwierdza skalę omawianego urazu genderowo-polityczne-

go. Sonia Krongold, bohaterka Bolszewików, jest kobietą dra-

pieżną, nieobliczalną (nosi broń i bez namysłu strzela, jedno-

cześnie żywiąc zamiłowanie do jedwabiu i ostrych kolorów),

dowodzi mężczyznami (najeżdżającymi Polskę), ucieleśnia

negatywnie waloryzowaną nowoczesność (wojskowa czap-

ka, krótkie włosy), ale nie potrafi zagłuszyć w sobie arche-

typowych pragnień: tęskni za czułością, bliskością. Niespój-

ność między jej strojem a osobowością oddaje wewnętrzny

i szerzej rozumiany konfl ikt między tradycją a rewolucją czy

„postępem”.

78

J. Łada [Jan Gnatowski ], Antychryst. Opowieść z ostatnich dni świa-

ta, Poznań–Warszawa [1926].

women_druk.indd 195

women_druk.indd 195

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

196

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Zazdrosna o kochanka, którego nie tylko cieleśnie, lecz

także ideowo „zawłaszczyła” lub wręcz, jak mówi, „stwo-

rzyła”, znów niejako zamieniając się rolą z mężczyzną, wy-

daje rozkaz zgwałcenia ziemianki: Janiny Morskiej. Depcze

solidarność międzyludzką i kobiecą, tym bardziej że wybie-

ra na wykonawców przestępstwa zdegenerowanych czer-

wonoarmiejców. Znajdujemy tu ponurą wizję Chińczyków

jako sprzymierzeńców bolszewizmu

79

. Syfi lis zaś, suge-

rowany w tekście, stanowił równie interesującą jak aspekt

„chiński” metaforę rewolucji – metaforą choroby posługi-

wali się antybolszewiccy autorzy ponad podziałami poli-

tycznymi oraz religij nymi

80

. Metaforyka ta funkcjonowała

zresztą już wcześniej w propagandzie antysemickiej. Można

też zastanawiać się nad miejscem wątku infekcji oraz wątku

patologizacji kobiet w kategoriach dyskursu o epidemiach

istotnego dla koncepcji „(bio)władzy” Foucaulta. Poruszam

te zagadnienia w kontekście dramatu Sieroszewskiego także

dlatego, że ich echa pobrzmiewają między innymi w powie-

ści Ligockiego Don Kichot błętkiny, wskazując wagę i swo-

istą „uniwersalność” tych problemów.

Z racji traumy kulturowej lęk i chęć wzbudzenia odrazy

do wynaturzonej „czerwonej Salome” okazują się ponad-

polityczne: tak jak Gesnareth w powieści Gnatowskiego

okazał się nieco mniej groźny od Kaliny, tak Sonia Siero-

szewskiego , piłsudczyka, jawi się jako furia w zestawieniu

z Riazinem, który pragnie walczyć rycersko. Krongoldówna

nie przestrzega reguł honorowego pojedynku, Morska nato-

miast kreowana jest na ofi arę mającą niemal powtórzyć los

79

E. Pogonowska , Dzikie biesy, s. 180–182. Por. K.A. Zych , Krwa-

wy raj, s. 30, 54; M. Rudnicka , Niezwykłe przygody zwykłego człowieka.

Powieść, Warszawa 1936, s. 71, 73. Chińczyk występuje też w Opowieści

o moskiewskim męczeństwie Iłłakowiczówny (liczy „pokos nagi” Pola-

ków) jako antyteza prawosławnych bolszewików.

80

O tym: E. Pogonowska , Dzikie biesy, s. 126–130. Por. L. Engelste-

in , Morality and the Wooden Spoon. Russian Doctors View Syphilis, Social

Class, and Sexual Behavior, 1890–1905, „Representations” 1986, No. 14,

s. 177–179. Jako wyraz przerażenia zwolenników rewolucji bolszewickiej

jej skutkami wystarczy wspomnieć zapiski Izaaka Babla .

women_druk.indd 196

women_druk.indd 196

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

197

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

Chrystusa („my ją rozkrzyżujemy” – woła Gułaj). Odwe-

towe projekty zdobycia Warszawy przez komunistycznych

Żydów, snute przez towarzysza Soni, przez nią samą są igno-

rowane. Emocjonalna, „prywatna”, nie jest zdolna wyzbyć

się osobistych pragnień dla współdziałania na rzecz władzy,

jaka interesowałaby męskich uczestników rewolucji.

Ekskurs: morderczyni

Kryminalistyczno-antropologiczna wycieczka pozwo-

li oświetlić fenomen morderczyni i odnieść go do niektó-

rych wcieleń prezentowanego fantazmatu. Zbrodnie kobiet

zyskują wciąż szczególną uwagę, gdyż istnieje większe spo-

łeczne przyzwolenie na przestępczość mężczyzn. Krymi-

nalne zaangażowanie kobiety jest nie tylko wystąpieniem

przeciwko porządkowi prawnemu, lecz także przeciw „na-

turze”

81

, jako ewenement prowokuje plotki

82

. Wątek zbrod-

niczości kobiet ma jednak krętą historię. W końcu XVIII

wieku bohaterką powieści Defoe zostaje żądna przygód zło-

dziejka, ale kilkadziesiąt lat później postać taka jest „nie do

pomyślenia” – komentuje Nicola Lacey. Wiek XIX przyno-

si nowe normy genderowe. Ostrzej tępi się przestępczość,

zwłaszcza kobiet, którym albo przyznaje się status ofi ary

83

,

albo je kryminalizuje

84

. Richard von Krafft-Ebing w Psycho-

pathia sexualis wiązał te fenomeny ze wzmożonym popędem

płciowym, dziedzicznym lub nasilającym się pod wpływem

alkoholu, a widocznym raczej w miastach. Korespondowała

z tym poglądem teoria Möbiusa .

81

H. Scott , The Female Serial Murderer. A Sociological Study of the

Homicide and the “Gentler Sex”, Lewiston–Queenston–Lampeter 2005,

s. 3.

82

Ibidem, s. 4, 6. Na przykład w latach 1976–2000 w USA 12,1%

zabójstw dokonały kobiety (s. 9).

83

N. Lacey , Women, Crime, and Character. From Moll Flanders to Tess

of the D’Urbervilles, Oxford–New York 2008, s. XI, 2–4, 111. Choć już

w Malleus mallefi carum kobiety określono jako nakłaniające mężczyzn do

złego.

84

N. Lacey , Women, Crime, and Character, s. 118–131; F. Gray ,

Women, Crime and Language, Houndmills–New York 2003, s. 147–168.

women_druk.indd 197

women_druk.indd 197

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

198

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Cesare Lombroso i Guglielmo Ferrero widzieli w ko-

biecie nadmierny temperament, irracjonalizm, ignorancję

wobec świata, słabszą percepcję zmysłową oraz wzmożoną

skłonność do sadyzmu. Pod niektórymi punktami ich rozpo-

znań podpisali się w latach trzydziestych Sheldon i Eleanor

Glueck , uznawszy kobiety za podatniejsze na psychiczne

dewiacje

85

. Wedle Ericha Wulffena zaś hormonalnie warun-

kowana nerwowość kobiet skutkować mogła napadami hi-

sterii, halucynacjami, aktami kradzieży i morderstw

86

.

Podobne, głoszone przez ponad stulecie przekonania,

znajdują śladowe potwierdzenie w orzecznictwie sądowym.

Wprawdzie kobiety bywają rajfurkami, do nich odnoszą się

też wyrażenia „czarna wdowa” i „fabrykantka aniołków”,

lecz skala ich zbrodniczego działania nie dorówuje przes-

tępczości mężczyzn. Zgodnie jednak z logiką ekstremum,

która skrajności podnosi do rangi exemplum, w zbiorowym

imaginarium utrwaliły się właśnie sylwetki seryjnych prze-

stępczyń. Do tworów masowej wyobraźni należy Elżbieta

Batory, odpowiednik Sinobrodego. Zbrodnie kobiet doko-

nywane są zwykle, jak dowodzą eksperci, spontanicznie.

Głównymi przyczynami są kwestie materialne i chęć zdoby-

cia władzy. Ofi arą ataków padają raczej członkowie rodziny

– w przeciwieństwie do strategii „męskich” – przestępstwo

zaś manifestuje się przez zniknięcie, wypadek, postrzał

87

.

W śledzeniu motywu przestępczyni i jego popularności

w początkach XX wieku należy uwzględnić aspekt medial-

ny, czyli rozwój prasy donoszącej zgodnie z chwytem „krew

na pierwszej stronie” o makabrycznych wydarzeniach. Cała

85

Zob. C. Lombroso , G. Ferrero , Kobieta jako zbrodniarka i prostytut-

ka. Studia antropologiczne poprzedzone biologią i psychologią kobiety nor-

malnej, przeł. T. Szentiak , cz. 1, Warszawa 1895, s. 47–72; H. Scott , The

Female Serial Murderer, s. 21–22; S. Glueck , E.T. Glueck , Five Hundred

Deliquent Women, New York 1934.

86

E. Wulffen , Das Weib als Sexualverbrecherin: ein Handbuch für Ju-

risten, Verwaltungsbeamte und Ärzte, Berlin 1923. W wyd. z 1993 roku

(Flensburg) zob. s. 20–21, 53, 71, 172–175, 181.

87

H. Scott , The Female Serial Murderer, s. 94–109. Por. C. Lombroso ,

G. Ferrero , Kobieta jako zbrodniarka i prostytutka, s. 432–448.

women_druk.indd 198

women_druk.indd 198

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

199

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

grupa kobiet z Ameryki, Skandynawii i Europy Środkowo-

-Wschodniej znalazła się na czołówkach gazet. Odsetek za-

bójczyń wzrósł w końcu XIX wieku, a w pierwszych deka-

dach XX stulecia kilkunastu postawiono zarzuty wielokrot-

nego morderstwa

88

. Były to jednak wciąż wyjątki. Rodzimi

autorzy, jak wynika z przywołanych utworów, opierali się

natomiast na hiperbolizowanych wyobrażeniach nieumiarko-

wanych, żądnych władzy, skrajnie egocentrycznych kobiet.

Kalina w powieści Gnatowskiego ujawnia bezwzględność

gotowością usunięcia nawet własnego ojca jako potencjal-

nej przeszkody na drodze do związku z Henrykiem. Strzygi

rewolucyjne w wierszu Relidzyńskiego wykłuwają ofi arom

„oczko po oczku”. Psychotyczną naturę Sonii oddaje w dra-

macie Sieroszewskiego apostrofa skierowana do Sypniewskie-

go i Morskiej: „zabić to za mało – wy będziecie żyć, żeby ży-

cie przeklinać!!...”. Antysowieckie publikacje wiążą ponadto

okrucieństwo kobiet z ich niższym społecznie pochodzeniem,

zgodnie z tezą formułowaną przez Goncourtów i Lombrosa .

Władza, spisek i sadyzm kobiecy

Motyw bolszewickiej Żydówki wykorzystywali z fan-

tazją w swoich fabułach, w dużej części wpisanych na in-

deks cenzury PRL, pisarze związani z endecją, konserwa-

tyzmem i Frontem Morges. Gnatowski upersonifi kował

niebezpieczeństwa płciowo-polityczne płynące z nowego

porządku w Rosji w fi gurze Róży Woronowej, „kapłanki

rewolucji” (socjalistycznej) – fi gurze inspirowanej postacią

Róży Luksemburg , nazywanej „orłem rewolucji” i „wielką

kapłanką” socjalizmu

89

. Woronowa, a nie Lenin czy Trocki ,

88

H. Scott , The Female Serial Murderer, s. 88–92, 121–122, 150–167;

F. Gray , Women, Crime and Language, s. 20–40, 147–168.

89

Zob. A. Ciołkosz , Róża Luksemburg a rewolucja rosyjska, Paryż

1961, s. 101, 142. Paradoksalnie wobec groźby prezentowanej w omawia-

nym nurcie, podkreślającym siłę niszczycielską żydowskich komunistek,

to Luksemburg, „czerwona” aktywistka (przeciwna bolszewizmowi), zgi-

nęła z rąk bojówek Freikorpsu w 1919 roku, a liczba mordów politycz-

women_druk.indd 199

women_druk.indd 199

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

200

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

także wspominani, stoi w centrum wydarzeń powieści Zły

czar, łudząc idealistów marzących o lepszym ustroju. Jeśli

zaś kuszenie nie przynosi rezultatów, na służbie partii soc-

jalistów pozostają ludzie niecofający się przed groźbą eg-

zekucji i zmuszający nieposłusznych członków organizacji

do powrotu w jej szeregi, jak towarzysz Goldfi nger, które-

go sama fi zjonomia świadczy, zgodnie z popularną poetyką

rysopisu postaci, o złych zamiarach: gruboskórny, nerwowy,

„chuderlawy i wymokły, o wydatnie semickim typie i wła-

ściwej jego współplemieńcom dezynwolturze”, przybyły

„nie wiadomo skąd […] spod ziemi”, o „okrutnych oczach”,

„opryszczonej twarzy” i tryumfalnym, „szyderczym uśmie-

chu”

90

. Goldfi nger odzwierciedla prawdziwe oblicze partii.

Woronowa to tylko rodzaj ludzkiej atrapy mającej przycią-

gnąć lub przekonać strategicznie ważnych kandydatów.

„Nicość moralna”, jak to bywa w utworach z tezą, tak-

że tutaj idzie w parze ze (zwodniczą) urodą podkreślaną

makij ażem i prowokacyjnym ubiorem; „arcydzieło piękna”

(Róża) służy jako maska zepsucia

91

. Finkelbaum-Woronowa

wzorem dawnych kurtyzan czyni użytek ze swych wdzię-

ków dla osiągnięcia politycznych celów, ale w odróżnieniu

od poprzednich epok, może z wyjątkiem Rzymu, przywo-

ływanego czasami w tekstach o „Sowdepii”, w nowej Rosji

wyzucie sfery erotycznej z emocji, przywiązania, lojalności,

przeradza się w zjawisko aprobowane. Goldfi nger ujawnia

swój cynizm, zdradza, że nie interesują go głoszone przez

nych popełnianych w tym czasie w Republice Weimarskiej (a w Berlinie

miała Woronowa przebywać kilka lat) przez organizacje zwane ogólnie

prawicowymi przekraczała wielokrotnie liczbę zabójstw dokonanych

przez grupy lewicowe.

90

J. Łada [J. Gnatowski ], Zły czar. Powieść, Poznań–Warszawa [1922],

s. 87–88, 91.

91

O tej strategii zob. M. Werner , Welches Geschlecht hat die Nation?

Antifeminismus und Antipolonismus in deutschen Romanen nach 1918, [w:]

Zwischen Kriegen: Nationen, Nationalismen und Geschlechterverhältnisse

in Mittel- und Osteuropa 1918–1939, hg. von J. Gehmacher , E. Harvey ,

S. Kemlein , Osnabrück 2004, s. 233–240; J. Nowakowski , W kręgu obiego-

wych ideałów estetycznych, s. 170.

women_druk.indd 200

women_druk.indd 200

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

201

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

dowództwo dogmaty, lecz przyszłe korzyści fi nansowe,

a Polaka zastrasza. Róża przyjmuje zaś inną, niebezpiecz-

niejszą dla młodych, naiwnych mężczyzn taktykę, przy

czym takich jak ona jest więcej. Jak oznajmia jeden z działa-

czy, „roi się […] od nich po wszystkich stolicach, krocie ich

utrzymuje ministerium wojny i spraw zewnętrznych”

92

.

Taktykę animalizacji przeciwniczek i redukowania ich do

sfery seksualnej realizowano od wieków, sięgając po wy-

obrażenie histerii, i przekładano tę paralelę w dogodnym

momencie na sferę polityczną

93

. Figura różnicy zyskuje

w ten sposób dodatkowy wymiar. Kobieta występuje jako

ikoniczne upostaciowanie wspólnoty, której „inność” sy-

gnalizuje właśnie zachowanie należących do niej kobiet,

przeciwne normom postępowania w obrębie „nas”, a także

jako egzemplifi kacja „wypaczonej” idei uczestnictwa kobiet

w konfl iktach

94

.

Adaś, dojrzewający w procesie zetknięcia z ambiwalent-

ną „mistrzynią”, stanowi dla niej narzędzie wejścia do zbio-

rowości, której Róża nie potrafi inaczej zdezintegrować.

Oporni i wątpiący muszą umrzeć, i to w męczarniach, jak

Kalinin. Wątek stosowania tortur podkreśla wynaturzenie

sprawcy, zwłaszcza kobiety. Woronowa staje się inspiratorką

oraz główną bohaterką antyromansów ideologiczych, a za-

razem przykładem negatywnie ocenianego łamania granicy

etnicznej i kulturowej. Ulega jej Rosjanin Alosza Kalinin,

wierny socjalizmowi i ortodoksji jednocześnie, oraz Polak

Śniadecki, na krótko uwiedziony i zaślepiony. Alosza jest

metaforą skazanego na śmierć narodu rosyjskiego. Śniadec-

ki znajduje kolegę w stanie agonalnym w mieszkaniu Róży,

tak zmaltretowanego, iż – co symboliczne – z trudnością go

rozpoznaje.

92

J. Łada , Zły czar, s. 107.

93

Zob. M. Gatens , Corporeal Representation in/and the Body Politic,

[w:] Writing on the Body. Female Embodiment and Feminist Theory, ed. by

K. Conboy , N. Medina , and S. Stanbury, New York 1997, s. 84.

94

O tym: F. Anthias , N. Yuval-Davis , Kobiety, naród, państwo, s. 5–7.

women_druk.indd 201

women_druk.indd 201

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

202

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Odwetem działaczki za zdradę jest nakaz egzekucji rodu

Śniadeckich. To, oczywiście, przez odwrócenie konwencji,

wedle której mężczyzna zdobywał i zabij ał żeńskie ofi ary,

kobiecie przyznano równorzędny, by nie rzec: zwielokrot-

niony, potencjał przemocy. To też podkreślenie zbiorowej

odpowiedzialności i solidarności Polaków. Rodzina cemen-

tuje wspólnotę, wysyła na ratunek uwodzonemu swojską

szlachciankę i trwa przy nim mimo niezgody na jego skrajne

pomysły. Znamienne, że postaci wrogiego obozu są wyrwane

z takich ram, pozbawione podobnej tradycji, wsparcia, wy-

miaru wielopokoleniowości. Zabity Kalinin miał matkę – od

niej otrzymał krzyżyk, przez który między innymi zginął.

„Czerwone Salome” często portretuje Edward Ligocki .

Egzemplifi kacją całej gamy antykomunistycznych, antyży-

dowskich i antyfeministycznych stereotypów jest bohaterka

jego Nocy na Palatynie, lubująca się w brylantach i młodych

mężczyznach komisarka Lili Jehudówna Szapiro wzbudza-

jąca lęk bohatera – holenderskiego działacza Czerwonego

Krzyża, uwięzionego w podziemiach sowieckiego imperium.

Lili i jej towarzysze uosabiają „obcy” element, który przejął

hegemonię nad słowiańskim pierwiastkiem w Rosji. Stosu-

ją oni okrutne metody zwalczania przeciwników. Cechuje

ich cynizm i promiskuityzm. Wizerunek Jehudówny nie jest

oryginalnym pomysłem, już Erynie były rysowane jako isto-

ty nienasycone. Ligocki zaktualizował starożytne projekcje,

kreując postać żeńskiej „krwawej potęgi”

95

. Lili to Meduza

i abiekt Kristevej. Półleżąca, dekadencka postawa bohaterki

sygnalizuje gnuśność benefi cjentów systemu, nowych „suł-

tanów”, w przeciwieństwie do pracy innych: fi lantropij nej,

duchowej, fi zycznej. Nadwaga Lili odsyła do paraleli między

libido a pragnieniem jedzenia, do grzechu nieumiarkowania,

budując przeciwwagę dla ascetycznego popa panującego nad

instynktami. „Wyzwolenie” z gorsetu tradycji zyskuje także

taką alegorię.

95

E. Ligocki , Noc na Palatynie. Powieść, Warszawa 1923, s. 46 (pier-

wodruk: „Kurier Warszawski”). Drugie wydanie ukazało się w 1932 roku.

Por. E. Ligocki , Dialog z przeszłością, Warszawa 1970, s. 280.

women_druk.indd 202

women_druk.indd 202

2012-12-11 09:20:49

2012-12-11 09:20:49

background image

203

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

Po raz kolejny kobiecie posiadającej władzę przypisuje

się prywatę, erotyczne rozpasanie i bezwzględność. Marfa,

rosyjska narzeczona bohatera, skomunizowana córka popa

Fieoduła, ginie, tak samo jak zginąć musiał Tomiłow u Weys-

senhoffa bądź Kalinin u Gnatowskiego. Stanowi ona zresztą

przeciwieństwo Lili wedle archetypowego rozszczepienia

wizji kobiecości: w duszy niewinna staje naprzeciw nierząd-

nicy. Zgnieciony kark Marfy budzi skojarzenia z ofi arą Jana

Chrzciciela, chociaż to Fieoduł stanowi główną ikonę zabi-

janej ortodoksji i wierności, o czym świadczy ornat spowi-

jający jego torturowane ciało. Jego wiszący język symboli-

zuje nie tyko bolesną agonię, lecz również zakaz wyrażania

religij ności, przetwarza poniekąd myśl o „Rusi grzesznicy”

gnębiącej „Ruś świętą”

96

. Rosyjscy Żydzi zaś w specjalny

sposób skojarzeni zostają przez Ligockiego z Judaszem: Lili

przypada ceremonia odsłonięcia jego pomnika pomalowa-

nego na czerwono, tak że „robił wrażenie emblematu jakiejś

ludzkiej rzeźni potwornej. […] nagi, i pięść zaciśniętą wy-

ciągał w stronę zachodu”.

Deformacja rosyjskiego chronotopu i swoista estetyza-

cja przemocy dowodzą politycznej funkcjonalizacji takiego

obrazu. Nawet nowe warunki mieszkaniowe (turecki salon

i więzienne cele w obciążonym negatywnymi konotacjami

labiryncie) odpowiadają popularnej semantyce przestrze-

ni. Konsekwencją wymazania marginesu intymności jest

zanik wstydu, przy czym permanentnej inwigilacji towa-

rzyszy izolacja duchowa wrażliwych. Pomysł przetrzymy-

wania Holendra w karcerze rozwij a też ideę kręgów piekła

96

Niewykluczone, że to aluzja do historii Andrzeja Boboli . Może

to być także aluzja do śmierci prałata Budkiewicza , wyciąganego za uszy

z celi. Por. też K.A. Zych , Krwawy raj, s. 55; S. Kamieński , Nasi męczennicy

w Rosji. Prawda o prześladowaniach religij nych, Płock-Warszawa 1930. Por.

„Moskwa ukrzyżowała już miliony ludzi. […]. Jeden, o którym nikt nic nie

słyszał, prócz swoich! […] zbudził echa wojen krzyżowych […] śmierć

Budkiewicz a uświadomiła […] trwogę […]. »Antychryst idzie!«” (W. Rab-

ski , Święta krew, „Kurier Warszawski” z 14 IV 1923 roku, [w:] idem, Walka

z polipem. Wybór felietonów (1918–1924), Poznań 1925, s. 436).

women_druk.indd 203

women_druk.indd 203

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

204

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Dantego

97

. Topos „dantejskiej wędrówki” po mityzowanej

„Despotii” był wówczas popularny

98

: tutaj w centrum no-

wej architektury i moralności stoi kobieta, wątpliwa moral-

nie przewodniczka. Taka kreacja miejsca potwierdza ustalenia

Krystyny Jakowskiej dotyczące odkrycia aspektu przestrzeni

przez powieść perswazyjną, która dodatkowo semantyzuje

podziały poziome i pionowe, stosuje przestrzeń „ostentacyj-

nie” jako kategorię kompozycji dla ilustracji tezy

99

.

Fantastyczne elementy scenografi i i fabuły, prawie teatral-

ne (katakumby, orientalny sztafaż), przestrzenne i czasowe

przesunięcia, oniryczną wręcz poetykę można rozpatrywać

nawet w kontekście indywidualnego urazu

100

. Nawiedzające

ocalonego Holendra Augusta koszmary senne ilustrują ty-

powy dla traumatycznych wspomnień brak dystansu między

przeszłością a teraźniejszością. Podobnie dominację metafo-

ryki nad trybem dyskursywnym wyjaśnić mógłby „ikonicz-

ny” charakter traumy, której wyrazem jest raczej językowa

obrazowość niż forma narracyjno-analityczna

101

. Zmagania

z bolszewikami tudzież konfl ikty z władzami Polski nie po-

zostały chyba bez echa w świadomości i podświadomości

pisarza. Zdają się tego dowodzić – poza fragmentami pu-

blicystycznymi

102

– persewerujące wyobrażenia agentek.

97

J. Zieliński , Zatrute ziarna, s. 264 (tu sylwetka Franciszka Neder-

seena Boersmy, który pozostał w Rosji po rewolucji).

98

K. Stępnik , Rewolucja a literatura, [w:] Słownik literatury polskiej,

s. 951; E. Pogonowska, Dzikie biesy, s. 137–143.

99

K. Jakowska , Międzywojenna powieść perswazyjna, Warszawa 1992,

s. 151–160.

100

O kolażu i poetyce science fi ction jako strategiach artykulacji

traumy por. A. Assmann , Trauma des Krieges und Literatur, s. 101–105.

Krzysztof Stępnik (Rewolucja a literatura, s. 953) również podkreśla wie-

lokierunkowość poetyki powieści politycznej.

101

S. Janßen, Isaak Babel’s „Reiterarmee“. Eine Poetik des Traumas?,

„Wiener Slawistischer Almanach” 1999, Vol. 43, s. 72, 83.

102

Na pierwszych stronach Nocy na Palatynie znajdujemy taką dia-

gnozę Polski: „jałowość zła i opaczna, którą naród pokarał sam siebie”,

„życie posępne [...], wykolejone z dróg, pchnięte na oślep przed siebie,

w pustkę i dowolność przeznaczeń”; „Czuć było chwianie się steru, i tę

rękę fatalną, kierującą losami” (s. 5).

women_druk.indd 204

women_druk.indd 204

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

205

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

W Prawie szpady i krwi

103

paryżanka o urodzie noszącej

stygmat „inności” zasadza się na polskiego ofi cera.

W wypadku bohaterki powieści Władysława Kozickiego

perswazyjną funkcję zdradza już powierzchowność postaci

– podstarzałej, brzydkiej, szwargoczącej, o mrocznej prze-

szłości. Dla zdobycia miłości mężczyzny miała ona wstąpić

do Czeka, a następnie nękać Ukrainę

104

. Epizod czerpie

z biografi i realnych kobiet: Eugenii Bosz , Marii Boczkarie-

wej , twórczyni jednego z Kobiecych Batalionów Śmierci

105

,

i tancerki Caroliny Otero

106

. Transformuje ponadto prze-

kazy o Judycie i Salome; kobieta podaje oto wybrankowi

głowę mężczyzny, ściętą własnoręcznie i nie na czyjeś pole-

cenie (przyrzeczenie złożone księżniczce usprawiedliwiało

po części Heroda, rozdartego, bo lubiącego Jana). Żydów-

ka staje się tutaj nadgorliwą zabójczynią ulegającą namięt-

ności. „Ja zabiła [...] atamana […] buntowników. A wtedy

ja odszukała mego Dawida, ja klękła przed nim i na złotej

tacy, co ją zabrała ze sławnej cerkwi, ja mu podała mój sznur

[…] i głowę atamana”

107

. Scenę znaną z obrazów Łukasza

Cranacha Starszego , Tycjana , Pierre’a Bonnauda włącza się

w nowy, zeświecczony kontekst. Tym razem to nie kobieta

odbiera dar, lecz wręcza go mężczyźnie.

Późniejsze losy „pogromczyni” Podola skonstruowano

jako parodię rebeliantki, która przeradza się w służkę rosyj-

skiego satrapy, nadzorczynię jego haremu. Kozicki dokonuje

jej symbolicznego ukarania i ośmieszenia za pośrednictwem

naturalistycznej, szowinistycznej deskrypcji, która uwy-

datnia biologiczny aspekt kobiecości. Mści się tak, można

103

E. Ligocki , Prawo szpady i krwi. Powieść, Poznań [1927]. Utwór

wydała Księgarnia Św. Wojciecha.

104

W. Kozicki , Ziemia. Powieść, Częstochowa 1925. Druk w „Kurie-

rze Poznańskim” i „Słowie Polskim” (1923).

105

Walczyła po stronie Kiereńskiego . W Ameryce podyktowała wspo-

mnienia wydane w Londynie w 1919 roku.

106

Zob. Die Erinnerungen der schönen Otero (übers. von P. Fabian ,

Hamburg 1927) oraz omówienie Hanny Skarbek Trująca Syrena Andalu-

zji. Pamiętnik tancerki Otero (Warszawa 1927).

107

W. Kozicki , Ziemia, s. 475.

women_druk.indd 205

women_druk.indd 205

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

206

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

rzec, za wyparcie przez Sarę „naturalnej” wrażliwości żeń-

skiej: „Biodra jej były niepospolicie wydatne, rozsadzające

bluzkę piersi wznosiły się nad zażywnym łonem jak namiot

[…] pod krzywym nosem czernił się zarost, z którego dwu-

dziestoletni młodzieniec mógłby być […] zadowolony”

108

.

Alegoryczność zaś oraz neonaturalizm są przecież „skrzy-

dłami” powieści perswazyjnej

109

.

Hela Brzozowska, postrzegana nawet jako fi gura re-

prezentatywna dla fi lozofi i płci Dmowski ego

110

, jawi się

w kontekście przywołanych wyżej „starszych sióstr” jako

postać niemal niegroźna. W Dziedzictwie mamy do czynie-

nia z femme fatale, której świat to jedynie skromna namiastka

entourage’u Lili, Róży, Sary. Antysemickie i antymasońskie

przekonania części narodowych demokratów odzwiercie-

dlone zostają, oczywiście, w rysunku starego Kulmera i jego

córki, ale niewiele w tym oryginalności twórczej autora. Na

polecenie ojca Hela uwodzi wyznaczonych mężczyzn i wy-

dobywa od nich informacje. Dialog czarnych charakterów

dowodzi aberracji układu (partnerstwo w interesach, osobli-

wy zwyczaj zwracania się do ojca w formie „ty”

111

). Brzo-

108

Ibidem, s. 470. Ukarane zostały też, śmiercią jednak, jej możliwe

pierwowzory: Bosz popełniła samobójstwo w 1925 roku; Boczkariewa ,

powróciwszy do Rosji pod komendę generała Kołczaka , zginęła z rąk

Czeka.

109

K. Jakowska , Międzywojenna powieść perswazyjna, s. 230.

110

Tak czynią K. Jaskułowski i M. Parus-Jaskułowska , Nacjonalistycz-

ne konstrukcje płci, s. 119–130. Por. też M. Ryszkiewicz , Ideologia (w)

powieści Kazimierza Wybranowskiego (Romana Dmowskiego). Analiza re-

toryczna „W połowie drogi” oraz „Dziedzictwa”, [w:] Nacjonalizm polski

do 1939 roku, s. 306–319.

111

K. Wybranowski [R. Dmowski], Dziedzictwo [1931]. Pierwodruk

w „Gazecie Warszawskiej” w 1930 r. „pod podwójnym autorstwem Ka-

zimierza Wybranowski ego i Jerzego Zawady”, jak podaje Jan Zieliński

(Zatrute ziarna). Dalej cytaty z Dziedzictwa wg wyd. ze wstępem Michała

Kałuskiego , Wrocław 1997, s. 81. Por. recenzję 2. wyd. powieści w „Tę-

czy”: „Można zaryzykować twierdzenie, że jeśli chodzi o najszerszy suk-

ces czytelniczy ostatnich paru lat – osiągnęło go właśnie Dziedzictwo.

[…]. Fabuła skomponowana jest bardzo umiejętnie […]. Do tych zalet

doliczyć należy […] umiejętność wplecenia w tok narracji ważnych […]

problemów” („Tęcza” 1935, nr 8, s. 67).

women_druk.indd 206

women_druk.indd 206

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

207

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

zowska uwodzi scenerią, rzecz jasna, w stylu wschodnim,

stąd poduszki, egzotyczne kostiumy, potrawy, nawet ruchy

przypominające taniec. Dmowski wyposażył ją też w orien-

talne rysy twarzy i charakteru. Odrzucona, rozebrana przed

obiektem wyznaczonym przez „papę”, posuwa się do myśli

o mordzie

112

. Problematyzuje także kwestię zdobycia „gło-

wy” mężczyzny dzięki komplementom. Jednak „romans”

z Twardowskim nie jest możliwy; przezwyciężywszy chwile

słabości, odrzuca on konkury, obnaża interesowność anta-

gonistki. Jednak inny Polak – mąż Heli, Brzozowski – wy-

mienił tradycję na pieniądze „żydomasonerii”. Małżeństwo

z dziedzicem o słowiańskim nazwisku zapewnia Heli kamu-

fl aż i umożliwia politycznie ważne układy, a część elity woj-

skowej i towarzyskiej ulega jej urokowi.

Róża Levy, kolejny antywzór skonstruowany wedle ma-

trycy nowej Salome, przypomina protagonistki fabuł Ligoc-

kiego . Zbliża się do młodego Polaka rozczarowanego polity-

ką swego kraju, zaprasza do Alzacji, niepokoi („wabiła […]

całą potęgą swojej zmysłowości […]. Po prostu wyłaziła

z niej Żydówka”)

113

. Urokiem i sprytem usiłuje go zdobyć

dla celów swoich i ojca – przywódcy spisku opłacanego przez

bolszewików oraz wolnomularzy. Postać ta zdaje się czerpać

ze starych podań o Esterce przefi ltrowanych przez ideolo-

giczne sito. Wiek wcześniej wystylizowano już Mordecha-

ja na stręczyciela i dostawcę trucizny

114

. Także w Zamachu

uroda jest przemyślnie wykorzystywana w grze politycznej;

rekwizytami są półprzeźroczyste suknie i spojrzenia, jednak

pożądanie idzie w parze z odraz

Atrybutem Róży jest bezwzględność. Otrucia – ulubioną

metodę przestępczyń i rzekomo Żydów – pokazuje Gier-

tych w kategoriach niehonorowej metody walki. Ostatnim

wyrazem agresji panny Levy jest atak na Dawida i siłowanie

się z Danusią, następczynią Basi Wołodyjowskiej. Róża, po-

112

K. Wybranowski , Dziedzictwo, s. 96.

113

J. Mariańsk i [J. Giertych ], Zamach. Powieść, Pelplin 1938, s. 12.

114

Zob. A.F. Bronikowski , Kazimierz Wielki i Esterka – powieść histo-

ryczna z XIV wieku (1828).

women_druk.indd 207

women_druk.indd 207

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

208

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

wtarzając gest Judyty, rzuca się na „wroga Izraela” ze sztyle-

tem, demonstrując swe atawistyczne skłonności. Na jej dro-

dze staje Polka, starcie nie zostaje jednak rozstrzygnięte, jak

gdyby zniknięcie Róży było sygnałem, iż niebezpieczeństwa

coup d’état nie zażegnano do końca.

Przywołane we wstępnych partiach rozważań upiorne,

rzekomo realne „krwawe Rojzy, oszalałe Judyty” upamięt-

niono, równolegle do kreacji powieściowych, w „biografi cz-

nych” i quasi-dokumentarnych opowieściach z ducha anty-

bolszewickich, niekoniecznie prawicowych. Znamienne, że

większość owych „nowych Salome” w tekstach obyczajo-

wo-sensacyjnych działa według reguł zachowania opisanych

przez kryminologów i antropologów (występują przeciwko

bliskim osobom w afekcie, z chęci zemsty, rzadziej dla zdo-

bycia miłości mężczyzny), czyli duszą, wykorzystują broń

palną, truciznę lub nóż. Gdyby chcieć je z kolei zaszeregować

do kategorii jakichś „typów bolszewickich”, zauważalna jest

ich heterogeniczność: typ utopij ny scala się z amoralnym (na-

stawienie na korzyści i zaspokojenie zmysłów). Większość

realizacji fantazmatu sytuuje się zaś w obszarze granicznym

między typem rewolucyjno-awanturniczym, amoralnym,

utopij nym a tym kierującym się resentymentem

115

.

Ów repertuar sylwetek wypada uzupełnić o zdegenero-

waną, zainfekowaną „swoją” kobietę, uwiedzioną (przez

mężczyznę, możliwość kariery, łatwego zysku) lub zmu-

szoną do współpracy z wrogiem, czyli łamiącą granicę od-

dzielającą poszczególne wspólnoty: etniczną i ideologiczną.

Temat żeńskiego szpiegostwa na rzecz sowieckiej Rosji sta-

nowi przyczynek do historii rozpatrywanego tu fantazmatu.

Ligocki , więziony zresztą przez władze sanacyjne – epizod

ten pogłębił jego niezadowolenie z kierunku obranego przez

rządzących Polską – żywo przyczynił się do popularyzacji

analizowanego motywu zarówno w formie beletrystycznej,

jak pamfl etowej.

W rewelacjach dotyczących jakoby antypaństwowych po-

sunięć piłsudczyków oskarżył on drugą żonę Długoszow-

115

Zob. Bolszewizm. Praca zbiorowa, Lublin 1938.

women_druk.indd 208

women_druk.indd 208

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

209

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

skiego , która przyczyniła się do uwolnienia go z więzienia

na Tagance, o służbę w Czeka. Zarzut ten oparł na jej rosyj-

sko-żydowskim pochodzeniu, rzekomo szpiegowskiej pro-

fesji ojca oraz pierwszego męża (Leona Berensona ), a także

na jej znajomości z komunistami francuskimi i kontaktach

z sowiecką elitą

116

. Legalizacja związku Wieniawy z panią

Berenson dostarczała „amunicji” moralnej oraz politycznej

niechętnym

117

jako przykład małżeństwa, które z powodu

racji stanu nie powinno było zostać zawarte.

Prawdopodobnie realną postać utrwalił pisarz jako zaka-

mufl owaną agentkę w Powrocie Beatryczy. Maria Baumritter

po powrocie z Rosji poślubia dawnego narzeczonego Rodry-

ga, lecz jej idiosynkrazja do wyjawienia faktów z tego okresu,

zamiłowanie do paryskich (w Paryżu Wieniawa poznał i panią

Berenson , i Ligockiego ) restauracji, wreszcie tajemnicza ko-

bieta z dzieckiem, jak się okaże, potomkiem Marii i bolsze-

wickiego komisarza, pozwalają obnażyć „prawdę”. Bohaterkę

demaskują jako zdrajczynię oczywiście mężczyźni patrioci.

Dla elementu „nieczystego” ideowo i cieleśnie nie ma miejsca

w homogenicznej wspólnocie: Czarnkowski, poddany presji

otoczenia, opuszcza żonę; ta zresztą emigruje z obawy przed

aresztem. Niezupełnie ze swej winy (nietrudno się domyślić

motywacji Marii) szukała oparcia u niewłaściwej grupy, wdała

się w niedopuszczalny związek.

Stygmat wyryty na jej ciele i psyche podczas rewolucyjne-

go zamętu, zwłaszcza zaś owoc mezaliansu skreślają ją jako

116

Bronisława Berenson była „związana z działalnością wywiadowczą,

być może na kilka frontów” (J.M. Majchrowski , Ulubieniec Cezara. Bole-

sław Wieniawa-Długoszowski. Zarys biografi i, Wrocław 1990, s. 108–109).

Zob. też a.n., Wieniawa-Długoszowscy wracają, „Myśl Narodowa” 1924,

nr 33, s. 10–11.

117

J. Młot [E. Ligocki ], Ryzykanci, Poznań 1926. Odpowiedzią na

pamfl et był anonim Zbrodniarze (Generał Tadeusz Rozwadowski, Generał

Włodzimierz Zagórski, Generał Michał Żymierski, Generał Bolesław Jaź-

wiński, Edward Ligocki i Adam Nowicki) (Warszawa 1926), w którym Li-

gocki ego nazwano jedną „z plugawszych postaci” i „ideologiem tzw. obo-

zu narodowego”, czego dowodem miały być między innymi jego czarne

wizerunki kobiet (sic!).

women_druk.indd 209

women_druk.indd 209

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

210

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

obywatelkę i żonę Polaka, czynią bezdomną, niczyją. Jej hi-

storia oraz werbalne napaści Ligockiego na Długoszowskich

korespondują z charakterystycznym dla dyskursów narodo-

wych wyznaczaniem granic przez „znamię Kaina”, jak nazy-

wa ów fenomen Kathryn A. Manzo . Mobilność, przekracza-

nie granic stanowi niebezpieczeństwo dla homogeniczności

wspólnoty. Wychodźcy, wędrowcy, jednostki dłużej przeby-

wające wśród „obcych” stanowią potencjalnie materiał za-

grażający zdradą, „nieczystością”

118

.

Uniwersalność fantazmatu

Pomysł kobiety „obcej” politycznie i „rasowo” nie był

novum. Wspierano się krążącymi w trywialnym i brukowym

obiegu pomysłami, a zabieg przenoszenia wydarzeń w znane

polskiej publiczności realia, wzbogacania o rodzimy kon-

tekst obcych wytworów bądź redukcji pewnych elementów

umożliwiał ich dostosowanie do horyzontu oczekiwań dane-

go odbiorcy. Osobnym zagadnieniem wydaje się natomiast

skala zjawiska, którą tłumaczy w jakiejś mierze proponowa-

na tu koncepcja traumy kulturowej i szerzej: swoista polity-

ka historyczna.

Osiągnięciem semantycznym oraz ideologicznym oma-

wianych autorów, pozostających w kręgu ideologii prawi-

cowych – aczkolwiek, jak zaznaczałam, antybolszewickich

postaw oraz wątków nie można ograniczać jedynie do

prawicy politycznej – jest przeniesienie punktu ciężkości

prowadzonej (na forum beletrystyki i publicystyki) debaty

z problemu „nowej Rosji” oraz Nowej Kobiety na płasz-

czyznę „Rosji obcej”, opanowanej przez Żydów czy Ży-

dówki. Zabieg ten zrywał niejako łączność między dawną

a współczesną kulturą sąsiedniego kraju, a ponadto pozba-

wiał go korzeni, „wynaradawiał”, co pozwalało wyekspo-

nować waloryzowany pozytywnie polski patriotyzm na tle

„nieposiadającej tradycji”, zawłaszczonej niejako i cierpią-

118

K. A. Manzo , Creating Boundaries. The Politics of Race and Nation,

Boulder, Col.–London 1996, s. 46–47.

women_druk.indd 210

women_druk.indd 210

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

211

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

cej między innymi z racji odwróconych nagle ról gendero-

wych Rosji.

Mikołaj Breszko-Breszkowski , rosyjski pisarz z kręgu

„białych”, publikowany w pismach endeckich

119

, chętnie

eksploatował omawiane motywy w swojej walce przeciwko

sowieckiej Rosji, w tym przeciwko komunistycznej teorii

wychowania, wyzyskując też kontrast „starych” i „nowych”

Żydów/Żydówek. Dora, córka bogobojnego Żyda (uciele-

śnienia „obcości” swojskiej), wyradza się w kobietę amoral-

ną, okrutniejszą od swoich męskich towarzyszy. Jej hipertro-

fi czna zmysłowość idzie w parze z fascynacją bestialstwem

kochanka

120

. Specjalizujący się w tematyce spisków i mor-

dów politycznych autor, mieszkający kilka lat w Polsce, był

synem Jekateriny Breszkowskiej , zwanej „babką rewolucji”,

w dzieciństwie opuszczonym przez matkę z powodu jej

emigracji politycznej. Bodźcem do kreowania postaci agen-

tek mógł więc być osobisty uraz

121

. Niewykluczone, że re-

kursywność toposu była między innymi sposobem odreago-

wania traumatycznych doświadczeń.

Strategia wzbudzania pogardy i odrazy do przeciwnika

za pośrednictwem demonizacji lub oczerniania „jego ko-

biet” nie należy do oryginalnych: konterfekty analogiczne

do sowieckich komisarek, szpiegów i zabójczyń wytwarzali

dla swojej publiczności chociażby rewizjonistyczni auto-

rzy niemieccy, prezentując Polki jako podstępne, rozwiązłe,

skłonne do przestępstw, jako „dobre tancerki”, o „niemal

zwierzęcej zmysłowości”, sprzedające swe ciała dla celów

119

Zob. O.S. Czarnik , Bibliografi a polskich powieści odcinkowych

1918–1926, s. 81–82, 116–118, 137–138. Breszko-Breszkowski po zwy-

cięstwie bolszewików przeniósł się do Warszawy i zyskał w Polsce popu-

larność. W 1927 roku wyjechał do Paryża. Później pracował w nazistow-

skich Niemczech. Zginął podczas bombardowania Berlina latem 1943

roku.

120

M. Breszko-Breszkowski , Cesarskie klejnoty. Powieść, Białystok

1926.

121

Zob. J.E. Goog and D.L. Jones , Babushka. The Life of the Russia

Revolutionary Ekaterina K. Breshko-Breshkovskaia (1844–1934), Newton-

ville, Ma. 1991, s. 41–47, 73.

women_druk.indd 211

women_druk.indd 211

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

212

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

politycznych lub zysku materialnego, bohaterki „niesłycha-

nych skandali”

122

.

Na część produkcji polskiej wpłynąć mogły postaci „ama-

zonek” z obcej, także sowieckiej literatury, chociażby wy-

obrażenie stenotypistki-zdrajczyni. Bardziej złożone wyda-

ją się w niej fi gury zaliczone przez Xenię Gasiorowską do

typu Marusi: do rewolucjonistów przystępują one w poszu-

kiwaniu miłości i przygody, większość zakochuje się jednak

szczerze w ideologicznie wyrafi nowanych bohaterach. Po-

staci te są emocjonalnie niestabilne, ale zdolne poprowadzić

grupę kobiet do udanego ataku bądź zostać członkami Cze-

ka (podobnie jak Sara z powieści Kozickiego ). Ich atrybuty

to krótkie włosy, wybujały temperament, makij aż, rewol-

wer, bryczesy. O ile jednak w omawianych polskich tekstach

przedstawiano dowódczynie, by podkreślić zaburzony stan

Rosji, o tyle w sowieckim dyskursie, mimo przywołania ama-

zonek, nie przyznawano im funkcji komisarzy – taka kreacja

nie byłaby wiarygodna

123

. Nawet w propagandzie wojen-

nej nie posługiwano się motywem kobiety, chyba że margi-

nalnie w roli ofi ary przeciwnika. Upostaciowaniem Rosji był

zwykle potężny robotnik

124

.

Seksualizacja antysowieckiej i antyfeministycznej topiki

jest zauważalna nie tylko u propagandzistów, gdyż rów-

nież zdystansowani wobec polityki autorzy widzieli w Rosji

zbiorowy obłęd, rozpad więzi moralnych, przenikanie się

dobra i zła. Kreacje skomunizowanych Żydówek, Rosjanek

lub kobiet, które „przeszły” na stronę wroga, uzasadniały

opór i atak, gdyż nie przestrzegały nakazów cywilizowane-

go, zachodniego tradycyjnego ładu. Zareagowano zatem od-

122

A. Will , Kobieta polska w wyobraźni społeczeństw niemieckiego ob-

szaru językowego od XVI w. do lat trzydziestych XX w., Wrocław 1983,

s. 59–63; M. Werner , Welches Geschlecht hat die Nation?, s. 233–237.

123

X. Gasiorowska , Women in Soviet Fiction 1917–1964, s. 141, 144–

–147, 151–153.

124

O tym: A.J. Leinwand , Czerwonym młotem w orła białego. Propa-

ganda sowiecka w wojnie z Polską 1919–1920, Warszawa 2008, s. 122, por.

zamieszczone tu plakaty nr 8, 13, 14 i 31.

women_druk.indd 212

women_druk.indd 212

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

213

ANTYWZÓR KOBIETY A GEOPOLITYKA

wróceniem konwencji, wedle której Żydówki prezentowano

jako gwałcone, bite i poniżane

125

.

Obok toposu „obcego” ciała, poddanego ekspulsji poza

granice „cywilizowanego” świata, warto wciągnąć w orbi-

tę rozważań wyobrażenie karnawału. Karnawał zezwala na

bunt, kontestację oraz antyhierarchiczne zachowania jedy-

nie w ramach czasowych i przestrzennych ustalonych zwy-

czajem i prawem

126

. Przy tym jest, mimo łamania zakazów,

libacji bądź przebieranek, „lekcją patriotyzmu i posłuszeń-

stwa”, gdyż wciąga do zabawy wszystkie sfery. W Rosji na-

tomiast karnawał wyrodził się w nieprzerwane niszczyciel-

skie pasmo przekraczania zasad.

Znamienne, że w jeremiadach – także tych formułowa-

nych w formie sensacyjnej narracji – nad upadkiem kobiety

z powodu emancypacji i jej rezultatów (wolna miłość, ate-

izm, radykalizacja polityczna tworzą kontinuum) pobrzmie-

wa echo skandynawskiej sagi, w której przeplatają się mo-

tywy walki, miłości, miecza jako podarunku ślubnego oraz

śmierci. Temat „szykowania łożnicy” przez Walkirię nabiera

w latach dwudziestych egzystencjalnego i genderowego sen-

su

127

, poświadczając zasadność użycia kategorii traumy kul-

turowej jako narzędzia. Kobieta zamiast becika nosi pistolet

i morduje. W latach trzydziestych wszelako fi gura sowiec-

kiej Salome schodzi z pierwszego planu.

Fantazmat lewicowej Żydówki prowokował też do szcze-

gólnych rozliczeń ideowych po dramacie Szoa. We wspomnie-

niach Włodzimierza Sznarbachowskiego , niegdyś aktywisty

ruchu młodoendeckiego, pojawia się sympatyczka komuni-

zmu i idei świadomego macierzyństwa, wtajemniczająca go

w Warszawie w działalność własnej grupy

128

. Po latach prowo-

kujących do przewartościowań dawna znajoma postrzegana

125

J.-P. Sartre , Rozważania o kwestii żydowskiej, przeł. J. Lisowski,

„Twórczość” 1956, nr 9, s. 165.

126

J. Heers , Święta głupców i karnawały, przeł. G. Majcher , Warszawa

1995, s. 113–114, 164, 170.

127

M. Egeler , Walküren, Bodbs, Sirenen, s. 79–89, 140–142.

128

W. Sznarbachowski , 300 lat wspomnień, Londyn 1997, s. 66.

women_druk.indd 213

women_druk.indd 213

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

214

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

jest przez niegdysiejszego nacjonalistę po prostu jako młoda,

wierząca w pewne hasła, dyskryminowana na uniwersytecie

dziewczyna, marząca o uczuciu, normalnym życiu, może na-

wet u boku Polaka (wymowne przeciwstawienie imion Mi-

riam i Maria podczas zarysowanego rendez-vous), gdy w tle

widać zapowiedź końca diaspory. Sznarbachowski poświęca

jej wiersz z wersem o „wspólnym” już niebie

129

.

Swojskim i słabszym na tym tle „antywzorem” męskiej

prozy prawicowej (czy szerzej: społecznie zachowawczej)

są rodzime emancypantki, ośmieszane między innymi

przez Dmowskiego , jak żona profesora Piętki, „sucha i pa-

pierowa” doktor psychologii, która na twarzy nosi „ślady

wysiłku i wyczerpania, charakterystyczne dla kobiet in-

telektualnych”, a której wiedza, w ocenie Twardowskiego,

sprowadzać się ma do „wyznawanego prawowiernie” pod-

ręcznika

130

. Trudno ocenić, z powodu szkicowości nakre-

ślonej sceny, co tę postać, nieszkodliwą, w żaden sposób

niemogącą konkurować ani z demoniczną Helą, ani tym bar-

dziej z mądrą i skromną Wandą, skompromitowało w oczach

protagonisty – alter ego autora – tak bardzo, że pojawiła się

sugestia pozauczuciowych i pozaintelektualnych przyczyn

zawarcia małżeństwa przez Piętkę, człowieka sympatycz-

nego i pracowitego. Zapewne sam fakt doktoryzowania się

oraz gotowość podjęcia debaty z przekonanym o wyższości

męskiego umysłu Twardowskim skazywał „profesorową”

na ośmieszenie. Teza, iż ślub motywowany był „wyższym”

kulturowo, imponującym narzeczonemu pochodzeniem ko-

biety, wskazuje na antyfeminizm Dziedzictwa, podobnie jak

wyobrażenie nieatrakcyjnej („wybitnie brzydkiej”) i „nud-

129

„W kinie Urania/ przegnano ją do lewych rzędów/ […]// Ugościła

mnie na Tłomackiem / […]/ pod obrazem Żydówki z Toledo/ proroc-

twem ostatniej minuty/ przed Holocaustem/ Rodzice wyszli/ Rodzeń-

stwo/ […]/ spało za ścianą// Mów do mnie Mario mówiła/ Bądźże mi

zawsze Miriam o Miriam/ Już wpół rozebrana wyrzekła/ W twoim nie-

bie chcę być z Tobą jak teraz// Samotna wśród milionów w Treblince/

Miriam/ numer na ręce/ z komina dymem wnikła w niebo szare/ nasze/

wspólne” (ibidem, s. 66).

130

K. Wybranowski [R. Dmowski], Dziedzictwo, s. 109–110.

women_druk.indd 214

women_druk.indd 214

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

215

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

nej” żony jako jednego z powodów zaangażowania się męża

w różnego typu działalność prowadzoną poza domem. Nie

dopuszcza się tu wzorca wzajemnej współpracy ideowej

czy społecznej małżonków, jaki realizowała część rodzin,

również w środowisku Dmowski ego – by wymienić Balic-

ki ch i Lutosławski ch. Jednostronność wizji pozostaje też

w sprzeczności z obrazami pracy politycznej pozytywnych

fi gur męskich z powieści samego Dmowski ego: Twardowski

czy Borowski działają wszak na polu publicznym, mimo że

mają piękne oraz wierne idei narodowej narzeczone.

Prawicowy ideał kobiety (perspektywa „męska”)

Punktem wyjścia uczynię refl eksję na temat sztuki w cie-

niu historycznej, a zarazem ikonicznej obesji męki i morder-

stwa państwa. „Polacy weszli w wiek XIX z uczuciem szoku.

[…] zapomnieć o sobie nie dawało […] wspomnienie […]

okoliczności morderstwa. Było ono bestialskie, bezkarne,

[…] dokonane na osobie niewinnej kobiety. I oto gotowa

alegoria rozbiorów Polski potraktowanych jako zabójstwo

kobiety”

131

. Model ofi arnicy czekającej na powrót mężczy-

zny, podążającej na zsyłkę, „przybij anej do skały, tratowanej

końmi, spychanej do grobu, nawet obnażanej”, jak podsu-

mowuje rejestr okropności romantycznej imagologii Alina

Witkowska , zazębiał się w autostereotypie z pozytywistycz-

nym portretem kobiety pracowitej, skromnej, epizodycznie

zawadiackiej (Trylogia), by ewoluować w dwóch lub trzech

różnych kierunkach w epoce Młodej Polski. Nieskalaność

chłopki ucieleśniającej rdzenną polskość końca XIX wieku

konkuruje z ideałem wykształconej szlachcianki, nierzadko

tworząc z nim rodzaj amalgamatu. Spośród orędowników

zaściankowej i włościańskiej pospołu kobiecości należy wy-

mienić Weyssenhoffa , którego Warszulka i Renia przewij ały

się w dyskusjach lat trzydziestych jako wzorce „narodowej”

kobiecości.

131

A. Witkowska , Śmierć Polonii, s. 181.

women_druk.indd 215

women_druk.indd 215

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

216

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Bohaterka Sobola i panny, w której się, podług Miłaszew-

skiego „rozkochały u nas […] wszystkie stany”, to wiejskie

dziewczę, inkarnacja pełnego oddania. Jej relacja z pani-

czem Rajeckim musi się skończyć na granicy oddzielającej

dwór od chłopskich zagród. To wszelako pozwala uczynić

ją ucieleśnieniem nieomal niewolniczej, pełnej, niemożliwej

miłości – przynajmniej w ten sposób postrzega ją zaprzy-

jaźniony z Weyssehoffem literat

132

. Rzecz jasna, śmierć wy-

powiada swoje et in arcadia ego, a konkretnie, w społeczeń-

stwie stanowym, objawia się w wyborze dokonanym przez

Rajeckiego. Wiejska piękność nie daje się jednak wymazać

z pamięci.

Kontrpropozycją, zwycięską w ustroju antagonistycznych

w pewnej mierze warstw, bardziej pożądaną ze względów

pragmatycznych (dla realizacji miłości) niż Warszulka (po-

rzucona, niepiśmienna) albo Madzia z Emancypantek Pru-

sa (odtrącająca uczucie), jest Renia z Weyssenhoffowskiej

Puszczy, stanowiąca połączenie natury z kulturą. Kochają-

ca, lojalna, urasta do rangi „królowej wśród kobiet”, obiek-

tu podziwu na przykład szlachcianek z ziemi kowieńskiej

i wileńskiej jeszcze w latach trzydziestych, co dowodziło

aktualności tego wzorca. Kobiecie wolnej od póz – pisała

jedna z czytelniczek „Myśli Narodowej” – „uczciwy męż-

czyzna zawsze […] hołd złoży”

133

. Cnoty uosabiane przez

Renię realizującą paradygmat Maryni Połanieckiej gwaran-

tują w myśl listu czytelniczki odrodzenie wspólnoty w do-

bie chaosu

Zdaniem publicystów i pisarzy popierających tradycyjny

ład społeczno-polityczny kobieta powinna spełniać wymogi

narzucone jej utrwalonymi podziałami: być przede wszyst-

kim strażniczką domowego ogniska, wierną i oddaną, kon-

132

S. Miłaszewski , Weyssenhoff po czterdziestu latach, s. 392. Powieść

wysoko oceniono w 1927 w jednym z plebiscytów na najwybitniejszy

utwór żyjących autorów. Zob. S. Żółkiewski , Kultura literacka (1918–

–1932), Wrocław 1973, s. 541.

133

L. Życka , Ideał kobiety u Weyssenhoffa, „Myśl Narodowa” 1932,

nr 32, s. 469.

women_druk.indd 216

women_druk.indd 216

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

217

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

centrować się na sferze prywatnej, chociaż nacjonaliści,

zwłaszcza młodsi, opowiadali się za aktywnością ideowo-

-społeczną kobiet, ba, nawet jej żądali. Opór ich i starszej

generacji budziła jednak praca zawodowa żon i matek, o ile

nie wymagały jej względy ekonomiczne. Dla autorów za-

chowawczych próby przekroczenia linii demarkacyjnych

kończyły czy kończyć się miały nierzadko karą: maskulini-

zacją, promiskuityzmem, degeneracją jednostki lub układu

rodzinnego. Dlatego przywoływana czytelniczka „Myśli

Narodowej” przekonywała odbiorców tygodnika, że re-

spektowanie nakazów boskich i patriotycznych nie wyklu-

cza zdobycia doktoratu czy kierowania biurem.

Propozycje powojennych ideałów kobiecych, już nie

pierwotnie niewinnych (symboliczne przednowoczesne lasy

i puszcze Weyssenhoffa ), rozmyślnie dzielę dalej na postaci

wychodzące spod pióra literatów mężczyzn oraz te wykre-

owane przez kobiety sympatyzujące z ideologiami prawico-

wymi.

Ofi ara wroga i przepracowywanie traumy

Po Wielkiej Wojnie i rewolucyjnych zawirowaniach na

krótko odżyły melodramatyczne obrazy „uciśnionej niewin-

ności”, bezradnej, wydanej na pastwę barbarzyńców (ale-

goria Polski) kobiety, której trzeba spieszyć z ratunkiem.

W propagandowym dramacie Stańskiego Marusia, dziewczy-

na zapędzona do pracy w sowieckim tartaku, a uosabiająca

pogrzebaną już kresową zgodę i harmonię społeczną, scala

męczeństwo narodowe oraz prywatną traumę jako świadek

zabójstwa własnej rodziny, a szerzej – wspólnoty, i jako ofi a-

ra psychicznego okrucieństwa oprawców: „Gdy skrępowana

sznurami mdlałam […], zlewano mnie wodą, bym musiała

patrzeć, jak męczono mojego […] braciszka”

134

. Ocala ją

wówczas, podobnie jak w chwili ataku na jej cześć w czasie

względnego pokoju, były narzeczony. Ale tak samo jak mąż

134

J. Stański , Na kresach walka wre. Dramat współczesny w czterech

aktach, Warszawa 1937, s. 21. Por. s. 18.

women_druk.indd 217

women_druk.indd 217

2012-12-11 09:20:50

2012-12-11 09:20:50

background image

218

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

„Czarnej Mańki” z powieści Ligockiego musiał ją od siebie

oddalić, tak chrześcij ańska Marusia odrzuca miłość Jurka,

gdyż ten przystąpił do najeźdźców, uległ wizji świata gło-

szonej przez sowieckich wojskowych. Mimo to chrześcij an-

ka pozostaje ideałem dla owego „skalanego”, który jej głos

przywołuje „wśród przekleństw konających, […] krzyków

rozszalałych z rozpusty kobiet”.

Zrzucenie z siebie ciężaru wspomnień czy fi zycznego

„brudu” rysuje się jako pierwszy etap formowania młodej

Polki. Początkiem edukacji miało być intelektualne i emo-

cjonalne wyzwolenie spod dominacji agresora. Metonimicz-

nym ujęciem tego gestu jest powrót do polszczyzny, rytualne

sprzątnięcie mieszkania, wydobycie rodzinnych pamiątek.

Symboliczne jest podjęcie nowej pracy i odrzucenie zdrajcy

wspólnoty, a tym samym poświęcenie osobistego szczęścia

dla etnicznej lojalności. Jednak milczy się często o pewnych

rodzajach zbrodni towarzyszących wojnie od zarania dzie-

jów, by przypomnieć branki z Troi, los Kasandry czy Sabi-

nek. W publikacjach z ogarniętych rewoltą ziem wschod-

nich sporadycznie napotykamy aluzje do szaleństwa jako

skutku przemocy seksualnej, na przykład kiedy wspomina

się ciała z odrąbanymi kończynami, „kobiety z rozprutymi

brzuchami”, „poodkrywane, w pokręconych pozycjach” czy

obłąkaną dziewczynę wśród trupów

135

.

Ten kontekst dziejów jest śladem trwałym, szczególnie

w obliczu zaborów, kiedy Polonię wyobrażano jako nęka-

ną kobietę. W tle przewij ał się artykułowany niekiedy ob-

raz gwałtu jako formy przemocy dokonywanej na Pol(s)ce

i na zmuszonym do patrzenia na odartą z godności kobietę

(metaforycznie matkę ziemię) mężu, synu czy bracie ofi ary.

A rola ofi ary oznacza słabszą pozycję i kompromitację, jak

konstatuje Grażyna Borkowska :

W podtekst erotyczny uwikłana była cała historia […].

Pogwałcenie wolności jest również pogwałceniem nietykalno-

ści cielesnej. […].

135

T. Opioła , Czerwony szał, Lwów [1919], s. 11. Opioła był współ-

pracownikiem „Słowa Polskiego”.

women_druk.indd 218

women_druk.indd 218

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

219

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

Dziewiczość, dziewictwo są synonimem wyższości, panowa-

nia nad porządkiem życia, które […] – w wymiarze publicznym

i prywatnym – sprowadza się do […] fi zycznej i psychicznej

przewagi

136

.

W opisach Wielkiej Wojny i walk lat 1919–1920 doświad-

czenie przemocy było nierzadko wypierane. W celu two-

rzenia fundującego nowy ład mitu z genealogii wybierano

przede wszystkim chwile nadziei, zwycięstw, ewentualnie

„szlachetnych porażek”. Jednak spoza tego obrazu prześwi-

tuje z rzadka wstydliwy, bolesny aspekt, ujmowany w „nar-

racjach niepoprawnych”, mówiących o doświaczeniach

kalectwa, samotności, rozczarowania, poniżenia, wreszcie

o gwałcie jako cenie za ogólnonarodową i państwową jed-

ność, którą świętowano w formie literackiego mitu Legio-

nów, pochodów czy rytuałów nad Grobem Nieznanego Żoł-

nierza. Przemoc seksualna, choć należy do częstych zjawisk

w sytuacjach konfl iktów zbrojnych jako element „przemo-

cy strukturalnej”

137

, rzadko jest tematyzowana z racji ota-

czającego ją tabu. Wstyd i pragnienie wymazania z pamięci

towarzyszą ofi erze, świadkom oraz powiernikom dramatu.

Przyjęcie koncepcji traumy kulturowej jako czynnika funda-

mentalnego dla interesujących mnie postaw oraz koncepcji

kobiet i mężczyzn prowokuje do prześledzenia wątku urazu

w jego wersji „prywatnej”.

Mamy do czynienia z jednym ze sposobów „wyrażania

niewyrażalnego” czy „nie wyrażonego”

138

. Kilka utworów

z kręgu prawicy można potraktować jako dowody, iż woj-

na lat 1919–1920 oznaczała dla wielu dramatyczny koniec

dotychczasowego życia, a nowy porządek państwowy bu-

dowany był także na ruinach. Zwłaszcza po zamachu majo-

136

G. Borkowska , Cudzoziemki. Studia o polskiej prozie kobiecej,

Warszawa 1996, s. 220–221.

137

Zob. G. Dane , „Zeter und Mordio“. Vergewaltigung in Literatur und

Recht, Göttingen 2005, s. 14–15.

138

Odwołuję się do formuły pomysłodawców tomu Literatura wobec

niewyrażalnego, pod red. W. Boleckiego i E. Kuźmy , Warszawa 1998 (waż-

na jest dla mnie zwłaszcza praca Mirosława Lalaka ).

women_druk.indd 219

women_druk.indd 219

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

220

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

wym – czyli w okresie, w którym endecja traci dużą część

swoich wpływów w parlamencie, a konserwatyści przecho-

dzą do obozu prorządowego – wychodzą spod pióra na-

cjonalistycznych autorów teksty przedstawiające historię

i współczesność krytycznie, konkurencyjnie wobec pań-

stwowotwórczych fabuł wygładzających linie konfl iktów

trwających wszak w pamięci licznych członków społeczeń-

stwa. Chodzi tutaj zarówno o akcentowanie krzywdy do-

znanej przez ziemiaństwo kresowe, krzywdy w ogólnona-

rodowym dyskursie marginalizowanej – w odczuciu wielu

jego przedstawicieli i rzeczników – jak i o grupę złączoną

pewnym światopoglądem, a po kilku latach niepodległości

odsuwaną od ważnych dziedzin życia państwowego lub

zwalczaną przez sprawujących władzę. Ci wszak pochodzili

z innego obozu i wyznawali odmienną koncepcję ładu, gra-

nic i społeczeństwa Rzeczypospolitej.

Świadectwa niezakończonego, jak się okazuje, pękania

świata wskazują odmienne drogi przezwyciężenia nega-

tywnych przeżyć. W wielu tekstach ofi arą jest kobieta,

rola psychoterapeuty, wybawcy przypada zaś mężczyźnie.

Na poziomie symbolicznym legitymizuje to hierarchiczną

segregację płci z jej dwutorowością: kobieta jawi się jako

emocjonalna i słabsza fi zycznie, mężczyzna jako operują-

cy głównie intelektem oraz silniejszy – i to on zapewnia

jej opiekę, wydobywa skrzywdzoną z przygnębienia, z za-

mknięcia, chroni też przed zagrożeniami pochodzącymi

z nowej rzeczywistości. Odzwierciedla to awers i rewers

patriarchatu. Jeden z tekstów podejmuje temat wydobycia

(się) bohaterki ze stanu depresji wywołanego widokiem

śmierci bliskich. Dwa inne to próby przepracowania trau-

my gwałtu. W tle natomiast przewij ają się urazy wynikłe

z odrzucenia oddanych ojczyźnie młodych wojskowych

przez nowy establishment z powodu różnic politycznych.

Warto jednak zastanowić się, czy wątek gwałtu nie był też

fi gurą zastępczą, na zasadzie przesunięcia problemu na jed-

ną płeć.

women_druk.indd 220

women_druk.indd 220

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

221

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

W kiepskiej powieści Dmowskiego

139

, przez jego współ-

pracowników usprawiedliwianą wagą dydaktycznego prze-

słania

140

, stawia on swojego bohatera Władysława Borow-

skiego w obliczu dramatycznych doświadczeń własnych

i cudzych, konfrontując dwie ofi ary różnych typów prze-

mocy: doznanej od „swoich” oraz od „obcych”, w cza-

sie wojny i w czasie pokoju. Sam Borowski zdradza cechy

charakterystyczne dla zaburzeń pourazowych: wahania na-

stroju, złość na przemian ze stanami depresyjnymi, nawet

myślami samobójczymi – ratuje go siła osobowości, ale pra-

ca nad sobą dokonuje się stopniowo. Bohater musi przejść

epizody nadmiernego pobudzenia i zawężenia (specyfi czne

odczuwanie czasu, łagodna psychoza, brak apetytu, poczu-

cie bezsilności) składające się na obraz okaleczonego „ja”

141

.

Emocje te motywowane są niepowodzeniami zawodowymi.

Przełom jesieni i zimy, zgodnie z semantyką czasoprze-

strzeni w wyobraźni popularnej, potęguje przekonanie pro-

tagonisty o nij akości życia, wszechobecności dosłownego

i symbolicznego błota. Kilka lat po doświadczeniach woj-

ny, po obaleniu rządu Witosa przez Piłsudskiego spotkała

bohatera jeszcze większa krzywda, wyrządzona tym razem,

paradoksalnie, przez „swoich”. W wyniku czystek ideolo-

gicznych zdolny wojskowy jest zmuszony do żebrania o po-

sadę (znajdujemy tu krytykę polityki obozu rządzącego; za-

mach majowy – pisze Maciej Urbanowski – stanowił „pewne

139

Z. Starowieyska-Morstinowa nie zostawiła na utworze suchej

nitki, oceniając: „punkt artystyczny w Dwóch drogach [sic!] nie istnieje

[…]. O punkcie etycznym też trudno mówić w książce tak przepojonej

nienawiścią. […] powieść należy do działu sztuki i na propagandę publi-

cystyczną bezkarnie przerobić się nie da” (Przegląd piśmiennictwa, „Prze-

gląd Powszechny” 1934, t. 194, s. 366).

140

Tadeusz Bielecki zastrzega, iż szło politykowi „o dotarcie ze swo-

imi poglądami […] do umysłów tych, którzy poważnej lektury boją się,

jak ognia”. Strategia ta pozwala mu porównać powieść do kazań Skargi

(W szkole Dmowskiego. Szkice i wspomnienia, Londyn 1968, s.

197).

141

Zob. J.L. Herman , Przemoc. Uraz psychiczny i powrót do równowa-

gi, przeł. A. Kacmajor , M. Kacmajor , Gdańsk 1998, s. 46 i n.

women_druk.indd 221

women_druk.indd 221

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

222

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

doświadczenie kluczowe” w literaturze z kręgu narodowej

prawicy

142

). Degradacja odebrała Borowskiemu możliwość

samoidentyfi kacji za pośrednictwem zarówno pracy zawo-

dowej, czyli służby w armii własnego niepodległego już

państwa, jak i relacji osobistych, gdyż przestał być „dobrą

partią” w oczach rodziców narzeczonej.

Zobligowany, wedle klasycznych standardów męskości,

do przezwyciężania słabości, bohater odnajduje się wkrótce

w nowych warunkach jako dziennikarz polityczny – na po-

nowne wyznaczenie sobie celów wpływa zarówno wsparcie

dawnych przyjaciół, jak i, na zasadzie antytezy, „kontrtożsa-

mość” żydowska, w opozycji do której określa swoje ideały,

zachowania, gusta. Żydów obserwowanych na ulicy koja-

rzy z wizytami w kinie (niewyszukana „tania” rozrywka),

handlem i nieuczciwością. Kluczowym ogniwem w wyzby-

ciu się destrukcyjnych emocji jest, zdaniem psychologów,

uzdrawiająca relacja. I taka zostaje zawiązana i zwieńczona

ślubem. Przedtem jednak Borowski musi wykazać się deter-

minacją i rycerskością. Zgodnie z logiką spetryfi kowanych

ról płciowych mężczyzna powinien w razie potrzeby ocalić

(godną) damę. Uporawszy się z własną słabością, dokonuje

tego w ciemnej ulicy, w scenie przypominającej okoliczności

poznania bohaterów Między ustami a brzegiem pucharu. Jego

obcesowe zachowanie wpisuje się zresztą w wyróżniany

przez teoretyczki romansu etap negatywnej autoprezentacji

protagonisty, który dopiero później odkrywa swe wrażliwe

oblicze

143

. Dawna kochanka schodzi na drugi plan, a w cen-

trum zainteresowania bohatera staje dziewczęca postać cze-

kająca na wybudzenie ze stanu odrętwienia.

Barbarę, studentkę pomieszkującą u ciotek, szereg obja-

wów pozwala zakwalifi kować jako osobę ciężko doświadczo-

142

M. Urbanowski , Obraz Polski niepodległej w literaturze nurtu pra-

wicowego 1918–1939, referat wygłoszony na sesji „Druga Rzeczpospoli-

ta. Społeczeństwo i kultura” w Instytucie Historii PAN, Warszawa 20–22

X 2011. Zob. K. Wybranowski [R. Dmowski], W połowie drogi. Powieść

[1931], cyt. wg wyd. Wrocław 2004, s. 6.

143

Zob. T. Modleski , Loving with a Vengeance. Mass-produced Fan-

tasies for Women, New York–London 1982, s. 42–43, 45.

women_druk.indd 222

women_druk.indd 222

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

223

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

ną. Już jej wygląd świadczy o jakiejś ogromnej stracie: „Oczy

[…] bezdennie smutne. […] twarz […] surowa, […] zaci-

śnięte usta. […] Głowa […] wciśnięta w ciemny […] kape-

lusik”. W rozmowie bohaterka sprawia wrażenie niestabilnej

emocjonalnie, na zmianę wybuchowej i wycofanej, pewnej

siebie i zakompleksionej („rezygnacja mniszki”, „drewno”,

„wojowniczość feministki”)

144

, a i nazwisko Burzańska su-

gerować może niełatwą przeszłość. Dzięki „terapii”, jakiej

poddaje ją Borowski, Barbara ma wyjść ze swojego pancerza

i bardziej świadomie, w zgodzie z poglądami mentora, po-

dejmować dalsze decyzje. Podobnie jak męscy bohaterowie

Dmowskiego, dojrzewa do „nowego życia” zgodnie z arche-

typicznym toposem.

Znamienne są wypowiedzi werbalizujące proces wydoby-

wania wyznań o urazie niezbędnych do jego przepracowa-

nia (mechanizm wiwisekcji): „mam wrażenie, że pan siedzi

ze skalpelem, kraje mnie bezboleśnie i z obiektywną cie-

kawością przygląda się temu, co pański nóż odsłoni w mej

duszy”

145

. Osiem lat po traumie wybucha oczyszczającym

płaczem, mówi o zamordowaniu ojca, matki i rodzeństwa

przez „pij anych krwią żołnierzy” oraz o ocaleniu przez słu-

gę, który w jej obronie znów, siekierą, zabij a człowieka.

Z chwilą ujawnienia wypieranych przez lata treści odkry-

wa się przed sobą i przed rozmówcą jako inna osoba, „dziec-

ko”, „na wpół zamordowane dziecko”. Borowski pojmuje

teraz genezę owej rażącej go oschłości, surowości, nieko-

biecości. Charakterystyczne, iż po konfrontacji ze spychaną

w obszar amnezji pamięcią Burzańska zostaje odzyskana nie

tylko dla siebie, lecz także dla społeczeństwa. Po przejściu

katharsis, na wsi, w zdrowym otoczeniu, nie w obcej jej jako

ziemiance stolicy, przeżywa właściwą fazę dorastania, by ob-

jawić się jako „dama”, w pełnym sztafażu typowym dla tego

wyobrażenia. Nie sposób odmówić słuszności Janowi Zie-

lińskiemu , który wyśmiewa wyzyskane w opisie stereotypy

płciowe. Bohater projektuje na Burzańską własne fantazje:

144

K. Wybranowski [R. Dmowski], W połowie drogi, s. 18, 38, 41.

145

Ibidem, s. 37.

women_druk.indd 223

women_druk.indd 223

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

224

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

„Przed nim stała Basia, ale Basia – zjawisko: […] rozchy-

lone usta zaróżowiły się; […] sukienka zgrabnie owij ała jej

wysmukłą […] postać, jedwabne pończochy i zgrabne pan-

tofelki okrywały rasową nóżkę”

146

. Ale przecież w doświad-

czeniu ciała oczekiwania zbiorowości odgrywają kluczową

rolę.

Interesuje mnie natomiast wyjście z labiryntów urazu,

podsumowane zdaniem: „Pan mnie nauczył na nowo pła-

kać… Teraz i śmiać się umiem. […] przestałam być drew-

nem” i obserwacjami osób postronnych. Pawłowicz po-

równuje dawną Basię z „chodzącą mumią”, z życiem ledwie

wyczuwalnym, ale tlącym się „jak żar nad popieliskiem”,

wreszcie wybuchającym. Borowski zaś czuje się Pigmalio-

nem: „on ją odkrył, on wywołał w niej tę cudowną prze-

mianę”

147

. Proces przebudzenia wydaje się parabolą mecha-

nizmu uzdrawiania społeczeństwa na różnych poziomach.

Odpowiednie pochodzenie, silny duch, uroczy wygląd oraz

przystojne zachowanie – tych wyznaczników Polki dopeł-

nia jej formacja ideowa. Starszy, bardziej doświadczony Bo-

rowski dezawuuje hasła feminizmu, posługując się jako stra-

szakiem perspektywą staropanieństwa. Temat partycypacji

kobiety w życiu publicznym przedstawia bohater nader jed-

nostronnie, w centrum swojej refl eksji stawiając mechanizm

(nieuniknionego ponoć) sprzężenia zwrotnego między

niespełnieniem osobistym kobiety a jej działalnością poza

sferą domową, łącznie ze studiami wyższymi. Aktywność

taka oraz dyskomfort psychiczny czy społeczny wzajemnie

się jakoby warunkują. „Jedną powoduje ambicja odgrywania

roli, inna zadowala swą próżność […] mści się […] na męż-

czyznach za to, że żaden jej nie wybrał, albo że ten, który ją

wybrał, jest wart niewiele”

148

. Pozytywnych motywów Bo-

rowski w tej diatrybie nie uwzględnia, podobnie jak Twar-

dowski w Dziedzictwie.

146

Ibidem, s. 53. Por. J. Zieliński , Zatrute ziarna, s. 32–43.

147

K. Wybranowski [R. Dmowski], W połowie drogi, s. 53, 58, 61.

148

Ibidem, s. 35.

women_druk.indd 224

women_druk.indd 224

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

225

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

Konserwatywna obyczajowo i narodowa pod względem

idei ewolucja bohaterki zostaje pozytywnie ukończona.

Dowodnie świadczy o przyjęciu przez nią poglądów narze-

czonego jej defi nicja szczęścia. Szczęściem nazywa bowiem

możność wspierania męża. Mężczyzna powinien być nie-

wolnikiem szczytnych postulatów; kobieta spełnia się, słu-

żąc jemu i pośrednio im. Oboje oddają się do dyspozycji

wyższej instancji. Burzańska przeczekuje walkę Borowskie-

go przeciw nadużyciom, szpiegostwu, oszczerstwom i jego

własnym słabościom. Nagrodą będzie zgodne pożycie

149

.

Jednak tego wzoru nie wyznawano powszechnie nawet

w obozie narodowym.

Gwoli uzupełnienia kwestii traumy wypada podać przy-

kłady trudniejsze do przepracowania, zwłaszcza w społecz-

ności patriarchalnej, w której nie daje się wymazać zbrukania

ciała kobiety. Gwałt pokazywany jest aluzyjnie. Wymowny

gest to załamywanie rąk przez kobietę albo ich błagalne wy-

ciąganie

150

. W sztuce charakterystyczna jest ciemna, wypro-

stowana męska postać, większa od skulonej, zasłaniającej lub

odwracającej twarz kobiety w naddartej sukni. Gesa Dane

podkreśla symboliczną utratę twarzy, milczenie lub niezdol-

ność do mowy, żałobę.

Analogia między ciałem indywidualnym a społecznym,

ujmująca wspólnotę jako organizm zmuszony do przeciw-

działania infekcjom, świetnie daje się odnieść do wątku bu-

dującego relację gender – etnos w jednej z powieści Ligoc-

kiego . Kobieta, w której zakochuje się Horsztyński, skrywa

tajemnicę, którą wyjawia dopiero w obliczu jego matrymo-

nialnych planów. Tabuizacja wydarzenia obejmuje przy tym

nie tylko ją: milczy jej ojciec, milczy zaprzyjaźniony ka-

płan. Wypowiedź, urywana, zakończona wybuchem płaczu

149

O bierności bohaterek Dmowski ego oraz o jego poglądach na

małżeństwo pisała, poza Janem Zieliński m, Urszula Jakubowska (Kobie-

ty w świecie polityki Narodowej Demokracji, [w:] Kobieta i świat polityki

w niepodległej Polsce 1918–1939, red. A. Żarnowska i A. Szwarc , Warszawa

1996, s. 146–190).

150

G. Dane , „Zeter und Mordio“, s. 119–122, 131–134.

women_druk.indd 225

women_druk.indd 225

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

226

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

poświadcza pamięć bólu oraz chęć wyrzucenia go z siebie.

Znamienne, że gwałtu dokonał pod nieobecność ojca ofi ary,

także alegoryczną, Szaja Kohn, notoryczny przestępca ży-

dowskiego pochodzenia.

Przypomnij my, że w przywoływanym jako kontekst spo-

za prawicowych ideologii dramacie Sieroszewskiego Sonia

planuje perfi dnie, że chorzy, pij ani sołdaci dokonają aktu

fi zycznej przemocy wobec jednostki (Polki Janiny) i tym

samym symbolicznego wtargnięcia na teren przeciwnika

przez zniewolenie ciała „jego” kobiety. W powieści Ligoc-

kiego gwałtu także dokonuje „obcy”, nosiciel odrażających

– w oczach ofi ary i jej otoczenia – cech. Doskonale interpre-

tuje moment gwałtu Elisabeth Bronfen, mówiąc o wyryciu

na ciele ofi ary znaku „innego”, który stanowi nacięcie śmier-

ci, jej metonimię. Wydarzenie to można porównać do incy-

dentu wampirycznego, w którym dochodzi do skażenia krwi

i ciała

151

. Gwałt to także forma czy „technika władzy”

152

;

długo rozumiano go jako naruszenie własności i praw, do-

piero z czasem zaczęto odnosić do przemocy wobec kobiet.

Doprowadzenie do urodzenia (nakaz pozostawienia Janiny

przy życiu) upośledzonego dziecka i cierpienia jej samej

(wyobrażenie odpadających fragmentów ciała) jest tożsame

z planem degeneracji znienawidzonej zbiorowości. Owoc

wymuszonego „spotkania” byłby zdeformowany, przeklę-

ty, skazany na służenie Złu. Tyrada Soni demaskuje podłość

systemu, w którym za winy przodków odpowiadają potom-

kowie, i odsyła do toposu „gwałcenia ziemi” jako sygnału

rozbicia integralności wspólnoty i destrukcji jej kultury.

Gwałt symbolizuje wtargnięcie barbarzyńców, niszczenie

harmonii.

151

E. Bronfen , Over Her Dead Body, s. 234–235, 297. Por. C.A. Mac-

Kinnon , Rape. On Coercion and Consent, [w:] Writing on the Body, zwł.

s. 42–47.

152

O tym: A. Koch , Von männlichen Tätern und weiblichen Räumen.

Geschlechtercodes in Antipolnischen Diskursen nach dem Ersten Weltkrieg,

[w:] Zwischen Kriegen, s. 218–223. Koch pokazuje, że w powojennym

dyskursie antypolskim Polaka ukazywano jako „gwałciciela”, który bez-

cześci niemiecką, feminizowaną ziemię.

women_druk.indd 226

women_druk.indd 226

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

227

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

Dzieje Jana i Ewy w powieści Ligockiego mogą służyć

za materiał do rozważań nad miejscem zgwałconej jednost-

ki (czy metaforycznie: grup naznaczonych przez agreso-

ra, „zhańbionych”) we wspólnocie i nad prawem ofi ar do

szczęścia, do pozbycia się garbu doświadczeń. Aktualność

zagadnienia potwierdza przecież podtytuł „powieść współ-

czesna”. Jedna z postaci zestawia cierpiącą Ewę z rannym

żołnierzem. Sama informacja o przemocy nie blokuje reali-

zacji marzenia o ślubie, wzbudza natomiast wątpliwości co

do pobudek Jana. Obsesyjne ściganie przestępcy pokazuje

siłę pragnienia konfrontacji. Ewa, po fazie bliskiej obłędu,

dochodzi do siebie. Horsztyński odnajduje Kohna w wię-

zieniu – zapamiętuje jego fi zjonomię. I o ile twarz „Żyda

o rudym, przystrzyżonym krótko zaroście, przenikliwych,

zielonkawych oczach, biegających niespokojnie wokoło”

pozwoli mu początkowo na wyparcie myśli o gwałcie przez

odczłowieczenie sprawcy („zwierzę plugawe […] Larwa

[…] pies wściekły”

153

), o tyle podczas nocy poślubnej mę-

czy protagonistę wyobrażenie gwałciciela żony i wkrótce

zaczyna ją zdradzać pod pretekstem utraty atrakcyjności

(ciąża). Kulminacyjnym punktem pokazującym trwałość

sygnatury gwałtu jest zaś scena oglądania niemowlęcia –

ojcu zdaje się, że spojrzały nań „przebiegłe […] widziane

kiedyś… oczy rudego Żyda”

154

. Podobieństwo potwier-

dza, paradoksalnie, płacząca ofi ara. Jej reakcja i reakcja Jana

podtrzymują tezę o niemożności przepracowania takiego

naznaczenia, a samą bohaterkę sytuują niemalże poza na-

wiasem zbiorowości.

Dochodzi tu do głosu wątek rasowy czy nawet rasistowski.

„Gazeta Warszawska” drukowała w 1923 roku przekład Rasy

Ericha Kühna . Zawłaszczenie ciała germańskiej kobiety od-

grywa w niej znaczącą rolę konstrukcyjną oraz symboliczną

i niewykluczone, że Kühn stanowił inspirację dla pewnych

153

E. Ligocki , O Don Kichocie błękitnym. Powieść współczesna, War-

szawa [1923], s. 187, 208.

154

Ibidem, s. 331.

women_druk.indd 227

women_druk.indd 227

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

228

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

elementów utworów rodzimych autorów

155

. Bohaterce jego

powieści – romansującej z bankierem – pozostało honorowe

samobójstwo, bo skalania rasy nie można unieważnić

156

.

Inną niż Ligocki wymowę nadał swojej fabule Stefan Kie-

drzyński , który krzywdę Oleny – wywołaną spełnieniem

przez nią patriotycznego obowiązku, pomimo zagrożenia

ze strony kresowych chłopów oraz bolszewików – nagro-

dził wiernością ocalonego przez nią od śmierci polskiego

żołnierza. Protagonista, Stanisław Miłosz, ukrywa tajemnicę

dawnej narzeczonej i traktuje ją jak siostrę. Ten świątobliwy,

w pozytywnym rozumieniu określenia, model egzystencji

wywołuje niedowierzanie i ataki cyniczego powojennego

świata, w którym nie może się odnaleźć weteran obdarzony

wrażliwoścą i kierujący się „niedzisiejszym” etosem, nieak-

ceptowanym, wydrwiwanym przez materialistyczną więk-

szość.

Okrężnymi kanałami wychodzi na jaw okrutna praw-

da. Symptomatyczne, że w tej historii tylko mężczyźni są

stroną czynną: czerwonoarmiści (gwałcą), Miłosz (ocala

ofi arę i daje świadectwo), Koperski (rozpuszcza pogłoski

o romansie, upublicznia skradziony dziennik). Nasuwa się

skojarzenie z tezą Bronfen o martwym lub okaleczonym

kobiecym ciele jako inspiracji dla męskiego pisania. Mimo

lojalności protagonisty inni uniemożliwiają mu dotrzyma-

nie danego dziewczynie słowa. Margerita, narzeczona, na-

mawia go do oddania niewidomej do zakładu opieki, niby

niepotrzebnej rzeczy

157

, wrogowie nie dają mu spokoju.

155

O.S. Czarnik , Proza artystyczna a prasa codzienna (1918–1926),

s. 172–183. Akcja Rasy (1921) rozgrywa się w prowincjonalnym mia-

steczku, do którego przenosi się zdymisjonowany urzędnik, podobnie

na prowincję trafi ąją odrzuceni przez sprawujących władzę bohaterowie

Ligocki ego, Dmowski ego, Kiedrzyński ego, nawet Rabsk iej.

156

Pisze o tym w odniesieniu do powieści Kühna Oskar S. Czarnik

(Proza artystyczna a prasa codzienna (1918–1926), s. 174).

157

Do rzeczy porównuje Olenę Miłosz: „coś, co miało kształt czło-

wieka, lecz jednocześnie straszliwą, martwą nieruchomość rzuconego

niedbale łachmana” (S. Kiedrzyński , Słońce za chmurą. Powieść, Warszawa

[1937], s. 300).

women_druk.indd 228

women_druk.indd 228

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

229

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

Nęka go ponadto rozdarcie między poczuciem powinności

a miłością do zdrowej, młodej kobiety. Utrata wzroku oka-

zuje się, paradoksalnie, korzystna dla Oleny, która, izolowa-

na od świata, nie widzi, dosłownie ani metaforycznie, jego

niewdzięczności. Podobnie można odczytywać kalectwo

Anieli w Niezwykłych przygodach zwykłego człowieka. Bo-

haterka (nomen omen Łażewska, jakby skazana na włóczęgę

do kraju) straciła wzrok z powodu niepewności co do losów

męża po rewolucji. „Rozpaczliwe wiadomości” wywołały

zapalenie mózgu i ślepotę. To również metafora skutków

fi zycznego i duchowego gwałtu, lecz także rodzaj zasłony

gwarantującej, iż Polka nie zobaczy zła, nie pogłębi swojego

rozczarowania ludźmi.

W interpretacji utworu Kiedrzyńskiego trzeba podkre-

ślić odmienne podejście do problemu gwałtu – na kobiecie

i na ziemi (Olena i jej ojciec zabity przez bolszewików byli

polską wysepką na morzu włościan niechętnych polskości).

Ich krzywda jest odzwierciedleniem krzywdy kresowej ofi a-

ry. Ona straciła wzrok, Stanisław na widok zmaltretowane-

go ciała traci radość życia („zgasło światło w moich oczach

i […] sercu […] zapadłem się razem z nią w ciemność”)

158

.

Ślubowanie złożone ofi erze porównanej w chwili, gdy nie

wiadomo było, czy przeżyje, do „sponiewieranego łachman-

ka […] w glorii poświęcenia”, nie zostało przez świat usza-

nowane. Dla Miłosza wojna się nie skończyła. Olenę uzna-

je za „towarzyszkę z pola bitwy” i w obronie honoru ginie

w pojedynku, oczerniany nawet po śmieci.

Niewiasta waleczna i oddana

Przywołane tu dzieła, artykułujące na pierwszym planie

traumę kobiet, wskazują pewną prawidłowość. Po pierw-

sze, zasób tekstów podejmujących ów problem jest z wielu

przyczyn, obyczajowych i innych, nader skąpy w zestawie-

niu z produkcją problematyzującą obawy przed sowieckim

systemem moralnym i państwowym, jaki uosabia żydow-

158

Ibidem, s. 301.

women_druk.indd 229

women_druk.indd 229

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

230

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

sko-bolszewicka Salome (czyli więcej uwagi poświęcono lę-

kom męskiej części społeczeństwa, bardziej doświadczonej,

oczywiście, w zmaganiach frontowych). Po drugie, nawet

nieliczne, do tego słabe artystycznie i niewolne od propa-

gandowego wydźwięku utwory uzmysławiają ambiwalentną

postawę rzeczników etnicznej czystości (przy tym nie mam

na myśli jedynie nacjonalistów, którym się zwykle tę ideę

zarzuca) wobec kobiecego ciała. Okazuje się, że stygmat,

inskrypcja „obcego” na żeńskim ciele nie mogą w zasadzie

być na dobre wymazane, zatarte.

Rana kobiety, nawet jeśli się zabliźni, będzie pamiętana, co

obrazują tak różne reakcje, jak mania prześladowcza i odej-

ście Horsztyńskiego w zestawieniu z wiernością Miłosza.

W tym ostatnim wypadku jednak relacja między dawnymi

narzeczonymi staje się aseksualna (na wzór rodzeństwa).

Pohańbiona przez kontakt z „obcym” kobieta nie może

przejść oczyszczającego rytuału: przeszłość nieodmiennie

na niej ciąży. Ewentualnym wyjściem byłaby pełna dyskrecja

albo odseparowanie. W wypadku zarówno bohaterki Ligoc-

kiego , jak Kiedrzyńskiego warunki te nie zostają spełnione.

Przezwyciężenie niemoty krzykiem jako sygnał wydobycia

się z przeszłości skutkuje jedynie w sytuacji nienaruszenia

ciała (Burzańska, „Burżujka” Jabłonowskiej). Wówczas, po

okresie terapii czy „obrzędzie przejścia” (edukacja, nowe

otoczenie, nowy wygląd), jednostka może wejść lub powró-

cić do wspólnoty jako jej pełnoprawny członek.

Wydaje się, że w wypadku uszkodzeń ciała męskiego, mimo

iż były one zazwyczaj długo widoczne, niekiedy niemożliwe

do ukrycia, triumfuje paradygmat bohaterskiej ofi ary, którą

wolno się szczycić. Blizna na ciele wojownika, amputowana

ręka, nawet stracone oko są, mimo dyskomfortu w życiu oso-

bistym, powodem do chwały. Przy całej niejednoznaczności

tych sygnałów i mimo dekonstrukcji mitu wojny, zwłaszcza

w myśli i sztuce Dwudziestolecia, był on wciąż żywy. Ranny

bohater może obnosić się ze swoim „stygmatem”, chociaż

jeżeli uparcie trwa przy własnym systemie wartości, jak Bo-

rowski bądź Miłosz, skazany jest – mówią autorzy prawico-

women_druk.indd 230

women_druk.indd 230

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

231

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

wi, pozostający w opozycji do sanacji – na ciągłą walkę, bo

w ten sposób, jak nadmieniłam, dokonuje ta literatura rów-

nież rozrachunku ze współczesnością.

Ranna, jak ją widzi protagonista Słońca za chmurą, „na

posterunku” kobieta, oślepła wskutek przemocy, powinna

dla dobra własnego i bliskich zachować dla siebie własne

doświadczenia lub wyznać tylko zaufanym osobom, nieko-

niecznie narzeczonemu. Uznanie jej wkładu w walkę o zie-

mię i wspólnotę jest obarczone dwuznacznością, trudno się

zatem dziwić, iż pojawia się schemat mordu na kobiecie.

Mord ostatecznie rozwiązuje trudną kwestię przezwycięża-

nia – i przez ofi arę, i jej otoczenie – skutków przemocy. Ide-

ałem narracji (nie tylko) prawicowych o wojnie czy rewolu-

cji są zatem postaci kobiece albo martwe, albo ocalałe jako

nietknięte w sensie korporalnym. Taka, nieskalana fi zycznie,

jest Burzańska. Zwykle postaci owe kreowane są jako prze-

ciwieństwo bolszewickiej Żydówki lub jako oryginał, które-

go perwersyjnym sobowtórem jest niepohamowana „obca”.

Razem wyobrażenia te składają się na rozdwojony fantazmat

kobiecości świętej i demonicznej, między którymi mężczy-

zna musi wybrać, a które zmagają się o jego duszę lub ciało.

W ten scenariusz wpisano Wandę Czarnkowską oraz

Helę Brzozowską w powieści Dziedzictwo. Brzozowska,

wiarołomna i niebezpieczna, ostatecznie przegrywa z „bar-

dzo urodziwą”, pewną siebie Polką, gotową przy tym do

dyskusji z Twardowskim (ku jego niezadowoleniu), ko-

rzystającą ze zdobyczy emancypacji (marzenie o byciu al-

pinistką jest wyrazem szczytnych marzeń oraz gotowości

do skrajnych doznań) – a zarazem skromną. Nonszalancję

bohaterki tłumaczy słabość wzorców „męskości” dostrze-

ganych w otoczeniu; zjawisko to powoduje lekceważenie

przez Wandę przeciwnej płci, tymczasem – wedle utartych

reguł – „kobieta może naprawdę kochać tylko takiego męż-

czyznę, który jej imponuje, który jest od niej mądrzejszy

i silniejszy”

159

. Takiemu się oddaje i wspiera go wiernie

mimo oszczerstw.

159

K. Wybranowski , Dziedzictwo, s. 69.

women_druk.indd 231

women_druk.indd 231

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

232

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Gnatowski jako przeciwwagę Kaliny rysuje Edytę, sio-

strę Henryka. Jej idealizację pogłębia choroba sytuująca ją

na progu śmierci. Uzdrowiona przez Judę Gesnaretha, jest

rozdarta między wiarą katolicką a wiarą w nowego proroka

i o jej duszę toczy się walka. Dobroć Edyty przejawia się w jej

opiece nad skazańcami, interwencjach u Gesnaretha i modli-

twie – reprezentuje ona tym samym stereotyp kobiecości

troskliwej, miłosiernej, zdolnej odmienić serce okrutnika

perswazją lub wstawiennictwem u Boga. Gnatowski pozwa-

la jej jednak w słusznej sprawie chwycić za oręż, zwłaszcza

że idzie o naśladowanie Joanny d’Arc . Edyta, już zakonnica,

przeradza się w przywódczynię papieskich wojsk pozbawio-

ną cech ziemskich. Żołnierze na widok „niebiańskiego wi-

dziadła” gotowi są ginąć, Juda rzuca się do jej stóp.

Bliższą rzeczywistości, niesakralizowaną bohaterkę po-

zytywną prezentuje Giertych w Zamachu. Danusia Janusz-

kiewicz od początku wyznaje narodowe poglądy dzięki

zaangażowanemu w politykę ojcu i własnym studiom histo-

rycznym. Stoi, metaforycznie, po stronie patriarchatu, tym

bardziej że matka ją odumarła. Przyjacielska, sympatyczna,

przyciąga Dawida zarówno cechami osobowości, jak apary-

cją, której opis, konwencjonalny zresztą, podkreśla zdrowie

i prostotę wybranki, w czym zaznaczają się nowe tenden-

cje obserwowane w romansie międzywojennym, normali-

zujące idealizowane dotąd anielskie heroiny. Teraz zyskuje

aksjologicznie „naturalność”, zazębiającą się semantycznie

z młodością, autentyzmem uczuć, szczyptą zmysłowości,

a model „nieokrzesanej” panienki współgra z wątkiem bra-

ku matki

160

.

Kreację Giertych a od jej odpowiednika u Dmowskiego

różni jej unowocześnienie (zaznacza się tutaj dzieląca oby-

dwu różnica czterdziestu lat), a nawet odwrócenie ról. To nie

Dawid wpaja narzeczonej określone przekonania, lecz prze-

ciwnie – uczy się od niej, podziwia, bo „jeszcze dwudzie-

stoparoletniej dziewczyny o takich zainteresowaniach nie

160

A. Martuszewska , Schematy fabularne, [w:] A. Martuszewska ,

J. Pyszny , Romanse z różnych sfer, Wrocław 2003, s. 43.

women_druk.indd 232

women_druk.indd 232

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

233

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

widział”, „była od niego mądrzejsza”, „ze sprawą żydowską

[…] dobrze obznajomiona”

161

. Ruch młodoendecki wyma-

gał od kobiet współpracy na polu ideologicznych zmagań,

przyjęcia współodpowiedzialności za planowaną przez sie-

bie dogłębną przebudowę nie tylko ustroju, ale także przede

wszystkim mentalności społeczeństwa. Emancypację kobiet

zaakceptowano i wyzwoloną dzięki tym przemianom ener-

gię chciano skierować ku sprawom polityki.

Danusia opowiada Dawidowi, niby partyjny towarzysz,

może nawet mentor, o szkodliwych wpływach żydowskich

(reformacja, humanizm, masoneria, wreszcie Sejm Cztero-

letni – inicjatywy nakierowane w tej optyce na osłabienie

Kościoła katolickiego), uosabiając szereg pożądanych ide-

owo cech (aktywność, zaangażowanie, uświadomienie po-

lityczno-narodowe), a jednocześnie archetypowo kobiece

zalety (uroda, żywy temperament, dobry gust).

Była duża, silnie zbudowana, ale kształtna i gibka. Włosy miała

bardzo jasne, rozczesane na środku głowy i spięte z tyłu w płaski

splot ułożony z warkoczy. Twarz jej, bardzo żywa i ruchliwa, co

chwila rozbłyskiwała uśmiechem, ukazującym równy rząd zdro-

wych, białych zębów i tworzącym fi glarne dołeczki w policzkach.

Szczególnie pociągającym szczegółem jej oblicza były jej oczy,

[…] niebieskie, ocienione ciemnymi rzęsami – poczciwe, wesołe

i ufne. Ubrana była w sukienkę prostą i skromną, z długimi ręka-

wami […], ale ładną i zgrabną

162

.

Co więcej, narzeczony nie wstydzi się przyznać kolegom,

że „przeszedł kurs doszkalający […] u pewnej panienki”,

przyznaje, iż role w tej edukacji były nietypowe. Aurę eru-

dycyjności, potencjalnie odstręczającą mężczyzn od córki,

łagodzi ojciec, podkreślając niedojrzałość Danusi i jej skłon-

ność do łobuzerii czy jazdy konnej (kojarzonych jednak

z pragnieniem wolności, samodzielności), lecz również jej

sympatię do dzieci, przez co zasugerowany zostaje wątek

instynktu macierzyńskiego. Danusia, jak się okaże, lubi wio-

słowanie – podobnie zresztą jak autor powieści. I tak chy-

161

J. Mariański [J. Giertych ], Zamach, s. 128, 126.

162

Ibidem, s. 125–126.

women_druk.indd 233

women_druk.indd 233

2012-12-11 09:20:51

2012-12-11 09:20:51

background image

234

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

ba należałoby podsumować żeński ideał twórcy Zamachu:

połączenie dziecięcej świeżości i prostoty z urokiem ko-

biecym, zmysłowością oraz determinacją w walce o najbliż-

szych, gdyż Danusi przyjdzie udowodnić swe przywiązanie

do narzeczonego i bronić go w walce wręcz. Odpierając atak

innej kobiety na rannego już Dawida, jest „równie groźna”

jak przeciwniczka, później zaś opatruje leżącego.

Po pokonaniu wroga i spełnieniu obowiązku bohaterowie

mogą zaznać „szczęścia w domu”: oświadczyny następują na

łonie przyrody, na jeziorach w okolicy Pińska, dokąd para

przybywa ponownie w pierwszą rocznicę ślubu, podziwiając

już „czystą”, „sympatyczniejszą”, schludną okolicę i przy-

wołując wielkie tradycje historyczne i kulturalne (od księ-

dza Skargi i księdza Kordeckiego po Pana Tadeusza, Trylogię

i Puszczę). O takiej ojczyźnie marzyli: katolickiej, moralnej,

„patriarchalnego obyczaju”, stąd w zakończeniu frazy: „Pol-

ska narodowa. Polska polska. Polska Wielka”

163

.

Tego rodzaju antytetyczne konterfekty odnajdziemy tak-

że u obcych pisarzy. Taką postać stworzył Breszko-Bresz-

kowski w Truciznie ziemi, na której kartach naprzeciwko

obcej agentki stawia córkę stanowiącego obiekt intrygi

chemika, Natę. Nata Surażska ma za sobą epizod militar-

ny: przebrana za mężczyznę mściła się wraz z braćmi mię-

dzy innymi za zabójstwo matki, symboliczne w kontekście

konceptu Matki Rosji. Ale fi gura bojowniczki ma mało

odpowiedników w polskiej literaturze antybolszewickiej,

zarówno tej bliższej „prawej”, jak „lewej” strony ideolo-

gicznej barykady.

Uderza osłabianie przez omawianych autorów aspektu

podmiotowości: kobiecie rzadko udziela się głosu, nie po-

kazuje się jej wahań, dojrzewania innego niż ilustrujące daną

tezę czy męskie fantazje. Defi niuje się ją przez relację do

centralnej męskiej postaci. Sylwetkom żeńskim przypada

rola strażniczek domu, nieaspirujących do miana pomysło-

dawczyń jakichś reform. Maciej Urbanowski dostrzega owo

emocjonalno-metafi zyczne zadanie kobiety w powieściach

163

Ibidem, s. 295–296.

women_druk.indd 234

women_druk.indd 234

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

235

PRAWICOWY IDEAŁ KOBIETY (PERSPEKTYWA „MĘSKA”)

Giertycha oraz Dmowskiego , gdzie miłość do tej właściwej,

swojskiej traktowana jest jako czynnik zdolny przezwy-

ciężyć obcość protagonisty. Na niepowodzenie skazane są

w tej perspektywie związki z ateistką, protestantką, cudzo-

ziemką. To, co prywatne, łączy się z publicznym głównie

w formie działań wspierających męża.

Za pośrednictwem określonej konstrukcji świata przed-

stawionego zaleca się ogólnie model, jaki w formie publi-

cystycznej sformułował chociażby Karol Stefan Frycz , pro-

ponując kobietom przede wszystkim pracę nad przemianą

wewnętrznego „ja”, aby odpowiedziały na zapotrzebowanie

„społeczne”: „Polska katolicka i narodowa […] musi mieć

swój typ kobiety, odpowiadający […] trzem warunkom:

wiary, patriotyzmu i upartej dążności do ideału”. Frycz ,

współpracownik „Myśli Narodowej”, równouprawnienia nie

odrzucał, lecz występował przeciw jego niektórym konse-

kwencjom, „błędom feminizmu”, mogącym, jego zdaniem,

zachwiać podstawami kultury:

prawa polityczne kobiet naturalnie, że są słuszne, prawa kształ-

cenia tak samo, choć absurdalnymi [są] różne sawantki zadające

kłam swej naturze, prawo do pracy – już raczej nieszczęsną ko-

niecznością chorego organizmu gospodarczego […].

I wyobraźmy sobie teraz na chwilę (a poniekąd niestety to

rzeczywistość), że kobieta nie chce być sobą, że ma dosyć od-

wiecznych ideałów, że ze swojej roli statycznej chce też przejść

do dynamizmu męskiego, że w świecie nie ma ani mężczyzn, ani

kobiet – ale tylko ludzie różni płcią i ubraniem, ale nie myśleniem

i trybem życia. I wtedy od razu gmach naszej cywilizacji zburzony,

bo nie ma domu, nie ma rodziny, nie ma szczęścia.

[…] Ideał bardzo szary powie ktoś – bardzo piękny i bogaty

odpowiem. Rodzina jest bowiem pra-społeczeństwem, dom pra-

-państwem, a wychowanie największą z twórczości. Kobieta ma

w swoich rękach zawsze dwie dusze – duszę mężczyzny, która ją

kocha i duszę dziecka. To władztwo nadzwyczajne i marnowanie

go jest największym z jej grzechów

164

.

164

K.S. Frycz , Na widowni, „Myśl Narodowa” 1937, nr 17, s. 265–

–266.

women_druk.indd 235

women_druk.indd 235

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

236

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Wizerunki kobiety

(perspektywa pisarek)

Agresja megier bolszewickich opisywanych przez pisarzy

wydaje się znajdować w praktyce pisarskiej kobiet – wro-

gich wobec komunizmu, acz nie zawsze o prawicowych

przekonaniach – przeciwwagę w postaci usprawiedliwiania

anormalnych zachowań czynnikami zewnętrznymi. Taką

taktykę usprawiedliwienia odstępstw skrzywieniem psyche

w młodości stosuje chociażby Idalia Badowska . Odrzucenie

przez młodzież rosyjską doby okołorewolucyjnej życia ro-

dzinnego na rzecz fanatyzmu polityznego albo hedonizmu

widzi jako konsekwencję dorastania młodzieży w czasie,

gdy „pomocami” naukowymi były „oderwane ręce i nogi,

[…] brud, wszy i krew”

165

. Ów aspekt dostrzegania korzeni

zła warto odnotować. Podobnie w zapisach wspomnienio-

wych dostrzegalne jest łagodzenie skrajnych sylwetek przez

wprowadzenie postaci zaprzeczających wizjom „oszalałej”

Rosji.

W relacji na przykład Jadwigi Januszkiewiczowej wśród

polskich więźniarek znajdują się schwytane przypadkowo

osoby – którym się zresztą wiedzie niekiedy znośnie, bo

zwierzchnicy bolszewickich aresztów bywają poczciwi –

i skazane za szpiegostwo. Duża jest również skala rozpię-

tości „przewin” i zachowań niepolskich aresztantek (Tatar-

ki, Rosjanki, Żydówki): obok prostytuującej się za lepszy

wikt, narratorka napotyka w obozie fl irtujące dziewczęta,

na wpół pierwotną chłopkę przypominającą sposobem by-

cia „wiedźmę”, a także grupę zawziętych „Żydówek”, któ-

re wydają się mścić na współwięźniarce za własne ubóstwo.

Scena słownego ataku na Polkę wpisuje się w stereotyp

żydowskiej agentki Czeka, „wstrętnej”, o „złych” oczach

i „zdławionym z wściekłości głosie”

166

. Niedoszłą ofi arę

165

I. Badowska , Dzwony w Leningradzie. Powieść, Warszawa [1935],

s. 173.

166

J. Januszkiewiczowa , W potopie krwi i łez. Wspomnienia zakład-

niczki, Warszawa 1922, s. 58–59.

women_druk.indd 236

women_druk.indd 236

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

237

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

wybawia wszelako jeden z sowieckich ofi cerów, co niwelu-

je też „czarne”, homogeniczne wyobrażenie wrogiej armii,

podobnie jak dyferencjacja postaci żeńskich tworzy juk-

stapozycję dla wyolbrzymianego przez pisarzy mitu okrut-

nych wschodnich kobiet.

Tożsame zróżnicowanie cechuje ogląd „Bolszewii” Hali-

ny Kaliny Jabłonowskiej , która jako antytezę „oswojonego”

Żyda, kostiumografa i muzyka, „cichego i dobrego”, nieco

zwariowanego (zamiłowanie do maskarad), konstruuje ko-

munistkę Chaję, arogancką i groźną. W ten sam sposób,

z perspektywy zachowawczej, narratorka arystokratka po-

kazuje rozbieżności wewnątrz ogarniętego rewolucją społe-

czeństwa: kobiety podłe i cuchnące obok dobrodusznych,

„barbarzyńscy” mężczyźni ją napastujący (woźnica, sprze-

dawca) obok szlachetności sowieckiego ofi cera, który nie

tylko ratuje ją – symbolicznie i dosłownie – od śmierci sa-

mobójczej, pomaga utrzymać dziecko i matkę, lecz także

okazuje się człowiekiem szlachetnym

167

.

Omawiana cecha nie ogranicza się do piśmiennictwa

polskiego. Ilustracją są transgresywne praktyki bohater-

ki opowieści Rachmanowej, autorki recenzowanej między

innymi na łamach „Prosto z mostu”. Zachowania epilep-

tycznej Gryzeldy przebranej za sołdata, przyklejającej wąsy

zdradzają pewne aberracje. Jej umysłowość nazywa pewien

wykładowca „męską”. Jej fi zyczne predyspozycje („brzyd-

kie” rysy, bladość, dziwaczny ubiór, ostry makij aż, zielone

oczy) kierują ją ku kategorii odmieńców, ale to doświadcze-

nia małżeńskie (bicie i wyzwiska) wyzwalają w Gryzeldzie

chęć znęcania się nad innymi. Sadyzm sprawcy prowokuje

sadomasochizm ofi ary. Otwiera to drogę do interpretacji

okrucieństwa kobiety (i szerzej – jej partycypacji w aparacie

terroru) w kontekście potęgowanych przez doznaną prze-

moc odchyleń od normy psychicznej. W usta zadającej cier-

pienie i cierpiącej zarazem postaci wkłada autorka wyznanie

wzbudzające empatię czytelnika: „Chwilami czuję, że tracę

167

H.K. Jabłonowska , Burżujka. Powieść na tle wspomnień z Bolszewii

(1917–1923 r.), Warszawa 1937.

women_druk.indd 237

women_druk.indd 237

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

238

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

rozum. Wieczorami słyszę jakieś głosy… […] muszę […]

torturować […] jestem szalona!”

168

.

Interesującym wątkiem jest ponadto wprowadzenie gra-

nicy między czynnościami dopuszczalnymi a groźnymi dla

tożsamości i godności. Tytułowa Burżujka z powieści Jabło-

nowskiej, aby przetrwać czas rewolucyjnej zapaści gospodar-

czej i osamotnienia z powodu nieobecności męża, śpiewa –

bez uszczerbku na swoim narodowym i kobiecym honorze

– na przyjęciach dla notabli, gdzie, jak w Nocy na Palatynie

Ligockiego , nie brakuje scen obdarowywania pań brylantową

biżuterią ani drogich trunków, lecz zaloty wybawcy odrzu-

ca – jest zresztą zamężna. Narratorka kreuje się na postać

niezłomną i pomysłową, na nową Szecherezadę, znów wedle

kobiecego archetypu (wymówki w obliczu ponawianych za-

lotów protektora wymagają bowiem nie lada sprytu), zgod-

nie ze specyfi czną konstrukcją heroiny w polskim romansie

jako fi gury wewnętrznie silnej

169

.

Swoistą nagrodą, poza przetrwaniem czasu chaosu i oca-

leniem własnej godności, jest złożona narratorce Burżujki

przez sowieckiego opiekuna propozycja ślubu oraz wyjazdu

do Paryża. Nagrodą prawdziwą zaś – wieść o mężu czekają-

cym w Warszawie oraz dostarczone przez komisarza pienią-

dze i prowiant na drogę. Tym samym bolszewicki wojskowy

okazuje się w obcym świecie „jedynym przyjacielem”. War-

to przypomnieć w tym miejscu również niejednoznaczne

konterfekty sowieckich ofi cerów w Bolszewikach w polskim

dworze Izabeli Lutosławskiej .

Dysonanse „rasowe” polsko-żydowskie

W twórczości pisarek pozostających w kręgu środowisk

prawicowych znajdują także wyraz tendencje powiązane

z paradygmatem „narodowej” czystości, wyrażające niechęć

168

A. Rachmanowa , Studenci, miłość, czerezwyczajka i śmierć, s. 200–

–201.

169

Zob. M. Bujnicka , Bohaterki romansu popularnego, [w:] Postać

w dziele literackim, red. C. Niedzielski , J. Speina , Toruń 1982, s. 75.

women_druk.indd 238

women_druk.indd 238

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

239

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

do bolszewika albo Żyda, niekoniecznie skomunizowanego.

Sięgano tym samym po kliszę romansu „Aryjki” z wpływo-

wym reprezentantem „innych”, wyzyskaną między innymi

przez Kiedrzyńskiego w powieści Serce na ulicy (1929), któ-

rej etniczno-erotyczne konstelacje uchodzić mogą za fi gu-

racje relacji narodowych czy państwowych. Żyd uwodziciel,

specjalizujący się w rozbij aniu polskich małżeństw, grasuje

oto w środowisku warszawskich urzędników ministerstwa

spraw zagranicznych, a wcześniej uwiódł imigrantkę z Rosji

i wykorzystuje ją do celów politycznych. Z jednej strony

dobitne jest ostrzeżenie przed przybyszami ze Wschodu,

z drugiej zaś Żyd-lubieżnik kanalizuje niechęć autora, ewen-

tualnie wirtualnego odbiorcy do „odmienności” kojarzo-

nej z amoralnością. Polka zaś, w odróżnieniu od Rosjanki

(ekwiwalentu podporządkowanej „obcym” Rosji), odpiera

zakusy intryganta.

Topos nękanej i uwalnianej od psychicznego „wampira”

kobiecości aktualizuje Krzyż na piaskach Hanny Chrza-

nowskiej . Nie bez znaczenia jest fakt, iż utwór ukazał się

pod pseudonimem Agnieszki Osieckiej a rozszyfrowano go

ofi cjalnie dopiero w latach siedemdziesiątych

170

. Pierwszo-

osobowa narracja pogłębia dramatyzm procesu dojrzewania

protagonistki: fascynacja żydowskim literatem przeradza

się w poczucie bezsilności, ograbienia z mocy twórczej.

Prawdopodobny jest autobiografi czny podkład pewnych

elementów fabuły, pisarka przebywała bowiem w Warszawie

i Paryżu, przeżyła też duchowy przełom, zmagała się z pro-

blemami zdrowotnymi.

Mimo religij nej wymowy całości

171

trudno nie przywo-

łać jako kontekstu esejów Zygmunta Wasilewskiego , który,

wyznając „determinizm rasowy”, podnosił sztandar walki

przeciwko „zażydzeniu sztuki”, a jednym z istotnym czyn-

ników była tu kwestia rywalizacji („skandal żydowskiego

170

Por. Radość dawania. Hanna Chrzanowska we wspomnieniach, li-

stach, anegdotach, oprac. M. Florkowska , Kraków 2010, s. 212 i n.

171

H. Galle , Osiecka Agnieszka: „Krzyż na piaskach. Powieść”, „Nowa

Książka” 1938, z. 2, s. 103.

women_druk.indd 239

women_druk.indd 239

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

240

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

artysty”)

172

. Monografi stka Wasilewskiego uwydatnia zna-

czenie teorii ras i wiary we wspólnotę krwi dla wyjaśnia-

nia różnic kulturowych oraz wyznawany przezeń pogląd

o duchowej jedności narodu i poety. Programowo ujmują

to między innymi jego artykuły Wampiryzm poezji semickiej

i Wzór poezji judeo-polskiej z 1934 roku. Cechy wyróżniają-

ce członków tak określanej „semickiej dyktatury” estetycz-

nej nosi antagonista głównej bohaterki Krzyża na piaskach.

W utworze, gdyby śledzić aspekty mimetyczne w kon-

strukcji postaci literackich, można doszukiwać się ponadto

odniesień do sylwetki samego redaktora „Myśli Narodo-

wej”, którego Chrzanowska znała przynajmniej pośrednio.

Mąż bohaterki publikuje w piśmie „Przystań Artystów”,

konkurencyjnym wobec tytułu prowadzonego przez za-

przyjaźnionego z Marią profesora. Starszemu redaktorowi

przypada w udziale zadanie przestrzegania przed „wampi-

rem z Nalewek”, zachęty do strzeżenia „czystości swego

pióra” i emocjonalnego wsparcia bohaterki po rozejściu się

pary

173

. Judofobiczne tezy przenosili na grunt krytyki lite-

rackiej przede wszystkim autorzy drugorzędni, co dostrze-

gali już współcześni. Dowodnym poświadczeniem tej prawi-

dłowości są słowa świadka epoki na temat recepcji Tuwima

– w tym miejscu o tyle istotne, że do poetyki skamandrytów

i awangadzistów nawiąże Chrzanowska .

Przez pewien czas nazwisko [Tuwima ] nie mogło pojawiać się na

łamach „Kuriera Warszawskiego”, bo obraziła się na niego rodzi-

na Lewentalów, która nie mogła darować mu złośliwego wierszy-

ka o rodowodzie Zuzanny Rabskiej . Ale i Zdzisław Dębicki […]

i Antoni Bogusławski […] uznali w nim znakomitego poetę

[…]. Nie w smak był tylko grafomańskim mydłkom i zacietrze-

wionym tępakom

174

.

172

Więcej na ten temat w: E. Prokop-Janiec , Literatura i nacjonalizm,

s. 250–263, 282–287.

173

A. Osiecka [H. Chrzanowska ], Krzyż na piaskach, Warszawa 1938,

s. 68.

174

J. Sakowski , Skrzydlaty Złoczyńca, „Wiadomości” (Londyn) z 7 lu-

tego 1954, cyt za: http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje20/text16p.htm

(dostęp: 12.08.2010). Postawa Tuwima , który atakuje Rabską z powodu

women_druk.indd 240

women_druk.indd 240

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

241

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

Mąż Maryjki stanowi pod każdym względem jej przeci-

wieństwo. Jedyną i, jak się okazuje, niedostateczną płasz-

czyzną porozumienia jest dziedzina słowa. Na niej wyrasta

krótkotrwała namiętność. Orężem antagonisty w walce

o zawładnięcie umysłem oraz ciałem szlachcianki i o pozba-

wienie jej („wysysanie”) talentu są komplementy. Wielbiciel

nowoczesności, nieodrodny syn miasta w negatywnym ro-

zumieniu, kosmopolita, cynik nienawidzący nacjonalizmu

i gardzący katolicyzmem, prowokator otoczony kabareto-

wym światem wprowadza szlachciankę w arkana erotyki,

ale wszystkie znaki wróżą źle znajomości: „rasa” przebij a

z jego wypowiedzi („Jego »ch« czasem aż charczało”), wy-

glądu („pociągłe rysy”, „wystająca dolna warga”), zacho-

wań („W gniewie […] powrót do praojcowskiej intonacji”),

spojrzeń („mściwe” oczy)

175

.

Wbrew idiosynkrazji, jego nieznośnym dla niej wierszom,

groźnym sygnałom i rasowo motywowanej nieufności zga-

dza się na zgubny „łów słów i wyobrażeń”. Rezultatem prze-

zwyciężenia instynktownej niechęci i podporządkowania się

adoratorowi jest zranienie najtajniejszych odczuć narrator-

ki, na koniec schorowanej, jałowej duchowo i cieleśnie, bo

odrzucono jej pragnienie urodzenia dziecka. Żydowski po-

eta pokonuje ją konsekwencją i doświadczeniem. Jest star-

szy i ten aspekt jakby także odzwierciedla relacje między

narodem żydowskim a polskim.

Hassliebe to przewodni temat fabuły; realizacja pragnienia

miłości jest niemożliwa. Rozterki narratorki, walka pożąda-

nia i fascynacji ze wzgardą są przy tym szablonowe i nużące.

Wspomnienie „bezdźwięcznego” śmiechu Żyda wywołuje

jeszcze po latach nieprzyjemny dreszcz na ciele kobiety. Na-

turę oraz wyobraźnię twórczą literata porównuje się do za-

chowania „ślizgającego się węża”, który „kwiatów, o których

pisze, doznaje […] całym ciałem”, a „jeśli uważnie spojrzy,

jej genealogii, wpisuje się w to, co Shulamit Volkov określa „antysemity-

zmem jako kodem kulturowym”.

175

A. Osiecka , Krzyż na piaskach, s. 12–14, 112.

women_druk.indd 241

women_druk.indd 241

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

242

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

to tylko dlatego, żeby sobie upatrzyć ofi arę”

176

. Wersy prze-

zeń układane przypominają eksperymenty skamandrytów

i futurystów. Dwuwiersz: „W sosnowy miąższ zgłodzone

wbij am zęby./ Żywicy lep w czerwoną zmieniam krew…?”

nawiązuje do Rzezi brzóz Tuwima

177

, inne wypowiedzi – hi-

perbolizowane obrazy ciała, język erotyki – może także do

poezji Anatola Sterna i Brunona Jasieńskiego

178

. Poezja Ma-

ryjki zaś, choć z jej wiary pozostało tylko przywiązanie do

tradycyjnych wartości, dotyczy natury i poszukiwania odpo-

wiedzi na pytania o duchowość. O jego twórczości decyduje

wyłącznie forma; jako przedstawiciel diaspory żydowskiej

jakoby tylko „przetwarza”, nie tworzy, pozostaje ponadto

niewrażliwy na nędzę.

W odróżnieniu od motywu przemocy cielesnej, przywo-

ływanego chętnie przez autorów antybolszewickich i anty-

semickich, lejtmotywem jest tutaj przemoc duchowa. Rezul-

tatem toksycznej relacji jest zbrukana, „opryskana błotem”

słów sprawcy wyobraźnia, zerwanie kontaktu z Bogiem

i bliskimi, samotność, sui generis ślepota, „przykucie […]

mocą zatrutego […] czaru”

179

do zdominowanego przez

czerwień i czerń warszawskiego mieszkania. Zasadniczym

celem żydowskiego poety miałoby być wyrwanie Marii z jej

dziedzictwa, doprowadzenie do „dojrzałości” polegającej na

176

Ibidem, s. 15, 17.

177

Ibidem, s. 18. Por. „Mam tu sztylet – odegnę ci szyję – / Leli-bieli!

Łodyga się wij e!/ Leli-bieli – nacisnę i drasnę!/ Prężnym skokiem krew mi

w oczy chlusta!/ Precz z sztyletem – wpij am usta” (ibidem, s. 66).

178

Na przykład: „By się ocknąć w ciepłocie wilgotnej/ Cieplarniano-

storczykowobłogiej/ Twojej – lelilejko samotna –/[…]/ Całująca mi po-

kornie nogi!”, wreszcie: „Dziewczęta blade/ W stawie kąpią się stadem –/

Zoczyły mnie – świergocącego ducha mocy, nocy!/ Rzucam się – chlustna

rybitwa!/ […]/ Na sitowia gibkie – rozpalam!/[…] w sto przemieniam

się żmij –/ Drży każda widlastym językiem/ […] Jam jeleń! W stado je-

leni/ Wpadam – róg trzaska, krew tryska!/ […]/ Jam najjurniejszy! Zwy-

cięstwo!!// […]/ Rozrywam korę jedwabną,/ Soczyste, jędrne drę włók-

na – –/ Mojaś, weselna młódko/ Łaskotna, gładka, powabna!” (s. 66–67,

163–165).

179

Por. Zły czar Jana Łady (Gnatowskiego )!

women_druk.indd 242

women_druk.indd 242

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

243

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

odrzuceniu „narowów kadzidlano-kościelnych”

180

. Prze-

chrzczony z powodów strategicznych antagonista osacza ją,

tak jak inny Żyd zmierza do przejęcia majątku jej rodziny.

Małżeństwo wywołuje w Maryjce poczucie klęski i uprzed-

miotowienia: staje się ona narzędziem męża („Chcę tobą pi-

sać”), jego „piórem”.

Potępiane cechy poety: relatywizm, kosmopolityzm, oby-

czajowa swoboda, przeradzają się po ślubie w jawne drwiny

z przywiązania Marii do religii oraz idei wspólnoty etnicz-

no-kulturowej: „Czuj […] wspólność z Grzesiami okra-

dającymi ci sad i z każdym Kubą-rozpruwaczem, pod wa-

runkiem oczywiście, by w ich żyłach płynęła nadwiślańska

krew!”. Credo męża Maryjki ilustruje dobitnie antysemickie

stereotypy, wzbudzając skojarzenia z ówczesnymi ideowy-

mi tudzież personalnymi starciami rozgrywanymi na froncie

nacjonalistów i liberałów:

Dobrze mi tu, w Polsce, gdzie tylko mała grupka obłąkanych,

albo twardych łbów redaguje „Narody” i tym podobne stwory

i upiory. Miłuję tę polską mowę, bo nią piszę, w niej się pławię, ją

błogosławię, ją moduluję, obciosuję, jeśli wolicie – ob-rze-zu-ję

[…]! A teraz mam jeden więcej powód miłowania tej ziemi:

ona […] ciebie wydała, ciebie – […] dziewanno!

181

Zasadność sformułowania „antyromans” potwierdza i to,

że protagonista nie przechodzi zasadniczej metamorfozy

pod wpływem szczerego uczucia (idealizowanej) bohater-

ki

182

. Efektem szarpaniny z obojętnym na jej czystą miłość

mężczyzną są newralgia i poważne stany depresyjne Maryj-

ki. Pocieszenie niosą jej pisma św. Franciszka, św. Klary, Zło-

ta legenda. Pojawia się też potrzeba uczestnictwa w liturgii,

modlitwy, skupienia i ów aspekt religij ny cenili niektórzy

krytycy jako element nadający głębszy wymiar powieści.

Zatem nieszczęśliwa miłość służy jako droga do Absolutu,

a o ciało i ducha poetki toczy się psychomachia: profesor

staje niby anioł naprzeciw Żyda-złego ducha przy jej łóżku.

180

A. Osiecka, Krzyż na piaskach, s. 89–97, 102.

181

Ibidem, s. 117.

182

M. Bujnicka , Bohaterki romansu popularnego, s. 73–74.

women_druk.indd 243

women_druk.indd 243

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

244

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Aluzje do skamandryckich szopek politycznych i sylwet-

ki kobiece inspirowane postaciami Ireny Krzywickiej czy

Wandy Melcer ilustrują ich perwersyjny, w przekonaniu au-

torki, charakter. Kobiety z liberalnych kręgów są zaprzecze-

niem atrybutów przypisywanych Polce. Lola Mandelbaum ,

rzeczniczka „kobiecej szczerości” w literaturze, plotkarska

i zazdrosna, wmawia jej posiadanie „zadatków na nową, moc-

ną kobietę”

183

. Inna przedstawicielka bohemy zniża grę do

poziomu knajpianych kabaretów. W próbie skeczu, oparte-

go na kpinie z mistycznych lektur Maryjki, Staśka w aureoli

nad głową recytuje wiersz wydrwiwający święte jako „głupie

dziewy”, które poznawszy rozkosze ciała, odrzucają raj.

Bluźnierstwo daje ostateczny asumpt do rozstania, wła-

ściwie anulowania ślubu na podstawie kolejnego dowodu

haniebności literata. Do jego przewin dodano niechęć do

posiadania dziecka, co koresponduje z oskarżeniami Ży-

dów o propagowanie neomaltuzjanizmu. Dopiero spowiedź

i modlitwa przywracają bohaterce wiarę oraz wenę. Wieść

o narodzeniu Syna Bożego również zapowiada wewnętrzne

odrodzenie. W trzeciej części powieści następuje odnalezie-

nie przez nią siebie, Boga i bliskich: Maryjka wraca do za-

przyjaźnionej redakcji, oczyszcza się z trucizn wspomnień.

Kontynuacją jej losów jest chronologicznie wcześniejsze

opowiadanie Klucz niebieski, w którym urok Paryża wyzwa-

la energię bohaterki

184

. Kilkutygodniowy pobyt pozwala jej

uciec od bolesnej pamięci nieudanego związku i nawrócić

się, w czym pośredniczy starszy, ociemniały (ale widzący

w istocie więcej, głębiej) francuski malarz.

Właśnie wątek rasowej różnicy akcentował Wasilewski ,

interpretując Krzyż na piaskach przez pryzmat potężniejsze-

go problemu niż miłosny, a mianowicie pod kątem „poczucia

winy [protagonistki], że się było szańcem małodusznym, że

się było wyłomem zamiast strażą”. Zagadnienie to traktował

jako analogiczne do aktualnych animozji w świecie literac-

183

A. Osiecka , Krzyż na piaskach, s. 122.

184

A. Osiecka , Klucz niebieski, „Marchołt” 1934, nr 1, s. 84–143.

women_druk.indd 244

women_druk.indd 244

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

245

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

kim

185

. Wobec tak zarysowanej linii ideowych zmagań nie

dziwi nominacja powieści do nagrody „Prosto z mostu”

186

.

Groźbę nieufności i wyobcowania w związkach miesza-

nych pokazuje też Helena Mniszek . W Powojennych Kron-

gold, dostrzegłszy fascynację córki polskim arystokratą,

ostrzega ją przed cierpieniem. Pisarka nie tai interesowno-

ści szlachty gotowej sprzedać herb za żydowskie „miliony”.

Natomiast żydowską rodzinę przedstawia ze sporą sympa-

tią, chociaż orientalizująco, zgodnie ze sztafażem beletry-

styki romansowej: „atłasowy buduarek ananasowego kolo-

ru”, głębokie fotele, „pyszne oczy”

187

. Żyd lub Żydówka

jawią się nie tyle jako łowcy słowiańskich nazwisk, ile jako

ofi ary nieodwzajemnionych uczuć do Polaków.

Także to wyobrażenie zdaje się dowodzić większej wraż-

liwości lub silniejszego poczucia tabu u autorek. Nieczęsto

znajdujemy w ich pracach wulgarny motyw Żyda-stręczy-

ciela bądź agresora

188

. Zagadnienie próby asymilacji, udanej

lub nie, Żydów wchodzących na polskie salony tudzież wy-

korzystujących Polki do własnych celów, pisarki podnoszą

rzadko. Przykładem zaś wytyczania granicy przez samych

Żydów jest u Mniszkówny ojciec Róży Krongold, który

wygłasza monolog o niezacieralnym poczuciu odrębności.

Mniszkówna wpisuje się tym samym w nurt tradycyjnych

„romansów żydowskich”, w których właśnie Żydzi poszu-

kują różnic, „mikrośladów” niepozwalających im na pełne

zespolenie się z nową wspólnotą kulturową

189

.

Wątki rasowe nie pełnią u autorek funkcji tak znamiennej

jak u analizowanych wyżej pisarzy. Dotyczą raczej ogólnych

185

Z. Wasilewski , Na widowni, „Myśl Narodowa” 1938, nr 15.

186

Nagroda „Prosto z mostu” przyznana, „Prosto z mostu” 1938,

nr 20 i nr 21.

187

H. Mniszek , Powojenni [1929], cyt. wg wyd. Warszawa 1991,

s. 137.

188

Por. Żydzi w karykaturze, s. 23, 37, 40 – Polska jako rejon „polo-

wań”, Polki w brazylij skich lunaparach – przedruk ze „Stürmera”. Por.

niektóre powieści Marczyńskiego .

189

Zob. E. Prokop-Janiec , Powieść popularna a tożsamość narodowa

,

s. 218–219.

women_druk.indd 245

women_druk.indd 245

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

246

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

diagnoz i wynikają z typowego naonczas antysemityzmu

latentnego

190

, z bezrefl eksyjnej akceptacji niechętnych dia-

sporze żydowskiej haseł, bo też prezentowane pisarki nie

były tak zdeklarowanymi wyznawczyniami nacjonalizmu

jak Dmowski czy Giertych i inne zadania wyznaczały swoim

publikacjom. Pan Jacek w Sfi nksie zdawkowo ocenia „roz-

panoszenie się” oraz „arogancję” Żydów. Krytykuje gdzie

indziej przypadki defraudacji bądź paskarstwa, podkre-

ślając „robotę żydowską”

191

. Okazjonalną niechęć do dia-

spory dostrzec można w tekstach Miłaszewskiej , silniejszą

– w powieści Hanny Chrzanowskiej . U Mniszek , autorki

konserwatywno-nacjonalistycznej, za jaką wolno ją chyba

uznać, podobnie jak u Miłaszewskiej , pisarki ziemiańskiej,

sympatyzującej z nacjonalizmem, aspirującej ponadto do

miana moralizatorki, brakuje wszelako fi gur analogicznych

do żeńskich szwarccharakterów z przywołanych wcześniej

fabuł autorów-mężczyzn.

Wanda Miłaszewska sięga niekiedy po stereotyp femme fa-

tale, która rozbij a małżeństwa, kieruje się wyłącznie instynk-

tem i unieszczęśliwia innych. Jednakże owe czarne żeńskie

charaktery są w tych narracjach wytworem zaburzonych re-

lacji rodzinnych: pozbawione matki, wychowywane w śro-

dowisku niesprzyjającym rozwojowi ich morale, cierpią nie

mniej niż ich ofi ary i ich koniec jest smutny. I tutaj wol-

no mówić o łagodzeniu – przez odnajdywanie okoliczności

usprawiedliwiających karygodne zachowania – ocen odnar-

ratorskich lub ocen innych postaci.

Specyfi czną, odosobnioną postacią, dyskretnie naideolo-

gizowaną, jest w Powojennych Marta, kochanka Mgławicza.

Narrator widzi ją jako manipulantkę, winną włączenia się

Polaka niby w Weselu w pij any, „lubieżny” taniec symboli-

190

Por. S. Volkov , Antysemityzm i antyfeminizm: norma społeczna czy

kod kulturowy?, [w:] eadem, Pomysł na nowoczesność. Żydzi niemieccy

w XIX i na początku XX w., przeł. J. Górny , P. Pieńkowska , Warszawa

2006, s. 80.

191

H. Mniszek , Sfi nks

[1922], cyt. wg wyd. Białystok 1991, s. 64,

105.

women_druk.indd 246

women_druk.indd 246

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

247

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

zujący zgubne skutki sekularyzacji, liberalizmu, wschodniej

ideologii. Wydaje się ona prefi guracją Heli Brzozowskiej ze

względu zarówno na osobowość, jak entourage. Jej sowiec-

kie naleciałości sugeruje sam Mgławicz, który nazywa ją,

jak skarży się bohaterka, „po bolszewicku” – „Martyszką”,

a tłumaczy to kojarzeniem jego partii z tym kierunkiem po-

litycznym oraz, zapewne, niesioną przezeń obyczajowością.

I w tym wypadku można zrealizować jedynie pożądanie ero-

tyczne, ale nie pragnienie miłości. Halinie Strzemskiej, oso-

bie zdolnej tę miłość odwzajemnić, każe bowiem Mniszek

opuścić kraj. O ile jednak Strzemska może w egzotycznych

krainach sublimować swoje potrzeby, o tyle Mgławicz prze-

grywa z pokusami własnej natury oraz zewnętrznego świa-

ta – pozbawiony ducha opiekuńczego, jakim mogłaby być

podróżująca bohaterka. (Wskazówki i surowe uwagi Jacka

nie mogą uchronić urzędnika przed upadkiem). Spełnienie

romansu mogłoby uratować integralność nieszczęśliwego

adoratora, lecz koncepcja bohatera zakładała wystawienie go

na próbę, nim dostąpi nagrody, co w planie metaforycznym

sugerować mogłoby powątpiewanie autorki w szczęśliwe

rozwiązanie sytuacji w kraju (stąd rezygnacja z happy endu

i widoczny pesymizm).

Trudna miłość polsko-gruzińska

Niezależnym wątkiem w powieści Mniszek jest temat

gruziński, wart wzmianki po pierwsze dlatego, że odbiega od

stałej nieufności do miłosnych relacji „międzynarodowych”,

po drugie z racji rzadkiego zainteresowania Gruzją, która

zyskała wyjątkową pozycję w międzywojniu dzięki wystą-

pieniu przeciw Rosji

192

. Aspekt ów wyzyskała Mniszkówna,

192

Po powstaniu w 1918 roku Rosja sowiecka uznała niepodległość

Gruzji, jednak dwa lata później wkroczyła na jej teren. J.O. Berson , So-

wieckie zbrojenia moralne, Warszawa 1937, s. 126–127.

Notabene, Mniszkówna przywołuje wiele imion i nazw autentycz-

nych, zadała sobie trud sięgnięcia do źródeł. Z historii: kniaź, wuj Olgi,

nosi imię Bagrat nawiązujące do zakaukaskiej dynastii królewskiej Bagra-

tydów. Imię Tejmuraz to też imię królewskie. Gruzińskim imieniem jest

women_druk.indd 247

women_druk.indd 247

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

248

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

kreując układ miłosny na tle militarnym. Roman Pobóg, żo-

naty ofi cer polskiego wojska, zostaje uwolniony z niewoli,

do której trafi ł po wojnie z bolszewikami, przez księżnicz-

kę gruzińską, również jeńca. Rodzi się miłość w orientalnej

scenerii – dynamiczna i ciekawsza niż przeciwstawiony jej

legalny związek z wyanieloną żoną Poboga; ona, jak się zda-

je, nie przekonała samej Mniszkówny.

Pierwszy istotny topos to egzotyczna postać rodem z po-

wieści poetyckiej Byrona, Jeńca kaukaskiego Puszkina czy

utworów Lermontowa, postać kobieca wiele zawdzięczająca

też bohaterkom Trylogii

193

. Elementem motywującym pa-

ralelę polsko-gruzińską jest antyromans, wymuszona relacja

księżniczki Czhangirani z sowieckim wojskowym, opisa-

nym zresztą dopiero pośmiertnie, jako że martwemu ciału

można się przyjrzeć już bez lęku, z bliska. Borys, rudobro-

dy komisarz, wzbudza ambiwalentne odczucia: z początku,

jako nieszczęśliwy konkurent, przestrzega reguł cywilizo-

wanego świata, ale jako członek armii Antychrysta wywo-

łuje odrazę.

Płaszczyzną łączącą Polskę z Gruzją politycznie i „pry-

watnie” jest chrześcij ańska tradycja oraz obrona przed Rosją

uosabianą przez „barbarusa” z czerezwyczajki – mordercę

bliskich księżniczki oraz towarzyszy polskiego ofi cera Ro-

mana Poboga. Na tym opiera się koncept związku oscylu-

jącego między romansem a antyromansem narodowym.

Bohaterce nadaje pisarka cechy szlachetnych postaci Sienkie-

wiczowskich , kobiety fatalnej i legendarnych wojowniczych

Arczyłł (ojciec Olgi i jej kuzyn). Nazwisko Olgi: Czhangirani struktu-

ralnie odpowiada nazwiskom gruzińskim, a Czarawdżadze nawiązuje do

rodu Czawczawadze, arystokratów, którzy utrzymywali kontakty z pol-

skimi zesłańcami. Nazwy miejscowe: Tyfl is, Ałchalczyk, Batumi, Suram

(Surami), Trapezund (Trebizond), Kazbek są autentyczne, podobnie jak

Sak(h)artvelo i określenie kharth(d)elioński. Tytuł poematu Rycerz w ty-

grysiej skórze (Wepchistkaosani) w Powojennych nieco zniekształcono.

193

Trylogia należała do ulubionych utworów pisarki. Zob. B. Wacho-

wicz, Tropem „Trędowatej”, [w:] eadem, Malwy na lewadach, Warszawa

1983, s. 508.

women_druk.indd 248

women_druk.indd 248

2012-12-11 09:20:52

2012-12-11 09:20:52

background image

249

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

kobiet kaukaskich z tekstów Breszko-Breszkowskiego

194

.

Wspólne dziedzictwo martyrologiczne obu nacji unaocznia

starzec, który w kopalni zaprzyjaźnił się z powstańcem. Tę

alegorię więzów potu i krwi zapożycza Mniszkówna z ode-

zwy Stefana Żeromskiego, który w maju 1923 roku głosił

– używając metafory Gruzina przykutego do taczki jako

„sojusznika wygnania” oraz walki narodowowyzwoleńczej

Polaków – potrzebę solidarności oraz pamięci.

W […] sybirskim zesłaniu w stepie śnieżnym, w mroku kopal-

ni zakwitł ów uśmiech przyjaźni […]. Przyjaźń w takich zawarta

warunkach, trwalsza jest ponad wszystko. Mij ają […] układy mię-

dzypaństwowe […] – tamten niemy uśmiech trwa poprzez wieki.

Naród Polaków i naród Gruzinów, nie sąsiadując bezpośrednio ze

sobą, ma przecież wspólne karty historii. […]

W dobie […] niewoli Polacy […] deptali także strome ścieżki

niebosiężnych gór Kaukazu. Dzisiaj Gruzini zmuszeni są przez

wspólnego wroga do przemierzania równiny polskiej. […].

Wolność Gruzji musi być hasłem wszystkich ludzi, wolnych

w duchu

195

.

Gruzince pozwoliła Mniszkówna czynić to, na co pozwa-

la orientalna, karnawalizowana przestrzeń, o czym marzą

czytelniczki popularnych powieści (szalona namiętność,

przygoda). Krótkotrwały powrót do włości jest powrotem

do traconego raju, wkrótce zniszczononego, zawłaszczo-

nego, a miłość, pomimo analogii dziejowych i mentalnych,

przetrwać nie może. Roman pożąda Olgi, ale kocha żonę –

swojską, spokojniejszą. Zachowania Gruzinki jawią się jako

skażone barbarzyństwem: upij a i ograbia bolszewików, go-

towa jest odebrać Romana żonie i dzieciom, świetnie strzela,

zabij a z zimną krwią chłopa oraz kilku krasnoarmiejców

196

.

194

Zob. M. Breszko-Breszkowski , Powstanie gruzińskie 1924 r., War-

szawa 1926.

195

S. Żeromski , [W sprawie Gruzji], [w:] idem, Elegie i inne pisma li-

terackie i społeczne, przyg. do druku W. Borowy , Kraków–Warszawa 1928,

s. 224–225 (17 maja 1923).

196

Por. uwagi o jednym z plemion broniących Gruzji: „Nie tylko

wojowniczy są Chezurowie, lecz również ich kobiety. […] nie ustępują

one na polu walki mężczyznom, strzelając równie celnie i nie gorzej od

women_druk.indd 249

women_druk.indd 249

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

250

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Pełni ponadto rolę przewodnika, pokazuje drogę, wtajemni-

cza, dyktuje kroki, krytykuje Romana za brak determinacji,

ale nagromadzenie tych reakcji potęguje u Polaka poczucie

dysharmonii, odpycha go jako „niekobiece”. Istotne, że ce-

chy te wypływają z przeżyć Olgi – z obcowania z okrutni-

kiem Borysem. Jego obarcza Chazmara winą za wzmoże-

nie dziedzicznej skłonności Olgi do gwałtownych reakcji,

mściwości i egoizmu. Oprócz wpływów rodzinnych czy

„rasowych” (stereotyp gorącokrwistych mieszkańców Połu-

dnia) piętno wyryła na księżniczce właśnie trauma niewoli:

„widziałam […] tyle mordów, łez i kwi. […] pogrom Zruba

i zabójstwo ojca, […] masowe rozstrzeliwania i tortury” –

wyznaje, a przeżycia te tłumaczą jej pasję graniczącą z sa-

mozniszczeniem

197

.

Podobne epizody uzmysławiają też czytelnikom niedopa-

sowanie obojga głównych bohaterów, sygnalizując rozejście

się trajektorii ich życia, a może także – metaforycznie – dróg

obu narodów. Czary goryczy dopełnia sztylet w rękach

dziewczyny, której destrukcyjne zapędy hamuje wuj. Po

powrocie do kraju Pobóg reformuje majątki, współpracu-

jąc z innym wizjonerem: Strzełeckim. Młodzi wynagradzają

w ten sposób Polsce lata walk pokoleń ginących w kopal-

niach i powstaniach; przejmują odpowiedzialność za pań-

stwo. Pojedynczy przedstawiciele elit gruzińskich przetrwa-

ją na emigracji, ale nostalgia i poczucie przegranej pogłębiają

ich słabości. Ani zalotnicy, ani zaszczyty, ani uratowany czę-

ściowo rodowy majątek nie ocalą księżniczki przed depresją.

Ona, „powojenny rozbitek”, niszczy życie własne oraz cu-

dze, kończąc najprawdopodobniej samobójstwem, co, rzecz

jasna, w planie moralnym romansu (tradycja baśni) oznacza

słuszne zakończenie niepokojącej namiętności.

nich władają szablą” czy epizod, w którym młoda kobieta, przybywszy

do sztabu, zastaje dowódcę (z gorączką) leżącego i ruga go: „Jak ci nie

wstyd? Wypoczywasz gdy czas do boju, gdy każdy karabin jest dla nas

bezcenny! Hańba! Wstań natychmiast! […] chcesz, bym ja, kobieta, sama

cię podniosła?” (M. Breszko-Breszkowski , Powstanie gruzińskie 1924 r.,

s. 26, 31–33).

197

H. Mniszek , Powojenni, s. 194.

women_druk.indd 250

women_druk.indd 250

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

251

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

Wątek ów warto zobaczyć w perspektywie politycznej:

powieść ukazała się kilka lat po powstaniu gruzińskim.

Starcie w górach, po którym Roman i książęta opuszczają

Kaukaz, można odczytywać jako aluzję do klęski powsta-

nia, udział w nim polskiego ułana może natomiast stanowić

metaforę wsparcia udzielonego przez Polskę kilkuset Gru-

zinom

198

. Los kraju, który zawierzył traktatowi z Moskwą,

interpretowano jako przestrogę. „O historii tej Zachód ry-

chło zapomniał [...]. W bezpieczeństwo od Wschodu może-

my wierzyć […], póki mamy wspaniałe wojsko i energicznie

zwalczamy wszystko, co może nas osłabić” – komentował

znawca ówczesnej sytuacji politycznej

199

.

Duch walki i braterstwo narodów pozwalają się zestawić

z głoszonymi w Dwudziestoleciu, także przez młodych na-

rodowców, hasłami powrotu do romantyzmu. Roman nie

pali się do starcia, najchętniej przedostałby się jak najrychlej

do domu; mobilizują go Gruzini. Tejmuraz oraz książę Ba-

grat przywołują ideę „za wolność waszą i naszą”; to zarazem

deklaracja ideowa pisarki, która idee narodowe łączy z nu-

tami konserwatywnymi. Społeczność gruzińska stanowi

wszak model społeczności niemal feudalnej i braterskiej jed-

nocześnie. Kniaź strzeże poddanych, traci w starciach syna;

tak samo jak kniaź chłopi walczą w obronie państwa. Ta spo-

łeczność jest też wieloetniczna (Gruzini, Tatarzy i Azerowie

współdziałają

200

) i pomimo patriarchalizmu demokratyczna

w zakresie relacji międzypłciowych, przynajmniej w obrębie

wyższych warstw. Mężczyźni traktują kobiety jako partner-

ki, one zaś są dzielne, wojownicze, kochające i wierne. To

ideał pisarki.

198

Więcej w: W. Materski , Gruzja, Warszawa 2000, s. 299–303. Byli to

wojskowi i ich rodziny.

199

J.O. Berson , Sowieckie zbrojenia moralne, s. 132.

200

Notabene, miasto i region Ałchalczyka (Achalciche) znane są

z licznej diaspory Azerów i Tatarów.

women_druk.indd 251

women_druk.indd 251

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

252

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

Romanse polskie

Wizerunki Polek, pozytywne i negatywne, zamykają re-

fl eksje nad obrazami kobiecości w popularnej powieści pió-

ra autorek pozostających w orbicie wpływów ideologii pra-

wicowych. Wykorzystujący kontrapunkty romans z zasady

wybiera jasne podziały wartości, sumując komponenty róż-

niące protagonistkę od antagonistki: femme fatale często jest

cudzoziemką, członkinią innej warstwy społecznej, kobietą

w innym niż heroina wieku, wywodzi się z innego ideowo

kręgu. W Dziedzictwie Heleny Mniszek podstępna, „blusz-

czowata” córka stróża symbolizuje niebezpieczeństwo

„klasowego” zaburzenia, w innych fabułach rola ta przy-

pada wiedeńskim bachantkom, Rosjankom, komunistkom.

Żony pochodzące z tej samej grupy społecznej i wspólno-

ty etnicznej zazwyczaj kreowane są z zachowaniem specy-

fi cznej lojalności. Niemniej, nie brakuje w świecie przed-

stawionym utworów Mniszek bohaterek nieszczęśliwych,

tęskniących za mężczyzną uczciwym albo poszukujących

głębszych uczuć.

Bohaterom obydwu płci pisarka daje – jakkolwiek nieory-

ginalne i zdeterminowane modą chociażby na Daleki Wchód

są jej utwory – prawo do ucieczki od drugiej osoby, do roz-

myślań, dojrzewania. Ilustruje to Kwiat magnolii, banalna

historia osnuta na konfl ikcie między miłością a spełnieniem

zawodowym bądź dzieje Haliny Strzemskiej (Sfi nks) roz-

czarowanej Mgławiczem i sytuacją powojenną. Mniszek po-

kazuje przy tym wagę, zwłaszcza dla mężczyzny, spełnione-

go uczucia. Wyprawa Haliny do Indii ma jej dać odpowiedź

na pytania o los Polski, jednak odejście ukochanej i samot-

ność prowadzą bohatera pozbawionego żeńskiego wsparcia

na manowce. W tym sensie jej decyzja przyczyniła się do

upadku dobrze zapowiadającego się, potencjalnie twórczego

urzędnika nowego państwa. Figura Strzemskiej jest pretek-

stem do politycznych rozważań i brakującym, wyczekiwa-

nym – bez skutku – elementem podbudowy nowego ładu.

I mimo że faktyczną polityką zajmują się mężczyźni, obaj

women_druk.indd 252

women_druk.indd 252

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

253

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

zresztą giną, to Jacek, optymista-romantyk, podkreśla rolę

kobiety w idealnym ustroju:

Kobietę, Polkę, widzę w dostojnej aureoli wychowawczyni no-

wych pokoleń; czystą, daleką od światowego zepsucia, […] bo-

jowniczkę, nie schlebiającą pajacowi mody, nie szukającą tanich

hołdów, […] nie […] przenerwowaną dekadentkę, ale białą o ja-

snym czole i prawej duszy, silną duchem i wolą, obowiązkową

i wielkoduszną obywatelkę kraju – Polkę

201

.

Funkcja kobiety jako żony i matki nie jest równoznaczna

z idealizacją małżeństwa w każdym utworze z nurtu zacho-

wawczego czy nacjonalistycznego. Bohaterki Lutosławskiej

bywają szczęśliwe (rzadziej) lub winne rozpadu związków

z powodu własnej lekkomyślności, problemów emocjonal-

nych, fascynacji innym mężczyzną – wszystko to składa

się po części na karb ogólnego powojennego upadku oby-

czajów oraz emancypacji

202

. Jedna z postaci Lutosławskiej ,

Marta, powiela scenariusz znany między innymi z powieści

Dmowskiego , a popularny już w końcu XIX wieku, kiedy

krytykowano „nieokreślone” bliżej zagraniczne studia córek

zamożnych rodzin. Oto wyzwolona w Szwajcarii studentka

staje się karykaturą „postępu”. Lata konkubinatu z genew-

skim profesorem i małżeństwo z młodszym, niekochanym,

ostatecznie porzuconym Konradem czynią z niej ikonę ego-

istycznie rozumianego równouprawnienia. „Nowatorstwo”

emancypantki, która postanawia „uświadamiać” krajową

młodzież głównie co do zalet wolnej miłości, po kilkunastu

latach okazuje się „wyblakłym i starczym, wobec swobody

powojennej”

203

.

Szczęścia z przyczyn losowych nie osiągają liczne boha-

terki prozy Miłaszewskiej , której centralną fi gurę można

201

H. Mniszek , Sfi nks, s. 15.

202

Więcej w szkicu: M. Bednarczuk , O próbie mariażu literatury kato-

lickiej z popularną – twórczość Izabeli Lutosławskiej-Wolikowskiej, [w:] Za-

chodnie wzorce i wschodnie realia. Przedstawicielki elit prowincjonalnych

w XIX i pierwszej połowie XX wieku, red. M. Dajnowicz , Białystok 2009.

203

I. Lutosławska , Andrzej Korecki. Powieść współczesna, Warszawa

1932, s. 77.

women_druk.indd 253

women_druk.indd 253

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

254

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

wręcz określić jako kobietę samotną i szukającą spełnienia

oraz sensu życia poza – często nieudanym – romansem.

Zazwyczaj trudne przejścia czekają z kolei te postaci, któ-

re ostatecznie zrealizują się w szczęśliwych układach jako

narzeczone lub żony: w Złotym włosie czy Bogactwie. Męski

ideał może okazać się nieodporny na wdzięk uwodzicielek

lub zjawić się dopiero po pokonaniu przez bohaterkę po-

ważnych życiowych perypetii jako nagroda za jej wytrwa-

łość. Niemniej, jak zaznaczyłam, także Miłaszewska uspra-

wiedliwia do pewnego stopnia wiarołomne niewiasty, rolę

kobiety zaś widzi w domu i pracy dydaktyczno-społecznej.

W twórczości kobiet z kręgu prawicy konserwatywnej

oraz nacjonalistycznej uznanie zyskują też ekonomki i re-

formatorki, ucieleśniające ideał przede wszystkim miłości

pozytywistycznej. U Mniszk ówny Dada (Powojenni) za-

mierza wprowadzać zmiany w majątkach Edwarda, czyli

założyć spółdzielnię mleczarską, serownię, kawiarnię, szko-

łę dla dzieci służby, szwalnię, czym wzbudza konsternację

małżonka. Bożenna (Pustelnik) naraża się wręcz na odejście

męża z powodu jej zapału rewolucyjnego, lecz nie rezygnuje

z zasad, do których przekonał ją pustelnik. Chociaż goto-

wa byłaby związać się z dawnym wielbicielem, ofi cerem Le-

gionów, symbolizującym w powieści nie tylko patriotyzm,

lecz także poświęcenie warstw niższych – Bożenna zostaje

przezeń stanowczo powstrzymana. Za późno jest na prze-

zwyciężanie różnic międzystanowych. Na przeszkodzie

staje już zawarte małżeństwo oraz uprzedni błąd narzeczo-

nej, zbyt uległej wobec reguł kastowości, a może i własnego

oportunizmu. Niewygasłe uczucie przejawiać się będzie te-

raz, jakby na zasadzie kompensacji, w pracy obojga na rzecz

ojczyzny na różnych płaszczyznach, a konserwatywny, ego-

centryczny mąż Bożenny powraca na łono rodziny i zyskuje

szansę metamorfozy pod jej zbawiennym wpływem.

Organicznikowskie i demokratyczne zasady łączy wątek

miłosny Magnesów serc. Fabuła osnuta jest na kanwie spot-

kania po latach inżynier architekt Kasi Zahojskiej, owdo-

wiałej młodo arystokratki, z Dęboszem, studenckim kolegą

women_druk.indd 254

women_druk.indd 254

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

255

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

z włościańskiej rodziny, oraz realizacji wspólnych pomy-

słów na rzecz lokalnej społeczności. Rodzące się uczucie

tych dwojga wzmacnia postać uzdolnionego wiejskiego

rzeźbiarza, chłopca, którego młodzi kształcą wedle pozy-

tywistycznych wzorców (narzucają się analogie do wąt-

ku Janka Muzykanta), scalając w ten sposób także własny

związek. Dębosz z Zahojską na polu prywatnym realizują

postulowany w tytule „magnetyzm serc” różnych warstw.

Dębosz uczy narzeczoną prostoty oraz wytrwałości. Wnosi

zdrowie i energię w życie jednostkowe i społeczne – symbo-

lizuje budowniczych nowej Polski, samą aparycją zdradzając

zdecydowanie, odwagę, inteligencję. Kasia przeradza się zaś

w opiekunkę chłopów (bynajmniej nie rozdając im ziemi

ani mebli), czyli wspomaga cierpiących i oświeca, bez ne-

gacji zasady „nierówności naturalnej”. Pragnienie zdobycia

wiedzy stanowi wspólny mianownik bohaterów: zamożnej

kobiety (przezwyciężającej opory rodziny wobec studiów)

i ubogiego mężczyzny, odwróconej wersji Kopciuszka.

Zgodnie z włożoną w usta Dębosza refl eksją miłość powin-

na wypływać z dojrzałej decyzji, z podobnych zapatrywań

na sens egzystencji, w przeciwnym razie grozi wyrodzeniem

się w „sztuczny zlepek dwojga męczenników skutych obo-

wiązkiem i wspólnością życiowych spraw, lecz duchowo ob-

cych […] i rozgoryczonych neurasteników”

204

.

W odróżnieniu od autorów mężczyzn, zafascynowanych

heterotopem Rosji i wyzyskujących schematy kryminalno-

-sensacyjne oraz bohaterów konstruowanych jako stróże

sprawiedliwości o nadludzkich cechach, pisarki preferują

konfl ikty rozgrywające się w sferze znanej, trzymając się

modelu „codzienności nobilitowanej”, konwencji realizmu,

umiaru i pragmatycznych celów

205

. Zresztą kobiety wybie-

rane na towarzyszki życia „narodowych” bojowników z pro-

zy Dmowskiego czy Giertycha także bliższe są konkretnej,

204

H. Mniszek , Magnesy serc [1931], cyt. wg wyd. Rzeszów 1991,

s. 43.

205

Zob. Z. Kubikowski , Bezpieczne, małe mity, Wrocław 1965, s. 102

i n., 154.

women_druk.indd 255

women_druk.indd 255

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

256

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

niespektakularnej pracy. Elementy powieści sensacyjnej pre-

ferowali mężczyźni, pisarki wolały schemat romansowy. Na

płaszczyźnie aksjologii wspólny jest im prymat świadomości

etnicznej (nawet klasowej) nad jednostkowym, subiektyw-

nym doznawaniem świata, odzwierciedlający się w prototy-

powości postaci.

* * *

Maciej Urbanowski proponuje wykorzystanie w bada-

niach nad konstruowaniem obcości i tożsamości pojęcia oj-

kofi lii, czyli przywiązania do domu, do swojskości; pojęcia

ujmującego problem inaczej niż idea ksenofobii, choć per-

spektywy te są od siebie nieodłączne

206

. Istotnie, ojkofi lia

zyskuje szczególny wymiar w twórczości kobiecej, która

koncentruje się na działalności bohaterek w sferze (oko-

ło)domowej, a punkt ciężkości kładzie właśnie na przywiąza-

nie do znanych krajobrazów, wartości, tradycji, ludzi. Słab-

sze zainteresowanie literatek budzi domena „obcych” lub

„obcej”.

Uwagę zwraca aktualność modelu Maryni Połanieckiej,

która w interpretacji jednej z komentatorek stanowi uoso-

bienie aheroicznego „braku indywidualności”, „symbol ko-

biecości […] niedocenianej, niezauważanej, lekceważonej

i sprowadzonej do funkcji fi zjologiczno-instrumentalnej:

prokreacji i posługi domowej”

207

. Dla innej z kolei – „ideał

świadomej swych obowiązków wobec społeczeństwa ko-

biety”, troskliwej i odpowiedzialnej, dającej wsparcie męż-

czyźnie, osoby, która nie wyjawia własnych ambicji, ale

działa, wzbudzając sympatię narratora w odróżnieniu od

parodystycznie prezentowanych postaci męskich

208

. Waż-

ki był ponadto dla tego środowiska ideał forsowany przez

206

Z. Musiał , B. Wolniewicz , Ksenofobia i wspólnota, Kraków 2003,

s. 26. Por. M. Urbanowski , Nacjonalizm, literatura, emigracja, s. 197.

207

M. Monczka-Ciechomska , Mit kobiety w polskiej kulturze, [w:]

Głos mają kobiety. Teksty feministyczne, zebrała S. Walczewska , wstęp

A. Titkow , Kraków 1992, s. 97–98.

208

J. Zacharska , O kobiecie w literaturze przełomu XIX i XX wieku,

Białystok 2000, s. 38–42.

women_druk.indd 256

women_druk.indd 256

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

257

WIZERUNKI KOBIETY (PERSPEKTYWA PISAREK)

Rodziewiczównę. Znamienne, że bohaterki romansów

z kręgu środowisk prawicowych – przedstawiając historie

kobiet i „żeńskie” doświadczanie świata – o sobie mówią

mało, mimo że uznają swe prawo do samorealizacji i samo-

wyrażania (tyle że nie w sensie, w jakim o „zabraniu Gło-

su” mówi na przykład Hélène Cixous, lecz w ustalonych

społecznie ramach).

Przegląd wzorców kobiecości w omówionych powieściach

pokazuje, iż oprócz odmiennych obszarów zainteresowania

autorów i autorek rozbieżności dostrzegalne są w zakresie

komponentów postaci. Wyposażano je w fabułach two-

rzonych przez kobiety w atrybuty inne niż ideały autorów

konserwatywnych, nacjonalistycznych bądź tylko ogólnie

sympatyzujących z kierunkami prawicowymi. Protagonist-

ki utworów Mniszek , Chrzanowskiej , Badowskie j, także

Miłaszewskiej są praktycznie nastawione do życia, odważne

w codziennych działaniach, świadome własnej atrakcyjno-

ści, a zarazem wykształcone i czynne, już to społecznie, już

to zawodowo. Negatywne fi gury nie są zaś demonizowane

w stopniu porównywalnym z fantazją pisarzy mężczyzn.

(Silniejsza zachowawczość genderowa tych ostatnich może

sugerować ich wolniejsze przystosowywanie się do transfor-

macji obyczajowych).

Waga potrzeby przynależności, potrzeby, która decyduje

o powstaniu narodów oraz niesie ambiwalentne skutki dla

kobiet, ukazuje tu swe janusowe oblicze. Ideę przynależno-

ści artykułuje się i rozważa głównie w obliczu zagrożenia

zbiorowości. Wówczas również – stwierdza Yuval-Davis –

narracje o przynależności, indywidualne i instytucjonalne,

upolityczniają się, a niektóre ideologie wyzyskują częściej

lęki i nadzieje z tym związane, by zaostrzyć granice wokół

narodowej wspólnoty

209

. Granice te wydają się chętniej

209

N. Yuval-Davis , ‘Human security’ and the Gendered Politics of

Belonging [2002], http://www2.warwick.ac.uk/fac/soc/sociology/rsw/

research_centres/gender/news/pastevents/symposium/yuval/ (dostęp:

19.06.2010). Por. T. Edensor , Tożsamość narodowa, kultura popularna

i życie codzienne, s. 25.

women_druk.indd 257

women_druk.indd 257

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53

background image

ROZDZIAŁ II. (ANTY)ROMANS NARODOWY: PŁEĆ, ETNOS I POLITYKA

wznosić mężczyźni w swoich (nie tylko beletryzowanych)

projektach.

Kobiety są bardziej skłonne przekraczać restrykcyjne po-

działy dotyczące ról płciowych i barier etnicznych – może

właśnie z racji własnej niejednoznaczności w grupie et-

niczno-kulturowej. Niewątpliwie wpłynęły na to zjawisko

obyczajowość i świadomość gustów publiczności. Filtry

socjalizacyjne powodowały tonowanie opisów przemocy,

poszukiwanie jej źródeł, wyrażanie empatii wobec drugiej

strony. Kontekst historyczno-społeczny, zwłaszcza pocho-

dzenie i doświadczenie destablizacji z powodu (po)rewolu-

cyjnych zawieruch, sprawiał też, że w omawianych utworach

nie znajdujemy negacji porządku patriarchalnego, wizji ko-

biety marzącej o ucieczce z domu-więzienia czy spod wła-

dzy męskiego tyrana, jak to bywa w narracjach proemancy-

pacyjnych. Przeciwnie, mamy tutaj kult domostwa i wokół

domostwa kobieta może także realizować własne zdolności

oraz ambicje.

women_druk.indd 258

women_druk.indd 258

2012-12-11 09:20:53

2012-12-11 09:20:53


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron