LEON XIII
1.Poprzednicy
1846) i Piusie IX (1846-1878). W oczach opinii światowej zasłużyli na miano
konserwatystów, nieprzychylnych wszelkim nowym prądom w kościele i świecie
Grzegorz XVI- swój stosunek do idei społecznych zawarł w wielu nie znoszących dyskusji
potępieniach ( w encyklice Mirari vos 1832)
Leon XII obejmował tron papieski w 1887r po dwóch papieżach: Grzegorzu XVI (1831-
Pius IX ( encyklika Quanta cura 1864)- kontynuował potępienie dla liberalizmu, demokracji,
rozdziału Kościoła od państwa, koncepcję umowy społecznej, suwerenności ludu, czy praw
człowieka
obydwaj papieże dostrzegali w wypracowanych przez wiek XVIII i XIX ideach jedynie
przejściowe błędy i mody intelektualnego nowinkarstwa.
Grzegorz XVI ( w 1799 : Tryumf Stolicy Świętej i Kościoła nad atakami nowinkarzy) –
niechętna postawa dotycząca wszelkich ruchów o charakterze narodowym i upatrująca w nich
zalążka działań rewolucyjnych, powodowała zwiększenie dystansu pomiędzy Kościołem a
dążeniami znacznej części współczesnych społeczeństw. Papież w kwestii powstania polskiego
został wprowadzony w błąd przez dyplomację rosyjską
źródło niechęci Grzegorza XVI do ruchów zjednoczeniowych na Półwyspie Apenińskim
źródło miała zarówno w zależności od Austrii kanclerza Metternicha, jak i w obawach o całość
Państwa Kościelnego. Był to przykład państwa zadłużonego, rządzonego archaicznie, przeżartego
korupcją urzędniczą, odmawiającego swym obywatelom podstawowych praw i dostępu do
współczesnych osiągnięć technicznych (elektryczność, kolej żelazna)
Grzegorz XVI dla uśmierzenia niepokojów w Państwie Kościelnym wzywał na pomoc
wojska austriackie.
Pontyfikat Piusa IX trwał najdłużej w historii papiestwa – 32 lata (1846-1878). Papież
imponował pobożnością, był dbały o jedność kościoła, co udowadniał w szczególności w walce z
polityką Kulturkampfu w Niemczech.
Podlegając emocjom i nie zawsze trafnie dobierający sobie współpracowników papież, z
przekonań ultramontanin (zwolennik centralizmu w Kościele), nie uznał jednak tych wydarzeń za
znak do przeprowadzenia zmian w tradycyjnym stanowisku Kościoła, dotyczącym kwestii
społecznych i politycznych
jego reformy, które przeprowadził w Państwie Kościelnym przyszły zbyt późno
Państwo Kościelne po ponad tysiącu lat historii przestało istnieć w roku 1870, a Pius IX
uznał się za „więźnia Watykanu”, odmawiając wszelkich rozmów z nowo powstałym rządem
włoskim
Bullą Aeterni Patris zwołał dnia 29 czerwca 1868 r Sobór Watykański, pierwszy od czasów
Soboru Trydenckiego. Sobór otwarto 8 grudnia 1869r., a główny cel jego zwołania sprowadzić się
miał do zatwierdzenia Syllabusa i uznania nieomylności papieskiej za dogmat. Dyskusje
doprowadziły do przyjęcia tego dogmatu w formie stanowczej głoszącego że: „Definicja papieża
rzymskiego są same w sobie niezmienne, a nie wypływa to ze zgody Kościoła”. I Sobór Watykański,
którego obrady zostały przerwane przez wojnę francusko-pruską, nigdy nie został formalnie
zakończony. Wynikiem zabiegów politycznych Piusa IX były liczne konkordaty, m.in. z Rosją w
1847r, Hiszpanią, Austrią i krajami Ameryki Łacińskiej.
2.Początek Nowej nauki
Gioacchino Vinzenzo Raphaello Aloisio Pecci został wybrany papieżem w roku 1878r i
przybrał imię Leona XIII, nie będąc jednocześnie głową państwa świeckiego. Pecci był wskazany
na przyszłego papieża przez Piusa IX. To przekazanie mu insygniów przez poprzednika
zadecydowało najprawdopodobniej o wyborze, jako, że kandydat, mający opinię liberała, budził
kontrowersyjne opinie wśród wyższego duchowieństwa
urodził się 2 marca 1810 roku w Carpineto w okolicach Agnami, w niezamożnej rodzinie
szlacheckiej, święcenia kapłańskie przyjął w 1837r., pod naciskiem rodziny, kierującej się m.in.
względami finansowymi
wychowanek kolegium jezuickiego, był intelektualistą o szerokich zainteresowaniach z
dziedziny nauk filozoficznych, humanistycznych, społecznych i ekonomicznych.
Po studiach i uzyskaniu doktoratu przyszły papież rozpoczął pracę w administracji
watykańskiej. Uzyskawszy sakrę biskupią i arcybiskupią, mianowany został w 1843 r. nuncjuszem
w Belgii (gdzie panowała podówczas pod rządami króla Leopolda I skomplikowana sytuacja
polityczna).
Nuncjusz, uznany za zwolennika poglądów liberalnych, które ujawnił w sporze dotyczącym
organizacji uniwersytetów, został wkrótce odwołany z Brukseli.
W 1846 roku objął Pecci diecezję w Perugii, a w roku 1853 otrzymał nominację na
kardynała. Od 1877 roku przebywał w bliskości Piusa IX, kierując finansami papieskiej
administracji.
Trwające 3 dni konklawe wybrało Pecciego papieżem 20 lutego 1878 roku.
Był zwolennikiem zaangażowania się Kościoła w sprawy społeczne i polityczne. Odznaczał
się znajomością parlamentarnych form ustrojowych i problemów współczesnych państw
uprzemysłowionych
Niektóre encykliki Leona XIII wpłynęły na powstanie nauczania społecznego Kościoła oraz
na jego ostateczny kształt.
Wydana w pierwszym roku pontyfikatu Quod Apostolici muneris poświęcona została
krytyce doktryn lewicowych, socjalistycznych. W roku następnym wydana została encyklika
Aeterni Patris, w której zawarł Pius XII wykład filozofii neotomistycznej, czyniąc ją na lat
kilkadziesiąt niekwestionowaną podstawą nauczania Kościoła. W ślad za encykliką powołana
została Akademia św. Tomasza oraz przystąpiono do ponownego opracowania spuścizny Akwinaty.
Encyklika Diuturnum illud z roku 1881, której był inspiracją było zamordowanie w
zamachu terrorystycznym cara Aleksandra II, omawiała kwestie nierówności społecznej, akcentując
ją i uznając za zgodną z Boskim planem stworzenia świata. Zajmowała się także stosunkiem
państwa do Kościoła. Zdecydowanie opowiedział się Leon XIII przeciw teoriom uznającym, że
kreatorami władzy są sami ludzie, którzy ustanawiają ją w drodze umowy społecznej. Zgodnie z
teorią św. Tomasza głosił, że władza pochodzi od Boga, który stworzył człowieka jako istotę
społeczną.
W encyklice O chrześcijańskim ustroju państw, przypomniał o boskim pochodzeniu władzy.
Zajął się papież również kwestią porządku w państwie, którą rozwijał zgodnie z założeniami
tomizmu. Państwo powinno wspierać religię i Kościół, a prawa stanowione nie mogą być sprzeczne
z prawem naturalnym. Postulował współdziałanie Kościoła i państwa, każdego w powierzonym
sobie zakresie, dla realizacji Boskiego planu.
Libertas z 1888 roku była krytyką liberalizmu, który głosi, z jednej strony hegemonię
rozumu ludzkiego, z drugiej zaś w kwestiach publicznych rozstrzyga problemy kierując się
dyktatem większości; neguje Objawienie jako źródło prawdy, a stosunek człowieka do Objawienia
traktuje jako prywatną sprawę jednostki. Encyklika poddała krytyce liberalne pojmowanie wolności
i proponowała w tej kwestii ujęcie zgodne ze stanowiskiem religii i Kościoła. Wolność została
zdefiniowana jako prawo wyboru, jednak powinna to być wolność do czynienia dobra. Istnieją
granice wolności, które Kościół uznaje za obiektywne i których przekraczać nie wolno. Libertas
opowiadała się w ten sposób przeciw bezwzględnemu stosowaniu zasad liberalnych w dziedzinie
wolności nauki, wszelkich form wypowiedzi, przeciw swobodzie kultu, indyferentyzmowi i
relatywizmowi w sferze wiary i moralności.
Osobne miejsce poświęcone było ostrzeżeniom przeciw głoszonej przez liberałów wolności
politycznej, jako nie zapewniającej realizacji dobra wspólnego.
W 1900 roku encyklika Sapientiae Christiane określiła obowiązki obywatela katolika, które
wierni winni realizować w życiu publicznym z powołaniem się na zasady chrześcijańskie, nie
poddając się zagrożeniom epoki, w której gwałtowny rozwój techniki powodował
rozprzestrzenianie się postaw materialistycznych. Chrześcijanin, powodowany miłością do ojczyzny,
powinien szanować prawa swego kraju i realizujące je władze. W przypadku konfliktu praw
państwowych z objawionymi człowiek wierzący winien jest posłuszeństwo uniwersalnym prawom
pochodzącym od Boga, a głoszonym przez Kościół – zgodnie z ustaloną przez św. Tomasza
hierarchią źródeł prawa.
Społeczeństwo nie uznające Boga „nie odpowiadałoby swemu przeznaczeniu i byłoby tylko
na zewnątrz, pozornie, a nie w rzeczywistości i prawdzie, prawnie istniejącym związkiem
społecznym”
w 1901 roku encyklika Graves et communi, w której Leon XIII wyłożył swoją koncepcję
chrześcijańskiej demokracji. Katolicy mają przyczyniać się do uzdrowienia stosunków społecznych,
realizując zasady społecznej nauki Kościoła, bez dążenia do zmian systemowych w państwie.
Demokracja chrześcijańska jako „dobroczynna działalność chrześcijańska na rzecz ludu”,
papież protestował przeciwko pojmowaniu demokracji wyłącznie jako tzw. demokracji socjalnej.
3.Głos w kwestii robotniczej
15 maja 1891 roku opublikowana została w Watykanie encyklika „O kwestii robotniczej”,
uznana w historii Kościoła za pierwszą encyklikę społeczną. Ten dokument określony został jako
kontynuatora dzieła Leona XIII, Piusa XI ja Magna Charta ustroju społecznego.
W 1882 roku powstała z inicjatywy papieża Komitet Rzymski, przekształcony w roku 1884
w Unię Fryburską.
Znaczna część „O kwestii robotniczej” zajęła krytyczna analiza ideologii i doktryny
socjalistycznej, uznane przez papieża za „rozwiązania fałszywe”. Głównym przedmiotem krytyki
był reżym własności proponowany przez socjalistów. Własność pojmowana jako posiadanie
prywatne dóbr materialnych, uznana została za naturalne prawo człowieka. To najwyższa z
możliwych kwalifikacja własności prywatniej w systemie prawa uznanym przez Kościół.
Własność była według „O kwestii robotniczej” wynikiem pracy, jej celem, zapłatą za nią.
Należy się więc słusznie pracownikowi, ponieważ realizuje wymóg sprawiedliwości i daje
możliwość realnego wpływania przez pracownika na losy swojej rodziny
kolejny argument za uznanie własności prywatnej za naturalną opierał się na powołaniu się
przez papieża na rozum ludzki, który pozwala człowiekowi gromadzić dobra, planować ich
przeznaczenie, dbać o własność, pomnażać ją; stanowi więc gwarancję optymalnego
zagospodarowania i wykorzystania materii. Praca ludzka odciska piętno na materii, bowiem
„przygotowując sobie dobra naturalne przy pomocy przemyślności rozumu i przy pomocy sił
cielesnych” człowiek zostawia na przetworzonej części przyrody „kształt osobowości wyciśnięty”
Własność jako związek skutkowo-przyczynowe, łączące pracę z własnością, na naturę
człowieka, na uświęcony odwieczny obyczaj, który kazał respektować własność prywatną, w końcu
na przepisy dekalogu, który zakazuje posiadania „rzeczy, która należy do twojego bliźniego”
własność prywatna nie mogła być zdaniem Leona XII podporządkowana woli państwa,
które zechciałoby przejąć ją i uzasadnić konieczność uwspólnotowienia. Papież argumentował, że
człowiek „prawo do życia i troski o ciało otrzymał jeszcze, zanim jakiekolwiek powstało państwo”
władza państwowa nie może ograniczać praw jednostki, państwo nie może samowolnie
przejmować w swoje kompetencje spraw, które jednostka sama, bądź przy pomocy społeczności
naturalnych (rodziny czy wspólnot sąsiedzkich, czyli wspólnot nie powstałych na mocy konwencji)
jest w stanie w sposób zadowalający zrealizować
Subsydiaryzm państwa zakładał, wedle „O kwestii robotniczej”, że państwo może użyć „siły
i powagi praw” dla „usunięcia nadużyć i uchylenia niebezpieczeństwa”, lecz absolutnie kazał się
państwu wycofać z aktywności społecznej w sytuacji, gdy zostaną one zażegnane. Jako zagrożenia
encyklika wyliczała: strajki, zagrożenie moralne rodzin i kobiet, czy niesprawiedliwość
ekonomiczną będącą wynikiem działalności pracodawców.
W dalszej części encykliki Leon XIII koncentrował się na negatywnych skutkach
wprowadzenia proponowanej przez socjalistów własności wspólnej. Zdaniem papieża podważa ona
cały porządek społeczny, począwszy od zagrożenia, jakie stanowi dla jej najniższego,
podstawowego i najważniejszego ogniwa, rodziny.
Rodzina pojmowana była tradycyjnie. Jedynym żywicielem, dostarczycielem dóbr
materialnych, dbającym o przyszłość. Przewidującym ewentualne niebezpieczeństwa i
zapewniającym realizację materialnych zamierzeń miał być w tej rodzinie ojciec. Rodzina posiadała
strukturę hierarchiczną i organiczną. Głową rodziny był mąż i ojciec, dla właściwego
funkcjonowania wspólnoty, szczególnie jako środowiska wychowawczego, niezbędne było
posiadanie przez niego niezachwianego autorytetu. W znacznej mierze wzmacniała go pozycja ojca
jako żywiciela. Powodem do zdruzgotania całego gmachu porządku społecznego mogło być
pozbawienie ojców rodzin autorytetu przez państwo nie respektując zasady subsydiaryzmu
upadek rodziny jako niemal samowystarczalnej struktury ekonomicznej i środowiska
etycznego są ze sobą ściśle związane. Poza upadkiem autorytetu ojca umniejszeniu uległoby
również pozycja matki, w szczególności, gdyby została ona zmuszona do podjęcia pracy
zawodowej. Takie zjawisko powstało w państwach kapitalistycznych. Rzeczywistość tych państw
papież poddał krytyce