background image

N

O W O C Z E S N Y

 

T

E C H N I K

 

D

E N T Y S T Y C Z N Y

106

Z   W I Z Y T Ą  

N A

 

U C Z E L N I

Na wysokim poziomie

Odwiedziliśmy jedną z najnowocześniejszych uczelni 

stomatologicznych w Polsce, która kształci również 

techników dentystycznych. O powstaniu, działalności 

i atmosferze Collegium Stomatologicum w Pozna-

niu z prof. dr. hab. n. med. Wiesławem Hędzelkiem, 

dyrektorem Centrum i dr. hab. n. med. Mariuszem 

Prylińskim – kierownikiem Pracowni Technik 

Dentystycznych – rozmawiała Anna Olszewska.

Panie profesorze, w 2004 roku 
otwarty został nowoczesny gmach 
Uniwersytetu Medycznego im. Karola 
Marcinkowskiego w Poznaniu 
– Collegium Stomatologicum. 
Czym właściwie jest ta jednostka 
dla Uniwersytetu, jak doszło do jej 
powstania? 
Wiesław Hędzelek: Zamiar wybudo-
wania nowego instytutu władze uczel-
ni wyraziły już w latach 70. ubiegłego 
wieku, ale powstanie Centrum zostało 
zainicjowane przez Akademię Medycz-
ną (obecnie Uniwersytet Medyczny) 
i dziekan prof. H. Limanowską-Shaw 
w latach 90. XX wieku. Budowa trwa-
ła 4 lata. Budynek oddano do użytku 
w 2004 roku, a pierwsze zajęcia dla stu-
dentów odbyły się w roku akademic-
kim 2004/2005. Centrum Stomatologii 

jest szóstym szpitalem klinicznym ist-
niejącym w strukturach Uniwersytetu. 
Wcześniej baza dydaktyczna znajdo-
wała się w kilku budynkach. Jednak 
zwiększające się potrzeby dydaktycz-
ne, szczególnie programu anglojęzycz-
nego, oraz konieczność świadczenia 
bardziej komfortowych usług spowodo-
wały poparcie projektu budowy przez 
wiele wpływowych osób, w tym także 
polityków. Powstał obiekt nowoczesny, 
przestronny i komfortowy, nagrodzony 
w prestiżowych konkursach architek-
tonicznych. 

Podstawowym celem działania tej 

jednostki jest realizacja zadań dydak-
tycznych i naukowo-badawczych w po-
wiązaniu z udzielaniem świadczeń 
zdrowotnych, profilaktycznych oraz 
promocją zdrowia. 

Jaką działalność prowadzi Collegium, 
jak funkcjonuje?
W.H.: Główną aktywnością jest działal-
ność dydaktyczna, która obejmuje zaję-
cia od pierwszego do piątego roku stu-
diów. Ośrodek prowadzi również dzia-
łalność leczniczą oraz naukową, a także 
promocję zdrowia z zakresu szeroko 
rozumianej stomatologii. Usługi świad-
czone są w trzech formach: w powiąza-
niu z realizacją zajęć dydaktycznych, 
w ramach umowy z NFZ o udzielanie 
świadczeń opieki zdrowotnej oraz w ra-
mach usług komercyjnych.

W skład Centrum wchodzi wiele po-

radni: Ambulatorium – Poradnia Cen-
trum, Chirurgia Stomatologiczna, Stoma-
tologia Zachowawcza i Periodontologia, 
Protetyka Stomatologiczna, Rehabilita-
cja Narządu Żucia, Choroby Błon Śluzo-

Wnętrze Collegium Stomatologicum

Prof. Wiesław Hędzelek

Dr hab. Mariusz Pryliński

Gmach nowoczesnej uczelni w Poznaniu

fot. A

. Olsz

ew

sk

a

background image

4

/ 2 0 1 0

107

Z   W I Z Y T Ą  

N A

 

U C Z E L N I

wych Jamy Ustnej, Stomatologia Dzieci 
i Młodzieży, Ortodoncja, Gerostomatolo-
gia, Zakład Biomateriałów i Stomatologii 
Doświadczalnej oraz pracownie Techni-
ki Dentystycznej i Radiologii Stomato-
logicznej, a także Fizjoterapii. Ponadto 
Centrum Stomatologii UM posiada 
w swych strukturach centralną steryli-
zatornię. Pomieszczenia przystosowano 
do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Panowie, w jaki sposób uczelnia 
przygotowuje przyszłych techników 
i lekarzy na czekające ich konflikty 
i czy radzi, jak ich unikać?
Mariusz Pryliński: Głównym założeniem 
prof. Honoraty Limanowskiej-Shaw, któ-
ra pełniła funkcję dziekana Wydziału 
Lekarskiego II, gdy kierunek technika 
dentystyczna oraz specjalizacja higiena 
dentystyczna zostały utworzone na Uni-
wersytecie Medycznym w Poznaniu, była 
integracja tych trzech grup zawodowych. 
Chodziło o to, aby studenci kształcili się 
wspólnie i w sposób bezpośredni pozna-
wali merytoryczne zadania poszczegól-
nych specjalności stomatologicznych. 
Do dziś system ten funkcjonuje bez za-
rzutu, ponieważ studenci techniki denty-
stycznej wykonują część prac dla Centrum 
Stomatologii Uniwersytetu Medycznego 
oraz Kliniki Protetyki Stomatologicznej, 
dzięki czemu nabywają doświadczenia 
w kontakcie z lekarzem i pacjentem.
W.H.: Współpraca lekarza z technikiem 
dentystycznym gwarantuje sukces tera-
peutyczny, szczególnie biorąc pod uwagę 
estetykę oraz funkcję uzupełnień prote-
tycznych. Jest to mocno podkreślane w ra-
mach zajęć ze studentami. Doświadczeni 

technicy prezentują wykonawstwo labora-
toryjne różnych prac, wyjaśniają użytecz-
ność najnowszych urządzeń, a także jak 
właściwie powinien funkcjonować zespół 
stomatologiczny. Odbywają się też zajęcia 
praktyczne w laboratorium z udziałem 
doświadczonych techników. Bez pomo-
cy asystentki nie można już pracować. 
Powiem więcej, zwłaszcza leworęcznej. 
Znana jest prawda, iż współpraca dobrego 
lekarza ze złym technikiem do niczego do-
brego nie prowadzi, natomiast nawet zły 
lekarz ma szansę na sukces, współpracu-
jąc z dobrym technikiem, od którego bar-
dzo dużo zależy. Ja z moimi technikami 
współpracuję już bardzo długo, to artyści. 
Ważna jest kooperacja między wszystki-
mi członkami zespołu, atmosfera w pracy, 
porozumienie, przygotowanie do pracy 
i w efekcie zadowolenie pacjenta, a także 
sukces finansowy. Podkreślamy to, gdy 
przekazujemy wiedzę studentom.

Panie docencie, które przedmioty 
w Collegium Stomatologicum 
są najistotniejsze dla techników?
M.P.: Jest tych przedmiotów dość sporo: 
techniki protetyczne, konstrukcje protez 
stałych i ruchomych, implantoprotetyka, 
ćwiczenia z biomechaniki w technice 
dentystycznej prowadzone przez Zakład 
Biofizyki, kwalifikowana pomoc medycz-
na. Istotne jest też nauczanie o możliwo-
ści zakażeń i zarażeń wirusami, czyli 
mikrobiologia, fizjologia narządu żucia, 
anatomia patologiczna, patologie jamy 
ustnej, propedeutyka chirurgii szczęko-
wo-twarzowej, fizjoterapia układu sto-
matognatycznego oraz gerastomatolo-
gia, czyli protezowanie osób starszych. 

Przydatnymi w przyszłości mogą okazać 
się takie zajęcia, jak: ekonomia i finanse 
w ochronie zdrowia, etyka zawodowa 
oraz organizacja i zarządzanie pracownią 
techniki dentystycznej.

Panie docencie, co z politechnikami, 
które wprowadzają dla techników 
dentystycznych przedmioty typowo 
techniczne?
M.P.: W tych szkołach, które powstają 
(na politechnikach), niesłusznie rekla-
mujących się jako inżynieria techniki 
dentystycznej, przedmiotów stricte tech-
nicznych jest w ciągu lat nauki 3/4 może 
4/5 – a medycznych niewiele. Wydaje 
mi się, że zajęć technicznych jest za dużo. 
W konsekwencji w toku nauczania mogą 
one nie zobrazować całości pracy techni-
ka i tym samym w przyszłości nie zaradzić 
konfliktom z lekarzem. Uważam, że w na-
szym programie nie trzeba wprowadzać 
więcej przedmiotów technicznych. 

Jak oceniają Panowie atmosferę 
w Collegium?
W.H.: Atmosfera jest międzynarodowa. 
Dzięki programom nauczania w języku 
angielskim oraz stypendiom i wymia-
nom studentów, takim jak Erazmus czy 
Sokrates, w naszym Centrum uczyli się 
bądź uczą m.in. Portugalczycy, Turcy, 
Belgowie, Norwedzy, Amerykanie i Taj-
wańczycy. Wszyscy się integrują. 
M.P.: Międzynarodowa atmosfera do-
brze wpływa także na naszych polskich 
studentów. Nie trzeba jechać za granicę, 
aby poczuć tę międzynarodową atmosfe-
rę. Wpływa ona też na zmianę mentalną 
ludzi. 

Pracownia techniki dentystycznej w Collegium Stomatologicum

Nowoczesny sprzęt dostępny studentom Pracowni Technik Dentystycznych


Document Outline