Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Okoliczności powstania i publikacji utworu...............................................................................1
Przebieg zdarzeń.........................................................................................................................3
Dzieje Konrada Wallenroda na tle historii..............................................................................11
Postawa Konrada – pojęcie walenrodyzmu.............................................................................13
Cechy postaci....................................................................................................................................13
Motywy i sposób działania................................................................................................................15
Bezpieczeństwo ojczyzny a szczęście osobiste...................................................................................16
Walenrodyzm.....................................................................................................................................17
Narodowa funkcja poezji..........................................................................................................18
Artyzm Konrada Wallenroda....................................................................................................22
Przesłanie i znaczenie utworu..................................................................................................26
Przypisy.....................................................................................................................................28
Okoliczności powstania i publikacji utworu
Konrad Wallenrod należy do dzieł znaczących nie tylko w dorobku Adama Mickiewicza,
ale i w całej polskiej twórczości romantycznej. Taką pozycję utwór ten zyskał przede
wszystkim dlatego, że poprzez los i działalność bohatera przedstawia stosunek autora do
sprawy narodowej i postawę wobec niej – przemyślaną i uzasadnioną, choć powodującą
wewnętrzne rozterki i wyrzuty sumienia. Konrad Wallenrod, obok Ballad i romansów,
stanowi więc ważne ogniwo w dorobku autora III części Dziadów. Powieść poetycka
Mickiewicza i postawa jej bohatera były, mimo historycznego kamuflażu, odczytywane w
kontekście ówczesnej sytuacji kraju. Polityczny charakter dzieła – analogia okoliczności, w
jakich tworzył Mickiewicz, do tych, w których musiał odnaleźć się w aktywnym działaniu Alf
Walter-Konrad był jasny i czytelny dla wszystkich.
Konrad Wallenrod jest także utworem o wielkiej wartości artystycznej i swoistym
pomnikiem romantyzmu, w którym – zarówno w warstwie ideowej, jak i literackiej –
spotykają się najbardziej istotne cechy twórczości tego okresu. Powieść ta oddaje atmosferę
Okoliczności powstania i publikacji utworu strona 1 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
rozważań o najbardziej aktualnych i ważkich zagadnieniach dotyczących niewoli i marzeń
niepodległościowych. Obecnie, po latach, w odmiennej sytuacji politycznej, Konrad
Wallenrod stale budzi zainteresowanie czytelników i badaczy literatury i pociąga złożonością
psychologiczną głównego bohatera, zmuszonego przez historię, moment dziejowy, do
zachowań niezgodnych z jego przekonaniami wynikającymi z etycznej, rycerskiej postawy,
do jakiej czuł się zobowiązany.
Konrad Wallenrod. Powieść historyczna z dziejów litewskich i pruskich – tak brzmi tytuł –
to powieść poetycka napisana w latach 1825-1827, a więc podczas pobytu Adama
Mickiewicza w Rosji. Nie była to, niestety, turystyczna eskapada, ale zsyłka w wyniku
procesu filomatów uwięzionych w 1823 r. w wileńskim klasztorze bazylianów. Otóż, w 1824
r., Mickiewicz został zmuszony do opuszczenia Wilna i Litwy (nigdy tam nie wrócił) i udania
się do Rosji. Zawarł nowe znajomości, m.in. z młodymi poetami-rewolucjonistami a także z
tymi, którzy dzielili jego los – zesłańcami. Wśród poznanych osób znaleźli się A. Puszkin
oraz aktywni dekabryści: M. Bestużew (w niektórych opracowaniach – Biestużew) i K.
Rylejew. Przyjaciołom z Odessy i Moskwy – Bonawenturze i Joannie Zaleskim – autor
dedykował swój utwór na pamiątkę lata tysiąc ośmset dwudziestego siódmego.
Pobyt w Rosji zaowocował obserwacjami realiów politycznych, przede wszystkim,
miażdżącej wszelką inicjatywę i wolność, carskiej machiny władzy, korzystającej z usług
licznych sługusów i popleczników. Despotyzm cara i potęga jego wpływów zrobiły na
Mickiewiczu ogromne wrażenie (odezwie się ono ponurym wspomnieniem w Ustępie III
części Dziadów). Teraz jeszcze jaskrawiej zarysowała się przed oczyma poety siła niszcząca
jego naród i kierująca także jego indywidualnym losem. Rozbudowany system szpiegowania
wszystkich, którzy mogli szkodzić interesom Rosji, sprawiał, że wygnańcy nie mogli się czuć
bezpieczni, byli zmuszeni do stałej ostrożności oraz kontroli swojego zachowania i
wypowiedzi.
Praca nad Konradem Wallendrodem trwała dość długo. Autor przystąpił do pisania utworu
w Odessie, w 1825 r., zaś zakończył twórczy wysiłek po intensywnym kilkumiesięcznym
zmaganiu z tworzywem literackim w 1827 r. Alina Witkowska, zaliczana do grona
najbardziej wytrwałych badaczy twórczości Mickiewicza, sugeruje nawet, że na pewnym
Okoliczności powstania i publikacji utworu strona 2 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
etapie pracy nad dziełem było ono rozbite na dwa odrębne: Jest to utwór, któremu Mickiewicz
poświęcił najwięcej czasu i który w toku tworzenia poddał wielokrotnym poprawkom, a nawet
zmienił pierwotny plan „powieści” (można się domyślać, że zamierzał dwa odrębne utwory na
podobny temat, które później stopił w jeden, znany nam z obecnego kształtu poemat).
1
Po raz pierwszy utwór został wydany w Petersburgu, w 1828 r. Nie było to rzeczą prostą.
Mickiewicz podejmował starania o zgodę cenzury, która nie dała się łatwo oszukać
zapewnieniem, że jest to tekst o czasach zmagań z Krzyżakami i nie odnosi się do
współczesności.
2
Wydaje się, że poprzedzająca utwór Przedmowa była adresowana właśnie
do cenzorów. Przedstawienie epoki zmagań Litwinów z wrogim zakonem krzyżackim,
wyjaśnienie ich przyczyn i skutków miało na celu skierowanie interpretacji tekstu wyłącznie
na aspekt historyczny.
Petersburski pierwodruk Konrada Wallenroda ozdobiony został trzema litografiami według
rysunków W. Smokowskiego.
3
Poprawiony tekst autor opublikował ponownie w 1829 r.,
również w Petersburgu, w l. tomie Poezji.
Podstawą warstwy fabularnej jest zarys dziejów Zakonu i Litwy w okresie średniowiecza i
losy mistrza krzyżackiego w latach 1391-1393, Konrada Wallenroda, na tle ścierania się
potęgi Krzyżaków z działaniami wyzwoleńczymi Litwinów zagrożonych całkowitą utratą
niezależności. Kanwa przedstawionych tu faktów historycznych została wypełniona
fikcyjnym, aczkolwiek prawdopodobnym tworzywem literackim, ujętym w popularną w
owym czasie formę powieści poetyckiej.
Przebieg zdarzeń
Utwór rozpoczyna krótki poetycki Wstęp, w którym – w ogólnym ujęciu – zarysowane są
wzajemne powiązania historyczne i nienawiść pomiędzy Niemcami a Litwinami oraz
zapowiedź klęski wrogów ojczyzny (narracja prowadzona jest z pozycji członka lub
zwolennika narodu litewskiego):
O Niemnie! wkrótce runą do twych brodów
Przebieg zdarzeń strona 3 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Ś
mierć i pożogę niosące szeregi, [...].
(Wstęp, 44-45)
4
Tekst został podzielony na sześć części (z Wstępem – siedem) i wyposażony w liczne
objaśnienia historyczne. W pierwszej, zatytułowanej Obiór, jest mowa o obradach, podczas
których ma zostać wyłoniony spośród komturów nowy mistrz Zakonu. Najbardziej cenionym
kandydatem jest Konrad Wallenrod, sławny w bojach cudzoziemiec, którego cechuje
Ubóstwo, skromność i pogarda świata (I, 28). Jest on mężnym rycerzem, ale stroni od uciech
dworskich, Od czarującej rozmowy ucieka (I, 40). Mimo młodego wieku posiwiał, może na
skutek wielkiego cierpienia. Obserwatorom wydawało się, że jest nieczuły, dumny. Narrator
dostrzegł jednak, że w pewnych okolicznościach, nawet poprzedzonych chwilami wesołości,
zmieniał się nagle w zamkniętego w sobie samotnika:
Słowa: ojczyzna, powinność, kochanka,
O krucyjatach i o Litwie wzmianka;
Nagle wesołość Wallenroda truły ;
Słysząc je, znowu odwracał oblicze,
Znowu na wszystko stawał się nieczuły
I pogrążał się w dumy tajemnicze.
(I, 55-60)
Jedynym przyjacielem, powiernikiem i spowiednikiem Konrada był „mnich siwy”, Halban.
Ciągle trwające obrady ujawniają zalety Wallenroda. Ma on – jak się okazuje – także
„wadę”: stroni od światowego, pustego życia i nie bierze udziału w pijackich biesiadach. W
drugiej części utworu zakonnicy modlą się o dobry wybór i udają się na odpoczynek. Podczas
spaceru Arcykomtur zasięga porady u Halbana i innych „celniejszych braci”. Wędrówka w
pobliżu wieży, w której schroniła się pustelnica, odwraca uwagę narratora w jej stronę.
Komtur słyszy tajemniczy głos dobiegający z wieży:
Tyś Konrad, przebóg! spełnione wyroki,
Ty masz być mistrzem, abyś ich zabijał!
Przebieg zdarzeń strona 4 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
(II, 103-104)
Halban interpretuje te słowa jako wieszczące wyrok niebios i Krzyżacy podejmują decyzję,
ż
e wielkim mistrzem zostanie Konrad Wallenrod. Halban zatrzymuje się w pobliżu wieży, zaś
pozostali odchodzą, wiwatując na cześć obranej głowy Zakonu. Stary pieśniarz cichutko
ś
piewa o zamkniętej w wieży Litwince, która kocha „cudzego” młodzieńca (jest to pieśń o
miłości Aldony-pustelnicy do Konrada).
Z czasem bledną nadzieje związane z wyborem walecznego rycerza na mistrza Zakonu.
Konrad nie kwapi się do walki, zaś stara się narzucić zakonnikom rygory zgodne z ślubami –
posty, ćwiczenie się w cnotach. Surowo karze wszelkie odstępstwa od reguły.
Nadzieje próżne. – Cieką dni, tygodnie,
Upłynął cały długi rok w pokoju;
Litwa zagraża, Wallenrod niegodnie
Ani sam walczy, ani śle do boju;
A gdy się budzi i coś działać zacznie,
Stary porządek wywraca opacznie.
(III, 19-24)
Bracia szybko orientują się, że Konrad co noc wymyka się pod mury wieży i toczy z
pustelnicą jakieś tajemne rozmowy.
Często na cichy odgłos pustelnicy
Wstaje i ciche daje odpowiedzi,
Brzmienia ich z dala ucho nie dośledzi,
Lecz widać z blasku wstrząśnionej przyłbicy,
Rąk niespokojnych, podniesionej głowy,
Ż
e jakieś ważne toczą się rozmowy.
(III, 61-66)
Przebieg zdarzeń strona 5 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Z wieży rozlega się tęskna pieśń pustelnicy o tym, że żyła niegdyś na Litwie, do czasu, gdy
oddała serce pięknemu rycerzowi. Odtąd jej miłość, choć znaczona cierpieniem, nie ustaje i
ciągle podsyca nadzieję na przyszłe szczęście. Następnie osoba z wieży i Konrad prowadzą
rozmowę, z której wynika, że oboje są stale w sobie zakochani, a osładzana tajemnymi
spotkaniami rozłąka została podyktowana świadomym wyborem: Konrad czuje się powołany
do wypełnienia ważnej narodowej misji, zaś Aldona decyduje się zamieszkać w pobliżu, bo
nie może znieść całkowitego oddzielenia. Przyjmuje styl życia zgodny z nakazem jej serca –
spędza czas na modlitwie i rozmyślaniu o ukochanym. Konrad zwierza się pustelnicy, że
Zakon nie chce dłużej trwać w pokoju, a i Halban dokucza mu, przypominając złożoną
przysięgę i wzywa do zemsty za Wyrznięte sioła i zniszczone kraje (III, 270). Wielki mistrz
Zakonu odwleka czas wymarszu na Litwę, chce odsunąć moment rozstania z Aldoną.
Postępowanie Konrada Wallenroda odmienia się podczas uczty (odbywającej się w dzień
ś
w. Jerzego, patrona zakonów rycerskich), przedstawionej w czwartej części utworu.
Najpierw znudzony, z dezaprobatą i pogardą przysłuchuje się rozmowom i pochwałom
głoszonym pod jego adresem, później przepędza pochlebcę, Włocha, i prosi o pieśń „dziką i
twardą”. Ma poczucie, że trzeba mu dopingu do aktywnego działania. Zachciankę mistrza
postanawia spełnić starzec – Prusak czy Litwin, jak widać ze strojów (IV, 63) – lutnista,
wajdelota. Wspomina on Litwę i czyhające na nią zagrożenia oraz swój ciężki los – kajdany,
więzienie, oderwanie od ojczyzny. Wajdelota mówi o zdrajcach ojczyzny – na te słowa
zmienia się twarz księcia Witołda (Witolda), który przybył do mistrza Zakonu prosić o
militarne wsparcie przeciwko Litwinom. Mimo protestów ze strony Niemców, Konrad prosi
starca o pieśń.
Następująca dalej część utworu nosi tytuł Pieśń Wajdeloty. Jest ona jakby wstępem do
Powieści Wajdeloty, zaczynającej się od słów: Skąd Litwini wracali? – Z nocnej wracali
wycieczki (IV, 255). W niej opowiada o dziejach młodego Litwina porwanego w niewolę
przez Niemców, kiedy był jeszcze dzieckiem. Jest to opowieść o pochodzeniu Konrada. Jest
ona zrozumiała tylko dla niego i wyłącznie do niego adresowana. Starzec przypomina
okoliczności porwania – napad na litewskie miasteczko, pożar, rozpaczliwy krzyk matki
porwanego dziecka. Narrator utożsamia się tu z Alfem. Wypowiedź jest sformułowana w jego
Przebieg zdarzeń strona 6 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
imieniu. W tym retrospektywnym fragmencie zapisana jest historia uprowadzonego dziecka,
jego przyjaźń ze starcem podsycającym wolę zemsty za doznane krzywdy i dalsze dzieje
dorosłego już Litwina.
Z tego fragmentu utworu czytelnik dowiaduje się, jaka była historia głównego bohatera. W
niewoli nadano mu nowe imię – Walter von Stadion i nazwisko Alf. Nie zmieniło to jednak
jego poczucia przynależności narodowej – nadal czuł się Litwinem:
Miałem imię Waltera, Alfa nazwisko przydano;
Imię było niemieckie, dusza litewska została; [...].
(IV, 296-297)
Alf wychowywał się na dworze mistrza Zakonu, Winrycha, który obdarzył go ojcowskim
uczuciem (był nawet jego ojcem chrzestnym). Świadomość własnej przynależności
narodowej porwany zawdzięcza
staremu wędrownemu pieśniarzowi – Halbanowi,
również wziętemu do niewoli. Właśnie on powiedział chłopcu o jego pochodzeniu i poprzez
litewskie pieśni budził w nim miłość do ojczyzny. Było to równoznaczne z podsycaniem
nienawiści do Niemców i chęci zemsty za doznane krzywdy – osobiste i narodowe. Halban
powstrzymał Alfa przed ucieczką na Litwę. Radził mu, aby – w interesie ich wspólnej
ojczyzny – nauczył się od wroga sztuki wojennej.
Serce bolało słuchając; chciałem mordować Krzyżaków
Albo do Litwy uciekać; starzec hamował zapędy.
„Wolnym rycerzom – powiadał – wolno wybierać oręże
I na polu otwartym bić się równymi siłami;
Tyś niewolnik, jedyna broń niewolników – podstępy.
Zostań jeszcze i przyjmij sztuki wojenne od Niemców,
Staraj się zyskać ich ufność, dalej obaczym, co począć”.
(IV, 339-345)
Posłuszny radom starca Alf postanowił tak uczynić, jednak podczas potyczki Krzyżaków z
Litwinami nie potrafił się powstrzymać i wraz z Halbanem oraz innymi jeńcami przeszedł na
Przebieg zdarzeń strona 7 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
stronę litewską. Po przybyciu do Kowna znalazł się na dworze księcia Kiejstuta. Ożenił się z
jego córką, Aldoną. Wraz z Kiejstutem walczył z Krzyżakami,
jednak starania Litwinów
wobec potęgi Zakonu były nikłe i nieskuteczne. Walter dobrze znał militarne i taktyczne
możliwości Niemców i zdawał sobie sprawę, że w otwartej walce Litwini nie są w stanie
stawić im czoła i w końcu poniosą klęskę. Prośba Aldony, by schronili się w głębi Litwy, nie
zyskuje akceptacji jej męża. Alf zdaje sobie sprawę, że ucieczka może tylko odsunąć
ostateczną tragedię, ale nie ocali ojczyzny ani ich dwojga. Postanawia walczyć z Zakonem
sposobem, który wydaje mu się haniebny, wstrętny, ale skuteczny. Zwraca się do żony:
„Jeden sposób, Aldono, jeden pozostał Litwinom:
Skruszyć potęgę Zakonu; mnie ten sposób wiadomy.
Lecz nie pytaj, dla Boga! stokroć przeklęta godzina,
W której od wrogów zmuszony chwycę się tego sposobu”.
(IV, 489-492)
Po druzgocącej klęsce Litwinów na błoniach Rudawy Walter postanawia opuścić ukochaną
ż
onę. Wajdelota kończy swoją opowieść pogróżką i przypomnieniem, w jakim celu uszedł on
z Litwy:
Alf z wajdelotą pojechał, dotąd nic o nich nie słychać.
Biada, biada, jeżeli dotąd nie spełnił przysięgi;
Jeśli zrzekłszy się szczęścia, szczęście Aldony zatruwszy...
Jeśli tyle poświecił i dla niczego poświęcił...
(IV, 591-594)
Słuchacze domagali się dalszego ciągu dziejów Waltera, tylko Konrad Siedział milczący z
pochyloną głową, // Mocno wzruszony, [...] (IV, 600-601). Po pewnym czasie on sam śpiewa
balladę Alpuhara, w której dopowiada dalsze losy bohatera historii przedstawionej przez
wędrownego śpiewaka. Jest to pieśń o Almanzorze, wodzu Maurów walczących przeciwko
Hiszpanom pod dowództwem króla Ferdynanda. Po pokonaniu wroga Almanzor wyruszył do
Grenady, zaś stamtąd – zarażony dżumą – udał się do Hiszpanów. Pod pretekstem
pokojowych zamiarów witał się z nimi wylewnie i – całując ich – zaraził śmiertelną chorobą
Przebieg zdarzeń strona 8 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
(Almanzor – postać historyczna – żył w X w., zaś obrońca Alpuhary w XV w. –jest postacią
fikcyjną).
Zgromadzeni na uczcie słuchacze są nieco zdezorientowani. Przypuszczają, że tajemniczy
starzec to przebrany Halban. Nie pojmują, dlaczego rozgniewał się książę Witołd i skąd tak
gwałtowne i nieoczekiwane reakcje u Konrada.
Część V nosi tytuł Wojna. Okazało się, że Witołd odmienił swoje poglądy po pamiętnej
uczcie i wystąpił przeciwko Zakonowi. Konradowi nie udało się dłużej powstrzymywać
wojennych zapędów. W walce starał się postępować zgodnie z przyjętym założeniem – za
wszelką cenę doprowadzić do klęski tych, którym przewodził. Niechętni rycerze krzyżaccy,
którym udało się ujść z życiem, postanawiają sądzić Konrada i umieścić w lochu. Rozumieją,
ż
e celowo doprowadził on do upadku ogromnej potęgi Zakonu. Jeden z „maskowych”,
przygotowujący się do wykonania wyroku na mistrzu-zdrajcy, wyjaśnia wszystkim, że hrabia
Konrad Wallenrod zginął w Palestynie w tajemniczych okolicznościach, zaś podejrzany o
zabójstwo giermek (Ale uciekł do Hiszpanii. Tam wsławił się w walkach z Maurami i
rycerskich turniejach jako Konrad Wallenrod. Później przyjął śluby zakonne i został wielkim
mistrzem krzyżackim. Przypomniano sobie o tym, że Konrad jeździł samotnie w lasy, by
spotykać się – wyśledzili go szpiedzy – z Witołdem. Ktoś zwrócił uwagę na spotkania mistrza
z pustelnicą, z którą – jak się okazało – rozmawiał po litewsku. Na oskarżonego O fałsz,
zabójstwo, herezją, zdradę (V, 178) 12-osobowy skład trybunału wydał jednogłośnie wyrok
ś
mierci.
Część VI (ostatnia), zatytułowana Pożegnanie, przedstawia spotkanie dwojga małżonków:
Aldony i Konrada. Przybywa on pod mury wieży, by jej zakomunikować szczęśliwą nowinę o
wypełnieniu przyrzeczenia i klęsce Krzyżaków.
Oni zginęli, – widzisz te pożary?
Widzisz? – to Litwa w kraju Niemców broi;
Przez lat sto Zakon ran swych nie wygoi.
Trafiłem w serce stugłowej poczwary;
Strawione skarby, źródła ich potęgi,
Przebieg zdarzeń strona 9 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Zgorzały miasta, morze krwi wyciekło;
Jam to uczynił, dopełnił przysięgi,
Straszniejszej zemsty nie wymyśli piekło,
(VI, 13-20).
Konrad roztacza przed oczyma Aldony krajobrazy ojczystych stron, miejsc, z którymi wiążą
ich wspomnienia wspólnie przeżytych chwil. Prosi ją o to, by wróciła z nim na Litwę, gdzie
odtąd będą wiedli spokojny żywot szczęśliwych małżonków. Aldona jednak poprzysięgła
nigdy nie opuszczać wieży. Obawia się także reakcji ukochanego na jej widok, wydaje jej się,
ż
e stała się „strasznym upiorem”. Szczęśliwe połączenie małżonków powinno, według niej,
nastąpić „nie na tej ziemi”.
Kiedy Alf orientuje się, że grozi mu śmierć, przybywa pod wieżę pożegnać się z Aldoną i
umawia się z nią, że da jej znak z okna, kiedy będzie musiał umrzeć. Następnie prosi Halbana
o przekazanie pustelnicy wiadomości o jego śmierci. Kiedy słyszy kroki nadchodzących
strażników, wypija truciznę i zachęca do tego starca. Halban jednak postanawia żyć dalej, by
sławić bohaterskie czyny Alfa: Z tej pieśni wstanie mściciel naszych kości! (VI, 237).
Zrzucona z okna lampa informuje Aldonę o śmierci męża. Niemal w tej samej chwili słychać
z wieży śmiertelny krzyk – zrozpaczona pustelnica zakończyła życie.
Akcja poematu toczy się w XIV wieku w krzyżackim zamku w Marienburgu (Malborku,
dawniej – Malborgu). Historia porwania i bohaterskich czynów Alfa oraz jego pobytu na
dworze Kiejstuta to fragmenty retrospektywne przywoływane podczas pobytu tytułowej
postaci w twierdzy marienburskiej.
W Przedmowie autor utworu zaznacza, że nie ma w nim żadnych aluzji politycznych,
jednak od pierwszych stron narzuca się obraz współczesnej Mickiewiczowi Polski, nękanej
przez zaborców. Jest to sytuacja podobna do przedstawionej w Konradzie Wallenrodzie.
Polacy, podobnie jak Alf, byli zmuszeni do podstępnego działania w ukryciu, nie mieli
możliwości podjęcia jawnej walki. Taki sposób, niezgodny z zasadami etosu rycerskiego,
dawał nadzieję na powodzenie. Znaczna przewaga sił wroga usprawiedliwiała nieetyczne
ś
rodki stosowane w niepodległościowych dążeniach.
Przebieg zdarzeń strona 10 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Dzieje Konrada zostały przedstawione we Wstępie i sześciu pieśniach niejednorodnych
gatunkowo, przeplatanych dialogiem, hymnem, pieśnią, „powieścią” i balladą.
Dzieje Konrada Wallenroda na tle historii
Powieść poetycka Mickiewicza przedstawia koleje losu tytułowego bohatera uwikłanego w
wypadki historyczne, od których uzależnione jest jego działanie na rzecz ojczyzny, ale i
sposób rozstrzygania spraw osobistych. Konrad jest zdominowany we wszystkich swoich
poczynaniach przez moment dziejowy, w którym przyszło mu żyć. Mickiewicz z całą
ostrością ukazuje, jak często wielki plan historii podporządkowuje sobie z ogromną
bezwzględnością indywidualne plany ludzkich egzystencji. Podporządkowuje je,
„zniekształca” i nie pozostawia nawet najmniejszego marginesu swobody Odciska na nich
swe tragiczne piętno.
5
XIV wieczna Litwa urosła do rangi kraju silnego, zdolnego do wywierania wpływów na
państwa ościenne. Niszczenie okolicznych terenów stało się z czasem zwyczajem Litwinów.
Między innymi łupili oni Polskę. Od pewnego czasu toczyli też wojnę z Krzyżakami. Jak
czytamy w Przedmowie do Konrada Wallenroda, największe znaczenie Litwa uzyskała za
panowania Olgierda i Witołda. Ich władza obejmowała ogromne obszary od Bałtyku do
Morza Czarnego. Był to kraj, który dłużej niż narody ościenne pozostał nieschrystianizowany,
z czasem przegrywał więc ze Słowianami ochrzczonymi także pod względem rozwoju
kulturalnego i cywilizacyjnego.
Przedstawione w utworze zdarzenia historyczne nie mają na celu rekonstrukcji dziejów. Są
jedynie pretekstem do pokazania mechanizmów rządzących stosunkami pomiędzy wrogimi
narodami. Przedstawiają także jednostkę o dużej świadomości aktualnego momentu
dziejowego, mającą poczucie powinności wobec narodu. Historyzm maski, jaki ujawnia się w
tej powieści, służy pewnemu kamuflażowi (na wypadek utrudnień ze strony cenzury) i –
przede wszystkim uogólnieniu przedstawionych wydarzeń. Mechanizm historii, wikłający w
swoje tryby bohatera utworu i wymuszający jego określoną postawę wobec losów narodu, jest
więc ponadczasowy, modelowy.
Dzieje Konrada Wallenroda na tle historii strona 11 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Takie postaci, jak Konrad, powołuje do istnienia i działania sytuacja zagrożenia bytu
narodowego przez wroga o przeważającej sile militarnej.
Akcja utworu ukazana na tle gotyckiego zamczyska (gotycyzm), mroczne i ponure zasady
podstępnego działania, wywołujące wielki niepokój moralny, atmosfera tajemniczości
(spotkania Konrada z pustelnicą, konszachty z Halbanem i Witołdem) wzmagają wrażenie
tragizmu tytułowej postaci. Jest on wynikiem pewnego układu sił wynikającego z historii.
Osobista klęska Alfa powiązana ze zwycięstwem nad Zakonem pozostaje w ścisłym związku
z dziejami jego ojczyzny. Nie ma więc przesady w stwierdzeniu, że historia kształtuje
indywidualne losy ludzi żyjących w poczuciu odpowiedzialności za przyszłość ojczyzny.
Autor zachowuje pewne realia historyczne: imiona bohaterów (niektórych jednakże
przesuwa w czasie i przestrzeni, np. Almanzora), atmosferę przygotowań wojennych i
spiskowania, styl życia w środowisku Krzyżaków (m.in. sposób obierania nowego mistrza
Zakonu), metody wyłączania się poza nawias życia społecznego w celu doskonalenia
wewnętrznego (pustelnica). W zgodzie z duchem epoki pozostają opisy uczty, jadła, strojów
itp.
Historyczna powieść poetycka – jak podkreślał Mickiewicz – była w istocie utworem o
każdym czasie, w którym bohater staje wobec konieczności poniesienia ofiary na rzecz
ojczyzny. Chodzi tu o poświęcenie osobistego szczęścia, a nawet życia. Sama decyzja o
ofierze nie jest jednak wystarczająca – sytuacja wymaga bowiem wystąpienia przeciwko
uświęconym tradycją zasadom etycznym, a więc świadomego zepchnięcia się na drogę
postępowania niemoralnego, haniebnego, budzącego wstręt u samego bohatera.
Historia wywiera więc wpływ na wszystkie sfery życia postaci, niszczy ją pod każdym
względem, wpędza w poczucie winy i niesmaku, stawia wobec wyboru, który zawsze pociąga
za sobą tragiczne konsekwencje. Jak w antyku, konflikt dwu racji nie pozostawia możliwości
bezpiecznego i szczęśliwego wyboru. Tu o tragizmie bohatera rozstrzyga historia. Jeżeli
zachowa postawę obojętną wobec sprawy narodowej – nie będzie mógł żyć z tym piętnem,
jeżeli zaś postanowi aktywnie działać, będzie zmuszony wejść na drogę podstępu i zdrady.
Każda z tych możliwości stoi w sprzeczności z etyką. Niszcząca indywidualne szczęście moc
Dzieje Konrada Wallenroda na tle historii strona 12 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
historii bezwzględnie spycha bohatera w konflikt z jego sumieniem i poczuciem godności
osobistej.
Analogiczna sytuacja polityczna Polski w czasie powstawania Konrada Wallenroda w
stosunku do przedstawionej w utworze przenosiła tragicznego bohatera w realia walki z
caratem. W pewnym sensie rozgrzeszała i wyjaśniała, że innego sposobu nie ma – tylko
metody spisku i podstępu mogą przynieść oczekiwane rezultaty. Rozterki moralne młodzieży
podejmującej wysiłek walki z zaborcą usprawiedliwiała interpretacja dziejów Alfa. Nie w
tych, często anonimowych, bohaterach tkwi przyczyna owych dylematów, nie w ich
osobowości czy braku zasad moralnych, ale w druzgocącym, nieubłaganym mechanizmie
historii. Takie spojrzenie na sprawę nadawało tekstowi Mickiewicza walor utworu
agitacyjnego, rozgrzeszającego wszelkie nieetyczne działania, jeżeli tylko ich celem jest
dobro ojczyzny.
Postawa Konrada – pojęcie walenrodyzmu
Cechy postaci
Konrad Wallenrod jest postacią zróżnicowaną charakterologicznie. Można nawet
powiedzieć, że jest postacią schizofrenicznie rozdwojoną. O takim rysunku bohatera
zdecydowała – jak już wspomnieliśmy wyżej – historia. Cechowała go zarazem delikatność i
wrażliwość oraz chłodna kalkulacja i bezwzględna brutalność. Szlachetność intencji wiąże się
w jego postępowaniu z koniecznością poświęcenia honoru i działania metodami zdrady i
podstępu.
Alf jest bohaterem o tragicznej przeszłości. Oderwany w dzieciństwie od rodziny, dzięki
staraniom Halbana zachował swoją świadomość narodową (czy też na nowo mógł ją
uzyskać). Wychowywany w poczuciu konieczności dokonania zemsty za osobiste i narodowe
krzywdy wzrasta w ćwiczeniu przebiegłości i podstępu. Jest jednostką niezwykłą, zdolną do
wielkich czynów i ofiar. Cechuje go szlachetność, duma, bezkompromisowość, upór,
Cechy postaci strona 13 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
poczucie honoru. Jest przy tym pełen pychy i nie dopuszcza myśli, że nie podoła podjętemu
zadaniu.
Uczciwość i niezłomność zasad składa na ołtarzu narodowej sprawy, mając pełne
przekonanie o tym, że w otwartej walce nie zdoła pokonać Zakonu. Jest bohaterem-
samotnikiem. Chociaż jego gniew stale podsyca Halban i podtrzymuje Aldona, Alf ma
ś
wiadomość, że on sam musi stawić czoła wszelkim przeciwnościom. Dąży do celu, mijając –
z konieczności – zasady moralne obowiązujące szlachetnych rycerzy i odsuwając na bok
uczucia (własne i żony).
Konrad jest typowym paranoikiem. (Pamiętajmy, że termin ten nie zawiera żadnego osądu
moralnego: Konrad działa z pobudek patriotycznych, a gdy sięga do niemoralnych środków,
dręczy go sumienie).
Ogromna pycha Konrada przejawiająca się w ambicji, by w pojedynkę zniszczyć zakon
krzyżacki, jest typową cechą paranoiczną. Uzewnętrznia się ona z całą siłą, gdy Konrad tuż
przed śmiercią porównuje się z Samsonem (Vl, 264-267).
6
J. Ch. Gille-Maisani; autor powyższej opinii, zwraca także uwagę na skłonności
sadystyczne bohatera. Almanzor, który jest jego idolem, bez cienia moralnego hamulca
niszczy wroga, zarażając dżumą. Nienawiść, która jest motorem działania, przybiera tu
skrajną postać. W przywołanej psychologicznej monografii możemy przeczytać również o
sadomasochistycznych skłonnościach Konrada ujawniających się wobec Aldony oraz rysach
satanicznych (żarzenie się gniewu w oczach, pomieszanie radości z wściekłością, skłonność
do przywoływania na przemian łagodnego krajobrazu Litwy i obrazów okrucieństwa, krwi,
mordu).
Nagromadzony gniew i zdolność do okrutnych czynów opuszczają Alfa po wykonaniu
zadania. Górę biorą wyrzuty sumienia i chęć powrotu do normalnego życia. Ma on jeszcze
nadzieję, że będzie to możliwe.
Konrad jest bohaterem o złożonej osobowości, zdolnym do wielkich narodowych misji,
ś
wiadomym swoich obowiązków i potrafiącym moralnie oceniać i klasyfikować swoje
postępowanie. Skrupuły natury etycznej nie niszczą planu działania, wpływają jednak
Cechy postaci strona 14 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
destrukcyjnie na psychikę bohatera, miotającego się między poczuciem honoru a
koniecznością podejmowania metod skutecznych, choć nieetycznych.
Motywy i sposób działania
Trudno oddzielić to zagadnienie od charakterystyki postaci – zostało więc już
zasygnalizowane wyżej. Jedynym motywem inicjatywy Konrada było dążenie do
rozgromienia potęgi Zakonu, by nie mógł szkodzić interesom Litwy. Bohater działał więc z
pobudek patriotycznych. Wytrwałość w przygotowywaniu klęski Niemców była stale
podsycana przez Halbana. Służyły temu wspomnienia tragicznych faktów z dzieciństwa Alfa i
podtrzymywanie świadomości narodowej. Z całą stanowczością Konrad dąży do celu,
związany przysięgą rezygnuje z osobistego szczęścia, niszcząc przy tym przyszłość Aldony.
Podejmuje pewien plan działania, do którego dobrze się przygotowuje. Realizacja zamiarów
przebiega z całą konsekwencją, choć trzeba wspomnieć o pewnym „przestoju” – Konrad
odwleka chwilę natarcia na Litwę, by dłużej pozostać w pobliżu ukochanej Aldony.
Tytułowy bohater powieści poetyckiej Mickiewicza czuje się powołany do obrony
interesów Litwy. O takiej postawie decyduje fakt jego przynależności narodowej.
Wychowany przez tych, którzy go porwali, nie zapomina o konieczności zemsty (a przecież
obdarzono go niemal ojcowską miłością). Wykorzystuje swoją obecność wśród Krzyżaków,
by zbadać i ocenić ich wojenne rzemiosło. Przebiegłość Konrada usprawiedliwia
makiaweliczna zasada „cel uświęca środki”. Podejmuje więc działania, których nie akceptuje,
ale wierzy w ich skuteczność. Nie cofa się przed zdradą i podstępem, z premedytacją stosuje
kłamstwo i prowadzi Zakon do zguby.
Taki sposób działania (rozłożonego w długim czasie) staje się przyczyną wewnętrznego
rozdarcia bohatera. Nie potrafi zaakceptować metod, według których zmuszony jest
postępować. Konieczność stosowania kłamstwa i innych nieetycznych metod jest tym
bardziej dotkliwa, że Konrad jest chrześcijaninem. Kieruje nim poczucie własnej wielkości,
wierzy w powodzenie swojej samotnej walki, mimo że podejmuje ją przeciwko ogromnej sile
wroga.
Motywy i sposób działania strona 15 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Cóż pozostaje? Tylko zdrada – odpowiada Wallenrod – zdrada okropna dla natury etycznej
[...]. Konrad przyjmuje niejako naukę Macchiavella, z którego motto wypisane zostaje na
karcie tytułowej poematu. [...] „Musicie bowiem wiedzieć, że są dwa rodzaje walki [...], trzeba
przeto być lisem [...] i lwem. Pierwszy sposób jest ludzki, drugi zwierzęcy, lecz ponieważ
częstokroć pierwszy nie wystarcza, wypada uciekać się do drugiego”. [...] Bohaterstwo
Konrada Wallenroda jest jedynym – z konieczności tragicznym – połączeniem makiawelizmu
z chrystianizmem.
7
Metody działania Konrada są przedstawione tak, że czytelnik od razu go rozgrzesza i nie
bierze mu za złe nagannego stylu postępowania. W kontekście uczuć patriotycznych błędnie
negatywna ocena sposobu walki. Odbiorca ulega ciążącej nad utworem idei, że cel może w
pewnych okolicznościach wspierać się na niemoralnych środkach.
Bezpieczeństwo ojczyzny a szczęście osobiste
Wybory dokonywane przez Konrada mają w tle dwie wartości: bezpieczeństwo ojczyzny i
osobiste szczęście. Bohater musi zdecydować, której z nich podporządkuje swoje życie.
Konrad żeni się z Aldoną, mając już ukształtowaną wizję celu swojego działania. Ulega
uczuciu, zapomina się. Konsekwencją namiętności jest przeszkoda w dążeniu do
wytyczonego celu – myśl biegnie do ukochanej żony. Ona stara się zrozumieć jego
postępowanie, ale trudno jej zaakceptować rozłąkę. Podejmuje więc podróż do Marienburga,
by zamieszkać w pobliżu męża. Decyduje się na życie pustelnicy odgrodzonej od świata
grubym murem wieży, której nie zamierza opuścić.
Małżonkowie, mimo przeszkód, trwają w miłości. Konrad odwiedza Aldonę i spędza przy
murze wieży całe noce. Ona, pogodzona z jego wyborem, utwierdza go w działaniu i wspiera
modlitwą. Można zapytać, czy Konrad miał prawo wiązać Aldonę przysięgą małżeńską i
niszczyć jej młodość i radość życia. Wydaje się, że właśnie tu czytelnik skłonny jest
upatrywać zło w postępowaniu bohatera. O ile sprawa narodowa i przyszłość ojczyzny
usprawiedliwia podstęp oraz dobrowolną ofiarę z własnego życia, o tyle zmuszanie kogoś
innego do tak wielkiego poświęcenia jest już zbyt daleko posuniętą bezwzględnością.
Bezpieczeństwo ojczyzny a szczęście osobiste strona 16 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Bohater poematu rozdarty jest między dwie miłości – do ukochanej kobiety i do ojczyzny
oraz między dwa paralelnie pojęte obowiązki. Także nienawiść ma kształt historyczny i adres
najzupełniej konkretny. Walter kocha Aldonę i Litwę, nienawidzi zaś wrogów ojczyzny –
Krzyżaków [...] Konrad zaś, patrząc na ich wspólne losy już z perspektywy zniszczonego
ludzkiego szczęścia, mógł nie bez trafności porównać siebie do zdradliwego węża, który
zakradł się do raju dziewczęcego życia Aldony, pełnego naiwnej prostoty i piękna. Wszakże
największe ciosy zadał młody bohater poematu samemu sobie. To w jego wnętrzu najpierwej
zagnieździła się „straszliwa żmija” – świadomość historii i swego napiętnowanego przez nią
losu. [...] Walter stał się młodzieńcem o duszy wypełnionej przez uczucia negatywne, przede
wszystkim przez nienawiść.
8
Aldona wprawdzie wcale się nie skarży. Z miłości do Konrada gotowa jest na wszystko,
czego będzie oczekiwał, nie czyni mu wyrzutów, jednak budzi współczucie i bunt czytelnika
wobec losu, jaki został jej narzucony. Poprzez swoją ofiarę i wyłączenie się ze światowego
ż
ycia (jako córka księcia miała wiele okazji do towarzyskich spotkań i różnych przyjemności)
solidaryzuje się z postawą Konrada i razem z nim ponosi ofiarę dla umocnienia narodowego
bytu Litwy i jej bezpieczeństwa.
Ani Konrad, ani Aldona nie będą korzystali z owoców swojego poświęcenia – w wymiarze
indywidualnym oboje ponoszą klęskę. Rezygnacja z osobistego szczęścia ma tu jednak
uzasadnienie w uczuciach patriotycznych, dlatego owa klęska jest osłodzona zwycięstwem
idei, której oboje służyli. Mimo woli w ocenę postępowania bohaterów wkrada się patos.
Wynika on stąd, że zdolni byli do największych wyrzeczeń a na koniec złożyli ofiarę życia.
Walenrodyzm
Bohater słynnej powieści poetyckiej A. Mickiewicza jest reprezentantem postawy, która od
jego imienia została nazwana walenrodyzmem. Polega ona na tym, że podstawowe cechy
bohatera romantycznego wspiera szczególny sposób postępowania – podstęp i zdrada – w
imię wyższych wartości, a więc dobra ojczyzny, narodu. Tylko ogólnonarodowy, wzniosły cel
może usprawiedliwiać takie działanie. Ów lisi (skryty i podstępny) styl w dążeniu do celu jest
Walenrodyzm strona 17 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
jednak przyczyną tragizmu bohatera. On sam nie akceptuje metod, którymi się posługuje, ale
równocześnie nie może ich zastąpić czystą moralnie grą z wrogiem (jest rzeczą oczywistą, że
jego starania byłyby wtedy skazane na niepowodzenie). Konflikt moralny – brak zgody
między wyznawanymi zasadami a sposobem działania – prowadzi wprost do klęski bohatera.
Walenrodyzm to postawa wobec ojczyzny, ogółu, prowadząca do szlachetnego celu drogą
nieetycznych, niehonorowych środków. Osamotniony bohater romantyczny podejmuje
działania, których moralna ocena doprowadza do wewnętrznego rozdarcia i wyrzutów
sumienia. Zwycięstwo idei, dla której bohater się poświęca, okupione jest jego osobistym
nieszczęściem.
Narodowa funkcja poezji
W planie starań o zabezpieczenie przyszłości ojczyzny niemałą rolę odgrywają dwie bliskie
Konradowi osoby: Aldona i Halban. Misja żony głównego bohatera polega tu przede
wszystkim na akceptacji jego wszelkich decyzji i poczynań oraz na milczącym poparciu i
poświęceniu swojego osobistego szczęścia dla wspólnej wielkiej idei. On sam docenia jej rolę
w swoich planach, przychodzi pod mur wieży, blisko małego okienka, by umocnić się w
dążeniu do celu, szukać rady i wsparcia, także modlitewnego (zwróćmy uwagę, że zamknięcie
się Aldony w pustelni było związane ze złożonym Bogu ślubem wytrwania w odosobnieniu
do końca życia – nie wynikało wyłącznie z chęci zamieszkania w pobliżu ukochanego
mężczyzny).
Bardziej aktywnym wsparciem w realizacji planów Alfa-Konrada jest stałe czuwanie nad
jego gotowością do czynu podjęte przez Halbana. Jest to osoba szczególna nie tylko ze
względu na jej znaczenie w przebiegu zdarzeń zapisanych na kartach utworu. Interesującą
charakterystykę tej postaci podaje Wacław Borowy, jeden spośród grona badaczy twórczości
A. Mickiewicza we wszystkich jej przejawach:
Starzec, gdy Wallenrod dzieckiem. A wszędzie jest. – I nigdzie nie poznany, gdy nie chce.
Toż wrócił do Krzyżaków (a starcy się tak łatwo nie odpodobniają). I potem nie podejrzany!
Przeciwnie, w poważaniu. Przebiera się (rys rażący!) dla spełnienia najważniejszej funkcji w
Narodowa funkcja poezji strona 18 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
powieści. Mimo że o tym szepcą, uchodzi mu to. I potem bezpieczny. I wybiera się jeszcze
sławę Konrada szerzyć; i wergilową zapowiedź wypowiada: „Z tej pieśni wstanie mściciel
naszych kości” (p. VI w 237). Nie wiemy, skąd przychodzi, jakie jego dzieje. Wiemy, że był
wajdelotą. [...] on przecie wychowawcą Wallenroda, on go utwierdza w zamiarach, on
przypomina mu zobowiązania.
9
Istotnie, wpływ Halbana na kształtowanie osobowości, świadomości politycznej i sposobu
działania tytułowego bohatera jest nie do przecenienia. Halban towarzyszył Alfowi-
Walterowi, dziecku litewskiemu oderwanemu od rodziny i ojczyzny, od początku jego pobytu
wśród Krzyżaków. Dzięki tajemniczemu starcowi chłopiec nie tylko nie zatracił swojej
tożsamości narodowej, ale stale pielęgnował troskliwą myśl o dalekiej Litwie.
Przypominanie ojczystych stron Konradowi Halban wiązał z podsycaniem pragnienia
zemsty.
10
Kulminacyjny moment pobudzenia głównego bohatera do decyzji i konkretnych
czynów odbywa się przy pomocy pieśni. Wajdelota zdaje sobie sprawę z siły poezji (stąd taka
forma przypomnienia Konradowi o przyjętym zobowiązaniu) a nawet sam w słynnej Pieśni
Wajdeloty określa jej znaczenie:
O wieści gminna! ty arko przymierza
Między dawnymi a młodszymi laty:
W tobie lud składa broń swego rycerza,
Swych myśli przędzę i swych uczuć kwiaty
Arko! tyś żadnym nie złamana ciosem,
Póki cię własny twój lud nie znieważy;
O pieśni gminna, ty stoisz na straży
Narodowego pamiątek kościoła,
Z archanielskimi skrzydłami i głosem
Ty czasem dzierżysz i miecz archanioła.
Płomień rozgryzie malowane dzieje,
Narodowa funkcja poezji strona 19 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Skarby mieczowi spustoszą złodzieje,
Pieśń ujdzie cało
(IV, I77-189)
Pogląd Halbana na rolę poezji w życiu narodu jest literackim odwzorowaniem opinii
romantyków wynoszących tę twórczość do rangi łącznika między pokoleniami,
gwarantującego ciągłość narodową: Pieśń – poezja przekazywana z ust do ust – jest
najbardziej trwałym pomnikiem sławy i „pamiątek”, jest strażniczką wartości narodowych i
uczuć patriotycznych. Dzięki swojej nośnej formie stale przypomina O ojczyźnie i
obowiązkach, jakie każdy powinien wobec niej wypełniać.
Wielka ranga poezji podkreślona jest w pieśni Halbana poprzez patetyczne słownictwo,
apostrofy (O wieści gminna!; Arko!; O Pieśni gminna) czyniące ich adresatkę wyniosłym
obiektem chwały. Poezja, jak arka, ocala przed zniszczeniem, rozkrzewia i rozpłomienia
miłość do ojczyzny. W przeciwieństwie do symboli i pamiątek materialnych, jest niezłomna.
Halban wyznaje zasadę, że każdy syn narodu powinien realizować swoje zadania wobec
ojczyzny, zgodnie ze zdolnościami, poczuciem obowiązku, stawianymi przed nim
wymaganiami. Swoją rolę dostrzega w utrwalaniu poprzez poezję pamięci o wspaniałych
bohaterach i ich czynach. Czuje się powołany do narodowej służby poprzez pieśń, dlatego
odmowa wypicia wina zaprawionego trucizną nie jest gestem ucieczki czy strachu, ale
podjęciem ważnego zadania. Imię Konrada, bohatera działającego podstępnie i w ukryciu,
zostanie utrwalone w pieśni – taką obietnicę składa Halban swojemu wychowankowi w
chwili jego śmierci.
Poezja ma więc jasno określone zadania: poprzez utrwalanie najwspanialszych wydarzeń i
postaci historycznych powinna zagrzewać do walki, pobudzać do działania na rzecz ojczyzny.
Funkcja takiej twórczości jest więc służebna wobec sprawy narodowej. Wezwanie do
aktywnej postawy, do obrony kraju i walki o wolność to charakterystyczne cechy poezji
tyrtejskiej.
Twórcy literatury romantycznej pojmowali poezję narodową jako odwołującą się do tradycji
– przede wszystkim ludowej. Stąd w Pieśni Wajdeloty mowa jest o „wieści gminnej” i o
ludzie. Zawiera ona także pewne elementy o folklorystycznym rodowodzie: opis widziadła
Narodowa funkcja poezji strona 20 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
wieszczącego zarazę, magiczne działanie dźwięku „wierzbowej fletni” przywołującej
wspomnienie bohaterów narodowych. Ludowe rysy charakteryzują także postać Halbana –
ś
piewaka i wyraziciela patriotycznych idei niepodległościowych.
Obietnica Halbana, złożona umierającemu Konradowi, Z tej pieśni wstanie mściciel naszych
kości! (VI, 237), świadczy o tym, jak wielką moc przypisywano działaniu poezji. W
kontekście sytuacji narodu (okres przed wybuchem powstania listopadowego) słowa te
zabrzmiały jako wezwanie do walki, zobowiązanie moralne wobec ojczyzny. Przekonanie o
wielkiej sile poezji potwierdza reakcja Konrada na Powieść Wajdeloty – historię życia
głównego bohatera na tle wydarzeń na Litwie i przypomnienie o planach rozgromienia
przeciwnika. Właśnie wtedy dojrzewa on do decyzji o walce i przystępuje bez zwłoki do jej
realizacji.
„Konrad Wallenrod” bez postaci Halbana, kończący się śmiercią tytułowego bohatera,
byłby jedną z bardziej pesymistycznych opowieści o doli ludzkiej ofiarowanej historii na
całopalenie. Poematem o średniowiecznym kamikaze.
Dzięki Halbanowi czyn przekształca się w pamięć o czynie, wchodzi w krwioobieg tradycji,
staje się głosem historii, który ma szanse dotrzeć w późne pokolenia. Halban posiada bowiem
przenikliwie jasny pogląd na sposób istnienia w historii zarówno jednostek, jak zbiorowości.
Istnieje się dzięki świadomości istnienia [...]. Toteż właśnie Halban mógł podarować
Wallenrodowi nieśmiertelność pojętą jako życie w świadomości zbiorowej.
11
Tak rozumiana poezja ma więc ogromne znaczenie dla kształtowania i podtrzymywania
ś
wiadomości narodowej. Dzięki temu wysoką rangę zyskuje jej twórca, który może rozniecić
zarzewie buntu przeciwko narodowej niedoli, może porwać do walki i kierować jej losami.
Stąd wynika też podstawowy obowiązek poety-pieśniarza jak Tyrtajos nie może być on
obojętny wobec zagrożeń, na jakie narażona jest ojczyzna, powinien aktywnie podejmować
misję przewodnika, kreatora rzeczywistości, niemal demiurga poruszającego nitkami
narodowych losów. Poezja nie tylko utrwala, ale i tworzy historię – taki pogląd wynika z
Pieśni Wajdeloty i postawy Halbana.
Narodowa funkcja poezji strona 21 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Artyzm Konrada Wallenroda
Powieść poetycka, odmiana poematu epickiego, była jednym z ulubionych gatunków
literackich romantyków. Za twórcę tej formy uchodzi Walter Scott (Pieśń ostatniego
minstrela, Pani jeziora); jednak pojęcie to najczęściej przywołuje na myśl utwory
angielskiego poety romantycznego, Georga Byrona (Giaur, Korsarz, Narzeczona z Abydos).
Do tych dzieł chętnie sięgali polscy twórcy. One określiły charakter utworów tego gatunku –
nastrój, sposób kreowania świata, typ bohatera itp.
Czym charakteryzuje się powieść poetycka? Jest gatunkiem z pogranicza epiki i liryki
(poezja narracyjna) reprezentatywnym dla literatury XIX wieku. Pod płaszczem zdarzeń
historycznych przedstawia aktualne problemy narodowe i poprzez ocenę postawy bohatera
lansuje pewien model zachowań wobec prezentowanej sytuacji. (częstokroć granice między
poglądami postaci i narratora są zatarte. Narrator ulega pokusie snucia osobistych refleksji,
daleki jest od obiektywizmu. Gatunek ten charakteryzuje się luźną, fragmentaryczną
kompozycją, inwersją czasową (zaburzeniem chronologii zdarzeń). W Konradzie
Wallenrodzie efektem takiego zabiegu jest przedstawienie dziejów tytułowej postaci w formie
retrospektywnych w stawek.
Bohater powieści poetyckiej często bywa utożsamiany z jej twórcą. Jego losy są
przedstawiane w zagadkowy, niepełny sposób. Bywa on skłócony ze światem, poddany
silnym emocjom i wielkim namiętnościom. Podejmuje wyzwania, w imię których rezygnuje z
własnego spokoju i prawa do szczęścia. Taka kreacja postaci wiąże się z zabiegiem
wzmożonej liryzacji.
Charakterystyka bohatera powieści poetyckiej – samotnika o wielkiej inteligencji i
wrażliwości, często nieszczęśliwego w miłości skłóconego ze światem – ukazywana jest
zwykle na tle scenerii utrzymanej w nastroju odpowiadającym stanom duszy postaci.
Dominuje tu więc nastrój tajemniczości, niepewności, nawet grozy. Przedstawione zdarzenia
zyskują rangę bardzo istotnych, całkowicie sobie podporządkowują działania postaci.
Historyczna, narodowa perspektywa służy często heroizacji czynów bohatera – niezwykłego,
odważnego, ofiarnego bez granic, ale zwykle kierującego się – jak w omawianym utworze A.
Artyzm Konrada Wallenroda strona 22 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Mickiewicza – nienawiścią, chęcią dokonania ~ zemsty, w związku z tym przeważnie
postępującego niezgodnie z zasadami honoru, uciekającego się do metod walki nieuczciwej,
skrytej, podstępnej. Bohater powieści poetyckiej jest więc osobą o sumieniu skażonym winą.
Chociaż nie może postępować inaczej, sam siebie potępia za przyjęty styl działania. Dręczony
jest wyrzutami natury moralnej. Podejmując wielkie przedsięwzięcia, grzeszy pychą – nie ma
wątpliwości, że zdoła sam jeden dokonać rzeczy niezwykłych – Konrad przysięga rozgromić
potęgę Zakonu, mimo że zdaje sobie sprawę z doskonałej organizacji i rycerskiej sprawności
wroga.
Nietrudno zauważyć, że prezentacja gatunku została tu uzupełniona uwagami odnoszącymi
się do Konrada Wallenroda. Kiedy utwór ten powstał, Mickiewicz miał już za sobą
publikację Grażyny. W 1825 roku została wydana pierwsza polska powieść poetycka – Maria
Antoniego Malczewskiego. Niewątpliwie poeta znał też utwory Byrona. Konrad Wallenrod
ukazał się już jako element pewnego ciągu tekstów realizujących omawianą odmianę poematu
epickiego.
Historycy literatury zwracają uwagę zwłaszcza na bajroniczny rodowód bohatera,
synkretyzm rodzajowy (pomieszanie elementów należących do różnych rodzajów literackich),
podkreślenie rangi poezji w życiu narodu. Złożoność charakterologiczna bohatera
odzwierciedla skomplikowaną sytuację, w jakiej się znalazł. Świadomość obowiązku wobec
ojczyzny określa sposób działania i w ogóle całą jego przyszłość. Tragizm Konrada wiąże się
z jego zdolnością do samooceny w kategoriach etycznych. Taki sposób kreowania głównej
postaci to niewątpliwie jeden z elementów utworu, które skłaniają do opinii o wielkim
kunszcie literackim twórcy.
Sceneria przedstawionych zdarzeń odpowiada ich charakterowi. Konrad często pod osłoną
nocy prowadzi tajemnicze rozmowy z Aldoną – oboje, skazani na wieczną miłość i rozłąkę na
zawsze, szepczą o planach związanych z sytuacją ojczyzny. Podczas uczty Konrad i Witołd
czują się oskarżeni i miotają się, szukając ukojenia w alkoholu. Momenty spokoju i
wyciszenia podczas spotkań z Aldoną-pustelnicą przeplatane są scenami gwałtownego, a
nawet brutalnego, zachowania bohatera. Mickiewicz stopniuje napięcie niemal z teatralną
konsekwencją i sprawnością. Rzeczywistość, w której żyje Konrad (nieprzychylna, złowroga,
Artyzm Konrada Wallenroda strona 23 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
przykra), zupełnie odbiega od tej, o której marzy (wspomnienia miejsc na Litwie, w których
spędzał szczęśliwe chwile z Aldoną. Dzięki tym kontrastom tragizm i wewnętrzne rozdarcie
Konrada jawią się jako jeszcze bardziej pogłębione i dotkliwe dla bohatera.
Konrad nie jest świetlanym, godnym chwały rycerzem. Jest postacią skazaną na udrękę
konfliktu moralnego między tym, do czego zmusza potrzeba chwili, sytuacja ojczyzny, a
wyznawaną hierarchią wartości. Jego wielkie zasługi mają w tle ponury pejzaż środków, przy
pomocy których dążył do wytyczonego celu. Jest bohaterem odzwierciedlającym pokrętne
losy różnych anonimowych bojowników o narodową sprawę. W stosunku do postaci powieści
poetyckich Byrona wyróżnia się szczególnie mocnymi rysami prometejskimi i zdominowany
jest całkowicie przez uczucia patriotyczne.
Na kilka uwag w aspekcie artyzmu zasługuje także (obok pogłębionej charakterystyki
postaci i tajemniczej scenerii ponurej twierdzy) język utworu. Znamienna dla powieści
poetyckiej swoboda kompozycji wiąże się z zestawianiem fragmentów o odmiennych cechach
rodzajowych. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest urozmaicenie tekstu pod względem
językowym i wersyfikacyjnym.
Konrad Wallenrod składa się z sześciu pieśni – pod tym względem powiela model
zaproponowany przez W. Scotta. Romantyczna skłonność do gatunków cechujących się
synkretyzmem rodzajowym i gatunkowym zaowocowała tu uzupełnieniem ciągu fabularnego
czterema formalnie odmiennymi fragmentami, określonymi jako pieśń, powieść, ballada i
hymn. Poza urozmaiceniem gatunkowym wprowadzają one element ludowości. Zakonnicy
ś
piewają hymn w szczególnej chwili – przed wyborem nowego mistrza Zakonu. Jest to
fragment podniosły, patetyczny. Pozostałe wymienione wstawki mają charakter ludowy.
Folklorystyczną proweniencję wspomnianych części wspomaga osoba wajdeloty –
wędrownego poety-pieśniarza, który uosabia tradycję i – jako starzec – jest zarazem
narodowym mędrcem, domorosłym filozofem w najlepszym sensie tego słowa.
Wiersz Konrada Wallenroda jest zróżnicowany pod wieloma względami – miary
wierszowej, nastroju, emocji, melodii. Autor najczęściej posługuje się tu 11-zgłoskowcem o
zmiennym układzie rymów, wśród których przeważa model: abab. Ta miara jest elementem
nowatorskim w stosunku do 13-zgłoskowego wiersza Marii Malczewskiego. Wszelkie
Artyzm Konrada Wallenroda strona 24 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
odstępstwa od niej są charakterystyczne dla fragmentów o szczególnym znaczeniu dla
wymowy dzieła. Mickiewicz zwraca na nie uwagę poprzez zakłócenie jednostajności
rytmicznej wiersza, jego melodii.
Na szczególne wyróżnienie zasługuje Powieść Wajdeloty – fragment oparty na modelu
wersyfikacyjnym heksametru. Jest to wiersz biały, sześciostopowy, oparty na zestawieniach
trochejów z daktylami. Ten rodzaj nawiązania do eposu homeryckiego był na gruncie polskim
zabiegiem nowoczesnym. Służył przede wszystkim archaizacji i dodawał Powieści Wajdeloty
waloru doniosłości, skupiał na niej uwagę, wskazując zarazem na rangę tej części utworu.
Mickiewicz różnicuje również wiersz mowy oskarżycielskiej (V, 148-178). 13-zgłoskowiec
jest tu dominujący, a wszelkie odstępstwa – krótkie wersy – zwracają uwagę na najważniejsze
punkty tej wypowiedzi.
W warstwie stylistycznej Konrad Wallenrod cechuje się sięganiem do archaizmów i
regionalizmów wskazujących nie tylko na powiązanie autora z terenami wschodnimi, ale
oddających tendencję do nadawania dziełom walorów egzotyczności.
13
Chociaż założenia gatunku akceptują niejasność wynikającą z fragmentarycznej, luźnej
kompozycji, Konrad Wallenrod broni się przed takim odbiorem prostym, przejrzystym
stylem. Zasadzie klarowności podporządkowana jest także metaforyka. Zdarzają się
wypowiedzi pretendujące do roli aforyzmu, wykorzystujące pewne związki frazeologiczne,
zapadające w pamięć odbiorcy jako trwałe, ważne myśli. Znamiennym przykładem jest tu
stwierdzenie: Szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie lub Pieśń ujdzie cało.
Mimo zakłócenia chronologii zdarzeń (inwersja czasowa) i kompozycyjnych meandrów,
Konrad Wallenrod nie pozostawia niejasności co do wymowy. Umiejętność budowania
nastroju tajemniczości i grozy akcji (osadzonej w ponurym zamczysku, w czasach
pogmatwanych pod względem politycznym), jest dodatkowym walorem tej, najpowszechniej
chyba znanej, polskiej powieści poetyckiej.
Artyzm Konrada Wallenroda strona 25 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Przesłanie i znaczenie utworu
W Wilnie Wallenrod nie mógł być wydany ani w Warszawie – pisał Adam Mickiewicz w
liście do Tomasza Zana, przyjaciela z czasów filomackich.
14
Ten stan rzeczy związany był z
jasno nakreślonym przesłaniem utworu, który – mimo historycznego kamuflażu i zastrzeżeń
autora w Przedmowie – od razu przywodził na myśl aktualną sytuację Polski pod zaborami.
Ideowa wartość utworu została doceniona w listach przyjaciół i znajomych do autora, w
recenzjach i wypowiedziach historyków literatury, publikowanych po wydaniu tekstu i
później, po wielu latach.
Konrad Wallenrod stał się szybko obiektem zainteresowania i pozostawał nim długi czas.
Trzeba dodać, że także współcześnie, w sytuacji nie przystającej do przedstawionej w
powieści poetyckiej Mickiewicza, cieszy się ona zainteresowaniem czytelników.
Romantyczne dzieło o dziejach „litewskich i pruskich” –jak głosi podtytuł zaniepokoiło
również Mikołaja Nowosilcowa, który znał niepodległościowe marzenia Mickiewicza
chociażby stąd, że autor Konrada Wallenroda był w gronie aresztowanych i zesłanych w głąb
Rosji filomatów. W obszernym raporcie skierowanym Do Jego Cesarskiej Wysokości
Cesarzewicza (napisanym 10 kwietnia 1828 r.) znajdujemy m.in. słowa o podsycaniu w
duszach Polaków patriotyzmu mającego budzić nadzieję na odzyskanie niepodległości,
interpretację treści poematu w kontekście współczesności, wyjaśnienie motta o potrzebie
podstępnej walki.
[...] cel ten został wykryty Polega on na dążności do rozpłomienienia gasnącego
patriotyzmu, żywienia niezgody i przygotowania przyszłych wydarzeń, do nauczania
obecnego pokolenia, jak być teraz lisem, aby z czasem zmienić się w lwa.
Nowosilcow przedstawia fragmenty tekstu, które –jego zdaniem są szczególnie
niebezpieczne, oburza się, że cenzura w Petersburgu lekkomyślnie zezwoliła na publikację
Konrada Wallenroda i postuluje wstrzymanie druku wszelkich dzieł Mickiewicza, ze względu
na postawę polityczną autora i jakość poetycką tekstów, która zachęca do czytania.
Istotnie, zgodnie z obawami Nowosilcowa, Konrad Wallenrod spełniał misję budzenia
patriotyzmu i wskazywał drogę postępowania w niepodległościowych dążeniach. Tytułowa
Przesłanie i znaczenie utworu strona 26 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
postać – nowy model bohatera romantycznego – stała się wzorem aktywnej postawy wobec
potężnego wroga ojczyzny. Samotna walka Konrada dlatego przynosi oczekiwane efekty,
ponieważ sięga do podstępu i zdrady, posługuje się nieetycznymi środkami, bo tylko takie
mogą zapewnić zwycięstwo.
Autor w wielu miejscach podkreśla konieczność takiego sposobu postępowania. Stary
wajdelota, mędrzec i poeta – a więc autorytet wręcz nakazuje Konradowi, żeby był
podstępnym lisem i stale przypomina o powinnościach wobec własnego narodu. Chociaż
Konrad ma wyrzuty sumienia, na kartach poematu jest „rozgrzeszony”, narrator akceptuje i
pochwala jego czyny, zaś Halban postanawia żyć, by głosić chwałę mężnego bohatera.
Zapowiedź owej pieśni o zasługach Konrada jest zarazem ostateczną oceną metod i skutków
działania.
Biografia tytułowej postaci, w różnych okolicznościach i miejscach występującej jako ktoś
inny (zmiana imienia i nazwiska, ukrywanie swojej tożsamości ze względu na cel działania),
ukazuje, że – jakkolwiek się nazywa – Konrad zawsze pozostanie Litwinem. Jego osobowość,
sposób myślenia i postępowania określa przynależność narodowa. Z jej powodu trzeba
czasem podejmować trud wielkich wyrzeczeń i czynów.
Tak przedstawione zdarzenia i osądy prowadzą do wniosku, że w imię obowiązku wobec
ojczyzny, uczuć patriotycznych należy poświęcić osobiste szczęście i spokój sumienia.
Chociaż zdrada i podstęp są niemoralne i prowadzą do tragizmu oraz wewnętrznego rozdarcia
bohatera, są sposobem walki odpowiednim w przypadku tak znacznej przewagi wroga.
Można nawet uznać, że Mickiewicz usprawiedliwia nienawiść i dążenie do zemsty, a nawet je
ż
arliwie podsyca.
Konrad Wallenrod dotarł do rąk czytelników w 1828 r., zaś dwa lata później wybuchło
powstanie. Wydaje się, że postawa Konrada nie pozostała bez wpływu na bieg wypadków w
kraju. Swoistą kontynuacją i zarazem upowszechnieniem jednostkowego wymiaru
walenrodyzmu jest przejmujący wiersz Mickiewicza: Do matki Polki napisany w 1830 r.
Przedstawia on los spiskowców-straceńców, którzy nie doczekają się chwały i zginą
bezimiennie oraz dolę matek, które historia wzywa do przygotowania synów na trudy zmagań
z wrogiem, cierpienia i największą ofiarę.
Przesłanie i znaczenie utworu strona 27 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
Konrad, który nie może dopuścić do ostatecznej hańby, jaką byłaby dla niego śmierć z ręki
wroga, sam wypija wino zaprawione trucizną. Jego ofiarę złożoną na ołtarzu ojczyzny –
wielkiej świętości dla romantyków-wygnańców – powielają następne pokolenia Polaków
wybranych przez los do obrony zagrożonego bytu narodowego. Ich „ofiarny stos” został
niejako przygotowany przez Konrada. Od niego mogli się uczyć patriotyzmu i konsekwencji
w działaniu, on pokazał im taką hierarchię wartości, na szczycie której stoi szczęście
ojczyzny.
Znaczenie Konrada Wallenroda można rozpatrywać w dwu aspektach: ideowym i
artystycznym. Pierwszy określa chociażby ukuty od nazwiska bohatera termin walenrodyzm,
który oznacza postawę wobec ojczyzny i metody walki o jej szczęście. Pod względem
artystycznym utwór Mickiewicza wnosi wiele w dziedzinie kształtowania się romantycznego,
synkretycznego gatunku, który – choć narodzony w Anglii – stał się jak gdyby specjalnością
romantyków polskich. Ranga idei i uroda artystyczna stawiają Konrada Wallenroda w rzędzie
najwybitniejszych dzieł romantycznej literatury polskiej.
Znaczenie i popularność powieści poetyckiej A. Mickiewicza określa również niemała
liczba przekładów na języki obce, zapoczątkowanych jeszcze w okresie romantyzmu. Utwór
ukazuje też rangę poezji w kształtowaniu narodowych dziejów i patriotycznych postaw oraz
pokazuje, że polityczne uwarunkowania nie pozostają bez wpływu na indywidualne losy
jednostki. Tu wypada wspomnieć heroiczną i pokorną ofiarę Aldony, która godzi się z
narzuconym jej losem, przyjmuje go i realizuje bez sprzeciwu.
Ideowa wymowa utworu nie traci siły oddziaływania, mimo że autor wprowadza obrazy
grozy, straszliwej zemsty i śmierci (np. ballada Alpuhara). Poetyka gatunku dopuszcza takie
„mocne” sceny. Dzięki nim heroizm średniowiecznych rycerzy zostaje przekuty na
walenrodyzm Polaków-spiskowców walczących o odzyskanie niepodległości ojczyzny.
Przypisy
1. A. Witkowska, Mickiewicz. Słowo i czyn, Warszawa 1986, s. 81.
Przypisy strona 28 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
2.
Owa „powieść historyczna” mówiła o średniowiecznych zmaganiach Litwinów z potęgą
zakonu krzyżackiego. Mimo, że Mickiewicz w Przedmowie – w jej „usypiającym”
fragmencie skierowanym przede wszystkim do carskiej cenzury – zapewniał, iż jest to li
tylko rzecz historyczna, mówiąca o zamierzchłej przeszłości, to jednak cenzura, a
szczególnie osławiony senator Nikołaj N. Nowosilcow nie dali się temu zwieść. Pojawił
się zakaz komentowania czy recenzowania tego utworu w prasie. Odniesienia do
współczesności, problematyka narodowowyzwoleńcza zbyt wyraźnie przezierały przez
historyczny kostium powieści poetyckiej Mickiewicza. M. Ursel, Wstęp, w: A. Mickiewicz,
Konrad Wallenrod. Powieść historyczna z dziejów litewskich i pruskich, Wrocław 1988, s.
8.
3.
M. Janion, Konrad Wallenrod. Powieść historyczna z dziejów litewskich i pruskich, w:
Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, t. l, Warszawa 1984, s. 468.
4.
A. Mickiewicz, Konrad Wallenrod, dz. cyt.; z tego wydania pochodzą wszystkie cytaty z
utworu – w nawiasie zapisano, z której części zostały zaczerpnięte (cyfry rzymskie) oraz
oznaczenie wersów (cyfry arabskie).
5. M. Ursel, dz. cyt., s. 20.
6.
J. Ch. Gille-Maisani, Adam Mickiewicz – człowiek. Studium psychologiczne, Warszawa
1987, s. 127.
7.
W. Borowy, O poezji Mickiewicza, t. 1, Lublin 1958, s. 284-285. Motto bywa niekiedy
pomijane w nowszych wydaniach Konrada Wallenroda. Przedstawiony przez W.
Borowego tekst motta jest jego przekładem z języka włoskiego (Mickiewicz podaje tę
myśl w oryginale).
8. A. Witkowska, dz. cyt., s. 69-70.
9. W. Borowy, dz.cyt., s. 294-295.
10.
Ze względu na wychowawczą rolę, jaką spełnił Halban wobec Konrada, zwykle
traktuje się ich obu jako wiernych sobie przyjaciół. Związek Halbana z Konradem nie jest
jednak tak prostolinijny. Zagadnienie to wnikliwie analizuje Alina Witkowska: Halbana
niepodobna traktować jako przyjaciela Konrada. Jest on moralnym sędzią Wallenroda,
Przypisy strona 29 / 30
Adam Mickiewicz „Konrad Wallenrod”
uosobieniem idei zemsty i obowiązku, nigdy zaś przyjacielem w tym pięknym i jasnym
sensie słowa, jakie miało ono u starożytnych. A. Witkowska, dz. cyt., s. 73.
11. Tamże, s. 74-75.
12. Por. M. Ursel, dz. cyt., s. 22-25.
13.
W warstwie językowej ta tendencja do „uhistorycznienia” fabuły uwidacznia się w
stosowaniu przez poetę archaizmów Używa ich jednak Mickiewicz w rozsądnych
proporcjach, nawet wstrzemięźliwie, dzięki czemu tekst nie traci nic ze swej przejrzystości
i czytelności pomimo „językowej patyny”.
W utworze występują również regionalizmy wschodnie typowe dla języka pisarzy
wychowanych
na kresach. Z cechą tą spotykamy się zresztą nie tylko u Mickiewicza, ale również i u
innych
poetów tej epoki, by wymienić tu tylko dla przykładu powieści poetyckie Słowackiego. Te
regionalne elementy języka nadają utworom dodatkowego blasku, romantycznie
rozumianej
,,egzotyczności” i poetyczności. Tamże, s. 24.
14.
Moskwa, 3 kwietnia 1828 r. Cyt. za: Z. Libera, „Konrad Wallenrod” Adama
Mickiewicza, Warszawa 1966, s. 54.
15. Tamże, s. 82; treść raportu – s. 76-84.
Przypisy strona 30 / 30