background image

 

Leonard Cohen – “Songs Of 
Leonard Cohen” 
"Piosenki Leonarda Cohena"   

 

 

 
 

Zuzanna - Suzanne   

 
tłumaczenie  Maciej Zembaty 
 
W swe miejsce nad rzeką 
Zabiera cię Zuzanna 
MoŜesz słuchać plusku łodzi 
MoŜesz zostać z nią do rana 
Wiesz, Ŝe trochę źle ma w głowie 
Lecz dlatego chcesz być tutaj 
Proponuje ci herbatę 
Oraz chińskie pomarańcze 
I gdy właśnie chcesz powiedzieć 
ś

e nie moŜesz jej pokochać 

Zmienia twoją długość fali 
I pozwala mówić rzece 
ś

e się zawsze w niej kochałeś 

 
I juŜ chcesz z nią powędrować 
Powędrować chcesz na oślep 
Wiesz, Ŝe ona ci zaufa 
Bowiem ciała jej dotknąłeś 
Myślą swą 
 
Pan Jezus był Ŝeglarzem 
Gdy przechadzał się po wodzie 
Spędził lata na czuwaniu 

W swej samotnej wieŜy z drewna 
Gdy upewnił się, Ŝe tylko 
Mogą widzieć go tonący 
 
Rzekł -  Ŝeglować będą ludzie 
AŜ ich morze wyswobodzi. 
Lecz zwątpił zanim jeszcze 
Otworzyły się niebiosa 
Zdradzony niemal ludzki 
Jak kamień zapadł Jezus 
W mądrość twą 
 
I jeŜeli chcesz z nim powędrować 
- Powędrować chcesz na oślep 
Myślisz - Chyba mu zaufam 
Bowiem dotknął twego ciała 
Myślą swą  
 
Dziś Zuzanna za rękę 
Prowadzi cię nad rzekę 
Cała w piórach i w łachmanach 
Z jakiejś Akcji Dobroczynnej 
Słońce kapie złotym miodem 
Na Madonnę tej Przystani 
Są tu dzieci o poranku 
Bohaterzy w wodorostach 
Wszyscy dąŜą do miłości 
I podąŜać będą zawsze 
Gdy Zuzanna trzyma lustro 
 
I juŜ chcesz z nią powędrować 
- Powędrować chcesz na oślep 
Wiesz, Ŝe moŜesz jej zaufać 
Bo dotknęła twego ciała 
Myślą swą 

 

 

Pieśń mistrza  - Master Song 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Wiem, Ŝe słyszałaś mistrza pieśń 
Gdy chory byłem ja 
On wtedy ci powiedział, wiem 
To przed czym czułem strach 
 
Spotkałaś go w świątyni 
Stanęłaś naga tam 
On jednym z licznych męŜczyzn był 
Co z wojny wrócił sam 
 

background image

 

Włosami mu otarłaś twarz 
On jabłka część ci dał 
A potem dotknął twoich ust 
Ust znanych mi sprzed lat 
 
On dał ci niemieckiego psa 
W obroŜy w dziwny wzór 
I nigdy nie zaŜądał byś 
Zdradziła wreszcie mu 
 
Kto miał robaka, a kto głaz 
Kto cię listownie wziął 
Twą miłość całe miasto zna 
Więc przetrwa mistrza zgon 
 
Aeroplanem przewiózł cię 
Nie uŜywając rąk 
KrąŜyłaś z nim wśród tęczy wstęg 
Wzbudzając zachwyt w krąg 
 
W zaułku światła zgasił - tam 
Gdzie małpa dławi się 
Wymazał ostateczny ból 
Muzyką z gumy teŜ 
 
Dziś słyszę twego mistrza pieśń 
Na klęczkach błagasz go 
A jego ciało struną jest 
Na której wisisz wciąŜ 
 
Lecz chociaŜ złotą struną jest 
Ja głuchnę niczym pień 
Ty słyszysz swego mistrza pieśń 
I szaty zdzierasz swe 
 
Czy klękniesz dziś przy ŁoŜu tym 
Z tobą ścieliłem je 
Nim postanowił wielki mistrz 
ś

e woli świeŜy śnieg 

 
Masz dziki wzrok i niski głos 
Czerwienisz się i drŜysz 
Nie wiem, co ci powiedział mistrz 
Nim odejść kazał ci 
 
Działasz zbyt szorstko, niczym ktoś 
Kto na KsięŜycu stał 
Ja stałem pod twym oknem wciąŜ 
Ty sama musisz spać 
 

Twa miłość to w kajdanach kurz 
Na starczych nogach dwóch 
Zbyt wiotkie uda masz, bo cóŜ 
Za wcześnie przyszłaś tu 
 
Kochałem twego mistrza tak 
Uczyłem czego chciał 
Głodował w tajemnicy jak 
Ktoś, kto odpowiedź zna 
 
Ja ciebie mu wysyłam wraz 
Z gwarancją nowych sił 
Wiedział, Ŝe będziesz tęsknić, bo 
Nie zmieni tego nic 
 
Wiem, Ŝe słyszałaś mistrza pieśń 
Gdy chory byłem ja 
On wtedy ci powiedział, wiem 
To przed czym czułem strach 
 
Twój mistrz cię zabrał w podróŜ, cóŜ 
Przynajmniej twierdzisz tak 
Czy wrócisz dać więźniowi znów 
Kęs chleba, wina dzban ? 
 

Zimowa Pani - Winter Lady 
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Zimowa Pani, zostań tu 
Nim noc dobiegnie końca 
Przystankiem jestem w drodze twej 
Nie jestem twym kochankiem 
 
Ze śnieŜną panią Ŝyłem gdy 
Nosiłem strój Ŝołnierski 
Walczyłem dla nie z kaŜdym aŜ 
Mróz nastał trzaskający 
 
Nosiła włosy tak jak ty 
Z wyjątkiem chwil gdy spała 
Z oddechu, dymu, złotej mgły 
Tkaninę ręcznie tkała 
 
Dlaczego tak spokojnie dziś 
Stanęłaś na mym progu ? 
Wybrałaś sama podróŜ tę 
Nim weszłaś na tę drogę 
 
Wędrowna Pani, zostań tu 

background image

 

Nim noc dobiegnie końca 
Przystankiem jestem w drodze twej 
Nie jestem twym kochankiem 
 
 

Piosenka obcego  - The Stranger Song 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Wszyscy męŜczyźni znani ci  
To byli gracze, którzy gry  
Wyrzekli się, gdy dałaś im schronienie 
Ja męŜczyzn takich dobrze znam  
I wiem, jak cięŜko przy nich trwać 
Sięgając nieba idą na stracenie 
DŜokery zmieciesz po nim i  
Stwierdzisz, Ŝe nie zostawił ci  
Niczego, nawet śmiechu czy piosenki 
Jak kaŜdy szuler szukał kart  
Tak mocnych, by nie mówić pas 
On był jak Józef w drodze do stajenki 
 
Przy oknie stojąc powie ci 
ś

e wszystkich go pozbawiasz sił 

Miłością swą, schronieniem oraz troską 
Wyjmując stary rozkład jazd  
Mruknie: mówiłem ci nie raz 
Mówiłem od początku, jestem obcy 
 
Lecz juŜ kolejny obcy chce 
Byś traktowała jego sen 
Tak jakby to nie było jego brzemię 
Widziałaś go juŜ kiedyś wszak 
On złote ręce miał do kart 
Nim rdza od łokci przeŜarła je po dłonie 
I chciałby grę zamienić na schronienie 
On chciałby grę zamienić na schronienie 
 
Zmęczonych męŜczyzn dosyć masz 
Gestów mówiących, Ŝe juŜ czas 
Na zawsze skończyć z Świętą Grą w 
Pokera 
I gdy zasypia mówiąc tak 
Nad jego głową widzisz znak 
Dym gęsty w kształcie drogi tam się zbiera 
Zapraszasz go, by wszedł i siadł 
Lecz czujesz, Ŝe coś jest nie tak 
Otwarte drzwi nie dają juŜ schronienia 
Wchodzisz więc na drogę tę  

I coś ci mówi: nie bój się  
Ty jesteś obca, właśnie ty, kochanie 
 
Czekałem i wierzyłem w cud 
ś

e spotkam ciebie właśnie tu 

Na tym peronie, nim odejdzie pociąg 
Chyba juŜ nadszedł czas, by wsiąść 
Lecz plan był inny, uwierz, to  
Tak jakoś samo wyszło, daję słowo  
On mówi, ale nie znasz jego myśli 
Gdy mówi, nie dbasz juŜ, co ma na myśli 
 
Spotkajmy znów jutro się 
Na brzegu rzeki, tam gdzie wiesz 
Nad rzeką pod kamiennym przęsłem mostu 
To rzekłszy do wagonu wsiadł 
Który schronieniem mu się stał 
Pojęłaś wreszcie - nigdy nie był obcy 
I mówisz: dobrze, jeśli chcesz, pod 
mostem  
Lub równie dobrze w jakimś innym 
miejscu 
 
DŜokery zmieciesz po nim i  
Stwierdzisz, Ŝe nie zostawił ci  
Niczego, nawet śmiechu czy piosenki 
JuŜ kaŜdy szuler szukał kart  
Tak mocnych, by nie mówić pas 
On był jak Józef w drodze do stajenki 
 
Przy oknie stojąc powie ci 
ś

e wszystkich go pozbawiasz sił 

Miłością swą, schronieniem oraz troską 
Wyjmując stary rozkład jazd 
Mruknie: mówiłem ci nie raz 
Mówiłem od początku, jestem obcy 
 
 

Siostry miłosierdzia - Sisters of Mercy 
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Ach, siostry miłosierdzia 
Są tu wciąŜ nie wypędził ich nikt 
One na mnie czekały 
Gdy myślałem, Ŝe juŜ brak mi sił 
Pocieszyły mnie najpierw 
A potem mi dały swą pieśń 
Myślę, Ŝe je odwiedzisz 
Ty tak długo włóczyłeś się teŜ  

background image

 

Porzuciłeś to wszystko 
Z czym nie mogłeś uporać juŜ się 
Od rodziny zacząłeś 
A na duszy zakończysz wnet swej 
Ze mną było tak samo 
Wiem Ŝe moŜe być gorzej niŜ źle 
Gdy nie czujesz się święty 
Twa samotność grzesznikiem cię zwie  
 
One kładły się przy mnie 
A ja spowiedź czyniłem im swą 
Ocierały me oczy 
A ja ocierałem ich pot 
Gdy twe Ŝycie jest liściem 
Zerwanym, miotanym przez czas 
Swą miłością cię wzmocnią 
Pełną wdzięku, zieloną jak sad  
 
Gdy wyszedłem, juŜ spały 
Mam nadzieję, Ŝe udasz się tam 
Nie pal światła, ich adres 
Przy księŜycu odczytać się da 
Ja nie będę zazdrosny 
Gdy one osłodzą twą noc 
Nasza miłość jest inna 
A więc wszystko w porządku, ot co 
Nasza miłość jest inna 
A więc wszystko w porządku, ot co 
 

śegnaj, Marianne - So Long, Marianne 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Do okna podejdź, moja maleńka 
Chcę zacząć czytać z dłoni twej 
Zawsze myślałem, Ŝe w sobie mam 
cygańską krew 
Zanim do domu wzięłaś mnie 
 
ś

egnaj, Marianne 

Bo oto nadszedł dzień 
Na śmiech i płacz i śmiech i płacz 
A potem jeszcze raz 
 
Jak wiesz, uwielbiam mieszkać z tobą 
Lecz przez to zapominam Ŝe 
Trzeba się modlić do aniołów co 
JuŜ za nas nie chcą modlić się 
 
ś

egnaj, Marianne... 

Spotkaliśmy się prawie młodzi 
W zielonym parku kwitły bzy 
Przywarłaś do mnie, jakbym krzyŜem był 
Gdyśmy na klęczkach w ciemności szli 
 
ś

egnaj, Marianne... 

 
W swych listach twierdzisz, Ŝe jesteś ze 
mną wciąŜ 
Więc czemu czuję, Ŝe jestem wiecznie sam 

Ja stoję nad przepaścią, a twa nić 
Do mojej nogi przytwierdziła głaz 
 
ś

egnaj, Marianne... 

 
Twojej ukrytej miłości pragnę więc 
Jestem jak nowej brzytwy stal 
Odeszłaś słysząc, Ŝe zrozumieć chcę 
Ale odwagi wciąŜ mi brak 
 
ś

egnaj, Marianne... 

 
Potrafisz śliczna być, jeŜeli chcesz 
Odeszłaś stąd zmieniając imię swe 
Właśnie gdy wspiąłem się na górski Ŝleb 
By me powieki obmył deszcz 
 
ś

egnaj, Marianne... 

 
Twoich oczu nie pamiętam juŜ 
Twe ciało kaŜde morze zna i ląd 
Jak moŜesz mówić wszystkim o tym co 
Miało być tylko tajemnicą mą 
 
ś

egnaj, Marianne 

Bo oto nadszedł dzień 
Na śmiech i płacz i śmiech i płacz 
A potem jeszcze raz 
 

Maleńka, nie wolno się Ŝegnać w ten 
sposób  - Hey, That's No Way To Say 
Goodbye 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Kochałem cię dziś rano 
Ust naszych ciepła słodycz 
Jak senna, złota burza 
Nade mną twoje włosy 

background image

 

Przed nami na tym świecie 
JuŜ inni się kochali 
I w mieście albo w lesie 
TeŜ tak się uśmiechali 
A teraz trzeba zacząć 
Rozłączać się po trochu 
Twe oczy posmutniały 
Maleńka nie wolno się Ŝegnać 
W ten sposób 
 
Na pewno cię nie zdradzę 
Odprowadź mnie do rogu 
Ty wiesz, Ŝe nasze kroki 
Zrymują się ze sobą 
Twa miłość pójdzie ze mną 
A moja tu zostanie 
I tak się będą zmieniać 
Jak brzeg i morskie fale 
Czy miłość to kajdany? 
Nie mówmy lepiej o tym 
Twe oczy posmutniały 
Maleńka, nie wolno się Ŝegnać 
W ten sposób 
 
Kochałem cię dziś rano 
Ust naszych ciepła słodycz 
Jak senna, złota burza 
Nade mną twoje włosy 
Przed nami na tym świecie 
JuŜ inni się kochali 
I w mieście albo w lesie 
TeŜ tak się uśmiechali 
Czy miłość to kajdany ? 
Nie mówmy o tym lepiej 
Twe oczy posmutniały 
Maleńka, nie wolno się Ŝegnać 
W ten sposób 
 

Uliczne opowieści - Stories Of The

 

Street 

 

tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Uliczne opowieści znam 
Hiszpańskich głosów śmiech 
Cadillaki pełzną przez 
Noc i trującą mgłę 
Przy oknie moim ciągle tkwię 
Ten hotel wybrałem sam 
Mam w jednej ręce samobójstwo 

A w drugiej róŜę mam 
 
Wszystko przepadło, wiecie juŜ 
ś

e wojna będzie wnet 

Największe miasta pękły w pół 
Rozjemcy znikli gdzieś 
O piękna, długonoga pani 
O nieznajomy kierowco 
Zamknięto, was w cierpieniu 
Na pieczęć przyjemności  
 
Dokąd biegną te autostrady 
Skoro jesteśmy juŜ wolni? 
Dlaczego maszerują armie 
Które wróciły z wojny? 
Ale pozwólcie, Ŝe spytam znów 
Was z prochu narodzonych 
- Czy werbowników głośny wrzask 
Jest głosem w naszej sprawie ? 
 
Epoka Ŝądzy rodzi juŜ 
Rodzice proszą zaś 
By niania bajki plotła im 
Po obu stronach szkła 
Niemowlę jak latawiec 
Na sznurku się szamoce 
Projektów pełne jedno oko 
A drugie pełne nocy 
 
Chodź ze mną, moja mała 
Poszukać tej zagrody 
Będziemy siali trawę tam 
I doglądali trzody 
A gdybym w nocy zbudził się 
I spytał cię, kim jestem 
Zaprowadź mnie do rzeźni 
Zaczekam tam z jagnięciem 
 
W mej ręce mam dziewczynę 
A w drugiej Gwiazdę Dawida 
I chwieję się nad studnią Ŝyczeń 
Co światem się nazywa 
Myśmy tak mali pośród gwiazd 
Tak wielcy wobec nieba 
Zgubiony w tłumie wielkich miast 
Twój wzrok próbuję schwytać 
 
 
 
 

background image

 

Nauczyciele - Teachers 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Poznałem raz pewną kobietę 
O włosach najczarniejszych w świecie 
- Czy jesteś nauczycielką serca ? 
- Tak, ale nie dla ciebie ! 
 
Dziewczynę znów spotkałem potem 
Jej włosy były szczerozłote 
- Czy jesteś nauczycielką serca ? 
Odrzekła miękko : Nie  
 
AŜ w jakimś zatraconym miejscu 
Natknąłem się na pomyleńca 
- Idź za mną - rzekł ów mądry człek 
Lecz zaraz przepadł gdzieś  
 
Poszedłem do szpitala, w którym 
Nie było chorych ani zdrowych 
Gdy w nocy wyszły pielęgniarki 
Ja juŜ nie mogłem chodzić  
 
Przyszedł ranek i południe 
Ostry skalpel chirurgiczny 
LeŜał sobie przy obiedzie 
Obok mojej srebrnej łyŜki 
 
Przez pomyłkę dziewczyn parę 
Weszło w moją świeŜą ranę 
- Czy jesteście nauczycielkami serca ? 
- Uczymy pękać serca stare 
 
Zbudziłem się, gdy przyszedł świt 
Zniknęły siostry, szpital znikł 
- Mój BoŜe czy cierpiałem dość ? 
- Dziecko, została z ciebie kość  
 
Jadłem, jadłem, jadłem, jadłem 
Jadłem duŜo, co popadło 
- Ile płacę za to wszystko? 
- Zapłacisz później nienawiścią 
 
Znienawidziłem wszystkie miejsca 
Wszystkie twarze i zajęcia 
Ktoś zapytał, czego chcę 
Pragnąłem by ktoś objął mnie  
 
Obejmowały mnie kobiety 

Później robili to faceci 
- Czy ma namiętność jest doskonała ? 
- Nie, jeszcze musisz się postarać  
 
Byłem przystojny i zwycięski 
Znałem słowa kaŜdej pieśni 
- Czy mój śpiew wam się podoba ? 
- Znowu pomyliłeś słowa  
 
Kim są ci do których mówię 
Kim są moi spowiednicy? 
- Czy jesteście nauczycielami serca ? 
- Uczymy stare serca ciszy  
 
Czy juŜ odrobiłem lekcje ? 
Nie chcę ich odrabiać wiecznie 
Wszyscy wybuchnęli śmiechem 
- Czy odrobiłeś lekcje ? 
- Czy odrobiłeś lekcje ? 
- Czy odrobiłeś lekcje ? 
 

Jedno z nas nie moŜe się mylić - One Of 
Us Cannot Be Wrong 
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Zapaliłem zielony ogarek 
By zazdrość ukłuła cię teŜ 
Lecz zleciały się zewsząd komary 
Na wieść, Ŝe moŜna mnie zjeść 
Zebrałem więc pył 
Z szarych nocy i dni 
I wsypałem w twój but pełną garść 
Postąpiłem jak zbój 
Dewastując twój strój 
Którym przecieŜ podbiłaś ten świat  
 
Do lekarza zaniosłem swe serce 
Powiedział, Ŝe nie jest tak źle 
I sam sobie wypisał receptę 
I imię wymienił w niej twe 
I zamknął się sam 
W bibliotece, a tam 
Z naszych nocy donosów miał stos 
Dowiedziałem się wnet 
ś

e skończony to człek 

ś

e praktykę zaniedbał ów gość  

 
Pewien Święty teŜ kochał się w tobie 
Słuchałem go przez jakiś czas 

background image

 

Nauczał, Ŝe miłość powinna 
Silniejszy niŜ złoto słać blask 
JuŜ bym wiarę mu dał 
JuŜ przekonać mnie miał 
Lecz utopił się święty ów mąŜ 
Ciało znikło, a duch 
Nieśmiertelny za dwóch 
Dalej bzdury te same plótł wciąŜ  
 
Zaprosił mnie pewien Eskimos 
Wyświetlił najnowszy twój film 
Nieszczęsny, dygotał jak listek 
I siny od zimna aŜ był 
Przypuszczam, Ŝe zmarzł 
Gdy wiatr suknie ci zdarł 
I juŜ nigdy nie przestał się trząść 
Wyszłaś pięknie, mój śnie 
W tej zadymce, we mgle 
Proszę pozwól, nich wejdę w twój sztorm 
 
 
 

Leonard Cohen – “Songs 
From A Room” 
"Piosenki z pokoju" 
 

 

 

 
 
 

Ptak na drucie - Bird On The Wire 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 

Jak ptak 
Na drucie 
Jak pijak 
W nocnym chórze 
Próbowałem 
Na swój sposób 
Wolnym być  
 
Jak robak 
Na wędce 
Jak rycerz 
W jakiejś starej księdze 
Dla ciebie zachowałem  
Szarfy swe  
 
Więc chodź 
Wad mam chyba ze sto 
Wierzę Ŝe 
Ty wybaczysz mi to 
Więc chodź 
Kłamca ze mnie i łotr 
Nie oszukam Cię nigdy 
Nie wprost 
 
Jak martwy 
Noworodek 
Jak bestia 
Ostrym rogiem 
Rozdzierałem wszystkich co 
Na mnie szli 
 
Lecz przysięgam 
Na tę pieśń 
I na wszystko 
Co czyniłem źle 
ś

e dla ciebie 

ZmaŜę wnet 
KaŜdy grzech 
 
Raz jakiś Ŝebrak 
Co o kuli się wlókł 
Mruknął - Nigdy 
O za wiele nie proś ich 
A piękna dziewczyna 
Która stała u ciemnych wrót 
Rzekła - Hej ! 
-Czy chcieć więcej to wstyd ? 
 
Jak ptak 
Na drucie 

background image

 

Jak pijak 
W nocnym chórze 
Próbowałem 
Na swój sposób 
Wolnym być 
 

Opowiadanie Izaaka - Story Of Isaac 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński 
 
Drzwi się otwarły z wolna 
Mój ojciec stanął w drzwiach 
Miał wtedy dziewięć lat 
Stał nade mną, był wysoki 
Lśniły niebieskie oczy 
Zimno zabrzmiał jego głos 
 
Gdy powiedział - Miałem wizję 
Jestem silny, jestem święty 
Muszę spełnić, co rzekł Pan 
Wyruszyliśmy więc w góry 
Ojciec kroczył, a ja biegłem 
Złoty topór ojciec niósł 
 
Drzewa zmalały w oczach 
Staw zmienił się w zwierciadło 
Ojciec wypił wina łyk 
I odrzucił pustą butlę 
Gdy rozprysła się w kawałki 
Mocno ujął moją dłoń 
 
Zobaczyłem orła 
A moŜe to sęp kołował 
Nie wiem tego po dziś dzień 
Ojciec zaczął wznosić ołtarz 
Raz obejrzał się przez ramię 
Nie pilnował prawie mnie 
 
Wy, co wznosicie ołtarze dziś 
ś

eby poświęcić dzieci swe 

Nie czyńcie więcej tak! 
Bo schemat nie jest wizją 
I nikogo z was nie kusił 
ś

aden szatan, Ŝaden Bóg 

 
Wy, co stoicie nad nimi dziś 
I wznosicie tępe ostrza 
Was nie było wtedy tam 
Gdy leŜałem w górach, w słońcu 
Gdy zadrŜała ręka ojca 

PoraŜona pięknem Słów 
 
Więc, gdy mnie zowiesz bratem swym 
Wybacz, jeśli zapytam cię 
Jaki masz braterstwa wzór ? 
Gdy wszystko się rozpada w pył 
Pod przymusem zabiję cię 
Lecz pomogę, gdy będę mógł 
 
Gdy wszystko się rozpada w pył 
Pod przymusem pomogę ci 
Lecz zabiję, gdy będę mógł 
ś

ałując naszych uniformów 

Ludzi pokoju, ludzi wojny 
Paw rozpostarł ogon swój 
 

Garstka samotnych bohaterów - A 
Bunch Of Lonesome Heros 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Garstka samotnych i skłóconych 
bohaterów 
Noga za nogą przemierzała szlak 
Ciemna i gęsta noc zapadła między nimi 
Zwyczajny cięŜar kaŜdemu zginał kark 
 
"Chcę opowiedzieć o sobie" 
Najmłodszy śmiałek rzekł 
"Chcę opowiedzieć o sobie 
Nim w złoto zmienię się" 
 
Lecz nikt go nie mógł usłyszeć 
W tę ciemną i gęstą noc 
Bohaterowie na zawsze pozostaną 
Tam gdzie my sami byliśmy tylko raz 
 
OdłóŜ papierosa kochanie 
Zbyt długo juŜ byłaś sama 
Opowiedz nam co robiłaś 
I dlaczego się nie udało 
 
Ta pieśń jest dla Ŝołnierzy 
Ta pieśń jest dla świerszczy 
Ta pieśń jest dla twoich dzieci 
Dla wszystkich którzy mnie nie chcą 
 
"Chcę opowiedzieć o sobie" 
Najmłodszy śmiałek rzekł 

background image

 

"Chcę opowiedzieć o sobie 
Bo czuję Ŝe juŜ w złoto zmieniam się" 
 

Partyzant - The Partisan 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Gdy przełamał wróg granicę 
I zaŜądał bym się poddał 
Powiedziałem : Nie ! 
Wziąłem broń i zniknąłem 
 
Moje imię zmieniam często 
ś

ona z dziećmi gdzieś przepadła 

Lecz przyjaciół mam 
I kilku z nich jest ze mną 
 
Stary człowiek nas ocalił 
Na swym strychu dał schronienie 
Potem nadszedł wróg 
I starzec zmarł bez jęku 
 
Trzech nas było dzisiaj rano 
A wieczorem sam zostałem 
Jednak muszę trwać 
Granice są więzieniem 
 
Wicher wieje, wicher wieje 
Nad grobami wicher wieje 
Wolność musi przyjść 
A my wyjdziemy z cienia 
Z wielkiego cienia... 
 

Wydaje się tak dawno, Nancy -  

 

Seems So Long Ago, Nancy 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Wydaje się tak dawno 
Nancy była sama 
Oglądała ostatni program 
Przez półszlachetny kamień 
W Domu Uczciwości 
Jej ojciec był sądzony 
W Domu Tajemnicy 
Nie było juŜ nikogo 
Nie było juŜ nikogo 
 

Wydaje się tak dawno 
Nikt z nas nie był twardy 
Nancy w zielonych pończochach 
Spać chodziła z kaŜdym 
I chociaŜ była sama 
Nie mówiła, Ŝe cierpi 
Myślę, Ŝe nas kochała 
W sześćdziesiątym pierwszym 
W sześćdziesiątym pierwszym 
 
Wydaje się tak dawno 
Nancy była sama 
Czterdziestkapiątka przy skroni 
Słuchawka odłoŜona 
Mówili, Ŝe jest piękna 
ś

e wolność teŜ się liczy 

Lecz nikt z nią nie poszedł 
Do Domu Tajemnicy 
Do Domu Tajemnicy 
 
Dziś dostrzegasz ją wszędzie 
Gdy wokół siebie patrzysz 
Tyle ciał podobnych 
Takich samych włosów 
A w zagłębieniu nocy 
Zdrętwiały i zziębnięty 
Słyszysz, jak mówi po prostu 
To fajnie, Ŝe przyszedłeś 
To fajnie, Ŝe przyszedłeś 
 

The Old Revolution 

  

 

Leonard Cohen 
 
I finally broke into the prison, 
I found my place in the chain. 
Even damnation is poisoned with 
rainbows, 
all the brave young men 
they're waiting now to see a signal 
which some killer will be lighting for pay.  
 
Into this furnace I ask you now to venture, 
you whom I cannot betray.  
 
I fought in the old revolution 
on the side of the ghost and the King. 
Of course I was very young 
and I thought that we were winning; 

background image

 

10 

I can't pretend I still feel very much like 
singing 
as they carry the bodies away.  
 
Into this furnace I ask you now to 
venture...  
 
Lately you've started to stutter 
as though you had nothing to say. 
To all of my architects let me be traitor. 
Now let me say I myself gave the order 
to sleep and to search and to destroy.  
 
Into this furnace I ask you now to 
venture...  
 
Yes, you who are broken by power, 
you who are absent all day, 
you who are kings for the sake of your 
children's story, 
the hand of your beggar is burdened down 
with money, 
the hand of your lover is clay.  
 
Into this furnace I ask you now to 
venture... 
 

Rzeźnik - The Butcher 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Spotkałem raz rzeźnika, gdy baranka 
zarŜnąć miał, 
oskarŜyłem go, Ŝe okrutny jest. 
A on na to: - "To mój fach. Chłopcze, nie 
bądź zły, 
mym jedynym synem jesteś ty". 
 
Więc znalazłem srebrną igłę i wbiłem w 
rękę swą, 
Niewielkie szczęście, niewielki ból. 
Za to ciepło było mi, gdy zapadła noc. 
Jak tu przetrwać nocy chłód ? 
 
Dzisiaj kwiaty rosną tam, gdzie baranek 
padł; 
czy miałem wznieś radosną pieśń, 
podziękować Panu nią ? 

Rzekł - "Wędruję długo juŜ, bądź 
posłuszny mi, 
mym jedynym dzieckiem, jesteś ty". 
 
Wiernie przy mnie stój, wiernie przy mnie 
stój, 
Tyle było klęsk, tyle było strat. 
Krew na moim ciele, w mojej duszy lód, 
Przejmij ster, mój synu, to twój świat. 
 

Kim jestem, ty wiesz - You Know Who I 
Am 

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Daremnie wszędzie ścigam cię 
Daremnie za mną gnasz 
Jak wieczny dystans kładziesz mnie 
Pomiędzy wszystko, co moŜe się stać 
 
Kim jestem, ty wiesz 
Ty znasz słońca blask 
Ja zmieniam się wciąŜ 
Dzisiaj nikt, jutro ktoś 
Raz po raz 
 
Czasem chcę cię nagiej 
Czasami dzikiej znów 
Noszącej w sobie dzieci me 
i mordującej płód 
 
Kim jestem, ty wiesz 
Ty znasz słońca blask 
Ja zmieniam się wciąŜ 
Dzisiaj nikt, jutro ktoś 
Raz po raz 
 
Porzucę wszelki opór 
Gdy natrafisz na mój ślad 
Nauczę cię, jak moŜna 
Naprawić ludzki wrak 
 
Kim jestem, ty wiesz 
Ty znasz słońca blask 
Ja zmieniam się wciąŜ 
Dzisiaj nikt, jutro ktoś 
Raz po raz 
 
Daremnie wszędzie ścigam cię 

background image

 

11 

Daremnie za mną gnasz 
Jak wieczny dystans kładziesz mnie 
Pomiędzy wszystko, co moŜe się stać 
 
Kim jesteś, ty wiesz 
Ty znasz słońca blask 
Ja zmieniam się wciąŜ 
Dzisiaj nikt, jutro ktoś 
Raz po raz 
 

Nocna Pani - Lady Midnight 
 

tłumaczenie  Maciej Zembaty 
 
Poszedłem raz sam tam, gdzie był wielki 
tłok.  
Szukałem tam tej, która ma w sobie mrok.  
Znalazłem ją, lecz ona juŜ miała dość.  
O Pani - prosiłem - tylko ty mnie 
rozwiniesz. 
Lecz odparła z pogardą: - Jesteś trup i nie 
wrócisz juŜ stąd. 
 
Tak jak wielu juŜ tu, spór z nią wiodłem 
całą noc:  
- Cokolwiek byś mi dała, nie będę miał 
dość.  
Więc skinęła, bym wstał, bo klęczałem juŜ 
tam.  
- Nie odmieni nikt losu. Mnie przechytrzyć 
nie sposób.  
Wygraj ze mną lub przegraj. Bo to wszak 
ciemność dana jest nam. 
 
- Nocna Pani - krzyknąłem - ty starzejesz 
się juŜ!  
Zjadają cię gwiazdy, wiatr przewiewa na 
wskroś.  
Powiedziała - Nie płaczmy, kogóŜ to 
obchodzi ból.  
Więc odszedłem w poranek, w najsłodszy 
poranek,  
słysząc pani mej wołanie: Wygrałeś, 
wygrałeś, panie mój! 
 

Dziś w nocy będzie fajnie -  Tonight Will 
Be Fine 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 

Czasem łapię się na tym 
ś

e się grzebię w przeszłości 

Przysięgaliśmy sobie 
Wytrwać w naszej miłości 
Ty kochałaś powoli 
Ja skakałem jak pchełka 
Dziś ja jestem za cienki 
A twa miłość za wielka 
 
Ale wiem z oczu twych 
Uśmiech twój mówi mi 
ś

e tej nocy jeszcze raz 

Jeszcze raz będzie nam 
Fajnie przez jakiś czas 
 
Sam troskliwie wybrałem 
To wspaniałe mieszkanie 
Okna są w nim za małe 
Nic nie wisi na ścianie 
Jedno tylko jest łóŜko 
Tylko jedna modlitwa 
AŜ do rana się modlę 
ś

ebyś wreszcie juŜ przyszła 

 
Ale wiem z oczu twych 
Uśmiech twój mówi mi 
ś

e tej nocy jeszcze raz 

Jeszcze raz będzie nam 
Fajnie przez jakiś czas 
 
Lubię patrzeć jak ona 
Się dla mnie rozbiera 
Naga mięknie od razu 
Gdy miłość w niej wzbiera 
Całym ciałem porusza 
Jest odwaŜna i piękna 
Gdybym juŜ nie zapomniał 
Chciałbym o tym pamiętać 
 
Ale wiem z oczu twych 
Uśmiech twój mówi mi 
ś

e tej nocy jeszcze raz 

Jeszcze raz będzie nam 
Fajnie przez jakiś czas 
 
 
 
 
 
 

background image

 

12 

Leonard Cohen – "Songs of 
Love And Hate" 
"Pie
śni miłości i nienawiści"   
 

 

 
 

Lawina – Avalanche 
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
W lawinę wszedłem która wnet 
przykryła duszę mą 
Czy wiesz Ŝe garbus znany ci 
pod złotym wzgórzem śpi ? 
Ty która chcesz pokonać ból 
musisz słuŜyć dobrze słuŜyć mi 
 
Czasem się otrzesz o mój bok 
po złoto schodząc tu 
i karmisz karła chociaŜ on 
nie skarŜy się na głód 
Na cóŜ mu towarzystwo twe 
gdy w środku w środku świata jest ? 
 
Na ten piedestał to nie ty 
dźwignęłaś przecieŜ mnie 
Nie zmusisz mnie bym ukląkł 
nagością budząc śmiech 
Ja jestem piedestałem sam 
na którym wznosi wznosi się mój garb 
 
Ty która chcesz pokonać ból 
Jak masz dostąpić moich łask 

te okruszyny dając mi 
zamiast swą miłość dać 
Nikt nie uwierzy tu w twój ból 
jest tylko cieniem cieniem moich ran 
 
Łachmanów nie noś dobrze wiem 
nie jesteś biedna tak 
i mniej gwałtownie kochaj mnie 
gdy ci pewności brak 
Na miłość twoją kolej dziś 
Twe ciało juŜ na sobie mam 
 

Zeszłoroczny człowiek - Last Year's 
Man  

 
tłumaczenie Sebastian Korta 
 
Na zeszłorocznego człowieka pada deszcz 
Drumla leŜy wciąŜ na stole 
W jego dłoni czeka kredka. 
Kartki planów jego działań, powyginał 
dawno czas 
A pinezki wciąŜ rzucają 
Swoich łodyg cień na drewno. 
Okno w dachu jest jak bęben co go nie 
załatał nikt 
A cały deszcz pada, amen 
Na prace zeszłorocznego człowieka. 
 
Spotkałem damę co bawiła z Ŝołnierzami 
się w ciemnościach 
I kaŜdemu powiedziała 
ś

e Joanną Dark ją zwą 

I ja byłem w tamtej armii, pozostałem w 
niej przez chwilę 
Więc dziękuję Ci Joanno 
Za tak dobre traktowanie 
ChociaŜ w mundur mnie odziałaś, Ŝołnierz 
Ŝ

aden ze mnie był 

Chłopcy ranni, między nimi leŜysz Ty 
Dobranoc przyjaciele, dobranoc 
 
Pomyślałem o weselu jakie wyprawiać 
potrafią stare rody 
Betlejem panem młodym 
Panną Babilon 
Wspaniała Babilon była naga, stojąc i 
dygocąc dla mnie 
A Betlejem rozpalał nas dwoje 
Jak nieśmiały na jakiejś orgii 

background image

 

13 

Gdy padaliśmy oboje całe nasze ciała były 
jak welon 
Który musiałem odchylić by zobaczyć 
ś

e wąŜ zjada swój ogon. 

 
Są kobiety czekające na Jezusa, i kobiety 
co czekają na Kaina 
Zatem klękam przed ołtarzem, 
Lecz teŜ topór dźwigam znów 
I wybieram jedynego który odprowadza 
mnie tam gdzie to wszystko się zaczęło 
Gdy Jezus był jak miesiąc miodowy 
A Kain po prostu człowiekiem. 
I czytamy z miłych Biblii oprawionych w 
krew i skórę 
ś

e pustkowia znów gromadzą  

Razem wszystkie dzieci swe 
 
Na zeszłorocznego człowieka pada deszcz 
Minęła juŜ godzina 
A jemu nawet nie drgnęła ręka 
Lecz wszystko zdarzyć się moŜe, jeśli 
tylko się odezwie 
Kochankowie powstaną 
A góry zrównają się z ziemią 
Lecz okno w dachu jest jak bęben co go 
nie załatał nikt 
A cały deszcz pada, amen 
Na prace zeszłorocznego człowieka. 
 

Strzęp próby kostiumowej - Dress 
Rehearsal Rag 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Czwarta po południu 
Czuję się kiepsko jestem sam 
- Gdzie się podziałeś złoty chłopcze 
Gdzie jest twój słynny złoty fart 
Myślałem ze wiesz 
Gdzie słonie lubią spędzać noc 
Myślałem Ŝe jesteś księciem 
Miasta Słoniowa Kość 
Przyjrzyj się swemu ciału dziś 
Młodości jakby coraz mniej 
I krzyczy z lustra gorzki głos 
- Hej ksiąŜę ogól się 
Uspokój drŜące palce 
Na nogach trochę pewniej stań 
Czy uda się odwinąć 

Nierdzewnej Ŝyletki stal ? 
 
Słusznie do tego doszło juŜ 
Tak tak do tego doszło juŜ 
To była długa droga w dół 
To była dziwna droga w dół 
 
Brak ciepłej wody 
A zimna ledwo cieknie teŜ 
CóŜ mogłeś tego się spodziewać 
W twoich mieszkaniach tak juŜ jest 
Nie pij z tego kubka 
Nie myłeś go przez cały rok 
To nie jest światło przyjacielu 
To tylko mąci się twój wzrok 
W mydlanej pianie ukryj twarz 
Ś

więty Mikołaj tak czy nie ? 

Masz zawsze prezent dla kaŜdego 
Kto swym aplauzem darzy cię 
Chciałeś wygrywać kaŜdy wyścig 
Lecz przegrywałeś nawet start 
Przez lustro wolno kroczy pogrzeb 
I wchodzi juŜ na twoją twarz 
 
Słusznie do tego doszło juŜ 
Tak tak do tego doszło juŜ 
To była dziwna droga w dół 
To była długa droga w dół 
 
Kiedyś była sobie jakaś ścieŜka 
I dziewczyna jakaś rudowłosa 
I mijało wam lato za latem 
Na zrywaniu róŜnych jagód w lasach 
Ona czasem była kobietą 
Lecz i dzieckiem bywała czasami 
I obejmowałeś ją mocno 
W cieniu dziko rosnących malin 
Zdobywaliście góry o zmierzchu 
KaŜdy widok zamieniałeś w pieśń 
I gdziekolwiek byście nie poszli 
Miłość z wami musiała pójść teŜ 
O tym nie da się zapomnieć 
Więc pięść zaciskasz z całych sił 
Na twojej ręce nabrzmiewają 
Autostrady Ŝył 
 
Słusznie do tego doszło 
Tak tak do tego doszło juŜ 
To była długa droga w dół 
To była dziwna droga w dół 

background image

 

14 

 
Ciągle jeszcze moŜesz znaleźć pracę 
Wyjść pogadać sobie z kimś 
MoŜesz takŜe wysłać ogłoszenie 
Do któregoś z licznych pism 
Przystąp do RóŜokrzyŜowców 
Oni nadzieję zwrócą ci 
Znajdziesz miłość swą w diagramie 
Gdy otrzymasz od nich list 
Lecz ty nie wierzysz juŜ w ogłoszenia 
MoŜe tylko w to jedno bez słów 
Zapisane na przegubie ręki 
Razem z wielu tysiącami snów 
A więc śmiało Święty Mikołaju 
ś

yletkę mocno trzyma mocno jego dłoń 

JuŜ nakłada swoje ciemne okulary 
Pokazuje gdzie zadać cios 
 
Wtem rozległ się kamery szmer 
Kaskader zajął miejsce swe 
To kostiumowej próby strzęp 
 

Diamenty w kopalni - Diamonds In The 
Mine  

 
tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Kobieta w błękitach 
Okrutnej zemsty chce 
MęŜczyzna w bieli - to Ty 
Przyjaciół ma wciąŜ mniej 
Wszystkie rzeki wypełnia 
Starych puszek rdza 
A w twej Ziemi Obiecanej 
PoŜar trawi las 
 
Nie ma juŜ Ŝadnego listu w skrzynce 
Nie ma juŜ twych winnic pośród wzgórz ! 
Nie ma juŜ cukierków w bombonierkach 
Wszystkich twych ! 
I diamentów w kopalni nie ma juŜ ! 
 
Więc powiadasz Ŝe twój miły 
Odniósł wiele cięŜkich ran 
W związku z wyŜej wymienionym 
Dość powaŜny kłopot mam 
Sam widziałem jak poŜerał 
ś

ywcem jedną z pań 

Kiedy Pierwsi Chrześcijanie 

Umierali w paszczy lwa 
 
Nie ma juŜ Ŝadnego listu w skrzynce ! 
Nie ma juŜ twych winnic pośród wzgórz ! 
Nie ma juŜ cukierków w bombonierkach 
Wszystkich twych ! 
I diamentów w kopalni nie ma juŜ ! 
 
Ach nie jest zbyt wygodnie 
W kotle czarownic tkwić 
Dezynfekcja wrzącej smoły 
Nie pomoŜe nic a nic 
Rewolucja Wielka Chluba 
Energiczny pewien gość 
W zabijaniu własnych dzieci 
Wytresował kobiet moc 
 
Nie ma juŜ Ŝadnego listu w skrzynce ! 
Nie ma juŜ twych winnic pośród wzgórz ! 
Nie ma juŜ cukierków w bombonierkach 
Wszystkich twych ! 
I diamentów w kopalni nie ma juŜ ! 
 

Miłość woła cię po imieniu - Love Calls 
You By Your Name 

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Myślałeś Ŝe to się nie zdarza 
Ludziom podobnym do ciebie 
Stłumione bicie twego serca 
NaleŜy juŜ do legend 
Lecz tu właśnie tu 
Między skazą i znamieniem 
Między krwotokiem i oceanem 
Między deszczem i śniegowym bałwanem 
Jeszcze raz jeszcze raz 
Miłość woła cię po imieniu 
 
Wielbisz i potępiasz wciąŜ 
Kobiety z twego notatnika 
ś

e się paznokci twych czepiają 

Gdy się po szczeblach sławy wspinasz 
Lecz tu właśnie tu 
Między przyjemnością i więzieniem 
Między mrokiem i światłami sceny 
Między epoką i godziną 
Jeszcze raz jeszcze raz 
Miłość woła cię po imieniu 

background image

 

15 

 
Samotność dźwigasz jak karabin 
Z którego nie potrafisz strzelać 
Czasem zapuszczasz się do kina 
I wspinasz się na ekran 
A tu właśnie tu 
Między księŜycem i zaułkiem 
Między tunelem i pociągiem 
Między ofiarą i jej piętnem 
Jeszcze raz jeszcze raz 
Miłość woła cię po imieniu 
 
Pani wciąŜ myśli o miłości 
O którą nigdy nie wołałem 
Schodziłem juŜ po setkach schodów 
Zawsze kierując się tym samym 
A tu właśnie tu 
Między tancerzem i kaleką 
Między Ŝaglowcem i rynsztokiem 
Między gazetą i sumieniem 
Jeszcze raz jeszcze raz 
Miłość woła cię po imieniu 
 
Gdzie jesteś Judy gdzie jesteś Ann ? 
Skąd wasz bohater tu się wziął ? 
Ten który pytał po zdjęciu bandaŜy 
Czy utykam czy jestem naprawdę kulawy ? 
A tu właśnie 
Między zboŜem i wiatrakiem 
Między zmierzchem i łańcuchem 
Między litością i cierpieniem 
Jeszcze raz jeszcze raz 
Miłość woła cię po imieniu 
 

Słynny niebieski prochowiec - Famous 
Blue Raincoat 
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Jest czwarta nad ranem 
JuŜ kończy się grudzień 
List piszę do ciebie 
Czy dobrze się czujesz ? 
W New Yorku jest zimno 
Poza tym w porządku 
Muzyka na Clinton Street 
Gra na okrągło 
 
Podobno budujesz 
Swój własny dom 

W głębi pustyni 
Od Ŝycia nie chcesz juŜ nic 
Lecz musiałeś zachować 
Wspomnienia 
 
A Jane do dziś 
Kosmyk włosów ma Twych 
Wiem Ŝe gdy dawałeś go jej 
Myślałeś juŜ o tym by zwiać 
Lecz nie łatwo jest zwiać 
 
Gdy tu byłeś ostatnio 
Wyglądałeś jak starzec 
Podniszczyłeś swój słynny 
Niebieski prochowiec 
Do kaŜdego pociągu 
Wychodziłeś na dworzec 
Bez swej Lili Marlene 
Powracałeś do domu 
 
Dałeś mej kobiecie 
Swego Ŝycia 
Zaledwie strzęp 
Nie jest juŜ moją Ŝoną 
I Twoją 
TeŜ nie 
 
Ciągle widzę cię 
Z róŜą w zębach choć wiem 
ś

e to tani był greps 

Lecz spodobał się Jane 
Jane pozdrawia Cię teŜ 
 
CóŜ mam ci powiedzieć 
Mój bracie mój kacie 
Sam nie wiem czy pisać 
Czy nie... 
Brakuje mi ciebie 
Przebaczam od siebie 
To dobrze Ŝeś w drogę 
Mi wszedł 
 
A moŜe byś 
Tak kiedyś wpadł 
Do mnie 
Lub do Jane 
Twój wróg sypia nadal twardo 
A jego Ŝona 
Nudzi się 
 

background image

 

16 

A Jane do dziś 
Kosmyk włosów ma Twych 
Wiem Ŝe gdy dawałeś go jej 
Myślałeś juŜ o tym by zwiać 
Tak 
A Jane do dziś 
Kosmyk włosów ma Twych 
Wiem Ŝe gdy dawałeś go jej 
Myślałeś juŜ o tym by zwiać 
 
                                   Z powaŜaniem 
                                        L. Cohen 
 
 

Sing Another Song, Boys 

  

 

Leonard Cohen 
 
(Let's sing another song, boys, this one has 
grown old and bitter.)  
 
Ah his fingernails, I see they're broken,  
his ships they're all on fire.  
The moneylender's lovely little daughter  
ah, she's eaten, she's eaten with desire.  
She spies him through the glasses  
from the pawnshops of her wicked father.  
She hails him with a microphone  
that some poor singer, just like me, had to 
leave her.  
She tempts him with a clarinet,  
she waves a Nazi dagger.  
She finds him lying in a heap;  
she wants to be his woman.  
He says, "Yes, I might go to sleep  
but kindly leave, leave the future,  
leave it open."  
 
He stands where it is steep,  
oh I guess he thinks that he's the very first 
one,  
his hand upon his leather belt now  
like it was the wheel of some big ocean 
liner.  
And she will learn to touch herself so well  
as all the sails burn down like paper.  
And he has lit the chain  
of his famous cigarillo.  
Ah, they'll never, they'll never ever reach 
the moon,  
at least not the one that we're after;  

it's floating broken on the open sea, look 
out there, my friends,  
and it carries no survivors.  
But lets leave these lovers wondering  
why they cannot have each other,  
and let's sing another song, boys,  
this one has grown old and bitter.  
 

Joanna D'Arc - Joan of Arc 

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Tylko płomień biegnie za Joanną 
Kiedy jedzie konno przez ciemność 
Nawet księŜyc jej zbroi nie złoci 
Jest sama wśród dymu i nocy 
I mówi - JuŜ mnie ta wojna zmęczyła 
Chcę być znowu taka jak byłam 
Chcę pod białym weselnym przybraniem 
Ukryć moje wielkie poŜądanie 
 
ś

e tak mówisz szczerze się raduję 

Co dzień patrzę jak tędy cwałujesz 
Muszę zdobyć - coś we mnie aŜ wyje 
Tę samotną zimną heroinę 
Kim ty jesteś jakie twoje imię ? 
Zapytała ukrytego w dymie 
Jestem ogniem - przedstawił się głośno 
Kocham twoją dumę i samotność 
 
Jeśli ognia masz w sobie za mało 
Ja ogrzeję cię mym własnym ciałem 
Rzekł i runął na nią by czym prędzej 
Stać się jej jedynym oblubieńcem 
Potem ukrył prochy Joanny 
Na dnie serca płonącego nieustannie 
A popioły z jej sukni rozsypał 
Nad głowami tłumu weselników  
 
A gdy ukrył prochy Joanny 
Na dnie serca płonącego nieustannie 
Wtedy nagle pojęła ze zdumieniem 
ś

e jest drewnem - skoro on jest 

płomieniem 
Ja widziałem jej łzy i cierpienie 
I blask chwały w gasnącym spojrzeniu 
Czy do mnie teŜ przyjdziesz miłości 
Tak okrutna i pełna jasności ? 
 

background image

 

17 

Leonard Cohen – "New Skin 
For The Old Ceremony" 
"Nowa szata starego 
obrz
ędu" 
 

 

 
 

Czy to jest to czego chciałaś ? - Is This 
What You Wanted ? 

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Ty byłaś obietnicą o świcie 
Ja następnym rankiem 
Ty byłaś Jezusem Chrystusem 
Ja nędznym lichwiarzem 
Ty byłaś zmysłową kobietą 
A ja Zygmuntem Freudem 
Ty byłaś manualnym orgazmem 
A ja niewinnym chłopcem 
 
Czy to jest to czego chciałaś 
Ten dom który jest nawiedzany 
Przez widma - ciebie i mnie ? 
 
Ty byłaś Marlonem Brando 
A ja Steve McQuinnem 
Ty byłaś szarą maścią 
A ja wazeliną 
Ty byłaś Ojcem Współczesnej Medycyny 
A ja porannym klinem 
Ty byłaś kurwą Bestią Babilonu 

A ja Rin Tin Tinem  
 
Czy to jest to czego chciałaś 
Ten dom który jest nawiedzany 
Przez widma - ciebie i mnie ? 
 
Jesteś stara i siwa 
A ja ciągle chłopcem 
WciąŜ poŜądasz wielu 
A ja zasypiam z jedną 
ZwycięŜyłaś samotność 
Mnie przychodzi to trudniej 
Mówisz Ŝe mnie nie kochasz 
Ja rozpinam twą suknię 
 
Czy to jest to czego chciałaś 
Ten dom który jest nawiedzany 
Przez widma - ciebie i mnie ? 
 

Hotel Chelsea nr 2 - Chelsea Hotel #2 

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Ciągle jeszcze pamiętam 
Hotel Chelsea i ciebie 
twoje słowa odwaŜne i słodkie 
Gdy w pościeli wymiętej 
całowałaś mnie wszędzie 
limuzyny czekały pod oknem 
Były jakieś powody 
i był Nowy Jork 
goniliśmy za forsą i seksem 
Robotnicy w piosenkach 
rzecz tę zwali miłością 
i zapewne nazywają dziś jeszcze 
 
A potem odeszłaś 
czyŜ nie tak kochanie ? 
odwróciłaś się do tłumu plecami 
Odeszłaś i nigdy  
nie słyszałem juŜ więcej: 
Chcę ciebie nie chcę ciebie 
chcę ciebie nie chcę ciebie 
To brzmiało mniej więcej tak 
 
Ciągle jeszcze pamiętam 
Hotel Chelsea i ciebie 
o twym sercu krąŜyły legendy 
Powtarzałaś mi w kółko 

background image

 

18 

Ŝ

e wolisz przystojnych 

ale dla mnie zrobiłaś wyjątek 
WygraŜałaś pięściami 
tym którzy jak my 
pozbawieni piękna są niczym 
Lecz po chwili dodałaś: 
Nie ma się czym przejmować 
jesteśmy wstrętni lecz mamy muzykę 
 
A potem odeszłaś 
czyŜ nie tak kochanie ? 
odwróciłaś się do tłumu plecami 
Odeszłaś i nigdy 
nie słyszałem juŜ więcej: 
Chcę ciebie nie chcę ciebie 
chcę ciebie nie chcę ciebie 
To brzmiało mniej więcej tak 
 
Nie chcę przez to powiedzieć 
Ŝ

e cię bardzo kochałem 

Trudno było minęło i przeszło 
Ciągle jeszcze pamiętam 
Hotel Chelsea i ciebie 
lecz nie myślę o tobie zbyt często 
 

Lover lover lover - Lover Lover Lover 

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Prosiłem Ojca 
- Ojcze daj mi nowe imię 
Bo stare juŜ splamiło się 
Strachem i wstydem 
 
Lover lover lover 
Lover lover lover 
Come back to me ! 
 
Odrzekł - na próbę 
W tym ciele cię zamknąłem 
MoŜesz nim radość dać kobiecie 
Lub zrobić z niego oręŜ 
 
Lover lover lover 
Lover lover lover 
Come back to me ! 
 
Pozwól mi zacząć jeszcze raz 
Błagałem - pozwól jeszcze raz 

Spokojną duszę pragnę mieć 
I znów na twardym gruncie stać 
 
Lover lover lover 
Lover lover lover 
Come back to me ! 
 
Rzekł - ja nie odwracałem się 
Nigdzie nie odchodziłem 
Sam zasłoniłeś moją twarz 
Sam wzniosłeś tę świątynię 
 
Lover lover lover 
Lover lover lover 
Come back to me ! 
 
Niech głos tej pieśni wzniesie się 
Radością i swobodą 
I niechaj będzie tarczą twą 
Przeciwko wszystkim wrogom 
 
Lover lover lover 
Lover lover lover 
Come back to me ! 
 

Marszałek Polny Cohen - Field 
Commander Cohen 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Marszałek Polny Cohen 
To nasz najwaŜniejszy szpieg 
Został ranny pełniąc słuŜbę 
Zrzucał kwas na spadochronach 
Do koktajli dyplomatów 
Ponoć nawet Fidel Castro 
 
Na ziemię mu i zamki 
Ale on po męsku rzucił to 
By wrócić do zwyczajnych poczekalni 
W których spał 
I kolejek, w których stał 
Swych samobójstw, srebrnych kul 
Mesjanicznych morskich fal 
Rasistowskich błędnych kół 
Oraz innych form znudzenia 
Które sam poezją zwał 
 
Wiem, Ŝe ci snu potrzeba 
ś

e cięŜkie Ŝycie masz 

background image

 

19 

Lecz wielu juŜ upadło 
Tam gdzie ty trzymasz straŜ 
 
Nie pytałem, lecz słyszałem 
ś

e majątkiem całym swym 

Z nędzarzami dzielisz się 
Podsłuchałem twe modlitwy 
Wiem, jednego tylko chcesz 
Być na zawsze milionerem 
Ulubieńcem wszystkich pań 
Być patronem wciąŜ zawiści 
Który rozpacz dobrze zna 
Pracującym za dolary 
 
Wiem, Ŝe ci snu potrzeba 
ś

e cięŜkie Ŝycie masz 

Lecz wielu juŜ upadło 
Tam, gdzie ty trzymasz straŜ 
 
Kochanko, przyjdź i przy mnie leŜ 
Jeśli to ty kochanką jesteś mą 
I bądź najsłodszym własnym ja 
Nim czegoś więcej nie chce mieć 
Niech się rozdzwonią inne ja 
Niech się objawią i zagoszczą 
Jak wszystkie smaki na języku 
AŜ miłość na swym krzyŜu skona 
A wolność wszelka się dokona 
I wtedy... 
 
Ach, miłości, miłości 
Miłości, moja miłości... 
 

Dlaczego nie spróbujesz... - Why Don't 
You Try 

 
tłumaczenie Mirosław Dworniczak 
 
Dlaczego nie spróbujesz być bez niego. 
Dlaczego nie spróbujesz samotnego Ŝycia 
wieść. 
Czy wciąŜ pragniesz by dotykał ciała 
twego. 
Czy aby rządzić jego serce musisz mieć. 
Czy on musi zostać ojcem twego dziecka 
Czy pieszczotę swoją w twoje Ŝycie 
wnieść 
Czy bez smyczy nie potrafisz juŜ być damą 
A przecieŜ wiem, Ŝe sama to potrafisz 
znieść. 

  
Dlaczego nie spróbujesz go zapomnieć. 
Po prostu otwórz delikatną swoją dłoń. 
Wiesz, w Ŝyciu spotkasz jeszcze wielu 
miłych męŜczyzn, 
Którzy osłodzą tylko jedną twoją noc. 
Czy dokoła wieŜy ciągle chcesz być fosą 
Czy teŜ światłem co rozproszy nocy mrok 
Czy pochwałą jego mocy dniem i nocą 
Gdy gwiŜdŜąc mija ojca grób, znów 
odwracając wzrok. 
  
Tak chciałbym wziąć cię na tę ceremonię 
Jeśli odnajdę drogę pośród gwiazd. 
Patrz, Jaś z Małgosią, płacząc są tak blisko 
Myślę, Ŝe juŜ modlitwy nadszedł czas. 
Widzisz, oni znaleźli swe schronienie 
Chcą dotrzymać przysiąg swych, jak wielu 
z nas 
Na pewno cięŜko im, lecz złączy ich 
cierpienie 
Więc nie kładźmy kłód pod nogi, gdy 
przez Ŝycia idą las. 
 

WciąŜ wojna trwa - There is a War  

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
WciąŜ wojna trwa między biednym i 
bogatym 
Wojna między męŜczyzną i kobietą 
Między tymi którzy mówią tak 
I tymi którzy wiecznie przeczą 
Czemu nie idziesz na tę wojnę ? 
Tak trzeba włącz się 
Czemu nie idziesz na tę wojnę ? 
To dopiero początek 
 
CóŜ mieszkam tu z kobietą i potomstwem 
Ta sytuacja stanowczo trwa zbyt długo 
Gdy się uwalniam z ramion jej oznajmia: 
Ty nazywasz to miłością ja usługą. 
Czemu nie idziesz na tę wojnę ? 
Jeszcze jest miejsce 
Czemu nie idziesz na tę wojnę ? 
Napluj na wszystko 
 
Zmieniłem się i znieść mnie juŜ nie 
moŜesz 

background image

 

20 

Wolałaś gdy zachowywałem się wytwornie 
Z łatwością prowadziłaś mnie na sznurku 
I nawet nie wiedziałaś nic o wojnie 
Czemu nie idziesz na tę wojnę 
Wyjdziesz na swoje 
Czemu nie idziesz na tę wojnę 
Znajdź sobie Ŝonę 
 
WciąŜ wojna trwa między biednym i 
bogatym 
Wojna między męŜczyzną i kobietą 
Między Lewicą i Prawicą, czarnym i 
białym 
Między parzystym i nieparzystym 
Czemu nie idziesz na tę wojnę ? 
Weź słodki cięŜar 
Czemu nie idziesz na tę wojnę ? 
Na pewno przegrasz 
Czemu nie idziesz na tę wojnę ? 
Słyszysz ? 
 

Śmierć pieśniarzowi (Śpiewak musi 
umrze
ć) - A Singer Must Die 

 
tłumaczenie Jerzy Menel 
 
W sądzie spokój, winnego jednak wciąŜ 
jakoś brak,  
Czy zdradziłeś nas, przyznaj, odpowiedź 
brzmi: - Tak,  
Czytajcie juŜ więc pełen bilans mych 
zdrad,  
Będę błagał o łaskę, ale czeka mnie kat,  
Kobiet Ŝądza i szał, sędzia mówi, co miał -  
Więc śmierć pieśniarzowi, głos zbrukał mu 
fałsz.  
 
Tak, dziękuję, dziękuję, powinność 
spełniacie,  
Zacni piękna straŜnicy i prawd posiadacze,  
Mój błąd, wasza racja, kto w błędzie, ten 
wróg,  
Zaśmiecam wam pieśnią jak pies kałem - 
bruk.  
La-la-la-la-la-la, la-la-la-la-la-la.....  
 
Jak gęsta ta noc, ukryć pragnę się tam,  
W gąszczu sukni kobiety, której wybaczyć 
mam,  

W jej jedwabiach, jej udach, które dano mi 
znać,  
Ale by posiąść ją, maskę piękna masz 
wdziać.  
Dobrej nocy, dobrej nocy, mej nocy po 
nocy,  
mej nocy po nocy, po nocy.....  
 
Trzęsie mną blady strach, będę słuchać się 
was,  
Wasze klapki na oczach, to opium dla mas;  
Umie hańbić, niewolić wszechmocna ta 
straŜ,  
Dokopie ci w jaja i z byka da w twarz!  
Więc ktokolwiek go tworzy, niechaj 
kwitnie nam ład -  
Nie, ja nic nie słyszałem, wcześnie 
poszedłem spać.  
La-la-la-la-la-la, la-la-la-la-la-la.....  
 
Gdzie taniutki jest grób, tam bym chciał 
wiecznie trwać,  
Z tymi, co za pieniądze rozkosz zechciały 
dać,  
Z tymi, co wciąŜ gotowe rozsiewać swój 
czar,  
Byś na piersiach ich mógł złoŜył zbolały 
kark.  
...Kobiet Ŝądza i szał, sędzia mówi, co miał 
-  
Więc śmierć pieśniarzowi, głos zbrukał mu 
fałsz... 
 

Próbowałem cię rzucić - I Tried To 
Leave Sou 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Próbowałem cię rzucić - nie przeczę 
Zamykałem ten rozdział przynajmniej sto 
razy 
I budzę się codziennie obok ciebie 
 
Mijają lata - tracisz dumę 
Dziecko płacze więc nie wychodź nigdzie 
z domu 
Masz cale swoje dzieło wprost przed sobą 
 
Dobranoc kochana - mam nadzieję, Ŝe było 
ci dobrze 

background image

 

21 

ŁóŜko jest wąskie lecz me ramiona 
szeroko otwarte 
Oto jak pracuję na twój uśmiech 
 

Kto w płomieniach - Who By Fire  

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Kto w płomieniach, kto w odmętach, 
kto w blasku słońca, kto w ciemnościach,  
kto w cięŜkiej próbie, kto ot tak sobie, 
kto w pięknym, pięknym  maju, kto w 
powolnym konaniu  
i jak nazwać tego kto wzywa ? 
 
Kto w kościelnej ławie, kto z 
nieumiarkowania, 
kto z miłości, kto z wściekłości, 
kto pod lawiną, kto pod pyłem,  
kto z przepicia, kto z pragnienia  
i jak nazwać tego kto wzywa ? 
 
Kto pogodzony, kto zaskoczony, 
kto w pustelni, kto przed zwierciadłem, 
kto z rozkazu swej pani, kto z własnej ręki, 
kto w śmiertelnym strach, kto w blasku 
potęgi  
i jak nazwać tego kto wzywa ? 
 

Zabierz tęsknotę - Take This Longing 

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Wielu twych męŜczyzn pokochało 
Dzwonki przypięte do uprzęŜy 
I kaŜdy pragnąc cię znajdował 
To czego zawsze pragnął będzie 
Oni stracili twoje piękno 
Tak jak ty sama je straciłaś 
 
Tęsknotę zabierz z moich warg 
Weź bezsensowne ruchy rąk 
UkaŜ mi resztki twego piękna 
Jak temu kogo byś kochała  
 
Twe ciało jak reflektor 
Odkryło moją nicość 

Chcę wypróbować twe miłosierdzie aŜ po 
krzyk 
A ty wypróbuj moją chciwość 
Wszystko zaleŜy od tego 
Jak blisko przy mnie śpisz 
 
Tęsknotę zabierz z moich warg 
Weź bezsensowne ruchy rąk 
UkaŜ mi resztki twego piękna 
Jak temu kogo byś kochała 
 
Głodny jak łuk triumfalny 
Przez który przeszła armia 
Stoję wśród ruin z twoim paltem 
I z paskiem od sandałków 
Lubię oglądać twoją nagość 
A plecy twe najbardziej 
 
Tęsknotę zabierz z moich warg 
Weź bezsensowne ruchy rąk 
Sukienkę zdejmij poŜyczoną 
Jak przed tym kogo byś kochała 
 
Ten lepszy komu jesteś wierna 
Chyba juŜ dawno poszedł gdzieś 
Chcę wydać wyrok na twój romans 
Tam gdzie skazałem swój na śmierć 
Nigdy nie schylę się po laur 
Który tamtemu z głowy spadł 
 
Tęsknotę zabierz z moich warg 
Weź bezsensowne ruchy rąk 
UkaŜ mi resztki twego piękna 
Jak temu kogo byś kochała 
 
 

Leaving Green Sleeves 

  

 

Leonard Cohen 
 
Alas, my love, you did me wrong,  
to cast me out discourteously,  
for I have loved you so long,  
delighting in your very company.  
Now if you intend to show me disdain,  
don't you know it all the more enraptures 
me,  
for even so I still remain your lover in 
captivity.  
 
Green sleeves, you're all alone,  

background image

 

22 

the leaves have fallen, the men have gone.  
Green sleeves, there's no one home,  
not even the Lady Green Sleeves  
 
I sang my songs, I told my lies,  
to lie between your matchless thighs.  
And ain't it fine, ain't it wild  
to finally end our exercise  
Then I saw you naked in the early dawn,  
oh, I hoped you would be someone new.  
I reached for you but you were gone,  
so lady I'm going too.  
 
Green sleeves, you're all alone ...  
 
Green sleeves, you're all alone,  
the leaves have fallen, the men have all 
gone home.  
Green sleeves, it's so easily done,  
leaving the Lady Green Sleeves.  
 
 

Leonard Cohen – "Death of A 
Ladies' Man" 
"
Śmierć kobieciarza" 
 

 

 
 

Prawdziwa miłość nie zostawia śladów - 
True Love Leaves No Traces  

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 

Na wzgórzu ciemnym i zielonym 
Blizn Ŝadnych nie zostawia mgła 
Więc i na tobie po mym ciele 
Nie pozostanie Ŝaden ślad 
 
Dzieci przychodzą i odchodzą 
Przez okna w mrocznym cieniu 
Jak strzały celu pozbawione 
Jak kajdany ze śniegu 
 
Ta miłość nie zostawi śladów 
Jeśli będziemy jednością 
Zniknie w naszych uściskach 
Jak gwiazdy nikną w słońcu 
 
Na twoich włosach moja dłoń 
Na mojej piersi twoja głowa 
Odpoczywamy sobie w locie 
Jak liście spadające z drzewa 
 
Bez gwiazd czy bez księŜyca 
Niejedna cierpi noc 
I my będziemy cierpieć 
Gdy nas rozdzieli los 
 
Lecz miłość nie zostawi śladów 
Jeśli będziemy jednością 
Zniknie w naszych uściskach 
Jak gwiazdy nikną w słońcu 
 
 

Iodine 

  

 

Leonard Cohen 
 
I needed you, I knew I was in danger  
of losing what I used to think was mine  
You let me love you till I was a failure,  
You let me love you till I was a failure --  
Your beauty on my bruise like iodine  
 
I asked you if a man could be forgiven  
And though I failed at love, was this a 
crime?  
You said, Don't worry, don't worry, darling  
You said, Don't worry, don't you worry, 
darling  
There are many ways a man can serve his 
time  
 

background image

 

23 

You covered up that place I could not 
master  
It wasn't dark enough to shut my eyes  
So I was with you, O sweet compassion  
Yes I was with you, O sweet compassion  
Compassion with the sting of iodine  
 
Your saintly kisses reeked of iodine  
Your fragrance with a fume of iodine  
And pity in the room like iodine  
 
Your sister fingers burned like iodine  
And all my wanton lust was iodine  
My masquerade of trust was iodine  
And everywhere the flare of iodine 
 

Hotel z papieru - Paper Thin Hotel  

 
tłumaczenie  Maciej Karpi
ński 
 
Ś

ciany tego hotelu są z papieru 

Słyszałem jak się z nim 
           kochałaś całą noc 
Tę walkę pierś o pierś 
           i usta w usta 
AŜ w końcu pojednanie bohaterów. 
 
Gdy stałem tam 
           wciskając ucho w ścianę 
zazdrość nie ukłuła wcale mnie 
Przeciwnie jakby z serca spadł mi kamień 
bo miłość juŜ 
           nie była moją sprawą 
 
Słyszałem poŜegnalne pocałunki 
I nigdy jeszcze świat 
nie był tak blisko mnie 
Potem śpiewając poszłaś do łazienki 
a ja przedziwnie lekko czułem się 
 
Tak bardzo chcę ci o tym opowiedzieć 
Tak bardzo chcę byś była tu gdzie ja 
Jesteś Nagą Kobietą 
            w Moim Sercu 
Jesteś Aniołem 
            co NajniŜej Spadł 
 
Na ścianie w tym hotelu napisano 
gdy byłeś w piekle 
do nieba pójdziesz raz 

 
Tak jakby z serca spadł mi cięŜki kamień 
bo miłość juŜ 
             nie była moją sprawą 
 

Wspomnienia - Memories  

 
tłumaczenie Maciej Karpi
ński i Maciej 
Zembaty 
 
Frankie Laine 
Ś

piewał właśnie "Jesabel" 

Przypiąłem więc śelazny KrzyŜ 
Do piersi swej 
Podszedłem do najwyŜszej dziewczyny 
I Najbardziej blond 
Powiedziałem - Jeszcze nie znasz mnie 
I to twój wielki błąd 
Więc czy pokaŜesz mi 
Powiedz czy pokaŜesz mi 
Gadaj czy pokaŜesz mi 
Swe nagie ciało ? 
 
Chodź odtańczymy 
W najciemniejszy kąt 
Tam moŜe nie odepchnę 
Twoich rąk 
Wyraźnie słyszę w twoim głosie 
Wielki głód 
Wszystkiego dotknąć czego zechcesz 
Będziesz mógł 
Lecz nie pokaŜę ci 
Nigdy nie pokaŜę ci 
W Ŝyciu nie pokaŜę ci 
Nagiego ciała ! 
 
Tańczymy blisko 
Zespół zagrał "Star Dust" 
Konfetti baloniki 
Lecą prosto w nas 
Szepnęła - masz minutę 
By zakochać się... 
W tak uroczystej chwili 
Muszę wierzyć Ŝe 
PokaŜesz jednak mi 
ś

e pokaŜesz w końcu mi 

ś

e pokaŜesz dzisiaj mi 

Swe nagie ciało ! 
 
 

background image

 

24 

Czekała na mnie kobieta 
(Zostawiłem kobiet
ę, która czekala) - I 
Left A Woman Waiting  

 
tłumaczenie Jerzy Menel 
 
Czekała na mnie kobieta,  
Gdy kiedyś ją spotkałem,  
Rzekła mi: - Widzę, Ŝe oczy twe  
Są martwe.  
Co stało się z tobą, miły?  
Co stało się z tobą, mój miły?  
Co stało się z tobą, miły?  
Co z tobą stało się?  
 
A skoro prawdę powiedziała mi,  
I ja otwarcie rzekłem jej:  
To, co się stało z moimi oczami,  
Stało się z twym pięknem,  
Stało się z twym pięknem,  
Co stało się z twym pięknem,  
Ze mną stało się.  
 
Do łóŜka czyjegoś trafiliśmy i  
Spadliśmy cięŜko na pościel,  
Martwi jak noc, szybcy jak psy  
I juŜ  
Jak woda swobodni,  
Jak woda swobodni,  
Jak woda swobodni,  
Wolni - ty i ja,  
Bo tak powinno być,  
Bo tak powinno być, miła... 
 

Nie idź do domu napalony - Don't Go 
Home With Your Hard-On  

 
tłumaczenie  Maciej Zembaty 
 
Urodziłem się w salonie piękności 
Mój ojciec znał fryzjerski swój fach 
Matka była cizią na telefon 
DyŜur jej całą dobę tam trwał 
 
Lecz nie idź do domu napalony 
Bo zwariujesz od tego i cześć 
Nie rozmiękczy ci tego muzyka 
Nie rozpuści ulewny deszcz 
 
Zamknąłem się więc za twarzami 

Co uśmiechem zwalały z nóg 
Usta szeptem prosiły: Spróbuj 
A potem wabiły cię znów 
 
Nadciąga juŜ twa narzeczona 
Łajdaku zbliŜ do niej się dziś 
Ty małpo twój ogon aŜ sterczy 
Po stosunku nie zrazi jej nic 
 
Więc pracuję w tym samym salonie 
Maskarada stara wciąŜ trwa 
Jest szminka i puder i silikon 
Interes po ojcu mam 
 
Lecz nie idź do domu napalony 
Bo zwariujesz od tego i cześć 
Nie rozmiękczy ci tego muzyka 
Nie rozpuści ulewny deszcz 
 

Odciski palców - Fingerprints  

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Dotykałem cię zbyt często 
I wciąŜ mniej o sobie wiem 
Gubiłem ślady palców 
Kiedy z rąk zmywałem dŜem 
 
Całą noc szukałem potem ich 
Lecz okpiły mnie 
Gdy widziałem je ostatnio 
W twoich włosach kryły się 
 
Nie wiem sam 
Nie wiem Sam 
Gdzie odcisków swoich palców szukać 
mam 
 
Chciałem odejść stąd dziś rano 
Do szuflady sięgam twej 
Sto tysięcy śladów palców 
Wysypuje mi się z niej 
 
Nie przejmujesz się tą stratą 
Nawet nie chcesz zbierać ich 
Chyba sama nie pamiętasz 
Kto zostawił które z nich 
 
Nie wiem sam 
Nie wiem sam 

background image

 

25 

Gdzie odcisków swoich palców szukać 
mam 
 
Ś

lady palców podczas ślubu 

Mogą spłoszyć mnie bo ty 
ChociaŜ to nie w twoim stylu 
Chcesz konfetti zrobić z nich 
 
Poślubiłbym cię chętnie 
Ale jak powitać dzień 
Z kimś kto nosi ślady palców 
Które nocą niosą mnie 
 

Śmierć kobieciarza - Death of a Ladies' 
Man  

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Gdy ten którego zawsze chciała 
Obwiesił w końcu się 
Szepnęła - Nawet nie wiedziałam 
ś

e tak cię bardzo chcę 

Nieliczne miał muskuły 
I przestarzały styl 
Runęła mu do kolan 
- Powinnam wcześniej przyjść 
 
- KtóŜ z męŜczyzn ci dorówna 
W urodzie i piękności ? 
Tak silnych ramion nie ma nikt 
Do walki lub miłości 
I wszystkie jego cnoty 
Spopielił śar Zagłady 
Zabrała większość z tego co 
Utracił jej kochanek 
 
Obrazu tego twórca 
Akurat był w pobliŜu 
I modlił się do wróbla jak 
Ś

w. Franciszek z AsyŜu 

W ten religijny nastrój 
Wtargnęła bez trudności 
- Gdy nogi swe rozłoŜę wnet 
Smak poznasz samotności 
 
Miał pokój pełen luster 
Zaprosił ją na orgię 
Obiecał Ŝe strzec będzie jej 
Macicy przed potomstwem 
Na ostry metal łyŜki 

Rzuciła ciało swoje 
I comiesięczne pełne krwi 
Ustały rytuały 
 
Zabrała mu szacowną  
Mentalność orientalną 
I mroczne bezpieczeństwo gdy 
Swą forsę podjął z banku 
Zabrała wino mszalne 
I pewną blond madonnę 
- Od dzisiaj przestrzeń myśli twych 
NaleŜy tylko do mnie 
 
Próbowałem jeszcze walczyć z nią 
Przy torach kolejowych 
- Sztuki tęsknoty nadszedł kres 
Masz na to moje słowo 
Zabrała kumpli od kieliszka 
I czapkę i muzykę 
Wykpiła jego babski strój 
I wąsy robotnicze 
 
Widziałem go ostatnio 
Próbuje zdobyć nieco 
Kobiecej edukacji lecz 
Nie staje się kobietą 
Widziałem ją ostatnio 
Jest z jednym małolatem 
Oddał jej duszę pusty strych 
I ciało na dodatek 
 
Tak się skończyła wielka sprawa 
Lecz któŜ by mógł przypuścić 
ś

e przejdzie całkiem bez wraŜenia 

W obojętności pustki 
To tak jak z lotem na księŜyc 
Lub jakąś inną gwiazdę 
Polecisz tam na próŜno 
Choć lecieć chcesz naprawdę 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

26 

Leonard Cohen –  "Recent 
Songs" 
"Ostatnie piosenki" 
 

 

 

Goście - The Guests 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Jeden po drugim Goście wciąŜ nadchodzą 
z róŜnych stron, 
wielu z otwartym sercem, z pękniętym 
mało kto. 
 
I nie wie nikt, dokąd noc prowadzi 
i po cóŜ im płynie wino z kadzi. 
Ja chcę kochać, kochać, kochać, kochać 
ach, 
chcę kochać dziś. 
 
Ci, którzy tańczą nuŜe tańczyć, ci, którzy 
płaczą, łkać. 
- Witajcie wszyscy - woła Głos - do środka 
proszę was. 
 
I nie wie nikt, dokąd noc prowadzi 
i po cóŜ im płynie wino z kadzi. 
Ja chcę kochać, kochać, kochać, kochać 
ach, 
chcę kochać dziś. 
 
I wchodzą potykając się, samotni, pełni 
smutku 

i mówią: - Odsłoń wreszcie twarz !, lub: - 
Czemuś mnie opuścił ? 
 
I nie wie nikt, dokąd noc prowadzi 
i po cóŜ im płynie wino z kadzi. 
Ja chcę kochać, kochać, kochać, kochać 
ach, 
chcę kochać dziś. 
 
W blasku pochodni wielkie drzwi otwarły 
się na ościeŜ 
jeden po drugim wchodzą więc, targani 
namiętnością. 
 
I nie wie nikt, dokąd noc prowadzi 
i po cóŜ im płynie wino z kadzi. 
Ja chcę kochać, kochać, kochać, kochać 
ach, 
chcę kochać dziś. 
 
I biesiadują śpiesząc się, bo pałac znika 
juŜ, 
jeden po drugim wrócą przez ten 
ogrodowy mur. 
 
I nie wie nikt, dokąd noc prowadzi 
i po cóŜ im płynie wino z kadzi. 
Ja chcę kochać, kochać, kochać, kochać 
ach, 
chcę kochać dziś. 
 
Ci, którzy tańczą nuŜe tańczyć, ci, którzy 
płaczą, łkać, 
a ci, którzy zbłądzili, znów błądzą, jeszcze 
raz. 
 
I nie wie nikt, dokąd noc prowadzi 
i po cóŜ im płynie wino z kadzi. 
Ja chcę kochać, kochać, kochać, kochać 
ach, 
chcę kochać dziś. 
 
Jeden po drugim Goście wciąŜ nadchodzą 
z róŜnych stron, 
wielu z pękniętym sercem, z otwartym 
mało kto. 
 
I nie wie nikt, dokąd noc prowadzi 
i po cóŜ im płynie wino z kadzi. 

background image

 

27 

Ja chcę kochać, kochać, kochać, kochać 
ach, 
chcę kochać dziś. 
 

PoniŜona miłością - Humbled in Love 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Czy pamiętasz nasze obietnice 
Z tamtej nocy pełnej ognia i gwiazd ? 
Są zniszczone wyblakle podarte 
Jak ćmy w stęchłym Ŝółtym świetle dnia 
 
Nie odnowi ich ani pokuta 
Ani prawdy transfuzja do Ŝył 
Nawet zemsta na nic się nie przyda 
Poskręcane i zmiaŜdŜone są na pył 
 
Mówisz Ŝe miłość poniŜa cię 
Ś

cina z nóg 

ś

e przez nią klęczysz w błocie 

Obok mnie 
Skąd ta gorycz powiedz mi 
Ja klęczę pogrąŜony 
Tak jak ty 
 
Obietnice zabrały dzieci 
I przeniosły je z przeszłości gdzieś 
Poza wszelkie groby i opłotki 
Tam gdzie miłość w końcu kryje się 
 
Tam gdzie opis nie jest juŜ moŜliwy 
Tam gdzie za moment za dwa 
ś

aden grzesznik nie będzie się kajać 

ś

adna z ofiar kuśtykać pod sąd 

 
Mówisz Ŝe miłość poniŜa cię 
Ś

cina z nóg 

ś

e przez nią klęczysz w błocie 

Obok mnie 
Skąd ta gorycz powiedz mi 
Ja klęczę pogrąŜony 
Tak jak ty 
 
Miła weź przykład z dziewicy 
Co ochoczo do kochanka swego lgnie 
Zobacz niczym gwiazda spadająca 
Zimna zbroja obcego znika gdzieś 
 
Nie wymieniaj poŜądania na tę wizję 

PrzecieŜ jedno i drugie moŜe trwać 
Nie ujrzysz nigdy męŜczyzny tak nagiego 
Ja nie zbliŜę do kobiety się aŜ tak 
 
Mówisz Ŝe miłość poniŜa cię 
Ś

cina z nóg 

ś

e przez nią klęczysz w błocie 

Obok mnie 
Skąd ta gorycz powiedz mi 
Ja klęczę pogrąŜony 
Tak jak ty 
 

Okno - The Window  

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Dlaczego stoisz przy oknie 
WciąŜ piękna i dumna chcąc być ? 
Twe piersi kaleczy cierń nocy 
Włócznia wieku w twym boku juŜ tkwi 
Giniesz w łachmanach 
Szukając zapachów i barw 
Nerwy napięte i srebrne 
Zwiotczały stoczyła je rdza 
 
Miłość wybrana 
Miłość zmroŜona 
Plątanino materii i ducha 
Wybranko aniołów 
Demonów i świętych 
Zastępu złamanych serc 
Uspokój tę duszę 
Uspokój ją 
 
Ucałuj policzek księŜyca 
I z chmury niewiedzy swej wyjdź 
Nowe Jeruzalem spłonęło 
Po cóŜ czekać w ruinach na świt ? 
Na trudy się nie skarŜ ni słowem 
I niech nie współczuje ci nikt 
Jak róŜa na drabinie cierniowej 
Pnij się w górę w milczeniu przez łzy 
 
Miłość wybrana 
Miłość zmroŜona 
Plątanino materii i ducha 
Wybranko aniołów 
Demonów i świętych 
Zastępu złamanych serc 
Uspokój tę duszę 

background image

 

28 

Uspokój ją 
 
Rzuć potem swą róŜę do ognia 
I słońcu w ofierze ją złóŜ 
Zaś słońce niech weźmie w ramiona 
Najświętszy Jedyny Bóg 
Bóg marzy o śmierci litery 
Lecz sprzyja ciągłemu jąkaniu 
Słów chcących ciałem sięstać 
 
Miłość wybrana 
Miłość zmroŜona 
Plątanino materii i ducha 
Wybranko aniołów 
Demonów i świętych 
Zastępu złamanych serc 
Uspokój tę duszę 
Uspokój ją 
 

Za pięknem wędrowałem - I Came So 
Far For Beauty 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Za pięknem wędrowałem 
Niejedną tracąc rzecz 
Cierpliwość i rodzinę 
Nie podpisany wiersz 
 
Myślałem Ŝe nagroda 
Sowita czeka mnie 
ś

e piękno wnet podpowie 

Na rozpaczliwy zew 
 
Ć

wiczyłem się w świętości 

Na biednych łoŜąc wciąŜ 
Lecz wieści o mych cnotach 
Nie poruszyły go 
 
Zmieniłem styl na srebrny 
Przywdziałem czarny strój 
Tam gdzie się poddawałem 
Dziś pierwszy ruszę w bój 
 
Napadłem na kasyno 
Syciłem Ŝądze swe 
I sam decydowałem 
Co dobre a co złe 
 
Dziś słucha mnie niejeden 

Z poraŜek uczę się 
Znam wartość przebaczenia 
I własnych zasług cień 
 
Lecz piękna nie dotknąłem 
Zbyt cięŜką rękę mam 
Nie słucha mnie ta gwiazda 
Tę nagość ledwie znam 
 
Za pięknem wędrowałem 
Niejedną tracąc rzecz 
Cierpliwość i rodzinę 
I arcydzieło swe 
 

Zabłąkany Kanadyjczyk - Un Canadien 
Errant (The Lost Canadian)   
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Raz młody Kanadyjczyk 
Z ojczystych uszedł stron 
Zostawił swoich bliskich 
I swój rodzinny dom 
 
Szedł wolno sam jak palec 
W swym sercu niosąc Ŝal 
I błąkał się bez celu 
Przez jakiś obcy kraj 
 
Przystanął nad strumieniem 
ZnuŜony i bez sił 
I do płynącej wody 
Przemówił tak przez łzy 
 
- Wodo jeŜeli ujrzysz 
Mój nieszczęśliwy kraj 
Odszukaj mych przyjaciół 
I wszystkim powiedz tak 
 
Niech zawsze sobą będą 
Choć dziś zwycięŜył wróg 
A wtedy doczekają 
ś

e wolność przyjdzie znów 

 
Ja tego nie doczekam 
Niedługo umrę juŜ 
Ojczystej ziemi garstkę 
Zabiorę z sobą w grób 
 
 

background image

 

29 

Zdrajca - The Traitor 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Po Angielskiej Rzece płynął Łabędź 
RóŜa Miłości otworzyła drŜący pąk 
Leniwe lato z opaloną panią 
Z drugiego brzegu śledził nas Wysoki Sąd 
 
Więc rzekłem matce - Matko muszę odejść 
Zamknij mój pokój ale proszę nie lej łez 
Jeśli usłyszysz Ŝe skończyłem marnie 
Wiń za to raczej atmosferę zamiast mnie 
 
Zaraziłem RóŜę szkarlatyną 
Łabędzia zwiodłem na manowce - biedny 
ptak 
W końcu przyznała Ŝem najlepszy z jej 
kochanków 
I jeśli uschnie potępiony będę ja 
 
- O włos chybiłeś - rzekli na to cni 
Sędziowie 
- Zbierz swe oddziały i bezzwłocznie 
ruszaj w bój 
Na Ludzi Czynu nacierają Marzyciele 
ZwycięŜą jeśli obowiązek spełnisz swój 
 
Lecz nazbyt długo zatrzymywały mnie jej 
uda 
Całowałem jakbym studnię wypić chciał 
Własna fałszywość uŜądliła mnie jak 
szerszeń 
SparaliŜował moją wolę groźny jad 
 
Nie mogłem wstać by ostrzec mych 
Ŝ

ołnierzy 

ś

e ich opuścił doświadczony wódz 

Na polach bitew aŜ po samą Barcelonę 
Dziś mówią o mnie Ŝe miłość ze mnie 
wróg 
 
- Odchodzę - rzekła - lecz zostawiam moje 
ciało 
Ś

pij na nim w nocy i w ogóle rób co 

chcesz 
Tylko nim zasnę przekłuj RóŜę ostrym 
drutem 
I Łabędzia nim dokładnie skrępuj teŜ 
 

Od dawna spełniam bezsensowną dość 
powinność 
I pieszczę ją z szacunkiem gdzie się da 
Całuję usta rozchylone piękno chwalę 
A ludzie zwą mnie Zdrajcą prosto w twarz 
 

Madonna Samotności - Our Lady of 
Solitude 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Przez całe długie lato 
W mej duszy rosła wciąŜ 
Gęstwiną pełną cierni 
Miała zręczne chłodne palce 
Niczym prządka 
 
Miała ciało pełne światła 
Pełen mroku miała wdzięk 
Pieściła mnie przez całe lato 
AŜ poznałem ją dokładnie 
Twarzą w twarz 
 
Nosi strój błękitno - srebrny 
Jest milcząca skąpi słów 
Całego świata jest schronieniem 
Mistrzynią ach mistrzynią 
Ludzkich serc 
 
O Madonno Królowo Samotności 
Podziękowania ślę 
Za to Ŝe byłem z tobą blisko 
ChociaŜ wielu bardzo wielu 
nie zna Cię 
 
Miała ciało pełne światła 
Pełen mroku miała wdzięk 
Pieściła mnie przez całe lato 
AŜ poznałem ją dokładnie 
Twarzą w twarz 
 

Cygańska Ŝona - The Gypsy's Wife 
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Ach gdzie gdzie 
Gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
Najdziksze plotki o niej znam 
To jeden fałsz 
Lecz z kim to ona tańczy dziś 

background image

 

30 

Bezwstydnie i beztrosko ? 
Czyj cień w ramionach tuli swych 
Tak mocno ? 
 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
 
W zmęczonej starej knajpie 
Błyskają srebrne noŜe 
Na stole tańczy widmo 
W koszuli panny młodej 
- To ciało - mówi - światłem jest 
- Jest drogą i nauką ! 
Więc dłonie swe zaciskam w pięść 
I chwytam ślubny bukiet 
 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
 
Na tęczę jest za wcześnie 
Za wcześnie na Gołębia 
To czasy są Ciemności 
Potopu oraz Końca 
ś

adnego z męŜczyzn nie ma juŜ 

I nie ma Ŝadnej z kobiet 
Lecz ten kto wtargnie między nich 
Zostanie osądzony 
 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
Gdzie gdzie jest cygańska Ŝona ma ? 
 

Zamglone Ŝycie - The Smokey Life 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Taką cię widzę pierwszy raz 
Pewnie apetyt wielki dzisiaj masz 
Niestety nie znajdziesz u mnie 
Wielu dań 
 
Mieliśmy przecieŜ lekko traktować to 
Więc weźmy ślub na jeszcze jedną noc 
Lekkości lekkości starczy nam 
Na pewno lekkości starczy nam 
 
Pamiętasz gdy rozmyła się sceneria 
Chodzić w powietrzu nauczyłem cię 
Więc nie patrz w dół bo w dole juŜ 

Nikogo nie ma - tak czy siak 
Zamglone śycie wszędzie toczy się 
 
Uspokój wreszcie serce swe 
Jesienne liście wiedzą Ŝe 
Czekając na śnieg 
Tylko tracą czas 
 
Nic nie mów juŜ bo spóźnisz się 
Na próŜno w tym próbujesz znaleźć sens 
Lekkości lekkości trzeba nam 
Wyłącznie lekkości trzeba nam 
 
Pamiętasz gdy rozmyła się sceneria 
Chodzić w powietrzu nauczyłem cię 
Nie patrz w dół w dole juŜ 
Nikogo nie ma - tak czy siak 
Zamglone śycie wszędzie toczy się 
 
Wracaj do mnie kiedy tylko chcesz 
Albo kogoś z mych przyjaciół sobie weź 
Lekkości lekkości starczy nam 
Na pewno lekkości starczy nam 
 

Ballada o nieobecnej klaczy - Ballad of 
the Absent Mare 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Módlmy się za kowboja 
Uciekła mu klacz 
Musi szukać jej teraz 
Zbiera mu się na płacz 
A tu rzeka wylała 
Drogi zmył rwący prąd 
I od lęku przed stratą 
W przepaść zwalił się most 
Nie ma czego się trzymać 
Ani pójść nie ma gdzie 
Klacz zniknęła jak lato 
Przepadła jak śnieg 
Ś

wierszcze grają Ŝałośnie 

W serce wkrada się Ŝal 
A tu noc juŜ nadchodzi 
Przepastna i zła 
 
Czy naprawdę uciekła 
Czy to tylko był sen ? 
Czy złamała zagrodę 
Wyrwała się w step 

background image

 

31 

Odciskając w błocie 
Złotych podków ślad 
Sam ją nimi podkuwał 
Jako władca i pan 
I choć ona zaledwie 
O minutę stąd 
On jej szuka daleko 
I wciąŜ gubi trop 
Ś

lepy na jej obecność 

Porównuje swój ból 
Z karą którą wymierzy 
Gdy pochwyci ją juŜ 
 
A wtem nagle znienacka 
Na najwyŜszym z drzew 
Ptak wychylił się z gniazda 
I rozległ się śpiew 
Ach słońce znów grzeje 
I wiatr cichnie teŜ 
Daleko nad rzeką 
Wśród kwitnących wierzb 
Ach świat znowu jest piękny 
Ach szeroka jest ziemia 
I jest klacz na granicy 
Między światłem a cieniem 
Kłęby pary nad grzywą 
Jest nieśmiała lecz wielka 
Kiedy biegnie po niebie 
Do księŜyca dosięga 
 
Jeszcze nieposkromiona 
Lecz podchodzi do ręki 
I znów pragnie gdzieś uciec 
I on za tym teŜ tęskni 
Zaraz wierzgnie i skoczy 
I pogna przez błonie 
By się tarzać dowoli 
W górskiej trawie zielonej 
Albo wyrwie się dalej 
ś

eby sobie pobiegać 

Gdzie nic nie ma powyŜej 
I poniŜej nic nie ma 
Oto nadszedł czas zmagań 
Pora bata i ostróg 
Czy klacz przejdzie przez ogień 
Czy mu wyjdzie strzał z biodra ? 
 
Więc do klaczy w galopie 
Przywiązuje się mocno 
I klacz takŜe się wiąŜe 

Ze swoim pogromcą 
Tu juŜ nie ma przestrzeni 
Lecz kierunki są wciąŜ 
Czasu takŜe juŜ nie ma 
Lecz jest dzień i noc 
LeŜąc klaczy na szyi 
Cicho szepcze tak 
- Gdzie pójdziesz najdroŜsza 
Tam pójdę i ja 
Zawracają jak jedno 
Do domu przez step 
Nie trzeba juŜ bata 
Wędzidła teŜ nie 
 
Kto połączył ich w związek 
Złączył ich z całej mocy 
I kto klamrę rozerwał 
Nim minęło pół nocy ? 
Jedni mówią - klacz 
Drudzy mówią - jeździec 
Albo mówią Ŝe miłość 
To jednak najwięcej 
A ty mówisz - Leonard 
Niech odjadą spokojnie 
W końcu western to western 
Kończ tę starą historię 
Więc ruszają przed siebie 
Choć melodię wciąŜ gram 
I znikają w oddali 
Jak piosenka jak mgła 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

32 

Leonard Cohen –  "Various 
Positions"   
"Ró
Ŝne postawy" 
 

 

 
 

Tańcz mnie po miłości kres - Dance Me 
to the End of Love 
 

tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Wtańcz mnie w swoje piękno i niech 
skrzypce w ogniu drŜą 
Przez paniczny strach aŜ znajdę w nim 
bezpieczny port 
Chcę oliwną być gałązką podnieś mnie i 
leć 
 
Tańcz mnie po miłości kres 
 
Wtańcz mnie w swoje piękno kiedy nikt 
nie widzi nas 
W twoich ruchach oŜył chyba Babilonu 
czas 
PokaŜ wolno to co wolno widzieć tylko 
mnie 
 
Tańcz mnie po miłości kres 
 
Odtańcz mnie do ślubu aŜ jeszcze jeszcze 
raz 
Tańcz mnie bardzo delikatnie długo jak się 
da 

Jesteśmy niŜej tej miłości jesteśmy wyŜej 
teŜ 
 
Tańcz mnie po miłości kres 
 
Tańcz mnie do tych dzieci które proszą się 
na świat 
Przez zasłony które noszą pocałunków ślad 
Choć są zdarte lecz w ich cieniu moŜna 
schronić się 
 
Tańcz mnie po miłości kres 
 
Wtańcz mnie w swoje piękno i niech 
skrzypce w ogniu drŜą 
Przez paniczny strach aŜ znajdę w nim 
bezpieczny port 
Pieść mnie nagą dłonią albo w rękawiczce 
pieść 
 
Tańcz mnie po miłości kres 
 

Odnaleźć cię (Wracanie do ciebie) - 
Coming Back to Sou 

 
tłumaczenie Jerzy Menel 
 
Pewnie ciągle ranię - 
CóŜ, nie pragnę cierpieć znów, 
Ale wiesz, ze wciąŜ cię kocham, 
Jedynie brak mi słów, 
We wszystkich cię szukałem lecz 
Oni mi mówili, Ŝe 
Choć jestem sam, o jednym myślę - 
By odnaleźć cię ... 
 
Fabryki zamykają juŜ, 
Bo pogrąŜył wszystkie krach, 
A na polach nie pracuje nikt, 
ChociaŜ deszcz znów uŜyźnia piach. 
I wiosna musi odejść teŜ, 
Kiedy nowe do nas mknie - 
Więc nie chcę i wciąŜ walczę z myślą, 
By odnaleźć cię. 
 
I na siebie wyrok słyszę dziś, 
Który los mi przyszły śle; 
Kolejna mila ciszy, jeśli 
Chcę odnaleźć cię ... 
 

background image

 

33 

Wielu twój wyminie krok, 
Niejeden w dali znikł; 
Ś

wiatło, co rozjaśnia mrok 

Pochłania wszystkich w mig. 
Choć to wiem, z zazdrością walczę, 
Gdy znów ktoś do ciebie lgnie, 
Kto godność swą odrzucił precz, by 
Móc odnaleźć cię ... 
 
PróŜno tkwię w ramionach twych, 
Nie umiem pojąć w lot, 
ś

e wytchnienie nieść mi pragniesz 

W cięŜką , pustą noc 
Więc, Ŝe tak jest, masz przysiąc mi, 
Bo znikasz jak we mgle - 
Tak wiele słów ci powiedziałem 
Miast odnaleźć cię ... 
 

Prawo - The Law 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Dzwoniłaś do mnie dość często 
Lecz za późno o włos 
Sam zostałem jak palec 
Taki widać mój los 
Ja nie czuję się winny 
Lecz rozumiem juŜ to 
Prawo jest Ramię jest i jest 
Dłoń 
 
Moje serce to pęcherz 
W rezultacie tej gry 
Gdyby księŜyc miał siostrę 
To taką jak ty 
Będę tęsknił za tobą 
ChociaŜ złoŜyć chcę broń 
Prawo jest Ramię jest i jest 
Dłoń 
 
To był układ śmierdzący 
Od pierwszego dnia 
Ja nie Ŝądam litości 
Od ludzi nie ja 
Jak tu Ŝądać litości 
Kiedy jeszcze trwa sąd 
Prawo jest Ramię jest i jest 
Dłoń 
 
Ja nie czuję się winny 

Na pewno nie wprost 
Prawo jest Ramię jest i jest 
Dłoń 
 
Tyle mogę powiedzieć 
To wszystko ot co 
Lecz chyba nie za nic 
Skreślono mnie stąd 
Razem z moim aniołem 
Runąłem na dno 
Prawo jest Ramię jest i jest  
Dłoń 
 

Noc zapada - Night Comes On 

 
tłumaczenie  Maciej Karpi
ński 
 
Poszedłem do miejsca, gdzie leŜała 
czekając 
wtulona w marmur i śnieg. 
"Matko, boję się grzmotów i błyskawic, 
nie dam rady sam przez to przejść" 
"Będę zawsze przy tobie, dłoń połoŜę na 
głowie, 
mym szalem otulę cię" 
I noc zapadła, spokojna tak; 
chciałem, by nie kończyła się, 
 
Walczyliśmy w Egipcie, kiedy pakt 
podpisali, 
Ŝ

e nie musi umierać juŜ nikt. 

Wtedy rozległ się wystrzał i mój ojciec się 
zwalił 
w kałuŜę własnej krwi. 
ZdąŜył powiedzieć: "Synu, ksiąŜki weź z 
karabinem 
i pamiętaj, kto okłamał nas". 
I noc zapada, spokojna tak; 
Chciałbym wierzyć, Ŝe ojciec się mylił, 
ale młodzi nie znoszą kłamstw 
 
Uwięziony w tej kuchni, mogę tylko się 
modlić 
i zgadywać - odejdzie czy nie. 
Tak potrzeba mi tego, by nic nie mieć 
własnego, 
moja chciwość objawia tak się. 
Wtedy córka i synek wypłynęli z głębiny 
do zabawy wciągając mnie: 
"Tato, nie patrz teraz, tato zakryj oczy". 

background image

 

34 

I udało im się mnie zaskoczyć - 
Schowali się, ukrył ich świat. 
 
Teraz mym powołaniem nieustanne 
szukanie 
i modlitwa, by znalazła się. 
Ciągle pytam sam siebie: "Gdy mnie 
weźmie do siebie, 
czy potrafię godnym być jej?" 
Wtedy kojąc tęsknotę, ona w słońcu się 
złoci, 
swym blaskiem otula mnie. 
I noc zapada,  spokojna tak; 
trzymając ją w ramionach, słyszę: "Kiedy 
odejdę, 
będę twoja, będę twoja za pieśń". 
 
Kot zasypia w fotelu, dzwoni dzwon na 
nieszpory 
i świerszcze śpiewają nam. 
Ja do baru się wlokę, dobrze, Ŝe to 
niedaleko, 
bo przyjaciół wciąŜ paru tam mam. 
Piję za tych nielicznych, co umieją 
wybaczać, 
i za tych, co nie wiedzą, co grzech! 
I noc zapada, spokojna tak; 
Chcę przestąpić próg, do domu juŜ pójść, 
lecz mówi: "Wracaj, czeka cię świat". 
 

Alleluja – Hallelujah 
 

tłumaczenie Maciej Karpiński i Maciej 
Zembaty 
 
Tajemny akord kiedyś brzmiał, 
Pan cieszył się, gdy Dawid grał, 
ale muzyki dziś tak nikt nie czuje. 
Kwarta i kwinta, 
tak to szło, 
raz wyŜej w dur, raz niŜej w moll, 
nieszczęsny król ułoŜył Alleluja. 
 
Alleluja, alleluja, 
alleluja, alleluja. 
 
Na wiarę nic nie chciałeś brać, 
lecz sprawił to księŜyca blask, 
Ŝ

e piękność jej na zawsze cię podbiła. 

Kuchenne krzesło 

tronem twym, 
ostrzygła cię, juŜ nie masz sił 
i z gardła ci wydarła Alleluja. 
 
Alleluja, alleluja, 
alleluja, alleluja. 
 
Dlaczego mi zarzucasz wciąŜ, 
Ŝ

e na daremno wzywam Go, 

ja przecieŜ nawet nie znam Go z imienia. 
Jest w kaŜdym słowie 
ś

wiatła błysk, 

niewaŜne, czy usłyszysz dziś 
najświętsze, czy nieczyste Alleluja. 
 
Alleluja, alleluja, 
alleluja, alleluja. 
 
Tak się starałem, ale cóŜ, 
dotykam tylko, zamiast czuć, 
lecz mówię prawdę, nie chcę was oszukać. 
I chociaŜ wszystko 
poszło źle, 
przed Panem Pieśni stawię się, 
ś

piewając tylko jedno ... Alleluja. 

 
Alleluja, alleluja, 
alleluja, alleluja. 
 

Kapitan - The Captain 

 
tłumaczenie Jerzy Menel 
 
Kapitan, który w łoŜu legł, 
Mej dłoni szukał drŜąc:  
"Weź me epolety" - rzekł,  
"Ty za mnie teraz rządź!"  
"CzegoŜ mi pragniesz oddać ster,  
Ty - mnie, ja - ciebie mam,  
Jeśli kogoś oszczędziła śmierć,  
Dziś walczy przeciw nam."  
 
"We wszystkim widzisz tylko zło  
Odkąd rŜną nas w pień.  
Nie UkrzyŜowania to,  
Lecz Holocaustu dzień."  
"Gdy fala śmierci ciała gna  
I serca wchłania Ŝar,  
Niech Chrystus cię w opiece ma  
Za twój niewczesny Ŝart."  

background image

 

35 

 
"Wiem, chłopie, Ŝe cierpiałeś fest,  
Lecz znieś te słowa złe:  
Co ciosem dla Ŝołnierza jest,  
Zabójcy radość śle."  
"Odchodzę, drŜę na samą myśl,  
ś

e krew na dłoniach masz,  

Więc powiedz jeszcze, przy kim dziś  
MoŜna trwać w ten hańby czas."  
 
"Nie umkniesz nigdzie morzu krwi,  
Ś

wiat, to hańby toń,  

Lecz przy kobiecie zostań, gdy  
Odnajdzie twoją dłoń."  
"Kobieta moja w Tennessee,  
W Sajgonie dziecko gdzieś;  
Nie po tom walczył, byś snuł mi  
Sentymentalną pieśń."  
 
"CóŜ, twoja miłość płytka dość  
I niezgorszy z ciebie drań 
Skoro juŜ przejrzałem cię na wskroś,  
U mego boku stań!"  
"Ty ległeś!" - krzyczę tłumiąc gniew,  
"Przewrotny zmień juŜ ton,  
Nie wiem, za com przelał krew,  
Po której z wrogich stron."  
 
"Niesławny mej chorągwi znak,  
Po stronie walczę Złego,  
Od wieków znam poraŜki smak,  
A moim wrogiem Niebo.  
Czytałem Księgę Ludzkich Praw,  
Nie wszystkie zatruł fałsz,  
Lecz Ŝadne nie obciąŜa nas,  
Dlategom ci je dał."  
 
I Kapitan nie rozpaczał,  
Choć juŜ kończył swoje dni;  
Przypiąłem epolety, co  
Zostały w dłoni mi... 
 

Kołysanka myśliwego - Hunter's 
Lullaby 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Twój ojciec jest na łowach 
zabłądził, pochłonął go gąszcz 
Nie moŜe zabrać Ŝony swej, 

nie moŜe dziecka wziąć. 
 
Twój ojciec znowu poluje, 
przez glinę, lotny piach. 
I nie moŜe z nim kobieta pójść, 
choć dobrze drogę zna. 
 
Twój ojciec znowu poluje, 
przez srebro i na szkle, 
gdzie tylko chciwość wejdzie, 
lecz duch, duch nie moŜe wejść. 
 
Twój ojciec jest na łowach, 
on bestię schwytać chce. 
Zostawił śpiące dziecko 
i błogosławieństwo swe. 
 
Twój ojciec jest na łowach, 
szczęśliwca stracił wdzięk 
i stracił czujne serce, 
które strzegło go przed złem. 
 
Twój ojciec jest na łowach, 
poŜegnać kazał cię. 
Ostrzegał, Ŝe nic go nie wstrzyma, 
więc nie będę próbował, o nie. 
 

Dla samotnego serca  (Serce bez 
towarzystwa) - Heart With No 
Companion 

 
tłumaczenie Jerzy Menel 
 
Mą złamaną miłość tobie ślę, 
Gdy smutku przyszedł kres. 
I niech zawsze, i niech wszędzie 
Schwyta ciebie moja pieśń. 
 
Dla dowódcy śpiewam statku 
Co morskich nie zna fal, 
Dla niedoszłej jeszcze matki, 
Co w oczach ma wciąŜ Ŝal 
 
I dla serca samotnego, 
Dla bezpańskich śpiewam dusz, 
Dla tancerki, co nie pląsa, 
Gdy jakikolwiek zagra tusz ... 
 
Podczas hańby dni, co nadchodzą 
I gdy noc uderza w twarz, 

background image

 

36 

Nic nie warte juŜ twe słowo, 
Lecz dotrzymać słowa masz. 
 
Dla dowódcy śpiewaj statku ... 
 
 

Jeśli wola Twa - If It Be Your Will 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Jeśli wola Twa 
to umilknę znów 
i uciszę głos 
tak jak kiedyś juŜ 
 
I w milczeniu tym 
będę czekał aŜ 
znowu wezwiesz mnie 
jeśli wola Twa 
 
Jeśli wola Twa 
prawdą zabrzmi głos 
i z Kalwarii tej 
pieśń zaśpiewam swą 
 
I z Kalwarii tej 
modły w gorę wzniosą się 
Jeśli wola Twa 
zaśpiewam pieśń 
 
Jeśli wola Twa 
jeśli wybór masz 
rzekom wodę daj 
wzgórzom radość daj 
 
Litościwy bądź 
dla płonących w piekle serc 
Jeśli wola Twa 
To ulecz je 
 
I mocniej nas zwiąŜ 
i bliŜej weź 
w zabójczych ubraniach 
wszystkie dzieci twe 
 
W świetlistych łachmanach 
gotowe na kaźń 
i zakończ tę noc 
jeśli wola Twa 
jeśli wola Twa 

Leonard Cohen –  "I'm Your 
Man" 
"Jestem twój" 
 

 

 
 

Najpierw wziąć Manhattan - First We 
Take Manhattan 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Mój wyrok brzmiał: dwadzieścia lat 
znudzenia 
Tak karzą tych, co system zmienić chcą 
Nadchodzę niosąc zadośćuczynienie 
Najpierw wziąć Manhattan, potem Berlin 
wziąć 
 
Prowadzi mnie do szturmu znak na niebie 
I piętno, które szpeci skórę mą 
Prowadzi piękno śmiercionośnej broni 
Najpierw wziąć Manhattan, potem Berlin 
wziąć 
 
Naprawdę chciałbym Ŝyć przy tobie blisko 
Kocham twe ciało, twego ducha i twój 
strój 
Lecz spójrz, nasz oddział zajął stanowisko 
Mówiłem, mówiłem, mówiłem: jestem 
jednym z nich 
 
Kochałaś moje klęski, a dzisiaj martwi cię 
wygrana 

background image

 

37 

Wiesz, jak mnie wstrzymać, lecz 
dyscypliny nie masz dość 
Modliłem się co noc, by zacząć działać 
Najpierw wziąć Manhattan, potem Berlin 
wziąć 
 
Nie lubię pańskich interesów w świecie 
mody 
I narkotyków, dzięki którym chudniesz 
wciąŜ 
Nie lubię tego, coś mej siostrze zrobił 
Najpierw wziąć Manhattan, potem Berlin 
wziąć 
 
Dziękuję za przysłane mi przedmioty 
Za skrzypce z dykty i za małpę pstrą 
Ć

wiczyłem kaŜdej nocy, jestem gotów 

Najpierw wziąć Manhattan, potem Berlin 
wziąć 
 
Pamiętasz mnie, ja zwykłem Ŝyć muzyką 
Lecz tobie przynosiłem coś na ząb 
W Dniu Ojca wszyscy odnieśliśmy rany 
Najpierw wziąć Manhattan, potem Berlin 
wziąć 
 

Na miłość nie ma lekarstwa - Ain't No 
Cure For Love 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Kochałem cię tak długo, Ŝe 
To jest napewno miłość 
Nie ma znaczenia dlaczego 
To wszystko się popsuło 
I nie wierzę, by czas uleczyć mógł 
Tę ranę, na którą się skarŜę 
Na miłość nie ma, na miłość nie ma 
Na miłość nie ma lekarstwa 
 
Tęsknię za tobą aŜ do bólu 
Nie będę udawał, Ŝe nie 
I chcę oglądać nago 
Ciało i myśli twe 
Weszłaś mi w zwyczaj i nigdy 
Przenigdy mi ciebie nie starczy 
Na miłość nie ma, na miłość nie ma 
Na miłość nie ma lekarstwa 
 
Na miłość nie ma lekarstwa 

Na miłość nie ma lekarstwa 
Rakiety w niebo wciąŜ się pną 
Szeleszczą karty świętych ksiąg 
Doktorzy ślęczą dzień i noc 
Lecz nie znajdą nigdy go 
Tego lekarstwa 
Nie ma napoju ani proszku 
Nic tak czystego się nie znajdzie 
ś

eby być mogło tym lekarstwem 

 
Ja widzę ciebie w metrze 
I widzę w autobusie 
Widzę, Ŝe leŜysz przy mnie 
I widzę, jak się budzisz 
Widzę twoją dłoń i włosy 
Szczotkę i bransoletki 
I wołam cię, lecz chyba 
Nie dosyć delikatnie 
Na miłość nie ma, na miłość nie ma 
Na miłość nie ma lekarstwa 
 
Wszedłem do pustego kościoła 
Nie miałem dokąd pójść 
Najsłodszy głos wyszeptał tam 
Mej duszy kilka słów 
Nie potrzebuję wybaczenia 
ś

e tak cię kocham wciąŜ 

Jest zapisane w księgach 
Jest zapisane krwią 
I nawet aniołowie 
Stwierdzili to wyraźnie 
Na miłość nie ma, na miłość nie ma 
Na miłość nie ma lekarstwa 
 

KaŜdy wie - Everybody Knows  

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
KaŜdy wie, Ŝe kości są fałszywe 
KaŜdy jednak rzuca, chcąc nie chcąc 
KaŜdy wie, Ŝe wojna się skończyła 
KaŜdy wie, Ŝe zwycięŜyło zło 
W ustalonym z góry rezultacie 
Biedak traci, bogacz się bogaci 
To tak juŜ jest. KaŜdy o tym wie 
 
KaŜdy wie, Ŝe nasza łódź przecieka 
KaŜdy wie, Ŝe pan kapitan łŜe 
KaŜdy czuje się tak podle, jakby 
Umarł ojciec mu, lub pies 

background image

 

38 

KaŜdy na tym świecie daje w łapę 
KaŜdy chce pudełko czekoladek 
Długą róŜę teŜ. KaŜdy o tym wie 
 
KaŜdy wie, Ŝe kochasz mnie, maleńka 
KaŜdy wie, Ŝe tak naprawdę jest 
Byłaś wierna dając albo biorąc 
Jedną noc, czy moŜe dwie 
KaŜdy wie, Ŝe nic by się nie stało 
Lecz zbyt wielu ludzi rozebraną 
Oglądało cię. I kaŜdy o tym wie 
 
I kaŜdy wie, Ŝe teraz albo nigdy 
KaŜdy wie, Ŝe jak nie ty, to ja 
KaŜdy wie, Ŝe zyska nieśmiertelność 
Pisząc jeden wiersz lub dwa 
KaŜdy wie, Ŝe układ śmierdzi wszędzie 
Czarny Joe wciąŜ musi rwać bawełnę 
Na wstąŜki twe. I kaŜdy o tym wie 
 
KaŜdy wie, Ŝe zbliŜa się Zaraza 
KaŜdy wie, ze coraz szybciej gna 
Nagi męŜczyzna i kobieta 
To tylko przeszłości lśniący znak 
KaŜdy wie, Ŝe scena jest juŜ martwa 
Lecz nad twoim łóŜkiem licznik warczy 
I ujawni to, o czym kaŜdy wie 
 
I kaŜdy wie, Ŝe same masz kłopoty 
KaŜdy wie, Ŝe wiele trzeba przejść 
Od krwawego krzyŜa na Kalwarii 
AŜ do plaŜy Malibu 
Wszystko juŜ rozpada się na strzępy 
Spójrz ostatni raz na Święte Serce 
Które pęknie wnet. I kaŜdy o tym wie 
 

Jestem twój - I'm Your Man 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Jeśli chcesz kochanka, dobrze wiesz 
Zrobię wszystko, czego chcesz 
A jeśli chcesz miłości innej to 
WłoŜę maskę, czemu nie 
Jeśli chcesz partnera, weź mą rękę 
A jeśli wolisz dać mi w szczękę 
Jestem tu, jestem twój 
 
Jeśli chcesz boksera, będę nim 
I na kaŜdy wejdę ring 

Jeśli chcesz doktora, zbadam cię 
Cal po calu, tak jak nikt 
Jeśli chcesz kierowcy, proszę wsiadaj 
A jeŜeli wolisz wziąć mnie sama 
MoŜesz, bo jestem twój 
 
KsięŜyc za jasny 
Kajdany za ciasne 
Bestia nie pójdzie spać 
Obiecałem ci wiele 
Dotrzymałem niewiele 
Choć się starałem aŜ tak 
Nie odzyskasz kobiety 
Gdy ją błagasz, niestety 
Choćbyś na kolana padł 
Więc przyczołgam się moŜe 
Do twych stóp, jeśli chcesz 
Choćbyś na kolana padł 
Więc przyczołgam się moŜe 
Do twych stóp, jeśli chcesz 
Sławiąc wyciem twe piękno 
Jak goniący pies 
Wdrapię ci się do serca 
W prześcieradłach wytarzam 
I będę powtarzał 
Jestem twój 
 
Jeśli zechcesz w drodze zdrzemnąć się 
Kierownicę przejmę ja 
Jeśli zechcesz sama popracować na ulicy 
Zaraz zniknę w jednej z bram 
Jeśli chcesz dać ojca swemu dziecku 
Albo tylko przejść się na chwileczkę 
Przejść przez piach, jestem twój 
 

Weź ten walc - Take This Waltz  

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Dziesięć ładnych kobiet jest w Wiedniu 
I jest ramię, gdzie Śmierć płacze rzewnie 
I przedsionek, co ma okien dziewięćset 
I jest drzewo cmentarne gołębic 
Jest tam takŜe strzęp szary poranka 
Który wisi w Mroźnej Galerii 
Aj, aj, aj, aj. Weź ten walc, weź ten walc 
Weź ten walc z klamerką na szczękach 
 
Ach, chcę ciebie, chcę ciebie, chcę ciebie 
Na krześle z gazetą nieŜywą 

background image

 

39 

I w pieczarze na lilii koniuszku 
W korytarzu, gdzie miłości nie było 
Na tym łóŜku, gdzie księŜyc się poci 
W krzyku pełnym kroków i piasku 
Aj, aj, aj, aj. Weź ten walc, weź ten walc 
Jego talię pękniętą weź w ręce 
 
Ten walc, ten walc, ten walc 
Z oddechem pachnącym koniakiem i 
Ś

miercią 

Zanurza w morzu swój ogon 
 
Koncertowa sala jest w Wiedniu 
Gdzie twe usta miały tysiąc recenzji 
I jest bar pełen chłopców milczących 
Których blues skazał na karę śmierci 
KtóŜ to wspina się do twego portretu 
Z wieńcem ze świeŜo ściętych łez ? 
Aj, aj, aj, aj. Weź ten walc, weź ten walc 
On umiera od lat, więc go weź 
 
Jest tam strych, gdzie bawią się dzieci 
I gdzie z tobą połoŜę się wnet 
W sennym świetle węgierskich latarni 
W jakiś słodki wieczór we mgle 
I zobaczę, co przykułaś do smutku 
Wszystkie owce i lilie jak śnieg 
Aj, aj, aj, aj. Weź ten walc razem z tym: 
"Nie zapomnę cię nigdy, ty wiesz" 
 
Ten walc, ten walc, ten walc 
Z oddechem pachnącym koniakiem i 
Ś

miercią 

Zanurza w morzu swój ogon 
 
I zatańczę z tobą w Wiedniu 
Będę kostium miał rzeki na sobie 
Bujny hiacynt na moim ramieniu 
Moje usta na rosie twych ud 
I pogrzebię mą duszę w albumie 
Pełnym fotografii i mchu 
W twego piękna powodzi zajęczą 
Moje tanie skrzypce i krzyŜ 
Poprowadzisz mnie w tańcu daleko 
Do sadzawek, które nosisz na ręce 
Ukochana, ukochana. Weź ten walc, weź 
ten walc 
Jest juŜ twój, więcej nie ma tu nic 
 
 

Policja Jazzowa - Jazz Police  

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Powiedz, proszę, czemu biją w dzwony 
Nic się nie działo od miliona lat 
Siedzę tutaj juŜ od środy rano 
JuŜ od środy - wierzyć nie chcę aŜ 
 
Policja Jazzowa przegląda moje akta 
Policja Jazzowa rozmawia z moją 
siostrzenicą 
Policja Jazzowa otrzymała ostateczne 
rozkazy 
Jazzmanie, rzuć siekierę, to Policja ! 
 
Jezus jest powaŜny dla większości 
Dla nielicznych jest radosny zaś 
Policji Jazzowej płaci J. P. Getty 
A jazzmanom J. P.  Getty II 
 
Policjo Jazzowa, słyszę twe wołanie 
Policjo Jazzowa, smutny jestem wciąŜ 
Policjo Jazzowa, chyba tracę głowę 
To dla ciebie tracę ją 
 
Ja, szalony rasista miłujący wolność 
Chwalę wszystko to, co robi Szef 
Powiedz mi, o piękna i przestronna 
Czy Policja wzięła za mnie się ? 
 
Policja Jazzowa przegląda moje akta 
Policja Jazzowa rozmawia z moją 
siostrzenicą 
Policja Jazzowa otrzymała ostateczne 
rozkazy 
Jazzmanie, rzuć siekierę, to Policja ! 
 
Oni nigdy nie pojmą naszej kultury 
Ani tej Policji takŜe nie 
Policja Jazzowa pracuje dla mojej matki 
Krew jest tłusta - brylantyna mniej 
 
Pozwólcie mi być kimś, kogo podziwiam 
Ja ulicznym być atletą chcę 
WłóŜcie w ogień jeszcze jednego Ŝółwia 
ś

ółwie mięso mym przysmakiem jest 

 
 
 

background image

 

40 

Nie mogę zapomnieć - I Can't Forget 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Wygrzebałem się z łóŜka gotowy do walki 
Zapaliłem papierosa i ściągnąłem paskiem 
brzuch 
To nie mogę być ja, to mój sobowtór 
I nie mogę zapomnieć, nie mogę 
zapomnieć 
A czego - nie pamiętam juŜ 
 
Wypalam się po drodze, kieruję się do 
Phoenix 
Mam stary adres kogoś, kogo znałem tu 
To było wspaniałe, swobodne, trzeba nas 
było widzieć 
I nie mogę zapomnieć, nie mogę 
zapomnieć 
Ale kogo - nie pamiętam juŜ 
 
Będę tu dzisiaj z wielkim bukietem 
kaktusów 
Ten wóz napędzany pamięcią wciąŜ mam 
I przyrzekam ci święcie, Ŝe nigdy nas nie 
złapią 
A jeśli tak, powiedz im, Ŝe to ja 
Kochałem cię przez całe Ŝycie i tak 
chciałbym skończyć 
 
JuŜ prawie koniec lata i zima jest tuŜ tuŜ 
Lato minęło, lecz są rzeczy które trwają 
wiecznie 
I nie mogę zapomnieć, nie mogę 
zapomnieć 
Ale jakie - nie pamiętam juŜ 
 

WieŜa pieśni - Tower of Song 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Przyjaciele odeszli, posiwiał mój włos 
Ź

le czuję się w miejscach, gdzie dawniej 

grałem wciąŜ 
Wariuję za miłością, lecz Ŝyję byle czym 
I tylko w WieŜy Pieśni codziennie płacę 
czynsz 
 
Spytałem Hanka Williamsa: Czy tak juŜ 
musi być ? 

Hank Williams nie odpowiedział na to nic 
Lecz słyszę jego kaszel przez całą noc 
Nade mną w WieŜy Pieśni o dobrych pięter 
sto 
 
Tak się urodziłem, tak zrządził ślepy los 
Na świat przyniosłem w darze złoty głos 
Dwudziestu siedmiu aniołów z Wielkiej 
Niewiadomej 
Przywiązało mnie w WieŜy do tego 
właśnie stołu 
 
Kochanie, moŜesz wbijać szpileczki w 
lalkę woodoo 
Niestety, nie jest do mnie podobna, nie ma 
cudów 
Więc stoję sobie w oknie, gdzie silnie 
ś

wiatło świeci 

Tutaj w WieŜy Pieśni nie zginiesz przez 
kobietę 
 
Powiecie, Ŝe zgorzkniałem, lecz jedno 
wiem napewno 
Bogacze mają swoje dojścia do łóŜek 
biednych 
O ile się nie mylę, nadchodzi sądny dzień 
Tyle śmiesznych głosów w tej WieŜy 
słyszy się 
 
Stoisz na drugim brzegu, lecz dlaczego 
Ta rzeka stała się ostatnio tak szeroka 
Kochałem cię, maleńka przed wielu, wielu 
laty 
Spłonęły wszystkie mosty, nie uda nam się 
przejść 
To co utraciliśmy tak bliskie wciąŜ mi jest 
Przynajmniej nie musimy raz jeszcze tego 
tracić 
 
ś

egnaj, maleńka, ja nie wiem kiedy wrócę 

Do tamtej innej wieŜy przenoszą nas 
wkrótce 
Lecz jeszcze mnie usłyszysz, choć dawno 
mnie nie będzie 
Powiem ci coś miłego przez okno z WieŜy 
Pieśni 
 
 
 
 

background image

 

41 

Leonard Cohen –  "The 
Future" 
"Przyszło
ść
 

 

 

Przyszłość - The Future 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki  
 
Oddajcie mi przerwaną noc 
Pokój pełen luster i tajemne Ŝycie 
Jestem samotny – nie został tu juŜ nikt, 
Kogo moŜna by torturować 
Dajcie mi władzę absolutną nad 
wszystkim, co Ŝyje 
A ty połóŜ się tu przy mnie, mała, 
To rozkaz! 
 
Dajcie mi crack i seks analny 
Wyrwijcie ostatnie Ŝywe drzewo 
I wsadźcie je sobie w... tę waszą kulturę 
Oddajcie mi Mur Berliński, 
Oddajcie Stalina i Św. Pawła 
Widziałem przyszłość, bracie – 
Przyszłość to zbrodnia 
 
Przedmioty rozpełzną się 
We wszystkich kierunkach 
Nie pozostanie nic, co dałoby się zmierzyć 
Zamieć, która owionęła cały świat 
Przedostała się przez próg 
I zburzyła odwieczny 
Porządek duszy 
 

Powiedzieli: 
ś

ałuj za grzechy! 

Ciekawe, co mieli na myśli 
 
Nic o mnie nie wiecie 
Nie wiedzieliście i nie dowiecie się nigdy 
Jestem śydkiem, który napisał Biblię 
Byłem świadkiem powstania i upadku 
całych narodów 
Słyszałem ich opowieści, znam je 
wszystkie na pamięć 
I wiem, Ŝe JEDNYM MOTOREM 
PRZETRWANIA JEST MIŁOŚĆ 
UniŜony sługa wypełnia polecenie i 
powiada jasno i wyraźnie: 
To juŜ koniec – juŜ nic więcej nie nastąpi 
Ustaje niebieski mechanizm 
I czujecie, Ŝe diabeł zaczyna zbierać Ŝniwo 
Przygotujcie się więc na powitanie 
przyszłości – 
Przyszłość to zbrodnia 
 
Przedmioty rozpełzną się 
We wszystkich kierunkach 
Nie pozostanie nic, co dałoby się zmierzyć 
Zamieć, która owionęła cały świat 
Przedostała się przez próg 
I zburzyła odwieczny 
Porządek duszy 
 
Powiedzieli: 
ś

ałuj za grzechy! 

Ciekawe, co mieli na myśli 
 
Pradawny kod zachodu 
Zostanie rozszyfrowany 
Wasze Ŝycie osobiste pęknie jak balon 
Pojawią się widma i ognie na drodze 
A biały człowiek zacznie tańczyć 
Ujrzycie kobietę wiszącą głową do dołu 
Jej twarz zasłoni opadająca suknia 
Zbiegną się niewydarzeni, kiepscy poeci 
I kaŜdy będzie próbował gadać 
Jak Charlie Manson 
 
Oddajcie mi Mur Berliński 
Oddajcie mi Stalina i Św. Pawła 
Dajcie mi Chrystusa albo Hiroszimę 
Zniszczcie śmiało kolejny płód 
PrzecieŜ i tak nie lubimy dzieci 

background image

 

42 

Widziałem przyszłość, kochana – 
Przyszłość to zbrodnia 
 
Przedmioty rozpełzną się 
We wszystkich kierunkach 
Nie pozostanie nic, co dałoby się zmierzyć 
Zamieć, która owionęła cały świat 
Przedostała się przez próg 
I zburzyła odwieczny 
Porządek duszy 
 
Powiedzieli: 
ś

ałuj za grzechy! 

Ciekawe, co mieli na myśli 
 
 

Czekając na cud - Waiting For The 
Miracle  

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Dziecko ja czekałem, ja czekałem dzień i 
noc 
Przez palce ciekł mi czas, pół Ŝycia 
przeczekałem więc 
Otrzymałem moc zaproszeń, część z nich 
ty przysłałaś tu 
Lecz ja czekałem, czekałem aŜ nadejdzie 
wreszcie cud 
Kochałaś mnie naprawdę, lecz me ręce 
związał ktoś 
Wiem, Ŝe to cię bolało, raniło dumę twą 
Ty stałaś pod mym oknem bijąc w bęben w 
trąbkę dmąc 
A ja czekałem, czekałem aŜ nadejdzie cud 
 
Dziecko, to jest nie dla ciebie, jest tyle 
innych miejsc 
Niewiele tu rozrywek, a za wszystko karą 
ś

mierć 

Maestro mówi Mozart, lecz to brzmi jak 
bubble gum 
Kiedy czekasz, kiedy czekasz aŜ nadejdzie 
wreszcie cud 
 
Gdy na cud tak czekasz, nie robisz więcej 
nic 
Od końca drugiej wojny nie bawiłem lepiej 
się 

Nic nie zrobisz juŜ, kiedy wiesz Ŝe cię 
porwano 
Nic nie zrobisz juŜ, kiedy Ŝebrzesz o 
okruchy 
Nic nie zrobisz juŜ, kiedy musisz ciągle 
czekać 
Czekać aŜ nadejdzie wreszcie cud 
 
Przyśniłaś mi się dziecko, zeszłej nocy 
miałem sen 
Ty byłaś prawie naga, dziwnym światłem 
jarząc się 
Z twych palców, z twego kciuka piasek 
czasu spadał w dół 
A ty czekałaś, czekałaś aŜ nadejdzie 
wreszcie cud 
 
Dziecko bądź mi Ŝoną, zbyt długo juŜ to 
trwa 
Samotni bądźmy razem, czy sił wystarczy 
nam 
Więc zróbmy coś dziwnego, zróbmy 
absolutny błąd 
Zaczekajmy, zaczekajmy, aŜ nadejdzie 
wreszcie cud 
 
Nic nie zrobisz juŜ... 
 
Gdy przewrócisz się na szosie, i na 
deszczu leŜysz wciąŜ 
Gdy pytają jak się miewasz, nie narzekaj 
powiedz im 
Gdy wycisnąć chcą coś z ciebie musisz 
głucha być jak pień 
WciąŜ powtarzaj im, Ŝe czekasz aŜ 
nadejdzie wreszcie cud 
 
 
 

Be For Real 

 
  

Frederick Knight 

 
Are you back in my life to stay  
Or is it just for today  
Oh that you're gonna need me?  
If it's a thrill you're looking for  
Honey, I'm flexible. Oh, yeah.  
 
Just be for real won't you, Baby  
Be for real oh, Baby  

background image

 

43 

You see I, I don't want to be hurt by love 
again  
 
So you see I'm not naive.  
I just would like to believe  
Ah what you tell me.  
So don't give me the world today  
And tomorrow take it away.  
Don't do that to me, darling.  
 
Just be for real won't you, Baby  
Be for real won't you, Baby  
 
Been hurt so many times  
You see I, I don't want to be hurt by love 
again.  
 
(I don't give a damn about the truth, Baby  
Except for the naked truth. Oh yeah)  
 
Just be for real won't you, Baby  
Be for real won't you, Baby  
 
No, no, no, no  
It's just that I, I don't want to be hurt by 
love again. 
 
 

Kończyć czas - Closing Time 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Więc tańczymy i pijemy 
Zespół wszystko daje z siebie 
Johny Walker jest jak mędrzec 
Co wpadł w szał 
Dziewczę, z którym jestem tutaj 
Chce Aniołem być współczucia 
I udami ściska mocno cały świat 
Byle pijak, byle menda 
Szczerzy do niej się jak Linda 
Kiedy skrzypek zajebiście 
Skrzypi w takt... 
 
Panie zrywają bluzki swe 
Panowie w tańcu depczą je 
W tym tańcu łatwo przegrać mecz 
Gdy skończą kaŜą płacić lecz 
JuŜ kończyć czas 
Kończyć czas 

Kończyć czas 
 
Romantyczni, smętni czasem 
Popijając jabol z kwasem... 
Gdy Duch Święty o swój befsztyk 
Robi szum 
Kiedy księŜyc pływa nago 
A noc letnia pachnie magią 
Spodziewamy się, Ŝe wolność 
Przyjdzie znów 
 
Więc walczymy pnąc się wyŜej 
Pośród węŜy, po drabinie 
Na szczyt wieŜy, tam gdzie wzniośle 
Ś

piewa chór 

 
Przysięgam, tu jest właśnie tak 
Spojrzenie, całus, krzyk - to znak 
ś

e Wrót Miłości drgnęła stal 

Dlatego jednak trochę Ŝal 
ś

e kończyć czas 

Kończyć czas 
Kończyć czas 
 
Kochałem twoje piękno 
Choć potem mi wymiękło to 
Lecz piękno swe czcisz przecieŜ 
Nadal ty 
Kochałem twoje ciało 
WciąŜ słysząc przy tym Boga głos 
On rzekł, Ŝe zawsze mieszkasz w ciele 
swym... 
 
Kochałem cię ze wszystkich sił 
I kocham, choć juŜ nie mam nic 
Prócz smutku i poczucia 
Samych strat 
 
Wspominam cię wśród czterech ścian 
O przyszłość juŜ nie wiele dbam 
Wolność jest śmiercią, ja ją znam 
Lub czymś pomiędzy - nie wiem sam 
JuŜ kończyć czas 
Kończyć czas 
Kończyć czas 
 
Wspominam cię wśród czterech ścian 
Wśród wichrów zmian i seksu plam 
Wolność jest śmiercią, ja ją znam 
Lub czymś pomiędzy - nie wiem sam 

background image

 

44 

JuŜ kończyć czas 
Kończyć czas 
Kończyć czas 
 
Więc tańczymy i pijemy 
Nic właściwie się nie dzieje 
To martwy bar, jak Raj 
W sobotnią noc 
Dziewczę, które jest tu ze mną 
WciąŜ mnie łechce nadaremno 
Nosi mini choć ma pewnie 
Lat ze sto 
 
Za Straszną Prawdę piję więc 
Tę którą Młodym trudno znieść 
Choć w sumie dość gówniany  
Jest jej smak 
 
Przeklęta knajpa daje w gaz 
Niech Ŝyje Szatan, Chrystus Pan! 
Szefostwu jednak w to nie graj 
Więc światłem juŜ oślepia nas 
Bo kończyć czas 
Kończyć czas 
Kończyć czas 
 

Hymn - Anthem 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
I śpiewały ptaki o brzasku :  
Zacznij od nowa - wołały  
Nie zatrzymuj się na tym co juŜ minęło lub 
co jeszcze zdarzy się  
Wojny znów wybuchną  
Gołąbek pokoju zostanie złapany  
Kupiony, sprzedany i kupiony znów, nigdy 
nie uwolni się  
Dzwoń w dzwony które jeszcze dzwonić 
chcą  
Zapomnij o swym poświęceniu  
We wszystkim, w naprawdę wszystkim 
jest pęknięcie  
by światło przebić mogło się  
Prosiliśmy o znaki, zostały zesłane:  
Narodziny zdradziły małŜeństwo spędzone  
Wdowieństwo kaŜdego rządu - wszystkim 
objawia się  
Nie moŜesz dłuŜej biec w tym 
bezprawnym tłumie  

gdzie mordercy z podniesienia 
przekrzykują swych wyznawców  
Lecz wywołali, zaprawdę wywołali burzę 
juŜ  
I usłyszą mnie  
Dzwoń w dzwony które jeszcze dzwonić 
chcą  
Zapomnij o swym poświęceniu  
We wszystkim, w naprawdę wszystkim 
jest pęknięcie  
by światło przebić mogło się  
MoŜesz dodawać części ale nie otrzymasz 
całości  
MoŜesz podjąć marsz lecz nie słuchać 
werbli  
KaŜde serce, kaŜde serce do kochania 
powróci ... ale jako zbieg  
Dzwoń w dzwony które jeszcze dzwonić 
chcą  
Zapomnij o swym poświęceniu  
We wszystkim, w naprawdę wszystkim 
jest pęknięcie  
by światło przebić mogło się 
 
 

Demokracja - Democracy 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
Przez dziurę w powietrzu wdziera się 
z tamtych nocy na Placu Tiananmen. 
Z uczucia, Ŝe to jest 
nierealna raczej rzecz, 
lub realna - lecz tu nie ma jej. 
Z wojen ładu z nieporządkiem, 
z wycia syren w noc i dzień; 
z Ŝaru ognisk dla bezdomnych, 
z ŜuŜlu, w którym spłonął gej: 
Nadchodzi Demokracja do krainy tej. 
Nadchodzi przez pęknięcia ścian, 
pośród wieszczych alkoholu fal; 
i z kazania, które Bóg 
włoŜył do Jezusa ust, 
a którego nie rozumiem nawet ja. 
Nadchodzi z wielkiej ciszy, 
która nad zatoką trwa, 
z głębi serca Chevroleta, 
które w smarze tłucze się: 
Nadchodzi Demokracja do krainy tej.  
 

background image

 

45 

Nadchodzi ze smutku ulic miast, 
ze świętych miejsc spotkania wszystkich 
ras; 
I z tych samobójczych kłótni, 
które trwają w kaŜdej kuchni, 
kto dziś będzie usługiwał, a kto jadł. 
Z źródeł niezadowolenia, 
z modlitw kobiet, świętych słów, 
z boŜej chwały na pustyni 
tutaj i daleko gdzieś: 
Nadchodzi Demokracja do krainy tej. 
 
Więc płyń, więc płyń 
potęŜny Statku nasz! 
przez Rafy Chciwości 
do WybrzeŜy Miłości 
wśród Nienawiści Skał 
więc płyń, więc płyń 
więc płyń 
 
Do Ameryki puka bram, 
kolebki dobra oraz zła. 
Tu znają rzeczy skalę, 
tu części są na zmianę, 
tu trwa spirytualna gra. 
Z rodziną dzieje się tu marnie, 
a samotni twierdzą, Ŝe 
serca muszą być otwarte: 
Nadchodzi Demokracja do krainy tej 
 
Nadchodzi od męŜczyzn i kobiet; 
maleńka, znowu będę kochał cię. 
Zagłębiony w ciebie tak, 
Ŝ

e aŜ rzeka zacznie łkać. 

Słowo Amen zaś wypowie górski Ŝleb. 
Nadchodzi, jak przypływu wir 
KsięŜyc na niebie drŜy. 
Królewska, tajemnicza 
Zalotnie stroi się: 
Nadchodzi Demokracja do krainy tej. 
 
Wiec płyń, więc płyń 
potęŜny Statku nasz! 
przez Rafy Chciwości 
do WybrzeŜy Miłości 
wśród Nienawiści Skał 
więc płyń, więc płyń 
więc płyń 
 
Sentymentalny z wiekiem robię się: 

Kocham ten kraj, choć w scenografii złej. 
Nie jestem z lewej ani prawej, 
we własnym domu w nocy bawię, 
topiąc wzrok w ekranu mętnym szkle. 
Lecz w uporze trwam jak śmieci wór. 
Czas rozkładu nie oznacza juŜ, 
jestem wrakiem, który trzyma wciąŜ 
bukiecik w dłoni swej: 
Nadchodzi Demokracja do krainy tej. 
 

Lekka jak wiatr - Light As The Breeze 

 
tłumaczenie  Maciej Karpi
ński 
 
Naga stoi przed tobą 
czujesz ją kaŜdym zmysłem 
bo zjawiła się 
lekka jak wiatr 
Lecz twoje uwielbienie 
niewielkie ma znaczenie 
tak długo jak 
gniesz przed nią kark 
 
Ukląkłem u jej łona 
u alfy i omegi 
u źródeł rzek 
i mórz 
I jak za niebios sprawą 
zostałem uleczony 
w mym sercu spokój gościł 
zamiast burz 
 
Kochanie czekałem 
uwierzyłem Ŝe coś 
na pewno się stanie 
takiego jak to 
 
Jesteś słaby i bezbronny 
przyrosłeś do swej uprzęŜy 
a tu wiatr się zrywa dziki 
pośród drzew 
ChociaŜ nie jest to więzienie 
lecz nie licz na przebaczenie 
bo tego kto zgubił klucze 
czeka gniew 
 
Kochanie czekałem 
uwierzyłem Ŝe coś 
na pewno się stanie 
takiego jak to 

background image

 

46 

 
Chyba trzeba mi odejść 
choć śnieŜyca na dworze 
i rzekę St. Lawrence 
ś

ciął mróz 

Mam dosyć gry pozorów 
kark boli od ukłonów 
zbyt długo na kolanach 
trwam juŜ 
 
Ona tańczy tak wdzięcznie 
i rozbiera się chętnie 
Ŝ

e w twym sercu nienawiść 

wzbiera, aŜ 
odwracasz się ze wstrętem 
od miłości namiętnej 
wtedy ona przychodzi 
lekka jak wiatr 
 
Kochanie czekałem 
uwierzyłem Ŝe coś 
na pewno się stanie 
takiego jak to 
 
Klejnoty są nieczyste 
czujesz to kaŜdym zmysłem 
gdy słyszysz, kochanie 
tak, kochanie, tak 
A potem pij do końca, 
pielgrzymie i pamiętaj 
ona wciąŜ jest kobietą 
pod blaskiem szat 
 
Ukląkłem u jej łona 
u alfy i omegi 
jak wierny w świątyni 
ukląkłem tak 
I jak za niebios sprawą 
zostałem uleczony 
w mym sercu spokój gościł 
pierwszy raz 
 

Zawsze – Always 

 
tłumaczenie Anna Pfeiffer 
 
(Przyjaciele, ... nie waŜne czy jesteś 
męŜczyzną czy  
kobietą. Jeśli jesteś zakochany w kimś,  

to istnieją słowa, których musisz się 
nauczyć. 
Teraz słuchaj uwaŜnie. Oto one ...) 
 
Będę kochać cię zawsze 
miłością prawdziwą, zawsze 
Gdy twoje plany 
potrzebują mojej pomocy 
zrozumiem, zawsze, zawsze 
 
Dni mogą nie być dobre, zawsze 
ale ja wtedy będę tu, zawsze 
Nie tylko przez godzinę, 
Nie tylko przez dzień, 
Nie tylko przez rok, ale zawsze 
 
Powiedziałem, Ŝe będę cię kochać, zawsze 
miłością prawdziwą, zawsze 
Gdy twoje plany 
potrzebują mojej pomocy, 
zrozumiem, zawsze, zawsze 
 
(To piękne ... to takŜe piękne ... kochanie) 
 
Dni mogą nie być dobre, zawsze 
ale ja wtedy będę tu, zawsze 
Nie tylko na sekundę, minutę, czy godzinę, 
Nie tylko na weekend i oswajanie się pod 
prysznicem, 
Nie tylko na lato i ponurą zimę, 
Ale zawsze, zawsze, zawsze 
 
(Dobrze, jeśli nie chcesz przestać, spróbuj 
jeszcze raz) 
 
Będę kochać cię zawsze 
miłością prawdziwą, zawsze 
Gdy twoje plany 
potrzebują mojej pomocy 
zrozumiem, zrozumiem, zawsze, zawsze 
 
Dni mogą nie być dobre, zawsze 
(Nie martw się, dziecino) 
ale ja wtedy będę tu, zawsze 
Nie tylko przez godzinę, 
Nie tylko przez dzień, 
Nie tylko przez rok, ale zawsze 
 
 
 

background image

 

47 

Leonard Cohen –  "Ten New 
Songs"   
"Dziesi
ęć nowych piosenek" 
 

 

 
 

W moim tajemnym Ŝyciu - In My Secret 
Life 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
W moim tajemnym Ŝyciu 
W moim tajemnym Ŝyciu 
 
Widziałem cię rano 
Poruszałaś się szybko 
Wygląda na to, Ŝe nie potrafię 
Uporać się z przeszłością 
 
Bardzo tęsknię za tobą 
I nie mam na oku nikogo innego 
Nadal kochamy się ze sobą 
W moim tajemnym Ŝyciu 
 
Maskuję gniew uśmiechem 
Nie cofam się przed zdradą i kłamstwem 
Robię wszystko co trzeba 
ś

eby przetrwać 

 
Ale wiem, co jest dobre a co złe 
I oddałbym głowę za prawdę 
W moim tajemnym Ŝyciu 
 
Trzymaj się, mój bracie 
Trzymaj się mocno, siostro 

Nareszcie dostałem rozkazy 
I będę maszerować w dzień i w noc 
AŜ przekroczę granice 
Tajemnego Ŝycia 
 
Rzut oka na gazetę 
I chce ci się płakać 
Nikogo nie obchodzi 
Czy ktoś umrze 
Czy nie 
 
Ten kto rozdaje karty 
KaŜe nam myśleć, Ŝe wszystko jest 
Czarne albo białe 
Dzięki Bogu to nie takie proste 
W moim tajemnym Ŝyciu 
 
Przygryzam wargę 
I kupuję, co mi kaŜą 
Od najnowszego przeboju 
Po pradawne mądrości 
Ale zawsze jestem sam 
A serce mam jak z lodu 
W moim tajemnym Ŝyciu 
Jest tłoczno i zimno 
 
W moim tajemnym Ŝyciu 
W moim tajemnym Ŝyciu 
 

Na tysiąc pieszczot w głąb - A Thousand 
Kisses Deep 

 
tłumaczenie Maciej Zembaty 
 
dla Sandy 
 
Koników bieg, panienek wiek 
ZwycięŜyć trudno czas 
Raz szczęście jest, a potem cześć 
Znów mówisz tylko pas 
Lecz musisz grać, znów grać 
Nie załamując rąk 
Swym Ŝyciem Ŝyć nie wiedząc nic 
Na Tysiąc Pieszczot w Głąb 
 
Znam kaŜdy trick, znam tak jak nikt 
Na mojej Boogie Street 
Gdy tracisz chwyt, opadasz w mig 
Na Arcydzieła dno 
Zostało mi zbyt mil 

background image

 

48 

ZłoŜonych ślubów sto 
Jak przetrwać ten kolejny dzień 
Na Tysiąc Pieszczot w Głąb 
 
A bywa, Ŝe w powolną noc 
Łagodny oraz łotr 
OdwaŜą się pospołu zejść 
Na Tysiąc Pieszczot w Głąb 
 
Pozostał sex, lecz jak tu znieść 
Ciśnienie morskich wód 
Ocean mój naleŜy juŜ 
Do tych co czują głód 
Na statku dziób docieram znów 
Ostatni okręt to 
A potem go sam ślę na dno 
Na Tysiąc Pieszczot w Głąb 
 
Znam kaŜdy trick, znam tak jak nikt 
Na mojej Boogie Street 
Przymiotów twych nie zmieni nic 
Choć chciałbyś inny być 
I rodzi się spokojna myśl 
ś

e juŜ do naszych ksiąg 

Nie wpiszą nic, co mogło przyjść 
Na Tysiąc Pieszczot w Głąb 
 
A bywa, Ŝe w powolną noc 
Łagodny oraz łotr 
OdwaŜą się pospołu zejść 
Na Tysiąc Pieszczot w Głąb 
 
Koników bieg, panienek wiek 
ZwycięŜyć trudno czas... 
 

Nie znaczy, Ŝe to śmieć - That Don't 
Make It Junk 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Walczyłem z butelką 
Ale musiałem robić to po pijanemu 
Zaniosłem brylant do lombardu 
Co nie znaczy, Ŝe to śmieć 
 
Wiem, Ŝe będzie mi wybaczone 
ChociaŜ nie wiem, skąd to wiem 
Nie ufam mym wewnętrznym 
przekonaniom 

Wewnętrzne przekonania przychodzą i 
odchodzą 
 
Dlaczego tu do mnie zadzwoniłaś ? 
Dlaczego zawracasz sobie głowę moim 
sercem ? 
Najpierw unosisz mnie w akcie łaski 
A potem odstawiasz na miejsce 
Z którego na pewno spadnę 
 
Za późno na kolejnego drinka 
Ś

wiatła dogasają 

Wsłucham się w śpiew ciemności 
Bo wiem, o czym śpiewa 
 
Próbowałem kochać cię po swojemu 
Ale nie potrafiłem tego utrzymać 
Więc zamknąłem Księgę Pragnienia 
I teraz robię to, co mi kaŜesz 
 
Dlaczego tu do mnie zadzwoniłaś ? 
Dlaczego zawracasz sobie głowę moim 
sercem ? 
Najpierw unosisz mnie w akcie łaski 
A potem odstawiasz na miejsce 
Z którego na pewno spadnę 
 
Walczyłem z butelką 
Ale musiałem robić to po pijanemu 
Zaniosłem brylant do lombardu 
Co nie znaczy, Ŝe to śmieć 
Nie znaczy, Ŝe to śmieć 
 

Oto jest - Here It Is 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Posłuchaj... 
 
Oto jest twoja korona 
Twoja pieczęć i pierścienie 
A to twoja miłość 
Do wszelkiego stworzenia 
 
Oto twój wózek 
Twoja tektura i szczyny 
A to twoja miłość 
Do tego wszystkiego 
 
Niechaj wszyscy Ŝyją 

background image

 

49 

I niechaj wszyscy umierają 
Witaj - moja ukochana 
I - moja ukochana - 
ś

egnaj 

 
Oto twe wino 
I pijacki upadek 
A to twoja miłość 
Miłość do tego wszystkiego 
 
Oto twoja choroba 
Twoje łóŜko i basen 
A to twoja miłość 
Do kobiety i męŜczyzny 
 
Niechaj wszyscy Ŝyją 
I niechaj wszyscy umierają 
Witaj - moja ukochana 
I - moja ukochana - 
ś

egnaj 

 
Oto i noc 
Zaczęła się noc 
A to twoja śmierć 
W sercu syna 
 
Oto poranek 
(Nim śmierć nas rozdzieli) 
A to twoja śmierć 
W sercu córki 
 
Niechaj wszyscy Ŝyją 
I niechaj wszyscy umierają 
Witaj - moja ukochana 
I - moja ukochana - 
ś

egnaj 

 
Oto spieszysz się 
Oto giniesz 
A to znów miłość 
Na której zbudowano 
To wszystko 
 
Oto twój krzyŜ 
Gwoździe i wzgórze 
A oto i miłość 
Która wybiera wedle 
Własnej woli 
 
Niechaj wszyscy Ŝyją 

I niechaj wszyscy umierają 
Witaj - moja ukochana 
I - moja ukochana - 
ś

egnaj 

 

Sama miłość - Love Itself 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
dla Leona Wiesentiera 
 
Przez okno wpadło światło 
wprost do samego słońca 
Mój pokój wypełniły 
promienie miłości 
 
Dostrzegłem w nich wyraźnie 
Pył nieczęsto oglądany 
To z tego pyłu Bezimienny 
Tworzy Imię dla takiego 
Jak ja 
 
Powiem więcej: 
Miłość trwała i trwała 
AŜ doszła do otwartych drzwi 
I nagle sama miłość 
Sama miłość 
Odeszła 
 
W świetle słonecznym 
Krzątały się pyłki - pływały i tańczyły 
Wciągnęły mnie pomiędzy siebie 
W bezkształtnej ceremonii 
 
Powiem więcej: 
Miłość trwała i trwała 
AŜ doszła do otwartych drzwi 
I nagle sama miłość 
Sama miłość 
Odeszła 
 
Kiedy wróciłem stamtąd gdzie byłem 
Mój pokój wyglądał tak samo 
Ale niczego juŜ nie było 
Pomiędzy Bezimiennym 
A Imieniem 
 
W świetle słonecznym 
Krzątały się pyłki - pływały i tańczyły 
Wciągnęły mnie pomiędzy siebie 

background image

 

50 

W bezkształtnej ceremonii 
 
Powiem więcej: 
Miłość trwała i trwała 
AŜ doszła do otwartych drzwi 
I nagle sama miłość 
Sama miłość 
Odeszła 
 
I nagle sama miłość 
Sama miłość 
Odeszła 
 

Nad ciemnymi rzekami - By The Rivers 
Dark 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Błądziłem 
Nad ciemnymi rzekami 
PrzeŜyłem Ŝycie  
W Babilonie 
 
Zapomniałem słów 
Mojej świętej pieśni 
I opadłem z sił 
W Babilonie 
 
Nad ciemnymi rzekami  
Nie mogłem dostrzec 
Kto czeka tam na mnie 
Kto mnie prześladuje 
 
A on rozciął mi wargę i serce 
I nie mogłem napić się 
Z ciemnej rzeki 
 
I przesłonił mnie 
A wtedy zajrzałem do swego wnętrza 
I zobaczyłem rozwiązłe serce 
I ślubną obrączkę 
 
Nie wiedziałem 
I nie wiedziałem 
Kto czeka tam na mnie 
Kto mnie prześladuje 
 
I wpadłem w panikę 
Nad ciemnymi rzekami 
Nareszcie znalazłem swoje miejsce 

W Babilonie 
 
A wtedy ugodził mnie w serce 
Z zabójczą siłą i powiedział: 
To serce nie jest twoje 
 
I oddał wiatrowi 
Moją ślubną obrączkę 
I okrąŜył nas 
Ze wszystkich stron 
 
Nad ciemnymi rzekami 
o zbolałym poranku 
Spędzam Ŝycie 
W Babilonie 
 
Wycisnąłem pieśń 
Z uschniętej gałęzi 
Ale drzewo śpiewa 
Tę pieśń dla niego 
 
Niechaj nie padną słowa prawdy 
Niechaj umilknie błogosławieństwo 
JeŜeli zapomnę o mym Babilonie 
 
Nie wiedziałem 
I nie wiedziałem 
Kto czeka tam na mnie 
Kto mnie prześladuje 
 
Nad ciemnymi rzekami 
Gdzie dzieje się to wszystko 
Nad ciemnymi rzekami 
W Babilonie 
 

Odchodzi Aleksandra - Alexandra 
Leaving 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
  
 
Noc ochłodziła się nagle 
Bóg miłości szykował się do odejścia 
Aleksandra wsparła się na jego ramieniu 
I przemknęli pomiędzy wartownikami serc 
 
Umocnieni prostotą przyjemności 
Pojaśnieli splatając się w nieokreślony 
kształt 

background image

 

51 

Roztaczając blask ponad najśmielsze 
wyobraŜenie 
Spadają pośród głosów i wina 
 
To nie złuda, zmysły cię zawodzą 
Kapryśny sen - pochłonie go poranek 
Powiedz Ŝegnaj odchodzącej Aleksandrze 
Potem powiedz Ŝegnaj Aleksandrze 
utraconej 
 
Bo choć ona śpi na twym atłasie 
ChociaŜ budzi cię pocałunkiem 
Nie mów, Ŝe wyśniłeś taką chwilę 
Nie zniŜaj się do takich strategii 
 
Jak ktoś przygotowany od dawna, Ŝe to się 
stanie 
Podejdź śmiało do okna i zaciągnij się 
Znakomita muzyka - to śmieje się 
Aleksandra 
A twoje pierwsze zobowiązania 
Znowu stają się namacalne 
 
Miałeś honor spędzić z nią wieczór 
A to przywróciło ci twój własny honor 
Powiedz Ŝegnaj odchodzącej Aleksandrze 
Aleksandrze odchodzącej 
Ze swym panem 
 
Bo choć ona śpi na twym atłasie 
ChociaŜ budzi cię pocałunkiem 
Nie mów, Ŝe wyśniłeś taką chwilę 
Nie zniŜaj się do takich strategii 
 
Jak ktoś przygotowany od dawna na taką 
okazję 
W pełni odpowiedzialny za kaŜdy plan jaki 
zawaliłeś 
Nie wybieraj tchórzliwego 
usprawiedliwienia 
Które skrywa się za przyczyną i skutkiem 
 
Ty sam zdumiony sensem znaczeń 
Rozszyfrowany i uwolniony od krzyŜa 
Powiedz Ŝegnaj odchodzącej Aleksandrze 
A potem powiedz Ŝegnaj 
Aleksandrze utraconej 
 
Powiedz Ŝegnaj odchodzącej Aleksandrze 
A potem powiedz Ŝegnaj 

Aleksandrze utraconej 
 

Dość juŜ kochałeś - You Have Loved 
Enough 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Powiedziałem, 
ś

e będę twoim kochankiem 

A ty wyśmiałaś moje słowa 
Na zawsze więc straciłem pracę 
Policzono mnie z poległymi 
 
Przemierzałem marmurowe komnaty 
Ale wysłałaś mnie do piwnic 
Dopóki sama mi tego nie powiedziałaś 
Nie pozwoliłaś mi uwierzyć 
ś

 
To nie ja kocham 
To miłość mnie zniewala 
Gdyby w przesyłce pojawiła się nienawiść 
Nie przyjmuj dostawy 
 
A kiedy głód twego dotyku 
Staje się silniejszy od głodu 
Szepczesz: Ty juŜ dość kochałeś 
Pozwól teraz mi 
Być kochanką 
 
A kiedy głód twego dotyku 
Staje się silniejszy od głodu 
Szepczesz: Ty juŜ dość kochałeś 
Pozwól teraz mi 
Być kochanką 
 
Przemierzałem marmurowe komnaty 
Ale wysłałaś mnie do piwnic 
Dopóki sama mi tego nie powiedziałaś 
Nie pozwoliłaś mi uwierzyć 
ś

 
To nie ja kocham 
To miłość mnie zniewala 
Gdyby w przesyłce pojawiła się nienawiść 
Nie przyjmuj dostawy 
 
A kiedy głód twego dotyku 
Staje się silniejszy od głodu 
Szepczesz: Ty juŜ dość kochałeś 

background image

 

52 

Pozwól teraz mi 
Być kochanką 
 
A kiedy głód twego dotyku 
Staje się silniejszy od głodu 
Szepczesz: Ty juŜ dość kochałeś 
Pozwól teraz mi 
Być kochanką 
 

Ulica Boogie - Boogie Street 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
O Korono Światła, O Pociemniała 
Nigdy nie przypuszczałem, Ŝe się 
spotkamy 
ZłoŜyłaś pocałunek na mych ustach i 
znikłaś 
Wróciłem na Ulicę Boogie 
 
Łyk wina, papieros 
I czas się zbierać 
Posprzątałem w kuchni 
Nastroiłem stare banjo 
Czekają na mnie w ulicznym korku 
Trzymają tam dla mnie miejsce 
Jestem tym kim jestem, a ten kim jestem 
Wrócił na Ulicę Boogie 
 
Miłość moja, wciąŜ pamiętam 
Rozkosze, które poznaliśmy 
Rzeki i wodospady pod którymi 
ZaŜywałem z tobą kąpieli 
Powalony twoim pięknem 
Klękałem, Ŝeby osuszyć ci stopy 
Takie instrukcje przygotowują męŜczyznę 
Do Ŝycia na Ulicy Boogie 
 
O Korono Światła, O Pociemniała 
Nigdy nie przypuszczałem, Ŝe się 
spotkamy 
ZłoŜyłaś pocałunek na mych ustach i to juŜ 
koniec 
Wróciłem na Ulicę Boogie 
 
Dalej, przyjaciele - nie obawiajcie się 
Nasz byt jest taki ulotny 
Powstajemy z miłości 
I w miłości giniemy 
A choć wszystkie mapy ciała i krwi 

Zawieszono na drzwiach 
To jeszcze nikt nam nie powiedział 
Po co jest Ulica Boogie 
 
O Korono Światła, O Pociemniała 
Nigdy nie przypuszczałem, Ŝe się 
spotkamy 
ZłoŜyłaś pocałunek na mych ustach i to juŜ 
koniec 
Wróciłem na Ulicę Boogie 
 
Łyk wina, papieros 
I czas się zbierać 
Posprzątałem w kuchni 
Nastroiłem stare banjo 
Czekają na mnie w ulicznym korku 
Trzymają tam dla mnie miejsce 
Jestem tym kim jestem, a ten kim jestem 
Wrócił na Ulicę Boogie 
 

Kraina Dobrobytu - The Land Of Plenty 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Brakuje mi odwagi 
By zająć właściwe stanowisko 
Brakuje mi charakteru 
By wyciągnąć pomocną dłoń 
 
Nie wiem, kto mnie tu przysłał 
Abym wznosił głos powiadając: 
Niechaj światła w Krainie Dobrobytu 
Rozjaśnią prawdę pewnego dnia 
 
Nie wiem, skąd się tu wziąłem 
Ale wiem przecieŜ doskonale 
Co naprawdę o mnie myślicie 
I co ja myślę o was 
 
Za miliony uwięzionych 
Odrzuconych przez bogactwo 
Za Chrystusa który nie powstał 
Z jaskini naszych serc 
 
Za najskrytszą decyzję 
Której musi stać się zadość 
Za to co zostało z naszej religii 
Wznoszę swój głos w modlitwie: 
Niechaj światła w Krainie Dobrobytu 
Rozjaśniają prawdę pewnego dnia 

background image

 

53 

 
Wiem - powiedziałem 
ś

e spotkamy się w sklepie 

Ale ja tego nie kupuję, kochana 
JuŜ tego nie kupuję 
 
Nie wiem, kto mnie tu przysłał 
Abym wznosił głos powiadając: 
Niechaj światła w Krainie Dobrobytu 
Rozjaśnią prawdę pewnego dnia 
 
Za najskrytszą decyzję 
Której musi stać się zadość 
Za to co zostało z naszej religii 
Wznoszę swój głos w modlitwie: 
Niechaj światła w Krainie Dobrobytu 
Rozjaśniają prawdę pewnego dnia 
 
 

Leonard Cohen –  "Dear 
Heather" 
"Droga Heather" 
 

 

 
 

To juŜ kres przechadzek naszych - Go 
No More A-Roving 

 
tłumaczenie Stanisław Maci
ą
 
Dedykowane Irvingowi Laytonowi 
 
To juŜ kres przechadzek naszych  

W księŜycową długą noc 
Choć miesiąca nic nie gasi 
Choć miłuje serce wciąŜ  
 
Klinga dłuŜej trwa od pochwy 
Dusza - trwalsza niźli pierś 
Serce musi schwytać oddech  
Sama miłość wytchnąć chce 
 
Bo choć noc jest do igraszek 
I zbyt rychło wstaje świt 
To juŜ kres przechadzek naszych  
Niechaj miesiąc dalej lśni 
 

Z powodu - Because Of 
 

tłumaczenie  Mirosław Dworniczak 
 
Z powodu kilku pieśni 
W których mówiłem o ich tajemnicy 
Kobiety były  
Szczególnie łaskawe 
Dla mojego sędziwego wieku. 
Robią tajne miejsce 
W swoim zagonionym Ŝyciu 
I wiodą mnie tam. 
Rozbierają się 
KaŜda na swój sposób 
I mówią: 
"Spójrz na mnie Leonardzie 
spójrz ten ostatni raz". 
A potem nachylają się nad łóŜkiem 
I otulają mnie 
Jak drŜące dziecko. 
 

Listy - The Letters  

 
tłumaczenie  Daniel Wyszogrodzki 
 
Nigdy nie lubiłaś 
Dostawać ode mnie listów 
Ale nareszcie zrozumiałaś 
Co one oznaczały  
I czytasz od nowa 
Te, których nie spaliłaś 
Przyciskasz do ust  
Stronice mojej troski  
Napisałem, Ŝe był potop 
Napisałem, Ŝe nic nie zostało 
Miałem nadzieję, Ŝe przybędziesz 

background image

 

54 

Podałem ci mój adres 
Twoja historia była długa  
Fabuła niezwykle nasycona  
Musiały minąć lata zanim przekroczyłaś 
Granice obrony własnej 
Pojawiają się zwichnięte formy: 
Utrata w całej rozciągłości 
Zwykła uprzejmość 
Samotność siły 
Wchodzisz do mojego pokoju 
Stajesz przy biurku  
Zacznij pisać list 
Do mojego  
Następcy 
 

Przeciwny prąd – Undertow 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki  
 
Wybrałem się pewnej nocy 
W czasie odpływu  
Na niebie były znaki 
Ale nic o tym nie wiedziałem 
Pochwycił mnie przeciwny prąd 
I wyrzucił na plaŜę 
Tam, gdzie morze sięga juŜ niechętnie 
Z dzieckiem w ramionach 
Z chłodem w duszy  
I sercem o kształcie 
Miski Ŝebraka 
 
 

Chwała poranna  - Morning Glory 

 
tłumaczenie Mirosław Dworniczak 
 
Bez słów tym razem? Bez słów.  
Czasem bywa tak, Ŝe nic nie moŜna zrobić.  
Nie tym razem.  
Czy to cenzura? Czy to jest cenzura?  
Nie, to jest ulatnianie. Nie, to jest 
ulatnianie.  
Czy to dokądś prowadzi?  
Do ogrodu. Do ogródka. Idziemy 
podjazdem.  
Czy idziemy w stronę... Jesteśmy w 
ogródku.  
... jakiejś transcendentalnej chwili?  
JuŜ prawie świta. To prawda. To jest to.  

Czy poruszamy się w kierunku jakiejś 
transcendentalnej chwili?  
To prawda. To jest to.  
Czy myślisz, Ŝe uda ci się w końcu? Tak.  
Czy myślisz, Ŝe uda ci się w końcu?  
Tak, to moŜliwe.  
Zamieniam się w słuch. Zamieniam się w 
słuch.  
O, chwało poranna! 
 

Tamtego dnia - On That Day 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Niektórzy mówią 
ś

e nam się to naleŜało 

Za grzechy przeciwko Bogu 
Za zbrodnie przeciwko ludziom  
Nie wiem czy tak jest  
Ja tylko trwam na posterunku 
Od tamtego dnia 
Kiedy zranili Nowy Jork 
 
Niektórzy mówią 
ś

e tamci z dawien dawna nienawidzą nas 

I naszych kobiet z odkrytymi twarzami 
Naszych niewolników i złota 
Nie wiem czy tak jest 
Ja tylko trwam na posterunku  
Ale odpowiedzcie mi  
PrzecieŜ nie pójdziemy z tym do sądu  
Oszaleliście 
Czy zameldowaliście gotowość 
Tamtego dnia 
Tamtego dnia 
Kiedy zranili Nowy Jork 
 

Villanelle naszych czasów - Villanelle 
For Our Time 

 
tłumaczenie Maciej Fro
ński 
  
Gdy serce tęskni w kaŜdym z nas, 
Gdy nas namiętność gna i ból, 
Na donioślejsze role czas. 
 
Niech grzmi tej prawdy ciągły bas: 
Znika hierarchia ludzkich ról, 
Gdy serce tęskni w kaŜdym z nas. 
 

background image

 

55 

BliŜszy nam walet był niŜ as, 
Lecz gdy się w kaŜdym zbudził król, 
Na donioślejsze role czas. 
 
I miejsca brak dla wiar i ras, 
I zaleŜności róŜnych pól, 
Gdy serce tęskni w kaŜdym z nas. 
 
I nie przez chciwość, co dla mas 
Jest jak dla łodzi morska sól, 
Na donioślejsze role czas. 
 
Zmieńmy porządek jeszcze raz, 
Ład, który znaczy śmierć od kul, 
Gdy serce tęskni w kaŜdym z nas, 
Na donioślejsze role czas 
 

Tam dla ciebie - There For You 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Kiedy wszystko runęło 
I kiedy przeszył mnie ból  
Teraz to rozumiem 
Byłem tam dla ciebie 
Nie pytaj skąd to wiem 
Ale wiem, Ŝe to prawda 
Bo teraz to juŜ rozumiem 
Byłem tam dla ciebie 
Mam swoje plany  
Zawsze je miałem 
Ale kiedy o tym myślę  
Byłem tam dla ciebie  
Spaceruję ulicami  
Zawsze to robiłem 
Zastygam w lęku  
Ale jestem tam dla ciebie 
Widzę swoje Ŝycie 
W całej rozciągłości 
Nigdy nie chodziło o mnie 
Zawsze chodziło o ciebie 
Wysyłałaś mnie tu  
Wysyłałaś mnie tam 
Rozbijałaś, czego nie umiałem naprawić  
Tworzyłaś przedmioty  
Z własnych myśli 
Tworzyłaś ich więcej  
Nie myśląc wcale 
Jadłaś i popijałaś wino  
A ja to ciało 

Brałem za swoje 
Przebrany za Araba 
Przebrany za śyda 
O Ŝelazna masko! 
Byłem tam dla ciebie 
Atmosfera chwały 
W atmosferze obrzydzenia 
Ś

wiat prześwituje przez  

Zakrwawiony ręcznik 
Ś

mierć jest odwieczna 

Ale wiecznie nowa 
Zastygam w lęku 
I jestem tam dla ciebie 
Widzę to wyraźnie 
Zawsze to wiedziałem 
Nigdy nie chodziło o mnie  
Byłem tam dla ciebie 
Byłem tam dla ciebie 
Moja najdroŜsza 
I wszystko się dokonało 
Wedle twojego prawa 
 

Droga Heathem - Dear Heathem* 

 
tłumaczenie  Mirosław Dworniczak 
 
Droga Heather 
Przespaceruj się obok mnie jeszcze raz 
Z drinkiem w dłoni 
I z nogami zbielałymi 
Od zimy 
 
 
 
 
*Heather, to imię Ŝeńskie, ale takŜ
oznacza w j
ęz. angielskim :  wrzos - jedyną 
ro
ślinę, która kwitnie podczas zimy. Jest to 
dla mnie wiersz gł
ęboko metaforyczny i 
kompletnie nie przetłumaczalny na polski 
bez zasadniczej zmiany jego tre
ści, którą 
odbieram tak : stary Leonard - 70 na 
karku,  pragnie prze
Ŝyć jeszcze jedną zimę
czyli po prostu troch
ę sobie jeszcze poŜyć 
dlatego 
Ŝyczy sobie spotkania z Panią 
Jesieni
ąŜeby koło niego przeszła... 
 
 
 
 

background image

 

56 

Słowik  - Nightingale 

 
tłumaczenie Mirosław Dworniczak 
 
 
Dedykowane Carlowi Andersonowi (1945-
2004) 
 
  
W pobliŜu lasu dom mój stał 
Twój śpiew wciąŜ u mnie gościł 
I słodko było, dobrze tak 
Początek to miłości 
 
  
ś

egnaj juŜ słowiku mój 

Od dawna się znaliśmy 
Twa pieśń ucichła teraz juŜ 
Las zamknął cię wśród liści 
 
  
Słońce juŜ kończy dzienny znój 
Zmierzch dawał sygnał śpiewu 
Spoczywaj juŜ słowiku mój 
W gałązkach ostrokrzewu 
 
  
ś

egnaj juŜ słowiku mój 

ś

yłem, by ciebie słyszeć 

I choć gdzieś pewnie śpiewasz znów 
Tu zostawiłeś ciszę 
 

Nauczycielowi - To A Teacher 

 
tłumaczenie Mirosław Dworniczak 
 
 
Dedykowane A. M. Kleinowi (1909-1972 
 
Zraniony raz na zawsze odchodzi w ciszę. 
Długotrwały ból mija i nie zostaje po nim 
pieśń. 
KtóŜ moŜe stać obok ciebie tak blisko 
Edenu, 
Gdy oślepiłeś oczy wszystkich 
wzniesionym wysoko 
Ostrzem, które w drŜenie wprawiło 
kaŜdego baranka i syna? 
A teraz cisza domu wariatów, gdzie 
Cienie Ŝyją w krokwiach jak 

Zmęczone dniem nietoperze, 
AŜ do chwili gdy zakręcony umysł, sygnał 
radaru, 
Skusi je do wyolbrzymienia do rozmiarów 
góry  na białej kamiennej ścianie 
Twojej maleńkiej bezsilności. 
Jak mógłbym zostawić cię w takim domu? 
CzyŜ nie ma juŜ więcej świętych lub 
czarodziejów 
Sławiących szlaki uczniami, 
Nie ma juŜ zła, które moŜna by ogłuszyć 
uderzeniem 
Wilgotnego, czerwonego języka? 
Czy poznałeś Mesjasza w lustrze 
I spocząłeś, bo w końcu nadszedł? 
Pozwól, Ŝe przy twym boku, Nauczycielu, 
zawołam o pomoc. 
Wszedłem pod ten ciemny dach 
Nieustraszony, jak uhonorowany syn 
Wchodzi do domu ojca. 
 

Wiara - The Faith 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
(W oparciu o piosenkę ludową z okolic 
Quebeck'u) 
  
 
Morze głębokie i ślepe 
Słońce i przepastny Ŝal  
Klub, kierownica, myśli 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona? 
Klub, kierownica, myśli 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona? 
 
Krew, ziemia, wiara 
Tych słów nie sposób zapomnieć 
Twoje ślubowanie i twoje święte miejsce 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona? 
Twoje ślubowanie i twoje święte miejsce 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona? 
 
KrzyŜ na kaŜdym wzgórzu 
Gwiazda albo minaret 
I ciągle nowe groby 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona? 
I ciągle nowe groby 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona? 
 

background image

 

57 

Morze tak głębokie i ślepe 
Ale słońce i tak musi za nim zajść 
A czas musi się rozplątać 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona? 
Czas musi się rozplątać 
Kochana, nie jesteś juŜ zmęczona 
 

Walc z Tennessee - Tennessee Waltz 

 
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki 
 
Tańcząc z moją ukochaną  
"Walca z Tennessee" 
ZauwaŜyłem starego przyjaciela 
Przedstawiłem ich sobie 
A kiedy zatańczyli walca 
Przyjaciel odebrał mi  
Moją najdroŜszą  
 
Pamiętam tamtą noc  
I "Walca z Tennessee" 
I wiem teraz, jak wiele straciłem 
Straciłem moją maleńką  
Tamtej nocy kiedy grali  
Pięknego "Walca z Tennessee" 
 
Widzę ją, jak nadpływa 
Tańcząc w ciemnościach  
"Walca z Tennessee" 
I czuję, Ŝe się rozsypuję 
Silniejsza od whiskey  
I głębsza niŜ smutek  
Jest ciemność jaką zostawiła  
W moim sercu  
 
Pamiętam tamtą noc  
I "Walca z Tennessee" 
I wiem teraz, jak wiele straciłem 
Straciłem moją maleńką  
Tamtej nocy kiedy grali  
Pięknego "Walca z Tennessee" 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Litografia dołączona wyłącznie do polskiej 
edycji płyty