ZACHOWAJ ARTYKUŁ, POLEĆ ZNAJOMYM
Przerażający tekst i słynny potępiony list Rosjan.
(Jest to prawdopodobnie jeden z najstraszniejszych tekstów, jakie
można przeczytać. Nawet Adolf Hitler w porównaniu z tym wygląda
na świętego.)
Wstęp
To przemówienie [list wysłany do gazety] Menachema Mendla
Schneersona, rabina Chabad Lubawicz, opublikował dziennik
z Wołogdy – „Sławianin” N-4 (32) w 2001 roku w Rosji.
Po publikacji sąd nie mógł oskarżyć redaktora naczelnego,
W. F. Popowa, pod wymyślonymi zarzutami z Art. 282, ponieważ
posłużył się on faktami, i broniło go kilku rosyjskich naukowców, m.in.
akademik J K Begunow i doktor prawa O G Korotajew.
Przemówienie to wygłosił ten czciciel diabła w 1994 roku. Jest dużo
dyskusji odnośnie jego prawdziwości, tak jak kiedyś spierano się
o autentyczność „Protokołów mędrców Syjonu”, ale bezsporny jest
fakt, że prawie wszystkie cele, wyłożone przez Schneersona, już
zrealizowano.
Główne ostrze walki skierujemy na Słowian
1. Naszą specjalną taktyką walki z czerwono-brązowymi (i wszystkimi
Słowianami – czerwono-brązowymi) jest tajna wiedza. Główne ostrze
walki skierujemy na Słowian, z wyjątkiem renegatów, „ożenionych”
z Żydami wspólnymi interesami. Co prawda, wszyscy ci „ożenieni
z nami” zostaną usunięci z naszego społeczeństwa, kiedy już
wykorzystamy ich do naszych celów.
Słowianie, podobnie jak Rosjanie, są najbardziej niesubordynowanymi
narodami świata. Niesubordynowani – ponieważ na skutek ich
możliwości mentalnych i intelektualnych, przekazywanych przez wiele
pokoleń przodków, genów które nie są podatne na zmiany,.
Słowian i Rosjan można zniszczyć, ale nigdy nie można ich podbić.
To dlatego to nasienie jest przedmiotem likwidacji, ale najpierw chodzi
o zmniejszenie ich liczby.
2. Nasza metoda podboju nie będzie w ogóle wojskowa, lecz
ideologiczna i ekonomiczna, z wykorzystaniem struktur władzy,
uzbrojonej w najnowocześniejszy typ broni do fizycznego tłumienia
buntu, z jeszcze większą brutalnością, niż to zrobiono w 1993 roku przy
wystrzelaniu Najwyższego Sowietu Rosji.
Najpierw rozczłonkujemy narody słowiańskie – dziel i podbijaj.
Po pierwsze, podzielimy narody słowiańskie (z 300 milionów połowę
stanowią Rosjanie) na małe kraje o słabych i luźnych
związkach. W tym celu spróbujemy ustawić te kraje przeciwko sobie.
Pogrążymy je w wojnach domowych w celu wzajemnego
zniszczenia. Ukrainiec będzie myślał, że walczy z ekspansjonistyczną
Rosją i o swoją niezależność, i będzie wierzył, że w końcu dostał swoją
wolność, podczas gdy zostanie całkowicie pokonany przez nas.
To samo będą myśleć Rosjanie, jakby bronili własnych interesów
o powrót ich ziem, „nielegalnie” im odebranych itd.
To wszystko zrobimy pod pozorami różnych walk o suwerenność, o ich
ideały narodowe, ale żadnej ze stron nie pozwolimy na samookreślenie
oparte o wartości i tradycje narodowe.
W tej wojnie głupców, słowiańskie stado kretynów będzie osłabiało
siebie i wzmacniało nas, głównych reżyserów chaosu.
W tej wojnie głupców osłabimy słowiańskie bydło i wzmocnimy siebie,
głównych dyrygentów tego całego buntu, udając że stoimy z boku
i nie tylko nie uczestniczymy w krwawych wydarzeniach, ale nawet
nie bierzemy w nich udziału.
Najbardziej niebezpiecznym słowem stanie się „antysemitą”. Wyraz
„Żyd” będzie wymawiany szeptem. Ponadto będziemy pod całkowitą
ochroną. W świadomości słowiańskiego profana (niewtajemniczeni)
zainstalujemy takie myślenie, żeby najstraszniejszym wyrazem był
„antysemita”.
Tak bardzo ich wystraszymy, że z żadnej żydowskiej głowy nie spadnie
ani jeden włos, podczas gdy Słowianie będą rozstrzeliwani masowo,
niszczeni w tysiącach.
Kilkoma sprawami sądowymi (takimi jak proces antysemity Ostaszwili,
i później jego zniszczenie) i innymi metodami (radio, telewizja –
przerażające filmy, takie jak zemsta szpiegów izraelskiego Mosadu
za zabicie Żydów), tak bardzo wystraszymy bydło, że z głowy Żyda
nie spadnie nawet jeden włos, podczas gdy Słowianie będą
rozstrzeliwani w grupach, niszczeni w tysiącach – na granicach, gdzie
Żydzi nie służą w siłach pokojowych, aktami terroryzmu,
i kryminalnymi i profesjonalnymi zabójstwami. [Takimi aktami
terrorystycznymi jak w szkole w Bieslanie, który pochłonął setki ofiar,
w moskiewskim metrze itp.]
Ci głupi Słowianie nie rozumieją tego, że najgorszymi faszystami są ci,
którzy nigdy nie mówią tego głośno.
3. Głupia słowiańska grupa etniczna nie zdaje sobie sprawy z tego, że
najgorszymi faszystami są ci, którzy nigdy i nigdzie nawet nie mówią
tego głośno, a zamiast tego, organizują to wszystko rzekomo zgodnie
z najbardziej demokratycznymi standardami (takimi jak wybory
prezydenckie w marcu).
Wręcz przeciwnie, z wyrazu „faszysta” zrobimy brudny wyraz. Każdy
komu przykleimy tę łatkę będzie przerażony.
Bardzo dobrze wiemy, że nacjonalizm wzmacnia naród, czyni go
silnym. Slogan „internacjonalizm” jest przeżytkiem i już nie działa jak
wcześniej, zastąpimy go „uniwersalnymi wartościami ludzkimi”,
oznaczającymi to samo.
Te ruchy nacjonalistyczne, które próbują wyprowadzić swoje narody
spod naszego dyktatu, zniszczymy ogniem i mieczem. Nie pozwolimy
na pojawienie się ani jednego pojedynczego nacjonalisty, a te ruchy
nacjonalistyczne, które chcą wyprowadzić ludzi spod naszego dyktatu,
zniszczymy ogniem i mieczem, jak zrobiono w Gruzji, Armenii i Serbii.
Zapewnimy pełny rozkwit naszego nacjonalizmu – żydowskiego
super faszyzmu.
Zamiast tego, zapewnimy pełny sukces naszemu nacjonalizmowi –
syjonizmowi, a bardziej precyzyjnie: żydowskiemu faszyzmowi, który
w swojej tajemniczości i potędze jest super faszyzmem.
Z ONZ zrobimy broń dla naszych celów przejęcia kontroli nad
„wszystkimi królestwami i narodami”.
To nie na darmo Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1975 roku przyjęło
rezolucję, która określiła syjonizm jako najbardziej rażącą „formę
rasizmu i dyskryminacji rasowej”, ale z powodu naszego marszu
triumfalnego przez planetę w roku 1992, rezolucję uchylono. Z tego
ciała międzynarodowego zrobiliśmy broń naszych aspiracji żeby
przejąć władzę nad „wszystkimi królestwami i państwami”.
Narody słowiańskie pozbawimy elity narodowej.
4. Duże narody słowiańskie pozbawimy elity narodowej, która jest tym
co określa rozwój i postęp kraju. I w końcu cały bieg historii. Żeby to
zrobić, obniżymy poziom ich edukacji – w następnych 5 latach
zamkniemy połowę ich uniwersytetów, a w drugiej połowie będziemy
się kształcić my. Wpuścimy tam Ormian, Czeczenów, Romów i innych.
Będziemy tak działać, żeby zapewnić, by w rządach słowiańskich
krajów było tak mało tubylczych osób, jak to możliwe, zastępują je
naszą elitą żydowską.
Z masmediów stopniowo będziemy wypychać osoby o poglądach
narodowych.
Z masmediów – radia, telewizji, prasy, sztuki, literatury, teatru i kina,
w końcu stopniowo będziemy wypychać pracowników narodowych
i zastępować
ich naszymi, lub w skrajnych przypadkach,
kosmopolitycznymi.
Dokonamy humanizacji edukacji, w wyniku której wszystkie
dyscypliny wiążące się ze strukturyzacją procesu myślowego lewej
i prawej półkuli mózgu zostaną zmniejszone i zmienione
а) Język i literatura
b) Fizyka i matematyka.
Stadu dostarczymy nasz własny osąd historii, i pokażemy, że cała
historia ludzkości prowadziła do uznania wybranej przez boga rasy jako
panów całego świata.
Nie da się nic powiedzieć w kwestii historii. Bydłu damy takie
spojrzenie na historię, żeby pokazać mu, iż cała ewolucja ludzka szła
w kierunku uznania wybranego przez boga narodu Żydów, by byli
panami całego świata. Zamiast wartości narodowych damy wam
bałałajkowy patriotyzm i pijane łzy. Tutaj naszym celem jest
zastąpienie czerwono-brązowej elity naszą.
W tych krajach nie pozwolimy na rozwój nauki. Ośrodek naukowy
(Akademia Nauk) będzie składać się z naszych ludzi. Nie pozwolimy
na żaden przemysł wysokiej technologii, co doprowadzi do całkowitego
upadku przemysłu, który zawężymy do produkcji podstawowych
rzeczy przez ograniczony kontyngent niewolników, produkujących
dla nas surowców.
Wśród obywateli jest tam wielu inżynierów, wykwalifikowanych
robotników i nauczycieli. Dla nich stworzymy takie warunki
przetrwania (żadnej pracy, wysoki czynsz, ceny za narzędzia,
transport), że sami będą uciekać, tak jak teraz Rosjanie uciekają
z krajów WNP, do dalekich wiosek na północy, gdzie będą myśleć
będzie łatwiej żyć, co w rzeczywistości będzie także oszustwem.
Zepsuj młodzież i zrób z niej zboczeńców, a zdobędziesz naród, takie
jest nasze motto. Społeczeństwo pozbawimy młodych ludzi, upodlimy
je seksem, muzyką rockową, przemocą, alkoholem, paleniem,
narkotykami, tzn. pozbawimy społeczeństwo przyszłości.
Uderzymy w rodzinę, zniszczymy ją, zmniejszymy rozrodczość.
Hitler był głupim chłopcem. Działał bezpośrednio i otwarcie. I musiał
wykonywać wyjątkowo trudną robotę – palić, strzelać, grzebać miliony
itp. Pozostawił po sobie krwawe ślady. My działamy sprytniej: nie
będzie żadnych śladów. Zmniejszmy rozrodczość co najmniej o połowę
– i zniszczymy 2-3 miliony Rosjan w ciągu jednego roku bez żadnego
wysiłku fizycznego. Nie ma potrzeby na piece, amunicję, groby. I nie
ma żadnych śladów.
Nieurodzony – nie ma winnego.
Stworzymy lepsze warunki życiowe dla kryminalistów, niż dla
pracującego bydła, z więzień będziemy wypuszczać kryminalistów, po
to żeby zwiększyć liczbę mordów, rabunków i niestabilność. Amnestia
będzie dotyczyć tylko złodziei i morderców, krótko mówiąc,
wszystkich oprócz skazanych z artykułu o „podżeganiu do nienawiści
etnicznej”, który zastąpi istniejące prawo dotyczące antysemityzmu.
Wśród ludzi zasiejemy strach. Strach o życie, które nie będzie nic
warte. Będziemy rządzić strachem.
Już 85 procent kontynentu na Oceanie Arktycznym jest w naszych
rękach
5. Te wspaniałe cele będziemy realizować w kilku etapach. Już 85%
kontynentu na Oceanie Arktycznym jest w naszych rękach (opinia
publiczna jeszcze o tym nie wie), dzięki mylącym umowom
niewyjaśnionym narodowi, kontrakty podpisano za Gorbaczowa
i Jelcyna.
W celu dokonania oszustwa ogłosimy republikę armeńską w Kubaniu*,
a potem, po wypędzeniu Kozaków, zrobimy z niej Chazarię – Izrael.
Już na południowych terytoriach Rosji mieszka pół miliona Ormian – to
nasz przyczółek.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kuba%C5%84_%28kraina%29
Pomoże nam to, że Kozacy są ciągle pijani, kochają siłę i są gotowi do
walki między sobą. Ale tam nadal funkcjonuje organizacja –
prawosławne duchowieństwo. Tam wyślemy członków naszego
żydowskiego duchowieństwa, którzy maja pozwolenie od Talmudu
dokonywania rytuałów w innych religiach, zachowując swoją wiarę –
judaizm.
A wszystkich innych przekupimy i zepsujemy. Tych którzy się nie
poddadzą – zniszczymy. Rosjanie już nie maja żadnej bardziej lub
mniej zorganizowanych struktur, i bydło nie zjednoczy się by je
ustanowić, gdyż rosyjskie bydło już stało się pijackie i zdegradowane,
i nie jest w stanie niczego zbudować.
Odetniemy Rosjan od Wschodu Wielkim Łukiem Wschodnim.
Wszystkich zamieszkujących w górskich regionach wypędzimy tam
gdzie powinni żyć – wysoko w górach. Jednocześnie odetniemy Rosjan
od Wschodu Wielkim Łukiem Wschodnim.
Zostanie utworzona konfederacja wolnych ludzi „Itil-Ural”, która
odetnie Ural i Syberię od środkowej Rosji (Komi, Komi-Perm
republika Udmurdii, wielki Tatarstan, Baszkortostan i Niemiecka
Republika
Wołgi
utworzona
przez
tajne
porozumienie
z Niemcami). I wtedy łuk będzie biegł przez dolną Kałmucję,
Dagiestan, Azerbejdżan, i będzie zamknięta z Turcją. A poza Uralem –
wszystko jest łatwiejsze: Suweren, rzekomo wyzwolony spod jarzma
Rosji, Sacha Czukotka, Buriacja…
I tam stworzymy taką nie do zniesienia sytuację, że mniejszości
poproszą „społeczeństwo zachodnie” o ochronę przed krwawymi
kolonizatorami rosyjskimi.
Podczas gdy w ubiegłym stuleciu Stany Zjednoczone kupiły od Rosji
Alaskę, to w XXI wieku kupią całą Syberię. Będzie to obszar Syberii
między Jenisejem na zachodzie, oceanem Arktycznym na północy,
Pacyfikiem na wschodzie, i granicą z Chinami, Mongolią i Koreą
Północną na południu.
Te obszary są dwa razy większe nić same Stany Zjednoczone. Akr
ziemi [4.040 m
2
] będzie można kupić za $1.000. Za całą Syberię
będziemy musieli zapłacić $3 tryliony w ciągu 20 lat. Roczna spłata
będzie wynosić $200 milionów, połowa której pójdzie na zakup
towarów w USA.
Syberyjczycy nie będą mogli nic zrobić żeby uniknąć faktu, że będą
musieli ulec jakimś zagranicznym wpływom, a Stany Zjednoczone
wyglądają lepiej, niż ich azjatyccy sąsiedzi. W końcu z Władywostoku
jest bliżej do Los Angeles niż do Moskwy…
6. Dla wszystkich tych najważniejszych dla nas działań, pod pozorem
„transformacji
demokratycznej”
słowiańskiemu
bydłu
damy
monarchię. Każda będzie miała marionetkowego prezydenta. I więcej
blasku, hałasu i pompy! Monarchizm jest dobry po to, żeby cała energia
mas poszła w gwizdek. To odwróci uwagę od naszej tajnej i aktywnej
pracy budowania społeczeństwa w sposób, który jest potrzebny nam.
Prezydent jest zasłoną, rzekomo wybieraną przez cały naród.
Prezydent jest zasłoną, jakby był wybierany powszechnie (i sfałszujemy
procedury wyborcze, żeby wszystko wydawało się legalne), w wyniku
czego będziemy kontrolować wszystkie niezbędne procesy. Prezydent
będzie posiadał nieograniczoną władzę. Poprzez rearanżację na
wyższych stanowiskach struktury władzy, na jej szczyty szef będzie
mianował naszych ludzi. Armia, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych,
FSB i wszystkie rodzaje sił specjalnych będą bezpośrednio podległe
prezydentowi. A to znaczy – nam.
Podbój wszystkich narodów i królestw, i ich podległość naszym super-
ludziom, wybranym przez boga Izraela. W naszych rękach będziemy
mieć tylko sznurki podłączone do rąk prezydenta. I my będziemy za nie
pociągać w taki sposób, jak będzie konieczne do wprowadzenia
wspaniałego planu podbicia wszystkich plemion i królestw, i poddanie
ich naszym super-ludziom, wybranym przez boga Izraela.
7. Ale najważniejsze – pieniądze. Oni zrobią wszystko. Oni mają
władzę. Oni są siłą. Kto ma pieniądze ten ma broń. Ultranowoczesną
broń. Armia najemników. Pieniądze władają mediami, bałamucą
miliardy ludzkiego bydła. Kupujemy ludzi nam potrzebnych. Usuwamy
buntowników. Odpornych na bomby fanatyków – Irakijczyków,
Serbów, i w dłuższej perspektywie – Rosjan.
Tu chodzi o kapitał i przejęcie władzy. Akumulację kapitału
i przejmowanie władzy praktykujemy od ponad 3.000 lat, i nikt w tej
kwestii nie może z nami konkurować.
Nie macie żadnych własnych pieniędzy. Ani władzy. Ich nie macie i nie
będziecie mieć! Nie damy wam ich. Nienawidzimy was bezgranicznie!
Ta nienawiść daje nam siłę by ładnie się do was uśmiechać, zdobywać
wasze zaufanie i prowadzić was okazując wam „troskę” o was i wasze
dzieci, przyszłe wnuki i prawnuki, którzy w rzeczywistości się nie
pokażą.
Jesteście straceni. I dopóki nie zrozumiecie tej prostej prawdy, tak
długo jak będziecie się szarpać, będziecie bici bardziej niż trzeba. Jeśli
będziecie posłuszni – pozostanie was 65-70 milionów, w przeciwnym
wypadku 40-45.
Główną rzeczą jest utrzymanie was w tym uchwycie przez co najmniej
2-3 lata. Później nie będzie już żadnego rodzaju problemów dla nas
w tym kraju. Stworzymy takie środki ochronne, że żaden z was nie
będzie mógł wykonać żadnego ruchu. I to wszystko się wydarzy,
wiemy o tym, i to jest potajemnie kontrolowane i wykonywane.
Nasze aspiracje skierowane są teraz na Rosję i mają podwójny cel:
pierwszy – eliminację najpotężniejszego i niezależnego imperium.
Drugi – przejęcie jej bogactw.
Słynny i potępiony list
Czasopismo WIR nr 10/Maj/2005
W publikacji rosyjskiej „Prawosławna Ruś” w styczniu 2005 roku
ukazał się list otwarty, podpisany przez około 500 patriotów rosyjskich,
w tym 19 deputowanych. List niemal od razu wzbudził lawinę krytyki
w prasie zachodniej. Oskarżono jego sygnatariuszy o skrajną nienawiść
do Żydów, ekstremalny antysemityzm, rodowód komunistyczny itp. Na
temat publikacji, w której list się ukazał, amerykański, New York
Times” (Sophia Kishkovsky, „Anti-Semitic letter embroils Duma”,
NYT, 5 lutego 2005) pisał: List został opublikowany przez
„Prawosławną Ruś „, publikację, która zaczynała jako dodatek do
„Sowieckiej Rosji”, ultra nacjonalistycznej, komunistycznej gazety.
Aleksander Krutov, legislator, który należy do Rodiny, był głównym
promotorem listu.
Jak doniosła 4 lutego 2005 roku Polska Agencja Prasowa: Duma
Państwowa przyjęła 4 lutego uchwałę potępiającą głośny list grupy
posłów (kłamstwo dziennikarskie, bo pod listem podpisało się jeszcze
481 działaczy patriotycznych) do prokuratury z żądaniem delegalizacji
wszystkich organizacji żydowskich (następne kłamstwo dziennikarskie
PAP, ponieważ list żąda najpierw sprawdzenia faktów i, jeśli się one
potwierdzą, delegalizacji). Mimo że list został ostatecznie wycofany
(kolejne kłamstwo, ponieważ został potępiony a niewycofany), izba
uznała, że samo jego pojawienie się wymaga napiętnowania…
Pominąwszy fakt, że PAP tak dorabia sobie informacje, zwróćmy
uwagę na to, co działo się dalej. List potępiły niemal wszystkie
oficjalne media. Nikt jednak nie zadał sobie trudu, by przedstawić go
czytelnikom i telewidzom. Pomimo że list został oficjalnie potępiony
i odrzucony (niewycofany) przez rosyjską Dumę, ataki prasy
syjonistycznej nie zakończyły się. Być może dlatego i aby rozwiać
wątpliwości „Moscow News” w artykule „Orthodx Group Repeats
Demand to Ban Russias Jewish Organizations – Russian MP”
(24 marca 2005) pisał: Drugi list został wysłany do rosyjskiego
Prokuratora Generalnego, domagający się, by kilka żydowskich
organizacji zostało rozwiązanych – powiedział rosyjski deputowany
Alexander Krutov… Społeczeństwo zadaje takie pytania (na temat
delegalizacji żydowskich organizacji) i powinny one być wzięte pod
uwagę. Pytanie ciągle pozostaje, problem ciągle istnieje i musi być
rozwiązany. Powiedział Krutov, zastępca szefa komisji parlamentarnej
do spraw polityki informacyjnej… Tym razem, aby nie było
wątpliwości, że, jak chce PAP i inne agencje dezinformacyjne,
poprzedni list nie został wycofany, do jego sygnatariuszy dołączyli się
sławny pisarz rosyjski Wasilij Bielow, znany rzeźbiarz Wiaczesław
Kłykow, matematyk Igor Szafarewicz, generał Leonid Iwaszow i były
mistrz szachowy Boris Spasski. Jak więc to jest, że wszyscy potępiają
coś, czego Państwu nie chcą pokazać, abyście sami nie mogli podjąć
decyzji czy jest godne potępienia? My opieramy „Wir” na
dokumentach, a nie na plotkach. W związku z tym, dzięki uprzejmości
współpracującej z nami organizacji Stowarzyszenie Ofiar Wojny, która
oryginalny list przetłumaczyła z języka rosyjskiego, prezentujemy go
Państwu w całości.
Redakcja
Prawosławna Ruś Żydowskie Szczęście, Rosyjskie Łzy…
Przedstawiciele rosyjskiego społeczeństwa żądają od
Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej przerwania
bezkarnego rozszerzania się narodowościowego i religijnego
ekstremizmu.
Szanowny Panie Generalny Prokuratorze!
18 grudnia 2003 roku Prezydent Federacji Rosyjskiej
W. W. Putin w czasie telewizyjnej debaty z narodem przytoczył
takie liczby: w 1999 roku, według art. 282 UK FR
o „wzniecaniu narodowościowych waśni”, były osądzone
4 osoby. W roku 2000, 10 osób, a w 2003: wszczęto powyżej
60, około 20 spraw wniesiono do sądu. I przykładowo wydano
17-20 wyroków skazujących (W. Putin: rozmowa z Rosją,
18 grudnia 2003 M, 2003 s.53).
Kto krzyczy „Trzymać Złodzieja?”
Przytłaczająca większość tych spraw inicjowana jest przez
żydowskich działaczy, albo organizacje, oskarżające swych
pozwanych o „antysemityzm”. A przeważająca większość
obwinionych i osądzonych uważa się za rosyjskich patriotów.
Obecnie w tej liczbie znalazł się znany niezależny polityk
i publicysta,
były zwierzchnik Państwowego Komitetu
Prasowego, B.S. Mironow. Uznajemy, że wypowiedzi
rosyjskich patriotów pod adresem żydostwa noszą rażąco
negatywny charakter, zbyt emocjonalny, niedopuszczalny
w publicznej dyskusji, co przez sąd traktowane jest jako
ekstremizm. Jednak podczas wymienionych wyżej procesów
sadowych ani razu nie była rozpatrywana przyczyna takiej
ostrości i pierwotne źródło ekstremizmu w obecnym
międzynarodowym konflikcie. Przecież główne pytanie, które
należy wyjaśnić w postępowaniu dowodowym i w sądzie,
brzmi: czy rażąco negatywne opinie o żydostwie, formułowane
przez rosyjskich patriotów i oficjalnie negowane, są zgodne
z prawdą, czy nie? Jeśli nie są zgodne z prawdą, wtedy może
być mowa o poniżaniu żydów i o wzniecaniu religijnej
i narodowej niezgody. Jeśli są zgodne z prawdą - to podobne
posądzenia są niesprawiedliwe i niezależnie od ich stopnia
emocji, nie mogą być zakwalifikowane jako poniżające,
budzące waśnie itp. (Na przykład, nazwać porządnego
człowieka przestępcą jest poniżającym dla niego, ale nazwać
przestępcę drogowego przestępcą to już stwierdzenie faktu).
Oprócz tego, jako że w danym międzynarodowym konflikcie
biorą udział dwie strony (oskarżająca i oskarżana) należy
wyjaśnić: która ze stron zaczęła dany konflikt jako pierwsza
i ponosi odpowiedzialność za niego, i czy działania
oskarżonych nie są samoobroną przed agresywnymi
działaniami strony oskarżającej?
Ośmielamy
się
Pana
zapewnić,
Panie
Generalny
Prokuratorze, że na temat tych problemów na całym świecie
istnieje ogromna liczba powszechnie uznanych faktów i źródeł,
na podstawie których można wyciągnąć bezsprzeczny wniosek:
negatywne opinie rosyjskich patriotów dotyczące typowych dla
żydostwa cech i działań przeciwko nie-żydom są zgodne
z prawdą, przy czym te działania nie są przypadkowe,
a nakazane w judaizmie i praktykowane przez dwa tysiąclecia.
W ten sposób oskarżające wypowiedzi i publikacje patriotów
przeciw żydom są samoobroną, która nie zawsze bywa
prawidłowa stylistycznie, ale w istocie usprawiedliwiona.
Moralność Żydowskiego Faszyzmu
Na potwierdzenie zwracamy Pana uwagę na oficjalnie wydaną
w 2001 roku w Moskwie (przez Kongres Żydowskich
Religijnych Organizacji i Stowarzyszeń w Rosji – KŻROiS)
książkę „Kicur Szulhan Aruh”. Jest to skrócone wydanie
żydowskiego zbioru praw „Szulhan Aruh”, sporządzonego
kilka stuleci temu na podstawie Talmudu i obowiązującego do
przestrzegania po dzień dzisiejszy. We wstępie do książki
przewodniczący KŻROiS, rabin Zinowij Kogan, dokonuje
szczerego wyznania (kursywa nasza): Rada Redakcyjna
KŻROiS uznała za konieczne opuścić w tym tłumaczeniu
niektóre pyszałkowate określenia…, zamieszczenie których
w wydaniu w języku rosyjskim byłoby przyjęte przez ludność
Rosji, mającą odmienne zdanie na temat judaizmu, jako
niesprowokowana zniewaga. Czytelnik, który chce przeczytać
„Kicur Szulhan Aruh ” w idealnie pełnej objętości jest
zapraszany do jesziwy, żeby studiować tę książkę i wiele
innych świętych ksiąg w oryginale.
To znaczy, że jeden z liderów rosyjskiego żydostwa uznaje
za znieważające dla nie-żydowskiej ludności Rosji, niektóre
podstawy judaistycznego kodeksu zachowania, ale uważa
za możliwe
zapraszanie swoich współplemieńców do
studiowania tych zniewag w jesziwach – żydowskich szkołach,
finansowanych z państwowego i lokalnego budżetu. Zresztą,
nawet w danym ocenzurowanym wydaniu znajdujemy
następujące podstawy:
– w sprawach o pogaństwie” mówi się, że figura z dwóch
skrzyżowanych kijów, której oddają pokłon, jest zakazana do
użytku.
To znaczy, że chrześcijaństwo zalicza się do pogaństwa
i wszystkie zalecenia o stosunku do pogan („akumów”)
rozumiane są w Rosji (kraju z przeważającym wyznaniem
prawosławnym)
jako
przede
wszystkim
dotyczące
prawosławnych chrześcijan (s. 389).
– Zalecenia na widok „pogańskiego domu” (to jest świątyni)
przeklinać go: Dom butnych wytępi Bóg, a na widok zburzonej
świątyni wznosić okrzyki: Bóg pomsty objawił się!. Mało tego,
dalej proponuje się taki wariant tego zalecenia: niektórzy
sądzą, że mowa jest o domach nie-żydów, żyjących na świecie,
o spokoju i bogactwie (s. 389-390). Porównanie nie-żyda do
ekskrementów (s.47 i 48). Zakaz uczenia nie-żydów rzemiosła
(s. 390). I dalej:
– Żydówce nie wypada pomagać nie-żydówce przy porodzie (s.
390).
– Jeśli człowiek wziął na kredyt u nie-żyda, a ten zmarł. Ma on
prawo odmówić spłaty jego synowi, który nie wie dokładnie,
czy brał ten żyd na kredyt u jego ojca (s. 405).
– Przy rozliczeniu finansowym: jeśli nie-żyd się pomylił,
proponuje się skorzystać z jego pomyłki (s.406).
– Zakazuje się wydać żyda w ręce nie-żyda, mowa jest o życiu
żyda czy też jego majątku; i bez znaczenia, czy to jest przy
pomocy jakiegoś działania czy słów; i zakazane jest
donoszenie na niego, albo wskazywanie miejsca ukrycia jego
majątku (s. 408) - usilnie prosimy zauważyć, że to dotyczy
zarządzonego dla żydów zachowania się w czasie śledztwa i w
sądzie. Ma się rozumieć, że w liczbie 13 głównych zasad
judaizmu wymagane jest oczekiwanie na żydowskiego
wszechświatowego władcę, który wyznaczy żydów jako
panujących nad innymi krajami świata: Bezwarunkowo wierzę
w przyjście Masziacha (Mesjasza) i chociaż on zwleka, ja
jednak codziennie będę czekać na niego (s. 485). W nauczaniu
Prawosławnej Cerkwi ten oczekiwany władca świata
utożsamiany jest z antychrystem, o którym uprzedzał Jezus
Chrystus (J, 5:43), Apostoł Paweł (2 Tes, 2), święci ojcowie
Cerkwi. To jest ważna i nieodłączna część prawosławnego
nauczania. We wstępie do tej książki przewodniczący KŻROiS
pisze, że: Talmud - to nieprześcigniony pomnik żydowskiego
geniuszu, a obecne streszczenie jego moralności „Kicur
Szulhan Aruh” – to chrestomatia żydowskiej cywilizacji
naszych czasów… Ta książka jest dla was absolutnie
nieodzowna. Wy możecie postępować tak, jak w niej jest
napisane i być pewnymi, że wypełniliście wolę Najwyższego.
Główny rabin Rosji A. Szajewicz zaznacza w przedmowie:
Zainteresowanie tą książką przekroczyło najśmielsze nasze
oczekiwania. Ogromna ilość wdzięcznych podziękowań od
najróżniejszych ludzi w przeciągu tego czasu przychodzi pod
waszym adresem. Jeszcze większa ilość listów zawiera usilne
prośby o pomoc w zdobyciu tego wydania. Sądzimy, że już na
podstawie tego jednego oficjalnego wydania organa strzegące
prawa powinny były zgodnie z art. 282 UK FR przerwać
rozprzestrzenianie religii, wzbudzającej u żydostwa nienawiść
do pozostałej „ludności Rosji”. Tym bardziej, jeśli zajrzymy
do idealnego w całej rozciągłości nieprześcignionego pomnika
judaistycznej moralności – „Szulhan Aruha”, studiowanego w
jesziwach. Korzystamy z jego tłumaczenia z judaistycznego
amsterdamskiego wydania, wykonanego przez sądowego
eksperta, uczonego – hebraistę doktora K. Eckera, dla procesu
sądowego w Niemczech w 1883 r. (Dr. K. Ecker,
„Judenspiegel” im
Lichte
der
Wahrheit
–
eine
wissentschaftliche Untersuchung Paderborn, 1984; rosyjskie
tłumaczenie: dr K. Ecker „Żydowskie zwierciadło w świecie
prawdy”, Analiza naukowa M., 1906).
Sprawę sądową wszczęli żydzi w związku z tym, że jeden z ich
współplemieńców (Julius Briman), który przeszedł na wiarę
chrześcijańską opublikował prawa przeciw ludziom zawarte w
„Szulhan Aruh” i w Talmudzie, ale sąd uniewinnił
publikatora, znajdując tłumaczenie zgodne z pierwotnym
źródłem. Dr Ecker tylko poprawił drobne nieścisłości –
poprawiony
przez
niego
tekst
przytoczymy
niżej
w charakterystycznych fragmentach ze wskazaniem na
dokładne żydowskie źródła (opierając się na zaufaniu do
kwalifikacji niemieckiego eksperta hebraisty i niemieckiego
sądu).
– Jego (nie-żyda) rodzina jest uważana jako bydło (Tosefta -
uzupełnienie do Talmudu Kietubot, 3b). W imię (zmarłych)
sług i służebnic… nie mówiąc słów pociechy tym, którzy zostali
po nich, a trzeba powiedzieć jemu (Żydowi-gospodarzowi):
‘Niech wynagrodzi ci Bóg twoją stratę’, zupełnie tak jak mówi
się człowiekowi, kiedy mu zdycha byk albo osioł (Iore dea 377-
1).
– Zakazuje się ratowania ich (nie-żydów – akumów), kiedy oni
są bliscy śmierci. Na przykład, kiedy zobaczysz, że jeden z nich
wpadł do morza, to nie ratuj go, nawet jeśli chce zapłacić…
Dozwolone jest wypróbowywać na akumie lekarstwo – czy ono
jest skuteczne? (Iore dea 158-1).
– Pieniądze akumów w istocie to jakoby dobro bezpańskie
i każdy, kto przyjdzie jako pierwszy weźmie je w posiadanie.
W stosunku do akuma nie istnieje oszustwo (Hoszen ha –
miszpat 156-5, Haga: 227-26; 348-2, Haga).
– Kiedy żyd okradł akuma i jego (żyda) zmuszają do
przysięgi… wtedy on powinien w sercu swoim ogłosić
nieważną przysięgę, dlatego, że jest zmuszany do niej” (Jore
dea 329 – Haga).
UWAGA
: to znowu dotyczy zachowania żydów w czasie śledztwa i
sądu.
– Kiedy o kimś ustalono, że on trzy razy zdradził żyda
i sprzeniewierzył jego pieniądze akumowi, wtedy trzeba
poszukiwać drogi i sposobu, żeby zdrajcę wpędzić do grobu.
W wydatkach poniesionych w tym celu, żeby wpędzić zdrajcę
do grobu, powinni uczestniczyć wszyscy mieszkańcy
miejscowości (Hoszen ha –miszpat 388 15i l6).
– Dozwolonym jest zabijać zdrajcę w dowolnym miejscu,
nawet i w naszych czasach. Dozwolone jest jak najszybsze
zabicie go, żeby nie zdążył dokonać donosu, (który mógłby
przynieść stratę; albo na ciele, albo w pieniądzach, chociaż
byłoby ich niewiele… i każdy kto pierwszy zabije osiąga
zasługę (Hoszen ha miszpat 388-10).
– Żyd - wolnomyśliciel, to jest ten, który odprawia
nabożeństwa akumów… zabijać wszystkich – to dobra robota.
Kiedy jest rozkaz zabijać ich publicznie mieczem, wtedy niech
się tak stanie; a jeśli nie to trzeba ich wciągać w intrygę
wszelkimi sposobami, aby przyczynić się do ich śmierci. Na
przykład, kiedy zobaczysz, że jeden z nich wpadł do studni
i w studni stoi drabina, wtedy śpiesz się, aby ją wyciągnąć
mówiąc: Mam problem – trzeba zdjąć mojego syna z dachu,
i ja zaraz ci przyniosę ja z powrotem itp. (Hoszen hamiszpat
425-5).
Prowokatorzy i wrogowie ludzi
Należy zauważyć, że nawet ostatnie polecenia zabójstw – to do
dnia dzisiejszego nie tylko teoria, ale i praktyka. I tak, były
przewodniczący charkowskiej żydowskiej wspólnoty gminnej
B. Hodos opublikował dowody („Topór nad prawosławiem,
albo kto zabił ojca Mienia?”, Charków, 1999) oskarżające
członków ruchu żydowskiego Habad o zabójstwo w 1990 roku
kapłana – żyda o. Aleksandra Mienia, (który odprawiał
nabożeństwo „akumów” i marzył o stworzeniu „żydowskiej
prawosławnej cerkwi”, co uważane jest za przestępstwo
kryminalne według prawa państwa Izrael, ale tymi
świadectwami władze Federacji i Rosji -nie zainteresowały
się. Zainicjowano jedynie poszukiwanie przestępców
w środowisku „rosyjskich antysemitów”.
Podkreślmy, że mnóstwo antyżydowskich akcji na całym
świecie stale organizowanych jest przez samych żydów w celu
prowokacyjnym, żeby stosowano wymiary karne przeciw
patriotom. W Rosji najbardziej znana jest sprawa Norinskogo,
który w 1988 roku rozsyłał antysemickie ulotki w imieniu
organizacji „Pamięć”, żeby władze wszczęły przeciwko niej
represje; pomógł mu współplemieniec, główny redaktor
czasopisma „Sztandar”, G. Bakłanow, który opublikował
ulotkę w półmilionowym nakładzie, jednak po tym prowokację
wykryto („Sztandar” nr 10,1988; „Prawda”, 19.11.88;
„Komsomolska Prawda”, 24.11.88, „Płomyk” nr 9,1989).
Z niedawnych wydarzeń można przypomnieć zadziwiającą
serię wandalizmu w latach 1998-1999. 13 maja 1998 roku w
Moskwie nastąpił w nocy wybuch w synagodze w Marinoj
Roszczie (została zniszczona ściana), w tym samym dniu
niedaleko synagogi w Otradnom podłożono „płonący kanister
z benzyną”, a w Irkucku „sprofanowano żydowski cmentarz”
– ma się rozumieć, oddźwięk w światowych środkach
masowego przekazu był głośny i wszyscy bez dowodów
przypisali to niejakim rosyjskim nazistom („Gazeta
Niezależna”, 15.05.98). Ale kiedy, wkrótce po tym, w 1999
roku, była zniszczona synagoga w Birobidżanie i w sądzie
udowodniono, że sami żydzi wynajęli człowieka do tego
(„Radonież” nr 15-16,1999) – demokratyczne środki
masowego przekazu przemilczały ten fakt.
Na podstawie zacytowanych zasad i praktyki żydowskiego
postępowania nietrudno zrozumieć, dlaczego stałym
towarzyszem żydostwa we wszystkich narodach był sławetny
„antysemityzm” - to jest odrzucenie żydowskiej moralności.
Mianowicie dlatego, że żydzi nie mieli równouprawnienia
w państwach chrześcijańskich i osiągnęli go w efekcie
antymonarchistycznych burżuazyjnych rewolucji.
Tak też i w rosyjskim imperium, po bezskutecznych próbach
carskiego rządu „uczynić ich takimi jak wszyscy”, pozbyli się
w XIX w. równouprawnienia: nie dlatego, że byli żydami
z krwi i kości (imperium było wielonarodowościowe); nie
dlatego, że byli nie-chrześcijanami (takimi byli muzułmanie,
buddyści i inni); ale dlatego, że żydowska religia – jest
antychrześcijańska i wroga człowiekowi, doprowadzająca do
rytualnych mordów. Wiele wydarzeń rytualnego ekstremizmu
było udowodnionych w sądzie (patrz, np. badanie znanego
uczonego W.I. Dalia „Śledztwo w sprawie zabicia przez żydów
chrześcijańskich młodzieńców i wykorzystania ich krwi, 1884).
Do tego wszystkiego można dodać słowa z modlitwy Sziefroh,
w której żydzi w przeddzień swoich świąt Paschy wzywają
swojego „boga” by wytępił spod niebios wszystkie inne
narody.”
Judaistyczna agresywność - jako forma satanizmu Duchową
przyczynę tej nienawiści do człowieka wyjaśniają Ewangelie
słowami Chrystusa o żydowskich duchowych przywódcach,
którzy odrzucili Syna Bożego: Na to powiedzieli Mu: ‘Gdzie
jest Twój Ojciec?’. Jezus odpowiedział: ‘Nie znacie ani Mnie,
ani Ojca mego. Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i Ojca
mego’ i dalej: Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać
pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą
i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy
mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem
kłamstwa (J, 8:19,44).
To jest ogólnie przyjęte w Prawosławiu objaśnienie
judaistycznej
agresywności
jako
formy
satanizmu.
Potwierdzali go znani filozofowie – inteligenci, których nie
można
podejrzewać
o
antysemityzm.
Przykładowo,
A. F. Łosiew („Źródło”, M, 1996, nr 4. s. 117-122), o. Paweł
Florienskij (patrz w książce W. W. Rozanow, „Sahama” M.,
Wydawnictwo Republika, 1998, s.360) i o. Siergiej Bułhakow.
Odrzucając Chrystusa żydostwo stało się laboratorium
wszelkich domowych ułomności, zatruwających świat,
a w szczególności chrześcijańską ludzkość („Goniec” RHD,
Paryż, 1973, nr 108-110, s.72). Nawet judeochrześcijanin
o. Aleksander Mień, walczący przeciwko „antysemityzmowi”,
powiedział, że żyd odrzucający chrześcijaństwo zaprzestaje
siebie i łatwo znajduje się we władzy sił ciemności
(czasopismo „Żydzi w ZSRR”, 1975, nr 11). Tak niestety stało
się z większą częścią żydowskiego narodu (w odróżnieniu od
jego małej części, która przyjęła chrześcijaństwo). Ale on nie
chce sobie tego uświadomić i uważa, że taka konstatacja
prawdy przez Chrystusa i w ślad za Nim przez prawosławnych
chrześcijan, jest ubliżająca żydom. Żydowscy oskarżyciele
często kierują swoje oskarżenia o „antysemityzm” przeciwko
tej istniejącej części prawosławnego nauczania w wierze,
żądając jego faktycznego zakazu (jak w przypadku zdarzenia
z podręcznikiem podstawy prawosławnej kultury).
Jednak nie możemy zgodzić się z zakazem przeciwko
prawosławnej wiedzy o sensie historii jako walki sił dobra
(po stronie Cerkwi) z siłami zła (po stronie przeciwnej religii,
przygotowującej panowanie antychrysta).
Wzorując się na testamencie prawosławnych ojców Cerkwi,
nie możemy jednocześnie wzorować się na zaszczepianym
fałszywym pojęciu tolerancji pokory przed grzechem, złem,
herezjami i w danym przypadku satanizmem. Chrześcijanin
mianowicie powinien z szacunku przed Bożym obrazem
zaznaczonym w każdym człowieku i w imię ratowania jego
duszy, otwarcie wskazywać żydom na ich niebezpieczne
odchodzenie
od
prawdy
do
satanizmu
– w tym
z chrześcijańskiego punktu widzenia zawiera się przejaw
autentycznej miłości do ludzi, a „tolerancyjne” potakiwanie
herezjom i satanizmowi tylko sprzyja ich duchowej zagładzie.
A
pod
ich
naciskiem
–
i
wielu
ich
ofiar.
Należy od razu odpowiedzieć i na możliwy sprzeciw, że
rosyjscy patrioci, oskarżający żydów, nie zawsze rozróżniają
religijnych i niereligijnych żydów, podczas gdy większość
z nich nie uważa siebie za wierzących judaistów i nie studiuje
„Szulhan Aruh”. Jednak wiele pokoleń żydów żyjących
w izolacji wśród innych narodów (w tym był sens żydowskiego
kahału – gminy żydowskiej i jej zarządu, jako „państwa
w państwie”
– patrz książki żydowskich autorów:
Antysemityzm w starożytnym świecie” S. Lurie i „Księga
kahału” J. Brafmana) doprowadziło do tego, że moralność
Szulhan
Aruha”
stała się częścią narodowościowej
świadomości nawet i w jej sekularnej postaci. Taki wniosek
wyciągnęła żydowska pisarka – socjolog H. Arendt:
Mianowicie w procesie sekularyzacji rodził się całkowicie
realny żydowski szowinizm… Przedstawienie żydów jako
wybrańców przekształciło się… w przed-stawienie, że żydzi są
jakby solą ziemi. Od tej chwili sama religijna koncepcja
narodu wybranego przestaje być istotą judaizmu i staje się
istotą żydostwa. (Antysemityzm” w: „Składnia”, Paryż,
nr 26,1989).
Ten
„realny
żydowski
szowinizm”
i bezceremonialność w duchu „Szulhan Aruha” namacalnie
uwidoczniły
się
w
trakcie
zburzenia
ZSRR
i postkomunistycznych reform w naszym kraju i wy-raziły się w
bezprawnym przywłaszczeniu państwowej własności jako
„bezpańskiej”, jak i w składzie warstwy rządzącej: w rządzie
jest pełno żydów – uznaje rabin A. Szajewicz („Postaci
i osobistości”, 1998, nr 16). W taki oto sposób, ich zgodny
z przekonaniami wpływ na życie kraju okazał się zupełnie
nieproporcjonalny do ich liczby (0,16% według danych
z ostatniego spisu ludności) na niekorzyść interesów
wszystkich pozostałych narodowości, a szczególnie tworzącego
państwo narodu rosyjskiego.
Żydowska rewolucja
Znany żydowski publicysta Ł. Radzihowskij nazywa to
„demokratyczno-kapitalistyczną
rewolucją”…
Żydowska
i około żydowska inteligencja była w Rosji jednym z głównych
nosicieli zachodnio – liberalnej ideologii, stała się ideologiem
tej rewolucji. Dlatego żydzi mają wielki niezależny wpływ na
politykę rosyjską i biznes, bardziej niż w polityce i biznesie
innego kraju. To Radzihowskij nazywa „żydowskim
szczęściem”, taki tytuł ma też jego artykuł („Nowe rosyjskie
słowo”, 17.01.96). Sami żydowscy oligarchowie otwarcie
opowiedzieli w izraelskiej telewizji (2 program, 03.10.96)
o źródłach swojego „szczęścia” w dokonanej przez nich
rewolucji (kursywa nasza): Stopień korupcji w Rosji
całkowicie odpowiada stopniowi przeobrażeń w Rosji. Nie
myślę, że w rękach urzędników Izraela… jest możliwość
ponownie rozdzielić bogactwa o wartości dziesiątek, setek,
milionów i miliardów… to było niczyje - państwowe, to było
wszystkich! Tak oto urzędnik miał możliwość w jednym
rejestrze określić: to należy do ciebie albo kogo innego…
Świetny bój, który doprowadził do rezultatu, który dzisiaj
posiadamy (Bieriezowskij). Takich dochodów i takich zysków,
które można było osiągnąć w Rosji, nigdzie nie można by było
zarobić… Wielka część tamtejszego kapitału, 50% należy do
żydowskiego biznesu. (Małkin, obecnie członek prezydium
Rosyjskiego kongresu żydowskiego). Gusinskij, pierwszy
przewodniczący Rosyjskiego kongresu żydowskiego, w tej
audycji w liczbie przyczyn powodzenia żydów wymienił
„bezkompromisowość”, mniej zasad, więcej zasady siły,
więcej zasady agresji.
Po raz pierwszy w ciągu tysiąca lat od chwili osiedlenia się
Żydów w Rosji otrzymaliśmy realną władzę w tym kraju –
konstatuje inny żydowski literat, E. Topol, w Liście otwartym
do
Bieriezowskiego,
Gusinskiego,
Smoleńskiego,
Chodorkowskiego i pozostałych oligarchów” (Argumenty
i fakty”, 1998, nr 38). Przy tej okazji, Topol i inni czujni żydzi
(np. J. Nudielman – patrz: „Rosja Radziecka”, 20.06.2002)
podkreślają, że rujnująca i dbająca o swoją korzyść polityka
żydowskich oligarchów, poniżająca naród rosyjski, prowokuje
wrogość rosyjskiego narodu do żydów. Tę oczywistość
odnotował nawet ambasador królestwa Belgii w Federacji
Rosyjskiej A. Miernje, w końcowym sprawozdaniu ze swojej
pracy, rozesłanym we wrześniu 2004 roku przed odjazdem
z Moskwy, do wszystkich zagranicznych ambasadorów
i pracowników korpusu dyplomatycznego.
Prosimy Prokuraturę Generalną o uwzględnienie poglądu
Topola i Nudiemana jako uznanie odpowiedzialności przez
oskarżoną (żydowską) stronę za współczesne zaostrzenie
rosyjsko - żydowskiego konfliktu. Tym bardziej, że dla
utrzymania bezprawnie przywłaszczonej „bezpańskiej”
państwowej własności i swojej władzy ta rządząca warstwa
prowadzi politykę skierowaną w celu naruszenia narodowej
moralności i wyniszczania wartości intelektualnych, dążąc do
przekształcenia narodu w zwierzęcą masę bez wiary i tradycji
- tak jest prościej nim rządzić i łatwiej stłumić jego sprzeciw.
W szczególności, mianowicie żydzi wywarli zawzięty sprzeciw
przeciwko wykładaniu w szkołach podstaw prawosławnej
kultury i właściwie z inicjatywy żydów, nam tworzących
państwo (tj. rosyjskiemu narodowi), zakazano pokazywać
w paszporcie swoją narodowość. Główny rabin Federacji
Rosyjskiej, Szajewicz, w wywiadzie dla „Los Angeles Times”
potwierdził, że mianowicie żydzi nalegali na zniesienie rubryki
narodowość, a przyczynę tego wyjaśniał tym, że: żydzi zajęli
wysokie stanowiska w administracji. To znaczy, że nawet oni
sami są świadomi, jaki obraz ich narodowości ukształtował się
u nie-żydów. Dlatego dążą do ukrycia swojej narodowości –
to też wiele znaczy. Chcemy zwrócić Pana uwagę, Panie
Generalny Prokuratorze, na inne liczne przykłady
wyniszczania wartości intelektualnych, mianowicie na politykę
ministra kultury Szwydkowa (on aktualnie kieruje rządową
agenturą do spraw kultury) i jego program telewizyjny
„Rewolucja kulturalna”, w którym regularnie poniża rosyjski
patriotyzm i prawosławne tradycje, propaguje się materializm
i ideę, że „seks – to motor kultury” (07.03.2002). Wszystkie
protesty rosyjskiego społeczeństwa przeciwko oburzającej,
i w istocie prowokacyjnej działalności tego „głównego
kulturalnego człowieka kraju” okazały się bezskuteczne. Przy
czym Szwydkow i jego koledzy dla swoich ataków mają do
dyspozycji centralne kanały rosyjskiej telewizji, a broniący się
prawosławni patrioci minimalne nakłady, za które są
prześladowani i sądzeni. Ta nierównowaga także może,
mimowolnie, tych patriotów doprowadzać do nadmiernych
emocji.
Szczególnie
przy
odpieraniu
bluźnierczych
i zuchwałych akcji antyrosyjskich, przeprowadzanych przez
osoby żydowskiego pochodzenia. Takiego emocjonalnego
traktowania sprawy, poprzez osoby zapędzone w ślepy zaułek
i broniące się, nie należy mieszać z agresją. Dla wyznawcy
Prawosławia, agresja jest niedopuszczalna, ale powołany jest
on bronić swojego narodu i swoich świątyń – przykład tego
dał nam Jezus Chrystus, wyganiający biczem ze świątyni
profanujących ją kupców.
Co komu wolno?
W porównaniu z wypowiedziami oskarżonych rosyjskich
patriotów, znacznie bardziej agresywne wypowiedzi żydów
w stosunku do nie-żydów drukowane są w ukazujących się
w Federacji Rosyjskiej żydowskich gazetach. Na przykład
w organie Rosyjskiego kongresu żydowskiego „Żydowskie
Nowiny” (2002, nr 16, s.9) deputowany Knesetu A. Liberman
wezwał do przymusowego wydalenia Palestyńczyków
z Izraela. Przy czym Palestyńczycy – wbrew rezolucjom Rady
Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych –
nie tylko są wypędzani z ojczystej ziemi (4 min uchodźców),
ale zabijani są za ich aktywność razem z całymi rodzinami -
tak wygląda „Szulhan Aruh” w polityce państwowej Izraela.
Żydostwo w Federacji Rosyjskiej popiera tę politykę. Rosyjski
kongres żydowski wśród swoich zamierzeń wymienia, że:
prowadzi akcję solidarności z narodem Izraela, polityczne
lobbowanie interesów Izraela. {„Żydowskie Nowiny”, 2002,
nr 15, s.5). Do takiego celu dąży i państwowy Instytut
nauczania o Izraelu i Bliskim Wschodzie, którego
przewodniczący Satanowskij jednocześnie stanął na czele
Rosyjskiego kongresu żydowskiego. Gminy żydowskie we
wszystkich krajach przeprowadzają podobne „polityczne
lobbowanie”
interesów
międzynarodowego
żydostwa
z niekorzyścią dla interesów kraju zamieszkania, a szczególnie
w USA – to państwo stało się instrumentem do osiągnięcia
globalnych interesów żydostwa. Rasizm swojego „Szulhan
Aruh” starają się zakamuflować przez stawianie zarzutów
i oskarżeń o antysemityzm (to jest jakoby rasowej nienawiści),
wszystkim tym, którzy nie zgadzają się z ich moralnością ich
akcjami, ich wojnami. Następuje zamiana pojęć. Ordynarne
fałszerstwo, które powinno być oczywiste dla każdego
niezawisłego sądu. Można powiedzieć, że cały demokratyczny
świat znajduje się obecnie pod finansową i polityczną kontrolą
międzynarodowego żydostwa, z czego są dumni znakomici
bankierzy ( Attali i inni). I my nie chcemy, żeby nasza Rosja,
przeciwko której odrodzeniu prowadzona jest prewencyjna
permanentna wojna bez zasad, znalazła się w liczbie takich
zniewolonych krajów.
Dlatego my, w celu obrony naszej Ojczyzny, jak i osobistej
własnej obrony, zmuszeni jesteśmy zwrócić się do Pana, Panie
Generalny Prokuratorze, z usilną prośbą by w jak najkrótszym
terminie sprawdził Pan przedstawione wyżej, wołające
o pomstę fakty i, jeśli one się potwierdzana podstawie
odpowiednich
artykułów
prawnych
UK
FR
„O przeciwdziałaniu ekstremistycznej działalności” (2002)
i art. 13 konstytucji Federacji Rosyjskiej (Zakazuje się
tworzenia i działalności zrzeszeń społecznych, których cele
skierowane
są
na
wzniecanie
socjalnej,
rasowej,
narodowościowej i religijnej waśni), oficjalnie wszczął sprawę
o zakazie działania w naszym kraju wszystkim religijnym
i narodowościowym
żydowskim
stowarzyszeniom
jako
ekstremistycznym.
Osoby odpowiedzialne za pozostawienie tym stowarzyszeniom
państwowego i municypalnego bogactwa, przywilejów
i finansowania przez państwo, prosimy także pociągnąć do
odpowiedzialności. Bez zwracania uwagi na zajmowane przez
nich stanowiska.
Podpisano:
Kłykow W. M., artysta ludowy Rosji
Krutow A.N., deputowany Dumy Państwowej, redaktor naczelny pisma
Rosyjski dom”
Silenin A. A., redaktor naczelny gazety „Rosyjski Zwiastun”
Nazarow M. W., przewodniczący wydawnictwa „Rosyjska Myśl”
Daszienow K., redaktor naczelny gazety „Prawosławna Ruś”
Chiatiuszin W. W., zastępca redaktora naczelnego „Młoda Gwardia”
Dzikowickij A. W., redaktor naczelny gazety „Kozacki Pogląd”
Basowa T.G., redaktor naczelny gazety „Marsz Słowiański”
Kalienfiew W. F., redaktor naczelny gazety „Ojczyzna” I inni
(wszystkich podpisów jest około 500, wśród nich podpisy 19
deputowanych Dumy Państwowej
Od autora:
Potraktujcie te dwa teksty nie tylko jako ostrzeżenie i prowokację do dyskusji na
temat przyszłości Polski, ale również do rozważań nad sensem utrzymywania
dalszej rusofobii w środowisku narodowym.
Robert Grunholz