Urlopy pracownicze
Wypłacanie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop - opinia prawna
Data: 05-12-2008 r.
Stan faktyczny
Rozwiązałam umowę o pracę za porozumieniem stron z końcem grudnia a 1 stycznia zawarłam z tym
samym pracodawcą umowę na czas określony. Jak to jest z moim urlopem, czy mogę domagać się
ekwiwalentu? Czy pracodawca (akurat mnie to nie dotyczyło ale interesuje) może wysłać pracownika na
urlop w okresie wypowiedzenia, żeby potem mniej płacić ekwiwalentu? I jeszcze jedno, co pracodawca
może potrącać z takiego ekwiwalentu, czy może w ogóle?
Opinia prawna
Przepisy prawa (ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy, tekst jednolity: Dz. U. 1998 r. Nr 21 poz.
94) ograniczyły sytuacje wypłaty ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy do katalogu
zamkniętego wymienionego w art. 171, by chronić cel urlopu jakim jest wypoczynek pracownika przed
nadużyciami. Stąd ekwiwalent za urlop przysługuje w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w
całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy.
Istnieje możliwość porozumienia pracodawcy z pracownikiem w kwestii ekwiwalentu pieniężnego za
niewykorzystany urlop. Porozumienie to może dotyczyć tylko pracodawcy i pracownika, z którym rozwiązuje
się lub wygasa stosunek pracy ale bezpośrednio po takim jego zakończeniu zostaje nawiązany nowy stosunek
pracy pomiędzy tymi samymi stronami. Jeżeli strony postanowią, że z niewykorzystanego urlopu pracownik
skorzysta w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę,
wówczas pracodawca nie ma obowiązku wypłacenia ekwiwalentu.
Z powyższego wynika, iż może się Pani domagać ekwiwalentu, jednak proszę pamiętać, iż jest to możliwe
tylko wtedy, gdy Pani i Pani pracodawca tak postanowicie. Istotne jest także to, że w przepisie jest mowa o
postanowieniu stron, a nie postanowieniu tylko jednej strony. Pracodawca sam nie może podjąć takiej
decyzji, a więc jeżeli złożona zostanie taka propozycja - jej przyjęcie zależy od Pani.
Chcąc domagać się ekwiwalentu pieniężnego za urlop proszę pamiętać o kilku kwestiach.
Prawo pracownika do urlopu wypoczynkowego w naturze przekształca się w prawo do ekwiwalentu
pieniężnego za niewykorzystany urlop z dniem rozwiązania stosunku pracy.
Dlatego też w tym dniu rozpoczyna się bieg okresu przedawnienia roszczenia o ekwiwalent pieniężny za
niewykorzystany w naturze urlop wypoczynkowy.
Roszczenia o ekwiwalent pieniężny, jako roszczenie ze stosunku pracy, ulega przedawnieniu z upływem 3
lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, czyli dnia rozwiązania stosunku pracy.
Pracownik w okresie wypowiedzenia umowy o pracę jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu
urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu.
Wymiar udzielonego urlopu, z wyłączeniem urlopu zaległego, nie może przekraczać wymiaru
proporcjonalnego do okresu przepracowanego u tego pracodawcy w roku ustania stosunku pracy. Pracownik
obowiązany jest więc wykorzystać urlop mu przysługujący, o ile pracodawca mu takiego udzieli, czyli
decyzja skorzystania z urlopu w istocie zależy od pracodawcy a nie pracownika.
Ekwiwalent pieniężny należny pracownikowi za nie wykorzystany urlop wypoczynkowy podlega ochronie
w takim samym zakresie jak wynagrodzenie za pracę, ponieważ za czas urlopu pracownikowi należy się
wynagrodzenie jakie by otrzymał, gdyby pracował w tym czasie. Stąd w kwestii potrąceń, o które Pani pyta,
wykluczona jest dowolność pracodawcy. Pracodawca może potrącić bez zgody pracownika tylko ściśle
określone należności wymienione wyczerpująco w art. 87 § 1 Kodeksu pracy, w którym to miejscu znajdują
się przepisy dotyczące potrąceń z wynagrodzenia za pracę. Przepisy Kodeksu pracy pozwalają z
wynagrodzenia za pracę - po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek
dochodowy od osób fizycznych-potrącić tylko następujące należności:
1) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,
2) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia
alimentacyjne,
3) zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,
4) kary pieniężne
Ściśle uregulowane zostały także granice potrąceń, i tak:
w razie egzekucji świadczeń alimentacyjnych - do wysokości trzech piątych wynagrodzenia,
w razie egzekucji innych należności lub potrącania zaliczek pieniężnych - do wysokości połowy
wynagrodzenia.
Dodatkowo potrącenia, o których mowa w podpunktach 2 i 3, nie mogą w sumie przekraczać połowy
wynagrodzenia, a łącznie z potrąceniami, o których mowa podpunkcie 1- trzech piątych wynagrodzenia.
Niezależnie od tych potrąceń, następuje potrącenie kar pieniężnych. Kara pieniężna za jedno przekroczenie,
jak i za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności, nie może być wyższa od jednodniowego
wynagrodzenia pracownika, a łącznie kary pieniężne nie mogą przewyższać dziesiątej części wynagrodzenia
przypadającego pracownikowi do wypłaty, po dokonaniu potrąceń o których mowa w podpunktach od 1 do 3.
Wolna od potrąceń jest m.in. kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości najniższego wynagrodzenia za
pracę przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy (po odliczeniu zaliczki
na podatek dochodowy od osób fizycznych - przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów
wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne)
Opinia został sporządzona w oparciu o:
Ustawę z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jednolity: Dz.U. 1998 r., Nr 21, poz. 94 ze
zmianami),
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 marca
2001 r. (I PKN 336/2000),
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 11 czerwca 1980 r. (I PR 43/80).