Harwood Agnes Miłość przez duże M Dojrzała namiętność


Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj.
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym można
nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji. Zabronione są
jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej
od-sprzedaży, zgodnie z regulaminem serwisu.
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
internetowym Czytaj Nas.
Wydawnictwo ASTRUM z okazji obchodów
20-lecia swego powstania (1990-2010), przy-
gotowało dla swoich wiernych, a takMe no-
wych Czytelników szereg ciekawych inicja-
tyw promuj cych jego mark .
NajwaMniejsz z nich jest MOLLIWO Ć WYDANIA W NASZEJ OFICYNIE
WAASNEJ, NAPISANEJ PRZEZ SIEBIE KSI LKI, WIERSZY, OPOWIADA ,
POWIE CI, PAYTY AUDIO Z WAASNYMI TEKSTAMI CZY NAWET KOM-
POZYCJAMI MUZYCZNYMI. DLA AUTORÓW POWIE CI, KRYMINAAÓW,
ROMANSÓW, BAJEK DLA DZIECI ISTNIEJE MOLLIWO Ć NAGRANIA
SAUCHOWISKA (NIE MYLIĆ Z CZYTANYM AUDIO-BOOKIEM), A NA-
WET FILMU ANIMOWANEGO!
Nosi ona nazw WYDAJ SI) W KSI LCE. Dla jej promocji oraz w celu ułatwienia
bezpoAredniego kontaktu, powstał portal www.wydaj-sie.pl, daj cy moMliwoAć
oceny ksi Mek  zarówno juM wydanych, jak nowych propozycji. TwórczoAć moMe
być róMnorodna: od poezji, opowiada , esejów, powieAci, ksi Mek dla dzieci i doro-
słych, aM do prac popularnonaukowych, naukowych (magisterskich, doktoran-
ckich, habilitacyjnych). Wiek autorów nie ma znaczenia, waMne by poprzez swoj
twórczoAć mieli coA do powiedzenia czytelnikowi. Tak wi c treAć ksi Mki: jej war-
toAć i jakoAć leM po stronie autora, natomiast wydawnictwo zapewnia przygoto-
wanie ksi Mki redakcyjnie i edytorsko. Ksi Mki wydawane w serii WYDAJ SI)
przed ich publikacj b d oceniane, kierowane do solidnego opracowania redak-
cyjnego i wydane z duM starannoAci edytorsk . Po wydaniu zapewniamy han-
del w sieciach współpracuj cych z nami ksi gar i innych popularnych punktach
sprzedaMy. Jak juM doAwiadczyliAmy, niektóre wartoAciowe ksi Mki s trudne
w sprzedaMy ze wzgl du na temat, st d wybrane tytuły powinny mieć wsparcie
inansowe. Mog je dotować osoby indywidualne, instytucje, inni beneicjenci, do
których zwraca si wydawnictwo lub bezpoArednio sami autorzy. Autorzy, którzy
dotuj swoje prace s pełnymi właAcicielami nie tylko praw do wyda-
nych ksi Mek, ale teM wydrukowanego nakładu, którego sprzedaM mog
nam zlecić lub sprzedawać tytuł sami. Od sprzedanych egzemplarzy
otrzymuj prowizj wg ustalonej umow stawki, a niesprzedane w okre-
Alonym czasie egzemplarze ksi Mek wracaj do autora.
Prezes Wydawnictwa Astrum
Lech Tkaczyk
www.wydawnictwo-astrum.pl
WROCAAW
Copyright by Wydawnictwo ASTRUM Sp. z o.o.
Wrocław 2008
Wszelkie prawa zastrze one
Redakcja
Zespół WydaWnictWa
Redakcja techniczna
ellbieta bursZtynoWicZ
projekt okładki
andrZej sZot
adna cz ć tej pracy nie mo e być powielana i rozpowszechniana
w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób,
wł cznie z fotokopiowaniem, nagrywaniem na ta my
lub przy u yciu innych systemów, bez pisemnej zgody wydawcy
nasz adres
Wydawnictwo ASTRUM Sp. z o.o.
50-950 Wrocław 2, skr. poczt. 292
e-mail: handlowy@astrum.wroc.pl
tel. (71) 328-19-92, fax (71) 372-18-34
Zamówienia na ksi Mki moMna składać na
kartach pocztowych
lub przez Internetow Ksi garni Wysyłkow
http://www.wydawnictwo-astrum.pl
napisz do nas lub zadzwo6!
isbn 978-83-7277-358-6
Rozdzial 1
co miała zrobić w tej sytuacji? to nie pierw-
szy raz, kiedy robert spotykał si z inn kobiet .
ich małMe6stwo nigdy nie było idealne. Zawsze
pozostawało wiele do Myczenia. ona jednak nigdy
go nie zdradziła.
Wróciła do domu. nadal nie mogła uwierzyć
w to, co widziała. od dłuMszego czasu przypusz-
czała, Me robert coa przed ni ukrywa. starała si
jednak nie dopuszczać do siebie myali, Me on zno-
wu spotyka si z inn kobiet . W gł bi serca prze-
czuwała, Me pr dzej czy póKniej stanie si to, co
najgorsze i jej m M kolejny raz zakpi z ich mał-
Me6stwa i z przysi gi, któr składał przed ołta-
rzem. nie umiała znaleKć sobie miejsca, nie umia-
ła poukładać myali kł bi cych si niemiłosiernie
w głowie. Wiedziała jednak, Me to jest właanie ten
moment, kiedy b dzie musiała wreszcie powzi ć
odwaMne decyzje i zacz ć myaleć o sobie. ich cór-
ka, Molly, była juM dorosł kobiet , miała swój
dom i swoje Mycie. claudia nie musiała juM łatać
swojego małMe6stwa tylko po to, by zapewnić cór-
ce spokojny dom. nareszcie, po tylu latach, mogła
znaleKć w sobie sił i odwag by zacz ć wszystko
5
-
od pocz tku. tylko jak? jak miała zacz ć wszyst-
ko od pocz tku bez nawet najmniejszego planu.
nie miała pracy ani mieszkania, nie miała teM po-
mysłu na swoje Mycie bez roberta.
robert był bogatym człowiekiem. Zawsze po-
wtarzał, Me jego kobieta nie musi pracować. clau-
dia przez cały czas, kiedy byli małMe6stwem, po-
zostawała na jego utrzymaniu. poznali si jeszcze
na studiach. Wtedy wszystko wydawało si takie
pi kne i proste. dla claudii, robert był całym
awiatem i nie potraiła nawet wyobrazić sobie, Me
to, co jest mi dzy nimi, mogłoby si kiedykolwiek
sko6czyć. po zdobyciu dyplomu szybko si pobra-
li i kupili dom w jacksonville. potem przyszła na
awiat ich córeczka  Molly Watson. Wtedy właanie
wspólnie uznali, Me najlepiej b dzie, jak claudia
zostanie w domu i cały swój czas poawi ci wycho-
waniu córki. robert pracował w znanej kancelarii
adwokackiej, póKniej stał si jej właacicielem.
Zacz ły si wyjazdy słuMbowe, weekendy poza do-
mem, póKne powroty. coraz mniej czasu poawi -
cał Monie i córce. pocz tkowo claudia próbowała
tłumaczyć jego nieobecnoać nadmiarem obowi z-
ków. jednak z upływem lat zacz ła coraz mocniej
odczuwać, Me brakuje jej m Ma. nie było wspólnych
kolacji, romantycznych wieczorów, a potem nocy
pełnych nami tnoaci. Któregoa dnia w drzwiach
stan ła jego sekretarka, Miranda scott i oawiad-
czyła, Me od kilku miesi cy ma romans z rober-
tem. @wiat claudii zupełnie si zawalił. W jednej
chwili kochaj cy m M okazał si zdrajc . nie wie-
6
działa, co robić. nie miała pracy, nie miała przyja-
ciół, poawi cona całkowicie opiece nad córk , za-
pomniała zupełnie o sobie. najgorsze jednak było
to, Me nie potraiła odejać i przestać go kochać.
ten przykry incydent szybko jednak odszedł w za-
pomnienie, a w domu Watsonów wkrótce przesta-
no poruszać temat zdrady. robert znowu przej ł
rol przykładnego m Ma i ojca, robił wszystko by
claudia potraiła mu wybaczyć. Wkrótce i ona
cz aciowo zapomniała o krzywdzie, jak jej wy-
rz dził i starała si Myć normalnie, nadal buduj c
ciepły, pogodny dom, by ich córka czuła si w nim
bezpiecznie.
od dawna jednak ich Mycie i rozmowy nie wy-
gl dały tak, jak wygl dać powinny. claudia nie
czuła wsparcia ze strony roberta. KaMda próba
rozmowy niemal zawsze ko6czyła si kłótni . Zero
zrozumienia, zero zainteresowania i to okrutne
wypominanie wieku. W głowie coraz cz aciej dud-
niły jej jego słowa:  Masz juM 46 lat claudio .
patrzenie w lustro z kaMdym dniem sprawiało jej
coraz wi ksze trudnoaci. problem braku akcep-
tacji samej siebie pojawił si kilka lat wczeaniej.
claudia nie czuła si spełniona. Wiele lat małMe6-
stwa, które z kaMdym dniem wypalało si coraz
bardziej oraz brak perspektyw zawodowych, wpra-
wiały j w ci głe poczucie winy. czuła niedosyt
i z czasem zacz ła obwiniać si o to, Me przegrała
swoje Mycie.
tyle lat przeMyła u boku m Mczyzny, który nie
dostrzegał w niej pi kna, zabieraj c jej tym sa-
7
mym samoakceptacj . robert nauczył j , jak być
dobr matk i przykładn Mon , nauczył, jak wy-
baczać i zapominać krzywdy, które jej wyrz dził.
nauczył j takMe, jak dbać o ciepło rodzinne i po-
nad wszystko, starać si ratować małMe6stwo,
które od wielu lat było ikcj . jednego nauczyć jej
nigdy nie potraił  jak być woln kobiet , kobiet
szcz aliw . claudia zdawała sobie spraw z tego,
Me jeali teraz nie znajdzie w sobie wystarczaj co
duMo odwagi, by odejać od m Ma, do ko6ca swoich
dni, kaMdy wieczór i kaMd noc, sp dzi na rozmy-
alaniu, dlaczego nie odwaMyła si spełnić swoich
marze6. on j hamował, nie dostrzegaj c jej indy-
widualnych potrzeb, zamkn ł w czterech acianach
i przyzwyczaił do akceptowania wygodnych dla
niego rozwi za6. teraz, kiedy odkryła jego kolej-
n zdrad , coa w niej drgn ło. spakowała walizki
i poczuła w sobie wystarczaj ce pokłady odwagi, by
w ko6cu, raz na zawsze, zamkn ć za sob ten etap
Mycia. ból był ogromny. strach, Me nie poradzi sobie
paraliMował j doszcz tnie, ale ch ć zrealizowania
swoich pragnie6 i wyzwolenia si z marazmu za-
władn ła jej umysłem na tyle mocno, by dać jej sił
na rozstanie z m Mem.
tego popołudnia wszystko si zmieniło.
 co to ma znaczyć claudio? WyjeMdMasz?  za-
pytał robert.
 tak.
 nic mi o tym nie mówiłaa. chyba mam pra-
wo wiedzieć, co si dzieje z moj Mon ?  powie-
dział z wyrzutem.
8
ona, spokojna jak nigdy, uamiechn ła si ,
rzucaj c mu pogardliwe spojrzenie.  nie rober-
cie, juM nie masz do mnie Madnego prawa.
 co ty wygadujesz claudio?
 to co słyszysz. odchodz .
 ale nie moMesz tak po prostu...
 Mog . Mog i właanie to robi . Widziałam ci
z t kobiet . Myalałea, Me si nie dowiem?
robert tylko opuacił wzrok. nie miał słów na
swoje usprawiedliwienie. Milczał.
 Zreszt to juM niewaMne  powiedziała z Ma-
lem w głosie.  legnaj.
patrzył na ni , jakby chciał powiedzieć:  idK.
i tak ci si nie uda, beze mnie b dziesz nikim .
ona z wielkim bólem w sercu, odwróciła si i za-
mkn ła za sob drzwi, rozpoczynaj c tym samym
nowy, inny, juM etap swojego dojrzałego Mycia w po-
jedynk .
jechała przed siebie bez celu, łzy spływały jej
po policzkach, a jakia głos w sercu podpowiadał
 wróć . jednak ona na przekór wszystkim i wszyst-
kiemu oddalała si od tego, co juM dawno było za
ni . Zostawiła za sob nieprzespane noce, kłótnie
i ikcj wspólnych dni. Wiedziała, Me to jej jedyna
szansa na szcz acie. nie miała poj cia, co ma ro-
bić, nie miała poj cia, gdzie b dzie mieszkać, nie
miała poj cia, czy któregoa dnia nie przyjdzie jej
wrócić do m Ma i przyznać, Me bez niego nie umiała
sobie poradzić. czuła jednak, Me to co robi, to mimo
wszystko, jedyne rozs dne wyjacie z tej chorej, ilu-
zorycznej sytuacji, w której przyszło jej Myć.
9
Wiedziała, Me musi wzi ć si w garać i za-
cz ć walczyć. robert nie był m Mczyzn , który po-
zwoli jej tak łatwo odejać. Zdawała sobie spra-
w , Me b dzie musiała stoczyć prawdziw batali ,
by udało si jej wyjać z tej sytuacji obronn
r k . robert był m Mczyzn , który nigdy nie
umiał godzić si z upokorzeniem. claudia wie-
działa doskonale, Me b dzie gotów zrobić wszyst-
ko, by s d orzekł rozwód z jej winy. najgorsze, Me
był w stanie wytoczyć przeciwko niej, cał arty-
leri prawników i nie miał najmniejszych zaha-
mowa6, co oznaczało, Me nie b dzie przebierał
w arodkach.
im wi cej myalała o tym wszystkim, tym bar-
dziej wracała do siebie. przestała płakać i wzi ła
si w garać. Miała na koncie troch oszcz dnoaci.
Wkrótce wynaj ła mieszkanie i zacz ła szukać
pracy. priorytetem była dla niej jednak rozmo-
wa z adwokatem. jedyn osob , jaka przycho-
dziła jej na myal, był Martin lake. poznali si
jeszcze na studiach. przez krótki okres byli pa-
r , potem ich drogi si rozeszły, a claudia pozna-
ła roberta. przez wiele lat nie mieli ze sob kon-
taktu, ale claudia mimo wszystko czuła, Me
Martin nie odmówi jej pomocy. postanowiła,
Me najlepiej b dzie, jak najszybciej udać si
do jego kancelarii. KaMdy dzie6 zwłoki działał na
jej niekorzyać. Kiedy weszła do gabinetu, Martin
oniemiał.
 claudia? nie mog uwierzyć, Me ci widz .
 Witaj Martin  uamiechn ła si Myczliwie.
10
 co ci do mnie sprowadza?
claudia zawahała si przez chwil . od rozsta-
nia z robertem min ło stosunkowo niewiele czasu
i nie umiała jeszcze myaleć o tym bez emocji, a cóM
dopiero mówić. Wiedziała od samego pocz tku,
Me załatwianie papierów rozwodowych b dzie dla
niej prawdziwym koszmarem. Mimo to, udało jej
si opowiedzieć Martinowi o wszystkim z najdrob-
niejszymi szczegółami. doskonale zdawała sobie
spraw , jak przebiegaj tego typu procesy, i Me na-
wet najmniejsza niewiedza adwokata moMe dopro-
wadzić do kl ski w s dzie. Martin słuchał uwaM-
nie jej słów i z kaMd minut malowało si na jego
twarzy coraz wi ksze zakłopotanie. W ko6cu nie
wytrzymał.
 claudio, przepraszam, Me si wtr cam. nie
chc ci pouczać, ale nie rozumiem, dlaczego wasz
rozwód musi wygl dać jak wojna. prowadziłem
naprawd wiele spraw rozwodowych, najcz aciej
ludzie zabiegali o to, by obyło si bez walki i roz-
drapywania ran. przepraszam, Me to powiem clau-
dio, ale z tego co mówisz wynika, Me wasz rozwód
nie b dzie miał nic wspólnego z polubownym roz-
staniem.
 nie musisz przepraszać, Martin. twoje prze-
czucie jest jak najbardziej trafne. bardzo chcia-
łabym, Meby moje rozstanie z robertem odbyło si
bez niepotrzebnych incydentów w s dzie, ale uwierz
mi Martin, jestem przekonana, Me to si nie uda
 mówiła ze łzami w oczach.  Wiem, Me on nigdy
nie przyzna si do tego co zrobił.
11
 dobrze. jeali jestea pewna, Me nie ma moM-
liwoaci polubownego załatwienia tej sprawy, po-
mog ci.
 dzi kuj , Martin.
długo jeszcze omawiali szczegóły sprawy.
tej nocy claudia nie mogła zasn ć. rozmowa
z Martinem kompletnie wytr ciła j z równowagi.
Min ło juM kilka tygodni, od kiedy odeszła od ro-
berta. przez cały ten czas starała si tłumić w so-
bie emocje. Wiedziała bowiem, Me teraz moMe j
uratować tylko trzeKwe myalenie. tej nocy nerwy
puaciły, a ona czuła, Me jakaa dziwna siła niszczy
j od arodka. Zacz ła rozpami tywać i samej sobie
zadawała pytania. nadal nie potraiła zrozumieć,
jak robert mógł znowu j skrzywdzić. nie mogła
pogodzić si z obecnym stanem rzeczy. doskonale
jednak zdawała sobie spraw z tego, Me nie ma
moMliwoaci zmiany swoich decyzji. powrót do m -
Ma zniszczyłby j , upokorzył i na zawsze juM posta-
wił na przegranej pozycji. teraz musiała pogodzić
si z faktem, Me m Mczyzna, któremu poawi ciła
wi kszoać swojego Mycia, stoi po drugiej stronie
barykady.
nadszedł czas na znalezienie sobie jakiegoa
zaj cia. Miała juM mieszkanie, ale oszcz dnoaci
z kaMdym dniem ubywało. claudia potrzebowała
pracy. sporz dziła wi c Myciorys, który niestety
nie dodawał jej pewnoaci siebie. Wszystko było
w porz dku aM do momentu, w którym przyszło jej
wypełnić rubryk dotycz c doawiadczenia zawo-
dowego. claudia nie mogła umieacić tam nic poza
12
praktyk , któr odbyła jeszcze na studiach. Zda-
wała sobie spraw z tego, Me znalezienie pracy b -
dzie przysparzało jej wielu trudnoaci. nie przypusz-
czała jednak, Me aM tyle czasu zajm jej rozmowy
z właacicielami wielu irm, które zazwyczaj ko6-
czyły si zdaniem  zadzwonimy do pani . niektó-
rzy od razu mówili, Me niestety, z brakiem do-
awiadczenia i w jej wieku, nie s w stanie zapro-
ponować jej Madnej posady. Min ło dopiero kilka
tygodni, a claudia zacz ła juM tracić nadziej ,
Me kiedykolwiek uda jej si znaleKć jakiea zaj cie.
o pracy w swoim zawodzie przestała marzyć na
samym pocz tku. niestety, w kaMdej z kancelarii
doawiadczenie było spraw kluczow .
tak mijały dni, potem tygodnie. najgorsze było
to, Me nie tylko nie było zmian, ale nawet si na
nie nie zapowiadało.
13
Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj.
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym można
nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji. Zabronione są
jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej
od-sprzedaży, zgodnie z regulaminem serwisu.
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
internetowym Czytaj Nas.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
08 ŚWIATŁO (pisane przez duże „S”)
05 ŚWIADOMOŚĆ (przez duże Ś)
Milosna odnowa Wielka milosc w dojrzalym zwiazku
BYC KONTROLOWANYM PRZEZ MILOSC
G J Gruner Jahr Milosc Toksyczna Milosc Dojrzala Coaching Relacji Ebook
wymiary miłości
Sentymentalno romantyczny charakter miłości Wertera i Lotty
Śnieżny Dzień Powieść o wierze, nadziei i miłości Billy Coffey ebook

więcej podobnych podstron