br. Jan Hruszowiec OFMConv
2008
Zjawisko
„Spoczynku w Duchu Świętym”
„Slain by the Holy Spirit”
w posłudze charyzmatycznej
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
1
Spis treści
Skróty
...........................................................................................................................3
Wstęp
............................................................................................................................4
Rozdział I
Spoczynek w Duchu Świętym. Czy Biblia mówi o zjawisku?
1.1 Opis zjawiska ...........................................................................................................6
1.2 Przykłady tekstów z Biblii ...................................................................................... 8
1.3 Interpretacja tekstów co do zjawiska......................................................................11
Rozdział II
Eklezjalność „Spoczynku w Duchu Świętym”
2.1 „Spoczynek duszy” u św. Franciszka Salezego i „modlitwa odpocznienia” u św.
Teresy z Avila i św. Jana od Krzyża......................................................................13
2.2 Dokumenty i wypowiedzi autorytetów Kościoła o zjawiskach duchowych i
spoczynku...............................................................................................................16
2.3 Opinia osób posługujących modlitwą uzdrowienia............................................... 20
Rozdział III
Duszpasterskie podejście do charyzmatu
3.1 Dyskrecja i wolność działania Ducha Świętego.................................................... 23
3.2 Niebezpieczeństwa związane ze spoczynkiem...................................................... 26
3.3 Owoce spoczynku w Duchu Świętym w posłudze uzdrowienia .......................... 28
3.4 Potrzeba kierownictwa duchowego w rozeznawaniu zjawisk
nadzwyczajnych..................................................................................................... 29
Zakończenie
..............................................................................................................32
Bibliografia
.............................................................................................................. 35
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
2
Skróty
KKK - Katechizm Kościoła Katolickiego
LG
- Lumen gentium (Konstytucja dogmatyczna o Kościele).
IMU - KONGREGACJA NAUKI WIARY, Instrukcja na temat modlitwy w celu
osiągnięcia uzdrowienia od Boga .Kard. Joseph Ratzinger Prefekt Kongregacji
Nauki Wiary, 14 września 2000r
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
3
Wstęp
Na wstępie niniejszej autor postara się wyjaśnić powód wyboru zagadnienia jakim jest
Zjawisko Spoczynku w Duchu Świętym jako jeden z przejawów działania Ducha Świętego
w posłudze charyzmatycznej. W swoim życiu autor często był świadkiem tego wydarzenia
i miał możliwość widzieć zarówno posługę modlitwy o uzdrowienie jak i samo zjawisko
spoczynku dlatego też autor przeanalizował głębiej to zagadnienie przede wszystkim przez
pryzmat spojrzenia Kościoła. Autor przedstawi to co na dzień dzisiejszy można powiedzieć o
tym zjawisku, ale też również to, co powinno się wiedzieć o nim.
Życie każdego chrześcijanina wypełniać powinna wyjątkowa dbałość o życie
duchowne i sprawy wewnętrzne. Aby chrześcijanin mógł otworzyć się na Słowo Boże i aby
potrafił je zrozumieć w pełni potrzebna jest moc i obecność w jego życiu Ducha Świętego.
Należy jasno powiedzieć, że zjawisko spoczynku w Duchu Świętym, należy na dzień
dzisiejszy do delikatnych tematów w kręgach ruchów charyzmatycznych. Z jednej strony
Kościół zawsze pragnie się otworzyć na nowe wyzwania, które mogą pochodzić z woli
i mocy Ducha Świętego, z drugiej zaś strony Kościół wciąż pozostaje tym moralnym ciałem
a za jedyną drogę gwarancji do jakiegokolwiek dobra uznaje drogę kościelnego
posłuszeństwa. Autor w poniższej pracy przedstawi to, co konstruktywnego do tej pory
można powiedzieć.
Celem pracy jest przede wszystkim naszkicowanie stosunku współczesnego Kościoła
wobec zjawiska spoczynku i wymienienie głównych zagrożeń i owoców omawianego
zjawiska.
Przedmiot pracy jest w zasadzie zjawiskiem dość niedawno zauważonym i podjętym
w dyskusjach dlatego też zakres dokumentów i materiałów na ten temat jest mały. Obecność
Ducha Świętego jest niezbędnym – koniecznym elementem wyjaśnienia zjawiska spoczynku
w Duchu Świętym lub innymi słowy odpoczynku w Duchu.
Spoczynek w Duchu występuje najczęściej w modlitwie o uzdrowienie w czasie
charyzmatycznej modlitwy wspólnotowej lub indywidualnej. Wynikiem tej modlitwy jest
fakt, otwarcia się danej osoby na działanie Boga oraz jej głębokie pragnienie stanięcia w Jego
obecności.
Ponadto praca jaką autor przedstawi jest pewnym wprowadzeniem w szczegóły
rozważań na temat zjawiska duchowego jakim jest spoczynek w Duchu Świętym. Niniejsza
praca jest tylko nieśmiałą próbą zachęty do szerszego podjęcia tego zagadnienia i refleksji nad
nim. Praca jest analityczno-syntetyczna, podzielona na trzy rozdziały.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
4
W pierwszym rozdziale autor chce przedstawić opis samego zjawiska, zobaczyć czy
w Biblii możemy pokazać przykłady spoczynku i dokona krótkiej analizy tych tekstów co do
tego zjawiska.
W drugim rozdziale zajmie się autor porównaniem zjawiska spoczynku w Duchu
Świętym ze „spoczynkiem duszy” i „modlitwą odpocznienia” u św.Franciszka Salezego, św.
Teresy z Avila i św. Jan od Krzyża, jak również ukaże niektóre podstawowe wypowiedzi
dokumentów i autorytetów Kościoła dotyczące wszystkich zjawisk duchowych i spoczynku.
Na koniec tego rozdziału przedstawi opinię posługujących modlitwą uzdrowienia, w której to
występuje najczęściej owe zjawisko.
W trzecim rozdziale autor skupi się na duszpasterskim podejściu do spoczynku.
W rozdziale tym ukaże czym jest działanie samego Ducha Świętego, niebezpieczeństwa
związane z niewłaściwą interpretacją spoczynku, owoce w posłudze uzdrawiania, jak i ukaże
potrzebę kierownictwa duchowego w rozeznawaniu wszystkich zjawisk nadzwyczajnych.
Wszystkie fragmenty z Biblii, jakie zostały wykorzystane w niniejszej pracy pochodzą
z „Biblii Tysiąclecia”, wydanie piąte, druk Wydawnictwo Paulinów, Poznań 2000 roku.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
5
Rozdział I
Spoczynek w Duchu Świętym.
Czy Biblia mówi o zjawisku?
1.1 Opis zjawiska
Aby zrozumieć istotę zagadnienia autor na wstępie wyjaśni co to jest spoczynek
w Duchu Świetym. Podczas modlitwy, najczęściej w posłudze uzdrowienia, często przy
nałożeniu rąk przez osobę prowadzącą modlitwę, nagle delikatnie przyjmujący modlitwę
osuwa się na podłogę. Zjawisko to, spotykamy najczęściej podczas charyzmatycznej
modlitwy wspólnotowej lub indywidualnej. Spoczynek w Duchu Świętym – jest to zjawisko
bezwiednego upadku człowieka w jakimś kierunku, najczęściej do tyłu, często w związku
posługą uzdrawiania lub modlitwy
1
.
Omawiane zjawisko spocznienia w Duchu Świętym ma swój początek i korzenie
w Odnowie Charyzmatycznej. Ponieważ motywem przewodnim pracy jest samo zjawisko
oraz stanowisko współczesne Kościoła, autor tylko w paru słowach określi czym jest i skąd
wzięła się sama Odnowa Charyzmatyczna.
Początki tego ruchu w Kościele Katolickim datowane są na lata 60 i 70 ubiegłego
stulecia. Ważną rzeczą jest by podkreślić, że pierwszą oficjalną osobą odpowiedzialną za
powstanie tego ruchu, z ramienia Kościoła był kard. Leon Joseph Suenes (1904-1996) będący
jednym z czterech moderatorów II Soboru Watykańskiego. To dzięki niemu do tekstu
soborowego zostało wprowadzone pojęcie charyzmatu, jako normalne narzędzie Kościoła
i każdego ochrzczonego człowieka. W 1976 roku papież Paweł VI mianował go
odpowiedzialnym za ruch i powierzył jego opiece pierwsze założone w Belgii
Międzynarodowe Biuro Informacyjne, które swoją siedzibę po 1993 roku znalazło przy
Watykanie
2
.
Dzięki staraniom kardynała Suenensa od 21 do 26 maja 1974 roku w Malines w Belgii
odbyło się spotkanie teologów i świeckich liderów Odnowy. Na spotkaniu tym badano
teologicznie i duszpastersko sprawy oraz wszelkie problemy i omawiano wszelkie pytania
dotyczące Odnowy. W wyniku tego spotkania powstawały kolejne „Dokumenty z Malines”,
1
Por. Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków
2005, s.8.
2
Por.Leksykon Duchowości Katolickiej, Wydawnictwo M. Lublin-Kraków 2002, s. 601.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
6
w których zawarta została podstawowa nauka o Odnowie w Duchu Świętym w Kościele
Katolickim
3
. Ostatni dokument z tego spotkania VI powstały w 1986 roku został
zatytułowany przez kard. L.J.Suenensa: „Spoczynek w Duchu – kontrowersyjne zjawisko.”
Kardynał Leon J.Suens, który pełnił opiekę nad Odnową w Duchu Świętym z ramienia
Watykanu uściśla, że to co nazywamy upadkiem, można również nazwać innymi terminami:
paść, osunąć się, upaść, zapaść się, przechylić się, zesztywnieć. Jako klasyczne nazwy tego
zjawiska, pochodzące z ruchu zielonoświątkowego i w ruchach charyzmatycznych podaje:
Slain in the Spirit (porażony przez Ducha), Resting in the Spirit (spoczynek w Duchu) i The
Blessing (Blogosławieństwo)
4
.
Można jeszcze wspomnieć i wyjaśnić jaka jest różnica pomiędzy nałożeniem rąk
kapłana podczas chrztu świętego oraz tym samym gestem biskupa podczas bierzmowania,
a nałożeniem rąk w ruchu charyzmatycznym. Nakładanie rąk w Odnowie Charyzmatycznej,
nie jest ani rutuałem magicznym, ani też żadnym znakiem sakramentalnym. W Biblii gesty
nałożenia rąk są przykładami: modlitw uleczenia chorych, przekazywania jakiejś funkcji we
wspólnocie, proszenia o dary Ducha Świętego. W Odnowie Charyzmatycznej zaś ten sam
gest to widzialny znak, wspólnoty, solidarności w modlitwie oraz duchowej jedności we
wspólnocie. Trzeba pamiętać, że nałożenie rąk w Odnowie Charyzmatyznej nie jest
powtarzaniem tego samego gestu, który czyni kapłan w czasie chrztu czy biskup w trakcie
bierzmowania. Wyraża on raczej modlitwę, o to, by Duch Święty już obecny w człowieku,
stał się bardziej aktywny w życiu tej osoby lub całej wspólnoty
5
.
Autor pragnie także zaznaczyć, iż jego wywody zawarte w niniejszym rozdziale, mają
charakter dania odpowiedzi na pytanie: czy rzeczywiście można mówić o tym, że w Biblii
znajdują się opisy zjawiska stanu spoczynku w Duchu Świętym. Wybrane teksty biblijne,
nawiązujące do omawianego zjawiska, jak do tej pory, nie były brane jako przedmiot badań
egzegetycznych wobec zjawiska spoczynku, które pokazałyby jednoznacznie powiązanie tego
zjawiska z tym co teksty te ukazują
6
.
Znane są przypadki gdy prości ludzie często prorocy, będąc owładnięci przez Ducha
poddawali się jego działaniu. Każde takie poddanie się, było drogą do owładnięcia człowieka
3
Por. Przyjdź Duchu Święty, Podstawowe Dokumenty Dotyczące Odnowy w Duchu Świętym w Kościele
Katolickim, Dokumenty z Malines, Wydawnictwo M. Kraków 1998, s.5
4
Zob. Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków
2005, s.21.
5
Por. Suenens L.J. Kard., Odnowa Charyzmatyczna. Wskazania teologiczne i duszpasterskie, Wydawnictwo
Serafin, Kraków 2006, s.83-84.
6
Zob. Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków
2005, s.45.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
7
przez Boga. Bóg z kolei angażował często całego człowieka wraz z jego wszelkimi
dyspozycjami i uwarunkowaniami psychosomatycznymi
7
.
Szukając w Biblii potwierdzenia momentów spoczynku w Duchu Świętym, należy
zaznaczyć, że różnią się one od podanego wcześniej opisu stanu spoczynku. Jeśli wyjdziemy
od definicji mówiącej, że stan ten to modlitwa z wyciągniętymi rękoma nad człowiekiem,
to w rzeczywistości, byłoby trudno znaleźć w Biblii przykłady takiego stanu człowieka.
Należy tutaj zaznaczyć, iż sam stan spoczynku, nie zawsze odbywał się tylko w wyniku
wyciągnięcia dłoni nad człowiekiem, dlatego też autor będzie używał określenia „często” – co
nie oznacza, że „tylko” lub „zawsze”.
W dalszej części rozważań autor spróbuje ukazać te przykłady z Biblii, które
prawdopodobnie pokazują tak opisywany i zdefiniowany stan człowieka i spoczynku.
1.2 Przykłady tekstów z Biblii
Należy zaznaczyć, iż nie sposób jest przytoczyć wszystkich przykładów jakie w Biblii
mogą dotyczyć omawianego tematu. Autor skupi się tutaj na kilku głównych przykładach,
porównaniach, jakie oddają w pełni omawiane zjawisko stanu spoczynku w kontekście
uznania bądź odrzucenia go w Biblii.
Rozpoczynając prezentację od tekstów Starego Testamentu, autor oprze się na
przykladach na które zwrócił uwagę kard L.J.Suenens, i posłuży się także pięcioma
przykładami pochodzącymi bezpośrednio ze Starego Testamentu.
Pierwszym przykładem w Starym Testamencie, zawierającym cechy upadku podobne
do omawianego zjawiska spoczynku w Duchu Świętym to przypadek Abrama w Księdze
Rodzaju: „A gdy słońce chyliło się ku zachodowi, Abram zapadł w głęboki sen i opanowało go
uczucie lęku, jak gdyby ogarnęła go wielka ciemność. I wtedy Pan rzekł do Abrama...
(Rdz 15,12)”. Posłuszny woli Boga udaje się z namiotu otrzymuje obietnicę potomstwa,
następnie szykuje jałowicę na ofiarę Bogu i wtedy zapada w głeboki sen, w którym to sam
Bóg mówi do niego. Abrama tak mocno przeraziła świadomość Bożej obecności, że poczuł
w sobie lęk. Światłość jaką doświadczył pokazała mu jego ciemność serca. Był świadomy
tego co się dzieje. Gdyby nie obecność Ducha Świętego Abraham nie doznałby tego widzenia
a jego dusza nie napełniła się ani trwogą ani pewnością, iż to Pan do Niego przemawia.
7
Por. Congar Y.M.J. Kard., Wierzę w Ducha Świętego. Duch Święty w „ekonomii”. Objawienie o doświadczenie
Ducha, Tom I., Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 1997, s.41-42.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
8
Drugi z przykładów znajduje się w Księdze Jozuego, gdzie czytamy: „A on
odpowiedział: „Nie, gdyż jestem wodzem zastępów Jahwe i właśnie przybyłem”. Wtedy Jozue
upadł twarzą na ziemię, oddał mu pokłon i rzekł do niego: „Co rozkazuje mój pan swemu
słudze?(Joz 5,14)”. Jozue przekonany był, że rozmawia z kimś kto walczy w zdobyciu
Jerycha. Nie wiedział jednak czy ten ktoś był z nim czy przeciw niemu, jednak gdy się
dowiaduje, że przed nim stoi sam wódz zastepów Pańskich upada nagle przed nim. W opisie
tym znajduje się kolejny przykład upadku na twarz, który jest jednoznaczny z oddaniem
pokłonu Bogu i wyrażeniem wobec Niego czci. Nie jest to jednak upadek analogiczny do
upadku w spoczynku w Duchu Świętym. Cytat powyżej zaprezentowany jest jedynie
dowodem na silne działanie Ducha Świętego oraz na jego niepodważalną i niezaprzeczalną
moc.
Trzeci przykład opisany zostaje w Księdze Ezechiela, gdzie prorok ma wizję rydwanu
Bożego. Pod koniec tej wizji prorok pisze: „Taki był widok tego, co było podobne do chwały
Pańskiej. Oglądałem ją. Następnie upadłem na twarz i usłyszałem głos mówiącego
(Ez 1,28)”. Wyraźnie widać tutaj, że samo zjawisko nie jest wynikiem nałożenia rąk, ani też
modlitwy drugiego człowieka czy też modlitwy wspólnoty. Upadek jaki tutaj mamy to
upadek twarzą w przód i może być on kojarzony z upadkiem jaki mamy w spoczynku
w Duchu Świętym. Tutaj także widzimy moc sprawczą Ducha Świętego.
Bardziej opisowy przykład upadku, nawiązującego do stanu czy też zjawiska
spoczynku, znajduje się w Księdze Daniela: „Ja Daniel, oglądałem tylko sam widzenie (...),
lecz nie miałem siły, zmieniłem się na twarzy, opuściła mnie moc. Wtedy usłyszałem dźwięk
jego słów, i na dźwięk jego słów upadłem oszołomiony twarzą ku ziemi (Dn 10,7-9)”. Daniel
w widzeniu jaki miał nad brzegiem Wielkiej Rzeki (Tygrysem) był świadomy tego co się
z nim dzieje. Czuł, że opada z sił w wyniku doznawanej mocy, upada oszołomiony
i jednocześnie oddaje on cześć Bogu. Jednak i w tym przypadku upadek, choć pozornie
podobny do spoczynku w Duchu Świętym, nie zawiera w sobie elementu modlitwy
wstawienniczej z wyciągniętymi rękoma. Co jednak ważne, upadek ten odbywa się również
na twarz. Upadek jako wynik reakcji na obecność Ducha jest pewnym nawiązaniem do
omawianego zjawiska.
W tej samej Księdze Daniela, gdzie widzimy dalszą część jego widzenia znajduje się
jeszcze inny przykład: „Gdy on jeszcze mówił do mnie te słowa, padłem twarzą ku ziemi
i oniemiałem. A oto jakby postać ludzka dotknęła moich warg. Otworzyłem więc usta
i mówiłem do tego, który stał przede mną: Panie mój, od tego widzenia chwyciły mnie boleści
i opadłem z sił (Dn 10,15-16)”. Daniel po tym wydarzeniu żalił się, że nie może rozmawiać
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
9
dalej z Panem, bo już nie ma sił i brak mu tchu. Po czym dotknął go Pan i wzmocnił. Moc
Ducha Świętego sprawia wszystko to czego doświadcza Daniel.
Także w Księgach Nowego Testamentu odnajdujemy - wydawałoby się – wiele
przykładów opisywanego zjawiska.
Pierwszy z opisów znajduje się w Ewangelii wg św. Mateusza, gdzie autor natchniony
opisuje Przemienienie Pańskie: „Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się
zlękli”(Mt 17,6). Jest tutaj pokazany obraz uczniów którzy upadają podczas Przemienienia.
W wyniku ujrzenia chwały Jezusa wszyscy jednocześnie upadają na twarz. Nie jest to jednak
upadek wywołany modlitwą a jedynie upadek wyrażający cześć.
Podobny obraz pojawia się w innym wersecie, gdzie opisani zostają strażnicy
w poranek Zmartwychwstania. Ewangelista opisując, że wcześniej było trzęsienie ziemi, nie
podaje to jako powód strachu, unieruchomienia żołnierzy strzegących grób, ale dopiero na
widok anioła Pańskiego, który zstapił z nieba zadrżeli oni i stali się jakby umarli: „Ze strachu
przed nim zadrżeli i stali się jakby martwi.(Mt 28,1-4)”. Kolejny upadek lecz znowu nie pod
wpływem modlitwy lecz pod wpływem mocy wszechobecnego Ducha Bożego.
W Ewangelii wg św.Jana jest opisany natomiast obraz żołnierzy upadających podczas
pojmania Jezusa. Wydawałoby się, że nic nie jest w stanie wystraszyć, ani złamać silnego
żolnierza rzymskiego, a na słowo Jezusa uczynili coś, czego nie planowali: „Skoro więc Jezus
rzekł do nich „JA JESTEM”, cofnęli się i upadli na ziemię.(J 18,6)”. Upadek wyrażający
jednocześnie przestrach i uwielbienie i chwałę dla Boga żywego.
W Dziejach Apostolskich z kolei, autor natchniony pokazuje nam nawróconego
świętego Pawła, który na widok Pana upada na ziemię w drodze do Damaszku: „A gdy upadł
ma ziemię, usłyszał głos, który mówił: „Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?
(Dz 9,4)”. Oto ten, co wcześniej z zimną krwią mordował chrześcijan, staje się bezbronny
wobec majestatu Bożego, czyni coś czego też nie planował. Ponowne silne działanie
i objawienie siły Ducha Bożego wobec którego nikt nie jest w stanie się oprzeć.
Kolejny przykład zawiera Apokalipsa św.Jana. Natchniony autor opisuje nam swoją
wizję, na końcu której dodaje: „Kiedym Go ujrzał, do stóp Jego upadłem jak martwy, a On
położył na mnie prawą rękę, mówiąc: „Przestań się lękać!(Ap 1,17)”. Kolejny upadek
świadczący o obecności Ducha Bożego i jego mocy sprawczej.
Przedstawione
powyżej
cytaty,
nie
pokazują
jednak
wyraźnie
upadku
charakterystycznego dla zjawiska spoczynku. Powtórzmy jeszcze raz, że nie można
w przytaczanych przykładach szukać punktów oparcia dla omawianego zjawiska spoczynku.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
10
Przykłady z Biblii nie mówią o kimś kto otrzymuje od innej osoby lub grupy, wspólnoty
nałożenia rąk, że upada do tyłu. Wszystkie przykłady w Biblii to upadki twarzą do ziemi.
Ważne też jest by zauważyć, że nie wiemy czy osoby, które w Biblii ulegają temu upadkowi,
czynią to świadomie lub czy jest to ich akt zamierzony, akt posłuszeństwa
8
.
Nie jest też powiedziane jasno, iż są to przypadki spoczynku a jedynie że są to upadki
– ukłony oddające bądź to przerażenie bądź to chwałę Bogu jak w przypadku św. Jana.
Wszystkie jednak one dzieją się pod wpływem tego samego wszechobecnego Ducha Bożego.
1.3 Interpretacja tekstów co do zjawiska
Powyżej autor zaprezentował główne przykłady biblijne opisujące zjawisko podobne
do zjawiska spoczynku. Czytając fragmenty z Ksiąg Starego i Nowego Testamentu można
dostrzec pewne różnice. Na przykład: żołnierze, którzy upadają przed Boskim Majestatem
Jezusa, nie czynią tego pod wpływem doznania mistycznej łaski „spoczynku w Duchu”.
Św.Paweł upada na drodze do Damaszku w wyniku oślepienia światłem Zmartwychwstałego
Jezusa. To samo dotyczy też uczniów, którzy upadają na szczycie góry Tabor. Oni
natychmiast reagują i mówią jakby ustami samego Piotra, stawiając pytanie do Mistrza: czy
postawić trzy namioty. Wszystkie wymienione opisy, zarówno z Ksiąg Starego jak i Nowego
Testamentu, praktycznie nie przedstawiają omawianego przykład spoczynku w Duchu
Świętym
9
. Obecnie rozpatrywane teksty, omawiające zjawisko spoczynku, nie wyczerpuje
całego zagadnienia. Teksty nie posiadają jednoznacznego odwołania do definicji samego
zjawiska. Można powiedzieć, że są to dopiero nieśmiałe próby, odszukania analogii w
tekstach biblijnych. Kardynał Leon Joseph Suenes, przytacza kilka opinii, co do tych tekstów
jako świadectwa, że nie są one dowodem na spoczynek w Duchu Świętym według jego
definicji ukazanej we wstępie pracy.
Jezuita Ojciec George Maloney SJ, po rozpatrzeniu tekstów mówi: „W żadnym z tych
tekstów nie rozpoznaję zjawiska „slain in the Spirit”. Ekstaza nie jest porównywalna
z omdleniem wywoływanym za pośrednictwem człowieka innego niż Jezus Chrystus. Nie udało
mi się odnaleźć paraleli dla tego zjawiska. Wiemy, że Piotr, Paweł i inni uczniowie nauczali
i uzdrawiali: Dzieje Apostolskie mówią o tym z całą pewnością. Lecz nie mamy żadnych
podstaw, aby sądzić, że ludzie padali w tym typie spoczynku, gdy proszono nad nimi o wylanie
8
Zob. Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków
2005, ss.42-43.
9
Zob. Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków
2005, s.43-45.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
11
Ducha”
10
. Jezuita jasno sugeruje, iż wszystkie przykłady biblijne mówią jedynie o upadku,
o mocy Ducha Świętego, który otwiera serca i umysły poszczególnych osób, lecz żadne
z przedstawionych wydarzeń nie jest spoczynkiem samym w sobie.
W świetle wszelkich niejasności i rozbieżności w tekstach, Kardynał poprosił o opinię
pastora anglikańskiego Johna Richarda, który jest specjalistą w tej dziedzinie. Opublikował
on studium zatytułowane Resting in the Spirit w czasopiśmie „Renewal in Wales today”.
W artykule tym, pastor Richard czyni podsumowanie: „Nie ma podstaw biblijnych dla
omdlenia spowodowanego przez dotknięcie jakiegoś uzdrowiciela. Jest powód, byz zdać sobie
sprawę, że istnieje upadek i upadek, że zachodzi zasadnicza i istotna różnica między
upadkiem do przodu i upadkiem do tyłu. Upadek do przodu jest głęboką, naturalną
odpowiedzią, która może być powodowana uczuciami szacunku i pokory. W przeciwieństwie
do niego, upadek do tyłu jest bardzo mało naturalny i nasuwa na myśl rodzaj dziwnego
zawładnięcia. Dorzućmy, że upadek jako uniżenie się sam w sobie jest malo popierany przez
Pismo Święte, gdyż w trzech przypadkach na cztery (Dn 10,11; Ez 2,1; Mt 17,6-7) tych, którzy
Go doświadczają, Bóg zaprasza do powstania na nogi.
11
” Wypowiedź pastora nasuwa pewną
refleksję – Biblia jasno nie mówi o zjawisku spoczynku w Duchu Świętym. Wszelkie więc
fragmenty z niej odnoszące się do pewnych postaw wywołanych obecnością Ducha Świętego,
świadczą jedynie o trudności w jednoznacznej interpretacji omawianego zjawiska.
10
Cytowane w: Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio,
Kraków 2005, s.45-46.
11
Czasopismo „Renewal in Wales today”, nr 6, 1984, cytowane w: Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu.
Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Oiciec Pio, Kraków 2005, s.45-46.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
12
Rozdział II
Eklezjalność „Spoczynku w Duchu Świętym”
2.1 „Spoczynek duszy” u św. Franciszka Salezego i „modlitwa odpocznienia”
u św. Teresy z Avila i św. Jana od Krzyża
We wstępie tego rozdziału autor chce powiedzieć o zjawiskach nadprzyrodzonych, które
możemy znaleźć w życiu mistyków na przełomie dziejów. Chodzi tutaj o zewnętrzne objawy
cielesne, takie jak: ekstazy, lewitacje, stygmaty itp. Kosciół nie odrzuca i nie neguje ich, pod
warunkiem, że to sam Bóg dopuszcza takie stany na świętych. Autor nadmienia, iż nie można
ich przyrównywać do zjawiska spoczynku w Duchu Świętym. Często święci opisywali różne
przeżywane przez nich stany stany duchowe określając je mianem „spoczynku duszy” bądź
też „modlitwy odpocznienia”. Tych stanów nie należy wiązać jednak ze spoczynkiem
w Duchu Świetym. A zatem, czy w życiu mistyków znajdziemy ten stan spoczynku? Autor
chce na kilku przykładach pokazać podobieństwa i różnice u wybranych mistyków Kościoła.
Wiele razy popełnia się błąd, polegający na tym, że pojęcie „spoczynku duszy” o którym
pisze św. Franciszek Salezy, stawia się na równi ze „spoczynkiem w Duchu Świętym”. Ale
czym jest stan „spoczynku duszy”? Pisze św.Franciszek Salezy: "Dusza tak wewnętrznie
skupiona w Bogu albo przed Bogiem pozostaje czasem tak cicho i spokojnie z uwagą
zwróconą na dobroć swego Umiłowanego, że się jej zdaje, jakoby ta uwaga wcale nie była
uwagą, tak jest subtelna i prosta. Niektóre rzeki płyną tak łagodnie i równo, że spoglądający
na nie, albo po nich żeglujący nie widzą ani nie czują żadnego poruszenia, bo nie dostrzegają
ani fal, ani brzegu rzeki. Taki miły spoczynek duszy błogosławiona dziewica Teresa od Jezusa
nazywa "modlitwą odpocznienia". Niewiele się ona różni, jeśli się nie mylę, od tego rodzaju
modlitwy, którą Święta nazywa "uśpieniem władz duszy”
12
. Jeśli porównamy ten tekst,
mówiący o spoczynku duszy ze zjawiskiem spoczynku w Duchu Świętym, to od razu widać,
że zostaje nam jedno wspólne określenie tych stanów, a mianowicie słowo „spoczynek”.
Brakuje jednak w opisie pozostałych elementów charakterystycznych dla spoczynku w Duchu
Świętym co nie pozwala stanu tego zakwalifikować jako stan spoczynku w Duchu Świętym.
12
Św.Franciszek Salezy, Traktat o miłości Bożej, Wydawnictwo Siostry Wizytki, Kraków 2002.Księga VI,
rozdział VIII, s.325.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
13
Dlatego wiązanie spoczynku duszy z omawianym zjawiskiem i intepretowanie, że są to
pochodne stany, jest zbyt daleko idącym wnioskiem. Można zaryzykować nawet
stwierdzenie, iż są to dwa zupełnie różne zjawiska oraz iż jest błędem porównywanie
i utożsamianie tych dwóch pojęć.
Stan spoczynku duszy to dziedzina modlitwy mistycznej, często nazywana początkowym
stopniem kontemplacji nadprzyrodzonej. Przy pomocy łaski oraz długich ćwiczeniach
dochodzi się do wewnętrznego odczucia Bożej obecności, która pochłania wolę oraz napełnia
duszę i ciało pokojem, słodyczą i rozkoszą. Jest to wolny dar Boga, którym obdarza On
danego czy też wybranego przez siebie człowieka. Stan ten trwa krótko, lecz wywołuje on
równocześnie stan wewnętrznego skupienia, który ożywia całe życie duchowe człowieka
i dodaje mu sił do codziennego życia. Główną przyczyną takiego stanu jest odczucie
obecności samego Boga. Zawieszenie w tym stanie władz i woli człowieka nie oznacza wcale
bezczynności, braku aktywności, lecz jakby pewne ograniczenie
13
.
Zobaczmy co o tych stanach duchowych, i odniesieniu się do nich, mówią wielcy mistycy
Kościoła, który to ogłosił ich doktorami Kościoła. Św.Teresa z Avila gdy pisała na temat
fizycznych omdleń, które były w czasie modlitw, tak określała ten stan: „Czymże więc, może
ktoś zapytać, stan taki różni się od zachwycenia, kiedy na pozór oba te stany zupełnie są do
siebie podobne? To jest na pozór, ale nie istotnie. Zachwycenie, czyli zjednoczenie wszystkich
władz w Bogu – jak mówiłam trwa krótko, ale wielkie po sobie skutki pozostawia, wielkie
oświecenie duszy i wiele innych korzyści duchowych; rozum tu nic nie działa, tylko Pan sam
działa w woli. W tym stanie, o którym mówię, jest zupełnie inaczej; choć ciało jest jakby
pojmane i obezwładnione, ale wola, pamięć i rozum pozostają swobodne, tyle że działanie ich
będzie bezwiedne i czego się w danym razie uchwycą, temu się oddają i tego się oburącz
trzymają.
Ja w tej mdłości ciała – bo nie jest to nic innego, choć z dobrego źródła bierze początek –
żadnego pożytku nie widzę (…). Radzę za tym przeoryszom, niech z wszelką pilnością starają
się zapobiegać takim długim omdlewaniem, z których zdaniem moim nic innego nie
wynika…”
14
.
Opisane przez świętą stany fizycznych omdleń, jak widać odbiegają od zdefiniowanego
i omawianego zjawiska spoczynku w Duchu Świętym. Nie ma tu mowy ani o tym, że ktoś się
modli, że ma wyciągnięte ręce nad daną osobą ani o upadku do tyłu. Tym samym
13
Por.Leksykon Duchowości Katolickiej. Wydawnictwo M. Lublin-Kraków 2002, s. 550.
14
Święta Teresa od Jezusa, Księga Fundacji, w: Dzieła, t.II, wyd. 3, Wydawnictwo OO.Karmelitów Bosych,
Kraków 1987, s.489.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
14
porównywanie modlitwy odpocznienia do spoczynku w Duchu Świętym jest zbyt daleko
posuniętym a nawet błędnym wnioskiem.
Zobaczmy jeszcze co na ten temat mówił św.Jan od Krzyża: „Trzeba zaś wiedzieć, ze
wszystkie te rzeczy mogą się zdarzać zmysłom ciała drogą Bożą, nigdy jednak nie wolno im
ufać ani dopuszczać, trzeba raczej od nich uciekać, nie badając nawet czy są dobre czy złe.
Im bardziej bowiem są zewnętrzne i cielesne, tym mniej pewne jest ich pochodzenie od Boga.
Dla Boga bowiem bardzo właściwe i zwyczajne jest udzielanie się w duchu, w czym jest
więcej bezpieczeństwa i korzyści niż przy udzielaniu się zmysłom, w którym zazwyczaj jest
wiele niebezpieczeństwa i złudy, ponieważ zmysł cielesny chce być sędzią i rozjemcą w
sprawach duchowych, uważając je za takie, jakimi je odczuwa (…). Albowiem zmysły ciała
jeszcze mniej pojmują rzeczy duchowe, aniżeli zwierze pojmuje rzeczy rozumne. Kto więc
podobne rzeczy ceni, bardzo błądzi i naraża się na wielkie niebezpieczeństwo złudzenia a
przynajmniej stawia sobie całkowitą przeszkodę w drodze do wartości duchowych”
15
.
W zacytowanej opinii Jana od Krzyża wobec zjawisk, które mogą się pojawić w świecie
duchowym widzimy osobisty stosunek autora oraz zalecaną przez niego postawę wobec
opisanych i zaobserwowanych zjawisk. Tutaj także wyraźnie widać, że błędem byłoby
powoływanie się i szukania w mistyce Jana od Krzyża początków, śladów lub choćby
podobieństw do spoczynku. Wszystkie tego typu próby interpretacji są niewłaściwe i błędne,
jeśli wciąż bazujemy na naszym opisie spoczynka i jakie zawiera zjawisko to elementy.
Istnieje jeszcze jedno ciekawe spostrzeżenie Jana od Krzyża, na które można się pokusić i
przypisać mu największe podobieństwo do spoczynku: „Widzenie cielesne albo odczucie w
jakimś innym zmyśle, czy też w formie bardziej wewnętrznego udzielania się, jeśli pochodzi od
Boga, w tym samym momencie, w którym się ukazuje czy daje odczuć, sprawia swe skutki w
duchu, nie dając duszy czasu na zastanowienie się, czy go szukać czy nie. Bo jak Bóg daje
pewne rzeczy sposobem nadprzyrodzonym, bez wystarczającego uzdolnienia i starania ze
strony duszy, tak bez jej starania czy uzdolnienia sprawia też skutek, jaki przez te rzeczy
zdziałać w niej pragnie; jest to bowiem sprawa, która dopełnia się w duchu biernie. Dokonuje
się to lub nie dokonuje niezależnie od tego, czy się tych rzeczy pragnie czy nie, podobnie jak
gdy kogoś obnażonego wrzucą w ogień, nic nie pomoże chcieć czy nie chcieć spłonąć, bo
ogień przemocą będzie czynił swoje.”
16
To ujęcie Jana od Krzyża można by było podciągnąć
pod opisywany w pracy definicje spoczynku. Z drugiej strony idąc za ścisłą definicją upadku,
15
Święty Jan od Krzyża, Droga na Górę Karmel, Księga II, rozdz. 11, w: Dzieła, wyd.IV, Wydawnictwo
OO.Karmelitów Bosych, Kraków 1986, s.203.
16
j.w., s.204-205.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
15
nie odnajdujemy tutaj jej istotnych elementów lecz według autora opis ten jest najbardziej
zbliżonym do definicji zjawiska spoczynku w Duchu Świętym.
Autor zacytował powyżej trzy autorytety duchowości Kościoła. Fragmenty ich
wypowiedzi są jedynie zbliżone do opisywanego w pracy i definiowanego zjawiska. Autor
pragnie jednak zauważyć, iż nigdy wprost nie nazwali oni i nie opisali omawianego w pracy
spoczynku w Duchu Świętym według przyjętej definicji. W przytoczonych opisach brakuje
motywu modlitwy z wyciągniętymi rękoma oraz motywu wskazania na upadek. Teksty te
można interpretować, można je porównywać ale nie można stwierdzić, że przykłady te
omawiają omawiane zjawisko. Można jedynie zaznaczyć iż w pewnym sensie odnoszą się
one do zjawiska spoczynku w Duchu Świętym i są do niego podobne ale nie są tożsame.
2.2 Dokumenty i wypowiedzi autorytetów Kościoła o zjawiskach duchowych
i spoczynku
Istnieją w Kościele Katolickim dokumenty, w których należy szukać odpowiedzi
i poparcia w kwestiach trudnych i delikatnych a za taką uważane jest zjawisko spoczynku w
Duchu Świętym.
Czytając
Konstytucję Dogmatyczną o
Kościele „Lumen Gentium”, Soboru
Watykańskiego II, znajdujemy słowa odnoszące się do darów, do postaw wobec nich
i przyjmowania konieczności ich weryfikacji przez przełożonych: „O dary zaś nadzwyczajne
nie należy się ubiegać lekkomyślnie ani spodziewać się zarozumiale po nich owoców
apostolskiej działalności, sąd o ich autentyczności i o właściwym wprowadzeniu ich w czyn
należy do tych, którzy są w Kościele przełożonymi i którzy szczególnie powołani są, by nie
gasić
Ducha,
lecz
doświadczać
wszystkiego
i
zachowywać
to,
co
dobre
(por. 1 Tes 5,12 i 19- 21)”
17
. Dary Ducha Świętego to pewne szczególne znamiona łaski
Bożej skierowanej na człowieka i wobec niego. Osobami, które są odpowiedzialne za
właściwe ich rozeznanie i „zarządzenie” nimi są przełożeni oraz wszyscy ci, którzy posiadają
pewien dar rozumienia Pism oraz wydarzeń jakie się dzieją z woli Boga czy Ducha Świętego.
Ważnym dokumentem wobec rozeznania zjawisk duchowych jest Katechizm Kościoła
Katolickiego. W nim można także doszukiwać się definicji i nawiązań do omawianego
zjawiska. W dokumencie tym czytamy między innymi: „Charyzmaty powinny być
przyjmowane z wdzięcznością przez tego, kto je otrzymał, ale także przez wszystkich członków
17
LG 12
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
16
Kościoła. Są one rzeczywiście wspaniałym bogactwem łaski dla żywotności apostolskiej i dla
świętości całego Ciała Chrystusa, pod warunkiem jednak, że chodzi o dary, które prawdziwie
pochodzą od Ducha Świętego i żeby były wykorzystywane w sposób w pełni zgodny
z autentycznymi poruszeniami tego Ducha, to znaczy w miłości, będącej prawdziwą miarą
charyzmatów”
18
. Wyraźnie widzimy, że słowa Katechizmu z jednej strony przestrzegają
przed zbytnim przecenianiem jakichkolwiek charyzmatów lecz z drugiej strony zalecają, jeśli
są one rzeczywiście prawdziwe i pochodzą od Ducha Świętego, ich wykorzystanie
w Kościele.
Ważne jest by wszystkie zjawiska duchowe obecne w Kościele, w tym także omawiane
zjawisko spoczynku w Duchu Świętym, podlegały wciąż ocenie Urzędu nauczycielskiego
Kościoła, czytam o tym w Katechiźmie: „Urząd Nauczycielski musi chronić go przed
wypaczeniami i słabościami oraz zapewnić mu obiektywną możliwość wyznawania bez błędu
autentycznej wiary. Misja pasterska Urzędu Nauczycielskiego jest ukierunkowana na
czuwanie, by Lud Boży trwał w prawdzie, która wyzwala. Do wypełniania tej służby Chrystus
udzielił pasterzom charyzmatu nieomylności w dziedzinie wiary i moralności”
19
. Katechizm
stwierdza także, iż: „Najwyższy stopień uczestnictwa we władzy Chrystusa jest zapewniany
przez charyzmat nieomylności. Ma on taki zasięg, jak depozyt Objawienia Bożego; obejmuje
także wszystkie treści nauki, łącznie z moralnością, bez których zbawcze prawdy wiary nie
mogą być strzeżone, wykładane czy zachowywane”
20
. Jak widać na podstawie tego fragmentu,
dwie wiodące postawy czyli hierarchia i posłuszeństwo stanowią wezwanie i dar również od
Ducha Świętego. Jeśli ktoś posiada zdolność do sprawowania posług uzdrawiania oraz posług
modlitwy, w której wystepują zjawiska duchowe, w tym spoczynek a poddaje to pod stałą
kontrolę charyzmatowi nieomylnośći, którego Bóg udzielił dla odpowiedzialnych za Kościół,
staje się jednocześnie odpowiedzialny za wspólnotę Kościoła. Z jednej strony ostrożność, z
drugiej gotowość na otwarcie się na to co nowe – takie można wywnioskować zalecenia
płynące z Katechizmu.
Ładnie o tej współpracy i zależności wypowiedział się przewodniczący Papieskiej Rady
"Cor Unum" obecnie już kardynał Paul Josef Cordes: „Należy podkreślić, że zarówno posługa
hierarchiczna, jak również korzystanie z różnych charyzmatów są koniecznymi komponentami
dla wzrostu w świętości oraz apostolskim świadectwem ludu Bożego. (...) Charyzmaty wnoszą
w posługę Kościoła odkrycie niekiedy ukrytych łask, uśpionych w Ludzie Bożym, które mogą
dotykać serc, uzdrawiać duszę i ciało oraz oświecać umysły.(...) Może się zdarzyć, że
18
KKK, nr 800.
19
KKK, nr 890.
20
KKK, nr 890.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
17
pojawienie się pewnych charyzmatów, choć danych przez Boga, wywołuje troskę i niepewność
wśród niektórych członkow Kościoła, którzy, rzecz zrozumiała, opierają swoją wiarę na
zwyklych formach życia eklezjalnego”
21
.
Dzięki staraniom kardynała Suenensa od 21 do 26 maja 1974 roku w Malines w Belgii
odbyło się spotkanie teologów i świeckich liderów Odnowy, na którym powstawały kolejne
„Dokumenty z Malines”, w których zawarta została podstawowa nauka o Odnowie w Duchu
Świętym w Kościele Katolickim
22
. Ostatni dokument z tego spotkania VI powstały w 1986
roku został zatytułowany przez kard. L.J.Suenensa: „Spoczynek w Duchu – kontrowersyjne
zjawisko.” Dokument ten miał przede wszystkim na celu przygotować drogę do pomocy
Odnowie we wszystkim co dotyczy posługi uzdrawiania. W swej treści zawarł on rozwagę i
ostrożność, wobec występowania zjawiska spoczynku zarówno w interpretacji zjawiska jak i
w samym jego rozumieniu. Dokument z jednej strony wskazuje, aby „nie gasić Ducha”, lecz z
drugiej strony zaleca, aby nie przywiązywać zbyt wielkiej wagi do samego fenomenu tegoż
zjawiska – by nie skupiać się jedynie na darach, ale przede wszystkim na Dawcy tych darów
czyli na Duchu Świętym. Całość dokumentu utrzymana jest w ostrożnym tonie, aby z jednej
strony nie podważyć wiarygodności Odnowy i samego daru, a z drugiej strony by pokazać
niebezpieczeństwa jakie płyną ze złej interpretacji owego zjawiska lub nawet jego
nadinterpretacji.
Autor dokumentu przytaczając opinie znanych teologów, ich obawy i otwartość na to
zjawisko, ostatecznie doprowadza do wniosków, które pokazują otwartość i ostrożność na to
zjawisko, jak i postawę Kościoła. W zakończeniu dokumentu kard. L.J.Suenes stwierdza:
„Kościół widzialny i Kościół niewidzialny potrzebują integracji. Biskupi, duchowni i
przewodnicy ludu Bożego, mają obowiązek być blisko niego, szczególnie w tak delikatnej
materii, by uniknąć odchyleń i straty energii. (...) Dary Ducha Świętego, tak jak cnoty
moralne, powinny być przeżywane nie jako coś abstrakcyjnego, ale w konkretnej dynamice
poszczególnych okoliczności. Przywołuje to na myśl strumień, który, wypływając ze źródła,
jakim jest Duch Święty, przystosowuje się do natury podłoża i ukształtowania terenu. Zbyt
częste nasze nauczanie duchowe i moralne płynęło sztywnym korytem i ono także musi zostać
odnowione w Duchu. Wobec nowych zjawisk dotyczącyh życia duchowego, trzeba nam
zaoferować wiernym wytyczne: światła czerwone, zielone lub kierunkowskazy. To warunek
prawdziwego i pewnego postępu. (...) Chrystus – Zbawiciel człowieka – jest także Tym, który
21
P. J. Cordes, abp, Niech zstąpi Duch Twój... Refleksje na temat katolickiej Odnowy w Duchu Świętym, Kraków
1998, s. 96.
22
Por. Przyjdź Duchu Święty, Podstawowe Dokumenty Dotyczące Odnowy w Duchu Świętym w Kościele
Katolickim, Dokumenty z Malines, Wydawnictwo M. Kraków 1998, s.5
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
18
uzdrawia ludzkie zranienia. Jego Kościół ma za zadanie naśladować Jego posługę
uzdrawiania i kontynuować walkę z mocami zla, oraz rozpoznawać, uwierzytelniać i sprzyjać
rozwijaniu charyzmatu uzdrawiania, wytyczając mu bezpieczną drogę”
23
. Wskazania
dokumentu, dotyczące nowych zjawisk, w tym spoczynku, zalecają by postawy wobec tych
zjawisk, były mocno zakorzenione w posłuszeństwie Kosciołowi, jak również nakazuje
otwarcie się na przyszłość, wobec tego daru.
Szukając odpowiedzi na pytanie o eklezjalność spoczynku nie można również pominąć
opinii O. kard. Yves Congara OP, popularnie nazywanego Ojcem Kościoła XX wieku. W
swojej pracy o Duchu Świętym, przy okazji wspomnienia o cudach i uzdrowieniach, kardynał
przypomina, że uzdrowianie ludzi zranionych, chorych, opuszczonych jest wciąż znakiem
nadejścia czasów mesjańskich. Nie można też myśleć, że cuda, podobnie jak dar języków,
były tylko dane Kościołowi pierwotnemu. Podkreśla on, iż w naszej epoce także dzieją się
cuda, objawienia, zwłaszcza w ruchu charyzmatycznym. Należy jedynie otworzyć się na ich
przyjęcie. Ważnym stwierdzeniem Congara jest fakt, że to co się dzieje w Odnowie, ma nie
tylko znaczenie pneumatologiczne, ale także eklezjologiczne i że w Kościele katolickim to
mężowie Boży od zawsze byli narzędziem uzdrawiania. Gdy Congar mówi o uzdrowieniach,
to mówi o nich w kontekście modlitewnych spotkań Odnowy, w klimacie oddania
i zawierzenia Jezusowi, w klimacie modlitwy wspólnotowej, nie wykluczając jednocześnie
modlitw indywidualnych. Wspomina on także o nakładaniu rąk z modlitwą z wiarą
dostrzegając w nim gest biblijny wyrażający potężne działanie Ducha Świętego, o co prosi się
w tej modlitwie
24
.
W VI Dokumencie z Malines – „Spoczynek w Duchu – kontrowersyjne zjawisko” kard.
L.J.Suenens zamieszcza list - odpowiedź na uwagi i opinie kard. Y.Congara. Suenenes
zwrócił się do Congara z prośbą o opisanie jego osobistych refleksji na temat „spoczynku w
Duchu”. Congar odpisał nastepująco: „Stwierdzenie zewnętrznych faktów fizycznych, a nawet
wewnętrznych, psychologicznych, nie pozwala na absolutne przypisywanie Duchowi
Świętemu efektów, które mogą być spowodowane przez siły psychiczne, które
„charyzmatyczne” praktyki mogły uwolnić lub wzbudzić. Można obawiać się możliwego
kwietyzmu. Oczywiście Bóg zaprasza do zawierzenia (por. Teresa z Lisieux), ale zawierzenia,
które podnosi i czyni aktywnym (por. Ez 1,1-2). Ci, którzy mają doświadczenie, oświadczają,
że przezywają uczucie odprężenia, utraty świadomości egocentrycznej, odczucie pokoju,
23
Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków 2005,
s.85-86.
24
Por. Congar Y.M.J. Kard. Wierzę w Ducha Świętego. „Panem jest Duch i daje życie”. Tom II, Wydawnictwo
Księży Marianów, Warszawa 1995, s. 217-219.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
19
ciepła, siły wymykającej się prawom ciążenia. Pojawia się tu niebezpieczeństwo, tak wyraźne
u Koryntian w czasach świętego Pawła, którzy upodobali sobie w swych doświadczeniach
„pneumatica”...Skłaniali sie ku mniejszemu zainteresowaniu Duchem Świętym, Bogiem, niż
Jego darami; niebezpieczeństwo duchowego łakomstwa ukazywane przez mistyków nie jest
urojone.”
25
To na co stara się zwrócić szczególną uwagę kardynał Suenens to fakt, by
w momencie rozważania na temat zjawiska spoczynku nie przeoczyć najważniejszego –
działania Boga i obecności Ducha Świętego.
Jak widać na przykładzie powyższych wypowiedzi jak i fragmentów z Katechizmu
Katolickiego, postawa wobec zjawisk duchowych jest jednoznaczna. To co łączy zaś
wszystkie przytoczone opinie, to fakt, iż w interpretacji omawianego zjawiska, należy być
bardzo ostrożnym. Analiza powyższych wypowiedzi, opinii i fragmentów, dowodzi tego, iż
zjawisko spoczynku w Duchu Świętym jest pewnym bardzo delikatną sprawą. Jest to
zjawisko wymagające ogromnej świadomości oraz dojrzałej postawy w wierze. Łatwo
bowiem nadać miano cudu czemuś co cudem nie jest i nigdy nie będzie. Łatwo też
w interpretacji danego zjawiska duchowego, będącego przecież niczym innym jak wyrazem
łaski Boga dla człowieka, zapomnieć o tym co w tej interpretacji jest najważniejsze. By
właściwie je zinterpretować należy przede wszystkim mieć na uwadze fakt, iż każde zjawisko
duchowe, jest darem a każdy z tych darów jest niepowtarzalny i jedyny. Dlatego też należy
pamiętać o jego Dawcy i na nim skupiać swoją uwagę pomijając wszelkie sztywne definicje
czy też pewne domysły.
2.3 Opinia osób posługujących modlitwą uzdrowienia
Na końcu tego rozdziału autor chce jeszcze podać przynajmniej trzy opinie o uzdrowieniu
i spoczynku w Duchu Świętym tych co posługują modlitwą o uzdrowienie.
Zanim jednak autor zacytuje owe opinie warto by było zacytować fragment „Instrukcji na
temat modlitwy w celu osiągnięcia uzdrowienia z Kongregacji Nauki Wiary traktujący
o samej modlitwie uzdrowienia. Cytowany fragment pochodzi z tej instrukcji, czytamy w niej
we wstępie iż: „Modlitwa, która wyraża błaganie o przywrócenie zdrowia, jest zatem
praktyką obecną w każdej epoce Kościoła, także dzisiaj. To co jednak stanowi nowe zjawisko,
25
Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków 2005,
s.79-80.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
20
w pewnym sensie, to fakt rozprzestrzeniania się wspólnot modlitewnych, połączonych niekiedy
z celebracją liturgiczną, celem otrzymania od Boga uzdrowienia”
26
O. Leo Thomas amerykański dominikanin i charyzmatyk, bogaty w doświadczenia
w modlitwie w kilkuosobowym zespole – posługujący modlitwą uzdrowienia, w swoich
książkach z pokorą analizuje również własne błędy popełniane w początkach tej posługi.
W jednej książek jego autorstwa możemy przeczytać o spoczynku: „Spoczynek w Duchu
Świętym jest niezwykle cennym środkiem w posłudze uzdrowienia.(...) Zazwyczaj spoczynek
dokonuje sie wówczas, gdy modlimy się za osobę, a ona nagle upada do tyłu.(...) Posługujący
modlitwą uzdrowienia czasami interpretują to zjawisko w zbyt uduchowiony sposób,
ignorując jego naturalny wymiar. Zgodnie z naszą najtrafniejszą definicją, spoczynek
w Duchu Świętym jest naturalnym zjawiskiem duchowym, jakim posługuje się Bóg
w wybranym czasie i ze szczególnych powodów. Przyczyny zjawiska są złożone i nie do końca
znane, ale wiemy, że niemal na pewno przyczyny mają pochodzenie zarówno boskie, jak
i ludzkie.”
27
Autor przyznaje iż samo zjawisko spoczynku jest dość trudne do zrozumienia jak
i do interpretacji. Upatruje w nim zarówno przyczyn ludzkich jak i boskich. Ponadto
przypisuje on zjawisko to modlitwie o uzdrowienie i traktuje je jako jeden z ważniejszych
elementów owej wyjątkowej modlitwy wstawienniczej.
O.Bogdan Kocanda franciszkanin, Polak, posługujący modlitwą uzdrowienia, pełniący
wcześniej posługę egzorcysty pisząc o spoczynku zamyka swoje rozważania wnioskiem:
„Autentyczny spoczynek w Duchu Świetym jest szczytowym doświadczeniem duchowym
przyjęcia łaski Boga w konkretnym czasie i miejscu. Niesie ze sobą Boży pokój i wzmocnienie.
Towarzyszy często uzdrowieniom.”
28
Autor jednoznacznie wskazuje, iż zjawisko spoczynku
jest pewnym wyjątkowym stanem duszy człowieczej. Jej autorstwo przypisuje jednoznacznie
Bogu.
Biskup Joseph Grech z pochodzenia Maltańczyk, od 1993 r. jest duszpasterzem Odnowy
Charyzmatycznej w Melbourne, a w 2001 r. został członkiem Międzynarodowego Biura
Informacyjnego w Rzymie jako reprezentant Oceanii. O modlitwie uzdrowienia mówi tak:
„Owocność modlitwy o uzdrowienie nie zależy od mojej wiary lub wiary osoby, za którą się
modlę. Zależy natomiast od naszego zaufania Jezusowi, że On zrobi to, co dla tej osoby
najlepsze. Prawdą jest – i jest to częścią wiary katolickiej – że Bóg czasem wybiera ludzi do
26
IMU, wstęp.
27
Leo Thomas OP & Jan Alkire, Posługa uzdrowienia, podręcznik, Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu
Świętym, Łódź 2007, s. 258-259
28
Bogdan Kocanda, Spoczynek w Duchu Świętym, Miesięcznik: Rycerz Niepokalanej, nr 9(580)2004,
Niepokalanów, s.295.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
21
cierpienia dla dobra innych. Ale nie wszystkie choroby wpisują się w ten wyjątek, dlatego
nalegam: módlmy się o uzdrowienie a potem patrzmy, co się dzieje. Pozwólmy Bogu robić to,
co On chce – sam nam to zresztą pokaże. Naszym zadaniem jest się modlić. I choć nie każda
modlitwa zaowocuje nadprzyrodzonym uzdrowieniem, to zawsze coś się wydarzy. A im bliżej
Jezusa jesteśmy my sami – tym bardziej może nami się posłużyć.”
29
Autor tej myśli
przekonuje nas przede wszystkim do tego, by podejmując modlitwę o uzdrowienie, ufać
bardziej woli Boga niż swoim umiejętnościom i pragnieniom tego czego chce się osiągnąć
w danej modlitwie. Podkreśla też, iż nie należy za każdym razem w przypadku modlitwy
o uzdrowienie oczekiwać konkretnych zmian, wiadomo, iż na pewno takowe zajdą, gdyż
żadna modlitwa nie pozostaje bezowocna, jednakże należy mieć na względzie, fakt, że nie
zawsze musi być to efekt, o który prosimy.
29
Bp Joseph Grech Szum z Nieba, Dwumiesięcznik: Szum z Nieba, nr 1/2008(85), Wydawca Ośrodek Odnowy
w Duchu Świetym, Łódź 2008, s. 22
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
22
Rozdział III
Duszpasterskie podejście do charyzmatu.
3.1 Dyskrecja i wolność działania Ducha Świętego.
Wszystko co jest rozważane w niniejszej pracy dotyczy trzeciej Osoby Boskiej –
Ducha Świętego i jego działania, w tym przypadku dotyczącego spoczynku co zobowiązuje
jednocześnie do wzmianki o samym Duchu Świętym w kontekście omawianego zjawiska.
Niniejsza praca nie jest rozprawą o Duchu Świętym, dlatego też autor skupi się przede
wszystkim na ważnych aspektach, które mogą być uzupełnieniem jedynie tego tematu, tym
bardziej w świetle duszpasterskim.
Kim jest Duch Święty? Co oznacza dla nas wierzyć w Niego? Ważnym źródłem
wiedzy na temat tego kim jest Duch Święty jest Katechizm Kościoła Katolickiego, w którym
to czytamy: „Wierzyć w Ducha Świętego oznacza wyznawać, że Duch Święty jest jedną
z Osób Trójcy Świętej, współistotny Ojcu i Synowi i "z Ojcem i Synem wspólnie odbiera
uwielbienie i chwałę”
30
. Tak więc wiara w Ducha Świętego to jednocześnie uznanie, iż jest
On obecny w trzech Boskich Postaciach, które to Postacie wymagają szacunku
i odpowiedniego uczczenia ich wielkości. Sobór Watykański II ponadto przypomina nam, że
„Duch mieszka w Kościele, a także w sercach wiernych jak w świątyni (por. 1 Kor 3, 16;
6,19).(...) Prowadząc Kościół do wszelkiej prawdy (por. J 16,13) i jednocząc we wspólnocie
(in communione) i w posłudze, uposaża go w rozmaite dary hierarchiczne oraz
charyzmatyczne i przy ich pomocy nim kieruje oraz owocami swoimi go przyozdabia
(por. Ef 4,11-12; 1 Kor 12, 4; Ga 5,22)”
31
. Zatem Duch Święty to pewna moc, która z Woli
Boga zamieszkuje nie tylko budynki kościelne ale także zamieszkuje z Jego woli serce
człowieka, co czyni go wówczas zdolnym do przyjęcia Słowa i otwarcia swego serca na
obecność Boga.
Dla nas w tym momencie jest najważniejsze zobaczyć jakie jest jego działanie, co
Kościół nam podaje w tej kwestii i jak mamy to odnosić do zjawiska spoczynku. Mówiąc
o dyskrecji działania Bożego Ducha, już samo słowo wskazuje na pewną delikatność.
Dobrym przykładem opisanym w Biblli takiego działania jest fragment z Pierwszej Księgi
30
KKK, nr 685.
31
LG 4
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
23
Królewskiej: „A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca i druzgocąca skały
szła przed Panem; ale Pan nie byl w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan
nie był w ogniu. A po tym ogniu – szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał,
zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty.(1 Krl 19,11-13)”.
Przykład ten wskazuje na ważną postawę niezamykania Boga w ramkach naszego sztywnego
myślenia o Nim i postrzegania Go. Ważne jest by za sprawą Ducha Świętego, umieć
rozpoznawać Boga w jego subtelnym i delikatnym działaniu. A zatem nie można sprowadzać
działania Ducha Świętego do jakiś przewidywalnych działań, może nawet często
spektakularnych. Wolność działania łaski nie może być też ograniczana do ludzkich
pewników, do gwarantowania pewności, że On akurat w tym momencie będzie działał. Było
by to zaprzeczeniem nawet tego co czytamy w Ewangelii: "Wiatr wieje tam, gdzie chce,
i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który
narodził się z Ducha.(J 3,8)”. Działanie Ducha Świętego to dobrowolna łaska Boga, który nie
uprzedza człowieka o swoim działaniu, pozwalając mu jednocześnie na pozostanie w swojej
wolności i na zupełnie wolnej decyzji czy przyjmie on dane wydarzenie czy też je pominie.
Jan Paweł II przypominał, że działanie Ducha Świętego ujawnia się w dużej
róznorodności a także w bogactwie charyzmatów. Wszystkie one mają towarzyszyć przy
posłudze w zależności od czasu, miejsca i potrzeby. Wśród wymienionych form Jan Paweł II
wymienia: pomoc ubogim, chorym, niepełnosprawnym, upośledzionym, a także udzelanie rad
i wskazówek, kierownictwo duchowe itd. To poprzez to bogactwo posługi charyzmatyków
Duch Święty udziela Kościołowi swojej miłości i świętości.
32
Mówiąć też o działaniu Ducha Świętego w Kościele, należy zwrocić uwagę na jego
rolę w odnowie i ciągłym odrodzaniu tego Kościoła. Dzięki temu działaniu Kościół nie
podlega dekadencji i śmierci. Zawsze było tak, że w chwilach trudnych, przełomowych dla
Kościoła, jakby na wezwanie Ducha Świętego Pana i ożywiciela i pod wpływem Jego
życiodajnej siły pojawiali się ludzie o wybitnych cnotach chrześcijańskich, o charyzmatach.
Pojawiali się nowi wierni, nowe wspolnoty chrześcijańskie, którzy na nowo odradzali Kościół
i którzy czynili to co przewidział do uczynienia dla nich sam Bóg.
33
Przytaczany w tej pracy często kard.L.J.Suenens, podkreślił jasno i klarownie iż:
„Działanie Ducha Świętego objawia się raczej poprzez delikatne duchowe dotknięcia niż
bardziej lub mniej spektakularne fizyczne przejawy. Jego obecność ujawnia się z pewnością
tam, gdzie następuje wzrost wiary, teologalne nadziei, miłości Boga i bliźniego. Przejawy
32
Por. Jan Paweł II, Wierzę w Ducha Świętego Pana i Ożywiciela, Citta del Vaticano, 1992, s. 330.
33
Por. W.Granat, Ku człowiekowi i Bogu w Chrystusie, t II, Lublin 1974, s.69.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
24
cielesne, a więc siłą rzeczy powierzchowne, nigdy nie zdołają zdominować tego
fundamentalnego kryterium. Wiemy również, że Duch Święty nie uznaje ludzkiego
planowania: nie zgadza się na wyznaczanie Mu spotkań. Nie mieści się w naszych uprzednio
ustalonych ramach. Trzecia Osoba Trójcy Świętej nie pracuje ani chaotycznie, ani jak
automat; nie przestrzega naszego ustawiania się w kolejki ani naszych prefabrykowanych
seansów. (...) Duch Święty odmawia wejścia do maszego terminarza w charakterze kolejnego
spotkania i żaden ludzki czynnik nie ejst w stanie Go aktywować. Wymyka się On naszemu
planowaniu i nie działa w zależności od atmosfery zbiorowego oczekiwania.”
34
Myśl
kardynała staje się pewnego rodzaju potwierdzeniem tego co zostało już wcześniej
powiedziane a mianowicie – Duch Święty z woli Boga Żywego czyni to co uzna za stosowne
wtedy gdy chce. Tylko od człowieka zależy czy otworzy się na ten dar czy też nie.
O.Raniero Cantalamessa z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, kaznodzieja,
(należał również do Międzynarodowej Komisji Teologicznej) a obecnie Kaznodzieja Domu
Papieskiego, głosił kazania adwentowe i wielkopostne do papieża, kardynałów i biskupów
zgromadzonych w kaplicy Redemptoris Mater, w Watykanie, o wolności działania Ducha
Bożego mówił: „A duch charyzmatyczny charakteryzuje się własnie wolnością. Św.Paweł
powiedział, że tam gdzie jest Duch Boży, tam jest wolność. Pod wpływem Ducha Świętego
stajemy się dużo bardziej spontaniczni i wolni”
35
. Działanie Ducha Świętego to po prostu
jeden z objawów troski Boga o człowieka oraz przejaw tego by człowiek nie czuł się nigdy
ograniczony w swojej wolności.
Na zakończenie autor przytoczy jeszcze słowa jednego z największych teologów
Ducha Świętego, kardynała Yvesa Marie Congara. W swojej opini kardynał wyraźnie
pokazuje niejako zadanie posługi o uzdrowienie w świecie współczesnym, gdzie wydawałoby
się, że wobec rozwoju medycyny jest niepotrzebna: „W naszych czasach krytycznych i tak
bogato wyposażonych w środki terapeutyczne dany został mesjański znak bliskiego
Królestwa. Kościół odnajduje zapomnianą formę posługi uzdrawiania, która nigdy nie została
mu odjęta i która może się przejawiać w wielu innych jeszcze formach. Niech będzie Bóg
uwielbiony!”
36
Mimo, iż współcześnie technika, nauka, medycyna idą z duchem postępu, to
bez Bożej ingerencji, bez dopuszczenia działania Boga wiele wysiłków ludzkich idzie na
34
Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków 2005,
s.58
35
o.Raniero Cantalamessa, Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym – nr 3 (90)2007, Wydawnictwo AA, Kraków s.5
36
Congar Y.M.J. Kard. Wierzę w Ducha Świętego. Panem jest Duch i daje życie. Tom II, Wydawnictwo Księży
Marianów, Warszawa 1995, s. 219.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
25
marne. Należy o tym pamiętać, podejmując jakiekolwiek działanie mające na celu
„uzdrowienie człowieka”.
3.2 Niebezpieczeństwa związane ze spoczynkiem.
Każde dobro, każde nawet najbardziej szczytne charyzmaty mogą być źle
wykorzystane. Autor w tym rozdziale chce ukazać czy istnieją zagrożenia związane ze
spoczynkiem w Duchu Świętym. Często słyszy się opinie, by pomijać mówienie o tym co
negatywne może być związane z tym darem, w imię tego, aby nie pomniejszyć działania
Boga i Ducha Świętego. Nic bardziej błędnego, albowiem mówienie o niebezpieczeństwach
nie może sprzyjać postawie nieufności, zablokowania się na ten dar itp. W każdej dziedzinie
duchowej wystepują pewne dewiacje, jeśli nie kontroluje tego Kościół, dlatego potrzeba
z jednej strony nazwania tych niebezpieczeństw i ukazanie przy tym także potrzeby
kierownictwa duchowego.
Mówiąc o zagrożeniach związanych ze zjawiskiem spoczynku w Duchu Świętym
można wymienić kilka czynników. Dla wielu osób taka modlitwa i sam spoczynek jest
jedynie szukaniem nowych doświadczeń religijnych. Przychodzą oni na modlitwę w celu
popatrzenia lub samego uczestniczenia w tych „spektakularnych wydarzeniach”. Jest to dla
nich forma doświadczenia czegoś nowego, atrakcyjnego, nieznanego. Na modlitwy często
przychodzą też osoby psychicznie słabe, które bardzo łatwo poddają się emocjom i tym
samym ulegając upadkowi (charakterystycznego dla zjawiska spoczynku w Duchu) można
skłonić się ku wnioskowi – najbardziej prawdopodobnemu - że ów upadek to wynik tej
podatności psychicznej. Bardzo często jako świadek i uczestnik spotkań modlitewnych,
spotkałem się też z myśleniem, jakoby upadek miał być gwarancją otrzymania łaski. Jest to
jedynie wyraz braku wiary w moc modlitwy, a większe zwrócenie jej na spektakularność
całego wydarzenia, zjawiska. Często gdy modlitwa ze spoczynkiem odbywała się zaraz po
Eucharystii, wśród wielu uczęstniczących na niej, bardziej pamiętało sam moment spoczynku
niż dar samej Eucharystii.
37
Zjawisko spoczynku wywołuje w wiernych pewnego rodzaju
niezdrowe zainteresowanie doświadczeniem czegoś nowego. Nie znając dokładnie działania
tego zjawiska oczekują oni prawdziwego widowiska – czegoś co może im przynieść wiele
emocji i co będą mogli pamiętać na długo. Nie widzą w tym zdarzeniu mocy Ducha Świętego
ani mocy Boga Żywego a jedynie postrzegają zjawisko to jako pewnego rodzaju spektakl,
37
Autor wykorzystał tutaj własne spostrzeżenia, na podstawie kilkunastoletniego doświadczenia i towarzyszenia
temu zjawisku.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
26
wyreżyserowane w jakiś cudowny sposób widowisko. Nie jest to zdrowa ani tym bardziej
oczekiwana postawa.
Kardynał L.J.Suenes omawiając te zagrożenia w dokumencie swojego autorstwa
wspomina: „Sądzę na przykład, że niektórzy mają pokusę, by szukać tam odpowiedzi na swoje
osobiste problemy, nie potrafiąc rozwiązać ich samodzielnie, pracowicie i z trudem w ascezie,
zapomnieniu o sobie, przebaczeniu itd. U żądnych błyskawicznego „cudownego”
rozwiązania, spoczynek odgrywa rolę „anestezji duchowej”
38
.
Dominikanin Leo Thomas, wspominany już wcześniej w pracy, po wieloletnim
doświadczeniu posługi modlitwą uzdrowienia w swoim podręczniku „Posługa uzdrowienia”
tak pisze o czynnikach ludzkich: „Czasami element ludzki może przeważyć w innych
przypadkach dominującym będzie boski. Ludzkie oczekiwania odgrywają tu znaczącą rolę.
Gdy ludzie uczestniczą w większym zgromadzeniu celebrującym modlitwę o uzdrowienie
i oczekują, że przeżyją spoczynek w Duchu Świętym – są spragnienie tego duchowego
doświadczenia – jest bardziej prawdopodobne, że stanie się ono ich udziałem. Innym
przykładem elementu ludzkiego jest „zarażenie grupowe”. Jeśli kilka osób z grupy spocznie
w Duchu Świętym, zjawisko rozszerzy się na immych.”
39
Podczas jakichkolwiek spotkań charyzmatycznych, modlitw o uzdrowienie ze
spoczynkiem lub bez, jedną z ważniejszych rzeczy jest to, by nie zapominać, że jest się wciąż
w Kościele i że głównym zadaniem jest zawsze stawanie się lepszym chrześcijaninem, bez
względu na znalezienie się w spoczynku czy też bez niego.
Znany w Katolickiej Odnowie Ducha Świętego O. Serafino Falvo SI, gdy jako kapelan
pływał na statkach po Morzu Karaibskim, doświadczył chrztu w Duchu Świętym i zaniósł to
doświadczenie swoim rodakom we Włoszech. Założył wiele wspólnot nie tylko we Włoszech,
ale też w San Domingo, na Wyspach Dziewiczych i w Nowym Jorku. Obecnie kieruje on
Domem Modlitwy ,,Jezus Miłością" we Florencji, gdzie dwa razy w tygodniu odbywają się
Msze św. z modlitwą o uzdrowienie, a także rekolekcje i kursy przygotowujące do „chrztu
w Duchu św.”, które gromadzą duże rzesze ludzi. Jezuita ten w jednej książek swojego
autorstwa napisał do tych co posługują i biorą udział w takich wydarzeniach: „To czego
Kościół dziś oczekuje od was, to pokazanie co znaczy być chrześcijaninem. Szczególnie
powinniście przemawiać przykładem budowania wspólnot chrześcijańskich. Dary Ducha
Świętego zostały dane szczególnie po to, by budować wspólnoty chrześcijańskie. Dlatego są
38
Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków 2005,
s.66.
39
Leo Thomas OP & Jan Alkire, Posługa uzdrowienia, podręcznik, Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu
Świętym, Łódź 2007, s. 259.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
27
one udzielane w różnorodny sposób, byśmy uzupełniali się jako wspólnota. To jest misja na
jutro.”
40
Autor zwraca naszą uwagę, na to czym w rzeczywistości i w jakim celu są dawane
dary Ducha Świętego (jest ich siedem jak czytamy w katechizmie). Podkreśla on, iż dary te
należy traktować jako formę zintegrowania kościoła i jego społeczności oraz wszystkich,
którzy do niego należą. Jezuita także podkreśla rolę księży oraz wszystkich związanych
z Kościołem, iż ich podstawowym zadaniem jest pokazywanie kim jest chrześcijanin.
Wieloletni egzorcysta franciszkanin O.Bogdan Kocanda OFMConv mówiąc
o zagrożeniach wspomniał też na inny ważny aspekt, a mianowicie że spoczynek nie jest
znakiem mocnej wiary osoby, która tego doświadczyła, ale wpływa on na umocnienie tej
wiary. Dalej wspomina, że daje się zauważyć wśród wielu wierzących mocne wręcz
pragnienie przeżycia tego doświadczenia. Rodzi to pewne ryzyko fałszowania duchowych
darów: „Niebezpieczeństwo to przejawia się przede wszystkim w próbach sprowokowania
„osunięcia” osoby przez prowadzącego modlitwę, wywołania klimatu zbiorowej hipnozy lub
transu, w wyniku czego wiele osób „upada”. Takie kłamstwa, zmierzające do wzrostu własnej
chwały, nie sprzyjają uwiarygodnieniu tego doświadczenia duchowego.”
41
Taka postawa
może być wywołana głównie pragnieniem przeżycia czegoś nowego, nieznanego,
ekscytującego w pewien sposób.
3.3 Owoce spoczynku w Duchu Świętym w posłudze uzdrowienia.
Aby w pełni mówić o spoczynku, należy również oprócz zagrożeń, powiedzieć też o
pozytywnych owocach tego stanu. Obszernie na ten temat w swoim podręczniku napisał
wspominany już w tej pracy dominikanin Leo Thomas OP. W swoich doświadczeniach pisze,
że czasami inne metody uzdrowienia zawodziły, a właśnie spoczynek był tym momentem,
gdzie przychodziło trwałe uzdrowienie.
Oto jeden z wielu przykładów: „Przypominam sobie jak byłem bezradny, posługując
wobec kobiety o imieniu Ruth. Za każdym razem, gdy ktoś z posługujących zadawał proste
pytanie, prowokowała kłótnie, w którą angażował się zespół i w efekcie wszyscy byli
zdezorientowani. Chociaż rozmawialiśmy o tym problemie z Ruth, twierdziła, że nie ma
kontroli nad swym zachowaniem. Zdecydowaliśmy się zatem zaniechać wszelkcih dyskusji, a
wprowadzić Ruth w stan spoczynku w Duchu Świętym. Ruth zgodziła się i nie miała żadnych
40
Serafino Falvo, Godzina Ducha Świętego, Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym, Łódź 2005,
s. 195.
41
Bogdan Kocanda, Spoczynek w Duchu Świętym, Miesięcznik Rycerz Niepokalanej, nr 9(580)2004,
Niepokalanów, s.295.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
28
trudności, aby wejść w ten stan. Trwająć w spoczynku, Tuth mówiła nam, jak głęboko
uświadamia sobię obecność Boga. Bardzo rzadko dawaliśmy jej jakiekolwiek sugestie dla
ukierunkowania widzianych przez nią obrazów. Najczęściej modliliśmy się w ciszy, niekiedy
modlitwą w językach. (...) Ruth odnalazła nową radość i energię w życiu, która pozwoliła jej
podjąć się trudnej misji – otworzyła dom opieki dla bezdomnych kobiet.”
42
Wielu autorów piszących o charyzmacie uzdrawiania potwierdza, że spoczynek w
Duchu Świętym jest okolicznością uzdrowienia. Jednak wszyscy są zgodni, że to nie
spoczynek uzdrawia, ale sam Bóg przez Ducha Świętego, który jest widzialnym znakiem
obecności Boga w świecie. Spoczynek zawiera w sobie akt woli, a więc mamy do czynienia
z wolnym aktem woli człowieka. To człowiek musi się zgodzić na „powalenie” go przez
Ducha. Ta wolność jest też źródłem na dobre owoce. Dzięki otwarciu się i dobrowolnemu
przyjęciu spoczynku, człowiek jednocześnie wyraża swoje ogromne pragnienie trwania przy
Bogu i oddania się w Jego ręce i pod Jego opiekę.
3.4 Potrzeba kierownictwa duchowego w rozeznawaniu zjawisk nadzwyczajnych.
W ostatnim rozdziale pracy autor chce przedstawić i krotko omówić narzędzie
Kościoła pomocne we wszystkich doświadczeniach duchowych – jakim jest kierownictwo
duchowe interpretowane przede wszystkim w kontekście rozeznawania stanów duchowych.
Na wstępie należy określić i powiedzieć co to jest kierownictwo duchowe?
Najprościej mówiąc, kierownictwo duchowe to: „Indywidualna pomoc duchowa udzielana
człowiekowi w jego dążeniu do doskonałości, akcentująca partnerstwo między kierownikiem,
potrzebę zaangażowania i osobistej odpowiedzialności kierownika i osoby kierowanej.”
43
Jeden z długoletnich ekspertów w Polsce, O.Józef Augustyn SJ zaznacza, że
w większości przypadków nadzwyczajnych trudno jest odróżnić, które doświadczenia są
„normalne”, a które już „nadzwyczajne”. Nadzwyczajne rozumiane jako nadprzyrodzone lub
też chorobowe – nienaturalne, nienormalne. Jezuita przestrzega przed zbytnią podejrzliwością
i szukaniem tylko „nienormalnych” rzeczy w tym, czego sami nie rozumiemy. Przede
wszystkim należy określić stan psychiczny danego człowieka, którego prowadzimy. Jeśli
mamy doczynienia z sytuacją człowieka chorego, należy się zastanowić, czy my możemy
sami mu pomagać, czy raczej należy podjąć współpracę z psychologiem bądź terapeutą. Jeśli
42
Leo Thomas OP & Jan Alkire, Posługa uzdrowienia, podręcznik, Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu
Świętym, Łódź 2007, s. 264-265.
43
Leksykon Duchowości Katolickiej, Wydawnictwo M. Lublin-Kraków 2002, s. 411.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
29
natomiast mamy doczynienia ze zjawiskiem nadzwyczajnym w sensie nadprzyrodzonym,
wymagana byłaby od takiego kierownika wielka ostrożność, aby wydawane opinie, oceny, nie
zniszczyły prawdziwego działania Bożego w duszy człowieka. Wskazane byłoby również
skonsultowanie się z osobami trzecimi, biegłymi w sprawach życia wewnętrznego. Ważne
jest też dla niego, to że najczęściej w nadzwyczajnych zjawiskach spotyka się prawidłową
postawę, która skrywa takie rzeczy, a nawet ten kto bierze udział w nich, nie jest tym który
się tym szczyci.
44
Mówiąc o dobrym rozeznaniu zjawisk nadzwyczajnych - w kontekście kierownictwa
duchowego - nie należy też zapomnieć o ważnym czynniku jakim jest posłuszeństwo. Nie
jest to posłuszeństwo indentyczne z posłuszeństwem wobec przełożonego: „Kierownik duszy
jest Chrystusem w duszy(...) z tej postawy sługi również wynika, że kierownik nie przybiera
nigdy tonu władcy, nawet gdy ma wskazywać Boga.”
45
Dobry kierownik duchowy, dobry
duszpasterz, nie może zapominać, że należy zachować szacunek, wobec tych, którzy proszą
o pomoc w rozeznawaniu. Kierownik nie powinien w swojej posłudze mówić rzeczy
niezgodnych ze Słowem Bożym. Kierownik duchowy wystepuje zawsze w imieniu Kościoła:
to sam Kościół daje mu misje – a wspomaga Duch Święty – i proszącego o pomoc i tego kto
pomaga. „Ze strony duchowego ojca powinna istnieć głęboka cześć dla tego, czego dokonuje
w was Duch Święty. Ojciec duchowny powinien być w stanie dostrzegać w człowieku
naturalne piekno Bożego obrazu. (...) Nawet jeśli człowiek ten zraniony jest grzechem,
powinien w nim widzieć ikonę, która uciepiała z powodu warunków życia, ludzkiej
niedbałości czy świętokradztwa (...) Powinien umieć prześledzić w nim drogi Ducha Świętego,
powinien uczynić to, czego Bóg dokonuje, a nie starać się wychować według własnego
wyobrażenia albo z godnie z przyjętą przez siebie koncepcję rozwoju człowieka, czyniąc
z niego ofiarę swego duchowego kierownictwa.”
46
W Przewodniku katolickim ks. Jacek Hadryś w ten oto sposób tłumaczy czym jest
kierownictwo duchowe oraz kiedy powinno ono być zastosowane:
„(…) Jest ono indywidualnym duszpasterstwem, duchowym towarzyszeniem, pomocą
świadczoną w życiu duchowym jednej osobie przez drugą. Kierownika duchowego wybiera się
w sposób dobrowolny i powierza się jemu swoją osobę w drodze do Boga. Jego zadaniem jest
świadczenie pomocy w odczytywaniu woli Bożej oraz w odpowiadaniu na nią, pomoc
44
Por. Józef Augustyn SJ, Prowadzeni przez Boga, praktyka kierownictwa duchowego, Wydawnictwo WAM,
Kraków 1999, s. 181-184.
45
Rostworowski P. OSB, Kierownictwo duchowe. Kilka zasad i wskazówek, Wydawnictwo Benedyktynów
Tyniec, Kraków 1997, s. 20.
46
Św. Ignacy Loyola, Pisma wybrane. Komentarze, t.I, Wydawnictwo WAM, Kraków 1968, s.589.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
30
w kształtowaniu pełnego chrześcijańskiego rozwoju. (…) Kierownictwo duchowe jest
szczególnie ważne podczas rozeznawania życiowego powołania, w chwilach kryzysów,
życiowych niepewności oraz zniechęceń.”
47
Wybór kierownika duchowego to także ważne zadanie osoby, która jest na to
zdecydowana. Nie może to być lekkomyślna decyzja. Nie może być tutaj wyznacznikiem
sympatia czy też zaufanie do danej osoby, że Bóg przez niego zrobi, którą wybieramy na
kierownika duchowego: „Przede wszystkim należy dużo się modlić w tej intencji, zapytać
osoby, które prowadzą głębsze życie duchowe. Najczęściej - chociaż niekoniecznie -
kierownikiem duchowym jest kapłan diecezjalny lub zakonny. Warto skorzystać kilka razy ze
spowiedzi świętej u danego kapłana (w zasadzie spowiedź sama w sobie zawiera już elementy
kierownictwa duchowego). Później należy poprosić, zapytać się wybranej osoby, czy podejmie
się kierownictwa i wypełniać wskazówki duchowego przewodnika”
48
.
47
Ks. Jacek Hadryś, Na czym polega kierownictwo duchowe? - Życie duchowe chrześcijanina (w pytaniach
i odpowiedziach) Ks. Jacek Hadryś Przewodnik Katolicki 15/2003
48
Tamże
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
31
Zakończenie
Celem niniejszej pracy było przedstawienie przez autora w sposób jasny i czytelny dla
odbiorcy zjawiska nazywanego spoczynkiem w Duchu Świętym, spotykanego często
w grupach odnowy charyzmatycznej. Zjawisko to u osoby niezwiązanej z ruchem może
budzić obawy i lęki a nawet dyskomfort psychiczny. Autor w pracy ukazał, iż zjawisko to
należy postrzegać jedynie w kategoriach owoców jakie ono niesie ze sobą, w odniesieniu do
Kościoła. Osoby biorące udział w modlitwie ze zjawiskiem spoczynku, często popełniają
zasadniczy błąd zwracając uwagę na spektakularność całego wydarzenia a mniej wagi
przykładają do owoców jakie ono niesie ze sobą. Osoby te traktują też całe zjawisko jako
swego rodzaju wyreżyserowane w odpowiedni sposób przedstawienie. Pomijają oni zupełnie
osobę Ducha Świętego, która ma w całym zjawisku rolę przewodnią. Bez udziału Ducha
Świętego, bez jego mocy, którą udziela on człowiekowi, człowiek ów nie mógłby przeżyć
omawianego doświadczenia. Owoce jakie niesie ze sobą to duchowe doświadczenie to
umocnienie w wierze.
W swojej pracy autor usiłował także zwrócić uwagę na jeszcze jeden niepokojący
aspekt całego zjawiska jakim jest jego nadinterpretacja. Wielu z uczestników modlitwy ze
zjawiskiem spoczynku, ulega bardzo szybko pozornemu przekonaniu, iż to co doświadczają w
danej chwili, to właśnie omawiane zjawisko spoczynku. Uczestnicy modlitwy ze zjawiskiem
spoczynku bardzo chętnie interpretują niemal każdą utratę sił czy upadek jako spoczynek. Tak
bardzo zaaferowani i rozentuzjazmowani wydarzeniem, o którym bardzo mało wiedzą, łatwo
wpadają w pułapkę nadinterpretacji zjawiska i tutaj bardzo ważną rolę ma do spełnienia
Kościół. Kościół przyswaja wiernym podstawową wiedzę na temat samej osoby Ducha
Świętego i dąży do tego by postrzegany był On jako pośrednik między Bogiem a człowiekiem
w ich wzajemnej relacji.
Autor przestrzega, przed posługiwaniem się Biblią w zilustrowaniu zjawiska
spoczynku w Duchu Świętym. W Biblii znajdują się liczne przykłady, które ilustrują jedynie
podobne do zjawiska spoczynku w Duchu wydarzenia ale nie są one zjawiskiem w sensie o
jakim mowa w jego definicji. Definicja zjawiska podkreśla dwie cechy charakterystyczne:
działanie Ducha Świętego (w czasie oraz poprzez modlitwę z nałożeniem rąk) oraz moment
upadku swego ciała (najczęściej do tyłu). W Biblii zaś znajdują się przypadki w których po
pierwsze nie ma mowy o modlitwie z nałożeniem rąk czy też o modlitwie wstawienniczej
(charyzmatycznej), a po drugie upadek, o którym mowa jest jedynie reakcją wyrażającą albo
przestrach albo chęć złożenia hołdu i czci. Jedyne co może łączyć omawiane przykłady
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
32
biblijne ze zjawiskiem spoczynku to fakt bezspornego działania Ducha Świętego, który
otwiera oczy i serca osób doświadczających spotkania z Bogiem.
Ważną rzeczą w pracy jest porównanie i pokazanie różnic zjawiska spoczynku w
Duchu Świętym ze „spoczynkiem duszy” u św.Franciszka Salezego i „modlitwą
odpocznienia” u św. Teresy z Avila i św. Jana od Krzyża. Autor podkreślił, że święci opisując
stany duchowe nigdy wprost nie nazwali i nie opisali ich tak, jak omawiany w pracy
spoczynek w Duchu Świętym i nie można stwierdzić, że przykłady te omawiają omawiane
zjawisko. Można jedynie zaznaczyć iż w pewnym sensie odnoszą się one do zjawiska
spoczynku w Duchu Świętym i są do niego podobne ale trzeba jasno powiedzieć, że nie są
tożsame. W opisach świętych brakuje motywu modlitwy z wyciągniętymi rękoma oraz
wskazania na upadek.
W swojej pracy autor posługuje się również współczesnymi opiniami autorytetów
kościoła. Ich stanowiska wobec omawianego zjawiska, są różne lecz wszyscy podkreślają
jeden podstawowy element jakim jest konieczność otwarcia się na moc Ducha Świętego oraz
poddanie się jego działaniom. Jan Paweł II w swojej książce „Wierzę w Ducha Świętego Pana
i Ożywiciela” przypominał, że działanie Ducha Świętego ujawnia się w dużej róznorodności a
także w bogactwie charyzmatów. Wszystkie one mają towarzyszyć przy posłudze w
zależności od czasu, miejsca i potrzeby.
49
Zaś kard.L.J.Suenens, podkreślił, iż: „Działanie
Ducha Świętego objawia się raczej poprzez delikatne duchowe dotknięcia niż bardziej lub
mniej spektakularne fizyczne przejawy. Jego obecność ujawnia się z pewnością tam, gdzie
następuje wzrost wiary, teologalne nadziei, miłości Boga i bliźniego.”
50
Znawcy twierdzą, iż każde dobro, każde najbardziej szczytne charyzmaty mogą być
źle wykorzystane. Doszukiwanie się w zjawisku jedynie czegoś niezwykłego, cudownego i
dodawanie do tego swoich własnych interpretacji jest bardzo niebezpieczne. Można nawet
zaryzykować stwierdzenie, że dla wielu zjawisko to może stać się pewnym „magicznym”
wydarzeniem czy spektaklem. Dlatego też tak istotną rolę we właściwym rozeznaniu
doświadczanego zjawiska odgrywają kierownicy duchowi. Autor pragnie podkreślić rolę
kierownictwa duchowego w rozeznawaniu doświadczeń jakie opisują osoby, które się do nich
zwracają. Należy tutaj bardzo delikatnie aczkolwiek sugestywnie zaznaczyć, iż nie każde
omdlenie czy inna podobna temu reakcja – mające miejsce w czasie modlitwy
charyzmatycznej - ma związek z mocą i działaniem Ducha Świętego.
49
Por. Jan Paweł II, Wierzę w Ducha Świętego Pana i Ożywiciela, Citta del Vaticano, 1992, s. 330.
50
Suenens L.J. Kard., Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko, Wydawnictwo Ojciec Pio, Kraków 2005,
s.58
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
33
Autor podkreśla, iż wiedza przeciętnego człowieka uczestniczącego w modlitwie ze
spoczynkiem, jest czasami mała a przez to często traktują to zjawisko spoczynku jako jakiś
wyjątkowy stan duchowy człowieka. Często wielu uczestniczących w modlitwie o
uzdrowienie oczekuje prawdziwych cudów i ważają, że gwarancją wydarzenia się jego i
uzdrowienia jest dla nich właśnie zjawisko spoczynku w Duchu Świętym. Są przekonani, iż
jeśli go doświadczą, to zostaną uzdrowieni i otrzymają to, o co się modlą. Jest to niewłaściwa
i błędna postawa wobec tego zjawiska w ruchu charyzmatycznym. Tutaj widać ważną rolę
kierownictwa duchowego, gdyż taka postawa z jednej strony pomniejsza wartość samej
modlitwy o uzdrowienie, z drugiej zaś strony jest dowodem o braku pełnej informacji wśród
uczestniczących w spoczynku w Duchu Świętym.
Autor zdaje sobie sprawę, że temat, który podjął jest otwarty, a zawartośc powyższej
pracy w swojej małości i skromności mogłaby ewentualnie w przyszłości posłużyć do dalszej
refleksji nad tym zjawiskiem, w oparciu oczywiście o nowe przyszłe wytyczne Kościoła,
jakie mogą się pojawić w związku z samym spoczynkiem w Duchu Świętym jak i ruchem
charyzmatycznym
.
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
34
Bibliografia
Źródła
BIBLIA TYSIĄCLECIA. Wydanie piąte. Wydawnictwo Pallotinum. Poznań 2000.
JAN PAWEŁ II, Wierzę w Ducha Świętego Pana i Ożywiciela, Citta del Vaticano, 1992
KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. Wydawnictwo Pallotinum. Poznań 1994.
KONGREGACJA NAUKI WIARY, Instrukcja na temat modlitwy w celu osiągnięcia
uzdrowienia od Boga.
SOBÓR WATYKAŃSKI II, Konstytucje Dekrety Deklaracje, Pallotinum, Poznań 1968.
Literatura
AUGUSTYN J. Prowadzeni przez Boga. Praktyka kierownictwa duchowego. Wydawnictwo
WAM. Kraków 1999.
CONGAR Y.M.J. Kard. Wierzę w Ducha Świętego. Duch Święty w „ekonomii”. Objawienie o
doświadczenie Ducha. Tom I. Wydawnictwo Księży Marianów. Warszawa 1997.
CONGAR Y.M.J. Kard. Wierzę w Ducha Świętego. „Panem jest Duch i daje życie”. Tom II.
Wydawnictwo Księży Marianów. Warszawa 1995.
CORDES P.J. abp, Niech zstąpi Duch Twój... Refleksje na temat katolickiej Odnowy w Duchu
Świętym, Kraków 1998
FALVO SERAFINO, Godzina Ducha Świętego, Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu
Świętym, Łódź 2005
HADRYŚ JACEK Ks., Na czym polega kierownictwo duchowe? - Życie duchowe
chrześcijanina (w pytaniach i odpowiedziach) Ks. Jacek Hadryś Przewodnik Katolicki
15/2003
JAN OD KRZYŻA Święty, Droga na Górę Karmel, Dzieła, wyd.IV, Wydawnictwo
OO.Karmelitów Bosych, Kraków 1986
ZJAWISKO SPOCZYNKU W DUCHU ŚWIĘTYM W POSŁUDZE CHARYZMATYCZNEJ
.
35
LEKSYKON DUCHOWOŚCI KATOLICKIEJ. Wydawnictwo M. Lublin-Kraków 2002.
LOYOLA IGNACY Św., Pisma wybrane. Komentarze, t.I, Wydawnictwo WAM, Kraków
1968
PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY, Podstawowe Dokumenty Dotyczące Odnowy w Duchu
Świętym w Kościele Katolickim, Dokumenty z Malines, Wydawnictwo M. Kraków 1998
ROSTWOROWSKI P. OSB, Kierownictwo duchowe. Kilka zasad i wskazówek,
Wydawnictwo Benedyktynów Tyniec, Kraków 1997
SALEZY FRANCISZEK Św., Traktat o miłości Bożej, Wydawnictwo Siostry Wizytki,
Kraków 2002
SUENENS L.J. Kard. Spoczynek w Duchu. Kontrowersyjne zjawisko. Wydawnictwo Oiciec
Pio. Kraków 2005.
SUENENS L.J. Kard. Dokumenty z Malines. Przyjdź Duchu Święty. Podstawowe dokumenty
dotyczące Odnowy w Duchu Świętym w Kościele Katolickim. Wydawnictwo M. Kraków
1998.
SUENENS L.J. Kard. Odnowa Charyzmatyczna. Wskazania teologiczne i duszpasterskie.
Wydawnictwo Serafin. Kraków 2006.
THOMAS LEO OP & Jan Alkire, Posługa uzdrowienia, podręcznik, Wydawnictwo Ośrodek
Odnowy w Duchu Świętym, Łódź 2007
TERESA OD JEZUSA Święta, Księga Fundacji, w: Dzieła, t.II, wyd. 3, Wydawnictwo OO.
Karmelitow Bosych, Kraków 1987
Czasopisma
„Rycerz Niepokalanej”, nr 9(580) 2004, Niepokalanów
„Szum z Nieba”, Dwumiesięcznik: Szum z Nieba, nr 1/2008(85), Wydawca Ośrodek Odnowy
w Duchu Świetym, Łódź 2008
„Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” – nr 3 (90)2007, Wydawnictwo AA, Kraków