Pałac Topkapi Seraj
Dodane przez Darkol dnia 26 czerwiec 2005
Powrót do - Dział Tematyczny
||
Powrót do - Dział Artykułów
Spacerem po rezydencji sułtanów - Topkapi Seraj
Stambuł (Konstantynopol)
Pałac Topkapi był rezydencją sułtanów przez około trzy wieki. Mehmed Zdobywca rozpoczął
jego budowę w 1453 r., zaraz po zdobyciu miasta, i mieszkał tutaj do śmierci w 1481 r. Aż do
XIX w. następujący po sobie władcy rezydowali w tym miejscu, gdzie też rozgrywały się kolejne
akty dramatu osmańskiej monarchii.
widok na pałac Topkapi Seraj z "lotu ptaka"
Ostatnim, który zasiadał w tym pałacu był Mahmud II (1808-1839). Jego następcy woleli budować swe
siedziby w stylu bardziej europejskim, wznosząc nad Bosforem takie pałace, jak Dolmabahce czy Yildiz.
Europejczycy nazywają Topkapi po włosku Seraglio. Każdego roku, na przełomie czerwca i lipca, na terenie
pałacu, który stanowił scenerię wydarzeń "Uprowadzenia z seraju", wystawia się właśnie tę operę Mozarta
w ramach Międzynarodowego Festiwalu Stambulskiego.
Topkapi powiększał się i zmieniał na przestrzeni wieków, lecz jego podstawowy, czterodziedzińcowy układ
został zachowany. Minąwszy wspaniałą bramę tuż za Aya Sofya (Hagia Sophia), wchodzi się na pierwszy
dziedziniec - Birinci Avlu (Dziedziniec Janczarów). Po lewej stronie mieści się dawny kościół św. Yzeny lub
kościół Bożego Pokoju, pełniący obecnie funkcję sali koncertowej, w której podczas Międzynarodowego
Festiwalu Stambulskiego odbywają się recitale. Od najdawniejszych czasów znajdowała się w tym miejscu
świątynia, najpierw pogańska, a następnie chrześcijańska. W latach czterdziestych VI w., za panowania
bizantyjskiego cesarza Justyniana, stary kościół zastąpiono obecnym. Budowla, którą można zwiedzić, liczy
sobie mniej więcej tyle lat co Aya Sofya.
Page 1 of 6
IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE
2008-04-06
http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=16
uroki Topkapi Seraj
Kiedy Mehmed Zdobywca rozpoczął budowę swego pałacu, kościół znalazł się w obrębie terenów
pałacowych i nie mógł już dłużej służyć celom religijnym. Jak na ironię losu, pełnił on przez wieki funkcję
arsenału, a później muzeum artylerii. W czerwcu 1998 r. na tym właśnie dziedzińcu podczas prac
archeologicznych odkryto malowidła ścienne i inne pozostałości po Wielkim Pałacu cesarzy bizantyjskich
Janczarzy, kupcy i rzemieślnicy mogli poruszać się po Pierwszym Dziedzińcu praktycznie bez żadnych
ograniczeń; z Drugim rzecz się miała już nieco inaczej. Podobnie jest i dzisiaj, zanim bowiem przejdzie się
z Pierwszego Dziedzińca na Drugi, trzeba wykupić odpowiedni bilet w kasach po prawej stronie przy
wejściu. Tuż za nimi stoi niewielka fontanna: w niej sułtański kat zwykł myć swe "narzędzia pracy" po
ścięciu delikwenta, wywodzącego się ze szlachty lub pospólstwa i skazanego najczęściej za drobne
przewinienia. Głowę nieszczęśnika zawieszano na haku nad bramą.
Ortakapi (Brama Środkowa, zwana też Bramą Pozdrowień lub Bab-us Selam) otwiera drogę do pałacowego
Drugiego Dziedzińca, na którym niegdyś radzono o sprawach państwowych. Jedynie sułtanowi i królowej
matce (valide sultan) wolno było przejechać przez tę bramę konno. Wszyscy inni, w tym także wielki
wezyr, musieli zsiąść z konia. Stojącą do dnia dzisiejszego bramę wzniósł w 1524 r. Sulejman Wspaniały.
Przy budowie zatrudnił on architektów i budowniczych, których przywiózł z podbitych Węgier. Zaraz za
wejściem widać mapę i makietę pałacu, dzięki którym można uzyskać rozeznanie w kompleksie
pałacowym. Nieco dalej znajduje się wystawa sułtańskich powozów konnych, sprowadzonych dla władcy i
jego rodziny z Paryża, Turynu i Wiednia. Drugi Dziedziniec kryje w sobie malowniczy park. Topkapi
wybudowano w stylu pałacu europejskiego - jako jeden duży budynek otoczony ogrodami. Jest to raczej
przypominający ufortyfikowany obóz ciąg pawilonów, kuchni, koszar, sal recepcyjnych, altan, wreszcie
komnat mieszkalnych usytuowanych wokół zamkniętej przestrzeni.
Po prawej stronie, w ogromnych pałacowych kuchniach podziwiać można niewielką część wspaniałej
pałacowej kolekcji chińskiej porcelany (celadon). Jest tam również kolekcja porcelany europejskiej, i
osmańskiej oraz szkła. W ostatnim kuchennym pomieszczeniu mieści się chałwiarnia, w której wytwarzano
wszystkie pałacowe słodycze. Łatwo sobie wyobrazić, co działo się w tych kuchniach, gdy przygotowywano
w nich posiłki dla 5000 mieszkańców pałacu.
Page 2 of 6
IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE
2008-04-06
http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=16
Po lewej (zachodniej) stronie Drugiego Dziedzińca stoi bogato rzeźbiony Kubbealti (budynek "Pod Kopułą")
lub Izba Najwyższej Rady, zwana również Divan Salonu. Uwagę przyciąga przysadzista wieża Adalet
Kulesi, jeden z najbardziej charakterystycznych architektonicznych fragmentów pałacu. W sali pod nią
wielki wezyr spotykał się z najwyższą radą państwową (Divan). Sułtan nie uczestniczył osobiście w tych
naradach, choć czasami przysłuchiwał się im spoza zasłony. Na północ od Kubbealti znajduje się
zbrojownia (silahhane), w której wystawiane są różne rodzaje osmańskiej i europejskiej broni.
Chociaż harem składa się z kilkuset komnat, usytuowanych na sześciu poziomach budynków, rutynowa
trasa zwiedzania obejmuje tylko kilkanaście najpiękniejszych pokoi. W zależności od prowadzonych prac
renowacyjnych trasy zwiedzania mogą być wzbogacone lub zubożone o jedną lub kilka komnat.
Oprowadzanie po haremie odbywa się z reguły w dwóch językach: po turecku i po angielsku, jedynie latem
oferta językowa jest nieco bogatsza. Tu i ówdzie można również zauważyć dwujęzyczne (turecko-
angielskie) tabliczki informacyjne, które niejednokrotnie stanowią bogatsze źródło wiedzy niż krótkie i
mało odkrywcze komentarze przewodnika.
Trasa zwiedzania przedstawia się następująco: do haremu wchodzi się przez Bramę Powozów, w której,
jak sama nazwa wskazuje, damy haremu wsiadały niegdyś do swoich dorożek. Zaraz za nią znajduje się
Dolapli Kubbe, czyli Kopuła z Kredensami, piękna komnata udekorowana wspaniałym fajansem z Izniku
(glazurowanymi kafelkami z gliny) w nietypowych jak na ten region kolorach: żółtym i zielonym. Dalej
dociera się do korytarza z Sadirvan (fontanną ablucji), wiodącego do przyozdobionej kolorowymi kafelkami
komnaty strażników. Po lewej znajduje się wejście do meczetu czarnych eunuchów, z prawej wejście do
Adalet Kulesi - wznoszącej się nad Izbą Rady Najwyższej Wieży Sprawiedliwości (tędy można również
dotrzeć do sali obrad).
Teoretycznie grupom turystów (maksymalnie do 20 osób) dwa razy dziennie, o 11.00 i 14.00, zezwala się
na wspinaczkę na szczyt Adalet Kulesi w ramach rutynowej trasy zwiedzania haremu, w praktyce jednak
można trafić na zamknięte drzwi. Kiedy stanie się u wrót wieży, należy delikatnie napomknąć
przewodnikowi o tym, że chciałoby się również i ją zwiedzić. Z pewnością będzie próbował "zbyć”
natrętnego turystę, twierdząc, że wieżę można zwiedzić na końcu. Oczywiście pod koniec wycieczki
przewodnik nie będzie już pamiętał, albo raczej nie będzie chciał pamiętać o danej obietnicy, dlatego
należy mocno nalegać na otwarcie drzwi wejściowych. Po pokonaniu tej przeszkody można, w asyście
strażnika, wspiąć się na szczyt wieży, mijając po drodze kratę, przez którą sułtan przysłuchiwał się
obradom swoich ministrów. Widok rozciągający się z wieży kompensuje wszelkie utrudnienia i przeszkody.
Idąc dalej dociera się do wąskiego Agalar Tasligi (Dziedzińca Czarnych Eunuchów), udekorowanego
kafelkami z Kutahyi, pochodzącymi z XVII wieku. Za marmurową kolumnadą po lewej stronie znajdują się
Agalar Kogusu (Sypialnie Czarnych Eunuchów). Wcześniej zatrudniano też białych eunuchów, lecz czarni,
przysłani sułtanowi w prezencie od osmańskiego namiestnika Egiptu, wkrótce przejęli pełną kontrolę.
Mieszkało ich tu około 200, strzegli drzwi i usługiwali kobietom. W głębi dziedzińca, po jego lewej stronie,
znajduje się klatka schodowa, wiodąca do pokoi, w których książęta sułtańscy smakowali pierwszych
owoców wiedzy. Z kolei po prawej można zobaczyć Pokój Szefa Czarnych Eunuchów.
Page 3 of 6
IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE
2008-04-06
http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=16
Ortakapi (Brama Środkowa, zwana też Bramą Pozdrowień lub Bab-us Selam).
Jedynie sułtanowi i królowej matce wolno było przejechać przez tę bramę konno.
Na samym końcu dziedzińca znajduje się pilnie strzeżona przez eunuchów i wiodąca do wnętrza haremu
Cumle Kapisi (Brama Główna), jak również kolejny pokój strażników, przyozdobiony dwoma ogromnymi,
pozłacanymi lustrami. Wąskim Cariyeler Koridoru (Korytarzem Konkubin) po lewej stronie można stąd
dotrzeć do Cariye Kadinefendi Tasligi (Dziedzińca Konkubin i śon). Kupiona lub podarowana konkubina,
jeśli była wystarczająco utalentowana i inteligentna, znajdowała miejsce w służbie pałacowej przy
utrzymaniu biur administrowanych przez kad inefendi. Mniej utalentowane damy czekały na swoje
zdolniejsze następczynie.
Prawdziwe centrum władzy w haremie stanowiły Pokoje i Dziedziniec Królowej Matki, na które składały się:
duży salon, mała sypialnia, pokój modlitw i kilka innych małych komnat. Atmosferę tamtych czasów
wiernie oddają odpowiednio ubrane manekiny, które pomagają zwiedzającym w uzmysłowieniu sobie, w
jaki sposób królowa matka kontrolowała swoją ogromną "rodzinę". Właśnie w tych pokojach nowy sułtan,
zaraz po wstąpieniu na tron, przyjmował gratulacje i hołd od pozostałych mieszkańców haremu.
Topkapi Seraj - jedno z pomieszczeń haremu
Przed udaniem się do tej części haremu sułtan zakładał pantofle na srebrnych podeszwach. Odgłos kroków
Page 4 of 6
IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE
2008-04-06
http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=16
sułtana oznajmiał mieszkańcom jego nadejście. śadna z kobiet bez specjalnego zezwolenia nie mogła
pokazać się "Jego Majestatowi". Ostrzeżone w ten sposób, miały dość czasu, aby się ukryć. Bez wątpienia
zasada ta wzmacniała władzę królowej matki, która decydowała o losie innych. To od niej zależało, która z
dziewcząt ma być pokazana sułtanowi. Szansę wyboru na służącą królowej matki, w późniejszym okresie
przedstawianą również jej synowi sułtanowi, miały tylko najpiękniejsze, najbardziej utalentowane i
najinteligentniejsze dziewczęta.
Harem przypominał odrębne miasto ze wszystkimi koniecznymi wygodami. W tej odosobnionej części
pałacu żyło i mieszkało, w danym okresie, około 400-500 osób. Tylko nieliczne kobiety pozostawały tam
do końca życia - sułtan mógł obdarzyć je wolnością, co umożliwiało poślubienie zamożnych i wpływowych
mężczyzn, którzy cenili sobie towarzystwo tych pełnych gracji i inteligentnych kobiet, tym bardziej, że
miały one "dojścia" do pałacu.
Osobistym przedstawicielem sułtana w sprawach haremu i w innych
ważnych kwestiach państwowych był kizlaragasi (nadzorca czarnych
eunuchów). Pod względem znaczenia był on trzecią osobą w imperium,
po wielkim wezyrze i najwyższym sędzim islamskim (Sey Hul Islam).
Większość z blisko 300 komnat haremu powstała za panowania
Sulejmana Wspaniałego (1520-1566), lecz z czasem wiele z nich
przebudowano. W 1665 r. spora część kompleksu została zniszczona w
wyniku pożaru. Odbudową pogorzeliska zajął się Mehmed IV oraz jego
następcy.
Trasa zwiedzania prowadzi dalej z pokojów królowej matki do
usytuowanej po lewej stronie komnaty Abdulhamida I, następnie przez
prywatne łaźnie i toalety królowej matki i sułtana po prawej, by
wreszcie dotrzeć do zdobionej kafelkami z Delf Hunkr Sofasi (Komnaty
Władcy).
W tym ogromnym pokoju zbierał się cały sułtański dwór dla zabawy, do
której z balkonów przygrywali muzycy. Komnatę, zaprojektowaną
prawdopodobnie przez Sinana za panowania Murada III (1574-1595),
blisko dwieście lat później barokowymi ozdobami udekorował Osman III
(1754-1757). Obecnie jedynie niewielka część pomieszczenia zachowała
swój barokowy styl, większości elementów wystroju przywrócono ich
XVI-wieczną formę.
Idąc trasą wycieczki, dochodzi się następnie do małego pokoiku o bardzo dziwnym kształcie, obficie
zdobionego kafelkami z Izniku. W rzeczywistości jest to zaledwie połowa dawnego pomieszczenia, które
poświęcono dla zbudowania przylegającej Prywatnej Komnaty Murada III (1578), jednej z najpiękniejszych
w całym pałacu. Niemalże każdy element jej wystroju jest oryginalny. Domniemanym autorem tych
olśniewających dekoracji był Sinan. Oprócz wspaniałych kafelków z Izniku oraz cudownego kominka
znajduje się tu trzykondygnacyjna fontanna, której szum zagłuszał, z pewnością nieprzypadkowo,
prowadzone przez sułtana konwersacje.
Od strony zachodniej do Komnaty Murada III przylega Biblioteka Ahmeda I (1609) z "zestawem" małych
fontann, usytuowanych przy każdym oknie i służących do chłodzenia gorącego powietrza wewnątrz.
Najprawdopodobniej w tym miejscu Ahmed I zażywał odpoczynku, przeglądając plany swojego
wiekopomnego projektu architektonicznego, jakim jest Sultan Ahmet Camii. W 1706 r. jego następca
Ahmed III dodał piękną jadalnię ze ścianami ozdobionymi malowidłami, przedstawiającymi misy pełne
owoców oraz wspaniałe kwiaty.
Na wschód od Prywatnej Komnaty Murada III znajduje się Podwójny Kiosk - dwupokojowe pomieszczenie
pochodzące z początków XVII w. Warto zwrócić szczególną uwagę na pokryte malowanym płótnem
sklepienie w pierwszej izbie oraz przepiękne panele kafelkowe nad kominkiem w drugiej. Kominki i kotły z
koksem (które emitowały toksyczny tlenek węgla) to elementy systemu grzewczego, wykorzystywanego w
okresie zimowym. Na północ i wschód Podwójnego Kiosku znajduje się Dziedziniec i Apartamenty Faworyt.
Turecki odpowiednik słowa “faworyta" (gozde) oznacza dosłownie "w oku (sułtana)".
Długim, prostym korytarzem, wiodącym w kierunku wschodnim, dochodzi się do biegnącego na południe
pasażu Altinyol (Złotej Drogi). Jego nazwa pochodzi od zwyczaju rzucania przez służących sułtana złotych
monet przechodzącym tędy kobietom.
Trasa zwiedzania wiedzie z powrotem do pokoju strażników z ogromnymi lustrami, a następnie wychodzi
przez Kafes hane Kapisi (Brama Klatek) na Trzeci Dziedziniec pałacu. Osoby, które chcą zobaczyć piękne
widoki z Wieży Sprawiedliwości, właśnie w tym miejscu powinny "osaczyć" przewodnika i przekonać go do
otwarcia drzwi wiodących na jej szczyt.
Page 5 of 6
IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE
2008-04-06
http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=16
Wchodząc na Trzeci Dziedziniec od strony haremu, tylnymi drzwiami,
należy skierować się ku głównemu wejściu. By w pełni odczuć podniosłą
atmosferę tego miejsca, najświętszego ze świętych, warto raz jeszcze
wejść na dziedziniec, tym razem główną bramą. Bab-us Saade, Brama
Szczęśliwości, zwana też Akagalar Kapisi (Brama Białych Eunuchów)
prowadziła do prywatnych komnat sułtana. Aby podtrzymać przekonanie
poddanych o swej mitycznej potędze, sułtan pokazywał się publicznie
bardzo rzadko. Postępowanie takie było charakterystyczne dla władców
Wschodu.
Trzeci Dziedziniec był obsługiwany i strzeżony przez białych eunuchów,
którzy pozwalali tu wejść zaledwie kilku uprzywilejowanym osobom.
Można sobie wyobrazić krzątaninę sułtańskiej służby i białych eunuchów,
odzianych w dworskie szaty, udających się w sobie tylko wiadomych
kierunkach. Kiedy pojawiał się przełożony białych lub czarnych eunuchów,
wtedy wszyscy bez wyjątku oddawali mu pokłony. Gdy zaś sam sułtan
wkraczał na dziedziniec, cały ruch zamierał, aż do momentu gdy władca
zniknął z oczu.
Odstępstwem od świadomej sułtańskiej izolacji była ceremonia
uświetniająca wstąpienie na tron nowego władcy. Każdy nowy sułtan, z mieczem Osmana u pasa (który
symbolizował władzę); zasiadał na tronie właśnie przed Bab-us Saade i odbierał gratulacje oraz hołd dworu
i wszystkich możnych. Przed rozpoczęciem corocznej letniej kampanii wojskowej sułtan wychodził przed
bramę, dzierżąc sztandar proroka Mahometa, by wzbudzić zapał swych generałów do walki i zwycięstwa w
imię islamu.
W okresie rozkwitu imperium obcy ambasadorzy przyjmowani byli w dniach, w których janczarzy
otrzymywać mieli należny im żołd. Worki srebrnych pieniędzy wnoszono do Kubbealti. Wysocy rangą
oficerowie rozdawali monety ustawionym w rzędy, niewzruszonym, nienagannie ubranym i
zdyscyplinowanym oddziałom, podczas gdy ambasadorzy przyglądali się im z podziwem.
Źródło: www.rav.md4.pl/w/turcja/
Powrót do - Dział Tematyczny
||
Powrót do - Dział Artykułów
Page 6 of 6
IMPERIUM OSMAŃSKIE I JEGO DZIEJE
2008-04-06
http://www.osman.livenet.pl/print.php?type=A&item_id=16