background image

Rokoko jako sztuka dworska. 

 

Pod  koniec  baroku,  w  wieku  XVIII  rozwinął  się  w  sztuce  nowy  nurt  zwany  rokoko. 

Sama  nazwa  pochodzi  z  francuskiego  „rocaille”,  co  oznacza  „muszla”.  Rokoko  jest 
to subtelna, delikatna i elegancka epoka. Posiada typowy dla  osiemnastowiecznych dworów 
charakter. Dokładnie oddaje atmosferę panującą na przede wszystkim francuskich dworach, 
gdzie żyło się niefrasobliwie, bezproblemowo, gdzie czas spędzało się głównie na zabawach  
i polowaniach. 

 Rokoko był czasem w sztuce gdzie  artyści mogli „odetchnąć”, nie musieli już  jak do 

tej pory zajmować się scenami religijnymi, mogli popuścić wodze własnej fantazji. Malarstwo 
mogło skupić się na scenach rodzajowych, pejzażach,  przedstawieniach świata spokojnego 
oraz  bezproblemowego.  Rokoko  to  przede  wszystkim  dekoracje  i  zapełnianie  pustych 
przestrzeni.  Zauważalną  modą  w  tej  epoce  była  chinoiseria,  interesowano  się  sztuką 
wschodu.  Wiele  elementów  zostało  z  niej  zaciągniętych,  przede  wszystkim  drobne 
organiczne kształty, powszechnie spotykane w dziełach rokokowych twórców. 

Idealnym  przykładem  rokokowego  dzieła  jest 

„Huśtawka”  Jean  Honore  Fragonard’a  (z  ok.  1766  roku). 
Obraz przedstawia 3 postaci: damę, młodzieńca i służącego. 
Służący  nie  bierze  udziału  w  zabawie,  jego  zadaniem  jest 
huśtanie  damy.  Obraz  jest  poświęcony  parze  wspólnie 
spędzającej czas. Scena jest pełna lekkości i czaru. Barwy są 
stonowane,  pastelowe,  ciepłe.  Na  tym  przykładzie 
doskonale  widać  jakimi  motywami  kierowano  się  w 
malarstwie: subtelna intymność, igraszki, podteksty .  

 

Rokoko  było  przede  wszystkim  sztuką 

wnętrza.  Cały  wystrój  i  dekoracje  musiały 
odpowiadać pałacowym wymogą. Dominował kolor 
biały, ze złotymi zdobieniami. Ściany były zdobione 
z  umiarem,  lecz  należało  zrobić  tak  by  wystrój 
wydawał się bogaty. Do tego idealnie nadawały się 
naczynia  i  figurki  z  porcelany,  którymi  dworzanie 
lubili  się  otaczać.    Często  puste  przestrzenie, 
zakrywano  lustrami,  co  sprawiało,  że  pokoje 

wydawały się większe niż w rzeczywistości były.