smierc milosci czyli anty poradnik o tym dlaczego boimy sie kochac

background image
background image

Anna Czyrska

ŚMIERĆ MIŁOŚCI, CZYLI (ANTY) PORADNIK O

TYM, DLACZEGO BOIMY SIĘ KOCHAĆ

Kup książkę

background image

Spis treści

Wstęp

1. Małżeństwo jako dramat, czyli dlaczego współczesny świat nazywa ciebie singlem

2. Dlaczego nie potrafisz poznać drugiego człowieka, czyli komunikacja między

dwojgiem ludzi

3. Jeśli jesteś singielką, to pewnie nie z własnego wyboru – kobiety singielki i ich

troski

4. Jeśli jesteś singlem, to prawdopodobnie z własnego wyboru – mężczyźni i ich pro-

blemy, a raczej ich pozorny brak

5. Brak wiedzy na temat uczuć doprowadza do tego, że milczenie staje się jedynym

komunikatem

6. Brak zaangażowania sprawia, że relacja przypomina sushi – musi zostać skonsu-

mowana na świeżo

7. Ta jedyna czy łąka pełna kwiatów? Rozważania o stracie i wyborze.

8. Czym jest miłość, czyli różnica między miłością a wejściem w związek

9. Poznanie drugiego człowieka

10. Złudne poszukiwanie ideału, czyli dlaczego oczekujemy idealnych ludzi, choć

sami tacy nie jesteśmy

11. W kierunku osobowości dojrzałej, czyli między kloszem rodziców a dorosłością

12. Technologia kontra uczucia, czyli dlaczego ludzie odczuwają wstyd kiedy mówią

o uczuciach

13. Wpływ nierówności ekonomicznej na relacje międzyludzkie

14. Decyzja o tym, czy pójdę na piwo wydaje się łatwiejsza niż decyzja o długim

związku

15. Różne rozumienie związków i relacji międzyludzkich

16. Pozytywne i negatywne aspekty bycia w związku

Kup książkę

background image

17. Miłość z portalu, czyli flirty i seks oraz kiepskie podrywy

18. Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą

19. Czy istnieje coś takiego, jak zaburzenie w postaci braku uczuć?

20. Czy możesz nauczyć się miłości?

Zakończenie

Kup książkę

background image

Wstęp

Kiedy to piszę, za oknem jest zima. Luty - miesiąc miłości i kochania, a przecież

kocha się podobno na całe życie? W dzisiejszych czasach żyje jednak więcej singli, niż

rodzin. Z badań CBOS wynika, że aż 25 % Polaków to panny i kawalerowie. Chciałabym

jednak zaznaczyć, że singiel jest stanem zmiennym. Praktycznie rzecz ujmując singiel to

również osoba będąca w nieformalnym związku.

Żyjemy w epoce, kiedy związek, małżeństwo kojarzy się z odpowiedzialnością. Wiele

osób obawia się swoich wyborów, obawia się, że małżeństwo będzie nieudane (48%), obawia

się pogorszenia swojego statusu materialnego związanego z założeniem rodziny (35%) .

Najtrudniejszym aspektem wspólnym dla każdej relacji jest odpowiednie dobranie się. Wiele

osób tworzy mityczne legendy i przekonania dotyczące relacji. Żyjemy w epoce konsumpcji,

świat ma wielkie oczekiwania wobec nas. Idealny pracownik jest samotny, nie ma rodziny na

karku. Idealny pracownik pracuje w korporacji, jest jej całkowicie oddany. Istotnym

pytaniem jest więc, czy singiel jest szczęśliwy czy też mniej szczęśliwy.

Warto zwrócić uwagę, że relacje społeczne zostały zaburzone, a czynnikami, które

zaburzają ten system jest postrzeganie wartości. Dwie osoby, które mają odmienne

oczekiwania i wymagania nie stworzą dobrego związku, dobrej relacji. Nie istnieje

oczywiście „złoty środek” na dobry związek, wielu ludzi zbyt łatwo się poddaje. Człowiek ze

swej natury jest istotą dramatyczną, z takiego założenia wychodził ks. Józef Tishner. Wobec

tego, jakie aspekty powinna spełniać osoba zdolna do małżeństwa należy zastanowić się, czy

taka osoba w ogóle istnieje? Jeżeli spojrzeć na to ze strony antropologiczno-ontologicznej

człowiek jest to animal rational

1

. Człowiek posiada swoje centralne miejsce we

wszechświecie, a najważniejszym elementem jaki odróżnia go od zwierząt jest wolność.

Człowiek jest istotą wolną, stwarzającą siebie samego wedle własnej mocy i sądu

2

. Dziś

wolność interpretowana jest bardzo ogólnie. Kojarzy się z niezależnością, prawem wyboru

1 Arystoteles, Polityka, t.VI, w: tenże , Dzieła wszystkie, Warszwawa 2001, s.27. Dokładnie tekst w tłumaczeniu
brzmi „Otóż człowiek jako jedyny z istot żyjących obdarzony jest mową”. Oddane zostało tu greckie słowo
logos, a łacińskie ratio.

2 Joachim Piecuch, Małżeństwo jako dramat? Próba interpretacji więzi małżeńskiej w kategorii filozofii
dramatu
, s. 116, fragment pochodzi z książki Rodzina w nurcie współczesnych przemian, studia
interdycyplinarne
, redakcja: Dariusz Krok , Paweł Landwójtowicz, Opole 2010.

Kup książkę

background image

(czasem są to błahe decyzje typu co kupić i co jeść lub w jakim klubie fitness ćwiczyć).

Można zauważyć ,że każdy człowiek ma bardzo różne wartości, spotkanie osoby o

podobnych wartościach graniczy z cudem. Konsumpcja stała się głównym celem. Im więcej

masz - tym jesteś bardziej wartościowy. Wymiar rodziny stracił swoje znaczenie. Właśnie

osoby samotne często nie chcą zmieniać swojego stanu, bowiem życie singla staje się tą

normą jaką kiedyś była rodzina. Mężczyźni w tym wypadku mają łatwiej choćby dlatego, że

nie pragną macierzyństwa. U kobiet to pragnienie się ujawnia i brak realizacji tej potrzeby

odbiera im zadowolenie z życia.

W tej książce chciałabym odkryć brak równowagi pomiędzy naszymi wyborami,

pokazać plusy i minusy życia singla, a także życia osoby, która założyła rodzinę. Zaznaczam,

że zarówno życie człowieka w rodzinie, jak i singla może ulec zmianie. Zapraszam was także

do przyjrzenia się waszej wizji związku. Moim zdaniem głównym problemem jest fakt, że na

temat relacji istnieje zbyt wiele mitów, poglądów, a także kontrowersji. Pisząc tę książkę

staram się być niczym lekarz. Większość ludzi choruje bowiem na przypadłość „brak

otwarcia na uczucia”. Chcę znaleźć “złoty środek” i przyczynę, dla której ludzie boją się

relacji. Sama wiem, że nie jest to łatwe. Zapraszam do magicznego świata miłości i jej braku,

świata przetworzonego na milion sposobów. Witajcie w rzeczywistości.

Zapraszam do lektury mojej poradni miłości.

P.S. W swoim życiu zeswatałam dwie pary: jedna para to małżeństwo, mają śliczną córeczkę i

w planach kolejne dzieci, druga para jest zaręczona.

Kup książkę

background image

1. Małżeństwo jako dramat, czyli dlaczego współczesny

świat nazywa ciebie singlem

Świat stworzył singla, czyli w prosty sposób rzecz ujmując osobę, która ma swoje

jednoosobowe gospodarstwo domowe. Takie życie jest bardzo propagowane zwłaszcza w

naszej kulturze. Singiel kojarzy się z wielkomiejskim życiem, w którym człowiek się rozwija

i samorealizuje. Odnosi sukcesy, zarabia pieniądze. Dzięki temu może kupować to, na co ma

ochotę, jadać w drogich restauracjach (gotowanie nie jest więc obowiązkiem tylko zbędną,

życiową czynnością), podróżować i imprezować. Każdy z nas ma swoje potrzeby.

Najważniejszą potrzebą według Maslowa jest samorealizacja. Przyjrzyjmy się więc

piramidzie:

Kup książkę

background image

Samorealizacja - magiczne słowo, które sprawiło, że kariera i droga do niej stały się

elementem istnienia i funkcjonowania. Związek jest traktowany jako przeszkoda w dążeniu

do samorealizacji. Wynika to także z faktu, że ludzkie relacje stały się suche, nie potrzeba

żadnej głębi. Świat od nas jej nie wymaga. Zewsząd otoczeni jesteśmy realizacją swoich

potrzeb. Nawet, jeśli ludzie tworzą relację, to małżeństwo jawi się im jako dramat.

Dostrzegam też, że ludzie nie wiążą ze spotykaniem się z drugą osobą żadnej idei. Spotykam

się z tobą, może coś z nas będzie, a może nie. A właściwie po co miałoby coś być? Związki,

relacje straciły swój wymiar oraz swoją wartość.

Kiedyś na takie osoby mówiono „stara panna” i „kawaler”. Bywa, że do dziś tak

uważa się na wsi. Warto zaznaczyć, że wiele osób nadal mieszka z rodzicami najczęściej z

przyczyn zaburzonych relacji lub ekonomicznych (bezrobocie). Mówi się o nas „pokolenie X,

Y”, „prekariusze”. Pracujemy w takich miejscach, w które los nas ześle, zazwyczaj

niezgodnie z naszym zawodem. Ludzie przestali nazywać swoje uczucia, bo nie są one

przedmiotem ich zainteresowań. Wystarczy wybrać się na spacer po dużym, ruchliwym

mieście aby dostrzec ludzką obojętność. Mężczyźni nie przyglądają się kobietom (mają

Internet), kobiety też omijają mężczyzn z tych samych powodów. Można to nazwać

„obojętnością społeczną”. Kiedy mężczyzna chce popatrzeć na kobiety wchodzi do sieci,

idzie do klubu go go, zamawia prostytutkę. Istnieje wiele sposobów na zaspokojenie każdej

potrzeby, zwłaszcza tej ze sfery seksualnej. Świat stał się rajem dla hedonistów. Przyjemność

ponad wszystko, małżeństwo natomiast kojarzy się z czymś nieprzyjemnym. Małżeństwo to

odpowiedzialność za innych, a dziś większość singli nie potrafi być odpowiedzialna nawet za

siebie. Żyjemy w świecie mnóstwa poradników na temat miłości, ale z reguły nie podkreślają

one istoty człowieka jako osoby, jego wymiaru duchowego. Warto zauważyć, że relacje tak

naprawdę stanowią o jego istocie - jestem kimś wyjątkowym, bo mogę zaistnieć w relacji z

drugim człowiekiem. Istnieje monologiczny kult rozumu, który nie skupia swej uwagi na

ważności relacji człowieka z człowiekiem. Ks. Józef Tishner zaproponował nazwę: człowiek

jako istota dramatyczna. Należy przez to rozumieć, że człowiek zawsze bierze udział w

relacjach, bez nich w ogóle by nie istniał. Można zatem powiedzieć, że małżeństwo jest

życiem w dramacie. Niedawno rozstałam się z mężczyzną. Wierzyłam, że będziemy razem na

zawsze. Nasz związek nie był idealny,nie prowadziliśmy rozmów o przyszłości. Nie byliśmy

dla siebie tym, kim chciałabym abyśmy byli. W wielu przypadkach rozstań jednym z

problemów jest brak komunikacji międzyludzkiej, ucieczka od poważnych rozmów. Ludzie

spotykają się ze sobą bez konkretnych powodów. Chcą w ten sposób coś po prostu robić.

Kup książkę

background image

Szukają raczej towarzystwa niż kogoś na całe życie. Dziś takie rozmowy kojarzą się z

„przywiązaniem kogoś na smyczy”, co sprowadza się do sposobów rozumienia wolności.

Bycie z kimś w sposób trwały, na zawsze wydaje się czymś niemodnym, niezgodnym z ideą

wolności. Związek - zaburzenie wolności, zaburzenie czyjegoś świata. Relacje międzyludzkie

kończą się na braku rozumienia sensu wchodzenia w głębszy związek. Ludzie bardzo szybko

uprawiają ze sobą sex - pozwalają traktować się jak przedmioty, co skutkuje wzajemnym

brakiem szacunku do osoby jako do sacrum. Szacunku do jej głębszych wartości. W dramacie

ludzi - singli chodzi o swoistego rodzaju bycie robotem. Idealnym pracownikiem, który

niestety kompletnie nie potrafi nawiązywać relacji. Brak umiejętności wchodzenia w relacje

można określić „społecznym upośledzeniem”- brzmi bardzo drastycznie. Warto zwrócić

uwagę,że takich ludzi jest wielu. Jak wspomniałam, ja sama rok temu rozstałam się z

mężczyzną, z którym myślałam, iż stworzymy rodzinę. Wielu ludzi często postrzega pewne

sprawy inaczej. Chciałabym zaproponować ci teraz kilka krótkich ćwiczeń, które pozwolą ci

określić, przynajmniej na ten moment, twoją ideologię małżeństwa.

Kup książkę


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dlaczego boimy się AIDS, konspekty, KONSPEKT, wych.do.życia, klasa II
Dlaczego boimy się masonów rozmowa z prof T Cegielskim
Dlaczego boimy się Boga
Dlaczego boimy się AIDS, konspekty, KONSPEKT, wych.do.życia, klasa II
Dlaczego boimy się masonów rozmowa z prof T Cegielskim
Dlaczego boimy się być świętymi ange
154 Atomowa siła miłości, czyli Ostatni zajazd w Riddle Manor (cz 3)
narodziny milosci czyli potrzeba przytulenia silniejsza niz glod brzemyslaw babel, PRACA SOCJALNA
dlaczego mamy się modlić, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modli
26 KTO NIE MIŁUJE TRWA W ŚMIERCI (MIŁOŚĆ?Z MIARY)
Motyw śmierci i miłości przenikający Wielki testament Franci, Język polski
Bogdan Banasiak Rozprawa o miłości, czyli niepowodzenie występku
O tym, dlaczego Halloween jest zły, a pisanki dobre
ZZ Bohater z przypadku, czyli o tym jak rodzi się legenda
Masterton Graham Rozkosze miłości czyli co zrobić by kochać się sześć razy w tygodniu

więcej podobnych podstron