Dziś do ciebie przyjść nie mogę

Skype:

Muzykant-48

=

DZIŒ DO CIEBIE

PRZYJŒÆ NIE MOGÊ

&

l

&

l

l&

q

l

q

l

q

l

SLOW WALTZ

q

34 q

q

Î

l

q

Î

q

l

q

Q

q

q q

q

Î

l

q

l

= 80

q

1

##

q

##

H

7

1

2

4

2

4

2

5

Q

}

q

Q

q

2

q

Î

q

q q

h

n

_

_ _ ___

_

2

4

h

m

e

m

b

_

_ _

_

F#

7

#

h

m

_

h

e

.

b

__

_

_ _

e

m

h

_

#

__

_

_ _

F#

7

h

m

4

1

4

1

3

h

q

#

_

__ _ ___

4

1

4

1

5

e

m

h

m

h

m

F#

7

_

\ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \

_

\

\\

\

2

3

e

m

4

1

2

_

\ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \

_

\

\\

\

2

3

À

F

7

3

5

4

1

2

1

#

_

\ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \

_

\

\\

\

1

h

m

5

1

3

1

2

3

4

_

\ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \

_

\

\\

\

2

3

À

H

7

1

5

2

4

1

3

Skype:

Muzykant-48

DZIŒ DO CIEBIE

PRZYJŒÆ NIE MOGÊ

h

e

F

h

H

e

h

F

h

m

Dziœ do ciebie przyjœæ nie mogê, zaraz idê w nocy mrok,

Nie wygl¹daj za mn¹ oknem, w mgle utonie pró¿no wzrok.

Po có¿ ci kochanie wiedzieæ, ¿e do lasu idê spaæ,

D³u¿ej tu nie mogê siedzieæ, na mnie czeka leœna braæ.

Ksiê¿yc zaszed³ hen za lasy, we wsi gdzieœ szczekaj¹ psy,
A nie pomyœl sobie czasem, ¿e do innej têskno mi.
Kiedy wrócê znów do siebie, mo¿e w dzieñ, a mo¿e w noc,
Dobrze bêdzie nam jak w niebie, poca³unków dasz mi moc. } 2x

Gdy nie wrócê, niechaj wiosn¹ rolê moj¹ sieje brat,
Koœci moje mchem porosn¹ i u¿y¿ni¹ ziemi szmat.
W pole wyjdŸ pewnego ranka, na snop ¿yta d³onie z³ó¿
I uca³uj jak kochanka, ja ¿y³ bêdê w k³osach zbó¿. } 2x

7

SLOW WALTZ

= 80

q

}

#

2x