Wejd na stronê
i zobacz, jak wiele mo¿liwoci daje interaktywna wersja szkolnej biblioteki
internetowej Wolne Lektury.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje siê w domenie publicznej, co oznacza, ¿e mo¿esz go
swobodnie wykorzystywaæ, publikowaæ i rozpowszechniaæ.
Miko³aj Sêp Szarzyñski
Pieñ III
O wielmo¿noci bo¿ej
Od Boga wszytko; Pan to dobrotliwy,Któremu piewaæ, jako on szczêliwyAnio³ów zastêp, nie
mogê, choæ ¿¹dam,
A¿ go ogl¹dam
W ziemi ¿ywi¹cych, kêdy niepotrzebnyJêzyk i usta do noty chwalebnej. Tu niechaj mój g³os,
choæ nierówny, idzie
W twój trop, Dawidzie.
Królu szlachetny, poeto bezrówny,Którego lutnia i g³os balsamownyNie zginie z laty i nie chybia
celu,
Sam jeden z wielu.
Bo Pana piewa, który niebo sprawi³,Da³ wiat³o gwiazdom i jedne zabawi³Na miejscu, drugie
jego wda³o chcenie
W rz¹dne b³¹dzenie.
Ogniem wiatr przykry³, dzier¿¹ ziemiê wody,Ró¿nym naturom kaza³ u¿yæ zgody,Temi¿ zwierz,
ptaki, ryby, drzewa z zio³y
Trzyma ¿ywio³y.
Przedziwny wszêdzie, ale barziej w sobie;Sam sobie dosyæ w szczêciu i w ozdobie;W¿dy ku
swej s³awie da³ w tym uwielbieniu
Miejsce stworzeniu.
Bowiem zwierciad³a swej wiecznej m¹drociNa niebie stworzy³, szczyre rozumnoci,Ku sobie
ci¹gnie nas, choæ pod³¹ ziemiê,
Adama plemiê.
Wieczna dobroci, przyczyno wszytkiego,¯ycz nam byæ wdziêcznym daru tak wielkiego;Da³e
sie poznaæ: daj niech serce pali,
Co rozum chwali.
Trzykroæ szczêliwy, który ciebie, Panie,Zna
1
spraw swych koñcem i ma zakochanie,Wszego
bez¿¹dne, tylko w twej wiecznoci,
Doskona³oci.
1. (przyp. edyt.) Zna tu: uwa¿a za.
Szkolna biblioteka internetowa Wolne Lektury tworzona jest dziêki pracy Wolontariuszy oraz wsparciu Ministerstwa
Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji Rozwoju Spo³eczeñstwa Informacyjnego i Fundacji Kronenberga przy Citi
Handlowy. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekê Narodow¹ z egzemplarza pochodz¹cego ze zbiorów BN.
Sk³ad automatyczny tekstu zrealizowa³ Marek Ryæko przy u¿yciu systemu X E TEX i fontu Antykwa Pó³tawskiego.
Miko³aj Sêp Szarzyñski, Pieñ III
1