Ciemność i jej przyjaciele
http://www.astralnyswiat.yoyo.pl/oobeprzy.html
Autor; Piotr "Śpiący Niedźwiedź" Jaczewski
Chociaż światło wita nas na tym świecie, ciemność nocy pozwala się zregenerować,
wywołuje dla nas świat wewnętrznych snów i marzeń, w ciemności wychodzi
to, co upychamy po kątach - świat lęków i odrzuconych myśli, zarówno tych bezwarto-
ściowych, jak i tych zawierających duchowe przesłania, niosących nam siłę i wsparcie,
ale stanowiących zagrożenie dla naszej zwykłego sposobu funkcjonowania. Być może dlatego
obawiamy się ciemności, cienia, półmroku, i mroku, tymczasem pomagają one dotrzeć
do niecodziennej rzeczywistości, do źródeł naszej siły.
Postrzegaj cienie w otoczeniu, zwracaj uwagę na miejsca skryte w półmroku, na obrzeża
swojego postrzegania. To jeden z najszybszych sposobów dotarcia do przekonania,
że to co widzimy jest tylko małą częścią rzeczywistości. Świat wokół nas przypomina ulotny
sen na skraju ciemności. To dość przerażająca wizja - zwłaszcza, że z ciemności zawsze
coś na nas patrzy - kiedy zwracasz uwagę na ciemność - odnosisz wrażenie, że ona patrzy
na ciebie. To dziwne wrażenie minie jeśli uświadomisz sobie, że ten wzrok z ciemności
to spojrzenie twojego Przewodnika, opiekuna, lub jeśli wolisz sprzymierzeńca - niezwykłej
istoty zdolnej obdarzyć cię "mocą" wykroczenia poza zwykłą rzeczywistość. ...jeśli coś
na ciebie patrzy, spoglądaj i ty, bez nerwów, z uśmiechem, uważnie... Ciemność budzi w nas
przytomność, której zazwyczaj doświadczamy, gdy coś budzi nasze zaniepokojenie. Stąd to
niemiłe uczucie. Po prostu się zrelaksuj. ...Pozwól ciemności z siebie wyłonić się i złączyć
z ciemnością, którą postrzegasz.. W tym momencie masz już ciemno przed oczami. Chociaż
się relaksowałeś. Najprawdopodobniej odczuwasz już wewnętrzne napięcie, zduszony płacz,
krzyk - pozwól się temu wydostać niech ciemność wchłonie to wszystko, ..wracaj swoją
uwagą do chłodnej, uprzytamniającej ciemności...pozwól odpływać w nią pojawiającym się
myślom, odczuciom, ruchom ciała... W pewnym momencie to wszystko się uspokoi
i odczujesz, że chcesz się zwinąć w kłębek, jak niemowlę. Zrób tak, ale powoli, by nie zakłó-
cić ciemności, która cię otacza i przenika. Pozostań tak ile chcesz.
Można też inaczej, kiedy potrzebujemy rozwinąć intuicyjną wrażliwość lub po prostu się
uspokoić. Przypomnij sobie księżyc na ciemnym niebie, wyobraź go sobie wyraźnie
z zamkniętymi oczami lub jeśli możesz po prostu spójrz na niego. Oddychaj jego srebrną,
chłodną energią. Pozwól jej przez siebie przepływać podczas oddechu. Niech księżyc zajdzie
(zamknij oczy, lub spójrz w inną stronę nieba). Zwróć uwagę na niebo pełne gwiazd, ogromną
przestrzeń usłaną gwiazdami. Poczuj z nimi związek, oddychaj ich migotliwym światłem,
pozwól jemu przepłynąć przez twoje ciało. A teraz [oczy zamknięte] wygaś je po kolei).
I zwróć uwagę na ciemną przestrzeń, Oddychaj nią ile chcesz. Jest i bardziej bezpośrednia
droga doświadczenia ciemności jako uzdrawiającej mocy. Kiedy ta ciemność się przejawia
zazwyczaj od niej uciekamy bo zwyczajny sposób doświadczania tego, to momenty strachu,
gniewu, zazdrości. Moce osobistego cienia wywołują wycofywanie się naszej świadomości,
naszej obecności i uwagi, a raczej desperackie działania tej w celu odzyskania zwykłego
poczucia siebie. Cokolwiek się dzieje ...bądź w tym obecny.