James A Haught Dlaczego Bóg miałby topić dzieci

background image

Dlaczego Bóg miałby topić dzieci?

Autor tekstu: James A. Haught

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

S

traszliwa fala tsunami na Oceanie Indyjskim w dzień po Bożym Narodzeniu 2004 —

jedna z najgorszych katastrof naturalnych w historii ludzkości — może mieć nieoczekiwany
skutek uboczny: inteligentni ludzie mogą poczuć się zmuszeni do porzucenia koncepcji, że

miłosierny, wszechmocny, ojcowski, dobry bóg stwórca panuje nad wszechświatem.

Jeśli bóstwo spowodowało koszmar na Oceanie Indyjskim lub bezdusznie nie zrobiło

niczego, by uratować ofiary, jest to bóstwo potworne. Ta tragedia dowodzi, że miłosierny,
wszechmocny, współczujący stwórca nie może istnieć.

Z pewnością po tej tragedii myślący ludzie dostrzegą dziwaczność chodzenia do kościoła i

chwalenia boga, który nadzorował utonięcie 80 tysięcy dzieci i dwukrotnie większej liczby

dorosłych. Z pewnością zaczną zdawać sobie sprawę z tego, że ogromnie skomplikowane
rytuały oddawania czci bogu opierają się na bajeczce, nieodpowiedniej dla oświeconych ludzi

współczesnych.

Ten dylemat filozoficzny podnoszono raz za razem po wielu katastrofach, które zdarzały

się w ciągu stuleci. W filozofii nosi nazwę „problemu zła" i dotyczy całego szeregu okrucieństw.
Jak mógł kochający stwórca wymyślić huragany, trzęsienia ziemi, powodzie, tornado i inne

śmiercionośne zjawiska? Jak mógł zaplanować białaczkę dla dzieci, raka piersi dla kobiet,
Alzheimera dla starców i tak dalej? Jak mógł stworzyć gepardy do wypruwania wnętrzności

jelonkom, rekiny do rozrywania fok i pytony do miażdżenia świń? Tylko szatan wymyśliłby te
wszystkie okropieństwa.

Jako pierwszy sformułował ten dylemat w czwartym wieku przed naszą erą grecki

sceptyk Epikur. W swoich aforyzmach napisał: „Albo Bóg chce znieść zło i nie może tego

zrobić; albo może, ale nie chce. Jeśli chce, ale nie może, to jest bezsilny. Jeśli może, ale nie
chce, to jest okrutny. Jeśli, jak powiadają, Bóg może znieść zło i rzeczywiście tego chce, to

dlaczego istnieje ono w świecie?"

Przez dwadzieścia cztery stulecia żaden duchowny nie potrafił obalić tej nieodpartej

logiki. Zamiast tego unikają pytania oznajmiając, że „nie możemy poznać woli Boga" — chociaż
we wszystkich innych sprawach twierdzą, że wolę Boga znają. (Wola Boga na ogół odpowiada

przesądom świętych mężów, którzy ją proklamują.)

Prymitywnie myślący ludzie uważają często, że katastrofy są karą Bożą za grzechy ludzi.

Niektóre plemiona poświęcały dziewice, żeby przebłagać pomrukujące wulkany. Słynne
trzęsienie ziemi w Lizbonie w 1755 roku zabiło ponad 100 tysięcy ludzi, a potem księża

przemierzali ulice Lizbony i wieszali ludzi, których podejrzewali o wywołanie gniewu Bożego.

Bezpośrednio po tragedii na Oceanie Indyjskim główny rabin sefardyjski Izraela, Shlomo

Amar, powiedział agencji Reutersa: „Jest to wyraz wielkiego gniewu Boga na świat. Świat
został ukarany za swe złe postępki". Międzynarodowa agencja prasowa cytowała także

hinduskiego kapłana, który mówił, że powodem fali tsunami była „olbrzymia ilość
wyrządzonego przez ludzi zła na Ziemi", dodając, że wpłynęła na to również specyficzna

pozycja planet. Cytowano także pewnego Świadka Jehowy, że tragedia jest „oznaką
nadchodzącego końca świata", wypełniającą obietnicę Chrystusa, że zniszczenie poprzedzi

czas, kiedy wierni zobaczą „Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i
chwałą". Biskup katolicki Alex Dias z Port Blair w Indiach powiedział, że fala tsunami była

„ostrzeżeniem Boga, byśmy głęboko zastanowili się nad tym, jak żyjemy". Jennifer Girous,
dyrektorka „Women Influencing the Nation", powiedziała, że była to kara Boża za

amerykańskie „klonowanie, homoseksualizm, próby ustanowienia małżeństw
homoseksualnych, aborcje, brak Boga w szkołach i wyrugowanie Jezusa z Bożego Narodzenia".

Dodała złowieszczo, że Bóg „nie pozwoli z siebie drwić".

Co za banda imbecyli. Szczególnie pani Giroux: dlaczego kochający stwórca zatopił

Południową Azję z wściekłości na grzechy Amerykanów?

Bardziej wyrafinowani duchowni tańczyli wokół krzyczącego dylematu, jaki podniosła fala

tsunami. Arcybiskup Canterbury napisał w londyńskim „Sunday Telegraph": „Pytanie — jak
Racjonalista.pl

Strona 1 z 3

background image

można wierzyć w Boga, który pozwala na cierpienia o takiej skali? — jest obecnie bardzo

powszechne". Nie odpowiadając na nie zauważył, że „wiara przetrwała raz za razem takie
próby" i stwierdził, że takie tragedie w rzeczywistości pobudzają więcej wiary.

(Arcybiskup może mieć rację, że w wyniku tego „aktu boga" irracjonalna wiara

przypuszczalnie wzrośnie. Po koszmarnym trzęsieniu ziemi w 1906 roku w San Francisco

nastąpił przypływ ewangelizmu i ruchu Zielonoświątkowców. Po tym, jak 11 września
„męczennicy" zabili trzy tysiące Amerykanów jako rzekomą przysługę Bogu, miliony innych

Amerykanów popędziło do kościołów, by modlić się do tego samego Boga.)

Równocześnie w miejscach, gdzie religia nie ma takiej władzy, tragedia wywołała inne,

odważne wypowiedzi. Felietonista Kenneth Nguyen z „The Age of Melbourne" w Australii
napisał: „Dla agnostyków, włącznie ze mną, tsunami podkreśliło jak właściwie nie do

przełknięcia jest koncepcja interweniującego Boga (...) Losowe spustoszenia dokonane na
Ziemi przez jedno przesunięcie płyt tektonicznych zupełnie nie pasuje do panującej wizji

wszechmocnego, filozoficznie dobrotliwego Boga. Tsunami złamało niezliczone życia, serca i
społeczności. Nie byłoby dziwne, gdyby ostatecznie złamało również wiarę wielu ludzi".

A w Cape Town w Republice Południowej Afryki John Scrap napisał w „Cape Argus":

„Katastrofy naturalne, takie jak ta, ujawniają ostateczną słabość wszystkich niemal religii (...)

Rozpaczliwe próby usprawiedliwienia ich przez religie jako części planu Bożego ujawniają po
prostu urojeniową naturę wiary religijnej".

Król Lear Szekspira lamentował: „Jak muchy dla okrutnych chłopców jesteśmy dla

bogów. Zabijają nas dla zabawy". Ale Szekspir mówił metaforycznie. Osobiście bogów

lekceważył (nie mógł tego jednak powiedzieć otwarcie w epoce procesów o bluźnierstwo).

Na przestrzeni całej historii niektórzy inteligentni obserwatorzy zdawali sobie sprawę z

tego, że katastrofy są całkowicie naturalne, a nie sprowadzane przez duchy. O pladze, która w
420 roku p.n.e. zabiła jedną trzecią mieszkańców Aten, Tucydydes napisał, że modły i

wyrocznie nie miały żadnego wpływu na chorobę i Ateńczycy, którzy żarliwie czcili bogów,
umierali równie często jak grzesznicy. Po trzęsieniu ziemi, które w pierwszym stuleciu n. e.

dotknęło Pompeę i poprzedziło wybuch Wezuwiusza, Seneka pisał: „Trzeba pamiętać, że
żadnych takich zjawisk nie powodują bogowie (...) Mają one własne przyczyny; nie szaleją na

rozkaz".

Po straszliwej fali tsunami na Oceanie Indyjskim myślący ludzie na całym świecie mogą

dostrzec absurdalność oddawania czci rzekomo kochającemu bogu, który, gdyby istniał, byłby
sprawcą topienie dzieci.

James A. Haught

Ur. 1932. Publicysta, redaktor czasopisma "Free Inquirer", laureat kilkunastu
nagród publicystycznych, autor kilku książek. W Polsce ukazała się jego

książka

"Święty koszmar. Ilustrowana historia mordów i okrucieństw

religijnych

Strona www autora

Pokaż inne teksty autora

(Publikacja: 20-09-2005)

Oryginał..

(http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4360)

Contents Copyright

©

2000-2008 by Mariusz Agnosiewicz

Programming Copyright

©

2001-2008 Michał Przech

Autorem tej witryny jest Michał Przech, zwany niżej Autorem.

Właścicielem witryny są Mariusz Agnosiewicz oraz Autor.

Żadna część niniejszych opracowań nie może być wykorzystywana w celach

komercyjnych, bez uprzedniej pisemnej zgody Właściciela, który zastrzega sobie

niniejszym wszelkie prawa, przewidziane

w przepisach szczególnych, oraz zgodnie z prawem cywilnym i handlowym,

w szczególności z tytułu praw autorskich, wynalazczych, znaków towarowych

background image

do tej witryny i jakiejkolwiek ich części.

Wszystkie strony tego serwisu, wliczając w to strukturę podkatalogów, skrypty

JavaScript oraz inne programy komputerowe, zostały wytworzone i są administrowane

przez Autora. Stanowią one wyłączną własność Właściciela. Właściciel zastrzega sobie

prawo do okresowych modyfikacji zawartości tej witryny oraz opisu niniejszych Praw

Autorskich bez uprzedniego powiadomienia. Jeżeli nie akceptujesz tej polityki możesz

nie odwiedzać tej witryny i nie korzystać z jej zasobów.

Informacje zawarte na tej witrynie przeznaczone są do użytku prywatnego osób

odwiedzających te strony. Można je pobierać, drukować i przeglądać jedynie w celach

informacyjnych, bez czerpania z tego tytułu korzyści finansowych lub pobierania

wynagrodzenia w dowolnej formie. Modyfikacja zawartości stron oraz skryptów jest

zabroniona. Niniejszym udziela się zgody na swobodne kopiowanie dokumentów

serwisu Racjonalista.pl tak w formie elektronicznej, jak i drukowanej, w celach innych

niż handlowe, z zachowaniem tej informacji.

Plik PDF, który czytasz, może być rozpowszechniany jedynie w formie oryginalnej,

w jakiej występuje na witrynie. Plik ten nie może być traktowany jako oficjalna

lub oryginalna wersja tekstu, jaki zawiera.

Treść tego zapisu stosuje się do wersji zarówno polsko jak i angielskojęzycznych

serwisu pod domenami Racjonalista.pl, TheRationalist.eu.org oraz Neutrum.eu.org.

Wszelkie pytania prosimy kierować do

redakcja@racjonalista.pl

Racjonalista.pl

Strona 3 z 3


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dlaczego Bóg nie posłał aniołów tajemnica niewinnego cierpienia Staniek, Biblistyka
Dlaczego Bóg zgładził mieszkańców Sodomy i Gomory
Dave James Pelzer Dziecko zwane niczym czyli dziecięca wola przetrwania
Dlaczego Bóg pozwala nam cierpieć
James A Haught Świadectwo wolnomyśliciela
DLACZEGO BÓG DO TEGO DOPUŚCIŁ
Dlaczego nie wolno bić dzieci(1)
Dlaczego nie należy szczepić dzieci 2014
Dlaczego Bog pozwala nam cierpiec
Pan Bóg wybiera niesforne dzieciaki dk Józef
DLACZEGO BOG WYBRAL KRZYZ
Święty koszmar Ilustrowana historia mordów i okrucieństw religijnych James A Haught
kłopotliwe, problem głodu, Skoro Bóg jest dobry, to dlaczego tyle dzieci umiera w Afryce z głodu
Dlaczego niektóre dzieci ZAWSZE uczą się najlepiej a inne ZAWSZE źle, Prace z socjologii, pedagogiki
Dlaczego dzieci powinny pić tran
Dlaczego dzieci stają się agresywne i stosują przemoc

więcej podobnych podstron