Udostępnij
Skomentuj
Wbiła koledze nóż w plecy, bo nie chciał jej
kupić alkoholu
Dramatycznie zakończyła się impreza w jednym z mieszkań w Warszawie. 28latka
najpierw pokłóciła się z jednym z jej uczestników, a potem dźgnęła go nożem kuchennym.
Mężczyzna trafił do szpitala, kobieta za kraty. Jak ustaliliśmy, sprawczyni zaatakowała
poszkodowanego, bo ten nie chciał jej kupić alkoholu.
Wszystko działo się w jednym z
mieszkań
na warszawskiej Woli. Trwała tam suto zakrapiana
alkoholem impreza, w której uczestniczyło kilka znajomych osób. – W pewnym momencie
między jej uczestniczką, 28letnią Agnieszką J. a właścicielem mieszkania doszło do awantury.
Zdenerwowana kobieta chwyciła za nóż kuchenny i zadała mężczyźnie cios w plecy, po czym
Dziennikarz Onetu
Obserwuj
1956
0
125
Foto: Thinkstock
Wbiła koledze nóż w plecy, bo nie chciał jej kupić alkoholu
REKLAMA
wybiegła z
mieszkania
– mówi Onetowi młodsza aspirant Marta Sulowska z Komendy Rejonowej
Policji Warszawa IV.
Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie,
powodem kłótni były pieniądze. 28latka
chciała, by gospodarz kupił jej alkohol. Ten
odmówił, więc postanowiła się zemścić. Kiedy
kobieta opuściła mieszkanie, jeden z
uczestników imprezy wezwał policję.
Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce,
mężczyzna wciąż siedział z nożem wbitym w
plecy. Pozostali uczestnicy imprezy obawiali
się, że jego wyjęcie może jeszcze pogorszyć
sprawę. Pokrzywdzony był przytomny.
Mundurowi udzielili mu pierwszej pomocy i
natychmiast wezwali karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala. Na szczęście mężczyzna
przeżył.
Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania Agnieszki J. Jeszcze tej samej nocy udało im się ją
namierzyć. Zatrzymali ją na jednej z wolskich ulic. 28latka trafiła do policyjnej celi.
Po zebraniu materiału dowodowego i gdy
kobieta
doszła do siebie, usłyszała zarzut narażenia na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, powodując naruszenie czynności
narządu ciała jej znajomego. Grozi jej za to do pięciu lat więzienia.
(bs)