Mężczyzn obmacują, a kobiet nie? Strefa
nierówności
red 2012-06-28, ostatnia aktualizacja 2012-06-28 08:22:21.0
Zbulwersowany czytelnik pisze w sprawie kontroli osobistej w Strefie Kibica. I zwraca uwagę na
dyskryminację... podczas kontroli osobistej.
Na początku chciałbym zaznaczyć, że jestem kibicem, który dopingował polskich piłkarzy (choć nie tylko naszą
reprezentację!) od pierwszego dnia Euro oraz osobą, która z wielkim entuzjazmem powitała imprezę i możliwości jakie
może ona przynieść Polsce. Długo zwlekałem z naświetleniem pewnego problemu z nadzieją, że niektóre uchybienia z
czasem zostaną rozwiązane oraz z braku chęci psucia tego wielkiego święta. Teraz, kiedy Polska reprezentacja odpadła
z turnieju a do końca pozostało tak niewiele postanowiłem podzielić się pewnym spostrzeżeniem.
Pewnie każdy kto choć raz wybrał się do Strefy Kibica był zaskoczony obowiązującą ilością zakazów. Część z nich,
choć początkowo może wydawać się co najmniej niezrozumiała, służy bezpieczeństwu wszystkich zebranych (np. ostre
zakończenia parasolek). Zresztą impreza jest dobrowolna więc albo zainteresowana osoba godzi się na nie, albo
powinna zrezygnować.
Dotykana jest praktycznie każda część ciała
Rzecz w tym, że istnieje poważna luka w zabezpieczeniu imprezy i można w łatwy sposób wnieść zakazane przedmioty
na teren Strefy. Otóż stewardzi nie dokonują kontroli osobistej kobiet! Ograniczają się jedynie do zerknięcia na
zawartością damskiej torebki. W tym samym czasie mężczyźni przechodzą szczegółową rewizję osobistą (a właściwie
obmacywanie). Dotykana jest praktycznie każda część ciała - od pleców, klatki piersiowej, pośladków aż po kończyny
dolne. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie występujące nierówne traktowanie obu płci. Kontrola mężczyzn trwa
kilkanaście sekund podczas gdy kobiet zaledwie kilka, zatem argument szybszego rozładowania kolejki nie wchodzi w
grę. Dodatkowo nie miało znaczenia, czy panie są ubrane w ciasne czy luźne ubrania (dres, bluza, sweter, spódniczka).
Każda z nich przechodziła przez bramki bez jakiejkolwiek sprawdzenia czy posiada pod ubraniem niebezpieczne
przedmioty!
Nie potrafię zrozumieć dlaczego kobiety są traktowane w sposób specjalny? Przecież na nic zdadzą się działania
wszystkich służb (policji, wywiadu, kontrwywiadu, itp.) jeśli można przejść przez bramkę bez żadnej rewizji np. z
materiałem wybuchowym lub nożem przyczepionym do nogi. Przecież w interesie wszystkich powinno być aby każdy
czuł się bezpieczny a nie myślał czy jakiś szaleniec/terrorysta będzie chciał obok zdetonować ładunek! Poza tym to
zwykła dyskryminacja. Skoro panowie mogą poddać się kontroli dokonywanej przez panów, to dlaczego panie nie mogą
podlegać kontroli wykonywanej przez kobietę?
Dlaczego na lotnisku wszystkie procedury mogą zostać dotrzymane a na imprezie na której bawi się znacznie więcej
osób stosuje się taryfę ulgową? Swoje spostrzeżenia opieram na kilkudziesięciu przejściach przez "bramki". Początkowo
miałem nadzieję, że winę ponosi pojedyncza stewardka (niewiedza, złe przeszkolenie, zruganie przez "kibickę"), ale
szybko zauważyłem, że ten sam problem występuje jednocześnie na innych przejściach i nie ulega poprawie podczas
kolejnych dni! O ile muszę pochwalić organizatorów za bieżące usuwanie niedociągnięć (kwestia śmieci, łatwiejsze
opuszczanie Strefy, lepsze oznakowanie wokół Strefy, itd.) o tyle opisywane braki nie pozwalają mi przejść obojętnie.
Tak się zastanawiam czy Polak zawsze musi być mądry po szkodzie i musi czekać aż zdarzy się nieszczęście? Albo czy
potrzebna jest reporterska prowokacja? Dotychczas światowe media chwaliły sobie polską gościnność i doceniały
wszelkie starania. Głęboko życzyłbym sobie aby właśnie w ten sposób zostały zapamiętane te mistrzostwa. Dlatego
zwracam się z prośbą do organizatorów o przyjrzenie się temu problemowi. Przecież wystarczy jedno zarządzenie aby
wszystko było zapięte na ostatni guzik.
Do adresatów e-maila dołączyłem media. Mam nadzieję, że w przypadku braku reakcji ze strony Organizatorów
zainteresują się tym problem oraz nagłośnią sprawę, która dotyczy nie tylko mistrzostw ale również innych sfer życia
codziennego (np. wnoszenie tylko przez panie torebek do biblioteki i wiele, wiele innych). Jeśli polskie media uznają
moje refleksje za błahe zastanowię się nad stworzeniem i opublikowaniem filmiku z pracy stewardów albo
zainteresowaniem europejskich mediów. Pozdrawiam, i zachęcam do wspólnego kibicowania podczas ostatnich już
spotkań.
Ratusz odpowiada
Bardzo dziękuje za uwagi. Przekażę do wyjaśnienia do operatora Strefy Kibica. Chociaż, muszę przyznać, ze sama
jestem zaskoczona, ponieważ zdarzyło mi się przejść kontrolę osobistą przy wejściu do strefy i widziałam, że była ona
obowiązkowa także dla innych kobiet.
Katarzyna Ratajczyk, dyrektor biura promocji m. st. Warszawy
Na półfinale było lepiej?
Na środowym meczu półfinałowym kontrola była już bardziej rzetelna. Jak pisze nasz czytelnik:
"Chciałbym podziękować organizatorom za nie zignorowanie problemu. Kontrola jaka odbywała się przed meczem
Portugalia-Hiszpania, w odróżnieniu od dotychczasowych, w moim odczuciu była przeprowadzana profesjonalnie.
Stewardzi z większą starannością wykonywali swoje obowiązki tak samo traktując każdego kibica. Tak trzymać!"
Poznaj zakamarki strefy kibica. Nasz przewodnik
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 1 z 1
Mężczyzn obmacują, a kobiet nie? Strefa nierówności
2012-06-29
http://wyborcza.pl/2029020,126764,12026362.html?sms_code=