Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji
.
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora
nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji
jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej
od-sprzedaży, zgodnie z
.
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
e-booksweb.pl - audiobooki, e-booki
.
Spis rzeczy
Okładka
Karta tytułowa
Spis rzeczy
Wstęp
Konstytucja nowej tożsamości
Swoboda osobista
Ciało
Uczucia
Seks i reprodukcja
Uczestnictwo w życiu publicznym
Patriotyczna retoryka emancypantek
Obywatelstwo
Dygresja: Matka Polka
Legalizacja obywatelstwa
Równe prawa a równe szanse
Samodzielność
Wykształcenie
Praca
Renegocjacja kontraktu płci
Mężczyźni i kobiety
Dowartościowanie kobiet
Wyższość kobiet nad mężczyznami
Równe lecz różne
Kobieta niewolnicą mężczyzny
Poza pułapką płci
Przymus małżeństwa
Podwójny standard
Sankcja staropanieństwa
Przyjaźnie kobiece, związki lesbijskie
Strategie emancypacyjne
Wybitne kobiety
Dygresja: matriarchat domowy
Pedagogika
Polityka kobieca
Własny głos
Pożegnanie rycerzy i dam
Półtorej dekady później
Bibliografia
Indeks nazwisk
Karta redakcyjna
Wstęp
Panujące w Polsce, w sposób mniej lub bardziej restrykcyjny, przekonanie, że kobieta realizuje się najpełniej
w małżeństwie i macierzyństwie, ma długą choć zapomnianą historię kontestowania go. Historię przesłoniętą
wizerunkami Matki Polki, Matki Boskiej Częstochowskiej, niechęcią wobec emancypantek i feministek –
niezależnie od tego, co by te słowa miały oznaczać – katolickim wymogiem kobiecego poświęcania się aż do
samozatracenia, narodową racją stanu.
Historia ta jest tematem tej książki. Nie będzie to historia ruchu kobiecego w Polsce ani prezentacja „słynnych
kobiet”, które swym życiem zrobiły wyłom w obowiązujących konwencjach. Nie będzie to także historia przemian
politycznych, gospodarczych względnie obyczajowych, które za owocowały zmianą sytuacji kobiet. Będzie to
raczej historia „wewnętrzna” niż prezentacja powiązanych ze sobą chronologicznie faktów, refleksja nad
tworzeniem się, przemianami i topografią tej formacji myślowej, która podważała przekonanie o szczególnej
i podporządkowanej mężczyźnie naturze kobiety.
W kulturze polskiej od początków XIX wieku zaznacza się wyraźnie nowy styl myślenia o kobietach, powstaje
nowa formacja myślowa kontestująca ówczesne przekonania o roli mężczyzn, kobiet i o relacjach pomiędzy
płciami. Nie są to już jednostkowe opinie wypowiadane sporadycznie i bez konsekwencji. Poszczególne
wypowiedzi odnoszą się do siebie nawzajem, nawiązują do siebie, inspirują się lub zwalczają. Powstają nowe
pojęcia-klucze, ogniskujące nowe myślenie i podtrzymujące je, stare nabierają nowych znaczeń. Nowa formacja
myślowa nie jest monolitem – podlega przemianom tak, jak i kontestowane przez nią przeświadczenia o kobietach
i mężczyznach, jak wspierające te przeświadczenia instytucje. Przemiany nie zachodzą w sposób linearny ani
kumulatywny, „jak gdyby na zawsze słowa zachowywały swój sens, pragnienia – swój kierunek, a idee – swoją
logikę” (Foucault 1993, 69). Dyskurs ten to raczej zróżnicowany wewnętrznie obszar sensu, obejmujący bardziej
i mniej wyraziste koncepcje, współgrające ze sobą lub nie, niż jednolity, progresywny proces formowania się
pewnego rodzaju wiedzy. Ten właśnie obszar sensu z jego lukami, niekonsekwencjami i z jego zróżnicowaną
topografią – kobiecy dyskurs emancypacyjny – jest przedmiotem tej książki.
Nazywając ten obszar dyskursem emancypacyjnym narażam się na zarzut pomieszania pojęciowego,
emancypacja kojarzy się bowiem z oświeceniową i heglowską wizją historii. Zaznaczam więc, że nie używam tego
pojęcia w sensie oświeceniowym, w sensie wyzwalania (się) kobiet spod dominacji mężczyzn. Mówiąc o dyskursie
emancypacyjnym mam na myśli jego stosunkowo najbardziej rozpowszechnioną samoartykulację. Emancypantki,
tak jak feministki, saintsimonistki, czy sufrażystki to różne nazwy z obrębu tego samego dyskursu. Równie dobrze
mogłabym ten rodzaj dyskursu identyfikować nazywając go feministycznym. Wybrałam określenie „dyskurs
emancypacyjny”, gdyż pojęcia „emancypantki” i „emancypacja kobiet” wyznaczają duże obszary jego topografii,
czego nie można powiedzieć o pojęciach „feministka” czy „sufrażystka”. Istotna była dla mnie w wyborze nazwy
jedynie łatwość skojarzenia i identyfikacji dyskursu.
Emancypacja kobiet nie będzie przedstawiona w tej książce jako jednolity proces postępu od stanu
podporządkowania kobiet mężczyznom do stanu osiągnięcia przez kobiety pełnego równouprawnienia. Taka
prezentacja byłaby upraszczająca. W miejsce dyskursu dramatycznego, pełnego napięć, niedopowiedzeń, zmagań
z zewnętrznym zakazem wypowiadania i z wewnętrznymi trudnościami artykulacji, powstałaby wygładzona
opowieść, wolna od wewnętrznych konfliktów, zapewne heroiczna. Opowieści takie czasem też są potrzebne, jak
potrzebny jest krzepiący optymizm i konstruowanie autorytetów. Sądzę jednak, że potrzebna jest też krytyczna
refleksja nad historią nie popadająca w lekkość narracyjną, refleksja tropiąca różnice, podziały, napięcia także
tam, gdzie by się chciało może tylko móc podziwiać – pomnik.
Dyskurs emancypacyjny w Polsce nie był niczym unikalnym w skali Europy, którą trzy dekady wcześniej
wstrząsały hasła emancypacyjne rewolucji francuskiej. Posiadał jednak swoją specyfikę, którą będę pokazywać
raczej od strony jego własnej, wewnętrznej topografii i dynamiki, niż wpływów makroprocesów gospodarczych,
politycznych czy oddziaływania zachodniej myśli emancypacyjnej. Nie chcę przy tym negować takich wpływów,
zaprzeczać, że na eman cypację kobiet w Polsce miała wpływ sytuacja porozbiorowa, procesy industrializacji czy
hasła rewolucji francuskiej. Uważam jednak, że nie można do tych czynników redukować dyskursu
emancypacyjnego.
Punktem wyjścia dla mnie będą w tej książce wypowiedzi problematyzujące przekonania o kobietach,
począwszy od rozpraw naukowych przez listy, powieści i poezję po publicystykę, informatory, pamiętniki
i kalendarze. Teksty odnoszące się do kobiet oraz ich konteksty poddane zostaną swoistej egzegezie. Kontekstem
będą inne wypowiedzi, lecz też relacje władzy formujące wypowiedź, kanalizujące ją lub wręcz blokujące czy
odwrotnie – stymulujące. Zwracać będę uwagę na poszczególne pojęcia z ich nieustającą przemianą sensu, który
albo jest żywy albo ulega erozji, przemieniając pojęcia w pusto brzmiące słowa. Wytarte słowa i hasła ulegają
porzuceniu, a myśl emancypacyjna eksplikuje się w pojęciach nowych, czasem zaczerpniętych z innych dyskursów.
Wyraża się w innym żywiole, by po okrzepnięciu zdystansować się od niego. Będę badać kontekst kulturowy, by
wypreparować w danej wypowiedzi jej emancypacyjny sens z medium pojęć romantyzmu, liberalizmu,
nacjonalizmu czy socjalizmu.
Dyskurs emancypacyjny, jak każdy inny dyskurs, musiał przełamać zewnętrzne ograniczenia stawiane
wypowiedziom nowego typu. Zadaniem tej pracy jest również badanie tych ograniczeń i zakazów, badanie ich
sposobu funkcjonowania w stosunku do dyskursu emancypacyjnego. Sądzę, że takie podejście jest bardziej
wnikliwe i informujące niż posługiwanie się ogólnym pojęciem „kultury patriarchalnej” na określenie wszystkich
tych ograniczeń en bloc.
Emancypację kobiet rozumiem nie w sensie postępującego w czasie procesu wyzwalania się kobiet spod
męskiej dominacji, lecz w sensie tworzenia nowego dyskursu: nowej wiedzy i nowej praktyki dotyczącej płci.
Dyskurs ten nie jest „niewinny”, nie niweluje relacji władzy, lecz wydobywa je na jaw i redefiniuje. Konstytuuje
nową tożsamość kobiety – i mężczyzny – oraz opisuje i redefiniuje relacje między płciami.
Szczególną uwagę zwrócę na kwestię szlacheckiego kontraktu płci, który uważam za czynnik decydujący
o specyfice kobiecego dyskursu emancypacyjnego w Polsce. Konfrontowanie się dyskursu emancypacyjnego
z tym tak wyrazistym w kulturze polskiej motywem patriarchalnym jest tematem jednego z trzech głównych
rozdziałów niniejszej pracy.
Kobiecy dyskurs emancypacyjny jest współcześnie bardzo słabo reflektowany. Nie istnieje bibliografia
tekstów emancypacyjnych. Próbę takiej bibliografii stanowi wykaz tekstów źródłowych niniejszej pracy. Historia
dawnego ruchu kobiecego nie ma swego współczesnego opracowania. Nie jest ona wyodrębniona nawet na
poziomie faktografii. W pracy tej korzystałam z opracowań, które faktografię dawnego ruchu kobiecego ujmują
w szerszej formule „historii kobiet” (D. Wawrzykowska-Wierciochowa) lub w węższej – historii edukacji kobiet
(B. Czajecka, U. Perkowska) czy ich udziału w życiu publicznym (A. Żarnowska).
Brak współczesnego ujęcia dawnego ruchu kobiecego wiąże się z kontrowersjami dotyczącymi definicji tego
ruchu. W okresie realnego socjalizmu ruch kobiecy i emancypacja kobiet były kwestiami ideologicznymi.
Wypowiedzi na ten temat podlegały ścisłej kontroli. Obowiązywało dogmatyczne przedstawianie ruchu kobiecego
w duchu ideologii państwowej. Za ruch kobiecy uznawano jedynie jego późny i w Polsce niezbyt wpływowy nurt
socjalistyczny i komunistyczny. „Robotniczy” ruch kobiecy przeciwstawiano „burżuazyjnemu”, który był
przedstawiany jako fanaberie pań z klasy posiadającej. Jako odwodzący kobiety-robotnice od walki klasowej
został skazany na nieistnienie w opra cowaniach z tamtego okresu, dotyczących historii kobiet (por. „Pełnym
Głosem” 1/1993). Tymczasem prawa polityczne kobiet, prawo do wykształcenia i do pracy zawodowej innej niż
praca w fabryce, to osiągnięcia „burżuazyjnego” ruchu kobiecego, ruchu kobiet z klasy średniej.
W powszechnej świadomości dawny ruch kobiecy jest nieobecny. Nikt nie zastanawia się nad tym, że jeszcze
sto lat temu uniwersytety były dla kobiet niedostępne. O tym, że kobiety w Polsce dość wcześnie, w porównaniu
z innymi krajami Europy, mogły dysponować swymi prawami wyborczymi wiadomo, że „otrzymały” je jako
uznanie zasług w restytucji państwa polskiego. Formacja myślowa, z obrębu której przez ponad sto lat
produkowane były argumenty na rzecz praw politycznych kobiet, prawa do pracy i wykształcenia, utraciła swą
żywotność. Skamieniała w postaci tekstów – instytucji, faktów literackich, artystycznych, prawnych – których sens
emancypacyjny jest nieczytelny dla współczesnych. Dopiero obecnie, począwszy od lat 80., zmienia się to za
sprawą kobiet zainteresowanych „kwestią kobiecą.” Egzegeza tekstów, próba ożywienia znaczeń, które również
dzisiaj prowokują, złoszczą, niepokoją i inspirują, jest zadaniem tej książki.
Stanowisko autorki i interpretatorki nie jest w żadnym razie „obiektywne” i „bezstronne”. Przeciwnie,
motywem przedsięwzięcia, jakim jest niniejsza praca, jest wola dyskursu. Jedynie dzięki zaangażowaniu tego
rodzaju zapomniane, zakurzone teksty mają szansę ożyć i przemówić.
* * *
W redagowaniu obecnej wersji tego tekstu o tekstach pomocne były przyjaciółki feministki: dr Inga Iwasiów,
Maria Ciechomska, dr Małgorzata Baranowska, Barbara Kaszkur, a szczególnie Beata Kozak. Za Wasze uwagi
bardzo dziękuję.
Winna jestem również podziękowanie pani profesor Aldonie Jawłowskiej, jako promotorce pracy doktorskiej
będącej pierwszą wersją tej książki, oraz jej recenzentom: panu profesorowi Michałowi Głowińskiemu i pani
profesor Annie Titkow. Fragmenty z ich recenzji znalazły się na okładce.
Konstytucja nowej tożsamości
„Jaka powinna być kobieta nasza?” – pytał w wydanej anonimowo broszurze zagorzały przeciwnik
emancypacji kobiet. Wprawdzie zaraz sam sobie odpowiadał, że „zapytać wypada imaginacyji poetów i ludu, jaką
kobietę mieć chcą” (N-i, 26), lecz samo postawienie takiego pytania wskazuje na głęboki wstrząs, który
w pierwszej połowie XIX wieku musiał się dokonać w myśleniu o kobietach.
W latach 70. XIX wieku nawet dla przeciwników emancypacji kobiet stało się jasne, że coś się zmienia i że
dotychczasowe przeświadczenia o tym, czym/kim dotąd była kobieta, nie dają się już utrzymać. Dyskurs
emancypacyjny wprowadził pytanie o sens bycia kobietą. Nie chodziło już o odpowiedź na pytanie, co przystoi
niewieście, a co nie.
Chodziło o problematyzację kulturowego wzorca kobiecości w całym jego zakresie. Nowe było poruszanie się
na granicy kobiece/nie-kobiece, włączanie do określenia kobiecości takich cech, zachowań, funkcji, których
negacja dotąd ją charakteryzowała.
Nowe jest pozostawienie pytania otwartym, bez gotowych odpowiedzi. Nowe jest przyznawanie się do
niewiedzy co do tego, jaka kobieta być powinna. Ten brak gotowej odpowiedzi, świadomość, że odpowiedź nie
jest łatwa oraz odrzucanie tych rozwiązań, które dotąd uznawane były za najprostsze i najbardziej się narzucające,
cechuje myślenie emancypacyjne. Czymś zagadkowym, źródłem wątpliwości i niepokoju staje się to, co dotąd
było tak jasne i oczywiste, że nie prowokowało żadnych pytań.
„Jaka powinna być kobieta nasza?” – pytał przeciwnik emancypacji kobiet, zawężając przy tym obszar
możliwych odpowiedzi przez użycie słowa „nasza”. Także zatem on, o ile był wystarczająco wrażliwy, by odczuć
współczesne mu przemiany kulturowe, nie znajdował prostych odpowiedzi i w definiowaniu kobiety widział raczej
problem, niż system reguł.
W szczególny sposób pytanie to dotyczyło samych kobiet. One bowiem redefiniowały sens bycia kobietą nie
tylko w polemikach gazetowych, lecz przede wszystkim w swoim życiu. Kobiety nie tylko pisały i dyskutowały
o tym, co znaczy być kobietą, one same były kobietami. Napięcie pomiędzy dawnym i nowym było dla nich nie
tylko zewnętrznym przedmiotem rozważań, lecz także czymś na bieżąco przeżywanym. Ponieważ zaś tożsamość
płciowa w bardzo dużym stopniu określa osobowość, a jej przemiana wiąże się z ryzykiem rozchwiania i rozpadu
samej osobowości, przemianę sensu bycia kobietą ze szczególnym dramatyzmem przeżywały właśnie kobiety.
Sytuację poszukiwań nowego sensu bycia kobietą, sytuację trudną i dramatyczną dla kobiet, ich niejasną
świadomość celu, przekonanie o potrzebie zmian wyraża wiersz Deotymy:
Co się stało? Jakby w mieście
Gdy uderzy spiż na trwogę
Tak nieme tłumy niewieście
Przemówiły... gwarną rzeszą
Gdzieś się spieszą...
Gdzie? Niepewne, każdego pytają o drogę.
Wieku nasz! Ty zwan będziesz wielkim kobiet wiekiem!
Niewiasta się ozwała z żądaniem nieznanem:
Dotąd aniołem była lub szatanem –
Dzisiaj chce zostać człowiekiem.
(Deotyma 1879)
Swoboda osobista
Ciało
Dostępne w wersji pełnej
Uczucia
Dostępne w wersji pełnej
Seks i reprodukcja
Dostępne w wersji pełnej
Uczestnictwo w życiu publicznym
Dostępne w wersji pełnej
Patriotyczna retoryka emancypantek
Dostępne w wersji pełnej
Obywatelstwo
Dostępne w wersji pełnej
Dygresja: Matka Polka
Dostępne w wersji pełnej
Legalizacja obywatelstwa
Dostępne w wersji pełnej
Równe prawa a równe szanse
Dostępne w wersji pełnej
Samodzielność
Dostępne w wersji pełnej
Wykształcenie
Dostępne w wersji pełnej
Praca
Dostępne w wersji pełnej
Renegocjacja kontraktu płci
Dostępne w wersji pełnej
Mężczyźni i kobiety
Dostępne w wersji pełnej
Dowartościowanie kobiet
Dostępne w wersji pełnej
Wyższość kobiet nad mężczyznami
Dostępne w wersji pełnej
Równe lecz różne
Dostępne w wersji pełnej
Kobieta niewolnicą mężczyzny
Dostępne w wersji pełnej
Poza pułapką płci
Dostępne w wersji pełnej
Przymus małżeństwa
Dostępne w wersji pełnej
Podwójny standard
Dostępne w wersji pełnej
Sankcja staropanieństwa
Dostępne w wersji pełnej
Przyjaźnie kobiece, związki lesbijskie
Dostępne w wersji pełnej
Strategie emancypacyjne
Dostępne w wersji pełnej
Wybitne kobiety
Dostępne w wersji pełnej
Dygresja: matriarchat domowy
Dostępne w wersji pełnej
Pedagogika
Dostępne w wersji pełnej
Polityka kobieca
Dostępne w wersji pełnej
Własny głos
Dostępne w wersji pełnej
Pożegnanie rycerzy i dam
Dostępne w wersji pełnej
Półtorej dekady później
Gdzie są dziś rycerze? A gdzie damy?
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Indeks nazwisk
Dostępne w wersji pełnej
©
Sławomira Walczewska 1999, 2006
Fundacja Kobieca
©
Sławomira Walczewska 2012 z aneksem
Fundacja Kobieca
©
projekt okładki: MODULUS.eu
ISBN 978-83-934498-7-3
Wydawnictwo eFKa
Fundacja Kobieca
wydawnictwo@efka.org.pl
www.efka.org.pl
Plik opracował i przygotował Woblink
www.woblink.com
Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji
.
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora
nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji
jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej
od-sprzedaży, zgodnie z
.
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
e-booksweb.pl - audiobooki, e-booki
.