Dilgo Czientse Rinpocze
...podobnie jak ptaki przecinają niebo...
„By zdobyć wyżynę niestworzonej natury umysłu, musimy dotrzeć do źródła naszych myśli.
W przeciwnym razie jedna myśl spowoduje, że pojawi się następna, druga da początek
trzeciej i tak bez końca. Jesteśmy ciągle atakowani przez wspomnienia z przeszłości i
rozpraszani przez oczekiwanie tego co ma przynieść przyszłość. W ten sposób tracimy
jakąkolwiek świadomość teraźniejszości. To nasz własny umysł, więzi nas w kręgu
egzystencji. Nie dostrzegając natury umysłu, chwytamy się myśli, które są jedynie jej
manifestacją. To zamraża świadomość w trwałe koncepcje, takie jak "ja" i "inni", "chcę" i "nie
chcę" itd . W ten sposób stwarzamy samsarę.
Jeżeli jednak zamiast pozwalać umocnić się myślom, rozpoznamy ich pustość, wówczas
każda myśl, wyłaniająca się i rozpuszczająca w umyśle, pogłębi nawet to urzeczywistnienie.
W sercu zimy mróz ścina jeziora i rzeki, woda zmienia się w lód i może udźwignąć ludzi,
zwierzęta i wozy. Kiedy nadchodzi wiosna, ziemia i woda ogrzewają się i lód topnieje. Nie
można powiedzieć, że lód i woda są tym samym, nie można również stwierdzić, że są czymś
różnym, ponieważ lód jest tylko zamarzniętą wodą, a woda roztopionym lodem.
To samo dotyczy postrzegania świata wokół nas. Bycie przywiązanym do prawdziwości
zjawisk i dręczonym przez przyciąganie i odpychanie, przyjemność i ból, zysk i stratę, sławę i
zapomnienie, pochwałę i naganę, zamraża umysł. Dlatego musimy roztopić lód koncepcji w
żywą wodę wolności, którą jest. Wszystkie zjawiska samsary i nirwany pojawiają się jak
tęcza, i również jak tęcza nie posiadają esencji. Jeżeli już raz rozpoznałeś prawdziwą naturę
rzeczywistości, która jest z jednej strony pusta, z drugiej zaś przejawia się jako świat
zjawiskowy, twój umysł wymknie się spod władzy złudzenia. Jeśli wiesz, jak pozwolić myślom
swobodnie rozpuścić się w chwili, w której się pojawiają, będą przecinały umysł podobnie jak
ptaki przecinają niebo, nie zostawiając śladów.
Spocznij w prostocie. Jeśli doświadczysz szczęścia, osiągniesz sukces i powodzenie, lub
napotkasz inne sprzyjające okoliczności, postrzegaj je jako sny i złudzenia i nie przywiązuj
się do nich. Jeżeli zachorujesz, padniesz ofiarą oszczerstw, będziesz nieszczęśliwy z
powodu utraty lub innych fizycznych czy też mentalnych udręk, nie pozwalaj sobie na
zniechęcenie, lecz pobudź współczucie i rozwiń życzenie, by w twoim cierpieniu wypaliły się
cierpienia wszystkich istot. Jakiekolwiek pojawią się warunki, nie poddawaj się ślepemu
uniesieniu, ani nie pogrążaj się w smutku, spocznij swobodny i rozluźniony w niewzruszonej
radości.
Dilgo Czientse Rinpocze
Artykuł zamieszczony w „Diamentowej Drodze” nr 21
Tłumaczył Wojtek Tracewski