Sas Wis³ocki, Juliusz: Akademicki kodeks honorowy
Oryginalny tekst: Dr Juliusz Sas Wis³ocki: Akademicki kodeks honorowy Wstêp od redakcji Dziedzictwo Korporacyjne W
Polsce obowi±zywa³o kilka kodeksów reguluj±cych zasady postêpowania honorowego: Pomiana, Boziewicza czy
Zamoyskiego. W 1932 r. powo³ano specjaln± komisjê ZPK!A ds. Kodeksu Honorowego, która powsta³a z potrzeby
konieczno¶ci ujednolicenia postêpownia honorowego. Jednak nie by³a w stanie uzgodniæ ostatecznego stanowiska, a
tym bardziej kodeksu. Osob± która przyczyni³a siê do uporz±dkowania tych zagadnieñ by³ korporant K! Palestra z
Krakowa, adwokat, dr Juliusz Sas-Wis³ocki. Opracowa³ on Akademicki Kodeks Honorowy, uznaj±cy pojedynek za
ostateczny sposób rozwi±zania sprawy honorowej, równorzêdny z polubownym. Kodeks zawiera³ tak¿e klauzulê
domniemania niedopuszczalno¶ci pojedynków, co by³o wyrazem nastrojów w ruchu narodowym, który nie chcia³ dopu¶ciæ
na podobieñstwo korporacji niemieckich do uczynienia z krwawej menzury codziennej praktyki oraz mia³ na celu
zapobie¿eniu rozlewu bratniej polskiej krwi. Mo¿liwo¶æ zrzeszania siê w organizacji honorowej na uniwersytecie w
Doparcie, dziewietnastowieczne Polskie Korporacje Akademickie okupi³y w³asn± krwi±, gdy¿ czêsto byli wyzywani
przez Niemców. Pojedynkowanie siê w tych czasach na uniwersytetach by³o rzecz± do¶æ powszechn±. W dawnej Polsce
pojedynki na wzór zachodni z wyzwaniem, sekundantami, umow± co do broni i licznymi ¶wiadkami odbywa³y siê nader
rzadko, a czasem zamiast orê¿nego za³atwienia sprawy wobec obra¿aj±cego to w³a¶nie s±d decydowa³ o karze.
Jednak wraz z odzyskaniem niepodleg³o¶ci przez Polskê zyska³y na popularno¶ci S±dy Honorowe, popierane równie¿
przez Ko¶ció³ katolicki. W latach miêdzywojennych powstawa³y na wzór zachodni korporacje nieduelanckie, w których nie
uzawano orê¿nej satysfakcji honorowej. Ciekawostk± jest, ¿e niemieckie korporacje w Gdañsku odmawia³y wdro¿enia
postêpowania honorowego wobec polskich korporantów; podobnie rzecz siê mia³a w stosunku do korporantów
¿ydowskiego pochodzenia. W tym przypadku zdarza³y siê sprawy, które ci±gnê³y siê latami.
Dr Juliusz Sas Wis³ocki
Akademicki kodeks honorowy
Wstêp. Cywilizacja Narodu Polskiego, jak i cywilizacja wszystkich innych narodów aryjskich, jest cywilizacj± rzymsk±.
Jednym z najbardziej istotnych pierwiastków cywilizacji staro¿ytnego Rzymu i antycznej cywilizacji aryjskiej w ogóle, by³o
pojêcie honoru. Pojêcie to wyodrêbnia³o zawsze cywilizacjê aryjsk± od cywilizacji innych ras ludzkich i stawia³o j±
na bardzo wy-sokim poziomie etycznym w porównaniu z cywilizacj± semick± lub mongolsk±. Dzieje Starego Zakonu s±
pe³ne przyk³adów, bardzo cha-rakterystycznych dla semickiego pojêcia warto¶ci danej jed-nostki lub zbiorowo¶ci. Miar±
warto¶ci jest umiejêtno¶æ do-konania korzystnej transakcji handlowej. Nawet dobra z na-tury swojej niezbywalne i nie
przeznaczone do obrotu, jak np. starszeñstwo, mo¿na sprzedaæ i nabyæ za miskê soczewicy. Nawet przyja¼ñ i zaufanie
mo¿na spieniê¿yæ za worek srebrni-ków. Nie twierdzimy bynajmniej, ¿e tego rodzaju jednostek nie spotykamy w¶ród
narodów aryjskich. A jednak nie Efjaltes lecz Judasz stal siê postaci± uosabiaj±ca najbardziej ujemny etycz-nie typ
jednostki ludzkiej. W ¶rodowisku mongolskiem, bardziej pierwotnem, lecz mniej zepsu³em, wytworzy³y siê równie¿
pewne mierniki war-to¶ci, zupe³nie niepodobne do mierników warto¶ci, znanych w ¶rodowiskach aryjskich, na tym samym
stopniu rozwoju form ¿ycia zbiorowego. M³ody Tatarzynek nie by³ karany je¶li ukrad³ z pod siod³a jednego ze swych
wspó³koczowników och³ap mniej lub wiêcej skrusza³ego miêsa. Czeka³a go jednak surowa kara, je¶li to zrobi³
niezrêcznie. Miar± warto¶ci jednostki jest zatem sprawno¶æ fizyczna. W staro¿ytnym Rzymie, miar± warto¶ci jednostki
by³ jej charakter, jej poziom etyczny, jej zdolno¶æ do po¶wiêcenia siebie i swoich dóbr gospodarczych dla pewnych
idea³ów pozagospodarczych, jednym s³owem jej honor. Walka o honor narodu, rodu lub jednostki wype³nia równie¿
dzieje ¶redniowiecza. Poczucie honoru jest wreszcie jednym z najwa¿niej-szych motywów dzia³ania, jednym z
najwa¿niejszych aryjskich instynktów spo³ecznych. Poczucie honoru by³o równie¿ zawsze g³êboko zakorze-nione w
duszy Narodu Polskiego. Kiedy jeszcze tylko szlachta polska stanowi³a Naród Polski, ¶rodowisko szlacheckie
wytwo-rzy³o pojêcie tzw. verbum nobile. Znane jest równie¿ owo przed¶miertne powiedzenie ksiêcia Józefa
Poniatowskicgo: „Bóg mi powierzy³ honor Polaków, Bogu go oddam". Znane jest wreszcie i inne zdanie, które
przy¶wieca³o Narodowi Polskie-mu w okresie niewoli, ¿e zgin±æ mo¿e i naród wielki, upa¶æ tylko nikczemny. Ginêli Polacy
w bitwach i na szubienicach, stawianych im przez zaborców, lecz Naród Polski nie upad³ i g³owy pod jarzmo dobrowolnie
nie odda³. „Honor i Ojczyzna" jest dewiz± polskiego korpusu oficerskiego. Idea³em i wzorem dla cz³onków
organizacji wychowawczej Narodu Polskiego (harcerstwo) jest postaæ rycerska Zawiszy Czarnego.
Je¶li pojêcie honoru zajmuje takie miejsce w szeregu pierwiastków cywilizacji aryjskiej, je¶li poczucie honoru jest
zasadniczym rysem charakteru ka¿dego prawdziwego aryjczyka, wiêc nic dziwnego, ¿e obrona tego honoru musi
zajmowaæ i zawsze zajmowa³a wybitne stanowisko w ca³okszta³cie norm spo³ecznych rz±dz±cych ¿yciem zbiorowem
wszystkich spo³e-czeñstw aryjskich. ¦redniowiecze wytworzy³o w tym celu instytucjê S±dów Bo¿ych. Pó¼niejszem
zniekszta³ceniem tej instytucji jest poje-dynek. Od instytucji pojedynku wywodzi siê cale dzisiejsze postêpowanie
honorowe. Instytucjê pojedynku normowa³o dawniej zupe³nie wy-starczaj±co rycerskie prawo zwyczajowe. By³o to
oczywi¶cie prawo niepisane. W miarê jednak¿e, jak ¶redniowieczny porz±dek prawny na prawie zwyczajowym
rycerskim oparty zacz±³ siê modernizowaæ, jak instytucja pojedynku zaczê³a siê upo-wszechniaæ i zosta³a recypowana
przez sfery mieszczañskie, zaczêto odczuwaæ potrzebê pisanych zwodów prawa zwyczajowego rycerskiego, do którego,
za po¶rednictwem mieszczañstwa, zaczê³y siê przemycaæ niezdrowe pierwiastki i pomys³y ¿ydow-skie (np.:
pojedynek fikcyjny, znacznie pó¼niej za¶: pojedynek amerykañski).
Pierwszy, znany nam, zwód rycerskiego prawa zwycza-jowego powsta³ w roku 1836 we Francji. U³o¿y³ go hrabia
Chatauvillard, na ¿yczenie paryskiego Jockei-Klubu. Do kodeksu tego zg³osi³o przyst±pienie bardzo wiele osób z
arystokracji francuskiej (oko³o 100 podpisów, pomiêdzy któremi znajdujemy równie¿ jedno nazwisko polskie: Ksi±¿ê
Poniatowski). Drugi z kolei, znany nam, zwód rycerskiego prawa zwy-czajowego powsta³ w roku 1848 na Wêgrzech
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
(Louis Chappon). Jest to czê¶ciowe t³umaczenie zwodu francuskiego. Do kode-ksu tego zg³osi³o przyst±pienie wiele
osób z arystokracji wê-gierskiej. (Po¶ród podpisów znajdujemy równie¿ jedno nazwisko polskie: ksi±¿ê Woroniecki).
Pó¼niej ukaza³o siê wiele innych zwodów i opracowañ (np. we W³oszech: Gelli, szereg kodeksów niemieckich itd.), które
rozbudowywa³y i upowszechnia³y coraz bardziej postêpo-wanie honorowe. Pojawienie siê pierwszych polskich
kodeksów honorowych, a zw³aszcza kodeksu Pomiana, bêd±cego klasycznym polskim kodeksem duellanckim, by³o
spowodowane zupe³nym brakiem podobnego opracowania w literaturze polskiej. Pojawienie siê nastêpnie kodeksu
Boziewicza, bêd±cego równie¿ kodeksem duellanckim, ale wulgarnym, by³o spowodo-wane dalszem zapotrzebowaniem
polskiego rynku ksiêgarskiego. Kodeks Pomiana wykazuje du¿e pokrewieñstwo z austriacko-niemieckim kodeksem
honorowym Bolgara. Kodeks Bo-ziewicza jest natomiast niewolniczo wzorowany na austriacko-niemieckim kodeksie
honorowym majora Ristowa. Boziewicz wzi±³ od Ristowa nie tylko uk³ad kodeksu (z pewnemi odchyle-niami), lecz
nawet poszczególne postanowienia, artyku³ za ar-tyku³em przepisywa³, niemal dos³ownie, z kodeksu Ristowa. Jest
zreszt± niezaprzeczaln± zas³ug± Boziewicza, ¿e zasady postêpowania honorowego spopularyzowa³ w¶ród
spo³eczeñstwa polskiego, jest równie¿ jego niezaprzeczaln± zas³ug±, ¿e postê-powanie to w porównaniu z kodeksem
Ristowa w pewnej mie-rze upro¶ci³, np. skre¶laj±c przepisy dotycz±ce tzw. listu wy-zywawczego (schriftliche
Forderung).
Ukazanie siê z kolei kodeksu Zamoyskiego nale¿y oce-niæ jako wyraz niezadowolenia ze s³abego opracowania
Boziewicza i nawrót do tradycyjnego ujêcia Pomiana. Kodeks Za-moyskiego jest równie¿ kodeksem duellanckim, ale
zmoderni-zowanym, Cech± charakterystyczn± wszystkich powy¿szych ko-deksów duellanckich jest negatywne
stanowisko w stosunku do dzia³añ honorowych kobiet. S± to zatem kodeksy konser-watywne. Klasycznym polskim
kodeksem antyduellanckim jest Harcerski Kodeks Honorowy. Kodeks ten jest zarazem pierw-szym polskim kodeksem
liberalnym, uznaj±cym równoupraw-nienie kobiet. Pojawienie siê kodeksu Gumiñskicgo, bêd±cego s³abo opracowan±
prób± upowszechnienia zasad przyjêtych ju¿ przez Harcerski Kodeks Honorowy, jest wyrazem pewnych d±¿eñ
politycznych. Jest to kodeks honorowy polskiej inteligencji le-wicowej oraz inteligencji ¿ydowskiej. Pojawienie siê
ostatnio nowego kodeksu Boziewicza w zmienionej redakcji nale¿y oceniæ jedynie jako niekonsek-wentn± próbê
utrzymania siê w u¿yciu dawnego kodeksu przez szereg koncesyj na rzecz nowych pogl±dów na postêpowanie
honorowe. Autor ustêpuje pod naciskiem opinii, redukuje zna-cznie przepisy o pojedynku i rozbudowywuje
postêpowanie polubowne i rozjemcze, Czyni to zreszt± nieumiejêtnie. Wszystkie wy¿ej wymienione kodeksy honorowe
wywar³y, choæ w ró¿nym zakresie, pewien wp³yw na kszta³towanie siê zwyczajów honorowych spo³eczeñstwa
polskiego. Jednak¿e zwyczaje te rozwija³y siê równocze¶nie pod wp³ywem ca³ego szeregu innych czynników jak np.
pod wp³ywem pewnych pr±-dów ideowych. Kodeksy powy¿sze nie uwzglêdnia³y jednak na ogó³ nowo¿ytnych pr±dów
ideowych. Tymczasem renesans katolicyzmu i ¿ywio³owy rozwój nacjonalizmu przeora³y grun-townie psychikê
m³odego pokolenia polskiego. Dzi¶ katolicyzm zwalcza konsekwentnie i skutecznie instytucjê pojedynku, dla której
pierwsze polskie kodeksy honorowe wyrobi³y zwyczajowe prawo obywatelstwa. Nacjonalizm polski zwalcza za¶
wszelkie tzw. cenzusy: urodzenia, stanu itp., stosowane przez nie-które dotychczasowe kodeksy, wprowadzaj±c natomiast
nowe, nieznane poprzednim kodeksom: kryterium rasowe. Pierwszym kodeksem honorowym uwzglêdniaj±cym
po-stulaty nacjonalizmu polskiego jest Akademicki Kodeks Hono-rowy. W kwestii kobiecej jest on kodeksem
konserwatywnym, w kwestii pojedynku jest on kodeksem utrakwistycznym. Ce-ch± charakterystyczn± tego kodeksu jest
dopuszczalno¶æ powo-³ywania siê na prawo zwyczajowe oraz dyspozytywny na ogó³ charakter przepisów kodeksu.
Kodeks niniejszy nazwali¶my „Akademickim" z nastêpu-j±cych powodów. W Rzeczypospolitej Polskiej istniej±
obecnie dwa ¶rodowiska spo³eczne, donios³e zarówno pod wzglêdem swej roli w spo³eczeñstwie, jak i pod wzglêdem
ilo¶ciowym, w których niezmiern± wagê przywi±zuje siê do za³atwiania za-targów o obrazê czci w drodze
postêpowania honorowego. ¦ro-dowiskami temi s±: Korpus oficerski i Rzeczpospolita Akade-micka. Korpus Oficerski
stanowi jednak ¶rodowisko spo³eczne wzglêdnie zamkniête. Dlatego te¿ w opracowaniu niniejszem pomijamy
zupe³nie ca³y szereg przepisów i zasad w³a¶ciwych pierwszemu z dwu wspomnianych ¶rodowisk. W opracowaniu
niniejszem uwzglêdniamy natomiast w ca³ej rozci±g³o¶ci pogl±dy, potrzeby i zwyczaje Rzeczy-pospolitej
Akademickiej. ¦rodowisko to wch³ania corocznie liczne szeregi absolwentów szkó³ ¶rednich, oddzia³ywuje na nich przez
kilka lat i oddaje nastêpnie spo³eczeñstwu. Ponadto ¶rodowisko to promieniuje stale na zewn±trz i oddzia³ywuje
bezpo¶rednio na kszta³towanie siê pogl±dów i zwyczajów ota-czaj±cego je spo³eczeñstwa. Dlatego to uwa¿ali¶my za
s³uszne i celowe liczyæ siê przedewszystkiem z pogl±dami, potrzebami i zwyczajami Rzeczypospolitej Akademickiej. W
opracowaniu niniejszem u¿ywamy stale wyra¿eñ: ko-deks honorowy, osoba honorowa, postêpowanie honorowe itp.
Mo¿liwe, ¿e spotkamy siê z zarzutem, ¿e ani rzeczownik KO-DEKS ani przymiotnik HONOROWY nie s± wyra¿eniami
polskiemi. Niew±tpliwie. Z tych w³a¶nie wzglêdów zast±pili¶my wyra¿enie honor przez cze¶æ (mo¿na by u¿yæ równie¿
wyra-¿enia; godno¶æ). Wyra¿enie obraza honoru zast±pili¶my przez polskie wyra¿enie: obraza czci. Nie mo¿emy jednak
wpro-wadzaæ do niniejszego opracowania takich wyra¿eñ, jak zwód, zamiast: kodeks, albo: osoba poczestna, osoba
godna, oso-ba nieposzlakowana, czy osoba nieskazitelna, zamiast: osoba honorowa, gdy¿ wyra¿enia te albo by³yby
sztucznem archaizowaniem jêzyka, albo nie przyjê³yby siê w mowie potocznej, albo nie odpowiadaj± równie¿
wymogom czysto¶ci jêzykowej, albo wreszcie s± o tyle niewygodne, ¿e posiadaj± znaczenie znacz-nie wê¿sze i nie
posiadaj± niekiedy odpowiedników o znacze-niu przeciwnem: niehonorowy. Ponadto zarówno rzeczownik kodeks, jak i
przymiotnik honorowy uzyska³y ju¿ dawno w jê-zyku polskim prawo obywatelstwa.
Akademicki Kodeks Honorowy jest kodeksem prywatnym. Jest on jednak wyrazem pogl±dów szerszego ¶rodowiska
(aka-demickiego), w przeciwstawieniu do wszystkich innych pol-skich kodeksów prywatnych, które powsta³y jako wyraz
po-gl±dów indywidualnych danego autora, jakkolwiek z czasem niektóre z nich sta³y siê istotnie wyrazem pogl±dów
wiêkszej zbiorowo¶ci.
Akademicki Kodeks Honorowy jest pierwszym rezulta-tem prac Komisji Kodeksu Honorowego powo³anej w roku 1932
przez Zwi±zek Polskich Korporacyj Akademickich. Zwi±zek ten ju¿ od dawna zajmowa³ siê gruntownie i powa¿nie
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
zagadnieniem Akademickiego wzgl. Korporacyjnego Kodeksu Honorowego. Po-wo³ywano te¿ wielokrotnie komisje dla
opracowania takiego kodeksu. Komisje te nie zdo³a³y jednak opracowaæ tego ro-dzaju Kodeksu, gdy¿ nie zdo³a³y one
uzgodniæ stanowiska zwo-lenników i przeciwników pojedynku oraz ca³ego szeregu dru-gorzêdnych spornych zagadnieñ.
Tymczasem potrzeba kodeksu honorowego dostosowa-nego do pogl±dów, potrzeb i zwyczajów ¶rodowiska
akademic-kiego, dawa³a siê odczuwaæ coraz bardziej. Na IX Zje¼dzie Polskich Korporacyj Akademickich w listopadzie
1931 r. w Kra-kowie, zapad³a na wniosek Korporacji PALESTRA, uchwa³a, polecaj±ca w³adzom Zwi±zku Polskich
Korporacyj Akademic-kich opracowanie Akademickiego wzgl. Korporacyjnego Kodek-su Honorowego. W za³±czniku do
swego wniosku zapropono-wa³a Korporacja PALESTRA nawet pewien okre¶lony uk³ad projektowanego kodeksu. Z
uk³adu powy¿szego oraz z dyskusji wynika³o, ¿e sprawa pojedynku winna byæ rozstrzygniêta w sen-sie
utrakwistycznym, przez wprowadzenie dwu alternatywnych i równoleg³ych rozdzia³ów o pokojowem i orê¿nem
zado¶æuczy-nieniu honorowem. Po up³ywie roku od daty powy¿szej uchwa³y Prezydium Zwi±zku Polskich Korporacyj
Akademickich powo³a³o do ¿ycia pismem L. Dz. 691. z dnia 18. listopada 1933. r. Komisjê do opracowania Kodeksu
Honorowego. Komisja zbiera³a siê kilka-krotnie. Z wielu jednak powodów, g³ównie natury technicznej, Komisja jako cia³o
zbiorowe nie zdo³a³a w szybkim czasie opra-cowaæ kodeksu. W tych warunkach kodeks móg³ powstaæ je-dynie jako praca
indywidualna, która bêdzie mog³a w przysz³o¶ci pos³u¿yæ za podstawê do dyskusji i prac takiego czy innego cia³a
zbiorowego. Najwa¿niejsze zreszt± zasady niniejszego kodeksu, jak klauzula aryjska, wy³±czenie kobiet od dzia³añ
honorowych, utrakwistyczne stanowisko kodeksu w kwestii pojedynku, dyspozytywny charakter przepisów kodeksu i
dopuszczalno¶æ po-wo³ywania siê na prawo zwyczajowe zatwierdzi³a XVI. konferen-cja prezesów organizacyj
akademickich czyli tzw. popularnie NACZELNA KONFERENCJA AKADEMICKA w dniu 4-go li-stopada 1933. r.
Dr JULJU5Z SAS WI5£OCKI Pierwszy Prezes, Pierwszy Olderman i Filister Rzeczywisty Korporacji Palestra.
Akademicki Kodeks Honorowy ROZDZIA£ I Postanowienia ogólne.
Art. l.§ 1. Cze¶æ ka¿dej osoby, jak równie¿ cze¶æ ka¿dego zrzeszenia jest wyrazem jej warto¶ci duchowej a tem samem
wyrazem pe³ni indy-widualnych obowi±zków i praw honorowych danej osoby wzglêdnie zrzeszenia, a zarazem stanowi
cz±stkê warto¶ci duchowej spo³eczeñ-stwa, w sk³ad którego dana osoba lub zrzesze-nie wchodzi. § 2. Cze¶æ tak
pojêta znajduje siê pod szczególn± opiek± spo³eczeñstwa oraz pod gwarancj± przepisów niniejszego kodeksu. Uwaga
1. Sformu³owanie powy¿sze wzoruje siê na uchwale IX Zjazdu Polskich Korporacyj Akademickich po-wziêtej w
listopadzie 1931 r. w Krakowie, na wniosek Korporacji PALESTRA. Sformu³owanie to uwzglê-dnia zarówno pierwiastek
indywidualny jak i pier-wiastek spo³eczny pojêcia czci i uzasadnia udzia³ spo³eczeñstwa w obronie czci jednostki.
Udzia³ ten wyra¿a siê w roli osób trzecich (zastêpców, ar-bitrów) w postêpowaniu honorowem oraz w uzna-waniu przez
opiniê publiczn± orzeczeñ S±dów Ho-norowych, a nawet tzw. protoko³ów jednostronnych. Art. 2. Kodeks niniejszy jest
zbiorem zasad dotycz±-cych zdolno¶ci honorowej i zdolno¶ci do dzia-³añ honorowych, obrazy czci, postêpowania
honorowego oraz zado¶æuczynienia honorowewego uznawanych: a) przez polsk± m³odzie¿ akademick±, b) przez
osoby z akademickiem wykszta³-ceniem, oraz c) przez wszystkie inne osoby, które powy¿-sze zasady za wi±¿±ce i
s³uszne uznaj±, Uwaga 2. Ze sformu³owania powy¿szego wynika, ¿e kodeks niniejszy zawiera przepisy dwojakiego
rodzaju: materialne i formalne. Przepisy te nie zosta³y wyodrê-bnione w dwie odrêbne czê¶ci, jak nakazywa³aby
teoria kodyfikacyjna, lecz zosta³y one wspólnie porozmieszczane w poszczególnych rozdzia³ach kodek-su. Podobnie
czyni± wszystkie inne kodeksy hono-rowe. Wymaga³y tego zreszt± wzglêdy natury prak-tycznej. W rezultacie przepisy
materialne znajduj± siê przede wszystkim w trzech pierwszych rozdzia-³ach: o czci, o osobach honorowych i o obrazie
czci, oraz w rozdziale ostatnim, podczas gdy przepisy formalne znajduj± siê g³ównie w rozdzia³ach IV. i V. o
postêpowaniu honorowem: polubownem i rozjemczem. Rozdzia³y VI. A. i VI. B. posiadaj± charakter mieszany bez
przewagi którychkolwiek przepisów. Uwaga 3. Sformu³owanie art.2-go ustala równie¿ zakres podmio-towej w³a¶ciwo¶ci
kodeksu. W³a¶ciwo¶æ ta zosta³a pojêta bardzo szeroko, zgodnie z charakterem ko-deksu jako wyrazu ¶wiatopogl±du
nacjonalistycznego, nie uznaj±cego tych ró¿nych tzw. cenzusów, któ-rym ho³dowa³y niektóre dawniejsze kodeksy
hono-rowe.
ROZDZIA£ II.
Osoby honorowe Ustêp 1.Zdolno¶æ honorowa.
Art. 3. Wszystkie osoby i zrzeszenia dziel± siê w rozumieniu niniejszego kodeksu na: a) osoby honorowe, czyli
posiadaj±ce zdol-no¶æ honorow± i b) osoby niehonorowe, czyli nie posiadaj±-ce zdolno¶ci honorowej. Art. 4. Zdolno¶æ
honorowa jest to zdolno¶æ wy-rz±dzenia i doznania obrazy. Uwaga 4. W toku prac przygotowawczych nad niniejszym
ko-deksem spotkali¶my siê ze zdaniem, ¿e zdolno¶æ honorow± nale¿y pojmowaæ jedynie jako zdolno¶æ doznania obrazy,
¿e natomiast osoba honorowa z re-gu³y nie zachowuje siê wobec drugich osób obra¼liwie Pojmujemy jednak zdolno¶æ
honorow± rów-nie¿ jako zdolno¶æ wyrz±dzenia obrazy. Osoba ho-norowa nie poczuje siê bowiem obra¿ona us³yszawszy
godz±ce w jej mi³o¶æ w³asn± s³owa ze strony drugiej osoby, której nie uwa¿a za honorow± i co do której jest oczywistem,
¿e nie uznaje ona spo-sobu za³atwiania zatargów o obrazê czci w drodze postêpowania honorowego: np. pijany
robotnik por-towy. A zatem wyrz±dziæ obrazê nadaj±c± siê do wdro¿enia z jej powodu postêpowania honorowego,
mo¿e tylko osoba honorowa. Uwaga 5. Proponowano, a¿eby wyra¿enie „wyrz±dziæ obrazê" zast±piæ innym np.
„pope³niæ obrazê". Wyrz±dza siê krzywdê, pope³nia za¶ przestêpstwo. Obraza jest raczej krzywd± moraln±
ni¿ przestêpstwem, a zatem poprawniejszym jest naszem zdaniem wyra¿enie: wyrz±dziæ obrazê. Art. 5. § l. Osob±
honorow± w rozumieniu niniej-szego kodeksu jest ka¿da osoba fizyczna, pochodzenia niew±tpliwie aryjskiego, bez
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
ró¿ni-cy p³ci, wieku, narodowo¶ci, wyznania, przy-nale¿no¶ci klasowej, wykszta³cenia i zawodu, która: a) uznaje sposób
za³atwiania zatargów o obrazê czci w drodze postêpowania ho-norowego, i b) nie zosta³a wyra¼nie pozbawiona
zdol-no¶ci honorowej na podstawie przepisów niniejszego kodeksu. § 2. Pod warunkami § l-go niniejszego artyku³u oraz
z zastrze¿eniem postanowieñ art. 9-go niniejszego kodeksu posiadaj± rów-nie¿ zdolno¶æ honorow± w rozumieniu
niniej-szego kodeksu osoby pochodzenia niearyjskiego. Uwaga 6.Po¶ród osób honorowych kodeks niniejszy nie wy-ró¿nia,
ani nie upo¶ledza ¿adnej kategorii osób, na podstawie jakich¶ kryteriów obiektywnych, od woli zainteresowanej osoby
niezale¿nych. Zupe³nie ina-czej postanawia § 27 nowego Boziewicza oraz art. 1. i nastêpne starego Boziewicza, który
wprowadza sze-reg cenzusów i wy³±czenie kobiet, nieco inaczej za¶ § 3 Malatyñskiego i § 3 Zamoyskiego, którzy
odrzucaj± cenzusy Boziewicza lecz zachowuj± wy³±-czenie kobiet. Jedynie art. 22. Harcerskiego i § 2. Gumiñskiego
odrzucaj± równie¿ i wy³±czenie ko-biet, przyznaj±c im zdolno¶æ honorow±. Uwaga 7.W miejsce wy¿ej wspomnianych
kryteriów obiektywnych wprowadza kodeks niniejszy kryterium subiektywne, znane kodeksom Zamoyskiego i
Malatyñskiego, a polegaj±ce na uznawaniu postêpowania honorowego, a nie s±dowego za w³a¶ciwy sposób
za-³atwiania zatargów o obrazê czci miêdzy osobami honorowemi. Podobnie Gelli, Norma 1. Uwaga 8.Obok
wspomnianego wy¿ej kryterium subiektywnego zachowuje kodeks niniejszy równie¿ i kryterium normatywne, znane
wszystkim innym kodeksom, a polegaj±ce na wykluczeniu ze spo³eczno¶ci hono-rowej pewnych osób z powodów
wyra¼nie i wyczer-puj±co w kodeksie wymienionych. Patrz art. 6. ni-niejszego kodeksu. Art. 6. Nie posiadaj± zdolno¶ci
honorowej w ro-zumieniu niniejszego kodeksu: a) osoby karane przez s±dy pañstwowe lub napiêtnowane przez
opiniê publiczn±, za zdradê Narodu Polskiego, za dezercjê z armii polskiej, za przestêpstwa pope³nione z chêci
zysku, za uprawianie nierz±du, za skrytobójstwo, za krzywoprzysiêstwo lub fa³szywe zeznania, za z³amanie s³owa
honoru, za oszczerstwo, za pope³nienie lub usi³owanie pope³-nienia szanta¿u, za fa³szyw± grê, za denuncjowanie,
za notorycznie niemoralne prowadze-nie siê i za obcowanie z osobami niehonorowymi, nieuzasadnione konieczno¶ci±
lub obowi±zkiem, wynikaj±cym z pracy zawodowej lub zarobkowej. b) osoby wykluczone z jakiegokolwiek
sto-warzyszenia cum infamia, c) osoby pozbawione czci przez S±d Hono-rowy. Uwaga 9. Zamiast dotychczasowego
nie polskiego okre¶lenia: „dyskwalifikacja honorowa", u¿ywamy omówienia: „pozbawienie czci", gdy¿ nie
znajdujemy ¿adnego lepszego czasownika na okre¶lenie tego rodzaju czynno¶ci. Art. 7.Przedawnienie ¶cigania,
wyrokowania lub ukarania danej osoby przez s±dy pañstwowe za przestêpstwo hañbi±ce nie poci±ga za so-b±
przedawnienia zarzutu nies³awy w postêpowaniu honorowem. Uwaga 10. Przepisy polskiego kodeksu karnego
dotycz±ce prze-dawnienia: Art. 86. Nie mo¿na wszcz±æ postêpowania karnego z powodu przestêpstwa pope³nionego
przed laty: a) 20 je¿eli czyn stanowi zbrodniê, za któr± grozi kara ¶mierci lub do¿ywotniego wiêzienia, b) 10 je¿eli czyn
stanowi inn± zbrodniê, c) 5 je¿eli czyn stanowi wystêpek. Art. 87. Nie mo¿na wydaæ wyroku skazuj±cego, choæby w tym
czasie (art. 86) przedsiêwziêto jak±kolwiek czynno¶æ sêdziowsk± w celu ¶cigania danego sprawcy z powodu danego
przestêpstwa, je¿eli od pope³nienia przestêp-stwa up³ynê³o lat:
- 25 je¿eli czyn stanowi zbrodniê, za któr± grozi kara ¶mierci lub do¿ywotniego wiêzienia,
- 15 je¿eli czyn stanowi inn± zbrodniê,
- 10 je¿eli czyn stanowi wystêpek. Art. 88. Przedawnienie nie biegnie, je¿eli przepis ustawy nie pozwala na
wszczêcie lub dalsze prowadzenie postê-powania karnego. Nie dotyczy to braku wniosku lub skargi prywatnej. Art. 89.
§ l. Nie mo¿na wykonaæ kary ani zastosowaæ ¶rod-ków zabezpieczaj±cych, je¿eli od uprawomoc-nienia siê wyroku
skazuj±cego up³ynê³o lat: a) 30 w razie skazania na karê ¶mierci lub do¿ywotniego wiezienia, b) 20 w
razie skazania na karê ¶mierci, c) 15 w razie skazania na karê aresztu lub grzywny. § 2. Przedawnienie kary nie
biegnie w okresie od-roczenia, przerwy lub warunkowego zawiesze-nia kary, albo stosowania ¶rodka
zabezpiecza-j±cego. Art. 8. Zatarcie skazania przez s±d pañstwowy zamyka drogê dla zarzutu nies³awy w
postêpowaniu honorowem. Uwaga 11. Przepisy polskiego kodeksu karnego dotycz±ce za-tarcia skazania: Art. 90. § l.
Po up³ywie 10 lat od odbycia, darowania lub przedawnienia kary, albo od zwolnienia z zak³adu zabezpieczaj±cego, s±d
mo¿e zarz±dziæ, na wnio-sek skazanego, zatarcie skazania. § 2. W stosunku do osób, skazanych na utratê praw
publicznych lub obywatelskich praw honorowych okres dziesiêcioletni zaczyna biec od dnia od-zyskania przez
skazanego zdolno¶ci do nabycia utraconych praw, § 3. Je¿eli skazany przed uzyskaniem prawa do wniosku o zatarcie
skazania pope³ni nowe prze-stêpstwo, za które wymierzono mu karê wiêzie-nia, natenczas dopuszczalne jest tylko
jedno-czesne zatarcie wszystkich skazañ. § 4. W razie zarz±dzenia zatarcia, skazanie uwa¿a siê za nieby³e. Zatarcie
skazania poci±ga za sob± zw³aszcza usuniêcie wpisu o skazaniu z wszelkich rejestrów karnych. Art. 9. § l. Osoby
pochodzenia ¿ydowskiego po-siadaj± zdolno¶æ honorow± w rozumieniu niniejszego kodeksu, a) o ile wyj±tkowe cechy
ich charakteru wzgl. zas³ugi dla Narodu i Pañstwa Pol-skiego, uzasadniaj± zdaniem zaintereso-wanego traktowanie ich
na równi z oso-bami pochodzenia aryjskiego, wzglêdnie b) o ile s± oficerami Wojsk Polskich. § 2. Przeciwko innym
osobom pochodzenia ¿ydowskiego przemawia domniemanie niehonorowo¶ci. Uwaga 12. Akademickie prawo
zwyczajowe dawno ju¿ wyklu-czy³o ¿ydów ze spo³eczno¶ci honorowej. Kryterium rasowe niniejszego kodeksu, choæ
nieznane dotych-czasowym polskim kodeksom honorowym, nie jest zatem czym¶ nowym. Zasada nieudzielania
satysfakcji honorowej oso-bom wyznania moj¿eszowego, ,,jako opieraj±cym siê na etyce talmudu" zosta³a
sformu³owana jeszcze w maju 1923 r. w formie wyra¼nego zakazu obowi±-zuj±cego wszystkich korporantów, w drodze
uchwa³y III-go Zjazdu Polskich Korporacyj Akademickich w Warszawie. Zakaz ten zosta³ nastêpnie podtrzyma-ny i
zatwierdzony uchwal± III-go Zjazdu Ogólno-akademickiego równie¿ w maju 1923 r. w Warszawie, na wniosek klubu
korporacyjnego, referowany przez Zbigniewa Stypu³kowskiego z Korporacji AQUILONIA, dzisiaj adwokata w Warszawie
i pos³a na Sejm (Stronnictwo Narodowe). Charakterystycznym jest, ¿e wówczas, na znak protestu, opu¶cili posiedzenie
Komisji Ogólnej Zjazdu delegaci ,,Odrodzenia”, Mi-mo to na zebraniu plenarnym wniosek równie¿ prze-szed³
znaczn± wiêkszo¶ci± g³osów. Zakaz powy¿szy nie obejmowa³ bezwyznanio-wych, oficerów Wojsk Polskich i kawalerów
orderów RP. Praktyka posz³a jednak znacznie dalej, prze-nosz±c pojêcie ¿yda z p³aszczyzny wyznaniowej na
p³aszczyznê narodow±, a raczej rasow± i czyni±c wy-j±tek jedynie dla oficerów Wojsk Polskich oraz wy-j±tki
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
indywidualne. Przyznanie zdolno¶ci honorowej w drodze wy-j±tku ¿ydom bêd±cym oficerami Wojsk Polskich jest
uzasadnione godno¶ci± munduru. Przez oficerów Wojsk Polskich nale¿y rozumieæ oficerów wszystkich stopni, zarówno w
s³u¿bie czyn-nej jak rezerwowych i dymisjonowanych, o ile wy-stêpuj± w mundurze.
Art. 10. § l. Osob± honorow± w rozumieniu niniejszego kodeksu jest równie¿ ka¿de zrzesze-nie skupiaj±ce osoby
honorowe w rozumieniu art. 5 niniejszego kodeksu. § 2. Przez zrzeszenie nale¿y rozumieæ nie tylko osoby prawne prawa
publicznego i prywatnego, lecz równie¿ wszelkie stowarzyszenia i zwi±zki stowarzyszeñ, choæby nie posiadaj±-ce statutów
zalegalizowanych przez w³adze akademickie lub administracyjne, wzgl. s±do-we oraz wszelkie inne zbiorowo¶ci osób
okre-¶lane wspólnym mianem ze wzglêdu na wspól-no¶æ: a) narodowo¶ci lub jêzyka (zbiorowo¶ci na-rodowe wzgl.
etniczne), b) pochodzenia (zbiorowo¶ci regionalne), c) przynale¿no¶ci stanowej wzgl. klasowej lub zawodowej, d)
interesów (spó³ki cywilne i handlowe oraz spó³dzielnie), e) przekonañ (ugrupowania polityczne), f) wyznania wzgl.
obrz±dku, g) pokrewieñstwa, powinowactwa, nazwiska lub herbu, h) wykszta³cenia lub studiów. Uwaga 13. A zatem
korporacja lub konfederacja akademicka nie zalegalizowana przy ¿adnej wy¿szej uczelni posiada zdolno¶æ honorow± w
rozumieniu niniejszego ko-deksu.
Art. 11. § l. Zrzeszenia osób pochodzenia ¿ydow-skiego nie posiadaj± zdolno¶ci honorowej. § 2. Na równi ze
zrzeszeniami osób pocho-dzenia ¿ydowskiego traktowaæ nale¿y zrzeszenia, których cz³onkami s± równie¿ ¿ydzi, chyba, ¿e
aryjsko-¿ydowski charakter danego zrzeszenia jest nieuchronn± konieczno¶ci± wy-ra¼nego przepisu ustawy wzgl.
rozporz±dzenia. Uwaga 14. A zatem stowarzyszenie akademickie, którego cz³onkami s± równie¿ ¿ydzi nie posiada
zdolno¶ci honorowej. Natomiast Izba Adwokacka, której cha-rakter mieszany jest nieuchronn± konsekwencj± wy-ra¼nego
przepisu prawa o ustroju adwokatury, po-siada zdolno¶æ honorow± w rozumieniu niniejszego kodeksu.
Ustêp 2. Zdolno¶æ do dzia³añ honorowych.
Art. 12. Zdolno¶æ do dzia³añ honorowych jest to zdolno¶æ ¿±dania i udzielania zado¶æuczynie-nia honorowego we
w³asnem lub cudzem imie-niu. Uwaga 15. Wzoruj±c siê na cywilistycznem rozró¿nieniu zdol-no¶ci prawnej i zdolno¶ci
do dzia³añ prawnych, wprowadzili¶my rozró¿nienie zdolno¶ci honorowej i zdolno¶ci do dzia³añ honorowych, które
pozwoli nam w sposób zadawalaj±cy za³atwiæ szereg spor-nych dot±d zagadnieñ, jak kwestia zdolno¶ci hono-rowej
kobiet, duchownych, u³omnych, ma³oletnich i t. p. Art. 13. Wszystkie osoby honorowe fizyczne w ro-zumieniu
niniejszego kodeksu dziel± siê na: a) osoby posiadaj±ce nieograniczon± zdol-no¶æ do dzia³añ honorowych, b) osoby
posiadaj±ce fakultatywn± zdolno¶æ do dzia³añ honorowych, c) osoby nie posiadaj±ce zdolno¶ci do dzia-³añ
honorowych. Uwaga 16. Skoro kodeks niniejszy nie wprowadza ¿adnego innego zró¿niczkowania osób honorowych, poza
ustalonym powy¿ej, zatem wszystkie osoby honorowe s± bezwzglêdnie równe. Niedopuszczalna jest wiêc odmowa
wdania siê w postêpowanie honorowe z powodu ró¿nicy przynale¿no¶ci klasowej, wykszta³cenia, uro-dzenia,
stanowiska, maj±tku itp. Odmowa tego ro-dzaju uzasadnia pozbawienie czci odmawiaj±cego przez S±d Honorowy.
Art. 14. Nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ ho-norowych posiada: a) ka¿da osoba honorowa fizyczna, która jest
osob± dojrza³± w rozumieniu niniej-szego kodeksu, oraz b) ka¿de zrzeszenie, odpowiadaj±ce wymo-gom art. 10.
niniejszego kodeksu, chyba, ¿e przepisy niniejszego kodeksu wy-ra¼nie postanawiaj± inaczej. Uwaga 17. Jak wynika z
nastêpnych postanowieñ niniejszego kodeksu, nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ hono-rowych posiadaj± z po¶ród
osób fizycznych wy³±cz-nie osoby ¶wieckie. Kodeks niniejszy posiada za-tem zasadniczo charakter mêski i ¶wiecki.
Charak-ter powy¿szy kodeksu jest nastêpstwem faktu, ¿e postêpowanie honorowe dzisiejsze wywodzi siê ud
instytucji pojedynku,
Art. 15. Nieograniczona zdolno¶æ do dzia³añ ho-norowych poci±ga za sob± obowi±zek i prawo ¿±dania i udzielania
zado¶æuczynienia hono-rowego we w³asnem lub cudzem imieniu, oraz zdolno¶æ do uczestniczenia w pojedynku. Art. 16.
Osob± dojrza³± w rozumieniu niniejszego kodeksu jest: a) ka¿da osoba pe³noletnia, oraz b) ka¿da osoba, tak¿e
ma³oletnia, posiada-j±ca ¶wiadectwo dojrza³o¶ci jakiejkol-wiek szko³y ¶redniej uprawniaj±cej do studiów wy¿szych,
wreszcie c) ka¿da osoba, tak¿e ma³oletnia, posiada-j±ca stopieñ oficerski Wojsk Polskich. Art. 17. Fakultatywn±
zdolno¶æ do dzia³añ hono-rowych posiadaj±: a) duchowni i b) u³omni Art. 18. § l. Fakultatywna zdolno¶æ do dzia³añ
honorowych nie poci±ga za sob± obowi±zku, lecz tylko prawo ¿±dania i udzielania zado¶æ-uczynienia honorowego z
broni± w rêku. § 2. Fakultatywna zdolno¶æ do dzia³añ honorowych nie wyklucza mo¿no¶ci uczestni-czenia
duchownych wzgl. u³omnych w postê-powaniu honorowem w charakterze zastêpców honorowych wzgl. cz³onków S±du
Honorowe-go, nie nak³ada jednak na nich obowi±zku po-dejmowania siê funkcyj zastêpców honoro-wych, ani
honorowych funkcyj sêdziowskich. Art. 19. Duchownym w rozumieniu niniejszego kodeksu jest ka¿da osoba
posiadaj±ca prawo noszenia szat duchownych, któregokolwiek ob-rz±dku katolickiego, jak równie¿ cerkwi prawos³awnej,
ko¶cio³a muzu³mañskiego i któregokolwiek wyznania protestanckiego, z wyj±t-kiem Sekty Mariawitów i tzw. Ko¶cio³a
Na-rodowego. Uwaga 18. A zatem duchowny nie nara¿a siê pozbawienie czci, je¶li doznawszy obrazy nic wdro¿y
postêpowania honorowego. W razie za¶ wdro¿enia przeciwko nie-mu postêpowania honorowego mo¿e zas³oniæ siê
za-rzutem fakultatywnej zdolno¶ci do dzia³añ honoro-wych i uchyliæ siê od powy¿szego postêpowania.
Art. 20. § l. Nie posiadaj± zdolno¶ci do dzia³añ honorowych: a) kobiety b) ma³oletni z zastrze¿eniem postanowieñ
art. 16-go niniejszego kodeksu, c) osoby czê¶ciowo pozbawione czci, zgo-dnie z art. 151-szym niniejszego kodeksu.
Art. 21. Brak zdolno¶ci do dzia³añ honorowych poci±ga za sob± niemo¿no¶æ ¿±dania i udzielania zado¶æuczynienia
honorowego. Uwaga 19. Postêpowanie honorowe nie uzyska³o dotychczas prawa obywatelstwa w¶ród polskiej
inteligencji ko-biecej, jakkolwiek ju¿ dwa kodeksy honorowe: Harcerski i Gumiñskiego, przyzna³y kobietom zdolno¶æ
honorow±, gdy¿ kobieta posiada faktycznie zdolno¶æ wyrz±dzenia i doznania obrazy. Mimo to jednak ko-deks niniejszy
nie przyznaje kobietom zdolno¶ci do dzia³añ honorowych, a to z wielu powodów, którymi s± miêdzy innymi: a)
zasadniczo mêski charakter niniejszego kodeksu, b) wywodzenie siê postêpowania honorowego ze
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
¶redniowiecznych zwyczajów rycerskich, a mia-nowicie z instytucji S±dów Bo¿ych (pojedynku), c) bezwzglêdnie
negatywne stanowisko akademic-kiego prawa zwyczajowego wobec zdolno¶ci do dzia³añ honorowych kobiet, d)
negatywne stanowisko akademickiego ¶rodowis-ka kobiecego do postêpowania honorowego.
A zatem kobieta obra¿ona przez mê¿czyznê lub przez kobietê nie nara¿a siê na pozbawienie jej czci, je¶li nie
wdro¿y postêpowania honorowego. Mo¿e jednak wdro¿yæ postêpowanie honorowe w obronie czci kobiety ka¿dy
mê¿czyzna stosownie do przepisów o interwencji (patrz art. 50 niniej-szego kodeksu). Mê¿czyzna obra¿ony przez
ko-bietê nie nara¿a siê równie¿ na pozbawienie go czci je¶li nie wdro¿y przeciwko niej postêpowania honorowego. W
wyj±tkowych mo¿e wypadkach obrazy pomiêdzy kobietami lub pomiêdzy kobiet± a mê¿czyzna, dyspozytywny
charakter niniejszego kodeksu pozwoli w praktyce i kobietom skorzystaæ z postêpowania honorowego, nie wierzymy
jednak, aby w zbyt bliskiej przysz³o¶ci fakty tego rodzaju mia³y siê zdarzaæ do¶æ czêsto.
Ustêp 3. Przepisy uzupe³niaj±ce.
Art. 22. Ka¿da w±tpliwo¶æ dotycz±ca zdolno¶ci honorowej wzgl. zdolno¶ci do dzia³añ honoro-wych, podniesiona w
formie zarzutu formalne-go w postêpowaniu pojednawczem lub rozjemczem winna byæ poddana niezw³ocznie pod
rozstrzygniêcie S±du Honorowego. Art. 22. Dopóki niezdolno¶æ honorowa wzgl. nie-zdolno¶æ do dzia³añ honorowych nie
zostanie stwierdzona orzeczeniem S±du Honorowego, domniemanie przemawia za honorowo¶ci± oso-by
zainteresowanej. Uwaga 20. W spo³eczeñstwie honorowem domniemanie musi przemawiaæ za honorowo¶ci±.
Art. 24. § l. Ciê¿ar dowodu spoczywa w postêpowaniu honorowem zawsze na osobie zaprze-czaj±cej zdolno¶ci
honorowej wzglêdnie do dzia³añ honorowych strony przeciwnej. § 2. W postêpowaniu oczyszczaj±cem ciê-¿ar
dowodu spoczywa na wnioskodawcy.
ROZDZIA£ III. Obraza czci. Ustêp 1. Pojêcie obrazy. Art. 25. § l. Obrazê stanowi zasadniczo ka¿de za-chowanie
siê osoby honorowej, które druga osoba honorowa potraktowa³a wzglêdnie win-na by³a w danych warunkach
potraktowaæ ja-ko naruszenie swej czci, chyba ¿e przepisy niniejszego kodeksu wyra¼nie stanowi± inaczej. § 2. Fakt
zaistnienia obrazy w przekona-niu obra¿onego uzasadnia wdro¿enie przez niego postêpowania honorowego. Uwaga
21. Pojêcie obrazy sk³ada siê z trzech ró¿nych pier-wiastków. Pierwiastek subiektywny stanowi indywi- dualna wra¿liwo¶æ
danej osoby. Kto¶ mo¿e poczuæ siê obra¿ony takiem zachowaniem drugiej osoby, którego by trzecia osoba na jego
miejscu za obrazê nie potraktowa³a. Przyk³ad: Aroganckie zachowanie siê jakiego¶ pana Nowobogackiego w
stosunku do ubogiego znajomego czy nieznajomego. Osoba bar-dziej wra¿liwa wdro¿y postêpowanie honorowe.
Osoba mniej wra¿liwa ograniczy siê do filozoficznego stwierdzenia, ¿e pan Nowobogacki sam sobie ubli¿y³. Nie
mo¿na jednak traktowaæ obrazy jako pojê-cia ¶ci¶le subiektywnego, jak to czyni± na ogó³ po-przednie polskie kodeksy
honorowe. Dlatego te¿ uwa-¿ali¶my za po¿yteczne wprowadziæ do pojêcia obrazy równie¿ pierwiastek obiektywny.
Osoba honoro-wa nie mo¿e w pewnych wypadkach nie potrakto-waæ jako obrazy takiego zachowania siê drugiej oso-by
honorowej, które na jej miejscu ka¿da inna oso-ba potraktowa³aby jako obrazê, wzglêdnie które ko-deks niniejszy
wyra¼nie jako obrazê wymienia. Przy-k³ad: Kto¶ wyrazi³ siê publicznie o panu Nowobogac-kim, ¿e doszed³ do
maj±tku w sposób niekoniecz-nie poprawny. Pan Nowobogacki nie mo¿e nie wdro-¿yæ postêpowania honorowego, o ile
chce nadal ucho-dziæ za osobê honorow±. Równie czêsto jednak jak z brakiem poczucia godno¶ci osobistej, spotykamy
siê w ¿yciu codziennem z nadmiern± wra¿liwo¶ci±. Aby i temu zapobiec, nale¿a³o wprowadziæ do pojê-cia obrazy
jeszcze trzeci pierwiastek: normatywny, chyba, ¿e przepisy niniejszego kodeksu wyra¼nie stanowi± inaczej". A zatem
osoba honorowa nie mo-¿e potraktowaæ jako obrazy takiego zachowania siê drugiej osoby honorowej, któremu kodeks
niniejszy cech obrazy odmawia. Przyk³ad: Pan Pieniacki nie mo¿e wdro¿yæ postêpowania przeciw komu¶, kto choæby
publicznie lub drukiem nazwa³ go s³abym prawnikiem. Art. 26. Obra¼liwem zachowaniem siê w rozumie-niu
poprzedniego artyku³u jest równie¿ obra¼liwe odezwanie siê, dzia³anie lub zaniechanie. Art. 27. Obraza mo¿e nast±piæ
równie¿ pisemnie wzgl. drukiem w formie listu, ulotki, artyku³u, ksi±¿ki, rysunku, karykatury, piosenki, itp. Art. 28. Obraz±
jest zarówno puszczanie w obieg, jak równie¿ rozszerzanie i powtarza-nie obra¼liwej wiadomo¶ci, pog³oski lub opinii.
Uwaga; Zgodnie z art. 16, starego Boziewicza, § 13 Zamoyskiego, § 10 Malatyñskiego, art. 14 Har-cerskiego, § 4
nowego Boziewicza. Art. 29. Donios³o¶æ obrazy. § l. Obraza mo¿e byæ powa¿n± lub b³ah±. § 2. W razie doznania
obrazy powa¿nej winna osoba honorowa niezw³ocznie wdro¿yæ postêpowanie honorowe, w przeciwnym razie nara¿a
siê na zarzut niehonorowo¶ci. § 3. W razie doznania obrazy b³ahej mo-¿e osoba honorowa wdro¿yæ postêpowanie
ho-norowe, lecz je¶li tego nie uczyni, nie mo¿e j± spotkaæ z tego powodu zarzut nies³awy.
Ustêp 2. Rodzaje obrazy.
Art. 30. Obraza dzieli siê na nastêpuj±ce rodzaje: a) uchybienie, b) obelga, c) zniewaga. Uwaga 22. W opracowaniu
niniejszem zarzucili¶my przestarza³y system stopniowania obrazy. System ten bowiem formalizuje niepotrzebnie
postêpowanie honorowe a kodeks honorowy czyni albo nadmiernie kazuistycznym albo niedostatecznie jasnym. Mimo
to nie mo¿na unikn±æ pewnej kazuistyki ze wzglêdu na ró¿ne stopnie nasilenia obrazy zarówno z powodu jej tre¶ci, jak i
zamiaru obra¿aj±cego, wra¿liwo¶ci obra¿onego, oraz sytuacji, na tle której wynik³a, wa-runków, w których mia³a miejsce
oraz skutków, jakie dana obraza wywo³a³a lub mog³a wywo³aæ. Zastosowali¶my zatem system nasilenia obrazy. Uwaga
23. Art. 38 do 43 starego Boziewicza: cztery stopnie §§ 7 i nast. Zamoyskiego: trzy stopnic obrazy, §§ 7 do 9
Malatyñskiego: trzy stopnie obrazy, §§ 9 do 16 nowego Boziewicza: cztery stopnie obrazy. Natomiast kodeksy Harcerski
i Gumiñskiego nie ró¿niczkuj± obrazy. Gelli rozró¿nia 4 stopnie obrazy (art. 12).
Art. 31. § l. Zniewagê i obelgê mo¿na wyrz±dziæ tylko umy¶lnie. § 2. Do zaistnienia zniewagi wzgl. obelgi nie
potrzeba zamiaru obrazy, lecz wystarcz± zamiar pewnego okre¶lonego zachowania siê. § 3. Uchybienie mo¿na
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
pope³niæ tak¿e nieumy¶lnie. Uwaga 24. Podobnie art. 15. starego Boziewicza, art. 10. Har-cerskiego i § 5. nowego
Boziewicza.
Art. 32. Uchybieniem jest ka¿da obraza nie bêd±-ca obelg± ani zniewag±. Art. 33. Uchybienie zasadniczo jest obraz±
b³ah±. W pewnych jednak wypadkach (uchybienie ra¿±ce, uchybienie dotkliwe, uchybienie umy¶lne nabiera cech
obrazy powa¿nej. Art. 34. Obelgê pope³nia, kto przypisuje osobie honorowej postêpowanie lub w³a¶ciwo¶ci,
wpra-wdzie nie hañbi±ce, mog±ce jednak poni¿yæ dan± osobê w opinii otoczenia. Art. 35. Zniewaga dzieli siê na trzy
rodzaje: a) zniewaga osobista, b) zniewaga rodzinna, c) zniewaga czynna. Art. 36. Zniewagê osobist± wyrz±dza, kto
przypi-suje osobie honorowej postêpowanie lub w³a-¶ciwo¶ci hañbi±ce. Art. 37. Przez postêpowanie lub
w³a¶ciwo¶ci hañ-bi±ce rozumieæ nale¿y postêpowanie lub w³a-¶ciwo¶ci niezgodne z etyk± katolick±, wzgl. z zasadami
etycznemi danego ¶rodowiska lub zawodu. Art. 38. Zniewagê rodzinn± wyrz±dza, kto czyni zarzuty hañbi±ce
cz³onkom rodziny lub rodzi-nie osoby honorowej. Art. 39. Przez rodzinê nale¿y rozumieæ ¿onê (wzglêdnie
narzeczon±), oraz wszystkich krew-nych: wstêpnych, zstêpnych i bocznych, jak równie¿ wszystkich powinowatych bez
wzglê-du na stopieñ pokrewieñstwa lub powinowac-twa, je¶li dana osoba honorowa poczuwa siê do pokrewieñstwa
lub powinowactwa z osob± której poczyniono zarzuty hañbi±ce. Art. 40. Zniewag± rodzinn± jest miêdzy innemi zarzut
nie¶lubnego urodzenia. Nie jest on jednak zarzutem niehonorowo¶ci i nie uzasa-dnia odmowy wdania siê w
postêpowanie ho-norowe. Art. 41. § l. Zniewagê czynn± wyrz±dza, kto rea-guj±c bezpo¶rednio na doznan± obelgê
lub zniewagê, a) narusza, b) usi³uje naruszyæ lub c) grozi osobie honorowej naruszeniem jej nietykalno¶ci cielesnej
przez ude-rzenie, zranienie itp. § 2. Naruszenie, usi³owanie naruszenia lub gro¿enie naruszeniem nietykalno¶ci
cielesnej osoby honorowej, nie bêd±ce bezpo¶redni± re-akcj± na doznan± obelgê lub zniewagê nie jest zniewag±
czynn± lecz napa¶ci±, usi³owaniem napa¶ci wzglêdnie pogró¿k± napa¶ci i uzasa-dnia pozbawienie czci napastnika. §
3. Napa¶æ mo¿e byæ jedynie przedmio-tem skargi do s±du pañstwowego, wzgl. przedmiotem jednostronnego
postêpowania honoro-wego. Uwaga 25. Do § 1. Wszystkie kodeksy stoj± zgodnie na sta-nowisku, ¿e do zaistnienia
zniewagi czynnej wystar-cza zamiar. Art. 23. starego Boziewicza, § 14 Za-moyskiego, § 9 Malatyñskiego, § 14 nowego
Bozie-wicza. Równie¿ wyra¿enie: „Niech siê Pan uwa¿a za spoliczkowanego" nale¿y traktowaæ jako zniewa-gê
czynn±. Uwaga 26. Do §§ 2 i 3. zgodnie z art. 19. starego Boziewicza, art. 13. Harcerskiego, § 8 Gumiñskiego i § 7
nowe-go Boziewicza, które równie¿ odsy³aj± w wypadku na-pa¶ci do sadu pañstwowego. Uwaga 27. Do §§ 1—3.
Sita uderzenia jest oczywi¶cie okolicz-no¶ci± bez znaczenia. Zgodnie z art. 22. starego Bo-ziewicza, § 15 Zamoyskiego i
§ 13 nowego Boziewicza.
Ustêp 3. Pojêcia pokrewne.
Art. 42. Nie jest obraz± ujemna ocena wzglê-dnie krytyka, choæby nies³uszna i dotkliwie rani±ca mi³o¶æ w³asn±
zainteresowanego, a od-nosz±ca siê do jego zdolno¶ci, umiejêtno¶ci lub dzia³alno¶ci naukowej, literackiej,
arty-stycznej, zawodowej, politycznej itp., o ile dana ocena wzglêdnie krytyka zosta³a sfor-mu³owana rzeczowo, nie
zawiera obelg, ani zniewag i nie dotyczy szczegó³ów z ¿ycia pry-watnego. Uwaga 28. Zgodnie z §§ 43. i 44. nowego
Boziewicza, § 11. Mniatyñskicgo, art. 18. Harcerskiego, § 21. Zamoy-skiego, art. 36. i 37. starego Boziewicza, art. 15.
w³o-skiego (Gelli).
Art. 43. Nie wyrz±dza obrazy: a) kto przedstawia siê sam osobie nie-znajomej, je¶li ta znajduje siê w to-warzystwie
wspólnych znajomych, b) kto z jakichkolwiek powodów wstrzymuje siê od stosunków towarzyskich z drug± osob±
honorow±, nie k³a-niaj±c siê jej przy spotkaniu, lub nie podaj±c rêki na powitanie, chy-ba, ¿e zamiar obrazy jest
oczywisty. Uwaga 29. A zatem bêdzie obraz± narzucanie osobie nieznajo-mej zawarcia znajomo¶ci, je¶li osoba ta nie
znajdu-je siê w towarzystwie wspólnych znajomych. (Podob-nie Gelli, art. 11.) Bêdzie równie¿ obraz± nie odda-nie
uk³onu (uchybienie) lub odmowa podania rêki (obelga). Art. 44. Napa¶æ telefoniczna nie jest obraz± w ro-zumieniu
kodeksu honorowego. Uwaga 30. Przepisy polskiego kodeksu karnego dotycz±ce obra-zy czci: Art. 255. § 1. Kto
pomawia inn± osobê, instytucjê, lub zrze-szenie, choæby nie maj±ce osobowo¶ci prawnej o takie postêpowanie lub
w³a¶ciwo¶ci, które mog± poni¿yæ je w opinii publicznej, lub nara-ziæ na utratê zaufania potrzebnego dla danego
stanowiska, zawodu, lub rodzaju dzia³alno¶ci, podlega karze aresztu do lat dwu i grzywny. § 2. Nie ma przestêpstwa,
je¿eli zarzut by³ prawdzi-wy. Je¿eli zarzut uczyniony byt publicznie, to dowód prawdy przeprowadziæ wolno tylko wów-czas,
gdy sprawca dzia³a³ w obronie uzasadnio-nego interesu publicznego lub prywatnego, w³a-snego lub cudzego, a nadto
dowód nic dotyczy okoliczno¶ci ¿ycia prywatnego lub rodzinnego. § 3. Wyrok skazuj±cy nale¿y na wniosek
oskar¿yciela og³osiæ w czasopismach na koszt skazanego. § 4. ¦ciganie odbywa siê z oskar¿enia prywatnego. § 5.
W razie znies³awienia urzêdnika ¶ciganie mo¿e nast±piæ równie¿ na wniosek w³adzy prze³o¿onej. Art. 256. § l. Kto
obra¿a godno¶æ osobist± innej osoby w jej obecno¶ci, albo choæby pod jej nieobec-no¶æ, lecz publicznie, lub w
zamiarze, aby obraza do osoby tej dotar³a, podlega karze aresztu do roku, lub grzywny. § 2. Je¿eli obrazê
wywo³a³o wyzywaj±ce zachowanie siê obra¿onego, lub je¿eli obra¿ony odpowie-dzia³ obraz± wzajemn±, lub
naruszeniem niety-kalno¶ci cielesnej, s±d mo¿e sprawcê od kary uwolniæ. § 3. ¦ciganie odbywa siê z oskar¿enia
prywatnego. § 4. W razie obrazy urzêdnika z powodu pe³nienia obowi±zków s³u¿bowych, ¶ciganie mo¿e
nast±-piæ równie¿ na wniosek w³adzy prze³o¿onej. Art. 239. § l. Kto uderza cz³owieka lub w inny sposób naru-sza jego
nietykalno¶æ cielesn±, podlega karze aresztu do roku lub grzywny. § 2. Je¿eli czyn zosta³ wywo³any przez
wyzywaj±ce zachowanie siê pokrzywdzonego, lub je¿eli pokrzywdzony odpowiedzia³ czynem tego samego
rodzaju, s±d mo¿e sprawcê od kary uwolniæ. § 3. ¦ciganie odbywa siê z oskar¿enia prywatnego. Art. 111. § l. Kto
na obszarze Pañstwa Polskiego dopuszcza siê czynnej napa¶ci na osobê naczelnika albo uwierzytelnionego w
Pañstwie Polskiem dyplo-mowanego przedstawiciela obcego pañstwa, po-dlega karze wiêzienia do lat 10. § 2. Kto
tak± osobê zniewa¿a, podlega karze wiêzie-nia do lat 3. Art. 112. § l. Kto na obszarze Pañstwa Polskiego zniewa¿a,
uszkadza lub usuwa god³o, chor±giew lub ban-derê pañstwa obcego, wystawione publicznie przez jego
przedstawicielstwo podlega karze aresztu do roku. § 2, ¦ciganie nastêpuje w razie istnienia wzajem-no¶ci. Art. 125. §
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
1. Kto dopuszcza siê czynnej napa¶ci na osobê Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze wiêzienia
do lat 10. § 2. Kto uw³acza czci lub powadze Prezydenta Rze-czypospolitej Polskiej, podlega karze wiêzienia do lat 5.
Art. 127. Kto w miejscu lub w czasie zajêæ urzêdowych albo publicznie zniewa¿a w³adzê, urz±d, wojsko lub
marynarkê wojenn± albo ich jednostki, podlega .karze aresztu do lat dwu lub grzywny. Art. 132. § l. Kto zniewa¿a
urzêdnika albo osobê, do pomocy urzêdnikowi przybrana, podczas pe³nienia obowi±zków s³u¿bowych podlega karze
wiêzienia do lat dwu lub aresztu do lat dwu. § 2. Tym samym karom podlega, kto zniewa¿a osobê, nale¿±c± do
personelu dyplomatycznego przedstawicielstwa obcego pañstwa, konsula obcego pañstwa, albo duchownego
uznanego prawnie wyznania lub zwi±zku religijnego — podczas pe³-nienia przez nich obowi±zku s³u¿by lub
powo-³ania. Art. 133. § l. Kto dopuszcza siê czynnej napa¶ci na urzêd-nika lub osobê do pomocy urzêdnikowi
przy-bran±, podczas lub z powodu pe³nienia obowi±z-ków s³u¿bowych, podlega karze wiêzienia do lat 5. § 2. Tej samej
karze podlega, kto dopuszcza siê czynnej napa¶ci na osobê, nale¿±c± do perso-nelu dyplomatycznego
przedstawiciela obcego pañstwa, na konsula obcego pañstwa, albo na duchownego uznanego prawnie wyznania, lub
zwi±zku religijnego, podczas lub z powodu pe³-nienia przez nich obowi±zków s³u¿by lub powo-³ania. Art. 152. Kto
publicznie l¿y lub wyszydza Naród albo Pañstwo Polskie, podlega karze wiêzienia do lat 3. Art 153. Kto zniewa¿a
god³o, chor±giew, banderê, flagê, sztan-dar, lub inny polski znak pañstwowy, albo znak taki wystawiony publicznie,
uszkadza lub usuwa, podlega karze wiêzienia do lat dwu, lub aresztu do lat dwu. Art. 168. Kto zniewa¿a zw³oki ludzkie
lub miejsce spoczynku zmar³ego, albo z³o¶liwie przeszkadza pogrzebo-wi lub obrzêdowi ¿a³obnemu, podlega karze
aresztu do lat 2. Art. 172. Kto publicznie Bogu blu¼ni, podlega karze wiêzienia do lat 5. Art. 173. Kto publicznie Izy lub
wyszydza uznane prawnie wy-znanie, lub zwi±zek religijny, jego dogmaty, wierzenia lub obrzêdy, albo zniewa¿a
przedmiot jego czci religijnej lub miejsce przeznaczone do wykonywania jego obrzêdów religijnych, podlega karze
wiezienia do lat 3. Uwaga 31. Przepis y polskiego kodeksu zobowi±-zañ dotycz±ce obrazy czci. (Rozp. Prê¿. Rz. P. z
dnia 27.X. 1933. r. Dz. U. Rz. P. z dnia 28.X. 1933. r. Nr. 82. póz. 598). . Art. 165. § l. W razie uszkodzenia cia³a lub
wywo³ania rozstroju zdrowia, pozbawienia ¿ycia, pozbawie-nia wolno¶ci lub obrazy czci, s±d mo-¿e przyznaæ
poszkodowanemu lub insty-tucji przezeñ wskazanej stosown± sumê pieniê¿n±, jako zado¶æuczynienie za cier-pienia
fizyczne i krzywdê moraln±. §2.Prawo do zado¶æuczynienia prze-chodzi na spadkobierców, je¿eli zosta³o umow-nie lub
prawomocnym wyrokiem przyznane za ¿ycia poszkodowanego, a w przypadku przewi-dzianym w paragrafie pierwszym,
tak¿e wtedy, gdy powództwo zosta³o przytoczone za ¿ycia poszkodowanego. Art. 167. Praw do odszkodowania w
oddziale niniejszym prze-widzianych, nic mo¿na ustêpowaæ osobom trze-cim, z wyj±tkiem nale¿no¶ci umownie lub
pra-womocnym wyrokiem przyznanych i to jedynie ju¿ wymagalnych, Uwaga 32. Inne przepisy ustawodawstwa
pol-skiego dotycz±ce obrazy czci. Rozp. Prez. RP. z dnia 16. marca 1928r. o umowie o pracê pracowników
umys³owych. Dz. U. Rz. P. n. 35. poz. 323. Art. 31. Pracownikowi umys³owemu s³u¿y prawo niezw³ocznego
rozwi±zania umowy o pracê z wa¿nych przyczyn, a w szczególno¶ci: ...w razie obrazy lub zniewa-¿enia pracownika
przez pracodawcê, jak równie¿ w razie tolerowania przez pracodawcê ta-kich czynów ze strony prze³o¿onych
pracownika. Art. 32. Pracodawcy s³u¿y prawo niezw³ocznego rozwi±zania umowy z wa¿nych przyczyn, a w
szczególno¶ci; ...w razie obrazy lub zniewa¿enia pracodawcy, jego zastêpców, lub prze³o¿onych przez praco-wnika.
Rozp. Prez. RP. z dnia 6. marca 1928. r. o umowie o prace robotników. Dz. U. Rz. P, nr. 35. póz. 324. Art. 17. Robotnik
mo¿e rozwi±zaæ umowê o pracê z winy pracodawcy ...w razie, je¿eli pracodawca, jego domownicy lub zastêpcy
dopuszczaj± siê wzglê-dem robotnika lub cz³onków jego rodziny czyn-nych zniewag lub ciê¿kich obraz. Art. 18.
Pracodawca mo¿e rozwi±zaæ umowê z winy robot-nika ...w razie, je¿eli robotnik dopuszcza siê wzglêdem pracodawcy
i prze³o¿onych czynnych zniewag lub ciê¿kich obraz. Art. 15. Ka¿da ze stron ma prawo z wa¿nych powodów lub z winy
przeciwnej strony niezw³ocznie rozwi±-zaæ umowê o pracê przed up³ywem terminu umowy, wzglêdnie bez
zachowania obowi±zuj±-cych okresów wypowiedzenia. W razie sporu o istnieniu wa¿nych powo-dów lub winy rozstrzyga
s±d.
ROZDZIA£ IV. Postêpowanie pojednawcze. Ustêp 1. Zatarg. Art. 45. § 1. Osoba honorowa nigdy na obrazê nie
odpowiada obraz±. § 2. W razie obrazy wzajemnej postêpo-wanie honorowe wdro¿one przez
wpierw—obra-¿onego staje siê z samego prawa postêpowa-niem wzajemnem, w którem
wpierw—obra¿ony nie ma prawa podniesienia zarzutu niehonorowo¶ci w stosunku do przeciwnika lub jego
zastêpców honorowych. § 3. Je¶li wpierw—obra¿ony odpowiedzia³ obraz± powa¿niejsz± traci nadto prawa
strony obra¿onej. Uwaga 33. Zasada niereagowania na obrazê obraz± przyjêt± na ogó³ przez wszystkie kodeksy
honorowe przedstawia siê dotychczas jako lex imperfecta. Uwa¿ali¶my za konieczne wyposa¿enie jej w pewne
sankcje. Zgodnie z art. 52, niezgodnie z art. 20. starego Boziewicza, zgodnie z art. 34 Harcerskiego, prawie zgodnie z §
§ 25. i 70. nowego Boziewicza. Art. 46. W razie doznania obrazy, winna osoba honorowa bezwzglêdnie wstrzymaæ siê
od stosunków towarzyskich z obra¿aj±cym. Art. 47. Je¶li obra¿aj±cy i obra¿ony nie znaj± siê wzajemnie albo nie znaj±
swych adresów, wi-nien ka¿dy z nich na ¿±danie drugiego podaæ swe nazwisko, imiê i dok³adny adres, Art. 48.
Obra¿aj±cy winien w ci±gu najbli¿szych 24 godzin od chwili zaj¶cia oczekiwaæ za-stêpców obra¿onego u siebie w
mieszkaniu, chyba, ¿e jego zajêcia naukowe, zawodowe, zarobkowe czy inne, zmuszaj± go do opusz-czenia
mieszkania, a w ka¿dym razie prowa-dziæ w ci±gu powy¿szych 24 godzin swój nor-malny tryb ¿ycia tak, aby zastêpcy
obra¿o-nego mogli do niego z ³atwo¶ci± dotrzeæ.
Ustêp. 2. Legitymacja czynna i bierna.
Art. 49. Wdro¿yæ postêpowanie honorowe mo¿e wy³±cznie osoba honorowa, której obraza bezpo¶rednio lub po¶rednio
dotyczy, chyba ¿e przepisy niniejszego kodeksu wyra¼nie uza-sadniaj± jej interwencjê. Art. 50. Ka¿da osoba
posiadaj±ca nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ honorowych mo¿e wdro-¿yæ postêpowanie honorowe w obronie czci
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
ka¿dej kobiety, posiadaj±cej zdol-no¶æ honorow±. Art. 51. Ka¿da osoba posiadaj±ca nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ
honorowych mo¿e wdro-¿yæ postêpowanie w obronie czci krew-nego lub powinowatego posiadaj±cego zdolno¶æ
honorow±, o ile obra¿ony jest cho-ry, nieobecny, u³omny, ma³oletni lub je¶li jest osob± duchown±. Art. 52. Ka¿da
osoba posiadaj±ca nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ honorowych mo¿e wdro-¿yæ postêpowanie honorowe w obronie
zrzeszenia w sk³ad którego wchodzi, chy-ba, ¿e statut lub regulaminy obra¿onego zrze-szenia wyra¼nie stanowi±
inaczej. Art. 53. Ka¿da osoba posiadaj±ca nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ honorowych mo¿e wdro-¿yæ
postêpowanie honorowe w obronie czci ka¿dej innej osoby posiadaj±cej zdolno¶æ honorow±, o ile miêdzy
interwenjentem a obra¿onym zachodzi stosunek przyja¼ni albo inny stosunek osobisty tego rodzaju, ¿e uzasadnia³by
wy³±czenie interwenjenta od funkcyj sêdziowskich w sprawach honorowych obra¿onego oraz o ile okoliczno¶ci sprawy
uzasadniaj± potrzebê interwencji, wzglêdnie je¶li chodzi o cze¶æ osoby zmar³ej. Uwaga 34. W praktyce bodzie to
g³ównie interwencja z powodu nieobecno¶ci obra¿onego. Art. 54. Wdro¿yæ postêpowanie honorowe mo¿na przeciwko
ka¿dej osobie honorowej od której obraza bezpo¶rednio lub po¶rednio pochodzi, chyba, ¿e przepisy niniejszego kodeksu
wy-ra¼nie przyznaj± jej immunitet Art. 55. Z powodu obrazy pope³nionej dru-kiem, mo¿na wdro¿yæ postêpowanie
honoro-we przeciwko ka¿dej osobie moralnie za uka-zanie siê takiego druku odpowiedzialnej, a wiêc przeciwko
autorowi, redaktorowi naczelnemu, redaktorowi odpowiedzialnemu, ewent. redak-torowi odno¶nego dzia³u, wydawcy i
kolportu-j±cemu, chyba, ¿e jest zawodowym kolporte-rem, przyczem przez druk rozumieæ nale¿y ka¿de pismo wykonane
mechanicznie. Obraza pope³niona drukiem nie stanowi odrêbnego rodzaju obrazy Art. 56. Z powodu obrazy
wyrz±dzonej przez w³a-dze zrzeszenia mo¿na wdro¿yæ postêpowanie honorowe albo przeciwko zrzeszeniu, albo
przeciwko cz³onkom jego w³adz moralnie za obrazê odpowiedzialnym. Art. 57. Immunitet. § l. Mog± odmówiæ
zado¶æuczynienia ho-norowego: osoby, które wyrz±dzi³y obrazê wykonywuj±c swój zawód albo urz±d albo obowi±zek,
wzglê-dnie spe³niaj±c polecenie w³adzy prze³o¿one], chyba ¿e oczywi¶cie mog³y unikn±æ wyrz±dze-nia obrazy. § 2.
W ¿adnym wypadku nie mo¿na ¿±-daæ zado¶æuczynienia honorowego od osób, które pe³ni±c honorowo funkcje
sêdziowskie, wyda³y orzeczenie ujemnie oceniaj±ce postê-powanie wzgl. charakter zainteresowanego. § 3. Osoby
wymienione powy¿ej mog± siê zas³oniæ zarzutem braku legitymacji bier-nej z wnioskiem o umorzenie postêpowania.
Ustêp 3. Wdro¿enie postêpowania honorowego. Art. 58. Wdro¿enia postêpowania honorowego dokonywuje
obra¿ony wysy³aj±c do obra¿onego swych zastêpców honorowych z ¿±daniem za-do¶æuczynienia honorowego. Art. 59.
Termin wyzwania. Obra¿ony wi-nien wdro¿yæ postêpowanie honorowe w prze-ci±gu 24 godzin od chwili zatargu
wzglêdnie od chwili otrzymania wiadomo¶ci o obrazie pope³nionej zaocznie lub drukiem. Art. 60. O ile obra¿ony jest
obcym w miejscu zatargu, wzglêdnie, je¶li znajduje siê w miej-scu zatargu jedynie w przeje¼dzie, czasokres
wdro¿enia postêpowania honorowego przed³u¿a siê do tygodnia. Art. 61. Na ¿±danie obra¿onego, winien
obra¿aj±cy wskazaæ mu w powy¿szym wypadku dwie osoby honorowe, które by mog³y podj±æ siê zastêpstwa
obra¿onego. Art. 62. W razie gdyby zastêpcy obra¿onego nie zastali obra¿aj±cego, winni pozostawiæ swe bilety
wizytowe z wyszczególnieniem nazwis-ka swego mocodawcy oraz oznaczeniem go-dziny w której ponownie przybêd±.
Art. 63. Termin ponownego wyzwania. Zastêpcy obra¿onego winni tak oznaczyæ go-dzinê powtórnego przybycia, aby
pomiêdzy ich pierwsz± a drug± bytno¶ci± up³ynê³o naj-mniej sze¶æ, najwy¿ej za¶ 24 godzin. Art. 64. Wyzwanie
pisemne. W razie gdy-by zastêpcy obra¿onego ponownie nie zastali obra¿aj±cego winni pozostawiæ mu list zam-kniêty,
z góry przygotowany, zawiadamiaj±c obra¿aj±cego w czyjej sprawie, oraz gdzie i kiedy bêd± oczekiwaæ jego zastêpców.
Art. 65. Wyzwanie ustne. Je¶li zastêpcy obra¿onego zastan± obra¿aj±cego, winni go je-dynie ustnie zawiadomiæ w
czyjem imieniu i w jakiej sprawie przychodz±, wezwaæ go do wyznaczenia zastêpców i pozostawiæ swe adresy. Art. 66.
Obra¿aj±cemu i zastêpcom obra¿onego nie wolno wdawaæ siê w ¿adne dysputy dotycz±ce samego zatargu, ani
sposobu jego za³atwiania. Uwaga 35. Pomijamy wszelkie przepisy dotycz±ce odpowiednie-go ubrania i zachowania
siê zastêpców honorowych, jako same przez siê zrozumia³e. Art. 67. Obra¿aj±cy winien wys³aæ swych zastêp-ców
obra¿onemu przed up³ywem 24 godzin od chwili zg³oszenia siê u niego zastêpców obra¿onego. Art. 68.
Postêpowanie honorowe toczy siê w miej-scu zamieszkania obra¿onego, chyba ¿e zastêp-cy postanowi± inaczej.
Uwaga 36. Zgodnie z art. 70 starego Boziewicza, § 31 Zamoyskiego, art. 45 Harcerskiego, § 24 Gumiñskicgo, § 62
Malatyñskiego, oraz § 104 nowego Boziewicza.
Ustêp 4. Zastêpcy honorowi.
Art. 69. Ka¿da strona wyznacza po dwu zastêp-ców honorowych. Art. 70. Zastêpc± honorowym mo¿e byæ ka¿da
osoba posiadaj±ca nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ honorowych. Art. 71. Zastêpc± honorowym nie mo¿e byæ osoba
posiadaj±ca w³asn± sprawê honorow± nie za³atwion±. Art. 72. Zadaniem zastêpców honorowych jest do-prowadzenie
do zupe³nego i ostatecznego za-³atwienia powierzonej im sprawy honorowej przez sporz±dzenie protoko³u
koñcowego. Art. 73. Obowi±zkiem zastêpców honorowych jest: a) obrona czci ich mocodawcy, b) d±¿enie do rych³ego
za³atwienia zatargu i to ju¿ w postêpowaniu pojednawczem wzgl. rozjemczem, c) dok³adne zaznajomienie siê z
prze-pisami kodeksu honorowego i ¶cis³e ich przestrzeganie, d) zachowanie w tajemnicy szczegó³ów prowadzonej
sprawy, chyba, ¿e de-cyzja S±du Honorowego lub proto-kó³ koñcowy zwalnia ich od tego. Art. 74. Osoba honorowa nie
odmawia objêcia za-stêpstwa honorowego, chyba, ¿e jej zajêcia naukowe, zawodowe wzgl. zarobkowe czy in-ne nie
pozwalaj± jej podj±æ siê zastêpstwa z tem prze¶wiadczeniem, ¿e bêdzie je mog³a nale¿ycie sprawowaæ. Art. 75.
Osoba honorowa nie przyjmuje zastêp-stwa honorowego, o ile dana sprawa jej bez-po¶rednio lub po¶rednio dotyczy
oraz o ile pozostaje z drug± ze stron w stosunku osobi-stym tego rodzaju, który jej zdaniem nie po-zwala jej na objêcie
zastêpstwa w danej sprawie. Art. 76. Osoba honorowa mo¿e odmówiæ przyjê-cia wzgl. zrzec siê zastêpstwa
honorowego o ile instrukcje mocodawcy s± sprzeczne z jej pogl±dami na postêpowanie honorowe, w szczególno¶ci za¶
gdy mocodawca domaga siê wbrew jej pogl±dom za³atwienia zatargu w drodze pojedynku. Art. 77. Osoba honorowa
mo¿e odmówiæ przyjêcia wzgl. zrzec siê zastêpstwa honoro-wego, o ile mocodawca odmawia potrzebnych zdaniem
zastêpcy wyja¶nieñ wygi. o ile od-mawia zgody na proponowane przez zastêpcê za³atwienie zatargu. Art. 78.
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
Zastêpca honorowy winien strzec siê zastêpstwa: a) o ile w czasie postêpowania poje-dnawczego popad³ w ostry
konflikt z zastêpcami strony przeciwnej, b) o ile pomiêdzy nim a którymkol-wiek z zastêpców strony przeciwnej lub ich
mocodawc± wywi±za³ siê zatarg honorowy, c) o ile w toku postêpowania pojed-nawczego zarzucono mu brak
zdol-no¶ci honorowej, wzgl. brak zdol-no¶ci do dzia³añ honorowych. Art. 79. Poza powy¿szemi wypadkami zastêpca
honorowy zrzeka siê zastêpstwa jedynie z bar-dzo wa¿nych, jego zdaniem, powodów, bez obowi±zku bli¿szego ich
precyzowania. Art. 80. Mocodawca mo¿e w ka¿dej chwili cofn±æ mandat swemu zastêpcy z wa¿nych jego zda-niem
powodów, bez obowi±zku bli¿szego ich precyzowania. Art. 81. W razie zmiany na stanowisku zastêpcy z jakiegokolwiek
powodu, nowy zastêpca ma prawo o¶wiadczyæ, ¿e nie autoryzuje dotychczasowego sposobu za³atwienia sprawy i
pro-wadziæ jn bêdzie na nowo od samego pocz±t-ku lub od pewnego momentu. Art. 82. Je¶li nowy zastêpca przyst±pi
do meryto-rycznego za³atwiania sprawy bez powy¿szej deklaracji wolnej rêki, wówczas jest zwi±zany wszystkiemi
postanowieniami, na które poprzednia para zastêpców jego mocodawcy wy-razi³a sw± zgodê. Art. 83. Pe³nomocnictwo,
którego mocodawca udziela swym zastêpcom jest zasadniczo ustne i wobec zastêpców strony przeciwnej formal-nie
nieograniczone. Art. 84. Wobec swego mocodawcy s± zastêpcy ¶ci¶le zwi±zani jego ewent. instrukcjami. Art. 85, § l.
Zastêpca honorowy, który z w³asnej winy narazi³ cze¶æ swego mocodawcy mo¿e byæ na wniosek tego¿, pozbawiony czci
przez S±d Honorowy. § 2. Je¶li mocodawca i zastêpca s± duellantami, mogê oni zatarg wynik³y na tle opisanem w §
1. niniejszego artyku³u zlikwidowaæ w trybie art 169. B. § 2. niniejszego kodeksu.
Ustêp 5. Rokowania zastêpców honorowych.
Art. 86. Klauzula dopuszczalno¶ci wzglêdnie nie-dopuszczalno¶ci pojedynku. Pierwsz± czynno¶ci± zastêpców
honoro-wych ka¿dej ze stron na pierwszem wspólnem posiedzeniu winno byæ z³o¿enie jednostronnych o¶wiadczeñ
natury zasadniczej, ¿e ich moco-dawcy uznaj± wzglêdnie nie uznaj± pojedynku jako sposobu za³atwiania zatargów
honoro-wych. Art. 87. Jako pierwsi, winni z³o¿yæ powy¿sze o¶wiadczenie zastêpcy obra¿onego. Art. 88. Zastêpcy
mog± podaæ pobudki ideowe, dla których ich mocodawca uznaje lub nie uznaje pojedynku i mog± za¿±daæ zaznacze-nia
tego w protokóle, nie s± jednak do tego obowi±zani. Art. 89. Zastêpcy honorowi nie mog± nie przyj±æ do wiadomo¶ci
o¶wiadczenia zastêpców strony przeciwnej. Art. 90. Domniemanie niedopuszczalno-¶ci pojedynku. Przeoczenie
wzglêdnie ¶wiadome zaniechanie z³o¿enia powy¿szego o¶wiadczenia przez zastêpców którejkolwiek ze stron, uwa¿a
siê za milcz±ce stwierdzenie, ¿e ich mocodawca, jako katolik, nie uznaje pojedynku za godziwy sposób za³atwiania
za-targów honorowych. Uwaga 37. W spo³eczeñstwie katolickim domniemanie musi przemawiaæ przeciw
dopuszczalno¶ci pojedynku. Art. 91. Wybór kodeksu Bezpo¶rednio na-stêpn± czynno¶ci± zastêpców honorowych
win-no byæ ustalenie kodeksu honorowego, wed³ug przepisów którego bêdzie siê toczyæ postêpo-wanie honorowe. Art.
92. Zasada starszeñstwa kodeksów. W razie braku zgody co do wyboru kodeksu, obowi±zuje kodeks najstarszej daty z
po¶ród kodeksów polskich, jakiemi zastêpcy honorowi chocia¿by w jednym egzemplarzu rozporz±dzaj±. Art. 93. Je¶li
zastêpcy którejkolwiek ze stron z³o-¿yli o¶wiadczenie uchylaj±ce pojedynek lub milcz±co stwierdzili antyduellanckie
stanowis-ko swego mocodawcy, wybór kodeksu nale¿y rozumieæ z wy³±czeniem przepisów o poje-dynku. Art. 94.
Bezpo¶rednio po dokonaniu wyboru ko-deksu honorowego winni zastêpcy honorowi ka¿dej ze stron z³o¿yæ
o¶wiadczenie, ¿e nie czyni± ¿adnych zarzutów formalnych wzglêd-nie dok³adnie sprecyzowaæ tego rodzaju za-rzuty. Art.
95. W postêpowaniu honorowem dopuszczal-ne s± nastêpuj±ce zarzuty formalne: 1) zarzut nies³awy, albo
niehonorowo¶ci czyli braku zdolno¶ci honorowej, 2) zarzut braku zdolno¶ci do dzia³añ ho-norowych, 3) zarzut
fakultatywnej zdolno¶ci do dzia-³añ honorowych, 4) zarzut braku legitymacji czynnej, 5) zarzut braku legitymacji biernej.
6) zarzut spó¼nionego wzgl. nieprawid³o-wego wdro¿enia postêpowania honoro-wego, 7) zarzut sprawy os±dzonej (w
drodze po-stêpowania honorowego, wzgl. przed s±-dem kole¿eñskim albo pañstwowym), 8) zarzut sprawy w toku (w
drodze postê-powania honorowego, wzgl. przed s±-dem kole¿eñskim albo pañstwowym), 9) zarzut wzajemnej
obrazy, 10) zarzut powa¿niejszej obrazy. Zarzut formalny braku zdolno¶ci honorowej wzgl. zdolno¶ci do dzia³añ
honorowych pod-niesiony w toku postêpowania honorowego nie jest obraz±, choæby S±d Honorowy uzna³ na-stêpnie
zarzut ten za nieuzasadniony. Je¶li jednak S±d Honorowy uzna, ¿e zarzut ten by³ postawiony lekkomy¶lnie, mo¿e orzec
czê¶cio-we pozbawienie czci winnego na wniosek stro-ny zainteresowanej. Zarzut sprawy os±dzonej wzgl. sprawy w
toku uzasadnia umorzenie postêpowania. Art. 96. W postêpowaniu honorowem dopuszczal-ne s± równie¿ jako
konsekwencja zarzutów formalnych nastêpuj±ce wnioski formalne: 1) Wniosek o przekazanie sprawy S±dowi
Honorowemu, 2) wniosek o uzupe³nienie wzgl. o zmianê zapisu na S±d Honorowy, 3) wniosek o za³atwienie sprawy
w drodze pojedynku, 4) wniosek o uznanie wdro¿enia postêpo-wania honorowego za bezskuteczne, 5) wniosek o
odroczenie postêpowania, 6) wniosek o uznanie sprawy za sprawê wzajemn±, 7) wniosek o przyznanie wyzwanemu
praw obra¿onego, 8) wniosek o kontynuowanie postêpowa-nia pojednawczego niezale¿nie od zg³o-szonych zarzutów
formalnych i towa-rzysz±cych im wniosków, 9) wniosek o zmianê kwalifikacji obrazy, 10) wniosek o umorzenie
postêpowania ho-norowego. Art. 97. Zg³oszenie zarzutu formalnego wzglêdnie wniosku formalnego nie upowa¿nia
zastêpców ¿adnej ze stron do zerwania postêpowania po-jednawczego, dopóki nie ustal± stanu faktycz-nego i nie
sporz±dz± protoko³u z pierwszego wspólnego posiedzenia. Uwaga 38. Nawet zg³oszenie zarzutu nies³awy
(niehonorowo¶ci) przeciwko przeciwnikowi swego mocodawcy lub przeciwko zastêpcom strony przeciwnej, nie
upowa¿-nia do zerwania postêpowania pojednawczego, gdy¿ zarzutowi niehonorowo¶ci musi towarzyszyæ wniosek o
przekazanie sprawy S±dowi Honorowemu. Dopóki za¶ S±d Honorowy nie wyda swego orzeczenia, do-mniemanie
przemawia za honorowo¶ci± danej oso-by. Ustalenie za¶ stanu faktycznego winno nast±piæ mo¿liwie szybko po fakcie
obrazy, póki przebieg zaj-¶cia i okoliczno¶ci obrazy, zainteresowani i osoby postronne zachowuj± dok³adnie w pamiêci.
Art. 98. § l. Zarzuty i wnioski formalne s± do-puszczalne w ka¿dem stadium postêpowania honorowego oraz zale¿nie
od swej natury i tre¶ci mog± byæ podniesione zarówno w sto-sunku do przeciwnika jak i do jego zastêpców. § 2. Jednak
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
zarzut fakultatywnej zdolno-¶ci do dzia³añ honorowych osoby wyzwanej z wnioskiem o umorzenie postêpowania mo¿e
byæ zg³oszony wy³±cznie przez jej zastêpców bezpo¶rednio po wyborze kodeksu honorowego. Art. 99. Bezpo¶rednio po
wyczerpaniu ewent, za-rzutów i wniosków formalnych winni zastêpcy honorowi ustaliæ stan faktyczny zatargu w formie
obustronnego ustalenia lub jednostronnych o¶wiadczeñ zg³oszonych do proto-ko³u. Art. 100. Sporne fragmenty stanu
fak-tycznego winni zastêpcy przekazaæ do roz-strzygniêcia S±dowi Honorowemu. W ¿adnym wypadku nie s± zastêpcy
uprawnieni do prze-s³uchiwania ¶wiadków. Art. 101. Bezpo¶rednio po ustaleniu stanu faktycz-nego winni zastêpcy
honorowi ustaliæ rodzaj obrazy, wzgl. przekazaæ sprawê ustalenia rodzaju obrazy S±dowi Honorowemu. Art. 102.
Bezpo¶rednio po ustaleniu rodzaju obra-zy winni zastêpcy honorowi ustaliæ rodzaj, tekst i formê o¶wiadczenia
honorowe-go wzglêdnie przekazaæ sprawê do rozstrzy-gniêci S±dowi Honorowemu, chyba ¿e postê-powanie
honorowe toczy siê z klauzul± do-puszczalno¶ci pojedynku a jedna ze stron za-¿±da orê¿nego zado¶æuczynienia
honorowego.
Ustêp 6. Obustronny protokó³ honorowy. Art. 103. Z ka¿dego posiedzenia winni zastêpcy sporz±dziæ protokó³ zwany:
obustronnym protoko³em honorowym. Art. 104. Obustronny protokó³ honoro-wy winien byæ sporz±dzony rêcznie,
atramen-tem, i wzorem odpisu wierzytelnego. Art. 105. Obustronny protokó³ honorowy winien zawieraæ: a) zwrot:
,,obustronny protokó³ honorowy", b) numer kolejny posiedzenia zastêpców honorowych w danej sprawie, c) dok³adne
oznaczenie daty posiedzenia oraz momentu jego rozpoczêcia, d) dok³adne oznaczenie miejscowo¶ci, oraz adresu
lokalu, w którym posiedzenie siê odbywa, e) zwrot: „w sprawie honorowej pana A. A. przeciwko panu B. B. f)
zwrot: „obecni zastêpcy honorowi" (wy-mieniæ), g) tre¶æ protoko³u, sk³adaj±cego siê z obu-stronnych ustaleñ i z
jednostronnych o¶wiadczeñ, h) zakoñczenie protoko³u zawieraj±ce omówienia ewentualnych przekre¶leñ lub dopisków,
dok³adne oznaczenie momentu ukoñczenia posiedzenia oraz podpisy wszystkich zastêpców honorowych. Art. 106.
Ilekroæ w danej sprawie honorowej w protoko³ach, w zapisie na S±d Honorowy czy w decyzji koñcowej, jaka¶ osoba
wystê-puje po raz pierwszy, nale¿y wymieniæ jej nazwisko, imiê, ewent. tytu³ naukowy lub za-wodowy, zawód lub
zatrudnienie, i adres, oraz charakter, w jakim ona w danej sprawie wy-stêpuje. Art. 107. W razie konieczno¶ci
wymienienia rów-nocze¶nie kilku osób, nale¿y zawsze na pierwszem miejscu wymieniæ osobê, wzgl. osoby ze strony
obra¿onego. Art. 108. Ka¿dy protokó³ sporz±dza siê zawsze w dwu jednobrzmi±cych egzemplarzach, po jednym dla
ka¿dej ze stron.
ROZDZIA£ V.
Postêpowanie rozjemcze. Ustêp 1. Zapis na Sad Honorowy. Art. 109. Zapis na S±d Honorowy jest to umowa,
moc± której zastêpcy honorowi dzia³aj±c w imieniu swoich mocodawców oddaj± pod rozstrzygniêcie S±du Honorowego
sporne miê-dzy nimi zagadnienie. Art. 110. Zapis na S±d Honorowy dzieli siê na: a) zapis prejudycjalny, b) zapis
incydentalny, c) zapis merytoryczny. Art. 111. Je¶li w toku postêpowania honorowego podniesiono w formie zarzutu
formalnego w±t-pliwo¶æ co do zdolno¶ci honorowej wzgl. co do zdolno¶ci do dzia³añ honorowych jednej ze stron lub ich
zastêpców, winni zastêpcy nie-zw³ocznie sporz±dziæ zapis na s±d honorowy. Jest to zapis prejudycjalny. Art. l 12.
Zastêpcy mog± sporz±dziæ zapis na s±d honorowy w razie braku zgody: a) co do ustalenia kodeksu honorowego, b) co
do ustalenia stanu faktycznego, c) co do ustalenia rodzaju obrazy, d) co do ustalenia wyk³adni w±tpliwego lub
spornego dla zastêpców przepisu kodek-su honorowego. Jest to zapis incydentalny. Art. l 13. Je¶li w toku
postêpowania pojednawcze-go oka¿e siê po ustaleniu stanu faktycznego i rodzaju obrazy, ¿e postêpowanie
pojednaw-cze nie doprowadzi do pozytywnego za³atwie-nia zatargu, winni zastêpcy na wniosek jedno-stronny
sporz±dziæ niezw³ocznie zapis na s±d honorowy, chyba ¿e postêpowanie honorowe toczy siê z klauzul±
dopuszczalno¶ci pojedyn-ku, lecz i w tym wypadku zastêpcy mog± za obustronn± zgod± sporz±dziæ zapis na s±d
ho-norowy. Jest to zapis merytoryczny. Art. 114. Dopóki sporne zagadnienie nie zostanie rozstrzygniête przez S±d
Honorowy, postêpo-wanie pojednawcze ulega przerwie. Art. 115. Zapis na S±d Honorowy musi byæ spo-rz±dzony na
pi¶mie i podpisany przez wszyst-kich zastêpców honorowych. Art. l 16. Wszelkie zmiany i uzupe³nienia w za-pisie
wymagaj± tej samej formy. Art. 117. Ka¿dy zapis na S±d Honorowy winien zawieraæ:
- zwrot „Zapis prejudycjalny (wzgl. incy-dentalny lub merytoryczny) na S±d Honorowy",
- zwrot: ,,w sprawie pana A. A. przeciwko panu B. B.",
- nazwiska, imiona i t. d. zastêpców hono-rowych obu stron, przyczem nale¿y wy-ra¼nie zaznaczyæ, ¿e wymienieni
dzia³aj± jako zastêpcy honorowi swoich moco-dawców, oraz czyim zastêpc± jest ka¿dy z wymienionych,
- zwrot: ,,powo³uj± niniejszem pana N. N. na Sêdziego Honorowego" albo zwrot: ,,powo³uj± niniejszem S±d Honorowy
w sk³adzie: pan L. L. jako ar-biter ze strony pana A. A. (obra¿onego), pan S. S. jako arbiter ze strony pana B.B.
(obra¿aj±cego) oraz pan N. N. jako superarbiter wzglêdnie superarbiter, którego wybór pozostawia siê swobodnemu
uzna-niu arbitrów,
- zwrot: ..oraz oddaj± zgodnie i dobrowol-nie pod jego rozstrzygniêcie nastêpuj±ce sporne pomiêdzy nimi
zagadnienie, pro-sz±c o podjêcie siê za³atwienia niniejsze-go sporu na podstawie przepisów Aka-demickiego Kodeksu
Honorowego",
- ewent. omówienie spornego zagadnienia w formie jednolitej obustronnie ustalonej albo w formie dwu jednostronnych
o¶wiad-czeñ,
- sformu³owanie pytañ, na które S±d Honorowy winien odpowiedzieæ orzecze-niem wzgl. wyrokiem,
- omówienia ewent. przekre¶leñ i do-pisków, miejsce sporz±dzenia zapisu, datê i podpisy wszystkich czte-rech
zastêpców. Art, 118. Ubezskutecznienie zapisu. Za-pis na S±d Honorowy traci moc w razie zawarcia przez zastêpców
honorowych pisemnej umowy rozwi±zuj±cej. Uwaga 39. Chodzi fu g³ównie o wypadki, gdy S±d Honorowy, ku
niezadowoleniu obu stron, nadmiernie zwleka z wydaniem decyzji. Ustêp 2. Honorowe funkcje sêdziowskie. Art: 119.
Honorowe funkcje sêdziowskie pe³ni Sê-dzia Honorowy jednostkowy albo trój-osobowy S±d Honorowy z³o¿ony z dwu
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
ar-bitrów i jednego Superarbitra, zale¿nie od brzmienia zapisu. Art. 120. Honorowe funkcje sêdziowskie mo¿e pe³-niæ
ka¿da osoba, posiadaj±ca nieograniczon± zdolno¶æ do dzia³añ honorowych. Art. 121. Funkcje sêdziowskie pe³ni siê
bez wy-nagrodzenia. Art. 122. Osoba honorowa nie odmawia objêcia funkcyj sêdziowskich, chyba, ¿e jej zajêcia
naukowe, zawodowe wzgl. zarobkowe lub inne nie pozwalaj± jej podj±æ siê powy¿szych fun-kcyj z tem
prze¶wiadczeniem, ¿e bêdzie je mog³a nale¿ycie wype³niaæ. Art. 123. Osoba honorowa nie przyjmuje funkcyj
sêdziowskich, o ile dana sprawa bezpo¶rednio lub po¶rednio jej dotyczy, lub o ile pozostaje ona z jedn± ze stron w
stosunku osobistym tego rodzaju, który móg³by wywo³aæ choæby nieuzasadnion± w±tpliwo¶æ co do jej bezstron-no¶ci. Art.
124. Osoba honorowa, która podjê³a siê funkcyj sêdziowskich zrzeka siê ich jedynie z bar-dzo wa¿nych jej zdaniem
powodów. Art. 125. Mandaty pe³nienia funkcyj sêdziowskich mog± strony cofn±æ jedynie w drodze zmiany zapisu na S±d
Honorowy. Art. 126. Uzupe³nienie S±du Honorowego. Je¶li jeden z cz³onków S±du Honorowe-go odmówi³ przyjêcia
funkcyj sêdziowskich, albo zrzek³ siê ich nastêpnie, albo te¿ nie mo-¿e ich nadal pe³niæ, lub utraci³ zdolno¶æ do
dzia³añ honorowych, albo umar³ — w miejsce jego winien zostaæ niezw³ocznie wyznaczony nowy sêdzia, w
sposób w jaki wyznaczono jego poprzednika. Art. 127. W razie braku zgody miêdzy Arbitrami co do wyboru Superarbitra,
rozstrzyga l o s o-wanie pomiêdzy dwu kandydatami przedsta-wionymi przez ka¿dego z arbitrów. Uwaga 40. Zasada
losowania zosta³a przyjê³a przez wiêkszo¶æ kodeksów honorowych. Patrz: art. 148 i 177 starego Boziewicza, art. 90
Harcerskiego, § 27 Guminskiego, § 148 nowego Boziewicza. Inaczej; § 99 Zamoyskiego, art. 485 kodeksu
postêpowania cywilnego.
Ustêp 3. Rozprawy i posiedzenia. Art. 128. Postêpowanie przed S±dem Honorowym dzieli siê na rozprawy poufne i
posie-dzenia niejawne. Art. 129. § l. W rozprawach poufnych mog± braæ udzia³ zastêpcy honorowi w charakterze
rzecz-ników stron oraz osoby wezwane przed S±d Honorowy w charakterze stron, ¶wiadków lub bieg³ych. § 2. W
posiedzeniach niejawnych mog± braæ udzia³ wy³±cznie cz³onkowie S±du Ho-norowego. Art. 130. Zeznania przed
S±dem Honorowym s± ¶ci¶le poufne oraz sk³adane pod s³owem honoru.
Ustêp 4. Decyzje S±du Honorowego. Art. 131. Decyzje S±du Honorowego zapadaj± wiêkszo¶ci± g³osów na
rozprawie lub na po-siedzeniu niejawnem. Art. l 32. Decyzje S±du Honorowego dziel± siê na a) postanowienia, b)
orzeczenia, c) wyroki. Art. 133. Postanowieniem jest ka¿da decyzja S±du Honorowego, która nie jest orzeczeniem, ani
wyrokiem. Art. 134. Orzeczeniem jest koñcowa decyzja w sporze prejudycjalnym lub incydentalnym. Art. 135.
Wyrokiem jest koñcowa decyzja w sporze merytorycznym. Art. 136. Postanowienie og³asza S±d ustnie, w razie
potrzeby jednak dorêcza S±d równie¿ jego wypis. Orzeczenie i wyrok musi byæ równie¿ dorêczone ka¿dej ze stron do r±k
jednego z zastêpców w wypisie. Art. 137. Orygina³ decyzji wraz z zapisem, protoko³ami, dowodami dorêczenia i
innemi do-kumentami zachowuje Superarbiter wzgl. Sê-dzia Honorowy jednostkowy. Art. 138. Orzeczenie wzgl. wyrok
S±du Honoro-wego winny zawieraæ: a) zwrot: ,,w imieniu Honoru obywatela (wzgl. Akademika) Polaka", b) oznaczenie
rodzaju decyzji: ,,Orzeczenie" lub „Wyrok" c) zwrot: ,,S±d Honorowy w sk³adzie: d) wymienienie prób
pe³ni±cych funkcje sê-dziowskie z oznaczeniem tych funkcyj, e) zwrot: ,,w sprawie honorowej pana A. A. (obra¿onego)
przeciwko panu B. B. (obra-¿aj±cemu)", f) zwrot: ,,na podstawie zapisu na S±d Ho-norowy sporz±dzonego (w
miejscowo¶ci) dnia (data), przez panów (wymieniæ za-stêpców honorowych)", g) zwrot: ,,orzeka" lub ,,wyrokuje", h) tre¶æ
decyzji i uzasadnienie, i) miejscowo¶æ i data powziêcia decyzji przez S±d Honorowy, j) podpisy wszystkich osób
pe³ni±cych fun-kcje sêdziowskie w danej sprawie hono-rowej w chwili powziêcia decyzji. Art. 139. Cz³onek S±du
Honorowego nie odmawia podpisania decyzji choæby zosta³ prze-g³osowany. Mo¿e jednak przy swoim podpisie
zaznaczyæ: „zg³osi³em zdanie odrêbne” Art. 140. Sformu³owanie zdania odrêbnego wraz z
uzasadnieniem winien sêdzia przeg³osowa-ny do³±czyæ do orygina³u i obu wypisów de-cyzji. Art. 141. Decyzje
koñcowe S±du Honorowego s± nieodwo³alne. Uwaga 41. Zgodnie z innemi kodeksami: art. 179. starego Boziewicza, §
111 Zamoyskiego, art. 125 Harcerskiego. § 36 Gumiñskiego, § 190 Malatyñskiego i § 75 no-wego P3oziewicza.
Ustêp 5. Jednostronne postêpowanie honorowe. Art. 142. Jednostronne postêpowanie honorowe czyli
postêpowanie przed jednostronnym s±-dem honorowym jest form± postêpowania za-stêpcz± i wyj±tkow±, któr± wolno
zastosowaæ w miejsce normalnego (dwustronnego) postê-powania honorowego, wy³±cznie w nastêpuj±cych
wypadkach: a) w wypadku pos±dzenia o w³a¶ciwo¶ci lub postêpowanie poni¿aj±ce w opinii otoczenia wzgl. hañbi±ce,
je¶li pos±dza-j±cym jest osoba pozbawiona zdolno¶ci honorowej lub zdolno¶ci do dzia³añ ho-norowych, b) w wypadku
doznania napa¶ci czynnej lub telefonicznej, c) je¶li obra¿ony doznawszy powa¿nej obra-zy nie wdro¿y³ postêpowania
honorowego, d) je¶li obra¿aj±cy prawid³owo wyzwany nie zamianowa³ zastêpców honorowych, e) je¶li jedna ze stron
odmawia sporz±dze-nia zapisu na obustronny S±d Honorowy, chyba ¿e jest wyra¼nie uprawniona do ¿±dania
pojedynku, f) je¶li jedna ze stron odmawia z³o¿enia o¶wiadczenia honorowego, którego ro-dzaj tre¶æ i forma zosta³y
ustalone w postê-powaniu pojednawczem lub rozjemczem, g) je¶li podczas czynno¶ci przygotowaw-czych do
pojedynku lub podczas same-go pojedynku uchybiono w czemkolwiek przepisom niniejszego kodeksu lub wa-runkom
pojedynku jak równie¿ je¶li mi-mo wymagalno¶ci pojedynku jedna ze stron odmawia swej zgody na sporz±-dzenie
warunków pojedynku lub do po-jedynku nie staje. Art. 143. Jednostronny S±d Honorowy sk³ada siê zawsze z czterech
Arbitrów powo³anych po dwu przez ka¿dego zastêpców zainteresowa-nego, oraz z Superarbitra wybranego przez
Arbitrów. Art. 144. Jednostronny S±d Honorowy orzeka na podstawie jednostronnego zapisu na S±d Ho-norowy. Art.
145, Postêpowanie przed jednostronnym S±-dem Honorowym nazywa siê postêpowaniem zastêpczem. Art. 146.
Wszystkie przepisy niniejszego kodeksu dotycz±ce Obustronnego S±du Honorowego i postêpowania rozjemczego
obowi±zuj± rów-nie¿ w postêpowaniu zastêpczym, chyba, ¿e przepisy niniejszego ustêpu wyra¼nie mówi± inaczej. Art.
147. Decyzja koñcowa Jednostronnego S±du Honorowego nazywa siê orzeczeniem zastêpczym. Art. 148.
Orzeczenie zastêpcze winno od-powiadaæ wszelkim wymogom decyzji koñco-wej Obustronnego S±du Honorowego, a
nadto zawieraæ klauzulê pozbawienia czci strony prze-ciwnej lub jednego wzgl. obu jej zastêpców honorowych. Art. 149.
Pozbawienie czci mo¿e byæ zupe³ne, lub czê¶ciowe, oraz trwa³e lub czasowe. Art. 150. Zupe³ne pozbawienie czci
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
polega na po-zbawieniu zdolno¶ci honorowej. Czê¶ciowe po-zbawienie czci polega na pozbawieniu zdolno-¶ci do
dzia³añ honorowych. Art. 151. Trwa³e pozbawienie czci nie wyklucza mo¿no¶ci wdro¿enia postêpowania
oczyszcza-j±cego. Czasowe pozbawienie czci mo¿e trwaæ najd³u¿ej 3 lata. Art. 152. Orzeczenie zastêpcze stanowi
podstawê do sporz±dzenia jednostronnego protoko³u koñ-cowego.
Ustêp 6. Postêpowanie oczyszczaj±ce. Art. 153. Wznowienie postêpowania honorowego. Ka¿da ze stron, nawet
pozbawiona zdolno¶ci honorowej decyzj± S±du Honorowego, mo¿e za¿±daæ za po¶rednictwem dawnych lub no-wych
zastêpców honorowych, wznowienia po-stêpowania przed S±dem Honorowym, w sk³a-dzie dawnym lub nowym, w
razie pó¼niejsze-go wykrycia takich nowych okoliczno¶ci fak-tycznych lub ¶rodków dowodowych, które mo-g³yby mieæ
istotny wp³yw na wynik sprawy. Art. 154. W tym celu winna strona zainteresowana wdro¿yæ przeciwko swemu
ówczesnemu przeciwnikowi normalne postêpowanie pojed-nawcze, maj±ce doprowadziæ do sporz±dzenia zapisu na S±d
Honorowy, z wnioskiem o wzno-wienie postêpowania. Art. 155. Strona przeciwna nie mo¿e siê uchyliæ od wdania siê
w powy¿sze postêpowanie. Art. 156. Przywrócenie do czci. Po up³ywie roku od czê¶ciowego wzgl. po up³ywie trzech
lat od zupe³nego pozbawienia czci w postêpowa-niu honorowem zakoñczonem obustronnym protoko³em koñcowym,
mo¿e osoba pozba-wiona czci wdro¿yæ przeciwko swemu ówczes-nemu przeciwnikowi normalne postêpowanie
pojednawcze maj±ce doprowadziæ do sporz±-dzenia zapisu na S±d Honorowy z wnioskiem o przywrócenie do czci. Art.
157. Je¶li dana osoba zosta³a kilkakrotnie po-zbawiona czci, wzglêdnie je¶li pozbawienie czci nast±pi³o w
postêpowaniu zakoñczonem jednostronnym protoko³em koñcowym, wów-czas postêpowanie oczyszczaj±ce mo¿e byæ
wdro¿one dopiero po up³ywie 5 lat od ostat-niego pozbawienia czci, a to przeciwko ostatniemu przeciwnikowi osoby
pozbawionej czci, z wnioskiem o przypozwanie przed S±d Ho-norowy pozosta³ych przeciwników. Art. 158. ¯aden z
przeciwników nie mo¿e siê uchyliæ od wdania siê w powy¿sze postêpo-wanie oczyszczaj±ce, Art. 159. Osoba
pozbawiona czci winna dowie¶æ przed S±dem Honorowym, ¿e w ci±gu okresu pozbawienia czci prowadzi³a tryb ¿ycia
tego rodzaju, ¿e uzasadnia zaliczenie jej z powro-tem do spo³eczno¶ci honorowej. Art. 160. W szczególno¶ci winna
osoba pozbawio-na czci przed³o¿yæ S±dowi Honorowemu protoko³y koñcowe wszystkich spraw honorowych, w jakieby
w ci±gu okresu pozbawienia czci by³a zamieszana, stwierdzaj±ce, ¿e ka¿dora-zowo zarzut braku zdolno¶ci honorowej
wzgl. braku zdolno¶ci do dzia³añ honorowych przy-zna³a i uzyska³a o¶wiadczenie wzajemne. Art. 161. W razie
orzeczenia przez S±d Honorowy przywrócenia do czci, pozbawienie czci uwa¿a siê za nieby³e. Art. 162. Przeciwnicy
osoby przywróconej do czci winni wydaæ S±dowi wszelkie dokumenty do-tycz±ce poprzednich spraw honorowych, poczym
dokumenty te ulegn± zniszczeniu.
ROZDZIA£ VI. A.
Pokojowe zado¶æuczynienie honorowe. Art. 163. A. Jedn± z istotnych cech charakteru osoby honorowej jest poczucie
odpowiedzial-no¶ci za swe czyny i s³owa. Art. 164. A. Odpowiedzialno¶æ powy¿sza stresz-cza siê do obowi±zku
udzielenia zado¶æuczynienia za wyrz±dzon± obrazê. Art. 165. A. Za jedn± obrazê nale¿y siê tylko jednorazowe
zado¶æuczynienie. Art. 166. A. W postêpowaniu honorowem tocz±cym siê na podstawie przepisów niniejszego kodeksu
s± dopuszczalne wy³±cznie nastêpu-j±ce rodzaje pokojowego zakoñczenia sprawy honorowej: a) o¶wiadczenie
honorowe z³o¿one na pi¶mie przez obra¿onego, b) orzeczenie zastêpcze wydane przez Jednostronny S±d Honorowy.
Art. 167. A. O¶wiadczenie honorowe stanowi pod-stawê do sporz±dzenia Obustronnego Protoko³u Koñcowego,
orzeczenie zastêpcze stanowi podstawê do sporz±dzenia Jednostronnego Protoko³u Koñcowego. Art. 168. A. W
postêpowaniu honorowem tocz±cem siê na podstawie przepisów niniejszego kodeksu s± dopuszczalne wy³±cznie
nastêpu-j±ce rodzaje o¶wiadczenia hono-rowe go: a) zaprzeczenie obrazy wzgl. wyja¶nienie wzgl. usprawiedliwienie,
b) odwo³anie obrazy wzgl. cofniêcie obrazy wzgl. przyznanie i o¶wiadczenie wza-jemne, c) przeproszenie. Art. 169. A.
O¶wiadczenie honorowe mo¿e byæ o¶wiadczeniem pojedyñczem lub ³±cznem. O¶wiadczenie pojedyncze zawiera tylko
jeden rodzaj o¶wiadczenia honorowego, o¶wiadczenie ³±czne zawiera kilka ro-dzajów. Art. 170. A. Zaprzeczenie obrazy
sk³ada obra¿aj±cy wówczas, gdy wogóle nie poczuwa siê do pope³nienia czynu lub z³o¿enia o¶wiad-czenia, o które
obra¿onemu chodzi, gdy zatem po stronie obra¿onego zachodzi b³±d co do osoby obra¿aj±cego, lub co do zaistnienia
faktu obrazy. Art. 171. A. Wyja¶nienie obrazy sk³ada obra¿aj±cy wówczas, gdy nie poczuwa siê do wyrz±dzenia
obrazy obra¿onemu, gdy zatem zachowanie siê wzgl. o¶wiadczenie, o które obra¿onemu chodzi, dotyczy³o innej osoby.
Art. 172. A. Usprawiedliwienie obrazy sk³ada obra¿aj±cy w wypadku uchybienia nieumy¶lnego oraz w wypadku
wyrz±dzenia obrazy na skutek nieprawdziwych wzgl. nie-s³usznych przes³anek, o czerñ obra¿aj±cy w chwili obrazy nie
wiedzia³ Art. 173. A. Odwo³anie obrazy ³±cznie z przeproszeniem obra¿onego jest najdalej id±cem
zado¶æuczynieniem honorowem. Art. 174. A. Odwo³anie obrazy winno za-wieraæ zwrot, ¿e obra¿aj±cy odwo³uje
wszel-kie zarzuty poczynione obra¿onemu, jako nie-prawdziwe. Art, 175. A. Je¶li zarzuty poczynione obra¿onemu by³y
zdaniem obra¿aj±cego prawdziwe, obra-¿aj±cy za¶ nie dzia³a³ w obronie uzasadnio-nego interesu publicznego lub
prywatnego, nie przys³uguje wówczas obra¿aj±cemu prawo przeprowadzenia dowodu prawdy, lecz winien z³o¿yæ
o¶wiadczenie honorowe zawieraj±ce cofniêcie obrazy. Art. 176. A. Cofniêcie obrazy winno za-wieraæ zwrot, ¿e
obra¿aj±cy cofa wszelkie za-rzuty poczynione obra¿onemu, gdy¿ nie by³ uprawniony do ich poczynienia. Art. 177. A.
Je¶li zarzuty poczynione obra¿onemu by³y zdaniem obra¿aj±cego, prawdziwe, obra-¿aj±cy za¶ dzia³a³ w obronie
uzasadnionego interesu publicznego lub prywatnego, przys³uguje wówczas obra¿aj±cemu prawo prze-prowadzenia
dowodu prawdy przed S±dem Honorowym, a w razie przeprowadze-nia dowodu prawdy, winien obra¿ony z³o¿yæ
o¶wiadczenie honorowe, zawieraj±ce przy-znanie zarzutów i zobowi±zanie do wdro¿enia we w³a¶ciwym czasie
postêpowania oczyszczaj±cego, obra¿aj±cy za¶ winien z³o¿yæ o¶wiadczenie honorowe wzajemne. Art. 178. A.
O¶wiadczenie honorowe wza-jemne winno zawieraæ zwrot, ¿e obra¿aj±cy przyznaje i¿ obra¿ony post±pi³ w danym
za-targu zgodnie z wymogami postêpowania ho-norowego, wobec czego ze strony obra¿aj±ce-go niema przeszkód do
wdro¿enia we w³a¶ci-wym czasie postêpowania oczyszczaj±cego. Art. 179. A. O¶wiadczenie honorowe mo-¿e byæ
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
obostrzone a) przez na³o¿enie na obra¿aj±cego obo-wi±zku z³o¿enia ustnego o¶wiadczenia honorowego wobec osób,
które by³y ¶wiadkami obrazy, albo b) przez publiczne og³oszenie o¶wiadczenia honorowego w prasie lub w sposób
przy-jêty dla og³oszeñ w danem zrzeszeniu. Art. 180. A. Rodzaj i tekst o¶wiadczenia honoro-wego, które winien z³o¿yæ
obra¿aj±cy ustalaj± zastêpcy honorowi wzglêdnie Obustronny S±d Honorowy wyrokiem. Art. 181. A. Z³o¿enie
o¶wiadczenia honorowego w ¿adnym, wypadku nie przynosi ujmy obra-¿aj±cemu, orzeczenie zastêpcze w ka¿dym
wypadku znies³awia obra¿aj±cego zupe³nie lub czê¶ciowo. Art. 182. A. Odmowa z³o¿enia o¶wiad-czenia
honorowego uzasadnia wdro¿e-nie postêpowania zastêpczego i pozbawienia czci odmawiaj±cego. Uwaga 42.
Unormowane przepisami niniejszego rozdzia³u ro-dzaje o¶wiadczenia honorowego, pozwalaj± zarówno obra¿onemu jak
obra¿aj±cemu znale¼æ rozs±dn± drogê do honorowego wyj¶cia z ka¿dej sytuacji: Niekiedy rani± one dotkliwie mi³o¶æ
w³asn± obra¿onego (przyznanie zarzutów) lub obra¿aj±cego (odwo³anie obrazy), nigdy jednak nie przynosz± im ujmy.
Przepisy powy¿sze znajduj± uzupe³nienie i wykoñczenie w przepisach rozdzia³u VII. o obu-stronnym protokole
koñcowym, oraz w przepisach o postêpowaniu oczyszczaj±cem przez przywrócenie do czci, daj±c tem samem ka¿dej
osobie mo¿no¶æ powrotnego przyjêcia jej w sk³ad spo³eczno¶ci hono-rowej.
ROZDZIA£ VI B.
Orê¿ne zado¶æuczynienie honorowe. Ustêp 1. Pojêcie pojedynku. Art. 163 B. Pojedynek jest to walka dwu osób,
posiadaj±cych nieograniczon± zdolno¶æ do dzia-³añ honorowych, prowadzona broni± zabójcz± wed³ug zasad prawa
zwyczajowego oraz wa-runków pojedynku, podjêta pod wp³ywem przymusu psychicznego, celem zlikwidowania zatargu
o obrazê czci w sposób dla obydwu stron za honorowy przez prawo zwyczajowe uznany. Uwaga 43. Pojedynek jest w
my¶l zasad prawa zwyczajowego jednym z wielu ¶rodków dowodowych w postêpowa-niu honorowem. Stanowi on dowód
oczysz-czaj±cy zupe³ny. Pojedynek jest instytucj± ¶redniowieczn± co do formy, tre¶æ jego jednak uleg³a w ci±gu wieków
zupe³nemu przeobra¿eniu. Teoria ¶redniowieczna pojmuje pojedynek jako S±d Bo¿y. Dowodem oczyszczaj±cym jest
re-zultat pojedynku. Teoria nowoczesna poj-muje pojedynek jako psychologiczne zjawisko spo-³eczne. Dowodem
oczyszczaj±cym jest fakt odbycia siê pojedynku bez wzglêdu na jego rezultat. Cz³o-wiek, który stan±³ do pojedynku
dowiód³, ¿e wiê-cej ceni swój honor, ni¿ ¿ycie w³asne. St±d wnio-sek, ¿e nie po¶wiêca³by honoru dla dobra mniej
wartego ni¿ ¿ycie, np. dla sprzeniewierzenia pewnej sumy pieniêdzy. Tak jest przynajmniej w teorii. Tak bywa niekiedy i
w ¿yciu. Uwaga 44. Pojedynku nie traktujemy zatem jako formy zado¶æuczynienia honorowego lecz jako ¶rodek
dowodowy. Zado¶æuczynieniem w naszej konstrukcji bê-dzie dopiero protokó³ koñcowy. Mimo to, u¿ywamy nadal
popularnego wyra¿enia: orê¿ne zado¶æuczynienie honorowe, albo zado¶æuczynienie honorowe z broni± w rêku, zamiast
wyra¿enia: orê¿ne postê-powanie dowodowe lub podobnego, które z trudno¶-ci± przyjê³oby siê w mowie potocznej.
Uwaga 45. W¶ród polskich kodeksów honorowych tylko nowy kodeks Boziewicza podaje w § 233 definicjê poje-dynku.
Nasza definicja ró¿ni siê od definicji Bozie-wicza przede wszystkim tem, ¿e nie traktuje poje-dynku jako walki podjêtej
dobrowolnie, lecz na sku-tek przymusu psychicznego wywieranego przez opiniê otoczenia na obra¿onego i
obra¿aj±cego. Gdyby bowiem nie by³o owego przymusu psychicznego, wykorzenienie pojedynku by³oby spraw±
stosunkowo ³atw±. Gelli traktuje pojedynek równie¿ jako walkê podjêt± dobrowolnie (Norma 9). Art. 164. B. Przepisy
niniejszego rozdzia³u stano-wi± sformu³owanie niektórych norm prawa zwyczajowego o sposobie za³atwiania zatar-gów o
obrazê czci z broni± w rêku. Art. 165. B. Uczestnicy pojedynku winni zdawaæ sobie sprawê z tego, ¿e normy prawa
zwycza-jowego dotycz±ce pojedynku i zasady ety-ki katolickiej wykluczaj± siê wzajemnie, ¿e zatem katolik, który w
jakimkolwiek cha-rakterze bierze udzia³ w postêpowaniu honorowem tocz±cem siê z klauzul± dopuszczalno¶ci
pojedynku, ¶wiadomie przekracza zasady etyki katolickiej. Uwaga 46. K w e s t j a pojedynku by³a w ostatnich latach
jednym z chêtnie dosiadanych koników politycznych przez drobne grupki m³odzie¿y akademickiej pozo-staj±cej pod
pewnemi wp³ywami stronnictwa t. zw. Chrze¶cijañskiej demokracji. Na wiecach, na wal-nych zebraniach i na zjazdach
akademickich stawia-li oni niejednokrotnie wnioski o potêpienie pojedyn-ku jako sposobu za³atwiania zatargów
honorowych niezgodnego z zasadami etyki katolickiej. Po raz pierwszy usi³owali oni na wiêksz± skalê osi±gn±æ pewien
rezultat polityczny na VI-tym Zje¼dzie Ogólno-akademickim w grudniu 1929 roku w Warszawie. Rezultatem tym mia³o byæ
rozbicie, a przynajmniej wprowadzenie powa¿nego rozd¼wiêku w obozie narodowym przez poró¿nienie cz³onków
Polskich Korporacyj Akademickich z cz³onkami Akademickich Sodalicyj Marjañskich. Klub Narodowy udzieli³ wów-czas
swym cz³onkom wolnej rêki. Korporanci po. g³osowali przeciwko wnioskowi, Sodalisi wstrzymali siê od g³osowania.
Do rozbicia, ani nawet rozd¼wiê-ku miêdzy nimi nie dosz³o. Sodalisi narodowcy wy-chodzili bowiem z za³o¿enia, ¿e
niema najmniejsze-go sensu uchwalanie go³os³ownych rezolucyj potê-piaj±cych pojedynek, o ile nie zast±pi siê go
in-nym zupe³nie wykoñczonym systemem. Zadanie to mo¿e spe³niæ jedynie jaki¶ nowy wyczerpuj±cy ko-deks honorowy
antyduellancki wzglêdnie utrakwistyczny. ¯aden z istniej±cych wówczas ani pó¼niejszych kodeksów nie spe³ni³ tego
zadania. Autor kodeksu: harcerz, korporant i Sodalis Marianus zarazem, podziela w zupe³no¶ci przekonanie o
bezsensowno¶ci go³os³ownych uchwa³ potêpiaj±-cych pojedynek. Jest bowiem przekonany, ¿e zarów-no jak niejeden z
tych, którzy gard³uj± w obronie pojedynku maj±c sam sprawê honorow± stchórzy przed pojedynkiem, podobnie i niejeden
z tych, któ-rzy g³o¶no potêpiaj± pojedynek maj±c sam sprawê honorow± zgodzi siê na pojedynek w obawie zarzu-tu
tchórzostwa i niehonorowo¶ci. Ka¿dy kodeks ho-norowy posiada du¿e znaczenie wychowawcze. Akademicki Kodeks
Honorowy mo¿e i powi-nien spe³niæ równie¿ pewne zadanie wychowawcze, a mianowicie zrobiæ pewien przynajmniej, ale
fak-tyczny krok naprzód, w kierunku wyrugowania poje-dynku z akademickiego prawa zwyczajowego. Mimo to, a
w³a¶ciwie w³a¶nie dlatego jest to kodeks utrakwistyczny. Autor wychodzi bowiem z za³o¿enia, ¿e prawodawca nie
powinien narzucaæ spo³eczeñstwu wprost pewnych sztucznych form postêpowania, lecz raczej .stwarzaæ warunki, w
którychby siê, w drodze naturalnego rozwoju, po¿±dane przez niego, a nie in-ne formy postêpowania przyjê³y.
Akademicki Kodeks Honorowy stara siê stworzyæ tego rodzaju warunki; a) przez ograniczenie dopuszczalno¶ci
pojedyn-ku (niedopuszczalno¶æ pojedynku przy uchybieniu, ograniczona dopuszczalno¶æ pojedynku przy obeldze), b)
przez zaostrzenie warunków pojedynku (nie-dopuszczalno¶æ pojedynku do pierwszej krwi), c) przez uprzywilejowanie
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
postêpowania roz-jemczego w stosunku do pojedynku (dyspozytywny charakter wszystkich przepisów kodeksu z
wyj±t-kiem dotycz±cych pojedynku), d) przez wyrugowanie innych duellanckich ko-deksów honorowych (utrakwistyczny
charakter ko-deksu i troska o jego staranne i wzorowe opraco-wanie). Art. 166. B. Uczestnicy pojedynku winni zdawaæ
sobie równie¿ sprawê z tego, ¿e bior±c udzia³ w pojedynku w charakterze partnerów lub se-kundantów przekraczaj±
przepisy pol-skiego kodeksu karnego. Uwaga 47. Zgodnie z zapatrywaniami przedstawicieli polskiej doktryny prawa
karnego stoimy na stanowisku, ¿e wprowadzenie pojedynku jako odrêb-nego przestêpstwa do polskiego ko-deksu
karnego, stanowi niejako usta-wowe uznanie istnienia tego rodzaju sposobu za³atwiania zatargów hono-rowych. Dlatego
te¿ w przeciwstawieniu do morderstwa czyli zabójstwa umy¶lnego z arf. 225 kara-nego ¶mierci± lub wiezieniem
do¿ywotnim, a w ka¿-dym razie nie krótszym od lat 5, pojedynek zalicza siê do kategorii zabójstw uprzywilejowanych, tzn.
karanych znacznie ³agodniej. Uwaga 48. Przepisy polskiego kodeksu kar-nego dotycz±ce pojedynku. Art. 238. § 1. Kto
w pojedynku zabija cz³owieka albo zadaje mu uszkodzenie cia³a podlega karze wiêzienia do lat 5, lub aresztu. § 2.
Sekundantów S±d mo¿e uwolniæ od kary. (Pa-ragraf drugi powy¿szego artyku³u dotycz±cy se-kundantów, jest uzasadniony
przez art. 27 ko-deksu karnego). Art. 27. Pomocnictwa dopuszcza siê kto do pope³nienia prze-stêpstwa udziela
pomocy czynem lub s³owem.
Ustêp 2. Rodzaje pojedynku. Art. 167. B. § l. Ze wzglêdu na rodzaj broni roz-ró¿nia siê nastêpuj±ce rodzaje
pojedynku: a) pojedynek, na broñ bia³±, b) pojedynek na broñ paln±. § 2. Przez broñ bia³± nale¿y rozumieæ tylko
szablê i szpadê, przez broñ paln± tylko pistolet. Art. 168. B. § l. Ka¿dy inny rodzaj broni nie jest broni± honorow± w
rozumieniu prawa zwyczajowego. § 2. Tzw. pojedynek amery-kañski jest niezgodny z zasadami postêpo-wania
honorowego i jako taki niedopuszczalny. Uwaga 49. Zgodnie z art. 379 starego Boziewicza §188Zamoyskiego i § 254
nowego Boziewicza. Uwaga 50. Przepisy polskiego kodeksu kar-nego dotycz±ce t. z w. Pojedynku amerykañskiego.
Art. 229. Kto zawiera umowê, oddaj±c± losowi rozstrzygniêcie pytania, która strona ma odebraæ sobie ¿ycie, podlega
karze wiêzienia do lat 5.
Ustêp 3. Warunki pojedynku. Art. 169. B. Je¶li po ustaleniu stanu faktycznego i rodzaju obrazy w postêpowaniu
honorowem tocz±cem siê z klauzul± dopuszczalno¶ci po-jedynku oka¿e siê, ¿e postêpowanie pojed-nawcze nie
doprowadzi do pozytywnego za-³atwienia zatargu, wówczas: a) w wypadku zniewagi winni zastêpcy na jednostronny
wniosek powzi±æ decyzjê, ¿e obra¿aj±cy udzieli obra¿onemu zado¶æuczynienia z broni± w rêku, b) w wypadku obelgi
mog± zastêpcy za obu-stronn± zgod± powzi±æ decyzjê, ¿e obra-¿aj±cy udzieli obra¿onemu zado¶æuczy-nienia z broni±
w rêku, winni jednak na jednostronny wniosek sporz±dziæ za-pis na S±d Honorowy, c) w wypadku uchybienia choæby
powa¿-nego, zado¶æuczynienie z broni± w rêku jest niedopuszczalne nawet za obustron-n± zgod±, wobec czego
zastêpcy winni niezw³ocznie sporz±dziæ zapis na S±d Honorowy. § 2. Pojedynek jest równie¿ dopusz-czalny w wypadku
postêpowania honorowego pomiêdzy duellantami wynik³ego na tle nara¿enia czci wyzywaj±cego przez wyzwanego w
innem postêpowaniu honorowem, w którem wyzywaj±cy by³ mocodawc±, a wyzwany jego zastêpc± honorowym. Art.
170 B. W razie powziêcia decyzji, ¿e obra¿a-j±cy udzieli obra¿onemu zado¶æuczynienia z broni± w rêku winni
zastêpcy honorowi za-znaczyæ w protokole posiedzenia, ¿e tego ro-dzaju decyzja zosta³a powziêta, nastêpnie za¶
protokó³ zakoñczyæ i przyst±piæ do ustalenia warunków pojedynku w formie odrêbnego protoko³u honorowego. Art. 171. B.
Warunki pojedynku s± umow±, moc± której zastêpcy honorowi dzia³aj±c w imieniu swoich mocodawców ustalaj± te
wszystkie szczegó³y pojedynku, które prawo zwyczajowe wzgl. kodeks niniejszy pozostawia ich swobo-dnemu uznaniu, a
w szczególno¶ci: a) wybór kierownika pojedynku, b) miejsce spotkania, c) czas spotkania, d) wybór broni, e)
dopuszczalny sposób u¿ycia broni, f) pochodzenie broni, g) dopuszczalno¶æ i d³ugo¶æ przerw, h) rodzaje
dopuszczalnych banda¿y. Art. 172. B. Wybór kierownika pojedynku. Zastêpcy honorowi winni wybraæ kiero-wnika
pojedynku z poza swego grona, z po¶ród osób posiadaj±cych zdolno¶æ do dzia³añ ho-norowych. W braku wiêkszo¶ci
g³osów decy-duje losowanie jak przy wyborze superarbitra. Art. 173. B. Kierownik pojedynku wydaje zarz±-dzenia
potrzebne jego zdaniem do prawi-d³owego przeprowadzenia pojedynku. Do za-rz±dzeñ tych wszyscy uczestnicy
pojedynku musz± siê zastosowaæ. Art. 174. B. Czas spotkania. § l. Pojedynek mo¿e siê odbyæ naj-wcze¶niej po
up³ywie 48 godzin od chwili obrazy. Pojedynek natychmiastowy jest nie-dopuszczalny. § 2. Pojedynek winien siê
odbywaæ najpó¼niej w ci±gu tygodnia od powziêcia de-cyzji o zado¶æuczynieniu z broni± w rêku, jed-nak¿e termin ten
mo¿na w warunkach poje-dynku z wa¿nych powodów przed³u¿yæ. § 3. Je¶li wa¿nym powodem jest nieu-miejêtno¶æ
w³adania broni± jednego z przeciwników, termin powy¿szy mo¿e byæ przed³u¿ony najwy¿ej do dwu tygodni. Uwaga 51.
Zgodnie z § 124 Zamoyskiego. Inaczej art. 241 starego Boziewicza (12 wzgl. 48 godz.) §§ 211 i 212 Malatyñskiego (l
tydzieñ wzgl. 4 tyg ), §§ 242 i 243 nowego Boziewicza (12 wzgl. 48 godzin lub 4 tygodnie). Art. 175. B. Miejsce
spotkania. Przy wy-borze miejsca spotkania winni zastêpcy uwzglê-dniæ nastêpuj±ce warunki: a) odpowiedni teren
walki, b) zachowanie faktu spotkania w tajemicy przed osobami nie bêd±cemi uczestnika-mi pojedynku, c) ³atwo¶æ
przewozu rannego. Uwaga 52. Zgodnie z § 125 Zamoyskiego, inaczej art. 246 do 255 starego Boziewicza i § 246
nowego Boziewicza. Art. 176. B. Wybór broni. Prawo wyboru bro-ni przys³uguje obra¿onemu, o ile nie jest zawodowym
szermierzem, ani zawodowym strzelcem, chyba, ¿e obra¿aj±cy jest równie¿ tego rodzaju zawodowcem. Uwaga 53.
Zgodnie z art. 108 w³oskiego art. 217 i nast. stare-go Bozie-.vicza, §§ 205 i 208 Malatyriskiego i § 232 nowego
Boziewicza. Inaczej §§ 118 i 119 Zamoy-skiego. Art. 177. B.§ l. Dopuszczalny sposób u¿ycia broni. Przy pojedynku na
szable winni zastêpcy ustaliæ czy dozwolone s± pchniêcia. W braku powy¿szego ustalenia, pchniêcia s±
niedopuszczalne. Przy pojedynku na szpady pchniêcia s± dozwolone. § 2. Pozatem winni zastêpcy ustaliæ
dopuszczalno¶æ u¿ycia lewej rêki, dopuszczal-no¶æ u¿ywania rêkawic fechtunkowych, wzgl. rêkawiczek i
dopuszczalno¶æ u¿ywania okula-rów. W braku odno¶nych postanowieñ wszyst-kie powy¿sze ewentualno¶ci uznaæ nale¿y
za niedopuszczalne. Art. 178. B. § l. Przy pojedynku na pistolety do-puszczaln± jest jedynie walka ze sta³em i nie-
zmiennem stanowiskiem, przyczem oddawanie strza³ów jest dopuszczalne wy³±cznie równo-cze¶nie na komendê. § 2.
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
Dopuszczalna odleg³o¶æ stanowisk przeciwników wynosi najmniej 15 mtr., najwy-¿ej 30 metrów. Uwaga 54. A zatem
niedopuszczalny jest pojedynek: a) z postêpowaniem przeciwników po linii prostej, b) z dowolnem postêpowaniem
przeciwników po liniach równoleg³ych. c) z kolejn± tub dowoln± wymian± strza³ów. Art. 179. B. Zastêpcy ka¿dej ze stron
winni przy-prowadziæ na miejsce spotkania po jednym lekarzu. Student Wydzia³u Lekarskiego nie mo¿e zast±piæ lekarza
przy pojedynku. Art. 180. B. Moment zakoñczenia pojedynku. Pojedynek powinien trwaæ zasadniczo a¿ do zupe³nej
niezdolno¶ci pojedynkowej jednego z walcz±cych, nie d³u¿ej jednak ni¿: a) przy pojedynku na broñ bia³±: do 60 minut,
b) przy pojedynku na broñ paln±: do po-trójnej wymiany strza³ów. Art. 181. B. Wszelkie inne rodzaje pojedynku s±
niedopuszczalne. W szczególno¶ci niedopusz-czalne s±: a) pojedynek do pierwszej krwi wzgl. do którejkolwiek nastêpnej,
b) pojedynek a¿ do ¶mierci jednego z walcz±cych, c) wszelkiego rodzaju pojedynki wyj±tkowe. Art. 182. B. O
niezdolno¶ci pojedynkowej decy-duje nieodwo³alnie kierownik pojedynku na wniosek któregokolwiek z obecnych lekarzy.
Uwaga 55 Nieco inaczej: art. 230, 231 i 243 starego Boziewicza, § § 157,158, 163 do 166, 184, 186 i 187 Za-moyskiego,
§ § 220, 241, 255, 256, 258 do 273, 275, 299 i 300 Malatyñskiego, § 284 nowego Boziewicza.
ROZDZIA£ VII.
Postanowienia koñcowe. Ustêp l. Obustronny protokó³ koñcowy.
Art. 183 Alternatywa I. Je¶li zastêpcy honorowi zdo³aj± ustaliæ rodzaj, tekst i formê o¶wiad-czenia honorowego, wzgl.
o¶wiadczeñ honoro-wych winni zawiadomiæ o tem niezw³ocznie swoich mocodawców i uzyskaæ od nich z³o¿e-nie
powy¿szego o¶wiadczenia honorowego wzgl. o¶wiadczeñ honorowych, poczem zastêp-cy obra¿aj±cego winni zg³osiæ
siê w ustalonym terminie u zastêpców obra¿onego, celem spo-rz±dzenia obustronnego protoko³u koñcowego. Art.
184 § l. Obustronny protokó³ koñcowy wi-nien w tym wypadku odpowiadaæ wszelkim wymogom protoko³u honorowego, a
nadto za-wieraæ klauzulê obustronnie hono-rowego — polubownego za³atwienia sprawy honorowej, tre¶ci
nastêpuj±cej: „zastêpcy honorowi obu stron zgodnie stwier-dzaj±, ¿e o¶wiadczenie honorowe (o¶wiadczenia
honorowe), którego, (których) z³o¿enie uzna-no za niezbêdne dla honorowego za³atwienia sprawy, zosta³o (zosta³y)
z³o¿one i ¿e wobec tego sprawa honorowa pomiêdzy panem A. A. a panem B. B. zosta³a zakoñczona honorowo dla
obu stron. § 2. Artyku³ ten nie odnosi siê do wypadku przyznania i o¶wiadczenia wzajem-nego. Art., 185. Alternatywa
II. Je¶li sprawa hono-rowa zosta³a przekazana do rozstrzygniêcia Obustronnemu S±dowi Honorowemu, winni
zastêpcy honorowi bezpo¶rednio po otrzyma-niu wypisu wyroku S±du Honorowego dorê-czyæ go swoim mocodawcom i
uzyskaæ od nich z³o¿enie ustalonego (ustalonych) wyro-kiem o¶wiadczenia honorowego (o¶wiadczeñ honorowych),
poczerñ zastêpcy obra¿aj±ce-go winni zg³osiæ siê w ustalonym terminie u zastêpców obra¿onego, celem sporz±dzenia
obustronnego protoko³u koñcowego. Art. 186. § l. Obustronny protokó³ koñcowy wi-nien w tym wypadku odpowiadaæ
wszelkim wymogom protoko³u honorowego, a nadto za-wieraæ klauzulê obustronnie hono-rowego - rozjemczego
za³atwienia sprawy honorowej, tre¶ci nastêpuj±cej: „zastêpcy honorowi obu stron o¶wiadczaj±, ¿e ich
mocodawcy wyra¿aj± podziêkowanie pa-nom wzgl. panu (wymieniæ sk³ad S±du Hono-rowego) za podjêcie siê i
wzorowe wype³nie-nie honorowych funkcyj sêdziowskich i zgod-nie stwierdzaj±, ¿e o¶wiadczenie honorowe
(o¶wiadczenia honorowe), którego (których) z³o¿enie uznano za niezbêdne dla honorowego za³atwienia sprawy, zosta³o
(zosta³y) z³o¿one, i ¿e wobec tego sprawa honorowa pomiêdzy panem A. A. a panem B. B. zosta³a za³atwio-na
honorowo dla obu stron. Art. 2. Artyku³ ten nie odnosi siê do wypadku przyznania i o¶wiadczenia wzajem-nego. Art.
187. W wypadkach, gdy tre¶ci± o¶wiadczeñ honorowych by³o przyznanie i o¶wiadczenie wzajemne ustalone w
postêpowaniu pojednawczem lub rozjemczem, obustronny protokó³ winien w swej klauzuli koñcowej wspominaæ o:
„o¶wiadczeniach, których z³o¿enie zosta³o uznane za niezbêdne dla ostatecznego (zamiast, honorowego)
zakoñczenia sprawy", oraz ¿e: „sprawa pomiêdzy panem takim a takim zosta³a za³atwiona zgodnie z
prze-pisami Akademickiego Kodeksu Ho-norowego (zamiast: honorowo dla obu stron)". Uwaga 56. Obustronny protokó³
koñcowy winien zawsze byæ zredagowany eufemicznie a zatem brzmienie jego winno jak najmniej dra¿niæ mi³o¶æ w³asn±
osoby za-interesowanej. Tylko pod tym warunkiem bêdzie mo¿na unikn±æ czêstego zrywania postêpowania
ho-norowego i uciekania siê do jednostronnych s±dów honorowych. Art. 188. Alternatywa III. § l. Je¶li sprawa honorowa
zosta³a zakoñczona pojedynkiem, wówczas winni zastêpcy obra¿aj±cego zg³osiæ siê w umówionym uprzednio (w
warunkach pojedynku) czasie u zastêpców obra¿onego, celem sporz±dzenia obustronnego protoko³u koñcowego. § 2.
Obustronny protokó³ koñcowy winien w tym wypadku odpowiadaæ wszelkim wy-mogom protoko³u honorowego, a nadto
za-wieraæ klauzulê obustronnie honoro-wego orê¿nego za³atwienia spra-wy honorowej, zawieraj±c± zwroty
nastêpu-j±ce: a) zwrot: zastêpcy obu stron zgodnie stwier-dzaj±, ¿e pojedynek pomiêdzy panem A. A. a panem B. B.
odby³ siê zgodnie z warunkami pojedynku i wszelkimi innymi wymogami postêpowania honoro-wego, b) zwrot:
„zastêpcy obu stron zgodnie stwier-dzaj±, ¿e obaj ich mocodawcy dali do-wód, i¿ gotowi s± po¶wiêciæ nawet
¿ycie w³asne w obronie honoru, c) zwrot: ..zastêpcy obu stron zgodnie stwier-dzaj±, ¿e sprawa honorowa pomiêdzy
panem A. A. a panem B. B. zosta³a za-koñczona honorowo dla obu stron. Art. 189 § l. Alternatywa IV. Je¶li sprawa
honorowa zosta³a umorzona na skutek zarzutu formalnego i towarzysz±cego mu wniosku for-malnego, lub z
jakiejkolwiek innej przyczyny, lecz honorowo dla obu stron, obustronny protokó³ koñcowy winien zawieraæ klauzulê
obustronnie honorowego umorze-nia sprawy honorowej z powo³aniem odno¶nych przepisów kodeksu honorowego. § 2.
Protokó³ powy¿szy jak i ka¿dy inny obustronny protokó³ koñcowy jest od razu prawomocny.
Ustêp 2. Jednostronny protokó³ koñcowy. Art. 190. Jednostronny protokó³ koñcowy jest for-m± zastêpcz± i
wyj±tkow±, któr± wolno za-stosowaæ w miejsce obustronnego protoko³u honorowego, wy³±cznie w wypadku za-koñczenia
postêpowania honorowego przez orzeczenie zastêpcze. Uwaga 57. Inaczej art. 120 i nast. starego Boziewicza, § 75 i
nast. Zamoyskiego art. 147 i nast. Harcerskiego, § § 23 i 38 Gumiñskiego, §§ 1)7 i nast. Malatyñskiego i §§ 180 i 181,
oraz 223 do 230 nowego Boziewicza, które pojmuj± protokó³ jednostronny, jako instytucjê samoistna nie za¶ wtórn± i
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
stwarzaj± tem samem szerokie pole do nadu¿ywania protoko³u jednostron-nego jako jednej z form zado¶æuczynienia
honoro-wego. Art. 191. Jednostronny protokó³ koñcowy winien byæ sporz±dzony w dwu egzemplarzach, oraz winien
odpowiadaæ wszystkim wymogom obu-stronnego protoko³u koñcowego z odchyle-niami wynikaj±cemi z natury rzeczy. a
nadto winien zawieraæ klauzulê jedno-stronnie honorowego za³atwienia sprawy honorowej, tre¶ci nastêpuj±cej:
,,Zastêpcy honorowi pana A. A. o¶wiad-czaj±, ¿e ich mocodawca przyjmuje orzeczenie zastêpcze i wyra¿a
podziêkowanie panom (wy-mieniæ sk³ad S±du Honorowego) za podjêcie siê i wzorowe wype³nienie funkcyj
sêdziowskich. zastêpcy honorowi stwierdzaj±, ¿e tym samym sprawa honorowe miêdzy panem A. A. a pa-nem B. B.
zosta³a zakoñczona dla pana A. A. honorowo.” Art. 192. Jeden egzemplarz jednostronnego proto-ku³u
koñcowego winien byæ w ci±gu 24 go-dzin od daty sporz±dzenia przes³any listem poleconym osobie, przeciw której
zosta³ spo-rz±dzony. Art. 193. Sporz±dzenie jednostronnego protoku³u koñcowego jest spe³nieniem obowi±zku
za-stêpców honorowych i naturaln± konsekwen-cj± orzeczenia zastêpczego, a tem samem nie jest obraz±. Uwaga 58.
Wprost przeciwnie art. 123 starego Boziewicza, §76, Zamoyskiego, § 122 Malatyñskicgo, § 226 nowego Boziewicza.
Art. 194. Nagana protoko³u jednostron-nego. Osoba pozbawiona czci przez Jedno-stronny S±d Honorowy mo¿e w
przeci±gu 48 godzin od chwili dorêczenia jej jednostronnego protoko³u koñcowego naganiæ powy¿szy protokó³ a tem
samem ca³e postêpowanie zastêp-cze, wdra¿aj±c postêpowanie oczyszczaj±ce. Art. 195. § l. O ile do 48 godzin od
daty dorê-czenia protokó³ nie zostanie naganiony, wzgl. o ile zostanie zatwierdzony w postêpowaniu oczyszczaj±cem,
staje siê prawomocny i wów-czas wolno zainteresowanemu protokó³ ten opublikowaæ. § 2. O ile protokó³ zostanie uchylony
uwa¿a siê go za nieby³y i pierwotne postêpowanie honorowe toczy siê w dalszym ci±gu, przy zmianie zastêpców
honorowych obu stron. Art. 196. § l. Ka¿dej ze stron przys³uguje w razie istotnej potrzeby prawo opublikowania:
- zapisu na S±d Honorowy,
- decyzji S±du Honorowego,
- o¶wiadczenia honorowego,
- prawomocnego protoko³u koñcowego. § 2. Nadu¿ycie powy¿szego prawa w odniesieniu do decyzji S±du
Honorowego lub w odniesieniu do o¶wiadczenia honoro-wego stanowi samowolne obostrzenie danej decyzji wzgl.
o¶wiadczenia i mo¿e stanowiæ podstawê do pozbawienia czci winnego. Art. 197. Pozosta³e protoko³y posiedzeñ
zastêpców honorowych oraz rozpraw i posiedzeñ S±du Honorowego nie mog± byæ publikowane.
Ustêp 3. Przepisy uzupe³niaj±ce. Art. 198. W braku postanowieñ kodeksu nale¿y stosowaæ ogólnie przyjête zasady
prawa zwy-czajowego. Uwaga 59. Boziewicz uwa¿a powo³ywanie siê na prawo zwycza-jowe w postêpowaniu
honorowem za niedopuszczal-ne. Naszem zdaniem nie mo¿na powo³ywaæ siê na prawo zwyczajowe wbrew wyra¼nym
przepisom przy-jêtego kodeksu. Dopuszczalne jest natomiast po-wo³ywanie siê na prawo zwyczajowe w braku
wyra¼-nych przepisów przyjêtego kodeksu. Art. 199. Przepisy niniejszego kodeksu maj± za-sadniczo charakter
dyspozytywny tzn. wi±¿± strony, o ile zastêpcy honorowi nie unormuj± jakiego¶ szczegó³u inaczej, co mog± uczyniæ
jednak tylko w protokole pierwszego wspól-nego posiedzenia wzglêdnie w zapisie na S±d Honorowy. Art. 200. Jedynie
przepis art. 9. i l l. oraz przepisy dotycz±ce pojedynku, jak równie¿ przepisy poprzedniego i niniejszego artyku³u s±
bez-wzglêdnie wi±¿±ce. Uwaga 60. Stary Boziewicz liczy 404 art., Zamoyski 488 art., Harcerski 166 art., Gumiñski 46
§ §, Malatyñski 300 § §, nowy Boziewicz 286 § §, Ristow 313 art., Bus-son 142 art., Gelli 474 art,, Bolgar nie dzieli siê
na artyku³y ani na paragrafy.
Przy opracowaniu Akademickiego Kodeksu Honorowego skorzysta³em z szeregu cennych uwag: Koi. Mgr, Witolda
Bayera, Kol. Mgr. Stanis³awa Zaremby, Koi. Mgr. Karola Brza-ski, Koi. Mgr. Marii Rzêtkowskiej i Koi. W³adys³awa
Warcho³a (K! PALESTRA), którym na tem miejscu wyra¿am podziêko-wanie.
Dodatek do Akademickiego Kodeksu Honorowego. Zasady postêpowania honorowego uznawane przez m³odzie¿
akademick± zagranic±. Ustêp 1. Deutsche Studentenschaft.
Niemiecka m³odzie¿ akademicka, a zw³aszcza niemieckie korporacje akademickie przywi±zywa³y zawsze ogromn±
wagê do zagadnienia obrony czci i do dawnych tradycyj rycerskich. W postêpowaniu honorowem pos³uguj± siê
studenci nie-mieccy kilku kodeksami honorowemi, które wymieniamy po-ni¿ej (patrz Bibliografia). Kodeksy niemieckie
rozró¿niaj± trzy stopnie obrazy (Bolgar i Busson), wzglêdnie cztery (Ristow).
- die einfache Beleidigung, albo Affront, 3. die Beleidigung durch Beschimpfung, — die schwere Beleidigung.
2. die Beleidigung durch Schlag, — die sehr Schwere Beleidigung. 4. die ausserste oder die schwerste
Beleidigung (obra-za rodziny). Wyzwanie mo¿e byæ albo ustne (die rnundliche Forderung) albo pisemne (die schriftliclie
Forderung). Zado¶æuczynienie (die Genugtuung albo die Suhne) nastêpuje przez przeproszenie (die Entschuldigung,
die Abbitte) albo przez pojedynek (der Zweikampf, das Duell). Kodeksy niemieckie (n. p. Busson) znaj± istnienie s±dów
honorowych (das Ehrengericht), s±dów rozjemczych (das Schiedsgericht) i rad honorowych (der Ehrenrat). Kompetencje
tych trzech instytucji s± oczywi¶cie zró¿niczkowane. Kodeksy niemieckie uznaj± zasadniczo tylko trzy rodza-je broni
honorowej; a) szabla (der Sabel) b) szpada (der Degen) c) pistolet (die Pistole) Pojedynek prowadzony jak±kolwiek
inn± broni± bêdzie nale¿a³ do kategorji pojedynków wyj±tkowych (die ausserge-wohnochen Duelle). Niedopuszczalny
jest pojedynek a¿ do ¶mierci (das Duell auf Tod und Leben). Pojedynek na szable mo¿e byæ albo be¿ pchniêæ (das
Sabelduell ohne Stich) albo z dopuszczalno¶ci± pchniêæ (das Sabelduell mit Sfich). Ciêcie (der Mieb) jest zawsze
dozwolone. Pojedynek na pistolety posiada bardzo wiele odmian; 1. ze stanowiskiem sta³em (Pistolenduell mit festem
Sfandpunkte), 2. z posuwaniem siê (Pistolenduell mit Vorriicken), 3. z przerywanem posuwaniem siê (mit
unterbrochenem Vorriicken), 4. z przesuwaniem siê (auf parallelen Linien), 5. z dowoln± wymian± strza³ów (mit freiem
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
Schusse). 6. z równoczesn± wymian± strza³ów (Pistolenduell auf Signal oraz Pisfolenduell auf Kommando). Ponadto do
pojedynków na pistolety wyj±tkowych zali-czaj± siê: a) pojedynek na zmniejszon± odleg³o¶æ (auf kur-zesfe Distanz), b)
pojedynek z nieprzerwanem przesuwaniem siê (mit ununterbrochenener Bewegung auf pa-rallelen Linien), c)
pojedynek z jednym strza³em (t. zw. Pistoleduell nur ein Lauf geladen, okre¶la siê to równie¿: ubers Sacktusch
schiessen) przy którym tylko jeden pistolet jest nabity i dopiero przy wy-mianie strza³ów, jeden z przeciwników odczu-wa (o
w sposób mniej lub wiêcej przykry.
Obok kodeksów honorowych powszechnych, istnieje nad-to czysto akademicki zbiór niektórych przepisów dotycz±cych
postêpowania honorowego, zwany Uk³adem Erlangskim (Erlanger Verbande—und Ehren-abkommen). Uk³ad
ten zosta³ przed paru laty znowelizowany. Ogólno-akademicki Zjazd w Hannowerze wybra³ specjaln± komisjê, która
opracowa³a now± redakcjê Uk³adu. Nowa redakcja zo-sta³a zatwierdzona w dniu 27 lipca 1930. przez Ogólnoakade-
micki Zjazd we Wroc³awiu, wydrukowana w sierpniu 1930 r. w Kwedlinburgu i wesz³a w ¿ycie z dniem I. pa¼dziernika
1930 r, jako norma obowi±zuj±ca wszystkie organizacje, któ-rych w³adz± zwierzchni± jest Deutsche Studentenschaff.
Ostat-nio Uk³ad Rrlangski zosta³ jednak wypowiedziany i przesta³ form.ilnic obowi±zywaæ. Deutsehe Sfudentenschaft
opracowuje obecnie projekt nowego uk³adu (hitlerowskiego). Pozostaje to w zwi±zku z niedawnemi wydarzeniami
politycznemi w Niem-czech i w zwi±zku z reorganizacj± niemieckiej Rzeczypospoli-tej Akademickiej. Faktycznie do czasu
wej¶cia w ¿ycie nowe-go uk³adu, stosuje siê w praktyce zasady dawnego Uk³adu, Poni¿ej podajemy najwa¿niejsze
charakterystyczne zasady po-wy¿szego Uk³adu: 1. Zakres mocy obowi±zuj±cej (Geltungsbereich) Uk³adu; a) Uk³ad
stosuje siê w postêpowaniu honorowem tocz±cem siê pomiêdzy cz³onkami dwu ró¿nych zwi±zków. W postêpowaniu
honorowem (Ehren-handel) pomiêdzy cz³onkami tego samego zwi±z-ku wzgl. kartelu obowi±zuj± wewnêtrzne
prze-pisy danego zwi±zku wzgl. kartelu. b) Uk³ad ten obowi±zuje nie tylko barwiarzy, czyli cz³onków rzeczywistych (die
studierenden Mit-glieder) poszczególnych zwi±zków ale i filistrów (die Alten Herren). 2. Postêpowanie pojednawcze
tocz±ce siê na podstawie powy¿szego uk³adu ró¿ni siê nieco od naszego. Np.: wdro¿enie postêpowania honorowego
(die Befragung) winno nast±piæ w ci±gu trzech dni, a nie 24 godzin, jak w Polsce. 3. Uk³ad przewiduje dwa rodzaje
pokojowego zakoñcze-nia postêpowania honorowego; a) w drodze ugody zawartej przez zastêpców ho-norowych (der
Ausgleich), b) w drodze pozwu przed S±d Honorowy (die Ladung vor das Ehrengericht) i wyroku tego¿ s±du. 4. S±d
Honorowy sk³ada siê zawsze z 5 sêdziów, któ-rymi mog± byæ tylko filistrzy. Obra¿aj±cy (der Beleidiger) powo³ywuje
dwu sêdziów, obra¿ony (der Beleidigte) powo³ywuje równie¿ dwu sêdziów i przewo-dnicz±cego, 5. Zado¶æuczynieniem
jest o¶wiadczenie honorowe (die Erklarung) jak w naszym kodeksie. Tre¶ci± tego o¶wiad-czenia mo¿e byæ albo: a)
cofniêcie obrazy (Zuriicknahme), albo b) cofniêcie obrazy z wyra¿eniem ubolewania (mit dem Ausdruck des
Bedauerns) albo c) przeproszenie (die Abbitte). Uk³ad Erlangski nie zajmuje siê wcale zagadnieniem po-jedynku (der
Zweikampf). Zagadnienie to by³o dawniej rów-nie¿ i w Niemczech jednem z zagadnieñ wykorzystywanych w walkach
partyjno-politycznych na terenie akademickim. Kor-poracje (die waffenstudentischen Verbande) uznawa³y pojedy-nek za
w³a¶ciwy sposób za³atwiania zatargów honorowych (st±d okre¶lenie, die schlagenden Verbande). Ca³y szereg innych
zwi±zków akademickich (die nicht schlagenden Verbande) ostro zwalcza³ stanowisko kurporacyj i ich zwyczaje. Po
pewnym okresie walki, zdrowe instynkty narodowe przemog³y nad antagonizmem poszczególnych ugrupowañ
poli-tycznych, bêd±cych zreszt± naogól ró¿nemi odcieniami obozu nacjonalistycznego i postanowiono usun±æ zagadnienie
dopusz-czalno¶ci pojedynku z arsena³u ¶rodków walki politycznej. Pierwszy krok w tym kierunku uczyni³, o ile nam
wia-domo, t. zw. D.H.R. czyli Deutscher Hochschul Ring bêd±cy naczeln± reprezentacj± trzech chrze¶cijañskich
miêdzywyzna-niowych zwi±zków stowarzyszeñ (die drei christlichen inter-konfessionellen Verbande) a mianowicie:
Schwarzburg-Bund, Verband Deufscher Burschen i Wingolf-Bund. Przedstawiciele powy¿szych zwi±zków uchwalili
bowiem w dniu 6. lutego 1926. r. nastêpuj±c± deklaracjê: 1. Nie zwalczamy stanowiska korporacyj w kwestji
honorowo¶ci. Owszem, przyznajemy, ¿e stanowisko to mo¿e byæ uwa¿ane za s³uszne z ich subjektywnego punktu
widzenia. 2. Sami jednak oceniamy zagadnienie godziwo¶ci poje-dynku nic ze subjektywnego, lecz obiektywnego
pun-ktu widzenia. 3. Odrzucamy pojedynek na podstawie naszych chrze¶-cijañskich i ogólno etycznych za³o¿eñ. 4.
Mimo to jeste¶my gotowi uznaæ, ¿e i korporacyjne pojecie obrony honoru ma ¼ród³o w ich chrze¶cijañskiem i prawno-
zwyczajowem prze¶wiadczeniu. Dalszym krokiem by³a tzw. Ugoda Wurzburska die Wiirzburger Einigungserklarungen z
dnia 9. maja 1926. r. zawarta pomiêdzy korporacjami a orga-nizacjami katolickimi. Ugoda ta zosta³a zawarta w formie
dwu jednostronnych o¶wiadczeñ tre¶ci nastêpuj±cej; Organizacje katolickie (Cartel-Verband der katholischen
deutschen Studenten-Verbidungen i Kartell-Verband der katholischen Studenten Vereine Deutschlands) o¶wiadczy³y;
„Maj±c na wzglêdzie ciê¿k± sytuacjê naszej oj-czyzny, przystêpujemy do jednolitego frontu akade-mickiego
(die akademische Einheitsfront). Jako orga-nizacje apolityczne nie mo¿emy mieszaæ siê w spory partyjne na temat
pojedynku. Nie bêdziemy zwalczaæ stanowiska korporacyj w kwestji honorowo¶ci. W korporacyjncm pojêciu obrazy
honoru szanujemy wyraz ich ¶wiatopogl±du obyczajowego. Na podstawie powy¿szych za³o¿eñ nic bêdziemy w ¿aden
sposób popieraæ walki prowadzonej przeciwko korporacjom w formie propa-gandy zmierzaj±cej do usuniêcia pojedynku
przez po-zbawianie czci uczestników pojedynku". Korporacje z³o¿y³y o¶wiadczenie wzajemne: „Jeste¶my
gotowi przyst±piæ do stworzenia pozytywnego systemu ochrony czci akademickiej. W tym celu uznajemy, ¿e jest rzecz±
niedopuszczaln± okazanie wzgardy komukolwiek, kto by doznawszy obra-zy zaniecha³ pojedynku lub wyrz±dziwszy
obrazê wyzwania nie przyj±³, je¶li bêd±c cz³onkiem jednego ze zwi±zków sygnatariuszy uk³adu erlangskiego, jest
przeciwnikiem pojedynku z pobudek ideowych".
Wy¿ej wspomniane organizacje miêdzywyznaniowe przy-³±czy³y siê równie¿ do powy¿szej ugody. Kwestia zdolno¶ci
honorowej ¿ydów zosta³a rozstrzyg-niêta przez Deutsche Studenteschaft w sensie negatywnym. ¯ydzi s± uwa¿ani za
niehonorowych (als nicht ehrenfahig betracht).
Ustêp 2. Austria.
Dopóki stosunki pomiêdzy Rzesz± Niemieck± a Austri± by³y zupe³nie poprawne Deutsche Stundentenschaft dzia³a³a
swobodnie równie¿ i na terenie Federacji Austrjackiej. Jednak-¿e z chwil± objêcia w³adzy w Niemczech przez
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52
stronnictwo na-rodowo-socjalistyczne, stosunki powy¿sze zmieni³y siê grun-townie, a rz±d austrjacki usi³uj±c zd³awiæ w
zarodku ¿ywio-³owy ruch nacjonalistyczny, przedsiêwzi±³ ca³y szereg represyj. Deutsche Stundenschaft zosta³a w
Austrji rozwi±zana. Uk³ad Erlangski przesta³ obowi±zywaæ. Czê¶æ m³odzie¿y akademickiej stoj±ca zda³a od Deutsche
Studenfenschaft i sprzyjaj±ca zamie-rzeniom rz±du, utworzy³a t. zw. Najwy¿sze Rady Honorowe (ein oberster Ehrenrat)
jednouczelniane, przyznaj±ce pe³ne równouprawnienie: duchownym, kobietom, ma³oletnim i ¿ydom. Korporacje
narodowe zrzeszone w wiedeñskim kole miêdzy-korporporacyjnem (Waffenring) pozosta³y przy swoich dawnych
kodeksach honorowych i przy dawnem prawie zwyczajowem.
Ustêp. 3. Gruppi universitari fascisti. We W³oszech by³y dawniej w u¿yciu ró¿ne kodeksy ho-norowe, jak: 1. Salafia-
Maggio: II Codice cavalleresco e la sua pro-cedura, lub 2. Amico: Nuovo codice sul duello e procedura cavalleresca,
oraz inne, które wyczerpuj±co wymieniaj±: Levi & Gelli w swej: Bibliografia del duello con nume-rose notê sulla questione
del duello e sulle recenti leghe antiduellistiche di Germania, Austrja e Italia. Milano 1913. Po objêciu w³adzy we
W³oszech przez Partito Nazionale Fascista, nowy kodeks karny faszystowski zakaza³ pojedynku. Z drugiej strony
oficerzy królewskiej armji, marynarki, lotnictwa i milicji faszystowskiej, jak równie¿ cz³onkowie partji faszystowskiej i
studenci faszy¶ci maj± obowi±zek za³atwiania po rycersku C„cavallerescamente") a wiêc w drodze pojedynku,
ka¿dego zatargu honorowego. Obecnie jeden tylko prywatny kodeks honorowy jest oficjalnie uznawany przez partiê
faszystowsk±, a mianowicie: Jacopo Gelli; Codice cavalleresco italiano, con ii commen-to, notê e massime di
Giurisprudenza cavalleresca, 17 edizione rinnovafa, secondo le disposizioni dei nuovi codici penali e procedura penale.
Roma Milano 1932. Gellli podzieli³ swój kodeks na 7 czê¶ci: 1. Postanowienia ogólne (Normê Generali), 2. Obraza i
wdro¿enie postêpowania honorowego, 3. Zasady pojedynku, 4. Postêpowanie honorowe, 5. Przebieg pojedynku, 6.
S±dy Honorowe, 7. Wzory pism w postêpowaniu honorowem. Osob± honorow± (gentiluomo) jest ka¿dy, kto uwa¿a
obronê czci przez s±dy pañstwowe za niewystarczaj±c± i podporz±dkowywuje siê normom specjalnym zwanym
prawem ry-cerskim (leggi cavalleresche albo consuctudini cavalleresche), Kodeks przyznaje ¿ydom zdolno¶æ honorow±,
odmawia jej za¶ duchownym, kobietom, ma³oletnim i osobom niemoral-nym. Nie s± jednak uwa¿ani za ma³oletnich
cz³onkowie Uni-wersyteckich Grup Faszystowskich. Kodeks Honorowy jest jedynie zwodem (raccolta) rycer-skiego
prawa zwyczajowego. Gelli rozró¿nia 4 stopnie obrazy; 1. offesa semplice, 2. offesa grave, 3. offesa gravissima, 4.
offesa somma. Kodeks ten rozró¿nia dwa rodzaje zado¶æuczynienia honorowego: a) pokojowe (la soddisfazione), i b)
orê¿ne (la riparazione). Zado¶æuczynienie pokojowe otrzymuje siê a) albo przez zaprzeczenie (negazione), b) albo
przez odwo³anie (ritrattazione), c) albo przez przeproszenie (scuse), d) albo przez orzeczenie s±du honorowego (lodo).
Przeproszenie mo¿e byæ ustne, pisemne lub drukowane, zale¿nie od sposobu wyrz±dzenia obrazy. Kodeks wioski
roz-ró¿nia zastêpców honorowych (rappresentanti) od sekundan-tów (testimoni albo padrini). Kodeks wioski rozró¿nia
zdolno¶æ honorow± (Norma 1.) i zdolno¶æ do dzia³añ lionorowycli (Art, 71). Wdro¿enie postêpowania honorowego czyli
wyzwanie (la sfida) odbywa siê przez wysianie obra¿aj±cemu za po¶red-nictwem dwu zastêpców honorowych listu
wyzwawczego (cartello di sfida). Broni± honorow± jest tylko szpada (spada), szabla (sciabola) i pistolet (pistola). Prawo
wyboru broni (la scelta delie armi) przys³uguje zawsze obra¿onemu, choæby obra¿ony byl wyzwanym (art. 108).
Szermierz zawodowy (maestro di scherma) nie mo¿e siê pojedynkowaæ (art 114). Pojedynki natychmiastowe (duelli
immediati) s± zakazane (art. 30). Niedopuszczalne s± równie¿: a) pojedynek do pierwszej krwi (duello a primo sangue
albo duello alla prima ferita), b) pojedynek a¿ do ¶mierci (duello ad oltranza albo duello a morte), c) pojedynki
wyj±tkowe (duelli eccezionali). Pojedynek na broñ paln± mo¿e byæ 1. ze stanowiskiem sta³em (a pie fermo) a) z kolejn±
wymian± strza³ów (mirando a tiro successivo), b) z dowoln± wymian± strza³ów (mirando a volon-fa, con firo a volonta), c)
z równoczesn± wymian± strza³ów (mirando a tiro simulfaneo, duello a commando), 2. ze stanowiskiem zmiennem (duello
avanzando lub duello arrestandosi). Pokojowe za³atwianie zatargów honorowych nale¿y do s±dów honorowych (Tribunali
d'onore), które dziel± siê na dwie instancje. Pierwsz± instancj± jest rozjemca (arbitro) albo s±d honorowy (giuri d'onore)
trój- lub piêcioosobowy. Drug± instancj± s± s±dy honorowe apelacyjne (Corte d'onore). We Florencji istnieje od 1888
roku sta³y s±d honorowy apelacyjny (Corte d'onore permanente di Firenze). Trybunat ten ma cha-rakter wybitnie
arystokratyczny. Jest on zbudowany na zasa-dach wirylnych. Orzeczenia jego posiadaj± nastêpuj±ce sankcje: 1.
pozbawienie czci zupe³ne (la squalifica), 2. pozbawienie czci czasowe (la sospensione), 3. pozbawienie czci
czê¶ciowe (.la decadenza) i 4. nagana (la censura). S±dy honorowe wojskowe (Giuri d'onore militari) s±
ukonstytuowane odrêbnie na podstawie dekretu króla Wiktora Emanuein III (Gazzetta Ufficiale del Regno, del 25. Luglio
1929 n. 1875).
Ustêp 4. i 5. Francja i Anglia Cech± charakterystyczn± dla stosunków francuskich i an-gielskich jest opieranie siê w
praktyce wy³±cznie na prawie zwyczajowem, nie pisanem, jakkolwiek istnieje kilka wydawnictw dotycz±cych zasad
postêpowania honorowego i pojedynku. Uwaga: Informacyj i materia³ów potrzebnych do opracowania niniejszego
dodatku dostarczy³y mi nastêpuj±ce orga-nizacje: 1. Die Studentenschaft der Friednch-Wilhelms Universitat zu Berlin,
2. Wirtschafts-vereinigung der Deutschen Studenten der Universitat zu Wien, 3. Direttorio Nazionale di Partito Nazionale
Fas-cista, Roma, 4. Segretaria dei Gruppi Universitari Fascisti, Roma, 5. Union Nationale des Associations Generales
d'Etudiants de France. Paris.
Dziedzictwo Polskich Korporacji Akademickich
http://www.dziedzictwokorporacyjne.pl
Kreator PDF
Utworzono 14 November, 2008, 06:52