Biskup Piotr Jarecki Wypiłem pół litra whisky

background image

Biskup Piotr Jarecki

Wypiłem pół litra whisky - bełkotał w sobotę na miejscu wypadku kompletnie pijany
Piotr Jarecki (57 l.), biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej. Hierarcha, mimo że
sam niedawno zachęcał młodzież do abstynencji, wsiadł za kółko swojej Toyoty Yaris i...
roztrzaskał auto na latarni. W poniedziałek w specjalnym oświadczeniu przepraszał za

pijacki rajd

.

Na BISKUPA PIJAKA mówią WŁADCA PIERŚCIENI. Bp Piotr JARECKI ma słabośc do
DROGICH TRUNKÓW, szat i BIŻUTERII

Sprawa pijackiego rajdu biskupa Piotra Jareckiego (57 l.) to od kilku dni temat numer jeden w
środowiskach kościelnych. Nie tylko dlatego, że hierarcha ku zdziwieniu wielu osób przyznał się
do alkoholizmu. Kto zna biskupa, mówi, że to wyjątkowo barwna postać. Świadczy o tym choćby
nadany mu przydomek

: Władca Pierścieni.

background image

Gdyby każdy był taki jak biskup Piotr Jarecki, to Polska byłaby piękna, szczęśliwa i
trzeźwa! Mielibyśmy tu raj! - oto jak skomentował pijacki rajd i zarzuty dla hierarchy
ks. prałat Henryk Korża w "Super Expressie". Kuria Warszawska za to "ukarała"
biskupa, dając mu do dyspozycji kierowcę.

Jak powiedział rzecznik KSP asp. Mariusz Mrozek, 57-letni duchowny został zatrzymany w
sobotę ok. godz. 14 po tym, jak stracił panowanie nad toyotą yaris i uderzył w przydrożną
latarnię w pobliżu skrzyżowania Wisłostrady i ul. Boleść w Warszawie.

Po zatrzymaniu biskup został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Wynik -
jak powiedział Mrozek - to ponad 2,5 promila. Powtórne badanie na komisariacie dało
podobny wynik.

Ksiądz prałat

Henryk Korża

przekonywał, że gdyby świeccy pili tyle, co księża, to w Polsce

byłby raj. - Robicie z niego najgorszego, a on niczego złego nie zrobił - mówił dla "Super
Expressu".
Jarecki złożył wniosek o skazanie go bez przeprowadzania rozprawy na 8 miesięcy
ograniczenia wolności w postaci prac na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie
oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez 4 lata. Prokuratura zaakceptowała tę propozycję.
W poniedziałek duchowny przyznał się do prowadzenia auta pod wpływem alkoholu i oddał
się do dyspozycji papieża. Nie powinienem kierować samochodem pod wpływem alkoholu -
napisał hierarcha w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej archidiecezji
warszawskiej.
Przeprosił też w oświadczeniu wszystkich, których zgorszył swoim czynem, w szczególności
wiernych archidiecezji, których zaufanie zawiódł.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał dziś bp. Piotra J. winnym prowadzenia
samochodu w stanie nietrzeźwym i skazał go na 6 miesięcy pozbawienia wolności w
zawieszeniu na 2 lata, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na 4 lata oraz 2,4 tys. zł
grzywny i 4 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym i funduszu pomocy
postpenitencjarnej.

background image

Wyrok jest nieprawomocny. Bp. Piotra J. nie było w sądzie na ogłoszeniu wyroku.
Sąd orzekł, że biskup umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten
sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości kierował toyotą yaris. Na poczet orzeczonego zakazu
prowadzenia pojazdów zaliczył mu już okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 26
października 2012 r. do dnia 25 stycznia br
Orzeczona kara została uzgodniona przez biskupa z prokuratorem. Sędzia Edyta Dzielińska-
Wolińska poinformowała, że okolicznościami obciążającymi oskarżonego był wysoki poziom
zawartości alkoholu w organizmie oraz poziom zagrożenia, gdyż przebył znaczny odcinek
drogi w ruchu miejskim, po czym stracił panowanie nad pojazdem.
Dodała też, że na wysokość kary wpływ miała także funkcja i rola społeczna jaką pełni. –
Oskarżony jest duchownym, zajmuje wysoką pozycję w hierarchii, a jego postawa
oddziaływuje społecznie dlatego od oskarżonego oczekuje się więcej w zakresie
kształtowania postaw społecznych – mówiła.
Natomiast za okoliczności łagodzące wskazała fakt, iż bp Piotr J. chciał dobrowolnie poddać
się karze, przyznał się do winy, nie kwestionował swego sprawstwa. – Oskarżony wyraził
daleko idącą skruchę a sąd uznał ją za wiarygodną – zaznaczyła sędzia Dzielińska-Wolińska.
Według sądu, popełniony czyn miał charakter incydentalny.

Na BISKUPA PIJAKA mówią WŁADCA PIERŚCIENI. Bp Piotr
JARECKI ma słabośc do DROGICH TRUNKÓW, szat i
BIŻUTERII

Publikacja: 26.10.2012 18:11 | Aktualizacja: 28.11.2012 05:03

BISKUP JECHAŁ PO PIJANEMU

,

BISKUP PIJAK

,

BISKUP PIOTR JARECKI

,

BP PIOTR

JARECKI

,

BP PIOTR JARECKI JAZDA PO PIJANEMU

,

BP PIOTR JARECKI WŁADCA

PIERŚCIENI

,

ksiądz

,

Piotr Jarecki

,

Władca Pierścieni

Sprawa pijackiego rajdu biskupa Piotra Jareckiego (57 l.) to od kilku dni temat numer
jeden w środowiskach kościelnych. Nie tylko dlatego, że hierarcha ku zdziwieniu wielu
osób przyznał się do alkoholizmu. Kto zna biskupa, mówi, że to wyjątkowo barwna
postać. Świadczy o tym choćby nadany mu przydomek: Władca Pierścieni.

background image

Więcej

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/na-biskupa-pijaka-mowia-wadca-pierscieni-bp-piotr-
jarecki-ma-slabosc-do-drogich-trunkow-szat-i-bizut_287405.html


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Biskup Piotr Jarecki Wypiłem pół litra whisky
Biskup Piotr Jarecki Wypiłem pół litra whisky
Wypiłem pół litra whisky
Wypiłem pół litra whisky
koszt surowców do produkcji pół litra najtańszego piwa to zaledwie kilkadziesiąt groszy
J Grabowski Piotr z Chodkowa, kanclerz książęcy, biskup płocki
Gryguć Piotr Polityka gospodarcza księcia Bolesława V Wstydliwego wobec biskupstwa i katedry krakow
Ubytki,niepr,poch poł(16 01 2008)
Poł kształtowe cz 1
7 Celiakia seminarium dla IV roku pol (2)
Biskupin
27 407 pol ed02 2005
137 407 pol ed02 2005
28 407 pol ed02 2005
biskupi sad dduchowny w opolu
highwaycode pol c20 sygnaly policjii innych (str 104,105)
123 607 pol ed01 2007

więcej podobnych podstron