Papuga z dziobem na kłódk
ę
Barwy jak ze snu wariata
Umie chodzi
ć
, umie lata
ć
Czasem mówi, czasem wrzeszczy
Je słonecznik i orzeszki
Lecz ma wad
ę
, kto bez wad
Acz ta przykra niesłychanie
Bo powtarza, durny ptak
Co usłyszy i nie kłamie
Jak tu z tak
ą
ż
y
ć
gaduł
ą
Co kieruje si
ę
reguł
ą
ś
e najlepsz
ą
ptaka cech
ą
By
ć
jak echo
Papugo, papugo
Zamknij wreszcie dziób
Papugo, papugo
Przerw
ę
sobie zrób
Papugo, papugo
Racz pami
ę
ta
ć
o tem
ś
e mowa jest srebrem
A milczenie złotem
Przyszła do mnie raz kumpela
By obgada
ć
przyjaciela
Co przystojny jest szalenie
Lecz nie leci na kumpel
ę
Wi
ę
c jest
ś
lepak, gustu brak
A ta Ka
ś
ka co z nim kr
ę
ci
To wywłoka, brzydka tak
ś
e wprost w głowie si
ę
nie mie
ś
ci
I nadali diabli Ka
ś
k
ę
Wdała si
ę
z papug
ą
w gadk
ę
I na skutek gadki takiej
Mam siniaki
Papugo, papugo...
U
ż
y
ć
kleju czy te
ż
sznura
By milczała kreatura
Jak jej zamkn
ąć
dziób na kłódk
ę
ś
eby nie trzaskała dzióbkiem
Jak tu sprawi
ć
,
ż
eby ptak
Nie powtarzał spontanicznie
Prawda bowiem wielki skarb
Ale powiem wam cynicznie
Ceni
ą
prawd
ę
wszyscy ludzie
Nie chc
ą
brodzi
ć
w kłamstwa brudzie
Lecz ma prawda jedn
ą
bole
ść
W oczy kole
Papugo, papugo...
Muzyka: Robert Wiórkiewicz
Słowa. Marek Sochacki
Wokal – Julia Surowaniec
Aran
ż
acja, instrumenty klawiszowe, programowanie – Robert Wiórkiewicz
Gitary – Fryderyk Koziak
Mix – Jarosław Pi
ą
tkowski