background image

KLASYCYZM W POEZJI XX WIEKU

Klasycyzm w szerszym znaczeniu to sztuka odpowiadająca ideałowi lub zespół dzieł wzorowych, 
najwyższej miary, ważnych dla danej kultury i inspirujących następnych twórców.

Cechy sztuki klasycznej:

harmonia,

proporcja,

antropocentryzm,

wiara w jedność dobra i piękna (kalokagatia)

idealizacja świata poprzez problemy uniwersalne,

nawiązywanie do ideału estetycznego

Klasycyzm XX wieku to:
- niejednorodne zjawisko, 
- hasło programowe, 
- kategoria opisu zjawisk literackich i artystycznych,
- uniwersalna kategoria estetyczna inspirowana sztuką starożytną,
styl i postawa twórcza,
- poszanowanie tradycji, równowagi,
opozycja awangardy,
- raczej pozbawiony kultu rozumu,
- poszukiwanie uniwersaliów
- często towarzyszy mu świadomość katastroficzna.

Klasycyzm XX wieku cechuje POEZJOCENTRYCZNOŚĆ - uważanie sztuki poetyckiej za 
centrum twórczości, natomiast niedocenianie problemu prozy, tradycyjnie należącej do innego 
obszaru sztuki. Sztukę klasyczną uważano często elitarną, stawiającą przed czytelnikiem duże 
wymagania erudycyjne.
W powojennej literaturze polskiej unikano określenia klasycyzmu na podstawie cech 
stylistycznych, traktując go przede wszystkim światopoglądowo.

Pierwsza faza klasycyzmu w Polsce XX wieku
Schyłek Młodej Polski, klasycyzm jako reakcja na dekadentyzm,  stąd też pogłębianie haseł 
sztuki dla sztuki. Pisma związane z klasycyzmem :

Lamus - wydawany w latach 1908-1913 we Lwowie, prezentował przekłady parnasistów 
francuskich i polskich modernistów (Kasprowicz, Wolska, Staff).

Museion - pismo poświęcone jak najszerszemu umiłowaniu piękna klasycznego. Wydawane 
w latach 1911-1913 w Paryżu. Zawierało syntezę klasycyzmu i romantyzmu jako tradycji 
charakterystycznych dla literatury polskiej.

Twórcy związani z klasycyzmem XX wieku w Polsce to:
- Leopold Staff,
- Jarosław Iwaszkiewicz (początkowe wiersze)
- Mieczysław Jastrun,
- Jarosław Marek Rymkiewicz,
Ryszard Przybylski,
Zbigniew Herbert,
- Jerzy Stanisław Sito,
Czesław Miłosz,

Klasycyzm XX wieku przeciwstawia się zamykaniu kultury polskiej we własnym obrębie, 

background image

podkreśla przynależność do świata śródziemnomorskiego. Istotna jest rola buntu, twórczej niezgody 
czy ochrony skomplikowanego świata jednostki. Klasycyzm XX wieku nie zachowuje ciągłości 
rozwoju i jedności stylistycznej. Jest zjawiskiem niejednorodnym, a samo pojęcia klasycyzmu bywa 
rozumiane różnie.

Najczęściej klasycyzm określa się poprzez:
a) cechy stylistyczne, doskonałość formy, tradycyjne gatunki literackie, dystans wobec 
nowatorstwa, awangardy,
b) postawę wobec tradycji - przywiązanie do antyku,
c) postawę światopoglądową - poszukiwanie ideału świata, uniwersalizm,
d) ideał estetyczny: jasność, zwięzłość, równowaga.

W powojennej literaturze polskiej unikano określenia klasycyzmu na podstawie cech 
stylistycznych, traktując go przede wszystkim światopoglądowo.
Istotną treścią XX-wiecznego klasycyzmu jest walka ze skutkami relatywizmu historycznego, próba 
przywrócenia światu piękna i dostojności, jaką nadaje mu ład i porządek.

KLASYCYZM   ODMIENIONY   (NEOKLASYCYZM)  

Tadeusz Drewnowski Literatura Polska 1944-1989. Próba scalenia. Obiegi – wzorce – style., 
Kraków 2004.

                              Na wstępie pojawiły się dwie ważne zapowiedzi neoklasycyzmu, pochodzące nie 
od żyjących prekursorów, lecz ze strony młodych – ważnego krytyka klasycyzmu Ryszarda 
Przybylskiego
 „Et In Arcadia ego. Esej o tęsknotach poetów”(1966) – czyli zbiór szkiców m.in. o 
Eliocie i Mandelsztamie, oraz o Różewiczu (polemiczne lecz pełne uznania studium o poemacie 
włoskim Et In Arcadia ego.). A następnie „manifesty poetyckie” Jarosława Marka Rymkiewicza
„Czym jest klasycyzm” (1967).Obaj autorzy byli i są krytykami i uczonymi z Instytutu Badań 
Literackich, Rymkiewicz ponadto poetą. Jego tom „Czym jest klasycyzm” był pierwszym po 
wojnie tak poważnie i błyskotliwie sformułowanym programem literackim. Obydwaj przy tym 
mieli zbliżone (choć nie uzgodnione w szczegółach) upodobania i tęsknoty, a przede wszystkim 
pełną świadomość przepaści, jaka dzieli historyczny klasycyzm od współczesnych dążeń. 

                             Koncepcja J. M. Rymkiewicza opiera się na micie jedności kultury, w naszym 
przypadku kultury śródziemnomorskiej, wspierającej się na człowieku jako podmiocie. Uważa, że 
człowiek podobnie jak kosmos, zawiera w sobie porządek. Cywilizacja nie jest dziełem jednego 
człowieka. Koncepcja porządku zastanego i jego funkcjonowania nie opiera się u Rymkiewicza, tak 
jak u Eliota na wierze w Boga, lecz na teorii archetypów Junga i teorii ewolucji twórczej i pamięci 
Bergsona. Podstawowe formy języka powstały w rezultacie kulturowej działalności człowieka. 
Również koncepcję poety czerpie Rymkiewicz od Junga: „poeta jest człowiekiem kolektywnym, 
rozsadnikiem i matrycą nieświadomie aktywnej duszy ludzkości”.. Tradycja więc polega na 
przyjmowaniu wzorów i poznawaniu i wzbogacaniu ich o nowe treści przez następców. W gruncie 
rzeczy mamy tu do czynienia z koncepcją twórczości jako naśladownictwa, jako reprodukcji. 
Sandauer nazywa tradycjonalizm Rymkiewicza tradycjonalizmem perwersyjnym, gdyż jest on dość 
oryginalny. Rymkiewicz uważał, że fenomen ciągłego odradzania się poezji może być porównany 
do sakrokanibalizmu. Sakrokanibalizm to przerażający obyczaj, spotykany wśród klanów 
Melanezji, który polegał na pożeraniu ze wstrętem, ale i z wielką czcią ciała zmarłego. Rymkiewicz 
uważał, że każdy poeta, zwłaszcza współczesny, pożera świętą przeszłość, by ją ocalić, by mogła 
stać się przyszłością.

background image

Oryginalność Rymkiewicza polegała na tym, że z poezji dawnej swym procederem nie nawiązywał 
do polskiego klasycyzmu, ani pseudoklasycyzmu, ani d dojrzałego Mickiewicza, lecz do polskiego 
baroku, ściślej do Andrzeja Morsztyna, a swą koncepcję tradycji potraktował na sposób 
autotematyczny. Głównym toposem poezji Rymkiewicza jest śmierć, która staje się aktem 
twórczym. Niszcząc osobę przekazuje jej czyny i dzieła kulturze.   

                           W poczcie neoklasyków pt. „To jest klasycyzm” Ryszarda Przybylskiego znajduje 
się również Julia Hartwig. Neoklasycyzmu w tym przypadku dopatruje się krytyk w samej formie 
jej poezji. Poetka dokonuje w swej twórczości  cięcia wersu na zasadzie obrazu. Zabieg ten 
decyduje o ustatkowaniu się wiersza wolnego. Przy czym jest to obraz dwoisty: obraz 
rzeczywistości i obraz snu. Jawa czyli świadomości ukształtowana przez tyranie biologii, zwory 
kultury, struktury społeczne i konwencje obyczajowe; jawa czyli bezmierny ocean życia 
przekształca człowieka w paradoks: w niewolnika życia, który jest jednocześnie władcą życia. Ten 
paradoks staje się zrozumiały tylko we śnie. Sen jest bowiem objawieniem sensu wszystkich 
dobrodziejstw istnienia, które przeżyła świadomość.

Świat w poezji Julii Hartwig nie dostępuje sakralnego przeistoczenia. Jego bezład jest groteskowy. 
Sny wznoszą poezję ponad sezonową wiedzę i zanurzają ją w bogactwie życia.. Klasycyzm w tej 
poezji to „przeczucie nowego rytmu świata”. 

                            Artur Międzyrzecki, mąż Julii Hartwig również zalicza się do poetów 
neoklasycyzmu. Poezja pozostaje centrum jego świata. Głos pierwszej osoby jest tu często 
przemieszany z głosem osoby trzeciej, co wynika z poczucia obecności przodków. Poeta posługuje 
się chętnie językiem innych twórców jak wyrywkami wspólnego tekstu kultury 
śródziemnomorskiej. W jednym tylko wierszu „Piękne zmęczenie komentowane” przytacza 
(zgodnie z dewizą Miłosza „cytować dzisiaj prawie obowiązek”) urywki z Mickiewicza, Norwida, 
George’a Herberta, Rilkego, J. Keatsa, Baudelaire’a. Wraz z przywołanymi autorytetami potrafi 
stworzyć swój własny odrębny głos. Prócz duchów poetyckich w twórczości Międzyrzeckiego 
występują nie tyle inni przodkowie, co polegli przeważnie rówieśnicy „Pieśni z Doliny Umarłych”, 
„Pas chorążego Orzeszki” oraz różnorodni kombatanci-literaci, polegli i żywi – Char, Słucki, 
Baczyński, Borowski. W wierszach do żywych rówieśników ma stosunek ciepły, lecz nie 
pozbawiony pewnego poczucia wyższości gdyż „nie grzeszą zbytkiem uprzejmości”, „nie znają 
mistrzów z Jeu de Pomme”, „nie łagodziła ich Ravenna”.
Międzyrzecki zachowuje w swej twórczości należny dystans wobec traktowanej bez złudzeń 
rzeczywistości. Wśród poczucia odwiecznej wspólnoty i jedności kulturowej -  kombatanci ruchu 
oporu mają do spełnienia szczególną rolę. Mimo że dzieli ich wiele, w jednym zachowują 
zgodność: ocaleni nie mogą poddać się naciskowi spodlenia.

JAN  MAREK  RYMKIEWICZ

Urodził się w 1935 w Warszawie. Krytyk i historyk literatury, eseista, poeta, tłumacz, 
dramatopisarz. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Łódzkim, doktoryzował się, a następnie 
habilitował; pracownik naukowy Instytutu Badań Naukowych PAN w Warszawie. Mieszka w 
Warszawie.

Debiutował w 1957 tomem wierszy "Konwencje". Przedstawiciel i teoretyk neoklasycyzmu w 
literaturze polskiej, kierunku artystycznego nawiązującego do szeroko pojmowanej tradycji 
antycznej i nowożytnej - klasycyzmu. Swój program poetycki J.M. Rymkiewicz wyłożył m.in. w 
zbiorze szkiców z 1967 roku pt.: "Czym jest klasycyzm. Manifesty poetyckie". U podstaw jego 
twórczości leży przekonanie o jedności i ciągłości sztuki i kultury (współistnienie dzieł dawnych i 

background image

współczesnych): czerpie z archetypów, toposów i mitów kultury śródziemnomorskiej (np. opowieść 
o toposie rajskich ogrodów w "Myśli różne o ogrodach"). Nicuje wyobraźnię romantyczną, 
romantyczne mity i stereotypy. Jak fascynującą powieść czyta się cykl zatytułowany "Jak bajeczne 
żurawie...", a poświęcony Adamowi Mickiewiczowi oraz Wilnu i Wilnianom w XIX stuleciu. 
Interesuje go filozofia śmierci, istota przemijania biologicznego i przemijania w kulturze. 
Tłumaczył poezję anglo-amerykańską (T.S. Eliot, W. Stevens), hiszpańską (F.G. Lorca, Calderon). 
"Moje dziejowe pytanie brzmi więc tak: czy historia urabia człowieka, czy to okoliczności 
historyczne decydują o tym, kim jest i co po sobie pozostawia? Czy - przeciwnie - on sam, nie 
zważając na historię i na to, co historia z nim robi, wydobywa z siebie właśnie to, co wydobyć 
musi?" ("Żmut")
Źródło: www.polska2000.pl; Copyright: Stowarzyszenie Willa Decjusza, 2001

Laureat Literackiej Nagrody Nike 2003 za tom "Zachód słońca w Milanówku".

Wybrana twórczość:

wiersze: 

"Konwencje"
"Metafizyka”
"Anatomia”
"Co to jest drozd" 
"Thema regium" 
"Ulica Mandelsztama" 
"Mogiła Ordona" 
"Moje dzieło pośmiertne" 
"Znak niejasny, baśń półżywa" 
"Zachód słońca w Milanówku"

      "Cicho ciszej. Wybrane wiersze z lat 1963 - 2002"
     "Do widzenia gawrony"

RYSZARD  PRZYBYLSKI

Urodził się w 1928, wybitny eseista, historyk literatury polskiej i rosyjskiej, profesor Instytutu 
Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk.

Niezwykła pozycja Ryszarda Przybylskiego w polskim życiu intelektualnym polega na tym, że 
autor wypracował oryginalny i atrakcyjny styl pisarski, w którym swoboda wypowiedzi 
eseistycznej łączy się z dyscypliną i precyzją naukowej refleksji o literaturze. Z uwagi na 
niecodzienne połączenie tych dwu zalet każda nowa książka Przybylskiego natychmiast staje się 
dużym wydarzeniem intelektualnym.

Autor zyskał rozgłos jako zwolennik nowocześnie pojętych wartości klasycyzmu, który według 
niego nie jest kwestią historycznie zmiennego stylu, lecz postawą światopoglądową - wyborem ładu 
i tradycji kultury przeciwko przypadkowości i chaosowi. W pierwszej książce, która odbiła się 
szerokim echem ("Et in Arcadia ego"), Przybylski analizował mit arkadyjski w twórczości O. 
Mandelsztama, T.S. Eliota i Różewicza. W zbiorze "To jest klasycyzm" zajął się sytuacją 
współczesnego klasycyzmu, formułując postulat obrony języka przodków i śródziemnomorskiej 
idei człowieka jako podmiotu.

Dużym wydarzeniem intelektualnym było pojawienie się książki "Ogrody romantyków" (1978), 

background image

entuzjastycznie przyjętej jako rodzaj "manifestu" przez poetów klasycyzujących i młodych ludzi 
poszukujących piękna. We wszystkich książkach Przybylskiego zaciekawia przede wszystkim 
szczególny sposób obcowania z dziełem literackim - to głęboki dialog z tekstem w poszukiwaniu 
przeżycia metafizycznego.

Zainteresowania ujawnione w esejach Ryszarda Przybylskiego są niezwykle szerokie. Obok prac o 
charakterze monograficznym poświęconych cenionym przez autora pisarzom (F. Dostojewski, O. 
Mandelsztam, J. Iwaszkiewicz), eseista pisał m.in. o biografii i twórczości Chopina ("Cień 
jaskółki") oraz o duchowości wczesnego chrześcijaństwa ("Pustelnicy i demony"). Cały dorobek 
eseistyczny Ryszarda Przybylskiego jest sprzeciwem wobec dzisiejszej wulgarności świata, jest 
niezgodą na utratę piękna i ładu moralnego. 
"Uciekam, jak zwykli czynić ludzie zgnębieni wulgarnością współczesnego życia społecznego, do 
oazy pięknych tekstów, pozostawionych przez niezwykłych anachoretów." (Ryszard Przybylski)
Źródło: www.polska2000.pl; Copyright: Stowarzyszenie Willa Decjusza, 2001

Bibliografia: 

"Et in Arcadia ego. Esej o tęsknotach poetów"

"Eros i Tanatos. Proza Jarosława Iwaszkiewicza"

"To jest klasycyzm"

"Ogrody romantyków"

"Wdzięczny gość Boga. Esej o poezji Osipa Mandelsztama"

"Podróż Juliusza Słowackiego na Wschód"

"Klasycyzm czyli Prawdziwy koniec Królestwa Polskiego" 

ARTUR  MIĘDZYRZECKI

Poeta, prozaik, tłumacz, krytyk literacki. Urodzony w 1922 w Warszawie, zmarł w 1996 tamże.

Artur Międzyrzecki urodził się 6 listopada 1922 w Warszawie, był synem Mieczysława 
Międzyrzeckiego i Pelagii z Fuchsów. W stolicy uczęszczał do szkoły. We wrześniu 1939 roku 
opuścił Warszawę i - odpowiadając na apel pułkownika Umiastowskiego - wyruszył w kierunku 
wschodniej granicy Rzeczypospolitej. Nie udało mu się, niestety, zaciągnąć do polskiego wojska. 
Znalazł się we Lwowie i stamtąd został w 1940 roku wywieziony przez Rosjan do Kazachstanu. W 
1942 roku przedostał się do armii gen. Andersa i wraz z nią opuścił Związek Sowiecki. Wraz z 2. 
Korpusem Polskim przeszedł cały szlak bojowy, walczył pod Monte Cassino i w bitwie o Bolonię. 
Był oficerem artylerii.

Międzyrzecki debiutował w 1943 roku wierszem "Namiot z Kanady", wyróżnionym w konkursie 
tygodnika "Orzeł Biały". Jego wiersze zaczęły ukazywać się w periodykach wojskowych: 
"Dzienniku Żołnierza AWP (Armii Polskiej na Wschodzie)" i "Na szlaku Kresowej". Po wojnie 
rozpoczął studia we Włoszech, w Bolonii, a później w Paryżu, w École des Sciences Politiques. Po 
studiach, w końcu lat czterdziestych, wrócił na stałe do Polski.

Międzyrzecki jeszcze z Paryża przysyłał swoje wiersze do pism ukazujących się w Kraju. Po 
powrocie do Polski w 1949 roku rozpoczął pracę literacką na wielu polach jako poeta, prozaik, 
tłumacz literatury francuskiej i angielskiej i jako krytyk literacki. Od 1950 roku drukował w "Nowej 
Kulturze", a w latach 1956-58 kierował w niej działem poezji.

Wiersze Międzyrzeckiego od samego początku były mocno osadzone w tradycji i historii kultury 
europejskiej. Poeta czerpał z jej form, tworząc świat, w którym człowiek mógł siebie odnaleźć, 

background image

mógł być pewny swojej tożsamości. Nie była to relacja prosta. Bohater Międzyrzeckiego musiał 
pokonywać opór przeszłości, walczyć z pamięcią, rozszyfrowywać ukryte znaczenia dawnych 
przekazów. Ale to zmaganie wyzwalało energię, pozwalało ogarniać spojrzeniem teraźniejszość i 
wytyczać perspektywę przyszłości. Dla Międzyrzeckiego człowiek ma niezmienną istotę i dopóki 
jest tego świadomy, dopóki nawiązuje dialog z przeszłością - także swojej własnej biografii - 
dopóty nie zostanie zdegradowany i pozbawiony człowieczeństwa. Dlatego tak ważny jest język, 
jakim posługuje się bohater wierszy Międzyrzeckiego. To jest język osadzony w nurcie poezji 
klasycznej, słychać tutaj głosy i niemal cytaty z wielkich twórców. Wiersze są przywołaniami 
głosów całej europejskiej wspólnoty społecznej.

W 1954 roku Międzyrzecki poślubił poetkę Julię Hartwig. Od 1959 roku należał do Polskiego PEN 
Clubu. Od początku lat pięćdziesiątych Międzyrzecki współpracował z miesięcznikiem 
"Twórczość", a w latach 1957 -65 pisywał regularnie w "Nowych Książkach". W 1965 roku został 
zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika "Poezja". Do 1968 roku współpracował z Polskim 
Radiem jako autor słuchowisk i felietonista.

Międzyrzecki przetłumaczył na język polski utwory wielu pisarzy obcych, głównie francuskich: 
Apollinaire'a, Rimbauda, Aragona, Racine'a, ale także Mandelsztama, Cummingsa i Audena. 
Twórczość tych ostatnich poznał lepiej dzięki pobytowi w Stanach Zjednoczonych w latach 1970-
73, gdzie przebywał jako stypendysta i wykładowca International Writing Program w State 
University of Iowa.

Jako pisarz i jako tłumacz Międzyrzecki stale poszerzał swoje literackie horyzonty, interesował się 
nowymi kierunkami i propozycjami w różnych dziedzinach sztuki, ale zawsze najbardziej 
interesowała go poezja. Patrzył na świat przez jej pryzmat przestrzennej i czasowej głębi sztuki. W 
labiryncie jej dziejów szukał dróg, którymi podążał człowiek. Nie zawsze były to drogi bezpieczne, 
trzeba pamiętać, że sztuka XX wieku dramatycznie splatała się historią. Dlatego w pamięci i 
wyobraźni pisarza ciągle obecne były obrazy wojenne i własne przeżycia z tego okresu, całe 
pokłady biograficznych wątków. Dramat dziejów XX wieku miał dla poety wymiar symboliczny: 
oto spełniały się apokaliptyczne obrazy. Dla człowieka nadszedł czas wielkiej próby moralnej 
Międzyrzecki w swoich wierszach często wracał do tej tę trudnej rzeczywistości, badał ją jak 
archeolog: warstwa po warstwie docierał do samych podstaw, do źródeł wszystkiego, co w świecie 
ma znaczenie. Poszukiwania pisarza stanowiły próbę uporządkowania chaosu aksjologicznego i 
moralnego. To były także poszukiwania właściwego języka, zdolnego wyrazić cały ciężar 
osobistych doświadczeń.

W latach 1977-78 ponownie przebywał w Stanach Zjednoczonych, tym razem na stypendium 
Fundacji Kościuszkowskiej. Po powrocie aktywnie uczestniczył w tworzeniu niezależnego życia 
literackiego i kulturalnego w Polsce. 

Artur Międzyrzecki pisał tak, jakby swoim pisaniem chciał ogarnąć całą rzeczywistość. Język jego 
wierszy łączył przy tym niepowtarzalny, indywidualny wymiar mowy podmiotu lirycznego z 
głosami wydobytymi z przeszłości, wywołanymi z pamięci, z językiem społeczności ludzkiej To 
był niezwykły stop lingwistyczny, oryginalny i wyjątkowy. Poeta w swojej wyobraźni odtwarzał 
przeszłość, czerpał ze swojej pamięci, pozwalał, aby przeszłość przemawiała przez niego.

Artur Międzyrzecki był pisarzem wybitnym, interesował się przemianami kultury, pisał o ludzkich 
losach w czasach szczególnie trudnych. Zawsze jednak kierował się wiarą w zwycięstwo 
klasycznego rozumu i w zwycięstwo ładu nad chaosem. Tymi zasadami kierował się także wtedy, 
kiedy wykładał na wielu uczelniach, między innymi w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Szwecji.

Artur Międzyrzecki zmarł 2 listopada 1996 roku w Warszawie i tam został pochowany.

background image

Twórczość (wybrane pozycje, bez przekładów): 

"Namiot z Kanady. Wiersze 1942-44"

"Strony przydrożne"

"Noc noworoczna" 

"Wieczory muranowskie

JULIA  HARTWIG

Urodziła się w 1921 w Lublinie, poetka, eseistka, tłumaczka, autorka książek dla dzieci. Autorka 
zaledwie kilku tomów wierszy, które pozwoliły jej jednak zająć ważne miejsce w krajobrazie 
polskiej współczesnej literatury. Nie poddająca się jednoznacznym zaszeregowaniom, zajmuje 
miejsce osobne, nie ulegając twórczym modom i snobizmom.

Jednym z wyznaczników jej poezji jest niechęć do przyjęcia całościowej wizji świata, jednej tonacji 
emocjonalnej. W swych subtelnych, wyrafinowanych (choć jednocześnie zawsze dążących do bycia 
zrozumiałymi dla czytelnika) utworach niejednokrotnie łączy przeciwieństwa. Powadze 
przeciwstawia ironię, rozpaczy - ekstatyczną radość istnienia. Wiersze rozwijające oniryczne, pełne 
obrazów wizje sąsiadują z umiejętnym przywołaniem konkretu czy na poły mistycznym 
rozbłyskiem, ukazującym wewnętrzną strukturę widzialnej rzeczywistości. Kryje się za tym 
intelektualna dojrzałość, wiedza o tym, iż bogactwa danego nam świata, w jego jasnych i ciemnych 
obszarach, nie sposób sprowadzić do jednej formuły, osądu, programu.

Posługuje się zazwyczaj formą dopracowaną i "uspokojoną", unikającą chaosu i przypadkowości. 
Jest jednym z nielicznych polskich poetów mistrzowsko posługujących się prozą poetycką, poeme 
en prose. Na ten fakt miał zapewne wpływ jej wieloletni związek z literaturą francuską. Hartwig 
tłumaczyła m.in. utwory Apollinaire'a, Rimbauda, Maxa Jacoba, Cendrarsa i Supervielle'a, 
opublikowała monografie Apollinaire'a i Gerarda de Nerval. Jest też autorką przekładów z języka 
angielskiego, zwieńczonych w 1992 roku obszerną antologią "Opiewam nowoczesnego człowieka". 
Antologia poezji amerykańskiej, przygotowaną wraz z nieżyjącym już Arturem Międzyrzeckim, 
poetą, prywatnie mężem Julii Hartwig.