13.10.2014
'Osoby homoseksualne mają walory i przymioty do zaoferowania wspólnocie chrześcijańskiej'. Synod dyskutuje o związkach jednopłciowych
http://www.tokfm.pl/Tokfm/2029020,103086,16797747.html
1/1
'Osoby homoseksualne mają walory i
przymioty do zaoferowania wspólnocie
chrześcijańskiej'. Synod dyskutuje o
związkach jednopłciowych
geb, PAP 2014-10-13, ostatnia aktualizacja 2014-10-13 18:37:33
Biskupi rozpoczęli dyskusję o miejscu osób homoseksualnych w Kościele, a także o możliwym dopuszczeniu do
komunii rozwodników - głosi komunikat podsumowujący pierwszy tydzień obrad synodu biskupów.
W ogłoszonym przez Watykan pierwszym podsumowaniu obrad nadzwyczajnego zgromadzenia biskupów na temat
rodziny podkreślono, że w trakcie dyskusji wyraźnie doszła do głosu potrzeba podjęcia "odważnych decyzji
duszpasterskich". W opracowaniu zawarta jest też synteza ożywionej dyskusji wokół kwestii osób rozwiedzionych
będących w nowych związkach.
Komunia dla rozwodników
Dokument stwierdza, że niektórzy uczestnicy synodu poparli utrzymanie dotychczasowej dyscypliny w tej sprawie,
opartej na "fundamencie teologicznym", czyli niedopuszczanie rozwodników do sakramentu komunii. "Inni zaś
opowiedzieli się za większym otwarciem pod ściśle określonymi warunkami w sytuacjach, których nie można
rozwiązać nie powodując nowych niesprawiedliwości i cierpień" - wyjaśnił Watykan.
Autorzy tekstu zastrzegli, że w opinii części uczestników dyskusji ewentualne dopuszczenie do sakramentów
musiałoby zostać poprzedzone przez pokutę, za którą odpowiedzialność ponosiłby biskup diecezjalny. Jako drugi
wymóg wymienia się "jasne zaangażowanie na rzecz dzieci" z poprzednich związków. Postulowano, by tego typu
decyzje nie miały charakteru ogólnego, lecz by zgoda wydawana była w indywidualnych przypadkach, po dokładnej
analizie konkretnej sytuacji.
Homoseksualiści w kościele
Kolejny punkt dokumentu głosi: "Osoby homoseksualne mają walory i przymioty do zaoferowania wspólnocie
chrześcijańskiej". Postawiono następnie pytanie, zachęcając do refleksji: "Czy jesteśmy w stanie przyjąć te osoby
gwarantując im braterstwo w naszych społecznościach?".
"Często ludzie ci pragną spotkać Kościół, który będzie dla nich gościnnym domem. Czy nasze wspólnoty są w stanie
nim być, akceptując i szanując ich orientację seksualną bez naruszania doktryny katolickiej w sprawie rodziny i
małżeństwa?" - napisano w relacji. Mowa w niej jest również o tym, że kwestia osób homoseksualnych wymaga
poważnej refleksji nad rozwojem uczuciowym, dojrzałością ludzką, także w wymiarze seksualnym. Dlatego, uznano na
synodzie, jest to istotne wyzwanie edukacyjne.
Bez znaku równości
"Kościół potwierdza zarazem, że związki między osobami tej samej płci nie mogą być zrównane z małżeństwem
mężczyzny i kobiety. Nie jest tym bardziej dopuszczalne wywieranie presji na postawy duszpasterzy oraz to, by
instytucje międzynarodowe uzależniały pomoc finansową od wprowadzenia norm inspirowanych ideologią gender" -
głosi dokument z synodu, sporządzony przez generalnego relatora kardynała Petera Erdo z Węgier, przewodniczącego
Rady Konferencji Episkopatów Europy.
"Nie negując problematyki moralnej związanej ze związkami homoseksualnymi przyjmuje się do wiadomości, że są
przypadki, w których wzajemne wsparcie aż do poświęcenia stanowi cenny fundament dla życia partnerów" - przyznał
Watykan. Zapewnił, że Kościół szczególną uwagę kieruje pod adresem dzieci, żyjących z parami osób tej samej płci i
powtarza, że na pierwszym miejscu muszą być zawsze "potrzeby i prawa najmłodszych".
Brak decyzji
Watykan zapewnił, że dyskusja na synodzie prowadzona jest w sposób swobodny. Wyjaśnił, że nie podjęto żadnych
decyzji i nie ma "łatwych perspektyw". Poruszone tematy będą przedmiotem dalszych analiz przed zapowiedzianym na
przyszły rok następnym, zwyczajnym synodem biskupów na temat rodziny.
Obecny synod zakończy się 19 października beatyfikacją Pawła VI.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej?
Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!