Gr a w s tÄ™ pn a
To nieprawda, że miłosnych pieszczot przed zbliżeniem
potrzebują wyłącznie kobiety. Mężczyźni właśnie dzięki grze
wstępnej czują o wiele głębszą więź z partnerką.
Chęć szybkiego osiągnięcia celu i pośpiech wtargnęły także
w nasze życie intymne. Stosunek zbyt czesto sprowadza się
dziś do prostego aktu, którego celem jest osiągnięcie
orgazmu. W konsekwencji odczuwamy niedosyt - brak nam
poczucia bliskości. A przecież zbliżenie seksualne to również
wzjemne odkrywanie siebie, swojego ciała i ciała partnera.
Służy temu gra wstępna, czyli pieszczoty, którymi obdarzamy
siÄ™ nawzajem.
Poznaj jego potrzeby. Mapa wrażliwości
bardzo się różni. Strefy erogenne zajmują aż
15% powierzchni ciała u pań i tylko 3% u panów. Inaczej też
reagujemy na pieszczoty. Kobiety rozbudzajÄ… siÄ™ powoli,
mężczyźni o wiele szybciej. Nie wystarczy kochać, by sprawić,
że ukochanej osobie będzie cudownie w łóżku. Do tego, by
mogła przeżywać prawdziwą rozkosz, potrzeba wiedzy o jej wrażliwości, o tym gdzie i jak lubi być
dotykana. Tymczasem zazwyczaj kiedy pieścimy ciało partnera, tak naprawdę pieścimy siebie.
To zaskakujące - lecz w intymnym kontakcie nieświadomie przenosimy własne upodobania i
pragnienia, w błędnym przekonaniu, że skoro się kochamy, to znaczy, że odczuwamy podobnie. To
zjawisko jest częścią miłosnej iluzji. Tym trudniej ją rozwiać, im mniej mamy odwagi, by
porozmawiać o własnych upodobaniach i oczekiwaniach. Wydaje nam się, że partner doskonale zna
nasze potrzeby, a jeżeli ich nie zaspokaja, to znaczy, że nie kocha. Tymczasem w większości
związków mężczyzna po prostu nie ma pojęcia o tym, co lubi partnerka.
W miłosnej grze wstępnej dozwolone jest wszystko, co sprawia przyjemność obojgu, byle to robić
z wyczuciem. Nie chodzi tu jedynie o technikę. Liczy się atmosfera chwili, oddanie i to, że jesteśmy
tak bardzo sobie bliscy. Najważniejsze podczas intymnego zbliżenia jest jednak to, żeby umieć i
dawać, i brać.
Gra wstępna nie musi kończyć się stosunkiem. Sam akt miłosny trwa na ogó ł dość krótko,
często pozostawiając kobiecie uczucie niedosytu. Dlatego dużo więcej uwagi należy poświęcać grze
wstępnej, wydłużając ją w czasie, urozmaicać, na ile tylko pzowala nam fantazja. Gra wstępna to
oczekiwanie na rozkosz przyjemniejsze niż samo spełnienie.