Dieta jogina wg Zasady Trzech Gun.
Opracowanie na podstawie książki:
The Yoga Cookbook. Vegetarian Food For Body and Mind,
Gaia Books Limited, by The Sivananda Yoga Vedanta Centres, London1999
Cz. 1 Dieta Satwiczna
Wszystko w naturze, w tym także naszą dietę można skategoryzować wg trzech jakości, lub
Gun: satwa (czysta), radża (pobudzająca) i tamas (rozkładająca). Po tym, jakie jedzenie
preferuje dana osoba możemy rozpoznać jej mentalność. Hinduscy jogini wierzą nie tylko w
to że jesteśmy tym co jemy, ale również w to że jedzenie które jemy odzwierciedla poziom
naszej mentalnej i duchowej czystości. Kiedy nasze życie zmienia się w pozytywną stronę,
zauważamy również, że nasze preferencje co do wyboru jedzenia zmieniają się. Podstawą
diety jogina jest dieta satwiczna i to nią zajmiemy się na początku.
Według filozofii jogi, to co jemy ma wpływ na esencję naszego umysłu. Jeżeli jedzenie, które
jemy jest czyste, zaopatrujemy umysł w odpowiednie materiały do tego aby budować silny
subtelny intelekt i dobrą pamięć. Dieta jogina przynosi wewnętrzną harmonię i pokój zarówno
ciała jak i umysłu, pobudza spirytualny progres.
„Jedzenie, które poprawia stan życia, daje czystość, zdrowie, radość, a zarazem jest
smaczne, oleiste, odżywcze i przyjemne, jest ulubionym pożywieniem ludzi o osobowości
satwicznej.”
Bhagavad Gita, XVII. 8
Jedzenie satwiczne
Czyste pożywienie to takie które poprawia witalność i zdrowie, dodaje energii, wigoru,
radości, a jednocześnie jest smaczne, odżywcze i przyjemne. Mowa tu o jedzeniu
satwicznym. Jest to pożywienie, które czyni umysł czystym, wyciszonym, daje spokój ducha,
pomaga zachować równowagę i pokojowe nastawienie do świata.
Jedzenie satwiczne dostarcza organizmowi dużo energii , daje siłę i wytrzymałość. Pomaga
wyeliminować zmęczenie nawet po bardzo ciężkiej pracy. Nastraja pokojowo do świata i
sprzyja praktyce medytacji.
Jedzenie powinno być świeże i naturalne, najlepiej z upraw organicznych, niemodyfikowane
genetycznie, bez konserwantów i sztucznych ulepszaczy smaku. Powinno być spożywane w
jak najmniej przetworzonej formie – surowe, gotowane na parze, lub lekko podgotowane.
Jedzenie satwiczne zawiera:
Ziarna – kukurydza, jęczmień, pszenica, niełuskany ryż, owies, kasze, quinoa.
Zadbaj o to aby twoja dieta zawierała dużo zbóż, np. w postaci owsianek, chleba
pełnoziarnistego. Są one dobre nie tylko na zęby i szczękę, ale również stymulują trawienie.
Odżywiają ciało w niezbędne węglowodany – główne źródło energii, zawierają również
mnóstwo aminokwasów potrzebnych do formowania się protein.
Białko – rośliny strączkowe, orzechy, pestki.
Proteiny są jak cegły, które budują ciało. W diecie wegetariańskiej istotna jest różnorodność
źródeł z których czerpiemy białko, warto więc zaopatrzyć organizm we wszystkie
aminokwasy istotne dla powstawania białka.
Owoce – zarówno świeże jak i suszone, a także w postaci świeżych soków.
Owoce już od czasów antycznych były podstawą diety królów i świętych. Są one
najważniejsze w diecie jogina a ich zdrowotne działanie jest wręcz zadziwiające. Uzupełniają
ciało w mnóstwo witamin, minerałów i błonnik, a także pomagają oczyścić krew z toksyn.
Warzywa – wszelkie warzywa liściowe, korzenne, strączkowe, bulwy i dyniowate
Zawierają mnóstwo minerałów, witamin i błonnika. Dieta powinna zawierać również pestki
warzyw – np. ogórka, kabaczka, dyni. Najlepiej jeść je surowe lub ugotowane na parze.
Zioła – sezonowe zioła i herbaty ziołowe
Naturalne słodkości – miód, melasa, syrop klonowy, koncentrat soku z jabłek
Są dużo lepsze niż przetworzony cukier. W Indiach surowy cukier trzcinowy jest tradycyjną
częścią diety, pochodzi prosto z trzciny cukrowej, nie jest przetworzony. Jeśli chcemy być
zdrowi powinniśmy unikać białego cukru.
Nabiał – mleko, masło, ser, jogurt są częścią tradycyjnej diety jogina. Jednakże współczesna
produkcja nabiału odbywa się kosztem cierpienia zwierząt. Ponadto zwierzęta karmione są
hormonami i antybiotykami, które przenikają do naszego jedzenia , zatruwając nas. Dlatego
jeśli nie mamy dostępu do nabiału ze sprawdzonej produkcji, warto spróbować diety
wegańskiej.
„To dzięki jedzeniu możemy myśleć. Dlatego właściwie dobrane jedzenie powinno być dla
nas bardzo istotne. Jedz kiedy jesteś w dobrym nastroju i nie obciążaj żołądka.”
Swami Sivananda
Cz. 2 Dieta Radżasowa
Dieta radżasowa to dieta która pobudza umysł i ciało, a w konsekwencji staje się powodem
stresu, zachowań agresywnych i gwałtownych. Niekorzystnie wpływa również na zdrowie
fizyczne, gdyż zatruwa i zakwasza nasz organizm, powodując liczne choroby. Reasumując
jest to jedzenie, którego jogini powinni unikać.
„Jedzenie gorzkie, cierpkie, kwaśne, słone, nadmiernie gorące, ostre, suche i palące jest
lubiane przez Radżas, przynosi ból, cierpienie i choroby.”
Bhagavad Gita, XVII. 9
W diecie jogina powinno się unikać jedzenia radżasowego, gdyż pobudza ciało i umysł.
Pokarmy radżasowe pobudzają namiętności i gwałtowne tendencje, powodują fizyczny i
mentalny stres. Przynoszą niespokojny, nerwowy stan umysłu. W zasadzie niszczą balans
ciała i umysłu, który jest przecież esencją szczęścia.
Jednak pamiętaj że ten podział jedzenia na satwiczne, radżasowe i tamasowe jest względny, a
nie absolutny i ma na celu dokonanie porównania. Zamiarem jest pomoc w osiągnięciu
zrozumienia i rozeznania a w konsekwencji zmiany diety w pozytywnym kierunku. Dlatego
przyprawy również pojawiają się w diecie jogina, ale używane są subtelnie, w małych
ilościach i możesz stopniowo pozbywać się ich, kiedy twój smak powoli zacznie zmieniać się
na „satwiczny”.
Cebula, czosnek, rzodkiewki, kawa, herbata, tytoń i wszelkie inne stymulatory różnego
rodzaju zaliczają się do tej kategorii – również bardzo mocno przyprawione i osolone dania,
przepełnione chemikaliami, mrożonki, konserwy, jedzenie w proszku, chipsy, słodycze.
Należy również pamiętać o tym, że satwiczne jedzenie spożywane w zły sposób, np. w
pośpiechu staje się radżasowe.
Rafinowany (biały) cukier, słodkie napoje, musztardy, bardzo pikantne przyprawy, mocno
zaprawione i przetworzone jedzenie, a także wszystko co jest zbyt gorące, gorzkie, kwaśne,
słone jest radżasowe i powinniśmy tego unikać. Silne przyprawy i dodatki pobudzają umysł
ale także drażnią błonę śluzową żołądka, jelit i innych organów wewnętrznych.
Jedzenie radżasowe wzmaga pragnienia i pożądania, złość, agresję, zachłanność, przemoc,
egoizm i interesowność, które są barierami separującymi ludzi od siebie, ale również od
samorealizacji , dążenia do rozwoju duchowego. Radżas jest energią, która powoduje kłótnie i
nieporozumienia w życiu oraz wojny na świecie.
„Nowoczesna dieta fastfood-ów, pełna chemikaliów i cukru, niszczy naturalną harmonię w
ciele. Ale joga może nam pomóc ponownie dostroić się do prawdziwych potrzeb naszego
ciała.”
Swami Vishnu-devananda
Cz. 3 Dieta Tamasowa
Ostatnia z gun – Tamas, to ta która jest najmniej korzystna dla joginów. Dieta tamasowa jest
dietą rozkładającą, kojarzoną ze śmiercią: zabijaniem wartości odżywczych w pokarmach,
zabijaniem innych istot ale także zabijaniem samych siebie, poprzez zatruwanie się
szkodliwymi substancjami. Jedzenie tamasowe sprawia, że stajemy się ociężali, leniwi,
niezdrowi, przepełnieni negatywnymi myślami. Co gorszego może być dla osoby
praktykującej jogę?
„Jedzenie, które jest nieświeże, bez smaku, zepsute, zgniłe i zanieczyszczone odpadami, jest
lubiane przez Tamas.”
Bhagavad Gita, XVII. 10
Jedzenie tamasowe sprawia, że ludzie stają się ospali, ciężcy, powolni, leniwi. Tym samym
pozbawia jednostki szczytnych idei, celów i motywacji. Dodatkowo pogłębia tendencję do
cierpienia na skutek chronicznych dolegliwości i depresji, napełnia umysł mrokiem, złością i
nieczystymi myślami. Porzucenie tamasowego jedzenia powinno znaleźć się wśród
pierwszych pozytywnych zmian w twoim stylu życia.
Mięso, ryby, jajka, środki odurzające, napoje alkoholowe, marihuana, opium są tamasowe z
natury. Jedzenie mięsa i alkoholizm są blisko spokrewnione. Zarówno alkohol jak i mięso w
nadmiarze mogą doprowadzić do poważnych chorób a nawet śmierci.
Najlepszą dietą dla jogina jest dieta laktowegetariańska, która nie dopuszcza spożywania
mięsa (w tym ryb i owoców morza) oraz jajek. Jak wiadomo współcześnie mięso jest pełne
cholesterolu, kwasu moczanowego, oraz różnych dodatków i konserwantów. Wszystko to
przyczynia się do całej rzeszy chorób. Spożycie dużej ilości mięsa prowadzi do: wysokiego
ciśnienia krwi, ataków serca i artretyzmu. Mięsny biznes rozwija się jak nowoczesna fabryka,
a zwierzęta traktowane są jak maszyny do robienia pieniędzy. Faszerowane są dużą ilością
hormonów i antybiotyków, żeby nie chorowały, szybciej rosły i nie traciły na wartości. Wiele
osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, że pozostałości tych substancji w komórkach
zwierząt, wędrują wraz z mięsną potrawą do naszych układów pokarmowych, następnie do
krwi, doprowadzając do skażenia naszego organizmu.
Tamasowe jedzenie to pokarmy, które są nieświeże, zgniłe, sfermentowane, rozkładające się,
nieczyste. Także przejrzałe i niedojrzałe owoce są tamasowe. Istotny jest również sposób
przygotowania posiłku. Tamasowe staje się również jedzenie sfermentowane, spalone,
smażone, grillowane i odgrzewane wiele razy, niedogotowane, rozgotowane lub odsmażane.
Nieświeże produkty, oraz te które zawierają konserwanty, np. jedzenie w puszkach i w
proszkach oraz inne przetworzone produkty są pokarmem tamasowym.
Do tej kategorii zaliczają się również grzyby, ponieważ rosną w ciemności i są ciężkostrawne.
Jedzenie tamasowe jest zwykle ciężkostrawne. Ocet winny oraz inne produkty powstałe pod
wpływem fermentacji źle wpływają na nasz układ trawienny. Również jedzenie smażone na
głębokim tłuszczu staje się tamasowe, choćbyśmy smażyli warzywa, tłuszcz dostanie się do
nich i soki żołądkowe nie będą mogły sobie z nim poradzić. W ten sposób zdrowe satwiczne
jedzenie może stać się tamasowym, ponieważ smażąc lub rozgotowując jedzenie,
pozbawiamy je właściwości odżywczych. Satwiczne jedzenie może również uzyskać
tamasowe właściwości, jeśli będziemy go nadużywać, przejadać się nim.
„Proste i naturalne, bezalkoholowe i niestymulujące jedzenie i picie - buduje tkanki,
produkuje energię, pomaga utrzymać umysł czysty i spokojny. A tym samym pomaga
praktykującemu jogę osiągnąć życiowy cel.”
Swami Sivananda