1
2
I
I
.
.
„
„
B
B
O
O
G
G
U
U
T
T
R
R
Z
Z
E
E
B
B
A
A
O
O
D
D
D
D
A
A
Ć
Ć
W
W
S
S
Z
Z
Y
Y
S
S
T
T
K
K
O
O
”
”
1902 – 1918
Marta urodziła się 13 marca 1902 roku. Sakrament Chrztu św. przyjęła w Wielką
Sobotę 5 kwietnia 1902 roku w kościele Saint Bonet-de-Galaure. Pochodziła z
prostej, wiejskiej rodziny w Chateauneuf-de-Galaure we Francji, w regionie
Drom, i pozostanie na zawsze bardzo przywiązana do swoich rodziców i do
swoich bliskich. Uczęszcza na katechizację i chodzi do szkoły podstawowej w
Chateauneuf wraz z innymi dziedmi tej wioski. Z powodów zdrowotnych nie
będzie mogła otrzymad świadectwa ukooczenia szkoły. Bierzmowana w wieku
lat 9, do swej Pierwszej Komunii Świętej przystąpi w Chateauneuf 15 sierpnia
1912 roku, uroczystą Komunię Świętą przyjmie 21 maja 1914 roku w święto
Wniebowstąpienia.
W bardzo prosty sposób przypomina nam ona swoje dzieciostwo, zwierzając się
w następujących słowach: „Zawsze ogromnie kochałam Dobrego Boga i
modliłam się do Maryi, a szczególnie lubiłam z Nią rozmawiad”. Po szkole
pomagała rodzicom w gospodarstwie.
Fot. Marta Robin (1902-1981)
1918 – 1925
W latach 1918 -1921, przez 27 miesięcy, Marta doświadczy długiego okresu
ciszy, podczas którego pozostanie w intymnym kontakcie z Panem, który sam
kształtuje ją według swoich planów. Pragnęła zostad karmelitanką w szkole św.
Teresy od Dzieciątka Jezus, ale stan zdrowia jej to uniemożliwia.
Dnia 15 października 1925 roku, w święto św. Teresy z Awila dokona
całkowitego poświęcenia się, jako ofiara miłości dla Pana Jezusa przez Maryję w
„Akcie zawierzenia i ofiary dla miłości i woli Bożej”: „Boże Przedwieczny,
Miłości nieskooczona!... Ojcze mój! Zażądałeś wszystkiego od Twojej małej
ofiary, weź więc i zabierz wszystko… W dniu dzisiejszym oddaję się Tobie cała i
3
poświęcam nieodwołalnie. O, Oblubieocze mojej duszy, mój słodki Jezu…
pragnę tylko Ciebie samego… i dla Twojej miłości wyrzekam się wszystkiego!
Boże mój, zabierz mą pamięd i wszystko co ona zawiera; weź moje serce i
wszystkie uczucia… weź mój rozum i wszystkie zdolności: spraw, aby służył tylko
Twojej większej chwale… Weź całą moją wolę, albowiem unicestwiam ją na
zawsze w Twojej woli. Niech się już nie dzieje to, co ja chcę, o mój słodki Jezu,
ale zawsze to, czego Ty chcesz… o mój Boże, całe moje biedne „ja” jest Twoje!
Proszę Cię, uczyo z niego istotę, która będzie cała dla Ciebie. Niech nie mam już
myśli, pragnieo, pożądao, zainteresowao, radości i cierpieo innych niż Twoje (…)
Maryjo, moja droga Matko, Ty sama daj mnie Jezusowi, ofiaruj Bogu tę małą
hostię. Niech zechce przyjśd i zamieszkad w niej, spoczywając w jej sercu jak w
tabernakulum”.
I
I
I
I
.
.
P
P
R
R
Z
Z
E
E
Ł
Ł
O
O
M
M
W
W
Ż
Ż
Y
Y
C
C
I
I
U
U
D
D
U
U
C
C
H
H
O
O
W
W
Y
Y
M
M
1926 – 1929
Marta nadal stoi wobec pytania o sens swojego powołania. Przełom w jej życiu
duchowym dokonał się podczas misji parafialnych w 1928 r.: ”Najświętsze Serce
Jezusa na Krzyżu wybrałam jako wzór do naśladowania w życiu”. Odtąd
postanawia byd małą hostią Jezusa składaną nieustannie na ołtarzu. Cierpienia
ofiaruje za potrzebujących, grzeszników i cały świat: „Chcę wykupid dusze nie
złotem lub srebrem, ale monetą mojego cierpienia w zjednoczeniu z
Chrystusem i Maryją”.
3 października 1929 roku Marta musi położyd się do łóżka. Przez trzy tygodnie
walczy ze śmiercią. Otrzymuje wtedy trzykrotne zapewnienie św. Teresy od
Dzieciątka Jezus, że nie umrze. Święta Teresa prosi ją o przedłużenie swej misji
na cały świat. Odtąd Marta doznaje paraliżu nóg i pozostaje w pozycji siedzącej
na swoim fotelu. Zaczyna wtedy haftowad. Jezus i Maryja są bardzo blisko w jej
pracy i modlitwie. Marta zaczyna powoli rozumied, że jest powołana jako osoba
świecka do złożenia swego życia w ofierze za Kościół i świat w jedności z
ukrzyżowanym Jezusem. 2 lutego 1929 roku traci również władzę w rękach.
1930
Od 1930 roku aż do swej śmierci, czyli ponad pięddziesiąt lat, Marta będzie
przeżywad w swym małym pokoiku na gospodarstwie w Chateauneuf „swoje
życie ukryte w Bogu” (Kol 3,3). Jezus wzywa ją tam do jeszcze większej zażyłości
z Nim. W ostatnich dniach września 1930 roku Jezus pyta ją: „Czy chcesz byd jak
Ja?” Marta ponawia swoją zgodę miłości. Wtedy Jezus wprowadza ją w głębsze
zjednoczenie z tajemnicą swej Męki, z którą będzie odtąd zjednoczona w każdej
chwili. Marta mogła zatem powtórzyd słowa św. Pawła, który powiedział:
„Wraz z Chrystusem zostałem przybity do krzyża” (Gal 2,19). Marta jest
4
ukrzyżowana z Jezusem w swym sercu. Na początku października 1930 roku
Chrystus wpisuje w jej ciało znaki swej męki wraz z koroną cierniową. Każdego
tygodnia, od czwartku do soboty, następnie do niedzieli, a na koocu do
poniedziałku po południu przeżywa w tajemniczy sposób wszystkie etapy Męki
Jezusa począwszy od agonii wyrażonej w zdaniu: „Ojcze, nie moja, ale Twoja
wola” aż do ostatniego wołania Chrystusa na krzyżu: „Boże mój, Boże mój,
czemuś mnie opuścił?” i „Ojcze, w Twoje ręce oddaję ducha mego”.
Marta jest sparaliżowana tak całkowicie, że nie opuszcza już więcej łóżka, na
którym ją złożono w pokoju rodzinnego domu; nie je ani nie pije. Marta żyje już
odtąd tylko dzięki Komunii Św., w której jej Oblubieniec staje się każdego
tygodnia pokarmem jej życia.
Marta nie opowiada nigdy o tych nadzwyczajnych wydarzeniach. Są nam one
dane nie po to, aby wzbudzad zdziwienie lub ciekawośd, lecz jako znak
obecności Jezusa, który każdego dnia odnawia w niej swoje Misterium
Paschalne dla zbawienia świata. Wraz z Apostołem Marta mówi nam także:
„Nie żyję już ja, lecz żyje we mnie Chrystus” (Gal 2,20). Ma wtedy 28 lat; to
zjednoczenia z Jezusem Ukrzyżowanym będzie trwało aż do jej śmierci w wieku
79 lat, to znaczy przez pięddziesiąt lat. Całe oddziaływanie jej życia jest
zakorzenione w tym zjednoczeniu z Chrystusem w tajemnicy Jego Krzyża.
I
I
I
I
I
I
.
.
P
P
O
O
C
C
Z
Z
Ą
Ą
T
T
E
E
K
K
O
O
G
G
N
N
I
I
S
S
K
K
A
A
3 – 10 lutego 1936
10 lutego 1936 roku, w wigilię święta Najświętszej Maryi Panny z Lourdes,
Marta spotka księdza Georges Finet, kapłana, którego Bóg wybrał, aby wraz z
nią służył „Wielkiemu Dziełu Jego Miłości” – tj. Ogniskom Światła i Miłości.
Ojciec Finet został poproszony, aby zaniósł obraz Maryi Wszechpośredniczki
Łask do szkoły w Chateuneuf, albowiem takie było życzenie Marty. (Marta
prosiła proboszcza, księdza Faure, aby założył tę szkołę 1933 roku.) Z tej to
okazji ksiądz Georges Finet jest zaproszony przez księdza Faure aby poznał
Martę. Ta rozmowa między Martą a księdzem Finet będzie decydująca.
W pierwszej godzinie rozmowy Marta opowiada mu o Najświętszej Maryi
Pannie w słowach, które go bulwersują.
W drugiej godzinie rozmowy Marta ogłasza mu odnowienie Kościoła,
które miałby odnaleźd na nowo swój kształt i specyfikę z pierwszych
wieków, a mianowicie apostolstwo świeckich. Świeccy byliby formowani
w rozlicznych ośrodkach, a mianowicie Ogniskach Światła i Miłości.
Podczas trzeciej godziny rozmowy Marta odsłania księdzu Finet zadanie,
które muszą podjąd razem dla Dzieła, które zostało jej powierzone przez
Pana.
5
O tym spotkaniu i prośbie ojciec Finet powiadomi swego arcybiskupa w Lyonie
oraz swoich przełożonych.
Oto jak Marta relacjonuje powierzone jej przez Pana Jezusa wielkie Dzieło Jego
miłości:
1) „Jezus powiedział mi o wspaniałym Dziele, które chce tutaj zrealizowad
dla chwały swego Ojca, dla rozszerzenia Jego Królestwa w całym Kościele
i dla odrodzenia całego świata poprzez religijne nauczania, które by się
tutaj dokonywało, a którego nadprzyrodzone i Boże działanie
rozciągałoby się na cały świat. Dziełu temu powinnam się oddad w
sposób szczególny, zachowując Jego polecenie i Jego boskie wskazówki.
Miałam to robid pod przewodnictwem kapłana, którego według swego
zamysłu uprzednio wybrał w swoim Sercu dla jego zbudowania i któremu
dałby pewnego dnia wiernych i oddanych współpracowników, aby go
wspomagali w odpuszczaniu grzechów, w nauczaniu i karmieniu dusz
oraz w prowadzeniu ich do Jego Miłości…”.
2) „Moja Najświętsza Matka, która będzie Królową chwalebnie miłowaną i
słuchaną w tym Ognisku mojej Miłości, i które Ona sama poprowadzi
dzięki swej macierzyoskiej obecności, dozna tam prawdziwego triumfu,
który rozszerzy się daleko i będzie znany w najodleglejszych zakątkach
ziemi”.
3) „Potem Jezus mówił mi powtórnie o swoim dziele: jego powstanie będzie
schronieniem dla wielu ludzi udręczonych, którzy przybędą aby czerpad
tam pocieszenie i nadzieję(…)”.
4) „Chcę, aby to Dzieło było wspaniałym Ogniskiem Światła i Miłości,
domem Mojego Serca otwartym dla wszystkich”.
Sama Marta postrzega Ogniska, jako wpisane w „Nową Pięddziesiątnicę
Miłości”, która będzie odnowieniem całego Kościoła i będzie służyła odrodzeniu
całego świata.
Ognisko zaczęło realnie istnied od momentu, kiedy Jezus posłał do Marty
kapłana, którego przygotował do tego Dzieła swojej Miłości, w głębokim
zjednoczeniu pomiędzy nimi dla chwały Boga i zbawienia świata. Jezus
podkreśla siłę tej więzi: „On (Kapłan) nie będzie mógł nigdy nic zrobid bez ciebie
Podobnie i ty nie będziesz mogła nigdy niczego zrobid bez niego”.
8 września 1936
Za zgodą swoich przełożonych, ksiądz Georges Finet zaczyna w poniedziałek 7
września 1936 roku w szkole w Chateauneuf pierwsze rekolekcje trwające
pełne pięd dni, w całkowitym milczeniu. 8 września, w święto Narodzenia
Najświętszej Maryi Panny, wieczorem pierwszego dnia rekolekcji, ksiądz Finet,
6
którego Marta prosiła o udzielenie jej Komunii Św., zgadza się po raz pierwszy,
że będzie nazwany „ojcem”.
Dostrzegając oddziaływanie i owoce przeprowadzonych rekolekcji, arcybiskup
Lyonu przeznacza ojca Finet do tego Dzieła. W czasie wojny zostanie
zbudowane Ognisko w Chateauneuf – miejsce przyjmowania rekolektantów.
W 1940 roku, na samym początku wojny, za zgodą ojca Finet, Marta ofiaruje
Bogu swoje oczy w intencji pokoju na świecie. Staje się niewidoma. Światło jest
dla niej udręką. Od tego momentu, w półmroku swojego pokoiku będzie
przyjmowad wszystkich gości, którzy będą pragnąd spotkania z nią.
W ten sposób podczas pięddziesięciu lat, gdy Ogniska rozkrzewią się już na
świecie, Marta będzie przeżywad swoje powołanie w wierności i w dyskrecji,
wspierana przez ojca Finet, który nie przestanie nosid jej ofiary, łącząc ją z
ofiarą Jezusa w ofierze eucharystycznej.
I
I
V
V
O
O
S
S
T
T
A
A
T
T
N
N
I
I
A
A
P
P
A
A
S
S
C
C
H
H
A
A
6 lutego 1981
Marta powraca do Boga nocą z 5 na 6 lutego 1981 roku. Ma wtedy prawie 79
lat. Aż do kooca stoczyła dobrą walkę dla Chrystusa. W jej pogrzebie w Ognisku
w Chateauneuf uczestniczą ojcowie i świeccy członkowie Ognisk z całego
świata, pięciu biskupów, ponad dwustu kapłanów i osiem tysięcy wiernych
przybyłych z całego świata.
Marchand, biskup Palence, który przewodniczy koncelebrze, komentuje słowa
świętego Jana: „Jeśli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie
tylko samo, ale jeśli umrze, przynosi plon obfity” (J 12,24) Marta jest także
owym ziarnem pszenicy i jej pełne ofiary życie było zanurzeniem w cierpieniu,
tak jak to jest teraz w jej śmierci. Ale to zanurzenie było także radością daru i
radością spotkania…
Każdy powinien zająd swoje miejsce w Kościele: każdy ze swymi darami. Marta
dobrze odnalazła swoje miejsce. Możemy jej oddad cześd za jej wyczucie
Kościoła i za jej miłośd do Kościoła diecezjalnego i powszechnego. Świadcząc o
absolucie Boga, zawsze chciała byd córką Kościoła. Chciała to jednak przeżywad
w dyskrecji i pokorze. (…) Owoc jaki ona przynosi, jest owocem na chwałę Ojca.
Tak więc zgłębiając coraz bardziej to, co przeżyła Marta i jednocząc się z tym
ciągle żywym źródłem, Ogniska powinny przyjmowad nieustannie to, do czego
są powołane. Znajdujemy tam inspirację, która je ożywia i jednoczy pomimo
wszystkich ich zewnętrznych różnic. Tworzy ona specyficzne powołanie Ognisk
Światła i Miłości, istniejących w Kościele dla odnowy świata, w promieniowaniu
Maryi w Jezusie Chrystusie na chwałę Ojca”.