Tadeusz Kamiński DOMY POMOCY SPOŁECZNEJ W PROCESIE PRZEMIAN

background image

Tadeusz Kamiński

DOMY POMOCY SPOŁECZNEJ W PROCESIE PRZEMIAN

Wstęp

Artykuł niniejszy jest próbą ukazania pracy placówek instytucjonalnej pomocy społecznej,
określanych zbiorczym mianem domów pomocy społecznej. Prezentacja ta z założenia ma
charakter w dużym stopniu retrospektywny, gdyż koncentruje się na przedstawieniu
przemian, jakie zaszły w funkcjonowaniu domów pomocy społecznej od roku 1990 do 2007.
Wybór takich właśnie rani czasowych jest nieprzypadkowy. W roku, 1990 bowiem dokonany
został pierwszy wielki przełom w polskim systemie wspierania ludzi potrzebujących. 29
Listopada tegoż roku uchwalona została ustawa o pomocy społecznej, definiująca zupełnie na
nowo odpowiedzialność państwa i odrodzonego samorządu w sferze socjalnej. Dawne pojęcie
opieki społecznej zastąpione zostało, wprawdzie tylko formalnie, pojęciem pomocy
społecznej. Sugerować to miało swoistą zmianę filozofii wspomagania potrzebujących.
Jednym z elementów całego systemu, które podlegać miały reformie, były domy opieki,
funkcjonujące w świadomości społecznej przede wszystkim, jako domy starców.
Ustawa z roku 1990 była wielkim, ale dopiero pierwszym krokiem na drodze przemian w tej
dziedzinie. Ewolucja przepisów dotyczących pracy domów pomocy społecznej stanowi, jak
się wydaje, znakomitą ilustrację wrażenia, iż reformowanie systemu pomocy to pasmo prób i
błędów, zbyt częstych nowelizacji ustaw i w konsekwencji częstych zmian przepisów
wykonawczych. Liczne zmiany ustawy z 1990 roku zaowocowały w końcu uchwaleniem
zupełnie nowej, co dokonało się 12 marca 2004 roku. Ta nowa ustawa również bardzo szybko
doczekała się nowelizacji, niekiedy poważnie zmieniających reguły funkcjonowania systemu.
Placówki pomocy instytucjonalnej mają swoją specyfikę. Tym bardziej, więc ostrożnie należy
podchodzić do określania zasad ich funkcjonowania, a szczególnie do wszelkich radykalnych
i gwałtownych zmian. W tekście poniższym przedstawiona zostanie charakterystyka domów
pomocy społecznej, z podkreśleniem właśnie ich specyfiki. Ukazana zostanie ewolucja typów
placówek, ich zadań, ogólnej filozofii funkcjonowania, a także usytuowania w całym
systemie pomocy społecznej i układzie administracyjnym państwa.

1. Dom pomocy społecznej, jako podstawowa forma instytucjonalnej pomocy społecznej

Pomoc społeczna, zgodnie z obowiązującą regulacją ustawową, jest instytucją polityki
społecznej państwa, mającą na celu umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężenie
trudnych sytuacji życiowych, których nie są one w stanic pokonać, wykorzystując własne
uprawnienia, zasoby i możliwości. Zadania pomocy społecznej mogą być realizowane w
miejscu zamieszkania jej adresatów, mówimy wówczas o pomocy środowiskowej. W
pewnych przypadkach jednakże konieczne jest umieszczenie klienta podopiecznego w
placówce pobytu całodobowego i zapewnienie tego rodzaju wsparcia przez dłuższy czas, a
nawet do końca życia. W tym przypadku mamy do czynienia z tzw. pomocą instytucjonalną.
Domy pomocy społecznej są tradycyjną i najbardziej rozpowszechnioną formą pomocy
instytucjonalnej.

Dom pomocy społecznej jest instytucją formalną o charakterze opiekuńczo wspomagającym,
przeznaczoną dla osób, którym nie można zapewnić niezbędnej pomocy w formie usług
opiekuńczych w sytuacji, gdy pomoc ta jest niezbędna z powodu wieku, choroby lub
niepełnosprawności, a dana osoba nie ma możliwości zaspokojenia swych potrzeb osobiście
lub z pomocą rodziny. Zadaniem domów pomocy społecznej jest w tej sytuacji zapewnienie
całodobowej opieki oraz zaspokojenie niezbędnych potrzeb bytowych, opiekuńczych,
wspomagających i edukacyjnych na poziomie obowiązującego standardu.

background image

Domy pomocy społecznej posiadają pewne cechy, które są ich właściwością immanentną,
związaną ze specyfiką tego typu instytucji. Najważniejszą z tych cech jest formalna
organizacja, a więc: oparcie działalności o określone regulacje prawne i organizacyjne,
sprecyzowanie zasad i celów działalności oraz zatrudnienie odpowiedniego personelu
specjalistycznego. Pobyt w takiej placówce wymaga podporządkowania się zasadom jej
funkcjonowania. Prowadzi to często do procesu „zinstytucjonalizowania" pensjonariusza. Na
owo zinstytucjonalizowanie wpływa kilka czynników, m.in:

 Budynek placówki (zbyt wielki lub zbyt ciasny, zbyt „bogaty" lub zbyt „ubogi");

 W wielu wypadkach zbyt duża liczba mieszkańców i związana z tym anonimowość

pensjonariuszy oraz niemożność nawiązania bliższych relacji;

 Nieodpowiedni personel, ukrywający brak kompetencji nadużywaniem władzy;

 Zbyt szczegółowe regulaminy porządkowe i organizacyjne;

 Formalne i bezosobowe relacje;

 Utrudniony kontakt z bliskimi i środowiskiem

2. Dom pomocy społecznej jako instytucja totalna

Domy pomocy społecznej przedstawiane są często, jako kliniczny przykład instytucji totalnej.
Cechy takiej instytucji, wyróżnione już ponad pięćdziesiąt lat temu w znakomitym studium
autorstwa Ervinga Goffmana , są następujące;

 całe życie mieszkańców toczy się w jednym i tym samym miejscu i podlega tej samej,

jedynej władzy;

 we wszystkich fazach codziennej działalności ich członkowie pozostają w

bezpośrednim towarzystwie dużej liczby innych członków; wszyscy oni traktowani są
jednakowo, muszą pracować razem i wykonywać te same czynności;

 cały dzień jest ściśle zaplanowany, tak, że jedna czynność w wyraźnie przewidzianym

czasie przechodzi w drugą; plan ten narzucony jest z góry przez system formalnych
rozporządzeń, a jego przestrzegania pilnuje zespół nadzorców;

 poszczególne czynności są przymusowe i stanowią część jednego planu ogólnego,

którego celem jest realizacja oficjalnych zadań danej instytucji.

Główną cechą instytucji totalnych jest, zatem zaspokajanie wielu różnych potrzeb ludzkich
poprzez biurokratyczną organizację zespołów ludzi, bez względu na to, czy w danych
okolicznościach jest to konieczny lub skuteczny sposób organizacji.

W instytucjach totalnych występuje zasadniczy podział na dwie grupy: personel (grupa
nieliczna) i podwładnych (grupa liczna). Grupy te są wobec siebie, co najmniej niechętne,
często wrogie. Dystans społeczny między nimi jest zwykle bardzo duży i oficjalnie nakazany.

Negatywnymi konsekwencjami cech instytucji totalnej są:

 napięcia emocjonalne, nieznajdujące właściwych dróg rozładowania,

 utrudnienie procesów komunikowania i nieprawidłowy obieg informacji,

 tworzenie się grup nieformalnych i nieformalnych zależności,

background image

 podejmowanie działali niezgodnych lub wręcx sprzecznych z celami i zadaniami

instytucji.

Domy pomocy społecznej w takim kształcie, w jakim funkcjonowały przez całe
dziesięciolecia realnego socjalizmu, zasłużyły sobie na miano instytucji ekstremalnych, a
nawet właśnie totalnych. Tworzyły bowiem „świat zamknięty, odizolowany, rządzący się
własnymi prawami, a przy tym mało znany". Wartościami pożądanymi przez personel w
placówce zorganizowanej na zasadzie instytucji totalnej są przede wszystkim: całkowite
posłuszeństwo mieszkańców, pełna kontrola nad ich życiem, spokój, cisza, porządek, będące
efektem ograniczenia wolności i aktywności mieszkańców oraz utwierdzanie mieszkańców w
niezaradności i zależności od personelu.

Z badań prowadzonych przez zespół kierowany przez E. Tarkowską, a dotyczących sytuacji
w domach pomocy społecznej przed przełomem ustrojowym i w jego trakcie wynika, że
najważniejsze negatywne zjawiska w funkcjonowaniu ówczesnych domów pomocy
społecznej to:

1. Uprzedmiotowienie mieszkańców traktowanie ich, jako obiektów zabiegów pielęgnacyjno
higieniczno opiekuńczych bądź traktowanie ich jak dzieci.

2. Obsługiwanie, dostarczanie „gotowego", odsuwanie mieszkańców od decyzji w różnych
(drobnych i większych) sprawach życia codziennego i od udziału w przygotowaniach do nich,
co jest istotnym zubożeniem życia, a jednocześnie prowadzi do postaw i zachowań
pasywnych, niekiedy roszczeniowych.

3. Standaryzacja, uniformizacja życia codziennego, wyrażająca się w kolektywnych
sposobach zaspokajania potrzeb, w braku indywidualnych możliwości wyboru.

4. Podwójna redukcja potrzeb sprowadzanie zaspokajania potrzeb mieszkańców przede
wszystkim do podstawowych potrzeb bytowych; minimalizacja potrzeb, a nie ich rozwój,
ponadto sprowadzanie zaspokajania potrzeb bytowych wyłącznie do ich biologicznej funkcji
(np. dostarczanie organizmowi kalorii) przez pozbywanie się kulturowej warstwy
zaspokajania potrzeb, np. spożywania posiłków.

Domy nie zaspokajają wielu potrzeb związanych z kontaktami międzyludzkimi: bliskości,
serdeczności, przyjaźni, miłości, a także ciągłości stosunków międzyludzkich.

Warto jednakże za cytowaną autorką zauważyć, że „zjawiska te nie wynikają z niczyjej złej
woli; są bezpośrednią pochodną charakteru domów pomocy społecznej, jako pewnego typu
instytucji totalnej. W pełni usunąć się ich nie da, ale należałoby działać w kierunku ich
osłabienia. Wymaga to zmian organizacyjnych, nakładów finansowych, a także nakładów
edukacyjnych uczenia, szkolenia, informowania, przekształcania mentalności osób
zatrudnionych w tych instytucjach (i nic tylko ich) w kierunku wskazywanym przez
realizowane dziś hasło «normalizacji» domów pomocy społecznej1'.

Przemiany, które dokonują się w (ej dziedzinie od roku 1990, w sposób oczywisty musiały
dotknąć i takich kwestii. Problematyka zmiany podejścia do mieszkań ców pensjonariuszy
zostanie uwzględniona w dalszej części opracowania, ale to ona jest najistotniejsza z punktu
widzenia interesu tych, dla których tego rodzaju placówki powoływane są do istnienia.

background image

3. Zmiany typów placówek

Jedną z ewoluujących w ciągu minionych siedemnastu lat kwestii był problem typologii
placówek pomocy instytucjonalnej. Przekonuje o tym lektura kolejnych zmian ustawy z 1990
roku i wydawanych na jej podstawie aktów wykonawczych.

Według rozporządzenia ówczesnego Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 2 lutego 1993
w sprawie domów pomocy społecznej wyróżnione zostały domy dla:

 ludzi starych,

 osób umysłowo upośledzonych,

 osób bezdomnych,

 samotnych kobiet w ciąży oraz samotnych matek z małoletnimi dziećmi,

 inwalidów,

 osób przewlekle chorych.

Rozporządzenie następne, wprowadzone po kolejnych nowelizacjach ustawy o pomocy
społecznej, a wydane przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej 23 kwietnia 199710 wymienia
następujące typy domów pomocy społecznej:

 dla osób starych,

 dla osób przewlekle somatycznie chorych,

 dla osób umysłowo upośledzonych,

 dla osób przewlekle psychicznie chorych,

 dla osób niepełnosprawnych fizycznie,

 dla samotnych kobiet w ciąży oraz samotnych matek z małoletnimi dziećmi.

Jak wynika z powyższej typologii, z kategorii domów pomocy społecznej wyłączone zostały
placówki dla osób bezdomnych. Ponadto zmieniono nazewnictwo w odniesieniu do
inwalidów i wprowadzono pojęcie domów dla osób niepełnosprawnych fizycznie.
Rozdzielono także placówki dla osób przewlekle chorych na domy dla chorych somatycznie i
chorych psychicznie. Rozporządzenie to dokonało także podziału domów ze względu na czas
pobytu pensjonariuszy. Wyróżniono, zatem domy pobytu stałego i domy pobytu okresowego.

Kolejne rozporządzenie, wydane przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej 18 września 2000
roku, ponownie klasyfikuje domy ze względu na kategorię mieszkańców, dla których są
przeznaczone. Tym razem wymienia się domy dla:

 osób starych,

 osób przewlekle somatycznie chorych,

 osób przewlekle psychicznie chorych,

 dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie,

 dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie,

background image

 osób niepełnosprawnych fizycznie,

 matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży.

W przywołanym rozporządzeniu zwracają szczególną uwagę trzy istotne zmiany odnośnie
typologii placówek. Po pierwsze, więc, zastąpiono pojęcie upośledzenia umysłowego
pojęciem niepełnosprawności intelektualnej. Po drugie, rozdzielono placówki dla dorosłych
niepełnosprawnych intelektualnie i placówki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych
intelektualnie. Trzecia zmiana dotyczy placówek dla kobiet w ciąży i matek z małoletnimi
dziećmi. Zniknął w tej klasyfikacji przymiotnik „samotne", gdyż w praktyce z placówek tych
korzystało bardzo wiele kobiet, których faktyczna „samotność" budziła uzasadnione
wątpliwości. Trzymanie się, zatem nazwy „dom dla samotnych matek z dziećmi" czy
„samotnych kobiet w ciąży" byłoby utrzymywaniem pewnej fikcji.

Ostatnie zmiany, odnośnie typologii domów pomocy społecznej, związane są z uchwaleniem
w 2004 roku nowej ustawy o pomocy społecznej. Tym razem typy placówek wymienione są
w samym tekście ustawy. Jest tam, zatem mowa o domach dla:

 osób w podeszłym wieku,

 osób przewlekle somatycznie chorych,

 osób przewlekle psychicznie chorych,

 dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie,

 dzieci i młodzieży niepełnosprawnych intelektualnie,

 osób niepełnosprawnych fizycznie

Z typologii znikły placówki dla kobiet w ciąży i matek z małoletnimi dziećmi. Stały się one,
bowiem, podobnie jak placówki dla osób bezdomnych, ośrodkami wsparcia13. Zwraca także
uwagę zmiana określenia domów dla osób starych. Teraz określane są one mianem domów
dla osób w podeszłym wieku.

W lutym 2007 znowelizowano ustawę o pomocy społecznej i dodano między innymi nowy
artykuł odnoszący się do typologii domów. W owym dodanym artykule 56a stwierdza się, że
dom pomocy społecznej może być prowadzony łącznie dla:

 osób w podeszłym wieku oraz osób przewlekle somatycznie chorych,

 osób przewlekle somatycznie chorych oraz osób niepełnosprawnych fizycznie,

 osób w podeszłym wieku oraz osób niepełnosprawnych fizycznie,

 osób dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie oraz dzieci i młodzieży

niepełnosprawnych intelektualnie.

W sytuacji, gdy nastąpi połączenie kategorii adresatów usług DPS, wymagane jest spełnianie
odpowiednich standardów, przewidzianych dla każdego rodzaju domu. Rozwiązanie to zdaje
się wychodzić naprzeciw wymogom praktyki codziennego funkcjonowania placówek, gdzie
faktycznie mamy częstokroć do czynienia z koniecznością przyjmowania osób o różnych
dysfunkcjach lub problemach, nieuniemożliwiających jednak wspólnego przebywania w
jednym domu.

background image

4. Zmiany w zakresie podmiotów prowadzących domy pomocy społecznej

W zakresie podmiotów, jakie uprawnione są do prowadzenia domów pomocy społecznej,
także nastąpiły w analizowanym okresie ważne zmiany. Rozwiązaniem funkcjonującym od
początku reform w systemie pomocy społecznej w Polsce było przyjęcie założenia, że domy
pomocy społecznej mogą być prowadzone przez:

 jednostki samorządu terytorialnego;

 Kościół katolicki, inne Kościoły, związki wyznaniowe,

 organizacje, fundacje i stowarzyszenia;

 inne osoby prawne lub fizyczne .

Istotna zmiana dokonała się najpierw w związku z reformą samorządową w Polsce, która
weszła w życie 3 stycznia 1999 roku. Wskutek tej reformy placówki prowadzone dotychczas
przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej zostały przekazane w gestię nowo
powołanych powiatów. Zaczęły one funkcjonować, jako ponadlokalne domy pomocy
społecznej. Na mocy ustawy mogły być także tworzone placówki o zasięgu lokalnym
(gminnym).

Bardzo ważną zmianą, wprowadzoną ustawą z roku 2004, było uregulowanie statusu tzw.
prywatnych domów opieki. Placówki te, bowiem, prowadzone dotychczas na podstawie
wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, nie podlegały nadzorowi wojewody ani
obowiązkowi otrzymania jego zezwolenia na działalność. Oprócz tego, że były placówkami
pełnopłatnymi i funkcjonowały poza systemem pomocy społecznej, wiele z nich krytykowano
za bardzo niską, niekiedy wręcz skandaliczną, jakość opieki i nastawienie tylko na zysk, przy
jak najmniejszym nakładzie środków finansowych.

Zapewne szeroka dyskusja na ten temat spowodowała, że w nowej ustawie o pomocy
społecznej znalazł się cały dział dotyczący działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia
placówki zapewniającej całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym
lub osobom w podeszłym wieku. Zgodnie z przepisami ustawy placówki te muszą uzyskać
zgodę wojewody, a co za tym idzie, zobowiązane są do spełniania wymogów ustawowych,
szczególnie standardów usług.

W kontekście kwestii podmiotów prowadzących domy pomocy społecznej warto zwrócić
jeszcze uwagę na problem wewnętrznych przepisów, na których opierać się ma działalność
placówek. Przepisy te są, bowiem zasadniczo zależne właśnie od podmiotów prowadzących.

Struktura organizacyjna domu i zakres realizowanych przezeń zadań określane były
pierwotnie przez statut, nadawany przez podmiot prowadzący placówkę. Takie rozwiązanie
obowiązywało jeszcze według rozporządzenia z roku 1997. Rozporządzenie z roku 2000
wprowadziło zasadę, że kwestie te określa tak zwany regulamin organizacyjny. Jest on
opracowany przez dyrektora domu i przyjęty przez zarząd jednostki samorządu terytorialnego
lub inny organ prowadzący daną placówkę. Analogiczna zasada została utrzymana w
najnowszym rozporządzeniu z 19 października 2005 roku. Regulamin organizacyjny określa:
nazwę, siedzibę, typ domu, organizację i szczegółowe zasady działania.

5. Od instytucji totalnej do instytucji otwartej

Jak zostało to już zasygnalizowane, domy pomocy społecznej charakteryzują się pewnym
zespołem cech, które trudno zmienić samymi tylko aktami prawnymi. Wiele zależy bowiem

background image

od zmiany swoistej filozofii funkcjonowania tego typu placówek. W omawianym okresie
podjęte jednakże zostały próby zmiany wizerunku domów pomocy społecznej, a zwłaszcza
próby zagwarantowania takich warunków życia w placówkach, które złagodziłyby
wymienione i omówione wyżej cechy negatywne. Do najważniejszych elementów tak
pojmowanej reformy domów pomocy społecznej należy określenie standardów usług
świadczonych w placówkach, wskazanie na konieczność indywidualizacji oferty dla
mieszkańców (indywidualne plany opieki), a także powołanie zespołów terapeutyczno -
opiekuńczych oraz pracowników pierwszego kontaktu i samorządu mieszkańców. Koncepcje
te zostały wprowadzone już w cytowanym rozporządzeniu z roku 1997. Te właśnie elementy
zostaną omówione bardziej szczegółowo.

Domy pomocy społecznej świadczą usługi według standardu określonego aktualnie w
przywoływanym już rozporządzeniu Ministra Polityki Społecznej z dnia 19 października
2005 roku. Rozporządzenie wymienia, zatem usługi w zakresie potrzeb bytowych,
opiekuńczych i wspomagających. W odniesieniu do dzieci i młodzieży wskazuje również na
potrzeby edukacyjne. Rozporządzenie reguluje:

1. kwestie wyposażenia i liczebności placówki;

2. rodzaje pomieszczeń, w tym normy powierzchni pokoi mieszkalnych i ich

wyposażenie;

3. organizację wydawania posiłków, w tym całodobowej dostępności podstawowych

produktów żywnościowych i napoi;

4. zapewnienie odzieży, obuwia i bielizny;

5. pomoc w utrzymaniu higieny osobistej;

6. organizację terapii zajęciowej i wszelkich fonii aktywizacji;

7. możliwość opieki duszpasterskiej.

Kiedy po raz pierwszy wprowadzano przywołane wyżej standardy, istniało wiele placówek,
które ich nie spełniały. Miały one wówczas możliwość otrzymania zezwolenia warunkowego,
jeśli opracowały i wdrożyły tak zwane programy naprawcze. Programy te miały właśnie
uwzględniać nie tylko osiągnięcie określonego standardu usług, ale też daleko idące zmiany
samego charakteru domu pomocy społecznej.

Standaryzacja usług ma na celu podniesienie, jakości świadczeń w domu pomocy społecznej.
Integralnym elementem troski, o jakość jest jednakże zmiana podejścia do mieszkańców. W
drodze do zmiany charakteru domu pomocy społecznej z instytucji totalnej na instytucję
otwartą należy przyjąć następujące zasady:

a) wolność i odpowiedzialność mieszkańca dps tyle wolności, ile tylko obiektywnie jest
możliwe i pełna odpowiedzialność za skutki korzystania z tej wolności;

b) zasada pomocniczości (subsydiarności) umożliwienie mieszkańcowi samodzielnego
zaspokojenia potrzeb w takim zakresie, jaki jest dla niego osiągalny, a ingerowanie dopiero
wtedy, gdy pensjonariusz sam nie jest w stanie sobie poradzić;

c) pomoc dla samopomocy takie wspomaganie mieszkańca dps, aby nie uzależniał się od
innych osób i nie utwierdzał w swojej niezaradności;

background image

d) samorządność mieszkańców dps akceptacja i wspieranie inicjatywy mieszkańców w
dziedzinie poprawy funkcjonowania dps;

e) aktywizacja i organizacja czasu wolnego stworzenie szerokiego wachlarza możliwości
twórczego spędzania czasu; w miarę swobodny wybór rodzaju i czasu i aktywności;

f) otwarcie na zewnątrz umożliwienie w miarę dużego kontaktu mieszkańców ze światem
zewnętrznym: rodziną, środowiskiem lokalnym.

Dom pomocy społecznej zorganizowany w oparciu o wyżej wymienione zasady nastawiony
jest na stworzenie takich warunków życia, które złagodzą negatywne konsekwencje
przebywania w specyficznym środowisku zinstytucjonalizowanym. Celem takiego domu
będzie nie tylko opieka i wspomaganie mieszkańców na godnym poziomie, ale i
umożliwienie im rozwoju osobowego oraz w miarę swobodnego wyboru sposobu życia.

Pomocą w osiągnięciu powyższych celów ma być indywidualizacja podejścia do mieszkańca.
W rozporządzeniu z roku 1997 była mowa o indywidualnym planie opieki. W roku 2000 i
2005 mówi się już o indywidualnym planie wspierania mieszkańców. Jest to zasadnicza
jakościowa zmiana, sygnalizująca przejście od filozofii opieki i wyręczania do wspierania i
usamodzielniania na tyle, na ile jest to możliwe. Jest to nie tylko sposób na podniesienie,
jakości oferowanych usług, ale również metoda „uczłowieczania" relacji międzyludzkich w
domu pomocy społecznej, zwłaszcza stosunków między personelem i mieszkańcami.

Opracowanie indywidualnego planu wsparcia mieszkańca wymaga rzetelnej i
zindywidualizowanej diagnozy jego potrzeb. Diagnoza powinna uwzględniać:

a) dane społeczno demograficzne (wiek, stan cywilny, wykształcenie, pochodzenie
społeczne);

b) sytuację rodzinną {mąż, żona, dzieci, rodzeństwo, krewni i kontakt z nimi);

c) sytuację materialną (źródła i wysokość dochodów);

d) sytuację zdrowotną (rodzaje schorzeń, konieczność sprzętu wspomagającego,
przyjmowane leki);

e) sprawność ruchową i zdolność samoobsługi;

i) zainteresowania i preferowane sposoby spędzania czasu;

g) sytuację emocjonalną (typ temperamentu);

h) zachowania społeczne (zdolność kontaktów z innymi)

Indywidualny plan wsparcia powinien zawierać: cel, poszczególne etapy działania, środki
(zasoby) niezbędne do realizacji planu. Powinien także uwzględniać ocenę realizacji
poszczególnych etapów i całości działań. Punktem wyjścia przy tworzeniu planu jest zawsze
analiza aktualnego stanu mieszkańca domu pomocy społecznej.

Indywidualny plan wsparcia opracowywany jest przez zespół terapeutyczno-opiekuńczy, przy
udziale samego mieszkańca -jeśli jest to możliwe. Plan powinien być opracowany w terminie
6 miesięcy od dnia przyjęcia mieszkańca do domu. Koordynowany jest przez pracownika
pierwszego kontaktu. Bardzo istotne jest w związku z tym przypisanie personalnej
odpowiedzialności poszczególnym członkom zespołu za realizację konkretnych usług.

background image

Zespoły terapeutyczno-opiekuńcze mają za zadanie realizowanie indywidualnych planów
wsparcia mieszkańców. W ich składzie powinni się znaleźć przede wszystkim ci pracownicy
domu, którzy zajmują się bezpośrednią pracą z mieszkańcami.

W zależności od indywidualnej sytuacji mieszkańca powinni się znaleźć w zespole: opiekun,
pielęgniarka, rehabilitant, terapeuta, pracownik socjalny, nauczyciel, psycholog, pedagog,
ksiądz. W skład zespołu wchodzi też pracownik pierwszego kontaktu i uczestniczy w procesie
tworzenia planu opieki indywidualnej nawet, gdy nie pełni w domu pomocy społecznej
żadnej z wyżej wymienionych funkcji.

Pracownik pierwszego kontaktu koordynuje działania wynikające z indywidualnego planu
wsparcia mieszkańca. Jako osoba godna zaufania powinien być wybierany - w miarę
możliwości — przez samego mieszkańca domu pomocy społecznej.

Idea pracownika pierwszego kontaktu budziła od początku wicie kontrowersji: czy każdy
mieszkaniec musi mieć swojego pracownika pierwszego kontaktu, czy nie jest to dodatkowe
obciążenie personelu, czy każdy pracownik domu pomocy społecznej może być
pracownikiem pierwszego kontaktu, ilu mieszkańców może mieć pod opieką jeden pracownik
pierwszego kontaktu itp. Opory związane z wprowadzaniem tej koncepcji w życie
pokazywały zarazem faktyczną słabość dotychczasowego systemu. Wielu pracowników
traktowało, bowiem ideę pracownika pierwszego kontaktu nie w kategoriach zmian na lepsze,
ale w kategoriach dodatkowych obowiązków zawodowych. Tymczasem, jak słusznie
zauważyła C. Jurkiewicz, „pomysł wprowadzenia funkcji pracownika pierwszego kontaktu
powstał z myślą o mieszkańcach, a nie pracownikach".

Z założenia pracownik pierwszego kontaktu jest kolejnym elementem „uczłowieczania" domu
pomocy społecznej. Pracownik pierwszego kontaktu ma być tym, który burzy
nieprzekraczalny - zdawałaby się - podział między mieszkańcami a personelem,
charakterystyczny przecież dla instytucji totalnej. Sztywne, sformalizowane i nieprzyjazne
relacje zastępuje relacjami „ja - mieszkaniec i mój opiekun" oraz ,ja - pracownik i mój
podopieczny". Z czasem, więc pracownik pierwszego kontaktu może być postrzegany, jako
osobisty opiekun i wchodzić z mieszkańcem w relacje oparte na wzajemnym zaufaniu,
zrozumieniu, i swego rodzaju partnerstwie 4. Pracownik pierwszego kontaktu może, zatem
być doradcą, „adwokatem11, indywidualnym opiekunem, wreszcie przyjacielem mieszkańca
domu pomocy społecznej. Dzięki temu doprowadzić można do zlikwidowania anonimowości
i osamotnienia mieszkańców domów pomocy społecznej, zapobiec ich wycofywaniu się w
prywatność i bierności. Powołanie pracownika pierwszego kontaktu powinno też przyczynić
się do podniesienia, jakości opieki. Być może lepiej byłoby zmienić nazwę „pracownik
pierwszego kontaktu" na „opiekun indywidualny”. Ta propozycja zmiany nazwy nie spotkała
się jednakże z szerszą dyskusją i nie została wykorzystana w nowych przepisach. Pracownik
pierwszego kontaktu pozostaje jednakże bardzo istotnym elementem reformy systemu
pomocy instytucjonalnej.

Bardzo ważną formą aktywizacji mieszkańców domów pomocy społecznej jest terapia
zajęciowa. Terapia zajęciowa to zespół czynności fizycznych i umysłowych, które mają na
celu przywrócenie sprawności fizycznej i psychicznej. W domach pomocy społecznej terapia
zajęciowa jest formą aktywizacji ich mieszkańców. Opiera się na założeniu, że w każdym
człowieku istnieje pewien potencjał zdolności i możliwości, niezależny od stopnia sprawności
fizycznej i umysłowej. Stąd też terapia zajęciowa jest jednym z czynników rehabilitacji
społecznej i ma na celu włączenie mieszkańca dps w życie zarówno samej placówki, jak też
szerszej społeczności.

background image

W domu pomocy społecznej stosowane być mogą następujące formy terapii zajęciowej:

 zajęcia plastyczne,

 taniec (choreoterapia),

 muzyko terapia,

 terapia poprzez tworzenie teatru,

 terapia oparta na słowie (czytelnictwo, poezja, grupy dyskusyjne itp.),

 udział w grach i zabawach (ludotcrapia),

 bliższy kontakt z przyrodą (silwoterapia),

 terapia poprzez pracę (ergoterapia),

 terapia poprzez sport.

Wszystkie te formy terapii zajęciowej pozwalają mieszkańcowi na dwie formy uczestnictwa
w nich: czynną i bierną. Planowanie zajęć terapeutycznych w domach pomocy społecznej
powinno uwzględniać:

 adresatów poszczególnych propozycji, (do kogo są skierowane) rzeczywiste potrzeby

osób uczestniczących w zajęciach;

 obiektywne możliwości udziału w zajęciach, uwarunkowane stopniem sprawności

psychofizycznej;

 możliwość stworzenia faktycznego swobodnego wyboru zajęć.

6. Specyfika kierowania domem pomocy społecznej

Dom pomocy społecznej w sposób istotny różni się od wielu innych instytucji, a zatem i
sposoby kierowania jego funkcjonowaniem mają swoją specyfikę. Jednocześnie od sposobu
kierowania tego typu placówką zależy jakoś usług dla mieszkańców, ich poczucie
podmiotowości, „bycia u siebie", chęć włączania się w życie placówki. Spośród
najważniejszych cech osoby kierującej domem pomocy społecznej Z. Tarkowski wymieni a
następujące:

1. Osoba kierująca domem pomocy społecznej musi być zarazem menedżerem i opiekunem.
Wymaga to nie tylko sprawności w kierowaniu ludźmi, ale i umiejętności rozumienia ich
indywidualnych problemów (zwłaszcza w odniesieniu do mieszkańców).

2. Na specyfikę kierowania domem pomocy społecznej wpływa też fakt, że instytucja ta pełni
wiele funkcji jednocześnie: medyczne, rehabilitacyjne, terapeutyczne, pielęgnacyjne,
edukacyjne i socjalne. Menedżer-opiekun musi umiejętnie kierować i koordynować te
funkcje.

3.Kierowanie personelem i jednoczesna odpowiedzialność za mieszkańców sprawiają, że
przed menedżerem-opiekunem stale pojawiają się problemy wymagające umiejętności
interpersonalnych

(nawiązywanie

kontaktów,

motywowanie,

rozumienie

ludzi,

rozwiązywanie konfliktów służbowych i osobistych).

background image

4.Zadaniem menedżera-opiekuna jest formułowanie pewnej wizji placówki i uzyskanie
poparcia personelu i mieszkańców dla jej urzeczywistnienia. Wizja ta jest ściśle związana z
celami, jakie dom pomocy społecznej ma osiągnąć, a zatem ma ona wpływ zarówno na
funkcjonowanie placówki w sensie organizacyjnym, jak i na relacje międzyludzkie w nim
panujące.

5.Menadżer-opiekun powinien regularnie poddawać analizie funkcjonowanie swojej
placówki, celem wczesnego rozpoznawania występujących problemów i przewidywania
możliwego rozwoju sytuacji.

ó. Polityka personalna menedżera-opiekuna powinna mieć na celu osiąganie jak najwyższej
jakości oferowanych usług, a jej warunkiem jest właściwa analiza potrzeb w zakresie
zatrudnienia, staranny dobór pracowników, integracja personelu, jasne kryteria nagradzania i
karania.

7. Ocena podwładnych powinna wynikać z wcześniejszego jasnego sformułowania wymagań
stawianych poszczególnym pracownikom. Ocena sprawiedliwa wymaga umiejętności
rozróżniania starań rzeczywistych i pozorowanych.

8. Kierowanie nie jest tożsame z manipulowaniem ludźmi.

9.W zakres obowiązków kierującego wchodzi przeprowadzanie zebrań lub narad z
personelem. Ważne jest, by zebranie dotyczyło faktycznych problemów i konkretnych
kwestii, zostało przeprowadzone sprawnie i w miarę krótkim czasie oraz żeby uczestniczyły
w nim osoby, których dane kwestie rzeczywiście dotyczą.

10. Szkolenia personelu służyć mają poprawie, jakości pracy i rozwojowi zawodowemu, a
nie zagospodarowaniu „nadmiaru" czasu lub poprawie wizerunku placówki w
sprawozdaniach.

11. Istotnym zadaniem menedżera-opiekuna jest nawiązanie i rozwijanie kontaktów domu
pomocy społecznej ze środowiskiem lokalnym.

Przedstawione powyżej zasady prowadzenia domów pomocy społecznej, wymagające
umiejętnego połączenia sprawnego managementu i dużej wrażliwości socjalnej, stanowią
ogromne wyzwanie dla kadry kierowniczej tych placówek. Od właściwej odpowiedzi na to
wyzwanie zależy sukces reformy tej instytucji . Wiele zdaje się wskazywać na to, że tacy
menedżerowie z prawdziwego zdarzenia już pracują.

7. Prawa człowieka w domu pomocy społecznej

Proces reformowania domów pomocy społecznej to zarazem proces przywracania znaczenia
poszanowania praw człowieka w odniesieniu do mieszkańców. Łamanie tych praw jest wszak
jedną z najbardziej charakterystycznych cech instytucji totalnych. Jeśli dom pomocy
społecznej ma ewoluować w kierunku instytucji otwartej, przyjaznej pensjonariuszom, to
należy szczególną uwagę zwrócić na takie prawa mieszkańców, jak:

1. Prawo do skargi na sposób traktowania i warunki życia w placówce - chodzi tu głównie o
istnienie odpowiednich procedur i znajomość ich przez mieszkańców. Procedury te powinny
mieć umocowanie w regulaminie organizacyjnym placówki.

2. Zakaz pracy przymusowej - praca w żaden sposób nie może być traktowana, jako kara
(np. za naruszenie regulaminu porządkowego). Nie może być też formą „zapracowania" na
usługi placówki.

background image

3. Prawo do prywatności, obejmujące ono takie kwestie, jak: tajemnica korespondencji,
swoboda rozmów telefonicznych, wystrój pokoju, przyjmowanie gości, zachowanie
intymności w trakcie badań, zabiegów itp.

4. Prawo do własności prywatnej, chodzi tu nie tylko o zagwarantowane ustawowo prawo
zatrzymania części dochodu (emerytury, renty, zasiłku itp.), ale i prawo posiadania własnych
przedmiotów codziennego użytku, pojedynczych mebli, czy drobnego sprzętu domowego.

5. Prawo do wolności i osobistego bezpieczeństwa, które obejmuje swobodę poruszania się po
terenie domu i poza nim (w miarę możliwości psychofizycznych mieszkańca), a także
dostosowanie infrastruktury do ograniczeń osób niepełnosprawnych (sygnalizacja
przyzywowa, zniesienie barier architektonicznych itp.); dotyczy to też kwestii ochrony przed
agresywnymi współmieszkańcami, czy intruzami z zewnątrz.

6. Prawo do informacji obejmujące informację o stanie zdrowia, wgląd do dokumentacji na
swój temat, ale też dostępu do mediów (prasa, radio, telewizja) i kontaktów ze światem
zewnętrznym.

7. Prawo do samorządności mieszkańców. Wprawdzie zagwarantowane jest przepisami, ale
winno obejmować rzeczywisty wpływ rady mieszkańców na funkcjonowanie domu,
poważne, partnerskie traktowanie samorządu przez dyrekcję i personel.

8. Prawo do wolności wyznania i praktyk religijnych, co jest z jednej strony kwestią
zorganizowania na terenie domu posługi duszpasterskiej zgodnej z wyznaniem mieszkańców
lub możliwości uczestnictwa w praktykach religijnych na zewnątrz, z drugiej strony jest
oczywiście kwestią braku przymusu lub dyskryminacji w sprawach religijnych.

9. Prawo do udziału w wyborach - mieszkańcy dps-ów nie tracą swych praw wyborczych,
natomiast często mają problem z dotarciem do lokali wyborczych, realizując prawo do
udziału w wyborach trzeba się zatroszczyć o dowiezienie mieszkańców do siedziby komisji
wyborczej lub zorganizować zamknięty obwód wyborczy na terenie placówki.

10. Zakaz dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu, to ogólnie sformułowane prawo dotyczy
kwestii lak podstawowych, jak brak uprzedzeń o podłożu etnicznym, rasowym, religijnym,
zróżnicowania płciowego itp. wobec mieszkańców; przede wszystkim chodzi tu o stosunek
personelu, ale także mieszkańców między sobą.

Prawa te wydają się aktualnie czymś oczywistym. Patrząc jednak z perspektywy zmian, jakie
zaszły w pomocy instytucjonalnej, trzeba zauważyć, że w badaniach z początku lat
dziewięćdziesiątych XX wieku pojawiały się sygnały o niekiedy daleko idącym naruszaniu
tych praw. Wskazywano na przedmiotowe traktowanie mieszkańców, a także naruszanie
prawa do prywatności, na przykład w trakcie wykonywania zabiegów higienicznych i
pielęgnacyjnych. Zdarzały się przypadki wymuszania na mieszkańcach akceptacji zasady
zawsze otwartych drzwi do pokoi mieszkalnych'0. O sytuacjach tych można chyba jednak w
sposób uzasadniony mówić w czasie przeszłym. Wzrosła, bowiem, jak się wydaje,
świadomość dyrekcji, personelu, a także samych mieszkańców i ich rodzin.

Podsumowanie

Domy pomocy społecznej stanowią tradycyjną formę tak zwanej pomocy instytucjonalnej.
Przeznaczone są, bowiem dla osób, którym nie można zapewnić niezbędnej opieki i wsparcia
w ich miejscu zamieszkania. Instytucjonalna pomoc społeczna, podobnie jak cała dziedzina
pomocy społecznej, ulegała w omawianym siedemnastoleciu (1990—2007) daleko idącym

background image

przemianom. W przypadku domów pomocy społecznej przemiany te wynikają głównie z
dostrzeżenia pewnych negatywnych cech funkcjonowania tego typu placówek, choć zmianom
ulegała też typologia placówek, a regulacje prawne w tej dziedzinie rozciągnięto na
działalność gospodarczą w zakresie organizowania opieki stacjonarnej dla osób
niepełnosprawnych, przewlekle chorych i w podeszłym wieku.

Domy pomocy społecznej postrzegane były, jako typowy przykład instytucji totalnej, w
których przede wszystkim zauważalne było instrumentalne traktowanie mieszkańców, brak
zindywidualizowanego podejścia do ich rzeczywistych potrzeb, brak aktywizacji i możliwości
rozwoju zainteresowań. W konsekwencji placówki te mogły być traktowane, jako miejsca
nieprzyjazne dla mieszkańców, źle zorganizowane, źle zarządzane i zatrudniające
nieodpowiedni personel.

W procesie reformowania domów pomocy społecznej zwrócono uwagę przede wszystkim na
zmianę podejścia do mieszkańców. Wprowadzono zatem konieczność opracowania dla
każdego mieszkańca indywidualnego planu wsparcia poprzedzonego rzetelną diagnozą
rzeczywistych potrzeb. Przygotowanie i realizację tegoż planu powierzono zespołom
terapeutyczno-opiekuńczym. Koordynatorem tych działań ma być pracownik pierwszego
kontaktu, a więc dla mieszkańca godny zaufania indywidualny opiekun, znający potrzeby, ale
i codzienne troski mieszkańca.

Ważnym elementem podnoszenia jakości usług stało się opracowanie standardów tychże
usług w zakresie zaspokojenia potrzeb bytowych, opiekuńczych i wspomagających. Ponadto
kładzie się duży nacisk na wielorakie formy aktywizacji mieszkańców, organizację ich czasu,
możliwość rozwijania zainteresowań i utrzymywanie kontaktów ze światem zewnętrznym.

Czynnikiem wpływającym w sposób znaczący na powodzenie reform jest zmiana modelu
zarządzania tego typu placówkami. Pojawiło się w związku z tym pojęcie menedżera
opiekuna, jako tego, który łączy w sobie profesjonalne umiejętności menedżerskie z
wrażliwością socjalną. Reformowanie domów pomocy społecznej, proces ich
„uczłowieczania" przyczynia się także do zwrócenia uwagi na konieczność realizacji na
terenie tych placówek podstawowych praw człowieka.

Wszystkie te działania mają na celu doprowadzenie do sytuacji, w której ograniczony zostanie
proces „zinstytucjonalizowania" mieszkańca i wyeliminowane zostaną, typowe cechy
instytucji totalnej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3 domy pomocy spolecznej i zasady ich funkcjonowania

więcej podobnych podstron