PAP, POg /23:30
Object 1
Iracki duchowny ma "zastrzeżenia" do wojsk
USA w Iraku
Wpływowy iracki duchowny szyicki, wielki ajatollah Ali al-Sistani ma zastrzeżenia do układu,
zezwalającego na stacjonowanie wojsk USA w Iraku przez dalsze trzy lata, ale rozstrzygnięcie
tej sprawy pozostawia politykom - podał Reuter za "źródłem zbliżonym do biura Sistaniego".
Iracki parlament zaakceptował w czwartek pakt bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi,
zastrzegając jednocześnie, że musi on być zatwierdzony w referendum powszechnym pod
koniec lipca przyszłego roku. Pakt przewiduje wycofanie wojsk amerykańskich z Iraku do
końca 2011 roku.
- W tym porozumieniu są rzeczy niezadowalające. Dlatego (Sistani) deklaruje swe
zastrzeżenia. Jego zastrzeżenia nie oznaczają odrzucenia (paktu), ale nie oznaczają również
absolutnej akceptacji - powiedział rozmówca Reutera.
Na tydzień przed głosowaniem w sprawie paktu Sistani zasygnalizował, że nie będzie
oceniał tego dokumentu, o którego losie powinni zadecydować deputowani. Zastrzegł
jednak, że porozumienie z USA nie może naruszać suwerenności Iraku i musi uzyskać
zgodę wszystkich społeczności narodowo-religijnych kraju. Zmusiło to szyickiego
premieraNuriego al-Malikiego do podjęcia konsultacji z przywódcami sunnickimi.
Według cytowanego przez Reutera źródła, ajatollah nie ujawnił publicznie, do których
elementów paktu ma zastrzeżenia. Chce jednak, by politycy zadecydowali "czy elementy
pozytywne przeważają nad negatywnymi".
Spośród ważniejszych przywódców irackiej wspólnoty szyickiej Sistani ma opinię
umiarkowanego.
http://wiadomosci.onet.pl/1871782,12,1,1,,item.html
dostęp: 29.11.2008 / 23:53:13