Wydawnictwo Helion
ul. Chopina 6
44-100 Gliwice
tel. (32)230-98-63
e-mail: helion@helion.pl
PRZYK£ADOWY ROZDZIA£
PRZYK£ADOWY ROZDZIA£
IDZ DO
IDZ DO
ZAMÓW DRUKOWANY KATALOG
ZAMÓW DRUKOWANY KATALOG
KATALOG KSI¥¯EK
KATALOG KSI¥¯EK
TWÓJ KOSZYK
TWÓJ KOSZYK
CENNIK I INFORMACJE
CENNIK I INFORMACJE
ZAMÓW INFORMACJE
O NOWOŒCIACH
ZAMÓW INFORMACJE
O NOWOŒCIACH
ZAMÓW CENNIK
ZAMÓW CENNIK
CZYTELNIA
CZYTELNIA
FRAGMENTY KSI¥¯EK ONLINE
FRAGMENTY KSI¥¯EK ONLINE
SPIS TREŒCI
SPIS TREŒCI
DODAJ DO KOSZYKA
DODAJ DO KOSZYKA
KATALOG ONLINE
KATALOG ONLINE
Nie ka¿ mi myœleæ! O ¿yciowym
podejœciu do funkcjonalnoœci
stron internetowych. Wydanie II
W g¹szczu milionów witryn WWW znajduj¹cych siê w sieci jest równie¿ i Twoja.
Co nale¿y zrobiæ, aby u¿ytkownicy sieci korzystali akurat z niej, a nie z innych?
Odpowiednie wypozycjonowanie strony w wyszukiwarkach jest niezwykle wa¿ne,
ale nie stanowi jedynego rozwi¹zania. Równie wa¿ne, jeœli nie wa¿niejsze, jest takie
jej zaprojektowanie i przygotowanie witryny, aby odwiedzaj¹ce j¹ osoby nie zosta³y
przyt³oczone nadmiarem funkcji nawigacyjnych, dziesi¹tkami akapitów czy te¿
mnóstwem nie do koñca potrzebnych elementów graficznych. Nale¿y zaprojektowaæ
witrynê tak, aby korzystanie z niej by³o intuicyjne i ³atwe.
W kolejnym wydaniu doskona³ej ksi¹¿ki „Nie ka¿ mi myœleæ! O ¿yciowym podejœciu
do funkcjonalnoœci stron internetowych” znajdziesz wskazówki, dziêki którym
projektowane przez Ciebie witryny WWW bêd¹ spe³nia³y podstawowe wymaganie
wiêkszoœci u¿ytkowników internetu — bêd¹ przejrzyste, czytelne i ³atwe w nawigacji.
Nauczysz siê projektowaæ strukturê witryny, opracowywaæ logiczny schemat nawigacji
i przygotowywaæ elementy graficzne, które bêd¹ uatrakcyjniaæ stronê, a nie odwracaæ
uwagê u¿ytkownika od jej treœci. Dowiesz siê tak¿e, jak stosowaæ kaskadowe arkusze
stylów i radziæ sobie z czêsto absurdalnymi zachciankami szefów i klientów.
• Specyfika przedstawiania informacji na stronach WWW
• Dzielenie strony na elementy funkcjonalne
• Projektowanie schematów i mechanizmów nawigacyjnych
• Planowanie odpowiedniego uk³adu strony g³ównej
• Uwzglêdnianie grupy docelowej przy projektowaniu witryny
• Testowanie funkcjonalnoœci i dzia³ania witryny
• Zastosowanie stylów CSS
Chcesz, aby Twoje witryny zagoœci³y w folderze Ulubione u setek u¿ytkowników sieci?
Nic prostszego — wykorzystaj znajduj¹ce siê w tej ksi¹¿ce porady.
Autor: Steve Krug
T³umaczenie: Krzysztof Jurczyk
ISBN: 83-246-0283-6
Tytu³ orygina³u:
Dont Make Me Think: A Common
Sense Approach to Web Usability (2nd Edition)
Format: B5, stron: 216
JAK NAPRAWD
Ă KORASDZYSTAMY Z INTERNETU?
[
3
]
Spis tre
łci
Przedmowa do drugiego wydania
6
Wst
ăp
12
Wprowadzenie
Kilka uwag na pocz
ötek
14
ROZDZIA
Ī 1.
Nie ka
Ţ mi myłleñ!
O
Ţyciowym podejłciu do funkcjonalnołci stron internetowych
Pierwsze prawo funkcjonalno
ʼnci Kruga
22
ROZDZIA
Ī 2.
Jak naprawd
ă korzystamy z internetu?
Przegl
ödanie stron, zadowalanie siĊ znalezionymi witrynami
i dawanie sobie jako
ʼn rady z witrynami
32
ROZDZIA
Ī 3.
Wst
ăp do projektowania billboardu
Projektowanie stron do przegl
ödania, a nie czytania
42
ROZDZIA
Ī 4.
Zwierz
ă, rołlina czy rzecz?
Dlaczego u
ũytkownicy lubiö podejmowaø wybory niewymagajöce myʼnlenia?
52
ROZDZIA
Ī 5.
Usu
ĭ zbădne sīowa
Sztuka pisania tekstów w internecie
56
ROZDZIA
Ī 6.
Znaki drogowe i
łcieŢki powrotu
Projektowanie nawigacji
62
A S D F A D F R O Z D Z I A
Ī 2
[
4
]
ROZDZIA
Ī 7.
Co
robi
ñ, gdy strona gīówna wymyka siă spod kontroli
Projektowanie strony g
IJównej
106
ROZDZIA
Ī 8.
„Farmer i pastuch powinni by
ñ przyjacióīmi”
Dlaczego wi
Ċkszoʼnø argumentów osób projektujöcych strony internetowe
na temat ich funkcjonalno
ʼnci jest nieprawdziwa i jak samemu uniknöø
wyra
ũania takich opinii
134
ROZDZIA
Ī 9.
Testowanie funkcjonalno
łci za 50 groszy dziennie
Upraszczanie testów — po to, aby zrobi
ø ich odpowiednio wiele
142
ROZDZIA
Ī 10.
Funkcjonalno
łñ jako wzajemne zaufanie
Dlaczego Twoja witryna powinna by
ø spolegliwa
172
ROZDZIA
Ī 11.
Dost
ăpnołñ witryny, kaskadowe arkusze stylów i Ty
Gdy tylko pomy
ʼnlisz, ũe skoĴczyIJeʼn, oto pojawia siĊ uniesiony w powietrzu
kot z przywi
özanym do grzbietu tostem
180
ROZDZIA
Ī 12.
Pomocy! Mój szef chce, abym…
Gdy dobrzy ludzie podejmuj
ö zIJe decyzje
192
Podzi
ăkowania
…i wszystko, co dosta
IJem, to ten okropnie brzydki podkoszulek…
198
Skorowidz
204
J A K N A P R A W D
Ă K O R Z Y S T A M Y Z I N T E R N E T U ?
[
33
]
ci
ûgu ostatnich piďciu lat spďdziķem sporo czasu na obserwowaniu ludzi
korzystaj
ûcych z internetu i najbardziej zaskoczyķa mnie róŮnica miďdzy tym, jak
ludzie wyobra
Ůajû sobie korzystanie z internetu a ich faktycznym postďpowaniem.
Gdy tworzymy witryny internetowe, wydaje nam si
ď, Ůe odwiedzajûcy je ludzie bďdû
zatrzymywa
ý siď na kaŮdej stronie, czytaý starannie dobrane opisy i analizowaý ukķad
strony, a przed ka
Ůdym klikniďciem zastanowiû siď, który odnoŎnik wybraý.
Jednak to, co robi
û w rzeczywistoŎci (jeŎli mamy szczďŎcie), wyglûda mniej wiďcej tak:
szybki rzut oka na ka
Ůdû nowû stronď, przejrzenie niektórych fragmentów tekstu i klikniďcie
pierwszego odno
Ŏnika, na który zwrócû uwagď, lub który choý trochď kojarzy im siď
z tym, czego szukaj
û. Zazwyczaj wiďksza czďŎý zawartoŎci strony pozostaje w ogóle
nieobejrzana.
My
Ŏlimy o „wspaniaķym materiale informacyjnym” (lub przynajmniej o „opisie
produktu”), a odwiedzaj
ûcy postrzega witrynď jak „billboard mijany z prďdkoŎciû
100 km/h”.
W
Dlaczego to, czego szukasz, odnajdujesz zawsze na samym ko
Ĵcu?
Poniewa
ũ po znalezieniu przestajesz poszukiwaø
— Z A G A D K A D Z I E C I
Ď C A
R O Z D Z I A
Ī 2
[
34
]
W rzeczywisto
Ŏci scenariusz jest trochď bardziej skomplikowany i zaleŮy od rodzaju
strony, zamierze
Ĺ uŮytkownika, tego, czy siď spieszy itp. Przedstawiony powyŮej schemat,
cho
ý uproszczony, o wiele bardziej odpowiada rzeczywistoŎci, niŮ wielu z nas mogķoby
si
ď wydawaý.
Naturalne jest,
Ůe w trakcie projektowania strony myŎlimy o bardziej racjonalnym
i uwa
Ůnym uŮytkowniku. Zakķadamy, Ůe kaŮdy korzysta z internetu w sposób podobny
do naszego i wydaje nam si
ď — zresztû tak jak i innym — Ůe zachowujemy siď w sposób
bardziej uporz
ûdkowany i sensowny, niŮ robimy to w rzeczywistoŎci.
Je
Ŏli chcesz projektowaý efektywne strony internetowe, nie moŮesz ani na chwilď
zapomnie
ý o trzech faktach dotyczûcych rzeczywistego uŮytkownika internetu.
ZASADA 1.
Nie czytamy stron internetowych. My je przegl
ïdamy
Jednym z niewielu dobrze udokumentowanych faktów dotycz
ûcych korzystania
z internetu jest to,
Ůe ludzie poŎwiďcajû niewiele czasu na czytanie stron WWW
1
.
Przegl
ûdajû je (rzucajû na nie okiem), szukajûc sķów lub wyraŮeĹ przyciûgajûcych wzrok.
Wyj
ûtkiem sû oczywiŎcie strony zawierajûce np. wiadomoŎci, raporty czy opisy
produktów. Je
Ŏli jednak dokument jest dķuŮszy niŮ kilka akapitów, prawdopodobnie
zostanie wydrukowany, poniewa
Ů czytanie materiaķów w wersji papierowej jest
ķatwiejsze i szybsze.
Dlaczego tylko przegl
ûdamy?
>
Zazwyczaj spieszymy si
ď. Zwykle korzystanie z internetu podyktowane jest
ch
ďciû zaoszczďdzenia czasu. Z tego wzglďdu uŮytkownicy internetu zazwyczaj
zachowuj
û siď jak rekiny — albo bďdû ciûgle w ruchu, albo zginû. Po prostu nie
mamy czasu czyta
ý wiďcej niŮ to konieczne.
>
Wiemy,
Ůe nie musimy czytaý wszystkiego. Podczas odwiedzin wiďkszoŎci stron
internetowych interesuje nas zaledwie u
ķamek tego, co siď na nich znajduje. Szukamy
tylko potrzebnych informacji, a pozosta
ķa zawartoŎý jest nieistotna. Proces ten
odbywa si
ď wķaŎnie przez przeglûdanie strony, a nie uwaŮne czytanie jej zawartoŎci.
1
Patrz artyku
ķ Jakoba Nielsena „How Users Read on the Web” z paŬdziernika 1997 dostďpny
na www.useit.com.
J A K N A P R A W D
Ă K O R Z Y S T A M Y Z I N T E R N E T U ?
[
35
]
>
Umiemy przegl
ûdaý. Przez caķe Ůycie przeglûdamy gazety, czasopisma i ksiûŮki,
poszukuj
ûc interesujûcych rzeczy, i wiemy, Ůe to dziaķa.
Efekt przegl
ûdania przypomina klasycznû kreskówkď Gary’ego Larsona Far Side
o ró
Ůnicach miďdzy tym, co mówimy do psów, a tym, co one sķyszû. W bajce tej pies
(nazwany Ginger) uwa
Ůnie przysķuchuje siď swojemu wķaŎcicielowi, który poucza go,
Ůe ma nie zbliŮaý siď do Ŏmietnika. Jednak z punktu widzenia psa to, co mówi do niego
pan, brzmi „bla bla bla GINGER bla bla bla bla GINGER bla bla bla”.
To, co widzimy podczas ogl
ûdania strony WWW, zaleŮy od tego, o czym akurat
my
Ŏlimy, jednak zazwyczaj jest to niewielki fragment caķej zawartoŎci strony.
Tak jak Ginger, równie
Ů i my zazwyczaj staramy siď skupiý na sķowach i wyraŮeniach,
które odpowiadaj
û zadaniu, jakie mamy do wykonania lub temu, czego akurat
poszukujemy. No i oczywi
Ŏcie sķowom-kluczom, które na staķe przywiûzane sû
do naszego uk
ķadu nerwowego, np. „darmowy”, „wyprzedaŮ”, „seks” czy nasze
w
ķasne imiď.
R O Z D Z I A
Ī 2
[
36
]
ZASADA 2.
Nie wybieramy optymalnie. My zadowalamy si
ă
Projektuj
ûc strony internetowe, zakķadamy, Ůe odwiedzajûcy uŮytkownicy przejrzû je,
rozwa
Ůû wszystkie moŮliwe opcje i wybiorû w ich mniemaniu najlepszû.
W rzeczywisto
Ŏci jednak najczďŎciej nie dokonujemy najlepszych wyborów, lecz
wybieramy pierwsz
ö sensownö opcjĊ — takie postďpowanie nazywane jest zadowalaniem siď
2
.
Gdy tylko znajdziemy odno
Ŏnik mogûcy prowadziý do informacji, której szukamy,
istnieje bardzo du
Ůe prawdopodobieĹstwo, Ůe go klikniemy.
Zachowanie to obserwowa
ķem przez lata, jednak jego znaczenie nie byķo dla mnie
do ko
Ĺca jasne do chwili, kiedy przeczytaķem ksiûŮkď Gary’ego Kleina Sources of Power:
How People Make Decisions
3
. Klein po
Ŏwiďciķ 15 lat analizie wyborów dokonywanych przez
ludzi, takich jak stra
Ůacy, piloci, szachiŎci czy specjaliŎci pracujûcy w elektrowniach
atomowych, którzy swoje niezmiernie wa
Ůne decyzje podejmowaý muszû w sytuacjach
stresowych, w ci
ûgle zmieniajûcych siď warunkach, wymagajûcych szybkich decyzji
przy dysponowaniu ograniczonymi informacjami.
Swoje pierwsze badania Klein, wraz z grup
û badaczy, poŎwiďciķ dowódcom akcji
gaszenia po
Ůarów. ZaķoŮyķ przy tym, Ůe ich postďpowanie bďdzie zgodne z ogólnie
przyj
ďtym modelem racjonalnego podejmowania decyzji — w sytuacjach
problemowych obserwowana osoba najpierw gromadzi dost
ďpne informacje, potem
okre
Ŏla moŮliwe rozwiûzania, po czym wybiera najlepsze z nich. Badania rozpoczďto
z hipotez
û, Ůe ze wzglďdu na duŮy stres i ekstremalnie krótkie czasy na podjďcie
decyzji dowódcy b
ďdû w stanie porównaý tylko dwie moŮliwoŎci. Taka hipoteza
wydawa
ķa siď naukowcom naturalna.
Okaza
ķo siď jednak, Ůe ludzie ci nie porównywali ũadnych moŮliwoŎci. Ich wybór padaķ
zawsze na pierwsze sensowne rozwi
ûzanie, które przyszķo im do gķowy — szybko
oceniali potencjalne problemy, które mog
ķyby siď pojawiý, i jeŎli nie znaleŬli takowych,
plan akcji mieli gotowy.
2
Poj
ďcie zostaķo omówione w artykule „Economist Herbert Simon coined the term (a cross between
satisfying and sufficing)” w Models of Man: Social and Rational (Wiley, 1957).
3
Wydana przez The MIT Press, 1998.
J A K N A P R A W D
Ă K O R Z Y S T A M Y Z I N T E R N E T U ?
[
37
]
Dlaczego zatem u
Ůytkownicy internetu nie szukajû najlepszych rozwiûzaĹ?
>
Zazwyczaj spieszymy si
ď. A jak zauwaŮyķ Klein, „optymalizacja wszystkich
potencjalnych wyborów jest trudna i wymaga wiele czasu. Zadowalanie si
ď jest
pod tym wzgl
ďdem bardziej wydajne”.
>
Nie ma wielkiej szkody, je
Ŏli nasz wybór okaŮe siď bķďdny. Karû za niepoprawny
wybór odno
Ŏnika na stronie WWW, w przeciwieĹstwie do dowodzenia akcjû
ga
Ŏniczû, jest zazwyczaj jedno lub dwa klikniďcia przycisku Wstecz, czyli
wykorzystanie strategii zadowalania si
ď.
Oczywi
Ŏcie zakķadamy przy tym, Ůe strony wczytujû siď dostatecznie szybko;
w przeciwnym razie musimy dokonywa
ý bardziej ostroŮnych wyborów — co bywa
jednym z wielu powodów, dla których wi
ďkszoŎý uŮytkowników internetu nie lubi
stron, które
ķadujû siď zbyt wolno.
>
Ocenianie mo
Ůliwych wyborów niekoniecznie musi zwiďkszaý nasze szanse.
Kiedy witryny s
û Ŭle zaprojektowane, spďdzanie czasu nad wyborem najlepszej
opcji jest marnotrawstwem. Zamiast zastanawia
ý siď nad najlepszû decyzjû,
u
Ůytkownik czďsto woli kliknûý pierwszy odpowiadajûcy mu odnoŎnik i potem
ewentualnie skorzysta
ý z przycisku Wstecz.
>
Zgadywanie to lepsza zabawa. Wymaga mniej wysi
ķku niŮ analiza moŮliwych
wyborów i pozwala zaoszcz
ďdziý czas, jeŎli jest trafne. Wprowadza przy tym maķû
niewiadom
û — przyjemnû moŮliwoŎý odkrycia czegoŎ zaskakujûcego i dobrego.
Oczywi
Ŏcie nie twierdzď, Ůe uŮytkownicy nigdy nie oceniajû dostďpnych wyborów.
Ich post
ďpowanie zaleŮy od nastroju, w jakim siď znajdujû, od tego, czy goni ich czas
i na ile pewnie czuj
û siď na danej witrynie.
R O Z D Z I A
Ī 2
[
38
]
ZASADA 3.
Nie my
łlimy nad tym, jak coł dziaīa.
My po prostu sobie z tym jako
ł radzimy
Jednym z faktów, który staje si
ď oczywisty po przeprowadzeniu jakiegokolwiek
testu funkcjonalno
Ŏci — bez wzglďdu na to, czy dotyczy on strony internetowej,
oprogramowania czy urz
ûdzenia domowego — jest zakres, w jakim ludzie uŮywajû
danej rzeczy bez zastanawiania si
ď, na jakiej zasadzie ona funkcjonuje lub z caķkowicie
z
ķym pojďciem na ten temat.
Bardzo niewiele osób, bez wzgl
ďdu na poziom technologiczny, poŎwiďca czas
na zaznajomienie si
ď z instrukcjû obsķugi. Idziemy naprzód i jakoŎ sobie radzimy,
wymy
Ŏlajûc swoje wķasne historie o tym, co dokķadnie nasze urzûdzenie robi i dlaczego
w
ķaŎciwie dziaķa tak, a nie inaczej.
Cz
ďsto przypomina mi to scenď
z zako
Ĺczenia powieŎci KsiöũĊ i ũebrak,
w której prawdziwy ksi
ûŮď odkrywa,
Ůe Ůebrak uŮywa Wielkiej Pieczďci Anglii
jako dziadka do orzechów (idealne
wykorzystanie — dla niego piecz
ďý
ta jest jedynie wielkim i ci
ďŮkim
kawa
ķkiem metalu).
Faktem jest,
Ůe sami czďsto postďpujemy
w ten sam sposób. Widzia
ķem mnóstwo
osób, które wykorzystuj
û posiadane
oprogramowanie i odwiedzane strony
internetowe w sposób bardzo sprawny,
aczkolwiek nie maj
ûcy nic wspólnego
z zamierzeniami twórców.
J A K N A P R A W D
Ă K O R Z Y S T A M Y Z I N T E R N E T U ?
[
39
]
Moim ulubionym przyk
ķadem sû sytuacje, w których ludzie (a osobiŎcie widziaķem
ich dziesi
ûtki podczas testów uŮytkowników) w pole tekstowe wyszukiwarki Yahoo
wpisuj
û kompletny adres URL za kaŮdym razem, kiedy chcû odwiedziý danû witrynď,
nie dlatego,
Ůe chcû jû odnaleŬý, lecz za kaũdym razem kiedy chcû jû odwiedziý, czasami
nawet kilka razy w ci
ûgu dnia. JeŎli spytaý ich, dlaczego tak robiû, okazuje siď, Ůe
niektórzy z nich s
ûdzû, Ůe Yahoo to internet i oni wķaŎnie w ten sposób z niego
korzystaj
û
4
.
„Dawanie sobie jako
Ŏ rady” nie ogranicza siď do poczûtkujûcych uŮytkowników
internetu. Nawet ca
ķkiem doŎwiadczeni posiadajû zaskakujûce luki w wiedzy na temat
funkcjonowania niektórych rzeczy (nie by
ķbym zaskoczony, gdyby sam Bill Gates
jedynie „dawa
ķ sobie jakoŎ radď” z niektórymi darami nowoczesnej techniki).
4
W podobny sposób zachowuje si
ď wielu uŮytkowników AOL, którzy sû przekonani, Ůe AOL
to internet — to dobre wie
Ŏci dla Yahoo i AOL.