background image

TOKSYKOLOGIA

WETERYNARIA W PRAKTYCE

38

www.weterynaria.elamed.pl

KWIECIEŃ • 4/2010

taldehydem charakteryzują się najwyższą 
śmiertelnością ze wszystkich odnotowa-
nych przypadków (7).

Na podstawie pojawiających się czasem 

wśród lekarzy weterynarii poglądów moż-
na wnioskować, że zagadnienie zatrucia 
psów metaldehydem nie jest powszechnie 
znane. Polskojęzyczne piśmiennictwo nie 
zawsze służy w tym względzie wystarczają-
cą pomocą. Celem opracowania jest przy-
bliżenie patomechanizmu zatrucia metal-
dehydem, zarysowanie klinicznego obrazu 
tego zatrucia u psów oraz przedstawienie 
najnowszych metod postępowania.

Zatrucia  moluskocydami zawierają-

cymi metaldehyd najczęściej zdarzają się 
u psów, choć notowane były również u ko-
tów, przeżuwaczy, koni, ptaków i dzikich 
zwierząt, a także u ludzi (1, 10, 16, 18, 23). 
Częstsze występowanie zatruć u psów tłu-
maczone jest większą szansą ekspozycji niż 
w przypadku zwierząt gospodarskich i na-
wykiem zjadania substancji mniej lub bar-
dziej przypominających pożywienie. Koty, 
u których zatrucia zdarzają się rzadko, wy-
dają się być bardziej wybredne w wyborze 
pokarmu (16). Informacje w piśmiennic-
twie na temat doustnej dawki śmiertelnej 
dla połowy populacji (LD50) w przypad-
ku psów są bardzo zróżnicowane i roz-
ciągają się od 60 mg/kg do 1000 mg/kg, 
przy czym większość autorów podaje 
100 mg/kg masy ciała (2, 6, 8, 9, 10, 13, 
15, 16, 17, 21). Zatem zjedzenie nieco po-
nad 30 g preparatu zawierającego 6% me-
taldehydu może okazać się śmiertelne dla 
20-kilogramowego psa, należy jednak za-
uważyć, że poszczególne preparaty mogą 
różnić się toksycznością (25). W przypad-
ku kota LD50 wynosi od 207 mg/kg (10, 
16, 21) do 500 mg/kg (15). Istnieją aneg-
dotyczne informacje o wtórnym zatruciu 
u psa wywołanym zjedzeniem otrutych śli-
maków. W piśmiennictwie często pojawia-
ją się informacje o takiej etiologii zatrucia 
u ptaków (2, 10). Zatrucie metaldehydem 

Metaldehyd, cykliczny tetramer aldehy-
du octowego (ryc. 1), jest składnikiem 
wielu preparatów ślimakobójczych (mo-
luskocydów) oraz niektórych paliw sta-
łych (tzw. suchy spirytus lub paliwo tury-
styczne) (2, 10, 16). Jako pestycyd może 
występować w formie płynu, spreju lub 
proszku. W Polsce najczęściej stosowa-
ny jest w postaci granulowanej przynęty 
na ślimaki przeznaczonej do wysypywania 
w ogrodach, parkach i na uprawach. Pre-
paraty dostępne w kraju to m.in. Ślimax

®

Ślimakol

®

, Glanzit

®

, Anty-Ślimak

®

. Pro-

dukty te zawierają od 4% do 6% metalde-
hydu, w innych krajach dostępne są rów-
nież preparaty zawierające do 50% (10, 16). 
Granulaty zawierające metaldehyd najczę-
ściej są barwione na zielono lub niebiesko 
(6). Dawniej często dodawane były do nich 
otręby, kukurydza lub inne dodatki odżyw-
cze mające na celu podniesienie atrakcyj-
ności przynęty dla ślimaków. Tak przygo-
towane preparaty były również atrakcyjne 
dla psów, co wyraźnie zwiększało ryzyko 
zatrucia metaldehydem u tych zwierząt 
(10, 16, 17, 25). Obecnie stosowane for-
muły zakładają zmniejszenie atrakcyjno-
ści dla psów, np. poprzez dodawanie re-
pelentów (6, 16). Jednak zatrucia wciąż się 
zdarzają, co więcej, jak można wywnio-
skować z opinii docierających do Zakładu 
Farmakologii i Toksykologii Wydziału Me-
dycyny Weterynaryjnej we Wrocławiu, ich 
częstotliwość w ciągu ostatnich lat wzro-
sła. To spostrzeżenie wydaje się być zbież-
ne z danymi Weterynaryjnego Serwisu In-
formacyjnego o Zatruciach w Londynie 
przytaczanymi przez Campbella (7). We-
dług statystyk Serwisu w latach 2000-2006 
liczba zgłaszanych zatruć oscylowała mię-
dzy 137-193, raz tylko w 2001 r. odnotowa-
no wyraźnie mniej zatruć, bo 96. W 2007 
roku zgłoszeń było już 218, natomiast 
w roku następnym tylko do końca lipca 
odnotowano 208 przypadków. Z danych 
Serwisu wynika również, że zatrucia me-

lek. wet. Błażej Poźniak

Zakład Farmakologii i Toksykologii Katedry Biochemii, Farmakologii i Toksykologii Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu

Abstract

Poisonings with slug bait or snail repel-
lents containing metaldehyde may occur 
relatively frequently in dogs from spring 
to late autumn. Metaldehyde is a neu-
rotoxin which may cause acute, life-th-
reatening conditions when ingested. 
Proper diagnosis and rapid treatment 
signifi cantly increase survival rate among 
poisoned dogs.

Key words

metaldehyde, poisonings in dogs, mo-
luscicide poisonings

Streszczenie

Zatrucia środkami ślimakobójczymi za-
wierającymi metaldehyd mogą zdarzać 
się relatywnie często u psów od wiosny 
do późnej jesieni. Metaldehyd jest tru-
cizną układu nerwowego, a zatrucia 
wywołane jego spożyciem często prze-
biegają ostro i są stanem bezpośrednio 
zagrażającym życiu zwierzęcia. Właściwe 
rozpoznanie i szybko podjęte leczenie 
w znaczący sposób zwiększają szanse 
przeżycia u zatrutego psa.

Słowa kluczowe

metaldehyd, zatrucia psów, zatrucia 
moluskocydami

Zatrucie 

metaldehydem

u psów 

METALDEHYDE POISONING IN DOGS

CH

3

CH

3

CH

3

H

3

C

O

O

O

O

Ryc. 1. Wzór chemiczny metaldehydu

background image

TOKSYKOLOGIA

WETERYNARIA W PRAKTYCE

39

www.weterynaria.elamed.pl

KWIECIEŃ • 4/2010

występuje praktycznie wyłącznie w po-
staci ostrej i jest stanem zagrażającym ży-
ciu. Charakterystyczne objawy kliniczne, 
wśród których choroba przebiega – inten-
sywne konwulsje i hipertermia, tłumaczą 
pojawiające się czasem w literaturze anglo-
języcznej określenie „shake and bake syn-
drome” (16, 21). Niestety nie jest to na tyle 
charakterystyczny obraz, by stanowił je-
dyną podstawę diagnozy. Przeprowadze-
nie wnikliwego wywiadu, a także analiza 
laboratoryjna lub chemiczna mogą oka-
zać się niezbędne do postawienia pewne-
go rozpoznania.

T

OKSYKOKINETYKA

Metaldehyd jest słabo rozpuszczalny w wo-
dzie i nierozpuszczalny w tłuszczach (21). 
Po połknięciu w kwaśnym środowisku żo-
łądka ulega hydrolizie do aldehydu octo-
wego i prawdopodobnie innych toksycz-
nych produktów (2). Zarówno metaldehyd, 
jak i produkty jego rozpadu łatwo ulegają 
wchłonięciu w przewodzie pokarmowym 
(2, 10, 16). W fi zjologicznym pH żołąd-
ka psa proces wchłaniania metaldehy-
du zdaje się przeważać nad jego hydrolizą 
(16). Maksymalne stężenie tego związ-
ku we krwi i tkankach występuje w ciągu 
1-3 godzin po spożyciu (10). Metabolizm 
metaldehydu po wchłonięciu do krwi jest 
mało poznany, ale najprawdopodobniej 
przebiega intensywnie (16, 17); w moczu 
psów, którym podano ksenobiotyk, wy-
kryto poniżej 1% podanej dawki (3), na-
tomiast w kale i moczu myszy poddanych 
podobnemu badaniu wydalanie metalde-
hydu w niezmienionej formie oceniono 
na 8% (16). Postuluje się rolę cytochromu 
P-450 w metabolizmie metaldehydu, jako 
że stwierdzono ochronną rolę jego induk-
torów w zatruciu tym związkiem (22). Brak 
danych w piśmiennictwie na temat okre-
su półtrwania metaldehydu u zwierząt; 
na podstawie przypadku zatrucia tym kse-
nobiotykiem u człowieka okres półtrwania 
został obliczony na 27 godzin (16).

T

OKSYKODYNAMIKA

 

Mechanizm toksycznego działania me-
taldehydu nie jest do końca jasny. Wiele 
lat sądzono, że za bezpośrednie działanie 
uszkadzające odpowiedzialny jest aldehyd 
octowy uwalniany z metaldehydu na dro-
dze hydrolizy w kwaśnym środowisku żo-
łądka (10, 16). Jednak późniejsze badania 
wskazują, że to raczej niezmieniony me-
taldehyd wywołuje zatrucie. W plazmie 
psów, którym podano ten ksenobiotyk, nie 
stwierdzono obecności aldehydu octowe-
go, wykrywano natomiast metaldehyd (3). 
Podobne wyniki uzyskano w badaniach 
porównawczych toksyczności metaldehy-
du i aldehydu octowego na szczurach (19), 
a w badaniach na myszach stwierdzono 

obecność metaldehydu w mózgu już przy 
dawkach nie wywołujących zatrucia (16). 
Aldehyd octowy jest w organizmie szybko 
utleniany do kwasu octowego, a następnie 
CO

2

. Zmniejsza to szansę wywołania dłu-

gotrwałych objawów nerwowych, ale może 
przyczynić się do kwasicy często obserwo-
wanej w zatruciach metaldehydem (16). 
Metaldehyd łatwo pokonuje barierę krew 
– mózg (16). W mózgach myszy, którym 
go podawano, stwierdzono obniżone stę-
żenie GABA (kwas -aminomasłowy), no-
radrenaliny i serotoniny oraz wzrost ak-
tywności monoaminooksydazy (MAO), 
enzymu odpowiedzialnego za rozkład 
m.in. noradrenaliny i serotoniny (11, 12). 
GABA jest hamującym neuroprzekaźni-
kiem w ośrodkowym układzie nerwowym, 
a spadek przekaźnictwa GABA-ergicznego 
może prowadzić do pojawienia się konwul-
sji. Sposób, w jaki metaldehyd miałby ob-
niżać poziom kwasu -aminomasłowego, 
pozostaje nieznany (16). Obniżenie ośrod-
kowego poziomu serotoniny i noradrena-
liny kojarzone jest z obniżonym progiem 
pobudliwości na impulsy nerwowe powo-
dujące wystąpienie drgawek (16). Pojawia-
jąca się hipertermia (nawet ponad 42°C), 
uznawana za efekt konwulsji i drżeń mię-
śniowych, prowadzi do ciężkich zaburzeń 
metabolicznych, w tym pogłębienia kwa-
sicy wywołanej bezpośrednio przez metal-
dehyd i jego metabolity (16). Kwasica skut-
kuje zaburzeniami oddychania i depresją 
centralnego układu nerwowego.

Zatrucia przewlekłe praktycznie się nie 

zdarzają. Jeśli jednorazowo podana daw-
ka nie wywołała objawów, powtarzanie jej 
zwykle również nie powoduje zatrucia (10). 
W przeprowadzonych badaniach toksycz-
ności przewlekłej (2 lata) na szczurach wy-
kazano wzrost aktywności enzymów wą-
trobowych i masy samego narządu (23). 
Zmiany te jednak pojawiły się tylko przy 
najwyższej dawce metaldehydu w pokar-
mie (5000 ppm). U samic obserwowano 
paraliż tylny, który pojawił się powyżej 
550. dnia doświadczenia. Nie wykazano 
zwiększonej zapadalności na nowotwo-
ry w porównaniu do grupy kontrolnej. 
W innym badaniu toksyczności przewle-
kłej na szczurach poza zaostrzającym się 
w okresie ciąży paraliżem u samic i wzro-
stem aktywności enzymów wątrobowych 
odnotowano zwiększenie masy jajników 
w porównaniu do grupy kontrolnej (10). 
Nie znaleziono doświadczalnych dowo-
dów potwierdzających właściwości terato-
genne, kancerogenne ani mutagenne me-
taldehydu (10, 23).

O

BJAWY

 

KLINICZNE

 

Objawy rozwijają się zwykle w ciągu 
1-3 godzin po spożyciu trucizny (16, 21), 
choć notowano je również w przedzia-

le od 30 minut do 5 godzin (17). Yas Na-
tan i wsp. (25) w studium 18 przypadków 
zatrucia metaldehydem u psów szeregują 
objawy pod względem częstości występo-
wania w następujący sposób: drgawki, hi-
pertermia (> 39,5°C), przyspieszenie ryt-
mu serca (> 120 uderzeń/min), drżenia 
mięśniowe, przyspieszenie oddechów (> 
30 oddechów/min), nadmierne ślinienie, 
przekrwienie błon śluzowych, śpiączka, 
biegunka, przeczulica, rozszerzenie źre-
nic, czas wypełnienia kapilar mniejszy niż 
1 s, oczopląs, zwężenie źrenic, wymioty, le-
żenie na boku, krwiomocz, ataksja, sinica, 
bladość błon śluzowych i duszność. Inni 
autorzy poza wspomnianymi objawami 
opisują: depresję, kwasicę, odwodnienie, 
przejściową ślepotę, niepokój, halucyna-
cje, agresję, mimowolne oddawanie kału 
i moczu, bóle brzucha, nadmierne odgłosy 
perystaltyczne, krwawe wymioty i biegun-
kę, sztywny chód, opistotonus i gwałtow-
ną śmierć (2, 6, 8, 9, 10, 13, 15, 16, 17, 21). 
Dolder (8) wspomina o zapachu aldehydu 
octowego w wydychanym powietrzu. Taki 
sam zapach mogą mieć wymiociny i płyn 
po płukaniu żołądka (10, 16). U kotów ob-
jawy są podobne, oczopląs jest zwykle sil-
niej zaznaczony (10, 16). W przypadku nie-
podjęcia leczenia śmierć następuje w ciągu 
od 4 do 24 godzin na skutek niewydolno-
ści oddechowej (7, 10, 16) albo rozsiane-
go wykrzepiania wewnątrznaczyniowego 
(25). Odnotowywano rzadkie przypadki 
śmierci w wyniku niewydolności wątro-
by po przeżyciu przez zwierzę ostrej fazy 
zatrucia, w kilka dni po spożyciu trucizny 
(16, 17). Gupta (10) jako przyczyny śmier-
ci zatrutych zwierząt wymienia uszko-
dzenie nerek i niewydolność oddechową. 
Campbell (7) twierdzi, że u psów zatrutych 
metaldehydem, w przeciwieństwie do in-
nych gatunków zwierząt, nie obserwuje się 
uszkodzenia nerek. Wydaje się, że nasilone 
podczas konwulsji uwalnianie mioglobiny 
z uszkodzonych miocytów może wykazy-
wać działanie nefrotoksyczne. Może zatem 
istnieć korelacja między czasem i skutecz-
nością opanowania drgawek a potencjal-
nym uszkodzeniem nerek. Niewydolność 
nerek jako przyczyna zgonu wydaje się być 
jednak zjawiskiem bardzo rzadkim w za-
truciu metaldehydem u psów (6, 10, 16, 
25). Zwykle w sytuacji przeżycia ostrej fazy 
choroby dochodzi do wyzdrowienia w cią-
gu kilku tygodni (16).

Niektóre preparaty ślimakobójcze 

oprócz metaldehydu zawierają metiokarb 
(syn. merkaptodimetur), związek z grupy 
karbaminianów. Wywoływane przez me-
tiokarb objawy muskarynowe i nikotyno-
we mogą dodatkowo utrudnić interpreta-
cję obrazu klinicznego (16).

Inny przebieg zatrucia obserwowano 

u ludzi. U 7 z 15 pacjentów nie stwierdzono 

background image

TOKSYKOLOGIA

WETERYNARIA W PRAKTYCE

40

www.weterynaria.elamed.pl

KWIECIEŃ • 4/2010

żadnych objawów, podczas gdy pozostała 
ósemka miała głównie objawy pokarmo-
we (wymioty, biegunka, bóle brzucha). Tyl-
ko w dwóch przypadkach obserwowano 
drgawki, jeden z nich był śmiertelny (18).

Z

MIANY

 

ANATOMOPATOLOGICZNE

 

Obserwowane podczas sekcji zmiany 
są mało specyfi czne (8, 10, 15, 21). Obser-
wowano rozlane przekrwienie błon śluzo-
wych układu pokarmowego, przekrwienie 
wątroby, nerek i płuc, bladość i kruchość 
wątroby, bladość śledziony, obecność 
pienistego płynu w tchawicy i oskrze-
lach (2). Większość autorów wymienia 
liczne punktowe wybroczyny w przewo-
dzie pokarmowym, pęcherzu moczowym, 
pod osierdziem i wsierdziem, zwyrodnie-
nie miąższowe mięśnia sercowego, obrzęk 
i przekrwienie mózgu (2, 6, 8, 10, 13, 16, 21). 
W mózgu histologicznie stwierdzano zwy-
rodnienie komórek zwojowych (6, 13, 16). 
Ponadto stwierdzano ciemną i częściowo 
zhemolizowaną krew (2). Jedyną względnie 
charakterystyczną cechą ujawnioną sekcyj-
nie może być zapach aldehydu octowego, 
przez wielu autorów porównywany do za-
pachu formaliny (8, 16). Taki zapach często 
wydziela treść przewodu pokarmowego, 
ale również wymiociny oraz płyn po płu-
kaniu żołądka, co, jak już wspomniano, 
może mieć pewne znaczenie diagnostycz-
ne u żywych zwierząt. U zwierząt laborato-
ryjnych (16) i koni (16, 17) obserwowano 
rzadkie przypadki złamań kręgosłupa oraz 
przemieszczeń kręgów, prawdopodobnie 
wskutek silnych konwulsji. Nie obserwo-
wano tych zmian u psów i kotów.

R

OZPOZNANIE

 

Diagnozę można oprzeć na informacjach 
z wywiadu (ekspozycja na moluskocyd 
zawierający metaldehyd) i objawach kli-
nicznych (10). W piśmiennictwie opisano 
szereg ilościowych metod analitycznych 
opartych głównie na chromatografi i gazo-
wej, za pomocą których można oznaczyć 
metaldehyd w przynętach, wymiocinach, 
popłuczynach z żołądka, treści przewo-
du pokarmowego, krwi i moczu (1, 4, 14). 
Jest również opisywany względnie prosty 
test jakościowy z morfoliną i nitroprusyd-
kiem sodu, pozwalający wykryć pośrednio 
metaldehyd w badanym materiale (1). Ma-
teriał przesyłany do badań powinien być 
zamrożony (16). Niestety, ani Państwowy 
Instytut Weterynaryjny w Puławach, ani 
żadna z pracowni toksykologicznych przy 
wydziałach weterynaryjnych w Polsce nie 
prowadzą obecnie rutynowej diagnostyki 
w tym kierunku.

L

ECZENIE

 

Z powodu braku odtrutki leczenie zatruć 
metaldehydem opiera się na postępowaniu 

przeciwobjawowym. Większość autorów 
podkreśla, że choć metaldehyd wywołuje 
zatrucia bezpośrednio zagrażające życiu, 
szybka i logicznie przeprowadzona pomoc 
daje bardzo dobre efekty i znacznie zwięk-
sza przeżywalność. Za tak pojętą pomoc 
należy uznać podtrzymanie wydolności 
krążeniowo-oddechowej, kontrolę obja-
wów nerwowych, opanowanie hipertermii 
i ewakuację trucizny z organizmu.

Jeśli nie upłynęły jeszcze 2 godziny 

od połknięcia trucizny i zwierzę nie wy-
kazuje objawów zatrucia, należy próbować 
wywołać wymioty. Intensywna wstępna 
dekontaminacja znacząco zwiększa szan-
se przeżycia i skraca czas leczenia (16). 
Jako środki wymiotne zaleca się apo-
morfi nę w postaci iniekcji (0,03-0,05 mg/
kg i.v. lub i.m.) lub podaną do worka spo-
jówkowego (8), u kotów zalecana jest ksy-
lazyna (1,1 mg/kg i.m. lub s.c.) (16). Do in-
nych, doustnych emetyków stosowanych 
u małych zwierząt należą: 7-procento-
wy syrop z korzenia wymiotnicy (pies: 
1-2 ml/kg, kot: 3,3 ml/kg), 3-procentowa 
woda utleniona (1-5 ml/kg, przy maksy-
malnej dawce 50 ml u psów i 10 ml u ko-
tów) (16), roztwór płynu do ręcznego my-
cia naczyń (10 ml/kg mieszaniny 3 łyżek 
stołowych płynu i 240 ml wody). Nie na-
leży stosować detergentów do automa-
tycznych zmywarek ze względu na ich 
działanie żrące. Powszechnie stosowane 
w polskich praktykach środki, jak siar-
czan miedzi czy roztwór soli kuchennej, 
w piśmiennictwie anglojęzycznym uważa-
ne są za mało bezpieczne (16). Część do-
ustnych środków wymiotnych może być 
z powodzeniem stosowana przez właści-
ciela jeszcze przed udzieleniem fachowej 
pomocy przez lekarza weterynarii. Nie-
stety, często zdarza się, że właściciel po-
uczony telefonicznie przez lekarza traci 
więcej czasu na szukanie odpowiedniego 
środka i próby podania go zwierzęciu, niż 
zajęłoby mu dotarcie do praktyki wetery-
naryjnej. Dlatego, udzielając pierwszych 
telefonicznych instrukcji właścicielo-
wi zatrutego zwierzęcia, należy dostoso-
wać je do konkretnego wypadku (możli-
wość dojazdu, stan pacjenta, ewentualne 
przygotowanie właściciela do udzielenia 
pierwszej pomocy).

Jeśli pacjent jest nieprzytomny, wykazuje 

konwulsje lub lekarz podejrzewa, że kon-
wulsje mogą się wkrótce pojawić, wywo-
ływanie wymiotów jest przeciwwskazane 
ze względu na duże ryzyko zachłyśnięcia 
(6, 16). W takim przypadku zaleca się płu-
kanie żołądka (16). Zabieg należy wyko-
nać w znieczuleniu ogólnym. Zwierzę po-
winno leżeć na grzbiecie lub na prawym 
boku z głową pochyloną w dół, pod kątem 
ok. 20°. Sondę do płukania żołądka po-
winno się wprowadzać przy założonej rur-

ce intubacyjnej, nie dalej niż do wyrostka 
mieczykowatego (16). Do płukania można 
stosować wodę kranową o temperaturze 
zbliżonej do temperatury ciała, ale z racji 
potencjalnego zagrożenia zachwiania rów-
nowagi elektrolitowej zaleca się stosowanie 
roztworu soli fi zjologicznej. Płyn podaje się 
powoli, siłą grawitacji w dawce 10 ml/kg, 
następnie aspiruje się go lub pozwala swo-
bodnie wypłynąć, opuszczając wolny ko-
niec sondy poniżej poziomu zwierzęcia. 
Procedurę należy powtarzać do momentu, 
gdy wypływający z sondy płyn będzie kla-
rowny. Choć na ogół przyjmuje się, że płu-
kanie żołądka przynosi efekt, jeśli zostanie 
przeprowadzone do 4 godzin po spożyciu 
trucizny, Yas-Natan (25) obserwował wy-
płukanie peletek moluskocydu podczas 
powtórnego płukania przeprowadzone-
go 36 godzin po pierwszym. Autor próbu-
je tłumaczyć tak długie utrzymywanie się 
pestycydu w żołądku działaniem podanych 
leków przeciwdrgawkowych lub miej-
scowym wpływem trucizny. Niezależnie 
od przyczyn tego zjawiska, w przypadku 
utrzymujących się objawów zatrucia moż-
na rozważyć wykonanie powtórnego płu-
kania, nawet jeśli spożycie trucizny miało 
miejsce wiele godzin wcześniej.

Większość autorów zaleca doustne sto-

sowanie 50-200 ml roztworu węgla akty-
wowanego w dawce 1-4 g/kg w trakcie lub 
po płukaniu żołądka. W podręczniku Za-
trucia psów i kotów
 Campbella i Chapmana 
(6), jednej z nielicznych polskojęzycznych 
publikacji, w której problem metaldehy-
du jest omawiany, autorzy uznają poda-
wanie węgla w takim zatruciu za nieefek-
tywne i zbędne. Jednak w świetle badań 
Shintani’ego (19), który wykazał dużą 
efektywność tego adsorbentu w wiązaniu 
metaldehydu i zapobieganiu wystąpieniu 
objawów u eksperymentalnie zatrutych 
szczurów, a także doświadczeń innych au-
torów (8, 10, 16, 17, 25), należy wnioskować 
o dużej wartości terapeutycznej węgla ak-
tywowanego w zatruciach metaldehydem 
u małych zwierząt. Gupta (10) proponuje 
użycie mleka podczas płukania żołądka. 
Ma ono również zmniejszać wchłanianie 
metaldehydu. Oprócz powyższych metod 
dekontaminacji, niektórzy autorzy zaleca-
ją stosowanie lewatywy albo płukanie żo-
łądka i jelit.

Jeśli pacjent wykazuje objawy nerwo-

we (drżenia mięśniowe, ataksja, konwul-
sje), należy go wprowadzić w stan sedacji 
lub znieczulenia ogólnego. Znieczulenie 
będzie niezbędne również do przeprowa-
dzenia płukania żołądka. Jest wiele środ-
ków uznawanych za skuteczne w znosze-
niu objawów nerwowych wywołanych 
metaldehydem, ale jako lek z wyboru 
uznaje się najczęściej diazepam (6, 9, 10, 
13, 15, 16). Największą skuteczność wy-

background image

TOKSYKOLOGIA

WETERYNARIA W PRAKTYCE

41

www.weterynaria.elamed.pl

KWIECIEŃ • 4/2010

kazuje po podaniu dożylnym w dawce 
– psy: 0,5-5 mg/kg, koty: 0,5-1 mg/kg (16). 
Można go stosować do trzech razy, w tej 
samej dawce, przy 10-minutowym od-
stępie (6, 16). Niektórzy autorzy (10, 16) 
zalecają stosowanie fenobarbitalu (bar-
bituranu średnio długo działającego). Po-
siada on bardzo dobre działanie przeciw-
drgawkowe, ale pojawia się ono dopiero 
po 15-30 minutach od podania dożylnego 
(16). Dlatego zaleca się równoległe poda-
wanie fenobarbitalu z diazepamem (16). 
Puschner (16) podaje wzór na dawkowa-
nie fenobarbitalu, które pozwala osiągnąć 
terapeutyczne stężenie 25 g/ml surowicy: 
dawka (mg i.v.) = masa ciała (kg) x 0,8 (l/kg) 
x 25 (g/ml). U kotów fenobarbital poda-
wany jest w jednorazowej dożylnej iniekcji 
w dawce 5-10 mg/kg lub jako ciągły wlew 
kroplowy w dawce 2 mg/godzinę (16).

W przypadku braku efektu po lecze-

niu diazepamem zaleca się wprowadzenie 
zwierzęcia w sen podstawowy za pomocą 
pentobarbitalu w dożylnej dawce począt-
kowej 3-15 mg/kg (16). Campbell (6) zale-
ca dawkę 25-30 mg/kg pentobarbitalu. Sen 
powinien być utrzymany przez 4 godziny, 
w tym celu, jeśli to potrzebne, stosuje się 
pentobarbital w postaci powtarzanych in-
iekcji dożylnych (16). Jeśli po tym czasie 
konwulsje utrzymują się, należy wprowa-
dzić pacjenta w śpiączkę trwającą przynaj-
mniej 24 godziny. Wywołuje się ją ciągłym 
dożylnym wlewem pentobarbitalu w daw-
ce 1-6 mg/kg/godzinę (lub wyższej, jeśli 
to konieczne do podtrzymania odpowied-
niej narkozy). 

Istnieją pewne kontrowersje na temat 

stosowania barbituranów w zatruciach 
metaldehydem. Według Puschner (17) 
barbiturany jako induktory wątrobowych 
enzymów mikrosomalnych komplek-
su P-450 mogą stymulować metabolizm 
metaldehydu. Wydają się to potwierdzać 
badania Tardieu (22), w których wyka-
zano znaczne zmniejszenie efektów tok-
sycznych metaldehydu u szczurów, któ-
rym wcześniej podano pentobarbital. Nie 
dysponujemy jednak wiedzą na temat tego, 
czy późniejsze podanie barbituranów (u już 
zatrutego psa) i tym samym opóźniona sty-
mulacja cytochromu P-450 daje wymier-
ny efekt terapeutyczny. Z kolei Richard-
son (17) zwraca uwagę na powinowactwo 
barbituranów do enzymu rozkładającego 
aldehyd octowy (metabolit metaldehydu), 
co wywiera potencjalnie niekorzystne dzia-
łanie tych leków na kinetykę metaldehydu. 
Większość autorów wymienia barbiturany 
jako jedne z głównych leków stosowanych 
w terapii omawianych zatruć (6, 8, 9, 10, 
13, 15, 16, 21).

Richardson (17) w przypadkach opor-

nych na wyżej opisane leczenie proponuje 
podawanie propofolu w postaci pojedyn-

czej iniekcji dożylnej lub jako ciągły wlew 
kroplowy w dawce 0,1-0,6 mg/kg/minutę. 
Propofol może być również podany bez 
uprzedniej premedykacji według nastę-
pującego schematu: podajemy anestetyk 
w postaci dożylnego bolusa 6 mg/kg, a na-
stępnie, co 30 s podajemy 25% pierwszej 
dawki, do czasu zniesienia objawów ner-
wowych (17). Innym sposobem leczenia 
przypadków opornych jest zastosowanie 
narkozy wziewnej (16, 17, 21).

Niektórzy autorzy zalecają stosowanie 

leków miorelaksacyjnych działających 
ośrodkowo, jak gwajfenazyna lub metokar-
bamol (8, 16, 17, 21). Przy czym ten drugi 
stanowi dla niektórych autorów lek z wybo-
ru w leczeniu zatruć metaldehydem u psów 
(17). Zalecana dawka metokarbamolu 
u psów i kotów to 55-220 mg/kg (16, 17). 
Dawkę można powtórzyć, ale należy uwa-
żać, by nie przekroczyć dobowej dawki 330 
mg/kg (17). Ze względu na obniżanie pro-
gu pobudliwości na wystąpienie konwulsji 
pochodne fenotiazyny (np. acepromazyna) 
są zwykle przeciwwskazane w przypadku 
drgawek lub dużego prawdopodobieństwa 
ich wystąpienia. Z danych literaturowych 
wynika, że acepromazyna bywa z dobrym 
efektem stosowana w zatruciach metalde-
hydem (9, 13).

Przedłużające się drżenia mięśniowe 

i konwulsje doprowadzają do rozwoju hi-
pertermii, która zwykle ustępuje po opa-
nowaniu objawów nerwowych (8). Przy 
znacznym wzroście ciepłoty ciała niektórzy 
autorzy zalecają zanurzanie w chłodnej wo-
dzie, chłodzące wlewy doodbytnicze i zim-
ne okłady (21). Większość przestrzega jed-
nak przed zbyt intensywnym chłodzeniem 
i możliwością spowodowania hipotermii. 
Dobrą metodą korygowania temperatury 
ciała wydaje się dożylne podawanie płynów 
o odpowiedniej temperaturze, dostosowa-
nej do stopnia hipertermii (21).

W przebiegu zatruć metaldehydem czę-

sto pojawiają się odwodnienie i kwasica 
metaboliczna (6, 8, 10, 16, 21). Ta druga 
powstaje najprawdopodobniej w wyniku 
drżeń i skurczów mięśniowych, zaburzeń 
w krążeniu obwodowym oraz chemicz-
nych właściwości trucizny i jej metaboli-
tów (21). Zaleca się monitoring pH krwi 
i poziomu dwuwęglanów, przy czym spa-
dek pH poniżej 7,2 i poziom dwuwęgla-
nów niższy niż 17 mEq/l u psów, a 15 mE-
q/l u kotów wskazują na pojawienie się 
kwasicy metabolicznej (16). Puschner 
podaje wzór na obliczenie dawki dwuwę-
glanu, jaką należy podać zwierzęciu: daw-
ka dwuwęglanu (mEq) = 0,3 x masa ciała 
(kg) x (pożądany poziom CO

2

 – zmierzo-

ny poziom CO

2

) (mEq/l). Jeśli te parametry 

nie są znane, należy podawać dwuwęglan 
w dawce 0,5-1 mEq/kg i.v. przez 1-3 godzi-
ny (8,4% roztworu dwuwęglanu sodu za-

wiera 1 mEq/l) (16). Wielu autorów zaleca 
podawanie dożylne płynu Ringera z mle-
czanami (6, 8, 21).

Jeśli zwierzę przeżyje ostry okres cho-

roby, należy zwrócić uwagę na możliwość 
pojawienia się uszkodzenia wątroby. Jest 
to niebezpieczne, ale dość rzadkie powi-
kłanie, które pojawia się w ciągu 2-3 dni 
po ostrej fazie zatrucia (16, 25). Jeśli w tym 
okresie nie wystąpią żadne niepokojące 
objawy, do pełnego wyzdrowienia docho-
dzi zwykle w ciągu 2-3 tygodni.

D

IAGNOZA

 

RÓŻNICOWA

 

Jeśli nie dysponuje się odpowiednimi in-
formacjami z wywiadu, rozpoznanie za-
trucia metaldehydem może być trudne. 
W diagnozie różnicowej należy uwzględ-
nić zatrucie związkami fosforoorganiczny-
mi, karbaminianami, pyretroidami, bro-
metalinem, krymidyną czy fosforkiem 
cynku. Do rzadziej spotykanych trucizn 
mogących wywołać podobne objawy na-
leżą: strychnina, 4-aminopirydyna, chlo-
rowane węglowodory, fl uoroctan sodowy, 
toksyny alg (anatoksyna, mikrocysty-
na), a także niektóre mikotoksyny (peni-
trem A) (16). Pojawienie się hipertermii 
różni zatrucie metaldehydem od więk-
szości przytoczonych ksenobiotyków (16). 
Poza tłem toksykologicznym podobne ob-
jawy mogą pojawić się w zaburzeniach 
metabolicznych (hipoglikemia, moczni-
ca, hipokalcemia), padaczce idiopatycz-
nej, chorobach niedoborowych (tiamina), 
nowotworach, wirusowych i bakteryjnych 
zapaleniach mózgu oraz chorobach wro-
dzonych (zespolenie wrotno-oboczne, 
wodogłowie) (16).

Z

APOBIEGANIE

 

Z przeprowadzonych badań wynika, 
że do zatruć dochodzi najczęściej na tere-
nach miejskich, na prywatnych posesjach 
właścicieli zatrutych zwierząt (20, 25). Pre-
paraty ślimakobójcze zjadane są albo z zie-
mi po ich uprzednim rozsypaniu przez 
właściciela, albo bezpośrednio z opako-
wania, co zdarza się czasem mimo zacho-
wania środków ostrożności (20). Dlatego 
oprócz leczenia zatruć metaldehydem le-
karze weterynarii powinni zwrócić uwagę 
na edukację właścicieli zwierząt, zwłasz-
cza w sezonie częstszego stosowania mo-
luskocydów. 

Piśmiennictwo dostępne w redakcji.

lek. wet Błażej Poźniak

Zakład Farmakologii i Toksykologii

Katedra Biochemii, Farmakologii 

i Toksykologii

Wydział Medycyny Weterynaryjnej

Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

50-375 Wrocław, ul. C.K. Norwida 31


Document Outline